Dodany 30 czerwca 2023
3 komentarze
Wygląd i możliwości tego kieszonkowego radioodbiornika opisuje Patryk Faliszewski.
Zapoznaj się z tekstową wersją odcinka
Pobierz plik z audycją: Aiwa RS44
Ten podcast był pobierany 2454 razy
Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.
Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.
Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!
Komentarze
Drobne sprostowanie.:
Niestety, wkrdła się pomyłka, – Rumunia jest krajem jednak nieco mniejszym od Polski, chociaż dotykowe mapy jednoznacznie sugerują coś innego.
Stacji z Rumunii, w ilości sporej nadal jednak słuchać można przy użyciu opisywanego odbiornika
Mam radyjko Sangean SR-35, kupione w lutym 2022. Zachowuje się dokładnie tak samo, jak to prezentowane w audycji, więc to raczej niestety nie jest projekt Aiwy. Wyjście słuchawkowe także podłączone w przeciwfazie, nawet te piski od elektroniki w pustych miejscach na skali brzmią dokładnie tak samo, no i te charakterystyczne przerwy i przeskoki podczas dostrajania. Brak jest tylko przełącznika LOCAL/DX. Dla osób widzących radio ma fajny diodowy wskaźnik dostrojenia stacji, który – o dziwo – działa poprawnie, to znaczy zapala się tylko wtedy, gdy stacja jest dokładnie dostrojona, w innym wypadku gaśnie całkowicie. Aiwa też go ma, więc zapewne działa tak samo.
Radyjko kupiłem dla babci. Zależało mi, żeby długo trzymało na bateriach, więc zdecydowałem się na odbiornik „ze skalą”, myśląc, że jest to radio strojone analogowo, a więc mniej prądożerne. Niestety okazało się, że radyjko trzyma max kilkanaście godzin, gdzie poprzedni, w pełni analogowy Grundig City Boy 31 trzymał na pewno ponad sto na dwóch bateriach AA. Poszperałem trochę po wideo-recenzjach miniradyjek strojonych pokrętłem i okazało się, że wiele współczesnych odbiorników tego typu ma ten sam system strojenia, co prezentowana Aiwa i mój Sangean. To pewnie jakiś gotowy układ wkładany teraz wszędzie, gdzie się da. Gra to owszem, bardzo ładnie, ale prądu bierze znacznie więcej od poczciwego analogu… Na koniec sprostuję jeszcze słowa Patryka. Aiwa RS-44 nie ma żadnego wyświetlacza. Częstotliwości są nadrukowane na obudowie, a pod szybką jest zwykła wskazówka. Jedyne co się świeci, to wskaźnik dostrojenia stacji.
Dzięki za sprostowanie, na moje ślepe oko wyglądało to jakby było to wyświetlane 🙂
Tak czy inacej szperając w necie natrafiłem faktycznie na kilka podobnych układów, głównie Amerykanskiego silicon labs o podobnych cechach