Andrzej Łukaszewicz
Jeśli to prawda, że milczenie jest złotem, należałoby go ozłocić, ponieważ nie pojawia się w żadnej z audycji. Kiedyś chyba zbyt dosłownie potraktował tytuł płyty FISZa „Polepione Dźwięki”, gdyż teraz biega po studiu z nożycami w ręku, wycina, docina i skleja to, co nagrywają ludzie, których głosy słychać w podcastach. A cóż takiego wycina? Jest to wielki sekret, który zna tylko on i jego wielkie nożyce, a już one go na pewno nie zdradzą. Są bowiem równie milczące i nie odezwą się nawet po najsilniejszym uderzeniu w stół. E-mail do Andrzeja: [email protected]