Nadopiekuńczy Rodzice
Dodany 3 września 2015
3 komentarze
O skutkach, jakie w życiu osób niewidomych może wywołać nadopiekuńczość ich rodziców Alicja Witek rozmawia z psycholog Marianną Tomaszewską-Giezek.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Nadopiekuńczy Rodzice
Ten podcast był pobierany 5131 razy
Komentarze
Pani Alicjo. Ta audycja to strzał w dziesiątkę zwłaszcza, że problem dotyczy wielu osób z dysfunkcją wzroku. Podsumowując dodam tylko, że wiele zależy od tych dzieci nadopiekuńczych rodziców. Jeśli te dzieci będą żyć w taki wygodnictwie, to po śmierci najbliższych dla danej osoby jest to po prostu samobujstwo. Zapytałem kiedyś jednego z takich rodziców wiedząc jaka jest sytuacja. Czy zastanawiał się pan, pani nad tym co się stanie kiedy pani umrze, bo przecież prędzej czy później to nastąpi. Uzyskałek krótką odpowiedź w postaci nie wiem. W dodatku obrażono się na mnie, bo przecież dlaczego się wtrącam w czyjeś życie. Skoro ta pani tak mnie podziwia, że sobie radzę. Fajnie, ale powiedziałem jej tylko, że tak samo może pani zacząć podziwiać swoje dziecko. Odpowiedziano mi tylko, że nie wiem jak to jest być rodzicem niepełnosprawnego dziecka. Skoro ja funkcjonuje samodzielnie, to przecież to dziecko też by mogło prawda? Pozdrawiam serdecznie. Myślę, że każdy w takiej sytuacji powinien przesłuchać ten tyflopodcast, bo to temat wręcz smutny i przerażający, ale może dzięki tej audycji wiele z tych okaleczonych osób zacznie walczyć o samego siebie. Walka nie będzie łatwa, ale dopuki walczymy, to jesteśmy zwycięzcami. No i jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy. Dziękuję za tą audycję i serdecznie pozdrawiam i przedewszystkim życzę ludziom, którzy mają taką sytuację, żeby przynajmniej spróbowali tej walki. Niezależność jest przecież czymś wspaniałym. Po co żyć na uwięzi jak można żyć na wolności.
a mnie by sie bardzo podobalo, gdyby powstawalo wiecej takich psychologicznych audicji.
Witam także się przyłączam do apelu o więcej audycji o tematyce psychologicznej. A panu Piotrowi, który dzwonił do audycji polecam grupę na facebooku o nazwie niewidomi rodzice. Pozdrawiam.