Minitube
Dodany 9 lipca 2015
5 komentarzy
Tomasz Kowalik przedstawia tę aplikację, dzięki której możliwe jest oglądanie materiałów w serwisie YouTube bez konieczności użycia przeglądarki.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Minitube
Ten podcast był pobierany 4209 razy
Komentarze
Audycję już pobrałem, chociaż jeszcze nie wysłuchałem. Na pewno jak wiele innych, okaże się pouczająca i pomocna.
Jednak moją uwagę zwrócił sam opis, cytuję:
„Tomasz Kowalik przedstawia tę aplikację, dzięki której możliwe jest oglądanie materiałów w serwisie YouTube bez konieczności użycia przeglądarki”
Otóż, wydaje mi się że, w większości z nas, czyli fanów tyflopodcastu, z tym właśnie oglądaniem, mogą być pewne problemy?
I chociaż z usposobienia jestem optymistą, to już z góry zakładam że, owa aplikacja choćby nie wiem jak wspaniała, umożliwi mi co najwyżej wysłuchanie czegoś tam z Youtube.
Komentarz cokolwiek nie na miejscu, gdyż autor już w pierwszej minucie, czterdziestej czwartej sekundzie mówi o tym, że program ten służy do odtwarzania zawartości serwisu YouTube, czyli dla widzących do oglądnięcia, dla nas do posłuchania. Jest to wyraźnie powiedziane, za co Chwała Tomkowi. Proponuję nie pisać komentarzy bez wcześniejszego wysłuchania. Co do treści zapowiedzi na stronie, myślę, że słowo „Oglądania” było użyte tak, jak używamy na codzień zwrotu, którym chcemy podkreślić naszą rację: „a widzisz?! A nie mówiłem?!” Jeśli ktoś jest przewrażliwiony na punkcie swojego wzroku – myślę, że może być mu trudno funkcjonować w cokolwiek Normalnym społeczeństwie, jeśli będzie czepiał się słów…
Piotrze, napisałeś dokładnie to, co ja chciałem napisać. Lepiejbym tego naprawde nie ujął. Zastanawiamłem się nad jakąś ripostą, bo po przeczytaniu komentarza Krzysztofa mnie zmroziło, ale zastanawiac się dalej nie muszę. Wystarczy że napiszę, iż w pełni się zgadzam.. Komentarz naprawdę dziwny, niespodziewany, zaskakujący i nietaktowny. Proponuję więcej… No właśnie, czego? Dystansu? Rozwagi? Zastanowienia? Nie wiem, a może tego wszystkiego.
Niepotrzebnie aż tak się wzburzyliście. Zarówno Piotr, jak i skompresowany.
Swoją pierwszą wypowiedź pisałem nieco na wesoło. Gdyż wyobraziłem sobie jakby to było, gdyby tak na forum osób głucho-niemych podać temat informujący o tym że: w tej audycji zostanie omówiony program umożliwiający zarówno, wysłuchanie jak i śpiew pod muzykę orkiestry symfonicznej.
Pewnie forumowicze pomyśleliby że, chyba z facetem coś nie tak? Potem Piotruś mógłby wyjaśnić że, to takie ogólne słowa, ale i tak wiadomo przecież o co chodziło.
Co do mojej nadwrażliwości i funkcjonowania. Nie znając Ciebie Piotrze, nie jestem pewien czy chciałbym się zamienić? Jako że, przed kilkoma laty inwestując i zaczynając od zera, potrafiłem sobie zorganizować zarówno pracę jak i zarobek. Przez co dzisiaj nie muszę z utęsknieniem wyczekiwać listonosza z upragnioną rentą.
Toteż nie mając zbyt dużo wolnego czasu, nie łykam z automatu wszystkich ukazujących się podcastów. Wybieram tylko niektóre, sugerując się opisem w temacie. Dlatego nie wiem, o czym będzie mowa w którejś kolejnej minucie.. Na ten przykład, w ogóle nie interesują mnie tematy związane z Apple, kulinarne i związane z muzyką.
Do Krzysztofa: wiesz co stary, jesteś strasznie zakompleksiony i czepialski. Proponuję z konsultować się z dobrym psychologiem. Skoro ciebie to czy tamto nie interesuje, to może się nie udzielaj, tylko zajmij się swoją piaskownicą i swoimi zabawkami? Trochę dystansu do siebie chłopie.