Dodany 3 lutego 2015
4 komentarze
Piotr Witek prezentuje kolejną aplikację dla systemu iOS, umożliwiającą rozpoznawanie drukowanego tekstu, tzw. OCR.
Pobierz plik z audycją: Prizmo
Ten podcast był pobierany 5264 razy
Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.
Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.
Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!
Komentarze
Oj ten podcast bardzo kiepsko przedstawił Prizmo.. Nie wiem jaki jest tego powód, ale aplikacja rozpoznaje zdecydowanie lepiej niż pokazuje audycja.
Z moich obserwacji po aktualizacji z 31 grudnia, czyli już po nagraniu podcastu działa to o niebo lepiej, a i wcześniej nie było tak źle jak pokazuje odczyt dokumentów przygotowanych przez Piotra.
Witaj Tomaszu. Odkąd używam KNFB, nie korzystałem z Prizmo. Z tego co piszesz, to będę musiał mu się ponownie przyjrzeć. W aktualizacji widziałem odświeżenie silnika rozpoznawania. Będzie trzeba ponownie porównać oba rozwiązania, bo nie ma co ukrywać, Prizmo jest znacznie tańszy od KNFB.
Wiesz Piotr porównywać to nie ma co, bo jak cena jest dziesięciokrotnie różna to i działania tych aplikacji znacznie się różnią. Przede wszystkim chodzi o czas rozpoznania. Jednak cena dla większości KNFB jest na tyle zaporowa, że nie zakupią jej nigdy. Dla takich właśnie jest alternatywa w postaci Prizmo, bo ów aplikacje promują dość często i można kupić nawet za połowę ceny.
Oczywiście są też inne rozwiązania w różnych cenach, ale kolejną zaporą może być brak interfejsu w ojczystym języku.
Pozdrawiam..
Masz rację. Dla mnie to przede wszystkim ten czas stanowi najistotniejszą kwestię. Nawet gdyby jakość rozpoznawania była zbliżona. Tutaj KNFB jest puki co, nie do pokonania. Tyle, że ja bardzo często z tego korzystam. Dla kogoś, kto robi to rzadziej, może mieć to drugorzędne znaczenie.