Kaseta Magnetofonowa Z Modułem Bluetooth
Dodany 6 grudnia 2023
6 komentarzy
Krzysztof Bruzda przedstawia ten ciekawy gadżet, mogący dać drugie życie naszemu starszemu sprzętowi audio.
Zapoznaj się z tekstową wersją odcinka
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Kaseta Magnetofonowa Z Modułem Bluetooth
Ten podcast był pobierany 2498 razy
Komentarze
Przykładowe urządzenie tego typu:
https://allegro.pl/oferta/kaseta-adapter-bluetooth-transmiter-radio-cd-mp3-1-13632323133
Czego te ludzie nie wymyślą. Ale fajne. Fajny sposób na zagospodarowanie nieużywanej kieszeni na kasety. Kaseta ma niską jakość i BT ma niską jakość, to chyba się spina nawet dość logicznie. Tak przy okazji, pytanie do lepszych w temacie niż ja. Węższym gardłem dla jakości jest kaseta czy BT? Z góry dzięki za odpowiedź.
A co do video, to też chyba na to jest sposób. Wi-Fi, dysk sieciowy, wrzucamy pliki w formatach video i po zapuszczeniu odtwarzania po prostu strumieniem leci, ale w takim wypadku, to już naprawdę dla koneserów retro, bo tu już nie ma wytłumaczenia logicznego, że słabej jakości transmisja jest odtwarzana również niską jakością.
Czy kaseta ma niską jakość? No nie do końca. Ekspertem nie jestem ale kaseta potrafi ładnie dźwięk przepuszczać ale musi być dobrze nagrana i w dobrym stanie, jak dla mnie bt jest węższym gardłem, no i oczywiście zastosowana cyfrowa głowica, która z prawdziwą taśmą ma mało wspólnego.
Dziękuję za wiadomość. No, tzn., eee…, yyy… Miałem na myśli tę kasetę lub tego typu. Głowica też raczej przeciętna klasa konsumencka. Chroniona od kurzu, zarówno kieszeń, jak i kasety, które odtwarzała i ilością też napewno nie zajechana, ale w rękach laika w temacie magnetofonów. A pytam, co węższym gardłem, bo sam słuch mam dobry, ale nie muzyczno-dźwiękowy i dla mnie jakość dzieli się na – gra ładniej vs. Gra brzydziej – a BT i kasety wpadają do tego samego worka vs. Jakość CD, więc tak zapytałem z ciekawości, bo pewnie drugiego tak słabego w rozpoznawaniu rodzajów dźwięku ze słuchu, to ze świecą szukać i liczyłem, że odpowiedź nie będzie dla Większości Osób trudna. 🙂 Dzięki.
Generalnie z kasetami sprawa wygląda tak, że o magnetofon musisz dbać bardziej niż o powiedzmy odtwarzacz mp3. O ile w mp3 musisz martwić się głównie o ładowanie baterii, w magnetofonie co jakiś czas dobrze by było przeczyścić głowice, rolki, czy tzw capstany chociaż przy takiej kasecie mało one robią, ale jednak. Ponad to w przypadku zwykłych kaset fajnie by było dokonywać rozmagnesowań głowicy, która może się pokryć nalotem z taśmy, oraz nie zapomnijmy o wymianie pasków napędowych chyba, że mamy doczynienia z napędem direct drive tzw bezpośrednim, który wykożystuje koła zębate do działania. Tutaj jest jednak problem inny, czyli wycieranie się tych zębatek, a paradoksalnie, są one droższe w naprawie od pasków, chociaż dźwięk z takiego napędu będzie lepiej przenoszony. Znajomy posiada walkmana sony z tym napędem i widać, że już koło ma dosyć, gdysz wydaje z siebie nieprzyjemne cykanie.
W sumie fajny pomysł, żeby na starym radiu posłuchać czegoś ciekawego. Mam w kuchni klasyczne radio z magnetofonem, przyjemnie byłoby puścić z niego 357 o poranku. Byłaby taka prawie trójka 🙂