UUPDump (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
W kalendarzu wtorek to szesnasty dzień kwietnia dwa tysiące dwudziestego czwartego roku,
a my rozpoczynamy kolejne spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia,
a później do odsłuchania w Tyflo Podcaście, pierwszym polskim podcaście
dla osób niewidomych i niedowidzących. Już od lat jesteśmy z Wami.
Witam bardzo serdecznie przy mikrofonie Michał Dziwisz,
już przy drugim mikrofonie Mateusz Bobruś. Cześć Mateuszu.
Cześć Michale, witam serdecznie Ciebie i wszystkich słuchaczy.
Swoją drogą, to taka ciekawostka zza kulis i z fejsa, pozdrawiamy bardzo serdecznie
tego Mateusza Bobrusia, którego przypadkowo oznaczyłem na Facebooku,
jakoby prowadził dziś ze mną tę audycję. Mateuszu, jeżeli nas słuchasz,
to pozdrawiamy Cię bardzo serdecznie, a to wszystko dlatego, że kolega Mateusz,
który tu ze mną rzeczywiście dziś tę audycję będzie współprowadził,
to chce być bardzo międzynarodowy i na Facebooku jest jako Matthew,
a nie jako Mateusz.
A ja o tym fakcie jakoś…
Nie, jako Matthias właśnie.
A Matthias!
A to jeszcze lepiej, a to jeszcze lepiej.
A Matthias się wzięło stąd, że ja się uczę szwedzkiego i tak dla żartu sobie powiedziałem,
że jestem pół szwedem, pół polakiem.
No i się oznaczyłem jako Matthias Bobrus, bo…
No właśnie, a ja zupełnie o tym fakcie zapomniałem.
Jakoś mi umknęło, więc to taka ciekawostka za naszych radiowych kulis.
Natomiast my już w tym momencie zaczynamy całkiem serio nasze dzisiejsze spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
I dziś będzie, przynajmniej ja będę, trochę disclaimer’ów jednak serwował naszym słuchaczom.
Tak, no bo to trzeba, bo to nie o to tutaj chodzi, żebyśmy, wiesz, do czegoś namawiali.
Tak, bo dzisiejsza audycja będzie raczej dla użytkowników, którzy są rzeczywiście świadomymi użytkownikami i którzy wiedzą co robią i wiedzą z jakimi to konsekwencjami się wiąże.
Mowa tutaj o pobieraniu systemu Windows od Microsoftu, o pobieraniu obrazu.
To może by tu łatwiej od początku, na czym polega jedno i drugie pobieranie Microsofta?
Ale w ogóle, może w ogóle najpierw Mateuszu powiedzmy, jak tradycyjnie, załóżmy, masz nowy komputer albo popsuł Ci się komputer,
nie wiem, kupiłeś sobie nowy dysk twardy czy cokolwiek innego, że musisz ten system zainstalować, no to jak zazwyczaj postąpisz?
Tak, zainstalować albo przeinstalować.
Tak.
No, w dawnych czasach to się postępowało tak, że miało się nośnik z płytą DVD, na przykład Windowsa XP.
Albo jeszcze CD.
i tak dalej, albo jeszcze CD, no i się na tym nośniku korzystało, albo, bo teraz, bo nie mamy dostępu do,
nie mieliśmy wcześniej dostępu do internetu, bo to były zamieszkłe, zamieszkłe czasy,
chodziło się do kolegi historycznie, żeby płytę jakąś pożyczyć, powiedzmy Mateusz, pożycz mi Windowsa 98,
bo go muszę przeinstalować, bo porysowałem sobie, tak.
Bo moje dyskietki z Windowsem mi się zgubiły, bo to jeszcze wcześniej Windowsa się na dyskietkach instalowało przecież.
Tak, Windowsa się na dyskietkach instalowało.
No i cóż, no i cóż tutaj począć, no nie mamy płyty, nie mamy jak tego zrobić.
Znaczy, no mamy tą płytę, no i mogliśmy przeinstalować, jeżeli mieliśmy tą płytę.
Ale teraz mamy zdecydowanie czasy ułatwione, między innymi dlatego, że
Nie korzysta się już płyt, znaczy moda była na laptopy taka, że one miały być rzeką, miały no i są ultracienkie.
O konsekwencjach tej ultracienkości laptopów, no nie, nie będziemy mówić, no praktycznie się wszystkie części wylutowuje, no bo budowa musi być cienka.
Tak i serwisowanie tego wszystkiego jest potem utrudnione coraz bardziej, zwłaszcza dla nas.
Tak, dokładnie i serwisowanie. No i co w tym przypadku?
Chcąc bardziej zminiaturyzować laptopy, jedyną drogą do preinstalowania tego systemu,
do przeinstalowania właściwie, został nam nośnik na utworzonym wcześniej,
przygotowanym do rozruchu pendrive, na nośniku przenośnym USB.
No i wprawdzie
Microsoft podczas
kupowania płyty
udostępnia nam ten
nośnik, jeżeli to by była wersja
box. Ale jeżeli nie mamy
wersji box, tylko mamy
tą wersję z kluczem,
z komputerem, no to co?
Najczęściej nam, no
Microsoft jak nie było już płyt DVD
poszedł na rękę
i bodajże Angelika Prymus
z Grzegorzem Mellerem prowadzili
audycję o narzędziu
Windows Media Creation Tool.
No wszystko okej, tylko że
to narzędzie to mam wrażenie,
że jest dla takich
użytkowników, którzy nie są
zbytnio zaawansowani, tak to ujmijmy.
I niestety pobiera nam
po pierwsze starszą kompilację
systemu. No wszystko dobrze, jeżeli
to jest wersja, wiadomo,
o 23h2 tam
pierwsze kompilacje, bo o tym będziemy
mówić, no i jeżeli
nie posiada aktualizacji.
Ale gorzej, jeżeli Microsoft
udostępnił, bo zależy jakim się chce,
udostępnia kompilacje
na przykład z grudnia,
a update’ów mamy co niemiara,
czyli aktualizacji, bo Windows działa
nam jako usługa.
Tak? No i teraz mamy update
powiedzmy ze stycznia,
z lutego, z marca,
no i z kwietnia, no i komu by się chciało aktualizować tego Windowsa?
To znaczy, wiesz co, Mateuszu? Ja powiem inaczej.
Już tych aktualizacji w przypadku nowych kompilacji Windowsa
i w ogóle w przypadku Windowsa 10 i 11,
bo o takich systemach dziś będziemy przede wszystkim mówić,
to nie ma już tak dużo jak to było kiedyś,
bo kiedyś rzeczywiście, to się zgodzę,
no jak chciałeś zainstalować Windowsa,
to trzeba było poświęcić na ten proces tak dobry dzień, zwłaszcza jeżeli miałeś jakąś starszą kompilację Windowsa np. XP albo Windowsa 7
i trzeba było dociągnąć te wszystkie aktualizacje. Teraz mam wrażenie, że jest tego zdecydowanie mniej, no tak ze dwa restarty to trzeba i tam jeszcze tam się coś dociągnie.
Dlatego mniej, dlatego mniej, ponieważ to są aktualizacje zbiorcze, które już zawierają,
znaczy jedna aktualizacja zawiera wiele poprawek z poprzednich miesięcy.
I jeżeli no powiedzmy aktualizacja
majowa zawiera poprawki ze stycznia, z lutego, z marca i z kwietnia,
no to aktualizacja majowa się pobierze i zainstaluje wszystkie zbiorcze poprawki
z jednym razem, tak? Oni już, no nie, nie pakują
tej aktualizacji jako jedna, jedna, druga, trzecia i tak dalej,
no tylko wszystkie powiedzmy sprzed sześciu miesięcy
aktualizują, znaczy
wkompilowują i po prostu mamy jedną dużą zbiorczą aktualizacji.
One nadal są jako trzy, cztery i nam się instalują.
Ale to zdecydowanie krócej trwa.
Tak, tak. Natomiast te cztery aktualizacje
instalują się jako jedna i masz wrażenie, że to zdecydowanie
krócej trwa. No bo im krócej trwa, bo to też wiesz, mniej restartów jest, bo przecież kiedyś to było tak, że jak się instalowały
aktualizacje z Windows Update’a, no to ta sama operacja, to nie było tak, że wszystkie aktualizacje instalowały się naraz,
to było tak, że zainstalowała się nam jakaś tam porcja, powiedzmy, tych poprawek, a potem następna, potem następna,
a potem jak jeszcze robiłeś restart i myślałeś, że to już wszystko, bo już więcej teoretycznie się nic nie wyświetlało,
no to nagle się jednak okazało, że jeszcze coś tam nam doszło
w międzyczasie. Więc, no, w ten sposób to wygląda
i w ten sposób to wyglądało. I mówisz o
Media Creation Tool, o narzędziu oferowanym przez Microsoft, ale…
– Tak, no bo najczęściej z tego narzędzia użytkownicy korzystają.
– Tak, natomiast ja tutaj dodam, bo mówisz, że to jest raczej narzędzie
nie dla użytkowników zaawansowanych.
Ja tu chciałbym jedną rzecz podkreślić
I co zresztą podkreślają też twórcy narzędzia UUPDump, które dziś będziemy prezentować,
że to narzędzie to raczej należy wykorzystywać w różnego rodzaju sytuacjach bardziej takich testowych.
Oczywiście, jeżeli ktoś chce stworzyć sobie w ten sposób kompilację Windowsa,
którą będzie instalował, której będzie używał na co dzień, to absolutnie nikt tego mu nie zabroni.
Mam wrażenie, że z Microsoftem włącznie, bo przecież te pliki, które pobiera narzędzie UUPDump, no to są z serwerów Microsoftu.
Serwerów Windows Update, tak.
Tak, serwerów Windows Update. Przynajmniej, i tu ważne zastrzeżenie, przynajmniej tak deklarują twórcy tego narzędzia.
Można sobie to, jeżeli ktoś bardzo chce, prześledzić, chociaż też nie do końca i nie wszędzie i nie zawsze,
bo część tego kodu źródłowego tych różnych programów, tych różnych skryptów celowo nie jest udostępniona publicznie.
Celowo nie jest udostępniona publicznie dlatego, żeby twórcom nie jakby inny, bo wiesz jak działa oprogramowanie otwarto-źródłowe.
Jeżeli ktoś inny udostępni, no to może nam wstrzyknąć jakiegoś Trojana.
Dokładnie, i twórcy chcą się przed tym zabezpieczyć,
dlatego, że twierdzą, że na zasadzie takiej, jak działa to narzędzie,
no to oni nie mogą do końca wszystkiego udostępnić.
Oczywiście, jeżeli ktoś by tam chciał, zgłosił się do nich,
to prawdopodobnie można by było sobie ten kod źródłowy jakoś…
A klony są i to dwa, ale my nie będziemy klonów pokazywać.
Nie, my będziemy pokazywać narzędzie, które zostało rzeczywiście stworzone
przez jakąś konkretną społeczność, prawda?
Tak, to jest społeczność My Digital Life,
to jest bardzo dobre forum, bo tam nie tylko są, że tak powiem, mydła i powidła, ale na przykład wiele problemów się rozwiązuje, na przykład z Windows, takich, które Microsoft na co dzień by, na przykład, nie wiem, nie rozwiązał, tak, i to takich bardzo zaawansowanych też, tak, także tam naprawdę są mądrzy ludzie, którzy tworzą to i tym ludziom,
rzeczywiście się chce, tak, powiedzmy, tworzyć z My Digital Life tego up-dumpa, nie?
Tak, natomiast sami twórcy tego narzędzia nie zachęcają każdego, kto tylko ma na to ochotę,
żeby koniecznie korzystać z ich narzędzia i że tu wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
Jeżeli chcecie mieć, no powiedzmy 99% pewność, że pobieracie niezmodyfikowany w żaden sposób obraz Windowsa,
to ja, szczerze mówiąc, mimo tego, że UUPDump jest bardzo wygodnym narzędziem i fajnym,
to ja bym mimo wszystko korzystał z tego Media Creation Tool.
Jeżeli macie taką możliwość, żeby zaryzykować sobie gdzieś tam powiedzmy, albo po prostu wiecie co robicie,
to korzystajcie śmiało z UUPDump’a, szczególnie jeżeli testujecie
kompilacje Windowsa, dlatego, że tu możemy sobie poszaleć
i popobierać różne kompilacje, prawda?
Tak, bo wprawdzie Microsoft zachęca nas i można,
oczywiście za darmo wszyscy użytkownicy, którzy posiadają
oryginalne kopie systemu Windows 10 bądź 11,
mogą zapisać się poprzez Windows Update do programu, który nazywa się niejawnym programem testów,
tłumacząc to z języka angielskiego na polski, Windows Insider,
czyli jest to program, który pozwala przetestować nam, jeżeli wiemy co robimy,
wczesne kompilacje takie, które jeszcze nie ujrzały
światła dziennego publicznia w wersji finalnej,
przygotowanej do produkcji. Czyli to są takie wersje,
w których mogą pojawić się błędy, jakiś kod niedokończony,
jakieś funkcje, które mogą nam zniknąć,
na przykład one mogą się zawieszać.
My byśmy np. nie radzili tego instalować na komputerze produkcyjnym,
czyli na takim komputerze, na którym my codziennie pracujemy.
Najlepiej, jeżeli chcemy być takimi, że tak powiem, power userami,
czyli użytkownikami, którzy wiedzą, co robią,
najlepiej wydzielić sobie wolną partycję lub instalować Windows Insider,
znaczy testowe kompilacje, na tak zwanej maszynie wirtualnej,
bo nam to pozwoli, co pozwoli nam to na nienarażenie naszej maszyny produkcyjnej na szwank.
To się wszystko zgadza. Więc po tych różnych zastrzeżeniach, myślę, że możemy już powoli przechodzić do opisu.
I w ogóle ja jeszcze chciałem powiedzieć, do czego się używa UUPDumpa, no bo o tym nie powiedziałaś, a to nie jest oczywiste.
Jasne.
Czasami, no ja nie wiem, czy się spotkałeś z serwisowaniem takich komputerów,
ale UUPDumpa można użyć do tworzenia obrazów dysków, które mają nietypowy klucz produktu.
Czyli jeżeli mamy np. powiedzmy wersję tam Pro, ja nie wiem czy Media Creation Tool udostępnia nam wersję Education, chyba nie, no a nie wiem, komputer ma wersję powiedzmy, klucz produktu ma wersję Pro Education, prawda powiedzmy,
No to można powiedzmy sobie w wersję Pro stworzyć i dodać do tego nośnik w wersji
Pro Education tak, żeby na przykład pomóc w serwisowaniu kompilacji, które mają Pro
Education, bo nie czarujmy się za takie nietypowe kompilacje typu Pro Education lub
Enterprise. Oczywiście mówię o użytkownikach, którzy mają klucz Enterprise, ale nie
mają płyty. Niestety trzeba za taki nośnik
powiedzmy, no jakby zapłacić, ponieważ licencja, że
tak powiem, Enterprise kosztuje, a nie każdy nam by
chciał, że tak powiem udzielić nawet jeżeli
chcielibyśmy przeinstalować komuś system
Enterprise’a z jego kluczem dostępu do
tak zwanego Microsoft
Admin Center, gdzie są licencje, no bo tam
jest no sporo kluczy za które ktoś zapłacił
no i nie chcę żeby te klucze później były
nie wiem gdzieś udostępniane czy coś było
z nimi robione i innego tak wbrew celom
administratorów, dlatego…
A to się czasem zdarza, czasem przychodzą różne komputery do nas, jeżeli z nimi pracujemy i nagle się okazuje, że są jakieś różne potrzeby,
żeby sobie po prostu taki konkretny obraz Windowsa pozyskać. Pozyskać w sposób może niekoniecznie taki, jaki Microsoft by chciał,
natomiast to wszystko, co mamy, to pochodzi z serwerów Microsoftu.
Co nam zresztą mówi ten początkowy zbit, ta początkowa zbitka liter, czyli UUP,
bo to jest coś, co Microsoft…
Unified Update Platform, w szerstce na Microsoft nazwą Unified Update Platform,
czyli platformą do instalacji tak zwanych zunifikowanych, ujednoliconych,
bądź uniwersalnych aktualizacji.
A co to jest Unified Update Platform?
To może warto powiedzieć, że polega to na tym, że tak jak w iMapie,
w czasie korzystania z protokołu iMap,
Microsoft Outlook pobiera część wiadomości jako nagłówki
i w iMapie, znaczy nie w iMapie, w Unified Update Platform
mam wrażenie, że jest pobierane część plików, prawda?
żeby, że tak powiem, nie, nie, nie tracić tego łącza internetowego.
Najpierw, najpierw kolejna część plików, potem kolejna.
I, że tak powiem, te wszystkie pliki C, A, B i tam pliki, aplikacji sklepowych
z Windows Store zostaną pobrane i tworzy się nam, że tak powiem, po pobraniu
jest taki skrypt, który nam to kompresuje, w zależności jeżeli chcemy stworzyć mniejszy format ESD,
o formacie ESD i VIM sobie powiemy później, i potem jeżeli chcemy stworzyć sobie ESD albo VIM,
no to nam skrypt to kompresuje i tworzy nam z tego obraz ISO, po to żebyśmy mogli go sobie
kolokwialnie mówiąc, wypalić, no już teraz nie wypalić, ale nagrać na pendrive jakimś programem typu Rufus i żebyśmy dokonali sobie potem rozruchu z pendrive’a.
Chociaż ja powiem szczerze, że ja po dziś dzień mam jeszcze gdzieś tam w szufladzie dodatkowy napęd DVD, taki na USB, który od czasu do czasu podpinam.
Ja, jeżeli mam np. coś robić właśnie takiego, nad czym nie do końca mam kontrolę, na samym początku działania
i nie mam możliwości poproszenia kogoś widzącego o pomoc, to w takiej sytuacji to ja wolę nawet sobie taki komputer uruchomić z płyty,
bo wtedy to ja wiem, że coś się dzieje.
Jeżeli np. komputer mi jeszcze nie zdąży czegoś przeczytać, to ja już w tym momencie wiem, że aha, dobra, on teraz czyta,
a teraz to się zatrzymał i w sumie nie wiem, co tu się dzieje, ale to jest jakiś tam jednak mimo wszystko sygnał ku temu, żeby sięgnąć po telefon, rozpoznać ekran i się dowiedzieć, co właściwie tu się wydarzyło.
Jeszcze zanim przejdziemy do opisu tego, co my właściwie tu musimy zrobić i jakich kroków, jakie kroki podjąć, żeby w ogóle skorzystać z UUPDumpa, to ja dodam, że jesteśmy na żywo.
więc jeżeli macie ochotę do nas zadzwonić, to zapraszam, 663-883-600, 663-883-600.
Jesteśmy na Whatsappie, tam możecie wysyłać głosówki, możecie na kontakt.tyflopodcast.net pisać,
możecie też na YouTubie i Facebooku swoje głosy w komentarzach również do nas wysyłać.
Ja nie wiem, czy będę w stanie to wszystko aż tak bardzo na bieżąco śledzić,
bo ja tę stronę UUPDumpa będę pokazywał,
dlatego że Mateusz ma komputer po szwedzku
i to trochę jednak zaburzałoby nam
ogląd tego dzisiejszego
demonstrowania, jak to wszystko działa,
bo jednak, powiedzmy sobie szczerze,
niewiele osób z was prawdopodobnie ma komputer po szwedzku,
więc lepiej będzie, żeby to pokazać, jak to wygląda
w polskich realiach.
No to dobrze, no to już.
Ja mam też stronę po polsku, to może ty będziesz pokazywał, bo ja mam stronę po polsku akurat, więc…
Tak, tylko potem, wiesz, jakieś okna systemowe na przykład czy coś, no to jednak…
Dobra, to ja ci będę, wiesz co, wiesz co, ja ci będę podpowiadał to.
Dokładnie, właśnie, właśnie, no tak jak planowaliśmy.
Ale trzeba najpierw zacząć od wejścia na tę stronę,
na stronę, której adres to…
www.uUUPDump.net
Zgadza się. Ja już teraz przekieruję syntezę.
Będzie dziś nam towarzyszył syntezator Spik,
dlatego, że okazało się, słuchajcie,
że zupełnie zapomniałem o tym, żeby sobie zaktualizować
RH Voice’a, więc nie będzie RH Voice’a, będzie dziś
dla nas mówił Spik.
Tak, jestem już na stronie,
na stronie uUUPDump.net
i teraz się możemy jej przyjrzeć.
Wejdźmy sobie, zobaczmy sobie tu od góry, co my właściwie mamy.
Odwiezony link, strona główna.
Mówi do nas po polsku.
Odwiezony link, zabrania.
Odwiezony link.
Odwiezony link, często zadawane pytania.
Link polski.
Link motyw.
Link odrzutowy.
Link distort.
Grafika upbump.
Upbump.
Podbieraj pliki, obserwuj windowsu datę z łatwością.
Szukaj kompilacji, szukaj edycji.
i po prostu wpisujemy sobie
cztery ostatnie cyfry, na przykład
dzisiaj, znaczy
kompilacja, którą będziemy
chcieli w ogóle pobierać, to jest z
dziewiątego kwietnia
ja podam pełną nazwę, ale my nie będziemy
pełną nazwę wpisywać, tylko cztery ostatnie
cyfry, to jest Windows 11, 20, 32
22631.3447, bo to jest ważne.
I po wpisaniu tych trzech, czterech ostatnich cyfr 3447 pokaże nam się okienko
z tytułem, pod tytułem wybierz język.
Wybieramy sobie język, który nas interesuje, przy czym uwaga, bo to też nie jest takie oczywiste, jeżeli chcielibyśmy sobie, o, ja jeszcze nie powiedziałem do czego moglibyśmy wykorzystać UUPDumpa.
Czasami jest tak, że mimo tego, że wersja jest RTM-owa, czyli ta finalna, gotowa do produkcji już i ona się oficjalnie już ukazała na stronie Microsoftu, to czasami nie możemy jej pobrać przez Windows Update.
Mianowicie dlatego, że pomimo tego, że mamy dosyć nowy komputer i nie mam taki przypadek na komputerze Lenovo Y700, 6700HQ
i ten komputer nie był jakiś zbyt stary, ale też nie był zbyt nowy na tyle, żeby Microsoftu rekomendacje, że tak powiem, się powiodły
Znaczy żeby on został w pełni sprawdzony przez Windows Update
No i niestety trzeba taką płytę pograć ręcznie
A następnie trzeba usunąć pewien plik z folderu tam
AppRiseRes.dll z folderu chyba Sources
No i nam się ominą wtedy wymagania
To jest wszystko oczywiście zgodne z prawem
ja tak instalowałem i normalnie Windows 11 poszedł bez problemu ta instalacja i druga rzecz
trzeba jeżeli ktoś ma powiedzmy dwa języki zainstalowane tak jak ja i głównym językiem
bo tam powiedzmy ktoś tego Windowsa instalował głównym językiem jest polski a ja mam powiedzmy
szwedzki jako nakładka, to ja muszę, mimo tego, że używam Windowsa po szwedzku, wybrać sobie język
polski, żeby, znaczy wybrać sobie płytę po polsku i płytę zgodną z Windowsem, jaki ja mam, a
mianowicie po co?
Mianowicie po to, żeby sobie zachować dane w Windowsie, znaczy żeby zainstalować Windowsa z
moimi danymi, bo on jakby zapisuje sobie wszystkie dane, żeby nie uszkodzić nam
naszego Windows, naszego komputera, instaluje, znaczy tworzy sobie obraz dysku i na ten
obraz dysku instaluje jakby drugiego, drugiego Windowsa.
Ale to mówisz Mateuszu o takiej sytuacji, kiedy chcemy sobie zaktualizować Windowsa
do jakiejś najnowszej kompilacji i po prostu używać tego obrazu z UUPDumpa, tak?
A z AppDump albo z Media Creation Tool’a tak powiedzmy, bo czasami Microsoft, no wiesz jak to działa z tym Windows Update’em.
Oni mają swoją własną interpretację prawa i mimo tego, że Windows ma, że komputer nie jest zbyt nowy, to oni, że nie jest zbyt stary, przepraszam, to oni chcą, żeby kupować np. komputera.
Dzisiaj się dowiedziałem, że ta wersja 26101, ta, co ma niby kandydować do RTM-u, ma zawierać przyciski autopilota.
No i nowe komputery, które dopiero co były kupione, pewnie nie będą zawierały autopilota i pewnie Microsoft uzna, że na ten komputer ten Windows nie będzie kompatybilny,
chociaż my wiemy, że będzie jako zaawansowanie użytkownicy.
To znaczy, no w ogóle instalacja Windowsa to czasem nadal, mimo tego, że Microsoft zrobił naprawdę dużo, żeby ona była przyjazna,
no to czasem bywa problematyczna. Ja pamiętam, jak instalowałem sobie Windowsa 11 na MacBooku z bootcampem,
wszystko ładnie, wszystko pięknie, tylko że ten MacBook to był jednak z czasów, kiedy rządził Windows 10, a nie Windows 11,
A teraz Windows 11 wymaga tego, przynajmniej tak jeżeli chcemy przejść przez instalator na zasadzie klikania dalej, dalej, dalej, zakończ, to wymaga tego, żeby założyć konto Microsoft.
Nie ma już możliwości tak prosto, żeby sobie założyć konto lokalne.
No i wszystko ładnie, pięknie, być może ja bym się nawet zgodził na to konto Microsoft, żeby się nim zalogować dla świętego spokoju.
Okej, skoro Windows tak chce, to ja bym tak bardzo chętnie zrobił, tylko nie mogłem, z jednego powodu,
mianowicie takiego, że podczas instalacji Windowsa na bootcampie nie było dostępnych sterowników sieci.
I on biedny szukał tej sieci, szukał, chciał się z nią połączyć, a nie mógł, bo po prostu nie było możliwości,
żeby on w ogóle sobie zainicjalizował kartę sieciową.
No i niestety.
Ale to wiesz co?
Ja nie wiem, bo ja czytałem
gdzieś na jednym
z forum, że w najnowszej wersji tego
Rufusa, co opowiadałem, że można
tworzyć myślniki rozruchowe
dla BIOS, żeby
one sobie wystartowały.
Jest możliwość
w tym skrypcie OOBE
jakby
pominięcia możliwości
musimy najpierw
się odłączyć od internetu po utworzeniu tego nośnika i, znaczy nie, przed utworzeniem
tego nośnika oczywiście możemy mieć internet i podczas tworzenia nośnika musimy oznać,
zaznaczyć taką opcję, żeby na nośniku utworzył nam możliwość pominięcia logowania
z kontem internetowym Microsoft.
Tak, ale poza tym jest jeszcze odpowiedni przełącznik, który, którego ja akurat użyłem
w wierszu poleceń i ja sobie…
Ten bypass NRO, tak?
Dokładnie, ja sobie z tym poradziłem.
To nie było jakieś bardzo problematyczne,
szczególnie, że, no,
jednak teraz
w końcu mamy dostęp do tego
wszystkiego, do narratora.
Ja pamiętam, ja pamiętam,
bo, no, mój brat nie siedział
w tym, ja pamiętam, jak mój brat
dostał, na gwiazdkę sobie
sprawił
komputer Asus
z Rockstrixa i tam on mnie się pytał, co zrobić, żeby nie logować się z tym kontem Microsoft.
No i w końcu zrobił jakieś tam fałszywe konto na nomaupa.thankyou.com i się zalogował,
ale no na przyszłość już teraz wie, że można…
Ale to jest bardzo ryzykowne robienie takich rzeczy, to znaczy, wiesz, logowanie do konta
na swoim komputerze
adresem mailowym,
do którego nie masz dostępu.
No nie, no ja, ale ja się
nie zalogowałam, tylko braty.
Tak, tylko, wiesz, tylko opowiadasz
takie rzeczy, a ja od razu
jednak bym przestrzegał naszych
słuchaczy przed robieniem
tego typu obejść,
dlatego, że jak
może się potem okazać,
że będziecie potrzebowali na przykład
na przykład zapomnijcie hasła
albo coś innego. I Microsoft każe wam sprawdzić pocztę,
a podaliście maila, do którego nie macie dostępu, to macie bardzo duży problem.
No to niestety, tak. To mamy bardzo duży problem.
Nie, nie, nie. A jeżeli się decydujecie już na konto Microsoft, to zróbcie wszystko tak, jak oni chcą.
Tak samo zresztą jak z Apple ID i innymi tego typu kluczowymi jednak danymi do logowania.
Natomiast okej, to taka trochę dygresja,
których pewnie jeszcze dziś będzie,
aby przechodzimy, tak, przechodzimy dalej.
Mamy pole edycji, tu mamy nieopisany przycisk,
ale to jest po prostu przycisk uruchamiający wyszukiwanie.
Tu mamy dwa kanały,
kanał Canary, kanał deweloperów.
Tu sobie możemy wybrać, jak rozumiem, tak? Po prostu…
Tak, tutaj sobie możemy wybrać,
jaką kompilację chcielibyśmy taką,
najnowszą dla kanału, dla kanału
deweloperskiego, mam, bo mamy różne kanały,
oczywiście Microsoft nam udostępnia kanał
Canary, czyli taki kanał, gdzie no są te
wersje przedwstępne jeszcze, nawet te takie
niedeweloperskie, tylko takie surowe, które
ledwo, ledwo wyszły i jeszcze nie są uznane
jako wersje deweloperskie, tylko takie jak
NVIDIA ma snapshoty takie, tak?
Takie kennery, czyli daily takie, tak, daily to jest właśnie kennery.
Mamy kanał developerski, czyli kanał, na którym są główne wersje
tworzone, z którego główna wersja RTM będzie pochodziła, z kanału
developerskiego.
No i potem w kanał developerski ta wersja RTM zamieni się w kanał
publiczny i przejdzie do fazy publicznej.
No i mamy kanał ten tak zwany publiczny, czyli to po angielsku to się nazywa Retail, ale po polsku to się nazywa wydanie publiczne.
Tak no, gdzie mamy już finalną kompilację, stabilną, bez żadnych błędów, przynajmniej według Microsoftu.
I możemy ją sobie pobrać i zainstalować, tak, normalnie.
Ja mogę, że tak powiem, uczulić słuchaczy, że ja już instalowałem na UUPDumpie niejednokrotnie wersję, żeby wymusić instalację do najnowszej wersji, bo nie chciał się Windows aktualizować.
I normalnie wszystko poszło gładko.
Też na różnych komputerach instalowałem wersję z UUPDumpa i wszystko normalnie poszło gładko.
Także, a jeszcze oczywiście do takich wersji do pobrania to na przykład jeżeli mamy klucz do wersji tam Pro for Workstations to możemy użyć też wersji Pro for Workstations i normalnie pobrać sobie.
Tak, bo tu są jeszcze dodatkowe różne kompilacje, tak?
Które możemy sobie wkomponować w to ISO.
Tak, a o UUPDumpie to ja się dowiedziałem w ogóle, bo ja nie powiedziałem skąd ja się dowiedziałem.
Na tym forum, które ty polecałeś, gdzie nie ma zmodyfikowanych wersji wykrawanych i tak dalej, na Winclubie ktoś się zapytał skąd można pobrać wersję Enterprise systemu Windows 11.
No ja nie, że tak powiem, nie potrafiłem nigdzie na różnych stronach takich czy owych tego znaleźć.
Więc no co, musiałem skorzystać z appdumpa, bo akurat wersja Enterprise była mi potrzebna, niezbędna kiedyś tam.
I no rzeczywiście ten UUPDump mi pomógł, mogę każdą konkretną wersję sobie pobrać i tak dalej i z nią zrobić, co rzeczywiście mi się podoba.
No i w ten sposób właśnie dowiedziałem się o UUPDumpie, jestem z niego bardzo zadowolony, polecam, jest to fajne narzędzie, tak.
No dobrze, to przyjrzyjmy się mu dalej, co my tu mamy.
Właśnie i teraz ja akurat mam wyłączone informowanie o tabelkach i tego typu rzeczach, ale zaraz przejdziemy sobie do tabelki, bo tu mamy jeszcze na razie wybór systemu.
Mamy Windows 11, Windows Server i Windows 10.
Szybkie opcje i szybkie opcje to jest tak naprawdę tabelka,
po której sobie teraz przejdziemy.
Mamy tak, rodzaj wydania, opis, architektury i to jest pierwszy wiersz.
Teraz przechodzimy sobie do wiersza drugiego.
Przeszedłem się po kolumnach, przechodzimy sobie do drugiego wiersza.
Najnowsza publicznie wydana kompilacja.
I mamy, to jest drugi wiersz.
Najnowsza kompilacja zapoznawcza.
Najnowsza kompilacja zapoznawcza, to jest trzeci wiersz.
Najnowsza kompilacja kanału beta.
Kanał beta.
Najnowsza kompilacja kanału deweloperów.
Deweloperski.
Najnowsza kompilacja kanału Canary.
Canary.
Koniec tabeli.
I to jest tyle.
Nas będzie interesowało…
Najnowsza kompilacja zapoznawcza.
Najnowsza publicznie wydana kompilacja.
Jak rozumiem to.
Najnowsza publicznie wydana kompilacja.
to, ale zobaczymy, czy nam wypluje baza danych 3, 4, 4, 7.
No zobaczmy.
Najnowsza kompilacja dla zwykłych użytkowników.
Właśnie, najnowsza kompilacja dla zwykłych użytkowników.
To jest taki opis.
Zobaczmy sobie w ogóle, jakie są te opisy, bo tak, to jest najnowsza publicznie wydana kompilacja.
Najnowsza kompilacja zapoznawcza.
Zapoznawcza, jak oni ją opisują?
Zapoznawcza.
Następnego wydmi idealne do spróbowania nadchodzących wydmi.
Okej, następne.
Najnowsza kompilacja kanału beta. Pewne kompilacje zwiększaczą nowe funkcje idealne dla wczesnych adaptacji.
Najnowsza kompilacja kanału deweloperów. Poniekąd niepewne kompilacje zawierające z dużym wyprzedzeniem nowe funkcje oraz nowe pomysły idealne dla entuzjastów.
Najnowsza kompilacja kanału Canary. Poniekąd niestabilne kompilacje z najnowszymi zmianami platformy i wczesnymi funkcjami idealne dla wysoce kompetentnych technicznie użytkowników.
No, czyli może się dużo psuć.
I to jest tyle, więc interesuje nas ten drugi wiersz od góry.
Tu mamy już ten opis, przechodzimy sobie znowu po następnej kolumnie.
I tu mamy X64, ARM64.
No są dwie wersje.
Architektury.
Tak, dwie architektury.
X64, no w dzisiejszych czasach to już chyba nawet nie ma
x86, takiej 32-bitowej kompilacji.
Nie ma, oczywiście, że nie ma, bo x86
jest, ale dla Windowsa 10 tylko.
No widzisz.
Został porzucony, została porzucona tam
kompilacja Windows 10 x86
i już zostało nam tylko x64.
Windows od roku 2021 Windows 11 oficjalnie wspiera jedynie wersję AMD 64 z której korzysta większość użytkowników i nowe procesory m.in. M.2, te co Apple stosuje czyli ARM albo procesory dla urządzeń dla tabletów Surface i Surface Pro.
które Microsoft produkuje, ARM, prawda, to jest taka jakby architektura.
Tak jest. No to zobaczmy, mamy tutaj ten X64, naciskam po prostu Enter na tym.
Odnaleziono aktualizacji 2.
Odnaleziono aktualizacji 2.
Przy czym ja bym się tak temu do końca nie sugerował, bo on po prostu odnajduje sobie tę aktualizację jak chce.
I tu mamy taką tabelkę. Znowu jest tabelka.
Ja od razu do niej przejdę, bo myślę, że bez sensu jest tak chodzenie
strzałka w dół, strzałka w dół po całej stronie.
Tak, przejdź, Wyszoł, przejdź, przejdź, bo już to pokazywaliśmy.
Tak, więc ja sobie po prostu przechodzę do tej tabelki.
Co my mamy w tej tabelce?
Architektura.
Aktualizacja, architektura, identyfikator.
Koniec.
I to są trzy kolumny.
I teraz lecimy sobie w dół.
Link update for Windows 11 version 20.3 h 2kb 4 m2 h 3000 fileń 20.7 20.2 6.2 h 1 2400
fileń 20.5 am 64 numer kompilacji 20.2…
To nas jak rozumiem nie interesuje.
x link up, koniec, odwiezony link Windows 11 version 20.3 h 2.2.2.2 6.6.1 3000 fileń 20.3 64 numer kompilacji 20.2.2.6.6.1 3000 fileń 20.2.2.2.2.
To, czy to nas interesuje?
Zaraz zobaczymy, bo 3520 chyba nie jest publiczne, musielibyśmy zajrzeć na stronę.
No właśnie, czyli tu nas troszeczkę myli, wprowadzają nas w błąd niestety.
No bo z tego co wiem to 3520 to jest jeszcze chyba tą wersją insiderową, w sensie, no ja przed audycją widziałem, że no ta publiczna wersja to jest 9 kwietnia, czyli 3447.
3447, dobrze, ale to w takim razie ja się z tego wycofam, czyli to jest już taka rzecz z tymi deklaracjami.
Wiesz co, to może, wiesz co, to może zobaczmy jaka to jest wersja.
No dobrze, dobrze, weźmy to.
To już sobie.
Otworzymy sobie to.
I tu już mamy od razu wybierz język i tak dalej.
Tak, ale weźmy sobie literkę H od razu.
Informacje o kompilacji, jest taki nagłówek na tej stronie.
Informacje o kompilacji.
na 1631-3520
nabłówek poziom 4 architektura
nabłówek poziom 4 x64
nabłówek poziom 4 kanał
nabłówek poziom 4 wersja zapoznawcza
o, wersja zapoznawcza
tak, jest to wersja zapoznawcza, bo jeszcze tego wydania nie było
ono powinno chyba w maju być
bo
wersje zapoznawcze
dodajmy
to jest jakby
jedna wersja w przód
od wersji publicznej
Czyli jeżeli mam 3447, to ta wersja zapoznawcza 3520 będzie w maju, na maju, bo aktualizacje są wydawane we wtorek każdego miesiąca, w tak zwanym patch tuesday, czyli co wtorek są wydawane takie, no patrz, tu są poprawki można po polsku to tak przypomnieć.
A jak rozumiem może się zdarzyć tak, że jeżeli ta wersja, bo ona jest oznaczona jako wersja zapoznawcza i teraz jeżeli ona nie zostanie w żaden sposób zmodyfikowana,
to tak naprawdę za miesiąc będziemy mieli dokładnie tę samą wersję oznaczoną niby jako wersja zapoznawcza, ale ona będzie oficjalną wersją Windowsa.
Dokładnie, bo może powiedzmy, że to nie jest jakaś tam, nie wiem, strona do pobierania, nie wiem, tam byle jakichś plików z internetu, z nie wiadomo jakich stron.
Tylko te informacje są z bazy?
Tak, to jest agregator plików z bazy Microsoft Corporation.
I no, wiadomo, oni oznaczają te aplikacje jak chcą.
Chociaż jak uruchamiałem to na koniec powiemy aplikację sobie, bo UUPDump jest w formie lokalnej aplikacji, powiedzmy, gdzie się uruchamia lokalnie.
Tam ją w zaawansowany sposób się uruchamia, bo najpierw się odpytuje bazę danych, żeby wygenerowała nam pakiety, potem się uruchamia skrypt.
i strona jest ta sama, no to rzeczywiście ta wersja 3,
3, 5, 3, 4, 4, 7 była wersją publiczną.
Zobaczymy jak będzie tutaj, ale na pewno, bo
oficjalnie to weryfikowałem,
na stronie, o której zaraz opowiemy,
historia wersji systemu Windows,
po angielsku zresztą,
wersja 3, 4, 4, 7 jest oznaczona jako publiczna
z 9 kwietnia.
To ja sobie może, bo mam już otwartą tę zakładkę,
historię wersji systemu Windows, więc ja sobie może ją teraz otworzę.
Ty po angielsku masz czy po polsku, po angielsku?
Wiesz co, wiesz co, nawet nie wiem.
Windows jeden, masz krewerzą, dwa, trzech, trzy, dwa.
O, mamy.
O, i ta strona nas będzie interesować.
Dorzucimy myślę ten link do komentarza gdzieś pod audycją,
żebyście mieli jakąś w miarę łatwą ściągawkę, jak to wygląda.
No i teraz dobrze, teraz sobie przejdźmy pewnie po nagłówkach, co?
Tak. Z tym, że strzałkę w górę, z tym, że to jest ta strona źle oznaczona i trzeba strzałkę w górę, żeby do pierwszej aktualizacji dojść.
Windows 11 version 2.0.1a2
Mabuwek update for Windows 11 version 2.0.3
Update for Windows 11 version 2.0.3a2
Version 0.0.3.1.2.0.2
Update for Windows 11 version 2.0.3.1.2.2
31 października po prostu pierwszą aktualizację
Update for Windows update for Windows
Czyli teraz sobie przechodzimy
A nie, bo to jest…
Tak, to jest ta strona i musisz
aż strzałkę w lewo, żeby się podnosz
i w górę cały czas
aż dojdziesz do…
Okej…
I tu mamy…
milionów, trzydzieści sześć tysięcy, osiemset dziewięć dziesiąt, trzy os ból,
dwa dziesiątka, dwa tysiące sześć tysięcy, dwa dziesiątka, jeden, trzy tysiące,
cztery spad, cztery dziesiątki, siedem amp, dwa dziesiątka, dwa tysiące, sześć tysięcy,
trzy dziesiątki, jeden, trzy tysiące, cztery spad, cztery dziesiątki, siedem.
I tu mamy numery tych buildów.
Numery kompilacji, tak, numery buildów.
Dobrze, i teraz co nas z tego Mateusz interesuje? Z tego ciągły cyferek.
Nas interesuje, nas interesują
trzy ostatnie cyfry, czyli trzy, cztery, cztery, siedem
Zainteresuje.
Czyli 4, 4, 7, tak?
Nie, 3, 4, 4, 7.
Czyli cztery ostatnie cyfry, nie trzy.
Tak, cztery ostatnie cyfry.
No to ja sobie zaznaczam.
Kopiuję sobie do schowka.
Przechodzę sobie, cofam się
na stronę główną UUPDumpa.
Cofnijmy się o właśnie tak.
I tu już teraz literką E
najszybciej jak się tylko daje,
żeby nie tracić czasu.
literka E, Enter, i wklejam sobie ten numer kompilacji, Enter.
No i szukamy sobie teraz tabelki.
I tu mam już, i to nas interesuje.
Tu jeszcze mamy, oczywiście jakieś inne, a bo to jest na ARM. Coś jeszcze mamy?
No bo to jest jeszcze ta wersja z 2022 roku, 22H2, nie? Bo oni już ją wspierają.
ale tu nas interesuje ta, więc
daj enter po prostu na tym, co my tu mamy
chociaż x64
więc interesuje nas ten pierwszy wynik
i sprawdźmy
jak to teraz wygląda
informacje
architektura, nabówek pozion 4 x64, nabówek pozion 4 kanał, nabówek pozion 4 wersja zapoznawcza.
O widzisz! I znowu, czyli prawdopodobnie tu chodzi o to, że po prostu ta wersja zapoznawcza niczym się nie różniła od tej wersji,
którą dostali użytkownicy później. Czyli to jest coś takiego, słuchajcie, jak mamy w Apple’u, jak mamy tę wersję tzw. Golden Master,
jak dostajemy potem aktualizację iOS-a,
jak się ktoś połasi na wersję
Golden Master, tak zwaną,
czyli dostanie ją tydzień wcześniej,
to już później, jak dostaje tę dużą aktualizację
iOS-a, jak inni już pozostali użytkownicy
dostają tę aktualizację,
no to on już nic nie dostanie,
bo się to po prostu niczym nie różni, jedno od drugiego.
Tak, no to on już dokładnie nic nie dostanie,
A chodzi po prostu o to, z tymi wersjami zapoznawczymi, tak jak ja powiedziałem.
Tu nie chodzi o to, że oni np. dodają coś jeszcze, żeby to była wersja RTM i po prostu mamy zapoznawczą i RTM, tak?
Jakby dwie wersje i nie pobierasz tego, bo w tej zapoznawczej jest coś innego, a w RTM jest coś, a w tej publicznej jest coś innego w tym retail.
Nie, chodzi po prostu o to, że jeżeli nie mamy jeszcze aktualizacji na maj,
to z tą aktualizacją na maj 3, 5, 2, 0, która będzie w maju,
bo niedługo będziemy mieli maj,
będziemy mogli się zapoznać przed wydaniem publicznym.
To jest jedna wersja do przodu przed wydaniem publicznym.
Natomiast oczywiście, jeżeli coś by się bardzo złego stało,
to prawdopodobnie Microsoft jeszcze ma ten miesiąc na poprawki
i coś ewentualnie mógłby zmienić.
Tak, no tak, wiesz, to jasna sprawa, to jest zupełnie jakby normalne.
Jasne. Dobrze, to mamy już tu sprawę jasną, to teraz zobaczmy sobie
po nagłówkach.
Język. I tu mamy wybór języka.
klikamy pole edycji, polski, tu mamy wybrany od razu język polski, zazwyczaj nie będziecie mieli potrzeby w ogóle tego ruszać, no bo po co, macie język polski, używacie języka polskiego, no to żaden problem żeby z tego korzystać, natomiast jeżeli mielibyście potrzebę, pole edycji, to tu mamy pole edycji, pole edycji, i na przykład powiedzmy chcemy angielski, angielski,
Angielski, Wielka Brytania, klikalne angielski, Stany Zjednoczone.
Na przykład załóżmy, że chcemy wujkowi z Ameryki zrobić laptopa, tak?
No to angielski, Stany Zjednoczone i teraz poniżej tego pola
nam się ten element klikalny zmienił na angielski, Stany Zjednoczone.
Ja wracam do polskiego, więc wpisuję znowu w pole.
Język polski. Potwierdzam, tak dla pewności. I co? I mogę klikać dalej.
Czy coś tu jeszcze warto pokazać?
Nie, nie, absolutnie nie, bo tutaj język polski, jak tutaj kliknąłeś, to można od razu dalej.
No to klikam dalej.
Wybierz edycję.
Wybierz edycję.
Na główek to taki długi, długi.
Język polski.
To już wiemy, że na pewno jest okej.
Edycja.
I tu się zaczyna, bo tak.
Mamy edycję.
Windows Home.
Windows Home EN.
Tu teraz.
Windows Home EN.
Nie EN, nie EN tylko N, bo na wpis kodeks.
A faktycznie N, N, nie EN.
Nie EN i to jest, edycja N to jest normalnie, ona ma edża i tak dalej, tylko jest pozbawiona
funkcji multimedialnych, co za tym idzie.
Nie mamy WMP, czyli Windows Media Playera, nie mamy rejestratora dźwięku
i nie mamy podstawowych kodeków, nawet FMP-a nie mamy w tej wersji N,
ale ona się niczym nie różni poza pozbawieniem kodeków,
znaczy urządzeń kodujących i dekodujących,
bo Unia kiedyś tam się spierała z Microsoftem,
że Microsoft musi, że tak powiem, na polecenie prawne Unii
stworzyć wersję N, bo instalowanie Windowsa od razu z aplikacjami
Windows Media Player i z podstawowymi koderami, dekoderami,
narażałoby, że tak powiem,
użytkowni, znaczy stosuje Microsoft w ten sposób
praktyki monopolistycznej.
Na polecenie Unii Microsoft musiał stworzyć wersję N, czyli taką,
która by była pozbawiona ich aplikacji Windows Media Player, żeby
no, nie mieć konfliktu z prawem związanego z Unią, bo Microsoft też zapłacił karę za to, że nie stworzył wersji N kiedyś, nie?
Tak, tam była afera o praktyki monopolistyczne.
Tak.
Dobrze, więc tu już nam podpowiada to narzędzie, że pewnie będzie ciebie, użytkowniku, interesowała wersja Home
i będzie Ciebie pewnie też interesowała wersja
bo to nie jest zaznaczone, to jest w ogóle tak słuchajcie
tu ważna rzecz, jak sobie wyłączycie tryb przeglądania w nvidia
to patrzcie
chodzimy sobie tabem i słyszymy, że pole wyboru oznaczone, nie oznaczone
nie oznaczone, oznaczone
tu jest problem, dlatego że nie są przypisane etykiety
do tych pól wyboru i to jest dostępnościowy błąd,
fajnie jakby to kiedyś poprawili, ale na razie nie poprawili, więc mamy co mamy
i działamy na czym możemy działać.
Jakby pole wyboru jest nad
tym konkretnym napisem, więc
to pole wyboru, które mamy na samej górze, odnosi się
do Windowsa Home, ono jest zaznaczone. Pole wyboru
Poniżej oznacza i odnosi się do Windowsa N, tak, Windowsa N, które jest niezaznaczone, Windowsa Home, ale następne pole wyboru odnosi się do Windowsa Pro, więc on nam już tu podpowiada,
że prawdopodobnie będziemy chcieli
mieć w naszej kompilacji
dwa Windowsy. Home i Pro.
No bo to najczęstsze takie przypadki.
Prawda? Albo ktoś ma Home, albo ktoś ma Pro.
No tak, albo Home, albo Pro, tak.
No co, to zostawiamy to tak jak jest.
Znaczy nie, nie, my nie będziemy Enterprise’a
pobierać, ale pokażmy jak można…
A, tak, bo jeszcze, można jeszcze tutaj pokazać, bo oczywiście on nam jeszcze będzie pod wersję podpowiadał, tak?
Tak, tak, tak.
Musimy podpowiedzieć, że, a to później powiemy, tak? No to klikamy dalej teraz.
To poczekaj, to ja tu jeszcze po prostu zobaczę, co mamy.
Windows Pro.
Windows Pro N, też wersja N.
Koniec, Natalia.
Przecisk wyświetl ukryte edycje.
I mamy jeszcze coś takiego, co się nazywa wyświetl ukryte edycje.
I jeżeli zależy nam na tym, żeby pobrać jakąś niestandardową edycję Windowsa i ją sobie dorzucić do tej naszej kompilacji, to tu wchodzimy, prawda?
Tak, tutaj wchodzimy.
To może pokażmy, zobaczmy, co mamy tutaj.
Klika, klikalne, ale wyboru nieoznaczone.
Windows 10.
O, Windows Team to jest do Surface’ów.
To jest nawet do takich malutkich komputerów, gdzie ja kiedyś o tych Windowsach Team czytałem, to są takie malutkie komputery, które mają mało zasobów.
To takie jakby na netbooki kiedyś, tak?
Tak, tak, takie Team.
W przypadku, gdy potrzebna jest dodatkowa edycja znajdująca się w tabeli po prawej, wybierz wymaganą edycję, powyżej i kontynuuj używając przycisku dalej.
Na stronie podsumowania użyj opcji utwórz dodatkową edycję, przycisk dalej.
No właśnie, i tu tak naprawdę mamy tylko to, tylko ten team.
Pole wyboru nieoznaczone, klikalne Windows Pro.
Właśnie, i tu mamy…
Pole wyboru oznaczone, klikalne Windows Home.
Dokładnie, mamy tylko to, więc możemy sobie tylko tego teama dodać tak naprawdę, w tym przypadku.
Dobra, no to wybieram przycisk.
Dalej.
Podsumowanie.
I tu musimy coś wybrać, którą opcję?
I to jest wersja UPS, znaczy chodzi tutaj o to, że on nam pobierze plik, znaczy pobierze nam wszystkie pliki i nie skonwertuje nam powiedzmy,
bo jeżeli na przykład chcemy sobie zrobić coś takiego, no teraz to jest na githubie powiedzmy,
wdrożyć sobie pliki językowe do wielu systemów, żeby system, żeby płytę zrobić w wielu językach
no to możemy sobie normalnie tego Windowsa pobrać i tam się pobawić w tworzenie pakietów
ale my nie będziemy o tym mówić, po prostu ta opcja nam pobiera samego Windowsa bez konwersji
tego na ISO albo do jakiegoś innego formatu do ESD
Prawda? To to nie będzie interesowało, że tak powiem, przeciętnych użytkowników.
Nas będzie interesował, będą nas interesowały kolejne przyciski z tej strony.
Może pokażmy.
Już pokazuję.
Klikalne przycisk opcji oznaczone.
Pobierz i przekonwertuj na obraz ISO.
To jest zaznaczone domyślnie.
Zaznaczone domyślnie, tak jest.
A to pobierz.
A to pobierz wybrany zestawu przy użyciu programu A2 i przekonwertuj na obraz ISO.
Tak, tu jest opisane, że to jest ten program Aria 2
on jest, on nam się pobierze, tak, w paczce.
Mhm, tak, jako, jako,
jako ISO i normalnie nam przekonwertuje
po pobraniu ten obraz jako
ISO później. Będziemy mieli go w katalogu jakimś tam,
jaki sobie zażyczymy, żeby go mieć.
Popatrzmy dalej, co mamy.
Klikalne przycisk opcji nieoznaczone.
Pobierz, dodaj dodatkowe edycje i przekonwertuj na obraz ISO.
To może być, wiesz co, fajne, bo musimy powiedzieć, może ty powiesz czy ja, że te Windowsy Pro to są tak naprawdę bazowymi wersjami i można, że tak powiem, wybrać sobie pod wersje, czyli można wybrać sobie, pokażemy to, Pro, Pro Education, Enterprise, Pro for Workstations i tak dalej i tak dalej, my to pokażemy, może zaznaczmy się, dodatkowe edycje, skąd możemy się znać.
To już zaznaczam.
Pobierz, dodaj dodatkowe edycje i przekonwertuj na obraz ISO.
Łatwo pobierz wybrany zestaw,
przy użyciu programu Ariadna stwórz dodatkowe edycje,
a następnie przekonwertuj na obraz ISO.
Link dowiedz się więcej.
Tu możemy się więcej dowiedzieć na temat tego wszystkiego,
jak ktoś chce poczytać.
Klikalne pole wyboru oznaczone.
Dołącz aktualizacje tylko konwerter Windows.
Dołącz aktualizacje tylko konwerter Windows.
Jeżeli byśmy tego nie dołączyli,
to dodałaby się nam
ten Windows bez najnowszego update’u
czyli ten tak naprawdę
26631
XX
bez najnowszej
tej aktualizacji
no i nie będzie mieli
tylko będzie mieli po prostu finalną wersję
że tak powiem
z podstawowymi
funkcjami bez tej najnowszej
aktualizacji, a my musimy to zaznaczyć, żeby nam
dołączyło te aktualizacje, tak, do
kopii. Czyli zaznaczmy to pole.
No ono jest zaznaczone.
A, jest, dobra.
I tu jest taka adnotacja tylko konwerter Windows, bo
to narzędzie tak naprawdę pozwala nam
na przygotowanie tych instalatorów w różnych systemach.
Może być na Linuxie, może być na Macu.
No my wiadomo, nie mamy tego problemu,
Bo to wszystko nam działa pod Windowsem, ale gdyby ktoś chciał, no wiadomo teraz Open Source, to jeżeli ktoś na przykład nie korzysta z Windowsa, to też może sobie przynajmniej częściowo przygotować taki zestaw na po prostu innym systemie.
Klikalne pole wyboru oznaczone. Uruchom oczyszczanie komponentów tylko w converter Windows.
Tak, to jest opcja taka, że jeżeli mamy ten komponent Win SXS, który będzie kopiował nam będzie aktualizacje, żeby się to instalowało dalej, jeżeli któraś nam aktualizacja zagraża to żeby ona się tam kopiowała i instalowała ponownie,
ale to po prostu oczyszczanie komponentów nam zaoszczędzi miejsca na dysku
i tak naprawdę płyta będzie mniejsza
no bo po co nam, że tak powiem
chyba, że ktoś chce instalować aktualizację jeszcze raz bez pobrania
bo po pobraniu no to tam w katalogu tym C-Windows Win S XS
się aktualizacja, że tak powiem, pobierze
i jeszcze raz tymczasowo będzie się instalować bez pobrania jej z internetu ponownie
Klikalne pole wyboru nieoznaczone. Zintegruj .net framework przy 5 tylko converter windows.
Ja bym to, nie wiem czemu to nie jest zaznaczone, ja bym to zaznaczył.
No to możesz to zaznaczyć, bo to jest oczywiście integracja, środowisko uruchomieniowego net framework.
Zazwyczaj to jest potrzebne.
Tak, zazwyczaj to jest potrzebne.
Zintegruj .klikalne pole wyboru nieoznaczone. Użyj kompresji z użyciem bloku .cognest.
I tu, i tu Mateuszu oddaję Ci głos.
Tak, nie, bo to jest po prostu ważna rzecz, jeżeli
mamy tak zwany format Vim
i ten format Vim to jest jakby, Windows ma
coś takiego co się nazywa indeksem, może powiem co to jest indeks.
Indeks to jest jakby numer
obrazu, który jest dodawany do jednego pliku
celem, indeks to jest tak jakby folder plików,
jakby kolejny obraz w obrazie,
utworzony folder,
gdzie ten indeks powiedzmy z plików WIM
jest odczytywany przez instalator Windows.
Pamiętasz jak kiedyś instalowałeś
Windowsa Home i tam Pro i miałeś tam
wybierz wersję systemu, którą chcesz zainstalować.
Windows, skądś musiał te wersje sczytać, skąd ją czyta, no z indeksu, jeżeli autor dodał indeks w wersji pro,
gdzie on tam pod koniec mówił, że tam tworzenie indeksu BOOTWIN, tworzenie indeksu WIN, WIN REWIN, indeks 1, indeks 2,
No i po prostu indeks to jest nic innego jak po prostu kolejny folder w pliku Vim w tym samym, żeby po pierwsze zaoszczędzić miejsce na dysku, żeby nie odczytywać, że tak powiem, cały czas tych sektorów na dysku, żeby nie narażać na szwank dysku, to się po prostu tworzy plik Vim i w tym pliku Vim są wszystkie obrazy, które byśmy stworzyli,
a ta kompresja z użyciem bloku ciągłego ESD, to po prostu jest po to, że jeżeli nie chcemy tam
modyfikować tego obrazu, czyli gdzieś tam dodawać i usuwać pakietów językowych, tam aplikacji
sobie jakichś tam wykrawać, bo niektórzy rzekownicy tam, nie wiem, usuwają sobie narratora, bo są
widzący albo coś, ja już widziałem różne zabiegi na takich czy innych forach, tak, że ktoś tam
sobie usuwam różne aplikacje, to możemy zrobić sobie
kompresję ESD po to, żeby zaoszczędzić miejsce
na płycie. Oczywiście to trochę dłużej potrwa, bo ten obraz musi być
bardziej skompresowany w celu oszczędność, w celu, że tak powiem,
oszczędności miejsca na płycie i na pendrive, bo dodajmy, że
Im więcej edycji chcielibyśmy pobrać, tym nam obraz ten, no ESD mniej, ale Vim jeszcze więcej, w miarę pobierania tych w większej ilości edycji, no więcej nam zajmuje i będzie musieli albo dla tych użytkowników, bo ja raz tak kiedyś robiłem, że używałem sobie płyty tej tak zwanej dual layer, dual layer i tam
normalnie z tej płyty dual layer korzystałem.
No i wyobraź sobie, że ten obraz zajmował 8,5 giga,
ponad 8 giga, nie? No to trochę zajmuje, nie?
I dlatego jest ta opcja po to, żeby tego pendrive’a nam,
żeby na tym pendrive’ie oszczędzić miejsce.
No tak, bo na przykład możemy mieć jakiegoś
mniejszego pendrive’a i tu rzeczywiście to miejsce może być dla nas istotne.
Tak.
Dobra, zobaczmy co mamy dalej.
Kliknij wybierz dodatkowe edycje.
I tu mamy właśnie te wybierz dodatkowe edycje.
Kliknij na wybór odznaczony.
Windows Home Single Language.
Ja to bym odznaczył, to jest taka edycja
Windows Home Single Language
jeżeli ktoś ma plus produktu do Single Language
w takich krajach typu
nie wiem, Indie, Pakistan,
Afganistan, w krajach takich
Czyli że tam się nie da zainstalować pakietów?
Nie da się zainstalować, że tak powiem
języka tego, który nam instaluje
osoba instalująca system.
Po prostu Windows nam powie błąd
i że tak powiem
jesteśmy pozbawieni instalacji pakietów
no i niestety musimy wtedy
ta osoba, która ma Single Language
właśnie spotkałem na forum z osobą, która miała wersję Single Language
musiała zaktualizować sobie Windowsa
co najmniej do home, żeby zainstalować drugi pakiet językowy.
Wiesz, ale to też być może wynika z klucza produktu.
Może Microsoft po prostu, no gdzieś jakąś taką wersję dystrybuuje.
To nie, no mówię, że mówię słuchaczom, że dystrybuuje w krajach rozwijających się,
czyli Indie, Afganistan, Pakistan.
Nie u nas.
Tak, nie, nie u nas już się odchodzi od single language.
Więc możemy ją bezpiecznie odznaczyć.
O i patrzcie, znowu tu mamy te checkboxy
nieszczęsne, to trzeba uważać.
Pamiętajcie, nad tekstem mamy checkbox.
Czy to nam będzie potrzebne?
O nie, to jest dla wielu
stacji roboczych, to nam nie będzie potrzebne.
edukation?
To czasami…
Czasem się może przydać.
Czasem się może przydać, dlatego, że pamiętasz tę akcję z laptopami,
jak Ministerstwo Edukacji wzięło się za laptopy i tam laptop dla ucznia,
pomijając tę specyfikację.
Chociaż na laptopie dziecka mojego siostrzeńca, syna,
pracowało mi się przyzwoicie.
To było jakieś lenowo, nie pamiętam konfiguracji.
A ten orzełek wyczuwalny z ciekawości?
Orzełek wyczuwalny, oj, ja się w to nie bawiłem, bo miałem dziecku zrobić, no, zainstalować ofisę, żeby jemu działał, no to, ale jak przyjadą, bo na majówkę do nas przyjadą, no to zobaczę.
Bo tam taki właśnie grawer jest, nie, z orzełkiem.
Tak, taki grawer, taki grawer właśnie.
Dobra, no to zostawiamy te edukation.
Klikalne pole wyboru oznaczone. Windows educa pion.
Znaczy ja nie wiem, czy to będzie się chciał pobierać, bo powiedzmy słuchaczom, że…
To znaczy, wiesz co, to może sobie przejdźmy przez to, a ja potem zmienię ten przełącznik na…
Na nieoznaczone to zmień, wiesz, później.
Dobra, to zrobimy po prostu tak.
Klikalne pole wyboru oznaczone. Windows pro educa pion.
Klikalne Windows pro educa pion. Pole wyboru nieoznaczone.
Proeducation, to też.
Education, Windows Education, zwykłe education, nie pro.
Tak, tak, zwykłe to już jest dla, powiedzmy, dla szkół, nie?
Dla szkół, którzy mają licencję Edu taką, nie?
Powiedzmy, gdzieś tam.
No to też odznaczamy.
Studentów, którzy go otrzymali, nie?
I Proeducation gdzieś na uczelniach.
Były te MSDNA, takie projekty.
MSDNA, potem się MSDN Academy, potem się to przymianowało na DreamSpark, nie?
Mhm.
Windows, klikalne, pole wyboru oznaczone.
To mamy dalej.
Windows Enterprise.
Enterprise.
O! Enterprise’a.
To może być, znaczy, dla tych, którzy mają klucze z Enterprise’em, to może być ciekawe, nie?
Bo to się normalnie można pobrać i można od razu to, że tak powiem…
Aktywować.
Tak, aktywować, tam on ma oczywiście podłączanie do domeny i tak dalej, tam usługi, tam Active Directory, łączenie z Azure, takie usługi dla przedsiębiorstw bardziej, jak sama nazwa wskazuje, Enterprise, czyli wersja dla dużych organizacji i więcej dla korporacji, licencja korporacyjna chyba, dla 100 organizacji dostaje się klucze typu site i instaluje się na 100 komputerach takie Enterprise,
Ale dla nas też akurat to nie będzie potrzebne.
To jest z wieloma sesjami VHD, prawda, jeżeli chcesz instalować, nie wiem.
Na maszynach wirtualnych, tak.
Tak, Virtual PC, ale na VMware pójdzie, tylko chodzi po prostu o to,
że na Microsoft, VHD na tym dysku Microsoftu, jeżeli chcesz
zainstalować Windowsy z wieloma sesjami.
To jest wersja właśnie po to na wirtualne maszyny np.
jak mają technicy z Dagma to mogą sobie zainstalować i podglądać z jednego
komputera wiele wirtualnych maszyn czy jakiś wirtualny serwer o wirtualne
serwery można instalować tego tak jeżeli ktoś ma wiele sesji można nie wiem
Windows, postawić taki wirtualny serwer na Windowsie jedenastym, taki malutki powiedzmy.
Ok, to oznaczane, bo to zazwyczaj i tak nie będzie potrzebne.
Klikalne pole wyboru oznaczone. Windows dotępne.
IoT to jest ten Windows Internet.
Wzięcie np. do wbudowywania do kontrolerów osadzonych np.
do do do do jakichś tam telefonów Windowsa albo do jakichś tam nie wiem robotów.
To związane jest np.
z robotyką, żeby po prostu w małym urządzonku zaimplementować kawałek Windowsa, tak jak w
Oni mieli Windowsa i żeby to im chodziło, no to tworzyli normalnie na Windowsie tym IOT oprogramowanie i po prostu to im wtedy chodzi, taki mały kontrolerek, on tam się nazywa ten STM, ten kontroler osadzony się po prostu wbudowuje, Windowsa się wgrywa, programuje się zazwyczaj na Windows i potem się wkłada do takiego kontrolerka z małym dyskiem i po prostu ten Windows działa.
ale to jest taki Windows okrojony tylko, żeby działał na tym urządzeniu, tak?
No to dobra, to nas też on nie będzie interesował.
Właśnie, i tu jest bardzo ważna rzecz.
Obrazy instalacyjne stworzone przez Skrypty udostępniane przez WoodBoom przeznaczone są wyłącznie do celów ewaluacyjnych. Punktor.
Obrazy do nas wyproszone są wspierane.
Czyli po prostu zazwyczaj, tak zazwyczaj do celów, zazwyczaj do celów testowych.
Jeżeli chcecie sobie przetestować różne rzeczy, różne kompilacje to, no to zazwyczaj to jest dobre narzędzie do tego żeby to robić.
Czasem w Tyflo przeglądach np. mówimy o testowaniu Windowsa 11, więc jeżeli np. chcecie konkretną jakąś wersję sobie zainstalować i chcecie ją zainstalować na świeżo, na czysto, to np. to narzędzie może Wam się przydać.
Oczywiście też istnieje taka możliwość, żeby sobie tu pobrać, tak jak pokazujemy, stabilne wersje Windowsa.
Natomiast, tak jak mówiliśmy na początku, jeżeli chcecie mieć absolutną pewność, że to jest taka kopia jeden do jednego,
no to najbezpieczniej jednak skorzystać z Media Creation Tool.
I tu jeszcze jest taka, jeszcze z jednym się musimy zgodzić.
…obrazy te oraz ich wdrożenia nie są wspierane w żaden sposób przez Microsoft Corporation.
No właśnie, bo Microsoft stworzył tę sieć UUP, natomiast twórcy po prostu odkryli w jaki sposób ta sieć działa, to nie jest narzędzie bezpośrednio pochodzące od Microsoftu.
Czyli dla zaawansowanych, po prostu.
I oczywiście dodajmy, bo nas ktoś może zaraz poznać, no jak to, no pokazujecie, no wy, no nielegalne wersje.
Nie, to nie jest wersja nielegalna, bo i tak musisz oczywiście mieć klucz.
To nie jest wersja, że nam gdzieś coś wykrawa, czy nam instaluje jakiegoś tam wirusa.
Nie, to są po prostu zwykłe pliki pobrane, nawet etykieta woluminu jest, powiedzmy tam,
Windows 11 Multi, Client Pro FC, tam frpl.iso, czyli to są, to jest oryginalna etykieta woluminu, taką jakbyśmy dostali na płycie przez sklep, powiedzmy, albo na pendrive, także tutaj się nie ma czego obawiać.
Tak.
Bo jeżeli nam, powiedzmy, instalator, jakby uruchomimy ten instalator, no to on nam powie, tam, wybierz język, który chcesz zainstalować, wybieramy polski, dalej, wybieramy oczywiście edycję systemu Windows z tych indeksów, jakie instalator nam sczyta i po sczytaniu tych indeksów wybieramy pozycję dalej.
I po wybraniu tej pozycji dalej
wybieramy sobie
po czytaniu tych indeksów
wybieramy sobie indeks jaki
instalator nam tutaj przygotował
na płycie np. Windowsa
11 pro
Klikamy sobie
dalej
no i wpisujemy klucz produktu
Gdybyśmy wpisali np. klucz produktu w wersji home, a byłaby na płycie oczywiście ta wersja home
bo oczywiście ta wersja musi być na płycie, jeżeli z jakichś powodów wybierzemy wersję pro
i w indeksie by była wersja home, a klucz produktu byłby do home
to niestety Windows by nam powiedział, że niestety, ale ten klucz nie pasuje
i nie przeszlibyśmy dalej
prawda, bo nie ma takiego klucza
w indeksie, w tych folderach
pliku Vim, tak, w tych indeksach, w jednym z indeksów
przygotowanych
Chyba, że, bo ja jeszcze testowałem coś takiego
że można
normalnie, jeżeli ktoś chce sobie
uaktualnić, że tak powiem, te
wersje home
a nie ma klucza, bo może też tak się zdarzyć, że
Windows go przyjmie, ale on przy aktywacji powie, że nie pasuje jemu ta wersja,
bo może i też tak się zdarzyć w mniejszej liczbie przypadków, ale czasem tak się zdarza
i proponuje nam uaktualnienie tej licencji.
Po zakupie przy aktywacji wpisujemy zmień klucz produktu wybieramy,
Wpisujemy odpowiedni klucz produktu, powiedzmy do wersji Pro, jeżeli mamy zainstalowaną wersję Home i on nam powie wybraną zmianę do wersji Pro czy konwersję i nastąpi za chwilę ponowne uruchomienie w celu pobrania odpowiednich funkcji, żeby tego Windowsa zaktualizować.
Uruchamiamy ponownie komputer po pobraniu, 5 minut oczekujemy, żeby on tam sobie pobrał odpowiednie składniki i zainstalował.
I po instalacji w numerze wersji zmienia nam się Windows Home na Pro, ale to taka dygresja jest.
Tak, natomiast z racji tego, że ja mam odznaczone tak naprawdę te wszystkie dodatkowe kompilacje,
to w tym przypadku w zasadzie ja mogę sobie wybrać te opcje.
Pobierz i przekonwertuj na obraz ISO.
Pobierz i przekonwertuj na obraz ISO.
Bo tak naprawdę ta trzecia opcja, nie wiem czy on nam się nie wywali,
jak nie mam zaznaczonych, wiesz, żadnej tej kompilacji dodatkowej.
Może dla bezpieczeństwa zaznaczę to, tę drugą opcję,
a tak naprawdę to i tak zazwyczaj podejrzewam,
że większość naszych słuchaczy będzie chciała z niej skorzystać.
Nie, no jeżeli no nie ma, nie masz zaznaczonej wersji, nie wiem,
ten, Enterprise’a powiedzmy.
Nie, nie zaznaczałem, no bo, bo po co?
Nie zaznaczałeś, no to nie, no to się nie wywali, po prostu pobiera tę wersję, którą, którą chcesz.
Ale to na wszelki wypadek zaznaczę może tę środkową opcję.
Pobierz i przekonwertuj na obraz ISO.
Pobierz i przekonwertuj na obraz ISO.
O to, o to, to nas interesuje.
Tak.
Bo z tego użytkownicy najczęściej będą korzystać, tak?
Dokładnie, dokładnie.
Czyli pobiorą sobie przykład dumpa.
I teraz mamy, tak, i teraz mamy zdecydowanie krótszą tę stronę, bo
Tu mamy jeszcze te opcje, którą pokazywałem przed momentem.
Tu mamy te opcje konwersji, które już pokazywaliśmy.
Klikamy, wybrałem, znaczam, urucham, oczyszczamy, klikamy, wybrałem, znaczam, zintegruj, krok, klikamy, wybrałem, znaczam, użyj kompresji, użyj kompresji, użyj kompresji, może nie będziemy kompresować, bo to jeszcze nam dłużej będzie się wszystko tworzyć, o i tu, zobaczcie, już nie ma tych dodatkowych edycji, które były, no bo po prostu wybrałem tę opcję taką podstawową, czyli chcę stworzyć tylko ISO z tego co wybrałem w poprzednim kroku.
Więc tu teraz literką B.
Utwórz pakiet pobierający przycisk.
Utwórz pakiet pobierający, sobie klikam spacją lub enterem.
Zapisywam je jako dialog.
Nazwa pliku, lista rozwijana, zginięte, polewy,
cyl, alt, ósem, zaznaczone, dwa, sześć, dwa, tysiące, sześćset, trzy, sześci,
jeden, trzy, tysiące, czterysta, czterdzieści, siedem, mam, sześć, sześćdziesiąt,
cztery, pl, pl, multi, dwa, c, cztery, b, jeden, a, son, wert, kropka, zip.
Właśnie. Taki pliczek nam się tutaj będzie pobierał
I pobiera się do naszego standardowego katalogu pobierania, jeszcze się upewnię, tak, pobiera się do tego, więc ja teraz wciskam po prostu Enter.
Pobiera się ten plik, on już się prawdopodobnie pobrał.
O, tak samo u mnie jest napisane, że to okno teraz nie jest umieszczone.
Tak, nie jest teraz aktywne, dobrze. I teraz ja sobie odpalę, oho.
wejdę sobie do, może stworzę sobie jakiś katalog Tyflo UUP.
Tak, mam otwarty już katalog Tyflo UUP.
Teraz przejdę sobie do katalogu pobierane.
pobrane
i tutaj, bo akurat mam posortowany
przedmiot daty
i to jest jakiś zip, to jest plik zip, który
jaki on jest duży w ogóle, zobaczmy
malutki, bardzo malutki plik
Więc teraz tak, zobaczmy co jest w środku.
Tu mamy katalog files, jakiś plik readme.
Custom apps list.
Custom apps list to też może być fajne, bo nam od razu wygeneruje jakie pakiety moglibyśmy sobie na przykład usunąć, tam jakieś sklebo.
Jeżeli ktoś by się chciał bawić takim narzędziem jak BISM, to musi zamontować sobie ten obraz, usunąć z obrazu pakiet, ale musi znać nazwę tego pakietu, to jest Custom Apps List, czyli te aplikacje sklepowe, albo aplikacje typu narrator i po prostu ta aplikacja Custom Apps List pozwala skryptowi, że tak powiem, pobrać odpowiednie aplikacje sklepowe,
żeby zintegrować je z płytą, wiesz, te aplikacje z Windows Store,
typu tam Panda Bing, tak, Modern Apps, tak zwane,
Pogoda, Rejestrator Dźwięku, tam Unigram,
no Unigrama akurat nie powierzę, bo to nie jest aplikacja z Microsofta, ale…
Zobaczmy, co mamy tu jeszcze.
Converge Config, czyli jakiś plik konfiguracyjny.
Czyli to jest plik konfiguracyjny, gdzie na przykład możemy sobie
pobrać taką wersję do intranetu, czyli tam corp.net jest taka wersja, może on nam tę wersję enterprise corp.net pobrać i wtedy do tej wersji będziemy mogli się dostać przy użyciu intranetu, albo na przykład można sobie ustawić opcję pobierania, co chcemy, żeby nam pobierał, a co chcemy, żeby nam nie pobierał, ale to jest dla zaawansowanych użytkowników.
skrytkowników, nie? Bardziej szczegółowa taka analiza, nie?
Tak jest. Zobaczmy co dalej.
To jest skrypt dla Linuxa.
Tak, bo tutaj można pobierać sobie przy użyciu Linuxa.
Jeżeli ktoś ma system Linux, to odpala go sobie z poziomu administratora
i pobiera, tak? Bo on nie wie czym my korzystamy z Windowsa,
bo to jest zwykła strona przeglądarkowa i pobiera nam skrypty dla różnych systemów.
Udostępnij na macos.sh269
Na macosa też można pobrać, czyli jeżeli ktoś ma Maca to może sobie Maciem pobrać tego Windowsa.
Tylko pamiętajcie, że wtedy nie zrobicie wszystkiego, to znaczy tam pewne rzeczy,
które w trakcie konfiguracji tego pobierania pliku było wyraźnie zaznaczone,
że pewnych rzeczy, jakiegoś tam oczyszczania, czegoś nie zrobicie na Linuxie, bądź też Macu.
To wspiera tylko ten skrypt CMD dla Windowsa.
Tak jest.
Koniec udowodniona Windows.CMD 5.
I to jest ten plik.
To jest ten plik, który zaraz będziemy uruchamiać.
Natomiast zanim to zrobimy, to musimy się jeszcze wycofać
i muszę ten cały katalog, a właściwie tego całego zipa rozpakować do jakiegoś katalogu.
Stworzyłem sobie katalog Tyflo UUP.
ZUMPAT SKWILES UDPYFLO UUP DEPYFLO UUP
Dokładnie, do Tyflo UUP.
TOTALCOMMANDER TOTALCOMMANDER X
Dobrze, mam już wypakowane te pliki.
LET LISTA POCZĄTEK KROPKA KROP
I teraz szukam sobie tego pliku.
KONIEC PREADME KROPKA UNIX USTOMAPS LIST KROP UUP DOWNLOAD WINDOWS UUP DOWNLOAD WINDOWS KROPKA CMD PLENK
Mam ten plik UUP DOWNLOAD WINDOWS KROPKA CMD.
No to Mateuszu, co teraz robimy?
No to może tego zipa po prostu usunąć
No to jest jak tak
Akurat nie mam tego na pulpicie
Ale proszę bardzo mogę to usunąć
Usunąłem z katalogu pobrane
I wchodzimy sobie do katalogu
Pytam gdzie mamy skrypty w tym katalogu
Bo dodajmy, że do tego katalogu
Jeszcze nam się pobiorą inne komponenty
Tak, więc
żeby ten konwerter zajął, tak?
– Więc absolutnie nie róbcie tego,
nie wypakowujcie sobie tego na pulpit albo gdzieś.
– Tak, no bo
nam się stworzy śmietnik, bo on nam
pobrał na główek tylko pliku,
a resztę plików,
które on będzie miał w tym skrypcie
do pobrania, będzie nam
pobierał później, bo jeżeli
nam by się chciało, to
on tam całą listę
na tym terminalu ekran
nam będzie zapełniał, że pobieranie
takiego to a takiego składniku ile kilobajtów prawda jeżeli ktoś by aż tak
chciał prześledzić ale nas interesuje uruchomienie skryptu na Windowsa
wybieramy ten skrypt UUPDump-CMD ten skrypt co miałeś
UUPDump-WINDOWS-CMD
i z pozycji menu kontekstowego wybieramy pozycję uruchom jako administrator
No to uwaga, niech się dzieje.
Właśnie, jeszcze mamy tutaj ostrzeżenie, no bo to wiadomo, plik jakiś tam z nieznanego źródła.
Więcej informacji, uruchom mimo to.
I teraz tak, to jest ważne, bo wam się już wydawało, moi drodzy, że już mamy to wszystko uruchomione, że on już będzie sobie działał, a nie, trzeba sobie to przeczytać, bo teraz nam się PowerShell odpalił i on będzie od nas wymagał,
żebyśmy po prostu jeszcze potwierdzili, że chcemy na pewno uruchomić ten skrypt.
Bo teraz z CMD-ka został wywołany PowerShell i musimy teraz wcisnąć literę R
i potwierdzić enterem.
I teraz tak naprawdę to będzie nam tu gadać i gadać i gadać i gadać.
I będzie nam długo, będzie nam długo gadać, bo będzie nam co chwilę coś na konsoli wyświetlał.
Ja teraz tak sobie przejdę, o
Administrator downloading Microsoft Store Apps
DL 4.6 DL 4.6
Na przykład Microsoft Store Apps
teraz pobiera sobie.
I to chwilę potrwa.
No tak.
Chwilę potrwa,
bo on tam będzie nam
pobierał różnego rodzaju pliki.
Potem on ma, bo on już ma
zadane, tak jak ten hotfolder, co
pokazywałeś na finaliderze, tak, że
najpierw pobierz plik,
Potem, powiedzmy, zoptymalizuj dane.
Potem usuń wszystkie pliki z UUPDump’a.
Znaczy nie, potem przekonwertuj na ISO.
Potem usuń wszystkie pliki z archiwum.
I potem zoptymalizuj, bo on nam pobiera ten plik.
Zajmie nam 9 giga, ale on po prostu nam to będzie kompresował do Vim’a.
i nam to zoptymalizuje do 5 giga
no zależy ile wszystkie edycje zajmują
no i po kompresji nam powie
odmontowywanie obrazu
tym DISM-em, bo jeszcze wejdzie w grę
DISM, czyli ten obraz
systemu, znaczy nie, ten plik do
zarządzania obrazami systemu Vim
i normalnie po kompresji
Po kompresji on tam powie odmontowywanie obrazu.
No i po odmontowywaniu obrazu, jeżeli on powie nam tam
operacja ukończona pomyślnie albo operation completed successfully
to on nam tam powie
press any key to exit.
Jeżeli naciśniemy jakiś dowolny klawisz, żeby z tego wyjść
to nam skrypt
oczywiście po tym wszystkim utworzy nam obraz
I co? Resztę plików usuwamy z folderu i zostawiamy ten obraz ISO, który chcieliśmy utworzyć sobie.
Oczywiście na tym UUPDumpie, bo ja nie powiedziałem, bo tam jeszcze oczywiście można pobrać sobie Windowsy, do których my zazwyczaj,
No, znaczy, tacy przeciętni, znaczy zaawansowani użytkownicy, ale tacy, którzy nie mają wykupionej licencji, nie mają dostępu,
czyni np. do potestowania sobie Windowsa serwer, tak, do celów edukacyjnych, bo też to narzędzie nam na to pozwala na pobranie pełnej,
stabilnej wersji Windows Server Azure i do potestowania gdzieś tam.
Dlatego my pokazujemy to narzędzie, żeby każdy z informatyków albo z zaawansowanych użytkowników,
który ma różne scenariusze, jeśli chodzi o instalację systemu,
mógł sobie z tym narzędziem zrobić po prostu sobie co chce.
I uwaga, robicie to wszystko na swoje własne ryzyko.
Przy czym to nie jest narzędzie rewirusowane, ale żyłby lepiej przed tym.
Skoro sami autorzy tego narzędzia tak twierdzą, żeby takim do końca nie ufać, no to jest, myślę, uczciwe postawienie sprawy.
Dobrze, zobaczmy na ekran naszego terminala.
Agni, przej, kop, pusta, pusta, fi, le, u, te, slesz, def, hom, es, tu, pas, ka, be, le, ro, le, ro, le, ro, lan, bu, a, be, wi, krop, kam, fi, ks, del, pi, len, ksie, rząd, sześć, ki, be, ha, szef, ksie, pi, len, ksie.
Tak, len, pi, len, ksie, rząd, ms, x, b, en, del, to jest pakiet językowy, gdzie po prostu można go sobie wdrożyć, prawda, no bo Windows musi zintegrować ten pakiet językowy.
skonwertowy do archiwum, no i żeby stworzyć te pliki normalnie, Michał, no to on musi pobrać te wszystkie pliki językowe potem i przekonwertować to na plik iZoom.
Ja jeszcze można powiedzieć, bo tam jest coś takiego jak przeglądaj pliki, jeżeli ktoś by chciał konkretny plik sobie pobrać do wdrożenia, bo można konkretne kapy, tak,
czyli pakiety w formie ESD sobie pobierać i np.
jakiś język sobie do płyty dodać tak, bo np.
chcemy sobie powiedzmy mieć płytę.
No mamy taką ochotę na to, żeby dodać sobie do płyty język
angielski i polski, żeby ta płyta była dwujęzyczna tak, żeby on nam
wybrał przy instalacji, znaczy żeby on nam, powiedzmy jak dostajemy, o właśnie jak
dostajemy, póki się pobiera to powiem taką ciekawostkę, jak dostajemy nowe komputery
zupełnie nowe z fabryki i tam nam producent czy Asus czy MSI czy Dell czy Lenovo
przeinstalował nam system nie na czysto tak jakbyśmy chcieli, ale z tej partycji
czyli 1,5GB czy tam więcej
to nas Windows się pyta
wybierz język, bo domyślnie nas
przy instalacji jeżeli na czysto
to nam by się nie zapytał
dlatego, że jest wgrywany po prostu
indeks pliku na dysk
jest kopiowany indeks od
ASUSa na dysk twardy, gdzie będzie montowany komputer z ASUSem
i użytkownik sobie uruchamia
i on myśli, że już ten, że on już tego Windowsa
nie musi instalować, nic z nim robić, oczywiście
tylko, że potem ten Windows on źle nam chodzi
znaczy, no on nam chodzi, nie, tylko
Wiesz Michał, użytkownik taki, jeżeli nie zna się na komputerze, to on pomyśli sobie, że jest dobrze.
Że tak musi być.
Tak, ale jeżeli taki użytkownik, który zna się na komputerze, no to popatrz.
Popatrz użytkownikowi na przykład drugi…
Wejdę ci w słowo Mateusz i przypomnę tylko, oczywiście to jest sporo racji w tym, co mówisz.
Ja też jestem generalnie zwolennikiem stawiania systemów operacyjnych po prostu na czysto.
Jak miałem jakiegokolwiek laptopa, zwłaszcza laptopa od producenta, to ja po prostu i tak zawsze go czyściłem, stawiałem system po swojemu.
Natomiast tu przypomina mi się sytuacja naszego kolegi redakcyjnego, którego teraz co prawda już dawno nie słyszeliście, ale myślimy o nim bardzo serdecznie.
Jak zawsze pozdrawiamy Mikołaja Hołysza, który ze swoim Dellem, to miał istne przeboje, bo też chciał tak właśnie zrobić, zainstalować sobie system na czysto, ale okazało się, że ten Windows, który Dell przygotował dla użytkowników swoich komputerów, no to jeszcze coś tam musiał mieć dodatkowo, jakoś albo został odpowiednio przygotowany, albo było coś, czego poza tym Windowsem nie było.
To było, nie nie, to był normalny Windows, normalne okienko OOBE
Znaczy takie to fabryczne, bo tam on jeszcze nam
Proponuje tam Office 365 do instalacji, bo tam w tych skrypach OOBE
Tylko z jakiegoś powodu, tylko z jakiegoś
Tylko wiesz, oni, bo tam dodali do tego Vim’a
Bo oni może doskonale o tym wiedzieli
Odpowiedni sterownik do tego Vim’a
Całkiem możliwy
tak przygotowali i dlatego im to wystartowało, a na oryginalnym płycie na takiej…
Nie, ale to nie był… Mateusz, ale poczekaj, bo to nie był w ogóle ten problem.
System dał się zainstalować, system działał, natomiast działał zdecydowanie mniej stabilnie, po prostu.
Tak, tak.
Więc pytanie, co tam zostało zrobione…
Pewnie, wiesz co, ja miałem kiedyś laptopa Amilo z Immensa, a to jeszcze na Windowsie XP,
i on działał mniej stabilnie, a to dlatego, że po prostu jakby sterownik nie został dodany,
który po prostu odpowiada za zarządzanie energią, na przykład w trakcie tam powiedzmy kontaktu z baterią.
A oficjalnie do pobrania ze strony Della możliwości tego nie było, więc trzeba by było może jakoś tam rozkompilować ten obraz Windowsa,
który był i próbować gdzieś tam stąd go wydobywać, teraz pytanie, jaki to plik, gdzie tego szukać, no zdecydowanie dużo, dużo zabawy, tak.
Więc, no, nie zawsze się tak da, natomiast jeżeli tylko się da, to ja też zdecydowanie polecam, zwłaszcza w przypadku laptopów.
Powiem szczerze, komputer stacjonarny na przykład, jak dostałem, to ja nie miałem potrzeby instalować systemu na czysto, on po prostu działał, tu nie miałem śmieci,
nawet żadnych z tym systemem, tu było wszystko ładnie, po prostu to wszystko działało i działa do tej pory.
Natomiast w przypadku laptopów to rzadko się tak zdarza, chociaż też w przypadku tych nowych laptopów mam wrażenie,
że od Windowsa 10 w górę to już mniej tego jest niż w przypadku Windowsa 7 czy Windowsa 8 albo jeszcze Windowsa XP.
No i tak, tak, no mniej, oczywiście, bo już, żeby no prawnie być tak uczciwymi, no producenci instalują mniej śmiecia, ale uwierz mi, jeszcze śmiecia trochę jest, na przykład jest ten McAfee, a po co McAfee komuś?
Dokładnie, zwłaszcza wersja testowa.
Propozycja do… no ale to tam taka propozycja.
No i po co użytkownikowi drugi pakiet językowy, na przykład angielski?
No jeżeli ktoś chce, no to można, nie?
Ale po co? Bo te pakiety językowe, one ważą półtora gigabajta każdy pakiet.
Tak, półtora gigabajta.
I to zajmuje pamięć.
I taki użytkownik, który się nie zna,
Pomyśli, że tak ma być i zaraz stwierdzi, że ma mało miejsca na dysku C.
A w przypadku laptopów, no pamięć to jest jedno, ale i miejsce na dysku, ale pamięć operacyjna też pewnie gdzieś tam coś to zajmuje.
Też, też, też. I mało tego, jeszcze jest upisane, no ja czegoś takiego nie lubię, nie wiem czy ty to lubisz,
ale jest partycja tzw. recovery tam ona waży tam dwa gigabajty czy trzy a po co
takiemu użytkownikowi partycja recovery no chyba że coś się zepsuje i przywraca się do fabrycznych
ale no ja raczej zalecam przeinstalowanie znaczy danie komuś jeżeli użytkownik się nie zna
powiedzmy, na czymś, to zalecam danie komuś
doświadczonemu, jakiemuś zaawansowanemu użytkownikowi,
który by po prostu wszedł do BIOS-u komputera,
wybrał pendrive’a rozruchowego, zrobił rozruch z tego pendrive’a
normalnie, pousuwał te wszystkie partycje, żeby dysk miał cały pusty.
Tylko, tylko, jednak gdyby miała być to taka sytuacja,
jak właśnie w przypadku tego Dell’a, którego miał na przykład Mikołaj,
i to dla własnego bezpieczeństwa lepiej
przed usunięciem takich partycji zrobić sobie mimo wszystko kopię.
I tu jest dla nas problem, bo zazwyczaj te programy recovery
one się uruchamiają nie z poziomu Windowsa,
a z poziomu gdzieś tam rozruchu tego naszego systemu.
No i one nie są udźwiękowione.
I tu mamy trochę problemu z tym.
I w tych programach jest taka często opcja,
żeby tam stworzyć sobie jakiś backup tych danych.
Mhm, dokładnie.
Tak, więc dla bezpieczeństwa zawsze warto to zrobić, tak na wszelki wypadek, słuchajcie, jakby coś tam nie poszło, to…
Ja powiem Ci, że ja dostałem tego MSI i normalnie sobie zrobiłem kopię z Lenovo Macrium Reflectem
i normalnie usunąłem wszystkie te partycje
I normalnie z tego obrazu, bo tam Macrium Reflect on ma ograniczony obraz Windows
Skopiowałem wszystkie partycje, bo ja zrobiłem cały obraz z systemu
Wszystkie partycje na mojego laptopa
Płyta główna była taka sama jak w Lenovo, czyli Intel
Chipset był od Intela, więc Windows normalnie sobie wstał
Bo ja tego, bo dodajmy, że ja ten komputer kupiłem
Bo mogłem RD kupić, ale miałem poprzednią płytę z Intela i żeby jemu się nic nie stało, ja się zabezpieczyłem, żeby się płycie głównej, znaczy nie tyle płycie głównej, co żeby się temu Windowsowi nie stało, żeby on wstał, kupiłem płytę z Intela, miałem taki scenariusz i od razu w 5 minut przywróciłem sobie ten obraz, ten obraz się oczywiście odpalił z płyty, znaczy z mojej kopii i normalnie wszystkie dane miałem, miałem swojego Chrome’a, miałem swoją nazwę użytkownika,
miałem swojego Facebooka i tak dalej, swoją historię przeglądarki.
Wszystkie dane jakie były na poprzednim dysku C zostały pomyślnie skopiowane.
Jedynie co musiałem zrobić, to zainstalować sobie sterowniki do karty dźwiękowej,
bo były niekompatybilne i chyba do karty graficznej, bo rozdzielczość była dziwna,
ale resztę sterowników on sobie sam dociągnął z Windows Update.
Oczywiście ja tą jedenastkę na tym Lenovo, ja ją aktualizowałem tak, że to była aktualna jedenastka.
Gorzej było, jak poza anteną rozmawialiśmy. Otóż miałem starego BIOS-a w komputerze, a jak wiecie ta aplikacja MSI Center, ona potrafi robić nam różnego rodzaju problemy podczas aktualizacji itd.
ale to nie o to tu chodzi i miałem coś takiego, że mój laptop po hibernacji nie, że tak powiem, nie otwierał karty audio.
Karta audio się nie otwierała, no i przez to nie miałem dźwięku.
Laptop był nowy i coś tak jakby się zawieszał, znaczy myszka chodziła, ale on niestabilnie chodził, bo nie miał dźwięku.
taki był powolny i tak dalej, no ale no co tutaj zrobić?
No, sterowniki do dźwięku były aktualizowane i tak dalej.
No, do wsparcia technicznego nie dzwoniłem, ale, ale co, co tutaj
można było, że tak powiem, zrobić?
No, w internecie wyszukałem, bo dodajmy, że mój BIOS nie
zaktualizował się przy pomocy takiego programu, znaczy w
W komputerach MSI BIOS-y nie aktualizują się przy pomocy programu takiego CDCN do BIOS-u,
gdzie normalnie odpalamy plik EXE z pamięcią BIOS-a i aktualizujemy.
Musiałby było wejść do BIOS-u, pobrać plik ze strony producenta
i z poziomu BIOS-u ten BIOS przeflashować.
a w przypadku osób niewidomych to jest
no dla nas to niestety nie da się tego zrobić
ale co pomogło, oczywiście pomogła aktualizacja BIOSu z Windows Update
tam wchodziłem w więcej aktualizacji
tam miałem aktualizację firmware i pobrałem
aktualizacja się oczywiście zaktualizowała
BIOS chodził pełną parą wiatraczki i tak dalej
po uruchomieniu ponownym komputera
pełną parą się, że tak powiem, wiatraćki wchodziły ile fabryka dała, przedmuchały się
i po ponownym uruchomieniu komputera chciałam zobaczyć po kilku dniach czy wszystko wróciło do normy.
Rzeczywiście po aktualizacji BIOS-u wszystko jest ok, karta dźwiękowa już się otwiera, mam dźwięk
i mogę spokojnie spać, że po hibernacji komputer nie wstanie
i wszystko to co było przed korzystaniem z komputera się zapisało
i uruchomiło i jestem jakby na tej samej pozycji sprzed wyłączenia komputera
na przykład gdy idę spać, nie?
Ty też usypiasz komputer.
Zgadza się.
Dobrze, zobaczmy co mamy w terminalu.
Administrator.
Co tu się dzieje?
NIE WIJSZ
DEL 802, DEL 1 2 i WEL DEL 1 6, KONIEC DEL 1 6
Czyli on cały czas, cały czas pobiera, zobaczmy w ogóle z jaką prędkością.
OBJAK, ABYHOT, A, AKTUALNĄ WARTOŚĆ PRZESYŁU, WSZYSTKIE POŁĄCZENIE, DEL, DZIEWIĘK 264 MB SLESU 8
No nie jakoś specjalnie szybko.
OBJAK, ABYHOT, ABYHOT, A, AKTUALNĄ WARTOŚĆ PRZESYŁU, WSZYSTKIE POŁĄCZENIE, DEL, DZIEWIĘK 264 MB SLESU 8
12.1, o, ja mam akurat, łączę 300 megabitów, więc tam powiedzmy do, no, 20, 20 paru powinien on spokojnie dochodzić megabajtów, natomiast no tak, raczej tak sobie powolutku.
Może dlatego też, że to nie są duże pliki, przynajmniej niektóre, więc on nie jest w stanie się aż tak rozpędzić, bo to nie jest monolit, tylko on sobie po prostu zbiera w tym momencie z serwerów Microsoftu.
bo to działa na zasadzie nagłówków, tak, że on sobie pobiera odpowiedni plik i potem drugi plik i potem jeszcze jeden plik, nie, i to nie są, że tak powiem, tak powiedziałeś dokładnie, to nie są duże pliki.
Tak, on sobie cały czas pobiera…
aktualną wartość przesyłu wszystkie połączenia DL-350, DL-2
No teraz na przykład 3, zobaczmy w terminalu
1A
1A DL-17, przej.kop pusta
QPUS Windows 11.0 KB 5 mln 366800
DL-350 X64.cap DL-13
pusta DL-18 IBH w pilencie DL-Koniec
Tak, prawdopodobnie
DL-12 IBH w pilencie
O
DL-2
No nie jest to na pewno coś, co fajnie jest trzymać sobie na pierwszym planie, jeżeli chodzi o okno, bo wam będzie gadać i gadać i gadać i gadać,
więc najlepiej sobie po prostu od czasu do czasu tu zaglądać, a tak to zwykle przełączyć się na jakieś inne okno.
A propos przełączania się na inne okno, to ja może teraz zmienię na chwileczkę system i zajrzę, czy do nas, system mowy oczywiście, i zajrzę, czy w ogóle do nas piszecie w jakiejś sprawie.
Cóż my tu mamy? O, mamy jakieś wypowiedzi, to już sprawdzamy.
O, aż się boję krytyki na klatę przyjąć.
Czekaj, już patrzymy, ja sobie tylko tu przełączę.
O, Justyna do nas pisze, dzień dobry, aktualizacje Windowsa to zawsze pytanie,
zainstalują się czy zawieszą albo czy na ekranie wyłączania komputera potem jest trwa czyszczenie,
bo się nie udało, pozdrawiam.
O, to niestety prawda, to się czasem zdarza, zresztą w ogóle co jakiś czas,
to tak nawiasem mówiąc, warto sobie wejść we właściwości naszego głównego dysku twardego, dysku C
i zrobić to tak zwane oczyszczanie, łącznie z usuwaniem tych plików systemowych.
Plików systemowych.
Tak, bo to jest bardzo częsta przyczyna tego, dlaczego na przykład aktualizacje nam się nie chcą instalować.
Albo na przykład zrobisz sobie rozwiązanie problemów z aktualizacją, to jest takie narzędzie diagnostyczne,
jest w Microsoftzie, które, że tak powiem, usuwa z bazy danych historii aktualizacji błędnie zainstalowane aktualizacje lub błędne sumy kontrolne,
które nam powodują błędy w instalacji aktualizacji.
I tu jeszcze jeden komentarz od Justyny.
Widzisz, ten komentarz jest.
Czyli nie warto instalować wcześniej, bo większe prawdopodobieństwo, że nam się komputer wykrzaczy.
Jeżeli zależy ci na stabilnym używaniu Windowsa, to z pewnością, natomiast są, wiem, wśród nas tacy,
którzy lubią sobie pogrzebać, potestować i…
Pozdrawiamy Paulinę.
Tak, i przebierają po prostu nogami z niecierpliwością,
Myśląc, co tam Microsoft szykuje nowego i co znowu nie będzie działać.
Tak, dobrze. Tyle komentarzy, na razie więcej nic nie ma, natomiast ja sobie tu zaglądam do tego, co się dzieje, tu on cały czas pobiera, teraz wy tego nie słyszycie.
O, tu jakiś klient, desktop package, teraz widzę na przykład, zaraz oczywiście przełączę.
Tak, bo on oczywiście pobiera sobie te składniki typu program do adresacji, adresu IP, bo dodajmy, że Windows się składa z różnych apletów,
Różne oplety sobie pobiera, wszystkie komponenty Windowsa, te co nam będzie instalował do C Windows powiedzmy, tak.
Ja sobie tak z ciekawości zajrzę teraz, jaki w ogóle rozmiar ma ten katalog, do którego ja to wszystko wypakowałem.
Sprawdzę sobie rozmiar.
Jak na razie rozmiar to
5,70GB.
Tyle nam się zrobiło.
A było 70 kilo.
Nie, no jeszcze długo, bo
do 9GB nam się to rozrośnie.
Dokładnie, z jaką prędkością,
jak to przybiera? Było 5,70, teraz odświeżam
właściwości.
No szkoda, że nie zrobiliśmy tego, wiesz,
SSD, bo nam mniej to zajmie,
ale chyba no nie ma takiej potrzeby, nie?
Ja nie mam miejsca tyle na SSD, wiesz?
Nie, nie, nie, nie, na ESD.
A, no tak.
ESD, żeby nam to mniej zajęło.
Nie, to akurat nie ma problemu,
ale wiesz, to by się kompresowało jeszcze dłużej wtedy, nie?
Tak.
Coś za coś, coś za coś.
570 giga,
jak na razie tu się widzę, że tak nie zmienia,
On czasem nawet ma problem z przeliczeniem rozmiaru tych plików, bo to dosyć dużo tych plików tu się dzieje, zresztą ja teraz przełączę syntezę, z powrotem wrócę do was i zobaczmy w ogóle jak to się teraz tutaj dzieje, co się dzieje w środku tego katalogu, zresztą jeszcze wam pokażę ten rozmiar.
Właściwość, brak uprawień dysku, 572 GB.
O, 572 GB, teraz się zwiększyło.
Wejdziemy sobie do tego katalogu, żeby tak w nim trochę pogrzebać, pomyszkować.
Mamy, o, tego nie było.
Drivers nie było, Files nie było.
Drivers też nie było.
Files, temp, ups.
aria2.log.log20
Tu mamy plik LOG od tego programu ARIA.
A tu już są te pliki, które znamy.
Tak, no bo ten, ten, ten to jest, on będzie sobie te obrazy tam montował, nie?
I powiedzmy dodawał sobie ta aktualizację, tym dispon do folderu temp.
Oczywiście on tam później będzie mówił, że tam oczyszczanie i odmontowywanie,
żeby on te punkty montowania sobie usunął, tak?
Żeby po prostu zaoszczędzić nam miejsce na dysku,
żeby nam katalog do niemożliwych rozmiarów nie spłuł.
Chociaż tu na przykład widzę, że mamy jakieś dodatkowe pliczki,
które się porobiły i które on sobie stworzył.
Dodatkowe pliki cmd, mamy na przykład convertup.cmd, tego nie było.
to było
to było
create virtual editions
multi art
czyli te
enterprise
education i tak dalej
utwórz iso
że tak powiem
taki skrypt
on właśnie ten multi arcf
będzie przekonwertowywał
obraz na iso
ten skrypt.
Bo to jest tak, bo
każdy plik
ma swoje zależności i żeby
to współgrywało razem ze sobą, żeby to
współistniało, jakoś
współżyło, no to trzeba
pozwolić mu
na pobranie tych plików,
żeby te zależności
nam pobrał,
żeby, znaczy, za pomocą
tych zależności skrypt główny
wysyłał różne akcje do różnych
podskryptów.
Zobaczmy co my tu jeszcze mamy.
Readme to było,
chociaż nie,
Readme nie było, Readme wcześniej nie było.
Był ten Readme
Unix,
a Readme.html nie było
wcześniej, więc to jest jakiś jeszcze dodatkowy
pliczek z informacjami,
który się pojawił.
Dobra, co mamy?
Zobaczmy w terminalu.
Warpath’a sobie wybieram.
O, nsh.
On dimension.
O!
Zaczyna się coś dziać niekoniecznie już
związanego z pobieraniem, bo się chyba wszystko pobrało,
co miało się pobrać. I teraz mamy
kolejny taki element tego skryptu.
Create.
Zetap Media Layout, czyli tworzenie tego instalatora, tak, że tam witamy w instalatorze Windows, co chcesz zrobić,
jakby taki, no, układ instalacyjny na płytę, wiesz, u każdego nośnika.
Teraz mamy archiving.
Archiving file data, czyli archiwizowanie plików danych, tak, czyli dają sobie wypakowanie, tak.
tak, powolutku pracuje, tak naprawdę no to wiecie, my w zasadzie moglibyśmy zakończyć już tę audycję,
ale chcemy jeszcze was trochę przetrzymać, żeby wam po prostu pokazać, że on zrobił to ISO.
Ewentualnie, że nie zrobił i że coś się wywaliło, ale miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.
Nie, on zrobił, zrobił.
Dobrze.
Cały czas mamy, o właśnie, LZX Compression, gdzie się ładnie wszystko kompresuje.
Tak naprawdę to jest taki bezzałogowy skrypt, który można sobie puścić i zostawić go.
Jestem ciekaw jak nam się katalog rozmusł.

No, trochę się zwiększyło.
W ogóle, taka ciekawostka, to słuchajcie, dysk przy pobieraniu tego pliku, a właściwie tych plików ze strony Microsoftu,
no to dość mocno pracował.
Tam się rzeczywiście zapisywało dość dużo danych.
No tak, no bo to na tym polega, słuchaj.
No oczywiście w Media Creation to też się coś dzieje,
tylko no oni to ukrywają, bo nawet wiem, że
jest taki skrypt do tworzenia już pliku ISO
od Microsoftu, oni to wzięli.
Tyle tylko, że skrypt był darmowy od Microsoftu
I podejrzewam, że Media Creation Tool nam tego nie mówi, bo on nie mówi tego dla wszystkich zaawansowanych użytkowników,
znaczy dla początkujących użytkowników, przepraszam, co chce pobierać, ale on na pewno może nie te same skrypty, co zapdampa,
ale inne skrypty pobiera podobne do siebie, żeby jednak stworzyć nam ten nośnik, no bo na czymś musi się oprzeć, żeby…
Na czymś tak, na czymś musi się opierać, skąd musi te rzeczy brać i jakoś to ISO musi się tworzyć.
Zajrzyjmy do terminu.
Podejrzewam, że oni z Windows Update to pobierają, no bo skąd?
Tylko dlaczego tam są te starsze wersje, wiesz? To mnie zastanawia.
Wiesz co, bo oni pewnie to, bo tak jak w przypadku obrazów Microsoft Office, no nie?
a oni tego nie, jakby, obrazy takie przeciętne do sklepu, bo to jest wersja, że tak powiem,
Media Creation Tool to jest wersja do sklepu, taka, że tam HP im to poleca i tak dalej, i tak dalej.
Bo Microsoft przyjmuje taką filozofię.
Ty jesteś użytkownikiem i ty to instalujesz dla prostoty i nic zaawansowanego ciebie nie powinno obchodzić.
Tak i my to stworzyliśmy i lepiej tam nic nie grzyb, bo ty wszystko zepsujesz.
No i wiesz, w zasadniczej części przypadków to podejrzewam, że tak mogłoby się skończyć.
Zajrzyjmy do terminala.
Bo podejrzewam, że te starsze wersje to one są…
Bo czekaj, bo tu się coś ciekawego dzieje.
A tu są jakieś…
O właśnie!
Updating install images i tu mamy jakieś 6 elementów.
To było, teraz…
Teraz obsługa pierwszego indeksu, czyli tam dodawanie i montowanie,
dodawania aktualizacji do pierwszego indeksu
do drugiego indeksu
o i to jest DISM
DISM tak
i tu DISM sobie działa
on co prawda na razie
się za bardzo nie chwali tym co działa
co robi
a właśnie
mounting i mix
montowanie obrazu
O, i tu mamy taki fajny pasek postępu.
6
6
O, to będzie trochę trwało.
Zatrzymał się na 6
Czy pójdzie dalej? Miejmy nadzieję, że tak.
Ale oczywiście wiadomo, on sobie teraz te pliki zbiera i jak widać przyspieszył, chociaż przyspieszył tylko po to, żeby znowu zwolnić.
Swoją drogą jest to dosyć ciekawy pomysł na pasek postępu, prawda?
Taki aktualizowany w konsoli.
No, aktualizowany w konsoli, ale to nie tylko przy tym skrypcie się tak dzieje.
To przy większości skryptów jak montujesz, czy nie tylko przy tworzeniu nośnika
na przykład jest taki skrypt, którego ja korzystam, gdzie jeżeli ktoś chce
no to może sobie tam wykroić tego edża albo tam inne usługi, żeby ten system
mniej zajmował, nie polecam, ale użytkownicy to robią, prawda, zaawansowani i no tam też DISM, nie wiem, montuje sobie ten obraz do modyfikacji, tak?
No bo to narzędzie DISM to generalnie, no jest używane przez administratorów chociażby, tak? Jak mają tam do przygotowania.
No bo do tego celu zostało stworzone, deployment image servicing, deployment image servicing management tool.
O, zaktualizowało się.
Bez narzędzia do wdrażania obrazów.
Dokładnie, mamy już 36%, jak widzicie to cały czas sobie pędzi.
ja słyszę, że dysk też pędzi,
że on tam zbiera sobie pliki.
Akurat ja mam taki dysk dość spory,
bo tu jest kilka terabajtów, więc on
prawdopodobnie dlatego mu to schodzi.
Rzeczywiście, gdyby to było na przykład na…
W jakiej firmie, to jest 7day jakiś, kupiłeś?
Tak, to jest HDD, to jest HDD, to jest West…
To jest WD, MyBook.
WD. WD, MyBook.
Ile dałeś za niego?
Ojej, nie pamiętam, bo to już
Ileś lat temu było, wiesz, to już nawet nie pamiętam.
I jaka to była cena?
On jest taki na skrzyneczce, czy taki 2,5 calowy na USB masz?
Nie, to jest taka skrzyneczka, ta większa.
Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak.
Dokładnie.
Dobrze, to nam pracuje.
Częt komu 20 a 2 równe 30, czyli 0%.
W międzyczasie okazuje się, że mamy 39%.
Mhm.
Zobaczmy swoją drogą, jak tam rozmiar pliku,
a właściwie rozmiar katalogu.
o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o dobra, tu sprawdzę sobie, ile tego miejsca będziemy potrzebować tak docelowo, o, o, o, o, o, o, 9,5 giga, przynajmniej na razie.
Ale on nam to oczywiście skompresuje i połysuwa pliki, bo to jest na razie takie tymczasowe
Tak, to jest takie tymczasowe, natomiast no też warto wiedzieć i warto mieć tego świadomość, że taki instalator no to też potrzebuje trochę miejsca,
Więc jeżeli planujecie sobie coś takiego przygotować, no to też nie może być tak, że macie,
że robicie to na dysku, na którym nie macie miejsca.
Ja na przykład dysk systemowy, dysk SSD, no, mam dość mocno już zawalony różnymi rzeczami,
kiedy muszę tam zrobić porządek, ale tak się do tego zbieram, zbieram i zebrać nie mogę.
Natomiast, no, tego bym już tam nie zrobił.
Tak.
Więc to też warto mieć na względzie.
bo ten mały pliczek jest taki dość zwodniczy,
gdzie wypakowujemy sobie tego zipa i patrzymy co, 70 kilobajtów?
A co w sumie, co to tam za miejsca potrzebuje?
A tu się okazuje, że z tych 70 kilobajtów,
jak on się rozpędził i zaczął pobierać rzeczy różne z serwerów Microsoftu,
no to nam się zrobiło prawie 10 giga.
A ile to się zrobi jeszcze, to nie wiadomo.
Zajrzyjmy do postępu.
6,27 równe 52%
O, już ponad połowa mounting image.
Tworzy nam się obraz.
I on się tak jeszcze będzie tworzył
przez czas najbliższy.
Ja przypominam, 663-883-600
to jest nasz numer telefonu, jeżeli macie ochotę do nas
zadzwonić na Facebooku, na YouTubie
i na kontakt.tyflopodcast.net pisać do nas też możecie.
Zapraszamy bardzo serdecznie do tego, żebyście się dzielili jakimiś swoimi refleksjami.
Może na przykład już korzystacie z tego narzędzia,
które nam pozwala pobierać różne kompilacje Windowsa.
UUPDump, u-u-p, dump.net, to jest jego adres.
No i cóż, i czekamy, czekamy po prostu teraz cały czas, to jest jedno wielkie oczekiwanie.
A tu na razie 56% tylko.
O! Było 60, jest 72.
Słyszę, że cały czas z dyskiem dość mocno pracuje
i on sobie tutaj
tworzy ten obraz,
bo ten obraz jest bardzo ciekawy.
To teraz to jest operacja? Ile jeszcze przed nami takich różnych operacji, Mateuszu?
No zależy ile on tam indeksów zamontował, bo on tam musi optymalizację zrobić,
usuwanie plików systemowych, odłączanie punktów montowania,
no i tam usuwanie tymczasowych plików, oczyszczanie, tam taki clean up
I potem oczywiście to konwersja obrazu na ISO po Disney’e.
No i tam będzie press entry to exit, nie? Później.
No tak. No zobaczymy. Jeszcze chwilę mu dajmy, niech on sobie tu podziała.
My jeszcze chwilę z wami pobędziemy.
Natomiast jeżeli on tu faktycznie będzie mu to zajmował jakoś dużo, dużo czasu,
to też nie będziemy was trzymać, bo po prostu on robi, co ma robić.
I tak naprawdę to efektem tego skryptu będzie po prostu to, że w tym katalogu, dokładnie tym, który sobie stworzyliście i do którego wypakowaliście te pliki, tam właśnie pojawi się plik ISO.
I ten plik ISO, no to już wasza rzecz, co z tym zrobicie. Możecie sobie wypalić na płytkę, możecie wrzucić sobie na pendrive, a oczywiście nie metodą kopiuj-wklej, a bardziej jakimś narzędziem pokroju rufusa chociażby.
Dokładnie, dokładnie i można to też wyłączyć. Konto lokalne, znaczy konto to internetowe, konto lokalne można sobie zrobić, nie? Powiedzmy tym rufusem, ale to już na własną odpowiedzialność.
Tak jest. Dobrze, zajrzyjmy tutaj, co tu się dzieje. 100% mamy.
mounting i mamy
mounting wprowadzić
koniec
więc teoretycznie co?
bo tam jeszcze winrewin będzie
bootwin winrewin
no właśnie
operation completed successfully
ale to niech was nie zmyli
bo mamy właśnie
kolejną operację adding apps
dodawanie tych aplikacji
Właśnie, zaznaczyłem, kazałem mu dodać Frameworka, no to dodaje.
przejdź.nitrosoft.net.napine.framework.x6422 nitrosoft pusta, koniec, pusta
nitrosoft.net.napine.runpine.x6422 nitrosoft.se
tu widzę, że dość szybko dodaje różne rzeczy
nitrosoft.we.xam.x6424 nitrosoft
dodaje różne jakieś elementy
.x64 8%
.x64 8%
No, widzę, że jest tego całkiem sporo.
No dobrze, on sobie pracuje, ja przełączę się, pozwólcie na syntezę
moją tutaj sprzętową na Apolla i sprawdzę co do nas piszecie, o ile w ogóle
czy coś do nas piszecie,
bo może jednak, może jednak, ale nie, nie piszecie do nas.
Bo mało interesująca audycja to pewnie ludzi.
Wiesz, ja myślę, że audycja jest interesująca, ale to jest audycja też nie dla każdego,
też nie dla każdego, myślę, że dla tych, którzy są rzeczywiście ciekawi takich operacji,
którzy mają po prostu potrzebę na różne okoliczności, przygotowanie sobie różnych obrazów,
no to może być coś fajnego, ale powiedzmy sobie szczerze, nawet dla użytkownika zaawansowanego,
który nie ma jakiejś potrzeby takiej, wiesz, regularnego instalowania systemów Windows,
no to po co mu w zasadzie wiele różnych obrazów z wieloma różnymi wersjami?
I on ma jeden komputer, albo dwa, albo ze trzy maksymalnie, których używa, albo on i jego rodzina, jakaś tam najbliższa, no i to jest w zasadzie tyle, co mu jest do szczęścia potrzebne.
No, no nie, no tak, tylko że to jest narzędzie do różnych scenariuszy, tak? Jeżeli ktoś ma, że tak powiem, inny klucz produktu, ma pracę, gdzie, gdzie mam, no może nie setki, ale dziesiątki,
różnych komputerów z różnymi wersjami, niekoniecznie tymi, że tak powiem, podstawowymi,
no to to narzędzie jest po to.
Albo też, żeby nie zapisywać się do takiego programu Insider, Insider, tylko żeby od razu na czysto
sobie pobrać jakąś konkretną kompilację.
No to narzędzie po to jest, można z tego korzystać.
Ja nie wiem, czy ty miałeś na przykład kiedyś klucz produktu do, no komuś oczywiście do instalacji, no nie w wersji EduCase, no albo takiej jakiejś tam bardziej zaawansowanej typu Enterprise, że musiałeś.
Wiesz co, bardziej zdarzało, bardziej zdarzały się jakieś takie sytuacje i to jeszcze w starych Windowsach, że te, że to były klucze produktu dla konkretnych kompilacji, dla konkretnych edycji Windowsa, jeszcze w Windowsie XP albo 7.
I tam były takie sytuacje, w których no najzwyczajniej w świecie to nie za bardzo chciało działać z jedną instalacją, trzeba było szukać.
Rzeczywiście trzeba było szukać różnych wersji.
Tak, no bo nie pasuje, bo od Vista się jakoś zaczęło to zmieniać, upraszczać dzięki tym plikom Vim,
Bo na pliku Vim można wiele, znaczy, jeden format, wiele obrazów, nie?
Można instalować.
I to od Windowsa Vista w górę się zaczęło tak upraszczać.
Najpierw mieliśmy Windows Vista Starter,
Vim Basic, Vim Premium,
Professional,
tam Business
i Ultimate, nie?
I te edycje wszystkie mieliśmy.
No i Windows 7, od Windowsa 7 pojawiła się, zaczęła się pojawiać ta wersja N i w Korei KN też, ta koreańska bez, bez mediów, nie? Powiedzmy się, zaczęło, no i ze sprawą tego formatu więcej zaczęło się opracować, bo te płyty CD z Windowsem XP, one były bardzo małe, one są jeszcze do pobrania, o dziwo, na jednej ze stron, gdzie można, gdzie ci co chcą, to mogą pobrać sobie wersję.
wersję LTSC, nawet Windowsa 10, czyli LTSC to jest ta bez Edge’a, bez aktualizacji, ta wersja, która jest przygotowywana tylko dla
infrastruktury krytycznej podtrzymującej życie np. albo do takich firm, gdzie nie mogą mieć aktualizacji, gdzie to musi być typowo oprogramowanie
przygotowane pod konkretny sprzęt i to ma działać i wdrażanie takiej wersji nie może powodować przestojów.
Prawda? Bo jeżeli powoduje przestój, no to niestety firma nie jest w stanie, że tak powiem, pewnego procesu wykonać.
No i już tracimy na przykład przesto klienta, a nam zależy na szybkości.
I to jest taka wersja dla specyficznych środowisk, które muszą na już mieć Windowsa bez niczego.
I te wersje, dodajmy, one nie są dystrybuowane przez Windows Update.
Przez Windows Update.
To są konkretne przypadki. Teraz widzę, że cały czas on dodaje sobie aplikacje.
Ja myślę, że jeszcze przejdziemy do tego jednego ostatniego kroku, żeby pokazać, że tam się coś dzieje.
No i najzwyczajniej w świecie po prostu się z wami pożegnamy, bo on teraz będzie tu jeszcze robił, robił, pracował i pracował.
W międzyczasie zajrzałem sobie do rozmiaru pliku, rozmiaru katalogu właściwie tego, który utworzyłem i tu się wiele nie zmienia.
Około 9,5 GB, no to tak trzeba liczyć, że to nam zajmie.
Tu się na razie rozmiar nie zmienia i raczej nie podejrzewam, żeby się jakoś drastycznie miał zmienić,
bo po prostu on już sobie pobrał co miał pobrać, sprawdzę sobie jeszcze jak tam łączę,
ale się tu nic nie dzieje, nie, 80 kilobajtów pobiera, więc tam internet akurat jest w normie.
Teraz widzę, że dodaję sobie kolejne paczki, o, notepada dodaję sobie na przykład teraz,
Więc cały czas tu coś robi i cały czas słyszę, że dysk pracuje, przełączę wam jeszcze na chwilę odsłuch, żebyście sobie posłuchali co się dzieje.
Terminal dodaje na przykład.
Terminal, aplikacja terminal
Aplikacje sklepowe teraz dodaje
Tak, tak, tak, tak, tak
O tu mieliśmy wcześniej na przykład
Microsoft.WindowsNote8B3D
Notepad
Microsoft.WindowsCalculator8B3D
Calculator
No to są znane wszystkim aplikacje systemowe
Te nowe
I słychać, że tam dysk sobie pracuje
Przejdź do fokusu. Administrator. Koniec. Pusta.
Microsoft.Windows.Webmask.Poszędek.Pusta.
Feedback Hub. Tak.
Czyli to centrum opinii.
Opinii. Tak.
Microsoft.Webmask.Poszędek.Pusta.
Pokaż. Pomoc. Jeszcze.
Uzyskaj pomoc.
Jedne aplikacje dodają się dłużej, inne krócej.
Notepad zaskakująco długo się dodawał.
Nie wiem.
Co tam w notepadach.
Rejestrator dźwięku, swoją drogą te aplikacje to są jakieś takie cukierkowe mi się wydaje.
Czy wiesz, są jakie są i tak mało kiedy ich się używa, przynajmniej ja.
Chyba najczęściej z kalkulatora korzystam.
Tak, graficzne, oczywiście.
No pewnie, Office Hub, czyli tam on nam będzie sugerował, pobierz Office 365, ofertą będzie narzędzie do wycinania, tak?
Wycinanie, tak.
Jak tak człowiek słucha tej listy tych aplikacji, czas się zastanawia, że aż tyle tego jest.
czyli te notatki takie szybkie, notatki raczej.
Dobra.
Microsoft.com.pl przyda się TUDU.
TUDU, czyli tam lista zadań do zrobienia, taka aplikacja też.
Mówi się, że TUDU ma zniknąć i ma być taka uniwersalna jakaś wersja,
ale jak na razie tego nie robią i dobrze,
niech zostawią to TUDU.
Ale fajną aplikację ma…
ale fajną aplikację tą sklepową ma alarm
fajną, a akurat mogą sobie tam
drzemkę ustawić, fajną tą aplikację pomożli
bo taki szybki alarm można w Iphone’ie ustawić
albo w komputerze, nie, jak na przykład
maszyny takie przymierzone o 8
że jak tam mam zbudzić kogoś z domowników
w domu, nie, to ustawiam sobie takie
przypomnienie i po prostu budzik mi dzwoni
No i budzę kogoś z domowników, jeśli ktoś chce, żeby
ja np. czuwam przy komputerze o 6, to budzę kogoś
i ten ktoś wstaje, bo musi coś np. załatwić.
Także no, fajna ta aplikacja i bardzo ładnie się obsługuje, ale
no i jeszcze ja używam z tych aplikacji modernowych
to mogę polecić
Unigrama, żeby z Telegrama.
Unigrama to tak, to ja też. Zresztą i Unigrama i Whatsappa
z tych nowych.
O! Zdjęcia!
A jak on cały czas sobie tutaj tworzy, te kolejne, dodaje kolejne aplikacje, no będzie to trwało.
Jeszcze czekaj, jeszcze jaka tam była aplikacja? No jeszcze Skype był.
Ostatnio jak chciałem z rejestratora dźwięku skorzystać, to on mi powiedział,
że rejestrator dźwięku został
dokładnie zaktualizowany przez
sklep, nie?
O, mapy, mapy
no to też
szkoda, że aplikacji kuchni nie ma do gotowania
tej co była w Windows 8.1, fajna była
bo było wiele, wiele przepisów
A to szkoda faktycznie
Korzystałeś z tego?
Nie, nie, zupełnie zapomniałem o tej aplikacji
No ale
jest pewien na przykład
a w wiadomości taka aplikacja też jest
czyli tam niósł powiedzmy
z Agory korzysta ta aplikacja jako
Wiesz co naprawdę jak teraz tak słucham tej listy
jaką wymienia to ja sobie dociero
uzmysławiam, że te aplikacje są
Tak, tak, ja wiem, bo
Tak rzadko z nich się korzysta
Ja oczywiście wiedziałem, że to jest taka aplikacja kamera, alarm i tak dalej, i tak dalej.
Jest to takie graficzne, żeby przyciągało oko dla użytkowników widzących, tak powiedzmy.
Dokładnie. Ciekawe jak nasi na przykład słabowidzący słuchacze, czy korzystacie, czy lubicie te aplikacje.
Bo to są aplikacje do korzystania typowo na ekranach dotykowych, na takich, ja widziałem, o Peinta, ja widziałem na stronie powiedzmy, na konferencji Recha, jak Jan Blum pokazywał takiego tableta z Windowsem Pro, Lenovo, taki zaawansowany jak na tamte czasy tablet, nie był to Surface, ale taka hybryda, no i rzeczywiście miał ekran dotykowy, można się było gestami przesunąć i to są głównie aplikacje,
stworzone do działania na ekranie dotykowym.
No tak, bo one są chyba na pełen ekran, prawda?
Tak, dokładnie, dokładnie.
No, skrindery mają z nimi problem, no bo taka aplikacja na Skype,
no to jest taki elektron, no da się potem poruszyć, ale
nie jest taki stabilny.
Jakichś bardzo wygodnych to nie należy, tak, prawda?
Rozszerzenia multimedialne.
O, czyli te rozszerzenia, sieciowe rozszerzenia multimedialne,
tak, powiedzmy, do Edge’a albo do Chrome’a się instaluje i się po prostu dointegruje z przeglądarką i…
Ale już zaraz koniec, bo chciałem jeszcze pokazać, że on nam tego Windowsa zoptymalizuje, bo…
Tu jeszcze jakieś dodatkowe Raw Image Extension.
I dla jakichś surowych obrazów, tak? Rozszerzenie surowych obrazów.
Nie, to jest rozszerzenie RAW, czyli jakieś takie rozszerzenie do zdjęć.
Microsoft.exe ma bekspensjon 8x.
A, HEIC to jest do Apple’a.
Takie rozszerzenie.
Taki kodar-dekodar, nie?
Że taki HEIC obraz, że tam on się niby zapisuje w wyższej rozdzielczości,
te obrazy Apple’a.
Z iPhone’a zapisujesz w HEIC-u.
Ale to jest HEIC.
hefc, hefc no to jest akurat, hefc to tak, to chociażby ten kodek, który jest obecnie wykorzystywany w cyfrowej telewizji naziemnej.
A gdzie jesteś jeszcze z DVD Viewer’a?
Wiesz co, ostatnimi czasy rzadko.
Ostatnimi czasami.
Może inaczej.
Oglądasz takie
no taki przycięty telewizor
tyle tylko, że na komputerze
jakieś medie głównego?
Zdarza się.
Dzisiejsza telewizja
zdarza się.
Raczej.
Tu jakieś komponenty
multimedialne nam cały czas
Microsoft.webding.extension.
Cały czas coś się tworzy.
Dajmy mu jeszcze chwilkę.
A jeżeli będzie tak nas trzymał,
no to my nie będziemy was trzymać.
Po prostu my to przetestowaliśmy.
Microsoft.webding.extension.
I nam to działa.
Ja to również przetestowałem.
U mnie również udało się stworzyć obraz.
No Mateusz, jak słyszycie, stworzył tych obrazów całkiem sporo i ogólnie, już tak zmierzając do końca naszej dzisiejszej audycji,
ja sobie przełączę na razie syntezę, jeżeli się coś będzie w międzyczasie działo, to jeszcze dam wam tego posłuchać.
Natomiast Mateuszu, tak podsumowując, ty z tego narzędzia korzystasz regularnie, jak rozumiem?
No tak, nie, no, no regularnie to nie, no bo nie jestem tą nogą, tym instalatorem Windowsa, ale jeżeli trzeba, no to korzystam, nie, ostatnio, że tak powiem, za jakiś czas będę instalował tą wersję finalną 26100.1, bo już wyszła z kanału deweloperskiego, czyli śmiem twierdzić, że to już będzie,
Mimo tego, że to jest wersja insajderowa, to pretenduję do wersji RTM i zobaczę na moim komputerze jak to pójdzie.
No i przy pomocy UUPDumpa to stworzę.
No bo, że tak powiem, no nie wiem czy jest obraz Enterprise dostępny, ten insajdera, do pobrania gdzieś ze strony Microsoftu.
Pewnie jest, ale trzeba się tam zapisywać do tego programu, gdzieś to trzeba szukać na stronie tam Windows Insider, Insider Blog i tak dalej i tam.
A UUPDump wszystko ma pod ręką.
Jest to szybsze z pewnością.
Tak, UUPDump wszystko ma pod ręką, więc, więc.
I też, ja uważam, że ta strona jest, że tak powiem, jak ktoś chce,
to taki pozwala na większy wybór niż ten Windows Media Creation Tool,
bo jakoś tak tworzyłem obrazy na pendrive’ie i jakoś bardziej może nie tyle ufam,
co większą mam kontrolę nad tym co robię tym narzędziem UUPDump niż tym Media Creation Tool,
a jeszcze jak instalowałem obrazy ludziom, to jeszcze Windowsa tym nie popsułem.
Okej, widzę, że on się w tym momencie cały czas upiera, że będzie jeszcze tworzył i dociągał kolejne aplikacje, tu jakiś client web experience na przykład nam teraz pobiera, więc nie będziemy was moi drodzy trzymać jakoś dłużej w niepewności, jeżeli coś miałoby pójść nie tak, to podejrzewam, że już to by się stało.
efektem finalnym, przypomnijmy, ma być obraz ISO,
który pojawi się w katalogu z programem.
I tak naprawdę, poza obrazem ISO,
który przyda nam się w przyszłości,
całą resztę można usunąć, prawda?
Tak, całą resztę można usunąć,
począwszy od folderu drivers,
up, tam linux.sh,
macOS.sh i tak dalej, i tak dalej.
Także całe resztę można usunąć i zostawić tylko obraz ISO i tego narzędzia można cały czas używać tak jak my pokazywaliśmy tutaj tę całą procedurę, czyli pobieramy sobie rozpłyty jeżeli chcemy nowszego updata i instalujemy sobie tego Windowsa ISO
kiedy tylko chcemy, jeżeli mamy gdzieś jakąś starszą wersję i nie musimy korzystać, że tak powiem z Media Creation Tool, tylko możemy normalnie z tego…
Ani też z rozwiązań wbudowanych w system, możemy sobie po prostu pobrać te pliki, które nam są potrzebne.
No tylko, że wiesz, że ten Windows Media Creation Tool, on jest prostszy, tak, no bo to jest narzędzie dla użytkowników, którzy zbyt wiele nie potrzebują.
Dokładnie, a jeżeli ktoś potrzebuje więcej, no to jak widać są alternatywy.
I jedną z takich alternatyw jest właśnie UUPDump, który dziś prezentowaliśmy wspólnie z Mateuszem Bobrusiem.
Oczywiście jeszcze chciałem powiedzieć, że on tam te pliki usunie, tak że on nie będzie przesymywał tego 9 giga, 9 giga cały czas.
Będzie mniej.
Pojawi się tam usuwanie plików, odłączanie punktów montowania, oczyszczanie i po oczyszczaniu będzie nam 5 giga pokazywał.
Szkoda, że dociągało. U mnie to jakoś szybko poszło, nie wiem.
No to widzisz.
Czy jak.
Tutaj jakoś dłużej to trwa, ale on cały czas pracuje, cały czas coś robi.
Więc dajmy mu spokojnie pracować, a my na dziś kończymy nasze spotkanie.
Dzięki Mateuszu za audycję.
Ja również dziękuję. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy. Do usłyszenia następnym razem.
Ja również się kłaniam nisko, Michał Dziwisz. Do usłyszenia, do następnego spotkania w Tyflo Radiu.
Do usłyszenia.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych