Apple Watch Ultra (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
FUNDACJA INSTYTUT ROZWOJU REGIONALNEGO PREZENTUJE TYFLO PODCAST
Poniedziałek, 12 dzień grudnia w kalendarzu, godzina 19 z minutami pięcioma na zegarach,
a zatem rozpoczynamy kolejne spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia, pierwsze w tym tygodniu.
Witamy Was bardzo serdecznie, przy jednym mikrofonie Michał Dziwisz, a przy drugim mikrofonie Piotr Witek.
Dobry wieczór Piotrze.
Dobry wieczór Michale, dobry wieczór Państwu.
No dawno się nie słyszeliśmy, a tym razem przychodzisz do naszego wirtualnego radiowego studia
z urządzeniem, o którym już pisałeś na łamach swojej szuflady.
Teraz czas będzie o nim opowiedzieć.
Największy, najbardziej wytrzymały, z najtwardszym szkłem zegarek w ofercie Apple przynajmniej na rok 2022,
czyli Apple Watch Ultra. Zgadza się?
Zgadza się co do zasady. Tak o nim piszą, tak o nim mówią.
Mam nadzieję, że w praktyce również się takie okreże na zasadzie, że wytrzymały,
no bo poniekąd właśnie z tego powodu go takiego, a nie innego kupiłem,
żeby wytrzymał jak najdłużej, żeby jak najdłużej pełnił swoją rolę.
No i jak na razie korzystam z niego, no niedługo, tak, bo nieco ponad miesiąc
i ostatnio pytałem czy jakiekolwiek ślady użytkowania są.
Nie ma oczywiście żadnych i mam nadzieję, że tak będzie jak najdłużej.
No ale czas pokaże, no bo już z jednej strony zapowiedzi marketingowe Apple to jest jedna rzecz,
ale powinniśmy już wiedzieć, że też powinniśmy podchodzić do nich z niejakim dystansem,
a już też w kontekście tego zegarka, o którym będziemy dzisiaj sobie rozmawiać,
ja już przekonałem się, że nie wszystko jest takie złote jakby to Apple,
jak Apple opisuje w swoich prospektach reklamowych i pewne rzeczy jednak wyobrażamy sobie inaczej,
a inaczej działa to w praktyce, czy nawet wygląda inaczej w praktyce.
No to o tym wszystkim dziś sobie na pewno porozmawiamy na antenie Tyflo Radia.
Jesteśmy na żywo, więc jeżeli interesuje Was ten temat, który dziś będziemy poruszać,
czyli temat zegarka Apple Watch Ultra, no to dzwońcie do nas lub piszcie.
Możecie w kilka miejsc, przede wszystkim kontakt.tyflopodcast.net,
możecie tam pisać także z poziomu naszych aplikacji dla Windowsa i testowej aplikacji dla iOSa,
możecie pisać do nas na Facebooku, na YouTubie, możecie także do nas dzwonić na tyflopodcast.net.
Tam znajdziecie wszelkie linki, za pomocą których dzwonicie się tu do nas bezpośrednio na antenę,
metod kontaktu z nami jest sporo, z której skorzystacie to już jest Wasza rzecz,
ważne żebyście się z nami połączyli i żebyście przekazali nam to na co tylko macie ochotę.
To na dobry początek Piotrze, zacznijmy może od tego, co właściwie Cię skłoniło do zakupu tego zegarka.
No jak wiemy on tani nie jest, Apple w ogóle teraz podniosło ceny większości swoich urządzeń,
więc jest jeszcze drożej. Zegarek za ile to?
Jeśli dobrze pamiętam chyba 4,799.
No właśnie, to sporo.
Sporo, ale to też jest ale, bo tak naprawdę ta cena może się wydawać oczywiście jak na kieszeni Polaka wysoka,
aczkolwiek ona jest niższa niż gdzie indziej na świecie i może o tym za chwilę.
Dlaczego? Dlaczego się zdecydowałem?
Bo przede wszystkim dlatego, że wcześniejszy zegarek, którego używałem miał już 3 lata
i już stwierdziłem, że pora na zmianę.
Szczerze mówiąc trochę mi się znudził i to był taki pierwszy bodziec,
bo to nie dlatego, że on nie działał, bo mówimy tutaj o Apple Watchu piątej edycji.
On działał bardzo dobrze, tak naprawdę nawet nie był szczególnie obtłuczony przeze mnie.
Lekko szkiełko było porysowane, więc jak gdyby nie wiem czy to jest kwestia mojego obchodzenia się z tym zegarkiem,
czy te aluminiowe wersje, bo to była aluminiowa wersja, też są odpowiednio wytrzymałe.
Ja nigdy nie miałem zresztą problemów, a używałem od pierwszej edycji Apple Watchy,
więc jak gdyby nie miałem bezpośredniego takiego powodu, że nie działa mi zegarek, że się zepsuł, że muszę wymienić.
To po prostu była taka zachciewajka, że już chciałem coś nowego i nawet miałem upatrzony zegarek.
Chciałem sobie sprawić prezent, miała to być wersja ósma stalowa w dużej kopercie z skórzanym paskiem.
Taką sobie wymarzyłem i praktycznie byłem już na taki zegarek zdecydowany do momentu samej konferencji,
na której Apple zademonstrował nowy zegarek w wersji Ultra.
To czym on Cię skusił?
I to właśnie, co zaprezentowali przynajmniej z opisu, czyli po pierwsze nowa konstrukcja, czyli coś nowego,
bo to, co już było, już mi się opatrzyło.
Tak naprawdę już byłem tak przyzwyczajony do tego zegarka, że dosłownie chciałbym czegoś nowego.
Gdybyśmy mieli na rynku więcej zegarków innych producentów, które byłyby kompatybilne z naszymi telefonami,
to nie wykluczą, że też bym testował inne zegarki, ale nie mamy takich zegarków, które działają na tyle dobrze
i są na tyle kompatybilne z iPhone’em, żebym skusił się na takie testy,
więc jak gdyby wybór padł na Apple Watcha, a tutaj nowa konstrukcja oferowała coś nowego,
więc to mnie zaciekawiło po pierwsze.
Po drugie, i to chyba na starcie był taki czynnik dla mnie najważniejszy, to znaczy czas pracy na baterii.
To było coś takiego, co sprawiło, że koniecznie chciałbym zmienić ten zegarek,
bo dotychczasowy czas pracy zmuszał mnie, żebym praktycznie dwa razy dziennie,
przynajmniej w moim trybie życia, kładł zegarek na ładowarkę na te kilkadziesiąt minut.
Przy porannej i wieczornej toalecie odkładałem zegarek na ładowanie
i to jak gdyby sprawiało, że pozostałą część dnia i nocy mogłem z niego cały czas korzystać.
Teraz praktycznie ładuję ten zegarek raz dziennie, kładę go jak idę się kąpać wieczorem,
odkładam go na ładowarkę, po zdjęciu z ładowarki, po kąpieli korzystam z niego przez całą dobę
i dosłownie raz dotychczas udało mi się od ponad miesiąca zejść z poziomem naładowania poniżej 50%.
Więc to jest dla mnie niewyobrażalne, szczególnie nie dlatego, że sobie nie potrafię wyobrazić,
że bateria mi nie spada poniżej poziomu 50%, tylko całkowicie zmienił się sposób korzystania
przeze mnie z tego zegarka. Ja wcześniej bardzo mocno ograniczałem moje aktywności na zegarku,
na przykład praktycznie w ogóle nie korzystałem z nawigacji, bardzo mało dzwoniłem,
głównie odbierałem połączenia telefoniczne. Teraz nie mam najmniejszego problemu,
żeby regularnie z tego zegarka nawiązywać połączenia telefoniczne, żeby regularnie korzystać
z nawigacji tej nowej funkcji punkty trasy. Wcześniej, gdy chodziłem na spacery z psam do lasu,
zabierałem telefon i zegarek właśnie po to, żeby móc w razie czego zadzwonić,
żeby w razie czego móc skorzystać z nawigacji. Teraz mam na tyle dużą baterię,
że nie mam z tym najmniejszego problemu, zostawiam telefon w domu i swobodnie mogę sobie
chodzić z zegarkiem i to było coś, na czym bardzo mi zależało.
Wśród tych nowych funkcji, które się pojawiły, narobiłem sobie smak na funkcję alarmową,
czyli syrenę, którą możemy uruchamiać z poziomu naszego zegarka
i ona z jakimś tam poziomem głośności decybeli generuje dźwięki takie głośne,
piszczące sygnału, taki SOS nadawany Morsem, ale ta głośność jest taka może nie iluzoryczna,
ale to jest taka głośność, że rzeczywiście to jest głośne w cichych warunkach.
Jeśli coś nam się przydarzy na jakimś odludziu, pustkowiu, to ten dźwięk może
i niesie się tam na te około 200 metrów, jak tam EPU pisze, że to tak mniej więcej wychodzi,
ale to nie jest głośny dźwięk, więc akurat ten argument zupełnie się nie sprawdził.
Jeśli ktoś by się miał nim kierować, to śmiało można z tego zrezygnować.
Na pewno też kwestia mierzenia temperatury wody.
To jest takie dość bardzo indywidualna kwestia, ale akurat z Alicją bardzo często
sprzeczamy się o temperaturę wody, gdy mamy okazję gdzieś przebywać na wakacjach, na urlopie
czy nawet na basenach o temperaturę wodę i wreszcie mam możliwość weryfikacji tego,
jaka tam jest naprawdę temperatura wody, a czasami dochodziło do sytuacji takich
bardzo zabawnych, bo na przykład w zeszłym roku, znaczy w zeszłym roku, w tym roku na wakacjach
byliśmy w hotelu, gdzie w basenie woda była tak gorąca, że o wiele cieplej było
poza basenem, a czy chłodniej było poza basenem niż wewnątrz basenu.
Jak się potem okazało, to ten basen, ta woda miała ponad 30 stopni ciepła.
Jakiś podgrzewany wręcz ten basen.
Tak, tak, więc sytuacja była absurdalna i nie można było wytłumaczyć ratownikowi,
żeby coś zrobili z tą wodą, że ona jest za gorąca, bo że nie, że ona wcale nie jest
taka gorąca, a teraz wiesz, z faktami nie podyskutuję.
Więc to naprawdę jest fajna rzecz, aczkolwiek samo działanie tej funkcji
nie jest takie łatwe do ogarnięcia bez pomocy wzroku.
To jest taka właśnie kolejna rzecz, która, gdzie marketingowo narobiło Apple
sporo szumu i rzeczywiście osoby, które posługują się wzrokiem
nie mają tutaj najmniejszego problemu, bo gdy byłem ze znajomym na basenie,
to dla niego żaden problem. Jak pokazywałem mu zegarek pod wodą,
to on spojrzał i wszystko wiedział, no ale nam pod wodą VoiceOver nie powie.
Nie powie, a i obsługa zegarka, żeby wykonać tam jakiś gest,
kiedy ten ekran jest mokry, no to przecież nie będzie specjalnie możliwa.
Czy Apple już do tego doszło, że się da?
No właśnie nie doszło, nie doszło i to jest też takie mocno problematyczne.
