Dragon Dictation
Dodany 21 stycznia 2012
5 komentarzy
Piotr Witek przedstawia aplikację, dzięki której możemy dyktować teksty w wielu aplikacjach w systemie iOS, używając po prostu naszego głosu.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Dragon Dictation
Ten podcast był pobierany 4843 razy
Komentarze
Fajna prezentacja, Piotr. Od siebie dorzuciłbym jedynie, że „reset rejestracji” powoduje wykasowanie informacji o naszym profilu głosowym, co skutkuje pogorszeniem jakości rozpoznawania nagrywanego tekstu.
Jeszcze kwestia samego nagrywania: mój iPhone 3GS ma nie tyle problem z zawieszaniem się głosu, ile raczej z gadaniem podczas nagrywania. W związku z tym albo trzeba mu zatkać głośnik na początku nagrywania, żeby nie słyszał syntezy, albo, tak jak o tym mówiłeś, wyłączając głos syntezy.
Uruchamiając funkcję „wykryj koniec mowy”, nie ma potrzeby zatrzymywać nagrywania, ponieważ dzieje się to automatycznie, po wykryciu ciszy trwającej przez określony czas.
A próbowałeś programu Search? Mnie się nie udało skorzystać, bo podobno nie można się połączyć z systemem i powinienem sprawdzić połączenie internetowe. Dzieje się tak przy próbie określenia regionu, w jakim się znajduję.
Nie no faktycznie programik radzi sobie całkiem nieźle, myślałem że będzie więcej błędów. Szkoda, że nie integruje się jakoś z systemem, żeby podczas odpowiadania na maila czy smsa pojawiała się opcja „podyktuj”, bo tak to jednak trochę zachodu jest z kopiuj wklej, ale i tak fajna alternatywa dla średnio wygodnej klawiaturki ekranowej.
Robert, ja już odruchowo klikam w to gotowe więc pewnie dlatego nigdy nie czekam na samoczynne zakończenie. Wiem, że jeszcze niektórzy podłączają słuchawki przed nagrywaniem po to by nie było słychać VO. U mnie także Dragon Search nie działa. Dokładnie takie same objawy jak u ciebie.
Rabbeat, słyszałem, że czynione są przymiarki aby Dragon implementował się np. z Mailem. To oczywiście mogą być pogłoski bo przecież jest Siri ale było by super.
Te przymiarki podobno znaleziono w becie IOS 5.1, tak przynajmniej mówili „Nadgryzieni”. Wygląda, że miałoby to być coś w rodzaju mini-Siri, bo podobno opcje nagrywania pojawiały się przy polach tekstowych i to nie tylko w iPhonie 4S. Byłoby fajnie, nie powiem.
Ja miałem ten program na iphone ale wywaliłem go bo nie odpowiada mi dyktowanie smsa przy innych osobach, siedzących ze mną a na klawiaturze to się dzieje cicho. Jednakże, aplikacja jest ciekawa, zwłaszcza dla osób które mają problemy z trafianiem w przyciski klawiatury ekranowej.