Pierwsze spotkanie z Makiem
Dodany 12 listopada 2009
10 komentarzy
Komputery spod znaku nadgryzionego jabłka nie są zbyt popularne w Polsce. To wielka szkoda, bowiem nowe wersje ich systemu operacyjnego posiadają wbudowany czytnik ekranu. W tym odcinku Robert Hetzyg przybliża rodzaje i możliwości tych maszyn.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Pierwsze spotkanie z Makiem
Ten podcast był pobierany 7780 razy
Komentarze
Dobry pomysł na omówienie Maców. Jeżeli czytnik ekranu wchodzi w skład jego systemu operacyjnego, t – może – kiedyś Microsoft też przestnie się wygłupiać i zrobi coś takiego z Windowsem? Marzenie ściętej głowy? Jak na dzisiaj, to chyba tak. Ale nigdy nie wiadomo, czy konkurencja ich do tego nie zmusi. Audycja zwarta, dużo można się z niej dowiedzieć. Naprawdę dobry to pomysł!
Jarku, Windowsy teoretycznie też mają swój czytnik ekranu, o nazwie Narrator. Jednak to tylko teoria, która wiele z praktyką wspólnego nie ma. Aczkolwiek mignął mi w sieci swego czasu podcast, w którym ktoś próbował użyć tego narzędzia do postawienia świerzej instalacji Windowsa.
Doszły mnie słuchy, że to właśnie producenci screen readerów nie dopuścili do wstawienia do Windows przyzwoitego gadacza. Polityka Kalego – w Windows ma być wybór przeglądarki internetowej, a w Macach tylko Safari…
Ja mam jednak pytanie – system jest dostępny, a jak jest z aplikacjami?
Żadna polityka Kalego. Producent Maków dostarcza własny system do własnych komputerów. Jakbym zbudował odkurzacz, to miałbym prawo decydować jaki silnik w nim będzie. Kupując mój odkurzacz, godzisz się z tym, że jest tam silnik X o takim a takim progu hałasu. Decydując się na zakup Mac-a, godzisz się na jego system operacyjny i jego przeglądarkę.
Windows zaś to taki silnik, którego producent założył, że ma pasować do wielu typów odkurzaczy. No to się teraz musi uginać przed różnymi naciskami i kombinować kogo tu kiwnąć na kasę. Prawdopodobnie o kasę poszło twórcom czytaczy.
O ile wiem, to Macosa można zainstalować na PC, a Win na Mac. A skoro Microsoft zrobił swój system, to może chyba decydować o przeglądarce, jaka jest w nim zainstalowana. Zmiany proponowane w Win 7 E są na korzyść producentów przeglądarek, a nie klientów.
Panowie, a czy przypadkiem na Makówce nie działa Firefox? Pytanie tylko, jak ta przeglądarka w tym systemie lubi się z VO.
Jasne, że działa. Mnie jednak interesuje dostępność innych aplikacji, szczególnie zewnętrznych. Ktoś coś wie?
Rozwazania polityczne chyba nie maja wiekszego sensu. Istotnym i bezwzglednie godnym uznania przez srodowisko jest to, ze Apple zaopatrzyl swoje kompy w przyzwoity czytnik ekranu i obsluge linijek Braille’owskich, i chwala mu za to.
Moze dostepnosc Mac’a jest jeszcze wciaz nieco ograniczona, ale wszystko zmierza w tym kierunku, zeby zaden z niewidomych nie musial wyadawac dodatkowych tysiecy zloty na to, aby dane bylo mu pracowac z komputerem. Jedynym problemem na te chwile jest dobry material instuktarzowy w jezyku polskim. Zasoby anglojezyczne rosna z dnia na dzien. Proponuje zajrzec, dla tych ktorzy posluguja sie angielskim na http://www.icanworkthisthing.com. Robert, jak mozna nawiazac z Toba kontakt emailowy? – Pozdrawiam.
W krótce będę szczęśliwym posiadaczem imaca. Postaram się w raz z Robertem wówczas pokazać co można, czego się nie da.
Kaski trochę na to wydam ale warto moim zdaniem.
Szukając dla znajomych instruktażowych materiałów, trafiłem aż tutaj, to znaczy właściwie chyba na koniec świata… Sam piszę ten komentarz z Maca właśnie… Te komputery na obecny czas są już w Polsce dosyć dobrze znane, choć mniej popularne niż te z systemem Windows.. Swoją drogą, większość urządzeń, jakie by one nie były, z których pisała reszta komentujących tę audycję, dawno już nie działa i jest po przymusowej utylizacji…
Tak pomyślałem, że dla potomnych zostawię swój ślad…