Book Sense (część pierwsza)
Dodany 6 grudnia 2009
4 komentarze
Michał Kasperczak prezentuje to urządzenie, które przydać się może niewidomym do czytania książek, słuchania muzyki czy radia.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Book Sense (część pierwsza)
Ten podcast był pobierany 4278 razy
Komentarze
Swietna robota Michale. Gratuluje prezentacji. Pytanie jest nastepujace: czy mimo spolszczenia BookSense nadal moze pracowac po angielsku? Wiem, ze „Polacy nie gesi i swoj jezyk maja”, ale posluguja sie rowniez angielskim, czy zatem moga odsluchiwac anglojezycznch etekstow po spolszczeniu? Pozdrawiam,
Pawel.
Dziękuję za miłe słowa. Tak oczywiście, na pokładzie masz polską i angielską syntezę. Mam nadzieję, że nic nie mylę. A jak u was odbierany jest BookSense, lepiej niż np. PTP?
Nie moge odpowiadac za caly Zachod. 🙂 Ale moim zdaniem BookSense wyprzedza konkurencje o glowe. Tak jak sam zauwazyles skupia w sobie to wszystko czego nie potrafi zaoferowac Victor Stream, mimo ze te uwagi dotyczace radia, poleczenia bluetooth i mocniejszego glosnika byly czynione nieomal od samego poczatku. Minely ponad 2 lata od wypuszczenia Victora, a on stoi w miejscu, a to w tego rodzaju technologiach oznacza powazne cofanie sie. Plextalk rowniez jest lepszy od Victora w moim odczuciu, bo proponuje nagrywanie w obu formatach wav i mp3 i ma zdecydowanie lepszy glosnik, a to juz wystarczy jesli chodzi o moje wymagania. Faktem jest, ze cena BookSense XT jest troche przesadzona, a i obudowa moglaby byc metalowa, a przyciski nieco lepiej wyczuwalne, bo dla osob niewidomych np. z cukrzyca moga stanowic klopot.
Tak Pawle, co do klawiatury zgoda. Mi się bardziej podoba z Victora. Natomiast Stream przez swoj wewnętrzny hermetyczny system jest bardzo szybki i stabilny i polka z ksiazkami jest fajnie rozwiazana. Zdaje sie, że PTP z nich wszystkich najlepiej chyba nagrywa. Czy to prawda, że PTP może też mieć radio? U nas jeszcze kroluje Milestone, ktory mimo potencjalu i malych rozmiarow jest bardzo niedopracowany.