TyfloPrzegląd Odcinek nr 252 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Miesiąc nam się zmienił. Pożegnaliśmy wrzesień i przywitaliśmy październik.
Uczyniliśmy to właśnie dziś, bo dziś mamy wtorek, pierwszy dzień października 2024 roku.
A my zaczynamy 252 wydanie Tyflo Przeglądu.
I dziś witamy was w bardzo skromnym składzie, no tak też czasem bywa.
Jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby jedna osoba prowadziła Tyflo Przegląd i miejmy nadzieję, że tego nie doczekamy.
Natomiast dziś tylko z Piotrem Machaczem będziemy tę audycję prowadzić.
Witaj Piotrze, ja nazywam się Michał Dziewisz i zapraszamy na wieści różnej treści,
ale większość tutaj technologiczna i dotycząca tego, co istotne dla osób niewidomych i słabowidzących,
ale też o różne niepełnosprawności tak przy okazji sobie zahaczymy.
A jakie to będą informacje? Posłuchajcie.
W tym tygodniu w Tyflo Przeglądzie.
Nowy numer Tyflo Świata.
Nowości w grach.
Stand-up bez barier.
Po bandzie w Poznaniu.
Okulary Meta Ray-Ban zintegrują się z Be My Eyes.
Baza danych błędów czytników ekranu dla Androida.
Sejm przegłosował nowelizację ustawy o rencie socjalnej.
Relacje na Instagramie z czytnikami ekranu na Androidzie znów działają.
Twiscake zostanie przepisany od zera.
Nowa wersja VOCR.
Urodzinowa promocja od Raw Kamiba.
Microsoft zapowiada aktualizację systemu Windows i usługi Copilot.
Wszystko to, a pewnie jeszcze więcej już za chwilę.
Zaczynamy!
Tyflo Przegląd jest audycją prowadzoną na żywo, więc serdecznie zachęcamy Państwa do współtworzenia go razem z nami.
Oczekujemy na wiadomości głosowe na WhatsAppie oraz połączenia telefoniczne pod numerem 663-883-600, powtarzam 663-883-600
oraz zapraszamy Państwa do wyrażania komentarzy w formie tekstowej poprzez formularz na stronie kontakt.tyflopodcast.net
lub z poziomu aplikacji stworzonej na system Windows przez Dawida Piepera.
Odczytujemy również Państwa wypowiedzi zamieszczone pod transmisjami na Facebooku i YouTubie.
Staramy się też zaglądać na nasz TV podcastowy serwer Discorda.
A państwo się wyraża, a jakże się wyraża i zaczęło się już wyrażać w różnych formach.
I od tych waszych komentarzy, moi drodzy, rozpoczniemy nasze dzisiejsze spotkanie.
Sylwester przed momentem, dosłownie zanim jeszcze weszliśmy na antenę, nagrał nam wiadomość na Whatsappie.
Chłopcy, ja mam nową wiadomość, mam Focusa 40, udało mi się zdobyć za pół ceny, za 8 tysięcy,
należy mi gdzieś tam w magazynach, no i dobrze mi się sprawuje.
Jeszcze chciałem w imieniu kolegi was poddrowić, który nie może już na razie się odzywać,
a pisałem na jego maile i kontakt do was nie odzierają.
On się nazywa Jacek Pieców, używa pseudonimu Exterminator JP, bo tam jakiś jest inny Exterminator, który ukrywa swoje imieninciały, ale wpisuje je na tyflopodcasie głównym.
A ja imieniu kolegi, on miał problemy z głosem, nie będę mówił szczegółów.
I do dzieła wam na razie.
No i to tyle, jeżeli chodzi o wypowiedź Sylwestra.
Ja tu już widzę, że do nas dzwonicie, że nam się odzywacie.
No więc proszę bardzo odbieramy pierwsze połączenie w dzisiejszym programie.
No bo czemuż by nie skoro jesteście to warto z tego skorzystać.
Bartek jest z nami, dobry wieczór Bartku.
No witajcie, miejmy nadzieję, że dzisiaj tak na szybko.
W ogóle zaskoczyłem się, że znowu we wtorek.
W zeszłym tygodniu też tak byliście we wtorek, że tak na początek zapytam.
I to było zapowiedziane.
Omożliwe, że ta wiadomość mi umknęła Piotrze, także przyznaję się tutaj do mojej winy i biję się w pierś lewą ręką, ale się biję.
W porządku, teraz będę już wiedział, że przesunęliście się z powrotem na wtorki.
Okej, ja dzwonię do was praktycznie z takim pytaniem tutaj od mojego kolegi.
Pytanie tyczyło się YouTube’a i udostępnianie plików z YouTube’a przez Messenger.
Zauważyliście, że to troszeczkę właśnie jest ostatnio dość skomplikowane?
Może w ten sposób to nazwę?
To znaczy, co masz na myśli Bartku?
No znaczy się mam na myśli to jak już wiadomo, wybierzemy sobie plik, wejdziemy w przycisk udostępnij i wybieramy pozycję Facebook Messenger. Messenger nam się otwiera, wybieramy jakąś osobę, której chcemy to wysłać, a w konwersacji nie ma tego pliku, który chcemy udostępnić.
A to jest ciekawe. Ja mam wrażenie, że kiedyś już coś takiego było. Ja w ogóle takie odnoszę wrażenie, że to udostępnianie z YouTuba, nie tylko zresztą materiałów na Messengera, ale w inne różne miejsca. Ja ostatnio coś na przykład na WhatsAppu próbowałem udostępnić i też miałem z tym problem. Skończyło się na tym, że skopiowałem po prostu link.
No właśnie do tego Michale chciałem tylko krótko nawiązać, bo tylko ta opcja w przypadku Messengera się sprawdzała, bo…
To na Whatsappie jest dokładnie tak samo.
A robiliśmy właśnie w przypadku YouTube’a udostępnić przez inne komunikatory, innymi ścieżkami i tam bez żadnego problemu.
Ta zawartość, którą chcieliśmy udostępnić przechodziła i tylko właśnie Messenger miał ten problem.
No to jest bardzo ciekawe, tak jak mówię, ja akurat Messengerem nie udostępniałem dawno żadnych materiałów z YouTube’a, natomiast miałem ten problem w przypadku WhatsApp’a i po prostu skopiowanie rozwiązało problem.
No tak, bo to jest tak naprawdę tylko jedyne rozwiązanie w tym przypadku, jeżeli chodzi o udostępnienie plików właśnie z YouTube’a, nie?
Zresztą tam jak wejdziemy w przycisk udostępnić na dole jest odnośnik z kopiuj link.
Tak? Z kopiuj link chyba to tak się nazywa?
Tak, tak, tak, tak, to właśnie o tym mówię, właśnie o tym mówię.
No właśnie, bo tutaj Piotrze, przepraszam, chciałeś coś powiedzieć, więc przepraszam za cerwałem.
Nie, wszystko w porządku, mamy opóźnienia.
Chciałem tylko nawiązać do tematu Messengera, bo ja
korzystam z tej aplikacji bardzo sporadycznie, ale ostatnio miałem
potrzebę przekazać wiadomość z Messengera i to też nie było tak intuicyjne jak na
przykład, nie wiem, na Whatsappie czy na iMessage, gdzie klikamy przekaż dalej,
wybieramy odbiorców, w którym możemy nawet coś ewentualnie dopisać, mamy przycisk
wyślij, natomiast w Messengerze to wygląda tak, że kiedy tam
mamy opcję przekaż dalej i wybieramy sobie kontakty.
Możemy stukać w nazwę kontaktu ile chcemy i nic się nie stanie.
To jest i musimy obok każdego kontaktu
znaleźć będzie przycisk taki dziwnie wytyczny i coś tam coś tam tak i to on send jakoś tak i konsent.
No i tak to się robi.
Naciskamy na ten przycisk.
Taki troszeczkę bardziej chyba niedostępny bo nawet dzisiaj chciałem mamie
udostępnić jedno zdjęcie konkretnie zrzut ekranu przez Messenger i szczerze
powiedział, że nie wynalazł mi tego kontaktu.
Znaczy, ja generalnie nie polecam wam udostępniać czegokolwiek przez Messenger, jeżeli z kimś macie alternatywne metody kontaktu,
dlatego, że potem z tego Messengera czasem dość trudno jest wyeksportować różne rzeczy.
No, Piotrze, to jeszcze może dokończ.
Ja tylko jeszcze dodam, że właśnie jak nacisniemy na ten przycisk, to całkowicie nic się nie stanie.
Nie ma dźwięku, ekran nam się nie zmieni, ale wierzcie na słowa wiadomość się wyśle.
A w którym miejscu ten przycisk jest Piotrze?
Podejrze z prawej strony obok każdego kontaktu, więc jak będziesz sobie flickami przechodził po tym ekranie to jest nazwa kontaktu, no i obok jest ten przycisk.
To jest też takie bardzo niefortunne, no bo trzeba rzeczywiście dokładnie sprawdzić, bo jak mamy listę na przykład, listę iluś osób, to teraz pytanie czy udostępniamy tej właściwej, bo jak się pomylimy ze stroną to będzie kłopot.
No tak naprawdę z tym wybieraniem osób w Messengerze też różnie bywało, prawda?
No właśnie, o tym mówiłem.
Dlatego ja nie byłem pewny, czy to tutaj jest taka lista, gdzie muszę zaznaczyć kontakty, kliknąć wyślij, no nie.
Dokładnie, dokładnie.
To jest właśnie…
No dobrze, to jeszcze raz tutaj przepraszam, że wtrąciłem się w Piotrze w twoje zdanie i już nie przeszkadzam.
Dzięki serdeczny, że chociaż tyle mogłem uzyskać dla swojego kolegi tutaj, jeżeli chodzi o informację a propos tego tematu.
Dobrze, ja was już wyciszam sobie, znaczy się wyciszam z głośnika, a…
Ale zostań z nami Bartku, zostań na odsłuchu.
Na komputerze właśnie chodziło mi o odsłuch.
Właśnie odpalam sobie unmute i słucham was dalej.
Pozdrawiam was wtedy serdecznie i cóż…
Do usłyszenia, miejmy nadzieję, że już w przyszłym tygodniu, że dzisiaj już nie będę wam głowy zawracał.
Ale jak coś to dzwoń. Dzięki Bartku.
Ale jak coś to przypomnij to oczywiście. Trzymajcie się serdecznie, pozdrawiam. Do usłyszenia.
Pozdrawiamy, do usłyszenia.
Dzięki za telefon, pozdrawiamy cię serdecznie.
Teraz jeszcze dwa takie komentarze, które dosłownie rzutem na taśmę się pojawiły przed tym, kiedy, zanim weszliśmy na antenę.
Przepraszam, że ci wejdę w słowo, ale coś ci i cały kanał ucieka.
Ale to tylko u Ciebie, bo na antenie jest okej.
Tak, niestety, niestety, no to już jest po prostu mikser, który liczy sobie kilka lat
i najzwyczajniej świeci akurat ten przycisk, wariuje zwyczajnie i tu jest problem.
Ale całe szczęście, no tego nie odczuwają nasi słuchacze.
No to najważniejsze.
Dokładnie.
Mamy dwa komentarze od Boczka.
Jeden komentarz, to jest taki komentarz, który dotyczy tych naszych rozważań
A propos neuralinka, a propos tego, jak to by było przywróceniem albo zdaniem nam wzroku,
bo z tym przywróceniem, no to też to w zeszłej audycji mówiliśmy o tym, że oczywiście różne są perspektywy na ten temat
i nasz słuchacz postanowił się też wypowiedzieć właśnie w tej kwestii.
I Boczek napisał do nas tak.
Jestem wcześniakiem. Wzrok poszedł od razu, a może nie pojawił się.
Kiedy miałem 10 lat na karku, byłem na badaniach w Bostonie.
Przeszedłem to, co trzeba. Czekam.
Przyszedł profesor z Japonii. Powinienem cię się cieszyć z pozytywów.
Usłyszałem, że nic z tego. Odetchnąłem.
Nie zdziwiłbym się i ktoś mógłby sobie pomyśleć, czemu z tego jesteś zadowolony.
Przemyśl to. Czekam na taką możliwość,
ale częściowo się boję, jak na to zareaguję.
Gdyby to się stało w 94 albo 93 roku, nie zwróciłbym tak na to uwagi.
To jest taka wypowiedź od naszego słuchacza Boczka.
I jeszcze jedna wypowiedź od Boczka, który napisał do nas tak.
Zapomniałem jednego spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji dnia podcastu.
jak najdłuższego istnienia jeszcze więcej Tyflo Przeglądów i jakichś nowych audycji na żywo prowadzonych podobnie jak Tyflo Przegląd w odcinkach.
No audycje w odcinkach to jeszcze prowadzimy, co prawda na żywo to one się pojawiają premierowo na antenie Radia DHT,
ale potem są publikowane w Tyflo Podcastach i jeżeli macie ochotę sobie posłać na przykład audycji dotyczącej mediów,
no to zapraszamy i polecamy audycję RTV.
Teraz myślę, że możemy przejść do tematów, które nam się tu już pojawiają i które są w naszych notatkach.
Pierwsza informacja to jest informacja dotycząca nowego numeru czasopisma Tyfloświat.
Ja tu sobie pozwolę odczytać taki wstępniak dotyczący tego, co w numerze.
Wraz z początkiem jesieni podsumowujemy wakacje i powoli planujemy już kolejne.
W tym wakacyjnym nastroju warto przeczytać artykuł Michała Dębca o żeglowaniu.
Jak się okazuje nie trzeba być ani milionerem, ani supermenem, żeby cieszyć się wakacyjnym rejsem.
A skoro rejs to i związane z nim zwiedzanie.
Aktywni z pewnością docenią proponowane w tym numerze teksty o pomocach wspierających nawigację.
Damian Przybyła recenzuje sprzętową, specjalistyczną nawigację dla niewidomych firmy Humanware.
Rafał Harołampowicz zwraca uwagę na wzrastające znaczenie sztucznej inteligencji także w tej dziedzinie.
Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego nawet biała laska bywa wspomagana AI,
to z pewnością warto poświęcić czas na lekturę dużego artykułu o tegorocznej wystawie Side City.
O innej, znacznie mniejszej, czeskiej konferencji pisze dla nas Roberto Lombino.
Jesień to zazwyczaj czas dużych konferencji firmy Apple, na których prezentowane są nowe iPhone’y
i ostatecznie wypuszczane są najnowsze wersje systemów służących do ich obsługi.
Z pewnością warto zapoznać się z tekstem Piotra Machacza, w którym autor pokazuje co nowego Apple proponuje w tym roku,
oczywiście z naciskiem na dostępność i przede wszystkim voiceovera.
To jednak nie wszystko.
Jest coś dla zainteresowanych inteligentnym domem Xiaomi
i oczywiście ciąg dalszy opowieści o nawigacji
z naciskiem tym razem już znacznie większym na aplikację Sync Assistant Move.
Zatem zapraszamy bardzo serdecznie do lektury Tyfloświata najnowszego.
Jak sami widzicie jest co czytać.
tyfloswiat.pl, tyfloswiat.pl to jest adres naszej strony internetowej, a skoro już o tym mowa, to myślę, że też warto zerknąć na artykuł,
który co prawda nie jest częścią żadnego z numerów Tyfloświata, ale jest myślę bardzo istotny, także w kontekście tego, o czym będę mówił za jakiś czas,
mianowicie o pułapce świadczeniowej.
Jeżeli chodzi o dodatek, no to do renty socjalnej to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo,
że przynajmniej część osób, które to świadczenie pobiera, otrzyma ten dodatek.
Natomiast także z jednym z tzw. stu konkretów było zniesienie pułapki świadczeniowej.
Co to takiego jest, jeżeli ktoś by nie wiedział i jaki ona ma wpływ na nas?
O tym bardzo ciekawie pisze Michał Dębiec, zwraca się też z apelem do wszystkich osób, których ta pułapka dotyka, żeby po prostu kontaktować się ze swoimi lokalnymi politykami,
bo tu także jest zgodność co do tego różnych partii politycznych, że po prostu tę pułapkę świadczeniową, pułapkę rentową należałoby znieść.
Natomiast poza zgodnością, to na razie nie dzieje się absolutnie nic, a jeżeli chcecie na temat pułapki świadczeniowej sobie poczytać, to zapraszamy na stronie głównej w tym momencie TyfloŚwiata, dostępny jest ten artykuł, warto go udostępnić, warto sobie go przeczytać.
No i kto wie, być może będzie to przyczynek też do jakiegoś takiego działania nacisku na tych, którzy są u steru, u władzy, żeby coś jednak dalej robiono w tym temacie i żeby również i ten problem został rozwiązany w postaci likwidacji pułapki świadczeniowej.
Bo to pułapka oczywiście jest problemem, a nie jej likwidacja, żebyśmy tu mieli jasność.
To, Piotrze, teraz może przejdźmy do gier.
Tak, bo jak zwykle mamy koniec miesiąca, a co za tym idzie mamy nowe zestawienie forum z forum RU Games Net.
Oczywiście to już też w sumie taka tradycja, zawsze starałem się was informować o tym co się zmieniło w grach na bieżąco,
a mimo wszystko w ciągu powiedzmy tygodnia od ostatniego tyflu przeglądu i tak sporo się zdążyło wydarzyć,
także postaram się wam teraz o tym wszystkim w telegraficznym skrócie opowiedzieć.
Tradycyjnie linki do wszystkich rzeczy, o których będę mówił, będą w tym
newsletterze, który znajdziecie nawet na głównej stronie Audiogames.net, on tam
jest teraz pod nagłówkiem Latest News, jest oczywiście też na forum, też właśnie
w sekcji newsów, no i pod komentarzem też będzie do niego link.
Zaczynając od nowości, mamy taką ciekawą nowość, a mianowicie została nam udostępniona gra fanowska.
Gra fanowska w uniwersum Pokemonów, więc myślę, że to jest uniwersum, które jak najbardziej możecie kojarzyć.
Gra nazywa się Pokemon Reborn i jest stworzona gdzieś na bazie trzeciego pokolenia Pokemonów,
czyli to są gry gdzieś z Game Boya Advance, Ruby i Sapphire Emerald, jak ktoś kojarzy.
Mogliśmy te gry grać i cały czas zresztą możemy w emulatorze, one są udostępnione
przez skrypty Pokemon Access, no ale okazuje się, że też właśnie powstaje wiele takich
gier pisanych na innych silnikach od zera, które opowiadają jakieś własne historie
w uniwersum Pokemonów.
No i właśnie tutaj mamy do czynienia z taką fabułą.
Fabuła toczy się w mieście Reborn City, w którym był jakiś kataklizm.
Jeszcze do końca nie doczytałem jaki.
Mniej więcej spowodował to, że cały region był na jakiś czas wysiedlony,
no ale teraz pomału do niego wracają ludzie, no i wracają pokemony.
I żeby zrobić reklamę temu nowemu regionowi powstaje w tym regionie
Nowa Liga, w której każdy zainteresowany trener Pokemonów może wziąć udział.
Co ciekawe, tak jak kojarzycie może, jeśli graliście w Pokemona, jeśli nie, no to
włożymy na Monach też, jest zresztą podobnie.
Naszym głównym zadaniem w Pokemonach jest to, żeby pokonać ośmiu liderów tak
zwanych, żeby dostać ich odznaki i to nam daje przepustkę, żeby wejść do tej
ligi i zawalczyć o tytuł mistrza regionu.
no to tu tych liderów, tych siłowni tak zwanych nie jest osiem, a osiemnaście.
Na każdy typ Pokemonów jaki mamy, czyli trawiasta, ogniste, no jest tych typów osiemnaście.
No i tutaj postanowiono wszystkie te typy udostępnić.
Także gra zajmie nam kilkanaście jak nie więcej godzin do przejścia, więc jeśli lubicie Pokemony, to warto pograć.
Zwłaszcza, że też w tej grze, no mimo to, że gra jest gdzieś tworzona na bazie trzeciego pokolenia,
no to mamy dostępne Pokémony do pokolenia 7, więc tam jest ich chyba ponad 500 albo 600, więc no trochę jak lubicie łapać je wszystkie, to trochę będziecie łapać na pewno.
A co do dostępności tej gry, no wszystko jest dostępne, też co myślę dla nas ważne za darmo.
Dostępność działa najlepiej na Windowsie, chociaż gra jest dostępna na wszystkie systemy, natomiast tylko na Windowsie mamy dodatkowe dźwięki,
które nam pomogą w nawigacji i mamy mowę, mamy czytnik ekranu, który będzie się porozumiewał z naszym czytnikiem ekranu, czy to jest NVidia, czy to jest coś innego.
Nie pamiętam teraz jaka tam jest biblioteka wykorzystywana, ale generalnie jeśli gra wykryje, że jest uruchomiony czytnik ekranu, to zacznie do nas mówić.
I mamy też jedno hasło, które musimy wpisać na początku gry, to jest wszystko opisane w dokumentacji, kiedy otworzymy grę.
W pewnym momencie będziemy zapytani, czy chcemy podać jakieś hasła.
Wpisujemy hasło BLINDSTEP i to nam włączy też dodatkowe dźwięki nawigacyjne, które nas będą informować o ścianach, m.in.
Zresztą są takie same dźwięki jak w Anamonach, jak ktoś grał tutaj z pozwoleniem, właśnie są te same dźwięki wykorzystane.
i w ten sposób możemy sobie po tym, po tym świecie chodzić.
Niestety, chociaż mamy dźwięki na przedmioty, z którymi możemy wejść w interakcję,
to te dźwięki na ten moment działają tylko w momencie, kiedy jesteśmy
jeden krok od obiektu, więc jeśli dopiero zaczynamy tą grę,
no to jest mało intuicyjne.
Żeby to obejść, na ten moment są sposoby dwa, no możemy na ślepo
próbować po prostu chodzić, albo na Discordzie projektu,
Też wiem, że ma być do tego wstąpiony link spoza tego Discordu, jak ktoś nie chce tam do tego Discorda wchodzić.
Są udostępnione dla nas przewodniki, które podają nam współrzędne dla wszystkich najważniejszych rzeczy, do których musimy dojść.
Bo mamy też w grze skrót, żeby nam współrzędne naszej postaci były przeczytane.
Ale też trwają prace nad funkcją tak zwanego Pathfindera, czyli tak jak właśnie w tych skryptach od Pokemonów, będziemy mogli sobie po liście wybrać obiekt, do którego chcemy dojść,
zobaczyć wszystko, co jest gdzieś na ekranie i poprosić, żeby gra nas poprowadziła do danego obiektu.
No ale tego na ten moment nie ma, więc trzeba gdzieś ten przewodnik mieć otwarty, no bo ewentualnie przygotować się, że będziemy musieli trochę niektórych rzeczy poszukać.
No ale mimo wszystko to cieszy, że nawet takie gry można udostępnić.
wiem, że tam to się stało dzięki temu, że kilku fanów Pokemonów i właśnie takich gier
fanowskich zwróciło się z prośbą do autorów tego projektu, no i ich prośby zostały
wysłuchane i to z tego co rozumiem nie jest jeszcze koniec właśnie aktualizacji, bo
jeszcze jakieś poprawki mają być do tej gry dodawane.
Więc to jest Pokemon Reborn, zobaczmy co jeszcze mamy tutaj z nowości.
O Ranger Legend już mówiliśmy takiej mobilnej grze RPG, to już może nie
Nie będę mówił więcej, natomiast gra w międzyczasie oczywiście już się pojawiła, bo pamiętam, że jak mówiliśmy o niej, to dostępna jeszcze nie była, ale teraz coś dla fanów strzelanek, bo pojawiła się nowa strzelanka, o której mówiło się w społeczności w sumie już od kilku miesięcy chyba, bo trwały jakieś zamknięte testy beta, ludzie mogli się do nich zapisywać.
Były transmisje autorów, którzy pokazywali o co w tej grze chodzi, chwalili się tym, że jest dźwięk binauralny, że jest jakiś voice chat, pokazywali różne tryby gry, jakieś pogłosy, no i gra w końcu pojawiła się jako publiczna wersja beta.
Na ten moment tylko na system Windows, chociaż wiem, że jakieś plany były, żeby też była dostępna wersja na Linux, ale widocznie ona chyba nie była na tyle stabilna, żeby ją w ten sposób publicznie udostępnić.
Niemniej jednak na Linuxie też da się w miarę łatwo Windowsowe aplikacje otworzyć jakby ktoś potrzebował.
I co tutaj możemy w tej grze robić?
Mamy w sumie kilka trybów rozgrywki, zarówno takich gdzie możemy z innymi graczami współpracować, jak i takich w których po prostu walczymy przeciwko sobie.
No bo mamy na przykład taki klasyczny team deathmatch, czyli dwie drużyny walczą ze sobą kto zabije przeciwników,
czyli przeciwną drużynę więcej razy.
Mamy też tryb knife fight match,
gdzie zamiast broni palnej rzucamy w siebie różnymi ostrzami, nożami.
Możemy też zbierać jakieś drobinki,
które możemy też rzucać w przeciwników
i one będą powodowały, że ten przeciwnik zostanie unieruchomiony,
jeśli trafimy go taką drobinką.
Mamy też tryb explosive battle,
gdzie zamiast broni i pany, czy noży, możemy korzystać tylko z
no, bateriałów wybuchowych, czyli jakiejś granaty, rakiety,
miotacze ognia, bo miotacze ognia w tej grze też są.
Nawet możemy ustalić jak daleko chcemy taki granat rzucić,
więc tutaj też mamy taki element strategii.
Mamy tryb zombie survival mode, gdzie dwie drużyny współpracują ze sobą,
żeby, żeby zabić jak najwięcej zombie na mapie
i ta drużyna, która przeżyje dłużej, wygrywa ten tryb.
Na mapie są domy, do których możemy się schować, żeby nas te zombie nie dopadły.
Czyli tutaj trochę gdzieś podobnie jak np. w grze Undead Assault,
tylko że tam nie było drużyn, tylko po prostu wszyscy współpracowali ze sobą,
a właściwie nawet zbierali, no była planża najlepszych graczy z danej gry,
ale każdy grał dla siebie, tutaj mamy podział na dwie drużyny.
Mamy tryb zombie vs player, czyli zombie kontra ludzie dosłownie,
więc jedna drużyna to po prostu ludzie, druga drużyna to zombie,
no i tutaj znów ostatnia drużyna, która jeszcze żyje, wygrywa.
Mamy też tryb capture the flag, więc musimy odbić flagę przeciwnej drużyny
i ją zajmie się odpowiednie miejsce, więc taka klasyka w FPS-ach, w strzelankach, która rzadko w sumie się pojawia w grach audio, no ale tutaj ktoś się zdecydował, żeby taki tryb dodać.
Mamy tryb Last Man Standing, czyli taki klasyczny Battle Royale jak Fortnite na przykład, bo ostatnio takie tryby są popularne.
W sumie porównanie do Fortnite’a tutaj też nie jest przypadkowe, bo nawet w niektórych trybach gra zaczyna się podobnie jak w Fortnite’cie,
Właściwie chyba PlayerUnknown’s Battlegrounds, tak się chyba ta gra nazywała,
też zaczynała tak, że zaczynaliśmy grę w helikopterze, który gdzieś tam latał po mapie
i musieliśmy wybrać z jakiego miejsca chcemy wyskoczyć z tego helikoptera
i tutaj też taki zabieg został zastosowany.
Jeszcze jakie ciekawe rzeczy możemy powiedzieć o tej grze?
Mamy sklep, w którym możemy różne przedmioty, różne bronie sobie zdobywać
na podstawie punktów, które zdobywamy podczas rozgrywki.
Gra wspiera zarówno pady i myszki, więc nie tylko grę możemy grać z klawiatury.
Mamy ten voice chat, o którym już mówiłem.
Możemy kupić sobie motocykle, którymi możemy po mapach jeździć, także trochę
droga tych funkcji jest, jest dźwięk binauralny
no i wiele, wiele więcej. Także jeśli ktoś strzelanki lubi
No to myślę, że warto tą grą Zero Hour Assault jak najbardziej się zainteresować.
Co mamy, o czym jeszcze nie mówiliśmy.
Dla tych, którzy mają Aleksę, mamy nowy skill, który się pojawił, mianowicie Puzzle Games.
I to jest skill od tej samej firmy, która jakiś czas temu stworzyła inny skill na asystentkę Amazona,
który nazywał się po prostu Minigames.
No i faktycznie tam mieliśmy kilkanaście albo kilkadziescia różnych mini gier, które mogliśmy naszym głosem grać i zresztą ten skill też cały czas jest rozwijany.
No a tutaj pojawił się, taki pojawił się można powiedzieć spin-off, który skupia się właśnie na różnych puzzlach.
Nie wszystkie gry są dla nas dostępne, jest kilka gier, które są dostępne tylko na urządzeniach Amazonu, które mają wyświetlacze.
tutaj np. jakieś kółko i krzyżyk, ale mimo wszystko mamy tutaj kilka takich gier słownych, które jak najbardziej możemy grać, albo właśnie gry słowne, bo gry, w których musimy jakoś łączyć motywy,
rozwiązywać jakieś zadania matematyczne na czas, więc jeśli ktoś lubi
różne rozwiązywać na czas to też można, więc tego typu gry w tym skillu
tak zwanym puzzle games znajdziemy.
Następnie mamy taki projekt początkującego programisty, który nawet
W sumie wykorzystywał do stworzenia tego projektu AI i udało mu się stworzyć takiego bardzo uproszczonego, bardzo uproszczonego, tekstowego klona gry Animal Crossing od Nintendo, czyli to jest taka gra trochę jak Stardew Valley, Stardew Valley w sumie jest bardzo inspirowany Animal Crossing, więc jeśli ktoś grał w Stardew no to wie o co chodzi.
Dla tych, którzy nie wiedzą, generalnie chodzi o to, że prowadzimy własną farmę, własny domek, ogródek, musimy sadzić różne rzeczy odpowiednio, z czego później dostajemy różne owoce, nasiona, które możemy gdzieś sprzedać.
W międzyczasie też miasteczko wokół nas żyje, możemy wchodzić w interakcje z różnymi postaciami w tym miasteczku, wykonywać różne misje, nawet wchodzić w związki z tymi postaciami.
No to jest taka generalnie bardzo spokojna gra, a przez to, że to jest taki bardzo prosty projekt, który został też stworzony na darmowej chyba wersji chata GPT, no to nie ma jakoś dużo materiału w tej grze, ale mimo wszystko trochę udało się to implementować.
Mamy cykl dzień-noc, mamy właśnie różne postacie w tej wiosce, w której jesteśmy, z którymi możemy rozmawiać.
Ich dialog też się zmienia zależnie od tego czy jest dzień i noc.
11 różnych miejsc, które możemy odwiedzić.
No mamy właśnie sklep i w tym sklepie możemy kupować jakieś siatki na robaki,
jakąś przynętę do łowienia ryb, no bo też możemy łowić ryby.
Jakieś misje, no i tutaj autor mówi, że też mogą być jakieś jeszcze rzeczy, o których
zapomniał. Nie wyklucza, że do tematu jeszcze wróci.
Mamy też kolejny projekt początkującego programisty, tym razem klasyczna gra w odgadywanie liczby, o której myśli komputer, ale możemy też w tej grze odwrócić temat u góry nogami i dać komputerowi numer, który on ma odgadnąć i zobaczyć jak szybko mu to pójdzie.
Mamy różne algorytmy do wyboru, jak ten komputer ma te liczby odgadywać.
Także jakby ktoś chciał się pobawić, no to można.
Można też popatrzeć jak komputer sam ze sobą odgaduje liczbę.
Także no jakiś pomysł na, może jakiś właśnie pierwszy projekt to jest.
A następny projekt już jest taki bardziej, no bardziej zaawansowany, a jest to webowa
gra RPG Descent from Nine Mountains i to jest gra, która też niedawno stała się dla nas dostępna.
No bo znaleźli ją, znalazł ją jeden z członków forum.
Tam były jakieś niezetykienowane przyciski, problemy z dostępnością.
Zwrócił się do autora tej gry, no i autor postanowił tą dostępność poprawić.
Zaczynamy swoją historię jako kultywator, który próbuje przedostać się przez różne światy na misji, żeby przejść asendencję do nieśmiertelności.
Po drodze poznamy jakieś spirytualne bestie i będziemy mogli zwiedzać różne egzotyczne miejsca.
Będziemy mogli wykonywać misje dla różnych osób, żeby wspomagać naszą sektę w osiąganiu ich celi,
tworzyć różne przedmioty i wykorzystywać je podczas wojenku, no i krok po kroku wzbijać się w rankach.
Ma sześć styli walki do wyboru, które możemy łączyć ze sobą, każdy z nich ma jakieś różne umiejętności, które możemy wykorzystać, w sumie jest 129 różnych technik w grze, także można wybierać, każdą technikę też można ulepszać, więc jeśli znajdziemy coś, co nam pasuje, to możemy jeszcze bardziej się w tym stylu specjalizować.
40 lokacji, które możemy odwiedzić, ponad 450 przedmiotów do zdobycia, mamy właśnie system craftingu, czyli możemy różne przedmioty tworzyć, nawet możemy sobie wykupić np. jakiegoś konia, na którym możemy sobie jeździć, 70 różnych przepisów na przedmioty do stworzenia.
Także tak się gra zapowiada, na ten moment dostępny jest prototyp, który zawiera trzy pierwsze światy z planowanych dziewięciu, ale mamy prośbę, że jeśli mamy jakieś informacje zwrotne co do samej gry, grafiki, czy w naszym przypadku też myślę dostępności, no to autor jest jak najbardziej otwarty, żebyśmy takie informacje mu podawali.
Także jeśli ktoś takie rzeczy lubi, na komputerach czy na smartfonach, bo to jest gra webowa, chociaż tutaj jest…
Gra jest webowa, ale na ten moment działa tylko na Windowsie, czyli to jest pewnie jakiś Electron.
Natomiast następna gra, która też jest grą RPG, jest dostępna tylko na ten moment na system Android.
Natomiast wiemy, że jest planowana wersja na iOS, no i prawdopodobnie może w przyszłości też coś na Windowsa, na Steamie się pojawi,
bowiem z tego co wiem, to autor tej gry też często swoje produkcje na Windowsa też wrzuca.
W tej grze, gra nazywa się Grim Omens, bo w sumie też nie wspomniałem Grim Omens właściwie.
W tej grze strzelamy się w wampira.
Gra odbywa się w takim mrocznym świecie fantasy,
w którym trwa wiecznie noc
i zostajemy się właśnie dorastającym wampirem, który próbuje utrzymać się w naszej ludzkości, którą stopniowo tracimy,
czyli z czasem po prostu przemijamy się coraz bardziej w tego wampira, no i chodzi o to, żeby gdzieś jednak trochę człowieczeństwa w nas zostało.
Gra łączy w sobie elementy klasycznego dungeon crawler, czyli takie gry typu rogue, tourowy system walki oraz różne elementy tabletop gier planszowych.
J to jest takie właśnie staro, takie oldschoolowe RPG, to jest trzecia część w serii GrimQuest.
Wcześniej faktycznie mieliśmy GrimQuesta i GrimQuesta 2, które też były dla nas w miarę dostępne.
Ale to jest też taka gra, którą można grać osobno, także nawet jeśli ktoś nie grał, a ta gra akurat go ciekawi przez klimat m.in.
no to spokojnie można też od tej części zacząć, natomiast
jeśli chodzi o eksplorację mapy w tym lochu, no to kafelki nie są zawsze
zaetykietowane, natomiast te, których nie odwiedziliśmy są oznaczone jako
znak zapytania i przynajmniej osoba, która to wrzuciła na forum mówi, że
spokojnie nawet z tym problemem da się żyć i wszystko inne jest
zaetykietowane, więc jeśli lubicie gry RPG i macie telefon z Androidem,
no to można grą Grim Omens się zainteresować.
Następnie mamy coś na komputery i mamy kolejną taką bardziej grę fabularną,
tak zwany Visual Novel, które ostatnio się pojawiają,
czyli to jest gra, w której jest gdzieś więcej czytania.
Chociaż tu jest taka bardziej nawet gra przygotowała,
bo możemy rozglądać się po pomieszczeniach, czytać,
sprawdzać różne przedmioty i na tej podstawie fabułę przechodzić.
I opis gry jest dosyć ciekawy, to jest gra, która powstała
na jakiś game jam horrorowy.
I jaki tutaj mamy opis.
Pojawiła się jakaś nowa dziwna gra bez nazwy,
która powoduje, że ci którzy ją grają zaczynają szaleć.
Kto zrobił, kto stworzył tą grę i jaka jest jej prawdziwa natura, prawdziwy cel.
To jest gra, w której zobaczymy,
w której zagramy czterema różnymi postaciami, każda z tych postaci będzie podchodziła do tematu w inny sposób, jak tutaj mamy napisane, jedna z nich oszaleje, inna będzie szukała pomocy medycznej, czy gdzieś będzie szukać właśnie pomocy, inna będzie szukać prawdziwego, kto tą grę stworzył, skąd ona się wzięła, także no dosyć ciekawa fabuła, jeśli ktoś lubi
właśnie tego typu horrory, takie właśnie gry psychologiczne, to może być ciekawe.
Mamy też kolejną grę tylko na systemy Android i to już coś bardziej znów spokojnego.
W sumie podobnie do tej gry Animal Crossing, bo tutaj mamy kolejną grę, w której to
musimy prowadzić własną farmę.
Gra nazywa się Farm 3xB i w tej grze to jest taka gra prosta, gdzieś tekstowa, w której
wybieramy różne rzeczy z menu z tego co rozumiem.
No i tutaj co możemy? Możemy sadzić różne nasionka, jakieś marchewki, pomidory, tego typu rzeczy.
Będziemy też mogli łowić ryby z pobliskiego jeziora.
Jeśli złowimy jakąś rybę, to Talkback nam będzie opisywał, ile ona waży, jak ona wygląda,
więc możemy gdzieś wczuć się w te klimaty.
Także jeśli macie telefon z Androidem i chcielibyście się ją zajmować,
farmą jakąś taką malutką, w podróży nawet, no to farm 3xb, gra darmowa w sklepie play możecie sobie ściągnąć.
To są nowości, ale tradycyjnie też mamy aktualizacje, o niektórych już mówiliśmy, o nowym rozszerzeniu do Mortal Kombat’a już wspominaliśmy,
ale jak ktoś nie słuchał to odsyłam do poprzedniej edycji, bo takie rozszerzenie się pojawiło i całkiem dużo dodaje do Mortal Kombat’a.
O aktualizacji do Forzy już wspominaliśmy, o Hearthstone też, no te gry cały czas się rozwijają, o God of War też, ale nie wspominaliśmy o modzie do Factorio, które też cały czas się prężnie rozwija, dostał dwie aktualizacje we wrześniu, pierwsza z nich znacznie poprawiła wsparcie dla walki w tej grze, no bo w tej grze może się zdarzyć tak, że jeśli nasza fabryka rozrośnie się na tyle, to będziemy atakowani
i musimy wtedy w takiej sytuacji się obronić, albo sami strzelając do wrogich obcych istot,
które są gdzieś na tej planecie z nami, lub konstruując roboty, które będą za nas walczyć.
I teraz wszystko stało się bardziej dostępne i mamy lepsze wsparcie dla książek z różnymi przepisami na różne przedmioty.
Oprócz tego mamy usprawnienia w wsparciu dla pojazdów, dla pojazdów zarówno lądowych, jak i szynowych.
Różne wyszukiwania opcji w menu i niektórych skrótów klawiszowych.
Oprócz tego była też kolejna mniejsza aktualizacja, która między innymi
dodała nam wsparcie dla konsoli w grze, bo w grze mamy konsolę, do której możemy
różne polecenia wpisywać, no i teraz wyniki tych poleceń będą dla nas
czytane, podobnie jak czat, jeśli gramy w multiplayerze, w grze
wieloosobowej i rozmawiamy z innymi graczami.
Fantasy Story też się zaktualizowało, to jest gra, o której chyba jeszcze w tym
przeglądzie nie mówiliśmy, ale to jest gra, która już jest jakiś czas na rynku i to
jest taka bardzo wdzięczna, prosta, japońska gra zarówno RPG, jak i MMORPG, bo
możemy ją grać sami, a możemy też ją grać ze znajomymi i to jest o tyle fajna
gra, że posiada zarówno grafikę, jak i dźwięk, bo to była na początku gra dla
widzące, która później dostała różne funkcje dostępności, jest dostępna na
wszystkie platformy komputerowe.
No i teraz doczekała się nowej aktualizacji wersji 3.0, w której to całkiem sporo się
pojawiło, bo mamy teraz łucznię i kuszę, różne generalnie bronie dystansowe.
Możemy sobie różne potwory, z którymi normalnie w grze walczymy, możemy sobie
jednego z nich, spróbować jakoś
okiełznać tak, żeby walczył dla nas.
Możemy sobie z tego potwora zrobić po prostu zwierzaka dla siebie.
Mamy różne umiejętności stolarskie, między innymi właśnie żeby te łucznie tworzyć
oraz żeby wybudować sobie domek.
Bo taka opcja też się pojawiła.
Nasza postać może teraz mieć własny dom.
dom, który możemy też później dekorować, także całkiem sporo tutaj też możemy robić.
Na tym domku też może być ogródek, z którego możemy zdobywać różne owoce i warzywa,
które w tej grze, poza tym, że nas leczą, to też pomagają nam różne atrybuty zwiększać.
Także też jest tutaj element taki rozgrywkowy się pojawił.
Fajnie, że ta gra cały czas się rozwija,
No bo więcej potrzebujemy na pewno tego typu gier, zwłaszcza takich, które też możemy grać ze znajomymi, zwłaszcza jeśli ci znajomi lubią takie klimaty retro, bo ta gra gdzieś ma taką grafikę z tego co wiem właśnie bardzo retro, ale nawet z niewidomymi znajomymi, albo nawet sami też jest co w tej grze robić.
Co mamy następne?
Następnie mamy grę Periphery, o której wspominałem.
To jest gra, która też już jakiś czas na rynku jest.
To było przy okazji wspinania się i plecaków odrzutowych.
Gra niedawno pojawiła się na Steamie.
No i po tej aktualizacji różne takie drobne błędy po prostu były rozwiązywane.
Następnie gra Ball Bouncer.
To jest taka bardzo fajna, wdzięczna gra, taka zręcznościowa, w której odbijamy piłkę w taki sposób, żeby przedostawać się przez różne przedmioty na mapie.
Taki klon gry Breakout, jak ktoś pamięta, no to właśnie tego typu grą jest Ball Bouncer.
Za punkty, które zdobywamy niszcząc te przedmioty, możemy naszą postać ulepszać tak, żebyśmy byli w stanie tą piłkę rzucać wyżej, szybciej, mocniej i tak dalej.
No i w tej najnowszej wersji została dodana opcja przemapowania skrótów klawiszowych, więc no dobrze te skróty możemy zmieniać, jeśli te, które są domyślnie w grze, nam nie pasują.
Możemy naszą grę zapisywać, czyli gra ma teraz system otwarzania takich replayi tak zwanych, więc gdybyśmy chcieli do jakiejś gry, która nam dobrze poszła wrócić, to możemy to w łatwy sposób.
No i jakieś też drobne, mniejsze poprawki błędów się pojawiły.
Następnie jedna z dwóch chińskich RPG, która chyba się dzisiaj pojawiła w aktualizacjach, mianowicie Zetian Ji chyba, czy Zetian Yi? Przepraszam, chyba źle przeczytałem za pierwszym razem.
Mniej więcej to jest gra na podstawie książki z tego co pamiętam, która dostała dosyć dużą aktualizację, która dodała do gry dużo nowej zawartości.
Oprócz tego możemy otwierać kilka skrzyń ze skarbami.
Na raz jeśli szukamy przedmiotów możemy anulować menu teleportacji.
Gdybyśmy je otworzyli przez przypadek poprawki w systemie walki i automatycznym celowaniu, które teraz powinno działać lepiej.
Nowa zawartość, jakiś świat iluzji, nowe bossy się pojawiły, nowe misje, mechaniki łowienia ryb, tworzenia mikstur.
i walki mieczem zostały poprawione i nowe typy umiejętności się pojawiły i przedmioty, które nam mogą poprawić życie, po prostu nas uzdrowić szybciej.
Następnie mamy grę Text Space, czyli taki tekstowy MMORPG, który toczy się w kosmosie.
W tej grze pojawiły się dwie aktualizacje we wrześniu.
Pierwsza z nich dodała 17 nowych misji
dla umiejętności, które wcześniej nikt nie miał, więc możemy w ten sposób sobie
te umiejętności ulepszyć. No i jeśli jesteśmy patronem tej gry,
mamy wykupioną to jakby subskrypcję premium, to tak nazwijmy,
bo chcemy wspierać autorów,
no kiedy nasza postać coś do nas mówi,
na przykład do przyokazji jakiejś misji, to teraz ta postać może
mówić do nas, MOŻE mówić do nas
z głosem AI, więc jeśli ktoś takie rzeczy lubi
to można sobie coś takiego włączyć.
A w wersji 1.48
została dodana możliwość
prowadzenia farmy na różnych planetach
gdybyśmy chcieli. Nowy rozdział
został dodany do fabuły
i automatyczne tłumaczenie czatu
gdyby ktoś zaczął pisać w języku innym
niż angielski.
Następnie gra Travel, tutaj kolejna tekstowa RPG, została dana opcja wyłączenia takich dziwnych znaków ASCII, które gdzieś mają tę grę uatrakcyjnić dla osób widzących, a dla czytników ekranu tylko powodowały bałagan.
No i poza tym mamy poprawki w balansie gry.
Gra Typing Race, w której generalnie musimy wpisywać to co nam mówi gra, dostała nowy poziom
Podążaj za mną, w którym to musimy podążać za osobą, która będzie nam mówiła na głos co mamy wpisywać
Natomiast gdybyśmy wpisywali coś źle, to po prostu nasza postać się od tej drugiej postaci oddali
No i przez to będziemy ją słyszeć słabiej, więc no musimy pisać tak dokładnie, żeby to po prostu się nie stało
Następnie AsmarQuest, czyli kolejna RPG tym razem na smartfony, trochę grafiki zostało gdzieś poprawione, jakieś błędy ortograficzne, ale też pojawiło się dużo poprawek w sferze dostępności, zarówno dla VoiceOvera i TalkBacka, bo gra jest dostępna na obie platformy.
City of Division, czyli to jest akurat strzelanka na systemy Windows, do niej doszły nowe misje, nowe przedmioty, nowe jakieś pancerze oraz nowa broń.
Corruption of Champions, czyli tutaj znów RPG, tym razem webowe. Webowe RPG dla dorosłych, do którego doszło Colosseum.
No i w tym Colosseum znajdziemy różnych wrogów i bossów, których możemy pokonać i dzięki temu dostaniemy jakieś unikalne przedmioty.
Dla tych, którzy lubią mody, Altereon cały czas się aktualizuje, już całkowicie gra przeszła na nowy system tworzenia przedmiotów, nowy system craftingu, dzięki temu możemy tworzyć nowe typy ekwipunku, tworzyć pancerz z innych komponentów, czyli możemy przytapiać bronie na przykład, żeby sobie jakiś pancerz stworzyć.
Możemy też mielić diamenty, właśnie stopiać różne metale, różne bronie, żeby uzyskiwać inne materiały.
W Warsim, czyli tutaj znowu w grach zarządzamy królestwem, która też co miesiąc pojawia się u nas, bo ciągle się aktualizuje.
W najnowszej aktualizacji pozwala nam się upić z Bogiem, który w tej grze występuje.
i mamy różne sceny z tym związane, została nowa książka dodana do sekcji biblioteki w grze, która gdzieś rozszerza nam jeszcze fabułę.
Możemy rozszerzać nasze więzienie, gdyby nam brakowało w nim miejsca. Goblins, Błaznowie zostali ulepszeni,
mają więcej dialogów i jakieś też mniejsze poprawki błędów się w tej najnowszej wersji pojawiły.
A także nawet w ciągu tygodnia, czy właściwie całego września, całkiem sporo działo się w świecie gier i coś czuję, że w październiku też całkiem sporo nowości się będzie pojawiało, także będziemy jak zwykle Was informować na bieżąco.
Z pewnością będziemy trzymać rękę na pulsie, a jeżeli wy coś wiecie o jakichś interesujących grach, to też dawajcie znać.
Jesteśmy tu na żywo, więc jeżeli macie ochotę się z nami czymś ciekawym podzielić, no to wszelkie drogi kontaktów są do waszej dyspozycji.
Sylwester nagrał nam jeszcze dwie wiadomości, posłuchajmy.
Po prostu tydzień temu nie posłuchałem was na żywo, bo nie wiedziałem, że we wtorek, ale ja was, wasz tyfloprzegląd posłuchałem na spotify nagranie, ale teraz będę na żywo słuchał we wtorek.
Pozdrawiam was.
Jacek mi mówi, że jest na prasowych publikatorach bardzo dużo gier nowych, dostępnych dla niewidomych z dostępnością.
Nie musi się martwić, bo będziecie mieli już coraz większy wybór różnych gier.
Trzeba wejść na prasowe publikatory, może w internecie, może w czasopismach tych.
gier audio, które już zostały opublikowane, no a na forum to się też bardzo dużo dzieje, więc rzeczywiście tu z pewnością warto to śledzić.
Warto zwłaszcza obserwować pokój New Releases Room, czyli dosłownie pokój nowych wydań, bo tam deweloperzy jakieś nowe tytuły, albo też użytkownicy, którzy coś znajdą, wrzucają.
Jak nie znacie angielskiego, to zawsze jest tłumacz, ładnie się przetłumaczy, nie powinno być problemu.
No i co miesiąc też właśnie w sekcji aktualności takie zestawienie zawsze przygotowuję, więc warto sobie to sprawdzać.
No a jeśli szukacie gier mobilnych bardziej, no to też na Originsach się pojawiają, no ale jeśli nie interesują was gdzieś gry na komputer, no to zawsze zostaje Apple Vista dla użytkowników iPhone’ów, no i Accessible Android dla użytkowników Android’a.
tam też jakieś nowe gry, jeśli ktoś coś znajdzie, lub jeśli jakiś developer gier mobilnych coś chce wypuścić,
prosi o informację, no to tam często się informacje pojawiają.
To nie koniec waszych wypowiedzi, tym razem wypowiedź w formie tekstowej.
Mamy od Andrzeja takie pytanie.
Chciałbym się nauczyć skrótów brailowskich.
Gdzie można znaleźć podręczniki w tym temacie?
mogą być w brajlu lub w wersji elektronicznej.
Dzięki za audycję i pozdrawiam.
Ja szczerze mówiąc nie wiem.
Ja osobiście szukałbym w dziale zbiorów dla niewidomych
Głównej Biblioteki Pracy i Zabezpieczenia Społecznego.
Być może tam coś znajdziesz.
Może warto, jeżeli nawet nie będzie w katalogu,
to tam się po prostu odezwać,
bo być może tam jakieś publikacje będą.
Być może też coś na stronach PZN-u by się pojawiło, ale ja słyszałem ostatnio, że ktoś uczył się skrótów brajlowskich w bardzo innowacyjny, ja bym to nazwał sposób.
i jest to sposób, który wymaga cierpliwości oczywiście i takiego trochę samozaparcia,
ale słyszałem o tym, że są osoby, które uczą się skrótów z użyciem voice-overa.
Voice-overa i wejścia ekranu Braila, po prostu eksperymentując, co robią jakie punkty,
czy kombinacje jakichś punktów z różnymi dodatkami, w różnych tam opcjach,
tworzą sobie potem z tego notatki i tak się uczą tych skrótów.
Nie wiem czy polecam ten tryb nauki, na pewno nie jest to tryb nauki dla osób mało wytrwałych, zresztą w ogóle no skróty brajlowskie one z czasem mogą rzeczywiście dać duże korzyści,
natomiast no na początku to wymagają zdecydowanie nauki, nie wiem, Ty Piotrze miałeś okazję uczyć się skrótów w swoim życiu, a ja nie.
powiedział, że należy do osób, które też by chciały się tych skrótów nauczyć, zarówno po polsku, jak i po angielsku.
No po angielsku takich informacji pewnie jest łatwiej znaleźć, ale gdyby ktoś nas szukał, słuchał, przepraszam, kto te skróty zna
i czułby się na siłach, żeby gdzieś nawet taką listę gdzieś opublikować w sieci, to ja myślę, że wiele osób by się ucieszyło,
chętnie byśmy taką informację podali.
Ja powiem więcej.
Bo ja bym też chętnie przeczytał coś takiego.
Ja powiem więcej. Czasem, jeżeli chodzi o te angielskie skróty, to my możemy mieć problem, już może nie w dzisiejszych czasach, ale pamiętam taki moment, kiedy przyszło do mnie jakieś tam urządzenie, które kupiłem czy to w późnych latach 90., czy na początku 2000.,
Kiedy to jeszcze no nie było tak powszechne, żeby do urządzenia dodawana była polska instrukcja obsługi,
a już w ogóle w kwestiach tak zwanego tyflosprzętu, no to w ogóle.
Natomiast przyszło do mnie to urządzenie i ja otwieram sobie książkę, bo oczywiście też, tak, brailowska instrukcja obsługi tam była.
No już coś tego angielskiego znałem, ale zaczynam to czytać i zastanawiam się o co w ogóle chodzi.
W jakim to jest języku? Ja tego nie znam, ja tu nie wiem w ogóle o co chodzi.
Potem tak uświadomiłem sobie, że to może być za pomocą jakichś skrótów,
ale no początek był rzeczywiście dość szokujący,
że no znam teoretycznie jakoś tam angielski, coś powinienem być w stanie z tego rozczytać,
nie jestem w stanie odczytać absolutnie niczego.
Więc no w dzisiejszych czasach, kiedy mamy wszystko dostępne w wersji elektronicznej
To już też nie jest aż taki wielki problem, ale czasem też może być to jednak jakiś tam kłopot, jeżeli ktoś miałby taką potrzebę korzystania z zagranicznych materiałów brailowskich, że te skróty rzeczywiście przydałoby się znać.
Kogo witamy po drugiej stronie, bo w międzyczasie mamy telefon.
No skoro o tych skrótach tak dużo mówicie, to ja Andrzej właśnie, który pisałem tą wiadomość.
Pisałem, że będzie jakaś tam krótka informacja, ale widzę, że wywołałem temat.
Co chcę powiedzieć? No chcę powiedzieć to, że ja z tych skrótów kiedyś korzystałem troszeczkę w szkole podstawowej.
Były takie małe książeczki wydane, nie wiem skąd one się u nas w ośrodku w Krakowie wzięły i powiem wam, że korzystanie z tych skrótów naprawdę było bardzo dobre, bo ono przede wszystkim zajmowało mniej miejsca na papierze brajdowskim.
I przyspiesza też czytanie niewątpliwie.
przyśpieszać czytanie i pisanie.
Ja ten temat ruszyłem właśnie dlatego,
że słuchałem tej audycji o nowościach
przez Piotrka i Arka,
nagranej o nowościach w iOS-ie.
Dobrze, Piotrka? Dobrze wymieniłem słowo?
Tak, tak, tak, dokładnie.
Bo tutaj, no, świetna audycja, naprawdę.
Głównie pierwsza część, bo w drugiej
nie posiadam jeszcze tam Maca,
ale w iPhone’ie mi to dużo pomogło i te skróty mnie tak zainteresowały właśnie.
No zacząłem troszeczkę pisać brajlem, bo ja troszkę tych skrótów pamiętam,
tylko to mi umknęło, bo to już gdzieś ponad no niestety 40 lat,
więc kiedyś się tym bawiłem. No ale nie ma, no nie ma, no będę pytał, będę szukał.
Ja pamiętam, to jeszcze tak Andrzeju wejdę Ci w słowo, bo ja pamiętam na przykład,
że też bardzo ciekawym doświadczeniem i takim w sumie zdziwieniem.
Ja pierwszy raz o skrótach, to chyba nawet kiedyś o tym wspominałem,
ja pierwszy raz o skrótach, chociaż w ogóle nie wiedząc o co tu właściwie chodzi,
to dowiedziałem się z takiego czasopisma jak Promyczek,
to myślę, że możesz pamiętać.
Taki rozdział…
Oczywiście, Światełko, później Światełko jeszcze.
I tam taki rozdział był zawsze Uczmy się skrótów.
No być może.
Tak, uczmy się skrótów.
Takie małe książeczki, tam był stopień pierwszy skrótów, stopień drugi, ja pamiętam, że wszystkich chyba nie zdążyłem się nauczyć, bo to tak się chciało, nie chciało uczyć, niemniej jednak troszkę korzystałem wtedy w szkole, ale później też w liceum.
Ja być może nawet u tych skrótów to bym się zaczął uczyć, tylko te skróty, które były publikowane w Promyczku, a z racji tego, że to czasopismo było jakoś tam dostępne w tych latach dziewięćdziesiątych w naszym olsztyńskim oddziale PZN-u,
ale to też tak, tylko kilka jakichś tam egzemplarzy.
Ja mam wrażenie, że trafiłem na jakiś absolutny środek,
bo w tym rozdziale Uczmy się skrótów
to tak naprawdę nie było, mam wrażenie,
jak na tyle, na ile to pamiętam,
być może ktoś z was, drodzy słuchacze, pamięta to lepiej,
ale na tyle, na ile ja to pamiętam,
to w tym rozdziale absolutnie w ogóle nie było nic wyjaśnione,
tylko tak naprawdę było już coś pisane skrótami
i tak naprawdę to ja to próbowałem czytać,
a potem po prostu pominąłem, no bo stwierdziłem, że ja absolutnie z tego nic nie rozumiem i no kiedy mając jakieś tam powiedzmy, no nie wiem, wtedy ile ja mogłem mieć, 7-8 lat czytając tego promyczka, no to zastanawiam się jakie skróty, o co tu chodzi w ogóle, co to jest, no dobra, to idę dalej.
I teraz sobie, Michale, przypominam, że w którymś z naszych czasopism PZN-owskich,
może w pochodni, też były całe artykuły pisane tymi skrótami.
Właśnie takie było to chyba promujące bardziej.
Skrót to troszkę, jaki brail poszedł w zapomnienie,
ale myślę, że po tym wejściu ekranu braila takim udoskonalonym,
Bo ja tym wejściem w iPhone’ach wcześniejszych też się trochę bawiłem, ale to mnie jakoś tak przełączanie się między tym pokrętłem, no to tak jakoś było to wtedy, a teraz jest to trochę lepiej, tak mi się wydaje bynajmniej i tak od tygodnia wracam do tego brailla na iPhone’ie, bo zdecydowanie się szybciej pisze.
I ta informacja zwrotna, i ta informacja zwrotna w postaci tej haptyki, tych dźwięków, to naprawdę fajnie działa.
No i to wejście automatyczne też jest nie takie złe, że w tym polu edycyjnym siło aktywnia.
Dużo mi ten podcast pomógł, nie powiem, bo jeszcze raz dzięki wielkie i szacun za to co robicie,
bo jest to no świetna sprawa dla nas, nie, tutaj dla, czerpać z tych rzeczy waszych tutaj, to elegancko naprawdę.
No, staramy się, staramy się, Andrzeju.
Dziękuję bardzo, nie przeszkadzam.
Ale o skrótach, jakby gdzieś ktoś coś, to ja też chętnie gdzieś tam nawet jakieś komentarze jakbyście umieścili pod tyfloprzeglądem, czy czy.
No bo może ktoś się odezwie, może gdzieś się znajdą jakieś tam nawet w wersji elektronicznej, czy tak jak pisałem, czy nawet w brajlu.
To każdy by się chyba tym troszkę, trochę tam, może chętny by się tam troszkę tym pobawił.
No tak, jeżeli ktoś coś wie, ja się przyłączam do tej prośby, bo, no i zresztą Piotr też, jak widać, zainteresowanych skrótami troszkę tutaj jest, więc jeżeli ktoś coś wie więcej na ten temat, no to dawajcie znać.
Jeszcze na koniec tylko powiem, że z tych moich skrótów, bo tam niektóre pamiętam, ja próbowałem właśnie z tą kontrakcją na iPhonie, no parę słów napisałem i to wcale mi nie głupio wychodziło,
Tylko po prostu potem jak pozapominałem, to zaczęło mi się to wszystko pomieszać, no ciężko by to było pisać tak, nie?
Ale z tymi co pamiętałem, to wychodziło to bardzo dobrze, naprawdę.
Rewelacja.
No, a to rzeczywiście mogłoby nam usprawnić pracę jeszcze bardziej.
Tak, szybciej, szybciej, nie? Dużo szybciej.
Dziękuję bardzo, pozdrawiam.
Dzięki Andrzeju za telefon.
Miłego wieczoru, trzymaj się.
Dzięki, pa.
Zaglądam teraz do waszych wypowiedzi, bo może jeszcze coś mamy, zanim przejdziemy do kolejnych tematów, ale nie, nic nie mamy.
W związku z tym przechodzimy dalej, a teraz mogę was zaprosić, moi drodzy, na stand-up do Poznania.
Stand-up bez barier po bandzie, tak się nazywa to wydarzenie, na które teraz was zaproszę, cytując za serwisem niepełnosprawni.pl.
Żadna cenzura nie będzie nas ograniczać. Przekroczymy bariery i to nie tylko te, które dotyczą niepełnosprawności.
Wszystkie. Mówią organizatorzy stand-upu bez barier po bandzie, który odbędzie się już w październiku, czyli już w tym miesiącu w Poznaniu.
Czego możemy się spodziewać?
na pewno odwagi w mówieniu o sprawach codziennych, które dotyczą wszystkich,
również osób z niepełnosprawnością, a także łamania tabu i braku poprawności politycznej.
Czy stand-up może być prowokacyjny, potrzebny społecznie i jednocześnie być formą sztuki?
Jak najbardziej. Przed poznaniakami i poznaniankami wydarzenie zarówno odważne w charakterze,
jak i będące częścią ogólnopolskiego 12. Festiwalu Kultury Bez Barier.
I mowa właśnie o stand-upie Bez Barier po bandzie, który odbędzie się 17 października o godzinie 19 w Kolegium Juridicum Novum w Poznaniu.
Organizują go Inkubator Wielkich Jutra,
Dostępność Plus, DGASA
i Towarzystwo Tłumaczy i Wykładowców Języka Migowego GEST.
Na scenie wystąpią Kuba Rafalski, który w programie Profesor X opowie,
że nie każdy bohater nosi pelerynę, a przy okazji zadziwi widownię swoim ogromnym dystansem do siebie,
żartując ze swojej niepełnosprawności.
Z kolei Paweł Ścierski w programie Osoba Małomiasteczkowa wrzuci światło na trudny temat sukcesu i rodzinnych traum.
A razem z nimi wystąpi Olgierd Kosiba, debiutujący stand-upper i jednocześnie prezes Towarzystwa GEST,
czyli jednego z organizatorów wydarzenia.
W swoim programie wszyscy jesteśmy piękni, udowodni, że każdy jest piękny, tylko trzeba na siebie umiejętnie spojrzeć.
Jego występ z pewnością pomoże wszystkim nabrać dystansu do siebie.
Stand-up jest wydarzeniem dostępnym, co oznacza, że będzie tam obecny tłumacz polskiego języka migowego.
Zastanawia mnie, czy to tylko jeden ze sposobów, czy na przykład jakaś audiodeskrypcja będzie.
no chociaż w przypadku stand-upu to może nie jest aż tak ona bardzo istotna,
bo tam po prostu się wychodzi i się gada, ale czasem, na przykład,
jak tak oglądam sobie stand-upy,
to zauważam, że no są różne gesty,
no trochę się jednak traci, nie widząc pewnych zachowań tych stand-uperów,
tam nie tylko chodzi o mowę, ale też o różnego rodzaju taką trochę grę sceniczną.
W budynku Collegium Juridicum Novum i jego otoczeniu działa system informacyjno-nawigacyjny i system udźwiękowienia i opisu przestrzeni dla osób z niepełnosprawnością wzroku oparty na znacznikach Toto Point.
Budynek nie ma też barier architektonicznych, można skorzystać z windy, więc to też może być przydatne.
Bilet kosztuje 20 złotych i można ten bilet zakupić przez serwis kupbilecik.pl,
a cały dochód ze sprzedaży biletów organizatorzy przeznaczą na wsparcie warsztatów terapii zajęciowej w Wielkopolsce.
To miejsca, które działają na rzecz poprawy sprawności psychofizycznej, zaradności życiowej, rehabilitacji społecznej,
a także rozwijanie umiejętności zawodowych osób z niepełnosprawnością intelektualną.
No mi wśród tych osób na przykład zabrakło, jeżeli ja bym miał wymienić jakąś osobę taką,
która mi się bardzo kojarzy z tym środowiskiem osób z niepełnosprawnością i stand-upem,
to ja bym wymienił Ole Petrus.
To jest niskorosła stand-uperka.
Ostatnio trochę się wycofała gdzieś tam, więc być może dlatego nie pojawi się na scenie, bo jakieś tam jej problemy osobiste różnego rodzaju się pojawiły, że postanowiła jednak się wycofać ze stand-upów, ale nie wiem, być może już wróciła tak naprawdę do działalności, więc może fajnie też, żeby się pojawiła.
Tu mamy trzy osoby. Szczerze mówiąc, żadnego z tych nazwisk, jeżeli chodzi o stand-up, to absolutnie nie kojarzę.
Mam nadzieję, że materiał, jeżeli nie w dniu premiery, to po jakimś czasie będzie dostępny na YouTubie.
Ja jako miłośnik stand-upu bardzo chętnie sobie to obejrzę i jestem ciekaw, jak te tematy niepełnosprawności zostaną ograne w tym wydarzeniu.
Mamy kolejny telefon, kogo witamy po drugiej stronie?
Patryk z tej strony.
Cześć Patryku.
No cześć.
To zacznę pierwszy od rzeczy świeżej.
Dosłownie przed chwili aktualizacja do App Store trafiła, aktualizacja pliki bot, aplikacji pliki bot,
Która, nie wiem, jeszcze nie testowałem, dopiero ją pobrałem, ale dodaje możliwość udostępniania plików wideo z takich aplikacji jak YouTube, Instagram i innych, których nie pamiętam, więc myślę, że…
O tak, TikTok.
Czyli co, czyli wklejasz adres do tego filmu, czy udostępniasz po prostu i wysyłasz?
Tam jest napisane o sharingu, ja tego nie testowałem, ja tego nie testowałem dlatego, że mi wygasł, wygasł mi PikiBoss nie tak dawno i muszę go odnowić, właśnie.
No ale to może być coś, tak szczerze mówiąc.
Zdecydowanie, ja pamiętam jak to testowałem to z YouTube’a to udostępniałem przez nagrywanie ekranu, to też była zabawa.
Nagrać to potem, udostępnić to.
I pytanie, jak długi materiał mu tam można dać.
A to też prawda.
Tak, natomiast o aktualizacjach, które coś psują, no to quizwanie o tytułach aktualizacji znowu się popsuło.
Dlatego, że już w nowej grze nie mamy w ogóle dostępu do tych miesięcznych quizów.
Nie ma, po prostu było i się zmyło. Nie wiem o co chodzi.
Więc mamy znowu tylko jeden tryb, to co mieliśmy do tej pory, czyli gra z przyjacielem albo losowa rozgrywka w pisaniu.
Co do teraz właśnie, co do w ogóle jeszcze tutaj omawianego tygodniu God of Wara,
no to jest problem bardzo duży, bo okazuje się, że wersja PC-towa różni się od wersji tej,
która jest na PlayStation 5, czyli to, co jest w tym podręczniku napisane,
no to jest zupełnie niezgodne z tym, co faktycznie robi się w wersji na PC.
Próbowałem, czapter drugi jest na razie nie do przejścia,
bo zupełnie się nijak ma z tym, co pisze podręcznik.
Więc generalnie Sightless Combat i ta druga osoba, która tworzyła ten podręcznik,
chyba SLJ-owcy się nazywano, są ci panowie schlustrowani i właśnie ten użytkownik SLJ powiedział,
że on musi sobie kupić wersję na PC i będzie ten podręcznik gdzieś tam uspełniał.
Natomiast mówię, ja podziękowałem tej grze, bo nie lubię grać po prostu w coś
z podręcznikiem, to jest nie skip, tylko dostępne.
Kupiłem, pograłem chwilę i powiedziałem dziękuję, dość.
Także co do tego fantasy story, nie wiem Piotrze, czy Tobie się to udało uruchomić,
bo generalnie na starym laptopie na Windowsie 10 to to działało,
natomiast mam problem z uruchomieniem tym na nowym laptopie z Windowsem 11,
gdzie zarówno próbowałem wersję tej gry zarówno z starą, jak i nową
I po prostu dzieje się coś takiego, że pokazuje się logo Unity,
przechodzi, a w momencie kiedy pojawia się loading screen,
po prostu gra się crashuje.
I nie wyłącza się zupełnie, nie wiadomo w sumie dlaczego.
Jedna z osób na audiogamesach, jeden człowiek, nie pamiętam teraz,
też pisał, że ma ten sam problem, że po prostu mu się ładuje
na 10 sekund i się wyłącza.
I nikt nie wie o co chodzi.
testowałem wersję tą 2.7 coś i ona działała na moim starym Asusie z o wiele gorszą kartą graficzną, no a tu nie działa.
To nic, spróbowałem Visuals C najnowsze instalować, DirectX, wyłączać Defendery i nic.
Najnowszej, najnowszej wersji jeszcze nie uruchamiałem, natomiast jedna rzecz, która mi przychodzi do głowy tam dawno, dawno temu
miałem z tym problem, z okazji tej gry, nie tylko tej gry zresztą, że niektóre głosy Snappy powodowały, że to się wysypywało
i to właśnie ja akurat miałem problem z głosem od już nieistniejącej firmy Innoetics, ale na przykład ostatnio też miałem taką sytuację,
że ten wtyczka do Natural Voice, do tych neuronowych głosów w Microsoftu
powodowała, że mi ZDSR się nie chciał uruchamiać, więc nie wiem, czy to jest gdzieś podobne.
Może jak, jeśli masz to zainstalowane, to może to.
Nie wiem, czy jakieś głosy sobie instalowałeś, czy tam może być coś.
Wiesz co, może, może te ZDSR po prostu się instalowały, no bo ja mam jeszcze zainstalowanego RHA Voice’a.
A teoretycznie RHA Voice nie powinien powodować problemu, ale to gdzieś może być.
Próbowałem zmieniać głos domyślny w panelu sterowania na jakichś Microsoft Zira na przykład.
Tak, tylko ta gra jeszcze robi coś takiego, że ona z tego co pamiętam to sobie w ogóle skanuje wszystkie dostępne głosy i ona jeszcze nawet wybierała na sztywno głos do języka interfejsu, więc to w ogóle tam to specyficznie zostało rozwiązane.
Ale z tego co kojarzę, to tam w changelogu gdzieś były informacje, że jakieś nowe parametry na wiersz polecenia zostały dodane do wymuszenia konkretnego trybu dostępności, może poczytaj czy tam by się dało wymusić, żeby on od razu mówił z chowkiem albo po NVDA, może wtedy to się wysypił.
Tak się zmanuł, bo to chyba jakieś nastroje, nie?
Chyba tak.
Znaczy, nie mówię, że ja to chcę grać, bo mi się w ogóle tam dźwięk strasznie w tej grze nie podoba, bo to jest okropne i w ogóle to jakoś tak, nie wiem, znaczy mnie odrzuca od tej gry brak questów.
Ja nie wiem, to jest po prostu coś takiego, ja nie wiem czy to dobrze rozumiem, bo ja się za bardzo temu nie poświęcałem, że to po prostu musisz wymaksować postać i koniec.
No tam questów za bardzo by się nie było, są lochy, które mogliśmy sobie przechodzić.
Teraz jakaś fabuła się pomału zaczyna pojawiać, więc kto wie czy w następnej wersji jakieś questy się nie pojawią, ale na ten moment faktycznie tak to wygląda.
Znaczy gdybyś mi radził po prostu poszukać jakiś głos Sapi i tego nie powoduje, tak?
To znaczy, wiesz co, pytanie, który głos to powoduje, bo to może być kwestia taka, że musiałbyś, nie wiem, odinstalować różne głosy, aż to Ci zacznie działać, tylko no właśnie pytanie, który głos to powoduje.
Ja po prostu to jakoś na ślepo strzeliłem, o co tu chodziło, ale o jaki głos konkretnie może chodzić, nie wiem.
No okej, no to w takim razie będę próbował coś z tym robić, a jak to działa w ogóle na Macu?
Jest w ogóle jakoś…
Na Macu mówi się czasem po prostu Macową i tam to po prostu działa.
Jest to ciekawe, ale to jest wywiad, tak? Oceniasz warto czy nie warto?
W grze jest darmowa, ja miałem trochę frajdy z tym, ale faktycznie to jest dosyć prosta rozgrywka, ale można się trochę pobawić, fajnie też, że można grać ze znajomymi, ta gra multiplayer też jest o tyle ciekawa, że tak naprawdę każdy gra dla siebie tak jakby, czyli powiedzmy jeśli wejdziemy sobie wszyscy do jakiegoś lochu, żeby jakiegoś bossa pokonać, to dla każdej osoby osobno pojawią się te przedmioty, które ten boss opuścił.
Także możemy sobie pracować nad naszą postacią offline,
no a w którymś momencie stwierdzimy, dobra, jest mój kolega,
chcemy pograć razem, to możemy gdzieś tą postać zalogować na grę wieloosobową
i sobie wspólnie coś pograć, no i później ewentualnie gdzieś dalej tą postać samemu rozwijać.
Aha, czyli to w ten sposób działa.
Tak.
No okej, ja tutaj jeszcze powiem wam a propos aplikacji Google Meet, która niestety coś się popsuła w tej aplikacji, ponieważ ja ją używam do spotkań różnych, bieżących.
Co się stało? A mianowicie stało się to, że jeżeli teraz jesteśmy na spotkaniu i rozmawiamy sobie przez głośnik.
Chcemy na przykład sobie ten głos troszeczkę przyciszyć, no to problem polega na tym, że jeżeli naciśnijmy przycisk głośności, to zamiast ten dźwig nam się ściszać, to się nam wcisza całkowicie głośnik.
I jakby ściszamy, ściszamy, nic się nie dzieje, a jak naciśnijemy przycisk głośności, to on nam się odciszy, ale do tego samego poziomu głośności, który mieliśmy przedtem.
Czyli on działa jakby przełącznik mute, unmute, tak?
Tak, on działa jak przełącznik mute ambient, możemy tego zgłaśniać, ja już próbowałem robić różnych rzeczy, przykładać telefon do ucha i ściszać, to się wtedy wyciszał mikrofon uszny, sprawdzałem w ustawieniach tej aplikacji, nie ma nigdzie w ogóle czegoś takiego, że można sobie zmienić te ustawienia, zachowania tego przycisku.
A czy w centrum sterowania nie masz jakiegoś suwaczka wtedy do regulacji głośności?
Wiesz co, tylko ja mam taki problem z tą aplikacją, że jak próbuję otworzyć centrum sterowania i to też jest przy wpisywaniu Brighten problem, że jeżeli ja próbuję dotknąć obszaru powiadomień, to dotykam sobie przycisku tego głośnika, czujnika zblądzioniawego, przez to tak się przełącza potem.
A bo on tu jest aktywny, jak rozumiem, ten czujnik i on się przełącza, zmienia się to.
Mhm, i to niestety też jest, ja jak chciałem na czacie napisać wiadomość na spotkaniu w użyciu Brailla, no zapomnijcie, że to się w ogóle da zrobić.
Ja próbując pisać na klawiaturze, po prostu przełączałem ten czujnik, bo zacykałem.
a jak nawet już to się odciszy z powrotem i już gada na głośniku,
to nagle tracę kontakt z klawiaturą brajowską
i pisać się niestety nie da.
Ale to też jest problem,
jak nawet gadamy z kimś przez telefon na FaceTime
i mamy tą opcję z voice overem łączoną,
że np. po przybliżeniu do ucha się wyłącza ten głośna mówiący
i się przełącza na słuchawkę i jak piszemy Braille’em na klawiaturze, no to też…
ja mam iPhona SE tego trzeciej generacji i on jest na tyle mały, że bardzo ciężko mi jest to zrobić
i ja chyba będę musiał tą opcję w ogóle wyłączyć z tego, bo żeby móc po prostu pisać na klawiaturze Braille’owskiej
normalnie jak gadam sobie przez telefon, no bo tak to nie mogę.
No ja innego pomysłu niż tego właśnie z centrum sterowania to nie mam.
Nie wiem czy ty Piotrze coś tu…
No nie wiem, po prostu faktycznie ten suma głośności jest…
Chyba w skrótach dałoby się jakieś akcje przepisać,
no ale to byś musiał sobie wcześniej skrót jakiś ustawić eee… ewentualnie.
Jeszcze jedno, chciałbym bardzo podziękować za polecenie aplikacji TakeCastro do podcastu.
Ja się co prawda nią wczoraj zająłem i powiem szczerze, że jestem bardzo z niej zadowolony.
Bardzo mi się podoba idea tej skrzynki odbiorczej, jak to w ogóle wygląda.
On miał jakiś problem z importowaniem Tyflopodcasta z aplikacji Downcast.
Po prostu tam jakiś error jakiś się pokazał i musiałem Tyflopodcasta dodać.
Z wyszukiwarki Castra dodałem i działa.
Teraz jest takie pytanie, jakie są, bo jakby w pewnej wersji,
znaczy w tej wersji takiej darmowej, bez subskrypcji, normalnie mogę słuchać podcastów,
ale jak chciałem wejść w ten plus, żeby dowiedzieć, jakie są korzyści,
że tu są te rzeczy, jakie to są rzeczy, które daje mi plus i nie byłem w stanie przeczytać.
Scrollowałem ten ekran i nic się nie pojawiło. Nie wiem, czy to był jakiś obrazek, czy co to.
Także chcę się wspomnieć, co mnie czeka, jak się zaupgrade’uje.
Może to są jakieś pokazy, może to są jakieś pokaz slajdów, teraz nie pamiętam.
Natomiast co tam jest, no na pewno nie ma reklam, czyli tych rekomendacji,
co sobie możesz wyłączyć, gdy będziesz, no chyba, że wejdziesz na tą zakładkę
Exploruj, to już sam tam wchodzisz, ale na przykład możesz sobie ustawiać
prędkość, możesz sobie włączyć inteligentne pauzy, czy to usuwanie
ciszy właściwie, nie pamiętam.
Czy to jest inteligentna pauza?
Tak, dokładnie, jak są jakieś długie przerwy między zdaniami na przykład, które trwają kilka sekund, to on je po prostu wycina.
W Overcastie też jest podobna opcja, no i tutaj Castro też ma coś takiego po prostu.
No to, a nie ma tam też żywotnej subskrypcji, nie? Jest tylko roczna i miesięczna, nie?
Tak.
Szkoda.
Ale myślę, że sobie kupię chociaż tą roczną, bo naprawdę aplikacja jest, no mi się mega podoba ten pomysł z tymi skrzynkami.
No cieszę się, że komuś też jeszcze ten pomysł przypasował, że tak powiem.
Mi też bardzo, no od x czasu Jonathan Mosen sobie to gastro chwalił.
Jakoś nigdy nie podeszłem na poważnie do testowania tej aplikacji, no i gdzieś zmiany w overcastie.
Ja właśnie kiedyś widziałem jakieś informacje też od Jonathana, ale ja pamiętam, że kiedyś, dawno, dawno temu, kiedy ta aplikacja zaczynała, ona chyba miała jeszcze zupełnie inny ten model biznesowy i ona w wersji darmowej to praktycznie była nieużywalna, jeżeli ktoś chciał. Ja przynajmniej tak to pamiętam.
A teraz widzę, że z tego co tu właśnie opowiadacie, to tak naprawdę to i w tej darmowej spokojnie można tego używać, to nie ma jakichś funkcji ograniczających bardzo mocno.
Tam kiedyś na przykład były jakieś problemy właśnie nawet z tą skrzynką odbiorczą, chyba że w wersji darmowej to tylko kilka podcastów można było tam mieć.
Tak, ja tutaj sobie próbuję wejść na wersję plus, żeby zobaczyć co tutaj mamy w wersji plus.
W wersji plus mamy sideloading, czyli możesz sobie na przykład dowolne pliki mp3 do Castro załadować,
gdybyś chciał sobie z tej aplikacji np. książek słuchać albo podcastów, które masz na komputerze.
Wycinanie ciszy, czyli to o czym mówiliśmy.
Enhanced voices, czyli to jest jakiś pewnie, nie wiem, korektor, jakiś kompresor, coś tego typu.
Zawansowane wsparcie rozdziałów, a tak to jest też fajne, bo na liście rozdziałów możesz sobie
odznaczyć rozdziały, których nie chcesz słuchać, czyli masz tyflo przegląd, ładujesz nowy odcinek,
wchodzisz do listy rozdziałów i tam obok każdego rozdziału masz pole wyboru i po prostu odznaczysz te,
których nie chcesz słuchać i później jak będziesz skakał po rozdziałach, czy nawet jak on ci będzie sam ten podcast
odtwarzał, to po prostu te rozdziały, które sobie zaznaczyłeś.
No to jest piękne.
No jak są jakieś podcasty w stereo, które chcesz do mono sobie zsumować, to też jest taka opcja.
A obrazki dla rozdziałów, a ustawienia personalizowane do każdego podcastu, czyli na przykład gdybyś chciał osobną prędkość inną dla jakiegoś podcastu, tego typu rzeczy, no to w wersji pro możesz sobie do każdego podcastu zpersonalizować osobno.
I tam też własne ikonki na ekran główny, czyli kilka przydatnych w sumie opcji.
No to jestem już pewien, co chcę kupić.
Dobrze Patryk, czy jeszcze z czymś do nas dzwonisz?
To wszystko.
Okej, to dzięki w takim razie bardzo za telefon, do usłyszenia.
No dobrze, to teraz przejdźmy do kolejnego tematu i to będzie temat twój Piotrze, no bo albo mój, albo twój. Nie da się ukryć, że dziś tak się wymieniamy tymi zagadnieniami.
Okulary Meta Rayban, o których to zresztą też niedawno była audycja. Marek Tankielun ma takie okulary i porozmawialiśmy sobie z nim na temat tego urządzenia.
Zajrzyjcie do archiwum Tyflo Podcastu, jeżeli jeszcze tej audycji nie słuchaliście, a warto jej posłuchać.
Natomiast ostatnio Meta ogłosiła nowe partnerstwo.
Tak, to nawet kilka nowych partnerstw. Mieliśmy konferencję Meta Connect, w której to Meta się chwaliła różnymi rzeczami związanymi głównie z AI,
no bo taki mamy klimat, ale nie tylko, bo też pojawiły się tematy dotyczące
rozszerzonej rzeczywistości, tam nowe headset, nowy headset Quest został zapowiedziany,
nowe okulary rozszerzonej rzeczywistości, Orion, w ogóle też dużo tych Orion,
czy właściwie Orion, bo to jest angielska wersja,
ale to jeszcze w oficjalnym sprzedaży dostępne nie będzie.
Natomiast też właśnie pojawiło się kilka takich tematów, które jak najbardziej
istotne dla nas będą i między innymi właśnie mamy dwa partnerstwa, które
zostały ogłoszone z firmami związanymi z Tifloen, właśnie związane z okularami
Ray-Ban, a drugie już trochę mniej, ale o tym za chwilę przejdziemy.
Ale co do tego co się pojawiło w okularach Ray-Ban, pojawił się Be My Eyes i tutaj
Mamy na blogu Be My Eyes, na stronie, na sekcji aktywności, mamy takie informacje, że Be My Eyes i Meta ogłaszają partnerstwo na rzecz dostępności.
Be My Eyes i Meta ogłaszają partnerstwo na rzecz dostępności.
Be My Eyes udostępni funkcję zadzwoń do wolontariusza na inteligentnych okularach Ray-Ban Meta.
Po raz pierwszy otwierając dostęp bez użycia rąk dla osób niewidomych i słabowidzących.
Czyli właśnie, mamy tutaj taką opcję, która się pojawi.
Używając asystenta mety na tych okularach będziemy mogli poprosić, że chcemy nawiązać połączenie z wolontariuszem.
No i wtedy z poziomu okularów takie połączenie zostanie nam wykonane.
Możemy sami sobie skonfigurować w jakim to ma być języku.
natomiast na start to funkcja będzie udostępniona tylko w krajach anglojęzycznych.
No w sumie nic dziwnego, jeśli Assistant Meta też nie jest wszędzie dostępny w każdym języku.
Natomiast właśnie wolontariusz, kiedy już taką rozmowę odbierze,
no to będzie w stanie widzieć to, co my widzimy dosłownie,
no bo kamera jest tak właśnie usytuowana i będzie widok z poziomu okularów.
Oczywiście my też tego wolontariusza będziemy słyszeć w głośnikach okularów
i tutaj zastosowań na to może być wiele, zakupy, niezakupy, pomoc w odnalezieniu się na lotnisku.
Tutaj takie były przykłady podane, pewnie sami znajdziecie takich przykładów więcej.
Gdyby była taka potrzeba, też możemy w łatwy sposób przełączyć się na widok z telefonu.
Więc wtedy też aplikacja Be My Eyes będzie się otwierać i będziemy mogli z poziomu telefonu
sobie ten widok przełączyć tak, żeby właśnie w jakiejś, gdyby była taka
potrzeba, żeby po prostu ten wolontariusz widział też no właśnie z perspektywy
telefonu. Natomiast zauważyliście pewnie, że w przeciwieństwie do aplikacji na
Windowsa, gdzie mamy odwrotną sytuację, nie mamy wolontariuszy, ale mamy Be My AI.
No tutaj właśnie mamy tylko wolontariuszy i AI nie mamy.
W sumie nic dziwnego jeśli gdzieś się zastanowić dłużej, no bo generalnie Be My AI
korzysta z technologii konkurencyjnej, czyli GPT, więc tutaj pewnie mamy jakieś takie partnerstwo strategiczne, nie wiem.
No byłoby fajnie, gdyby to jeszcze gdzieś nadało dostęp do tych funkcji AI.
Niemniej jednak myślę, że to jest jak najbardziej nowość, która może ucieszyć,
natomiast cały czas nie mamy informacji o tym, żeby jakieś tak zwane SDK dla tych okularów się pojawiło,
czyli po prostu zewnętrzni deweloperzy nadal nie mogą na te okulary aplikacji stworzyć, więc no a szkoda, bo nie wiem, taki Envision czy jakieś inne aplikacje tego typu mogłyby się przydać na tych okularach.
Może jakieś nagrywanie dźwięku, no ale na ten moment nic z tych rzeczy zrobić nie będziemy mogli.
No można to kreatywnie obchodzić, na przykład usługa Aira, czyli też gdzieś usługa dostępna głównie w Stanach Zjednoczonych, gdzieś w angloizjacyjnych krajach.
która pozwala nam nawiązać połączenie z wytrenowanymi, profesjonalnymi asystentami,
którzy mogą nam pomagać w różnych sprawach poprzez połączenie wideo.
Też się zintegrowali z tymi okularami Ray-Ban przez Whatsappa po prostu,
więc z aplikacji Aira zamawiamy połączenie i wtedy ten agent z Airy po prostu dzwoni do nas na Whatsappa
i możemy sobie z poziomu okularów takie połączenie odabrać.
Także są na to sposoby.
To nie jest zresztą jedyna nowość, która pojawiła się, czy pojawi się właściwie w okularach Meta Ray Ban, no bo przy okazji też były różne ogłoszenia zrobione, związane właśnie m.in. z tymi okularami.
Między innymi będziemy mieli te bardzo ostatnio popularne możliwości multimodalne, czyli po polsku będzie asystent Meta w stanie w czasie rzeczywistym przetwarzać nam wideo z tych okularów, więc będziemy mogli z nim rozmawiać tak bardziej na żywo, mu gdzieś przerwać, ale on też będzie nam w stanie reagować na to, co się dzieje w czasie rzeczywistym, a to jest jak najbardziej coś, co może nam się przytrafić w różnych sytuacjach,
no w jakich, no to mogliśmy zobaczyć np.
przy okazji GPT-4O,
gdzie te możliwości wideo cały czas udostępnione nie zostały,
no ale przy okazji tych ogłoszeń, czy ogłoszeń Gemini
rozmawialiśmy,
jak bardzo osobom niewidomym
takie przetwarzanie wideo przez sztuczną inteligencję przytrzymać się może.
A co dopiero
na okularach, gdzie mamy ręce wolne i możemy sobie tą funkcję
Uruchomić jednym poleceniem głosowym, także to jak najbardziej się może przydać.
Będzie też dodane tłumaczenie, natomiast tłumaczenie na ten moment będzie ograniczone tylko do trzech języków
angielskiego, francuskiego, włoskiego i chyba hiszpańskiego, więc w sumie nie trzech, a czterech języków, ale w stopniu dosyć ograniczonym.
I na ten moment to też jest dostępne tylko w krajach anglojęzycznych, ale to nie jedyna nowość, bo dostaliśmy też możliwość
skanowania kodów QR, więc jeśli gdzieś podchodzimy do jakiejś tablicy, gdzie jest kod QR no to będziemy mogli poprosić, żeby nam te okulary ten kod zeskanowały i to też co ciekawe, on nam się po prostu wtedy wyświetli gdzieś na telefonie, możemy coś z tym kodem zrobić.
Gdybyśmy gdzieś znaleźli jakiś numer telefonu na ulotce, no to też możemy po prostu poprosić te okulary, żeby nam na ten numer zadzwoniły i wtedy nam telefon zadzwoni.
Będziemy mogli też dodawać przypomnienia i to jest też fajne, będziemy mogli właśnie też popatrząc się może na jakąś informację albo na jakiś przedmiot poprosić okulary, żeby nas o czymś nam przypomniały i będzie po prostu taka możliwość.
Będą też jakieś nowe integracje zadawane, m.in. z iHeart Radio, czyli znów taka typowo amerykańska usługa, czy serwis Audible z audiobookami, więc też może coś mniej popularnego u nas, ale coś z czego ludzie korzystają.
Także no to ma się wszystko pojawić do końca roku, jeszcze to dostępne nie jest, ale takie możliwości mają się pojawić, zobaczymy jak dobrze to będzie działało, no bo to jest jak najbardziej coś co może nam się przydać, ale to też nie jest jedyna nowość.
Jeśli chodzi o samo Meta AI, to ona też się zaczyna pojawiać nam na Whatsappie, też na razie nie u nas, bo w Meta swoimi funkcjami AI to w Europie bardzo spokojnie podchodzi, więc nie wiem kiedy to się w naszej części świata pojawi, natomiast od jakiegoś czasu gdzieś niektóre osoby, zwłaszcza w Stanach, widzą od jakiegoś czasu przycisk Meta AI w Whatsappie, który nam pozwala z tym asystentem porozmawiać,
ale jego możliwości zostaną rozszerzone, m.in. o to, że będzie mógł mówić
głosami niektórych celebrytów, więc np. jakby ktoś chciał, żeby jego asystent
mówił głosem pani M z filmów Jamesa Bonda, bo np.
pani Judy Dench też wzięła w tym udział, to będzie można.
Nie wiem, czy któryś z asystent Mety kiedyś się właśnie nie nazywał M w sumie.
No to też ciekawe nawiązanie.
Ale co będziemy mogli z tym asystentem Meta.ai na Whatsappie zrobić?
Będziemy mogli z nim rozmawiać na głos, ale też będziemy mogli przesyłać zdjęcia i o te zdjęcia pytać, więc tutaj jest kolejny sposób na uzyskanie informacji o zdjęciach,
który może być nawet o tyle fajny, gdyby ta funkcja pojawiła się jako możliwość przekazania wiadomości, więc po prostu przekazujemy jakieś zdjęcie, które nam ktoś wysłał temu asystentowi Meta AI,
i prosimy powiedz mi co jest na tym zdjęciu i od razu dostajemy odpowiedź.
To może być ciekawe, zwłaszcza że nie musimy wtedy z aplikacji wychodzić.
Jak dobrze to będzie działało?
No będziemy musieli zobaczyć.
Na ten moment to wszystko jest dostępne gdzieś właśnie tylko
w nielicznych krajach, ale pewnie z czasem te funkcje będą rozszerzane.
I na koniec jeszcze jedno partnerstwo, o którym chcę wspomnieć taka jedna jeszcze
nowość, pojawiła się kolejna wersja modelu Lama, to jest taki otwartość źródłowy model,
który każdy może uruchomić na swoim urządzeniu, czy to komputerze, czy nawet
smartfonie, bo powstają takie wersje mini, które działają na nowych procesorach
neuronowych, które na przykład są umieszczone w nowych telefonach z procesorami
Snapdragon. Jest to Lama wersji 3.2, która też jest multimodalna, czyli po polsku
oprócz tekstu, też potrafi nam operować na zdjęciach, więc jakieś opisy, zdjęć itd.
na urządzeniu tego typu zastosowania gdzieś mogą być realne.
Nie wszędzie to niestety działa.
Jeszcze narzędzia, które pozwalają nam tych modeli korzystać muszą zostać
zaktualizowane, a do tych większych modeli no to wiadomo też trzeba mieć pokaźną kartę
graficzną. Pytanie jak dobrze działają te modele mini, które tam mają 3 czy 4
biliony parametrów, no pewnie te opisy będą niedokładne, ale no to są opisy, które jeśli ktoś to odpowiednio zaimplementuje
będziemy mogli sobie wygenerować w bardzo prywatny sposób, więc ciekawe czy ktoś z tego typu możliwości nie skorzysta.
No i przy okazji meta się pochwaliła partnerstwem z jeszcze jedną firmą około Tyflo, jest to tym razem Envision.
No i tutaj dowiedzieliśmy się jak działa ich nowy Assistant Ally, o którym mówiliśmy.
No właśnie działa na modelu Lama, tylko że na wersji poprzedniej, bo w wersji 3.1, która ma w pewnym sensie więcej parametrów i są tam dostępne właśnie wersje większe, które lepiej sobie radzą z generowaniem i rozumieniem tekstu.
Więc tutaj mamy, Envision tłumaczy, że akurat jeśli chodzi o modele METTY,
oni wykorzystują dwa modele, właśnie LAMY do przetwarzania tekstu, a do
operowania na zdjęciach mają model LAVA.
To jest też model od METTY, też na bazie LAMY, tylko właśnie stworzony z
TICTA gdzieś do przetwarzania zdjęć właśnie.
I to jest model, który oni sami tam jakoś jeszcze na własne potrzeby, właśnie
pomocy osobom niewidomym, wytrenowali w jakiś sposób.
Więc to są modele przez to, że to są modele odpłato-źródłowe, no to
Envision uruchamia je gdzieś na własnym sprzęcie, na własnych serwerach i może
je dostosować do potrzeb, które w tym przypadku dotyczą nas.
No i tutaj właśnie też Meta i Envision chwalą się tym przy okazji tej konferencji,
że tego typu zastosowania były.
Envision też coś wykorzystuje okulary, takie eksperymentalne Projekt Aria, nie
Emerge z Orion, która pomaga nam w internecie, które Meta wypuściła kilka
lat temu, zatem jakieś prace rozwojowe, które ostatecznie mają stworzyć okulary,
które będą działać w rozszerzonej rzeczywistości, czyli właśnie ten Orion,
który dziś w jakimś ograniczonym stopniu jest dostępny.
No kto wie, czy za rok, czy za dwa lata nie zobaczymy właśnie jakichś okularów,
które będą w stanie odpalić więcej zewnętrznych aplikacji.
No a stąd już jest prosta droga do Envision na nowych, miejmy nadzieję, tańszych okularach.
Zwłaszcza, że już jakieś partnerstwo z Metą mają zawarte, więc będziemy musieli zobaczyć,
czy za jakiś czas właśnie nie będziemy w stanie sobie zorganizować takich Envision Glasses
za mniejszą celę niż te, nie pamiętam teraz, 2-3 tysiące euro, które te okulary kosztują.
Gdyby się dało na przykład na tych rejbanach, chociażby, no ale to meta musiałaby się otworzyć, bo po prostu…
Ale nawet jakby było coś tańszego, nie wiem, 500-1000 euro, to i tak byłoby mniej niż to, co jest.
Oczywiście, że tak.
Ale te rejbany się ponownie sprzedają.
Ale wiesz co, powiem tak szczerze, że ta cena tych rejbanów na nasze polskie realia, no to jest jeszcze to, na co jesteśmy w stanie sobie pozwolić.
Natomiast no już te, już Envision Glasses, no to, no nie, jeszcze zwłaszcza w kontekście tego, że to naprawdę nie jest jakaś rewelacja, tak, to nie jest coś, co nagle zmienia Ci życie i rewolucjonizuje świat, bo no to nie jest jeszcze aż tak dobre, ale gdyby te okulary od Mety i Raybana były bardziej otwarte, to naprawdę, może ktoś to schakuje w końcu.
No było by fajnie, no mniej więcej to są ogłoszenia od Mety.
No to Piotrze, to jeszcze taki temat, który Tomek zarzucił do naszych notatek, ale no Tomka nie ma, a ty mówisz, że coś o tym wiesz.
Baza danych błędów czytników ekranu w systemie Android. O co chodzi?
O co chodzi? No, serwis accessibleandroid.com, o którym mówimy co jakiś czas, bo to jest serwis, który generalnie ma być tym, czym Apple Vis jest dla użytkowników iPhone’ów, rozrozwija się całkiem prężnie, mają swój podcast, mają swójch recenzentów, mają katalog dostępnych aplikacji, który każdy może rozwijać, no i postanowili dodać kolejną cegiełkę gdzieś właśnie do tego, żeby dawać użytkownikom Android’ów to, co daje Apple Vis użytkownikom iPhone’ów.
telefonów, bo nie zapominajmy, że na Apple wbicie też od jakiegoś czasu jest katalog błędów
dostępności, do którego każdy może różne rzeczy dopisywać i w ten sposób możemy
wspólnie śledzić jakie błędy na urządzeniach Apple są i które zostały poprawione.
No i podobna funkcja pojawiła się właśnie w serwisie Accessible Android.
Gdyby ktoś chciał sobie to podejrzeć, no to możecie wejść na stronę
www.accessibleandroid.com
ukośnik BUGS
www.accessibleandroid.com
ukośnik BUGS
B-U-G-S
i tam możemy sobie poczytać o
różnych błędach.
Strona zawiera informacje zarówno
o błędach, które występują w Tokvaku, jak i w
Jeshuo.
Także tutaj
no i jeden i drugi będzie jest brany pod uwagę.
Plan jest taki, żeby
że te informacje będą przesyłane do deweloperów zarówno jednego i drugiego, żeby te błędy były naprawiane szybciej.
Każdy może takie błędy zgłaszać.
Mamy tu informacje, że to nie są oficjalne bazy danych, wiadomo, to jest tworzone przez społeczność.
Gdyby ktoś chciał zgłosić jakiś nowy błąd, to jest wiadomo prośba, żeby podać jak najbardziej dokładne dane.
Zwłaszcza, że na Androidzie gdzieś z tych zmiennych jest więcej, bo tutaj właśnie mamy prośbę, żeby podać wersję czytnika ekranu,
No bo np. TalkBack na telefonach Samsunga i innych firm, no te wersje się różnią niestety, Samsung jest trochę do tyłu, wersje Androida, model telefonu, wersje czytnika ekranu, no także po prostu jeśli chcemy jakiś błąd zgłosić, to trzeba zwrócić na to uwagę, ale też taka ciekawostka, że gdzieś te etykiety pół edycji nie są do końca dobrze zrobione i tutaj jest prośba, że jeśli np. ktoś korzysta z NVIDIA,
i chcecie wiedzieć, które pole jest do czego, to warto sobie tę stronę czytać
ciałkami, a nie tabem, bo coś te etykiety nie są prawidłowo skojarzone.
No ale jeśli o tym wiemy, to da się przeczytać, co jest do czego.
Możemy sobie te błędy filtrować.
No i już tutaj jakieś błędy mamy, m.in. z Rzeszu o coś z klawiaturą Google.
Kasowanie znaków klików jednocześnie nie działa tak, jak powinno, więc musimy
ten klawisz gdzieś naciskać, ale no trochę tych błędów już jest, pięć, sześć, siedem, osiem.
No już widać, że na to może jakieś pięć błędów już zostało na tej stronie umieszczone.
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś nowe błędy, o których chcecie poinformować albo sami
macie jakiś błąd, chcecie gdzieś sprawdzić, czy ktoś jeszcze taki problem ma, no to
kolejna strona, która w takich sytuacjach może się nam przydać.
Tak, wziąwszy pod uwagę to, że jednak na Androidzie ze względu na jego mnogość występowania, to te błędy mogą być naprawdę w różnych konfiguracjach obecne, na przykład w jakichś nie, nawet na iPhone’ach przecież, które są raczej dość jednorodne, jeżeli chodzi o system, o konfigurację, no to i tam się czasem zdarza, że u kogoś coś występuje, u kogoś coś nie występuje, no to tu może być tych różnych zależności.
w zależności jeszcze o rząd wielkości więcej, więc rzeczywiście warto zgłaszać, warto sprawdzać, no i się dzielić różnymi informacjami.
Pozostaje mieć nadzieję, że to gdzieś potem będzie też zgłaszane, że twórcy, czy Tokbeka, czy Joshua, będą to też analizować i wprowadzać różnego rodzaju poprawki tego.
Myślę, że użytkownicy Androida zdecydowanie by sobie życzyli.
Zbliżamy się powolutku do końca naszych dzisiejszych tyflowieści i zanim przejdziemy jeszcze do drobnych newsów, które ma Piotr, to ja tu jeszcze mam informację, która to jest informacja z zeszłego tygodnia.
Mianowicie Sejm przegłosował nowelizację ustawy o rencie socjalnej.
Na tym posiedzeniu było 428 posłów.
Oni głosowali. Za było 411, przeciw 10 i 7 wstrzymało się od głosu.
Więc jak widać, no tutaj taki temat ponad podziałami można by powiedzieć.
Prawie, że ponad podziałami.
Najważniejszą nowością jest wprowadzenie dodatku dopełniającego w wysokości 2520 zł miesięcznie dla osób uprawnionych do renty socjalnej,
które są całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji.
Jeszcze tylko dodam, że cytuję tutaj wycinki artykułu, który na swoich stronach internetowych opublikowała Fundacja Misja i Rozwój.
Dodatek dopełniający będzie corocznie waloryzowany począwszy od 1 marca, jego kwota nie może ulec obniżeniu a mechanizm waloryzacji opiera się na wskaźniku wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych publikowanych przez prezesa głównego urzędu statystycznego.
Pierwsze wypłaty dodatku dopełniającego planowane są na maj przyszłego roku z możliwością wyrównania za okres od stycznia przyszłego roku.
Osoby już posiadające orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji otrzymają dodatek automatycznie bez konieczności składania dodatkowych wniosków.
Więc tak to wygląda. Oczywiście to na razie przegłosował Sejm. Teraz jeszcze trafi to do Senatu, potem jeszcze trzeba będzie poczekać na podpis prezydenta.
Natomiast ja podejrzewam, że skoro tu jednak jest taki dość silny konsensus polityczny, to będziemy mogli spodziewać się, że rzeczywiście to przejdzie.
W samym środowisku osób z niepełnosprawnościami to wrze, jeżeli chodzi o te dyskusje.
Pojawia się tu taka kwestia chociażby tej niekonstytucyjności tego świadczenia wypłacanego w ten sposób,
bo dla części osób oczywiście, które nie mają właśnie renty socjalnej,
które nie mają tej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji,
a mają taką samą niepełnosprawność jak osoby, które to mają,
Chociażby no właśnie takie podziały mamy tu w przypadku osób niewidomych, bo niektóre są orzeczone tak, niektóre są orzeczone w inny sposób, w zależności od tego kiedy ta niepełnosprawność nastąpiła.
No to tu mamy dosyć duże podziały. Też mówi się o tym, że gdzieś tam może wpłynąć to na rynek, może wpłynąć to na to, że jeszcze mniej osób zmotywuje się do pracy.
Różne dyskusje są na ten temat i moje osobiste zdanie jest takie, że każde świadczenie jest dobrą rzeczą i rzeczywiście mam osobiście nadzieję, że tutaj rząd nie poprzestanie na tym świadczeniu dla tej grupy osób
i rzeczywiście, że pozostałe osoby, które mają podobną sytuację, jeżeli chodzi o niepełnosprawność,
zostaną potraktowane tak samo, że tu rzeczywiście zrobi się coś w tym temacie,
ale od czegoś trzeba zacząć i w końcu coś należy robić, ale i też przy okazji,
ja znowu namawiam i zachęcam do lektury artykułu Michała Dębca z Tyflo Świata
dotyczącego pułapki świadczeniowej, bo to jest też ważna kwestia,
która może być czynnikiem zdecydowanie zachęcającym do tego, żeby ludzie podejmowali jakąś aktywność zawodową.
Ale jesteśmy w różnych sytuacjach, nie każdy ma możliwość pracy z różnych względów i tu można by historię o tym pisać,
ile ludzi tyle sytuacji tak naprawdę i dla części osób rzeczywiście takie świadczenie może być naprawdę wybawieniem.
tu mówię z perspektywy o osobach niewidomych, a już nie mówię zupełnie o osobach, które mają jeszcze znaczniejsze niepełnosprawności.
Niepełnosprawności, które rzeczywiście nie pozwalają tym osobom na pracę chociażby, bo są to osoby przykute do łóżka,
bo wózkowicze oczywiście sobie też są w stanie radzić i ze względu chociażby na to, że na przykład widzą,
no to są w stanie sobie radzić w niektórych rzeczach zdecydowanie lepiej niż osoby niewidome, które się poruszają.
Natomiast no tu jest, każda sytuacja jest inna i te niepełnosprawności są bardzo różne.
Jeżeli mamy jeszcze do czynienia ze sprzężeniem, to jest to jeszcze większy problem,
więc tutaj rzeczywiście pozostaje też w ogóle czekać na rozwój sytuacji, pozostaje śledzić to, co się będzie działo dalej z tą kwestią rentową i zobaczymy, czy rzeczywiście w maju przynajmniej część osób to świadczenie otrzyma.
No to teraz myślę, że możemy przejść dalej, możemy przejść do drobnych newsów.
Tu Piotrze kilka tematów od Ciebie.
Tak jest. Zobaczmy co mamy dzisiaj jeśli chodzi o drobne newsy, bo jak zwykle trochę się tak nazbierało.
Zaczynając od informacji znów dla użytkowników Androida, mianowicie dla tych, którzy korzystają z aplikacji Instagrama, bo czasami mogą być jakieś profile, które chcemy obserwować, bo czasami jakieś informacje znajdziemy tylko tam i tam pojawił się problem dla tych, którzy korzystają z czytników ekranu,
gdzie w widoku relakcji nie mogliśmy po prostu w te relacje wchodzić.
Dało się to obejść jeśli byliśmy użytkownikiem G-Shuo.
Tam jest taka opcja bezpośredniego kliknięcia, która z tego co rozumiem
zamiast informować system o tym, że czytnik ekranu chce, żeby coś zostało uaktywowane
po prostu symuluje dotknięcie na środek danej kontrolki.
To działało, a to programowe właśnie uaktywowanie kontrolki
i to jest tak jak np. działa TokTak, no właśnie po prostu w przypadku Instagrama nie działało.
Na szczęście ten problem został rozwiązany, także ten problem już nie występuje,
więc jeśli korzystacie z Instagrama, no to myślę, że się ucieszycie.
Byłoby jeszcze fajnie, gdyby meta naprawiała jakieś pozostałe błędy, które są,
bo np. z tego co wiem, na Facebooku też zarówno, no i właśnie na Androidzie nie możemy
czytać zawartości pola edycji podczas pisania nowych postów, co stanowi duży problem nawet, no ale niestety z tego co wiem na razie nic nie zostało zrobione, także no miejmy nadzieję, że tutaj też jakieś zmiany się pojawią, no ale tak jak rozmawialiśmy od małych kroków trzeba zacząć, więc no oby, oby tak dalej, że tak powiem.
Następnie coś dla użytkowników Twiscake’a, czy to na Macu czy na Windowsie.
Jeśli ktoś nie wie, Twiscake to jest taka wielousługowa aplikacja, można to tak nazwać,
która nam daje dostęp z poziomu takiego interfejsu bez okien,
taki globalny, skróta klawiszowy, przynajmniej na Windowsie, do różnych usług.
Zaczęło się właśnie od Twittera, stąd nazwa, a później Twitter zniknął,
ale to jest bardzo popularny sposób na np.
czytanie Mastodona, na korzystanie z Telegrama, zwłaszcza na Macu, tam też parę innych
usług jest GitHub, jest takie fajnie zrobione radio, no trochę tych usług jest, natomiast
od jakiegoś czasu ta aplikacja nie dostawała aktualizacji, no i miała swoje jakieś błędy,
swoje braki, wiele nowych funkcji, które zaczęło się pojawiać w Mastodonie po prostu
w Twiscake się nie pojawiało, problemem w tym przypadku było to, że biblioteka, z której Twiscake korzystał do obsługi Macedona
od jakiegoś czasu już nie była rozwijana, a dodawanie nowych funkcji do tej biblioteki stanowiło na tyle problem, że tak naprawdę
trzeba byłoby ją napisać od zera, jak i wiele innych rzeczy w aplikacji jak się okazuje, a ciągle jakieś nowe prośby się
od użytkowników pojawiają, a więc zawodnikerzy postanowili po prostu aplikację przepisać od zera.
No i właśnie taki post się pojawił na oficjalnym profilu Masodona.
Przepraszamy was, że przez ostatnie kilka miesięcy była u nas cisza, ale po cichu pracowaliśmy nad czymś dużym.
I po wielu testach, przemyśleniach po testach i jakichś różnych katastrofach postanowiliśmy przepisać Whiskake’a od zera.
Dlaczego? No właśnie m.in. przez to, że dziś te fundamenty już nie pozwalają na łatwe dodawanie funkcji na te, o które prosicie, więc postanowiłem stworzyć coś lepszego.
Nowa wersja ma być bardziej elastyczna, w nawiasie mamy nawet własne sesje, a też o to ludzie proszą.
bardziej stabilna i będzie miała po prostu więcej funkcji.
Na początku skupienie będzie położone na dopieszczeniu Mastodona,
tak żeby te wszystkie brakujące funkcje były dostępne,
ale z czasem, wierzcie nam, ta nowa fundacja, ten nowy framework
pozwoli nam ugotować Wam coś jeszcze lepszego.
Postęp już jakiś zachodzi. Dużo rdzenia już zostało napisane, ale nie przejmujcie się, bo bieżąca aplikacja też nie zostanie od razu usunięta, tylko po prostu na ten moment będzie dostawała jakieś drobne poprawki błędów.
No a za jakiś czas pojawi się Twiscake Next Gen, następne pokolenie Twiscake’a, no i wtedy tego będzie więcej.
Aplikacja ma być właśnie bardziej elastyczna, będzie można ją tłumaczyć, no bo faktycznie Twiscake jest tylko po angielsku dostępny.
Niestandardowe sesje, to się pojawi później. Bardziej stabilna, no i właśnie łatwiejsza w utrzymaniu.
No także myślę, że co możemy powiedzieć, życzymy powodzenia.
Miejmy nadzieję, że ten nowy Whiskake się faktycznie pojawi,
bo aplikacja jak najbardziej społeczności swoich fanów mają też osobiście z niej korzystać.
Może akurat nie do Macedony, ale do innych usług już jak najbardziej.
A następnie mamy aktualizację, coś dla użytkowników Maca,
bo pojawiła się nowa wersja lubianego narzędzia VOCR,
która pozwala nam zarówno na wykonywanie OCR-a na Macu, żeby kliknąć w coś, co jest niedostępne, ale nie tylko, bo ostatnio też doczekała się funkcji AI, jak to zwykle, ale to też się przydaje, bo możemy z dowolnego miejsca sobie tworzyć opisy czatem GPT m.in. czy nawet lokalnymi modelami.
Także możemy się tylko cieszyć, że VOCR cały czas jest rozwijany, a w nowej wersji pojawiło się kilka nowych funkcji, m.in. wyszukiwarka, więc kiedy wykonamy jakiś OCR i chcemy konkretny tekst znaleźć, ustawić na nim kursor, możemy nacisnąć CTRL-CMD-F i wpisać szukaną frazę, no i jeśli ta fraza zostanie znaleziona, no to focus nam zostanie przeniesiony.
Na razie nie ma funkcji szukań następnego i poprzedniego, ale to się ma za jakiś czas pojawić, więc jeśli chcemy powtórzyć wyszukiwanie na ten moment, no to musimy po prostu znów ten skrót wykorzystać, no ale za jakiś czas te brakujące skróty też się mają pojawić.
I kiedy robimy zdjęcie aparatem komputera, bo też taka opcja jest dostępna, czy na jakąś kamerką, którą mamy dodaną do systemu, to jest krótko Command, Control, Shift, C,
VOCR wyświetla okno pozwalające nam zdecydować co z tym zdjęciem chcemy zrobić.
Ja już to testowałem u siebie no i faktycznie możemy zdecydować czy to zdjęcie ma zostać po prostu przeczytane, czy to ma być OCR wykonany, bo jakąś kartkę papieru tam położyliśmy.
czy ma nam zostać wygenerowany opis używając AI, więc po prostu takie okienko z tymi trzema przyciskami się nam pojawi i możemy kliknąć na ten, który nas interesuje.
I jeszcze jedna wiadomość dla fanów Maców, na tych, którzy może zastanawiali się nad jedną z aplikacji Rogue Amoeba, o których mówimy dosyć często,
Bo to jest np. fenomenalny audio hijack, który pozwala nam różne rzeczy z dźwiękiem na Macu robić.
Od ich nagrywania, do przetwarzania, do transkrypcji, no tutaj różne pomysły na tego hijacka podsuwacie nam.
Jest o nim podcast, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, to zapraszam do posłuchania podcastu.
Jest artykułów w tym floświecie, ale nie tylko, no bo Roga Miba też np. ma świetny wirtualny kabel audio,
Loopback, mają też aplikacje do łatwego zmieniania głośności, dowolnej aplikacji w systemie SoundSource.
Mają taką dżinglowicę, taki soundboard, kilka aplikacji takich naprawdę ciekawych w ich katalogu się znalazło.
I firma wczoraj świętowała swoje 22 urodziny.
No to może trochę za późno na 100 lat, ale w sumie i tak życzę, myślę, że możemy złożyć.
No i z tej okazji postanowili zorganizować nam promocję, promocję trwającą
tydzień od tej daty, czyli właściwie teraz już sześć dni, więc to jest raczej
informacja dla tych, którzy słuchają nas na żywo, bo pewnie kiedy to archiwum się
pojawi, to już może być po promocji.
Ale gdybyście zastanawiali się nad zakupem jednej z aplikacji, nawet na
kilku, bo tam można też w zestawach te aplikacje kupować, no to możecie uzyskać
zniżkę 22% wpisując w przekazie kod 22.
Twenty, dwo, tywy, enenty, tywy o dużymi literami, no i wtedy uzyskacie
zniżkę 22% na 22 lata istnienia firmy ROGO, miłe przekazie.
Przez to, że te aplikacje nie są
tanie, a te zniczki zdarzają się dosyć rzadko w historii tej firmy, no to jeśli zastanawialiście się nad zakupem jednej z tych aplikacji, no to myślę, że to może być dobry moment, żeby to zrobić.
No i to wszystko, jeśli chodzi o Treble News w tym tygodniu.
Ale to nie wszystko jeżeli chodzi o Twoje, Piotrze, informacje. Za moment przejdziemy do technikaliów, ale w międzyczasie jeszcze mamy tutaj taką wiadomość od Patryka, który napisał tak.
Dzięki Piotrze za radę a propos fantasy story. Okazuje się, że problemy robi głos od RH Voice. Po jego usunięciu gra działa.
I tyle informacji od naszych słuchaczy, a my teraz zamykamy tyflo aktualności, tyflo wieści, przenosimy się do technikaliów.
Tu jedna informacja od Piotra właśnie dotycząca tego, co tam nowego w Microsoftcie i w Windowsach i w AI-u.
No tak, bo mieliśmy znów konferencję, żeby nie było konferencji, a właśnie była, chyba po prostu się nazywało Co-Pilot Conference, nie wiem, tam na pewno Co-Pilot w tytule było.
Także jak najbardziej temat AI będzie, ale nie tylko, informacja jedna, ale treściwa, bo no trochę rzeczy Microsoft zapowiedział.
Może zaczniemy od tematu, który stricte z AI związany nie jest.
Dla tych, którzy nie chcą o AI słuchać, już będziecie mogli no po prostu nie słuchać.
Natomiast też zaczyna pomału pojawiać się kolejna aktualizacja do systemu Windows 11, aktualizacja, która już od jakiegoś czasu jest testowana.
aktualizacja, która w sumie już na niektórych urządzeniach się pojawia, bo jeśli
zdecydowaliście się na jeden z nowych komputerów opartych o procesor ARM z
Windowsem, bo takie też zaczęły się pojawiać, no to one już też tej najnowszej
aktualizacji korzystają.
No a cała reszta, że tak powiem, pomału będzie ją dostawać teraz.
Jest to aktualizacja 24H2 tak zwana, czyli drugi kwartał
2024 roku, tak teraz Microsoft nazywa swoje aktualizacje.
No i mamy też dużo zmian pod maską.
Rdzeń został zaktualizowany, kernel tak zwany.
Generalnie Windows powinien być bardziej wydajny, zwłaszcza na nowszym sprzęcie.
Także powinien po prostu działać lepiej, no ale poza tym też mamy zmiany, które
no co patrzy każdy, to są jakieś drobne, ale całkiem przydatne rzeczy.
Między innymi dla tych, którzy korzystają z aplikacji Łącze z Telefonem, która zwłaszcza
jeśli mamy telefon z Androidem to pozwala nam całkiem sporo, ale z iPhone’ami też
zresztą, bo przecież możemy teraz nawet SMSy sobie czytać i pisać z poziomu
Windowsa, ale tu chyba bardziej chodzi o Android, chociaż może z iPhone’ami to też
działa, no nie ma Windowsa 11, żeby to zweryfikować.
Niemniej jednak, jeśli mamy taki telefon sparowany z naszym komputerem i wejdziemy sobie do menu start, no to w tym menu start pojawi się nowy panel boczny, na którym będziemy mieli kilka informacji i skrótów związanych z naszym telefonem.
Tam na przykład będzie podany poziom jego baterii, jakieś nieprzeczytane powiadomienia z telefonu oraz szybki dostęp do wiadomości, połączeń oraz zdjęć.
Także przydatna sprawa, nie wiem czy wam się zdarzyło zapomnieć naładować telefon, a pracowaliście na komputerze, no to teraz wam Windows, zresztą wysyłał już wcześniej powiadomienia, ale teraz też po otwarciu menu Start po prostu zobaczycie informacje o baterii, ile tam baterii na tym telefonie zostało.
W ustawieniach też mamy poprawki dla użytkowników monitorów HDR,
tam można profile kolorów zmieniać, ale też w eksploratorze plików
mamy kilka zmian. Sekcja strony głównej została troszeczkę zmieniona.
Sekcje ostatnich ulubionych i udostępnionych plików zostały połączone
na jeden, w jedno okno składające się z kilku zakładek.
Menu kontekstowe też zostały zaktualizowane.
Polecenia takie jak kopii w klej, zmień nazwę mają teraz etykietę, to znaczy my
zawsze mieliśmy informacje tekstowe, ale jak widać osoby widzące tylko miały
jakieś graficzne ikonki chyba obok tych poleceń, także one też teraz będą widziały
słowa wytnij kopii w klej.
No, dziwne, że zdecydowali się…
Lepiej późno niż wcale.
Tak, pewnie to było mało intuicyjne, aczkolwiek no, nie wiem jak to osoby widzące
odbierały. Eksplorator plików też będzie nam w stanie, oprócz tego, że już od jakiegoś
czasu potrafi otwierać różne typy plików skompresowanych, a nie tylko zip, to nawet
teraz będziemy mogli z poziomu Windowsa sobie zrobić archiwum 7zipa lub tar, czyli
takie bardziej linuksowe archiwum.
No na pewno jeśli chodzi o 7z, no to ta kompresja będzie lepsza niż w plikach zip,
także myślę, że to jest też coś, co się może przydać, a takie pliki można
praktycznie wszędzie otworzyć, nawet na Macach.
Finder też natywnie potrafi, no kompresować nie, ale rozpakowywać wszystkie typy
archiw już od jakiegoś czasu, macOS też potrafi natywnie, także fajna zmiana.
Troszeczkę zmienił się wygląd zegara w zasobniku systemowym, który teraz
domyślnie nie wyświetla roku, obok daty, no pewnie my części co sprawdzamy
skrótem z czytnika ekranu, ale gdyby ktoś zwrócił na to uwagę, to tak się to zmieniło.
Ekran szybkich ustawień też został troszeczkę zmieniony.
Teraz wszystkie ustawienia są domyślnie wyświetlane.
Można je sobie też przeciągać, żeby zmienić ich kolejność.
Tryb oszczędzania baterii też się troszeczkę zmienił.
To się wcześniej nazywało Battery Saver, teraz to jest Energy Saver, czyli oszczędzanie energii i można też więcej rzeczy zmienić.
W tej współczesnej, tak nazwijmy, aplikacji ustawienia możemy teraz zdecydować, co się stanie, kiedy nacisniemy przycisk zasilania lub zamkniemy klapkę laptopa.
No to było w panelu sterowania klasycznym, ale od jakiegoś czasu gdzieś te stare plany zarządzania energią i ten nowy taki suwak gdzieś poziomu wydajności Windowsa.
To były jakby dwie odrębne rzeczy i teraz to pomału gdzieś jest w jakimś stopniu zintegrowane.
Tam też będziemy mieli dostęp do różnych profili zarządzania energii, więc to też
pomału gdzieś zaczyna być łączone.
W ogóle był plan taki, żeby oficjalnie ubić panel sterowania, ale po jakimś tygodniu
Microsoft się z tego wycofał, więc to nawet do Teflo Przeglądu nie trafiło, bo
użytkownicy zdążyli na tyle protestować, że się z tego wycofali.
No ale jednak coraz więcej ustawień trafia do współczesnej aplikacji ustawień.
Między innymi też można odwrócić działanie rolki na myszce,
co wcześniej dało się zrobić wyłącznie zmieniając jakieś wartości w rejestrze.
Także też dla tych, którzy z myszki korzystają, to się myślę, że osoby ucieszą.
Mamy też, o coś dla tych, którzy korzystają z wiersza poleceń Windows oczekał się aplikacji sudo, czyli jeśli musimy jakieś polecenie wykonać jako administrator, no na Linuxie to zawsze po prostu korzystamy wtedy z polecenia sudo, wtedy nasz system pyta o hasło, no w Windowsie też niektóre aplikacje wymagają uprawienia administratora i mi się dosyć często zdarzało zapomnieć uruchomić wiersz poleceń właśnie w tym trybie administratora, no i wtedy go trzeba wyłączyć.
zamykać, otwierać jeszcze raz, no a teraz tak jak na Linuxie wystarczy po prostu, że
do naszego polecenia dopiszemy sudo i wtedy po prostu nasz system zapyta o hasło
pewnie, czy jakaś kontrola konta użytkownika wyskoczy i takie podwyższone uprawienia
możemy nadać, no to na pewno coś, co użytkowników wiersza poleceń ucieszy.
Ja na pewno będę, no gdybym miał Windowsa 11 to pewnie bym się z tego ucieszył.
Co mamy jeszcze, właśnie mówimy tutaj o sudo, mamy nową wersję aplikacji Teams, która łączy w sobie wersję tą osobistą i profesjonalną, no niestety już wyleciała aplikacja Poczta i Kalendarz, to już mówiliśmy o tym, te natywne aplikacje zostały zastąpione no generalnie webowym outlookiem, który no też dostaje aktualizację dostępności, więc tam też się trochę dzieje, ale pamiętajcie, że jeśli zależy wam na tym,
żeby gdzieś te wiadomości zostawały lokalnie, no to ten nowy outlog
łączy się w stu procentach przez serwery Microsoftu, więc te
wiadomości gdzieś będą do zewnętrznej chmury trafiać, więc o tym też
warto pamiętać.
Copilot też został zastąpiony o tyle, że to wcześniej była aplikacja,
teraz jest po prostu też aplikacja webowa, o Copilot więcej za chwilę,
bo on też znacznie znów się z Windowsem integrować, bo tam się
się szykuje w GoPilocie rewolucja.
Mamy też wsparcie dla Wi-Fi 7 oraz Bluetooth Audio Low Energy, więc jakieś nowe
słuchawki, głośniki powinny nam działać lepiej i poprawioną wydajność w najnowszych
procesorach AMD.
Ta aktualizacja będzie udostępniana stopniowo, będzie można też ją wymusić jak ktoś chce
szybciej tą aktualizację sobie zainstalować.
Także po prostu z czasem te aktualizacje powinny się u nas pojawić.
To był Windows, a teraz będzie trochę o AI.
W sumie może zanim przejdziemy do GoPilota to jeszcze powiemy o tym może co ma się
zmienić w Windowsie samym jeśli chodzi o AI, a konkretnie o wyszukiwanie, które
też dostanie takie małe ulepszenie AI, które po prostu będzie w stanie nam
wyszukiwać tekst i obiekty nawet w obrazkach, więc jeśli nawet szukamy
jakiegoś konkretnego tekstu, który jest zawarty, nie wiem, może w jakimś skanie
jakiejś faktury, jakiegoś paragonu, nie wiem, tego typu sytuacje, no to
wyszukiwanie w systemie Windows będzie w stanie nam je znaleźć, nawet jeśli nie
użyjemy tego dokładnego słowa klucz, pewnie tam jakieś modele językowe będą w
stopniu wykorzystane, żeby to zrobić.
To ma działać lokalnie właśnie na tych
najnowszych komputera CoPilot PC, czyli tych, które mają dedykowany
procesor neuronowy do tego typu zadań.
Także zobaczymy, no zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało.
No a teraz CoPilot.
Jakiś czas temu Microsoft wykupiło firmę, firma nazywała się Inflection AI.
oni pracowali nad jakimiś swoimi asystentami,
tego typu rzeczami się zajmowali, no i ta cała drużyna została wpłynięta do Co-Pilota,
a szef tej firmy stał się szefem w rozwoju AI w Microsoftie.
No i jednym z głównych celi tego nowego zespołu było to,
żeby Co-Pilot stał się bardziej taki osobisty i faktycznie stał się takim typowym asystentem.
Na ten moment to jest po prostu usługa, która jest przekobecna jako marka,
jakiej po prostu możemy z nią w jakiś sposób rozmawiać, ale ona nie jest, że tak
powiem, uosobiona.
I ten nowy design Compilota, który zresztą już wystartował w internecie oraz
oraz na smartfonach, będzie swoje odpowiedzi wyświetlał w takich większych kartach, mamy perspektywę zanalizowaną stronę główną, która nam będzie różne sugestie proponować, ale też do GoPilota zostanie dodany zaawansowany tryb głosowy.
Czyli, podobnie jak Gemini Nowy, podobnie jak GPT 4.0, no zresztą GoPayo dziś korzysta pod maską z GPT, będziemy mogli z nim rozmawiać w czasie rzeczywistym, będziemy mogli mu przerywać, on będzie się nam odzywał jakoś bardziej inteligentnie, no ale dziś w każdej chwili ten głos będzie ważną kwestią w tym.
Ta strona główna, tak jak przypominałem, będzie zdawała się bardziej osobista.
Co-pilot dla osób prywatnych i dla firm został oddzielony od siebie.
Wcześniej to był jeden produkt, teraz są dwa osobne.
Dzięki temu ten co-pilot dla osób prywatnych, powiedzmy dla klientów jest taki bardziej osobisty.
Jeśli chodzi o ten tryb głosowy, to będziemy mieli na początku cztery głosy do wyboru, to tradycyjnie już na starcie będzie uruchamiane najpierw w krajach anglojęzycznych, Stany Zjednoczone, Anglia, Australia, ale pewnie z czasem gdzieś będzie się pojawiało wszędzie indziej, no bo to jest jej główna strategia Microsoftu, żeby gdzieś ten gopilot był dostępny wszędzie.
ale oprócz trybu głosowego, nowy GoPilot będzie też w stanie widzieć.
Będzie tutaj też wzrok, więc w czasie rzeczywistym też będziemy mogli go
pytać o różne rzeczy, które akurat są widoczne na ekranie.
Na start to będzie działało tylko w niektórych stronach internetowych.
To będzie dostępne tylko na początku dla ograniczonej liczby subskrybentów
CoPilota Pro w Stanach Zjednoczonych, ale to stopniowo będzie rozszerzane.
I na start to będzie działało tylko na wybranych stronach internetowych, czyli
pewnie jakiś Amazon, żebyśmy mogli poprosić go o pomoc podczas zakupów.
No finalnie to będzie działało na prawie każdej stronie.
Tutaj wyjątkiem mogą być na przykład treści zabezpieczone, czyli DRM i jakieś
strony wrażliwe, czyli jak na przykład jakieś banki.
i tego typu rzeczy. No, w sumie trochę z tym DRM-em szkoda, bo gdybyśmy oglądali jakieś materiały w serwisie VOD bez aplikacji, no to tutaj pewnie nam to, przynajmniej na początku, może nie zadziałać.
No, ale gdzieś w innych sytuacjach taki tryb, w którym możemy się zapytać o coś, co jest na ekranie, co dla naszego tradycyjnego czytnika ekranu jest niedostępne, no, jak najbardziej może być przydatne.
Microsoft obiecuje, że te dane są od razu kasowane, że tam nic wrażliwego nie będzie wysyłane.
No, czy chcemy z tego typu usług korzystać, zwłaszcza z tych, które działają w murze,
no to już każdy musi odpowiedzieć sobie sami.
No i też dlatego uruchamiają to na ograniczonej liczbie stron internetowych na start.
Natomiast to jest na pewno funkcja, która ma większy potencjał niż to, co nam oferuje
co-pilot na start, zwłaszcza w tej nowej wersji, gdzie on został odłączony od
Windowsa i tak naprawdę jest tylko stroną internetową.
Będzie też nam stanie co-pilot czytać personalizowane wiadomości.
I to znów jest coś, co działa najpierw na start w Stanach, ale już kilka
organizacji, które zajmują się gdzieś dziennikarstwem, podpisało umowę z
z Microsoftem, żeby w tym brać udział, więc na przykład Axel Spinger, Reuters
chyba, też kilka jeszcze innych organizacji się w to podpisało i będziemy mogli
poprosić co-pilota, żeby nam takie poranne podsumowanie podał, no i wtedy nam poda
pogodę i właśnie jakieś najciekawsze, najważniejsze aktualności, które
mogą nas interesować.
Też byłoby fajnie, gdyby to pojawiło się w innych krajach, no i to pewnie z czasem
też się będzie stawało, ale na ten moment to jest też coś, co jest testowane w
Starach, ale to jest też fajna sprawa, tak, wstajemy rano i możemy usłyszeć
takie spersonalizowane wiadomości, czytane takim włosem, który faktycznie
przypomina gdzieś jakiegoś prezentera, który na antenie nam wiadomości czyta.
No i też mamy tutaj też integrację z najnowszymi modelami OpenAI, czyli tutaj
chodzi o ten model GPT-O1, to jest ten model, o którym opowiadała Paulina w
zeszłym tygodniu, który potrafi przemyśleć swoje odpowiedzi i nam
podaje. Przez to działa trochę wolniej, dłużej, no ale te odpowiedzi dzięki temu
powinny być bardziej precyzyjne.
One w GoPilocie też się pojawią, będą dostępne w funkcji, która została nazywana
Think Deeper, czyli pomyśl głębiej dosłownie.
No i faktycznie, jeśli te motywy sobie włączymy, no to w przypadku bardziej skomplikowanych pytań,
na przykład jeśli chcemy coś porównać, tutaj jest podany przykład, czy powinienem przenieść się do Nowego Jorku czy San Francisco?
No to będzie mógł nam w stanie przemyśleć to i bardziej precyzyjną odpowiedź podać.
To jest opcja, która będzie dostępna na początku w sekcji funkcji eksperymentalnej Copilot Labs,
którą zainteresowane osoby włączyć, no i ewentualnie wtedy też podawać
Microsoftowi informację zwrotną.
Już dziś te nowe funkcje, ten nowy wygląd zaczyna się pojawiać
w internecie, w przypadku aplikacji na iOS i Androida i aplikacji Copilot
na Windowsie. Funkcje głosowe, to już mówiłem tylko w Stanach na początku
i w Anglii, w Australii, no ale ci stopniowo te funkcje będą się pojawiać.
Microsoft przy okazji też uspokoił ludzi, którzy przestraszyli się funkcją Recall.
To jest ta funkcja na nowych komputerach Compiled PC, która nam co chwilę robi zdjęcia,
gdzie się zapisuje w bazie danych, żebyśmy mogli je przeszukiwać.
Okazało się, że one gdzieś były przechowywane w w ogóle niezaszyfrowanej bazie danych,
łatwo się dało do tego dostać każdej aplikacji.
To ma być teraz lepiej zaszyfrowane, domyślnie wyłączone, no i będzie opcja, żeby ją całkowicie odinstalować z systemu.
Co wcześniej mówiono, że nie będzie takiej opcji, ale jednak posłuchali tutaj wyszukowników, więc jeśli nie chcecie czegoś takiego, to będzie można to wyłączyć.
Do wyszukiwania też zostanie dodana podobna funkcja do czegoś, co pojawiło się na urządzeniach z Androidem głównie, czy na Chromebookach,
gdzie możemy, zaznaczając jakąś zawartość na ekranie, rysując na niej kółko, czy tam
używając obiektywu Google, zapytać o jakąś konkretną informację.
W Windowsie będzie działało to podobnie, naciskając nowy klawisz Copilot lub klawisz
Windows i klikając w miejsce, które nas interesuje.
Będziemy mogli o coś Copilota zapytać i ta funkcja ma być inteligentna i
Zdecydować co chcemy zrobić, jeśli klikniemy na jakieś np. wydarzenie.
Coś to można dodać do kalendarza, to nam gdzieś to dota.
Jeśli klikniemy na odtwarzany film na YouTubie, to możemy pytać się o ten film.
Generalnie ma to działać w kontekstualnie, wyczuwać nasze intencje i po prostu
zrobić to czego chcemy.
Jak to będzie działało w praktyce, zwłaszcza dla czytników ekranu?
Trudno mi powiedzieć, no pewnie będziemy musieli zobaczyć.
No, mniej więcej widać w jaką stronę idzie Microsoft.
Zobaczymy, czy w ogóle, czy kiedy te funkcje, zwłaszcza gdzieś właśnie
wideo w czasie rzeczywistym pojawią się dla wszystkich i zwłaszcza
myślę tutaj dla nas w Europie.
I jeśli tak, no to jak dobrze one będą działać, bo myślę, że to jest coś
co faktycznie może dla nas być przydatne.
Na ten moment, jeśli macie Windowsa 11, no to myślę, że warto go sobie zaktualizować.
Tak jest. Natomiast my się jeszcze z wami nie rozstajemy, przynajmniej przez moment,
bo na przykład teraz odbieramy telefon. Bartek ponownie jest z nami. Dobry wieczór.
Witam niestety ponownie, bo przypomniała mi się może dość małostkowa, ale jednak wydaje mi się dość ważna rzecz,
o której ostatnio kilka dni temu pisano de facto na grupie Niewidomi i Niedowidzący Bądźmy Razem
a propos aplikacji ICO i użytkowników niewidomych, Michale, pewnie też to zauważyłeś,
że niestety mały regres pojawił się w temacie przeglądania historii w aplikacji ICO.
A czego dotyczy konkretnie?
że poruszając się po elementach flikami, no flikiem w prawo chociażby, na przykład data operacji jest czytana kilkukrotnie lub na przykład jak sam, zresztą się zdziwiłem jak sam przed chwilą odpaliłem u siebie aplikację i przejrzałem fragment historii, to idąc z góry był 30 września,
Znowu data była po raz drugi podana, jak drugi raz w prawo zrobiłem,
następnie nazwa operacji i następnie była data 27 września,
a jak zrobiłem kolejny raz w prawo, to był 29 września.
Jakby w ogóle, nie wiem czy ten fokus skakał po datach.
Wiesz co właśnie, a ja się zastanawiam, czy to jest kwestia ICO,
czy to przypadkiem nie jest problem najnowszego iOS-a?
Jeżeli chodzi o najnowszego iOS-a to w ogóle wydaje mi się, że on tutaj też bardzo dość mocno, wydaje mi się, że niestety zamula.
Bo ten focus lubi skakać po różnych elementach, tak na przykład też jest problem chociażby w aplikacji Pyszne, jak sobie chcesz przejrzeć menu jakieś dłuższe, to też jest z tym kłopot.
na takich długich listach, on lubi wracać, on lubi się przenosić, więc no to jest pytanie, z czym tu jest tak naprawdę problem.
Ja z ICO, to miałem inny ciekawy przypadek kilka tygodni temu, kiedy miałem potrzebę wysłania potwierdzenia przelewu z użyciem WhatsAppa.
Okazało się, że u mnie ten przelew był widoczny, normalnie to potwierdzenie jako zwykły plik PDF, natomiast kiedy wysyłałem Whatsappem ten plik, to nagle dla tej drugiej strony on był nieczytelny.
Powiem więcej, wtedy jak już go sobie odpaliłem w Whatsappie, to też dla mnie przestawał być czytelny, kiedy sobie go wyświetliłem z historii.
Natomiast na całe szczęście już to zostało poprawione. Z takich innych rzeczy to tam etykietka przycisku jednego tego na wyświetlanie jakichś np. dodatkowych opcji, chociażby przy rachunku, kiedy mamy np. możliwość zobaczenia historii itd.
to tam jest, tam kiedyś było to nazwane chyba więcej, teraz znowu coś tam
it’s dot, it’s dot coś tam, coś tam.
Blue, coś takiego chyba tak się nazywało.
Teraz u mnie się to nazywa tak znowu, więc tam rzeczywiście
czasem coś poprawią, czasem coś popsują.
Tego, tego co mówiliśmy it’s dot blue to akurat u mnie nie zauważyłem,
ale właśnie tutaj ta plątanina tych dat akurat to weszło mi, że tak powiem
tutaj w pamięć no i nie tylko chyba mnie no bo mówię
kilka dni temu nie wiem czy to był piątek czy sobota był
właśnie post dotyczący tego problemu i niestety wszyscy
wypowiadali się w sposób niestety negatywny to tak jak
mówiłem pytanie czy to nie jest kwestia iOS a najnowszego to
trzeba by było zweryfikować jeżeli ktoś jeszcze nie
zaktualizował to fajnie by było żeby to niestety kurcze na
drugim iPhone, którego jeszcze, że tak powiem, posiadam de facto bez karty.
Niestety już też tam mam osiemnastkę.
Kurczę, nie jestem w stanie tego teraz zweryfikować.
A teraz mogę troszeczkę bardziej żałować, szczerze powiedziawszy.
Ale skoro już tak mówimy jeszcze o aplikacji ICO, to tak powiem szczerze, że z własnego
doświadczenia brakuje mi jednej takiej dość może istotnej opcji, która
No wiadomo, że w IPKO na pewno jest, bo nawet tutaj pani w banku mówiła, że można tam to zrobić, jednakże w aplikacji ICO byłoby to bardziej intuicyjne.
Mianowicie chodzi o to, że w aplikacji ICO, jak i w IPKO wyświetlają nam się operacje jeszcze niezrealizowane, czyli na przykład przelewy, które zleciliśmy na…
Czyli te tak zwane blokady.
Można to nawet tak nazwać i teraz te blokady są widoczne w aplikacji ICO, ale nie można ich edytować ani konfigurować.
Miałem taki przypadek, że akurat taki zaplanowany już przelew musiałem usunąć, bo tam akurat kwota uległa zmianie, a nie chciało mi się dopłacać, powiem wprost.
To tak też taka małostkowa tutaj sprawa jest, ale chciałem to zrobić z pozycji aplikacji ICO i się okazało, że to niestety jest w tej chwili niemożliwe, więc fajnie by było gdyby jeszcze taką funkcję chociażby dodali.
Bo teraz szukać tym bardziej nawigacją obiektową i teraz jeżeli zapytamy pracownika banku jak do tego danego punktu przejść nawigacją obiektową, popuka się w czoło bo nie wie o co chodzi.
No niestety jeżeli chodzi o dostępność w naszym kraju to niestety to leży.
Bo jak rozumiem na stronie internetowej banku, to tam nie możesz tego zrobić, musisz przejść właśnie jakoś obiektową, tak?
Znaczy się, znaczy się na stronie banku, logując się na IPKO jest to możliwe, tylko ja zazwyczaj, znaczy się nawigacją obiektową, przepraszam, źle się wyraziłem, chodzi o to, żeby po prostu skrótami, tak?
Czy to gdzieś po przyciskach trzeba się połączać?
Bartku, to ja ci coś powiem, to ja będąc niewidomym, to ja bym ci takich rzeczy nie powiedział.
Ja, najzwyczajniej w świecie, ja się nie uczę, ja już po prostu, ja od czasów kilku wersji Windowsa przestałem się uczyć czegokolwiek na pamięć,
bo to nie ma absolutnie sensu, albo nawet jeżeli to ma go coraz mniej, bo te aplikacje, to wszystko to się tak dynamicznie zmienia,
że po prostu raz masz coś tu, potem masz to gdzie indziej i coraz mniejszy ma sens takie uczenie się, że wiesz, trzy razy wciśnij strzałkę klepni, enter, dwa razy tap, potem spacja i będziesz w domu. To już niestety nie te czasy.
No wiem tylko, że ja często, akurat w moim przypadku jest tak, że staram się bynajmniej tłumaczyć innym niewidomym jak dojść właśnie do takich rzeczy i,
nie mam na to innego sposobu jak inaczej, że tak powiem samemu się tego nauczyć, no i później właśnie no tutaj akurat Michaletowi muszę przyznać tą rację jak coś ulegnie jakiejś aktualizacji.
A to się bardzo często zdarza i pamiętaj też o jeszcze jednej rzeczy, która jest dla nas jeszcze bardziej kłopotliwa, ale ona jest i na to nic nie poradzisz, że mamy tak zwane na przykład testy AB, które są wdrażane czy to na stronach, czy to w aplikacjach czasem i potem jest sytuacja taka, że jeden użytkownik na przykład ma aplikację wyglądającą tak, inny użytkownik ma aplikację wyglądającą troszeczkę inaczej, bo tam się pojawił jakiś przycisk
I potem ten pierwszy zastanawia się, co jest z nim nie tak, czego on nie umie, że on tego przycisku nie widzi.
A to się okazuje, że absolutnie nic z nim nie jest nie tak, wszystko jest w porządku, tylko po prostu ten drugi dostał jakąś wersję do przetestowania,
bo producent danej aplikacji czy twórca strony internetowej wymyślił sobie, że po prostu sprawdzi coś, jak się na jakiejś mniejszej próbie użytkowników dane rozwiązanie zachowuje, czy warto w to iść, czy może jednak nie.
Ale mimo tego, że tak tutaj już troszeczkę odeszliśmy od
tematu to jednak wydaje mi się, że chociażby ta opcja moim
zdaniem też powinna być wdrożona, że chociażby te
operacje niezrealizowane również można było w
aplikacji ICO poprawiać tak samo jak jakiś czas temu
weszła przecież możliwość tworzenia zleceń stałych bo
pamiętam ich nie było przecież. Zlecenia stałe dało
się tylko podejrzeć i chyba ewentualnie usunąć ale na
stworzyć, to już nie.
Czy usunąć, nie pamiętam, ale no właśnie to
dopiero od kilku lat chyba,
jak dobrze pamiętam, ta usługa
została wdrożona.
Bądźmy dobry myśli, że
i to, że tak powiem, znajdzie swoje
odzwierciedlenie.
Jeżeli jeszcze tak mogę
podpytać, czy orientujecie się, kiedy
może się pojawić
aktualizacja iOS 18.01
albo 18.1?
Piotrze, czy ty coś wiesz na ten temat?
Gdzieś może jakieś przecieki?
Jeszcze raz.
Kiedy aktualizacja iOS-a?
Najbliższa, bo to nie wiadomo czy to będzie 18.01 czy 18.01 już taka będzie większa aktualizacja.
18.01 już było to chyba tylko dla tych nowych iPhone’ów, więc pewnie 18.01,
no chyba, że jakiś poważny błąd w międzyczasie się pojawi.
A kiedy? Nie wiem. Jesteśmy w tym momencie na publicznej becie 2 albo 3.
jeszcze, pewnie jeszcze, parę tygodni czy to jeszcze będzie
w październiku czy w listopadzie nie wiem ja
słyszałem takie przecieki oczywiście nieoficjalne to
tutaj właśnie kolega mi mówi, że też gdzieś właśnie w
październiku ma być tylko nie wiadomo którego dokładnie.
Ale to co bliżej chyba końca października trzeba będzie
raczej tak, pozostaje czekać Bartku, okej No dobrze No to
na ten tydzień chyba będzie tyle, z innymi problemami
i miejmy nadzieję, że za tydzień się odezwę, albo może się nie odezwę, bo problemów nie będzie, ale słuchać będę.
Jasne.
Dobrze, to trzymajcie się serdecznie, spokojnej nocy Wam życzę i do usłyszenia.
Wzajemnie i do usłyszenia, pozdrawiamy Cię serdecznie, a tymczasem jeszcze, jeszcze nie koniec, jeszcze nie koniec,
bo mamy dwie sprawy i to bardziej Piotrze właśnie do Ciebie od słuchacza.
Cześć, mam takie pytanie. Do was tutaj myślę, że raczej bardziej to pytanie będzie kierowane do Piotra.
Czy na Macbooka są dostępne jakieś gry dla osób niewidomych, czy nie za bardzo?
Czy mógłbyś ewentualnie coś polecić? Pozdrawiam serdecznie.
Między innymi to Phantasy Story, o którym dosłownie przed chwilą mówiliśmy.
Więcej gier na pewno jest na systemy Windows.
Na Macu teraz zaczyna się pojawiać tego stopniowo coraz więcej, m.in. dzięki temu, że ludzie zaczynają wykorzystywać więcej wieloplatformowych silników, ten NVGT np.
Dzięki temu też gry od Masona np. Endless Runner, który jest na Itchu, to też było w którymś z niedawnej zestawy audio game, to też jest dostępne na Macu.
Tak samo jak Shooter chyba to się po prostu nazywało.
Także to jest to.
Gry Oriola Gomeza, Beatstar na przykład też ma wersję na Maca.
Wszystkie jego gry, które są na iOS a na Macu też uruchomić bez problemu.
Także tam było Choose Your Face, Accessible 2048.
To są gry, które są generalnie na iPhone, ale na nowych Macach z procesorami Apple je
uruchomić bez problemu.
Z takich gier, które też na Macu pójdą, to Dice World, np. jak lubisz gry kościane.
Wszelkie gry, które działają w przeglądarce.
Psycho Path od Talon’a też ma wersję na Maca, chociaż ona jakiś czas nie była aktualizowana, ale też można grać w przeglądarce i to nawet Safari pójdzie bez problemu.
Periphery z takich nowszych gier, też gra przeglądarkowa.
ona akurat w wersji na Maca natywnej nie ma, ale tam można sobie poprać wersję
HTML5, którą po prostu możesz gdzieś rozpakować i uruchomić.
Trochę tego jest, będzie tego więcej.
A gdybyś chciał coś z Windowsa uruchomić, to zawsze są wirtualne maszyny, no i z
wirtualną maszyną to praktycznie wszystko możesz uruchomić.
Jeszcze co tam jeszcze jest Change Reaction, to taka klasyczna bardziej gra,
ale też cały czas jest w App Store.
Warto nawet po prostu do portalu AppleWiz zajrzeć w sumie.
Możesz tam przejść do katalogu aplikacji na Maca, tam są filtry, możesz sobie pofiltrować po grach i w ten sposób szukać dostępnych gier.
Jeśli nie boisz się Steama, bo sam Steam to jest średnio dostępny na Macu, ale da się tam przy użyciu VOCRa na przykład instalować gry, no to też tam się parę rzeczy znajdzie.
Na przykład Baladro, ten mod dostępnościowy do Baladro zadziała.
Stardew Valley też na Macu pójdzie.
Factorio Access niedawno doczekał się instrukcji na Maca.
No także trochę tego jest i pewnie będzie więcej jeszcze.
I mamy jeszcze jedno pytanie od słuchacza.
Czy fajny jest ten wirtualny kabel od ROG Amiiba?
Czy jest on dostępny z czytnikiem ekranu VoiceOver?
No i co on może nam dodatkowo dać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.
Czy on dostępny jest? Oczywiście, że tak.
Rogo Mimba dba o dostępność wszystkich swoich aplikacji.
Jeśli chodzi o wirtualne kable na Macu,
to mamy tak naprawdę dwa rozwiązania.
Mamy darmowy kabel Blackhole, który jest dosłownie tylko wirtualnym kablem.
Więc wyświetla nam się w systemie jako urządzenie audio, które widzą wszystkie aplikacje
no i musimy sami sobie je ustawić, czy to przez hijacka, czy po prostu w danej aplikacji.
A Loopback to aplikacja, która też swoje kosztuje, ale dzięki temu mamy też
graficzny interfejs, który pozwala nam tworzyć nieograniczoną liczbę kabli, więc
jeśli nie wystarczy nam jeden czy dwa, no to możemy sobie stworzyć tyle, ile chcemy.
ale też pozwala nam od razu z poziomu takiego łatwego graficznego interfejsu
coś z tym kablem zrobić.
Dużo rzeczy możemy też zrobić z poziomu hijacka,
ale w hijacku na klikanie jest więcej, bo musimy te klocki odpowiednio ustawić.
A ten graficzny interfejs lub paka to pozwala nam na przykład zrobić coś takiego jak
przekierować na ten kabel dźwięk z telefonnego urządzenia wejściowego czy wyjściowego,
czy mikrofonu na przykład, jeśli chcemy mieć kabel, który nam połączy
głos z mikrofonu z dowolną aplikacją to można.
No właśnie a propos aplikacji, możemy dowolną aplikację do tego
wybranego przez nas kabla przekierować zaznaczając pole wyporu.
Więc jak ktoś nie chce się bawić w hijacku, no to gdzieś te opcje konfiguracyjne
są znacznie uproszczone. Jeśli mamy jakiś interfejs
audio bardziej zaawansowany, gdzie mamy kilka wejść i wyjść, to też możemy
konkretne kanały wysyłać. Także no to jest
Zarówno aplikacja bardzo prosta w obsłudze, ale też zaawansowana dla tych, którzy takich zaawansowanych funkcji potrzebują.
No i na koniec jeszcze odbieramy telefon.
Sylwester nagrywał się nam na Whatsappie, ale teraz jeszcze jest z nami i jeszcze do nas się dodzwonił.
Dobry wieczór.
Dobry wieczór. Ja mam pytania, bo mam tego pokusa czterdziestkę.
komputerze i okazuje się, że w komputerze pokazuje mi jako
wersja, trzeciej generacji a,
załatwiłem, że do czwartej generacji, i nie wiem czy czy
błąd w komputerze jest.
Czy mnie oszukano.
Może ja miałem do czynienia, ewentualnie jakaś ale raczej
Nie wątpię, żeby to tak było.
Ja myślę, że tak, to może być taka kwestia, że akurat ja tylko miałem do czynienia z Focusem piątej generacji, więc nie wiem, jak to urządzenie się zgłaszało w systemie,
ale z tego co wiem, to generalnie gdzieś praktycznie przez cały czas istnienia tego urządzenia sterownik był jeden, więc może trzecia i czwarta generacje w systemie są wyświetlane tak samo.
Sterowniki dla monitorów HIMS to tak naprawdę się od piętnastu lat nie zmieniły, więc może tutaj jest podobnie.
No właśnie, bo ja mam podłączone w tej chwili do USB, patrzę na te urządzenia i drukarki, tam managerzy pokazują mi tak, że to jako trzecia mi się pokazuje.
No więc być może tu jest po prostu tylko błąd w nazewnictwie, ewentualnie możesz jeszcze sobie spróbować podłączyć to do urządzenia jakiegoś po bluetoothie i zobaczyć jak tam się będzie przedstawiała.
Nie, bo po blokówie to, wiecie, to po kolei jako pogóz 40.
Aha, w ten sposób. A to tu może rzeczywiście być…
Bo ja mam, używałem do tej pory tego o czternastkę, a teraz mam czterdziestkę.
Jasne. Ewentualnie jeszcze możesz poszukać na stronach producenta aktualizacji i oprogramowania do samej linijki, jeżeli gdzieś jest.
Aczkolwiek, ja tak szczerze mówiąc, Sylwestrze, jeżeli ci działa, to powiem tak szczerze, bo to już jest na tyle leciwy sprzęt, że jeżeli to ci działa, to po prostu ja bym się nie przejmował, czy to trzeciej, czy to czwartej, po prostu bym tego nie ruszał.
albo ja tak myślę sprawdzić na innych komputerach czy takich
Ewentualnie, no jeżeli masz dostęp to możesz bo może coś tam się w trakcie jeżeli używałeś tego sterownika na tym samym urządzeniu
a właściwie z tego sterownika ale na innym urządzeniu a teraz podłączyłeś inne no to też może on coś po prostu tu zmienia i źle to wykrył
no ciężko wiesz tak ciężko diagnozować na odległość
Właśnie, bo ja mam drugi, ale ten drugi komputer, płyta Q jest na nic i na razie nic nie zrobię.
Jasne, ale jeżeli będziesz miał możliwość, to sobie może rzeczywiście to porównaj z innym komputerem.
Właśnie, z takim scenariem.
To tylko tyle, na razie bardzo się cieszę, że mi to działa.
No to my też się bardzo z tego cieszymy, dziękujemy Ci za telefon, gratulujemy sprzętu i do usłyszenia.
I cóż, będziemy kończyć to dzisiejsze 252 wydanie Tyflo Przeglądu, ja tak jeszcze na szybko zobaczę, czy do nas piszecie w jakichś sprawach, być może jeszcze ktoś coś od nas chce, ale nie, więcej wiadomości nie ma, zatem kończymy na dziś, no, we dwóch daliśmy radę, ale miejmy nadzieję, że za tydzień będziemy w większym składzie.
Spotykamy się w kolejny wtorek po godzinie 20 na antenie Tyflo Radia.
A na dziś dziękujemy Wam bardzo serdecznie.
Michał Dziwisz i Piotr Machacz. Do usłyszenia.
Do usłyszenia. Dobranoc.