Biuro Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami Uniwersytetu Imienia Adama Mickiewicza W Poznaniu (część pierwsza) (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
Witam w kolejnym odcinku Tyflo Podcastu.
Przed mikrofonem Roberto Lombino.
W tym odcinku chciałbym przedstawić działalność
Biura Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami
Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza
z perspektywy osób niewidomych i niedowidzących.
Czyli zapraszam do wysłuchania przede wszystkim tych z Was,
którzy myślą o studiach, albo może są na etapie właśnie wyboru uczelni,
co dalej, gdzie dalej.
Wierzę, że ta audycja będzie dla Was inspiracją.
A moim gościem jest specjalista do spraw osób z niepełnosprawnością wzroku, właśnie z Biura Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami UAM, pan Bartosz Zakrzewski. Dzień dobry.
Dzień dobry.
Dobrze, to najpierw
bym może zapytał,
czym państwo jako biuro
się zajmują, jeśli chodzi o
osoby niewidome i niedowidzące,
a czym się zajmuje pan
w tym kontekście i potem
każdy ten wątek byśmy
sobie jakoś rozszerzyli.
Ja w Biurze Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami
już pracuję od kilkunastu lat.
W różnym czasie
różnie te obszary
naszej działalności się kształtowały, ale te podstawowe obszary, no to jest bycie
blisko studenta i w związku z tym, że tutaj staramy się zaspakajać te podstawowe
potrzeby na ścieżce edukacyjnej studentów z niepełnosprawnością i te też bardziej
rozbudowane potrzeby, no to wynikają z tego pewne właśnie obszary działalności.
Studenci z niepełnosprawnością wzroku, ja tak sobie kiedyś myślałem o tym, że mają trzy podstawowe obszary,
których funkcjonują w sposób różny, w sposób może trochę inny od osób, które widzą dobrze.
No i jest to właśnie sfera społeczna, sfera orientacji przestrzennej i sfera dostępu do materiałów edukacyjnych.
No w sferze społecznej wiadomo, idziemy ulicą, nie zobaczymy kogoś, nie powiemy cześć Marek, cześć Hania, no bo po prostu ich nie widzimy.
Jeśli ktoś do nas się nie odezwie pierwszy, to mamy trudność dużą, żeby poznać te osoby.
Mówię my, bo ja też bardzo słabo widzę i też poruszam się z białą laską.
Moja ostrość widzenia też jest znacznie poniżej 5%.
Oprócz tego też mam pole widzenia ograniczone itd.
No ale to już są szczegóły.
Sfera orientacji przestrzennej, no to jest oczywistą rzeczą,
że skoro osoba ma niepełnosprawność z okołem, taką czy inną,
jeśli nie widzi to w sposób już największy odczuwa te trudności,
no to ta sfera jest skomplikowana, trzeba wiedzieć, gdzie dojść, a tego nie widać,
no więc musimy tutaj szukać kompensacji w innych zmysłach,
w szczególny sposób właśnie w zmyśle dotyku, z białą maską idąc
i w sferze słuchowej, gdzie słyszymy różne dźwięki z otoczenia,
to też wiadomo, że nam pomaga.
No i sfera na uczelni szczególnie istotna, dostępu do materiałów dydaktycznych,
gdzie nie przeczytamy, nie weźmiemy sobie książki z półki w bibliotece,
nie będziemy jej sobie czytać po prostu oczami, no bo jest to zwyczajnie niemożliwe, skoro nie widzimy.
I teraz w tych różnych sferach staramy się wspierać studentów z niepełnosprawnością wzroku.
I robimy to też właśnie wielopłaszczyznowo.
Generalnie nasze biuro zajmuje się wsparciem nie tylko dla studentów z niepełnosprawnością wzroku.
Jest wsparcie kierowane dla osób z zaburzeniami psychicznymi, dla osób neuroróżnorodnych, dla osób, które nie słyszą, dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi, dla osób właśnie, które nie widzą.
Generalnie każdy, kto ma jakieś trudności wynikające z niepełnosprawności albo właśnie z jakichś takich neuroróżnorodności, dyslekcji, może się do nas zgłosić i wsparcia u nas szukać.
Ale przechodząc teraz już tutaj bardziej do Pana pytania dotyczącego tego, w jaki sposób wspieramy osoby z niepełnosprawnością wzroku,
no to w tym obszarze powiedzmy społecznym za dużo nie wspieramy, no bo to tutaj jest obszar, o który studenci troszczą się najczęściej sami,
aczkolwiek w pewien sposób na to odpowiedzią jest program ASYSTENT.
Ten program u nas występuje
w dwóch jakby
wariantach.
Jest program asystent na start
i asystent dydaktyczny.
Tak, przepraszam, tylko przerwę.
Pan mi jeszcze poza anteną
mówił, że to jest
świeża sprawa, że ten program,
przynajmniej asystent na start,
jest od tego roku akademickiego,
czyli 2023-2024.
Tak, ze względu na to,
że widziałem sam, jak osoby
właśnie osoby z niepełnosprawnością wzroku no miewają trudności,
poważne trudności na początku studiów z odnalezieniem się w architekturze
uczelni, w strukturze właśnie społecznej, w tym jak trafić na zajęcia,
jak dojść i tak dalej. Wyszedłem z inicjatywą, żebyśmy taki program
zainicjowali u nas na uczelni i po kilku miesiącach udało nam się znaleźć
też na to finansowanie i ten program
Asystent na Start wystartował od roku
akademickiego, właśnie 2023-2024
i jest on adresowany dla wszystkich
osób, które mają takie czy inne trudności,
mają niepełnosprawność, właśnie mają
jakieś takie pewne zaburzenia psychiczne
i ten program polega na tym, że
w ciągu pierwszego miesiąca studiów,
a nawet kilka dni przed rozpoczęciem pierwszego miesiąca studiów,
powiedzmy od około 25 września do końca października,
może osobie z niepełnosprawnością towarzyszyć taki asystent.
My tworzymy bazę takich asystentów, robimy nabór i mamy, szkolimy te osoby
i te osoby potem mogą wspierać studentów z niepełnosprawnościami,
które będą tym zainteresowane, które zgłoszą takie zapotrzebowanie.
Sam wiem też, że na początku studiów było mi ciężko
i wiem, że taki program jest przydatny, potrzebny
i dlatego też tutaj tworzyłem jakieś tam środowisko dla tego programu
i też te osoby mają zapłacone za tych tam około 40 godzin.
Także wszyscy są zadowoleni, a co dla nas jest najważniejsze,
to to, żeby zadowoleni byli studenci z niepełnosprawnościami.
Studenci, którzy do nas przychodzą i chcą na naszej uczelni właśnie podjąć edukację.
Tak i ci asystenci to są studenci z tego, co rozmawialiśmy.
Ja mam tutaj porównanie jeszcze z czasów studiów w Czechach w Pradze.
To jest jedyny ośrodek, z którym mogę porównywać.
Tam wygląda to tak, że tak naprawdę, na przykład, ja potrzebuję przejść z jednego budynku do drugiego.
Wiem kiedy i na jednych albo drugich zajęciach szukam kogoś, kto też ma te zajęcia.
Potem możemy się zgłosić i ta osoba, która ma czas i może mi pomóc,
dostaje za to jakieś drobne pieniądze od uczelni.
A tutaj w Poznaniu jak to wygląda?
U nas jest tak, że osoba, która ma takiego asystenta przyznanego jest w nim w stałym kontakcie
i umawia się z nim, że może pomóc taki asystent dotrzeć na zajęcia,
może pomóc coś tam w usoswebie zarejestrować czy pozmieniać pewne rzeczy związane z zajęciami,
i może pomóc
w różnych rzeczach związanych z
procesem dydaktycznym, no nie pójdzie
do Biedronki na zakupy, przynajmniej
w ramach tej asystentury, to już tam
prywatnie to inna rzecz.
Tak.
Ale w ramach asystentury my płacimy
za to, żeby wdrożyć osobę
z niepełnosprawnością do tego procesu
dydaktycznego, nauczyć może jakąś
prostą trasę też osoby z
niepełnosprawnością wzroku,
aczkolwiek do nauczenia
orientacji w takim szerszym zakresie
w trafianiu z akademika na zajęcia i tak dalej.
Mamy inny obszar i w tym obszarze tutaj
jest kilkadziesiąt godzin do wykorzystania
w ramach orientacji przestrzennej.
Oczywiście najpierw trzeba zgłosić się do naszego biura
i porozmawiać z nami i zgłosić potrzebę wzięcia udziału
w kursie orientacji przestrzennej.
Tak, ale jeszcze wracając do tego pytania, czyli ci asystenci
to jest kto?
ASYSTENCI są to najczęściej studenci ze starszych lat kierunku, na którym osoba, która potrzebuje tej asysty, podejmuje studia.
Czyli na przykład przychodzi sobie student z jakąś niepełnosprawnością na historię, czy tam jakieś studia na Wydziale Historycznym,
no to my staramy się znaleźć, żeby
kogoś, asystenta, który
będzie na drugim, trzecim, czwartym
roku tego samego kierunku, a przynajmniej
tego samego wydziału.
Nie zawsze się to też udaje, bo
czasami jest tak, że na przykład
ktoś będzie z niedaleka i
będzie z jakiegoś pobliskiego
budynku mógł dojść,
no bo, bo też to
nie jest tak, że zawsze znajdziemy
kogoś z tego samego kierunku.
Tak i to wtedy ten
nabór wygląda jak
od strony studenta.
Są jakieś wiadomości, maile wysyłane, czy są ulotki, czy?
W tym roku ten program wystartował po raz pierwszy.
Myślę, że wieści o nim będą szersze, będą coraz szerzej się rozchodziły.
W tym roku prowadziliśmy taką kampanię informacyjną, tak szeroko zakrojoną, jak nam się udało.
W przyszłym roku może będziemy mądrzejsi o tegoroczne doświadczenia,
będziemy jeszcze szerzej o niej, o tym programie informować.
No i tutaj przez różne strony internetowe,
przez różne profile właśnie na Facebooku,
po prostu przez media społecznościowe, na wydziałach, w dziekanatach
staramy się właśnie dotrzeć z informacją do jak największej ilości osób,
żeby te mogły świadomie podjąć decyzję i zgłosić się,
jeśli będą zainteresowane takim programem.
A zainteresowanych dosyć sporo było
i wziąć udział właśnie jako osoba asystująca
różnym osobom, które tego potrzebują.
Czyli już sukces jest.
Już kogoś Państwo znaleźli.
Tak, mamy taką bazę
czterdziestu kilku asystentów
i też
trzydzieści parę osób,
które skorzystały z tego asystenta
i ten program
wydaje się, że będzie
kontynuowany z dużym sukcesem.
Na razie jest bardzo pozytywny
odzew ze strony osób, które tej asysty doznały i też ze strony asystentów, którzy są
zadowoleni z tego, że mogą taką pożyteczną funkcję pełnić i też zawsze parę złotych
do portfela wrzucić.
Czyli to jest asystent na start, a rozumiem, że to potem może kontynuować, tak?
Bo Pan mówi o dwóch, jak gdyby, odsłonach tego programu.
Tak. Jest drugi też program asystent, ale ten nazywa się asystent dydaktyczny.
I ten program polega na tym, że osoba z niepełnosprawnością czy z innymi potrzebami może ten program rozciągnąć na cały tok studiów.
I taka osoba, taki asystent dydaktyczny najlepiej kiedy jest koleżanką, kolegą z roku i też uczestniczy podczas zajęć.
No bo często różne zadania takie związane z dydaktyką, różne potrzeby.
Najłatwiej będzie zaspokoić osobie, która również na tej ścieżce dydaktycznej jest.
I ona będzie szła na zajęcia na przykład z akademika i też pomoże koledze, koleżance z niepełnosprawnością dotrzeć.
Ona będzie na zajęciach, więc będzie mogła coś tam z audiodeskrybować osobie, która nie widzi.
Czyli jest ta osoba na zajęciach, może komuś, kto nie słyszy, też jakoś tam tekstowo pewne rzeczy przedstawić, kiedy prowadzący odwrócił się plecami, albo może też zakomunikować coś prowadzącemu czasami, żeby też zwrócił uwagę na to, że osoba z niepełnosprawnością jest w tym i w tym miejscu i na przykład nie może w procesie dydaktycznym z jakiegoś powodu uczestniczyć w tym momencie.
Tak i ten program już był, z tego co wiem, to nie jest taka świeża sprawa, to nie jest taka nowość jak ten asystent na start.
Asystent dydaktyczny już u nas od lat jest i ten program nie jest nowością.
Asystent na start jest nowością i to jest też program dosyć innowacyjny jak na Polskę, bo chyba na razie żadna uczelnia takiego programu nie miała.
To myślę, że możemy przejść do kolejnego aspektu, czyli jak państwo jako biuro pomagają w dostosowaniu uniwersytetów,
dostosowaniu budynków i po prostu przestrzeni, czyli na przykład tabliczki brailowskie na drzwiach w wielu budynkach.
Wiem, że są nawet znaczniki to to point, jakby pan o tym mógł opowiedzieć.
Generalnie adaptacja przestrzeni takiej publicznej kojarzy się często z osobami
z niepełnosprawnością ruchową, no bo one nie wejdą po schodach.
Osoby te mają różne takie trudności wynikające z fizycznych różnych ograniczeń,
ale ta przestrzeń też dla osób z niepełnosprawnością wzrokową może być dostosowana i nawet powinna.
My w ramach tego tutaj dostosowania realizujemy kilka programów.
Jednym z takich programów jest tutaj wspomniany przez Pana program dostosowania drzwi w taki sposób, żeby były one rozpoznawalne dla osób z niepełnosprawnością wzroku.
Na tych drzwiach pojawiły się tabliczki brailowskie.
Są one w prawie wszystkich budynkach Uniwersytetu.
I na tych tabliczkach jest napisane w brailu numer sali i jest też QR-kod.
I ten QR-kod ma w sobie zapisany numer sali lub adres strony internetowej,
na której jest właśnie numer sali.
Jest napisane na przykład, że to jest zakład filologii klasycznej.
i są podane godziny dyżurów osób, które w tym zakładzie dyżurują.
Drugim takim dostosowaniem dla osób z niepełnosprawnością wzroku
są tyfloplany. To są plany dotykowe dla osób, dla wszystkich osób.
Wszyscy z nich korzystają, bo widzimy na korytarzach jak podchodzą do nich osoby,
które widzą, żeby się rozeznać w architekturze przestrzennej budynków.
O proszę.
Ale te tyfloplany były robione przede wszystkim z myślą o osobach, które nie widzą,
bo to są plany dotykowe wykonane w technologii 3D,
która daje możliwości dużo większe niż, powiedzmy, plany dotykowe starszego typu.
Nie mamy na przykład prostokątu, na którym jest napisane klatka schodowa albo KS
i w legendzie teraz, co to jest to KS? Aha, klatka schodowa.
Tylko mamy miniaturkę schodów zrobionych
I jak to sobie taki tyfloplan osoba, która nie widzi, dotyka, no to widzi, że są stopnie i nie musi się zastanawiać, bo to jest tak oczywiste, co w tym miejscu się znajduje, że nie musi tego już w legendzie sprawdzać.
Oczywiście są też różne oznaczenia, na przykład znaczek windy, no bo windy nie robiliśmy akurat na tyfloplanach, miniaturki.
Są znaczki toalety, no bo też nie wstawialiśmy w środku poszczególnych urządzeń, które są w toalecie, tylko jest kółko, to jest powiedzmy toaleta damska, trójkąt to jest toaleta męska, ale to też jest wszystko w legendzie napisane.
Generalnie jednak ściany np. zewnętrzne są wyższe niż ściany wewnętrzne, jest pokazany kierunek otwierania drzwi.
Bardzo dużo na tych Tyflo planach udało się informacji zawrzeć, takich bardzo użytecznych myślę dla osób, które nie widzą i które inną metodą trudno są przekazywalne dla osób właśnie niewidomych.
Trzecia sprawa, no to są właśnie wspomniane już przez Pana to two pointy, czyli system nawigacji dźwiękowej.
Była audycja, nie jedna w Tyflo podcaście.
To w takim razie o funkcjonowaniu za dużo nie będę mówił, tak tylko krótko, że idziemy z telefonem, kiedy zbliżamy się do tego punktu, on się odzywa i informacja, którą administrator wprowadził, jest przez ten punkt wygłaszana, a też może być dużo rozleglejsza informacja, obszerniejsza, wysyłana na telefon w postaci tekstowej, można sobie poczytać, co tam właśnie dany TotoPoint chce nam przekazać.
Bardzo się cieszę, że Uniwersytet im. Adama Mickiewicza to wprowadził,
bo, no nie ukrywam, niestety na moim Wydziale Filologii Polskiej i Klasycznej
totupointów nie ma, ale przynajmniej w budynku, gdzie właśnie państwo pracują,
to tam te totupointy już jak najbardziej są i na zewnątrz i w środku
i to jest ogromna pomoc dla mnie, gdzie ja w miarę wiedziałem na przykład jak dojść,
ale już idąc ulicą, no to trzymam ten telefon z włączoną aplikacją
i nagle mi się odzywa Toto Point, słyszę dźwięk i telefon mi mówi, co na danym znaczniku jest,
że to jest wejście do Collegium Novum, od której strony i tak dalej.
Tam jest w ogóle opis parkingu albo, no, dziedzińca i tak dalej.
Więc to jest bardzo pomocne, jeśli tylko osoba nauczy się z tego korzystać.
No ja powiem, że sprawa Toto Pointów jest rozwojowa.
Toto Pointy znajdują się w Collegium Novum, czyli przy Alei Niepodległości 4.
tam jest Wydział Neofilologii, Wydział Etnolingwistyki.
Są też kierunki związane z lingwistyką stosowaną,
na której to kierunkach ostatnio studiują osoby z niepełnosprawnością wzroku,
cieszą się ostatnio te kierunki popularnością.
No i też biuro nasze się tam znajduje,
Pracownia Adaptacji Materiałów Edukacyjnych,
właśnie biuro, które adaptuje materiały dla osób z niepełnosprawnością wzroku.
Toto Pointy znajdują się na Szamarzewie, czyli to jest kampus ogrody.
Tam są wydziały związane właśnie z procesem edukacyjnym, wydziały z studiów edukacyjnych,
kierunki związane ze studiami psychologicznymi, kierunki właśnie socjologiczne
i też kierunki związane z pedagogiką specjalną.
Czyli tak naprawdę z branży tylko od drugiej strony, że studenci pedagogiki specjalnej, którzy by się zainteresowali tyflopedagogiką, to mogą zaprosić jakichś niewidomych znajomych, żeby im pokazali jak to działa na przykład, tak?
Jak najbardziej.
Na Szamarzewie też jest
ciekawe rozwiązanie, bo te
totupointy są rozmieszczone na takim
wewnętrznym dziedzińcu
w kilku miejscach, więc można sobie
stworzyć
ścieżkę i iść od
jednego do drugiego, aż się dojdzie
do drzwi wejściowych, do budynku
na przykład D. To chyba
aplikacja w ogóle ma taką
możliwość, nie? Totupointy, tworzenie
tras. Tak, jest tworzenie
i jeszcze to to pointy są np.
w bibliotece głównej
naszego uniwersytetu na ulicy Ratajczaka
i na wydziale prawa
w juridicum nowym.
A w juridicum nowym to jest teraz jeszcze jedno
udogodnienie.
Tak. Czyli pola uwagi tak zwane.
To też jest
sprawa z którą postanowiliśmy się
zmierzyć. Staramy się żeby nasza
uczelnia była coraz bardziej dostępna
coraz lepsza i
wszystkie wydziały żeby były
możliwie dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami.
No i postanowiliśmy przestrzeń uczynić bardziej
przyjazną dla osób z niepełnosprawnością wzroku i pojawiły
się właśnie pola uwagi na Wydziale Prawa, mieszczącym
się w juridicum nowym. Pola uwagi, czyli to są te kropeczki
takie, tak? Na podłodze. To, co znamy na przykład z przejść
dla pieszych albo z przystanków tramwajowych? Czy to jest
co innego? Tak, to jest właśnie takie guzy, które pozwalają
Zorientować się, że mamy być ostrożni, bo się zbliżamy do czegoś, kiedy nam się takie chropowatości pod nogami pojawią, takie guzy
No a one są rozmieszczane właśnie w sposób określony w ustawie przed schodami, przed ciągami schodów
Około 50 centymetrów przed schodami jest taki pas, który jest długi na 50 centymetrów, a szeroki na szerokość schodów
i one właśnie takie pola uwagi znajdują się w juridikum nowym
i oprócz tego mamy też oznaczone kontrastowo stopnie pierwsze
i ostatnie we wszystkich ciągach schodów w juridikum nowym.
I są plany, żeby to rozszerzyć, tak? Żeby te oznaczenia
i inne udogodnienia tego typu były też w kolejnych budynkach, tak?
Tak, to oczywiście sprawa się rozbija o finanse, jakby tylko będziemy
mieli finansowanie, to będziemy te pola uwagi rozpowszechniać na uczelni, żeby one były we wszystkich budynkach najlepiej, a póki co w szczególny sposób w tych budynkach, w których studiuje więcej osób z niepełnosprawnością wzroku niż w innych.
Czyli mamy dostosowania przestrzeni, no a studenci z niepełnosprawnością wzroku często też potrzebują dostosowanych materiałów w odpowiednim formacie cyfrowym albo w brajlu. Jak wyglądają Państwa usługi w tym zakresie?
To jest obszar, który od początku mojej pracy na uczelni był szczególnie zaopiekowany przez nas,
bo to było najbardziej oczywiste, że student niewidomy nie widzi tekstów w książce.
No i kiedyś nagrywaliśmy książki, potem z tego zrezygnowaliśmy ze względu na to,
że jedną książkę nagrywało się razem z obróbką przez miesiące, a przynajmniej ładnych kilkanaście tygodni czasami,
A zeskanować ją można w godzinę, książkę powiedzmy czysta stronnicową, jeśli to jest potoczysty tekst bez żadnych podkreśleń,
no to można ją zeskanować w godzinę i w takiej formie nieobrobionej, takiej z pewnymi błędami, być może wynikającymi ze zeskanowania,
przesłać do studenta i on może w ten sam dzień tą książkę czytać już.
No i to jest właśnie taka podstawowa działalność u nas, skanowanie książek.
Studenci zgłaszają się do nas z książkami, przynoszą te książki, my je skanujemy i po pierwsze wysyłamy, żeby taki student, jeśli potrzebuje tę książkę, w miarę pilnie mógł ją jak najszybciej mieć, a następnie poddajemy adaptacji i jak już ją poprawimy, taką książkę, wysyłamy jeszcze raz do tego studenta, jeśli on jest jeszcze nią zainteresowany, a jak już jest pół roku po egzaminie, to już nie zawsze jest zainteresowany.
i też takie książki
zamieszczamy w Akademickiej Bibliotece
Cyfrowej.
No i…
Która jest dostępna dla wszystkich
studentów, tak, z niepełnosprawnością
wzroku w całej Polsce, z tego co
wiem.
Tak, tak.
O Akademickiej Bibliotece Cyfrowej
można dużo mówić.
To jest system, który
został utworzony
z inicjatywy Uniwersytetu
Warszawskiego.
Uniwersytet Warszawski przed laty
Wyszedł z inicjatywą taką właśnie i zaprosił do współpracy kilka wiodących uczelni w kraju.
My też zostaliśmy do tej inicjatywy zaproszeni.
I taka Akademicka Biblioteka Cyfrowa została utworzona.
W ramach tego wszystkie książki, które są adaptowane na uczelniach partnerskich, są wrzucane do tego systemu.
i teraz jeżeli na przykład
przed laty wydarzyła się sytuacja
kiedy ja skanowałem książkę
przyszedł kolega, który też u nas na uczelni
pracuje, też się zajmuje adaptacją materiałów
patrzy co to za książka
i mówi, ja już tą książkę skanowałem
a ja mówię
o kurcze, to po co ja to robię drugi raz
to taka sytuacja już teraz nie ma miejsca
bo kiedy ja
zeskanuję książkę, wrzucam ją do akademickiej
biblioteki cyfrowej
i ktoś inny zanim zacznie skanować
sprawdza, czy dana książka znajduje się w Akademickiej Bibliotece Cyfrowej.
Jeśli się znajduje, no to ją pobiera i nie musi skanować.
A jeśli się nie znajduje, no to ją skanuje i wrzuca sam.
I jeśli ktoś na następny dzień albo następnym razem będzie tej książki szukał,
to już też będzie mógł ją sobie pobrać z Akademickiej Cyfrowej Biblioteki.
I tym sposobem tworzymy bazę, w której już jest blisko 20 tysięcy książek.
I ta baza zawiera te książki, które studenci potrzebują, o których ze skanowaniem studenci nas prosili i które właśnie nie są książkami przypadkowymi.
W Akademickiej Bibliotece Cyfrowej znajdują się książki w różnym stopniu zaadaptowane, bo mogą to być skany bez korekty, czyli takie surowe skany z pewnymi błędami.
Ale rozpoznane, w formie tekstowej.
Oczywiście, książki wszystkie, które tam są, są możliwe do odczytania czytnikiem ekranu.
Nie ma tam takiej sytuacji, że ktoś porobi zdjęcia i wrzuci jpegi z tym, co sobie zeskanował.
Czy tam porobił zdjęcia.
Tak, więc są to skany bez korekty, czyli po prostu zeskanowany tekst, rozpoznany jakimś tam programem OCR
i wrzucony do Akademickiej Biblioteki Cyfrowej.
Są książki z korektą, są książki w formacie audio,
są książki będące adaptacjami według standardów różnych.
Są to książki w najlepszy sposób dostosowane,
książki, które mają wszystko zrobione w taki sposób,
aby były zgodne z WCAG 2.1 czy 2.0.
Tak, to się pojawia, ten termin się pojawia często w tyfloprzeglądach,
więc odsyłamy tam, to są
takie wytyczne dotyczące dostępności.
Tak, standard. Tak jest.
Do Akademickiej Biblioteki Cyfrowej
można się zapisać
będąc studentem jednej
z uczelni partnerskich i zgłaszając
się do administratora, który
jest opiekunem profilu danej
uczelni w Akademickiej Bibliotece
Cyfrowej, a można
też nie studiując na
żadnej z partnerskich uczelni
zgłosić się do Biura
osób niepełnosprawnych na Uniwersytecie Warszawskim
i tam też można zapisać się do Akademickiej Biblioteki Cyfrowej.
Nie trzeba być studentem, nie trzeba być uczniem.
Każdy absolwent, każdy człowiek z niepełnosprawnością wzroku
może do takiej Akademickiej Biblioteki Cyfrowej przystąpić.
Co jest ważne? Prawo, które pozwala na adaptowanie materiałów
w taki sposób, pozwala to robić dla osób, które nie mogą przeczytać książki.
Czyli korzystamy tutaj z ustawy o prawie autorskim, paragraf 33 ustęp 1,
który mówi o tym, że książka może być, czy jakieś wystąpienie publiczne
może być dostosowane do potrzeb właśnie osoby z niepełnosprawnością.
w taki sposób, żeby skutki
tej niepełnosprawności były
wyeliminowane w dostępie do, do
tego wystąpienia, czy, czy tej treści
adaptowanej.
No dobrze, czyli Państwo tutaj
zajmują się dostosowywaniem takich
książek i potem też wysyłają
to Państwo do ogólnopolskiej takiej
właśnie bazy, do tej Akademickiej
Biblioteki Cyfrowej, bardzo dobrze.
A jeśli
student potrzebuje
na przykład jakiejś kartki albo
ma tylko określoną część książki, na przykład, to czy lepiej ustalać to z wykładowcą,
czy mimo wszystko lepiej pójść do państwa i państwo zeskanują?
Czy jak to wygląda?
Oczywiście, że materiały też skanujemy, takie na pojedynczych kartkach,
tylko musimy je dostać do rąk albo mieć przesłane chociażby zdjęcie,
też wtedy możemy rozpoznać taki materiał, przygotować go w taki sposób,
żeby był dostępny, żeby był też przyjazny w czytaniu czytnikiem ekranu.
Możemy też go wydrukować w brailu.
Mamy drukarkę brailowską i też ona jest tutaj wykorzystywana w służbie osobom z
niepełnosprawnością wzroku, chociaż niestety brail ostatnio gorzej się ma niż przed
laty, ale może się to kiedyś odwróci, chociaż nie wygląda na to póki co.
Tak, rozumiem. I nadążają Państwo?
Czy są takie momenty, kiedy jest tyle tych materiałów, że po prostu z tygodnia na tydzień się nie uda przygotować czegoś?
Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby nadążyć.
Kiedy jest tej pracy dużo, no to staramy się zaangażować czasami kogoś jeszcze dodatkowo, żeby studenci byli zadowoleni
i żeby nie musieli czekać dłużej niż to konieczne na materiały,
aczkolwiek zawsze wyczulamy studentów,
żeby jednak też mieli tą świadomość, że my mamy życie prywatne
i że dobrze jest, kiedy oni z wyprzedzeniem będą informować nas o tym,
że potrzebują taką czy inną literaturę,
kiedy z wyprzedzeniem będą nam te książki dostarczać,
żebyśmy mieli czas na to, żeby to zeskanować, przygotować, zaadaptować,
żebyśmy potem nie musieli zestresowani do domu chodzić,
że czegoś tam nie zrobiliśmy, czy coś jest niedokończone.
Tak, bo standardowa procedura wygląda tak,
że to student powinien przynieść książkę na przykład.
Ale wiem też sam, że rozumiem, że to jest Państwa dobra wola poniekąd,
ale że po prostu jeśli tylko Państwo mają czas,
to można też poprosić o to, żeby ktoś z Państwa wypożyczył daną książkę.
Tak, generalnie tak to działa, że studenci przynoszą do nas książki i my te książki skanujemy i pliki tym studentom oddajemy, też potem te książki oddajemy, kiedy jest sposobność, kiedy studenci przychodzą po nie, ale są sytuacje wyjątkowe, kiedy faktycznie możemy też udać się do biblioteki.
Staramy się jednak tak to
wszystko organizować, żeby studenci
z niepełnosprawnościami byli
jak najbardziej sprawczy w swojej
sprawie i żeby oni też
te obowiązki zadbania
o to, żeby ta literatura była, żeby tą
książkę do nas dostarczyć, żeby oni
też te obowiązki ponosili, bo
życie jest takie, że człowiek
musi mieć obowiązki.
Tak.
Dobrze, no i jeszcze pozostając
troszeczkę w temacie techniki, technologii
państwo oferują sprzęty
udźwiękowione, tak, albo jakieś
takie specjalne, które można
wypożyczyć.
Oczywiście mogę parę słów powiedzieć
o wypożyczalni.
Wypożyczamy urządzenia wyposażone
w technologie asystujące,
dedykowane dla osób z niepełnosprawnością
wzroku.
Są to czytniki książek w standardzie
DAISY, czytniki książek
w plikach tekstowych,
wyposażone w dyktafon.
Nie są to może jakieś najnowsze
technologicznie urządzenia,
ale bardzo przyjazne
i też udźwiękowione,
także można sobie śmiało w nich
słuchać, czy to e-puby, czy to
pliki docu,
czy txt,
no wszystkie takie formaty tekstowe.
Czyli to są takie urządzenia
typu plekstok, malston, czy…?
Coś w tym rodzaju, tak.
Mobi to nie obsługuje, no ale to powiedzmy
mało które urządzenie obsługuje.
Oprócz tego mamy też
notatniki brajlowskie.
Są to notatniki wyposażone
bądź to w monitor brajlowski.
Nie będę może nazwy podawał, ale to jest
bardzo dobry, bardzo wysokiej klasy notatnik brajlowski.
Mamy monitory brajlowskie też
dwa, które możemy wypożyczać studentom.
Teraz też są one właśnie
wypożyczone, ale w ramach tego wypożyczania też możemy jakby poszerzyć naszą bazę, jeśli
będzie takie zapotrzebowanie, możemy dokupić urządzeń.
No i mamy jeszcze jeden notatnik brailowski, taki bez linijki brailowskiej, malutki
z grabny, nad którym można pliki tekstowe zapisywać i też sobie potem przerzucać do
komputera, czy tam słuchać na tym urządzeniu.
No dobra, a jeszcze w takim razie zapytam, wracając troszkę do dostosowywania, ale nie tylko.
Wiem o dostosowywaniu na przykład egzaminów certyfikacyjnych w Warszawie, na Uniwersytecie Warszawskim.
Wiem, że tam Biuro Rozumów Niepełnosprawnych się tym zajmuje też.
I ja sam kiedy zdawałem egzamin z języka polskiego właśnie na Erasmusie w Warszawie,
to miałem wypożyczonego laptopa i miałem na nim egzamin.
No i laptop był przygotowany przez właśnie biuro dla osób niepełnosprawnych
w tym celu, abym nie mógł w żaden sposób na przykład się połączyć z internetem itd.
I był to specjalny laptop i był na nim ten egzamin.
Tutaj przepraszamy za dźwięki w tle, bo niestety wiercą niemiłosiernie,
ale to się zdarza, więc prosimy o wyrozumiałość.
No, natomiast jak to jest właśnie z takimi egzaminami certyfikacyjnymi,
na przykład z języków obcych tutaj w Poznaniu?
Czy Państwo też dostosowują, czy nie?
Jak najbardziej dostosowujemy egzaminy,
aczkolwiek studenci mimo wszystko najczęściej piszą to na swoich laptopach
i generalnie nie zgłaszają się do nas za bardzo
prowadzący z prośbą o takie laptopy.
Mamy coś takiego w ofercie.
Jesteśmy skłonni użyczyć laptopa na taki egzamin,
ale najczęściej się to sprowadza do tego,
że plik z takim egzaminem jest przekazywany
i wtedy osoba z niepełnosprawnością wzrokową
sobie taki plik u siebie uzupełnia.
A załóżmy, że student jest jeszcze troszkę mniej obeznany technicznie albo potrzebuje jakiejś takiej pomocy ze sprzętem.
Zdradzę, że wspominał Pan poza anteną, że też można o taką pomoc poprosić.
Oczywiście, że tak. Robimy też szkolenia. Najbardziej chyba ja się tym zajmuję.
Szkolenia z zakresu obsługi różnych urządzeń wyposażonych w technologie wspomagające
dedykowany dla osób z niepełnosprawnością wzroku.
Szkolenia z programów
takich udźwiękawiających jak NVDA
czy JAWS.
Także możemy też tutaj w tym zakresie
wesprzeć każdą osobę, która
z tego korzysta.
Jeśli ktoś by potrzebował, nie wiem, coś z
Dexberym porobić, wydruki
Brailowskie czy coś, to też oczywiście
służymy wsparciem.
To w takim razie, powoli zbliżając się do końca, jeszcze bym chciał zapytać o różne projekty, w których mogłem sam wziąć udział, bo to nie jest tak, że tzw. BWON, bo taki jest skrót, czyli to biuro wsparcia osób z niepełnosprawnościami, tutaj tylko oferuje studentom różne usługi, studentom z niepełnosprawnościami,
ale Państwo też się zwracają i korzystają z opinii.
I tak na przykład testowaliśmy dostępność aplikacji Microsoft Teams
albo byłem zaproszony na sprawdzenie tabliczek brailowskich różnych firm,
żeby po prostu była jakaś informacja zwrotna,
która taka tabliczka jest najlepiej czytelna,
która się najlepiej, która się najbardziej podoba, pod palcami i tak dalej.
To jakie projekty jeszcze w tym kierunku tutaj państwo albo mieli, albo mają?
Zawsze staramy się, żeby wsparcie u nas świadczone było jak najwyższej jakości.
Jeśli robimy tutaj jakieś formy dostosowania, to konsultujemy je z kilkoma osobami,
żeby też wybrać rozwiązanie, nie takie, które komuś jednemu
mi się najbardziej podoba, a on nie zwróci
uwagi na inne
aspekty, bo, bo na przykład,
nie wiem, coś tam.
Ale staramy się wybierać takie, które
większość wybiera, które są
dla wielu osób przyjazne
i dobre.
No te tabliczki brajdowskie, ten Teams
faktycznie było sprawdzane.
Te sprawy, tutaj pan był
do tego też zaproszony.
Inne rzeczy, jakie robimy teraz na
rzecz studentów z niepełnosprawnością
No to na przykład jest aplikacja UAM Go.
Tak, ona nie wiem co prawda kiedy ta audycja pojawi się na stronie,
ale na ten moment, czyli początek lutego 2024
jest na etapie testów.
Ona jeszcze nie jest publicznie dostępna.
Tak, ale już ona się lada, chwila pojawi.
Aplikacja ta ma pomóc trafiać z jakiegoś miejsca w budynku
do innego miejsca w budynku.
Na przykład jestem sobie przy wejściu i chcę trafić do sali, no powiedzmy, nie wiem, 712 w jakimś budynku
no to zaznaczam w aplikacji, że jestem przy wejściu i chcę trafić do tej sali 712
i aplikacja mi mówi, idź 3 metry do przodu, skręć w lewo, wejdź po schodach 7 pięter
idź 2 metry do przodu, skręć w prawo, idź 12 metrów
skręć w lewo, podejdź 1,5 metra, jesteś przed drzewami, na przykład
Czyli aplikacja ma taki charakter nawigacji wewnątrzbudynkowej, ale nie takiej nawigacji reaktywnej, jak np. to TwoPointy, gdzie idę i coś tam reaguje na to, że ja się zbliżam, tylko ja sobie sam wyznaczam odkąd, dokąd chcę iść i to mnie prowadzi.
Niestety nie da się na razie tego zrobić w taki sposób w pełni dobrze funkcjonujący
w połączeniu z nawigacją satelitarną, bo w budynku, jak wiadomo, to nie działa.
Ale postanowiliśmy tutaj poszukać innego rozwiązania, takiego, które będzie przyjazne
i to tutaj w ramach też środków z projektu unijnego takie rozwiązanie udało się wypracować.
Aplikacja jest dostępna, też tutaj była konsultowana nie tylko ze mną, ale też z innymi osobami niewidomymi, zresztą Pan chyba też brał w tym udział?
Tak, zgadza się.
I jest przed tą aplikacją myślę ciekawa przyszłość, w następnej perspektywie projektowej będziemy ją też prawdopodobnie rozwijać, pod warunkiem, że na razie się sprawdzi, ale myślę, że obiecująco to wszystko wygląda.
Jeszcze jest druga sprawa, też
zmienialiśmy naszą stronę internetową
i też ona jest zrobiona w taki sposób
bardzo przyjazny, bardzo dostępny.
Myślę, że jest
bardzo fajna dla osób
właśnie, które nie widzą. Też ją
konsultowałem i bardzo
mi się podoba nasza nowa strona.
Jeszcze co do aplikacji
UAM Go, to
od razu nasuwa się takie pytanie, czy
albo Pan
próbował na przykład pytać jeszcze
na innych uczelniach albo czy państwo jako biuro próbowali, bo nie ukrywam, że oczywiście to jest bardzo przydatne,
ale najczęściej takie inicjatywy się kończą właśnie na tym, że ta aplikacja działa w jednym miejscu i tyle.
A wiem, że na przykład Bydgoszcz ma teraz podobną aplikację jako jakiś taki projekt, nie wiem na jakim etapie to jest,
ale była taka inicjatywa, żeby połączyć siły?
Byliśmy w kontakcie z Bydgoszczą, nawet mieliśmy tam pojechać,
sprawdzić w jaki sposób działa to właśnie na tamtejszej uczelni,
ale ostatecznie nie pojechaliśmy.
Też trochę nas czas gonił.
Musieliśmy ten projekt zamknąć i niestety nie skonsultowaliśmy tego.
Aczkolwiek pewne informacje były wymieniane.
No, no zobaczymy.
Mhm.
No ja mogę powiedzieć ze swojej perspektywy, że aplikacja rzeczywiście już teraz całkiem dobrze działa.
To jest nawigacja nie GPS, tylko to jest baza, z tego co rozumiem, czy online, czy offline, czy te mapy są gdzieś w internecie, czy one są w samej aplikacji.
I aplikacja nas prowadzi krok po kroku.
Tak, prowadzi nas krok po kroku.
Są wyświetlone etapy, kiedy na przykład sobie wprowadziłem punkt startowy i punkt docelowy.
Mamy wyświetlone krok po kroku, jakie mamy wykonywać etapy na naszej trasie.
I są uwzględnione też różne udogodnienia, czyli jest napisane, że jest winda.
Chyba też, czy winda na przykład jest mówiąca, tak? Albo takie różne rzeczy.
Bo to uczelnia się zajmuje tymi mapami, a nie twórca aplikacji, z tego co wiem, to jest właśnie od strony UAM-u, prawda?
Tak. Na etapie takiej prekonfiguracji wybieramy sobie, jakie są dla nas rzeczy, z których chcemy korzystać, a jakie chcemy omijać.
Na przykład możemy sobie zaznaczyć, że chce omijać windy niedostosowane dla osób z niepełnosprawnością wzroku,
że chcę omijać na przykład windy bez brajla,
że chcę omijać windy bez komunikatów głosowych,
albo że chcę w ogóle omijać wszystkie windy.
I wtedy będzie mi aplikacja wskazywać trasy,
w których będę zmieniał kondygnację wyłącznie po schodach w budynku.
Mogę sobie zaznaczyć, że chcę omijać różne utrudnienia inne
i też ta aplikacja te konkretne utrudnienia
będzie w sugerowanych trasach omijać.
Dlatego, no, dużo rzeczy
tutaj jest zależne od indywidualnych
preferencji użytkownika i
o tych rzeczach użytkownik
sam decyduje.
Tak, i myślę, że ten temat jeszcze
w Tyflopodcastie się pojawi, bo
planuje, kiedy aplikacja już
wyjdzie, planuje
zrobić audycję z
przedstawicielem firmy
właśnie, która się zajmuje tą
aplikacją, stwórcami tej aplikacji,
więc myślę, że jeszcze usłyszycie, drodzy słuchacze, o aplikacji UAM Go.
To na sam koniec pytanie, które myślę, że teraz ma w głowie każdy słuchacz,
który myśli o studiowaniu, który jest np. w liceum albo w ogóle pisze maturę
i zastanawia się, gdzie pójść na te studia i rozważa też UAM.
po rozpoczęciu studiów, albo jeszcze w ogóle przed rozpoczęciem studiów.
Co student z niepełnosprawnością wzroku powinien zrobić, jak chodzi o BWON?
Czy powinien się zgłosić, czy powinien przyjść itd.?
Jakie informacje podać?
Na pewno najlepiej będzie skontaktować się z nami.
My zawsze możemy przedstawić formy wsparcia, przybliżyć,
powiedzieć, od czego zacząć studiowanie na uniwersytecie,
poinformować o programach, w których warto wziąć udział.
Przypomnijmy o tym, że asystent na start jest dobrym programem na początek
i dla studentów pierwszego roku zawsze organizowany jest
obóz adaptacyjny, w którym udział biorą osoby z niepełnosprawnościami
i ten obóz jest dla pierwszoroczniaków.
Na tym obozie mówi się o tych różnych formach wsparcia, o tym jak można skorzystać z różnych form dofinansowania, ze stypendium dla osób z niepełnosprawnościami, z różnych innych stypendiów, z aktywnego samorządu, gdzie też można dofinansowanie do procesu studiowania pozyskać.
i opowiadamy też o tym, jak my wspieramy studentów z niepełnosprawnościami,
jakie są też formy wsparcia dla osób z różnymi trudnościami psychicznymi,
o wszystkim, co uczelnia ma w swojej ofercie, czym uczelnia służy tutaj w tym,
żeby studiowanie dla osób z niepełnosprawnościami było przyjemne, przyjazne
i żeby to środowisko uczelniane służyło studentom
no i żeby to właśnie była przygoda życia, a nie trudny czas dla osób, które studiują.
Dobrze, to jeszcze na sam koniec może podajmy adresy stron.
Czyli jak można znaleźć stronę biura wsparcia osób z niepełnosprawnościami?
Adres naszej strony to jest www.bwon.amu.edu.pl
A gdyby ktoś chciał się skontaktować prosto z Panem, jako tutaj ze specjalistą, to może mogę prosić jeszcze o maila dla słuchaczy?
Oczywiście do każdego pracownika uczelni można wysłać maila pisząc imię.nazwisko małpa.amu.edu.pl
Czyli akurat u mnie to będzie bartosz.zakrzewski małpa.amu.edu.pl
No a strona akademickiej biblioteki cyfrowej o której mówiliśmy?
Adres do Akademickiej Biblioteki Cyfrowej to będzie www.abc.uw.edu.pl.
Dobrze. Zatem bardzo dziękuję. Dziękuję za przedstawienie działalności Biura Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami Uniwersytetu Adama Mickiewicza
Na rzecz osób z niepełnosprawnością wzroku, moim gościem był specjalista do spraw osób z niepełnosprawnością wzroku z tego właśnie biura, pan Bartosz Zakrzewski. Bardzo dziękuję.
Dziękuję.
Dziękuję również i zapraszam wszystkie osoby z niepełnosprawnością wzroku, które są teraz w liceum albo mają maturę, żeby podjęły studia na naszej uczelni, bo jest to świetna przygoda i fajna sprawa.
Zgadzam się w pełni.
Przed mikrofonem był Roberto Lombino. Dziękuję za uwagę. Do usłyszenia.
Był to Tyflo Podcast. Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych