Dodany 6 sierpnia 2018
18 komentarzy
O systemie bezprzewodowych znaczników wspierających orientację, w rozmowie z Michałem Dziwiszem opowiada jego pomysłodawca Jan Szuster.
Pobierz plik z audycją: TOTUPOINT
Ten podcast był pobierany 5546 razy
Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.
Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.
Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!
Komentarze
Po skandalicznych występach Szustera na liście typhlos, wykorzystującego forum publiczne do szkalowania konkurencji, nawet mi się nie chce słuchać tego podkastu!
Powyższe jest szkalowaniem mojej osoby – zarzuty pozbawione jakichkolwiek konkretów i faktów, czyli w stylu jaki uprawiają na wspomnianym forum przedstawiciele znanej firmy i powiązanej z nią fundacji. Zapraszam do zgłaszania merytorycznych opinii.
A Ty Szczepanie tak naprawdę jesteś całkiem zdrowy? Ja mam wątpliwości. Jedna z lepszych audycji na antenie Tyfloradia i wreszcie coś stricte dla niewidomych. Moim zdaniem jedno z lepszych rozwiązań dla niewidomych. Szkoda tylko, że Jan uchylił się od odpowiedzi o cenie, bo myślę,że dla wielu osób dla potrzeb indywidualnych w wielu sytuacjach takie znaczniki byłyby świetnym rozwiązaniem. Wiem,że można pytać bezpośrednio Jana o cenę, ale wydaje mi się,że brak informacji choć o cenie orientacyjnej wiele osób zniechęci do pytań.
witam Bardzo podobala mnie się ta audycja. Jestem użytkownikiem laski z aktywatorem totupoint i ciesze się, że mogę z tego korzystać. Myśle, że w innych miastach też powstanie ten system. pozdrawiam
Witam, w odniesieniu do komentarzy Pani Martyny i Pana Romana bardzo poprosiłbym informacje o cenie znaczników oraz aktywatora, gdyż będąc na stronie poświęconej prezentowanemu urządzeniu, także nie znalazłem informacji o cenie aktywatora. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Proszę o kontakt e-mail na adres jan.szuster w domenie totupoint.pl
Jasiu Świetna sprawa trzymaj tak dalej . Do zobaczenia już niedługo na integracji pozdrawiam!
Bardzo ciekawe rozwiązanie, myślę że mogło by to być jedno z najbardziej użytecznych udogodnień w przestrzeni publicznej dla osób niewidomych.
Pytanie tylko czy uda się osiągnąć odpowiednią masę krytyczną i wystarczająco dużą liczbę ToTu Pointów w różnych lokalizacjach, tak żeby miało to naprawdę sens.
Fajnie by było jak by rzeczywiście zainteresowały się tym podmioty komercyjne i oznakowały swoje lokale ułatwiając niepełnosprawnym klientom dotarcie do nich.
Gratuluję świetnego pomysłu, a przede wszystkim skutecznej jego realizacji, bo pomysł jak wiadomo to zaledwie ułamek sukcesu i powodzenia życzę w dalszym rozwoju projektu.
Pozdrawiam
Radek
Całkiem dobre rozwiązanie, ale kiedy system Galileo osiągnie pełną funkcjonalność to jego dokładność będzie wystarczająco dobra i owiele lepsza niżGPS że znaczniki totupoint przynajmniej jeśli chodzi o zewnątrz ;stracąna znaczeniu. Chociaż w środku budynków będzie to dobre ułatwienie.
