System OS X
Dodany 30 kwietnia 2013
16 komentarzy
Prezentujemy zarejestrowaną część rozmowy, jaką na antenie TyfloRadia Michał Dziwisz przeprowadził z Damianem Przybyłą i Piotrem Witkiem. Tematem dyskusji był system komputerów Apple, oraz jego obsługa z perspektywy osoby niewidomej.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: System OS X
Ten podcast był pobierany 5285 razy
Komentarze
witam serdecznie. jest problem z plikiem ponieważ nie ma możliwości wysłuchania audycji do samego końca. Problem polega na tym, że można wysłuchać rozmowy słuchacza i na tym koniec wszystko zostaje przerwane. proszę o poradę co z tym zrobić bardzo ciekawa audycja.
Wystarczy odczekać chwilę lub przewinąć nagranie do przodu.
Piotrze prubowałam tak jak właśnie mówisz ale niestety bez rezultatu. pozdrawiam
Powiedz jaka jest zasadnicza różnica obsługa systemu mox a windowsem? pozdrawiam serdecznie.
Powiedz jeszcze czy jest możliwość obsługi macka przy pomocy klawiatury bo tego w audycji nie usłyszałam. pozdrawiam
OCzywiście, że jest możliwość obsługi komputera Mac za pomocą klawiatury. U mnie działa również przewinięcie nagrania do przodu.
A teraz trochę z innej beczki… Czy mógłby ktoś powiedzieć mi, jak na macu przewijać pliki. Gdy wchodzę w interakcję z paletą elementów wideo to mam tylko przyciski wstecz o trzydzieści sekund i odtwarzaj lub wstrzymaj. Dalej mam tylko podany czas całkowity i czas do zakończenia odtwarzanego pliku. A jak przewinąć do przodu?
Bardzo ciekawa audycja, a po zakupie iPhone, Apple TV i niebawem iPada system OS X dla dopełnienia ekosystemu korci coraz bardziej :-). Pomyśl Piotrze o nagraniu odrębnej audycji o swoim Macbooku Air, bo starsze audycje w tym temacie chyba nie do końca oddawały możliwości komputerów od Apple. Chętnie posłuchał bym o wbudowanym kliencie e-mail, który jak wspominałeś ma swoją specyficzną ergonomię i o sprawowaniu się w praktyce Safari, bo to w sumie teraz najważniejsze, no i ogólnie jakieś demo responsywności i funkcjonalności takiego komputerka z obecnej generacji. Pozdrawiam wszystkich Apple userów i niestety zaczynam chyba odkładać pieniążki na komputer, chociaż te ceny odstraszają zdecydowanie nie są dla polskich niewidomych ;/
witam wszystkich serdecznie.
odpowiedź dla kolegi który ma kłopoty z przewijaniem to część znacznie więkrzego problemu.
to co ja mam do powiedzenia trudno jest zmieścić w komentarzu więc dosłownie słów kilka.
ponieważ audycji nieda się wysłuchać do końca więc niewiem czy coś o tym powiedziano.
to co zostało powiedziane to oczywiście jest prawda tyle tylko że nie cała.
wiem co muwię bo mam 2 urządzenia appla i muszę powiedzieć że nie wszystko złoto co się świeci.
na maszynach appla np nieda się porządnie przeglądać plików pdf a to najmniejsze zmartwienie.
problem jest nie tylko rreklasowaniem okien ale przykłądowo niemożna użyć normalnego adobereadera bo jest złośliwie niedostępny.
to samo dotyczy pakietu microsoftu który a jakże jest na maca ale nie raczy się go dać obsłużyć.
bardzo ciężko jest z obsługą wielu aplikacji firm trzecich gdyż jak coś jest niestandardowe to niema żadnego mechanizmu wspomagania choćby technologi ocr.
fajnie internet ma wiele zalet bo facebook i inne rzeczy działąją lepiej niż na windows.
gdyby tak jeszcze nad każdym oknem dało się zawsze wywołąć menu kontekstowe.
mam tu na myśli głównie linki bo niech szanowni użytkownicy nie liczą na to że zawsze woice ouver przeczyta wam otwurz likn w nowym oknie nowej karcie czy kopiuj adres odnośnika.
przy okazji jak się już tego wywołać nieuda to się małpi ten ich screenreaderek i na polecenie wywołania menu nawet apple to usłyszymy tylko fajne ping.
oczywiście screenreader powinien się sam zresetować ale gdzie tam trzeba to zrobić ręcznie.
prubowaliśmy rzecz wyjaśnić z kolegą u źrudła i po długich perypetiach dowiedzieliśmy się że to wina diwaloperów.
nie potępiam tu w czambuł całego appla ale jedynie chciałbym użytkownikom uświadomić że tak dobrze jak to jest przedstawiane to nie jest.
generalnie same komputery są diabelnie dobre i technicznie znakomite i ruwnie beznadziejnie drogie.
kwiatki z różnymi niedoskonałościami możnaby mnorzyć ale po co.
sęk w tym że apple stosuje swoistą politykę kalego gdzie źle to jak kalemu ktoś ukraść krowę a dobrze to wtedy jak kali ją ukraść.
z przykrością muszę stwierdzić że to coraz bardziej widać co już przekłada się na spadek sprzedaży bo ludzie zaczynają to już gremialnie dostrzegać.
o ironio losu może dzięki temu będzie znowu lepiej.
generalnie używać tego się da ale do zastosowań profesjonalnych to moim prywatnym zdaniem się nie nadaje.
pozdrawiam.
Rzeczywiście, problem z przeglądaniem plików PDf również zauważyłem. Komputery rzeczywiście dobre, ale… Pozdrawiam.
witam.
szanowny użytkowniku tego forum.
pisząc wczorajszą kruciutką recenzję zapomniałem odpowiedzieć na pytanie jak się przesuwać po klipach do przodu i do tyłu w macu a taki właś nie miałem zamiar zabierając się za pisanie.
jeszcze raz przepraszam.
zajęło mi całkiem sporo czasu zanim sam ten problem rozwiązałem bo to co jest to jest najdelikatniej muwiąc do bani.
niewiem czemu ale nawet realplayer niema funkcji skocz do.
może z okiem to się da ale z okiem to jest i winamp na maca tyle tylko że dla osoby niewidomej jest on całkowicie nieobsługiwalny.
tak ma skruty ale woice ouver tego nie przeczyta.
jedynym znanym mi programem z którym pod tym względem da się coś przez osobę niewidomą zrobić jest program vlc mediaplayer.
jest tu http://www.videolan.org.
strona nawet po polsku więc nikt niepowinien mieć problemu.
ciekawostką jest to że w windows screenreadery niechcą dobrze współpracować a program jest tego wart.
podam przykład na potwierdzenie bo sam z tego korzystam.
wchodzimy sobie na youtube znajdujemy interesujący nas film klikamy prawym i kopiuj adres odnośnika.
teraz wklejamy taki adres w poleceniu otwurz sieć i już mamy film po którym możemy się dowolnie przemieszczać według czasu albo krok po kroku.
chyba co ważniejsze możemy sobie film zapałzować i np odebrać telefon a astępnie sobie dalej oglądamy.
niestety drogi użytkowniku maca trafisz na problemy o których wczoraj pisałem.
znajdziesz sobie film i wywołasz menu kontekstowe.
a fu tu raczej niemiła niespodzianka.
albo będzie okay i sobie adres skopiujesz i będzie tak jak ma być ale całkiem często i całkiem za często dostaniesz zamiast menu kontekstowego otwurz w nowej karcie itd wyszażone dalej wstecz wyszukaj frazę i tym podobne bzdury.
podobno to nie wina appla ale jakoś darmowy nvda w windows z firefoksem radzi sobie z tym znakomicie a mi jeszcze raz niezdarzyło się żeby tego poprawnie nie zrobił.
no kurde chyba powinienem tu skończyć ale została jeszcze jedna rzecz.
to jest dostępność firefox.
tu to już szanowny kolega opowiada bajki.
jakaś dostępność jest ale po pierwsze ciągle słyszymy komunikat firefox zajęty ale to nieważne bo po 1 całkowity brak menu kontekstowego nad linkami a po 2 niech ktoś sprubuje się dostać do ustawień webvisum i uzyska komunikat solwe captha.
moje gratulacje jak ktoś to umie.
no zmykam bo zaczynam się robić złośliwy,
pozdrawiam.
ps. jeśli ktoś chce skorzystać z narzędzia bootcamp aby zainstalować sobie na macu windowsa to pamiętajcie że apple zaprzestało wspierania 32 bitowych systemów.
ja jeszcze gdzieś taką płytkę dla windows 7 mam ale z witryny już takich sterowników państwo niedostaniecie.
Welka, odpowiadając na twoje pytanie musiałbym pewnie napisać cały podręcznik. Generalnie to są dwa zupełnie inne systemy. Jest bardzo wiele podobieństw bo systemy ewoluowały w podobny sposób ale różnią się wieloma drobnymi a czasem większymi elementami. Tak jak musiałaś się nauczyć systemu Windows tak musiałabyś nauczyć się systemu Mac OS. Generalnie rozumiesz już jak działa komputer więc przyjdzie ci to znacznie łatwiej
niż nauka Windowsa. I tak, głównie klawiatury używa się do obsługi komputera.
Rabbeat, może jak teraz nieco zmieniła się konwencja audycji na żywo,
to będzie możliwe zorganizowanie takiej audycji gdzie prowadzącym będzie Maciek a ja na życzenie będę mógł pokazać co i jak działa. Co wy na to?
Bogdanie, masz rację z plikami PDF. To jest coś co mnie strasznie wnerwia. Ale pisząc precyzyjnie należy dodać, że z dokumentami PDF możemy zapoznać się bez problemu a tylko nie możemy korzystać ze struktury tychże dokumentów. Oznacza to, że wystarczy taki otwarty dokument zaznaczyć i skopiować do jakiegoś pliku, np. TXT czy RTF. Nie możemy w dokumencie PDF np. skakać po nagłówkach czy korzystać z hiperłączy.
Z menu kontekstowym także masz rację. Wydaje mi się jednak, że to nie jest kwestia VO lecz systemowa. Np. na stronie Google nie mogę kopiować linków ale jak wejdę np. w Wiadomości to tam już tak.
Zgadzam się także co do Firefox. Na pewno jest znacznie bardziej dostępny niż wcześniej ale chociażby do porównywalnego poziomu jak na Windows czy Safari na Macu to jeszcze przed nim daleka droga. Chrome działa lepiej. Piszę o Chrome ponieważ w trakcie audycji nie byłem pewien bo już dość dawno go nie używałem ale teraz m.in. ten komentarz popełniam na tej właśnie przeglądarce.
Nadgryzaczu, ja korzystam z programu MPlayerX. Możesz tam spokojnie przewijać obraz strzałkami kursora.
Uff, sorki za ten elaborat. 😉
dawno tu niezaglądałem ale piotrze tak nic dodać nic ująć.
niestety to co ja złego napisałem o apploskim systemie to jest tylko czubek gury lodowej.
system ten się nadaje do jakiejś pracy ale nie do działań zawodowych o charakterze profesjonalnym.
sprubuj piotrze kiedyś potrenować na pracy z pages.
dostępny a jakże tylko że z przeproszeniem w dupie z taką dostępnością.
dasz sobie szablon standardowy w pages ok.
coś podziałasz.
daj sobie elegancki szablon z przeźroczami a zobaczysz jak to świetnie chodzi aż się chce płakać.
no albo sprubuj sobie użyć do postawienia wirtualnego windowsa parallelsa.
no życzę na ślepo powodzenia.
albo sobie sprubuj coś prościutkiego.
wejdź na przykład na stronkę z podkastami np na tokfm.
zrub to w safari bo jest rzekomo dedykowany.
wywołaj menu kontekstowe nad podkastem.
albo dostaniesz opisywany przeze mnie stek bzdur albo nie.
jak będzie dobrze to się pojawi menu i tam polecenie otwurz w itunes.
fajnie ale to czego ty na prawdę posłuchasz albo obejżysz to już zależy wyłącznie jak mniemam od opatrzności niebios.
ja piotr nikogo niezniechęcam ja tylko stwierdzam obiektywne fakty.
no zmykam bo zaczynam się wyzłośliwiać ale na prawdę to co apple opowiada ma się tak do rzeczywistości no nie będę się wyrażał.
serdecznie pozdrawiam.
Piotrze pomysł dotyczący audycji na żywo z Maćkiem w roli głównej bardzo przypadł mi do gustu.
A za rekomendacje programu dziękuje, wszystko dobrze działa. Pozdrawiam.
Bogdanie, masz rację w tym co piszesz ale z końcowymi wnioskami trudno mi się zgodzić. Nigdzie nie widziałem, żeby Apple obiecywało takie możliwości niewidomym. Jestem pewien, że dla osób widzących jest to wszystko osiągalne. Z drugiej strony, znam tylko dwie osoby widzące, które kiedykolwiek stawiały sobie wirtualny system za to kilkunastu niewidomych, którzy to robili. Ja używam mojego maćka jak 90% użytkowników komputera, tj. do zastosowań domowych. Wydaje mi się, a opieram to tylko na opiniach osób które tego spróbowały, że do zaawansowanych zastosowań ten system może być niewystarczający dla niewidomych. Ja dotychczas wszystko co chciałem tu zrobić, robię dokładnie jak na Win7. Nie mogę korzystać z dostępnych PDF i to mnie drażni ale to jedyna rzecz jaka mi przeszkadza. Co więcej, jestem pewien, że pewnie nawet to co robię na tym komputerze mógłbym zrobić spokojnie na moim telefonie, bo tak właśnie użytkuję ten system. No i napisałem to wszystko tylko po to aby na koniec sprowadzić wszystko do podsumowania o którym napisałeś na początku, tj. system dla domu a do pracy raczej nie. Ehh, i muszę w końcu to Pages kupić. Spróbuję w ten weekend się zmobilizować.
witaj piotrze.
no i oczywiście inni kturzy zechcą przeczytać to co tu piszemy.
ja oszczędziłem sobie pisania o rzeczach dobrych w osx bo tym całkiem skutecznie zajmuje się samo apple a rzeczy dobrych jest sporo.
ja na prawdę niestaram się tu być względem firmy złośliwy.
to że mam do tego taki stowónek wynika z tego że appl obiecuje rzeczy kturych ten system nie robi.
sprubuj kiedyś napisać artykuł gdzie potrzebne są cytaty z internetu.
znaczy że trzeba kopiować w locie całe zdania itd.
jest to fajne i proste za pomocą nvda i firefoxa i robi się to fajnie.
oczywiście że się da ale jest to droga przez mękę a zdaniem firmy ma być to bardzo proste i jest tyle tylko że na stronach kture spełniają normy dostępności.
no i jeszcze coś co mnie z ruwnowagi zupełnie wyprowadza.
to jest jeśli się tu nie mylę bo piszę w windows kombinacja klawiszy fm option command i klawisze strzałek.
powinno to dawać odpowiednio komunikaty strona w gurę w duł koniec początek.
no ale jeśli daje to ja jestem ksiądz proboscz mojej parafi.
to są wszystko polecenia systemowe i działać powinny a nie działąją.
powiem krótko pages generalnie działa ale czy jest użyteczniejszy od office to ja mam ogromne wątpliwości poza tym że jest piękny.
no i pamiętaj o tym co już napisałem.
jest dostępny ale w określonych sytuacjach napotkasz na problemy w zasadzie niedoprzezwyciężenia.
znowu da się przy odrobinie wysiłku ale chyba nie o to tu chodzi bo to powinno być łatwe tak jak to firma twierdzi.
w pakiecie iwork są jeszce dwa programy które również obsługiwać się da ale gdybym miał na tym profesjonalnie pracować to dostałbym zawału serca.
myślę że całą ta pisaniana sprowadza się do wniosku końcowego który brzmi.
do rozrywki użytku w domu osx tak do poważnych zajęć to racej nie.
za dużo niedorubek i ograniczeń czytnika który jest stanowczo nieelastyczny niekonfigurowalny z kompletnym brakiem narzędzi dostosowawczych.
to co pisałeś o ilości osób niewidomych stawiających wirtualny windows to jest wynik tego wszystkiego bo nikt nie zadawałby sobie trudu gdyby się dało tego uniknąć.
pożyjemy zobaczymy ale na dzień dzisiejszy czytnik w osx nie jest w stanie spełnić jakichś więkrzych wymagań.
ja nawet bym się tego wszystkiego nie czepiał gdyby nie fakt że apple robi wszystko aby żadnej alternatywy nie było.
na razie iphone jest najbardziej dostępnym telefonem ale i tu już widać ogromne zmiany.
sam używam telefonu na androidzie 4.2 i muszę powiedzieć że choć iphone to nadal jest to co jest najlepszego ale przepaści technologicznej jaka jeszcze rok temu była to mowy być nie może.
świat się zmienia i to chyba dobrze z fermentu wyłaniają się zmiany a gdzie one nas zaprowadzą zobaczymy.
pozdrawiam.
Bogdanie, przez zupełny przypadek chyba znalazłem rozwiązanie twojego problemu. To zapewne nie jest najprostsze rozwiązanie ale działa.
Rozwiązanie dotyczy kopiowania odnośników z pominięciem menu kontekstowego.
Normalnie, stając na odnośniku, skrótem VO+Shift+u możesz odczytać adres jaki kryje się pod odnośnikiem.
Po odczytaniu adresu naciśnij VO+Shift+x a Mac OS zapisze ci na biurku ostatnio wypowiedziane zdanie VO w pliku zip.
Po wejściu do środka pliku należy zajrzeć do pierwszego katalogu request i tam będzie plik TXT z naszym adresem.
Wiem, nie proste, ba, skomplikowane ale działa… 😉