Ja nawet na ten temat przygotowałem osobny wpis, on chyba pojawi się
w przyszłym tygodniu czy w tym tygodniu, ale co do zasady, chodzi tutaj
przede wszystkim o to, że do nawigowania pozostają Ci dwa przyciski
i koronka, którą możesz sobie tam przesuwać fokus po ekranie,
czyli zapoznawać się z informacjami, ale wszystko okej pod warunkiem,
że masz sparowane z zegarkiem jakieś źródło odbioru informacji.
No tak.
Czyli musisz mieć tutaj albo, teraz już można sobie kupić
na przykład okulary pływackie, takie z bluetoothem, gdzie masz
za pośrednictwem kostnego przewodnictwa przekazywane informacje,
albo tak jak ja testowałem, czyli miałem okazję wejść do basenu
w okularach przeciwsłonecznych i wsadzić rękę do wody i sobie sprawdzić
i tu też się okazało, że nieprawdą jest jakoby bluetooth nie działał w wodzie,
okazało się, że bez problemu moje okulary komunikowały się
właśnie z zegarkiem, a bardzo często spotykam się w internecie
z opinią, że bluetooth w wodzie nie działa.
No wiesz, pytanie co by było jakbyś zapragnął nurkowania,
to może byłoby gorzej.
To raz, a dwa gdybym chciał słuchać muzyki pewnie, tak,
bo też są takie okulary, które używane są przez pływaków,
gdzie ustawiasz sobie konkretną muzykę głównie po to, żeby w konkretnym
rytmie pływać, tak, że jak tam szlifujesz sobie stylu przy pływaniu
i tam rzeczywiście jakieś, nie wiem, przerwy czy przycięcia mogą się pojawić,
no co w przypadku gdy tylko chcesz sprawdzić temperaturę wody,
no to ma niewielkie znaczenie.
No więc generalnie to się da zrobić, ale nie jest to proste.
Po pierwsze musisz mieć coś zewnętrznego,
po drugie da się to też obejść, bo możesz sobie zrobić na przykład
print screena, ale to wtedy nie jest sprawdzone.
No nie jest na żywo.
Tak, musisz wyjść z basenu, sprawdzić potem to na telefonie,
gdzie ci iPhone rozpozna, co tam jest napisane, jaka temperatura.
Więc no niby to jest, ale czy to działa do końca,
jakbyśmy chcieli, to tak bym nie powiedział.
Tak, słucham tych argumentów twoich na rzecz Apple Watcha Ultra
i powiem ci, że jak ja usłyszałem opis tego zegarka,
kiedy śledziłem konferencję Apple, to jako pierwszy argument,
dlaczego to się może osobom niewidomym spodobać,
to był dla mnie ten dodatkowy przycisk.
Bo teraz wspomniałeś, że mamy dwa przyciski i koronkę.
No wcześniej mieliśmy jeden przycisk i koronkę.
A ty tego argumentu jak na razie nie wymieniłeś.
Czyżby to się jednak okazało nie takie fajne?
Wiesz co, to jest przycisk programowalny,
więc tak naprawdę ogranicza nas kreatywność.
Bo możemy sobie tutaj część predefiniowanych różnych systemowych funkcji
podłączyć pod ten przycisk.
I tak mam ja w moim wypadku, czyli ja mam jeden typ treningu ustawiony,
który jednym kliknięciem uruchamiam.
Ale możesz sobie podpiąć skróty, więc jak wybierzesz sobie jakiś skrót,
to praktycznie możesz uruchomić dowolną rzecz, którą sobie zaprogramujesz,
a którą możesz uruchomić z poziomu zegarka.
Więc to jest fajne, aczkolwiek to nie jest jakiś taki game changer,
który sprawi, że ja akurat wybiorę tylko i wyłącznie ten zegarek,
bo część rzeczy ja akurat dość często korzystam z Siri,
więc jakieś też komendy, aczkolwiek na zegarku ta Siri ostatnio też działa gorzej.
Ale mimo wszystko część rzeczy obsługiwałem za jej pomocą,
chociażby właśnie wywoływanie konkretnych treningów.
Było o wiele łatwiej wcisnąć koronkę i coś tam wypowiedzieć.
W tym momencie mam te dodatkowe przyciski.
On dla mnie ma inną fantastyczną zadatkę.
To znaczy wcześniej w systemie, jeśli ja akurat wykonywałem jakiś trening,
to mogłem go wstrzymać i wznowić naciskając klawisz docka i koronkę.
Czyli dla osób, które jeszcze nie mają Apple Watcha, nie używały,
to są dwa przyciski znajdujące się po prawej stronie zegarka,
tam gdzie mamy zwykle pokrętło ulokowane zegarka,
jeśli nosimy go na lewym nadgarstku.
I w tym momencie ten skrót się gryzł z innym skrótem wywołującym zrzut ekranu.
Bo on działał dokładnie tak samo, tylko w różnych lokalizacjach
ten sam skrót działał na dwa różne sposoby.
I często, gdy ja chciałem zatrzymać trening, to on się nie zatrzymywał,
tylko wykonywany był zrzut ekranu.
A w tym momencie mam ten skrót zamieniony,
to znaczy wstrzymuję i wznowiam treningi naciskając właśnie przycisk czynności
i przycisk docka, a zrzut ekranu wykonuję dotychczasowym skrótem.
Więc akurat ja często gdzieś tam do treningów wykorzystuję ten skrót
blokowania, wstrzymywania, wznowiania.
Dla mnie to jest super funkcja, szczególnie na basenie,
gdy nie mam odsłuchu, i o tym też za chwilę powiem, albo odsłuch mam gorszy,
wtedy lepiej i pewniej jest skorzystać z tego nowego przycisku
wykonać wstrzymanie i wznowienie treningu.
Rozumiem. No to czy jeszcze jakieś argumenty?
Tak, to co powiedziałeś, jeśli chodzi o konstrukcję.
Tam w momencie, gdy pojawiła się prezentacja na konferencji eblowskiej
bardzo duży nacisk był kładziony właśnie na nowy kształt,
na nową konstrukcję i przede wszystkim na ten ekran zatopiony w obudowie.
I ja oglądałem najróżniejsze odpakowywania tych produktów,
różni youtuberzy demonstrowali, różne osoby opisywały własne wrażenia,
ale tak naprawdę żaden z tych opisów nie przygotował mnie
na moje własne zdziwienie w momencie, gdy wziąłem ten zegarek do ręki,
bo rzeczywiście ta ramka, która ma zabezpieczać ekran,
ona jest i rzeczywiście świetnie ten ekran zabezpiecza,
oczywiście jak to każda ramka do pewnego momentu,
a ten moment określony jest przez głębokość ramki,
bo my jeśli stukniemy tym zegarkiem o ścianę na przykład,
to ekranowi się nic nie stanie, ale jeśli w danym miejscu na ścianie
coś będzie wystawało, jakiś gwóźdź, czy tam nie wiem, cokolwiek.
Coś po prostu, co będzie miało średnicę mniejszą od średnicy tej ramki.
Tak, głębokość, większą niż głębokość tej ramki,
no to stukniemy centralnie w ekran i zrobimy mu krzywdę.
Więc to niby jest zabezpieczenie, które takie powiedzmy połowiczne,
ale jest i to, co jest fantastyczne, to to, że ta ramka,
to nie jest jakaś taka, ona nie jest właśnie mega głęboka,
dzięki czemu też nie ma tak, że tam się nam zbierają jakieś rzeczy,
jakieś brudy, czy inne jakieś, nie wiem, paprochy.
Jest to bardzo płytkie, ja nawet mówię, że to jest akurat na tyle,
żeby zahaczyć paznokciem i na tyle, żeby właśnie nie przeszorować
ekranem po ścianie, a już parę razy miałem taką sytuację,
że mnie tak szurnąłem i to wynika chyba stąd,
że Apple Watch Ultra jest wyższy niż dotychczasowe Apple Watchy
i wcześniej tam, gdzie odruchowo, nie wiem, mieściła mi się ręka z zegarkiem,
teraz przeszoruję tym zegarkiem, bo jest on po prostu wyższy, tak?
No ale dzięki temu, że ekran jest zabezpieczony tą ramką dookoła,
to dotychczas ekranowi nic się nie stało.
No i rzeczywiście, to jest fajne, że jeśli gdzieś z tym puknę, stuknę,
no to nie boję się tak, że coś rozbiję, że rozbiję ekran.
To jest ważna rzecz.
Z tych rzeczy, które były demonstrowane w trakcie prezentacji,
one były właściwie bardziej zapowiadane niż demonstrowane,
bo to trudno było stwierdzić w trakcie samej prezentacji,
to głośność Apple Watcha.
Bo Apple pisze, że ten zegarek jest o 40% głośniejszy
i to było coś, co rzeczywiście też mnie interesowało,
bo szczególnie w jakiejś takiej miejskiej przestrzeni,
gdzie jest ruch uliczny, te 40% robi różnicę, tak?
No bo to jest jednak o wiele głośniejszy sprzęt.
Apple osiągnęło to za sprawą dodania drugiego głośnika do zegarka,
do Apple Watcha i to rzeczywiście od razu rzuca się w oczy.
Zaraz po tym, jak wyjdziemy ze stuporu,
potem, gdy weźmiemy ten zegarek do ręki
i przyzwyczajemy się do jego nowego, całkowicie odmiennego kształtu,
to kolejna rzecz, która zwraca naszą uwagę,
jako osób z dysfunkcją wzroku,
to jest właśnie głośność tego urządzenia
w momencie, gdy uruchomimy je po raz pierwszy z VoiceOver.
Naprawdę jest o wiele, o wiele głośniejszy.
Ale czy te dwa głośniki, to jest tylko głośność,
czy to jest też jednak mimo wszystko jakość?
No bo Apple Watch, jakość jego dźwięku,
to nie było mistrzostwo świata.
Czy teraz jest lepiej pod tym względem, czy tylko głośniej?
Jest lepiej, ale nie jakoś, wiesz, rewolucyjnie.
To nie jest tam efekt jakiegoś tam kina domowego.
Nie, nie, bardziej, wiesz co, porównałbym to do iPhona.
Czy to już jest podobny poziom, czy nie?
Nie, nie, nie, ale na przykład bez problemu
bardzo wyraźnie słyszysz różnicę między na przykład
głosem rozszerzonym, a tym głosem zwykłym VoiceOvera,
tam z osi czy innej syntezy mowy.
I to jest bardzo wyraźne i rzeczywiście przyjemnie się tego słucha.
I powiem Ci, że tak naprawdę jakość,
teraz jak się nad tym zastanawiam, bo powiem Ci,
wcześniej się nad tym nie zastanawiałem nawet,
nie tyle słychać jakość, że jest lepsza na VoiceOverze,
co gdy słucham radii.
Gdy odpalam sobie radio na przykład na aplikacji StreamWedz,
to ta jakość dźwięku jest o wiele lepsza,
no bo przede wszystkim masz stereo.
I to słychać.
No to rzeczywiście, to jest ciekawe i to myślę,
że też może być ciekawym wrażeniem takim odsłuchowym,
słuchać sobie stereofonicznego dźwięku wprost z zegarka,
bo te głośniki w jakiś sposób są umieszczone obok siebie?
Tak, one są obok siebie, w stosunkowo niedużej odległości,
mniej więcej, no nie wiem, półtora centymetra
i one są po przeciwnej stronie niż koronka zegarka,
czyli ten głośnik został przerzucony, oba głośniki,
w lewą stronę koperty i dzięki temu,
jeśli nosisz zegarek, tak jak ja, na lewym nadgarstku,
to głośniki są skierowane w twoją stronę.
No tak.
I to też sprawia, że o wiele lepiej są słyszalne.
Wiadomo, że jeśli masz to gdzieś tam przykryte rękawem,
kurtki czy coś, no to musisz sobie zegarek wysunąć,
bo wtedy głośniki jak gdyby nadają ci pod mankiet,
ale gdy nie masz ich przysłoniętych,
no to to jest naprawdę super sprawa.
Bardzo fajnie słychać je.
Ale jak jesteśmy przy głośnikach,
a wcześniej mówiliśmy o basenie,
no to muszę powiedzieć o rzeczy,
która bardzo mnie zaskoczyła,
bo te głośniki, one są o wiele głośniejsze,
ale właśnie zakładam, że to z uwagi na swoją konstrukcję,
one są też bardziej otwarte na zewnątrz,
one są bardziej wyczuwalne,
one są takie chropowate, że czujesz je pod palcami,
a przez to dostaje się do nich woda.
Oczywiście ich nie zatapia itd.,
ona potem z nich wychodzi itd.,
ale gdy naleje się do środka woda,
to praktycznie przestajesz słyszeć zegarek.
Jak jesteś gdzieś nad wodą,
gdzie jest w miarę cicho,
czy nawet nad morzem, to prędzej usłyszysz zegarek
niż w takim aquaparku,
bo tajemnostka jest też taka dość specyficzna,
te dźwięki odbijają się, jest bardzo głośno.
No tak.
I np. gdy byliśmy z Alicją w aquaparku,
to okazywało się, że na jej Apple Watchu 5,
gdy tam pływaliśmy sobie w basenach
czy siedzieliśmy w jacuzzi,
po wyjściu np. z jacuzzi,
to bez problemu słyszałem jej zegarek,
w sensie taki przylany, przytłumiony ten dźwięk,
były zalane głośniki,
więc bez problemu mogłem sprawdzić godzinę np.,
a na Ultrze nie.
A no to też myślę, że jest dość istotne,
szczególnie, że ten zegarek
jest mimo wszystko polecany
do różnych takich wodnych aktywności,
a tu się okazuje, że dla osoby niewidomej
to tak różnie z tym być może.
Właśnie dlatego mówię,
że dla osoby niewidomej to może być bardzo różnie,
bo to audio po wyjściu zaraz z wody
wcale nie jest super,
nawet nie jest dobrze,
bo tak jak mówię, żeby cokolwiek usłyszeć
muszę przyłożyć zegarek do samego ucha
i wtedy coś tam, coś tam usłyszę,
więc tak naprawdę na dłuższy czas
pozostaje mi tylko wibracja,
sprawdzenie godziny wibracją.
Istotne, ale też muszę powiedzieć,
że bardzo dobrze działa to wytrząsanie wody.
To co miałem zastrzeżenia we wcześniejszych wersjach zegarków,
że tak nie do końca miałem przeświadczenie czy to działa,
to świetnie widać to jak działa właśnie w Ultrze
i tu znowu nie wiem czy to nie jest kwestia
tych takich szerszych osłon na te głośniczki,
że ta woda jest lepiej wytrząsana z głośników.
Czyli łatwiej wpływa, ale i łatwiej wypływa.
Tak, tak.
I spodziewam się, że część z tych rzeczy,
które z tych problemów, o których mówię,
to to, że bawiłem się zegarkiem pod wodą.
Czyli pod wodą wyłączam tryb blokady wodnej,
a to w momencie wyłączania trybu blokady wodnej
zegarek wytrząsa wodę.
On wtedy ma nie tylko dźwiękiem,
ale też wibracjami wytrząsa wodę z głośników.
A przez to, że to robiłem nieraz pod wodą,
zakładam, że on tej wody po prostu nie był w stanie wytrząsnąć.
Więc to jest też taka dziwna rzecz.
Jeszcze jedna rzecz, na którą zwróciłem uwagę.
Nawet się zastanawiałem, czy to jest kwestia nowego systemu,
czy to jest kwestia ultry i do dzisiaj nie mam rozstrzygnięcia.
Parę razy obserwowałem taką sytuację,
że po wyjściu z wody,
ale to jakimś takim dłuższym pływaniu,
powiedzmy ponad kilometr, półtora,
jak sobie upłynąłem w wodzie,
czyli to tam trwało na pewno ponad pół godziny,
wychodziłem z wody i w momencie,
gdy włączałem czy wyłączałem blokadę wodną,
próbowałem podnieść poziom głośności zegarka,
to podnosiła się,
podjeżdżałem głośnością do 100%
i po ułamku sekundy
zjeżdżała mnie automatycznie do 50%,
nie dawała się podnieść,
po jakiejś pół godzinie udało się z nią podjechać do 70%
i dalej nie chciał,
tak jakby systemowo w jakiś sposób
zabezpieczał membranę głośników,
że głośność nie może być w danym momencie wyższa
niż określony próg głośności.
Może właśnie na skutek tego zalania tych głośników,
to prawdopodobnie jedno z drugim ma coś tam wspólnego.
Dostaliśmy pierwsze pytanie w naszej dzisiejszej audycji
na temat już gdzieś tam wzmiankowany przez Ciebie,
ale przytoczę, bo może będziesz chciał jeszcze coś do tego dodać.
TheBecoBoy2004 do nas napisał na YouTubie.
Słyszałem, że dzisiaj omawiany zegarek ma funkcję alarmowej syreny.
Czy ta funkcja była przez Ciebie testowana?
Była. Już wspominałem o tym i ona jest cicha.
Ona nie jest głośna.
Także w jakichś takich warunkach,
gdy coś nam się stanie
i my nie będziemy w stanie z siebie wydać dźwięku,
odgłosu żadnego,
a będziemy mogli uruchomić tego typu alarm,
to ma to sens.
Ale co do zasady, żeby zwrócić na to uwagę kogoś,
powiem tak, na ruchliwej ulicy
myślę, że jest duża szansa, że mijające nas osoby
w ogóle nie zwrócą uwagi na ten odgłos.
Rozumiem. No i miejmy nadzieję, że nasz słuchacz
jest usatysfakcjonowany tą odpowiedzią.
Swoją drogą, może potem byśmy mogli zademonstrować jakoś,
jaki to jest.
Tak, możemy zademonstrować tyle, że tutaj tak z mikrofonu
to też zobaczymy jak to zbiera.
Ale poza tym to bez problemu,
jak to na YouTubie można sobie wrzucić zapytanie
i wyskakują się, pojawiają się różne testy tej funkcji.
Można sobie posłuchać, ludzie nagrywają na przykład
z różnych odległości, w otwartym terenie,
z dobrych mikrofonów i możecie sobie zweryfikować
na ile to są dźwięki słyszalne.
I rzeczywiście tam z kilkudziesięciu czy stu iluś tam metrów
to gdzieś tam cichutko słychać,
ale to naprawdę musi być cicho, bezwietrznie i tak dalej.
Także jeżeli ktoś myślał, że to będzie głośne
niczym taka syrena na korbkę, no to nie.
No absolutnie nie.
Zdecydowanie, zdecydowanie nie.
Piotrze, wspomniałeś o tym, że ten zegarek różni się
wyglądem od poprzednich.
Wiemy już o ramce, wiemy już o głośnikach,
o dodatkowym przycisku, który jest,
ale co takiego jest w wyglądzie tego zegarka
jeszcze innego od poprzednich modeli?
To może zacząjąc od samego początku,
on całkowicie się różni wyglądem,
ma design całkowicie odmienny,
bo przypomina, on jest taki bardzo kanciasty,
o wiele bardziej kanciasty niż,
pomimo tego, że wszystkie linie są obłe, opływowe,
tak naprawdę tylko ta krawędź między ramką przy ekranie,
ona jest ostra tak naprawdę,
to wszystko pozostałe krawędzie są obłe.
To teraz, jeśli znacie wcześniejszy Apple Watch,
to wyobraźcie sobie, że macie tego Apple Watcha
i na jego krawędziach do góry ktoś,
czy położył na nim ramkę,
po prostu tak, mówiąc kolokwialnie, przyłożył od góry ramkę
na wysokość dwóch milimetrów taką,
która tworzy taki, no nie wiem jak to powiedzieć,
komin na dwa milimetry.
Słuchajcie, to jest bardzo trudno opisać.
Ramka cieniutka, mniej więcej na milimetr,
półtora milimetra gruba
i w środku tej ramki znajduje się ekran.
Wygląda to jak taka pancerna wersja klasycznego Apple Watcha,
przy czym dodatkowo jeszcze z boku nie wystaje tylko koronka,
tylko wystaje cały taki, na prawie dwie trzecie długości zegarka
na bocznej krawędzi po prawej stronie,
taki pasek też tytanu,
w którym u dołu zatopiony jest przycisk boczny doka,
a powyżej, objęty też tym tytanem, objęta jest koronka
no i też samo to objęcie przez to, że tak, ja wiem, ze trzy,
teraz jak tak się przyglądam, z jednej strony trzy,
cztery od dołu milimetry wystaje tego tytanu
od góry tej koronki,
to ja bardzo często odruchowo, zamiast naciskać koronkę
czy próbować przekręcić koronkę,
to odruchowo jeszcze pocieram tą tytanową obudowę,
bo to jest taki pierwszy wystający element
i odruchowo jeszcze ze starej konstrukcji tak mam,
że kręcę, kręcę, kręcę pocierając,
dopiero jak się orientuję, że nic się nie dzieje
i nie czuję haptyki, pokrętła,
to mówię, o kurcze, znowu nie ten element dotknąłem,
więc to jest trudne do opisania,
tak naprawdę, tak jak Wam wspomniałem,
różne opisy widziałem
i dopiero jak wziąłem ten zegarek do ręki,
to gdy go obmacałem sobie z każdej strony,
tak naprawdę zorientowałem się jaką wygląda,
bo wszystkie dotychczasowe opisy
były niemiarodajne i nic mi one nie mówiły.
Koronka i przycisk doka to już wiemy gdzie są,
a ten dodatkowy przycisk, on jest obok?
On jest symetrycznie po lewej stronie koperty,
symetrycznie naprzeciwko doka,
czyli to są takie przyciski znajdujące się
po lewej i prawej stronie koronki.
Czyli tak jak Ty nosisz ten zegarek,
to ten przycisk jest jakby przy głośnikach,
jak rozumiem, tak bliżej Ciebie.
Tak.
Okej, okej, no to już jasna sprawa.
Czy coś jeszcze charakterystycznego oprócz tego, czy nie?
Z takich charakterystycznych rzeczy,
to część się pojawiała u mnie w momencie,
gdy korzystałem dłużej z tego zegarka
i na przykład teraz mogliście nieświadomie
być świadkami też jednego zjawiska,
to znaczy ja opisując Wam ten zegarek ciągle go dotykam,
a on jeszcze ani razu nie zagadał.
I to jest bardzo znamienne,
że wcześniejsze wersje Apple Watch
były bardzo wrażliwe przez to,
że ten ekran to nie była tylko ta przestrzeń od frontu,
ale również on troszkę te obłości, tak,
na krawędziach bocznych od góry,
one też były wrażliwe na dotyk.
To sprawiało, że bardzo często ekran się aktywował
i VoiceOver gdzieś tam nam gadał,
a w tym momencie ja tu go cały czas macam,
macam i on się jeszcze nie odezwał,
bo przez tą ramkę,
przez to, że ten ekran jest w lekkim obniżeniu,
ja po prostu tego ekranu nie dotykam
i nie aktywuję,
a tak naprawdę aktywacja to jest chwila, moment,
bo gdybym go dotknął,
to on po prostu od razu się odzywa.
Więc to jest też takie coś,
co pojawiło się jako spostrzeżenie u mnie
po paru dniach,
bo tak naprawdę zwróciłem uwagę
tylko dlatego na to,
że cały czas gdzieś w tle
słyszałem zegarek mojej Alicji,
a w ogóle nie słyszałem mojego zegarka
i w pewnym momencie zastanawiałem się,
co się dzieje, czy coś się zepsuło,
czy o co chodzi.
Dopiero gdy się temu przyjrzałem,
poobserwowałem, o co chodzi,
to wcześniej gdzieś tam wystarczyło,
żebym się otarł, czy cokolwiek zrobił
i ten zegarek się aktywował,
czy palcem, czy jakimś fragmentem
gołej skóry, żeby ten zegarek
się aktywował bezpośrednio ekranu.
Samo dotknięcie zegarka,
czy gdzieś tam okolicy ekranu,
nie sprawia, że on się wybudza.
Teraz pokręciłem koronką,
a wcześniej ileś tam razy
dotykałem właśnie tej
obudowy tytanowej,
która tą koronkę zabezpiecza
właśnie przed takimi
mimo wolnymi dotknięciami,
mimo wolnymi takimi przekręceniami.
Nowością w konstrukcji jest też sam ekran, prawda?
Tak, ekran jest
myślę, że bardzo ciekawy,
jeśli chodzi o osoby słabowidzące,
bo on jest niezwykle jasny,
on jest jak ekran
w najnowszych iPhone’ach 14,
on ma 2000 nitów,
jest niezwykle wyraźny,
na nim jest bardzo kontrastowy,
więc osoby słabowidzące
myślę, że bardzo docenią
właśnie ten ekran,
no i też to, że on jest
płaski, czyli
nie będzie miał jakichś dodatkowych
przekłamań, na przykład
osoby widzące,
które znamy,
a które też posiadają
Ultra, mówią, że to jest
pierwsza wersja zegarka,
na którym wyraźnie widać
zdjęcia, że na tych
wcześniejszych zegarkach, no to tam było widać,
że coś tam jest mniej więcej
kto i w jakichś okolicznościach,
ale szczegóły
były bardzo trudne do
dostrzeżenia, w tym momencie dzięki
właśnie tak dużej jasności tego
ekranu, wszystko jest
bardzo dostrzegalne,
bardzo łatwo dostrzegalne
i bardzo wyraźne, z kolei z naszego punktu
widzenia osób
niewidomych, bardzo duże
znaczenie ma to, że ten ekran
jest właśnie płaski,
bo to, o czym mówiłem wcześniej
o tych obłościach, które towarzyszyły
wcześniejszym wersjom,
nawet nie tylko wcześniejszym, bo ósemka
też ma te obłości,
sprawiały,
że gesty, które
wykonujemy na tarczy,
na ekranie w ogóle
smartwatcha, były takie
nie do końca precyzyjne,
przynajmniej tak było w moim wypadku,
bo to jest też coś, na co
z czego w ogóle sobie
nie zdawałem sprawy,
dopóki nie zacząłem używać właśnie ultry
i wtedy okazało się,
że gesty, które wcześniej
musiałem wykonywać po parę razy,
tak jak teraz na przykład
dotykam ekranu i przesuwam dwoma palcami
w bok, to od razu mi się
przełączają tarcze,
a na wcześniejszym Apple Watchu
te gesty nie zawsze były
takie precyzyjne, że musiałem je
czasami powtarzać po dwa razy,
po trzy razy, żeby coś tam
zadziałało, bo nie miałem takich
wyraźnych krawędzi i te
powierzchnia, po której
przesuwałem palcami,
nie była płaska. Teraz ona jest
idealnie płaska, nie ma żadnych obłości,
bo w tej ramce jest po prostu jedna
płaska tafla szkła
i
te gesty wykonuje się
o wiele precyzyjniej.
Wydaje mi się też, że
to zostało też tak zrobione
z uwagi na
wytrzymałość ekranu,
bo zupełnie inaczej
jakieś naprężenia przenosi
płaska tafla szkła,
a zupełnie inaczej w momencie, gdy
ta tafla ma jakieś tam
wygięcia, jakieś obłości,
wtedy o wiele łatwiej
sprawić, że takie szkło pęknie.
Dlatego myślę, że to szkło, pomimo tego, że
jest szkłem szafirowym,
mówię pomimo, bo ono jest bardziej
wytrzymałe na zarysowania,
ale jest bardziej kruche,
to przez to, że jest płaskie,
to ta kruchość
nie będzie tak istotna właśnie,
czy będzie bardziej wytrzymała
pomimo tej kruchości właśnie przez
płaskość tego
ekranu. Wydaje mi się też, że dzięki
tej płaskości sam ekran
jest o wiele większy. Pamiętajmy, że tu mamy
49 mm.
Tak naprawdę
dla osób, które korzystają z
gestów, to nie ma większego
znaczenia, nawet jeśli mamy mniejszą
wersję zegarka
od Apple, ale tutaj
ta powierzchnia wydaje się, dzięki temu,
że ten ekran jest rzeczywiście płaski,
że ma te swoje wyraźne krawędzie,
to wydaje się
wręcz nawet
w cudzysłowie niezwykle duża,
bo ja takie gesty trzypalczaste,
jak na przykład mam
wyłączyć mowę,
włączyć mowę, nie mam z tym
żadnego problemu, mam jeszcze sporo
miejsca dookoła moich trzech dużych
palców, a dłonie mam
właśnie dość spore
i o tym też chyba warto powiedzieć,
że sama ta koperta
jest duża, żeby nie
powiedzieć bardzo duża,
dlatego też
ja bym nie każdemu polecał
Apple Watcha Ultra.
Ostatnio
Michale, jak byliśmy
w Krakowie, wracałem z Krakowa
i okazało się,
że Paweł
też przymierzał sobie w sklepie
Apple Watcha
i stwierdził,
że on, to dwie ręce
by mu weszły pod zegarek, ja nie
wiedziałem o czym on mówi, dopiero jak
mi pokazał swój nadgarstek, to zrozumiałem
o co chodzi.
Rzeczywiście spokojnie
mój nadgarstek, to są
jego dwa i dla niego
Apple Watch Ultra w żadnym razie
nie byłby odpowiednim
zegarkiem,
dlatego osoby o małych
nadgarstkach
naprawdę powinny się dwa razy
zastanowić, albo po prostu najlepiej
powinny sobie przymierzyć
ten zegarek,
założyć go na rękę w jakimś
sklepie
i wtedy ewentualnie dopiero
podejmować decyzję, czy taka
duża konstrukcja
w ogóle będzie do nich pasowała, czy też nie.
Zaglądamy do
komentarzy, bo się pojawiły dwa.
Na dobry początek pytanie
od Katarzyny. Cześć, bardzo
dziękuję za rzeczową recenzję.
Możesz powiedzieć, jakiej nawigacji
używałeś na Apple Watch Ultra?
Jasne.
Bawiłem się oczywiście mapami
aploskimi, no i tutaj
jak gdyby działało to dokładnie tak samo
jak na wcześniejszych Apple Watchach.
Nie wiem, czy
Katarzyno korzystasz,
jak korzystasz
z nawigacji.
Ja gdy poruszam się z psem przewodnikiem
działa to bardzo fajnie, bo jak gdyby
dostaję tylko wibracje
o zakrętach w lewo i w prawo.
W ten sposób nawigacja mnie prowadzi
na zegarku. To raz,
ale o wiele lepiej
sprawdza się
przynajmniej ostatnio.
Bardzo często się bawię tą funkcją
punkty trasy,
która pojawiła się w nowym systemie
WatchOS w wersji dziewiątej.
Ona nie jest
nawigacją, która działa tylko i wyłącznie
na Apple Watch Ultra,
bo ona działa na wszystkich Apple Watchach
od wersji 6 i pierwszej wersji
Apple Watch SE.
Ale podejrzewam,
że na Apple Watchu działa
to wyjątkowo dobrze
z jednego powodu.
To był kolejny powód, który sprawił,
że ja osobiście
zdecydowałem się na zakup
Apple Watcha Ultra.
To znaczy, że ten zegarek obsługuje
dwie częstotliwości GPS.
Jest to o tyle
istotne.
Obsługuje częstotliwość, jeśli dobrze pamiętam,
L1 i L5,
ponieważ dzięki temu
zegarek weryfikuje
odbicia od różnego
rodzaju obiektów, budynków,
drzew i to
sprawia, że przede wszystkim
punkty, które gdzieś tam
mamy w nawigacji,
one nam nie pływają. Bardzo często mieliśmy
tak z GPS-em,
że mogliśmy mieć nawet superdokładność
przy tworzeniu punktu,
superdokładność przy
nawigowaniu do punktu,
ale i tak ten punkt nam pływał
powiedzmy na przestrzeni
30 metrów
i trudno było nam go zlokalizować.
W tym momencie, gdy ja sobie
stawiam taki punkt trasy,
korzystając właśnie z tych nowych opcji
nawigacyjnych,
które posiada Apple Watch w tym momencie,
to ten punkt
po prostu stoi
w miejscu, jak po prostu
pijany przy płocie, nie ruszy się
na krok i
to naprawdę działa fenomenalnie.
To jest…
Tak mnie zdumiewa działanie tej funkcji,
że tak jak wspominałem
wcześniej, gdy idę z psem
na spacer do lasu, w ogóle
nie zabieram telefonu z nawigacją,
korzystam tylko i wyłącznie z tych punktów,
do których mogę nawigować
na azymut,
korzystając z punktów trasy
nowej funkcji w aplikacji Kompas,
która się znajduje
na każdym nowszym Apple Watchu.
Zaryzykowałbyś stwierdzenie, że ten GPS
w zegarku działa lepiej niż w telefonie,
czy jednak nie?
Wiesz co, nie porównywałem do telefonu,
na pewno mogę zaryzykować,
że działa lepiej zegarek do zegarka,
bo to jest trochę inny rodzaj
nawigowania.
Ale gdybyśmy brali
perspektywę
punktów takich stawianych,
na przykład,
nie wiem, jak w aplikacji
Seeing Assistant Move,
gdy stawiasz sobie jakieś takie punkty,
wydaje mi się,
że pokazuje
stabilniej.
Tu nie chodzi o dokładność,
z danego momentu, z danych warunków.
No tak.
Ale tu chodzi o tą stabilność,
bo może rzeczywiście trochę
ta dokładność być lepsza.
Bo ja też oglądałem testy
gdzieś tam w internecie, czy czytałem nawet
testy niewidomych użytkowników,
którzy porównywali
nowe iPhony,
ich dokładność GPS-u
ze starymi,
to tam oni nie zauważali różnic,
ale wydaje mi się, że to wynikało
przede wszystkim stąd, że
odnosili się ciągle do punktów
starszych
i było to sprawdzane ciągle
w ruchu,
w takim
sprawdzaniu marszowym.
W momencie, gdy idziemy
i szukamy jakiejś lokalizacji,
gdy szukamy tego w mieście,
gdzie mamy wiele odbić
i robimy to wolno, na przykład
idąc z laską w tłumie ludzi,
wydaje mi się, że
po pierwsze stawianie punktów
przy podwójnej częstotliwości
będzie o wiele dokładniejsze,
że ta lokalizacja konkretna,
to miejsce, w którym stoisz,
bo ja nieraz tak miałem, że postawiłem punkt
jakiś w GPS-ie,
nie ruszyłem się z miejsca,
za trzy minuty sprawdzałem
jak daleko jest od tego punkt.
I punkt ci odjechał.
A tu nie obserwuję tego
w przypadku zegarka, więc
jak gdyby
specyfikę samej tej
aplikacji do punktów
trasy, że tam troszkę
inaczej się to sprawdza, musiałbym to
jak gdyby porównywać na iPhone’ie nowym
i starym, jak to działa
w praktyce, ale jeśli chodzi o zegarki,
tak jak mówię, wydaje mi się,
że to działa o wiele precyzyjniej
i że na nowych iPhone’ach
wydaje mi się, że też powinno działać,
ale nie robiłem takich testów jeszcze.
No to kolejne pytanie.
Tym razem będzie
o dźwięku. Paweł
do nas napisał. Czy zestaw
trzech mikrofonów Apple Watch
Ultra może być wykorzystany
do nagrań stereofonicznych
z aplikacjami pokroju
Jazz Press Record lub
Record Day HQ?
Testowałem
z Jazz Press Record, testowałem
z dyktafonem, z innymi aplikacjami nie testowałem
i zaskoczenie.
Dźwięk
jest lepszy na dyktafonie
systemowym.
Wydaje mi się, że Jazz Press Record
jeszcze nie wykorzystuje
możliwości sprzętowych tego
urządzenia, co się może
zmienić w przyszłości, bo nie pamiętam, żeby
od miesiąca była
jakaś aktualizacja Jazz Press Record
i jak gdyby
nie, wydaje mi się, żeby w tym momencie
było coś dobrze, bo wszystko nagrywa
w mono.
No więc jeżeli nawet wykorzystuje,
to może po prostu lepiej zbiera
dźwięk, ale stereofonii
to tu nie będzie. No właśnie, jak te
mikrofony się tak sprawdzają w ogóle
przy okazji jakichś
innych działań, typu rozmowa
telefoniczna, dyktowanie
i podobne? Powiem tak, przy
rozmowach sprawdzają się bardzo
dobrze, bo pamiętajmy, że tam są trzy
mikrofony, ale jeden służy tylko temu, żeby
wycinać nam
dźwięki otoczenia, tak? Więc
on, zostają nam
te dwa mikrofony i one
rzeczywiście działają
fajnie, no ale to są
subiektywne odczucia
moich rozmówców, tak? Bo ja jak gdyby
do siebie jeszcze nie dzwoniłem,
ale sytuacja
takie, że gdy idę z psem
gdzieś i rozmawiam,
bo odbiorę, nie wiem, ktoś mi dzwoni,
odbieram połączenie
i idę z psem, to ktoś
mi mówi, o słyszę pazury twojego psa
na przykład, gdzie normalnie
nie było szans, żeby coś takiego
usłyszeć, więc on
zbiera dobrze, ale zbiera
wszystko z otoczenia, tak?
Bo to jest dźwięk jednak taki, nie dość, że
niegłośny, no to jest jednak
też przy samym podłożu.
No właśnie pytanie, czy zbiera wszystko,
czy na przykład te pazury, to jest
taka częstotliwość i taki dźwięk,
którego on po prostu nie wycina
tymi swoimi algorytmami, bo pytanie,
czy miałeś okazję rozmawiać
z kimś, na przykład w jakimś
większym hałasie,
powiedzmy w takich miejscach
typu jakiś dworzec
albo coś podobnego?
Nie, na dworcu gdzieś tam nie miałem okazji,
miałem o tyle, że gdzieś tam przy drodze
rozmawiałem z kimś, ale to akurat też
krótko, no bo ja tego
rozmówcy nie słyszałem, gdy odebrałem na zegarku,
tak? Bo gdzieś tam jeżdżące samochody,
to nie jest dobra opcja, żeby
odbierać na głośniku połączenie,
nie? Więc to
jakby nie miałem okazji tego
zweryfikować, ale jeśli
uważasz, że miałbyś jakiś pomysł
na tego typu testy, to kiedyś
możemy to sprawić.
No z miłą chęcią, bo myślę, że to
jest ciekawa rzecz, jak on też się
zachowuje w takich hałaśliwych
miejscach i czy faktycznie
przekazuje te wszystkie dźwięki, bo
wydaje mi się, że
powinien jednak takie najpopularniejsze
hałasy tłumić, no chyba, że się
mylę, to wtedy raczej
nie byłoby to in plus, bo
no w takiej sytuacji
to mamy dość mocną
kakofonię różnych dźwięków,
które do nas
gdzieś tam dolatują. A jak
z dyktowaniem? Poprawiło się?
Jest lepiej? Bo coś na Siri narzekałeś
ostatnio.
Tak, ale to jest jak gdyby samo działanie
Siri jako takiej, bo ona
jak gdyby ciągle nie tylko na iPhone’ie wydaje mi się,
że coraz gorzej rozpoznaje, ale
i na zegarku.
Ale jeśli chodzi o dyktowanie, działa to całkiem fajnie.
Nie wiem, czy to jest kwestia też systemowa,
bo jak gdyby
mnie zwykle rozpoznaje
gorzej iPhone,
a lepiej Apple Watch i to już mam tak od dawna.
Nie wiem, z czego to wynika.
Teraz obserwuję
coś takiego, ale to jest
raczej kwestia nie mikrofonów, tylko też
samego systemu Watch OS, że
czasami jak dyktuję
coś dłuższego, to kilku ostatnich słów
albo
nie wiem, zdania całego
nie rozpozna mi, tylko uzna,
że skończyłem wcześniej na przykład system.
Więc raczej
staram się dyktować krótsze zdania
i akcentować zawsze kropką
na końcu i
odczekuję chwilę, zanim wstrzymam
dyktowanie na zegarku.
Ja też nie wiem, jak ty
korzystasz z dyktowania. Ja z reguły wywołuję
dyktowanie na zegarku
klasycznie, czyli
stuknięcie jednym
palcem dwukrotne, ale
tak jak na iPhone’ie, czyli
podwójne stuknięcie dwoma palcami.
I to mi się sprawdza
bardzo dobrze i zdumiewająco
bym powiedział w porównaniu do iPhone’a,
bo iPhone bardzo często
przekręca mi wszystko,
jakieś głupoty mi wychodzą,
Ala moja się śmieje ze mnie, że tam nigdy
iPhone nie rozumie i
ja już wolę po prostu pisać na iPhone’ie,
ale na zegarku
właśnie działa to fajnie i
wydaje mi się, że
lepiej, ale to może
być bardzo subiektywne odczucie.
Nie wiem też, czy to jest kwestia
systemu, czy to jest kwestia
mikrofonów, ale wydaje mi się, że
trochę lepiej rozpoznaje.
A co z wydajnością taką ogólną
w porównaniu do poprzednich modeli?
Wydaje
mi się, że jest ciut lepiej,
ale to też nie wiem,
czy wiesz, się nie sugeruje
tym, że nowe urządzenie
to powinno być lepiej, bo wiem,
że ten procesor się tam za bardzo nie różni
od siódmej wersji,
czy nawet to jest
chyba ten sam procesor, więc
jak gdyby
tutaj wielkich oczekiwań
nie mam, nie ma żadnego
lagowania, zauważam
jeden taki błąd, ale to też
nie mam pewności, czy to nie jest kwestia
watch OS’a dziewiątego,
że czasami milknie mi synteza.
Jak na przykład
właśnie wstrzymuję trening,
albo coś zrobię szybko,
to na chwilę zamilknie mi
synteza, taki efekt podobny
jak w najnowszym iOS’ie,
jak kończysz połączenie telefoniczne
i czasami na ileś tam sekund
zamilknie ci synteza mowy.
Tak, i wtedy najlepiej zablokować ekran,
odblokować i wracać.
I tu jest dokładnie tak samo,
czyli ja naciskam sobie,
naciskam koronkę wyskakując
na tarczę, potem dwukrotnie
naciskam koronkę wracając do ostatniej
aplikacji i wszystko
śmiga, więc
dlatego podejrzewam, że to jest
coś systemowego.
No to okej, wiemy już
czego się możemy spodziewać,
jakie są nowości,
jak w ogóle sprzęt wygląda, jakie
ma zalety, a jest
coś, co cię rozczarowało?
Tak, ja bym w ogóle zaczął
pewnie jeszcze o rzeczy, której też warto powiedzieć,
tylko o nowości, która też jest taka dość
mocno rozczarowująca, to znaczy
paski do zegarków.
No tak.
Bo każdy
akurat Apple Watch Ultra
dostał teoretycznie trzy nowe
paski, z czego
ten jeden pasek
o nazwie Trial, on jest
dokładnie taki sam jak
opaska sportowa.
Kolorami się różni, ale
jak gdyby wykonanie, sposób
badania i tak dalej, to działa
dokładnie tak samo i tutaj jak gdyby nie ma
żadnych cudów. No a
pozostałe dwa, no to
też nie rzucają na kolana
można by powiedzieć, bo pasek
Ocean, który na początku
bardzo chciałem mieć,
jest taki bardzo gumowy
i
no akurat właśnie w wersji Ocean
bardzo mocno zbiera wodę.
W te wszystkie swoje
gumowe otworki
łapie dużo wody.
On jest takim paskiem, który
się zakłada tak po prostu go rozciągając
i zakładając go na…
Nie.
Bo to zależy.
Możesz go zapiąć
jak gdyby na taką zwykłą
wiesz, taką
spinkę
z paska normalnego, ale
on jest na tyle elastyczny, że możesz go tam
sobie założyć na przykład na te
kombinezony do nurkowania i takie tam.
A ta opaska
materiałowa jeszcze Alpina
ona jest taka, że
wiele osób ma problemy
z zapięciem tej opaski jedną ręką,
bo tam trzeba
precyzyjnie wsunąć
taki nazwijmy to bolec
w przelotkę znajdującą się
między dwoma warstwami
paska i to wiele osób
ma z tym problem i narzekają.
Dlatego dużo ludzi
przerzuca się jak gdyby
z tych pasków na inne
paski, na szczęście paski
z starszych wersji też pasują.
Ale mnie osobiście
coś innego przeszkadza.
Ta Ultra
jest zbyt
masywna do tych materiałowych pasków.
I tak jak to jeszcze
w miarę wygląda na tym pasku
Ocean, bo on jest taki w cudzysłowie
nadmuchany przez te swoje
rureczki takie
gumowe na obwodzie
i on wygląda na taki większy
masywniejszy
i to jeszcze jako tako wygląda
no to na tym
trialu, który ja finalnie
kupiłem
no to trochę jakby
taki wisiał na takim szmacianym paseczku
to wygląda słabo.
I to bardzo słabo
wygląda według mnie
i wiesz, ja jeszcze tak
przymierzałem się, a może ponoszę, może to, może to
ale bardzo szybko pękłem
i po prostu założyłem do tego z powrotem
moją stalową bransoletę
no i tak naprawdę teraz
to dopiero wygląda dobrze, gdy ten
masywny, naprawdę
z wyglądu, nie tylko
z wagi, ale z wyglądu
też taki masywny zegarek
jest z taką
stalową bransoletką. No moja bransoleta
ma już tam 7 lat ponad
bo tak jak ja mam od pierwszej wersji
zegarka już po niej widać ślady użytkowania
i kupiłem sobie taką
stalową
i to różnica cenowa
w Apple 2,5 tysiąca
kupiłem sobie za 113 zł
na Black Friday
w AliExpress, więc
zobaczymy jak przyjdzie, jaka to będzie
jakość, podobno z opinii
ludzi, którzy już kupili sobie
tego typu bransolety są bardzo zadowoleni
więc liczę, że do mojego zegarka
też będzie pasować, szczególnie, że jest to
pierwsza wersja bransolety, jaką widziałem
właśnie pod kątem koperty
49 milimetrów
a nie
tam 42 jeszcze
tak jak był mój wcześniejszy
czy ta bransoleta była do takiej koperty
tworzona.
Więc jest szansa, że co?
Że będzie jeszcze bardziej spasowana?
Tak, że będzie szersza, że po prostu
będzie lepiej pasowała do tego wyglądu
i on też po prostu lepiej wtedy leży
bo powiem Ci to, o co pytałeś
o wady, coś co mnie
irytuje, dosłownie to mnie jest rzecz
która mnie bardzo irytuje w Ultrze
to jest to, że
jest bardzo duża koronka
ta
jak gdyby średnica
koronki jest chyba
o jedną trzecią większa, teraz jak tak trzymam
no to jest nie wiem, moneta
nie wiem, dziesięciogroszowa
no taka naprawdę dość duża
jest ta koronka
i przez to, że ona jest taka duża
jest jeszcze, to jak gdyby
jedna rzecz, druga rzecz, ona jest
dalej w stronę
skóry, w stronę nadgarstka
jest niżej osadzona
w przypadku
wcześniejszych wersji Apple Watch
ona jest bardziej w stronę ekranu
przesunięta, jest wyżej, dalej
od skóry
dlaczego o tym mówię? Bo efekt jest taki, że
bardzo często, bardzo często
mam tak, że zegarek
jak mi się opiera
ciężarem całym swoim
na nadgarstku
kręcić koronki, bo
trenią po skórze
musisz go unieść
muszę go unieść, albo przesunąć w stronę bardziej nadgarstka
żeby uwolnić tą
koronkę
żebym mógł ją
obrócić i to mnie mega
irytuje, bo najczęściej mi się coś
takiego zdarzy, teraz jak
jest zimno, mam jakiś sweter
na sobie, albo tam koszulę, kurtkę
kurtka z jakąś podpinką, tam
trzy warstwy
dokładnie i muszę jakoś tam jeszcze
zepchnąć go niżej wtedy przez te
warstwy kurtki, żeby wiesz, albo gdzieś tam
potrząsam ręką, żeby się zsunął, albo coś
żebym był w stanie przekręcić tą
tą koronkę
no to mnie naprawdę irytuje
nie wiem co komu przeszkadzało, żeby ta koronka
była mniejsza, niepotrzebnie
napchali tyle tego tytanu, gdyby
dali to, wiesz, zrobili troszkę
węższe, to i koronka mogłaby być
niższa i w sensie o mniejszej
średnicy i nie obcierałbym

koronką po skórze i
byłoby spoko, no to mnie naprawdę
mega irytuje
z takich rzeczy
jeszcze, czy coś mnie irytuje
w tym
chyba więcej nie ma
wiesz co, no się zastanawiam, no właśnie
takich rzeczy nie, bo może już
do jakiejś tam rzeczy się przyzwyczaiłem, tak
też nie powiem w tym momencie, że absolutnie nic
ale nie potrafię
sobie przypomnieć w tym momencie
no jest jeszcze to o czym mówiłem
czyli to próba
naciśnięcia koronki albo jej
obrócenia, a mamy tutaj
tak zabudowaną tą koronkę, bo to
dotyczy głównie koronki
ponieważ dog
jest lepiej wyczuwalny i on
znajduje się jak gdyby w innym miejscu
i też go jak gdyby naciskamy od góry
a więc nie ma problemu
żeby nacisnąć go
w tej obudowanej
wersji, na koronkę właśnie
żeby ją nacisnąć albo ten, no to
mnie irytuje
no jeszcze zapomniałem Ci
powiedzieć, że w kontekście samego wielkości
ekranu podoba mi się to, że
przez to, że ona jest płaska, taka
duża, to więcej rzeczy się mieści na ekranie
i to jest fajne, bo łatwiej mi znajdować
pewne elementy takie, do których wcześniej
nie sięgałem
albo inaczej, celowo
umieszczałem na tarczy mniej elementów
mniej komplikacji
teraz mam
ich więcej, osiem
spokojnie obsługuje, nawet takie
rzeczy
teraz okazuje się, takie mam pod ręką
nie wiem, ostatnio na przykład
Alice
prezentowałem głośniczek, taki symfoniska
z lampką, bardzo
fajne jak się okazuje i co więcej
jak się okazało, ma fantastyczną
aplikację do sterowania z poziomu
zegarka, chyba
też o tym jakiś wpis
powiem do mojej szuflady, bo
mam w tym momencie właśnie
na komplikacji, więc
nie muszę gdzieś tam podnosić się do
głośnika z poziomu
zegarka, mogę sobie
obsługiwać radia, zmieniać
głośnością, regulować głośnika
właśnie
z poziomu komplikacji, no fantastyczna
sprawa. No dobrze,
to w takim razie, skoro mamy już
wady, mamy zalety, dowiedzieliśmy się
o wyglądzie, to
pytanie takie, co mógłbyś
z takich elementów praktycznych,
z nowych rzeczy, takich
rzeczywiście typowych
tylko dla tego modelu
zademonstrować, no na pewno ta
syrena, czy coś jeszcze?
No w tym momencie
do zademonstrowania chyba nie, no bo to
są też takie rzeczy, no głębokość
nie zmierzymy w tym momencie.
Nie ma gdzie.
Musiałbym gdzieś tam nurkować,
w sensie do zlewu, do wiadra,
do innej wanny,
a wy i tak byście tego nie usłyszeli,
tak? Musiałbym podłączyć jakiś tam
przez bluetootha do komputera
coś, żebyście byli w stanie usłyszeć,
a swoją drogą
już nie pomyślałem, może w ten sposób
można zrobić jakąś demonstrację, nagrać.
To pomyślę jeszcze.
Tą syrenę mogę wam pokazać,
z takich rzeczy, które tutaj są, no to trudno jest
cokolwiek pokazać, bo jakby funkcjonalnie
ten zegarek, poza tymi funkcjami
właśnie syreny
GPS-a, który
według mnie jest dokładniejszy,
poza dłuższym
czasem pracy na baterii,
poza mierzeniem właśnie, o,
jeszcze jedną rzecz mierzy, to jest
fajna rzecz.
Jak się okazuje, to nie tylko
oczywiście ultra, ale najnowsze ósemki też to mają,
ten czunik, który
ultra wykorzystuje do mierzenia
temperatury wody, też wykorzystuje do
mierzenia temperatury naszego ciała.
I okazuje się, że wcześniej mieliśmy
nie mieć do tego dostępu, a się okazuje, że mamy.
Mierzona jest
tak zwana temperatura nadgarstka
i nie otrzymujemy temperatury
konkretnej
naszego ciała, tylko przez
ileś dni
z rzędu Apple Watch mierzy
naszą temperaturę i później informuje
nas o odchyleniach od
tej temperatury. Czyli jeżeli
na przykład mamy gorączkę, no to
na pewno się zorientujemy szybko.
Dokładnie tak. Co ciekawe,
na początku mi ta funkcja w ogóle nie działała,
nie wiedziałem dlaczego,
a jak się okazuje, żeby ona działała,
musimy mieć włączony tryb sen.
Jeśli ja miałem włączony tryb
nie przeszkadzać, tam odkąd
się pojawił, tak miałem go skonfigurowany
na harmonogramie, to to
nie wystarczyło. Musiałem jak gdyby
włączyć osobno tryb sen,
ten
predefiniowany
w Apple Watchu czy w
telefonie i dopiero
wtedy, gdy on jest włączony, tam mamy więcej
opcji do pozaznaczenia,
m.in. właśnie mierzenie
temperatury w nocy, bo
ona jest mierzona w nocy i wtedy
dopiero, gdy mamy
mija chyba 5 czy 6 dni, on
przez tyle czasu uśrednia
tę temperaturę i potem
informuje nas
o naszej temperaturze.
To jest też taka fajna funkcja, która się
pojawiła do tych opcji prozdrowotnych,
co też
uważam
za plus. No tak w sumie logiczne,
że on mierzy to w nocy, bo
zakłada, że w nocy
to znajdujemy się w takim pomieszczeniu,
gdzie ta temperatura jest stała.
A w takiej sytuacji,
gdzie byśmy gdzieś tam wychodzili
np. na zewnątrz
zimową porą albo
dla odmiany letnią, to co chwilę moglibyśmy
dawać jakiś alert, że
w zasadzie to już nie powinieneś żyć,
bo ci się nagle temperatura
bardzo obniżyła.
Pokazać możemy,
czyli tak, oprócz syreny, pokażemy na tym samym
przycisku jeszcze sam przycisk
tych czynności,
bo on tak się nazywa, więc to jeszcze pokażemy,
ale to od razu, jak widzisz, powiedziałeś,
to już mi się przypomniało, jeden minus,
dwa nawet od razu powiem.
Jeden minus to taki,
nie wiem, czy zwróciłeś uwagę,
jak byłeś na wakacjach, jak byłeś
w basenach różnych, nie wiem,
czy byłeś tam ze swoim Apple Watchem, czy nie.
Akurat nie.
Akurat nie. To była,
jest taka sytuacja, że wcześniej, jak byłem
ze wcześniejszymi wersjami zegarków
nad morzem czy na basenach,
dość często
dostawałem powiadomienie o hałasie,
ale to
pojawiało się zawsze wtedy, gdy
rzeczywiście buchnąłaś właśnie w aquaparku,
gdzieś tam powiadomienie o, nie wiem,
głośności rzędu stu decybeli,
albo gdy byłem nad morzem,
gdy było rzeczywiście takie wzburzone morze,
fale się rozbijały
i był ten hałas i wtedy pojawiały się
takie komunikaty.
Nie wiem, czy to jest
wada konstrukcyjna ultry,
czy to jest wada systemowa.
Wystarczy, że
włożę rękę do wody,
może być cichutko dookoła.
Bach, powiadomienie
o głośności,
o głośnym otoczeniu
i tak dalej. Jakby jakieś czujniki,
mikrofony czy coś było zalewane
i
pojawia się taki
absurdalny komunikat. Ja to nawet
sprawdziłem w domu, po prostu
w łazience, wsuwając
powoli, żeby żadnego chlupotania
i tak dalej nie było, rękę do wiaderka
z wodą i
od razu, po kilku sekundach
zaczęło mi powiadomienie o
głośnym hałasie.
No cóż, no rzeczywiście,
to być może jakiś
problem z odczytem
z konkretnych czujników albo
faktycznie z samymi czujnikami.
Ciekawe, czy da się to programowo naprawić.
Raz, a druga rzecz też,
którą zauważyłem,
to jeśli dłużej
popływałem,
też podejrzewam,
że zalaniu po prostu
ulegały
czujniki ciśnieniowe,
czyli barometr i wtedy,
gdy na przykład wchodziłem
ileś pięter po schodach,
to też one nie były
rejestrowane, ta aktywność, to wchodzenie
po schodach, bo po prostu czujniki
były zalane.
I to też nie wiem, czy to jest kwestia
konstrukcyjna,
bo wcześniej nie zwracałem na to uwagi,
czy to jest kwestia
systemowa.
W sensie wcześniej też tak miałem
w zegarku, tylko nie zwracałem na to uwagi.
I to jest normalne też
w ultrze.
Czy to tylko w tym modelu się
robią takie babole.
Cóż, ciekawe. Może ktoś
coś wie więcej na ten
temat i jakimiś obserwacjami się
podzieli z nami.
Albo teraz, bo jeszcze
chwilę tu będziemy, albo w komentarzach pod
audycją.
No to co?
No to możemy zademonstrować.
Możesz mi tylko powiedzieć, na ile słychać
nasz zegareczek. Słychać całkiem dobrze.
Dobra, no to ja w tym momencie
po prostu naciskam klawisz
czynności i od razu
uruchomi mi się alarm.
No i leci.
On już nic więcej nie mówi, po prostu
trening jest
odliczany na
ekranie, mogę sobie tutaj akurat
muzyczkę puścić i tak dalej,
bo jak gdyby trening jest
odliczany.
Mogę wstrzymać sobie trening, nacisnąwszy te
dwa guziki.
Trening wstrzymany. Dostaję
oprócz informacji audio też informację
haptyczną, wibracyjną, czyli
to jest to, o czym mówiłem, że super
się to sprawdza na basenie, gdy
nie słyszymy gadaczki.
I tym samym skrótem
mam trening
wznowiony, wibracja
śmiga, tak jak mówię, no to
super działa przy
wstrzymajmy sobie
przy
w basenie, gdy na przykład
nie wiem, robię ileś tam
długości basenu,
woda mi się jakaś zbierze
w okularach do pływania,
chcę się zatrzymać
czy nie wiem, żeby odpocząć, wtedy
mogę wstrzymać sobie trening,
przepłuczę okulary, czy tam
złapię oddech i mogę płynąć dalej
i wtedy sobie wznawiam
trening i to
naprawdę działa super.
I co? I teraz spróbujmy syrenę.
Syrenę
wywołujemy poprzez naciśnięcie
i przytrzymanie przycisku czynności.
Ja to teraz robię. No uwaga,
bo nie wiem jak teraz ten dźwięk będzie
głośny, jak go kieruję w stronę mikrofonu, więc
tam w razie czego
uważajcie na uszy.
Naciskam, przytrzymuję.
Jeszcze możemy
segmenty, o.
No i co? Pistolet cicho i
ach, bo jeszcze mi się
czekajcie, za krótko trzymałem,
karta medyczna mi się otworzyła,
więc jeszcze raz.
Musimy trzymać. Zmieniło się coś,
słuchajcie, wcześniej wystarczyło nacisnąć
i przytrzymać, a ja się tym dawno nie
bawiłem. Jeszcze raz. Naciskam,
przytrzymuję.
Dźwięk narasta.
Aha, no
z bliska jest on istotnie
dość głośny.
I taki przeraźliwy.
Tak, on się zmienia,
nie? O, SOS.
Tak.
Tak.
No, jest,
jest faktycznie głośny,
ale to jest bliska.
No to teraz się módlmy, żebym mógł go wyłączyć.
Dobra, okej.
Wystarczyło
koronkę nacisnąć.
O nie.
Dobra, mamy tak,
o, pyk, mamy.
Zatrzymaj, poproszę.
I połączenie alarmowe, w razie czego
możemy też przyciskiem oczywiście aktywować.
Nie?
Coś tu jeszcze ciekawego,
niech zerknę.
78% od wczoraj,
od tam godziny
22 czy 23.
No to nieźle.
Poziom naładowania baterii to jest takie właśnie najbardziej
fajne,
tak, w tym, że
no nie martwię się,
jadąc gdzieś nawet na weekend, że
muszę zabierać ze sobą
zegarkę, nie?
No więc to
chyba tyle, no bo jakby pozostałe
funkcje, to tak jak mówię, funkcjonalnie
te zegarki
są bardzo podobne,
no bo w końcu ten sam system operacyjny
i tylko tak naprawdę te funkcje takie
z jednej strony wodne, a z drugiej strony
funkcje, które sprawiają, że
ten zegarek jest
bardziej wytrzymały.
I to też jest dyskusyjna kwestia,
czy bardziej wytrzymały od na przykład wersji
stalowej,
bo ja od tego
zaczęliśmy mówić, że to jest
droga sprawa, taki zegarek,
że on kosztuje tam
prawie 4800 zł,
ale ja
upatrzyłem sobie taki zegarek właśnie
w wersji stalowej,
większa koperta ze skórzanym paskiem
i on kosztował dokładnie
tyle samo. Ja chciałem go
sobie kupić, a już
zegarki, bo to też nie wiem, czy
wszyscy wiecie,
Apple Watch
klasycznie, standardowo posiada
kopertę aluminiową i taki
nazwijmy go zwykły
ekran, a
zegarki w stalowej
kopercie mają ekran
ze szkłem szafirowym,
które jest bardzo trudne do
zarysowania, to po pierwsze. Po drugie
ta stalowa koperta, nawet jeśli
korzystacie z takiego zegarka
w stalowej obudowie przez kilka lat
i pojawią się tam jakieś
małe ryski, to są podmioty,
które po prostu
polerują takie stalowe
koperty zegarków
i ten zegarek nawet po paru latach
może wyglądać jak zupełnie nowy,
jak
nieużywany i to jest bardzo fajne.
No tak z aluminium tego nie zrobimy,
bo aluminium jest miękkie. Tak,
dlatego chciałem sobie właśnie sprawić
taki zegarek, bardziej te zegarki
w tych zegarkach
aluminiowych, prędzej
gdzieś tam
wypadnie Wam szkło, czy ubije Wam się
obudowa właśnie
aluminiowa, jak tam, nie wiem, upadnie Wam
zegarek z jakiejś półki
na kafelki i wtedy
może się ukruszyć ekran, czy
wypaść ekran i może się
tak uszkodzić zegarek, a z kolei
wersja stalowa
nie porysuje Wam się ekran, tak jak
Wam się porysować może w wersji
aluminiowej, ale za to, gdy
mocno stukniecie w coś
typu właśnie w ścianę, w jakiś słupek
czy coś, może Wam po prostu
pęknąć, zrobi się taki pajączek i
do widzenia i pod tym względem takich
uderzeń bezpośrednich
te zegarki aluminiowe są
bardziej
wytrzymałe z naszego punktu widzenia, mogą
okazać się po prostu lepsze.
No ale ja chciałem sobie sprawić
taki stalowy zegarek i w momencie, gdy zobaczyłem,
że ono
w Polsce kosztuje dokładnie tyle samo,
co Ultra,
to ja nie miałem żadnych wątpliwości.
Zdecydowałem się na tą Ultra jeszcze z jednego
powodu, bo ta cena
tak niska jest tylko w Polsce,
ja o tym wspomniałem,
ale też już jesteśmy
przyzwyczajeni do tego, że
Apple podnosi ceny ostatnio na wszystko,
na wszystko, oprócz właśnie
Apple Watcha Ultra,
ponieważ w Stanach na przykład
ten cena bazowa
nowego iPhone’a 14
i tego Apple Watcha Ultra
jest taka sama, to jest tam,
jeśli dobrze pamiętam, 700 czy tam
799 dolarów
i w Polsce
iPhone
kosztuje, jeśli też dobrze kojarzę,
bo nie pamiętam dokładnie ceny, ale
5199 zł,
a Apple Watch,
który w Stanach kosztuje tyle samo, w Polsce jest tańszy,
o te 400 zł,
więc to też jest
dość znamienne, że tutaj
nie dokonało korekty
złotówki do dolara,
tylko zostawiło
taką cenę,
żeby, tak się domyślam,
trochę spromować ten zegarek,
bo na polską kieszeń
rzeczywiście on może wydawać się
drogi, ale z mojej perspektywy
ja założyłem, że tak jak z tą
wersją stalową,
tak i ten zegarek
zakładam, że ma mi posłużyć
dobrych kilka lat,
nie zamierzam go wymieniać za rok
na nowszą wersję, tylko
3-4 lata
na pewno ma mi posłużyć
no i mam nadzieję, że przez ten czas
też nie będę musiał w niego jeszcze
dodatkowo inwestować
poprzez właśnie jakieś naprawy,
dzięki temu, że
ekran jest troszkę schowany,
dzięki temu, że ten
tytan też jest taki,
że nie będzie łapał mi każdej kreski,
każdego odbicia,
no i że
mogę z nim spokojnie pływać,
nie tylko tak jak było w przypadku
tych wcześniejszych zegarków, teoretycznie
do tej głębokości,
jak to Apple mówiło, pływackiej,
czyli zakładano tam te 1,5 metra
przy nawrocie, tylko nawet jak
nie wiem,
zanurkuje sobie z tym zegarkiem na
3 metry,
to nic mu się nie stanie, albo po prostu
jakby mi spadł w basenie, czy gdzieś
też mu nic nie będzie.
No, czyli
krótko mówiąc polecasz.
Wiesz co, nie.
Nie mogę z czystym sumieniem
powiedzieć, że polecam, bo
to nie jest zegarek
dla każdego. To jest trochę
tak, jakbyś mnie zapytał,
czy każdemu kierowcy polecę
samochód typu pickup, półciężarówkę.
No, każdemu nie polecę,
bo nie każdy potrzebuje
takiej konstrukcji.
To komu polecisz?
Myślę, że polecę
osobom, które
trenują.
Trenują i to różne rzeczy,
bo wśród nas są osoby, które
trenują na siłowni.
Tam przecież te atlasy,
dużo sprzętu, dużo stali,
co chwilę tymi zegarkami
tłuką po tych
urządzeniach. Polecam
osobom, które biegają.
Biegają nie tylko na bieżni, ale biegają też
w terenie, gdzie
często może się zdarzyć, że
jakieś potknięcie, upadek
i awaria.
Polecam osobom,
które trenują pływanie,
bo sprawdza się
naprawdę super.
Nie tylko pod względem tego, że jest
wodoodporny, ale też
ja na przykład
na mojej starszej wersji zegarka
zauważyłem, że często w basenie
zegarek tracił mi dodatkowo
mnóstwo energii. I wydaje mi się,
że miało to związek z
LTE, że miałem wersję tą
komórkową
i gdy pływałem, to zegarek
gdyby był w wodzie, też próbował
nawiązać połączenie z operatorem
i żarł przy tym o wiele
więcej energii.
W ultrze to jest niezauważalne.
Więc
dla osób, które są
aktywne, to przede wszystkim.
Również dla
osób, które
dużo podróżują,
które nie chcą nosić ze sobą
dodatkowej ładowarki,
bo to jest bardzo
ważne.
No i to, co mówiłem wcześniej.
Dla osób, które mają
duże nadgarstki.
Bo to jest naprawdę kawał
żelastwa. Ja razem z
paskiem, moją bransoletą
to waży 120 gram.
To pamiętam
czasy, jak telefony były lżejsze,
tak? Komórkowe.
Więc to
swoje waży.
I ja, jak biorę w tym momencie
od mojej Ali zegarek, ona ma
Apple Watcha piątego
z paskiem sportowym,
to to jest,
wygląda jak taki
zabawkowy zegareczek
przy tej
ultrze. Więc
to jest rozwiązanie,
ale myślę, że nie dla wszystkich.
To jest, wiesz, jak masz
nie wiem, MacBooka
i MacBooka Pro.
90%
użytkowników spokojnie
wystarczy MacBook Air, ale jest
10% użytkowników, która
potrzebuje trochę mocniejszą
maszynę, trochę bardziej wytrzymalszą
i oni kupują Pro.
No i to jest trochę tak samo z Ultrą.
Tylko pytanie,
ja się tak zastanawiam, czy
jednak w naszym przypadku
o tyle nie byłby
zasadny
nie byłoby zasadne
rozważenie, tak dokładnie,
tej Ultry,
dlatego, że no my jednak statystycznie
mam wrażenie, że mamy
większą szansę, że na coś wpadniemy,
że w coś uderzymy i że
po prostu jesteśmy częściej
narażeni na to, no,
że gdzieś ten zegarek może się jednak
uszkodzić. I to chyba mam wrażenie
bez względu na to, czy ktoś dużo podróżuje,
czy się jakoś bardzo dużo przemieszcza,
bo nawet idąc gdzieś tam powiedzmy
w domu możesz się natknąć
na coś, co domownik
zostawi. Nie raz jakieś futryny
stuknę, to nawet wiesz, nie są rzeczy
zostawione, tak, tylko właśnie jakaś
futryna czy coś, jak przygrzmocę
zegarkiem, to no tutaj właśnie
przygrzmocę,
ale nie ekranem, tylko właśnie
ramką, tym rantem
tego ekranu i
jestem spokojny, dlatego
tak naprawdę dla mnie to był pierwszy
argument, tak, właśnie bezpieczeństwo,
żeby nie tłuc, bo ja już
kilkukrotnie miałem taką sytuację,
że jak komuś opisywałem, jak przygrzmociłem
zegarkiem, czy to właśnie w jakąś
porę,
czy od schodów, czy
w latarnię mijaną, to
ludzie byli zdziwieni, nawet osoby,
które to widziały, że ja w ogóle jeszcze cokolwiek mam
na ręku, bo już myślałem,
że to w drobny mak poszło,
że miałem ogromne szczęście,
że nie rozbiłem
na zegarka, nigdy nie miałem problemów,
dlatego też
myślałem o tej wersji stalowej, tak, a tu
jak się pojawiła Ultra
z dodatkowymi właśnie jakimiś takimi
konstrukcyjnymi zabezpieczeniami,
to to był tam podstawowy wybór
w moim wypadku.
Ale oczywiście wybór wiadomo,
każdy musi rozważyć
we własnej głowie,
no i też gdzieś tam sprawdzić
przy okazji zasobność portfela,
bo tanio nie jest, chociaż
już w tym roku to się powoli aktywny
samorząd kończy, mam takie wrażenie,
natomiast
w przyszłym roku, ale wiesz,
można sobie
już jakieś plany poczynić na rok
przyszły, jeżeli ktoś się będzie
kwalifikował, a myślę, że akurat
tu nie będzie problemu
z pozyskaniem finansowania. Teraz myślę, że dwa
pojawiają się już,
widziałem na przykład w elektromarketach
obniżki na razie, takie
delikatne, właśnie na Ultra.
Widać, nie jest to towar
rozchwytywany,
w sensie na początku był,
no bo te czasy
oczekiwania były
jak z każdym takim nowym
sprzętem, ale teraz normalnie
po sklepach leżą
te zegarki i już widzę, że trafiają się
takie promocje, tu 50 zł,
tam 100 zł, więc myślę, że
to też będzie,
tak mi się wydaje, taka linia zegarków,
która nie będzie odświeżona co roku.
To właśnie i pytanie, jak długo jeszcze
ta linia zostanie, bo mam wrażenie,
że Apple tu
puszcza oczko w stronę
grupy użytkowników,
która już ma
trochę jednak swojego
sprzętu, sprzętu dedykowanego
dla sportowców,
dla jakichś
nurków, alpinistów,
ludzi ogólnie zajmujących się
jakimś takim nawet bardziej
wyczynowym sportem, nie tylko
co niedzielę
czy tam co parę dni,
natomiast, no,
mam wrażenie, że ta ultra to jest taki trochę
balon próbny
testów, jak się w ogóle to
przyjmie i czy Apple będzie
w stanie nawet nie tyle
zagarnąć, bo z zagarnięciem to już może być
problem, ale uszczknąć
taki kawałek tego tortu, żeby się to po prostu
opłacało dalej w to brnąć.
To jest raz, ale dwa,
ja myślę też, że to nie będzie tak robione
regularnie,
bo tak jak mówisz, to
jest z myślą o ludziach,
o takiej aktywności, którzy preferują
takie aktywności outdoorowe, jakieś takie
na świeżym powietrzu, że coś
się dzieje i tak, mówisz, oni mają kupę sprzętu i też
często kupę tego sprzętu
kupują, a niekoniecznie
wymieniają co roku, bo
to są też te osoby, które, no, przez to, że
kupują dużo tego sprzętu, bo to, wiesz,
to jest
jak z takim sprzętem,
on się trochę
zużywa, ale też pojawiają się nowinki
i nawet takie drobiazgi,
jak, pamiętam, w zeszłym roku
Alicji kupowałem taką lampę,
czołówkę i jak ja zacząłem czytać,
wydawało mi się, no, co to taka latarka, czołówka,
kawę, gumki i latareczka
i do widzenia. No, chłopie, tam się
okazało, jakieś cuda na kiju, te lampy
potrafią, wiesz, świecić
do kilkuset metrów,
wiązka światła, wąska, szeroka,
migająca, ciepła, zimna,
kąty nachylenia,
baterie ładowania, wiesz,
okazało się, że są firmy
wyspecjalizowane właśnie takie
składające się nawet z pasjonatów,
którzy tworzą rozwiązania
niezwykle przemyślane pod względem
takim, takich praktycznych
rozwiązań. Tutaj
na przykład ciekawostka,
nie wiem, czy mieliście już coś takiego w Tyflopodcastie,
ale to tak Ci rzucę może na rybkę.
Nie wiem, czy kojarzysz
firmę, nie wiem, czy to się tak wymawia,
Wacaco, robi właśnie
takie outdoorowe ekspresy do kawy.
Taki dostałem w prezencie,
taki w zeszłym roku ekspres,
który jest wielkości puszki
do piwa, a robisz
z niego kawę pod ciśnieniem 18 bar.
No nie mów.
No ba, to jest poezja.
To dlaczego my jeszcze nie mamy
audycji na ten temat?
Sam się kolega wkopał.
To w razie czego
polecam się, bo
to super sprawa i to jest właśnie
jeden z tego typu produktów,
że ktoś
przemyślał pewne rozwiązania,
jak to powinno działać,
wypuścił jeden,
drugi, trzeci produkt, doprowadził je
do takiego stanu, że dzisiaj
korzystanie z tego to jest prawdziwa przyjemność.
I myślę, że właśnie ten model Ultry,
to jest też taki, jak to ładnie nazwałeś,
próbny balon. Oni
zbiorą teraz jakieś opinie
od użytkowników na przestrzeni
dwóch lat i koncepcyjnie
już będą pracować nad jakimś
unowocześnieniem, ale
wydaje mi się, że nie będzie
to miało takiego cyklu
corocznego, bo po prostu
klientów,
którzy są gotowi wydać
dwa razy tyle prawie co
za podstawową wersję,
nie ma aż tylu, żeby im się opłacało
w cały proces
projektowy, badawczy
inwestować co roku.
No ale miejmy nadzieję, że nawet
jeżeli nie będzie
wam po drodze, żeby się załapać na tę pierwszą
wersję, to że jeszcze się na coś
doczekacie, bo to też z każdym
rokiem dojdą jakieś nowe rzeczy
i kto wie, może na przykład
zostanie opracowane jeszcze jakieś
nowe szkło, które
już w ogóle nie będzie miało
żadnych problemów, czy to
tego szafirowego,
czy to tego standardowego.
No to pożyjemy, zobaczymy.
Poza tym powinniśmy mieć nadzieję, że
w ogóle te takie właśnie outdoorowe rzeczy
też będą rozwijane, bo to są też takie rzeczy,
z których my bardzo
często korzystamy. To jest
jak ta nowa funkcja punkty trasy,
czy nowa funkcja
śledzenie kroków,
która niestety, przynajmniej
na ultrze, nie wiem, czy ktoś
nas słucha, kto testował tą funkcję
na innym zegarku, może
potwierdzić, że na innych też
ona nie działa, ale na ultrze nie działa,
a powinna, tak?
I w momencie, gdy ja tam sobie troszkę
koresponduję
z ludźmi z
Apple, oni twierdzą, że to ma działać,
a ja twierdzę, że nie działa,
więc na razie dochodzimy do
takiego patowej sytuacji trochę, ale
mam nadzieję, że tego typu funkcji,
które poprowadzą osobę niewidomą
w cudzysłowie za rękę,
od punktu A do punktu B,
albo będą dla nas stanowiły
jakieś dodatkowe udogodnienia,
to będzie jeszcze więcej, bo to
możliwości są
technologiczne, tylko teraz
sprawmy, żeby tego było coraz więcej,
żeby to było coraz bardziej dostępne.
I tego się trzymajmy i
na to pozostaje mieć nadzieję.
No cóż,
myślę, że to już wszystko, więcej
pytań nie ma, jeżeli
chodzi o naszych słuchaczy,
a ja też chyba już wyczerpałem swój
zestaw, jeżeli ktoś chciałby
poczytać o Twoich
wrażeniach z Apple Watcha
Ultra, to też może, bo
napisałeś artykuł w portalu
mojaszuflada.pl
na Twojej stronie internetowej, tam
sobie można przeczytać
pierwsze wrażenia związane z
unboxingiem, konfiguracją i
wszystkim innym, także polecamy
również. Polecamy,
polecam też, w tym tygodniu pojawi się
też kolejne pierwsze
wrażenia, tym razem właśnie z
tych kwestii związanych
z wodnymi
aktywnościami, tak, więc jeśli ktoś
się też interesuje tego typu
rzeczami, to zapraszam do mojej szuflady.
Zapraszamy serdecznie, dziękuję Ci
tymczasem na dziś, Piotrze, za udział
w audycji. Bardzo dziękuję, Michale,
za zaproszenie Państwu, za uwagę
i polecam się na przyszłość. A będę
pamiętał na pewno o tym ekspresie.
Piotr Witek
o Apple Watch Ultra
dziś opowiadał, a ja
pytałem o różne rzeczy i również
dziękuję za uwagę. Michał Dziwisz, kłaniam się do usłyszenia
do następnego spotkania na antenie
Tyflo Radia.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych