Zaproszenie Na Reha For The Blind 2024 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Koniec września, konkretnie ostatni jego dzień, 30 poniedziałek.
To w kalendarzu, godzina 19 chwilę temu minęła.
My zaczynamy pierwsze w tym tygodniu spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
Michał Dziwisz, witam bardzo serdecznie.
Konkretnie startujemy i startujemy z zaproszeniem,
z zaproszeniem na 22. Reszę For the Blind in Poland o numerku 2024,
takim rocznikowym, a o tegorocznej resze będą opowiadać moi dzisiejsi goście.
Marek Kalbarczyk, Katarzyna Sałacińska, Fundacja Szansa.
Teraz Fundacja Szansa, jesteśmy razem, tak?
Tak, dobry wieczór.
Dobry wieczór.
Dobry wieczór Państwu, dobry wieczór Kasiu, dobry wieczór Michale.
Dobry wieczór.
No zatem rozpoczynamy w takim razie nasze dzisiejsze spotkanie.
Ja jeszcze tylko dodam, że jesteśmy na żywo.
Jeżeli zatem macie ochotę do nas zadzwonić, no to ja bardzo serdecznie zapraszam.
663-883-600 to jest nasz numer telefonu.
Możecie też kontaktować się z nami na Whatsappie,
możecie się z nami kontaktować na Facebooku, na YouTubie, tam w wersji tekstowej.
No dobrze, a zatem zapraszamy w takim razie.
22, a właściwie 21 rech, to jest recha 22.
Tak.
Cóż w tym roku? Co ciekawego?
A przede wszystkim, bo być może jeszcze nie wszyscy wiedzą, kiedy.
Proszę Państwa, więc tak.
No cóż ciekawego?
Tak myśleliśmy, że 22. Konferencja i wielkie spotkanie niewidomych, słabowidzących i ich bliskich
wymaga wymyślenia czegoś nowego.
Za chwilę będziemy z Kasią omawiali te nowe elementy,
ale niewątpliwie staraliśmy się wymyślić tak, żeby Państwa zaciekawić.
Czy nam się to udało? Co się okaże?
Wtedy jednak dotrzliśmy do wniosku, że przy takiej konstrukcji, jaką wymyśliłem lata temu,
a przecież nie sama z Wami, a więc i z moimi współpracownikami z Fundacji,
tak samo z beneficjentami, innymi organizacjami.
No to, co wymyśliliśmy, tak skonstruowane, że trudno włożyć coś nowego.
Trudno zastąpić.
No więc bardzo się wysilałem, żeby tak się zdarzyło i zobaczymy,
jak będziemy szczegółowo omawiali.
A więc w gruncie rzeczy odbywa się generalnie to samo, co od kilku lat.
Ja przypomnę historycznie, że pierwsza recha w 1999 roku była, że tak powiem,
dla nas samych, dla mnie jako twórcy tej inicjatywy zaskakująca,
bo nagle wpadło mi to do głowy, że rany boskie, nie, nie, nie samemu mnie,
to jeszcze Sylwestrem Perytem, ówczesnym prezesem Polskiego Związku Niewidomych,
wpadło mi i jemu do głowy, że przecież jest to rocznica dziesiąta
takiego zainicjowania procesu wykorzystywania technologii informatycznej,
komputerowej do naszych celów, do celów rehabilitacyjnych,
do celów niwelowania skutków naszej niepełnosprawności
poprzez doinformowanie.
Jak wiono, mówiący komputer, tak jak inne mówiące urządzenia,
urządzenia brajerowskie, powiększające obraz w gruncie rzeczy,
robią to zadanie dla nas, doinformowują nas.
Uznaliśmy już dawno temu, nie tylko ja jako autor pierwszego syntezatora
obecnego na rynku, a przecież nie pierwszego tak totalnie,
bo przecież jak zaczynałem swoją syntezę mowy, syntezator mowy
razem z Janem Grębetkiem, to przecież już były syntezatory,
które mówiły po pierwsze w innych językach, ale po drugie również po polsku.
Państwo mogli, ci którzy są starsi, wysłuchać syntezatora mowy,
w której to pracę brał udział np. Konrad Łukaszewicz
w Instytucie Badań Biocybernetycznych.
Pan to już jakoś tam gadało, ale nie było na rynku,
nie było dostępne dla nas.
Mój syntezator Jana Grębeckiego był pierwszy, ale na rynku,
a nie jako bezwzględnie pierwszy.
To dla wyjaśnienia, żeby nie rościć sobie niezasłużonych zasług.
Więc wpadliśmy na to, że przecież to jest dziesiąta rocznica
i że wydarzyło się coś tak niebywale wielkiego i ważnego.
I nie to, że ja zrobiłem syntezator mowy, tylko to, że przyszły w nasze ręce,
doszły do naszych rąk niewidomych osób komputery,
bo to, że one mówiły ok, ale w gruncie rzeczy najważniejszym
tutaj elementem były same komputery i technologia komputerowa,
że tak jak komputer wie przecież, co wyświetlić na ekranie,
tak może wiedzieć, co powiedzieć przez syntezę mowy,
albo co może pokazać w zapisie brajlowskim.
Zupełnie niebywała rzecz.
To potem opowiadaliśmy z ojcem polskiej tyfloinformatyki,
Staszkiem Jakubowskim, a więc doktorem Stanisławem.
Opowiadaliśmy, że mieliśmy możliwość przeżycia drugiej rewolucji
w naszej dziedzinie. Pierwszą była ta rewolucja brajlowska,
czyli mały albo młody Ludwig Braille we Francji wymyślił ten alfabet,
który przecież do dzisiaj nam pomaga i bez którego jesteśmy
wtakzonymi, wtórnymi analfabetami.
To tak trzeba było czekać te 200 mniej więcej lat,
na taki wynalazek technologiczny, komputer,
który tak samo działa dla osób widzących, jak i dla niewidomych.
No więc 10 lat zaczęła się ta recha, 99 rok, 600 gości,
8 stoisk wystawienniczych i co się okazało?
Że niebywały sukces, to się okazało wtedy takie potrzebne.
No to natychmiast przystąpiliśmy do myślenia, no to zróbmy drugą.
No to zrobiliśmy drugą i trzecią.
To z kolei okazało się takim sukcesem, że nie starczało nam sali
w Galerii Porczyńskiej, tośmy się przejść przecież do Biblioteki Narodowej,
do Pałacu Kultury, byliśmy nawet tam w Galerii Handlowej,
było tych tarasach i tak dalej.
Byliśmy na uczelniach, czy to będzie Uniwersytet Warszawski,
czy Uniwersytet…
Czy byliśmy w Laskach, czy byliśmy w wielu miejscach.
To się rozwijało aż tak w swoim czasie, że pomyśleliśmy,
że nie może być tak, że niewidomi, nie wszyscy mogą jeździć,
nie wszyscy się poruszają, nie wszyscy mają przewodnika, lektora,
a więc wymyśliłem, że koniecznie róbmy wojewódzkie regionalne
te konferencje, spotkania, ale tu szczególnie w zamyśle
o tych spotkaniach, bo konferencja, sesja merytoryczna,
ta technologia i wystawa technologiczna, ok, ale przecież coraz bardziej
to spotkanie, ta konferencja stawała się możliwością spotkania,
spotkać się, pogadać, nie wiem, coś tak mówić hucznie,
wymienić doświadczeniami, oczywiście to wielkie słowa,
ale tak naprawdę za tym kryje się przecież prosta treść.
Mało jakomych domi, szczególnie niektórzy z nas mają mało możliwości
do wyjścia z domu, do spotkań z innymi.
Jesteśmy dosyć sobie odlegli, ja mieszkam w Warszawie,
ktoś mieszka w Krakowie, ktoś mieszka w Olsztynie itd.
Ale wiecie, to są duże odległości, więc powstały te rechy regionalne.
No wreszcie, były też takie ambicje, no dobrze, ale dlaczego tylko komputery?
Zwrócił mi uwagę Janusz Skowron, w świętej pamięci wybitny muzyk jazzowy,
no dobra, ale z jakiej racji i PFRON, i my koncentrujemy uwagę na komputerach?
No i miał rację, przecież on był muzykiem.
Na przykład w komputerze dla Homera i w aktywnym samorządzie
Janusz Skowron potrzebował muzycznych instrumentów komputerowych,
a nie zwykłego komputera, który będzie mu gadał.
Więc wtedy powstał taki pomysł, że to spotkanie naszego środowiska
powinno być wielowątkowe, a więc i sesja merytoryczna,
i wystąpienia, i prelekcje, okej, ale również pokazanie dyscyplin sportowych,
tak zwanych bezwzrokowych, też i konkursy, i turnieje, żebyście się bawili,
że jak przyjeżdżają goście z całego kraju, a nawet ze świata,
no to żeby to było też interesujące, a nie tylko takie, bym powiedział,
popularno-naukowe. Te dyscypliny sportu, no przecież pokazaliśmy
ping-pong dla niewidomych, czy showdown, pokazaliśmy strzelesło niebezwrokowe,
laserowe, czy pneumatyczne, no jeżdżenie na tandemach,
blind tenis, blind futbol, nawet blind golf pokazaliśmy.
To stało się taką platformą do pokazania, jacy jesteśmy my, niewidomi, niedowidzący,
co lubimy, jakie mamy potrzeby, też jak chcemy się zabawić,
jak chcemy się spotkać z innymi, no pojawiły się spotkania,
no takie z posiłkami, no przecież zorganizowałem największe spotkanie
w formie obiadu w Państwu Kultury i Nauki, zasiadło na dwóch wielkich salach
tysiąc osób, już nie pamiętam kiedy, chyba przed pandemią,
nie pamiętam kiedy to było, ale tysiąc osób posadziliśmy przy stołach,
drodzy Państwo, i zjedliśmy wspólnie obiad, no to pewnie będzie rekordem obiadowania
w naszym środowisku. No podobnie wyszłaliśmy naszych gości, beneficjentów
do Lasek, do szkoły, do środka w Laskach, gdzie potem właśnie zarządcy,
kierownictwo Lasek podsumowało, że to chyba było największe spotkanie
z gośćmi z zewnątrz, którzy przyjechali odwiedzić, zwiedzić i poznać ośrodek,
szkoły, bibliotekę, dom przyjaciół, oczywiście również kapliczkę,
ja to nazywam raczej kościółkiem, czy kościołem w Laskach,
bo tam było też ponad tysiąc osób przyjezdnych, więc to spotkanie nam się rozwijało,
ono się rozwijało dokładnie na życzenie naszych gości.
Nie było powodu, żebyśmy rozwijali to w ten sposób, żebyśmy mieli własne widzimisię.
To przecież nie rzecz w tym, bo gdyby tak było, to po prostu byśmy mieli klęskę,
że robimy coś ciekawego dla nas w naszej opinii, a tymczasem gości nie ma.
No więc goście byli. Te rekordy konferencyjne są niebywałe.
Dla mnie to jest niebywała przygoda jako twórcy tej inicjatywy.
Niesamowite szczęście słuchajcie to, że przyjeżdżacie do nas,
że jednak mimo kontrowersji i konkurencji na rynku fundacji,
tak samo na rynku firmowym, że jednak przybywają do nas firmy.
Rekord jest taki, że na wystawie pojawiło się 62 wystawców.
Nieosiągalny rekord. Zburzyła to nam oczywiście pandemia.
W tym roku będzie około 45 wystawców.
21 delegacji zagranicznych na spotkanie wschód-zachód.
W tym roku będzie trzecia jego edycja.
Zainteresowanych spotkaniem ze wschodem i zachodem zapraszam
w sobotę o godzinie 10 w sali Króżkowskiego Pałacu Kultury i Nauki.
200 miejsc, z czego oczywiście goście zagraniczne swoje miejsca muszą zająć.
To już pewnie zajęli.
21 delegacji z takich krajów jak Kazachstan, Kenya, Kanada, Japonia,
Ebikt, Arabia Saudyjska, oczywiście Izrael, Libia, Liban.
Kogo tam nie było i w tym roku też przyjeżdżają goście.
Pokłosiem tych spotkań wschód-zachód są telekonferencje
z tego cyklu wschód-zachód, północ-południe.
Rozszerzyło się to na północ-południe.
Mieliśmy na telekonferencje i nie dalej jak kilka tygodni temu
gości ze Sri Lanki, Myanmar, czyli kiedyś Birmy, Togo, Nigerii, Madagaskaru.
Mali, no słuchajcie, niebywałe rzeczy, które przede wszystkim cieszą
dlatego, że pomysł został w wielu aspektach zaakceptowany, przyjęty.
No to naprawdę serce rośnie, kiedy się w tym uczestniczy
i nawet tak samo byłbym zadowolony, gdyby był to pomysł nie mój,
tylko jakiejś innej osoby, bo to naprawdę nieważne.
Ważne jest to, że ludzie niewidomi, niedowidzący, bliscy się spotykają.
Bardzo jesteśmy dumni z tego, że spotykamy się w ramach spotkania
różnych fundacji i stowarzyszeń.
Współorganizatorem jest Polski Związek Niewidomych,
Stowarzysztwo Opieki nad Ociemniałymi Wlaskami, szkoły specjalne
wielokrotnie w Owińskach, w Krakowie, w Warszawie, w Łodzi, w Bydgoszczy,
we Wrocławiu, inne organizacje, specjaliści, rehabilitanci, naukowcy.
Na przykład panele i takie sesje merytoryczne, które będą odbywały się
w piątek od godziny 10 do 14, a nawet do 16 w jednym przypadku.
Panel Technologiczny Koalicji Kultury i Nauki znowu w sali Kruszkowskiego
albo panel medyczny, który w całości organizuje nam Instytut Medycyny
Doświadczalnej i Klinicznej Polskiej Akademii Nauk na czele
z panią profesor Leonorą Burzańską, która jest członkiem Rady Fundatorów
naszej fundacji. Panele inne, sportowe, aktywności kulturalnej,
merytorycznej, prawnej, obywatelskiej, aktywizujące i mówiące o tym,
jak żyć, jak sobie poradzić z wybitnymi prelegentami.
Zaprosiliśmy pierwszego prezesa naszej fundacji Jacka Kwapisza,
zaprosiliśmy wybitnego architekta, który zajął się naszym środowiskiem
doktora Macieja Kłopotowskiego, zaprosiliśmy do wystąpienia
gościa niebywałego Przemka Żydoka, który jest szefem fundacji
Aktywizacja Mecenasa, niewidomą mecenas Kasię Chebę.
Wiele różnych osób i osobistości, które mają coś ciekawego do powiedzenia
i po co to wszystko jest? Po to, żebyśmy skorzystali z czegoś doświadczenia,
z czegoś wiedzy i żeby nam się żyło łatwiej i lepiej.
W gruncie rzeczy nieustannie o to chodzi. Mnie, tak jak i Michałowi
prowadzącym audycję i Kasi Sałacińskiej, która jest z nami.
Działać tak, że jeśli coś wiemy, coś mądrego mamy do powiedzenia,
coś co ułatwi życie, codzienność, pracę, naukę innym osobom,
to przekazujmy to, żeby inni skorzystali, żeby to know-how się rozmnażało,
żeby nie zatrzymywać wiedzy dla siebie, nie zatrzymywać na zasadzie
jakiejś pewnej pychy i zrozumiałości, tylko przeciwnie.
Wystawcy, przyjeżdżają wystawcy z Kanady, to chyba najodleglejszy wystawca.
Ambutek z Białymi Laskami, wiele innych firm, zapowiedziały się firmy
z Izraela na przykład, w trudnościach izraelskich, przy konflikcie na wschodzie
też ktoś przyjeżdża jednak, nie wiem, być może nie rusza z Tel Avivu
czy z Jerozolimy, może skąd indziej. Przyjeżdża do nas szefowa
Światowej Unii Niewidomych World Blind Union, Martine Williamson.
Przyjeżdża były szef tej organizacji, Friedrich Schroeder.
Przyjeżdża Laura Bozeman, to jest osoba, która rok temu podczas naszej konferencji
International Mobility Conference otrzymała specjalną nagrodę rzuterki
za wybitne osiągnięcia w ostatnim okresie. Przyjeżdża, będzie miała swoje wystąpienie.
Wszystkiego nie opowiem, ale wobec tego, że tyle zagadałem, to ja teraz sobie odpocznę,
a Michał zada pytanie i zapewne Kasia będzie teraz pomagać i odpowie.
Ja właśnie myślę, że warto by było to wszystko uporządkować,
bo bardzo dużo informacji, ale teraz może powiedzmy chronologicznie.
Kiedy się wszystko zaczyna?
Zapraszamy serdecznie wszystkich w dniach 3-6 października.
Zaczynamy, startujemy w Centrum Nauki Kopernik.
Jednocześnie będziemy jeszcze transmisję w Pałacu Kultury na czwartym piętrze,
bo z Króczkowskiego, Stawieńskiego, my będziemy na czwartym piętrze,
całe nasze piętrze odwinięte, więc tam państwa zapraszamy.
Ja jeszcze po konferencji…
Bardzo proszę, wy też wtrącajcie, niech to będzie rozmowa
bardziej niż takie wystąpienia, bo już wystąpienie i wystarczy.
Teraz możemy grzecznie się wtrącać.
Otóż moi drodzy, mamy ponad 800 osób, które przyjeżdżają do Warszawy
i nocują w hotelach łącznie z Mazowszanami.
W związku z tym, że to jest taka duża liczba, to my wszyscy nie zmieścimy się
w Centrum Nauki Kopernik. O godzinie 15 inaugurujemy i tam zasiądzie
na pierwszym piętrze około 360 osób.
I ta inauguracja jest właśnie w Centrum Nauki Kopernik, tak?
Tak. Wydarzenie toczy się o 15 właśnie w Centrum Nauki Kopernik,
ale w związku z tym, że nas jest dużo więcej, to również wynajęliśmy
Pałac Kultury i Nauki i tam w sali Skłodowskiej mamy kolejne osoby
pewnie z 500 osób, które będą miały transmisję tego wydarzenia
na dużym ekranie z nagłośnieniem. Są w gorszej sytuacji,
ale nie ma możliwości, żeby w CNK się zmieściło więcej.
Więc mamy inaugurację. Ale Kasiu powiedzmy…
Ale będziemy pierwsi, którzy będziemy mogli zobaczyć wystawę,
bo wystawa jest właśnie w Pałacu Kultury.
Dla odmiany w sali Skłodowskiej.
Ale całość zaczynamy inną konferencją.
No właśnie.
World Soul Vision. I ona jest o 10, i ona też jest transmitowana,
będzie transmitowana. Bardzo serdecznie zapraszam.
World Soul Vision, Miasto Przyjazdy dla Niewidomych,
to są działania naszej fundacji razem z Miastem Stołecznym.
Próbujemy stworzyć społeczność, która będzie używała aplikacji Navigo,
a w tym celu, żeby ta aplikacja jak najbardziej pomagała nam
w załatwieniu spraw w urzędach i w poruszaniu się po stacjach metra.
Nie jest to łatwa sprawa z tymi wikonami,
ale jednak namawiamy do zainteresowania się,
bo z każdego rozwiązania rehabilitacyjnego należy wyciągnąć, ile się da.
Navigo dopiero się, że tak powiem, pojawiło.
Dopiero zaczynamy go testować.
Wiemy, że łatwo nie jest. Wykonawcy dokonują różnych poprawek,
a my jako fundacja jesteśmy do tego, żeby oceniać,
żeby wskazywać, co trzeba poprawić, jak zadziałać,
żeby niewidomy i niewidzący mieli z tego jak najwięcej pożytku.
A więc World Soul Vision, konferencja o 10 do 13.30
transmitowana w języku angielskim i tłumaczona na język polski
z wieloma gośćmi z zagranicy, z różnych miast europejskich
i oczywiście z Polski.
Dopiero potem mamy inaugurację o godzinie 15.00.
Kasiu, chciałam powiedzieć jeszcze…
To ja jeszcze może dopytam a propos tej konferencji World Soul Vision.
Czy tylko dotyczyć będzie aplikacji Navigo, czy coś tam jeszcze?
Czegoś jeszcze będzie można się spodziewać.
Chciałam powiedzieć, że są jeszcze miejsca.
Ja wrzucę też linka, jak ktoś z Państwa będzie miał ochotę przybyć,
to jeszcze kilka miejsc zostało, zapraszamy osobiście.
A jak nie, to będzie transmisja.
Mamy temat nie Navigo, tylko miasto przyjazne dla niewidomych.
Więc będziemy mówili o różnych rozwiązaniach,
na przykład Adam, mój syn, który szefuje Altixowi,
powie o Yo-Way, systemie Yo-Way, który uzupełnia.
System Yo-Way jest przeznaczony do nawigacji na zewnątrz.
Navigo do wewnątrz.
Tu i tu w przypadku, w obu przypadkach z bikonami,
ale będą przedstawiciele innych miast i naukowcy,
którzy powiedzą o różnych rozwiązaniach,
które należy wziąć pod uwagę.
Navigo po prostu wejdzie do użycia jako jedna z aplikacji zapewne.
No i tak w epoce jeszcze przed sztuczną inteligencją,
bo ta sztuczna inteligencja już się pojawiła,
ale jeszcze w naszym niewidomie w taki sposób,
jak byśmy chcieli, to jeszcze nie możemy i nie mamy jak korzystać.
Także to jest wielotematyczne, wielowątkowe spotkanie,
raczej rozważania, co jest dostępne w tej chwili,
czego możemy się spodziewać i które rozwiązania,
w jaki sposób już pomagają lub właśnie wchodzą w życie,
w tym Navigo.
Między innymi pani Laura Bozman będzie mówiła o orientacji przestrzennej,
mobilności, dynamicznym, zmieniającym się środowisku,
więc to kolejne bardzo ciekawe.
Takie komputerki o na przykład makietach,
gdzie państwo wiecie, fascynuje się facet i ma rację.
Uwielbiam tę dziedzinę, jeździmy po miastach
i oglądamy jak wyglądają pałace, zamki, katedry, kościoły, miejsca specjalne.
Tu w Warszawie takie makiety już zostały zamontowane.
Tu Warszawa o to zadbała. Nie wiem czy państwo widzieli,
albo ty Michale czy widziałeś tam na zamku, nie na zamku,
tylko niedaleko zamku, niedaleko kolumny Zygmunta.
Jest taka makieta ogromna, która pokazuje właśnie otoczenie.
To jest dookoła.
A nie miałem jeszcze okazji, ale to trzeba będzie w takim razie
się wybrać do stolicy i obejrzeć.
No serdecznie zapraszam. Ja nie wiem jak ty mnie lubisz,
ale ja uwielbiam to oglądać, te kształty i sobie wyobrażać.
Ja kiedyś widziałem, byłem niedowidzącym przecież człowiekiem
do 13 roku życia, więc jak oglądam te mapy,
bardzo łatwo mi się odbiera.
Ja je rzeczywiście łatwo rozpoznaję
i mam to potem przed oczami w wyobraźni.
Korzystając z tego, że kiedyś jakoś tam widziałem,
więc ja fascynuję się tą dziedziną.
No to nie, ja akurat tak nie mam, ze względu na to,
że nie widziałem nigdy, więc to przełożenie
to nigdy tak nie zadziała jeden do jednego,
ale zawsze coś nowego, coś interesującego
zawsze warto sobie rzeczywiście obejrzeć.
Przełożenie jest trudne.
Ja jeszcze coś dodać Kasiu i dodam Michale.
Przepraszam Kasiu.
Wiecie, ja kiedyś marzyłem o zorganizowaniu takiego kursu,
właśnie takiego orientacji przestrzeni,
ale w takiej formie właśnie, że oglądamy mapki, plany
albo właśnie taką trójwymiarowe makiety
i próbujemy jakby nauczyć, jak je analizować.
W gruncie rzeczy my dotykiem analizujemy to,
oglądamy to tak pikselowo.
Jak jest ekran w telewizorze, jest zbudowany z pikseli,
obraz się tworzony piksel po pikselu i widzimy całość.
My tak dotykamy palcami, mamy tylko jeden element,
jeden, drugi, trzeci, bo mamy kilka palców i nie składa nam się to w całość.
Jak zrobić, żeby jednak się złożyło?
Kiedyś marzyłem o tym, żeby znaleźć czas i poświęcić go na to,
żeby właśnie spotkać się z tymi, którzy mają z tym kłopot.
Na przykład Janusz Skowron też nie umiał złożyć obrazu
z tego, co dotyka pod palcami.
To jest problem i nie udało mi się.
Cały czas mam takie marzenie,
jeśli Michała by to zainteresowało,
to byśmy naprawdę wspólnie mogli to zrobić,
bo to też jest problem taki, żeby wspólnie niewinni się odważyli,
bo to jest, Michale, osiągalne.
To jest naprawdę fascynująca dziedzina
i to, że tak powiem, są techniczne rozwiązania,
żeby potrafić scalić obraz dotykany punktowo.
To może jeszcze wrzucimy chwilkę do łowców.
Dobra, jeżeli tu coś jeszcze mamy, to jasne.
O godzinie właśnie dziesiątej zapraszamy.
W tym samym czasie jeszcze będzie wystawa naszej działalności
Fundacji Szans.
To będzie wydawnictwo Trzecie Oko, Świat Dotyku i Dźwięku,
więc będzie można, oprócz bycia oczywiście na konferencji,
to jeszcze zobaczyć, jak nasza działalność się rozwijała
przez te 25 lat chyba, panie Marku,
jak działalności będzie.
Tutaj wystawa będzie, panu Brodzik, co zakłada?
35 lat działalności na tych trzech wystawach,
z których Kasia wymieniła.
Świat Dotyku i Dźwięku, prezentacja fajnych rzeczy,
fascynujących wręcz rzeczy dotykowych i dźwiękowych.
Wystawa działalności to nasi bohaterowie,
przecież współzałożyciele i ci, którzy tworzyli coś dla nas niewidomych.
Nasze pierwsze helpy będzie można zobaczyć, jak wygląda.
Pani wydawnictwo i książki, którymi się dotykuje Ilona Nowankiewicz z Opola
albo Ewelina Mirocha z Rzeszowa i inne osoby.
Książki, ileś tam z nich ja napisałem.
Oczywiście też mapki, plany, tyflografika i wymiarowe modele.
Serdecznie zapraszamy i na to.
Tak, to będzie na parterze we Fłoje, więc zapraszamy.
Nawet jak coś nie będzie na konferencji, to możesz wejść i zobaczyć.
Myślę, że warto taką wystawę zwiedzić. Zapraszamy serdecznie.
Te wystawy, Kasiu, trzeba powiedzieć, te wystawy z czwartku będą przeniesione.
Potem się przeniosą do Pałacu Kultury i Nauki na piątek i na sobotę.
No i wreszcie, bo Michał o to pytał, o piętnastej inauguracji.
Kasiu, bardzo proszę, powiedz elementy inauguracji pokrótce.
Dobrze, więc zapraszamy. Inauguracja w Centrum Nauki Kopernik.
O godzinie piętnastej oczywiście przywitamy gości.
Zaprosimy gości specjalnych do wypowiedzi.
Pani Milena Rot będzie opowiadać o oddziale charytatywnym fundacji
z Polsce i za granicą.
Oczywiście jak działa Świat Światowy Idol Niewidomych.
Bardzo ważny konkurs, będzie rozstrzygnięcie tego konkursu,
który jest pod honorowym patronatem Pani Mertin Aberliniam,
właśnie prezydent World Blind Union.
Więc to bardzo ważne kolejne wydarzenie.
Ogłoszenie laureatów konkursu Idol Fundacji,
idole specjalni, zwycięzcy krajowego etapu konkursu internetowego.
To też bardzo kolejny ważny element, że ludzie sobie, instytucje, media,
osoby, które pracują całym rokiem i nie tylko rokiem
na tą działalność mogą przedstawić swoją działalność.
To co robią dla osób niewidomych i słabowidzących,
mogą się zaprezentować.
Będzie panel dyskusyjny, razem do sukcesu
i to będzie moderować Pan Marek Kalbarczyk ten panel dyskusyjny.
To może później chwileczkę jeszcze opowiem.
Moi drodzy, więc tak.
Po pierwsze, idea konkursu idolowego zaczęła się w roku 1999.
To wtedy z moimi przyjaciółmi, a choćby z sylwestrem Perytem,
doktorem Jakubowskim, doktorem Janem Obiedzińskim itd.
wymyśliliśmy, żeby jak już mamy 10 lat używania komputerów
i nam to tak fajnie udało i takie wielkie korzyści nam przyniosło,
no to wyróżnijmy osoby, które w tej dziedzinie zrobiły najwięcej.
Wtedy rozdaliśmy bodaj 40 tytułów idola z różnych firm,
z różnych organizacji, żeby nie było.
Pamiętam kogoś z Altixu, pamiętam kogoś z ECE,
pamiętam już, nie pamiętam, ale naprawdę z różnych środowisk.
Ci, którzy naprawdę brali w tym procesie wdrażania komputeryzacji
dla niewidomych ważny udział.
To się też odwijało i mamy teraz konkurs idolowy w ten sposób,
że toczy się najpierw w województwach i to już nagrody zostały rozdane.
W kategoriach idol środowiska, to jest osoba niewidoma, niedowidząca,
które naprawdę są przykładem dla innych albo osoba widząca,
która poświęciła życie dla naszego środowiska, życie zawodowe,
często osobiste dla naszego środowiska.
Następnie idol w kategorii media to ktoś,
kto naprawdę medialnie pomaga naszemu środowisku
albo ktoś, kto tak organizuje swoje medium, że jest dla nas dostępny
choćby poprzez audiodeskrypcję, poprzez komentarze,
żebyśmy wiedzieli co się dzieje.
Idol w kategorii instytucji otwarta dla osób niewidomych.
Mamy szeroki wachlarz, mogą to być urzędy, placówki edukacyjne,
mogą być muzea, więc bardzo dużo mamy wyboru osób, instytucji tutaj,
które możemy uhonorować i dzięki temu też pokazać jak instytucje
pomagają, że wychodzą do nas, do naszego środowiska.
Czasami mamy jakieś obawy wejść do jakiegoś urzędu czy galerii.
Co ja zobaczę w tej galerii? A się okazuje, że jest tam pełno ludzi,
którzy są do nas pozytywnie nastawieni i nie boją się nas zapraszać.
Więc to jest taka kategoria, którą bardzo lubię najbardziej.
Chcę dodać, że te konkursy, to już nie idol środowiska,
tylko te inne konkursy mają promować nasze środowisko.
Jak jakiś medium czy jakaś instytucja zewnętrzna wygrywa taki tytuł,
albo zajmuje drugie, trzecie miejsce, czy to w kraju, czy w województwach,
no to w jakiś sposób zwraca na nasze środowisko baczniejszą uwagę.
Konkurują, więc coś chcą dla nas zrobić.
Nagle się okazuje, że restauracja ma ambicje się dostosować bardziej dla nas,
że menu nam przedstawi. Są restauracje, które menu wydrukowały.
Mamy QR kody tam w tych restauracjach, choćby wedlu.
Różne rozwiązania, które nie tylko nasza fundacja przecież to robi.
Robią to również inne organizacje, ale my też dokładamy swoją cegiełkę.
Drodzy Państwo, jeśli chodzi o działalność charytatywną,
to nie ma fundacji bez działalności charytatywnej.
Wybieramy datki i nawet nieźle nam to wychodziło i mam nadzieję,
że to będzie się dalej udawało.
Trzykrotnie pomogliśmy w istotny sposób Ukraińcom.
Ostatnio po wybuchu wojny pomogliśmy siostrom franciszkankom
skądś tam, już nie pamiętam, z województwa tarnopolskiego.
To są siostry związane z siostrami w Laskach, ale to trafiliśmy do nich
nie poprzez Laski, tylko przypadkowo. Doszło do kontaktu z nimi,
miały ogromne problemy, przyjęły rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi,
również niewidomymi z Charkowa. Wtedy w tamtym czasie w Charkowie
była największa tragedia. Pomagamy w Rumunii, kiedyś pomagaliśmy na Białorusi.
Teraz to zostało zablokowane. W tym roku wymyśliłem coś innego,
mianowicie taki konkurs aplikacyjny. W ramach konkursu jestem lepszy
od pomysły aplikacyjne. Co zrobić w swoim otoczeniu, żeby pomóc niewidomym?
Słuchajcie, zgłosiło się 13 środowisk, 13 aplikacji otrzymaliśmy
z tak odległych krajów jak właśnie Nigeria, Madagaskar, Mali, Tunezja,
Maroko, Egipt, Gruzja, Ukraina, kraje europejskie.
To już wszystkich nie mogę wspamiętać. Wygrała Tunezja, Egipt,
znakomicie też podstruktowaliśmy Madagaskar. Tam ludzie mają zupełnie inne problemy
niż my. To co my mamy w Polsce to są luksusy. Tam po prostu mówi się
o rzeczach absolutnie podstawowych i brakuje pieniędzy na cokolwiek.
Będziemy o tym opowiadali. Te aplikacje, czyli twórcy aplikacji otrzymują od nas
donacje, żeby przynajmniej wystartować z tym swoim dobrym pomysłem.
Potem odbędzie się panel dyskusyjny. Zapraszam do udziału tych,
którzy będą na sali. Mamy panelistów kilku. Poprowadzę dyskusję na temat
razem do sukcesu. Ja podczas wystąpienia rechowych w województwach
to razem omawiam jak być razem, jak działać wspólnie, jak działać zgodnie,
jak się nie wspierać, jak się nie płcić i jak osiągnąć sukces w życiu osobistym,
środowiskowym, w życiu wszystkich Polaków. Dzisiaj w Olsztynie opowiadałem
w kontekście szerszym szczegółowiej o tym, że być razem to również dotyczy
bycia razem nas niewidomych, razem z przyrodą. Dzisiaj opowiadałem
o razem z przyrodą. W Gdańsku na przykład opowiadałem razem nas niewidomych,
niewidzących Polaków w Unii Europejskiej, w Europie w kontekście do kogo
my się dołączamy. Otóż dołączamy się do tych, którzy są pełni empatii,
zrozumienia, chęci pomagania, czyli takiej Europy właśnie nie tylko nowoczesnej
technologicznie, ale zaangażowanej Europy, wyrozumiałej Europy,
która chce być dla każdego. Czy to będzie silny, czy słaby zdrowy,
czy chory sprawny, czy niepełnosprawny. Gdzie indziej opowiadamy o razem z kulturą.
Bez kultury nie damy rady. My niewidomi musimy być po prostu
we wszystkich dziedzinach lepsi, żeby zaistnieć, żeby się jakoś dopchnąć
do naszej społeczności, żeby zaistnieć w naszych rodzinach, w naszych szkołach,
na naszych uczelniach, w naszych firmach. No tyle o inauguracji.
Jedziemy dalej, prawda?
Tak jest.
Prawda? A później chwileczka przerwy i zapraszamy na Mazowie Stage.
Bardzo fajne wydarzenie, w którym będziemy mogli posłuchać ciekawych koncertów
i się troszeczkę zrelaksować po przerwie.
A kto wystąpi?
Pan Marcin Koziak, koncert muzyki klasycznej, muzyka na poważnie.
Będzie Severn Krajewski, smooth jazz, muzyka Nie ma granic, Piotr Żodowicz,
Jacek Prokopowicz, Jacek Brzeszczyński, Wojtek Subura.
I na koniec czas relaksu, ważnej piosenki, zespół Raz, Dwa, Trzy.
My jak będziemy w Pałacu Kultury, będziemy mieć transmisję,
więc również będziemy uczestniczyć podczas tych koncertów,
po prostu słuchać sobie na telewizji.
Najgorsze chcę dodać, że ja miałem być muzykiem, to mi się nie udało.
Znaczy udało mi się, bo jestem muzykiem amatorem, ale zawodowo nie jestem.
Więc z tą muzyką to po prostu zawsze walczę, żeby jak najwięcej muzyki było w fundacji.
W końcu mówi się, że to moja fundacja, to ona musi być muzyczna.
Więc te trzy koncerty, z jakim zamysłem?
Są tacy pośród nas, którzy fascynują się muzyką poważną, klasyczną.
Zagra Marcin Koziak, Chopina i Ravela.
Potem są tacy, którzy chcą coś na jazzowo.
Oczywiście smooth jazz, a więc Severn Krajewski, smooth jazz,
z Piotrkiem Rodowiczem, byłym szefem Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego,
wybitnym basistą, a potem raz, dwa, trzy.
To już tak dla uciechy wszystkich, zarówno tych od muzyki klasycznej, jak i jazzowej,
bo to też muzyka ambitna.
I kończymy ten czwartek, przechodzimy do piątku.
Chyba Michał by sobie życzył, żeby to przyspieszyć.
Piątek, panele, prezentacje, prelekcje, warsztaty w sześciu głównych tematach.
Ja szybciutko, Kasiu, wyliczę te tematy.
Dodaj to, co będziesz uważała, że warto mi powiedzieć.
Więc panel A odbędzie się w Paczku Kultury i Nauki w sali Kruszewskowskiego.
To jest panel technologiczny.
Przedstawią się firmy i start-upy, i producenci, i sprzedawcy rozwiązań.
Czwarte piętro oczywiście.
Czwarte piętro Kruszewskiego.
Wstrzęka, podstawy pięć sesji panelowych.
Pierwszy temat, najważniejszy, sądzę, medyczny poprowadzi, tak jak powiedziałem,
Leonora Burzańska z Instytutu Panowskiego.
Jest to obwieszczony, jak ludzie to przedstawią, jak i profesorowie, jakie tematy.
Także bardzo proszę, zapraszam.
Te dwa panele, ten technologiczny, medyczny, są transmitowane w internecie.
Mogą Państwo wysłuchać serdecznie. Zapraszam po polsku i po angielsku.
Następnie panel. Kasiu, jakie mamy panele?
Sport, aktywność, zdrowie.
C. Sport, aktywność, zdrowie.
Sala konferencyjna. C.
Nie widzimy, aktywnie jesteśmy.
Sytuacja zdrowotna osób słabowijących niewidomych.
Aktywność sposobem na sukces.
Ideała paralympijska.
Sport na medal.
Kularstwo tandemowe.
Sport dla wszystkich.
Czyli całkiem sporo tego sportu.
Tak.
To jest panel C.
Panel D to jest bez polityki, edukacji, mądrego zarządzania, a nie rusz.
Sala konferencyjna D.
Chce Pan coś dodać panie Marku?
Nie, nie, nie.
Inkluzywne opele, laboratorium ciemności,
Polski Związek Niewidomych,
Łukasz Chmielewski Instytut Technologiczny,
pod szeptami o kulturze,
jak pokazać architekturę.
Właśnie pan dr inż. Maciej Kłopocowski będzie.
Będzie można go jeszcze raz wysłuchać.
Standardy kształcenia instruktorów i nauczania niewidomych,
orientacji przestrzennej i mobilności.
To też bardzo ważny element naszej edukacji.
Aktualna sytuacja osób z niepełnosprawnością na rynku pracy.
Oddolne, trafne i twórcze mikroinnowacje dla makrozmiany.
Regionalny ośrodek polityki społecznej w Krakowie.
No i panel E.
NGO, instytucje publiczne na straży praw obywatelskich.
Sala konferencyjna.
Działalność organizacji pozarządowych.
Prawa osób z niepełnosprawnościami.
Rehabilitacja zawodowa i społeczna osób z niepełnosprawnością.
Biblioteka jako dostępna instytucja kultury w przestrzeni publicznej.
Twórczość Jerzego Szczygła.
Fundacja ośrodek praktyk teatralno-tanecznych TRU.
Panel F.
Nauka, kultura i rehabilitacja.
Najlepszymi sposobami na osiągnięcie sukcesów.
To jest ostatni panel.
I tutaj jest History of the White Girl.
Picture books, książki z obrazkami.
Przepraszam, nie pamiętam tak na pamięć tych wszystkich.
Dużo to jest.
Sześć tych sesji, takich bloków, takich sesji.
A w każdym jest od sześciu do kilkunastu.
No suma, suma, gdyby było nawet sześć, ale sześć to macie trzydzieści sześć
i jest dodatkowe.
Myślę, że tego jest około pięćdziesięciu.
No cóż, dużo i mało.
Wiecie, jak na jeden dzień za dużo, a z drugiej strony tak brakuje
i zgłaszają się prelegenci i też beneficjenci
z jakimiś prośbami, życzeniami.
No to tak będzie.
Ale to jeszcze nie koniec, bo zapraszamy też na część artystyczną
do Pałacu Kultury od godziny siedemnastej.
Również zapraszamy na monodram
niewidomego Kacpra Kozłowskiego.
Będzie koncert muzyki renesansowej
i Sławek Uniarowski z zespołem.
Kasiu, ty coś takiego robisz, że mój głos masz czasem bardzo fajny,
a czasem notowy, czyli…
No przepraszam, nie wiem.
Przez mikrofonem i wtedy twój głos jest słabiej słyszalny.
Ten koncert wieczorny w piątek dodatkowy
jest całkowicie otwarty na sali Skłodowskiej.
Na pewno ustawiamy 800 krzeseł.
Myślę, że jest to możliwość przybycia dla osób,
które nie są beneficjentami samego projektu
i przyjechały do warszawskich hoteli.
Także zapraszam.
Wystawa toczy się w czwartek, w piątek i w sobotę.
Ja nie powiem w jakich godzinach.
To państwo mają informację.
Nie zanurzajmy słuchaczy, prawda Michale?
Na pewno serdecznie zapraszam na wystawce.
Wystawcy przyjeżdżają z różnych krajów.
Oczywiście, że oni przyjeżdżają po to, żeby się z wami spotkać.
Nie po to przyjeżdżają, żeby np. ze mną się spotkać.
Przyjeżdżają po to, żeby się z wami spotkać.
Bardzo ciekawe rzeczy ze sztuczną inteligencją
ze względem różnych aplikacji i urządzeń.
Ja np. bardzo chcę się spotkać z firmą Gerdą,
która proponuje rozwiązania, które mnie osobiście interesują,
bo ja bym chciał mieć inteligentne drzwi
i w fundacji, i w domu prywatnym itd.
I Jan Gawlik obiecywał, wiecie kto to jest Jan Gawlik,
gość z Lasek z Planną Praca.
Obiecuje, że zaprezentują właśnie coś takiego,
co będzie fascynujące.
Takie możliwości jak włączać inteligentnie coś w domu
poprzez aplikację w komórce, otwierać drzwi, zamykać,
żeby w rodzinie, jak mieszka kilka osób,
żeby każda nie miała klucza, gubi, nie gubi,
tylko żeby miała aplikację.
Otwiera sobie drzwi albo zamyka, albo ktoś inny wie,
czy ktoś wchodził, nie wchodził itd.
Rzeczy niesamowite. Mnie to akurat zainteresowało bardzo.
Oni rok temu byli, ale w tym roku mają pokazać jeszcze coś
fajniejszego i mądrzejszego.
Czy coś jeszcze takiego szczególnie wartego uwagi
w tym roku się pojawi, jeżeli chodzi o technologię?
To jest trudne dla mnie pytanie, bo wiecie,
oni przyjeżdżają trochę z niespodziankami.
Poza tym ja z kolei nie mam aż tyle czasu i możliwości,
żeby ścigać za nimi, żeby się jakoś tam podpatrzeć.
Ale wiem na przykład, że przyjeżdża firma z Kanady.
Drodzy Państwo, spotkanie z Kanadyjczykiem,
który sprzedaje białe laski,
musi być dla nas niewidomych fascynujące.
Czy kupimy, czy nie kupimy, to jest zupełnie osobna rzecz,
ale zapoznawać się z technologią, czyli poznać,
a choćby dla porównywania z innymi.
Dlatego ja zapraszam wszystkie firmy,
z Polski będzie ECE, będzie Lumen,
będzie brawo o zmienione nazwie z Łodzi,
to wiem, no nie wiem, co będzie.
No mnóstwo, będzie WISPERO, czyli kiedyś Freedom Scientific.
No ALTIS dużo pokazuje,
ale nawet nie wiem, co ALTIS pokazuje, moi drodzy.
Nie mam w stanie, bo garność to jest za duża tego.
Natomiast powiem, że obok wystawy jest,
to może mi chyba zainteresuje,
jest Open Room i spotkania pod hasłem
kawiarenka smaczności z szansą,
ale to jest dla osób właśnie takiej,
jak wystawcy, jak przedstawiciele mediów,
goście specjalnie i też okazja do tego,
żeby tam sobie zasiąść Michale,
nie wchała się w ciszy i nagrać wywiad z kimś.
Zapraszam również Tyflo Podcast
z korzystania z okazji.
Z pewnością będziemy, akurat nie ja,
ale na pewno nasz człowiek się pojawi
i nagra, jak zresztą co roku już od wielu, wielu lat.
Przekaż wiadomo, że jest to takie miejsce,
specjalna sala dedykowana właśnie wyciszeniu i spotkaniom
z jakimś drobnym poczęstunkiem.
Można zrobić wywiad w szykawce, herbacie.
To też jest ważne, moi drodzy,
bo wszystko, co służy promocji naszego środowiska
i naszych problemów, a też i naszych możliwości
jest ważne. Ja tak przekonuję od dawna,
do takiej idei właśnie bycia razem.
Stąd zmiana nazwy.
Z Fundacji Szansa dla Niewidomych
do Fundacji Szansa jesteśmy razem.
No naprawdę, moi drodzy, Państwo zapewne wiedzą,
jakie są problemy w środowisku,
jakie lubi się w niektórych kręgach podziały.
Takie spory, jakbyśmy byli kibicami.
Tymczasem sprawa jest wspólna.
Sprawa dotyczy nas wszystkich.
Każdy niewidomy, niewidzący ma te same problemy,
gdy chodzi o rehabilitację, gdy chodzi o prawo,
gdy chodzi o dostęp do informacji,
dostęp do otoczenia. Mamy to samo.
Dlatego ja od samego początku istnienia Fundacji
i też inicjatywy Rehab for the Blind
wszystkich zapraszam na równych zasadach.
Tu nie ma lepszych i gorszych.
Zasady na przykład użyczenia powierzchni wystawowej
są dokładnie takie same dla wszystkich,
a nawet bym powiedział najtrudniejsze warunki
akurat ma moja firma, która jest jednocześnie
sponsorem Fundacji, więc już Altix to ma
na pewno najtrudniejsze ubrankowania.
Z tych powodów to jest Fundacja,
która jest sprzedana przez Altix,
więc musimy wymagać od mojej firmy po prostu,
żeby to było konkretne wsparcie.
No i wreszcie w niedzielę, Michale,
to może ciebie to zainteresuje.
W sobotę, bo jeszcze sobota.
A sobota to po prostu jest wystawa
i spotkanie wschód-zachód.
To już mówiliśmy o wschód-zachód,
po dziesiątej godzinie.
Wschód-zachód, czyli relacja gości zagranicznych,
jak jest u nich.
I wreszcie apel do władz świata,
że niewidomi są, że mamy swoje problemy
i oczekujemy wsparcia ze strony systemów,
wsparcia w poszczególnych krajach.
A Michale, no to wobec tego jeszcze manifestacja.
W piątek rano przed panelami dyskusyjnymi
mamy manifestację pod Sejmem.
No to jest ważne spotkanie dla naszego środowiska.
Słuchajcie Państwo, trzeba wiedzieć.
Władze, czy te czy inne,
czy ta koalicja, czy inna koalicja,
zrobią coś dla jakiejś grupy obywateli,
kiedy ta grupa zaistnieje,
kiedy się pokaże, że jest i ma jakąś moc zebrania się.
Dlatego ja organizuję manifestacje pod Sejmem.
My widzimy Was.
Widzimy Was władze, widzimy Was pełnosprawni obywatele,
widzimy Was media.
Czy Wy widzicie nas?
No więc zobaczcie nas. Jesteśmy.
Dlaczego? No musi być nas jak najwięcej.
I nieważne, czy to jest fundacja ta czy inna.
Moi drodzy, ważne, że jesteśmy środowiskiem
niewidomych i niedowidzących z określoną problematyką.
A czy w jakiejś konkretnej sprawie
manifestacja się będzie odbywać?
Ja już napisałem taki manifest,
czyli apel, czyli odezwę.
Napisałem to i to będzie już wśród was dostępne.
Mogą Państwo się z tym zapoznać.
Moi drodzy, prawda jest taka.
To nie jest manifestacja awantury.
To nie jest manifestacja żądania,
bo w ostatnich latach dzięki Dostępności Plus
no jednak dzieje się wiele na mieście.
Mamy wdrażanie konwencji ojcetowskich,
dyrektyw europejskich.
No wiecie, urzędy mają być dostosowane,
strony internetowe są dostosowane
albo już dostosowane.
Również teraz firmy prywatne
o użyteczności publicznej mają być dostosowane
i mają taki obowiązek.
Dużo się dzieje, wobec czego
tu nie ma z naszej strony żądań.
Z naszej strony jako środowiska i fundacji,
która to w jakiś sposób reprezentuje.
Mówimy tylko tyle, że jesteśmy,
proszę mieć teraz na uwadze,
proszę patrzeć w szczegóły,
bo nie wystarczy stanowić prawa,
lecz trzeba dbać o jego wdrażanie.
To musi być rozwiązane,
bo wiecie, nic z tego,
że w szkołach ma być dotacja
do sfinansowania edukacji niewidomego ucznia,
kiedy ta szkoła tej dotacji nie skorzysta.
Mój syn Ceprian na przykład tak miał,
że jak uczył się w gimnazjum
czy w liceum macowym,
to pomoc w oprzyrządowaniu powiększającym
obecność dostawał w grudniu,
a przecież uczył się od września.
No wiecie, dla ucznia słuchajcie niewidomego,
jak on dostaje przyrządy w grudniu
zamiast we wrześniu,
to ja nie wiem jak on się uczył.
No to jest kilka miesięcy w plecy tak naprawdę.
Dokładnie, dokładnie.
Było tak za każdym razem Michale.
Ceprian jest osobą niedowidzącą,
to jest ten od Kostki Rubika,
ten co teraz studiuje
i tutaj na Uniwersytecie Warszawskim
dostał to od pierwszego października.
Natomiast w liceum i w gimnazjum
dopiero na początku grudnia.
To jest taki przykład,
że wdrażanie ma ogromne znaczenie.
No więc spotykamy się
i proszę Państwa,
niech nie będzie to spotkanie naszej fundacji,
tylko spotkanie naszego środowiska.
Powinniście Państwo chcieć się dołączyć.
Tu nie musi być mówcą Marek Kalbarczyk,
nie ma takiego powodu.
Po prostu mamy głos wspólny.
Możemy wystąpić, są mikrofony.
Ja zawsze udostępniam mikrofon.
Ja nigdy nie miałem kłopotu z tym,
żeby ktoś wystąpił w sposób niekulturalny, agresywny.
Nie, nie miałem takich doświadczeń.
Zawsze nasi goście, uczestnicy manifestacji
wpisują się na medal.
Pokazujemy się jak środowisko na dużym poziomie.
Zresztą media i władze to zauważają,
że to jest naprawdę środowisko zintegrowane,
właśnie kulturalne.
W niedzielę mamy zabawę gre terenową
w Parku Skarżewskim.
Fundacja na zlecenie miasta stołecznego
stworzyła plany wypukłe w sześciu parków
i audiodyskrypcję jak w tych parkach się znaleźć,
jak do nich dojechać.
W związku z tym wymyśliłem,
żeby pojechać z naszymi beneficjentami
do Parku Skarżewskiego na gre terenową
z konkursami i nagrodami finansowymi zresztą.
Te grupy się poukładały w takie grupy zadaniowe.
Będziemy mieli konkursy sprawnościowe, intelektualne
i bawimy się w niedzielę.
Oprócz tego goście fundacji, beneficjenci fundacji
pojadą do muzeów, do obiektów użyteczności publicznej
w celu sprawdzenia jak one są dostępne
dla niewidomych i niedowidzących.
Do mnie, Michale, tyle.
Teraz odpocznę.
Jeśli, Michale, masz pytania
niech Kasia również coś doda,
bo ja zdaję sobie sprawę,
że jestem taki gaduła,
że wszystkich przegaduję.
To trochę jest niegrzeczne akurat,
ale cóż.
Ale po to też jesteśmy, po to też jesteśmy.
W końcu RECHA dzieje się raz do roku,
więc rzeczywiście tutaj warto o niej opowiedzieć.
Jak najwięcej się tylko da.
No to Kasiu, czy coś jeszcze z tego planu
warto tu wzmiankować?
Chyba najważniejsze rzeczy zostały powiedziane.
Oczywiście, jeżeli ktoś nie może przybyć do nas,
bo różne są sytuacje,
to zapraszamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych
na Facebooku, YouTubie.
Będą transmisje z tych paneli.
Nawet odsłuchania będą później.
W niedzielę zapraszamy też również na mszę
w intencje osób niewidomych i naszych bliskich
do Katedry Świętego Floriana.
Tak, proszę Państwa,
Bazylika Katedralna na ulicy Floriańskiej,
czyli Katedra Praska,
my tak to potocznie nazywamy.
Serdecznie zapraszam.
Zapraszam tych, którzy są katolikami,
którzy są zainteresowani wspólnie pomodlić się.
No to msza, którą organizuję od wielu lat.
Pierwszą zorganizowałem w roku…
Gdzie tam dwa?
W 1994 roku zorganizowałem pierwszą mszę
w intencji naszego środowiska.
Odbyła się ona w Kościele Świętej Anny
niedaleko Placu Zamkowego w Warszawie.
Kontynuuję to, bo ja jestem akurat katolikiem
i zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Tutaj beneficjenci mają wybór.
Oczywiście przyzwyczaję się do sprawy,
że nie wszyscy mogą chcieć i mają prawo,
więc niektórzy w tym czasie wykonują co innego.
Natomiast te msze były wielkimi sukcesami,
bo okazywało się, że ogromna większość środowiska
to są osoby jednak wierzące, zaangażowane religijnie.
To zawsze było 600 albo więcej osób.
Te msze były bardzo też udane celebracyjnie.
Naprawdę mieliśmy znakomitych organistów.
Czasem dodawałem do tego też dodatkowych muzyków, skrzypce.
Prosiłem Jolę Kaufmann, żeby nam zaśpiewała w tym roku.
Organizuję to.
Jeszcze nie dokończyłem organizacji.
Jutro właśnie mam rozmawiać, jak to będzie celebrowane.
No też, moi drodzy, wielki sukces tych mszy też
zasadza się na tym, że nasze środowisko pięknie śpiewa.
Jak byliśmy w Laskach, w kościółku tam w Laskach,
jak te nasze setki osób zaśpiewało,
to po prostu serce pękało z radości.
No słuchajcie, niebywałe to.
Jak byliśmy w innych kościołach,
czy to będzie w Niepokalanowie,
czy w kościele Świętego Krzyża,
tam skąd idzie transmisja conidzielnej mszy,
czy w archikatedrze na Starym Mieście w Warszawie itd.
No jak to nasze środowisko zaśpiewało.
Słuchajcie, niebywała rzecz.
No naprawdę, nikt tak nie śpiewa,
więc ci księża są też pod wrażeniem
właśnie naszej aktywności itd.
No tacy jesteśmy.
To jest religia związana z polską historią
i oczywiście, że są też w naszej fundacji,
wśród naszych beneficjentów wielu niewierzących,
ale ich też zapraszamy, bo to jest spotkanie
i każdy może, że tak powiem,
myśleć o dobru dla swoich bliźnich na swój sposób.
Przecież to nie ma żadnej jakiejś promocji tego,
co my uważamy.
To jest po prostu zaproszenie.
No bądźmy razem jakkolwiek.
Ja jako turysta, kiedy jestem z rodziną jako turysta,
to przecież wchodzimy do synagog, do cerkwi.
Jesteśmy zafascynowani ich kulturą,
ich sposobem na bycie razem ze stwórcą.
Także bardzo fascynujące to są rzeczy.
Zapraszam wszystkich Państwa do zainteresowania się szerzej.
To też jest taka metoda na wyjście na zewnątrz.
Nie zamykajmy się w naszym tak zwanym sosie,
nie zamykajmy się w domach.
Zróbmy coś takiego, co będzie naszym wyjściem do innych
i zaproszeniem tych innych do nas.
Myślę, że tak naprawdę wyczerpaliśmy chyba wszystkie tematy,
jeżeli chodzi o zaproszenie na rechę,
bo to wy w końcu jako organizatorzy wiecie najlepiej,
co macie dla tych wszystkich, którzy przybędą już w czwartek,
już w najbliższy czwartek i będą być może do samej niedzieli.
Jeżeli ktoś na ostatni moment, jak rozumiem,
nie ma możliwości już gdzieś załapać się na zakwaterowanie,
to już trzeba było sobie organizować wcześniej.
Teraz to już tylko we własnym zakresie.
Ja myślę, że wyjątki, moi drodzy, są brane pod uwagę.
Ja jako matematyk powiem, że bez wyjątków nie byłoby nowoczesnej matematyki.
Także gdyby ktoś miał uzasadniony wniosek po 100 lat,
no to kochani, nie ma takiej rzeczy,
które bym dla ważnych spraw nie załatwił.
Jasne. A zatem zapraszamy serdecznie na rechę, na kolejną edycję.
A dla tych wszystkich, którzy nie będą mogli,
to tak jak wspominała Kasia, transmisje w naszych mediach społecznościowych,
w mediach społecznościowych Fundacji Szansa.
Myślę, że my też jako Tyflopodcast gdzieś tu udostępnimy transmisję,
jeżeli będzie takie zainteresowanie, a myślę, że rzeczywiście warto będzie.
I to wejdę na Michale, bo medium Tyflopodcast jest ważnym medium w środowisku.
Zresztą jesteście naszym idolem. Także jesteście idolami.
To znaczy, że nasi internauci docenili waszą pracę,
więc serdecznie za nią też dziękuję, gratuluję za tytuł idolowy.
Ale też przypomnijmy, że są elementy konferencji otwarte,
przecież nie tylko ta msza, ale choćby ten koncert Uniatowskiego.
Myślę, że są jeszcze miejsca na panelach.
Wystawa jest kompletnie otwarta i bezpłatna.
W sobotę do 17.00 zapraszamy.
W sobotę do 17.00, w piątek chyba trochę dłużej i w czwartek.
Szczególnie w czwartek zapraszamy, bo nasi beneficjenci w czwartek
są zajęci inauguracją. Tym bardziej wystawcy są może swobodniejsi.
Zapraszam. Są firmy naprawdę różne, zgodnie wystawiają się.
Na rynku konkurują, ale przecież tutaj w zgodzie prezentują się.
Mamy dobre kontakty z firmami, bo każdy ma miejsce.
Przecież jako niewidomi używamy urządzenia różnych firm.
Już nie będę mówił, jakie firmy dookoła leżą obok mnie,
ale one są naprawdę różnorodne, bo każdy coś nowego wnosi.
Każdy coś ciekawego wnosi.
Też was namawiam do szerokiego patrzenia, co jest na rynku,
co wam najlepiej pomoże.
Kiedyś bardzo się denerwowałem na przesadną promocję
jednego czy drugiego rozwiązania, bo uważałem, że w przesadnej promocji,
polegającej też na blokowaniu wiadomości o innych produktach,
troszeczkę traci się z pola widzenia to, co naprawdę mogłoby pomagać
w naszej codzienności. Jestem na to dobrym przykładem.
Naprawdę używam urządzeń różnych firm.
Nic mi tam nie przeszkadza, że ja sobie tworzyłem Artix.
Tak że też zapraszam was do otwartego oglądania,
otwartego podejścia do tej sprawy.
Sprawdzajcie te rozwiązania, czy oprogramowanie, czy urządzenia,
które z nich wam najlepiej pomogą.
No to już tyle na dzisiaj jest ode mnie, Michale, tak?
Tak jest. To w takim razie zapraszamy raz jeszcze.
22. edycja konferencji RECHA for the Blind in Poland
już od najbliższego czwartku w Warszawie
w Pałacu Kultury i Nauki i Centrum im. Mikołaja Kopernika.
Zapraszamy serdecznie.
Tak, zapraszamy serdecznie.
Moi dzisiejsi goście zapraszają, ja również zapraszam.
Katarzyna Sałacińska, Marek Kalbarczyk,
dziękuję wam bardzo za udział w dzisiejszej audycji.
Dobranoc, dziękujemy.
Dobrej nocy.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków
Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych