Wentylatory Akumulatorowe (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
I będzie dużo powietrza generowanego przez różne urządzenia.
W kalendarzu siedemnasty dzień lipca dwa tysiące dwudziestego piątego roku.
Mamy czwartek, mamy godzinę dziewiętnastą minut pięć.
Rozpoczynamy kolejne spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
Michał Dziwisz, witam bardzo serdecznie. Po drugiej stronie Robert Łabędzki.
Witaj, Robert.
Witam bardzo serdecznie. Witam wszystkich słuchaczy. Witam Ciebie, Michale.
Dawnośmy się nie słyszeli.
Dawnośmy się nie słyszeli i w sumie mogliśmy tę audycję zrobić w czerwcu,
tak Ci powiem szczerze. Większa okazja ku temu była, bo było zdecydowanie cieplej.
Teraz ta pogoda jest taka bardziej w kratkę.
Od niedzieli się zacznie.
Zacznie się.
Tego, co mówią, od niedzieli się zacznie.
Ja będę cierpiał bardzo, inni może mniej, bo ja upałów po prostu nie znoszę.
Ale Suwałki to biegun zimna Polski, to tam macie też tak ciepło.
Mamy też tak ciepło. Ostatnio mieliśmy oberwanie chmury w ogóle, ale mamy też ciepło.
Bo im więcej właśnie od końca lipca do końca sierpnia, zazwyczaj jest taki miesiąc takich hiper-UV-ów po trzydzieści parę stopni.
Także, także, także. I z tego co mówią wszelkie media, do nas to idzie od niedzieli.
Także myślę, że ta audycja nie będzie pozbawiona sensu.
No, z pewnością nie. I myślę, że wszyscy ci zwłaszcza, którzy wzięli sobie urlopy na ten czas,
to sobie tego zdecydowanie życzą, tak, żeby było cieplutko, żeby się można było wygrzać.
A jak się wygrzać, to i przy okazji też od czasu do czasu można się schłodzić.
A jak ktoś nie ma klimatyzacji, to może sobie kupić wentylator.
I o wentylatorach dzisiejsza audycja będzie.
I teraz już słyszę te głosy, które gdzieś tam się zastanawiają, oszaleli, audycje o wentylatorach będą robić.
Przecież, przecież to każde urządzenie można sobie kupić i będzie działać.
No otóż okazuje się, że jak mi zacząłeś opowiadać przed wejściem na antenę o tych wentylatorach, co one tam teraz mają, to jest…
Mają pomiar wilgotności, mają pomiar otoczenia, pomiar temperatury.
Mają menu piękne, ładne. Mają regulację nawiewu, taką w trybie jakby real time.
Czasu rzeczywistego, tak.
Tak. Można tą regulację sobie regulować też w czasie rzeczywistym.
I to wszystko na pięknym dotykowym panelu.
Myślałem, że to był jeden taki, ale tak naprawdę…
Ale jest i więcej.
Więcej. Ja bym powiedział, że jest ich większość.
A znaleźć teraz coś, co jest bez panelu dotykowego,
no, powiem szczerze, jest już raczej trudniejsze niż łatwiejsze.
Wszyscy idą w ekrany dotykowe,
Wszyscy idą w dostępność tych ekranów dla nas. W zasadzie wśród wentylatorów to pewnie nikt nie idzie.
Nikt nie idzie. Też mi się tak wydaje, że nikt nie idzie. A naprawdę są piękne wentylatory, które nie dość, że są bardzo ciche, pobierają bardzo mało energii.
Na przykład 9 Watt tylko. 9 Watt to jest bardzo mało, a niestety mają cztery przyciski dotykowe i jeszcze jakby jeden przycisk dotykowy, no to pal licho, ale cztery, no to już jest troszeczkę problemu dla nas, że tak powiem.
A jeszcze są takie, które mają menu, podmenu i różne rzeczy sobie można na przykład na panelu dotykowym wyświetlić.
A to obroty wiatraka, a to pomiar otoczenia, a to pomiar wilgotności powietrza, bo czemu nie?
Pomiar jonów dodatnich, pomiar jonów ujemnych i takie różne fajne rzeczy.
Oczywiście za to wszystko się płaci, bo nie, bo tak.
A no i oczywiście wentylatory regulowane aplikacją, jak najbardziej.
100 poziomów prędkości. No dobrze, za taki wentylator trzeba zapłacić 400 zł.
Ale też są niestety plany.
Znaczy aplikacja jest dostępna?
Była.
Aha. Ale się popsuła.
Ale się popsuła. Tak, mówię tu o Xiaomi Standing Fan 2, na przykład, albo Standing Fan 1.
Ale mówię też o tym oczyszczaczu powietrza. Nie wiem, czy był o nim podcast, czy nie.
Pokopowało u nas parę osób, to inteligentny, no między innymi u nas też stoi, u mnie,
inteligentny oczyszczacz powietrza Compact Xiaomi, Compact 4.
I była aplikacja dostępna i już dostępności nie ma.
To chyba dobrze, że ja zainwestowałem w odczyszczacz akurat Lewojta.
Czy jak ta firmę się wymawia, jest obsługiwany przez taką masową aplikację
do wielu, wielu różnych urządzeń. Ona się nazywa WSYNK, przez V.
Ją piszemy. I tam, no może nie bez jakichś problemów, bo tam są
Są czasem jakieś dziwnie podpisane przyciski, tam się czasem trzeba czegoś domyślać, ale to generalnie co do zasady działa, więc tu jest pod tym względem lepiej, a aplikacja jest aktualizowana bardzo regularnie, w zasadzie chyba nie ma tygodnia albo miesiąca, żeby nie była aktualizowana i tam jakoś nie psują, też nie mogę powiedzieć, żeby zasadniczo coś naprawiali, ale jest taki status quo, bym powiedział.
Wiesz, jeszcze możesz spróbować Google Home, tak?
W tej chwili to jest tak, że częściowo używam Google Home’a,
a częściowo używam aplikacji Xiaomi, bo dodatkowe ustawienia są dostępne,
ale te podstawowe nie. Za to podstawowe trzeba robić Google Home’em,
no a są też ustawienia, które są w ogóle niedostępne.
A no widzisz, ale my tak sobie tu ogólnie rozmawiamy, dywagujemy.
Ja dodam jeszcze, że jeżeli słuchacie nas w dniu premiery tej audycji,
czyli 17 lipca 2025 roku, to możecie do nas zadzwonić na 663-883-600,
możecie napisać na kontakt.tyflopodcast.net na Facebooku, na YouTubie, gdzie sobie tylko chcecie.
Whatsapp też jest do Waszej dyspozycji, jak chcecie zadzwonić albo głosówkę nam na niego zostawić,
to też nie ma najmniejszego problemu.
Natomiast teraz myślę, że możemy już przejść do omawiania poszczególnych wentylatorów.
Może inaczej. Ja jeszcze jedną rzecz. W dzisiejszej audycji, bo co jest jeszcze ważne, postanowiłem, że wszystkie wentylatory, które będą brać udział w dzisiejszej audycji, będą to wentylatory po pierwsze przenośne, nie podłogowe, stojące, tylko przenośne, po drugie ładowane.
Ładowany, po prostu. Albo przez USB. Generalnie przez USB. Starałem się, żeby było przez USB-C.
Czyli to takie mniejsze wentylatorki.
Tak, takie mniejsze po to, żeby łatwo można było to ze sobą wziąć, łatwo sobie można było to łatwo ustawić, łatwo żeby można było sobie to, że tak powiem, naładować.
Żeby to było takie, że tak powiem, przystępne, tak?
A jednocześnie, żeby można było spokojnie sterować tym wentylatorkiem.
I nie była to zabawka, którą ostatnio dostałem z Republiki PRC,
że tak powiem, która się rozleciała po tygodniu.
Czyżby jakieś temu albo inne takie atrakcje?
Ale miało być fajne. Wyszło jak wyszło. Po tygodniu wentylator zaczął opętańczowyć po prostu.
Ale urządzenie miało potencjał, bo można było go w pionie i w poziomie wstawiać i mógł ochładzać.
Nawet miał potencjał, no ale wykonanie chyba coś nie bardzo, coś nie bardzo.
No to dobrze, to od czego zaczynamy?
No to zaczynamy od wentylatorków raczej tańszych, a nie droższych.
Na pierwszy ogień może pójdzie wentylator od Savio.
Marka Savio to jest marka polskiej firmy z Rzeszowa, Elmac.
I Savio robi różne rzeczy.
Transmittery, jakieś buty inne tam, takie.
I zrobił też taki wentylatorek.
Strona to jest savio.net.pl
To jest Savio przez V.
Dlatego mówię Savio, Saveo można też.
Nie wiem…
Wentylator nazywa się AD-01.
AD-01 i mamy tutaj wentylator, antypoślizgową podstawę,
to znaczy dokładnie wygląda to tak, że są cztery nóżki,
takie gumowe, gumowane, na których wentylator stoi.
Ładowanie USB-C. Cicha praca, bo na maksymalnym trybie
W maksymalnym trybie mamy tylko 36 dB głośności.
Za chwilę to zaprezentujemy.
Akumulator, który tam jest, to 1200 mAh.
Starczy to na pracę w tym największym trybie jakieś półtorej godziny.
Długość przewodu, który dostajemy w zestawie, to jest 0,8 m.
I teraz, jak ten wentylator wygląda? Ten wentylator wygląda…
Nie wiem, czy widziałeś globus.
Zdarzyło mi się niejednokrotnie w szkole. Później to już tak gorzej.
I wyobraź sobie, że jak przetniesz ten globus, to w tym miejscu, gdzie jest przecięcie,
to tam jest wentylator. Tam jest ta kratownica.
Czyli on ma taki kulisty kształt.
Tak, on jest taki kulisty. Dokładnie.
I on jest w takiej obejmie.
Coś jak Blue Yeti. No, nie do końca, ale coś jak Blue Yeti.
I on w tej obejmie sobie może działać…
Można, jak rozumiem, nim po prostu sterować na różne strony.
Góra, dół, boki, tak?
Dokładnie.
Dzięki tej obejmie.
Dzięki tej obejmie możemy sterować góra, dół.
A jeśli chodzi o boki, to możemy go sobie przekręcać.
Oto ten kulisty kształt, jak rozumiem.
Co tam? Co jak?
Oto ten kulisty kształt.
Tak, oto ten kulisty kształt.
No na przodzie mamy tą kratownicę tak zwaną.
Kratownica jest zdemontowalna, można ją zdemontować, jak się chce.
Łopatek tutaj mamy pięć, łopatek wirnika.
Cztery tryby pracy, to za chwilę pokażę.
Pierwszy to jest 25%, drugi 60%, trzeci 100%, a czwarty to jest tak zwany tryb zmienny.
Od 25% do 60%.
Średnica grilla w tym wentylatorze to jest 14 cm, więc to nie jest tak dużo.
Ale dzięki temu, że on jest mały, jest on po prostu…
No po prostu jest bardzo poręczny.
To może zajmijmy się…
Zajmijmy się unboxingiem tego urządzenia.
Urządzenie przychodzi do nas w takim kartonie.
Słychać karton? Słychać?
Słychać.
Karton jest wielorazowy.
Otwieramy karton. W folii stosownej jest nasz wentylator.
Mamy jeszcze tutaj przewód USB-A, USB-C i papiery instrukcji obsługi.
No i kartę gwarancyjną, wiadomo.
Trzy lata gwarancji daje nam Savio na to cudo techniki.
Wentylator jest zbudowany z plastiku.
Taki ma dźwięk.
Z tyłu ma też kratki.
Z przodu ma kratki.
Z tyłu ma wlot powietrza, z przodu ma wlot.
I teraz na… jakby na tej kuli
mamy przełącznik.
Przełącznik. Przycisk. Mikroprzełącznik.
I port ładowania USB.
typu C. No i teraz…
No i to teraz wiadomo…
I teraz ja tutaj w swoich notatkach
szukam wymiaru.
Akumulator 1200, poziom hałasu 36,
Moc 5 Watt, APS-PP, DoVA, kolor biały lub czarny.
O, w tej chwili mam 160, 115…
Dokładnie, 160, 115, 150.
To są wymiary.
Tak, całego wentylatora.
I to jest w milimetrach oczywiście.
16-15 na 15 centymetrów.
No i teraz włączamy, jak mówiłem, jest jeden mikroprzełącznik
i on służy do sterowania całym tym wentylatorkiem.
Czas ładowania mniej więcej 4 godziny.
Czas pracy też mniej więcej w tym największym trybie
to około półtorej godziny.
W najwolniejszym trybie to około 4 godzin.
Dobrze, więc wrzucam pierwszy bieg.
Tak słychać na pierwszym biegu.
Wrzucam… to jest tak, to jest dźwięk z tyłu, to jest dźwięk z przodu.
Oj, oj, oj, oj, dmucha mi to mocno w mikrofon.
Drugi bieg. Z przodu.
A to jest z tyłu.
Bieg trzeci.
To jest z tyłu.
A to jest z przodu.
I właśnie mocno dmucha.
Tak, i już po prostu zniekształca Twój głos, jak dmucha mikrofon.
Aha, a teraz będzie tryb czwarty.
Czyli kolejne naciśnięcie.
I teraz…
A co to się właściwie stało teraz?
To jest czwarty tryb.
Tryb automatyczny?
Tak. Który sobie… który sobie…
…wentylator…
…dopasowuje, jak se chce…
…i zmienia sobie…
…prędkość nawiewu.
A czy wiadomo na podstawie czego on to zmienia?
Bo ja mam wrażenie, że on cały czas jakby przechodzi pomiędzy tymi wszystkimi trybami,
że to nie jest tak, że on na przykład dostosowuje sobie do czegoś tę prędkość,
Tylko to jest bardziej na zasadzie wolno, szybciej, szybciej, szybciej i wolniej.
Tak, tak, dobrze mówisz. Dobrze mówisz. Ale to jest tak zwany czwarty tryb.
Nie, bo tam mu machałeś, klaskałeś, to myślałem, że na podstawie czegoś…
Nie, bo chciałem dlatego machać, klaskać i pokazać, że to się dzieje bez udziału moich rąk,
bez udziału naciskania przycisku, ta zmiana prędkości.
Okej, myślałem, że na podstawie tego machania jakoś…
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie.
To po prostu się dzieje beze mnie i to samo sobie zmienia te tryby.
Dla niektórych osób może być to wygodne, ponieważ może to symulować jakiś tam naturalny powiew,
że jest mocniej, słabiej, lepiej, gorzej…
Mnie to by chyba irytowało, szczerze mówiąc.
To swoją drogą. No ale są ludzie i ludziki, gusta i guściki, prawda?
Oczywiście.
No i kolejny raz wyłączamy.
I teraz z każdego z tych trybów możemy bez problemu wyłączyć…
Na przykład pierwszy, załóżmy. Drugi. Trzeci, tak?
To jest najsilniejszy. A chcę wyłączyć.
No to naciskam i przytrzymuję.
I mogę bez problemu wentylator wyłączyć z każdego z tych trybów do zera.
Po prostu przytrzymując dłużej przycisk. Jeden i ten sam przycisk.
I to… i co mogę powiedzieć? To jest SAWIO, to jest wiatraczek od SAWIO, AD-01, ustawny, malutki, przenośny.
Około piętnastu centymetrów tak w każdą stronę, tam piętnaście, szesnaście.
Tak, dokładnie, dokładnie. Niewielki.
Bardziej bym sugerował, jeżeli miałbym być szczery, idziemy gdzieś do jakiejś czytelni.
W zestawie nie ma ładowarki, to już mówię od razu, jak dostajemy. Nie ma ładowarki.
Idziemy do jakiejś czytelni, do jakiejś, nie wiem, biblioteki,
gdzie nie ma klimatyzacji albo do jakiegoś pomieszczenia,
gdzie nie ma, musimy coś tam zrobić.
Spokojnie taki wentylatorek możemy wziąć.
I teraz tak, co mogę jeszcze o nim powiedzieć?
Cena, bo to jest najważniejsze. Od 36 zł.
W tej chwili widziałem za 56, bo teraz ceny wentylatorów nagle zaczęły wskakać, no bo się zbliża nam, niestety.
Co się zbliża, więc sprzedawcy czekają tylko, aby podnieść cenę. Taka jest prawda, niestety.
No cóż, takie życie jest. Co zrobić? Ale 36 zł to jest to, co ja widziałem na portalach i można spokojnie za te 36 zł próbować ten wiatrak znaleźć, jak kogoś zainteresuje.
No, drogo nie jest.
No i jeszcze mogę powiedzieć wagę. 278 gram. Niewielki. I nieduży. I ładny. No taki.
Taki jest. Zaglądamy do Waszych komentarzy.
Zaglądamy do komentarzy. Tu DJ Wolter 80 się do nas odzywa i pisze nam tak.
Ja mam wentylator marki ETA.
Firmy, która jest od 80 lat na rynku europejskim.
Ma dostępność fizyczną i dźwiękową.
Ja się dowiedziałem od Pawła Błaszkowskiego
z kanału Łowcy Busz na YouTubie.
Z kanału Paweł i Marta.
Oni tam reklamują markę ETA.
Witam Roberta, pozdrawiam.
Kiedy będą audycje, Robercie?
Czyli kiedy będzie więcej ciebie, Robercie?
Właśnie prawdopodobnie tu kolega się pyta, bo już się pytał niejednokrotnie, kiedy będzie więcej Roberta Łabędzkiego.
No proszę, to który? Twój kolega Wolter?
Tak, DJ Wolter, czyli Sylwester, nasz tu słuchacz stały.
A, DJ Wolter.
Tak jest. I Sylwester nam jeszcze pisze, że do 20.00 będzie nas tylko słuchał, bo potem mecz Polska-Kuba.
Siatkarze grają w Gdańsku. No cóż, no to miejmy nadzieję, że jeszcze do 20.00
Czyli o czymś ciekawym zdążysz posłuchać od nas, a potem będziemy trzymać kciuki za Polskę.
Dokładnie. Natomiast nie znam wentylatorów firmy ETA. Jestem ciekawy, chętnie się do tego odniosę.
Nie znam, uwierzcie mi. Natomiast też jest kwestia taka, że nie brałem tutaj wentylatorów, które kosztują tysiąc złotych.
czy 700 czy 800, bo to…
to też można klimatyzator w tej cenie kupić, powiem szczerze.
Jakiś tam bylejaki.
I wydaje mi się, że…
a poza tym wydaje mi się, że budżet osób tutaj, słuchaczy,
jak na razie nie jest zbyt duży,
mocny, więc spróbowałem wybrać rzeczy budżetowe.
Takie, żeby każdy mógł sobie na to pozwolić. Oczywiście wolność wyboru, proszę Państwa, wolność wyboru.
Następny wentylator, o którym chciałem powiedzieć, to wentylator biurkowy z baterią, z powerbankiem, 10 tysięcy miliamperów.
Czyli schłodzi i doładuje.
Słucham?
I schłodzi i doładuje.
I schłodzi i doładuje, tak.
Do tego wentylatora mamy dołączony kabel USB.
Oczywiście też jest ładowany na USB-C.
Też jest dołączony statyw.
I powiem Wam więcej.
Ten statyw, który jest dołączony do tego wentylatora,
może nam też posłużyć jako statyw do naszego nagrywadła.
do nagrywadła, na przykład Zoom H1 czy H1E.
On ma ten gwint taki, że te wszystkie Zoomy i Olympusy
na to się wkręcają. Także jeżeli nie używamy wentylatora,
to możemy użyć sobie statywu do zooma i do nagrywania.
Statyw ma wysokość 30 centymetrów.
To jest taki trójnóg regulowany,
Trojnuk regulowany z góry, na takiej jakby kulce.
I dzięki temu można tym wentylatorem sobie regulować.
I ten wentylator jest reklamowany jako idealny wentylator
na każdy biwak i wycieczkę.
Jest to wentylator firmy…
I teraz nie wiem, czy ja dobrze wiem.
Heckerman? Pisze się Heckermanny. Przez dwa N.
To chyba Heckerman właśnie.
Heckerman.
Przez samo H, tak?
Tak, tak, tak. Strona jest heckermanny.pl. Jest, jak najbardziej.
Marka Heckerman jest… to marka spółki Big 5 z Częstochowy.
I oni mają też swój sklep newelectric.pl i tam też sprzedają Heckermana i inne rzeczy też ze swojego portfolio.
W każdym razie ten model tego wentylatora Heckerman DQ212.
Ten model wentylatora to niezbędnik każdego miłośnika outdoor,
który ceni sobie komfort i świeże powietrze w każdej sytuacji.
Tak jak powiedziałem, mamy tutaj baterię 10 000 mAh
i tutaj może troszeczkę specyfikacji technicznej.
Marka Heckerman.
Moc 5 W.
Pojemność baterii 10 000 mAh.
Czas pracy na baterii to 25 godzin na jednym biegu, na biegu pierwszym,
natomiast 7,5 godziny na biegu ostatnim.
No wiadomo, że czas ładowania to będzie 5,5 godziny, trochę więcej,
to jednak 10 tysięcy miliamperów troszkę trzeba podładować.
I teraz tak, z tyłu mamy gniazdo USB-A i USB-C pod gumową zaślepką,
a na dole mamy taką rączkę do przyczepienia karabinczyka, który jest też w zestawie,
ponieważ możemy sobie ten wentylator zawiesić na czymś, nie wiem, na gałęzi,
albo na jakiś kablu, albo na jakimś sznurku, albo na czymkolwiek.
Wentylator wymiary ma 18 cm x 11 cm.
11,5 cm dokładnie.
I ze statywem akurat to wzrasta o 30 cm więcej.
Bo wiadomo, to jest składane.
I teraz tak…
Wentylator. Co on jeszcze ma? Bo on nie tylko ma powerbank, proszę Państwa.
On ma też timer. Czyli możemy mu…
Bo tam są trzy przyciski z tyłu, ja go będę za chwilę opisywał.
Mamy oprócz przycisku włączania i regulacji trybów,
Teraz mamy przycisk do tajmera i teraz mamy wyłączenie po jednej godzinie, po trzech godzinach i po pięciu godzinach i mamy jeszcze lampkę, oświetlenie, ponoć lampkę nocną.
Trzy rodzaje oświetlenia mamy do wyboru i wybaczcie mi, nie powiem wam jakie.
No trudno żeby.
Nie wiem, jakie określić.
Ponoć to oświetlenie dodaje nastroju i funkcjonalności w ciemnych warunkach.
Tak to jest opisane. Ja tutaj korzystam troszeczkę ze swoich ściąg,
bo tu jedni piszą, że jest teleskopowy statów. Ja powiedziałem, że to nie jest teleskopowy,
Jest to taki stojak, jest to taki trójnóg.
I teraz…
Heckerman DQ212.
Waga 470 gram, to już troszkę więcej ze względu na te baterie.
Trzy prędkości.
Mamy tutaj powerbank i USB-C i USB-A, preferowane USB-A.
Ładujemy USB-C, ale też możemy rozładowywać USB-C. Rozładowujemy tylko USB-A.
Prąd ładowania 5V 2A, taki standardowy, cudów nie ma.
Motorola E30 Fusion nie naładujemy, bo on chce 60-watową ładowarkę, więc tutaj nie mamy takiego aż.
Ale przeciętny telefon naładujemy. Nawet iPhona najnowszego naładujemy.
Długo, bo długo, ale naładujemy.
Ale się uda.
I teraz może drobny unboxing.
W takim kartonie ładnym nam to przychodzi.
Ładny, gładki.
Tutaj za ten wentylator trzeba zapłacić w granicach 80 zł.
Można zapłacić taniej.
Ja zapłaciłem taniej, ale teraz wiadomo, ceny podskoczyły.
W zestawie.
Wentylator.
Statyw.
Karabinczyk, instrukcja obsługi.
I teraz tak. Wentylator jest obsługiwany.
Też ma właśnie krawownicę w przodu.
Ale to nie jest takie kółko. To nie jest kółko.
Tylko to jest wentylator z silnikiem z tyłu.
Tak to mniej więcej wygląda, z takim walcem.
Na górze tego walca jest zaślepka.
Ta gumowa, ona jest przytwierdzona na stałe, no można ją urwać, ale po co.
Pod nią mamy dwa wejścia, wyjście USB i USB-C, to ładujące.
Na górze mamy trzy przyciski.
Przycisk pierwszy od początku, to jest wentylator.
Drugi to jest timer, a trzeci to jest ta lampka.
Lampka to jest przycisk najbliższej kratownicy,
Najbliżej grilla.
Grill jest z tyłu i z przodu.
Średnica 18 centymetrów wentylatora.
Przyciski są takie…
PIKRO
Jak ja włączam, nic się nie dzieje.
Dlatego, że żeby uruchomić czy timer, czy lampkę,
to trzeba włączyć wentylator.
Potem można ten wentylator wyłączyć
i ewentualnie lampka zostanie.
Czyli ten wentylator gdzieś tam jakby ten pierwszy impuls musi wysłać tak naprawdę do całej reszty.
Tak, dokładnie. Ale powerbank działa bez tego, bez włączenia przycisku.
No i teraz włączymy naszego Heckermana Deku 212. Tryb pierwszy.
Heckerman też ma ładowanie przylotowe. Pierwszy bieg.
To jest pierwszy bieg.
To jest ten, na którym może pracować ten wentylator 25 godzin.
A tak brzmi z tyłu.
Teraz drugi.
To jest z tyłu.
A z przodu tak.
Jest to jakoś czytelne?
No, tak. Na razie tak. Teraz nie dmuchasz tym wentylatorem aż tak bardzo w mikrofon.
No, chcę, żeby… No mogę zadmuchać, o. Może być?
A co ciekawe, ten wentylator nie robi czegoś takiego, co ten poprzedni. Nie wprowadza takich zakłóceń. Aż takich.
Być może to jest kwestia jakiegoś, nie wiem, intensywności strumienia albo jeszcze czegoś.
Silnika, wszystkiego różnego, dziwnego. No i zaraz pokażę trzeci bieg.
To jest trzeci bieg. Z przodu.
O, teraz już się coś zaczyna.
I z tyłu. Tak to słychać.
I to jest Checkerman.
Heckerman.
Heckerman, dokładnie. Heckerman Deku 212.
I teraz ten wentylator możemy tak samo wyłączyć
z każdego z trybów, przytrzymując przycisk do włączania.
Natomiast jeżeli naciśniemy czwarty raz, też krótko nam się wyłączy.
Jesteśmy w jednym. Mamy tryb pierwszy. Jesteśmy na pierwszym trybie i chcemy go wyłączyć.
No to naciskamy, przytrzymujemy i nam się wyłącza wentylator.
Jeszcze tu zobaczę w mojej ściądze czy coś mają.
Wentylator jest w kolorze czarnym.
No to chyba o Checkermanie powiemy wystarczy.
Tak mi się wydaje, no bo co tu więcej powiedzieć o nim?
Dokładnie, bo jak rozumiem, no, lampka to wiadomo, nie jest dla nas dostępna, bo i jak?
A na timer byśmy musieli trochę czekać.
A w jaki sposób się ten timer ustawia? Czy możesz powiedzieć coś na ten temat?
Bardzo prosto. Naciskamy jeden raz, to jest wyłączenie po godzinie.
Naciskamy jeszcze raz po trzech godzinach. Naciskamy jeszcze raz po pięciu godzinach.
A jak naciśniemy kolejny raz, to…
Wyłączony.
Wyłączony, okej.
Przy czym resetujemy ten timer tak samo na zasadzie takiej, że wyłączamy wentylator i tak samo timer się zresetuje.
Okej, czyli po prostu można sobie wcisnąć…
Jeżeli chcemy pięć godzin, to trzy razy wciskamy pyk, pyk, pyk i mamy timer na trzy godziny.
Na trzy na pięć godzin, tak?
Bo są trzy ustawienia tego timera.
Jest jakiś tu uświetlacz chyba LED czy coś, ale to ja nie wiem do końca.
No w każdym razie koszt tego całego urządzenia to bagatelka 89 złotych.
Może być troszkę droższy, może być troszkę tańszy.
No ale tu już mamy też powerbank.
No mamy powerbank, 10 tysięcy.
Ja wiem, że ten wentylator używa też tego powerbanka jako baterii,
Bo używa, bo nie mogę powiedzieć, że nie.
Trzeba to sobie powiedzieć.
No ale mamy ten powerbank, tak?
To może być bardzo wygodne w pewnych kwestiach.
To uczciwie mogę powiedzieć.
Więc to jest Checkerman…
Heckerman…
Checkerman, Heckerman…
Też można zdemontować ilość łopatek.
Tak, tutaj mamy pięć, tak samo jak w Savio. Więcej tutaj nie dali. Tak to wygląda.
Czyli możemy przejść do kolejnego urządzenia.
Tak, możemy przejść do kolejnego urządzenia.
Mozos F29. To jest wiatrak bezprzewodowy z akumulatorem.
Jest to tak samo wiatrak biurkowy, tak samo ma cztery prędkości.
Jest przenośnym wentylatorem chłodzącym.
Według producenta cichy i skuteczny sposób na obniżenie temperatury otoczenia.
Cztery tryby regulacji mocy za pomocą intuicyjnego przycisku w podstawie, który jest.
W podstawie też mamy timer do tego mozosa.
Też tu jest timer, też taki prosto ustawiany.
Na zasadzie raz przyciskamy, no to po jednej godzinie wyłącza.
i tak dalej, i tak dalej. Konstrukcja lekka.
Silnik tutaj, w tym mozosie, jest bezszczotkowy ponoć.
Tak tutaj mówi nam producent.
Czyli powinien teoretycznie mniej hałasować.
Tak, ponoć ma mało hałasować.
I teraz, co mogę powiedzieć?
Tutaj mamy siedem łopatek wirnika,
Bo tak samo grim można zdemontować.
Tam było pięć w tych poprzednich.
Tak, w tamtych było pięć. A tutaj jest siedem.
Średnica wentylatora to jest dziewiętnaście centymetrów, więc tu jest więcej.
Obudowę wykonano tutaj z plastik, z tworzyw sztucznych.
I to jest wentylator, który jest zrobiony na takiej podstawie.
Jest podstawa, na której są przyciski, potem jest takie ramię i potem na tym jest wentylator.
Waży to 490 gram. Mamy też regulację pochylenia tego wentylatora w zakresie 90 stopni.
Czyli można po prostu regulować tym ramieniem, tak?
Tak. Tym, tym, tym, tym tą tarczą. Bo można przestawiać to całe, można przestawiać ten wentylator, tak?
I można też regulować górę, w górę i w dół tą tarczą wentylatora, tym, tym, tym co się kręci.
Wszystko jest zabezpieczone odpowiednimi kratkami.
I tutaj, no wiadomo, rodzaj wentylatora to jest stołowy, no bo stołowy biurkowy.
Napięcie to jest 5V, 3,7V to jest napięcia akumulatora.
Baterii, 1800 mAh.
Ale czy to też jest jakiś tam powerbank w tym?
Nie, nie, nie, tu nie ma powerbanku. W tamtym było 10 tysięcy.
No właśnie, więc ta tu 1800 to mnie trochę zaskoczyła, gdyby tu miało coś jeszcze się ładować z tego.
To ten wentylator za długo by nie podziałał sam z siebie.
Nie, nie, nie, nie, nie, nie. Tutaj, tutaj mamy, ale tutaj mamy za to większy ten wentylator.
Bo tu mamy 19 centymetrów średnicy. Ja bym powiedział, że to jest chyba więcej niż te wszystkie inne.
Mamy siedem łopatek wirnika, w ogóle rozmiar całego to jest 19, 27, 25 centymetrów całego wentylatora.
Wiadomo, waga 479 gram. Połączenie USB, ładowanie typu C, regulowanie.
I teraz tak, pierwszy bieg to jest 400 minut, drugi bieg 300 minut, trzeci…
Czwarty to jest dziewięćdziesiąt pięć minut, ten największy.
Na baterii.
A, na baterii.
Tak, na baterii.
Tyle czasu pracy.
Tak, czas pracy.
No i teraz spróbuję go, że tak powiem…
Wypakować.
Wypakować.
Jak będziesz wypakowywał, to w międzyczasie przeczytam to, co tu do nas przyszło.
Kod do nas napisał, co do popów na mikrofonie to najpewniej jest to kwestia ułożenia kratek w samym wentylatorze i rozprowadzania powietrza.
Dodatkowo może być po prostu słabszy nawiew względem poprzedniego.
Tak do nas napisał kod.
No więc cóż, całkiem możliwe, że to właśnie tak jest, że po prostu kwestia tego strumienia powietrza, które wydobywało się z tego wentylatora.
Warto gdzieś tam mieć tego świadomość, że one się inaczej zachowują, aczkolwiek prawda też jest taka, że my tu pokazujemy działanie tych wentylatorów, ale nikt, kto pracuje z mikrofonem i kto będzie na przykład nagrywał cokolwiek, no to nie postawi tego wentylatora tuż przy mikrofonie i nie będzie do niego mówił, no bo to żaden wentylator nie pozwoli na pracę w ten sposób.
Dokładnie. Jeszcze jakieś komentarze?
Na razie nie.
Wentylator przychodzi w ładnym opakowanym kartonie takim.
Ludzie lubią jak stukam kartonami.
To już zdążyłem się przyzwyczaić.
W pudełku mamy wentylator Monzos.
F29.
Kabel usb typu C na usb typu A, a na C.
Instrukcje obsługi. Wszystko zapakowane w folii.
I mamy tutaj cały ten wentylator.
Tu mamy podstawę. Podstawa ma trzy nóżki takie gumowe.
Mamy dwa przyciski na podstawie.
Takie mikro. Ten jeden przycisk to jest timer.
I tutaj mamy piętnaście minut, bodajże godzina dwie i cztery.
A mamy przycisk po lewej stronie, to jest od wentylatora i od tego…
On w ogóle, można go tak, on jest na takiej kulce, jakby.
Można go do góry, do dołu, ale można go też, bo ta podstawa jest okrągła i można go sobie
przewracać, znaczy przekręcać, dowolnie jak się chce.
No i teraz pozwolić, że uruchomię.
A proszę bardzo.
Z tyłu czy z przodu?
Dowolnie, jak Ci wygodnie, tylko powiedz po prostu.
Pierwszy bieg.
Bieg z tyłu.
Tak działa licznik.
Znaczy nie licznik, tylko silnik.
Taki dość cichy faktycznie. Słyszę, słyszę, ale…
Tak, a teraz przewracam, jaki mamy nawiew.
No wydaje się taki dosyć mocny ten nawiew.
Pierwszy bieg.
Drugi bieg z przodu.
To jest z przodu. A jak z tyłu?
A z tyłu, proszę bardzo, taki dźwięk silnika.
No już go słychać, ale też wydaje mi się, że tak w miarę w porządku.
Ale to wszystko jest, ja informuję, że wszystko to jest po to, żebyście zobaczyli,
bo ja ten wentylator normalnie opieram o mikrofon.
To jest bardzo, wiecie, tego naprawdę to tak prawie mało co słychać.
Dobrze, trzeci. Z tyłu. To jest z tyłu.
I teraz…
O, już zaczyna atakować mikrofon.
Tak. No i czwarty. To jest z tyłu.
A to? Z przodu.
A to z przodu.
Tutaj nie ma zmiennych trybów.
I to jest czwarty ten.
Moim zdaniem jest największy.
Potem jak naciśniemy następny raz, to nam się wyłącza.
Ale tak samo możemy z dowolnego trybu,
naciskając i przytrzymując, wyłączyć.
Szybko.
Większość wizewentylatorów, te wszystkie w zasadzie, które jak na razie zaprezentowałeś, mają te funkcje? Dobrze.
Czy wszystkie?
Pytanie, czy reszta?
Czy wszystkie?
Tak. Te, które prezentowałeś, to tak.
Chyba tak.
A pytanie, czy reszta będzie miała takie możliwości?
Chyba masz rację.
Chyba masz rację.
I tutaj mogę powiedzieć MOZOZ F29.
Strona producenta to mozoz.pl
Ja mogę powiedzieć, że ja ten wiatrak mogę Wam polecić z całym tym.
Ponieważ on jest nie dość, że jest przenośny, to jeszcze jest optymalnie duży.
Optymalnie. Nie jest wielki. Jest optymalnie duży.
I naprawdę może dawać dużo radości, wytchnienia, odprężenia.
I chłodu.
I chłodu, tak. Autentyk. Autentyk.
Mosos F-29 za nami.
A cóż przed nami?
A cóż przed nami? A przed nami…
Blow.
Przed nami wiatrak Blow, który jest chyba najtańszy z tych wszystkich.
44 505 ze znaczkiem hash. Taki jest znaczek kodowy tego wiatraczka.
Cena 45 złotych. I uwaga…
No to ten pierwszy był chyba tańszy, bo tam trzydzieści parę.
Od 36, w tej chwili 55 złotych.
Od 36 tutaj cena jest 45 złotych, taka standardowa.
Może być podejrzewam, że jeszcze tańsza.
W sklepie Blow.
Mamy tutaj taki, na pudełku mamy tutaj taki zaczep plastikowy.
Taki. Nie wiem, tak zrobili. Minęła dwudziesta, tylko powiem.
Kompaktowy wentylator biurkowy z klipsem ładowany na USB-C i z podstawką.
Cztery prędkości, nawiewu regulowane jednym przyciskiem oraz obrotowy wiatrak.
To jest wentylator podobny do Savio.
Trzy łopatkowy, kompaktowy rozmiar. Tutaj mamy średnicę 13 centymetrów tego grilla.
Ale generuje niezły podmuch wiatru. Nie jest kulkowy.
Według producenta niski poziom hałasu.
Podstawka plus klips. Ja zaraz powiem o co tu chodzi.
No właśnie, bo ten klips jest nowością.
Tak, klips jest nowością i to jest fajne.
Regulacja oczywiście kąta nachylenia wentylatora, bo on jest też w obejmie, ale nie jest kulką, tylko jest takim…
Jakby to powiedzieć, to jest takim kółkiem grubym, który się reguluje.
Rozumiem.
On ma z tyłu i z przodu kratki.
Aha.
Tak samo jeden przycisk mamy do obsługi.
Akumulator 2400 mAh i powiem tak, on na te 2400 to za długo nie chodzi.
On chodzi w granicach godziny, na największym trybie.
Na nadchodzące UV może być to trochę mało, ale oczywiście wiadomo…
Ale ma przelotowe ładowanie.
No tak, warto gdzieś tam…
Nie każdy ma przelotowe ładowanie.
Na przykład ten MOZOZ, który przed chwilą pokazywałem, ma o tyle ładowanie dziwne…
Ja odczepiam ten…
O tyle ma dziwne ładowanie ten MOZOZ, że słuchaj…
Gdy ładujemy, nie dostaniemy tego trybu największego.
Najsilniejszego trybu nie damy.
No ciekawe dlaczego.
Nie wiem, tak zrobili.
Nie wiem, może chcieli chronić swój silnik bezszczotkowy.
Nie mam pojęcia, ale tak to jest.
Dlatego mówię, ten ma pełne przelotowe ładowanie.
W związku z tym możemy, że tak powiem…
Możemy o nim powiedzieć, że…
Tak powiem, osiąga pełną moc nawet na prądzie.
I teraz tak, z tyłu mamy na dole, tym razem nie na górze, tylko na dole mamy przycisk po prawej stronie, mikro przycisk do obsługi, potem mam port USB-C.
Tak samo mamy grill, też mamy tutaj grill, ale nie jest to kulka, tylko jest taki jakby kulka spłaszczona.
I teraz pójdę do tego klipsu.
On ma na dole klips.
Na tym klipse też się może obracać wokół swojej osi.
Dzięki. Ten klips to jest po prostu inny sposób mocowania,
że możemy do biurka go przypiąć.
Tak, dokładnie. Normalnie to jest coś takiego.
W takiej sprężynie. Tutaj są dwa takie piankowe,
te piankowe takie szczypce, więc nie rysuję to w ogóle mebli.
To jest o tyle fajne.
I co jeszcze? Na spodzie tego klipsa są cztery nóżki piankowe,
więc możemy sobie spokojnie ten wentylator postawić.
Nie musimy go przyczepiać klipsem, możemy go postawić,
ale możemy go też klipsem przyczepić.
To jest bardzo fajne, bo jest podstawka, która umożliwia
i przyczepienie klipsem, i jednocześnie postawienie go.
I to jest fajna sprawa, i to uważam, że bardzo dobrze konstrukcyjny pomysł.
Marka Blow to jest marka firmy Prolech, spółka ZOO, z Starego Puzynowa koło Karowolina.
Oni tam mają, mają też swój sklep internetowy blow.com.pl.
Generalnie wszystkie te wiatraki, które dzisiaj przedstawiam, to są polskie.
Sprzęty tylko w chwilach robione, wiadomo.
Ten tutaj blow jest o tyle też fajny, że go można obracać.
Obracać na tym klipsie i można go wyginać w górę i w dół w 360 stopni na tej obejmie.
Naprawdę można sobie go fajnie skierować.
I choć nie jest duży, to naprawdę może dać dość dużo.
Teraz przystępuję do prezentacji tego wentylatora.
Mniej więcej średnica grilla.
Wiadomo, trzy łopatkowe, ale duże łopatki.
No i zobaczycie, jak to działa.
Pierwszy bieg.
Jestem z przodu.
To jest z przodu.
To jest z przodu, a to z tyłu.
To jest pierwszy bieg.
Drugi bieg.
To jest z tyłu, a to jest z przodu.
Trzeci bieg.
To jest z tyłu, a to jest z przodu.
To jest w przodu.
No i mamy też czwarte.
Naciskam po raz czwarty.
I to będzie jakiś automatyczny tryb?
Tak.
Tak jak w Savio, tylko tu…
w Savio zmieniam od 20 do 60%.
Tutaj zmienia…
od…
Sobie sam to robi. Jeszcze z przodu dam.
No i tak może. I teraz jak nacisniemy kolejny raz, no to się nam wyłączy.
Ale ja spróbuję. Mamy tutaj większy tryb.
I teraz jak nacisnę i przytrzymam…
I widzisz, i tutaj nie mamy tej funkcjonalności.
Widzisz, Michale?
No tak.
Tutaj nie możemy, tu musimy przejść przez te wszystkie cztery tryby, żeby wyłączyć wentylator.
A, to szkoda, zwłaszcza w nocy.
Tak. Nie możemy jakby wyłączyć z każdego trybu. Nie.
Nie, tu musimy przejść przez cały… cały, że tak powiem, ten…
Musimy cały tryb przejść…
Przejść przez wszystkie tryby po prostu.
Przez wszystkie tryby. No i tutaj mamy…
Tutaj mamy takie specyfikacje drobne.
Hałas, poziom hałasu 36 dB.
Czy to jest 36 dB?
Mi się zdaje, że więcej, ale…
No nie wiem, trzeba by to było zmierzyć,
ale chyba nie mamy sprzętu do tego.
Klips jest bardzo fajny.
Ta pianka, te piankowe takie obejmy.
Mówię, nie rysuję to mebli.
Można też sobie postawić.
No, naprawdę fajny sprzęt.
Nie wiem jak długo działa, nie wiem jak długo będzie działał.
Będzie trzeba to zobaczyć, ogarnąć, zobaczyć w praktyce.
Dość długi kabel USB, bodajże chyba 0,8 cm, ale nie mierzyłem.
Ale to nie jest jakiś taki krótki, nie wiadomo co to, że to do niczego się nie nadaje. Nie, nie, nie.
To jest sprzęt.
Niestety 2400 mAh akumulator, ale za długo na nim nie działa.
Za to ma przelotowe ładowanie, co jest jego plusem.
Cena 45 zł.
Na dzień dzisiejszy.
Blow cały czas, nie pamiętam tego kodu, 44505… jakoś tak.
Muszę tak powiem i jakoś tak to idzie.
I to możemy powiedzieć o Blow.
Okej, to zanim przejdziemy do kolejnego urządzenia,
Dzień dobry Państwu, mam nadzieję, że jestem w ogóle słyszalny.
O, dobry wieczór, pięknie pan jest słyszalny.
Przede wszystkim pytanie, czy mam oryginalny dźwięk w ogóle, bo nie wiem.
Nie masz.
Dla mnie dobry, ale dobra.
Teraz jest włączony oryginalny dźwięk, okej.
Tak więc, no tak sobie przysłuchuję się audycji.
Już czas jakiś, no parę minut tylko z pokrzątku mi uciekło.
A chciałem dorzucić jeszcze jeden sprzęt a propos wentylatorów.
Bo przynajmniej w moim przypadku zdał egzamin.
I tak dość krótko powiem.
Wy tutaj prezentujecie dzisiaj wentylatory biurkowe.
W dużej mierze takie, które można ładować i one sobie działają.
A ja chciałem powiedzieć parę słów o sprzęcie,
które tak w zasadzie jest na zwykłe zasilanie.
Ale jak dla mnie naprawdę zdaje egzamin i mogę go polecić.
Chociaż obecnie na Allegro jest chwilowo niedostępny.
Ale wiadomo, to się może zmienić.
Może po prostu wszyscy wykupili ofertę, no bo wiadomo, lato przyszło.
A chciałem wspomnieć o sprzęcie pod nazwą
WT04C, to jest wentylator również polskiej firmy, to jest firma LTC.
No i czym on się wyróżnia? Jest to wentylator podłogowy akurat w tym przypadku, na podstawce.
Jego moc to jest 50 watów, taka ciekawostka.
I w zestawie jest napisane, że dostajemy hak do montażu na ścianie,
można sobie go postawić na podłodze, można sobie go ponoć w jakiś sposób również,
Można go też postawić na biurku, ale tego nie wiem jak to zrobić.
I można sobie go powiesić.
Można sobie go powiesić, dokładnie.
Ciekawe jaki ten hak jest.
Tego ci nie powiem, bo montowałem to chyba dwa lata temu.
Montaż jest trochę trudny, bo instrukcja, no wiadomo, jest graficzna.
Właśnie te wiatraki podłogowe są o tyle inne…
Ja wiem, bo kupiłem w Action jakiś czas temu,
że trzeba samemu to poskładać.
I to jest takie… można, ja nie mówię, że się nie da, bo się da.
Ale to nie jest takie, że wyjmiesz z pudełka i od razu używasz.
Nie, to trzeba poskręcać to wszystko.
Trzeba najpierw, jak poślepemu się chce to zrobić,
to trzeba po prostu najpierw rozkminić w ogóle, co do czego tu może być
i trochę na logikę.
Ja na szczęście miałem opcję, że mi po prostu szwagier to ogarnął,
bo próbowała też siostra, ale ciężko było to jakkolwiek ogarnąć.
No tak, bo trzeba odpowiednio te wszystkie grille pozmontowywać, żeby to wszystko nie obcierało.
Tak, tak.
Odpowiednio te łopatki, te pierścienie trzeba zdjąć taki pierścień zabezpieczający,
nałożyć śmigło, bo to nie jest wszystko pomontowane.
Potem drugi pierścień zabezpieczający, nałożyć nakładkę plastikową i to jeszcze tak nałożyć,
żeby ona nie ocierała o ten grill, który jest z wierzchu.
Ten grill też trzeba odpowiednio…
To nie jest takie hop-siup.
Da się. Ja nie mówię, że się nie da.
Osoba widząca zrobi to szybko.
Osoba niewidoma zrobi to też,
ale zrobi to znacznie wolniej.
Po mnóstwie różnych pomyłek, ale…
Ewentualnie można zadzwonić na jakiegoś bimaja
i zapodpytać, ale to też nie zawsze zda egzamin.
Jak wiemy.
Raczej proponuje kogoś do pomocy.
Tak, raczej faktycznie, bo ja też, mówię,
zrobiłem to dzięki temu, że po prostu
Tu miałem kogo zapytać, kto mi tam ogarnął temat.
No ale kilka słów, cóż to ma.
Bo ma to całkiem nieźle, jak na 99 złotych,
czyli no przynajmniej wtedy, rok temu czy dwa, tyle kosztował.
To jest to całkiem mocarny sprzęt,
bo tak jak mówiłem, albo nie mówiłem, moc jest 50 Watt,
więc dość mocno to potrafi dawać.
I tutaj ciekawostka, średnica śmigła to nie jest standardowe 16,
a 18 cali.
Czyli więcej.
To też wpływa, faktycznie producent pisał, że to wpływa, że to jest lepsze i w ogóle.
Ja sobie pomyślałem wtedy, no dobra, pewnie po prostu marketing, ale istotnie w porównaniu
z innymi wentylatorami, które miałem, to naprawdę mocno daje.
Bardziej dmucha.
Tak, faktycznie na dalszą odległość przede wszystkim.
Ja mam ten wentylator postawiony stricte przy szafce na drugim końcu pokoju, pod ścianą.
I jak siedzę sobie przy biurku, no to jest trochę kroków do przejścia jest, to faktycznie dalej czuję ten nawiew, ten chłód.
Wentylator również jest wyposażony w chromowane elementy, chociaż nie do końca wiem, co to znaczy, bo się na tym po prostu akurat nie znam.
Producent informuje, że konstrukcja jest stalowa, ale z tym nie do końca się zgodzę, bo może w niektórych miejscach jest, ale nie we wszystkich.
I wentylator ma również automatyczną oscylację.
Ma dwa, dwie rzeczy do wyboru.
Albo automatyczną oscylację, czyli to, że się kręci,
albo możemy też pstryczkiem elektryczkiem do góry wyciągnąć,
żeby stał w miejscu pod tym kątem, jak sobie go ustawimy.
Regulacja wysokości również istnieje,
natomiast tego jeszcze nie testowałem,
bo ta wysokość, którą mam istotnie od tylu lat,
Jest dla mnie w porządku. Nie mam temu nic do zarzucenia.
Jest również trzystopniowa regulacja siły nadmuchu.
I tutaj uwaga drobna, ja szukałem przede wszystkim wentylatora,
który nie będzie miał jakichś przycisków, nie będzie miał za dużo elektroniki,
jakichś tam wynalazków. Chciałem po prostu mieć zwykłe pokrętło,
żeby to działało jak najdłużej i jak najstabilniej,
bo wiadomo elektronika może się kiedyś posypać.
No tu wiadomo, może się silnik posypać, czy inne rzeczy.
Ale mimo wszystko jakoś tak bardziej dla mnie przynajmniej…
wygodne było sterowanie na pokrętle.
Pokrętło, do tego zaraz też przejdę.
Producent pisze, że wentylator jest cichy, wydajny i solidny.
Z tym, że wydajny i solidny, to się mogę zgodzić.
Nie musiałem go jeszcze do tej pory, mimo tych dwóch lat użytkowania,
poprawiać gdzieś tam, dokręcać, etc.
Ale z tym, że jest cichy, zgodzić się nie mogę.
Ci, którzy gdzieś tam ze mną czasami rozmawiali i akurat chodził w tle…
No nawet Robert, obstawiam, może potwierdzić, że zbyt cichy to on nie jest.
No mam nadzieję, że nam zaprezentujesz, bo ja nie pamiętam.
Tak, ale on zbyt cichy niestety nie jest.
I tutaj producent pisze jeszcze…
Praca wentylatora z włączoną oscylacją korzystnie i wpływa na wchłodzenie powietrza w pomieszczeniu i zapobiega…
I co, co, co? Odwrotnie. Nie zapobiega.
Po prostu sam siebie słyszę i trochę nie umiem czytać.
I zapewnienie w nim większej ilości świeżego powietrza.
Dzięki oscylacji powietrza z kątem obrotu 90 stopni
wentylator obraca się na boki, chłodząc równomiernie całe pomieszczenie.
I tu jest jeszcze informacja. Możesz wyłączyć funkcję oscylacji, jeśli chcesz.
Mnie te funkcje oscylacji denerwują, ale niektórzy to lubią.
Jak niektórzy to lubią, no to przy termo…
Ta oscylacja polega na tym, że ten wentylator się po prostu obraca, tak?
Tak, dokładnie. Tak, on się obraca na lewo i na prawo.
Wokół swojej osi.
Dokładnie. I co mogę powiedzieć? Ja raczej mam ustawiony stały nawiew pod kątem na biurko,
bo jak siedzę przy biurku, to po prostu chcesz, aby mi było chłodno.
Oczywiście.
Ale ta oscylacja sprawdza się w przypadku, jak na przykład ostatnio miałem gości po prostu
i trzeba było gdzieś tam schłodzić całe pomieszczenie, bo siedzieli w różnych miejscach
Tak, i istotnie to zdawało egzamin, to mogę potwierdzić.
Mhm.
Wentylator stojący, którego wysokość regulowana jest od 102 do 130 centymetrów.
No, to już taki solidny.
Jak się ją reguluje, nie mam zielonego pojęcia, przyznam szczerze.
Bo po prostu nie było mi to jeszcze potrzebne.
No i wentylator oferuje również możliwość regulacji kąta nachylenia czaszy,
która pozwala lepiej ukierunkować strumień nadmuchniwanego powietrza.
Czyli to jest to, o czym mówię, mogę sobie po prostu położyć dłoń na górze wentylatora i obracać sobie tą czaszą zgodnie z tym, co bym chciał osiągnąć.
I tutaj jest właśnie wspomniana jeszcze w specyfikacji tak, moc 50 watów, o tym już mówiłem, średnica też już wspominałem, wysokość 55 do 130 centymetrów.
Chyba tak to się czyta, bo jest 55 myślnik, 130 cm.
No może być faktycznie to z tą regulacją, nie?
Podstawa okrągła, średnica podstawy 800 mm, materiał plastik, metal.
Plastikowa jest akurat podstawa, tak jak mówiłem, nie jest on w pełni metalowy.
Regulacja nawiewu jest trzystopniowa i to w zasadzie tyle, co ze specyfikacji.
Tak opisując, faktycznie to jest dość taka owalna czasza,
Złączono jakby w ogóle z dwóch elementów.
Pamiętam, jak żeśmy to montowali, to trzeba to było bardzo dokładnie dopasować, żeby takimi zaciskami się to złączyło, ścisnęło.
To to, o czym mówił Robert, że to niestety…
Tak, tak, to jest utręka.
Nietypialna rzecz dla nas.
Żeby to podoginać, to musiał przyjść szwagier i to zrobić, bo po prostu miał najwięcej siły.
Nie tylko o siłę chodzi, żeby to ładnie wszystko było spasowane.
No żeby to było spacowane, żeby to się trzymało, nie rozleciało podczas wentylowania, bo wiadomo, wydarzyłaby się katastrofa.
Nie, ale przede wszystkim też, żeby nie hałasowało nam, bo jednak wentylator jakoś tam wibruje i w tym momencie, jak to jest źle skręcone, ten cały grill nam po prostu hałasuje dodatkowo.
Dokładnie.
Robiąc niefajny hałas i to…
I teraz tak, jak wygląda sam kabel. Od wentylatora idzie taki okrągły, można powiedzieć, kabel. On jest chyba wlutowany.
Nie będę rozbierał, żeby się tego dowiedzieć, bo już nie pamiętam.
I na tym takim jakby okrągłym, grubszym kablu przechodzi…
Jakby go opisać ten kabel? Taka eriotka, jakby RJ-45 do internetu.
Tak to wygląda.
No i po pewnym czasie jest takie prostokątne…
Trochę prostokątne, ścięte w taki trójkąt do góry.
Jak to powiedzieć?
No przełącznik, taki duży po prostu.
I od niego wychodzi znowu już zwykły kabel.
Wychodzi od niego zwykły kabel, który też jest wmontowany.
Taka zwykła konikrzynka, wiadomo o co chodzi.
I jak to brzmi?
Wentylator ma trzy tryby. Nie wiem, czy zacznę od największego,
czy od najmniejszego, bo nigdy nie pamiętam, w którą stronę to się kręci.
Sam kabel też jest wystarczająco długi.
I on nie jest jakoś gigadługi, tak, że możemy sobie to przez półpokoju przeciągnąć,
ale tak, żeby wpiąć do gniazdka, trochę odstawić od ściany, postawić,
bo w dogodnym miejscu da się zrobić, bez najmniejszego problemu.
No więc może przejdźmy do tego, jak to brzmi.
Jeszcze jedna rzecz, kiedy jesteśmy w miejscu właśnie wyłączenia,
to możemy sobie iść parę razy o.
I nic się nie dzieje.
I on dopiero tutaj zaczyna…
Chyba…
Moment.
Jeszcze muszę parę razy przejść.
Tak, to on ma takie puste przekręcania?
Tak, ma takie puste przekręcania.
Ale numer.
Ja trochę oddalę, bo on faktycznie wieje w mikrofon.
Zaczęło dmuchać.
Nie, mam po filtru chwilowo.
To jest pierwszy tryb.
Jego istotnie nie słychać gdzieś tam przy biurku i tak dalej.
Z tyłu, jak już prezentowaliście, też postaram się to zrobić.
To takie C trochę.
Tak.
Bardziej H.
Dla osób zastanawiających się, na czym ja to prezentuję,
też żeby mogli sobie gdzieś tam liniowość dźwięku pojąć,
na to to jest mikrofon T-Bone’a, tylko teraz nie pamiętam,
czy to jest 75 czy 85.
Drugi tryb, to już faktycznie lepiej nawiewa.
Warto dodać, że faktycznie przez prawie cały wentylator przechodzi ten nawiew.
Jedynie gdzie go nie ma, no to jest środek, gdzie jest takie okrągłe coś, wgłębienie.
Tam jest logo… powinien być logo producenta.
Dokładnie. Z tyłu brzmi to w ten sposób.
No teraz jest z przodu, tylko trochę oddalone, wiadomo, żeby nie wwiało w mikrofon.
I faktycznie z tego wentylatora, w przeciwieństwie do większości, które miałem, idzie naprawdę zimne powietrze.
Że jak człowiek siedzi przy tym i sobie rozkręci na maksa, to może mu się autentycznie zrobić nawet zimno.
I tryb trzeci, najmocniejszy. Brzmi to w ten sposób, z tyłu w ten.
No i ma jeszcze tą obrotową czaszę. Generalnie jak to wygląda?
Z tyłu za wentylatorem, na obudowie, znaczy obrotową chciałem powiedzieć, nie okrągłą, bo okrągła to wiadomo, z tyłu za wentylatorem na obudowie jest taki grzybek.
I jak my go sobie podciągniemy do góry…
To ta oscylacja wtedy zostaje uruchomiona.
Nie, ona wtedy się wyłącza.
Jak go spuścimy na dół, to on się wtedy istotnie obraca, zresztą teraz słyszycie, nie będę przez chwilę nic mówił.
Jak ja widziałem jakiś wentylator, w którym to działało w drugą stronę, dlatego tak zgadłem, ale jak widać, to to różnie funkcjonuje.
Teraz przyszła druga strona, teraz znowu się obraca. Ten kąt nie jest pełny, to nie jest tak, że on się obraca na lewo i prawo, on się obraca na prawo i na środek jakby.
No on jest w granicach tam od 90 do 70 stopni, to zależy, bo jednak te mechanizmy są trochę upoślecone.
Ja jeszcze nie znałem wentylatora, który by się obracał 360 stopni w trybie oscylacji.
No i gaśnie, słuchajcie, gaśnie w ten sposób.
Dość szybko, jak na wentylator.
Dość szybko, dość zamachowo.
On się szybko rozpędza, tak generalnie można powiedzieć.
No więc, taka ciekawostka.
Tak jak mówiłem, obecnie nie ma go w sprzedaży, natomiast on gdzieś tam kosztował mnie 99 zł.
I uważam, że jak na stojący wentylator, w tej cenie robi mega robotę.
Ja dlaczego nie brałem stojących wentylatorów pod uwagę tutaj?
Bo po pierwsze, jak wiesz, samemu jest je dość trudno zmontować.
To nie znaczy, że się nie da.
To prawda.
Po prostu, ale jest je trudniej zmontować.
Po drugie, ich jest dość dużo tak naprawdę.
I w stojących wentylatorach już jest łatwiej znaleźć takie dostępne wentylatory bez paneli dotykowych.
Ja wziąłem pod uwagę te przenośne, dlatego że po prostu z nimi jest łatwiej.
Nie wyciągamy z opakowania, od razu mamy przystosowane już do pracy.
I że tak powiem, one nie mają oscylacji, ale są na tyle przenośne, że tych oscylacji mieć nie potrzebują.
Coś za coś i mamy problem coraz większy z tymi włącznikami, tak jak mówiłeś.
Tak. Tak, mamy problem z włącznikami. Ja nie mówię, też są przenośne wentylatory, ale niestety…
i z oscylacją, z pomiarem temperatury, z pomiarem wilgotności powietrza, z różnymi innymi bajerami.
Ale swoje kosztują zapewne.
Swoje kosztują i są niedostępne, bo są z panelem dotykowym.
Widziałem coś takiego u kogoś i jakoś sobie radził na zasadzie…
Zlokalizujmy, gdzie to jest i klikajmy po ekranie tak, jak ja sobie to robię.
W sensie można sobie w ten sposób poradzić.
Generalnie po prostu ja, gdy to widziałem, to myślałem, że to jest jedyny sposób.
Tak samo jak mam na przykład w Airfryerze, w domu.
Że istotnie nakleiłem sobie kiedyś naklejki, żeby wiedzieć, gdzie nacisnąć, żeby to działało.
Tak, natomiast pół biedy, jeśli każdy z przycisków robi co innego. Natomiast problem jest też taki, że czasami mamy podmenu i w tym momencie mamy różne rzeczy i nie możemy łatwo wyłączyć tego wentylatora, jakbyśmy nawet chcieli, no bo w tym momencie nacisnęło nam się podmenu i np. wyświetla nam wilgotność powietrza, albo wyświetla nam aktualny stan baterii, albo wyświetla nam aktualne obroty wiatraka.
Tak samo jest u mnie w Airfryerze.
Ja się wziąłem na sposób, po prostu odłączam dziada od prądu.
Bo lepszego nie wymyśliłem. Niestety.
A no cóż, no…
Więc ja chciałem jednak tego uniknąć w tych prezentacjach, tak?
Tak, ale gdyby ktoś szukał jeszcze właśnie podłogowych, czy innych wentylatorów,
warto zwracać uwagę na jeden parametr, który jest dostępny na Allegro.
Wiadomo, parametry czasami sprzedawiący wpisują losowo,
Polityka zwrotów Allegro obejmuje z tego, co mi wiadomo, zwrot na zasadzie, że oferta miała niepoprawne parametry.
Inna jeszcze kwestia, zawsze na zwrot mamy 14 dni, więc nie zawsze…
I nawet nie musimy się specjalnie tłumaczyć, tak?
Tak. Natomiast, co ja bym polecał użytkownikom chcącym właśnie kupić sobie wentylator na Allegro?
W parametrach jest takie coś.
Tam jest zasilanie sieciowe i pod tym jest od razu…
czy tam sieciowe, czy jakiekolwiek, pod tym jest od razu sterowanie.
Mechaniczne. Jeżeli sobie wejdziemy pewnie w kategorię
wentylatory, wiatraki, no to możemy sobie również pewnie w tych parametrach
dla danej kategorii wybrać mechaniczne i wtedy
mechaniczne albo przyciski, nie wiem czy są przyciski,
na pewno jest mechaniczne i dzięki temu
unikniemy wentylatorów dotykowych, a jeśli nawet nie, no to
Zawsze też warto patrzeć na opis i warto również zwracać uwagę, czy sprzedawca ma darmowy zwrot, bo jeśli ma darmowy zwrot, to możemy kupić cokolwiek, wkurzymy się pewnie, ale później możemy to zwrócić i wszystko będzie w porządku.
Tak więc, tyle ode mnie. Tak się chciałem podzielić, bo myślę, że sprzęt również ciekawy. O podłogowych tutaj nie było, a naprawdę daje radę na moje potrzeby.
Podróbowe są zawsze silniejsze, to nie mam porównania.
Natomiast mi chodziło o przenośność, o to, że można załadować, o to, że można gdzieś wziąć.
O to, że można stosunkowo łatwo, bezproblemowo postawić sobie za głową na przykład.
Albo podstawić sobie nad głową, albo jakkolwiek, przypiąć sobie do półki.
Na przykład jak ten ostatni blow, który…
No ten klips akurat na to by pozwalał.
Nawet prosta rzecz. Padnie prąd i jesteś bez wentylatora.
Z takim wentylatorem, jak prezentujesz, możesz sobie wiać, ile tylko dusza zapragnie.
I na ile bateria pozwoli.
No tak, ale jeżeli masz ich kilka, to w zasadzie możesz sobie wytrzymać parę dni w gorących upałach bez problemu.
Typu, nie wiem, wziąć to gdzieś pod namiot, czy coś w tym rodzaju, jeśli jest potrzeba.
Tym bardziej, że nie wiem, czy już prezentowałeś, czy dopiero będziesz prezentować.
Ten, o którym mi mówiłeś ostatnio, to jest składany taki.
Będę jeszcze prezentował. On pójdzie na koniec, bo jest najdroższy.
Teraz będę prezentował…
Ale to jest właśnie chyba najfajniejsza opcja dla ludzi, którzy podróżują
i chcieliby sobie gdzieś to zabrać.
Wiesz co? Tu bym polemizował.
Bo to jest kółko, ale to kółko jednak ma swoją objętność.
Natomiast taki blow, o którym mówię, to jest malutkie i to możesz sobie
wszędzie włożyć i to ma klipsa, gdzie możesz sobie wszędzie
To się obraca jeszcze na tym klipsie, w lewo, w prawo, jak dookoła swojej osi.
Tak samo się obraca na obejmie, do którego to jest przystosowane.
Naprawdę, pod względem funkcjonalności, całkiem fajna sprawa i nie mogę nic złego o tym powiedzieć.
No fajny jest ten też… to jeśli chodzi o podróż, tak? Gdzieś jakoś tak.
Powiedz mi jeszcze w takim razie, na jaką odległość mniej więcej to wieje, bo mnie prowokujesz do zakupu w tym momencie.
A to zależy, który chcesz.
Bo czasami jadę gdzieś na wakacje i jest tak gorąco, że nie da się wytrzymać.
Ale jeżeli ci chodzi o przedział na przykład, jeżeli chcesz na przykład kupić sobie to do przedziału, jedziesz sobie i chcesz przedziale odpalić…
Wiesz, jak gdzieś tam wynajmuję sobie pokój czy mieszkanie na Airbnb i siedzę w salonie i chciałbym, żeby mi było chłodniej. Bardziej na tę zasadę.
Jeżeli na tę zasadę, to bardziej proponuję Ci Mozosa, tego F29. On kosztuje 65 złotych i naprawdę z tego… On co prawda nie ma klipsa, ale ma dużą średnicę wiatraka tego.
Ma dużą średnicę wiatraka, ma 19 centymetrów.
A ma jakąś podstawkę, żeby sobie to gdzieś postawić?
Oczywiście, że tak, jak najbardziej. Ma podstawkę, nie ma klipsa.
Ja to wszystko mówiłem, ile ma tamtych ogniw.
Ktoś chyba 1800 czy nie pamiętam.
To mi po prostu akurat musiało umknąć istotnie.
I naprawdę jest cichy i naprawdę daje ładne chłodzenie.
Reklamują, że ma silnik bezszczotkowy i może służyć przez lata.
Jeszcze tego nie sprawdziłem, więc nie wiem jak.
Tak, ale jeżeli zależy ci na Airbnb i na czymś takim, no bo mówię, no chyba, że ci zależy na czymś takim, żeby to było naprawdę małe i poręczne.
Zależy, żeby było małe i poręczne i dobrze chłodziło.
Ale widzisz, no to jakbyś chciał mieć ciastko i dostać ciastko.
Tak, to się trochę wyklucza.
To się wyklucza niestety, więc jeżeli chcemy, żeby to naprawdę fajnie chłodziło, tak moim zdaniem naprawdę super, to polecam Mozosa, tego F29.
Natomiast jeżeli chcemy mieć małe, to polecam tego z klipsem, ewentualnie Savio AT-01.
Natomiast jeszcze mogę o tym Senkorze to jeszcze powiem.
On jest dosyć drogi, bo kosztuje 199 złotych na dzień dzisiejszy.
Ja nie wiem dlaczego aż tyle.
On ma parę fajnych funkcjonalności, na przykład obracanie grilla, że grill się obraca.
Może się obracać.
Oprócz tego, że się obracają śmigła.
Więc daje to większy nawiew.
Niby 15 godzin na baterii, ale jak dla mnie to tam 15 nigdy nie było.
Żebym szczerze powiedział.
Jest składany. To jest jego plus, bo to jest takie kółko.
Ale to kółko też ma swoją objętość.
To nie jest tak, że to kółko jest…
Ono jest grubości 10 centymetrów, to kółko.
Po złożeniu.
Więc swoje też zajmuje.
10 centymetrów, powiem Ci, jeszcze nie jest źle.
Kaseta magnetofonowa ma chyba sześć.
Mniej, znacznie mniej.
Mniej.
Mniej, około trzech.
Okej. Ale grubości, szerokości?
A szerokości to może mieć…
No będzie te sześć.
To będzie nawet więcej.
No tak, bo właśnie na tej podstawie mogę sobie tylko zobrazować,
bo w centymetrach jestem dość słaby.
No to powiem, no to grubości to kółko będzie kasety magnetofonowej,
Jak ją sobie postawisz, tak od dołu do góry.
A szerokość tego kółka?
Szerokość tego kółka to jest 17 centymetrów.
To jest takie mniejsze niż ta Twoja czasza.
Natomiast mówię, jeżeli chcesz mieć coś naprawdę takiego, bo ten mozost,
tak samo możesz sobie go wziąć nawet w tym kartonie i wtedy jak go postawisz
Podstawce, które tam jest z nim i włączysz, to naprawdę daje dużo.
Przede wszystkim dlatego, że ma to śmigło takie…
Nie dość, że ma 7 łopatek, to jeszcze ma szerokie…
Ma to 19 centymetrów średnicy.
Ja myślę, że po prostu najlepiej będzie…
I 65 zł, to nie 199.
Także jak, Marcelu, zostaniesz z nami, jeszcze posłuchasz być może
Tak, tak.
Zostanę, bo istotnie poszukuję czegoś takiego.
Jeszcze mamy ten i jeszcze mamy jeden.
To w takim razie zostanie z nami i my słyszymy się jutro z Tobą, z Pauliną i z Arkiem o 19.00.
Tak, o 19.00 zapraszam. Będzie o Windowsie, będzie o instalacji Windowsa, takich trochę technikalniach.
Przeprowadzimy ludzi przez cały proces, więc ktoś później będzie mógł sobie odsłuchać tego podcastu i robić razem z nami, to będzie, myślę, pierwszy chyba taki szczegółowy podcast w temacie Instanacji Jedenastki.
A wziąwszy pod uwagę, ile śmieci jest w nowych wersjach Windowsa…
I ile z nich można się pozbyć tym naszym generatorem…
Myślę, że może się ta audycja przydać.
Okej, ale to jutro, dziś się chłodzimy.
Dzięki Marcelu za głos w dyskusji w naszej dzisiejszej audycji.
Dzięki, do usłyszenia.
Do usłyszenia. A my, Robercie, wracamy do chłodzenia.
My wracamy do chłodzenia. Dziękujemy Marcelowi.
A mam kolejny w ręku wentylator, tym razem wentylator kolumnowy bezłopatkowy.
Wentylator marki Hoffen.
Hoffen to marka, która jest rozprowadzana w sieci Biedronka.
I oni zresztą o tym piszą. Oni tego nie tają.
Za markę HOFEN jest odpowiedzialna spółka JOINCO z ulicy Cybernetyki z Warszawy.
Natomiast no wiadomo, że wentylatory czy inne rzeczy z HOFENA są robione w Chinach, no bo gdzie indziej.
I mamy tutaj wentylator tym razem kolumnowy, wentylator F1B, Hoffen F1B.
Dlaczego mówię? To jest dość dziwna konstrukcja, ponieważ on miał być chyba
przeznaczony do sklepów Biedronka, ale chyba się w nich nie pojawił z jakiegoś powodu.
Natomiast pojawił się u różnych sprzedawców internetowych.
I tutaj mamy wentylator kolumnowy zapakowany w taki strofian.
Wentylator, tak samo w zestawie mamy, żeby nie było w zestawie mamy,
fabel USB-C, USB-A, USB-C.
I powiem Wam więcej. Instrukcja obsługi oczywiście też jest jak najbardziej.
Papierkowa. Nie za duża, ale jest.
Tutaj powiem Wam jedną ciekawą rzecz, moi drodzy.
Z tym wentylatorem jest jeden mały problem.
Jeśli go gdzieś dorwiecie, że tylko można go ładować z kablem,
który jest dołączony do zestawu.
Inny kabel USB, jak chcemy nim naładować, wentylator nie ładuje.
Dlaczego? Nie wiem.
Ale tak jest.
Moc 10 W.
Ten kabel, który jest dołączony do zestawu USB a USB-C
jest dosyć długi, nie jest źle tutaj pod tym względem.
Moc 10 W, 2200 mAh bateria.
I teraz jak ten wentylator wygląda.
To jest imitacja, taka nieudolna
Podróbka wentylatorów firmy Dyson.
Czyli marki premium.
Tak, marki premium. Wentylatory firmy Dyson to są wentylatory, które jeszcze grzeją, one nie tylko chłodzą.
Ale ja kiedyś mówiłem w innym podcastzie o wentylatorach bezłopatkowych, tak zwanych,
bo są bezchłopatkowe turbinowe i są bezchłopatkowe…
one są oparte o tak zwaną tą konstrukcję pierścieniową,
że tam… to się nazywa…
air player czy coś takiego,
że tam przez jedno przechodzi powietrze,
przez jedno, przez drugie, przez trzecie itd.
przez takie pierścienie
i ten wentylator Hofena, on podobnie wygląda,
bo od dołu mamy nóżki, na samym dole,
z tyłu mamy port USB-C, z tyłu mamy też kratownicę, taką.
To jest w ogóle taki prostokąt,
a potem mamy właśnie jakby taką okrągłą,
nie wiem, może inaczej, dziurę w kształcie jajka.
I przez tą dziurę wychodzi prąd.
Ja mówiłem o tych bezłopatkowych bardziej w podcaście, o tym wiatraku TOP.
Jakimś takim mówiłem. Nie wiem, czy pamiętasz. Przenośny.
Oj, nie pamiętam.
Ale mamy to w Tyflopodcaście.
I wtedy tłumaczyłem, na czym polega ta technologia bezłopatkowa,
która opiera się właśnie na tym przepływie przez te pierścienie.
To się nazywa Air Player, czy Air Multiplayer.
Ona jest generalnie upatentowana przez Dysona,
a tutaj ten wentylator zrobiono na zasadzie nieudolnej kopii.
Nie mogę powiedzieć, że dobrej, ale nieudolnej.
Zresztą wentylator kosztuje 60 zł, moc 10 W, 2200 mA.
No i ten wentylator ma przełącznik dotykowy, ale tylko jeden.
Dlatego go prezentuję, bo jest tylko jeden i mało tego, on jest w takim wklęśnięciu,
więc nie pomylimy go z niczym innym.
No więc teraz od panełu.
Pierwszy tryb.
To jest pierwszy tryb.
Z przodu.
A teraz z tyłu.
To jest pierwszy tryb.
Drugi tryb.
Z tyłu.
To jest z tyłu.
Z przodu.
Z przodu.
I trzeci tryb.
Z tyłu.
I z przodu.
Czy z tyłu, czy z przodu mam wrażenie, że ten szum i ten hałas jest dość równy?
Aha, o widzisz. I teraz mamy jeszcze…
No i jak kolejny raz naciśniemy, no to wyłączamy.
Ale mamy też jedną rzecz, bo jak naciśniemy raz, włączymy.
I teraz naciśniemy i przytrzymamy.
O.
To mamy teraz coś takiego. Nie mamy tego trybu wyłączania.
Zobaczę, czy mi się uda.
Aha.
Zaraz zobaczę, czy mi się udało, czy nie. Nie mamy tego trybu wyłączania.
No i istotnie nie wyłączył się.
Tak, ale mamy tryb taki, który chcemy, bo już nie…
No niestety, to jest przełącznik dotykowy, nawet jak jest jeden,
to ile włączanie-wyłączanie nie jest problemem,
to…
O.
I cisza.
Może się uda?
Chodzi o to, że jak naciśniemy i przytrzymamy,
to tak samo mamy ten tryb zmienny,
że on nam będzie działał na zasadzie zmiennych obrotów.
Spróbujemy tutaj z tym. Włączyłem.
Dobrze działa. Czyli tutaj ten też ma ładowanie przelotowe.
I teraz nacisnę i…
O! Zobaczymy.
Nacisnę i przytrzymam.
Zobaczymy.
Czy zadziała?
Powinien.
O! Działa!
Tylko ten ma dłużej…
Trzeba dłużej przytrzymać ten przycisk, tak?
Tak, tak.
Dłużej przytrzymać.
Tylko jak widzisz, ten ma dłuższe te interwały.
Tak.
Ten ma troszkę inaczej.
O i tak samo… zjeżdża.
No to rzeczywiście, dłużej to wszystko trwa.
Tutaj jest dłużej?
Tak.
Ale może to jest specjalnie?
Że tak powiem?
Jeżeli teraz chcesz to wyłączyć, to co, po prostu dotykasz tego przycisku?
A, najpierw musi przejść w ten jakiś tam maksymalny tryb.
Tak, dokładnie. Jeszcze raz sprawdzimy. Raz…
No, musimy przejść przez…
Tak, nie mamy wyłączania…
No tak, bo przytrzymane dłużej to po prostu jest zarezerwowane dla tego trybu zmiennego.
Tak, dokładnie. I nie mamy tutaj takiej możliwości.
Jak widzisz, nie we wszystkich wentylatorach mamy tę możliwość,
że naciśniemy dłużej i nam zadziała. Nie.
Może to być źle, może to być dobrze, ale tak jest niestety.
I takie życie. Co jeszcze mogę powiedzieć o tym Hofenie?
To jest lekkie, waży 240 gram.
Dwa czterysta jest ogniwo. Czas pracy to jest półtorej godziny na tym ogniwie na największej szybkości, tej maksymalnej.
No i cóż, co powiedzieć więcej. Jest to taki wentylator kolumnowy po prostu. On jest ustawny.
Tylko łatwo sobie tam gdzieś, tutaj gdzieś, tu…
Jak rozumiem, z racji tego, że on jest kolumnowy, to on jest taki wąski,
dlatego też dość łatwy w ustawieniu gdzieś, tak?
On jest… Czy on jest wąski? On nie jest wąski, on jest kwadratowy.
Aha.
Ale on nie jest…
To jest taki kwadrat szerokości…
Nie udało mi się danych znaleźć,
Wysokość to jest jakieś 28 centymetrów, szerokość 10, długość 5.
No jak mówisz, że kwadrat to też 10.
To nie, no to może nie kwadrat.
Prostokąt bardziej.
Prostokąt bardziej, wiesz.
Ale to jest przenośka.
No jasne.
To jest przenośka i to jest taka typowo kolumnowa, to jest taka, mówię, taka typowa podróba nieudana Dysona, taka totalnie nieudana, bo Dyson, mówię, jeszcze chłodzi i ma mnóstwo regulacji, to nie ma prawidł.
Dyson grzeje raczej.
Tak, grzeje też, chłodzi też, grzeje też.
A ten tylko chłodzi.
No i nie ukrywamy, ten mechanizm multi-airplayer…
Tutaj też jest podrobiony i nie jest taki dopracowany jak w Dysonie.
Nie umóćmy się, to jest coś, co miało imitować, że to nasze, dobre i super.
Chińczycy tak czasami mają. To w Chinach było robione.
Mówię, nieudolna kopia Dysona.
Nieudolna kopia. W tej chwili oni robią, ale wentylatory łopat takie turbinowe, kolumnowe, ale turbinowe.
Czyli, bo są turbinowe i te airplay’e.
Czyli przed nami teraz ostatni wentylator.
Ostatni Senkor. Tylko ten złożę jakoś.
Będę musiał złożyć…
Ten najdroższy. A ile ten kosztuje, tak swoją drogą?
A ten kosztuje 65 złotych.
65. No, podejrzewam, że Dyson to bardziej w tysiące.
No, w tysiące, tak. Dyson to są w tysiące.
Minimum dwa tysiące trzeba zapłacić, jak nie więcej.
Swoją drogą chciałbym kiedyś kupić takiego Dysona dla siebie, ale z drugiej strony szkoda mi pieniędzy na wentylator za ponad tysiąc złotych.
No i też by było akurat szkoda na wentylator za tyle pieniędzy, aczkolwiek odkurzacz to muszę przyznać, że sprawdza się bardzo dobrze.
Masz? Posiadasz?
Tak, V12.
I co możesz o nim powiedzieć?
Że się bardzo dobrze sprawdza, zwłaszcza jak w domu jest kot.
…kosztował cię?
Wiesz co, ja już teraz nie pamiętam, ile on kosztował ta dwunastka, ale około trzech tysięcy.
Aha. Ale mówisz, ale to jest taki ręczny.
Tak, to jest ręczny. To jest ręczny i…
Ręczny odkurzacz.
Ręczny i muszę powiedzieć, że w zasadzie nie używamy już w tym momencie niczego innego.
Rumba kupiona gdzieś tam wcześniej ma dość dużo odpoczynku.
bo w zasadzie tym po prostu można wszystko ogarnąć bez problemu.
To jest zdecydowanie lepsze.
Tak.
Mówisz, zdecydowanie lepsze.
Tak, natomiast no wiadomo, są też, jest na przykład też ten odkurzacz,
który prezentował Tomek Bilecki u nas w Tyflopodcastie.
Też nim się myślę, że warto zainteresować.
Jaki to był, już teraz nie pamiętam, czy to był Jimmy,
Czy to był, czy to był jakiś inny, innej firmy, ale w każdym razie też właśnie taka podróbka Dysona.
No i Tomek był z niego zadowolony. To pytanie, czy jest z niego zadowolony po tych kilku latach.
Bo to jest kwestia tego, że tych podróbek, że tak powiem Dysona też i w kwestii odkurzaczy, nawet całkiem dobrze działających, tych odkurzaczy pionowych, też jest całkiem sporo.
Tylko kwestia tego, jak to działa za np. dwa lata, tak?
Kwestia części zamiennych.
No i jeszcze jest inna kwestia, np. tutaj.
To jest zabawka, to jest podróbka Dysona, ale to jest zabawka.
To nie jest nawet dobrze podrobione, wiesz?
To jest takie, no…
Jak by to powiedzieć?
Kiedyś trzeba będzie o Dysonie też pogadać swoją drogą.
Bo to jest, no jest to urządzenie na pewno po prostu robiące to co ma robić i się sprawdzające.
Dobra, to przejdźmy do tego kolejnego odkurzacza.
To może tak.
Wentylatora, odkurzacza.
Przejdźmy do kolejnego wentylatora.
No i mamy wiatrak firmy Sencor.
Wiatrak to jest, żebym nie powiedział…
SFE 0777…
0773WH.
I to jest wentylator. Tak on brzmi.
On jest w tej chwili złożony. Dlaczego to się chlapie?
Bo to jest ten grill, który się obraca.
No tak, część ruchoma, więc wszystko jasne.
Tak. Można to wyłączyć, czyli dokręcić to.
Można to bez problemu dokręcić, ale powiem szczerze, jak to jest odkręcone, to mamy lepszy nawiew, lepszy powiew.
Średnica tarczy to jest już nie 18, nie 19 centymetrów, tylko… tylko, tylko, tylko…
A, jeszcze… znaczy, waga to jest 660 gram.
I teraz tak, wysokość 28 centymetrów po rozłożeniu.
4 poziomy mocy, pobór mocy 5 W, bateria 4000 mAh, a długość kabla USB-C 1.5, nie 1.8 tylko 1.5.
Dobrze, 18,7 cm to jest średnica tego śmigła.
Nie ma oscylacji, bo wiadomo, nie dostajemy tutaj ładowarki w zestawie.
Niby ma działać przez 15 godzin, ale przez 15 godzin to nigdzie nie działa.
Firma Sencor, marka Sencor jest tego wentylatorka.
O, marka znana z innych urządzeń.
I teraz tak. Może ja go tak powoli rozłożę. Spróbuję lekko go rozłożyć.
I o ile da się go ładnie rozłożyć tutaj do góry, o tyle już z tym rozłożeniem go do góry maksymalnie, od dołu, to już się tak nie da. On jest lekko pochylony.
Można to zrobić, ale wtedy wyłamiemy ten jakby pręt.
Bo to jest metaloplastyka.
Z tyłu mamy ten taki pasek, gdzie można sobie zawiesić ten wentylator.
Zobaczymy czy on w ogóle nam teraz zadziała.
Bo fakt faktem dawno go nie odpalałem.
Dwa przyciski mamy tutaj.
Jeden do włączania, mikro przyciski, a drugi do regulacji trybów.
Działa.
Działa.
Tak, i ten jeden.
To jest tylko włączanie i wyłączanie.
I teraz może tak.
To jest pierwszy tryb.
Teraz naciskam.
To jest drugi tryb.
To jest trzeci tryb.
To jest czwarty tryb.
I to jest z powrotem pierwszy tryb.
A tryb automatyczny też jest, czy nie ma?
Nie.
I to jest tak.
To jest jak ten grill się obraca, ja to palcami w tej chwili dotykam.
Człowiek się nie porani, bo to jest podmuch…
To obraca tym grillem.
Podmuch śmigła.
I to jest tak, śmigło się obraca w lewą stronę, a podmuch obraca tego grilla w przeciwną stronę.
No i teraz mamy do przodu.
Drugi, trzeci, czwarty.
I też nie mamy żadnych trybów zmiennych.
Mamy tą antypoślizgową podstawę.
Nie mamy nóżek.
Tylko mamy takie paski przyklejone na spodzie tego wentylatora.
Tak on brzmi z przodu, tak brzmi z tyłu.
Na największym trybie.
I teraz, o, mogę sobie, o…
Bo ten gwizd się obraca tutaj.
To może kogoś irytować.
Można to oczywiście wyłączyć.
Czyli dokręcając po prostu tę śrubę, o której wspominałeś.
Tak, dokładnie.
Można to wyłączyć, ale lepiej wieje jak jest włączone.
No i jest to na baterie, jak widzę się nie rozładował przez tyle lat ten wentylator.
Kosztuje bagatelka…
199 zł.
Szczerze… drogo.
No, tak dość.
Szczerze, mało efektywnie.
Porównując do tych pozostałych wentylatorów, to…
Ale dlaczego, bo ktoś może mi zarzucić, ale po co ci to?
Wtedy, kiedy ja to pozyskałem, ten wentylator, ten, ja nie wiedziałem o tamtych.
Bo on już ze mną jest, przynajmniej ze dwa lata, jak nie więcej, ten SENCOR.
I cały czas jest w sprzedaży.
Tak. Jest cały czas w sprzedaży, ale no to mówię, bo to jest tak, że zachwyciliśmy się SENCOR-em
i innymi produktami Senkoro, nie wiem, czy pamiętasz to, radio i tak dalej, i tak dalej.
No to znalazłem wentylator, tak? No i myślę, może mi się uda go kiedyś… tego.
No i miałem ten wentylator, ale przy okazji kiedyś tam, rok temu,
kiedy już ten wentylator był używany, ten tutaj,
nagle rzuciły mi się inne wentylatory, o których tutaj opowiedziałem,
które są zdecydowanie lepsze niż ten tutaj.
I tańsze niż ten tutaj.
Ten ma też ładowanie bezprzelotowe.
To jest jego plus.
Znaczy, ładowanie przelotowe.
Też to jest jego plus, także
można go ładować i jednocześnie
z nią korzystać. Tutaj jest silnik
mocny. To mogę powiedzieć
z całą stanowczością, bo
on był bardzo
mocno eksploatowany.
I tutaj jego
nic tutaj nie bierze.
Bo są takie wentylatorki, co włożymy, tak, do prądu i one pochodzą tydzień i po wentylatorze.
To dlaczego w takim razie mówisz, że w sumie mało wydajny, mało efektywny?
No bo wieje jakoś tak słabiej, wiesz, niż te inne.
A w sumie ma dwa elementy, dzięki którym może wiejeć.
Tak, ale widzisz, już jest tarcza, śmigło jest mniej, mniej ma średnic, nie wiem ile ma łopatek, bo do tego niestety nie mogę się dobrać.
Dlatego, że w momencie gdy wykręcę… Znaczy, przede wszystkim nie da się tej śruby wykręcić.
Jeżeli wykręcimy tą śrubę, to uszkodzimy jakiś gwint, czy coś tam, co jest napisane w instrukcji obsługi.
Można tą śrubę odkręcić lekko, ale nie można jej wykręcić na siłę.
Więc nie mogę się dostać do…
Ona ma jakiś, w trakcie wykręcania jak rozumiem, jakiś opór w pewnym momencie.
Tak, tak, tak, tak, dokładnie.
Ona tam jest na jakiejś podkładce czy innym czymś takim.
I problem jest taki, że ja nie wiem na przykład ile tam jest…
jaka tam jest średnica śmigła.
Ale wiem jedno, że to śmigło jest mniejsze
To śmigło nie miało siedmiu łopatek, na pewno. Może ma pięć.
Dlatego on jest mniej efektywny, jeśli chodzi o nawiew.
Powiem szczerze, jak lubię firmy Sencor, to ten akurat wiatrak oceniłbym na trzy z plusem.
Ale tylko dlatego, że cena jego jest po prostu, moim zdaniem…
Cena w porównaniu do całej reszty jest dość spora.
Tak, cena jest ogromna.
Robercie, zaprezentowałeś nam tu kilka różnych wentylatorów.
Tak jest.
To teraz, jaki werdykt? Co na te upały naszym słuchaczom polecił z tego byś najbardziej?
Co tobie się sprawdza? Czym ty się na co dzień chłodzisz?
Ja już mówię.
W zależności od tego, czego potrzebujecie.
Bo tak, jeśli potrzebujecie czegoś małego,
naprawdę czegoś małego, co was schłodzi,
ale co jest ustawne,
fajne,
takie…
i jednocześnie nie wydawać pieniędzy na to,
Polecam tego Blow’a z klipsem, ponieważ ten klips daje naprawdę duże możliwości ustawiania. Duże.
No tak, bo to można i postawić i zawiesić jak kto chce.
Jak kto chce, ale przede wszystkim można to wszędzie przyłapać, tak? To jest też ważne.
Przynajmniej jak dla mnie.
Nawet gdzieś tam powiedzmy pod namiotem, tak?
Do jakiejś rurki czy do czegoś.
Można to sobie przyczepić i chłodzi.
Jeśli chcemy mieć wiatraka.
Też chłodzącego.
Ale chcemy mieć powerbank.
Przy okazji.
Chcemy sobie na przykład
przyoszczędzić na jakichś tam
rzeczach.
No nie wiem.
Mamy tego bagażu ileś tam.
Potrzebny jest powerbank, bo…
Ale wiatrak by się też przydał, bo…
Polecam Shackermana.
Bo tam jest powerbank.
Dziesięć tysięcy.
Ja wiem, że dziesięć tysięcy to nie jest jakoś tam ten…
Ale już ten telefon się naładuje z tego.
I jeszcze zostanie.
Mamy też tam od razu lampkę nocną.
Przy tym Szekjomanie. Aha. No, super.
Ej, kto już potrzebuje, to jak najbardziej.
Tak.
A nawet my możemy potrzebować, jak będziemy chcieli sobie coś doświetlić.
Żeby zrobić zdjęcie na przykład.
No, nie wiem, czy aż tak dobry jest to światło, ale no niech tak będzie, bo…
Bo nie testowałem.
No, tutaj nie bardzo dam radę, tak powiem.
Przychodzi rzeczy świetlne, tu jestem trochę zerowy.
Natomiast jeśli chcemy kupić coś taniego, fajnego, chcemy się schłodzić,
i chcemy jednocześnie, żeby to było ustawne, tylko mówię, to nie ma klipsa,
to ma tylko podstawę, to ma tylko… no to ja polecam tego mozosa.
Dlaczego? Dlatego, że jest relatywnie cichy.
Jest naprawdę bardzo cichy.
Ma największą średnicę z tych wszystkich śmigła.
Ma 7 łopatek, poza tym to śmigło ma 19 centymetrów.
I to naprawdę ładnie chłodzi.
To naprawdę ładnie przy tej możliwości postawienia tego.
To nie jest składane, ale to ma relatywnie fajną wysokość.
Także w zależności, co potrzebujemy, czego potrzebujemy.
Te wszystkie wentylatory są przenośne, są zasilane bateryjnie.
Tak, dokładnie. Wszystkie są… jeden, ten HOFEN, to jest dotykowy panel,
Panel, ale to jest tylko jeden przycisk.
Także spokojnie, ogarniemy. Jak jest jeden przycisk, to nie ma problemu.
Gorzej, jak jest więcej niż na przykład dwa albo trzy.
Wtedy już jest troszeczkę fatalnie.
Żaden z tych wentylatorów nie ma oscylacji,
ale one są za małe, żeby mieć oscylacje jakiekolwiek.
Co tu jeszcze mamy?
Nie wspomniałem o Savio. Nie wspomniałem o Savio tylko dlatego, że…
Czyli o tym pierwszym.
O tym pierwszym. Tylko dlatego, że jak dla mnie on jest fajny, ale on przez swoją małość jest w pewnym sensie ograniczony,
Jeśli chodzi o tego z Blow, to tutaj tą małość jego naprawia klips.
Bo dzięki temu klipsowi możemy go sobie na odpowiednią wysokość przypiąć.
Tego wentylatora z Blow. A tego wentylatora od Savio nie możemy przypiąć,
bo on ma podstawkę taką plastikową.
Więc może być tak, że to chudzenie może nam nie do końca się spodobać.
Tu mamy jeszcze taki komentarz od Kota.
Silnik Senkora brzmi średnio, może to już zużycie, ale brzmi jakby był dość przeciętny.
Nie, tak ten silnik brzmi od dwóch lat.
To mogę powiedzieć z całą stanowczością.
Ten wentylator był używany cały poprzedni jeszcze sezon, jak nie miałem MOZOS-a.
Był używany bardzo mocno i bardzo silnie, jak się tylko da.
Ale mówię, on po prostu taki jest.
Ja mogę powiedzieć, że ten silnik jest mocny.
On może brzmi, jak brzmi, ale on jest mocny, jeśli o to chodzi.
O to bym się nie bał. Bardziej bym po prostu tutaj…
Za mała średnica śmigieł, niby jest ten grill obracany, niby to to jest składane, niby to…
Ale no… fakt faktem… jest to średnie.
Czegoś tam jeszcze brakuje.
Nie, ja nie mówię, że jest złe. Ja mówię, że jest średnie, po prostu. Zwyczajnie średnie.
Tak. Czegoś tam jeszcze brakuje.
No to miejmy nadzieję, że po tej audycji każdy, kto ma taką potrzebę, znajdzie jakiś wentylator dla siebie.
Wentylatorów było kilka i zaprezentował je dziś Robert Łabędzki. Dziękuję ci bardzo, Robercie.
W komentarzach znajdziecie wszystkie dane zbiorcze tak skomasowane.
Znaczy, ja tu dam dla Michała te moje notatki nieudolne.
Mikołaj, nie wiem, kopiuj w klej i zrobisz czy coś takiego.
Tak, tak, po prostu w klej.
Tylko ja po prostu tam to ogarnę i ten…
Jeżeli ktoś będzie chciał i potrzebował konkretnych informacji
na temat danego urządzenia, to to zdanie.
No bo tych wentylatorów jest kilka.
No jest kilka, tak.
Wiadomo, że to nie wszystko da się zapamiętać.
I chyba z sześć przedstawiłem albo z pięć, nie pamiętam.
W każdym razie dużo, jest się czym chłodzić. No cóż, dzięki Robercie za udział w dzisiejszej audycji.
Kłaniam się uprzejmie. Życzę miłego wieczoru.
I ja również.
Świątego dnia i w ogóle.
Michał Dziewisz, kłaniam się do następnego spotkania w Tyflo Radio.
Był to Tyflo Podcast. Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych