ClearReader+ Advanced
Dodany 6 września 2012
6 komentarzy
Janusz Rutkiewicz demonstruje to przenośne urządzenie lektorskie, wyprodukowane przez firmę Optelec.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: ClearReader+ Advanced
Ten podcast był pobierany 3273 razy
Komentarze
W materiale zapomniałem użyć dwóch skrótów klawiszowych. Pierwszy to naciśnięcie klawiszy prawo/lewo jednocześnie i usłyszymy poziom naładowania baterii. Drugi to przycisk prawo i gałka szybkości co przełącza język urządzenia.
Janusz, fajnie, że nagrałeś tę audycję. Mam w związku z tym kilka pytań.
1. Jak jest zapisywany tekst: pojedyncze strony tworzą pliki, czy też wszystko, co zeskanuję stanowi pojedynczy plik? A może jest to gdzieś do ustawienia?
2. W jakim formacie jest zapisywany rozpoznany tekst?
3. Do czego służy gniazdo sieciowe i czy mógłbyś to zastosowanie zademonstrować w jakiejś kolejnej audycji?
4. Czy mógłbyś – być może również w kolejnej audycji – zademonstrować jakość rozpoznawania polskiego tekstu?
5. Czy mógłbyś wyjaśnić zasady układania materiału do skanowania pod kamerą? Co idzie łatwiej: książki, czy pojedyncze strony? Co stanowi ewentualną trudność?
Z góry dzięki!
Testowałem ClearReader, jednak na szybko w poznańskim Altix. Ogólnie fajne wrażenia, choć dla mnie ciągle to nie zastępuje skanera. Szybkość faktycznie imponująca, za to jakość rozpoznawania raz bardzo dobra, raz dosyć kiepska i to jednak zależy albo od światła, albo od ułożenia książki. Nie wiem, może machałem gdzieś niepotrzebnie ręką, może źle padło światło. Obawiam się jednak, że dla osoby całkowicie niewidomej nie jest to idealne rozwiązanie, zaś cena jest niewspółmiernie duża do korzyści. To co napisałem, dotyczy raczej nie tyle CllearReadera, a wszystkich tego typu rozwiązań.
Nie sluchalem podcastu, ale testowalem samo urzadzenie dosc wyczerpujaco koncentrujac sie glownie na jakosci rozpoznanego tekstu. Nie bede sie zbytnio rozwodzil nad detalami, ale zgodze sie z Michalem ze urzadzenie sprawia fajne wrazenie i na tym sie konczy. Przy takim koszcie to nawet sugerowanie zakupu tego urzadzenia to „rozboj w bialy dzien”.
Wszelkiego rodzaju Eye Pal’e, Clear Read’y, Perl’e itp. maja przed soba jeszcze dluga droge do osiagniecia przyzwoitego poziomu rozpoznawalnosci. Jest w tej technologiach zbyt wiele czynnikow, ktore bardzo latwo umykaja osobie calkowicie niewidomej jak wspominane oswietlenie, ale rodzaj skanowanego materialu np. nablyszczany papier, ktory powoduje odbicia swiatle od skanowanej plaszczyzny itd. itp. Zdecydowanie lepsza inwestycja jest kupno wysokiej jakosci skanera i OCR’u typu OmniPage czy FineReader. Mysle, ze wyda sie mniej przy o niebo lepszych rezultatach.
Moim zdaniem wyciaganie na sile jakichkolwiek pozytywnych cech skanowania przy pomocy tego rodzaju kamer jest najzwyklejszym mydleniem oczu klientowi.
A zeby bylo jasnym, nie jest moim zamiarem urazania uczuc kogokolwiek, a jedynie wyrazenie mojej opinii o tego rodzaju technologii i ostrzezenie przed zbyt pochopna decyzja.
Serdecznosci – Pawel.
Czyli Pawel, rozwiazania Optelec, Freedoma, GW-Micro w zasadzie sa do siebie zblizone, jesli idzie o jakosc rozpoznawania z kamery i mozliwosc popelnienia bledow, trudnych czasem do unikniecia.
Dokladnie tak jest. Wiele czynnikow umyka naszej uwadze z oczywistych powodow przede wszystkim rodzaj oswietlenia, sposob padania tegoz oswietlenia na skanowany material, jakosc druku i papieru, ewentualna obecnosc wielu kolorow na materiale, itd. Jedynie PERL dzieki temu, ze wspolpracuje z OpenBook daje nam jakie male pole manewru, aby poprawic jakosc rozpoznawania tekstu, ale i kamera jest raczej podrzednej jakosci, bo 5 megapixeli w dzisiejszej dobie to wykrecanie sie tanim sprzetem, a i naped skanujacy w OpenBook to wciaz FineReader 9 co jak wszyscy wiedza jest 2 poziomy w tyle za orginalnym produktem ABBYY. Nie twierdze, ze tego sie nie da wogole uzywac, ale cena tego sprzetu jest absolutnie nieproporcjonalna do osiagalnych rezultatow.
Poniewaz ja naleze do osob, ktore rozumieja fakt, iz niewidzac to nie bardzo wiem czego nie zauwazam, a zatem probujac ten sprzet mialem przy sobie osobe widzaca zorientowana w temacie i jestem absolutnie pewien moich konkluzji. Jak dotad nic nie da nam lepszych rezultatow niz dobrej klasy scaner i dobry OCR program typu FineReader, OmniPage i chyba niezbyt znany w Polsce Kurzweil1000. OpenBook jest rowniez dobry, ale nieco ospaly jesli chodzi o jego nadazanie za aktualnosciami na rynku.
Pozdrawiam – Pawel.