Nawigacja, o której piszesz daje komunikaty typu: „wejście jest 6 metrów na godzinie drugiej”. Jaka Twoim zdaniem będzie dokładność określenia pozycji w gęstej i wysokiej zabudowie miejskiej, dla użytkowników korzystających z systemu bezpłatnie? A teraz trudniej – jaka będzie Twoim zdaniem dokładność określenia kierunku, w którym skierowany jest nieporuszający się użytkownik, aby podać mu właściwie kierunek do celu? Jestem zdania, że poziom zaufania do takiego komunikatu będzie zawsze mniejszy, niż do lokalizacji za pomocą słuchu. Jak powiedziałem w audycji, własnym zmysłom ufamy bardziej, niż technice i algorytmom. Zaufanie jest krytycznie ważnym parametrem, który decyduje o akceptacji lub odrzuceniu technologii przez użytkowników. Teorię tę sprawdziłem wielokrotnie robiąc doświadczenia na ludziach… 😉
Panie Janie ja wiem że Pan będzie negowałkażdy inne rozwiązanie bo każde inne dobre rozwiązanie to strata kasy dla Pana. Ja nie neguję Pana wynalazku, ale nie ma możliwości żeby Pana wynalazek był przy każdym adresie, przy każdym wejściu a system Galileo umożliwi taką lokalizację.
Jestem użytkownikiem nawigacji GPS, zachęcam do jej używania nieformalnie i prowadząc poświęcone temu szkolenia. To podstawa nawigacji. Na rozwój Galileo czekam niecierpliwie. GPS doprowadza nas w pobliże obiektu, ale jego precyzyjne zlokalizowanie umożliwia TOTUPOINT. Te systemy się uzupełniają. Zamiast sugestii że coś zwalczam (kompletnie nieprawdziwej) wolałbym przeczytać liczby, parametry, które przekonają mnie, że komunikaty asystenta Galileo będą dostatecznie dokładne, a tym samym wiarygodne.
Lepiej kupić flaszkę, niż Totupoint
W końcu to tylko też taki mikroukład dodana obudowa i głośniczek, ale zasada ta sama jak opisywana przez waszego znajomego. Reasumując lipa przez wielkie L
http://informaton.pl/artykuly/lepiej-kupic-flaszke-niz-beacon/
TOTUPOINT działana zupełnie innej zasadzie, co nawet mało zdolny student PW powinien zauważyć, o ile wysłuchał uważnie audycji. O tzw. Mikronawigacji opisanej we wskazanym artykule wyraziłem się, że jest nieużyteczna ze względu na niedostateczną dokładność. Od początku TOTUPOINT odrzuca tak pojmowaną mikronawigację i bazuje na lokalizacji obiektów słuchem. Zwracam uwagę na ostatni paragraf artykułu – to jakby potwierdzenie słuszności koncepcji TOTUPOINT.
Pamiętam, że kilka lat temu przekonywałeś mnie, że Android to jest ta słuszna platforma:) A tu proszę – iPhone lepszy! A na poważnie – potwierdzam, że koncepcja z dźwiękowymi/gadającymi beaconami jest praktyczniejsza od tzw. mikronawigacji. Szkoda jedynie, że tak trudno sprawdzić gotowe wdrożenia:(
Problem w tym, że Galileo będzie. Tak jak będzie siri po polsku, wi ęc na razie o żadnym zwalczaniu nie ma mowy.
Jeżeli porównujesz Galileo do siri po Polsku to widać że masz problemy z logiką i z umiejętnością dawania mądrych argumentów. Galileo to system, w który jest zaangażowanych wiele państw i będzie służył całej Europie, o tym czy będzie siri w naszym ojczystym języku decyduję jedna firma, zależy to od jej widzi mi się… Widzisz różnicę czy dalej nie?
Witam serdecznie. Fajna sprawa, myślę, że również do zastosowań prywatnych. Wyobrażam sobie, że sam pozaznaczam istotne dla mnie punkty. Jest tylko jedno ważne pytanie. Cena, cena i jeszcze raz cena. Niestety często przy rozwiązaniach tyflospecjalistycznych jest to bariera nie możliwa do przekroczenia bez dofinansowania. Ale i w aspekcie cenowym nie chcę nastawiać się negatywnie. Napiszę do Pana Jana i zobaczymy, co będzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Adam
🙂