TyfloPrzegląd Odcinek nr 270 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast.
Dzień dobry, dzień dobry. Mamy dzisiaj 18 lutego 2025 roku.
Tyflo przegląd numer 271, jeśli dobrze pamiętam.
Nie, 270.
A 270, no właśnie. To później będzie 271.
To będzie za tydzień i nie na żywo, to już od razu możemy zdradzić.
Tak jest, tak jest.
Natomiast dzisiaj jak najbardziej na żywo jesteśmy.
Piotrek Machacz, Paweł Masaczyk i Jacek Wilecki.
I dzisiaj myślę, że będzie dosyć sporo takich ciekawych tematów.
Przynajmniej jak ja sobie czytałem nasze notatki, to tak dość interesująco mi się wydało.
Także zapraszamy.
A o czym będziemy dzisiaj mówić, no to jak zwykle przedstawię Michał.
W tym tygodniu w Tyflo Przeglądzie.
Filix. Rękawiczka pozwalająca na badanie otoczenia z dalszych odległości.
Nowości w grach.
Projekt Mówi zbiera głosy od niewidomych muzyków.
Jak dostępny jest nowy smartfon OnePlus 13?
PhoneCam. Kamerka do smartfona przyczepiana na ubranie.
Reminder App. Przypomnienia i książka adresowa w formie dodatku do NVDA.
Aktualizacja oprogramowania Ableton Move ułatwia współpracę ze smartfonami.
Cyberprzestępcy są coraz bardziej pomysłowi i również zabezpieczają swoje strony.
Wszystko to, a pewnie jeszcze więcej już za chwilę. Zaczynamy!
Tyfo Przegląd jest audycją prowadzoną na żywo, więc serdecznie zachęcamy Państwa do współtworzenia go razem z nami.
…na wiadomości głosowe na Whatsappie oraz połączenia telefoniczne pod numerem 663-883-600, powtarzam 663-883-600 oraz zapraszamy Państwa do wyrażenia komentarzy w formie tekstowej poprzez formularz na stronie kontakt.tyflopodcast.net lub z poziomu aplikacji stworzonej na system Windows przez Dawida Piepera.
Odczytujemy również Państwa wypowiedzi zamieszczone pod transmisjami na Facebooku i YouTubie.
Staramy się też zaglądać na nasz
tyfopodcastowy serwer Discorda.
Mówimy, że wszystko to, a pewnie jeszcze więcej już za chwilę, to zaczniemy za
chwilkę przynajmniej od tego jeszcze więcej, tyle że mamy tutaj
wiadomość tekstową od Adriana.
Witajcie z tej strony Adrian.
Bardzo przepraszam za to, że nie nagrałem.
Mam problem z voice-overem na Macbooki.
Chodzi o szybką nawigację strzałkami,
od dwóch aktualizacja, funkcja mi nie działa.
Nie pomaga restart voice-over i tak dalej.
Czy może macie sposoby na to i jak z tym sobie poradzić?
Ja myślę, że warto zacząć od pytania
w jakim sensie nie działa, no bo jeśli po prostu
nie działa ci skrót, skrót strzałki lewo-prawo,
no to warto po prostu sobie wejść w ustawienia
do sekcji polecenia i zobaczyć, czy te skróty są włączone.
Zawsze też mamy skróty włączania ręcznego zarówno nawigacji szybkich
strzałkami i osobno mamy też skrót do włączenia i wyłączenia szybkiej
nawigacji literami po różnych elementach.
I te skróty to WOKU przełącza nawigację literami, a WOSHIFTQ
przełącza nawigację strzałkami.
Przypominam, WO, czyli albo Control Option, albo Caps Lock, jak wolisz.
Natomiast jeśli mówisz o tym, że czasami te skróty przestawiają działać w internecie,
tutaj też niedawno było pytanie w tej sprawie, no to tutaj po prostu restart
voice-overa powinien też sytuację rozwiązać.
I na razie przynajmniej to tyle wiadomości.
A teraz przechodzimy do pierwszego tematu, no właśnie jeszcze więcej, bo
Zaczynamy od czegoś, co u nas w dodatkach nie było, bo pojawiło się po prostu troszkę po tym, jak już Michał nagrał te newsy.
I chodzi o interfejs nowy do Faster Whisper.
Faster Whisper, czyli algorytm do rozpoznawania mowy.
Ten, którym my zresztą też tutaj, czy Michał w zasadzie tyflo przeglądy przerabia na tekst.
No i pojawił się interfejs łatwy do tego na komputer, zdaje się, tak?
Tak, na system Windows, 32×64-bitowy, dziesiątka i jednanastka.
Nazywa się to TCA Transcribe, a kto słyszy TCA, ten już się domyśla,
że chodzi o hiszpańską ekipę Tecno Conocimiento Accessible.
Także to są twórcy tego typu narzędzi, czy chyba też to jest jeden twórca,
Jak na przykład TCA YouTube Downloader możecie kojarzyć.
Niedawno mówiliśmy też o TCA Bootmanagerze.
No oni też trochę takich narzędzi wypuścili.
Tu jakiś konwerter plików, konwerter dokumentów,
program do wrzucania zdjęcia do pliku audio, żeby zrobić z niego wideo.
No i trochę jeszcze różnych takich, powiedzmy, programów prostych,
które nie zawsze są w języku, nawet angielskim,
A za to bardzo często w hiszpańskim.
Ale mimo to, przez to, że są użyteczne i z reguły proste w obsłudze,
to i tak Wam je ja z reguły podrzucam, no bo uważam, że są ciekawe,
no i nie inaczej jest tym razem.
TCA Transcribe to właśnie interfejs do Whispera.
Pozwala na transkrypcję modelami tymi, o których wspomniał Tomek,
czyli Faster Whisper XXL.
Rozumiem, że to są te szybsze modele i które też są jakoś optymalizowane
pod CPU?
Pod CPU i pod GPU sobie też naprawdę całkiem szybko radzą.
Ja właśnie z tego narzędzia korzystam, dlatego że
Faster Whisper XXL to jest takie bardzo fajne,
to jest taka bardzo fajna paczka, która po prostu ma wszystko.
To wystarczy pobrać, rozpakować, uruchomić,
nie trzeba się martwić nawet o instalacje tych bibliotek,
tak zwanych, to nawet potrafi, jeżeli mamy odpowiednią kartę,
ruszyć bez nich, on sobie sam je zawiera w tej swojej bazie
i podrzuca w razie potrzeby.
Więc, no, bardzo to sprawnie działa.
Zalet, no to prosty interfejs.
Interfejs zrobiony przez, z tego co rozumiem, osobę niewidomą,
więc też dla osób niewidomych.
No i można wrzucać pliki z tego, co czytałem, wav oraz mp3.
I też obraz z własnej kamery, czyli po prostu jeżeli nagrywamy coś kamerką
i dźwięk z tego chcemy mieć przetranskrybowany, to również się to da.
Więc jeżeli ktoś jakieś prezentacje czy coś czyta do mikrofonu
i bardzo by chciał to mieć tak spisane, no to też jest to gdzieś tam możliwe.
Całe pobieranie modeli też można zrobić z poziomu właśnie aplikacji,
więc nie trzeba już do żadnych zewnętrznych zasobów sięgać.
No i brzmi pięknie, brzmi obiecująco, bo do tej pory mieliśmy baza,
którego ja do tej pory używam, ale baza swoje problemy ma,
bo deweloper to się tak stara, jak się go, mam wrażenie, popchnie,
żeby coś w kwestii dostępności zrobił, potem wyda nową wersję,
znowu nie pomyśli, nie zrobi.
Na przykład skrót klawiszowy CTRL-O do dzisiaj nie działa.
Także różnie z tym bywa.
No a tutaj powinno być bez żadnego problemu.
No ale jednak problemy są. Michale, ty bawiłeś się tym narzędziem, prawda?
Tak, ja sobie go, nawet sobie to narzędzie w tym momencie otworzyłem, uruchomiłem je
i podstawowym problemem jest to, że ono do nas odzywa się na dzień dobry po hiszpańsku.
No ale na całe szczęście jest też angielski interfejs, który prawie został przetłumaczony.
Mówię o tym prawie, bo generalnie interfejs jest dość prosty.
Mamy wybór modelu, to jest taka pierwsza lista i mamy tutaj niestety, no, modele chyba po hiszpańsku, Basico, Corto, Medio i Recordado.
To chyba Recordado to jest Large, czyli ten największy model, tak mi się przynajmniej wydaje.
Następnie mamy kolejną opcję do wyboru, czyli to jest ten task tak zwany, czyli co on ma robić,
Bo to Whisper ma dwie opcje do wyboru, może tłumaczyć albo może rozpoznawać mowę.
I tu mamy też po hiszpańsku traducir albo transkribir. No ale to dobra, powiedzmy, że można się domyśleć o co chodzi, co poeta miał na myśli.
Natomiast jest niestety kolejna lista i z nią jest podstawowy problem, bo mamy język do wyboru.
I mamy język angielski, EN, ES, czyli hiszpański, FR, francuski, IT, czyli włoski, PT, portugalski.
No i tyle. I nie ma więcej. Nie ma nawet opcji auto, bo gdyby była auto, to jeszcze w sumie można by było z tego korzystać.
No ale tak, ja nawet nie próbowałem, szczerze powiedziawszy, niczego tu robić, no bo testowałem kiedyś
Jak działa, kiedy mu się każe np. rozpoznawać polski tekst,
ustawiając język rozpoznawania na angielski. No to działa źle,
więc nawet się tym jakoś więcej nie zajmowałem.
Natomiast sam Whisper przecież, jako Whisper, no to…
Dokładnie.
Wpięty język polski, więc…
Dokładnie.
Aż dziwi mnie, dlaczego nie dodali tych pozostałych języków.
Też mnie to dziwi. Kolejna lista w tym programie to jest format,
czyli to, do czego my chcemy eksportować.
I tu mamy wszystkie te opcje, które są w Faster Whispererze,
bo mamy JSON, SRT, TSV, TXT, VTT.
I to jest wszystko.
Można wybrać więcej teraz, czy tylko jeden?
No właśnie, nie widzę, żeby dało się wybrać więcej,
bo to nie są pola wyboru.
To jest lista i da się wybrać tylko jedną opcję,
więc to też takie, powiedziałbym szczerze, mało użyteczne.
No i co my tu jeszcze mamy? Pod Altem mamy jeszcze, mamy File i w menu File możemy otworzyć plik.
I to jest jedyna opcja, którą możemy zrobić. No i potem mamy następne menu, które się nazywa Help.
I tu mamy About, Support, Language i tu wybieramy język. I mamy hiszpański albo angielski.
I tu możemy zapoznać się ze stroną autora.
I to jest, słuchajcie, wszystko.
U mnie tu nie ma na przykład żadnej kamery, nie ma niczego więcej.
Chyba, że w tym menu, kiedy zrobię open file,
czy to będzie standardowe okno do otwierania pliku,
no tak, seleccione un archivo.
Pojawia mi się taka informacja, więc też po hiszpańsku.
Już mówię, już mówię.
Multimedia i tu mamy konkretnie
wymienione, spróbuję sobie to jakoś przeczytać.
Multimedia, to jest tak.
FLAC, MP3, MP4,
OGG, WAV, FLAC,
to się już powtarza.
Więc tyle jest tych. No i mamy
otwórza nullu i tyle tak naprawdę.
Więc to jest taki standardowy dialog otwierania plików.
Ja to nie widzę nigdzie, na przykład tej opcji, o której Ty mówiłeś, Pawle, że gdzieś tam z kamery, żeby się dało.
Ale może, ale może chodzi o to, że ja nie mam podpiętej kamery. Moją jedyną kamerą, którą widzi system, jest kamera z OBS-a, więc może o to tu chodzi i dlatego to po prostu nie działa.
Natomiast program jest, wiadomo, dopiero w jakiejś tam wstępnej fazie rozwoju i ja liczę na to, że będzie się rozwijał, bo początek jest może dla nas niezbyt użyteczny,
Ale ja bym na przykład widział tutaj bardzo chętnie jakieś zaawansowane opcje Whispera.
Tym bardziej, że jakaś wersja testowa tego Whispera XXL to chyba nawet obsługuje podział namówców.
Ale nie bawiłem się tym.
To znaczy… podział namówców, tak, tylko to jest chyba… tam są jakieś dodatkowe warunki, które trzeba spełnić.
Tak, tak, tak, tak.
Bo tam jest jakby do tego osobny trochę algorytm, to trzeba spiąć jedno z drugim.
Zgadza się, ale właśnie gdyby był jakiś prosty interfejs do tego, no to by było coś,
bo powiedzmy sobie szczerze, na ten moment, nawet jeżeli dodany byłby tu język polski,
to dla mnie ta aplikacja nie jest niczym odkrywczym, bo ja to samo jestem w stanie
zrobić sobie w wierszu poleceń i podejrzewam, że większość osób,
Pamiętaj, że wiersz poleceń to jednak trzeba coś wiedzieć.
Jest ileś jednak użytkowników, którzy chcieliby sobie potłumaczyć,
po prostu przepisać coś, rozpoznać coś.
I niekoniecznie chcą się bawić w jakiś wiersz poleceń.
Więc generalnie, jeżeli ktoś chce się wiedzieć,
Myślę, że gra jest warta świeczki i fajnie by było, żeby rzeczywiście
więcej tych języków było rozpoznawane w grze. Miejmy nadzieję, że…
Mail do twórców poleci ode mnie, bo nawet już znalazłem.
Także zobaczymy, jak się odniosą do sugestii.
Natomiast na ten moment, gdybyście chcieli sobie przetranskrybować to,
jak ja czasem robię, jak zdarza mi się przygotowywać dla was materiały,
że transkrybuję sobie jakiś podcast w języku obcym na tekst
i go potem jakoś tam maszynowo tłumaczę,
no to z tych języków, które są wspierane,
możecie takie rzeczy, a jakże, robić.
Także…
No to myślę, że nawet tej hiszpańskiej społeczności
przydałoby się, żeby chociażby móc korzystać
z tyflu przeglądu, co serdecznie polecamy.
Tak, tak, oczywiście.
Zapraszamy, zapraszamy.
No i tak kolejny, zresztą znając ekipę TCA,
to pewnie ten program się rozbuduje.
Wiem, kto widział TCA, chociażby YouTube Downloadera,
czy to Media Downloader, przepraszam, jak się ten program nazywa,
no to wie, do czego ci Państwo są zdolni, jak mają dostęp do różnych apii, bibliotek itd.
Także myślę, że warto poczekać.
Jest szansa.
Wiadomość uzupełniająca od Adriana nadeszła,
że tak, chodziło mi i internet,
no przynajmniej u mnie, nie działa nawet po restartcie.
Dziękuję za odpowiedź.
Miłej, udanej audycji.
I przechodzimy do kolejnego tematu.
Chyba, że ktoś by chciał się jeszcze odnieść do wypowiedzi,
ale chyba nie.
W związku z tym Michale teraz o projekcie Mówi,
jeżeli ja to dobrze czytam, zbiera głosy od niewidomych muzyków.
Powiem szczerze, ja też mam nadzieję, że dobrze to czytam,
bo to jest dosyć nietypowy zapis tego
…tego projektu, bo jest to zapisywane jako
MU Otwarte V i E.
I to jest projekt,
w który zaangażowane jest Towarzystwo Muzyczne
im. Edwina Kowalika, a teraz pozwolę sobie odczytać
informację z ich strony
internetowej. Od 1 listopada
2024, czyli minionego
już roku, no ale pod koniec rozpoczęła się
To jest realizacja międzynarodowego, dwuletniego projektu pod nazwą MOVIE.
I o co chodzi z tą nazwą? To jest skrót od hasła
Music for Visually Impaired, czyli muzyka dla osób z dysfunkcją wzroku.
Towarzystwo muzyczne imienia Edwina Kowalika jest jednym z członków konsorcjum,
do którego należą… i tu mamy wymienione te pozostałe organizacje.
Pierwszą z nich jest software’owa firma 2Digital Innovation, to z Niemiec ta firma pochodzi i ta firma jest koordynatorem projektu.
Stowarzyszenie kulturalne Giuseppe Paciniego, działające na zasadach non-profit, to Włochy.
Konserwatorium muzyczne imienia Luca Marenzio, to też włoska instytucja.
Szkoła muzyczna dla niewidomych pod wezwaniem świętego Barnaby z Cypru.
I główne cele projektu, o tym myślę, że warto kilka słów powiedzieć,
bo są to wspomaganie edukacji muzycznej niewidomych
z zastosowaniem narzędzi elektronicznych, w tym sztucznej inteligencji,
tworzenie europejskiej biblioteki nut w formatach dostępnych dla niewidomych,
a przede wszystkim przeciwdziałanie analfabetyzmowi w zakresie nut brailowskich.
Będziemy się zwracać do Państwa z prośbą o udział np. w wypełnianiu ankiet,
W tym momencie, skoro mowa o ankietach, to ankiety się pojawiły, bo wszystkie uczestniczące w tym projekcie strony przygotowały pięć odrębnych ankiet dla osób uczestniczących w procesie nauczania muzyki oraz jej wykonywaniu.
I tutaj mamy linki do kwestionariuszy.
Pierwszy kwestionariusz to jest kwestionariusz dla uczniów muzyki.
Kolejny kwestionariusz jest skierowany do organizacji bibliotek brailowskich.
Trzeci kwestionariusz jest dla rodziców, uczniów pobierających naukę muzyki.
I czwarty kwestionariusz to kwestionariusz dla muzyków, amatorów i profesjonalistów.
No i mamy też jeszcze piąty kwestionariusz dla nauczycieli i kierownictwa szkoły.
Te wszystkie kwestionariusze, te wszystkie formularze to są formularze Google,
więc proste w wypełnieniu, łatwe, intuicyjne.
Jeżeli ktoś nas słucha, kto chciałby taki formularz wypełnić,
Zresztą link będzie też na stronie Tyflo Podcastu w komentarzach pod Tyflo Przeglądem.
I jeżeli chodzi o adres, gdzie można to znaleźć.
A można to znaleźć w bardzo prostym miejscu, bo na stronie głównej po prostu, to jest jedna z aktualności.
To jest adres towarzystwa idn.org.pl ukośnik towmuz pisane razem.
idn.org.pl ukośnik towmuz.
No ciekawe co z tego wyjdzie, jak na przykład sztuczna inteligencja mogłaby pomóc w nauce muzyki.
muzyki w nauce nut brailowskich, chociażby może, to jest jakiś kierunek.
A teraz coś dla miłośników właśnie nowych technologii, ale w poruszaniu się,
rękawiczka, która pozwala na badanie otoczenia z większej odległości.
Tak, Philix, bo tak nazywa się to urządzenie, Feelix, dzieło niemieckiego
który właśnie próbuje zapuścić korzenie na rynku
technologii asystujących, czyli rękawiczka,
którą wyposażono w… to są już jakieś moduły,
zdaje się, wibracyjne, czy jakiś rodzaj
innej informacji zwrotnej dotykowej,
która ma nam pozwolić na badanie jakby,
co jest dookoła nas, nie dotykając różnych powierzchni.
No dzięki czemu możemy sobie na przykład sprawdzać,
co znajduje się na większej odległości od nas
i pewnie też unikać kontaktu z jakimiś różnymi bakteriami
albo, no nie wiem, dotykania powierzchni, których nie powinniśmy dotykać.
No i to na razie jest tyle, co wiemy.
Są filmiki na YouTubie, mają nawet jakiś swój podcast
i mają kampanię na Kickstarterze,
także jeżeli byście chcieli to wesprzeć, to można.
A w ogóle informacje mamy dzięki naszej słuchaczce Kasi, także dzięki wielkie za podanie tego.
No i tak teraz patrzę na profile, no widzę, że mają jakiegoś niewidomego, czy bardzo mocno słabo widzącego człowieka w zespole.
Tak, jest jakiś atleta, uczestnik paraolimpiad, jest jakiś biznesmen, który tam ma doświadczenie na rynku międzynarodowym
Zajmuję się marketingiem.
Także trochę takich osób, które też powinny być użytkownikami końcowymi.
No i zobaczymy, co im z tego dalej gdzieś tam wyjdzie.
Dużo na razie marketingu, dużo takiego, że przywrócimy Wam…
Nie przywrócimy, przepraszam, że pooszerzymy Wasze możliwości samodzielności, życia itd.
Zobaczymy. Ja sobie to wyobrażam tak i tak właśnie jak z Kasią gdzieś tam dyskutowała,
znaczy no, Kasia mi się nagrała gdzieś tam prywatnie, to porównanie takie do Brainporta padło.
No ja z Brainportem testowałem Brainporta bardzo krótko i było mi ciężko załapać ten system,
jakby nauczenie się tego, jak interpretować to, co urządzenie chce mi przekazać.
Brainport przypominam, to było to urządzenie z tą kamerą zakładaną na głowę
i z tym elementem wkładanym do ust.
To, no nie wiem, było mi ciężko załapać ten system jakby
i co to urządzenie mi chce przekazać, jak ja mam to interpretować
i jak sobie przełożyć na otaczający mnie świat.
Natomiast po dyskusjach z ludźmi, którzy tego rzeczywiście używali,
przekonałem się, że to jest użyteczne ponoć
w jakichś bardzo konkretnych przypadkach,
typu analiza jakichś czy badania jakichś wykresów.
Ktoś nawet niby gwiazdy tym podziwiał przez teleskop.
No więc, nie wiem, zobaczymy, do czego się może przydać FELIX.
Ruszy niedługo sezon różnego rodzaju konferencji, targów.
FELIX jest z Niemiec, w maju będzie w Niemczech Side City.
Może ich tam nie zabraknie, jakieś prototypy już ponoć mają.
Także zobaczymy.
Z jednej strony ciekawe, z drugiej strony mnie bardzo interesuje,
czy będziemy jakoś taką rozdzielczość,
To po prostu jest na zasadzie, coś jest, czegoś nie ma, czy to faktycznie będzie jakiś kształt mogło pokazać.
No, bo być może, no dałoby się coś z tym zrobić, ale zobaczymy, tak?
No to wszystko, to wszystko zobaczymy.
Przechodzimy do takiego mikrotestu telefonu, smartfona, albo zanim przejdziemy do testu z tego smartfona,
Mamy wiadomość na WhatsAppie
od użytkownika podpisującego się jako Exterminator.
Witam. Trzy sprawy.
Jeden. Czy wiecie, jaka jest teraz sytuacja z syntezatorem mowy acapella dla NVDA?
Czy dodali już Piotra?
Po drugie, powiedzcie mi, proszę, jak nazywa się strona
do tworzenia ambientowej muzyki elektronicznej w tworzeniu przez AI?
I pytanie do Piotra.
No to co do pierwszego i trzeciego pytania, Piotra nadal z tego co widziałem nie ma, a patrzyłem się niedawno, bo w zeszłym tygodniu kiedy tworzyliśmy audycję o dodatkach z NVIDIA, więc niestety, no pewnie po prostu trzeba do nich pisać, no zobaczymy co będzie kiedy pojawi się NVIDIA 2025.jr, no bo wtedy będą zmuszeni do zaktualizowania tego dodatku, może wtedy się pojawi, zobaczymy.
A co do PG-13…
No projekt nie został zawieszony. Kiedy pojawi się następna audycja? Nie wiem.
Ale po prostu obserwuj nasze kanały.
Bo pewnie tam się jakaś informacja pojawi, jak coś będziemy planować.
A może na wiosnę coś będzie.
To dla tych wszystkich, którzy nie wiedzą czym jest PG-13, to może powiedz Piotrze od razu.
Tak, to jest kanał, który prowadzimy na YouTubie i na Twitchu z Talonem,
czyli osobą, którą możecie kojarzyć z kilku gier audio, na przykład Cycle Path,
na którym przechodzimy różne gry, tworzymy tzw. let’s play’e w formie transmisji na żywo.
Są to transmisje w języku angielskim.
Teraz te transmisje pojawiają się rzadziej, bo zarówno ja, jak i Talon
Po prostu mamy więcej zajęć w życiu, natomiast tak jak mówiłem, nie zawiesiliśmy projektu,
a niedługo szykuje się okazja, żeby taką transmisję zrobić. Nawet już wstępnie rozmawialiśmy coś o tym,
bo na przykład trwa kolejny Game Jam, czyli taka akcja, w której przez miesiąc
deweloperzy mają właśnie miesiąc czasu, żeby stworzyć grę przyjazną osobą niewidomym.
I to się zakończy na końcu lutego i ostatnio takie dżamy recenzowaliśmy w formie takich
let’s play, takich audycji i prawdopodobnie w tym roku też taka audycja się pojawi na pewno.
I tu mam jeszcze drugie pytanie a propos tego jaj do ambientu, no to podejrzewam, że
albo chodzi o suno albo o audio, tak mi się wydaje, bo obie te sztuczne inteligencje
potrafią tworzyć ambient.
suno.ai i audio.com.
Audio jak studio, ale bez st.
Albo jak audio bez a.
A na naszym panelu kontaktowym widzę dwie wypowiedzi.
Pierwsza wypowiedź to jest pytanie w sumie od Marka.
Witajcie, mam pytanie dotyczące smartwatcha Samsung Galaxy Watch FE
i połączonych słuchawek bluetooth z tym zegarkiem.
Mianowicie, gdy połączę przez bluetooth jakiekolwiek słuchawki,
to talkback jest słyszany przez głośniczek zegarka,
natomiast media są słyszane przez połączone słuchawki.
Gdzie mogę zmienić tak, aby talkback był słyszany przez połączone słuchawki?
Próbowałem testować gdzie szło na zegarku, ale niezbyt mi się spodobał,
bo zużył mi podczas nocy 32% baterii,
Więc wróciłem do Talkbacka, ale ten problem z podłączonymi słuchawkami Bluetooth i Talkbackiem mnie trochę denerwuje.
Gdy podłączę słuchawki Bluetooth do mojego Samsunga Galaxy A70, to Talkback jest słyszany przez słuchawki, a na zegarku zachowuje się to inaczej.
Wersja Androida na zegarku jest 14, a wersja Androida na smartfonie jest 11.
Cześć, czekam na porady, jak można zrobić przekierowanie talkbacka na słuchawki bluetooth w zegarku, zamiast słuchać go na głośniczku smartwatcha. Pozdrawiam.
Chyba nikt z nas nie ma zegarka takiego, także pozostawiamy chyba słuchaczom, prawda?
Tak, jeżeli ktoś…
Może ktoś ze słuchaczy ma.
Coś może podpowiedzieć, ale jak rozumiem, Marku, jeżeli testowałeś Joshua, to tam udało ci się to zrobić.
To problem występuje tylko z TokBekiem.
Czy tak globalnie, bo
Joshua zdaje się właśnie
pozwala na to, żeby
synteza mówiła za pomocą tych różnych kanałów,
więc tam pewnie to się dało
obejść, ale to jeszcze potwierdź
bądź zaprzecz, jak to tam wyglądało,
bo TokBek jednak ma troszeczkę
mniej tych różnych ustawień,
więc może,
może właśnie tak jest. Ale to
czekamy na jakąś informację zwrotną od Ciebie.
A tymczasem, no
To dobre wieści od Grzegorza.
Kolejny bot rozpoznający zdjęcia
i wideo, czyli
Pikibot jest na
Whatsapp. Tu rejestrujemy
numer, jest też polski kierunkowy
pikibot.com
ukośnik register
a tu jest link do samego
Pikibota na Whatsapp.
I tu nam podrzucił
Grzegorz link i ja to
sobie wrzucę do dotatek, żeby
wam, żeby się z wami tym
Nie chciałem podzielić, no bo tego linka, wybaczcie, nie przedyktuję.
Po wrzuceniu zdjęcia, na filmach nie testowałem, trwa rozpoznawanie,
a wynik jest odczytywany za pomocą wiadomości głosowej, która jest też po polsku.
Mamy wiadomość tekstową od Eksterminatora.
Dziękuję ci, Piotrze. To bardzo fajne streamy dla fanów Blind Gamingu.
Słucham tego od samego początku, nawet jak była strona internetowa.
Uwielbiam waszą starą pierwszą legendarną audycję o Papasangre 1.
Pozdrawiam.
I mamy jeszcze dwie wiadomości głosowe od Sylwestra.
Słuchaj, Whatsapp na telefonach, zielony kolor już się skończy.
Coś mi w powiadomieniu w telefonie pokazało, że koniec z zielonym Whatsappem.
Będzie jakiś inny w kolorze chyba.
Jest w systemie audio smartwatchu.
Trzeba ustawić właśnie w funkcjach audio.
I tam jest albo słuchawki, albo głośnik smartwatcha.
Jest tam funkcje, są. Trzeba ustawić po prostu.
No i proszę, my nie znaleźliśmy odpowiedzi,
ale słuchacze jak najbardziej mogą pomóc.
A co do zielonego WhatsAppa, no to nie wiem, podejrzewam, że to się pewnie bardziej słowo widzącym przyda, ale dobrze też wiedzieć, że ktoś tutaj może się zastanawiać.
No to też tutaj jest odpowiedź.
Przechodzimy w takim razie do następnych tematów, czyli kwestie, no zostajemy w zasadzie przy smartfonach.
Jak dostępny jest nowy smartfon OnePlus 13?
Tak, znów mamy bardzo fajnie napisaną recenzję na portalu Accessible Android
i stwierdziłem, że fajnie byłoby o tej recenzji powiedzieć, no bo ostatnio
mówiliśmy o tym, jak to jest z Samsungami, ale jak wtedy wspominałem,
nowe Samsungi mają swoje zalety, ale mają też swoje wady.
Taką największą wadą jest to na przykład, że nie dostajemy tutaj
czystego googlowskiego talkpaka, a więc aktualizacje mogą co jakiś czas być opóźnione.
Więc gdyby ktoś szukał
z telefonu takiego flagowego z Androidem, ale jednak,
może to czysty Android to co nie jest, bo tutaj też mamy nakładkę, nakładkę OxygenOS,
ale o tym za chwilę więcej, no ale jednak właśnie nie Androida w wersji Samsung.
No to jedną z ciekawszych propozycji jest
To jest właśnie seria telefonów od firmy OnePlus, najnowsze ich wersje właśnie pojawiły się w zeszłym miesiącu, jest to model OnePlus 13, który akurat tutaj był recenzjonowany, aczkolwiek też jest wersja troszkę tańsza, czyli OnePlus 13R.
Są to mimo wszystko telefony flagowe.
Polskie ceny zaczynają się oficjalnie od…
za model OnePlus 13 to jest 4700 złotych
za wariant 12GB i 256 pamięci,
a za 5200 jest model 16GB RAM-u i 512 pamięci.
To są ceny oficjalne.
Tam na cenę widziałem, że za kilkaset złotych
można mniej dostać, jakby ktoś się szukał.
Natomiast model OnePlus 13R zaczyna się od…
To jest też tutaj oficjalna cena 3700.
Różnice generalnie między tymi telefonami są takie, że
w RC jest troszeczkę słabszy aparat i słabszy procesor, natomiast cały czas dobry,
bo w modelu 13R mamy Snapdragon 8 Gen 3, a w modelu OnePlus 13 tym droższym mamy
Snapdragon 8 Elite, czyli w sumie ten sam
Procesor jak w nowych Samsungach, tylko bez dopisku galaksji, więc tam jakieś
minimalne różnice mogą być, ale to jest generalnie topowy, flagowy procesor.
No i teraz tak, mamy tą recenzję, oczywiście znajdziecie do niej link w komentarzu.
Bardzo fajnie napisana recenzja z perspektywy osób niewidomych, a potem mamy
informację, że jest informacja krótka o wyświetlaczu, że wyświetlacz jest
No, że jest jasny, co, no jeśli ktoś np. dla osób słabo widzącego są istotne informacje, ale na co np. autor zwrócił bardzo dużo uwagi, co myślę wiele osób niewidomych może zainteresować.
To jest jakość głośników i mikrofonów do tego stopnia, że mamy próbki, możemy sobie posłuchać jak te głośniki grają w porównaniu np. do Pixela 9 oraz Samsunga S24 podajże.
I mamy próbki mikrofonu też w kilku zadaniach, zarówno z aplikacji wbudowanego dyktafonu,
jak i na Telegramie, jak i na Whatsappie, jak i jeszcze kiedy nagrywamy wideo.
Swoją drogą też te mikrofony są w stereo, nagrywają naprawdę całkiem przyzwoicie.
Możecie sobie tego posłuchać.
Jak ktoś się zastanawia, jak zrobić recenzję telefonu z perspektywy osoby niewidomej,
No to właśnie tutaj to było naprawdę bardzo fajnie zrobione.
Nawet lepiej niż ta recenzja Samsunga.
Z tego co pamiętam, tam aż takich próbek nie mieliśmy.
Więc to taka, myślę, fajna sprawa.
Ale nie tylko o tym.
Autor pisał.
Jeśli chodzi o sam wygląd urządzenia,
no to OnePlus 13 jest oczywiście smartfonem dosyć dużym,
jak większość współczesnych telefonów z Androidem.
Bo mamy tutaj ekran o przeglądnej 6-8 cala,
Lekko zakrąglone. Mamy zarówno przód i tył ze szkła, mamy metalowe ramki, więc wygląda to po prostu bardzo fajnie.
Moduł aparatu to jest takie jedno… takie mamy podwyższone kółko z tyłu i tam mamy wszystkie aparaty zamontowane.
Po prawej stronie mamy przycisk zasilania i przyciski głośności, a z lewej strony…
I to jest, wydaje mi się, taka ciekawa rzecz, która na telefonach OnePlus jest od dłuższego czasu.
Nawet nie wiedziałem, że cały czas to montują. A to jest fajna sprawa, nawet na iPhone’ach już tego nie ma.
Mianowicie mamy przełącznik do wyciszenia telefonu, który nawet ma trzy pozycje, a nie dwie jak to było w iPhone’ach.
No bo mamy pozycję dzwonek włączony, mamy pozycję wibracji i mamy pozycję trybu cichego.
Kiedy przełączamy ten przełącznik, no to też właśnie wibracje dostajemy.
Mamy też taką informację, że jeśli będziemy chcieli z niego korzystać z TalkPakiem,
no to tam w ustawieniach jest opcja, która pozwala nam, jeśli ustawimy ten dzwonek
na tryb wibracji lub cichy, ustawić to tak, żeby telefon automatycznie też
wyciszał głośność multimedii.
Warto sobie to wyłączyć, no bo jeśli tego nie zrobimy, a że łączymy ten
Także to może być słyszalne dla osób dookoła, więc warto o tym pamiętać, jeśli mamy tą opcję włączoną, także to jest taka, myślę, fajna sprawa w sumie, której już nie widzimy generalnie, zwłaszcza na telefonach.
z Androidem.
Natomiast co jeszcze możemy
powiedzieć?
Aperaty generalnie
są w porządku.
Tutaj autor tej recenzji pisze, że nie
może jakoś bardziej szczegółowo się
wypowiedzieć, no bo jest osobą
niewidomą.
Generalnie przyciski
są w większości zatekietowane.
Nie mamy niestety informacji o tym,
czy jakieś twarze są w kadrze,
Więc tutaj mamy minus nawet w porównaniu do Pixeli czy Samsungów, ale można zdjęcia robić przyciskami głośności jakby ktoś potrzebował, no a pewnie do innych aplikacji typu AI, no to tutaj też ten aparat powinien w zupełności wystarczyć.
Mamy też informacje o tym, jak zachowują się słuchawki Bluetooth. I tutaj właśnie, a propos słuchawek Bluetooth, no tutaj mogłoby być lepiej, bo okazuje się, że ten telefon ma podobny problem jak niektóre…
komputery z systemem Windows i nie tylko, bo to było testowane zarówno na
słuchawkach Galaxy Buds, na słuchawkach Pixel Buds i na AirPodsach i we
wszystkich tych przypadkach, a zwłaszcza na Pixelach, problem był taki, że jeśli na
telefonie nie były odtwarzane jakieś multimedia, to mowa Talkbacka była po
prostu ucinana. I tutaj autor sugeruje, żeby sobie zainstalować jakąś aplikację,
która nam będzie jakiś szum w tle odtwarzać.
Okazuje się, że na Androida też takie aplikacje powstają.
Nie mamy tutaj konkretnego linku podanego, ale no niestety, jeśli tego nie zrobimy,
a akurat nic nie odtwarzamy na tym smartfonie, no to nam może synteza się ucinać.
Niestety, ale na plus możemy powiedzieć, że mamy ustawienie, które możemy sobie wyłączyć.
Synkronizy głośności z urządzeniem.
I to powoduje, że nam te głośności się będą synchronizować automatycznie.
To też obchodzi jakiś problem z Talkbackiem, kiedy ponoć jak czasami łączymy się z słuchawkami bluetooth,
to Talkback mówi bardzo cicho, kiedy połączymy się ponownie, a tutaj jakoś ta głośność nam się zapamiętuje.
Co tutaj jeszcze pisze autor? Chwali haptykę.
Haptyka jest ponoć zrobiona bardzo dobrze i jest taka szczegółowa.
Jest czytnik linii papilarnych pod ekranem.
Talkback nas na ten czytnik naprowadzi,
natomiast jeśli będziemy machać krestami lewo, prawo na dole ekranu,
gdzieś obok tego czytnika, nawet jeśli ekran jest odblokowany,
bo tutaj mamy Android 15,
no to będziemy słyszeli komunikaty
przesuń palec w górę, przesuń palec w górę,
no mimo to, że telefon jest odblokowany.
Mówiłem o tym w przypadku Samsungów, ale to jest ogólnie problem z Androidem 15
i on też występuje na pikselach, no i na tym telefonie również.
Bateria tutaj mamy 6000 mAh i to działa dosyć dobrze.
Od 7 do 9 godzin ciągłego używania, tutaj tak pisze autor,
A jeśli używamy tego telefonu sporadycznie, to jest jeszcze lepiej.
Mamy w pudełku też szybką ładowarkę 80W, więc można bardzo szybko ten telefon sobie załadować.
No i przechodzimy do kwestii oprogramowania.
TalkBack jest bardzo responsywny.
To jest zdecydowanie kwestia na plus.
Natomiast nawet podczas pierwszej konfiguracji napotykamy pierwszy błąd z dostępnością.
Możemy sobie Talkbacka włączyć skrótem dostępności, czyli przyciskami głośności, to działa.
Natomiast przycisk zaczynamy, który widzimy na pierwszym ekranie, gdzie konfigurujemy
to urządzenie, jest przez Talkbacka niewidzialny. Więc tutaj albo gdzieś z dwoma palcami
dotykamy, żeby jakoś ten przycisk znaleźć, albo wyłączamy Talkbacka,
naciskamy ten przycisk, on gdzieś jest na dolnej części ekranu,
gdzieś mniej więcej w połowie i włączamy Talkbacka.
No i od tego momentu już cały kreator możemy dokończyć.
Jeśli chodzi o domyślny launcher, czyli ten ekran główny,
no to jest generalnie OK.
Jakieś czynności są, czy działania właściwie, ale nie tyle ile np.
na ekranie głównym Pixeli czy Samsungów.
Natomiast to może być irytujące i co pewnie zachęci ludzi,
I żeby ten launcher sobie podmienił, coś innego zainstalować, to to, że np. gdybyśmy chcieli się dostać do ustawień,
no to musimy ekran oddalić z tym gestem takiego szczypnięcia dwoma palcami.
To jest gest, który generalnie musimy po prostu dwoma palcami ten gest wykonać
i wtedy te opcje zmiany tapety, wejścia do ustawień znajdą się na dole ekranu.
A ekran ostatnich aplikacji też mógłby działać lepiej, niestety,
bo nie przewija się automatycznie, jeśli używamy gestów.
Tutaj musimy dwoma palcami go przewijać.
Mamy też siedem ikon gdzieś na dole ekranu, które pokazują
siedem ostatnich otwartych aplikacji w takim widoku miniatur.
To byłoby wszystko fajnie, natomiast kiedy te aplikacje
są dodawane do tego ekranu, to one dostają prawidłowe etykiety.
Natomiast z czasem, kiedy my tego telefonu używamy
i te aplikacje, te ikony są podmieniane,
no to te etykiety się niestety nie zmieniają.
Więc po prostu te etykiety, które nam czyta PogValk czy Jeszczeło
nie pasują do faktycznej aplikacji, która pod tą ikonką się znajduje.
Więc tą sekcję po prostu lepiej zignorować.
Niektóre suwaki w Oxygen OS 15, czyli tej nakładce OnePlusa,
też mogłyby działać lepiej,
Bo np. słowaki pionowe, np. słowak głośności czy słowak jasności w szybkich ustawieniach
nie reagują na gesty góra-dół, więc musimy je przesuwać ręcznie, słuchając dwukrotnie.
Więc musimy to tak zrobić. Na szczęście słowaki głośności i jasności w pełnej aplikacji ustawień
już tego problemu nie mają. Jeśli chodzi o panel powiadomień szybkich ustawień,
No, oprócz tych słowaków to generalnie działa to dobrze.
Natomiast nie mamy komunikatów, kiedy przestawiamy kolejność
tych kafelków na ekranie szybkich ustawień, niestety.
Więc, no, musimy to, jeśli bardzo chcemy sobie to poprzestawiać,
no to musimy to robić na czuja po prostu, bo TalkBack nam nie powie,
gdzie to przesuwamy.
Autor tutaj sugeruje, żeby po prostu sobie, gdybyśmy chcieli ten
ekran dostosować, no, dodać je w takiej kolejności, jakiej chcemy
I tak sobie to przestawić, bo usuwanie jest akurat w miarę dostępne.
Niektóre sekcje, gdzie mamy jakieś strony, które przewijają się w poziomie,
nie działają tak fajnie, bo tutaj też trzeba ręcznie ten ekran przewijać,
bo mamy ikonki, które pozwalają nam też tę stronę przewijać,
które nam informują m.in. na której stronie jesteśmy i pewnie tam mamy jakąś ciałkę w prawo i w lewo.
Te wszystkie ikonki są dla TalkBacka niezaetykietowane, więc musimy je to po prostu przewijać ręcznie, niestety.
No i mamy tą kwestię z czytnikiem linii papierarnych, o której mówiłem.
Ale taka pozytywna wiadomość na koniec jest taka, że generalnie wszystkie wbudowane aplikacje OnePlusa…
Używamy tutaj aplikacji googlowskich, jeśli chodzi o telefon i wiadomości,
ale np. aplikacja do zarządzania plików, aplikacja aparatu.
Poza tym, że nie mówi nam, czy jakieś twarze są w kadrze.
Aplikacja do sterowania, do pilota zdalnego,
bo też w sumie nie wspomniałem, a to jest też fajna kwestia w tym telefonie,
że jest on wyposażony w czujnik poczerwieni,
więc można nam służyć jako pilot do różnych urządzeń,
Jakiś telewizorów, innych urządzeń, które korzystają z podczerwieni.
No to coś, co kiedyś na Samsungach było, no później się Samsung z tego wycofał,
ale okazuje się, że cały czas są telefony, które tą funkcję nadal mają.
No i ten pilot też jako aplikacja jest dostępny.
Mamy oczywiście funkcję AI, jest Gemini.
Gemini jest domyślnym asystentem, no i działa generalnie tak, jak na innych telefonach.
Mamy też, tutaj głównie widzę informacje o funkcjach od AI.
Dużo rzeczy można sobie skonfigurować, ale nie tyle, ile na niektórych telefonach.
Mamy jakieś szybkie gesty do uruchamiania np. aparatu czy latarki, które aktywujemy
rysując różne litery na ekranie, nawet jeśli ten ekran jest wyłączony.
Można te gesty wyłączyć, ale nie możemy ich sobie skonfigurować, a szkoda.
Jakby ktoś chciał sobie jakąś własną aplikację do tego dodać, no to się nie da.
Funkcja, która pozwala nam szybko uruchomić jakieś aplikacje skrótami
poprzez przytrzymanie palca na czytniku linii papieralnych
zaraz po odblokowaniu telefonu też jest nierozstępna,
No bo TalkBack nam po prostu nie mówi, który skrót jest zaznaczony.
Ale mamy jakieś nowe dodatkowe gesty nawigacyjne, które fajnie działają.
Na ekranie wyłączania też można szybko przesunąć palcem w górę lub w dół
dwoma palcami i to też pozwoli nam szybko telefon zrestartować.
I to nawet działa nam lepiej z TalkBackiem.
No i a propos TalkBaka, też taka myślę ważna informacja jest też taka, że OnePlus dała coś takiego,
bo chyba dużo ludzi pisało im do wsparcia technicznego, że niechcący sobie TalkBaka włączyli,
że domyślnie, kiedy TalkBaka uruchomimy, no to na ekranie pojawi się znak wodny.
Znak wodny, który po prostu informuje, włączyłeś TalkBaka, jeśli chcesz go wyłączyć,
no to wejdź tutaj i zrób to.
Jeśli my będziemy z tego TalkBaka korzystać na co dzień, a będziemy czasami chcieli coś pokazać,
No to warto sobie wejść w ustawienia i ten znak wodny po prostu wyłączyć.
No i kiedy to zrobimy, no to już później problemu nie mamy.
Poza tym wszystko generalnie działa. Wszystki talkback jest oczywiście dostarczany z telefonem.
Gdybyśmy chcieli zainstalować sobie gesture, to też można.
Natomiast jeśli zainstalujemy go z aplikacji pliki, po prostu domyślnym instalatorem,
No to Jeshua nam się nie uruchomi i tutaj autor proponuje zainstalować go
alternatywnym instalatorem. Tutaj podaję link do aplikacji, która się nazywa Skit.
I to ponoć zadziałało. I kiedy to zrobimy, no to Jeshua też na tym urządzeniu pójdzie.
No i w podsumowaniu autor pisze, że to jest generalnie bardzo fajny telefon.
Ma swoje bolączki, ale jeśli ktoś chce z tego telefonu korzystać, no to da się je obejść, na pewno mogłoby być gorzej, no pewnie też mogłoby być lepiej, no ale że to jest telefon, którego producent generalnie też gwarantuje przez dłuższy czas aktualizację do Androida, tam chyba nawet jakieś wersje beta się często pojawiają, więc jak ktoś zawiera tego nowego Androida, chciałby jakiś procesor jednak troszkę szybszy niż w Pixelach,
A jeśli chcecie posłuchać sobie jeszcze tych próbek, przeczytać bardziej szczegółowo to co tam było w tej recenzji opisane, no to link oczywiście będzie w komentarzu.
A my odbieramy telefon. Kogo witamy po drugiej stronie?
Dzień dobry, witam.
Witamy.
Piotr.
Witaj Piotrze, słuchamy.
Panowie, mam kilka pytań. Jestem przed zakupem komputera, laptop do 5000 ma do tej pory Mandela. Co tam panowie polecicie, żeby to współpracowało z siećmikiem ekranu NVIDIA?
Takiej gotowej konfiguracji to obawiam się, że nie polecimy żadnego konkretnego modelu, natomiast jeżeli chodzi o…
Co tam macie? Jakich laptopów używacie?
W większości to komputery stacjonarne i tak dalej, nie?
Ja akurat właśnie stacjonarnego…
Nie wiem, czy wy możecie polecić jakieś takie bieżące, aktualne…
Mój laptop to jest niestety HP S7 lat, więc…
Ale byłem zadowolony z niego, także myślę, że tą firmę…
Nie wiem, czy coś się nie pogorszyło.
W pracy teraz używam któregoś nowszego Lenovo.
Muszę przyznać, że nie narzekam.
Ja też chciałem generalnie, no ja prywatnie, no to też stacjonarnie,
a jeśli chodzi o laptopa, to MacBook, więc zupełnie inny system operacyjny.
Natomiast z tego, co znajomi kupowali, no to właśnie też mogę się podpisać
pod tym, że generalnie te wszystkie nowe Lenovo są spoko.
Co sam zauważyłem podczas konfiguracji Lenovo, to to, że ich narzędzie
konfiguracyjne jest dla nas bardzo fajnie dostępne. To jest tyle istotne,
Możemy w tym narzędziu zdecydować, co nam robią klawisze funkcyjne, bo domyślnie nowe laptopy często mają tak, że klawisze od F1 do F12 nam domyślnie sterują jasnością, multimediami itd.
A jeśli chcemy je nacisnąć, to musimy tam Fn nacisnąć, no w tym narzędziu Lenovo na przykład można sobie to i wiele innych rzeczy przestawić.
Jeszcze raz?
A kto produkuje to Lenowo?
To Lenowo. Firma Lenowo.
Firma Lenowo, ale z jakiego kraju?
Tajwan, zdaje się.
Tajwan?
Tajwan? Tajwańsk to jest?
Tak.
Jeżeli to są twoje obawy, bo nie wiem…
Nie wiem, mi chodzi też o coś wytrzymałego.
Mam Dela…
Nie, to jest firma z renomą, od wielu lat na rynku.
Tak, firma, która też niedawno chwaliła się tym, że generalnie starają się dbać o dostępność.
Tam ostatnio chwalili się, nie pamiętam w którym tygodniu, mówiliśmy o tym, że starają się, żeby klawiatury były też dla nas takie przyjemne w dotyku.
Znaczy, żeby były odstępy odpowiednie między kawiszami funkcyjnymi i tak dalej.
Ja na przykład, jeśli chodzi o Dele, to ja bym teraz współczesnych Deli unikał, bo generalnie…
To oni z dźwiękiem lubią kombinować.
Z dźwiękiem. Wiem, że ze wsparciem technicznym też ludzie mieli problemy, więc niestety tam coś z tymi midelami się ostatnio zdało.
Jeszcze znam kilka osób, które kupowały Asuty i też chwalili sobie.
A Asery? Może Aserę miał ktoś z tej serii?
Dawno, kilkanaście lat temu, więc nie powiem, jak jest teraz.
No, żeby to działało i się nie psuło, żeby to wytrzymało parę lat, wiadomo.
A drugie pytanie mam dla was.
Gdzie jest w ogóle możliwość włączenia asystenta Bixby w Samsungach?
To znaczy przycisk Bixby da się przemapować na pewno.
Pytanie, czy oficjalnym narzędziem, czy nieoficjalnym,
ale zdaje się, że są aplikacje do tego, żeby przycisk sam Bixby na coś innego tam przemapować.
Po prostu żebym sobie wciskał sobie na przykład w Samsungu wcisk głośności i wywoływał sobie asystenta Google, jak w innych telefonach robiłem.
A tutaj jest nikt z niej przypisany i nie da się tego zmienić.
Są do tego jakieś aplikacje. Ostatnio ktoś nawet coś polecał na Mastodonię.
Wiesz co? Będę musiał chwilę na tym spędzić, ale popatrzę, bo ktoś staje się ostatnio polecał jakąś fajną aplikację do przemapowania właśnie klawiszy głośności i różnych takich, która ponoć działa.
No dobra, dziękuję, pozdrawiam. Dobrego wieczoru.
Dzięki Piotrze, pozdrawiamy, do usłyszenia.
I mamy jeszcze wiadomości głosowe. Mamy wiadomość od Rafała.
Dobry wieczór. W poprzedniej audycji rozmawialiśmy o tym streamie cyfrowego radia i o nosie tych certyfikatów.
Mam takie pytanie, gdzie te certyfikaty można sprawdzić na iPhone’ie, żeby sprawdzić, czy one są aktualne, czy nieaktualne, gdzie to się sprawdza, te certyfikaty na iPhone’ie.
To jest sprawa pierwsza, a jest sprawa druga.
Jak Arek przedstawiał audycję o programie odczytu na Androida, nazwę zapomniałem,
Jak to tam się nazywa?
Teraz ta audycja została wrzucona, niedawno, może wczoraj.
Chodzi mi po prostu o to, to tam właśnie pokazywał w tym programie,
czy to wyciszanie i odciszanie, to pomocą głosu.
I wspomniał, że on w iPhonie nie ma tego słuchaczka do odciszania i wyciszania.
I chciałbym spytać, jakie to iPhone’y są, które już nie mają tego suwaczka i jak to jest rozwiązane, to wyciszenie i odciszenie, skoro nie ma tego suwaczka. Dziękuję, słucham was dalej, pozdrawiam.
Jeżeli o to pierwsze pytanie chodzi, to nawet Rafale, jeżeli wejdziesz sobie przeglądarką na radio.tyflopodcast.net i zacznie ci się odtwarzać,
To znaczy, że z certyfikatami jest wszystko w jak najlepszym porządku u Ciebie.
Jeżeli nie, no to proszę Cię o informację.
Spróbujemy jakoś to zdiagnozować.
A co do tego przycisku, to od którego to iPhona?
Od 15-stki Pro.
15-stka Pro i 16-stki już chyba zwykłe mają też, tak?
Wszystkie mają. Action button tak zwany, czyli przycisk akcji, który
Zastępuje ten suwak i można ustawić, co ten przycisk robi.
I w domyśli może być też wyciszenie.
Tak, i to chyba nawet jak jest domyślnie ustawione, to generalnie działa bardzo podobnie,
tylko że zamiast przełączania tego przełącznika, no to po prostu ten przycisk trzymamy
przez jakieś pół sekundy i wtedy też odczuwamy haptykę i to nam się przestawia.
Natomiast tak jak wspomniałeś, też można go sobie skonfigurować tak,
żeby nam na przykład jakiś tryb skubienia konkretny konfigurował,
Uruchamiam nagrywanie, uruchamiam jakieś inne skróty, no tam naprawdę można sporo zainteresować w ten przycisk.
A tymczasem mamy kolejnego słuchacza na linii, Patryk jest z nami. Cześć Patryku.
Witam bardzo serdecznie.
Słucham.
Ja będę tym razem pytał na razie.
Pierwsze moje pytanie dotyczy aplikacji ICO.
A mianowicie, jeżeli jestem zalogowany i chcę sobie sprawdzić szybko stan konta,
będąc zalogowanym, bo np. zrobiłem przerew i chcę szybko sprawdzić stan konta,
najeżdżam sobie aplikacją, to zanim usłyszę stan konta, bo muszę wysłyszeć
numer konta, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, ble, stan konta i dopiero wtedy.
Czy to się kiedyś ładnie pokazywało od razu po wejściu, zalogowaniu się w ICO?
Stan konta ile mam? A teraz ja muszę wysłuchać Litanii swojego długiego numeru,
żeby usłyszeć jaki mam stan konta. Chyba, że się wyloguję z aplikacji,
bo mam ustawienie coś takiego, żeby stan konta się pokazywał po wylogowaniu
i wtedy ładnie mi to wszystko czyta. Stan konta tyle i tyle.
Ale jak jestem zalogowany, to muszę wysłuchać Litanii o tym,
Dać się nie da. Trzeba by było zgłosić ten fakt rzeczywiście do twórców aplikacji, żeby może na przykład stworzyli to jako osobny obiekt, żeby przejść do tego stanu, do dostępnych środków po prostu gestem w prawo.
Ja akurat dość rzadko sprawdzam stan swojego konta, bo od czasu do czasu po prostu chcę się upewnić, więc to nie jest dla mnie aż tak bardzo istotne.
Natomiast rzeczywiście, jeżeli ty często sprawdzasz, to zgadzam się, że może być to uciążliwe.
I tu ja właśnie bym w ten sposób… po prostu trzeba twórcom to zgłosić.
Czyli to trzeba zgłosić, bo pierwsza myśl jest, że może coś trzeba w ustaleniach zrobić.
Kiedyś to działało rzeczywiście lepiej, a od pewnego czasu to wszystko jest czytane jednym ciągiem i rzeczywiście może być to irytujące. To się zgadza.
Teraz kolejne pytanie. Mam w swoim laptopie znowu, z którego jestem bardzo zadowolony, ale mam w zasadzie od początku istnienia, nie wiem czy to jest problem jedynastki czy problem czegoś.
To jest problem, który pojawia się zaraz w pierwszych dwóch minutach od włączenia komputera.
I on trwa przez sekundę, ale już potem nie trwa do końca sesji, kiedy komputer jest włączony.
O co mi chodzi? Będzie kiedy sobie włączę jakiś utwór, czy robię coś z czutnikiem ekranu.
Ja nie mam pojęcia. Może w laptopie coś się w tle dzieje, procesor coś myli,
Ale w pewnym momencie ten dźwięk przytnie na zasadzie tak…
przez chwilę i potem już jest dobrze przez całą sesję.
Ale czasami jak włączę komputer, to jest coś takiego,
że robię coś przez chwilę i ten dźwięk na sekundę tak…
tak jakby coś przytnie i już jest potem do końca sesji dobrze.
I tak się dzieje zwyczaj, kiedy jestem na głośnikach laptopowych.
Jak na przykład jestem na słuchawkach, chyba tego problemu nie ma.
Natomiast właśnie chciałem się dowiedzieć, co to znaczy.
Czy on po prostu, czy ta karta dźwiękowa, ona jakoś złapuje, że nie wiem,
w tym momencie bardziej procesor może jest w danej chwili przeciążony,
bo coś tam się łapie i w tym momencie sterownik gdzieś tam coś…
To tak, wygląda to ewidentnie na tego typu problem.
Na problem taki, że procesor dość mocno jest zapracowany
I nie ma jak obsłużyć tego odtwarzania dźwięku, które ma gdzieś tam niższy priorytet.
To się dzieje po ostatniej przez sekundę i już po tym jest naprawdę dobrze.
I nawet jeżeli ten procesor obciąża jakąś grą czy coś, to już problemu nie ma.
Ja ewentualnie, Patryku, jeszcze popróbowałbym na Twoim miejscu w ustawieniach odtwarzania
tylko dobrze jest mieć tu jakąś ewentualnie kartę dźwiękową drugą, żeby się tam poratować na wszelki wypadek.
Więc nie powinno się nic stać, ale w ustawieniach odtwarzania, tam gdzie masz ustawienia w zaawansowanych
częstotliwości próbkowania, głębokości bitów, to ja bym próbował tam coś poprzestawiać.
Może np. domyślnie masz pewnie 24 bity i 48 kHz, może tutaj coś zmniejszyć.
To nie jest aż tak, mówię, dotkliwe, bo to, mówię, dzieje się i zostanie się przez jedną sekundę i już naprawdę potem problemu nie ma.
To powiem tak, ja bym tego zasadniczo nie ruszał, ale jeżeli jest to dla ciebie jakoś irytujące, to ja bym szukał tu.
Dobrze, to dzięki w takim razie za poradę. I kolejne pytanie, również związane z Windowsem.
Mam taki problem w moim laptopie, że jak instaluję sobie Windowsa, to wszystko jest okej,
Windows z płytki instalacyjnej nie ma sterownika do mojej karty Wi-Fi.
I co muszę zrobić? Muszę podłączyć zawsze się pod kabel, żeby z Windows Update
podbrać sobie ten sterownik do Wi-Fi i wtedy się odpiąć od kabla i już mam
dostęp do Wi-Fi. Próbowałem zainstalować iTunesa, starą wersję, żeby zainstalował
Zainstalował się sterownik do hotspota. Nic to niestety nie dało iPhone.
Nie chce działać jako hotspot z jakiegoś powodu.
Widocznie ten iTunes i tak internetu by potrzebował do czegoś.
I moje jest pytanie, jak mogę podczas instalacji albo do płytki instalacyjnej,
do pendrawa instalacyjnego, mając obecnie zainstalowany Windows,
jak mogę dodać sterownik do mojego Wi-Fi, do tej instalacji Windowsa?
Czy to jest jakoś łatwo do zrobienia? Czy z tym się trzeba jakoś bawić w szukanie modelów?
Bo w Windowsie jest coś takiego, podczas instalacji, jak on nie wykryje, to jest coś takiego…
Załaduj sterownik, jest taki przycisk. Załaduj sterownik.
Tylko pytanie, jak to zrobić?
No bo on pobrał z Windows Update ten sterownik. Jak ja mam na przykład zrobić tak, żeby skracać?
Na stronie producenta bym poszukał.
To jest LinkedIn, Connect, coś tam.
Tak, albo po prostu integrujesz to rzeczywiście z instalką Windowsa, jeżeli chce ci się w to bawić, albo po prostu wrzuć sobie to na jakiegoś pendrive’a.
Jeżeli rzeczywiście często reinstalujesz system, to po zainstalowaniu Windowsa…
Na szczęście nie muszę często tego robić.
No, ale wiesz, ale gdyby ewentualnie, to zrobisz sobie to na czysto po prostu i z tego pendrive’a zainstalujesz ten sterownik.
Ja bym poszedł albo tą, albo tą drogą.
No, producent Twojego sprzętu powinien ten sterownik mieć.
Co do jeszcze programu BAS, tutaj wspomniane, no trochę się zawiodłem, że ten mój,
że ten program do Whispera nie ma języka polskiego.
Bo mimo wszystko, no nie lubię tego, że do tego Whispera trzeba instalować te różne rzeczy i mimo wszystko ja bym wolał,
Patryku, ale to poszukaj sobie tego Faster Whisper XXL na GitHub’ie i zobaczysz i spróbuj sobie tego, bo właśnie to jest taka paczka, którą ty tylko rozpakowujesz do jakiegoś katalogu i tam masz wszystko. U mnie to zadziałało.
Ja miałem jakiś problem, bo ja zawsze, powiem szczerze, zapominam, jak to się tam instaluje, te cudę całą, te wszystkie cudeny.
Ja miałem skonfigurowane. Weź poczekaj, wejdę Ci ja miękko słucham.
Dzięki mojemu koledze, który mi to pomógł ogarnąć.
Tylko u mnie na przykład jest taka rzecz, że moje jakby GPU, bo tam jest chyba wymagane GPU jakieś chyba 6 GB, a ja mam 4.
I tam wyrzuciło mi błąd, że nie spełniam, że jest za mało GPU na karcie graficznej.
I mój kolega zmniejszył po prostu to i to zaczęło działać. Natomiast pytanie jest takie, gdybym na przykład chciał używać GPU
i on instalował w ogóle CUDE, instalował CUDE, CUDE-NA i inne tam jeszcze rzeczy. Jak to teraz wygląda?
Bo on to robił w zeszłym roku bodajże.
No właśnie Patryku, chciałem dokończyć. Spróbuj sobie tego Faster Whisper XXL. Spróbuj po prostu użyć tego i zobacz, czy to Ci zadziała, bo tam właśnie jest to wszystko już wrzucone i całkiem możliwe, że to ruszy po prostu.
Nawet może i z tym largem, bo te modele do tego Faster Whispera, jak dobrze pamiętam, one też jakoś były optymalizowane. Tam możesz sobie też zresztą wybrać, z jakich modeli chcesz korzystać.
Tak, pobierasz zipa z githuba, on tam będzie miał ponad giga w sumie, ta paczka jest dość duża, więc to sobie wypakowujesz, odpalasz co trzeba i po prostu działasz. I spróbuj, bo może to będzie rozwiązaniem twojego problemu, ja poszedłem właśnie taką drogą na skróty i umiem to działać.
Tak, dokładnie. Po prostu sobie to sprawdź.
I teraz jeszcze mam pytanie do ciebie Piotrze.
Przepraszam, że znowu się pojawi to pytanie, ale znowu Forza.
Ja wiem Piotrek, że ty nagrałeś o tym podcast, ale po prostu ta gra jest po prostu dla mnie cały czas rzeką, która nie ma dna.
Bardzo dobrze. To bardzo dobrze świadczy o tej grze.
A mianowicie, pierwsza rzecz jest taka, tam jest taki parametr, który nie bardzo wiem, jak on mi może pomóc i co on daje.
On jest jakoś śmiesznie przetłumaczony w języku polskim.
Opóźnienie, przesunięcia, kierowcy…
Dobra, chyba wiem o czym mówisz.
Ten parametr generalnie odpowiada za to, jak daleko gra patrzy do przodu, żeby ustawić dźwięk silnika w stereo.
Ja na przykład mam często taki problem, że zanim się zaczynają te dźwięki, te trzy, to on już zaczyna mieć w prawo.
Czyli to jakby już ta trasa pomału zaczynała skręcać,
natomiast generalnie ja Ci powiem tak.
Jak to ustawić?
No to ja Ci podpowiem tak.
Jeśli czujesz, że zaczynasz skręcać za szybko,
no to sobie to zmniejsz.
Jeśli z reguły czujesz, że skręcasz za późno,
to sobie zwiększam parametr.
Ale właśnie o czym poznać, że skręcam za szybko?
Bo generalnie jaki jest mój problem?
Jak zaczynam skręcać i wydaje mi się, że skręcam,
Zjeżdżam w tę linię i w tym momencie nie udaje się ten zakręt.
Generalnie te zakręty trzeba często skręcać delikatnie, to też zależy od tego jak mamy ostry zakręt, bo ten dźwięk stereo reprezentuje linię, która też się przesuwa. Ta linia też zakręca.
No właśnie…
A po czym to znaczy, że zacząłem skręcać w właściwym momencie jakby?
Na przeciwą stronę to znaczy, że skręciłeś za szybko.
No ale to też zależy od samochodu, niektóre samochody naprawdę szybko skręcają.
A w ogóle nie, ja mam teraz w trybie kariery samochód, który w ogóle jest jakiś dziwny, nawiedzony, bo ja na przykład nim próbuję hamować i kurde on…
Hamuje, hamuje, hamuje. Już po prostu ten jest wciśnięty, a on po prostu hamuje strasznie wolno.
Już mu dałem lepsze hamulce, ulepszyłem. Dalej taki ma problem.
I co zrobił? Opony też ma inne.
Tak, ustaw, tak. To warto od tego zacząć.
Upewnij się, że w tych ustawieniach assist masz hamowanie albo w trybie częściowo-assist albo ABS.
Albo ABS najlepiej właśnie.
No to też ja mam ABS’a włączonego i on tak jakby strasznie wolno hamował.
Ale myślałem, że jak zmienię hamulce, to mu się poprawi.
No cóż, to będę w takim razie to dalej próbował.
A teraz taka informacja dla tych, którzy już sobie myśleli,
że projekt Diablo I, zwany Devolution, że dostępność umarła.
No to was uspokajam, mimo że dwa lata minęły od takiej oficjalnej informacji.
Nie, nie umarło. Powiem nawet więcej.
Jestem w stałym kontakcie z głównym deweloperem silnika
i z osobą, która pomaga przy dostępności.
I to się rozwija swoim wolnym kosztem.
I informacja jest taka, że jeżeli ktoś z was jest cierpliwy
i chciałby mimo wszystko spróbować z czytnikiem ekranu,
który jest zaimplementowany bez asyst nawigacyjnych w Diablo 1,
to jeżeli wejdziemy sobie na projekt Devilution,
pisane devolution, to najnowsza wersja beta,
ma czytnik ekranu zaimplementowany, który działa ze wszystkimi czytnikami
ekranów, w tym z ZDSR-em od niedawna, ponieważ został zaimplementowany
silnik, o który poprosiłem, czyli nie TOLK, tylko LIPTOLK.
A LibTalk to jest ta taka nowsza wersja międzyeteki Talk, której należy używać i tam już jest w LibTalku, w ogóle jest oficjalnie ZDSR, jakby ktoś nie wiedział, zaimplementowany.
I właśnie Dawid Urzęd korzysta z LibTalka. Najnowsza beta po wejściu oferuje nam cheating ekranu.
Super.
A dostępność trwa i gościu powiedział, że jeżeli będzie to dostępność oficjalnie, zostanie to odgłoszone na Discordzie i na stronie projektu Devolution.
Ale mówił, że to jeszcze potrwa, bo jak wiemy, Devolution to jest projekt Diablo 1, który można uruchomić chyba na wszystkim, co służy do grania od Playstation 1.
Tutaj z tej gry Vita, TSP, skończył się na telefonach sam z Rolidem i nawet z iOSem.
Także na wszystkim. Nie kłamie, na wszystkim.
No to oby to się dalej rozwijało.
Robi się ciekawie.
Tak jest.
Tak, zdecydowanie.
Dobrze Patryku, czy jeszcze dla nas masz jakieś wieści?
Myślę, że na ten moment to jest tyle, aczkolwiek o grach będzie jeszcze mówione. Także jak coś, to jeszcze dogram, jeśli coś nie będzie.
A może w sumie warto by było jednak Marku, żebyś dał szansę, że szło, bo może akurat no mimo tego, że szybciej drenuje Ci baterie, to coś tu udałoby Ci się z nim podziałać.
Natomiast jeszcze Marek napisał a propos tej porady, której udzielił Sylwester. Już sprawdziłem i ustawieniach połączonego urządzenia jest zaznaczone, żeby odtwarzało dźwięki i połączenia,
A w ustawieniach Tokbeka nie ma możliwości przekierowania czytnika na słuchawki.
Liczę na to, że jakaś aktualizacja to naprawi, bo skoro Geshue jest tak energożerny na zegarkach,
to zniechęciło mnie do używania tego czytnika ekranowego na zegarku.
Dodam, że na telefonie nie pożera takich ilości baterii.
No, tylko że Geshue, z tego co wiem, to w ogóle nie jest to pisane z myślą o zegarkach.
Tak, Talkback całkiem możliwe, że tam ma jakąś swoją optymalizację pod zegarki, więc trochę mniej zżera tej baterii. Jakoś to lepiej działa.
No, Jeshua to jest typowy czytnik pod androida. I tyle. Ale no może akurat robiłby to, co chcesz.
To jest taka ewentualność. To trzeba by było po prostu sprawdzić, a może Arek nas słucha i coś tu podpowie też.
To prawda.
I mamy jeszcze wiadomość od Piotra.
Cześć. Coraz więcej komputerów na rynku ma poza CPU i GPU dodane NPU na potrzeby sztucznej inteligencji.
Czy słyszeliście o doświadczeniach osób niewidomych z takimi komputerami?
To jest dobre pytanie, na które ja sam chciałbym znać odpowiedź.
Nie słyszałem, żeby ktoś się w taki komputer wyposażył,
A przynajmniej, żeby z tego NPU jakoś intencjonalnie korzystał.
Ciekawe, czy te komputery, no podejrzewam, że tak, podejrzewam, że te standardowe w technologiach X64,
niekoniecznie tylko w ARM-ie, mają też te czipy właśnie NPU, ale jak to dokładnie działa?
Mówię tu o komputerach z Windowsem, to…
Tak, jakie narzędzie z tego korzystają?
Tak, tak, no bo na Macu to jest inaczej, ale…
Tak, na Macu to można spokojnie kilka wskazać od Whispera, zaczynając na przykład.
Ale pewnie będzie tego więcej. Na pewno jakieś działania w tle.
Nie wiem, czy na przykład jakieś nowe redukcje szumów dla mikrofonów.
To chyba też już z tego korzystają na wspieranym sprzęcie.
No pewnie będzie tego więcej.
Na pewno myślę, że jeśli ktoś chciałby się takimi lokalnymi modelami bawić,
no to warto zwrócić uwagę, żeby taki komputer miał też mocne GPU.
Na pewno coś z serii RTX.
To może teraz przejdźmy jeszcze do newsów.
Tu nam wiadomości zlatują, to może po
następnym jeszcze, po następnej nowości
jeszcze zajmiemy się wiadomościami.
PhoneCam, czyli kamerka, którą zakłada się
na ubranie.
Tak, i to jest kolejny startup, który
jakoś został nagrodzony w czasie Consumer Electronics Show
w Las Vegas na początku tego roku.
Start-up z Amsterdamu.
Także jak najbardziej europejski,
więc gdyby ktoś się zdecydował na zakup,
to myślę, że z dostawami problemu nie będzie.
No, tylko że ceny pewnie w euro.
Ale te ceny nie mają być zbyt wysokie.
A to dlaczego?
No, bo po pierwsze tu firma się chwali jakąś optymalizacją tego,
przez to, że jest to kamerka łączona z telefonem, z naszym smartfonem.
Może być malutka i właśnie też taka, że wiele osób będzie na nią stać.
Czym jest samo urządzenie? Urządzenie jest kamerą przyczepioną na ubranie,
która właśnie, tak jak wspomniałem, łączy się z naszym telefonem
i pozwala na przekazywanie do tegoż obrazu za pomocą szerokokątnej soczewki.
Takim podstawowym przykładem użycia, czy jakby funkcją, czy zastosowaniem,
z powodu którego stworzono takie urządzenie, i pewnie dlatego też to może się okazać
tańsze, bo grupa docelowa jest też szersza, to jacykolwiek pracownicy,
którzy gdzieś tam pracują z klientami albo pracują np. w jakiejś ochronie,
No chodzi o nagrywanie różnego rodzaju incydentów, tak?
Coś się wydarzy, ktoś się tam dopuści jakiegoś ataku cielesnego
i żeby potem dało się nagraniem udowodnić, jak tak naprawdę, jak temu było.
I no, to jest jakby podstawowe użycie, aczkolwiek firma się też chwali,
że można by tego użyć jako kamerki mocowanej na rower,
jako kamerki bezpieczeństwa takiej monitoringowej,
jak od dzwonka do drzwi z kamerą i tak dalej,
że wszędzie to można zamontować, połączyć ze smartfonem i działa.
No i jednym z przykładów użycia, który jest dość szeroko opisywany,
jest właśnie zastosowanie dla osób z dysfunkcją wzroku.
Jest tak napisane na stronie producenta, że dzięki tej kamerce
będzie możliwe połączenie się za naciśnięciem zaledwie jednego przycisku
z naszym asystentem, czyli z jakąś osobą po drugiej stronie
i przekazywanie obrazu, dźwięku oraz naszego położenia,
GPS, tejże właśnie osobie.
Przypuszczam, że do tego będzie
używana jakaś ich aplikacja,
no bo raczej jak już takie konkretne dane,
no to musi to wspierać dana aplikacja.
A też niestety wątpię, że
czy na Androidzie, czy na iPhonie,
Niezwłaszcza bezprzewodowe sprzęty tego typu mogą się podpinać jako główna kamera.
Więc obawiam się, że o ile tutaj twórcy tego rozwiązania nie podejmą jakiejś konkretnej
współpracy z jakimiś aplikacjami typu Be My Eyes, no to będziemy raczej używali tego
z naszymi znajomymi i przez jakąś ich dedykowaną aplikację.
No ale to są zmartwienia na później.
Zobaczymy kiedy kamera rzeczywiście będzie już sprzedawana.
Natomiast to, czym oni też się chwalą, to jest integracja z jakiegoś rodzaju sztuczną inteligencją.
I tutaj mowa jest o rozpoznawaniu obiektów, czytaniu tekstów, a nawet, że dzięki dostępowi do GPS
i właśnie tym obrazom z kamery będzie możliwa precyzyjna nawigacja.
Także próbuję tutaj wejść na grubo, jak na sprzęt dla pracowników pracujących gdzieś tam z klientami.
I jak na takie zastosowania w bezpieczeństwie. Natomiast…
Tak, w ogóle to jest też bardzo śmiałym posunięciem i zastanawiam się, czy oni to konsultowali z kimkolwiek,
Kto jest biegły w prawie, żeby reklamować takie narzędzie jako coś do nawigacji.
Bo wszystkie aplikacje i wszystkie usługi, które… o których słyszałem i które kojarzę,
to wyraźnie zastrzegają, że rozwiązanie czy to z użyciem sztucznej inteligencji,
Czy rozwiązanie, które angażuje osobę widzącą, ale będącą po drugiej stronie era na przykład,
no to wyraźnie mówi, że takie rozwiązanie nie służy do tego absolutnie, nie do nawigacji,
nie do poruszania się w przestrzeni jakiejś publicznej, gdzieś tam do przechodzenia na przykład
…przez ulicę i tego typu czynności, no bo to wiadomo, że to jest po prostu duże ryzyko.
To prawda. Ja, widzisz, nie popatrzyłem na to z tej strony. Bardziej stwierdziłem, że kolejne rozwiązanie, które używa obrazu z aparatu, jakiegoś AI i GPS-a, żeby dawać wskazówki.
No, ale słuszna uwaga. Ja się zastanawiam nad czym innym. Jaka będzie jakość tego obrazu w zależności od tego, gdzie to przyczepimy.
Bo tak naprawdę, no my mamy na przykład już te…
szelki na smartfony. I smartfona teoretycznie na takiej pozycji,
jak tą kamerkę, można sobie już teraz przymontować.
No ja bardziej liczyłem na jakieś okulary, które będą to rejestrować
z pozycji głowy, bo mimo wszystko, okej, kamera przyczepiona na ubranie,
fajnie, bo nasze ciało jest poniekąd statywem i pewnie możemy w jakiś sposób
bardziej kontrolowany, niż machanie ręką z telefonem,
gdzieś tam tą kamerę dopasowywać, żeby było coś sensownie widać.
No ale chyba jeszcze bardziej naturalnie i teraz już tak trendy byłoby, że tak powiem,
zrobić to w formie okularów, gdzie po prostu głową możemy jakoś obracać
i trochę tak jakby z pozycji naszej twarzy, naszych oczu nawet, ten obraz wysyłać.
No ale to, co nam zapewnia to urządzenie, a czego nie zapewniają nam szelki na pewno,
to jest dyskrecja.
To, że ta kamerka będzie mała,
Więc albo nie będzie jej widać w ogóle, albo będzie dużo mniej podpadała niż wielkie szelki z telefonem wystawionym na zewnątrz.
Z drugiej strony może na przykład da się podczepić ją do okularów, takich naszych tradycyjnych. Czemu by nie?
Może, może można.
No także wiele tutaj jest niewiadomych. Trochę jest filmików na stronie różnych, którymi jeszcze muszę się zapoznać.
To, co mnie na pewno zniechęciło do firmy, to jest to, że reklamują się jako produkt,
który też mógłby być używany przez osoby niewidome, a mają na przykład wycinki z prasy,
które jakoś tam wspominają o nich, jakieś tam opinie czy artykuły, rzucone jako screenshot,
który nie jest nijako pisany. Oprócz tego, że press releases, no to dużo wiadomo.
Gdzieś tam inne miejsca są, gdzie są jakieś obrazki niepodpisane.
Jakieś te tzw. akordeony, czyli te takie rozkładane menu, gdzie przycisk
zwinięty, przycisk rozwinięty powinien być, to tu jest zwykły nagłówek.
Co prawda, jak się naciśnie Enter, to się to rozwinie i da się to czytać,
no ale jak na produkt reklamowany naszej grupie docelowej, no to strona jest
moim zdaniem słaba, zoptymalizowana. No produkt jeszcze nie jest w sprzedaży.
Też stwierdzili, że bardziej się pochwalą jakimiś szczegółami tej technologii,
dzięki której jakoś to urządzenie zoptymalizowali właśnie, kiedy urządzenie na rynku się pojawi.
No są, ale za to już jakieś dane kontaktowe. Jest i numer telefonu, i e-mail,
więc można też z firmą podjąć kontakt i jakieś pewnie pytania zadawać.
No ja będę na pewno śledził, co się z tym będzie działo, no i zobaczymy,
za ile ten produkt się pojawi.
Tak jest, wiadomości mamy.
Muszę tylko je poznajdować, dlatego że tych wiadomości troszeczkę tutaj naprodukowaliście, tych wiadomości, słuchacze, ale mamy.
Iwo, witam. Ostatnio na moim iPhone’ie zauważyłem, że cały czas mówi mi nieprawidłowa pisownia.
A drugie pytanie to, czy są jakieś dodatkowe polskie głosy na iOS-a, oprócz tych wbudowanych?
No i od razu mogę powiedzieć na drugie pytanie, polskie głosy.
No jest Pola, choć ma ogromne opóźnienia na iOS-ie z jakiegoś powodu.
Producent zróbte wiele na iOS-a.
Natomiast jest jeszcze ESPiK.
No i o polskie to chyba tyle.
Nie wiem, czy jest coś jeszcze.
A co do pierwszego pytania.
Jeśli to się pojawia, to system generalnie cały czas sprawdza pisownię podczas pisania.
I on generalnie powinien język wykryć, więc jeśli piszesz prawidłowo, to auto-korekta pewnie też pomaga,
…no to ten komunikat nie powinien się pojawiać.
Natomiast można to po prostu wyłączyć.
Jak będzie to irytowało, to od razu samo sprawdzenie pisowni.
Ten komunikat niestety w VoiceOverze na iOSie nie da się tego wyłączyć.
Nie wiem czemu na Macu można.
I to prawdopodobnie, ale nie dam tutaj suprocentowej gwarancji,
będzie w ustawieniach klawiatury, czyli ustawienia ogólne
i klawiatura może tam się to wyłączyć.
Mamy jeszcze wiadomość od Sylwestra, to jest wiadomość już głosowa, tylko że nim się nie odtwarza, teraz już będzie.
Kiedyś były Asusy, ale nie wiem czy te Asusy, jakim oni zostanie, jaka jakość jest. Może Asusa by polecić mu.
Tylko nie wiem czy tu mowa o zegarkach.
Myślę, że chodzi o komputerów.
Aha, być może.
To znaczy, wiecie, z komputerami, nie wiem jak ze stacjonarnymi, ale jeżeli chodzi o laptopy,
to dla nas jest ważne kilka rzeczy, czy może się okazać ważne kilka rzeczy,
które dla osób widzących albo nie mają znaczenia, albo mają znaczenie marginalne.
Czasami dla nich to są rzeczy nawet…
Te rzeczy, które dla nas są kiepskie,
dla nich są fajne.
Jakiś AI do poprawy głosu,
który na przykład nie pozwala nam
na zastosowanie programów typu
Equalizer Apo,
który, okej, jest programem
dość z jednej strony trudnym
do ustawienia,
ale z drugiej strony,
jeżeli ktoś to ustawi,
to jest szansa, że może
nagle mikrofon w komputerze, nie zawsze oczywiście,
ale są takie sytuacje, w których ten mikrofon w komputerze
nagle zacznie się zachowywać całkiem
miło, jeżeli chodzi o dźwięk.
Bo wyłączając czasami te
AI-e różne i ulepszacze,
możemy też zablokować dostęp
tego typu programom. Masę różnych
innych rzeczy, które…
Nigdy nie wiadomo, co producent umieści w takiej gotowej konfiguracji,
więc ja osobiście w ogóle jestem raczej zwolennikiem komputerów składanych na życzenie,
czyli kupuję po prostu procesor, kupuję pamięć, nawet niech mi to sklep jakiś,
powiedzmy zaufany, złoży i wtedy mam komputer rzeczywiście dedykowany do swoich potrzeb.
Tak, ale to w przypadku raczej komputerów stacjonarnych.
Stacjonarnych.
Z laptopami, a tu Piotr, który dzwonił, to pytał nas o laptopa.
Chociaż też są tego typu komputery, laptopy, które można sobie niejako składać.
Chociaż w Polsce one są bardzo mało popularne.
Czy one są w Polsce dostępne?
No właśnie nad tym się zastanawiam.
Pewnie trzeba by było to jakoś sprowadzać.
I nie wiem, czy aż tak to jest, mimo wszystko.
To znaczy, trochę niewidomych ma te frameworki i oni generalnie
chwalą sobie je, natomiast na przykład jeśli komuś zależy na tym,
żeby ten komputer jakoś długo na baterii działał,
no to one na razie z tą baterią jest różnie.
Wiem, że te komputery jakoś słabo usypiają,
co może stanowić problem.
Innym problemem, na który niektóre osoby zwracały uwagę,
To też nie będzie kwestia kluczowa dla wszystkich, ale no jakby ktoś np.
chciał właśnie bawić się w AI, no to w tym momencie do framework’ów nie da się
zamontować karty RTX, czyli kart od NVIDII.
I to też może być wada.
W dodatku może być tak, że czasami z serii na serię, znaczy serii…
W jednej serii będzie coś, czego w drugiej nie będzie, więc tutaj naprawdę czasami
warto gdzieś tam jakby konkretny,
Nawet czasami model jest konkretnego roku, najlepiej gdzieś mieć wypróbowany, bo różnie to bywa. Także no, no niestety.
Bardzo ciężko jest mieć taki ogląd na różne konfiguracje komputerów. Ja kiedyś, kiedy zajmowałem się różnego rodzaju takimi serwisowymi działaniami, no to mi przez ręce przechodziło naprawdę sporo różnych komputerów.
To też miałem taki ogląd na to, co tam jest, jak to działa i jeżeli te komputery były w miarę nowe, no to też udawało mi się być na bieżąco.
No teraz to zupełnie, zupełnie nie. Aczkolwiek, no tu jak mówiliśmy, ta marka Lenovo wydaje się być taką, która brzmi dość obiecująco.
Rozczarowaniem ostatnich lat jest niestety Dell.
Mamy wiadomość od Rafała.
No to tak, sprawdziłem.
Wesnął w przeglądarkę, Sofarek dokładnie na iPhone’ie.
No i tam skomunikowało, że jest tam ta wietryna niebezpieczna i tak dalej.
Sprawdziłem, czy certyfikat jest ważny i tak dalej.
Pomimo tego, że certyfikat jest nieważny, chcę wejść na tą stronę.
No i dałem, że tam może być bezpośredni i tak.
No i bez problemu się…
to flow radio Safari się otworzyło.
Mam.
Tylko właśnie, tak mówię.
Trudno się rzec, że jest w stronę niebezpieczną, ale się otworzyło.
To jest bardzo dziwna sytuacja.
Z tym, dlaczego u was te certyfikaty się nie odświeżają?
Czy tam jest po drodze jeszcze jakieś, nie wiem, zabezpieczenie?
Jakieś narzędzia do monitorowania sieci, o co tu chodzi, bo to naprawdę bardzo, bardzo ciekawa sytuacja.
No, trzeba będzie jeszcze to posprawdzać. Chociaż tak jak mówię, mi trochę brakuje punktu zaczepienia, bo u mnie działa.
No a jak działa, to ciężko zrobić, żeby nie działało.
To prawda. I jeszcze jest wiadomość od Sylwestra.
Skąd mam wziąć drzeszło na watcha, skoro mam tylko na starym telefonie drzeszło,
a na samsungu nie mam, bo drzeszło na samsungu nie działa, a na starym Oppo A17 działa drzeszło.
Jeżeli chodzi o zegarek, to skąd mam wziąć ten program drzeszło?
To jest dokładnie ta sama wersja, którą instalujesz na telefonie.
Na stronie teflopodcastu, nawet pod ostatnią audycją o nowościach w Jeszło,
którą opublikowałem wczoraj, jest też link do repozytorium z GitHuba,
z którego możesz sobie pobrać najnowszą wersję Jeszło i w ten sposób ją wgrać.
Ja polecam Sylwestrze posłuchać audycji o nowościach w Gzeszło. Tam też rozmawiamy trochę o tym, rozmawiamy o instalacji na zegarku.
Więc jeżeli te tematy Cię interesują i w ogóle nowości w Gzeszło, to ja polecam serdecznie.
Jest już ta audycja w Tyflopodcastie, jest dostępna czy na naszej stronie, czy w serwisach streamingowych, tam gdzie audycje publikujemy.
I ostatnia wiadomość od Mileny.
Witajcie z tej strony Milena, a ja tutaj mogę powiedzieć, że np. jak teraz jestem u siebie w domu, po tydzień właśnie temu byłam u chłopaka i właśnie miałam taki problem tutaj, co on przedstawia.
Tylko ja to patrzyłam wtedy w Chrome’ie, w Chrome’ie na iOS’ie. A teraz jak patrzyłam u siebie, będąc w domu, w Chrome’ie na iOS’ie czy tam w Safari, no to żadnego komunikatu nie miałam.
Bez problemu mi się to odpaliło. To tyle. Pozdrawiam.
No więc właśnie, więc to jest dziwna sytuacja, to jakieś problemy takie typowo jednostkowe mam wrażenie. Ale czemu? To jest zagadka.
No i jeszcze rzutem na taśmę mamy wiadomość od Sylwestra.
Ale ja wczoraj słuchałem na audycję właśnie waszą, opublikowana była. Ja całą audycję przesłuchałem, tylko nie mogłem znaleźć tego linku.
Bo on jest w opisie. On jest w opisie. Tam go znajdziesz.
Natomiast wcześniej jeszcze nagrał nam się Maciek, natomiast ta wiadomość jest długa i ja ją jeszcze troszeczkę tutaj próbuję przynajmniej odrobinkę poprawić.
I może zanim odtworzymy tę wiadomość, to jeszcze pójdzie jakiś temat.
W zasadzie zostały nam już standardowe punkty programu,
czyli może zacznijmy sobie od drobnych newsów.
Tak, i dzisiaj drobne newsy będą dwa, ale same pozytywne,
także myślę, że się możecie ucieszyć nawet z tego faktu.
Pierwszy drobny news to kolejny dodatek do NVDA.
Kolejny dodatek z kategorii dodawanie aplikacji do NVDA,
Można tak powiedzieć. Dodatek nazywa się ReminderApp i tutaj już można się domyślać, do czego nam ten dodatek będzie służył, bo jest to dodatek, który pozwala nam do NVDA konfigurować sobie różne przypomnienia, ale też działa nam jako książka adresowa.
Dodatek został stworzony przez Adriano Barbierego z Włoch.
Bardzo was przepraszam.
I został on przetłumaczony na język polski, ale też na język angielski.
Może też polskie tłumaczenie za jakiś czas się pojawi.
Będzie link do komentarza, czy właściwie do postu na liście z dodatkami MVVA.
Skąd go można ściągnąć?
I generalnie po instalacji dodatek możemy sobie wywołać skrótem MVDA Shift F2.
Spowoduje to otwarcie okna.
I to okno, można spokojnie powiedzieć, wygląda jak taka pełnoprawna aplikacja,
bo w głównym oknie tego dodatku, ja sobie go nawet szybko tutaj otworzę,
mamy listę, gdzie możemy sobie wybrać datę.
Z ciałkami góra, dół, lewo, prawo wybieramy sobie datę.
Tabulatorem przechodzimy, mamy listę wszystkich przypomnień.
Jeśli nawigujemy sobie po datach
i ustawimy się na dacie, gdzie jakieś przypomnienia są, no to mamy na to dźwięk.
A też z poziomu menu możemy sobie zdecydować, możemy sobie wyświetlić
takie globalne listy wszystkich typów przypomnień, bo tych typów jest kilka.
I właśnie mamy tutaj też pasek menu pod altem, w którym mamy takie tradycyjne
menu, mamy menu file, czyli plik i w tym menu plik właśnie mamy funkcję
importu i eksportu wszystkich danych.
Wiem też, że w przyszłej wersji będzie opcja, żeby skonfigurować,
gdzie te dane mają być przechowywane, co na przykład może nam się przydać
do synchronizowania sobie tego.
Na przykład, nie wiem, wskazujemy sobie folder na Dropboxie na przykład,
czy na dysku Google i wtedy, jeśli mamy ten dodatek na kilku komputerach,
no to one nam się będą zsynchronizować.
Natomiast następnie mamy menu Modify, czyli modyfikuj i tutaj już znajdziemy
polecenia, żeby dodać nowe przypomnienia.
Właśnie mamy nowe przypomnienie, jest to skrót po prostu CTRL-N.
Edytuj to jest F2, przenieść to jest CTRL-F2, usuń to jest DELETE, tak standardowo.
Tutaj też to jest wszystko dostępne z tego opaska menu.
Możemy też dodać dodatkowe notatki sobie do takiego przypomnienia.
Co jeszcze mamy w menu? Usuń wygasłe przypomnienia, więc my możemy to miejsce oczyścić.
Możemy usunąć wygasłe przypomnienia o lekach,
No bo tutaj mamy taką kategoryzację i mamy dostęp do książki adresowej pod skrótem F4.
No i jeśli sobie wejdziemy do konfiguracji nowego przypomnienia, to co tutaj możemy sobie zdecydować?
Mamy kilka typów przypomnień. Możemy ustawić przypomnienie, powtarzające się przypomnienie i te funkcje powtarzania są dosyć rozbudowane.
Urodziny, przypomnienie o wzięciu leków i powtarzające się przypomnienie o wzięciu jakiegoś leku.
Mamy tutaj oprócz jeszcze wydarzenia, właśnie nam się to ustawia na wydarzeniu, a jeszcze powyżej mamy jakąś rocznicę możemy sobie dodać.
Jak tutaj sobie nawiguję w ogóle po tych opcjach, to też taka informacja, która pewnie się nie wszystkim spodoba.
To jest dodatek z typu tych, które lubi wydawać siebie różne dźwięki.
To nie są jakieś długie dźwięki, ale jeśli kogoś irytujesz, np. jak jakieś okienko się otwiera, są jakieś takie krótkie dźwięki, jakieś klikania, tego typu rzeczy, no to może to was zdenerwować.
Nie da się na ten moment tych dźwięków wyłączyć. Mi się akurat to się podoba, ale wiem, że nie każdy takie smaczki lubi, więc na to tutaj zwracam uwagę.
Ale oprócz dźwięków, no co możemy wpisać?
Oczywiście możemy sobie, dodając nowe przypomnienie, ustawić opis.
Możemy ustawić sobie czas.
Możemy sobie ustawić, na ile minut przed wydarzeniem ma nam się włączyć alarm.
Jeśli chodzi o powtarzanie, to powtarzanie może być codziennie, co tydzień, co rok.
Oraz niestandardowe, tutaj mamy taką pustą wartość na końcu Polakomii, to jest ciekawe, ale można sobie takie przypomnienia powtarzające sobie ustawić.
Kiedy konfigurujemy sobie jakąś rocznicę lub urodzinę, to też możemy sobie wybrać konkretny dźwięk melodii.
I też trochę melodii z tym dodatkiem przychodzi.
Mamy kilkanaście w wersji Happy Birthday na przykład i też jakieś inne fanfary.
W ustawieniach też możemy sobie wybrać dźwięk alarmu na inne powiadomień.
I tutaj też mamy kilkadziescia różnych dźwięków do wyboru od takich naprawdę
głośnych jakichś syren, bo takie bardziej spokojne jakieś dźwięki powiadomień.
Więc tutaj też pewnie każdy znajdzie coś dla siebie.
A gdyby wam mimo wszystko czegoś brakowało, to po prostu można sobie nowe pliki
Wkleić w dokumentacji pisze, gdzie to można wkleić.
Jeszcze eksplorując pasek menu, mamy menu widok i tutaj możemy sobie
z krótami F5 wyświetlić wszystkie urodziny, wszystkie wydarzenia F6,
wszystkie powtarzające się przypomnienia, to jest Shift F6,
rocznice F7, leki F8 i powtarzające się leki Shift F8.
Także tutaj tych opcji jest trochę, no w ustawieniach to możemy sobie właśnie wybrać dźwięk,
zdecydować co ile mają się powtarzać alarmy, ile minut, jeśli włączymy sobie drzemkę.
Możemy zdecydować, czy czas ma być nam podawany w formacie 12 lub 24-godzinnym.
I możemy zdecydować, czy dodatek ma automatycznie sprawdzać, czy są nowe wersje.
Także, mimo to, że to jest dodatek, bardziej to wygląda jak taka tradycyjna aplikacja
i faktycznie tak się to zachowuje.
Więc jeśli ktoś szuka takiej prostej aplikacji do przypomnień,
a akurat korzystacie z NVIDIA i nie przeszkadza Wam,
że Wasze przypomnienia będą sobie siedzieć w Waszym czytniku ekranu,
No to myślę, że warto się tym dodatkiem zainteresować.
I to jest pierwszy drobny news, a drugi dotyczy urządzenia Ableton Move, czyli takiego
bardzo dostępnego grooveboxa, czyli takiego urządzenia, które nam pozwala komponować
proste, zapętlone melodie.
Jest to pierwsze urządzenie w swojej klasie, które jest dla nas dostępne dzięki
czynnikowi ekranu, który możemy sobie uruchomić poprzez przeglądarkę.
Logujemy się na odpowiedni adres, który urządzenie jest, na tej samej sieci Wi-Fi,
co na przykład nasz komputer lub smartfon i w ten sposób to urządzenie może do nas
przemówić. To już w sytuacji, kiedy jesteśmy gdzieś w miejscu, gdzie mamy sieć Wi-Fi.
A co by było, gdybyśmy na przykład byli gdzieś w pociągu lub samolocie i chcieli sobie
coś stworzyć. No i chcielibyśmy, żeby jednak to urządzenie do nas przemówiło.
Mamy do dyspozycji tylko smartfon.
Nie mamy żadnego miksera. Mamy jedną parę słuchawek, powiedzmy, które sobie do tego urządzenia podłączyliśmy.
No i jak ten problem rozwiązać?
Urządzenie możemy podłączyć bezpośrednio do smartfona przez port USB-C.
I co ciekawe, ono wtedy jest widoczne zarówno jako urządzenie audio jak i urządzenie z portem eternetowym.
Więc możemy się wtedy do tego czytnika ekranu zalogować bez problemu. To po prostu zadziała.
Ale do tej pory, kiedy to zrobiliśmy, nie mieliśmy dźwięku.
Bo mimo to, że urządzenie jest widoczne jako kartę dźwiękowa,
no to nie przekazywało nam dźwięku z urządzeń podłączonych na USB,
czyli po prostu naszego telefonu nie było słychać.
Natomiast to wszystko się zmieniło po najnowszej aktualizacji.
Tutaj dziękuję Patrikowi Perdziu, który dużo pisze o tym urządzeniu,
chwali się rzeczami, które na tym Abletonie tworzy.
I zwrócił właśnie uwagę na to, że pojawiła się wersja oprogramowania
w 1.3, która dodała funkcję samplowania z dźwięku z urządzeń podłączonych na port USB-C.
Samplowanie, czyli po prostu możemy coś nagrać. Puszczamy sobie jakiś film na przykład na YouTubie z telefonu
i go nagrywamy do tego urządzenia. Natomiast efektem ubocznym tego jest to, że jeśli sobie takie samplowanie włączymy,
no to po prostu też dźwięk z naszego telefonu, a co za tym idzie też na szczytnik ekranu, po prostu słyszymy w słuchawkach,
które do tego Abletona mamy podłączone.
Także to nam bardzo ułatwia życie.
Bo po prostu na właśnie takiej sytuacji,
jeśli mamy te jedne słuchawki, nie mamy miksera,
no to wystarczy, że podłączamy nasz telefon do Abletona.
Na telefonie wchodzimy sobie na adres odpowiedni,
a na Abletonie naciskamy przycisk, żeby to samplowanie uruchomić.
Tam musimy odpowiednią kombinację przycisków nacisnąć,
Natomiast to nie jest jakiś bardzo trudne i kiedy już to zrobimy no to dźwięk
będziemy słyszeć i już możemy sobie wszystko skonfigurować.
Także to aktualizacja, która nie miała bezpośrednio nam pomóc, ale
nam pomogła i to znacząco właśnie w takich sytuacjach.
Swoją drogą też Patryk odkrył inne ciekawostki związane z tym urządzeniem.
Na przykład jak uzyskać dostęp do SSH, czyli do takiego
do powłoki, no bo to urządzenie generalnie działa na Linuxie,
co jest o tyle dla nas przydatne, że można to ponoć jakoś zrobić,
kiedy mamy je podłączone właśnie przez port USB-C do komputera
i wpisując odpowiednie polecenia, można dodać do niego,
czy edytując odpowiedni plik, teraz już nie pamiętam,
no to jest na jego masy na niej gdzieś rozpisane,
dodać swoją sieć Wi-Fi, co normalnie dla nas jest nierozstępne,
a to jest o tyle istotne, że to jest właśnie jedyny sposób,
w jakim możemy z tym urządzeniem się skomunikować,
…żeby ten czytnik ekranu sobie otworzyć.
Także też kolejne obejście na taki chyba największy problem
związany z tym Abletonem Move, przynajmniej na ten moment.
No także cały czas fajnie, że to urządzenie się rozwija.
Zobaczymy, jakie jeszcze nowości się w nim pojawią.
Może jeszcze coś właśnie związane z jego dostępnością.
A tymczasem mamy kolejnego słuchacza na linii.
Kto jest z nami po drugiej stronie?
Sławek z tej strony. Cześć Sławku, słuchamy.
Ja, dzwonię w sprawie też, tych komputerów, o których Piotr się
wtowniał, na przykład Lenowo i jestem zadowolony, ale, dzwonię
też w sprawie tego co Sylwester, się pytał o, gdzie szło,
chodzi o to, że, tam, w opisie pewnie jest, ale jest
Normalnie w audycji jest podawany adres, dlatego że jak Arek przeglądał, to pamiętam, zapytałeś się właśnie, Michał, zapytałeś się jego skąd pobierać, bo tak rozmawiamy o dziesiągu, skąd to pobrać.
Zgadza się.
I on właśnie mówił.
Tak, ale ja jeszcze też w opisie odcinka podrzuciłem link zarówno do tej poprzedniej audycji z 2019 roku,
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, żeby sobie tego posłuchać, tak historycznie, ale też i tam jest informacja skąd można pobrać i tam jest dokładnie link podrzucony, że można pobrać z repozytorium w serwisie GitHub i wystarczy w to wejść i po prostu tam będą konkretne.
W Polsce, nierender.com.slashjeshuo.pl
Bo też można to znaleźć na accessibleandroid.com
No i tam jest sporo anglojęzycznych informacji odnośnie
Jeszło, jakaś lista gestów, poleceń.
Jeżeli ktoś chce wejść w ten temat, to tak.
Tam jak wyszedłem na github to było 2025-01-28, a na Accessible Android było 2025-01-26.
Tak, to pewnie tak.
No tak, tak.
A czy tam jeszcze są jakieś te czytniki, jakieś jeszcze inne na przykład?
Bo kiedyś tam było o tym, o Rigeli też było też coś i…
Tak, no to jest pod Windowsem, Rigela to się cały czas rozwija jakoś.
A, pod Windowsem, no tak.
Tak, tak, tak.
Bo na Androidzie teraz w tej chwili Talkback, właśnie w tej chwili gdzieś…
No i tam ten Prudence też coś tam się trochę…
No dokładnie, dokładnie. Coś tam się powolutku dzieje.
No to było wszystko. Właściwie o to mi chodziło.
Dziękuję, pozdrawiam.
Cześć wam. Kilka rzeczy mam dla was takich około AI-owych, powiedzmy, że głównie w obrębie data GPT.
I może zacznę po pierwsze od tego, co już jest.
Jeszcze w niezbyt szerokim, dostępnym dla niezbyt szerokiej grupy odbiorców.
Co prawda, natomiast jest faktem, że się pojawiło.
Na razie zarezerwowany dla modeli Pro, to znaczy dla planu GPD Pro,
za jedyne 200 dolarów miesięcznie, więc droga zabawa.
Natomiast Info USA chyba, z tego co wiem, w Unii chyba jeszcze nie,
ale tutaj sobie niczego obciąć nie dam.
W każdym razie, bo wydaje mi się, że o tym nie mówiliście, o czymś takim jak Deep Research,
czyli generalnie głębokie przeszukiwanie, głębokie badanie, analizowanie.
Funkcja, mówiąc w skrócie, która, jeśli wpiszemy czatowi odpowiednie polecenia,
odpowiedni prompt i doszczegółowimy go, tak, doprecyzujemy, jest nam w stanie wygenerować
wręcz kilkudziesięciostronnicowy raport na zadane pytanie jako odpowiedź generalnie
Jeżeli na przykład, nie wiem, chcemy rozwinąć jakąś swoją działalność gospodarczą, powiedzmy coś,
i chcemy się przygotować, żeby jak najlepiej na rynek wejść, albo jak już prowadzimy sobie coś,
no to mocne, słabe strony znajdzie. Albo z zakresu edukacji, albo z zakresu…
różne. Przedsiębiorstwo, marketing, zarządzanie, generalnie tego typu rzeczy.
Mocne, słabe strony, różne statystyki, dane statystyczne itd.
Jest nam w stanie zrobić ponoć bardzo fajnie kompleksowy raport,
Ale też, jeśli chodzi o zakup czegoś, o wybór optymalnego produktu w dobrym stosunku jakości do ceny na przykład,
no to podobno to nam jest w stanie ten deep research od OpenAI zrobić.
Na razie, tak jak mówię, w wersji pro. Podobno od kilku do trzydziestu paru minut zdaje się, że on sobie coś w nią robi,
no bo jednak przeszukuje internet, źródła bierze, weryfikuje, sprawdza.
no, wymyśla, łączy, rozumuje, no i składa taki raport, nie?
Więc generalnie coś takiego jest. Już.
Natomiast, tak jak mówię, na razie plan wyłącznie pro.
Plus jeszcze nie. Nawet jakby to USA miało być.
Podobno jakiś kanał, jakiś gość na YouTubie twierdzi, że
że w planie plus niby też to jest i że się losowo pojawia u różnych uzyskowników.
Niemniej, no, ja tego jeszcze po pierwsze nie widziałem
w Europie, to znaczy nie łącząc się po wypijanie,
Jak również będące w Stanach, wirtualnie również tego nie doświadczyłem,
tego Deep Research. Podobno to jest na polski przetłumaczone jako
zbadaj głęboko przycisk, więc tak to się nazywa.
I w tym trybie możemy właśnie sobie o tym z chatem dyskutować
i zażądać różnego rodzaju raportów. To jest jedno.
A drugie, to czego jeszcze nie ma, ale zostało zapowiedziane,
to model 4.5, 4.5, GPT w wersji 4.5.
który to ma być ostatnim modelem takim odrębnym, powiedzmy,
że jeszcze nie tym takim, no powiedzmy, nierozumującym,
czy jakoś tak, w każdym razie, że do tego czasu jeszcze będziemy
się musieli zastanawiać, jakiego modelu do jakich zastosowań
mamy wybrać. Natomiast podobno od modelu GPT-5, na podstawie
promptu, na podstawie pytania, jakie mu zadamy,
to system, ujednolicony system sztucznej właśnie inteligencji ChataGPT
będzie nam dobierał ten odpowiedni model i optymalizował pod kątem też samego zużycia.
Jeśli chodzi o te limity, limity mają zostać fajnie zwiększone.
Podobno to ma być tak, że im więcej zapłacimy, tym te modele będą bardziej zaawansowane.
Jeżeli będziemy mieli ten PRO, to że podobno będą te limity znacznie większe,
to znaczy znacznie więcej będziemy mogli zrobić, a w tym plus,
nawet ci darmowi użytkownicy, którzy są, będą mieli dostęp do tych
najnowszych modeli, do tego GPD 5, natomiast nie będzie możliwości
wtedy pozwolenia sobie zbyt wiele, prawda, no bo jednak co darmo,
niestety to darmo, plus i pro też będą mieli gdzieś tam więcej.
No wiadomo, najwięcej ci pro. I coś takiego ma być w każdym
Jak nie na dniach, to na tygodniach, że podobno,
więc trzeba się uzbroić w cierpliwość, poczekaj, zobaczymy.
I ostatnia rzecz, która mi się gdzieś tam przypomniała odnośnie GPT,
konkretnie webowego serwisu Tegosz.
Nieco zmienił się sposób interakcji, jeśli chodzi o skróty klawiszowe,
o wysyłane polecenia, bo teraz mamy tak, że jeżeli chcemy wysłać
wysłać wiadomość, to musimy Command-Enter klepnąć względnie Ctrl-Enter.
Jeśli korzystamy z Windowsa, nie wiem, czy Wy też zauważyliście taką zależność,
ale u mnie tak było, inaczej. Jeżeli odpalałem dany czat z aplikacji na macOS-a,
czy tam iOS-a, już nie pamiętam, wtedy nie miałem tego.
Wtedy normalnie po kliknięciu w Return, w sensie Enter, normalnie wysyłałem wiadomość,
Ale jak odpalałem nowy czat zupełnie, no to klepnięcie w Enter nic nie dawało.
To znaczy, dawało. Wstawiało nowy wiersz po prostu.
Żeby tworzyć bardziej sformatowany tekst, ja nie wiem,
bardziej podzielony na wiersze i tak dalej.
Klepanie w ten Enter względnie Return nie dawało mi nic.
Dopiero Command Return wysyłało mi polecenie.
Więc tutaj taka w razie, gdyby się ktoś zastanawiał,
co się w zasadzie porobiło, no to się właśnie tak porobiło,
Może taka drobna modyfikacja zaszła.
To jest rzecz jedna.
A druga, ostatnia, która mnie też dosyć mocno nurtuje.
Zniknął mi ze strony, z tego webowego serwisu,
zniknął mi tryb głosowy.
Nie wiem, czy wy to potwierdzacie, czy korzystacie,
czy bardziej z aplikacji, powiedzmy, natywnych na systemy operacyjne,
bo tak jak mówię, zniknął mi zwyczajnie tryb głosowy.
Jeszcze parę dni temu ten przycisk był,
a teraz go nijak nie ma.
Więc to też jest dobre. W sumie coś tam podziało.
Myślałem, że będę musiał… mógł rzadziej używać aplikacji
Nomak OS-a, bo ona mimo wszystko z najprzyjemniejszych nie należy.
A jednak się okazuje, że jak będę chciał z nim pogadać,
to bardziej będę musiał sobie ją odpalić, żeby sobie z tym pogadać.
Tak że niestety.
Chyba tyle ode mnie. Trzymajcie się. Dzięki wielkie za wysłuchanie.
No i mam nadzieję, że jeżeli korzystacie,
To, że podpowiecie, czy wam też ten tryb głosowy z wersji webowej zniknął,
czy też nie, czego dalej macie.
Nie przedłużam. Trzymajcie się wszystkiego pięknego.
Szkoda, że za tydzień was na żywo nie będzie.
Natomiast jeżeli będziecie nawet w tej formie nagranej,
to ja się bardzo ucieszę z tego powodu i was z chęcią będę również
i w tej formie słuchać.
A tymczasem zwykle podcastów jako takich odcinków chyba nie polecałem.
To jeszcze jedna krótka wiadomość ode mnie.
Ale bardzo tutaj w sumie z dedykacją bardziej do wiadomości chyba w sumie do Arka Świętnickiego,
bo co prawda aplikację jeszcze nie testowałem, ale spadłeś mi, Jarku, jak z nieba z tą aplikacją Custom Shortcuts.
Po prostu piękna sprawa.
W ogóle też to, że ten podcast taki fajny, krótki, to też jest druga rzecz,
ale w ogóle to, że ta aplikacja było swego rodzaju odpowiedź na to, co ja się kiedyś tutaj wskazyłem.
Przeglądnie, że sobie cholera nie mógłem skrótów do aplikacji podcasty dostosować,
więc tutaj, bo te skróty systemowe są okropne, to znaczy te ustawienia systemowe,
więc dziękuję Ci serdecznie tutaj na antenie za ten podcast.
Myślę, że sobie to jakoś tam wytestuję, bo warto, jeśli się nie uda,
to się już faktycznie będę chyba za innym podcastplayerem w sumie rozglądał,
zwłaszcza, że ta nawigacja po rozdziałach, zwłaszcza na iOSie mnie wkurza,
to jest jeszcze inna rzecz. Ale w każdym razie dzięki śliczne za ten podcast.
A ja miałem do tego przeglądu w sumie wrzucać tę wiadomość na początku kierowaną
do znajomych odnośnie tego VideoPlus w czacie GPT, tego trybu wideo połączonego
głosowego z wideo. Natomiast uznałem, że finalnie materiał
Michałowi tak ma 20 minut, więc zrzucę to jako osobny podcast.
To znaczy, wyślę Michałowi i generalnie, co byście się nim mogli cieszyć.
Skoro można się dzielić, to czemu nie?
Także osobna audycyjka taka się pojawi, taki odcineczek.
Jak dla mnie, nietypowo 20 minut, a nie godzina, prawda?
Więc oczekujciemy, się cierpliwia, a się pojawi.
Zwłaszcza ci, którzy mają darmowy ten GPT, bo tam jeszcze niestety OpenAI tego nie wprowadziło,
tylko w planie Plus i Pro, no więc tym bardziej można czekać.
Na udostępnienie też przede wszystkim dla darmowych użytkowników z wypiekami,
bo to jest naprawdę fajna rzecz. I chyba coraz mniej powtarza się tak swoją drogą,
więc tym bardziej, coraz mniej to to uciążliwe się staje.
Dobra, tyle ode mnie. Nie, zabieram więcej czasu antenowego.
Pozdrawiam serdecznie, uściski się, no i do kolejnego, następnego razu.
Tyle jeżeli chodzi o wiadomości od Maćka, ale to jeszcze nie wszystkie wiadomości,
które do nas przyszły.
Miałem taką ciekawostkę, bo weszłam jeszcze raz, no to odpaliłem Safari
i tam wpisałem to radio.teflopodcast.net
i już tego komunikatu nie było.
Nie wiem, czy to się zapamiętało, czy co.
To już w ogóle przedziwna sytuacja.
Tak, ale ja podejrzewam, że to jest ewidentnie coś gdzieś u Rafała w tle.
Jeszcze jakiś dodatkowy mechanizm, o którym nie wiemy, a o którym z chęcią bym się dowiedział,
bo to nie jest pożądane zachowanie.
To prawda. I to chyba wszystkie wiadomości, tak mi się przynajmniej wydaje.
W związku z tym można przejść już do drugiego naszego stałego punktu programu,
Czyli jakież to, Piotrze, nowości w grach?
No, zaczniemy od informacji, która z jednej strony zaskoczyła,
z drugiej strony myślę, że mogliśmy prędzej czy później tego typu
informacji się spodziewać.
Mianowicie kolejny kultowy deweloper postanowił
zakończyć udział w rynku gier audio.
Natomiast akurat tutaj, w tym przypadku jego gry nie znikną.
A mianowicie tutaj mówimy o GMA Games.
Firmie, która jest na rynku od, oni tutaj mówią od 25 lat,
ale chyba tam nawet będzie rok albo dwa więcej.
I to jest naprawdę kultowa firma,
dzięki której mieliśmy takie tytuły jak Shades of Doom,
czyli taka pierwsza strzelanka audio,
GMA Tank Commander, czyli gra, w której dowodzimy czołgiem,
czy Lone Wolf, czyli gra, w której dowodzimy łodzią podwodną.
Albo Time of Conflict, czyli gra, w której już dowodzimy wszystkim, co się da
i co to była taka pierwsza, naprawdę skomplikowana gra audio-strategiczna.
Albo możecie ich kojarzyć też np. od aplikacji takiej jak VipMood.
VipMood, czyli taki bardzo prosty, z jednej strony prosty, z drugiej bardzo rozbudowany
program do grania w moody, czyli takie gry tekstowe online, które są bardzo
popularne na na zachodzie, ale w Polsce też kilka polskich modów się pojawiło i
VipMód był o tyle fajną aplikacją, że był od początku tak naprawdę
zoptymalizowany pod wszystkie czytniki ekranu, był bardzo prosty w obsłudze,
ale z drugiej strony też posiadał naprawdę rozbudowany system
programowania, który pozwalał ludziom tworzyć tzw. soundpaki, czyli takie paczki,
które dodawały jakąś muzykę, jakieś dźwięki do tych modów.
No i wiele takich paczek właśnie pod VipMuda przez te kilkanaście lat istnienia
tego programu na rynku się pojawiło.
No i oprócz VipMuda tam jeszcze powstało kilka darmowych gier, różne takie gry
karciane, program do rzucania kośćmi, no trochę rzeczy pan David Greenwood
…stworzył też własny silnik do gier, na którym jego wszystkie gry działały właśnie.
Chase of Doomtank, Commander, ale na przykład też Pac-Man Talks czy Sara and the Castle of Witchcraft od PCS Games.
PCS Games zwinęło się z rynku w zeszłym roku, też o tym wspominaliśmy.
No i co się stało z GMA?
Wszyscy, którzy kiedykolwiek od GMA zakupili jakieś gry…
Teoretycznie wszystkie. Ja zakupiłem, ale informacji takiej nie dostałem.
Ale trochę osób dostało maila.
Mail, który też został opublikowany na ich stronie internetowej.
I w komentarzu znajdziecie link do tego ogłoszenia.
Ogłoszenie zostało opublikowane na walentynki 14 lutego.
I to ogłoszenie zaczyna się mówiąc po wielu dekadach
Do społeczności grania z niepełnosprawnościami
David Greenwood postanowił odsunąć się od rozwoju gier.
Jego praca otworzyła drogę do bardzo imersywnych gier audio,
a jego wkład był bardzo doceniany przez graczy na całym świecie.
Żeby zapobiec temu, żeby te wszystkie fenomenalne gry przepadły w historii,
Nathan Tech przyjęło zarządzanie i wsparcie wszystkich produktów GMA Games,
aby te produkty były nadal dostępne, w pełni funkcjonalne i dostępne na lata.
Co to dla nas znaczy? To znaczy dla nas tyle, że po prostu wszystkie gry będą nadal dostępne i wspierane.
Wszystkie nasze zakupione tytuły są bezpieczne,
nasze klucze będą cały czas działać, możemy też się kontaktować,
żebyśmy jakiś klucz zgubili.
Strona GMA Games i adresy e-mail będą cały czas aktywne,
czyli no właśnie strona gmagames.com oraz adres np. sales
małpa gmagames.com, czyli to taki adres wsparcia.
I…
Prace jakieś konserwacyjne w przyszłości
i potencjalne jakieś poprawki.
Naszym priorytetem będzie utrzymanie stabilności,
ale zastanawiamy się nad ulepszeniem tych tytułów,
gdzie to będzie możliwe.
No, zajmamy też taki akapit.
Kto to jest Nathan Tech?
No, jeśli słuchacie tych lepszeglądów, no to wiecie,
no bo Nathan Tech, czyli pan Nathan Smith,
przez lata też stworzył dużo różnych programów,
od kalendarzy, otwarzaczy multimedialnych, KaleoP,
program do Reddita, Luna for Reddit,
stworzył też swojego czasu dużo gier.
Między innymi stworzył też własnego M.U.D.A.
M.U.D. się nazywał Cosmic Rage.
Jest to taki typowy przykład takiego M.U.D.A.
osadzonego w klimatach science fiction,
który to miał właśnie oficjalną paczkę z dźwiękami,
rozwijaną różnolagę samym M.U.D.E.M.
i właśnie ta paczka powstała pod VIP M.U.D.A.
Więc tutaj przepuszczam, że…
Ludzie na forum WarioGames zastanawiają się właśnie dlaczego akurat Nathan Smith przejął to wszystko i się ludzie zastanawiają.
Zwłaszcza, że wszystkie gry GMA są pisane w dosyć leciwym języku Visual Basic 6, który już nie jest wspierany przez Microsoft od lat.
A Nathan głównie pisze swoje programy w Pythonie.
No ale jednak poświęcił dużo czasu nad właśnie tą paczką do Cosmic Rage’a.
Wiem, że z WIDMUDem jakiś czas temu były problemy z serwerem intencyjnym,
który po prostu padł i rezultatem tego było to, że program na szczęście działał,
ale wysypał błędami przy starcie.
Może tam próbował zgłaszać Davidowi różne rzeczy, które nie były gdzieś naprawiane.
Może po prostu chciał, żeby ludzie nie stracili dostępu właśnie np.
do jego paczki, do Cosmic Rage’a czy do innych MUDów.
No i może stąd taka decyzja została podjęta.
Co będzie dalej? Na ten moment nic się nie zmieni, na szczęście.
W takim sensie, że te gry cały czas zostaną dostępne.
Ja myślę, że byłoby fajnie, gdyby w przyszłości…
może jeśli już nie będzie możliwe, żeby te gry dalej wspierać,
żeby one jednak były w jakimś stopniu udostępnione.
Ludzie proszą, żeby może ten silnik GMA Engine udostępnić,
bo są ciekawi, jak te gry się pisały.
Ponoć to było narzędzie, które w jakimś stopniu było graficzne,
ale nigdy nie było udostępnione tak publicznie,
Oprócz wybranym osobom, na przykład właśnie Phil Vlasak z PCS miał do niego dostęp.
Więc trudno mi powiedzieć, co pokaże przyszłość, jakie dokładnie tam były,
jaka tam umowa została zawarta, jeśli chodzi o przyszłość tych programów.
Niemniej jednak na szczęście dla nas znaczy tyle, że mimo to, że żegnamy
kolejnego, naprawdę uznanego dewelopera gier audio i życzymy mu spokojnej emerytury,
przynajmniej jeśli chodzi o rozwój gier, no to fajnie, że jego
Jego wszystkie tytuły cały czas będą dostępne dla kolejnych pokoleń,
no bo ja wychowałem się właśnie na GMA,
między innymi jak pewnie wiele osób, które tej audycji słuchają.
Jeśli jeszcze nie graliście właśnie w te gry, o których wspominałem,
no to warto sobie te zaległości nadrobić, bo mimo to, że te gry już mają ponad 20 lat,
niektóre z nich, no to cały czas naprawdę trzymają bardzo, ale to bardzo wysoki poziom.
Także warto sobie te zaległości nadrobić.
gmagames.com, gmagames.com, jeśli ktoś jeszcze nie wchodził na tą stronę.
No dobrze, to teraz przejdźmy do innych nowości.
Zostajemy w tematach Nathante’ka w sumie, bo oprócz tego, że Nathan Smith przejął
GMA Games, no to jeszcze wypuścił coś od siebie.
Wypuścił narzędzie, które nazywa się Excessifrots i jest to dostępny i bardzo
To jest bardzo prosty w obsłudze klient, taki emulator do uruchamiania gier
Interactive Fiction, tak zwanych wpisanych pod maszynę z-code.
To jest coś, co było bardzo popularne kiedyś, jeśli ktoś pamięta takie gry jak
serię Zork, czyli takie pierwsze gry tekstowe generalnie, no właśnie to są
takie gry, w których wpisujemy odpowiednie polecenia, żeby poruszać naszą postacią
i rozwiązuje różne zagadki poprzez odpowiednie, nie wiem, zbieranie przedmiotów
i zrobienie odpowiednich rzeczy z tymi przedmiotami.
Te gry były bardzo popularne kiedyś, właśnie 40 ponad lat temu.
Natomiast teraz cały czas są ludzie, którzy takie gry piszą.
Jest duża społeczność wokół tego typu gier.
No i trochę powstało dostęp do tych emulatorów,
na różne systemy do tych gier.
Natomiast na Windowsa nic takiego współczesnego, prostego
od jakiegoś czasu się nie pojawiło.
Jest aplikacja jak WinFrost TTS, która mówiła do nas przez Sabi.
No ale fajniej byłoby, żeby znaleźć coś, co mówi do nas, no na przykład przez czytnik ekranu.
No i z tego samego założenia wyszedł Nathan Smith, który stwierdził, że to chciałby stworzyć coś jeszcze prostszego.
No i właśnie dzięki temu pojawiło się Accessifrots, który pozwala nam uruchamiać gry z dysku,
ale mamy też od razu w nim dostęp do bazy danych EF Archive, która zrzesza społeczność, która takie gry tworzy.
W tej bazie danych znajdziemy setki takich różnych przygód tekstowych, które możemy sobie ściągać.
No z tym ściąganiem teraz jakieś problemy były, ale wiem, że one mają być rozwiązane.
Natomiast kiedy już jakąś grę sobie załadujemy, no to spotkamy się z naprawdę prościutkim interfejsem,
gdzie mamy jedno pole edycji do wpisywania naszych poleceń, drugim polem tylko do czytu,
gdzie możemy sobie przeczytać to, co do nas gra mówi.
Mamy też oczywiście wszystko czytane w czasie rzeczywistym przez nasz czytnik ekranu.
I też mamy jakieś dodatkowe skróty klawiszowe, które nam pozwalają szybko też przeglądać to, co gra do nas mówi.
Także jeśli szukacie takiego prostego narzędzia, żeby tego typu gry uruchamiać, no to warto się tym akcesji frotsem zainteresować.
Następnie mamy tutaj kilka aktualizacji, ale zanim aktualizacji, to jeszcze powiem o jednej grze,
która została udostępniona publicznie we wczesnym dostępie.
To jest gra, którą miałem okazję testować prywatnie kilka tygodni temu
podczas playtestów, ale developer postanowił już teraz ją udostępnić szerzej
całej społeczności.
Jest to gra, która nazywa się Echo Commander.
Gra, którą uruchamiamy sobie po prostu w przeglądarce.
I jest to po prostu gra w statki.
Jak ktoś może zapytać, no ale to nie jest jakieś bardzo skomplikowane.
No nie, ale tutaj Devoloper postanowił dodać kilka takich naprawdę ciekawych smaczków.
Możemy oczywiście grać przeciwko komputerowi, ale też możemy grać w trybie drużynowym,
w takim trybie co-op z drugą osobą i wtedy walczymy my i nasza druga osoba,
którą sobie zaprosiliśmy, walczymy przeciwko komputerowi, po prostu kolejno albo my
Atakujemy, albo atakuje nasz kolega i naszym zadaniem po prostu jest zniszczyć statki wroga, zanim on zniszczy wszystkie nasze statki.
Ale mamy też kilka narzędzi, które nam w tym pomogą. Mamy na przykład sonar, który kiedy oddamy jakiś strzał, możemy uaktywnić i jeśli wykryje jakiś statek wrogi w pobliżu,
No to nam, nas o tym poinformuje, no można by powiedzieć, że prawdopodobnie znajduje się jakiś cel nad nami.
No i wtedy wiemy, żeby celować bardziej do góry. Możemy ewentualnie tą informacją podzielić się z naszym kolegą z drużyny.
Czyli to nie jest taka standardowa gra w statki, gdzie mamy planszę, literki, cyferki i te koordynaty i tu celujemy.
Z tego się zaczyna, ale właśnie to jest tak rozbudowane.
Mamy taką typową planszę, mamy takie typowe statki o różnych rozmiarach.
Dodatkowo właśnie mamy sonar.
Mamy jeszcze różne dodatkowe bronie, które możemy sobie uaktywić.
Możemy na przykład uaktywić sobie taką broń, która nam pozwala
uderzyć w trzy czy tam cztery, teraz nie pamiętam, cele naraz.
I też dostajemy wtedy komunikaty, ile trafień udało nam się zdobyć.
Mamy też taki mały element AI.
Mamy polecenia głosowe, więc oprócz tego, że możemy grać z klawiatury,
to możemy też wydawać naszej załodze polecenia i powiedzieć, co chcemy strzelić.
Gdybyśmy chcieli usłyszeć raport, stan gry, co tam się na planszy dzieje.
I są plany, żeby to rozszerzać jeszcze bardziej, żeby były jakieś kolejne dodatkowe
przedmioty, na przykład żeby ten sonar jakoś zagłuszyć, jeszcze jakieś nowe,
kolejne rodzaje broni, różne jakieś typy misji, gdzie będziemy musieli te statki
w jakimś stopniu bronić, tam deweloper ma naprawdę ciekawe pomysły jak tą grę rozwijać.
Także okazuje się, że od takich prostych statków można stworzyć naprawdę coś bardziej
rozbudowanego, strategicznego.
Autor obiecuje, że co tydzień będą się pojawiać kolejne aktualizacje do tej gry.
Jeśli jesteście zainteresowani, żeby sobie to przetestować, czy sami, czy z kolegą, to
będzie link do wątku na forum Mario Games, gdzie znajdziecie wszystkie informacje.
Gra też ma swój Discord, gdzie można porozmawiać bezpośrednio z deweloperem.
Obiecuje on, że kolejne aktualizacje będą się pojawiać co tydzień,
a wiem, że też za jakiś czas ma się pojawić wersja mobila zoptymalizowana pod smartfony.
Także ciekawy pomysł na rozwinięcie statków.
I na koniec dwie aktualizacje.
Kolejna gra od Oriola Gomez’a dostała aktualizację, która przepisała ją pod nowy silnik NVGT.
To znaczy dla nas o tyle, że po prostu będzie działała lepiej na nowych komputerach, nowych wersjach systemu Windows,
ale też oprócz Windowsa będzie działała na Macu.
I tym razem jest to gra Villains from Beyond.
To jest właściwie gra, która została stworzona przez zespół,
Bo oprócz Oriola, też w tej grze marczał parce Gilem Leon,
który był w sumie odpowiedzialny za główny projekt.
I jest to wersja audio takiej starej strzelanki z lat 80.,
która nazywała się Xevious.
I to jest gra, w której generalnie strzelamy do innych statków,
to jest generalnie gra science fiction.
Strzelamy albo do statków, które do nas nadlatują z powietrza,
lub zrzucamy bomby na bazę,
które atakują nas z dołu.
Jednocześnie oczywiście musimy też unikać pocisków, które na nas lecą.
Możemy też zbierać różne przedmioty, które nam mogą broń ulepszyć.
Czasem też będziemy napotykać różne bossy.
Będziemy też mogli wejść do sklepu, w którym możemy sobie różne ulepszenia kupować.
Więc gra jest też z jednej strony prosta, ale też bardzo rozbudowana i trudna.
I niestety, ale ciekawe, że domyślnie mamy dźwięki takie bardzo retro,
właśnie wyciągnięte z tego oryginalnego The Views’a,
ale też możemy sobie w grze zmienić faczkę dźwięków na coś bardziej współczesnego, gdyby ktoś wolał.
I jeśli ktoś jeszcze nie grał, a lubi się takie gry zręcznościowe, to naprawdę polecam.
Chociaż gra, przyznaję się, jest dosyć frustrująca, nie jest łatwa,
ale jeśli uda nam się dojść do tam właśnie poziomu, nie wiem, piątego, szóstego, czy nawet wyżej,
No to to daje naprawdę ogromną satysfakcję.
No i w tej najnowszej aktualizacji jest ona też dostępna na Macu, co też bardzo, bardzo cieszy.
I na koniec kolejna aktualizacja, tylko nieoficjalna od społeczności,
tym razem od społeczności chińskiej.
Mamy nową wersję Sound RTS-a, która znacznie rozbudowuje silnik.
I to jest coś, co na razie jeszcze nie zostało wykorzystane,
ale wiem, że już jacyś autorzy modów do Sound RTS-a pracują nad tym,
żeby ten nowy silnik wykorzystać,
bo po prostu on znacznie jest większa możliwości tworzenia różnych jednostek,
które mogą mieć różne typy ataków, w tym ataki, które mają konfigurowane pory rażenia.
Mogą mieć kilka typów ataków jednocześnie.
Ta aktualizacja pozwala na
Dodawanie ataków w taki sposób, że one mogą mieć różny efekt na różnego typu pancerzy.
Jednostki mogą czasami unikać ataków, tam też można procentowo różne szanse ustawić.
Na to wszystko można przepisać własne dźwięki. Generalnie to są nowe funkcje,
których mogą wykorzystać deweloperzy, tworzący nowe jednostki, bo są na RTS-a,
więc to ono musi zostać wykorzystane. Natomiast jeśli to się stanie,
A wiem, że już jakieś prace nad modyfikacjami trwają.
No to takie mody pod samym TES-a działającego na tej właśnie rozszerzonej wersji
będą dużo bardziej rozbudowane niż podstawowa gra,
która sama w sobie też przecież, trzeba przyznać, jest naprawdę rozbudowana.
No ale na efekty tego, na co ten mod nam może pozwolić,
będziemy po prostu jeszcze musieli poczekać.
Ale warto sobie ten link zapisać w zakładce, bo ta wersja może nam być za jakiś czas potrzebna, gdybyśmy chcieli z takich modyfikacji skorzystać.
No i to wszystko.
A skoro o grach mowa, Patryk obiecał, że jak coś jeszcze będzie miał do dodania, to będzie do nas dzwonił i słowa dotrzymuje.
Dobry wieczór.
Dobry wieczór, tak jest, słowa dotrzymuję.
Jeszcze jedna aktualizacja gry Soulblaze.
To jest taka gra bazująca na Pokemonach,
gdzie rzucamy kostką i płacimy gośćmi za techniki, za umiejętności.
Dostała aktualizację, dostała poprawki w czytniku ekranu
i dostała możliwość pobrania dema na Steamie.
Mało tego, możemy sobie również na Steamie zażyczyć,
że chcemy testować wersję beta, no tylko, że z tym musimy poczekać.
Mamy tam taki link, że chcemy dołączyć do testów
i po dołączeniu musimy czekać, a już może się dostaniemy do testów
Może nie, to zależy od twórcy.
Natomiast jest, i co jeszcze ważne, w grze jest samouczek.
Czyli taki podstawowy samouczek.
Jeżeli czegoś nie rozumiemy, to możemy sobie włączyć samouczek.
Możemy również zapisywać sobie nasze runy,
bo to jest gra typu roguelike.
Czyli po prostu zawsze zaczynamy ze starterami podstawowymi.
z podstawowymi kartami, a jeżeli np. nie chce się tam grać,
możemy zapisać sobie run i wrócić do niego o dowolnej porze.
Także to jest Soulblaze.
Tak, aktualizacja wyszła niedawno.
Także ode mnie, jeżeli chodzi o gry, to tyle.
Natomiast jeszcze właśnie chciałem się zapytać o Faster Whisperer,
ponieważ sobie go pobrałem.
Jest jedna rzecz, której nie jestem w stanie, jakby nie rozumiem, o co mu chodzi.
Bo robię wszystko zgodnie z jakby z pomocą. Chodzi o, że tam jest jakiś problem z tym, żeby wybrać model.
Bo generalnie on sobie z jakiegoś, tam przy jakimś, przy okazji sam pobrał ten model Medium.
I go skopiował do folderu Models. Ale na przykład o co chodzi?
Jest po prostu bez podawania czegokolwiek.
Tak chciałem po prostu sprawdzić, czy byłbym w stanie sobie zainstalować inny model.
Więc wpisuję, tak jak tam jest w tym usage w konsoli,
jak się tam wejdzie do katalogu z tym i wpisze się w fastelwiz.pl,
no to pokazuje się cały help.
No to zrobiłem, tak jak tam jest, że wpisałem model z małych liter,
tak jak tam jest wpisane, spacja i na przykład large,
bo tam tych latchów jest kilka, ja wpisałem akurat ten jeden latch,
dałem Enter i wskoczyło mi unknown model, found in folder
i tam jest ścieżka do tego, tam C, users i tak dalej,
models, no i tam cała ścieżka.
Stwierdziłem sobie, dobra, może się popiera te modele jakąś inną komendą,
więc użyję tego, co jest, czyli ten medium.
Więc pisałem model, spacja i z małej litery myedium i również mnie wyskoczyło unknownmodels, ależe se skroboj znanych modeli typu medium i tam one są wypisane normalnie z małych liter w cudzysłowie, no to ja tak wpisuję.
To dlaczego on stwierdza, że…
Patryku, polecenie, które u mnie działa i sprawdziłem je sobie nawet teraz z historii,
To działa tak, że wywołujesz ten plik wykonywalny, czyli ten
Faster Whisper XXL Excel.
Excel, spacja, myślnik.
Dwa myślniki.
Czemu dwa myślniki? Aha, czyli nie jeden.
Nie, nie jeden. Dwa myślniki. Model.
I teraz wpisujesz spację.
I tu wpisujesz, ja akurat korzystam z dwójki, z larża dwójki,
Bo jest zwykły largę, też zwyczajny.
Ale ja na przykład, jak będę chciał z tego medium’a skorzystać, który jest pod rady…
Tylko model, ale jak wpisałeś model, dwa myślniki przed model czy jeden?
Jeden.
No to wpisz dwa i sprawdź. Bo może tu o to chodzi.
Okej, to w takim razie sprawdzę i nagram się na Whatsappie w razie czego.
Żeby się nie dzwonić.
Dobra, a w razie czego ja mogę Ci podesłać gdzieś tam, na Whatsappie nawet,
Czy gdzieś całe to polecenie, którym ja sobie wywołuję rozpoznawanie, może Ci w czymś pomoże?
Okej.
Dobra, no to dzięki w takim razie. Trzymaj się.
No i to tyle, jeżeli chodzi o Tyflowieści.
Natomiast przyszła nam jeszcze wiadomość od słuchacza.
Zaraz powiem, co zostało napisane.
Piotr do nas napisał, cześć.
Czy polecacie jakiś podcast lub audiobook
z ćwiczeniami gimnastycznymi,
na przykład opis ćwiczeń na mięśnie kręgosłupa
i tym podobne?
Dobre pytanie.
Chyba nie, tak mi się wydaje.
W takim razie przechodzimy do technikaliów.
Tutaj mamy dwie wiadomości. Jedna dobra, jedna zła.
Tradycyjnie może zacznijmy od tej złej, bo cyberprzestępcy są coraz bardziej pomysłowi i również zabezpieczają swoje strony internetowe.
Tak, cyberprzestępcy chcą nas okradać w jak najbardziej komfortowy dla nas sposób i dbając o nasze bezpieczeństwo.
Mówię to oczywiście z sarkazmem dosyć dużym, ale słuchajcie, to jest już coraz większa pomysłowość tych złoczyńców.
A mówię o tym na podstawie dzisiejszego ataku, który miałem okazję zaobserwować i z którym miałem okazję trochę się pobawić, bo czemużby nie.
Ale naprawdę zajęło mi chwilę zastanowienie się, czy aby ktoś tutaj nie ma racji.
Ale już mówię o co chodzi i jak cała rzecz wyglądała. Otóż słuchajcie, dostaję ja smsa od Netflixa.
Dostaję smsa od Netflixa, że był jakiś problem z subskrypcją moją na ten serwis.
No i link, za pomocą którego mogę sobie te subskrypcje przedłużyć.
I zwykle takie phishingowe linki wyglądają albo łudząco podobnie do Netflixa,
czy jakiegokolwiek innego serwisu jeżeli chodzi o adres, tylko że bardziej na zasadzie
jakiś literówek w domenie, albo w ogóle są to jakieś bardzo długie adresy, a tu wykazali się przestępcy bardzo dużą pomysłowością, bo adres był w rodzaju wygasła subskrypcja, albo jakoś tak kropka.com, więc taki, że człowiek mógł pomyśleć przez chwilę, no niektórzy, niektóre serwisy internetowe,
No, mają jakieś takie różne adresy, które są proste i może Netflix coś takiego wprowadził.
Wchodzę ja na tę stronę i pojawia mi się strona w sumie dosyć podobna na pierwszy rzut oka, zwłaszcza jeszcze z telefonu, do Netflixa i prosi mnie o podanie mojego loginu i mojego hasła.
Ale ja wcześniej sprawdziłem sobie jeszcze w Netflixie na koncie,
czy ja mam problem z tą subskrypcją, czy nie, jak to wygląda.
No i okazuje się, że nie, że wszystko jest w porządku, że żadnych kłopotów nie ma,
płatność zeszła, więc nie mam się czego obawiać, że mi wyłączą tego Netflixa.
No więc stwierdziłem, że okej, spróbuję się z tą stroną pobawić.
No i zacząłem sobie ją testować na komputerze.
I wyobraźcie sobie, jakie było moje zdziwienie.
Wchodzę na tę stronę i pierwsze co widzę, to taki ten komunikat od Cloudflare’a,
który na przykład się pojawia chyba przy perplexity.
że prosimy poczekać, to on bardzo szybko znika, ale to jest właśnie od Klautflera komunikat, taka kapcza specjalna, o której zresztą kiedyś mówiłem w Tyflo Przeglądzie, że to jest jeden z trybów tej kapczy, że on weryfikuje, czy my jesteśmy człowiekiem.
Więc tutaj ludzie, którzy tę złośliwą stronę podstawili, najpierw chcą upewnić,
zapewnić, czy my jesteśmy w ogóle człowiekiem i czy my mamy tu czego szukać, żeby im automaty nie wypełniały tego formularza.
Następna informacja na stronie.
Strona zabezpieczona przez reCAPTCHA.
No więc też zabezpieczenie, tym razem od Google’a, które jeszcze dodatkowo ma zapewniać, że tu się nic złego nie stanie.
I ta strona, ten fakt, że strona jest zabezpieczona przez reCAPTCHA, to była tylko taka informacja, nie było niczego więcej, ale reCAPTCHA, o ile wiem to teraz, też ma jeden z takich trybów bardzo automatycznie działających i wykrywających to, że dany użytkownik jest robotem i jeżeli użytkownik jest robotem, to go zablokuje po prostu.
Więc nie trzeba już nawet niczego zaznaczać, tarikapcza jest w stanie się uczyć naszych zachowań i automatycznie po prostu albo nas puści dalej, albo nas zablokuje.
Więc dwa zabezpieczenia na stronę, która tak naprawdę ma wykraść nasze dane.
A wykrada nasze dane dwojakie.
Bo ja sobie przeszedłem przez ten cały proces, żeby sprawdzić jak to w ogóle wygląda.
No i pierwsza strona, pierwsza rzecz, to oczywiście podaj swój login i swoje hasło do Netflixa.
No, to już wiedziałem, że to jest złośliwe coś, więc podałem totalnie zmyślone dane.
No i oczywiście otrzymałem informację, tak, twoje konto w serwisie Netflix zostanie zablokowane.
Nawet jeszcze nie zostało, tylko zostanie zablokowane, bo nie zapłaciłeś ostatniej faktury.
No więc teraz, żeby to naprawić, to podaj nam proszę wszystkie swoje dane.
Imię, nazwisko, adres i oczywiście co?
Przechodzimy na sam koniec do płatności.
Tu płatności są dwie.
Pierwsza metoda płatności, karta kredytowa.
Druga metoda płatności, kod zniżkowy.
Oczywiście klikam w kod zniżkowy.
Kod zniżkowy, opcja tymczasowo niedostępna.
Prawdopodobnie tymczasowość będzie wieczna w tym przypadku.
No ale jak najbardziej mogę podać dane karty kredytowej, czyli numer, datę ważności, kod CVV.
Sprawdzę sobie.
No, są strony internetowe do testowania, czy nasza bramka płatności działa prawidłowo.
Można sobie niedziałający numer karty płatniczej wygenerować.
Co zrobiłem? Wpisałem, przeszło, podziękowali za płatność i poinformowali mnie, że teraz już mogę oglądać bez problemu Netflixa, że wszystko już zostało odblokowane, że bardzo mi dziękują za współpracę i jeszcze na koniec był przycisk, który przekierowuje mnie do Netflixa i tym razem przekierowuje mnie do serwisu oryginalnego Netflixa.
Więc ktoś tu naprawdę pomyślał, ktoś naprawdę zadał sobie sporo trudu, żeby taką stronę przygotować w miarę wiarygodnie i to się naprawdę zaczyna robić bardzo niebezpieczne, bo o ile już wiadomo, że to, że połączenie jest szyfrowane, że mamy kłódkę przy pasku adresowym albo, że po prostu przeglądarka nas informuje,
To absolutnie już nie ma żadnego znaczenia, bo taki certyfikat to sobie może wygenerować każdy.
Teraz mechanizmy, które są używane do zabezpieczania strony są wykorzystywane przez przestępców.
Nazywajmy rzeczy po imieniu i tych ludzi. Oni po prostu chcieli mnie okraść.
A podejrzewam, że w momencie, kiedy i w dobie sztucznej inteligencji, to naprawdę nie jest wielkim problemem.
I prawdopodobnie właśnie tak było, że ta strona została w ogóle stworzona przy użyciu AI.
Dostał pewnie jakiś prompt, stwórz mi taką stronę, która będzie wyglądała podobnie do Netflixa.
Rzeczywiście, ona wyglądała nawet dosyć podobnie do Netflixa.
Jedyne co, to tam była różnica taka, że te linki, no niektóre nie były klikalne.
Ale na telefonie, a tu wektor ataku jest właśnie skierowany na użytkownika z
telefonu, to nie mamy raczej wielkich szans na to, że użytkownik będzie się na tym
skupiał i będzie klikał i sprawdzał, czy te linki się da kliknąć, czy nie.
Jego interesuje to, żeby się zalogował, podał dane.
I pozwolił się okraść. Więc taki moro z tego jest, że słuchajcie, trzeba naprawdę uważać i bardzo się zastanawiać nad tym, co my w ogóle robimy.
Bo oczywiście to, że wiadomość przyszła od Netflixa. Nie wiem, czy na samym początku o tym w ogóle wspomniałem, ale tak, ona przyszła od Netflixa.
Był podrobiony po prostu Netflix w nagłówku, nadawcą SMS-a był Netflix, to jest akurat dosyć proste w przypadku telefonii komórkowej, żeby coś takiego zrobić, można się podpisać tak naprawdę w dowolny sposób i jeżeli dostaniemy SMS-a od Netflixa, a w dzisiejszych czasach to czy to iOS, czy to Android grupuje nam te wiadomości, wątki, no to ja w tej konwersacji powyżej miałem
informacje dotyczące płatności.
Nawet nie, nie płatności, tylko jakichś kodów, gdzie musiałem potwierdzić,
czy na przykład gospodarstwo domowe mi się nie zmieniło
i tam jakaś, no cała historyczna korespondencja z Netflixem.
Więc na to trzeba bardzo uważać.
Natomiast co budzi jednak pewną nadzieję,
to oczywiście taką wiadomość od razu przesłałem do CERT Polska
na 8080 i otrzymałem od razu
informację zwrotną, że to jest próba oszustwa.
Więc oni już wiedzą. Pozostaje tylko
mieć nadzieję, że tego typu domeny zostaną
naprawdę szybko zablokowane. Chociaż tu problemem
jest to, że
ta domena jest hostowana
właśnie w ramach Cloudflare’a.
I to też mnie trochę niepokoi,
I chociaż to nie jest pierwszy przypadek, że właśnie ci cyberprzestępcy zaczynają wykorzystywać tego typu narzędzia,
które są wykorzystywane do tego, żeby rzeczywiście użytkownikom zapewnić, no, jak największe bezpieczeństwo.
To tu zaczyna robić się coraz większy problem. Cloudflare, no, pewnie za jakiś czas to usunie, ale ile osób w międzyczasie da się okraść?
Może być z tym problem.
Niestety, tak może być. I ostatni news, chociaż zanim jeszcze ostatni news, mamy króciutką wiadomość od Patryka, że co do modelu dwa myślniki zadziałały.
No to super.
I ostatnia wiadomość, jak się rzekło, jest od Pawła. Apple pozwoli na przenoszenie zakupów pomiędzy kontami.
Tak, i to jest mniej ekscytujące, niż mi się na początku wydawało,
no ale opowiem. Otóż okazuje się, że można mieć w ramach jednego chyba urządzenia nawet
dwa Apple ID, konto podstawowe i konto dodatkowe.
I to konto dodatkowe może być tym, na którym dokonujemy zakupów.
I nowość polega na tym, że można sobie od teraz te zakupy skonsolidować
i je przerzucić z tego dodatkowego Apple ID na to główne.
No ale właśnie, tutaj mój zawód jest wielki,
bo wydawało mi się, że można to, chociaż powinienem się tego spodziewać,
można to robić w ramach jednego regionu i kraju,
więc no tak, bo niektóre rzeczy nie są dostępne w jednym kraju,
a w drugim są.
Natomiast też ta funkcja nie jest na ten moment dostępna w Unii Europejskiej,
w Europejskiej, w Anglii oraz w Indiach, tak że jeszcze sobie na to poczekamy.
Natomiast to mnie zastanowiło, nie wiem, czy ty, Piotrze albo Michale,
mieliście jakieś doświadczenie…
Można mieć na jednym iPhone’ie dwa Apple ID?
Można to jakoś połączyć?
Wiesz co, możesz na pewno mieć aplikacje z dwóch adresów.
Nic ci nie stanie, jakbyś się wylogował.
Tak że powiedzmy w sytuacji,
kiedy masz powiedzmy w Polsce jakieś banki pościągane,
Możesz się wylogować i chyba nawet wtedy aplikacje mimo wszystko będą się wyświetlać w tekście aktualizacji.
Dawno już się tak nie obawiłem.
Fajnie, że kiedyś było tak, że te aktualizacje nie było widać.
Potem one już były dostępne.
Czasami cię może zapytać o hasło tego polskiego adresu.
Natomiast możesz mieć wtedy zalogowany jakiś inny adres do App Store’a
i z niego korzystać do innych aplikacji.
Wiem, że tam jest jakiś limit, ile razy tak możesz się przelogowywać.
Nie pamiętam, ile razy możesz w ciągu miesiąca albo dziewięćdziesięciu dni
tak się przelogować.
Okej, ale nie mogę mieć dwóch profili, tak jak na Androidu to się da.
Szkoda, bo to by mi się akurat czasem przydało,
bo już powoli zaczynają się pojawiać w Austrii aplikacje,
które są tylko w austriackim App Store.
Mogłyby się do czegoś przydać, w związku z czym jest…
Wiem, że na pewno możesz się wylogować i założyć drugie konto i te aplikacje, które pobrałeś na polskim Apple ID zostaną.
Nie wiem, co będzie z muzyką, ale to chyba są osobne dane logowania.
Także to powinno być chyba okej.
No, więc to chyba na ten moment tyle. Może komuś ta nowość się przyda.
I to tyle, jeżeli chodzi o informacje, które dla Was przygotowaliśmy.
Natomiast to nie tyle, jeżeli chodzi o wypowiedzi naszych słuchaczy, bo jeszcze tu zaglądam do YouTuba konkretnie, bo na YouTubie mamy kilka wypowiedzi.
Mamy wypowiedź i to jest pytanie od Eweliny.
Cześć, mam problem. Rynek w grze Warschowel
za sprzedaż produktu wykonanego własnoręcznie został zablokowany.
Komunikat, rynek niedostępny. Proszę o poradę.
I komunikat, brak dostępu do rynku. Blokada.
No to chyba… nie wiem, czy my coś jesteśmy w stanie pomóc.
Jeżeli jest zablokowany, to być może…
Dla wszystkich albo…
Naruszyłaś jakiejś zasady.
Albo coś się stało, tak.
Świadomie bądź nieświadomie.
Ja bym tutaj na czacie się zapytał publicznym
ewentualnie albo po prostu do wsparcia napisać.
I jeszcze jedna wypowiedź.
Tym razem od Oskara.
Słyszałem jeszcze o sprzęcie dla graczy.
Chodzi o kadłubki
Clevo. CLEVO się to pisze
przez V. Więcej informacji
na razie nie mam.
Tak, jak to napisałeś, to też
To znaczy, to są takie komputery, które właśnie też można sobie jakoś tam samodzielnie konfigurować, jeżeli chodzi o to, jakie mamy w nich podzespoły.
Natomiast też, tylko tyle wiem, to są już takie rzeczywiście customy tak zwane i również na rynku laptopów.
Więc, no może ktoś będzie tym zainteresowany, być może ktoś wejdzie w posiadanie takiego komputera.
Fajnie by było też o tym coś więcej praktycznego usłyszeć, jak to dla nas jest.
Wygodne, dostępne. I czy fajne, czy nie.
A jeszcze jest wiadomość jednak na Whatsappie jedna.
Właśnie w momencie, gdy tutaj była wiadomość na YouTubie,
to też się pojawiła wiadomość na Whatsappie od Rafała.
Jeszcze tak dodam, ja używam, mam internet, orzeczkę światłowód.
I może to jest kwestia routera.
Dlaczego tak myślę? No routera, może coś na routerze trzeba zrobić, czy coś, nie wiem.
No bo, kurczę, bo tego problemu nigdzie nie ma.
Na sieci komórkowej działa to normalnie.
A tu sieci komórkowe działa, ten nowy port, a no właśnie na Wi-Fi nie działa.
To chyba może coś z soluterem, no bo u innych osób to wszystko działa.
To jest rzeczywiście ciekawe, chociaż ja mam też oręża.
I używam oręża właśnie, światłowód.
I jest okej. No, ciekawe.
Zagadka. No i tu już oczywiście wiadomości więcej nie widzę
na Whatsappie. W związku z tym chyba się czas pożegnać.
Przypomnę tylko, że Paweł Masarczyk, Piotrek Machacz
i ja, czyli Tomek Bilecki, prowadziliśmy
dzisiaj Twrlo Przegląd. Dobrej nocy. No i do usłyszenia.
No nie online co prawda, ale jednak miejmy nadzieję
mniej więcej za tydzień dokładnie kiedy to jeszcze zobaczymy.
No a już miejmy nadzieję, że za dwa tygodnie już normalnie, na żywo.
A tymczasem, dobranoc do usłyszenia.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych