TyfloPrzegląd Odcinek nr 230 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Dzień dobry, dzień dobry. Mamy dzisiaj 24, zdaje się kwietnia 2024 roku
i 230 jeśli dobrze myślę audycję Tyflo Przeglądną.
Dzisiaj jesteśmy w składzie w jakim ostatnimi czasy nas dość często można usłyszeć,
usłyszeć, czyli jest Paweł Masarczyk, Piotrek Makarczyk, Michał Dziwisz, ja czyli Teflon.
Witajcie.
No i zaczynamy oczywiście od tego, o czym dzisiaj będziemy mówić, a to przedstawi jak zwykle zresztą Michał.
W tym tygodniu w Teflo Przeglądzie.
Wrażenia z Alt Store.
Hubble Easy, kolejna pomoc dla osób, którym smartfony sprawiają trudności.
Co potrafią okulary Meta Ray-Ban?
Zaproszenie na dzień otwarty w centrum dla niewidomych na Tynieckiej.
Sonata, nowa, szybsza wersja syntezatora Piper dla NVDA.
Hearthstone Access, można już testować ustawki w duetach.
Nadchodzą ważne zmiany w syntezatorze Vocalizer dla NVDA.
Kontakt sampler od Native Instruments powoli staje się dostępny.
Szkolenia technologiczne ze stowarzyszeniem w labiryncie.
Tapit, dostępny dyktafon z funkcją nagrywania bezstratnego dla iOS.
Rango zaprezentowane w podcaście.
Wielowierszowy monitor brajlowski napędzany powietrzem.
ButtonDown dołącza do Fediversum.
Wrażenia po tygodniu z cyfrowym mikserem audio.
Kończy się YouTube’owe Eldorado. Albo reklamy, albo brak dostępu dla aplikacji trzecich.
Terabox. Terabajt miejsca w chmurze za darmo.
Wszystko to a pewnie jeszcze więcej już za chwilę. Zaczynamy!
Tyfro Przegląd jest audycją na żywo, dlatego zapraszamy Państwa do kontaktu z nami na różne sposoby.
Można zadzwonić pod numer 663-883-600, powtarzam 663-883-600, lub wysłać pod ten numer wiadomość głosową na Whatsappie.
Można również napisać do nas wiadomość tekstową używając formularza na stronie kontakt.tyflopodcast.net lub aplikacji na system Windows od Dawida Wiepera.
Czekamy również na kontakt pod transmisjami na Facebooku oraz YouTubie.
Staramy się także zaglądać na nasz
tyfopodcastowy serwer Discorda.
Zachęcamy więc Państwa do dzielenia się
z nami newsami, pytaniami czy komentarzami.
No i zaczynamy dzisiaj audycję.
Tylko gdzieś mi się tu zagubiły nasze
notatki, ale już je otwieram
i widzę, że jako pierwszą audycję,
znaczy jako pierwszy news mam jeszcze coś z poprzedniej audycji od Piotrka.
wrażenia z AltStore. AltStore to przypominam jest
alternatywny sklep z aplikacjami dostępny na iOS.
Dokładnie, konkretnie dostępny na iPhone’a, więc wracamy do tematu, który poruszaliśmy
w zeszłym tygodniu, kiedy to wspominałem, że akurat w tym dniu wystartował pierwszy
taki publicznie dostępny alternatywny sklep z aplikacjami w Europie, mianowicie
właśnie to jest sklep Alstor, z emulatorem Delta.
Dlatego jeśli chodzi o ten emulator, przy okazji ja wtedy wspominałem, że on
na całym świecie też był dostępny w tradycyjnym App Store.
Otóż nie do końca, bo okazuje się, że
w Europie, na terenie Unii Europejskiej, Delta jest właśnie dostępna tylko w Alstorze.
Może to być związane z przepisami
z tego co czytałem, gdzie Apple ma taki wymóg, że jeśli jakiś developer decyduje
publikować swoje aplikacje w sklepie alternatywnym w Europie no to taka
aplikacja nie może równolegle być w App Store.
Niektórzy uważają, że to zdzierstwo poniekąd, że się te identy w App Store
nie da ściągnąć za darmo, ale jakiś powód ku tego mu jest.
A dlaczego mówią o tym, że to jest zdzierstwo?
No bo przechodzimy teraz do samego App Store.
Jeśli ktoś chce sobie to przetestować można to zrobić ze strony altstore.io
.io, najlepiej sobie na tą stronę od razu wejść
z iPhona.
I pierwsza kwestia istotna jest taka, że żeby AltStora sobie zainstalować,
musimy uiścić opłatę.
Dlaczego? A no dlatego, że Apple ma tak zwaną opłatę technologiczną, którą muszą
zapłacić deweloperzy zarówno aplikacji, jak i sklepów alternatywnych się okazuje.
Ta opłata to jest 50 euro centów za jedną instalację.
Z różnicą tą, że aplikacje takich opłat nie muszą ponosić przez pierwszy milion instalacji, a same sklepy już tak, więc za każdego użytkownika, który decyduje się tego AltStora na swoim urządzeniu zainstalować, no to jego właściciel musi te 50 centów opłacić.
Dlatego tutaj pan Riley i jego partner biznesowy zdecydowali się te koszty przenieść na użytkowników z dodatkową opłatą, żeby jeszcze utrzymać serwery i tak dalej.
I to wychodzi około euro 50 rocznie.
Tą płatność robimy przez portal Stripe.
Możemy to bardzo łatwo zrobić na samym iPhonie, kiedy przejdziemy sobie na stronę popierania tego AltStora, tam po prostu będzie właśnie link z tą ceną, w który wystarczy kliknąć.
I tam możemy albo zapłacić ręcznie wpisując w dane karty lub po prostu płacąc przez Apple Pay i wtedy zapłacimy to euro pięćdziesiąt plus VAT, czyli to wychodzi około osiem złotych, jakieś euro siedemdziesiąt centów z tego co pamiętam.
No i przez Apple Pay płaci się bardzo łatwo, bo nasze dane karty, nasze imię i nazwisko jest pobierane po prostu właśnie z Apple Paya.
więc sama procedura wygląda bardzo podobnie do tego jakbyśmy kupowali jakąś aplikację na App Store.
Kiedy to zrobimy, zostaniemy przeniesieni na kolejną stronę, z której możemy już tego App Store’a ściągnąć.
Tam znajdziemy link Download, który wystarczy kliknąć.
Natomiast sama ta opłata może kiedyś zostanie zniesiona, zobaczymy,
bo tutaj Unia Europejska nie jest tej opłaty technologicznie zadowolona
i tutaj jakieś zmiany mogą dojść, więc możliwe, że za jakiś czas do AltStora nie będzie trzeba zapłacić.
Na ten moment to musimy zrobić.
Kolejną sprawą jest to, że Apple cały czas gdzieś chce nas chronić przed złośliwymi aplikacjami,
dlatego sam proces instalacji tego sklepu wymaga od nas kilku potwierdzeń.
Kiedy klikniemy w ten link download po raz pierwszy, to dostajemy błąd od naszego iPhona,
że nasz telefon nie jest konfigurowany na instalację aplikacji od tego
dewelopera. Musimy kliknąć OK. Wyjść z naszej przeglądarki, konkretnie tutaj
powinno to być Safari najlepiej. Wchodzimy sobie do ustawień i pod naszym
imieniem, tam gdzie na górze zawsze się nam wyświetla nasze imię, to jest
przycisk, który nas przenosi do ustawień konta Apple. Po co potem będzie
jeszcze jeden przycisk, który pozwoli nam takie pozwolenie wydać.
Wchodzimy sobie do tego ekranu, klikamy przycisk zezwól, musimy wtedy się autoryzować Face lub Touch ID lub wpisując kod, jeśli to nam nie zadziała.
Wtedy wracamy do Safari, znów klikamy w to samo łącze download co poprzednio, znów musimy się zautoryzować Face ID, ale kiedy to zrobimy i klikniemy przycisk instaluj, no to ten Alt Store po prostu nam się zainstaluje.
I ja wejdę Ci w słowo Piotrze jeszcze, bo ja to też testowałem.
Czy też masz takie wrażenie, że tam jest jakiś generalnie problem z dostępnością,
jeżeli chodzi o te komunikaty? Bo te przyciski do potwierdzania,
one nie zawsze były dostępne z poziomu flików.
Tam trzeba było trochę eksploracją się do tego doszukać.
Ja miałem problemy z aktywacją tych przycisków.
To nie były jakieś bardzo wielkie problemy, ale było to, jak na takie rozwiązanie systemowe,
no takie bardzo nietypowe zachowanie. Dosyć mocno mnie to zdziwiło.
Wiesz co, z tego co pamiętam, to zresztą nawet w samym App Store teraz jest tak,
że jak się jakieś nowe aplikacje instaluje, to tam gdzieś się fokus faktycznie mi zapętlał.
Z tego co pamiętam.
A to ja akurat tego nie miałem w App Store, bardziej właśnie na tym ekranie.
Aż mnie to trochę zdziwiło, że Apple nie dopilnowało tego ekranu. Może?
No to jest ekran, który gdzieś z tego dla Unii został dodany,
może ktoś tego nie sprawdził.
Taka teoria lekko spiskowa, może nawet i celowo.
Tak, no faktycznie trzeba tam sobie dotknąć na dole ekranu, słuszna uwaga,
no bo mi faktycznie ten focus tam się zapętlał z tego co teraz pamiętam,
więc no warto tutaj pomóc sobie eksploracją, żeby ten przycisk znaleźć.
Zresztą ten przycisk też taki ekran systemowy nam się będzie pojawiał
za każdym razem kiedy jakąś aplikację też z App Store’a
będziemy instalować po raz pierwszy, na przykład.
Ale wracając do samego AltStora, tam na ten moment mamy dostępne dwie aplikacje.
Mamy ten emulator Delta, o którym wspominałem i mamy ten manager schowka Clip.
Za jakiś czas pojawi się możliwość dodawania własnych źródeł, zresztą tamta
zakładka źródeł już jest w AltStorze.
W ogóle tam interfejs jest taki w miarę prosty, bo mamy na jednej zakładce
aktualności różne. Na następnej właśnie mamy zakładkę źródła, tam możemy zarządzać wszystkimi źródłami, które sobie dodaliśmy, bo do AltStore’a możemy własne repozytorie z aplikacjami dodawać.
Później mamy zakładkę przeglądaj, które po prostu pozwala nam przeglądać aplikacje według różnych kategorii.
Mamy zakładkę moje aplikacje, tam będziemy widzieć wszystkie aktualizacje oraz aplikacje, które zainstalowaliśmy i jest tam też wyszukiwarka, więc sam interfejs jest bardzo prosty.
Natomiast jeśli chodzi o instalowanie samych aplikacji,
tutaj jest jeszcze jeden problem z dostępnością.
Tu już jest problem ewidentnie z App Store, który już zresztą też zgłosiłem
do deweloperów. Zobaczymy, jak szybko on zostanie naprawiony.
No bo sam ekran z opisem aplikacji jest dosyć podobny do tego, co widzimy
w App Store, z tym, że jest poniekąd bardziej szczegółowy, bo na przykład
przed instalacją mamy rozpisane wszystkie uprawnienia, które jakaś
aplikacja może wymagać i tak na przykład przy przy Delcie mamy informację, że aplikacja
może łączyć się po Bluetooth na przykład z kontrolerami, że ma dostęp do mikrofonu,
bo jedna z konsol miała mikrofon, więc tam takie uprawnienie jest.
Wyszukiwanie po sieci lokalnej, bo jest tam wsparcie dla AirPlaya, no i mamy po prostu
takie rzeczy rozpisane.
Natomiast kiedy klikniemy w przycisk instaluj po raz pierwszy, no to na ekranie, który nas
pyta czy chcemy tą instalację potwierdzić.
Wszystko jest czytane przez VoiceOvera oprócz przycisku potwierdź.
On może, możemy do niego dojść fokusem, natomiast on po prostu jest sygnalizowany
dźwiękiem, więc nie jest ani przyciskiem, nie ma to kiedy tam po prostu na dole
ekranu będziemy mieli element, który po prostu da nam dźwięki, haptyka i to jest
przycisk potwierdź. Jeśli w niego stukniemy dwukrotnie, no to wtedy
napotkamy ten systemowy ekran instalacji, na którym znów musimy zatwierdzić Face ID i kiedy to zrobimy, tam też nam się Focus może zapętać, to już jest ten
Apple’owski ekran przy pierwszej instalacji jakiejś aplikacji, my go możemy napotkać, ale kiedy już sobie to zatwierdzimy, no to podobnie jak
normalnie z App Store’em, ta aplikacja po prostu nam się zainstaluje, przycisk instaluj zmieni się, przycisk otwórz, on oczywiście, ta aplikacja też się nam
doda na ekran początkowy czy do biblioteki zależnie jak mamy system skonfigurowany.
No i możemy już z nich korzystać.
Co do Delty, jeśli mamy jakieś dostępne gry, no to można w nie grać.
Sam wirtualny joystick z voice overem niestety widoczny nie jest, ale mamy haptyka
na przyciski, więc da się tego nauczyć, chociaż na pewno lepiej sobie po prostu
sparować kontroler po bluetooth lub podłączyć kablem, jeśli ktoś ma i chce
sobie grać w ten sposób, to działa, natomiast jeśli chodzi o klip, o ten
manager z chowka, no to jego takim głównym atutem jest to, że w przeciwieństwie do
takich tradycyjnych aplikacji na App Store, on może nam w nieskończoność działać w tle.
To jest też ciekawa aplikacja o tyle, że tutaj mamy inny mechanizm, jaki autorzy
aplikacji mogą uiszczać płatności, bo App Store jest zintegrowany z platformą,
Patreon. Jeśli ktoś gdzieś ogląda YouTube’a to na pewno się z tą stroną spotkał.
Są też polskie odpowiedniki, Patronite na przykład, to jest podobny rodzaj
platformy, gdzie możemy płacić autorom rzeczy, które lubimy i mamy jakieś
różne poziomy wsparcia, za co możemy dostać różne rzeczy, no w tym przypadku
dostajemy dostęp do aplikacji. No i w przypadku aplikacji Clip właśnie musimy
możemy wesprzeć Raileya jeszcze na Patreonie dowolną kwotą, więc tam domyślnie było wpisane np. 25zł, ja sobie to na próbę zmniejszyłem do 10zł, a też wystarczyło, bo logujemy się do naszego konta Patreon, jeśli takiego nie mamy, to musimy sobie je założyć, AltStore to wygrywa, no i wtedy taką aplikację możemy zainstalować, ale oczywiście też deweloperzy mogą opłaty uiszczać w inne sposoby, więc powiedzmy jeśli ktoś by chciał na AltStore
opublikować aplikacje typowo na polski rynek i wewnątrz aplikacji pobierać płatności, nie wiem,
blikiem albo przelawami i nic jej nie stoi na przeszkodzie, tutaj nie ma wymogu, żeby wszyscy
developerzy z tego Patreona korzystali, no ale taka możliwość też po prostu w Altstorze jest.
No mniej więcej ten klip to menadżer schowka, który zawsze nam działa w tle.
Jak on to robi, to jest też ciekawe, bo wykorzystuje usługi lokalizacji w tle, to był
jedyny sposób, jaki deweloper znalazł na ten sposób i też co musiało zostać przez
firmę Apple zatwierdzone, mniej więcej po prostu każdy nasz zapis w schowku
jest, ma zapisaną koło niego lokalizację i ta lokalizacja jest pobierana tylko w tym
momencie, no ale dzięki temu, że takie uprawnienie jest, to aplikacja sobie może
działać w tle przez nieskończoność i żeby nie było to naprawdę działa, bo ja o dwóch
dni mam tą aplikację otwarta, w międzyczasie na telefonie robiłem całkiem sporo,
otwierałem aplikacje, które no dosyć dużo Ramu dziś skorzystają, bo tu były np.
jakieś gry i inne tego typu rzeczy.
I aplikacja przez te dwa dni cały czas działa i cały czas mi ten schowek monitoruje.
Ja to zresztą mogę zademonstrować.
Jestem na ekranie początkowym, bo to jest akurat bardzo prosta aplikacja, może
kiedyś dostanie więcej funkcji.
I tak na przykład mam tutaj ikonę zegara, ja sobie teraz poproszę, żeby VoiceOver skopiował mi ostatnio wypowiedziane słowo do schowka.
I mam powiadomienie, przesuń w dół, żeby zapisać.
Gdybym to zamknął, to mi się nic nie zapisze, natomiast ja sobie z czynności kliknę na więcej.
I dostałem komunikat, że to zostało wklejone.
W ustawieniach można zdecydować, czy jakaś aplikacja ma nam wyświetlić ten komunikat, że coś zostało do schowka zapisane, czy nie.
I teraz to mi się zapisało. Gdybym to poładowanie po prostu struknął, to by mi się ta aplikacja otworzyła.
Ja jeszcze sobie przejdę teraz do tego klipa i pokażę po prostu moją historię.
Jedna, jedna tylko rzecz, Tomku. Słychać Twój czytnik ekranu.
Tak.
I sobie z tego klipa otworzyłem.
I…
Tutaj akurat nie mam ustawienia otwarte, bo tutaj możemy, no nie ma tych ustawień dużo,
bo możemy zdecydować ile rzeczy ma być przechowywane i czy przy każdym
elemencie ma być widoczny przycisk do wyświetlenia lokalizacji,
który warto wyłączyć, no bo wtedy voice overem mamy wszystko pod jednym gestem.
O i tutaj mamy to co właśnie skopiowałem minutę temu, tutaj jakiś sobie adres skopiowałem przykładowo, jeśli stuknę w którejś z tych rzeczy, no to po prostu mam menu kontekstowe, gdzie mogę to skopiować, usunąć lub udostępnić.
Więc aplikacja jest prosta, no myślę, że teraz kiedy dostanie więcej użytkowników, no to może będzie rozwijana bardziej, natomiast to nam dziś pokazuje jakiego typu rzeczy możemy tutaj zobaczyć.
Giery zaczną się pojawiać zewnętrzne źródła, no to pewnie pojawią się jeszcze inne aplikacje, tutaj na przykład wiem, że była wspomniana aplikacja UTM do uruchamiania wirtualnych maszyn, która bardzo fajnie się na Macu sprawdza.
No i zobaczymy co jeszcze się u różnych osób będzie w repozytoriach w Altstorze pojawiać.
Natomiast sam sklep jak widać działa.
Jest kilka rzeczy dostępnościowych, które mogłyby działać lepiej, ale myślę, że z czasem to wszystko będzie jakoś poprawiane.
No i zobaczymy czy jeszcze jakieś sklepy się będą pojawiać i jeśli tak, to jak konkurencyjne będą w porównaniu z tym co mamy na Altstorze.
cały czas czekamy na to, co na przykład nam zaoferuje setup.
Ja może jeszcze na koniec dodam, że ten Alt Store też przez jakiś czas był
dostępny w takiej formie, której musimy wszystkim zarządzać sami i to cały
czas też jest dostępne jako Alt Store World, natomiast w tym przypadku aplikacje
musimy instalować przez komputer.
Komputer musi być zalogowany na nasze konto Apple’owskie i jeśli nie mamy
płatnego członkostwa, przepraszam, w programie
deweloperskim Apple’a, no to aplikacje takie zainstalowane możemy mieć chyba
maksymalnie trzy, z czego sam Altstore wtedy jest jedną aplikacją i takie aplikacje
musimy ponownie instalować co siedem dni, to właśnie z komputera, więc to rozwiązanie
jest zdecydowanie mniej praktyczne niż ta wersja tak zwana Altstore PAL, czyli
właśnie wersja, która jest dostępna jako sklep na terenie Unii Europejskiej.
Właśnie miałem pytać, czyli instalacji plików IPa nie ma w tym AltStorze PAL?
Nie, nie to każdy deweloper musi przejść tzw.
proces notoryzacji, czyli wysłać aplikację do głównie skanu antywirusowego tak naprawdę i wtedy taka aplikacja dostaje podpis od firmy
Apple i wtedy taki deweloper może sobie ewentualnie własne źródło stworzyć, jakiś adres, który będzie można skopiować.
Wiem, że będzie do tego tak zwany schemat URI, czyli powiedzmy jeśli wejdziemy z iPhona na stronę takiego dewelopera i będzie gdzieś link pobierz z AltStore będzie można taki link utworzyć i w miarę łatwo taką aplikację zainstalować, ale to jest coś co będzie musiał zrobić każdy deweloper osobno.
Tymczasem mamy pierwszy dziś telefon jest z nami Wojtek. Witaj.
Cześć.
Naczekałeś się. Cześć, słychać, słychać.
Wiesz co, nie nudzę się, także nie ma problemu.
Słuchamy.
Tak powiem. Słuchajcie, takie ogłoszenie drobne, ale może dla kogoś bardzo ważne.
Spotkałem się z przedziwnym bagiem przy wypełnianiu formularzy PIT.
Otóż, i to jest bardzo ważne i jest bardzo proste rozwiązanie tego baga,
wypełniałem ten formularz w przeglądarce Safari i to był właśnie błąd.
I w momencie, kiedy wchodziłem w pola edycyjne dotyczące odliczeń
i wpisywałem kwotę większą niż 999 zł,
to po prostu ten system w ogóle nie widział wpisanej tej kwoty.
I tak się zachowało, jakby po prostu nic się tam nie wpisało,
w ogóle nic nie wypełniał.
Do 999 okej, potem już po prostu zero.
Jakby w ogóle nic nie wpisać, zostawić puste.
No i rozwiązanie jest bardzo proste.
Trzeba robić to w przeglądarce Chrome.
I wtedy w Chromie nie ma najmniejszych problemów.
Dlaczego tak się dzieje? Nie mam pojęcia, ale jeżeli ktoś na Maku pracuje i te formularze chce wypełniać przez ten system e-deklaracje,
ten taki co już tam wstępnie wszystko robi w zasadzie i trzeba tylko dopisać właśnie jakieś odliczenia i się frustruje tym ktoś,
to polecam zmianę przeglądarki i wtedy wszystko działa.
Jak to jest możliwe? Nie mam pojęcia, ale podzielić się postanowiłem, bo może komuś to trochę nerwów oszczędzi.
Ale wiesz co, to nie jest dla mnie zaskoczenie, powiem szczerze, akurat może niekoniecznie z świata iOS-a, ale z Mac-a, to ja też dobrze pamiętam, Tomku.
O właśnie, cały czas nam tutaj nasraczysz.
To właśnie nie wiem czemu, to tak nie powinno być.
O tym będziesz na pewno opowiadał.
O tym będę mówił rzeczywiście, teraz w ogóle na szukach nic nie słyszę, także no to takie, mam nadzieję, że to tak na początku kwestie.
generalnie mam nowy sprzęt i jeszcze niestety.
I nie zachwałałeś się go użyć.
Tak, nie zachwałałem się go użyć i to był chyba trochę błąd, że tak wcześnie.
Natomiast ja jeszcze a propos tego Safari i Chroma,
to powiem wam, że miałem kiedyś taki przypadek,
to była jakaś aplikacja chyba do wideokonferencji na Macu,
ją sobie testowałem, to już było jakiś czas temu wprawdzie
i ta dostępność Chroma była jeszcze no myślę, że dosyć słabiutka.
Natomiast ona tak czy inaczej lepiej działała na Chromie niż na Safari.
Coś tam obsługa multimediów po prostu lepiej się zachowywała,
więc no to nie jest pierwsza sytuacja tego typu.
A to jest tak, to rzeczywiście tak jest, bo też na tej platformie Interactio
to na przykład nie można wybierać żadnych źródeł dźwięku i żadnych wyjść, ani wejść.
Po prostu jest tylko default i koniec na Safari.
A jak wchodzisz na Chrome’ie, wszystko lawiancko jest dostępne.
Także to jeszcze mnie nie dziwi, ale z tym formularzem podatkowym,
no to już naprawdę, już miałem do nich wysyłać jakieś maile, pisać,
ale tak sobie pomyślałem, dobra, sprawdzę to, bo zaraz będą się pytać,
a czy sprawdzał pan na innym sprzęcie, na innej przeglądarce.
No i kurcze, poszło, zadziałało i koniec.
Także to to chciałem zgłosić, już zaraz się rozłączę, tylko jeszcze powiem o tym, że mi warto zaglądać na tę grupę Niewidomi o sztuce na Facebooku.
Tam są jakieś w niedzielę chyba, wyjście jest jakieś do Muzeum Etnograficznego, są jakieś inne imprezy na wiosnę.
Będzie tego na pewno więcej latem, więc polecam zaglądać, jeśli ktoś chce w ten sposób spędzać czas ze sztuką.
To tyle ode mnie. Dzięki, trzymajcie się, pozdrawiam.
Pozdrawiamy, do usłyszenia.
No i teraz pytanie, czy jest z nami Tomek.
Tomka chyba nie ma, dobra.
Okej, fajnie, fajnie.
Ale już jestem.
O, super.
Wyciszyłem po prostu zooma i jakby nie…
jakoś nie wiem czemu wyciszyłem tym razem zooma.
Dobrze, to w takim razie przejdziemy sobie
do następnego newsa, tylko ja tu mam znowu, jak rozumiem.
No to będzie mój news, Tomku, tym razem o Hable One.
Nawet nie Hable One, tylko Hable Easy.
I to jest sprzęt od tych samych twórców, którzy stworzyli Hable One,
czyli holenderska firma Hable.
Dla przypomnienia, Hable One był, jest nadal,
kieszonkową klawiaturą braillowską do obsługi smartfona.
Można na niej pisać, można na niej sterować urządzeniem.
No i ona sobie jest i była, natomiast teraz jeszcze dołącza nowy produkt w tej samej obudowie, natomiast z troszkę inną konfiguracją – Hable Easy.
I Hable Easy ma troszkę inne zastosowanie, bo jest to urządzenie dla osób, które… no ze smartfonem to tak nie bardzo za Pan brat, jakoś do nich koncept tych gestów nie przemawia
i nawet jakieś ułatwianie tego klawiaturami i różnymi innymi gadżetami, no nadal nie zdaje egzaminu.
i za pomocą takiego urządzenia można przypisać osiem klawiszy, które tam są, tych samych osiem klawiszy, których w modelu One używa się do pisania Brailla,
to w Easy można przypisać im konkretne funkcje, które one mają wykonywać.
Takie funkcje jak nawigowanie gdzieś tam po ekranie, wyjście na ekran główny i gdzieś to ma pomóc w wykonywaniu takich prostych czynności,
Tam jest kilka różnych mappingów domyślnych, a na specjalne życzenie klienta można to sobie jakoś z firmą ugadać, żeby wprowadzono jakieś jeszcze własne konfiguracje.
I tam ma to ułatwić takie czynności jak wykonywanie połączeń, pisanie smsów, sprawdzanie pogody czy słuchanie audiobooków.
Takie są przykłady podawane na stronie i teraz nie wiem czy to jest na zasadzie rzeczywiście takich uproszczonych gestów,
że jeden przycisk to jest następny element, drugi to jest poprzedni, trzeci aktywuje, a czwarty robi home.
Czy to jest jeszcze jakoś bardziej skonfigurowane pod kątem jakichś makro, że najpierw robi to, potem robi tamto, potem robi coś tam,
potem klika w ten element i w efekcie puszcza nam, nie wiem, audiobooki.
Nie wiem.
Natomiast no tak to działa.
Pisać się na tym nie da, jedyne co można to dyktować tekst, więc tutaj trzeba się przygotować na to, to jest bardzo, bardzo uproszczone, do wielu funkcji przed tym rozwiązaniem nie dojdziemy, ale też nie musimy do nich docierać, bo tutaj, tak jak mówią producenci, to jest dla osób, które dopiero gdzieś zaczynają przygodę ze smartfonem i niekoniecznie chcą od razu wskakiwać w wielki świat złożonych jakichś aplikacji mobilnych.
Na razie jest lista oczekujących na ten produkt, on ma być głównie właśnie dla użytkowników początkujących, też dla osób uczących, prowadzących różnego rodzaju kursy i szkolenia.
Nie wiadomo też ile będzie kosztował, także zobaczymy, Braille One kosztował jakieś 250 euro z tego co pamiętam, więc pytanie czy ten model Easy będzie dużo tańszy.
No i kto wie, może dla kogoś to będzie jakaś zachęta, żeby tego smartfona się pouczyć, a takich zachęt w tym odcinku Tyflop Przeglądu będziemy mieli jeszcze więcej.
Zanim jednak będziemy zachęcać do kolejnych rzeczy, to odbierzmy kolejny telefon. Tym razem Patryk jest z nami.
Witam bardzo serdecznie.
Słuchamy.
Tak, bardzo lubię z wami rozmawiać, że już nie mogę się powstrzymać, żeby do was znowu nie zadzwonić.
Z kolejnymi rzeczami, nie tylko będzie o grach, będzie też o innych rzeczach, także może zacznę od tych rzeczy innych najpierw.
A mianowicie chciałem się najpierw podzielić z wami swoimi wrażeniami z testów aplikacji Połącz z Telefonem.
To się dokładnie tak nazywa, a mianowicie z aplikacją Połącz z Telefonem na systemu Windows 11, ponieważ ten system posiadam, to jest pierwsza rzecz i druga rzecz, którą Microsoft się chwali, na lewo i prawo, że ta aplikacja współpracuje z iPhone’ami, więc postanowiłem sprawdzić, jakoż to współpracuje ta aplikacja z iPhone’ami, no i powiem szczerze, że jestem rozczarowany.
Po pierwsze mogę sobie sprawdzić tą aplikację bez problemu stan naładowania baterii czyli no wiadomo aplikacja działa po bluetoothie co nie powinno nikogo dziwić w tym wypadku tutaj wszystkie inne fajniejsze usługi od bluetootha tylko w macach działają więc aplikacja działa na bluetooth no i co my możemy zrobić znaczy co ja mogłem zrobić mogłem sprawdzić stan naładowania baterii
Mogłem sobie sprawdzić powiadomienia i powiem Wam szczerze, że nawet te powiadomienia na komputer z iPhona przychodziły, czyli to co dostawałem na iPhone’ie to dostawałem na komputerze.
Niemalże w czasie rzeczywistym mogłem sobie na te powiadomienia, no właśnie, mogłem sobie sprawdzać, natomiast nie mogłem w ogóle, co ja mogłem z tymi powiadomieniami robić z Windowsa?
Mogłem je tylko usuwać z iPhone’a, czyli mogłem je po prostu czyścić,
co oczywiście jak wyczyściłem, to musiałem parę razy tą aplikację odświeżać,
żeby w ogóle było wiadomo, że wyczyściłem powiadomienia.
To akurat mogłem zrobić.
Natomiast ja chciałem np. otworzyć takie powiadomienie w komputerze
poprzez kliknięcie i żeby np. aplikacja RMF24 mi się otworzyła,
bo z niej mam powiadomienie.
no to już takich rzeczy pięknych robić nie mogłem.
Ale co mnie zawiodło?
Po pierwsze, chciałem sobie wykonać połączenie z tej aplikacji,
połącz z telefonem i jak najbardziej mogłem do kogoś zadzwonić.
Natomiast problem niewiadomego pochodzenia był taki,
że ja słyszałem rozmówcę, a rozmówca mnie nie słyszał.
Pomimo tego, że domyślny mikrofon mam wybrany, wbudowany w laptopa,
czyli jak gadam na wszystkich Skype’ach, Zoom’ach i TikTok’ach, to wszystko jest okej.
Natomiast tutaj nie działał mi mikrofon i pytanie, czy to nie musi być też,
nie może być też, nie powinien być mikrofon z Bluetooth’a.
Oczywiście Windows się mnie na początku zapytał, jak chce tę rozmowę zestawić,
czy ją chce zestawić na telefonie, czy też na Windowsie.
No więc mu dałem, że chce ją na Windowsie mieć.
No i w tym momencie ja rozmówcę słyszałem bardzo ładnie, rozmówca mnie nie słyszał i tu nie wiem, gdzie jest problem.
Druga rzecz, chciałem wiadomość sobie wysłać do kogoś, wysyłać wiadomość jak najbardziej mogę, natomiast problem jest taki,
że aplikacja Połącz z Telefonem z jakiegoś powodu nie widzi w ogóle listy wiadomości, znaczy widać listę konwersacji
i to nie wszystkie listy, nie całą listę konwersacji, tylko on se po prostu jakąś taką sugerowaną listę robi
czyli sześciu czy siedmiu ostatnio przeprowadzonych konwersacji iMessage i ta lista różnie w ogóle,
losowo się w ogóle pokazuje, nie wiem na jakiej podstawie, natomiast jak kliknę w konkretną konwersację,
mogę wiadomość napisać, mogę nawet stamtąd zadzwonić do kogoś, natomiast nie mogę zobaczyć listy wiadomości,
które z kimś wymieniałem z poziomu iPhona, nie mam pojęcia dlaczego, także niestety aplikacja połączy
z telefonem. Jak na razie mnie zawiodła.
Może to jest problem pod tytułem iOS beta
bo ja mam betę deweloperską i połącz z telefonem może coś tam
nie do końca trybi.
Natomiast ja się chyba obawiam że to tak źle będzie działać bo Apple i
Microsoft to wiadomo.
Pytanie jak to działa na androidzie bo wiem że te aplikacje z telefonami na
androida działa już od początku.
Czy ktoś z was miał z tym jakąś styczność.
Ja miałem i powiem ci nawet Patryku, że to ciekawe, że dzwonisz teraz,
bo ja dokładnie tydzień temu tą aplikację sobie konfigurowałem na komputerze z jedenastką.
Z prostej przyczyny chciałem sobie, prowadziłem takie powiedzmy quasi warsztaty radiowe
i chciałem puścić rozmówcę kogoś z kim prowadziłem taki udawany wywiad przez mikser,
żeby wypuścić po prostu na nagranie, na nagranie audycji do odsłuchu w rozmowę.
I też miałem problemy z mikrofonem, co się okazało ja się jeszcze wcześniej bawiłem
audiomenadżerem w NVIDIA i coś musiałem chyba sobie naklikać, ewentualnie rzeczywiście
ta aplikacja coś miesza, ale chyba nie.
I on zaczął wyciszać mikrofony losowo.
O, fajnie.
Tak, i tam był jakiś problem, ale podejrzewam, że to jest bardziej ten audiomenadżer
w NVIDIA niż ta aplikacja łącze z telefonem.
Natomiast myślę, że ona coś robi, bo u mnie mikrofon w ogóle cisza jest, po prostu rozmówca nie słyszy nic.
To musiałeś spróbować poprzestawiać domoślne mikrofony i zobaczyć, czy to coś daje.
Ja wiem, że np. trudno było mi jakimś audio menadżerem, czy chociażby tą kontrolą dźwięku w systemie Windows
wypchnąć tą aplikację na inną kartę, bo on po prostu jej nie widział.
Obawiam się, że to musi być mikrofon bluetooth jakiś.
To znaczy, w ogóle wiecie co? Ja mam też takie odczucia, że te nowoczesne aplikacje mają z tym dość spory problem. Te starsze aplikacje łatwiej jest skonfigurować, jeżeli chodzi o wypchnięcie dźwięku na konkretną kartę, a z kilkoma nowymi aplikacjami, typu jakiś Unigram, Whatsapp, jeszcze chyba coś innego, ja też miałem z tym problemy.
Z Whatsappem problemu nie mam, bo się nawet Piotrkowi ostatnio nagrywałem prywatnie
właśnie z komputerowego Whatsappa i wszystko było bardzo dobrze.
Tak, tylko wiesz co, ja mówię konkretnie z ustawieniem wyjścia i wejścia.
Tak. Znaczy Patryku, na pewno nie jest tak, że musi być koniecznie mikrofon bluetooth,
bo to mogę ci potwierdzić. Ja mówiłem z mikrofonu z różnych kadr dźwiękowych i to działało.
I powiem więcej, to działało nie tylko na telefonie, ale też działało na signalu,
na WhatsAppie z tych aplikacji też przechwytuje dźwięk ładnie i da się rozmawiać.
A sprawdzałeś listę wiadomości czy u ciebie…
Nie. Tu się specjalnie nie bawiłem bo potrzebowałem tej aplikacji na szybko i do jednego konkretnego celu.
Także no tutaj nie muszę przyznać że nie. Nie bawiłem się jakoś zbytnio tą częścią.
Natomiast mówię ja tutaj niestety się zawiodłem.
No i jedna jeszcze rzecz, którą to robi, to jeszcze zanim Cię Patryku przepuszczę,
no na pewno jest jakiś problem taki, że jak zaczynamy mówić przez tą aplikację
albo dzwonek zaczyna lecieć, to coś NVIDIA się wycisza, bo te aplikacje nowoczesne
lubią bardzo, jak przyjmują kontrolę nad dźwiękiem, to…
Ale to można obejść.
Zobacz Pawle, czy ty masz zaznaczone w ustawieniach karty dźwiękowej,
znaczy ty masz odznaczone, przepraszam.
Jak będziesz wstawienia w panelu sterowania
ustawienia dźwięku zaawansowanych masz coś takiego
zezwala i aplikacji systemowi na wyłączną
kontrolę nad tym urządzeniem i jak to jest pierwsza
rzecz i druga rzecz zakładka komunikacja dokładnie w tej samej
sekcji tam masz coś takiego że gdy inne komunikatory
dzwonią to wyciszaj dźwięk albo nic nie rób i to musisz zaznaczyć
A to dzięki, to dzięki, to będę musiał
będę musiał sobie przestawić.
Natomiast na Androidzie miałem to kiedyś zainstalowane, lata temu.
No i na przykład to, co mnie zniechęciło bardzo do tego,
żeby tego dalej używać, to jest chociażby to, że on
bardzo sobie nie radzi z pewnymi komunikatorami,
bo on oficjalnie wspiera połączenia telefoniczne, już tych komunikatorowych
jakoś nie bardzo. I miałem takie sytuacje,
przykładowo dzwaniam się na Zooma z telefonu
I chcę rozmawiać z telefonu a nie z komputera i on mi co sekundę przełącza komputer, telefon, komputer, telefon, komputer, telefon, coś mu się tam przywiesiło i nie mogłem sobie poradzić z tym jak to odczarować więc po prostu się pozbyłem aplikacji wtedy.
No, ja mam wrażenie, że Microsoft nawalił niestety, no ale cóż, jak chcecie dobrej integracji z iPhone’em, to kupcie se Maca.
I szczerze powiedziawszy, to już nawet te rozmowy działały przez te takie apki, może się jakoś nazywało Delta, znaczy Dell Connection, czy Dell Connect jakoś, czy Asus Connect?
Mobile Connect to się chyba nazywało.
Tak.
Mogłem pogadać
sobie normalnie
bez problemu z ludźmi, a tutaj
jest
problem mały.
No to jeszcze zanim przejdę do
tutaj, bo nie wiem Piotrze, czy ty zamierzasz
o grach zapytam się, czy ty zamierzasz
powiedzieć o duo i o Hearthstone?
O Hearthstone nie będzie.
Poza tym
innych tematów związanych z grami tym razem
nie miałem planowane tak
bo nie wiem Piotrze czy będziesz mówić o
becie która się pojawiła oficjalnie
tak
ok.
W ogóle ten link jest bardzo prosty do
zapamiętania także nie wiem czy go
pamiętasz czy mogę czy
czy nie.
Tak pamiętam zresztą też będzie w
komentarzu ale faktycznie jest prosty
więc będzie można dobra to ja w takim
razie powiem o innej rzeczy.
Natomiast jeszcze chciałem powiedzieć
o tuning
o aplikacji TuneIn Radio, której w ogóle używam do słuchania chociażby was.
No jakoś tak, nie wiem, lubię tego, nie wiem dlaczego, ale do aplikacji TuneIn Radio mam taką słabość.
Powiem szczerze, że to była pierwsza aplikacja na iOS-a do słuchania radia,
od której po prostu zaczynałem i jakoś tak nie potrafię się tej aplikacji, że tak powiem, pozbyć.
Nawet kupiłem sobie premium, a ja teraz wam powiem dlaczego kupiłem premium.
Ostatnio przyszło mi jakieś powiadomienie w nocy, że nie mogłem spać, że tam jakaś piłka ręczna,
że tam chcę posłuchać, tam było powiadomienie o tuning, dobra, no klikam sobie w to powiadomienie
i nagle po prostu w nocy słyszę taki alarm i w tym momencie tuning mi mówi, że przepraszamy,
ale ta aplikacja, znaczy ten stream nie jest zgodny z twoim urządzeniem.
Jeżeli chcesz słuchać tego streama na tym urządzeniu,
to skontaktuj się z dostawcą radia,
że mniej więcej, czy chcesz tego streama na tym urządzeniu słuchać.
Ja się zastanawiam, kuźwa, o co w ogóle mu chodzi?
Jak nie zgodne z moim urządzeniem?
Przecież aplikacja to nie jest aktualna.
No i wchodzę w jakąś tam inną stację od tuninga.com i jest ten sam alarm i to samo wszystko niezgodne z urządzeniem.
Ja mówię, co jest grane? Ale sobie przypomniałem, że przecież te stacje może wymagają premium.
Więc kupiłem sobie premium, wchodzę w tą piłkę ręczną i po kupieniu premium nagle ta piłka ręczna działa.
Więc słuchajcie, jak będziecie mieć taki komunikat, że ten stream nie jest zgodny z waszym urządzeniem, to znaczy, że nie macie premium.
Nie wiem dlaczego firma TuneIn tak zrobiła, czy to jest jakiś błąd, czemu oni nie dali po prostu reklamy,
no że nie możesz tego słuchać, że jest wymagane konto premium, tylko po prostu jeszcze ten alarm taki złowrogi,
Znaczy mnie on tak się kojarzy
dziwnie
i informacja, że nie jest ten stream zgodny z moim urządzeniem.
Jaka jest w ogóle teraz cena
TuneIn Premium? Jakieś 19 zł
z tego co widziałem na miesiąc.
Także nie jest źle. Ja pamiętam, że
było gorzej. No właśnie, też pamiętam, że to wcale tanie nie było.
Kiedyś było tam 40, a teraz…
Ciekawe jakich jeszcze sportów można w Europie słuchać, bo na przykład
No nie wiedziałem że jakiś jakiś radio transmituje jakiekolwiek mecze piłki ręczne.
Ciekawe czy np. jakiś tenis by się znalazł no bo niektóre konkursy mają otwarte
radia. Aż jestem ciekawy będę musiał tam odgłębić.
Znaczy generalnie Piotrek tutaj generalnie się nie interesuje jako sportem.
Też było wiesz ja byłem obudzony.
A coś ci wypromowali ewidentnie.
Takie jakieś powiadomienie przyszło.
Takie powiadomienie sportowe po prostu jakieś i po wykupieniu premium odpaliło po
po prostu normalnie zadziałało, ale raz kiedyś wiedziałem, że miesięczne premium w Twin to 9 złotych było raz nawet, jak tam dwa lata temu próbowałem, także oni coś robią z tymi pakietami.
No ale mam słabość do tej aplikacji, aplikacja jest dostępna, Tyflo Podcast jest i wszystkie inne, Tyflo Radia też są, Polskie Radio i takie tam inne rzeczy.
Polskie Radio chyba właśnie a propos Polskiego Radia, to właśnie bardzo jestem ciekawy czy Polskie Radio po tych swoich zmianach, o których tutaj było mówione, to nie będą w tuning nadal.
Od razu wejdę Ci w słowo, Patryku, na razie się z tych zmian wycofano, bo te streamy nadal są i przynajmniej na razie nie ma planów ich wyłączenia, to znaczy już ten komunikat się nie pojawia,
więc podejrzewam, że jednak dużo osób się zgłaszało z prośbą, żeby coś tam z tym zrobiono i po prostu poniechano tych zmian, przynajmniej na razie.
Na jak długo?
Zobaczymy.
Mhm. No to ja jeszcze powiem
dosłownie króciutko o Spidermanie
dwójce.
Ponieważ z racji
tego nie wiem czy niektórzy
wiedzą albo i nie, od firmy
Insomniac zostało wykradzione
dane, przez co
też gra Spiderman 2
w ogóle miała takie, że
opóźnienie. No i
hakerzy, pewna ludzi,
pewna grupa ludzi nie poróżnowała i stworzyła nieoficjalny port Spidermana 2 na PeCety.
Do czego nie zachęcam oczywiście was do pobierania tego, po pierwsze bez to nielegalne.
To jest pierwsza rzecz, ale powiem o tym, ponieważ pewna osoba mi podesłała to.
Po pierwsze sam port zajmował u mnie 200 giga.
Szczerze powiedziawszy ja nigdy w życiu nie widziałem gry, która tyle by zajmowała, więc pobawiłem się troszeczkę tym, pobrałem te 200GB plus patche, no ale nie polecam wam, bo może za słabów to u mnie tyle nie zajmuje, jakby się mogło wydawać, natomiast się crashuje, to jest po prostu bardzo niestabilne,
Lubi się to wysypywać, także radzę poczekać na oficjalny port Spidermana 2 na komputery PC, który myślę, że się niedługo pojawi.
Jeszcze kolejna informacja, ostatnia związana z grami.
HDS 2 to jest coś, co ma się pojawić w tym roku.
Jak wygląda sytuacja z HDSem 2?
Ano wygląda w taki sposób, że możecie, te osoby, które w ogóle chcą wiedzieć, czym jest Hades, to zapraszam do Tyflo Podcasta, ponieważ Tomek Tworek podcast o tym zrobił na temat tej gry, natomiast Hades 2 już w zasadzie jest na zakręcie, można się zapisać do testów, do tak zwanych playtestów przed wczesnym dostępem poprzez Steama.
Wystarczy po prostu wejść sobie na stronę Stima, na Stimie z hdsm2, zalogować się kontem Steam i poprosić, tam jest taki odnośnik na główku playtest i wystarczy kliknąć join i w tym momencie pojawi się nam, zawsze jak wejdziemy na tą stronę, że oczekujemy, że gdy deweloper się zdecyduje na to, żeby nas o tym powiadomić,
że jest gotowy, to wtedy dostaniemy maila i będziemy mogli zaakceptować klucz.
Twórcy Hadesa chcą to zrobić przed wydaniem gry we wczesnym dostępie,
żeby się upomnieć, że ma ona jak najmniej błędów technicznych.
Natomiast ucieszę te osoby, które się zastanawiają,
czy będzie Hades dostępny, od twórców nie.
Natomiast mody jak najbardziej będą i tu niespodzianka Hades 2 jest napisany dokładnie na tym samym silniku co Hades 1, także spokojnie mody jak tylko dostaną poprawki będą dostępne, będzie można w tego Hadesa grać.
Do tej pory to jak to wyglądało, a jak to wyglądało to jeszcze raz zachęcam do Tyflopodcastu i podcast o nazwie Hades i dwójka w zasadzie praktycznie nie różni się mechanicznie niczym.
Ja nie mam jeszcze tej wersji.
Natomiast jeżeli będę mieć tą testową wersję, jeżeli mi ją wyślą na pewno podzielę się
jakimiś większymi informacjami na temat tego jak ten HDS wygląda.
Także no ja się już bardzo cieszę na to że te mody jednak działać będą bo bałem się
że to będzie Unity albo coś podobnego na szczęście nie.
Także co tyle a propos Hadesa, także kto się chce zapisać do testów można to zrobić i z tym Anusz Widelec dostaniecie maila z kluczykiem na Stima i będziecie mogli sobie potestować.
No podejrzewam, że z racji tego, że to jest ten sam silnik to łatwiej będzie te mody z pierwszej wersji doprowadzić do tego, żeby były kompatybilne z dwójką.
Nie wykluczam nawet, że one działają po części, częściowo.
Bo taki mod on po prostu tylko wyłuskuje listę obiektów z kodu, więc jak w kodzie gry się niewiele zmieniło to może
musiałbym Tomka Tworka zapytać, bo on akurat już dostał tą betę i mi właśnie
podzielił się ze mną tymi informacjami, które wam przekazuję, bo te informacje wiem od Tomka.
Ale zapytam się, czy te mody działają obecnie.
Jasne.
Także to tyle ode mnie.
Okej Patryku, to dzięki za telefon, w takim razie pozdrawiamy, do usłyszenia, a tymczasem, zanim przejdziemy do następnych tematów, to mamy jeszcze jedną wiadomość głosową na Whatsappie, tym razem od Marty.
Cześć, to Marta, ja w odpowiedzi na telefon Wojtka. Ja również wypełniałam formularz podatkowy
w przeglądacy Safari, na Macbooku i ja nie natrafiłam na żadne problemy.
Jestem pewna, ponieważ dostałam odpowiednią ilość zwrotu pieniędzy z Urzędu Skarbowego.
Mogę też dodać, że pomagałam osobie też wypełnić ten formularz z kolei na iPhonie,
ale tu już nie mogę sobie przypomnieć, czy robiłam to na safari, czy na kromie.
Ale oprócz tego formularza podatkowego, to jeszcze wypełniłam tej osobie formularz ZAP3,
czyli aktualizację danych, no i też wszystko przebiegło poprawnie.
A to ciekawa rzecz, ale może tam była ta kwota, którą miałaś do wpisania, poniżej tych 999 złotych, bo Wojtek mówił o tym, że tutaj z tym jest kłopot, ale być może to zależy bardzo od jakiejś innej jeszcze rzeczy.
Też trzeba pamiętać o tym, że te systemy w ostatnim czasie tam zaliczyły, zdaje się,
kilka wpadek, tak mi się wydaje.
No dobrze, to co, przechodzimy w takim razie do następnego newsa.
Mam nadzieję, że teraz już mi syntezatora nie słychać.
Nie, nie słychać, teraz jest okej.
To bardzo dobrze. Ja tu próbuję jeszcze coś robić, bo nie mam teraz tej sztucznej
inteligencji, więc ewentualne dźwięki z domu będą u mnie niestety słyszalne.
Więc trzeba, dzisiaj troszeczkę taki jest dzień, troszeczkę taki właśnie.
Ale troszkę odpocznijmy od technologii.
Mamy tu zapisaną jedną wiadomość w notatkach na temat ośrodka.
Natomiast ja bym myślał, że to jest też dobry moment, żeby o takiej dość smutnej
tutaj też wiadomości wspomnieć, której nie wpisałem co prawda w notatki.
Natomiast zmarł pan Czesław Kurek, czyli kompozytor, pianista z Lasek,
ze Środka w Laskach, który długie, długie lata uczył,
uczył tam mniejszych wychowanków śpiewu, niektórych uczył też
aranżowania piosenek, zresztą jest w tym naprawdę genialny.
Sam też stworzył wiele, wiele piosenek do różnego rodzaju
jakichś programów szkolnych występów i to naprawdę były takie piosenki z takim
starym sznytem bardzo dobrym, co się oczywiście może nie podobać,
bo to jest absolutnie niemodne w tej chwili.
Natomiast jeżeli ktoś lubi takie piosenki
i bardzo tak dobrze, ładnie zharmonizowane, no to rzeczywiście, to rzeczywiście, no…
Pamiętam, byłem świadkiem, jak stworzył melodię i w ogóle
do chyba sześciu piosenek w dwie godziny, z tego co pamiętam, czy więcej.
I się wtedy, nie pamiętam, zapytał,
co jest najważniejsze w tworzeniu piosenek.
Jak się zastanawiał, no byłem w szkole muzycznej, jak rytm, harmonia, coś.
Coś zacząłem tam bąkać, a mówię herbata, także to tak, tak to mniej więcej wyglądało.
No i niestety zmarł wczoraj.
Będzie msza
o 12 w piątek w kaplicy tej tzw.
centralnej w ośrodku w Laskach, także
No taka informacja. Natomiast jest jeszcze informacja zupełnie innej natury z ośrodka na Tynieckiej, bo ośrodek na Tynieckiej, jak chyba zresztą co roku, ma tzw. dzień otwarty i Michał powie co w związku z tym.
Tak jest, dostałem komunikat właśnie prosto z tego ośrodka, z ulicy Tynieckiej, z prośbą o przekazanie go dalej, co niniejszym czyn, a ten komunikat już teraz odczytam.
Drodzy Państwo, Dyrekcja i grono pedagogiczne zespołu szkół i placówek pod nazwą Centrum dla Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie
serdecznie zaprasza dzieci i młodzież z niepełnosprawnością na rządu wzroku wraz z rodzicami na dzień otwarty.
18 maja 2024 roku, czyli tego roku oczywiście, to jest sobota w godzinach od dziewiątej do trzynastej.
W tym dniu zaprezentujemy Państwu nasze szkoły i zawody, w jakich kształcimy.
Rodzaje zajęć rewalidacyjnych, internat oraz ofertę szkoły muzycznej.
Będzie możliwość skorzystania z konsultacji ze specjalistami oraz rozmów w sprawie rekrutacji.
Czekamy na Państwa zapisy pod numerem telefonu 12 267 44 20. Powtórzę 12 267 44 20.
Jesteśmy największą placówką w województwie małopolskim kształcącą osoby niewidome i słabowidzące.
Mieścimy się blisko centrum miasta przy ulicy Tynieckiej 6 w Krakowie.
Obejmujemy edukacją i rewalidacją dzieci oraz młodzież od urodzenia do 24 roku życia.
Więcej o naszej działalności znajdziecie na stronie internetowej www.tyflocentrum.krakow.pl
oraz na Facebooku i tu mamy profil Tyniecka Nasze Sprawy.
Do zobaczenia post scriptum, jeśli Państwo znają osoby, które mogą być zainteresowane edukacją w naszym centrum, prosimy o przekazanie im tej informacji.
No to przekazujemy i odbieramy kolejny telefon. Kogo witamy po drugiej stronie?
Słuchacze. I tutaj pytanie do Alstorpal.
Słuchamy.
Jeżeli się kupi ten abonament za te jedno euro, to co jeżeli będziemy chcieli na przykład nowy telefon zrobić?
Jest na stronie link, w który możesz kliknąć, tam się wpisuje adres e-mail i oni wtedy Ci wyślą kolejny link, żeby sobie na tą stronę z powrotem wrócić, także z tym nie ma problemu.
Natomiast są problemy, jeśli ktoś ma kilka iPhone’ów i na kilku iPhone’ach chce tą aplikację zainstalować, to ma być rozwiązane, dlatego właśnie ta aplikacja wystartowała na razie w takim ograniczonym stopniu,
że tylko te dwie aplikacje są w niej dostępne na start, no bo deweloperzy po prostu właśnie takie rzeczy doszlifiają na ten moment, ale da się to zrobić i to będzie wspierane.
A na przykład jeżeli chcemy anulować subskrypcję?
No to z tej samej strony się to robi, wchodzisz na tą stronę, podajesz swój adres e-mail, przychodzi Ci na pocztę link i jak sobie w ten link wejdziesz, no to tam jest link, żeby tego altstore’a pobrać oraz żeby zarządzać abonamentem.
Bo tak, bo na przykład nam jako niewidomym to się chyba nie opłaca kupować tego podstawowego abonamentu.
No żeby Altsora zainstalować, no to ten podstawowy abonament musisz wykupić, no inna sprawa czy to się opłaca na ten moment, no na razie jeśli te aplikacje, które tam są ci nie interesują, no to nie, no natomiast jeśli coś tam w przyszłości cię zainteresuje jakaś aplikacja, no to wtedy jeśli Apple nie zniesie tej opłaty technologicznej, no to po prostu będziesz musiał to zrobić.
Bo ta Delta słyszałam, że miała być dermowa.
No i poza Europą, to znaczy sama Delta jest darmowa, natomiast w Europie jest dostępna tylko w AltStorze i sam AltStor nie jest na ten moment darmowy, żeby go zainstalować.
Okej, to myślałam, że to będzie można pobrać w Europie też, tą Delta za darmo.
No ja z początku też natomiast tłumaczyłem na początku, dlaczego prawdopodobnie jest to rozwiązane w taki sposób, a nie inny.
No tak, no bo Apple chce.
Czyli podsumowując, sama Delta jest darmowa, natomiast AltStore nie jest.
Dokładnie.
Czyli da się pobrać całą Deltę bez AltStore?
Nie.
Okej.
No możesz ewentualnie skorzystać, jak rozumiem, z tego AltStora, który jest dostępny wszędzie i bawić się z tym…
Tak, to na przykład Patryk robił, prywatnie rozmawialiśmy o tym, to wtedy to jest wszystko darmowe, natomiast wtedy to wymaga zainstalowania serwera na Windowsie jeszcze lub na Macu.
Na tym serwerze logujemy się do naszego konta Apple i no wtedy tak jak wspominałem to jest w ten sposób ograniczone, że co 7 dni takie aplikacje musimy ponownie instalować tak jakby, bo po prostu nasze klucze, którymi ten adsort je podpisuje tracą ważność.
Okej.
W takim razie dziękuję za odpowiedzi.
Proszę bardzo. Jeszcze masz jakieś pytania?
Nie, już wszystko.
No to dzięki w takim razie za telefon, pozdrawiamy, do usłyszenia.
A tymczasem, zanim przejdziemy do następnych tematów,
to mam wypowiedź od Bartka, tym razem tekstową.
Witam, piszę do Was myślę, że z dobrą wiadomością.
Wydaje mi się, że problem z moim iPhone’em 13 się rozwiązał.
Jak Wam powiem, co prawdopodobnie było powodem,
że podczas ładowania nie było można poprawnie wykonywać gestów voiceovera to padniecie na kolana ze śmiechu.
Prawdopodobnie była to wina kostki ładującej.
W zeszły czwartek zepsuła mi się kostka i musiałem kupić nową.
Od piątku gesty podczas ładowania iPhone łapie bez żadnego problemu.
Okazuje się, że oddawanie na gwarancję nie miało sensu.
Idzie się trochę zdenerwować. W serwisie nie chcieli, abym zostawił ładowarkę.
Pozdrawiam. Pozdrawiamy Bartku.
No, jak widać, na kostkę ładującą to my nie wpadliśmy, jak dobrze pamiętam.
My obstawialiśmy kabel.
Było blisko.
Tak, było blisko. Było blisko.
Ale, no jak widać, trzeba było jeszcze gdzieś tam poszukać dalej
i padło na kostkę ładującą.
No cóż. Pytanie czy to była kostka oryginalna aplowa czy jakaś inna, to też jest ciekawa rzecz. Daj znać. Tomek znowu nam gdzieś zniknął.
Już wiem. Ciągle zapominam o tym, że mam nowy stół. Ale już nowy news. Tym razem od Pawła. Od Pawła dotyczący, żeby było ciekawe, ścielenia łóżek.
Bo się okazuje, że to jest temat taki ciekawy. No właśnie, o co chodzi? Co to jest w zasadzie?
Tak, MyBedMaker, czyli wynalazek belgijski tym razem, który jest zrobiony z myślą głównie o osobach
ograniczonej gdzieś tam sprawności ruchowej i mobilności, ale kurczę, ja lubię takie ułatwiacze,
które tak naprawdę każdemu z nas mogą coś wnieść i na pewno kojarzycie tę sytuację,
kiedy próbujecie przebrać sobie kołdrę w nową poszewkę, no i macie problem taki,
że no to trzeba jakoś tą kołdrę rozciągnąć w tej poszewce, a tu fajnie byłoby tą poszewkę
jakoś przytrzymać, żeby się na mnie zwinęła, żeby te rogi, żeby ładnie trafić tymi
rogami kołdry w te rogi poszewki i się wymyśla różne sposoby, a na ducha, a że się włoży
poszewkę na głowę, a że się jakoś tam wywinie kołdrę, coś tam i to działa jak
jak najbardziej, natomiast to jest taka sytuacja, gdzie przydałaby nam się dodatkowa para rąk i właśnie tym jest MyBedMaker, bo jest to takie ustrojstwo, które my zakładamy sobie za ramę materaca,
czy gdzieś tam na materac i to są takie jakby rodzaje takich szyn, takich wejść, takich elementów, które można coś włożyć,
które zza tego materaca, kiedy nadchodzi taka potrzeba, wyciągamy i wsuwamy w nie poszewkę i wtedy ta poszewka jest równo ułożona, nie będzie nam się ruszać, nie będzie nam nigdzie znikać itd.
I kiedy już mamy tak przytrzymaną tą poszewkę i ona jest unieruchomiona, to wsuwamy w nią kołdrę.
Może to okazać się ciekawe, ale ja lubię takie ułatwiacze, zwłaszcza, że sklepy wszystko za 5 zł są pełne różnego rodzaju drobnych narzędzi, z których widzący też czasem korzystają.
Tu coś do jakichś jajek, tu coś do jakiegoś połowienia czegoś, tu coś do obierania. My często też wspominamy o tego typu rzeczach, czy to w Lidlu, czy to w jakimś innym sklepie.
No tutaj trzeba to zamówić ze strony producenta i dostawa darmowa jest jedynie w Belgii z tego co czytam, natomiast cena tego samego urządzenia to jest 35 euro.
No więc wychodzi jakieś koło, no pewnie 150 może, no między 150 a 200 złotych, gdzieś 160-170.
Przesyłka podejrzewam też troszkę niestety tutaj wyniesie.
No może być, ale jako ciekawostka wspominam o tym, bo no bo wiem, że lubimy tutaj czasem takie ułatwiacze sobie udostępniać nawzajem,
więc może akurat dla kogoś to jest na tyle ważny temat, że się o urządzenie pokusi, no a gdybym coś wiedział więcej,
nie wiem, widział gdzieś je w działaniu albo coś, no to na pewno będę informował.
Mamy kolejną wiadomość głosową, tym razem jest to wiadomość od Rafała.
Nagrywanie bez przytrzymywań. Wyślij przycisk.
To witam prowadzących.
To po drugiej stronie.
Rafał?
Ja chciałem powiedzieć odnośnie kwestii
Tefloradia, a tylko nie usterki Tefloradia,
to tam zgłasza, że tam…
że tam się wyłącza w sytuacji,
kiedy się przełącza na strumienie, na żywo.
No to tak.
Tak jak to obiecałem, sprawdziłem.
Kiedy zostało tam w konfiguracji po waszej stronie pogrzebane,
to sprawa przedstawiała się następująco.
Jak chodzi o wyłączanie podczas się przełączania na ten strumień na żywo, no to już tego problemu nie ma.
Normalnie cały czas gra to w radio, nie wyłącza się, ale jest inny problem.
Tylko nie wiem, czy to nie jest czasem kwestia aplikacji.
Już tłumaczę, o co chodzi.
Bo problem jest tego typu, że właśnie w związku z tym, że się gra cały czas,
bez wyłączenia, to wtedy…
Piosenkę, którą zagrała, zanim weszliście na internet,
to ta piosenka grała tak, jakby się płyta cięła.
Była porysowana.
To taki właśnie dźwięk.
Ale ten problem tylko dzieje się w aplikacji.
i na Iphone’ie, dokładnie ether, bo na komputerze, w radiu tam, surę, szur tego problemu nie ma.
No. Pozdrawiam.
No cóż, ja podejrzewam, że to może być kwestia jakichś buforów, których on nie jest w stanie do końca sobie wypełnić i stąd się to dzieje.
Obawiam się, że wiele już z tym nie zrobimy, chociaż jeszcze spróbuję.
Też jeszcze była jedna rzecz, która mi się przypomniała, to jeden z deweloperów akurat innej aplikacji radiowej na iOS-a, pamiętam wspominał jakiś czas temu, że jeśli mieliśmy tę funkcję prywatnego przekazywania iCloud włączoną, no to w niektórych przypadkach, w niektórych sumienii radiowych to powodowało problemy, więc jeśli masz to włączone, to też warto to sprawdzić, ewentualnie wyłączyć i zobaczymy, czy to może pomogłoby.
O właśnie, to też jest warte sprawdzenia.
To przechodzimy w takim razie do następnego newsa.
Newsa zresztą od Piotrka, także jeżeli chodzi tutaj o z kolei vocalizer,
bo tutaj szykują się, jak napisałeś, ważne zmiany.
Tak, vocalizer, syntezator kultowy, wydaje mi się,
bo dostępny praktycznie na każdym systemie, z każdym czynnikiem ekranu.
Tutaj w tym przypadku będziemy konkretnie mówić o vocalizerze dla NVDA i zanim przejdziemy do właściwej informacji, to tutaj trochę kontekstu, bo jeśli chodzi o tego vocalizera, no to on był w kilku wersjach dostępny i od kilku dostawców nawet, więc myślę, że warto najpierw wytłumaczyć, o co tutaj dokładnie chodzi, bo informacja właściwie będzie ważna dla wszystkich, niezależnie od tego, gdzie tego vocalizera może kupiliście sobie, bo pierwsza jego wersja pojawiła się chyba nawet w roku 2012.
więc już jakiś czas temu, to była wersja od firmy Tiflotechnia i to był
vocalizer, w wersji dodatku to była 1.0, później 2.0 i ta wersja 2.0 też dostawała
aktualizacji, aż zresztą do dziś, nawet z najnowszą wersją NVIDIA 2024 ten vocalizer
działa i to jest ten pierwszy vocalizer oparty o silnik, ten tak zwany vocalizer
Automotive, czyli to jest Agata.
Jeśli ktoś próbuje skojarzyć, to są te pierwsze głosy właśnie łącznie z Agatą,
zarówno w wersji kompaktowej, jak i w wersjach premium.
To był ten pierwszy sterownik.
On cały czas działa do dziś.
Później Tiflo Technia wypuściła jego drugą wersję.
Ta wersja była płatną aktualizacją.
Była 15 euro ta aktualizacja, kosztowała, przepraszam.
I to był sterownik Vocalizer Expressive.
I to była nowsza wersja tego sterownika.
Wersja sterownika dla MVVA to była wersja 3.0
i znów tutaj były pomniejsze aktualizacje aż do dziś i to są troszkę, to jest troszkę
nowsza wersja tego syntezatora, którą na przykład oprócz samego MVDA możecie pamiętać
na przykład z iOS-ów, ale starszych iOS-ów, od iOS-a powiedzmy 7, 8 aż do iOS-a 16
wtedy to zostało zaktualizowane.
Tam były dostępne dostępne tylko głosy Ewy i Zosi, Krzysztof tam nigdy się nie
pojawił, no i oczywiście też były głosy w innych językach, ale też nie, nie
wszystkie, które się w międzyczasie pojawiły.
Równolegle parę lat później
firma Code Factory wypuściła swój sterownik dla NVDA.
To był sterownik, który łączył w sobie vocalizera i Eloquence’a
i to była nowsza wersja tego syntezatora.
Tam już mieliśmy dla polskiego i też
dla innych języków zresztą głosy wszystkie dostępne.
Natomiast nie we wszystkich wariantach.
Co ciekawe, tam nie było wariantu kompaktowego, co niektórych ludzi bardzo zdenerwowało.
Firma się tłumaczyła wtedy tym, że po prostu taką umowę z Nuance’em, jeszcze wtedy teraz to jest firma Sirens, podpisali i po prostu tych głosów kompaktowych dla systemu Windows nie mogli dostarczyć.
Natomiast no to już są nowsze wersje tego syntezatora, przepraszam, te same wersje, które np. też mamy na iOSie od wersji 16 czy np. ta sama wersja, którą sprzedaje Harpo, Podsapi czy samo Code Factory, bo oni też sprzedają ten syntezator Podsapi.
One zajmują mniej miejsca i mają troszeczkę inny dźwięk, one takie, jeśli się wsłuchać te głosy, one są takie bardziej skompresowane, nie wszystkim to się podoba.
natomiast no w tą stronę poszła firma Sirens i tak najnowsze wokalizery po prostu brzmią, więc kiedy Apple zaktualizowało te głosy, wywaliła się w wersji 16 bodajże, no to one tam też już tak brzmią.
No i teraz były sobie te sterowniki, był sobie ten stary wokalizer i trochę nowszy wokalizer od Tiflotechnii, był sobie sterownik od Hot Factory, no i no ludzie się zastanawiali zwłaszcza jeśli chodzi o te produkty firmy Tiflotechnia, które no były gdzieś popularne
i też wydaje mi się miały trochę lepszy system aktywacyjny, który nie miał takich
tendencji, żeby gdzieś te aktywacje gubić i się psuć, w przeciwieństwie do tego, co
Code Factory oferowało.
Też ich sterownik był moim zdaniem bardziej stabilny, więc raczej z tego sterownika
większość ludzi korzystała.
No i pytali się, czy kiedyś będą jakieś aktualizacje, żeby dodać jakieś nowe głosy,
na przykład właśnie Krzysztofa.
Nieoficjalnie różne rzeczy były dodawane, ale tutaj mówimy o tej wersji oficjalnej.
No i słuchajcie, 17 kwietnia pojawiła się informacja na liście związanej z
dodatkami do NVA właśnie od Rui’ego Fontesa, czyli założyciela firmy
Tiflotechnia, którą ja sobie przetłumaczyłem i teraz wam przeczytam, bo
tutaj kilka istotnych informacji dla użytkowników się pojawiło.
Drodzy użytkownicy Vocalizer’a dla NVA, z przyjemnością informujemy o nowej nadchodzącej wersji Voices for NVA, opracowanej przez AccessMind w współpracy z Tyfloteknie.
Access Mind, przypominam, to jest firma Adiego Kushnira, która na przykład pracuje nad komputerem Optima,
który też ma właśnie mieć głosy vocalizer zainstalowane w systemie zarówno właśnie jako MVGA i jako SAPI,
więc nie dziwię się poniekąd, że tutaj postanowili współpracować ze sobą.
Te głosy będą dostępne od 1 maja 2024 roku.
Wersja ta będzie oznaczona i dystrybuowana jako Tyfloteknia Voices 4.0.
Poniżej znajduje się lista zmian.
Znacznie poprawiona wydajność i stabilność dzięki całkowicie nowej architekturze silnika.
Dostęp do nowoczesnych wersji Syrens TTS ze wszystkimi najnowszymi dostępnymi głosami z bieżącymi aktualizacjami.
Czyli tutaj tak jak wspominałem to już będzie ta zupełnie najnowsza wersja tego syntezatora.
Tutaj dla polskiego to będą trzy głosy, wiadomo Ewa, Krzysztof i Zosia.
Narzędzie do zarządzania głosami, które umożliwia pobieranie, instalowanie i usuwanie głosów.
No wcześniej musieliśmy to robić ze strony, każdy głos to był po prostu dodatek NVIDIA, który musieliśmy ręcznie ściągać,
no a teraz będzie do tego dedykowany manager, jakieś okienko dialogowe pewnie, gdzie będzie można za pomocą kilku kliknięć sobie,
odsłuchać te głosy, pewnie jakiś próbek odsłuchać zanim je pobierzemy i w ten sposób tymi głosami zarządzać.
Nowy system zarządzania licencjami z opcją aktywacji offline i wypróbowania produktu przed zakupem.
Ciekawe jak to będzie działało z wersjami przenośnymi NVDA, bo wiem, że ta wersja Cold Factory nie działała wcale.
Tam trzeba było aktywować go na każdym komputerze i pamiętać, żeby tą aktywację usunąć, ale wersję Ciflotec nie dało się już na wersjach przenośnych aktywować.
Przyszłe rozszerzenie o nowe funkcje, które zostaną ogłoszone jeszcze w tym roku.
No, ciekawe co tutaj można dodać.
Może jakieś przełączanie języków inteligentne, to mogłoby się ludziom przydać.
Wokalizery potrafiły to robić na przykład jeśli tekst był w różnych alfabetach pisany,
na przykład w alfabetach macińskim i cyrylicą.
Natomiast w przypadku innych języków z tym był większy problem.
No tutaj na przykład widzę jakieś pole do rozszerzeń.
no ale zobaczymy co tutaj będzie dodawane.
Wraz z tym ogłoszeniem pojawiły się również ważne zmiany dla obecnych
użytkowników w Vocalizer for NVDA.
Punkt pierwszy.
Zostaliśmy poinformowani przez Code Factory o planach zaprzestania
produkcji dodatku Vocalizer, Vocalizer Eloquence, bo tam było to sprzedawane
jako zestaw.
Oznacza to, że poprawki kompatybilności wykraczające poza NBDA 2024.1
nie będą dostarczane.
Niestety oznacza to również, że Eloquence na NBDA nie będzie utrzymywany.
Czyli nigdy bym się nie spodziewał, że jedynym oficjalnym sposobem na
korzystanie z Eloquence będą iPhony i Maki, no ale takie mamy czasy.
No i JAWS jeszcze.
A tak, JOS no i SAPI chyba, na razie to SAPI jeszcze jest, no i pewnie to SAPI długo nie zniknie.
Natomiast ta oficjalna wersja dla NVDA już może przestać działać.
Jeszcze w tym roku wydamy nową wersję silnika, która będzie obsługiwać ładowanie
istniejących słowników, użytkowników Code Factory, aby ułatwić migrację i będziemy
nadal współpracować z Code Factory, aby zapewnić Wam wszystkim jak najlepsze wrażenia.
Punkt drugi.
Tiflotechnia zdecydowała się zaprzestać utrzymywania aktualnych wersji
Vocalizer Automotive i Vocalizer Expressive, więc nie będzie więcej aktualizacji sterowników.
Czyli one działać jeszcze będą pewnie jakiś czas, na pewno ten rok i pewnie kawałek przyszłego też,
bo dostały aktualizację do wersji MVDA 2024.
4. Natomiast jeśli np. właśnie bardzo nie lubicie dźwięku tego nowego
wokalizera albo trzymacie się agaty, no to warto sobie zrobić kopię zapasową
dodatku, licencji.
No ten pierwszy wokalizer to nie wymagało połączenia z internetem, żeby tą licencję
aktywować, więc to nie powinno być problemu, żeby sobie taką kopię zapasową
zrobić. No trudno powiedzieć na ile ten dodatek jeszcze będzie działał, no myślę, że na
pewno rok, a pewnie jeszcze dłużej będzie się dało to zrobić.
Natomiast jeśli chcecie mieć najnowsze wersje, najnowsze aktualizacje, to będzie trzeba przeciąć się na tą najnowszą wersję.
A skoro już o tym mówimy, to teraz przechodzimy do punktu trzeciego.
Przyszłe aktualizacje będą dostępne tylko dla klientów w wersji 4.0.
I punkt czwarty.
Ze względu na konieczność opracowania zupełnie nowego silnika i systemu zarządzania licencjami,
nie możemy zaoferować bezpłatnych aktualizacji, na co liczyliśmy.
Zamiast tego oferujemy obniżoną cenę aktualizacji w wysokości 50 euro
dla wszystkich obecnych klientów Tyflotechnia i Code Factory.
No czyli jeśli kupiliście tą wersję od Code Factory,
no to myślę, że tutaj warto się przesiąść,
no jeśli korzystacie z tej wersji Tyflotechnia
i no zależy Wam na niej to też.
Ciekawe koszt przejścia z wersji Automotive
do wersji Expressive to było mniej, bo to było 15 euro, natomiast od ceny pełnej,
która wynosi 90 euro, to jest też podane niżej, no to dość znacząca mimo wszystko
to jest zniżka.
Przepraszamy za niedogodności, jakie mogą spowodować te zmiany.
No i właśnie tutaj cena dla użytkownika konserwowego będzie taka sama jak w
w przypadku Vocalizer Expressive, czyli 90 euro.
Także jeśli korzystacie z tego syntezatora, no to warto tych zmian wypatrywać,
czyli one już w przyszłym tygodniu, w przyszłą środę powinny pomału się pojawiać.
Pytanie, czy one zastąpią te pliki, które mogliśmy poprać na tej stronie.
Więc tak jak wspominałem wcześniej, jeśli planujecie przy tej starszej wersji
pozostać albo przynajmniej zrobić sobie kopię zapasową dodatku czy głosów, jakie
Wam się podobają, no to warto wejść na te strony teraz i po prostu sobie te głosy pościągać.
No a jeśli czekacie na tą najnowszą wersję, no to w przyszłym tygodniu ten vocalizer z tymi wszystkimi najnowszymi głosami dla MVDA powinien być dostępny.
Ja jestem ciekaw jednej rzeczy, no bo skoro Code Factory wycofuje się ze wspierania tych syntezatorów, to co stanie się z vocalizerem dla Androida?
To jest bardzo dobre pytanie, też chciałbym na to odpowiedź usłyszeć, no bo z tego co wiem na ten moment, wersja API tego vocalizera nie została zaktualizowana, efektem czego sklep Play już nie pozwala na instalację tego syntezatora na nowszych urządzeniach, to jest nie wiem, na Androidzie chyba już 13, nie wiem czy na 12 też się nie da ich zainstalować.
Jeśli załadujemy plik APK ręcznie, to on działa i nawet można głosy kupować i
instalować te, które kupiliśmy.
Natomiast faktycznie nowi użytkownicy mają z tym problem.
No to też jestem ciekawy stanowiska firmy Code Factory w tej sprawie.
Czy rzeczywiście Eloquence jest porzucony, czyli czy nowi włodarze Tifotecnia i
AccessMind to spółki przejmą też kontrolę nad kodem Eloquence, czy to już jest
raczej porzucony temat?
Ja myślę, że to może być temat porzucony.
nie wiem ile Apple musiało za to zapłacić, bo np.
w podobnej sytuacji są teraz użytkownicy Linuxa, bo tam do długiego czasu
był dostępny syntezator Voxin, który po prostu był eloquentem dla Linuxa,
którego dało się kupić, to były jakieś starsze biblioteki, więc np.
to na Raspberry Pi się nie dało uruchomić.
Natomiast oni po jakimś czasie też zaczęli oferować vocalizera, ale parę
miesięcy temu też napisali, że w sprzedaży zostaje tylko ta wersja z
z wokalizerem, bo po prostu jak to zostało napisane, wyczerpała im się pula licencji na tego eloquenta.
No cóż.
No to ciekawe.
Ciekawe swoją drogą, jak tam Dektok, co prawda to tylko zdaje się język angielski,
ale tam jakieś prace chyba nad nim cały czas trwają, prawda?
Ale Dektok chyba miał kilka języków.
Miał.
Angielski, włoski, coś, ale nie wiem czy teraz ma, znaczy czy ten kod, który jest udostępniony, to…
Są chyba cały czas te inne języki, na pewno ta wersja angielska, konkretnie ta amerykańsko-angielska jest najlepsza tu zdecydowanie, ale też te inne języki też tam są, tak.
Przecież mówiłeś o Sonacie jeszcze później w drobnych newsach, no to też tam w tym momencie jest moda na to, żeby sztuczną inteligencją poniekąd odtwarzać stare syntezatory mowy różne, angielskie.
i nawet powstała cała podstrona u Tamasa Getsy, która jest poświęcona temu, żeby właśnie zbierać jakieś keynote’y, gold’y i tam inne toki.
Bayrand speak’y, tak. Może coś pokażę później.
Apollo. No, o, o, o, o. Jak coś, to służę.
Tymczasem mamy wiadomości głosowe i to dwie. Pierwsza wiadomość jest od Bartka.
Witajcie, ja tylko krótko w temacie tej kostki. Jak się zapewne domyślacie, niestety kostka nie była oryginalna. Zresztą ta, którą teraz kupiłem, też nie jest oryginalna, ale de facto cena była wyższa. Pozdrawiam.
No cóż, no to pozostaje mieć nadzieję, że kostka będzie Ci dobrze służyć i że nie będzie z nią jakichś problemów i jeszcze jedna wiadomość, gdzieś mi tu się schowała ta wiadomość, ja chciałem ją odtworzyć, bo to jest wiadomość od Rafała, tylko muszę ją jeszcze namierzyć. O, jest!
Jest.
Nagrywanie bez przetrzymywań. Wyślij przecisk.
Okej, jak coś to sprawdzę. Ale jeszcze co mogę tak dodać, że co najciekawsze jest to, że jak się na przykład wyłączy tyfloradio i włączy się to i się włączy ponownie, to ten problem ustępuje.
Dlatego właśnie mówię o tym, że to być może jest kwestia jakiegoś bufora, który na samym początku się nie może zapełnić i może te aplikacje mobilne na przykład nie bardzo to dobrze obsługują.
To jest taka moja hipoteza, która może być słuszna, a może nie.
To przechodzimy w takim razie do następnego chyba newsa, newsa zresztą ode mnie tym razem.
No bo Native Instruments kontynuuje swoją ścieżkę dostępności, tak to można nazwać,
no w każdym razie sampler Kontakt, który jest takim ich jednym z flagowych, o ile nie flagowym,
w pewnym sensie przynajmniej produktem, a w każdym razie myślę, że bardzo duża część wirtualnych
tych instrumentów, zwłaszcza tych, które mają emulować instrumenty akustyczne
wszelkiego rodzaju, choć nie tylko, jest oparta właśnie na samplerze Kontakt.
Jest bardzo elastyczny.
No i ten sampler powoli, powolutku zaczyna zyskać wbudowaną dostępność.
Póki co dostępne jest wyłącznie chodzenie po menu, bo do tej pory to nie było
było dostępne, to zarówno w wersji
jako wtyczka VST i chyba też jako samodzielna aplikacja.
Więc jako wtyczka można sobie załadować w końcu w taki
dostępny sposób i
niejako wbudowaną wtyczkę załadować w sumie jakiś instrument wirtualny.
Wcześniej trzeba było posiłkować się zewnętrznymi do tego rozwiązaniami.
no i tam kilka jakichś takich najważniejszych dialogów jest dostępne.
Czy się na tym skończy, czy nie, no trochę nie wiadomo.
Chciałbym, żeby to było kontynuowane.
Z drugiej strony chociażby Komplete
na razie ma taką funkcjonalność bardzo ograniczoną.
Co prawda tam też ostatnio pojawiła się
dostępność właśnie menu, jakiejś tam przeglądarki.
i chyba, chociaż też ta dostępność przeglądarki jest też bardzo ograniczona.
Jakieś pole edycji jest, można chyba w końcu wyszukiwać np. jakieś pewne…
Mogę wpisać jakąś część nazwy
tego
presetu brzmienia, jaką chcę znaleźć.
No i jeszcze tego nie testowałem, ale pewnie to przetestuję prędzej czy później.
i być może jest szansa, że to rzeczywiście znajdę.
Natomiast sama wyszukiwarka to nadal jest ileś takich nieopisanych kontrolek.
Natomiast wcześniej nie było nic, więc zobaczymy co będzie się tutaj zmieniać dalej.
Oczywiście tutaj
jakichś przypuszczeń na liście jest bardzo dużo, ale przypuszczenia
Mówiono, że skokiety się sprawdzają, zwłaszcza jak są wzajemnie sprzeczne.
Ale jest jakiś kroczek do przodu.
O tyle dłuższy, że rzeczywiście
przynajmniej da się zrobić taką podstawową rzecz jak załadowanie sampli i prawdopodobnie
da się zrobić coś takiego, co wcześniej z tym były duże problemy też.
Jeżeli sampler nie mógł znaleźć plików, to był taki okno dialogowe
Content Missing, to taki czarny cel, można powiedzieć, bo
w tym oknie bez zewnętrznych rozwiązań, w ogóle nie można było
z tym za bardzo nic zrobić bez osoby widzącej.
I tu chyba to też zostało jakoś tam poprawione.
W każdym razie, znaczy też były jakieś zewnętrzne rozwiązania, no w każdym razie
to był czasami jakiś duży problem, zwłaszcza że w ogóle ostatnio kontakt
więc interfejs tego samplera Kontakt dość mocno się zmienia.
On jest skalowalny, natomiast przez to dużo ciężej użyć takich rozwiązań opartych na OCR-a.
To jest w zasadzie, no nie wiem czy jedyna, ale
taka najczęściej w tej chwili wykorzystywana metoda, bo trudno użyć innej, a w każdym
razie bez jakichś specjalnych podejrzewam umiejętności, chociaż ja nie znam się na tym
Za bardzo, ale z tego co wiem, właśnie takiej metody raczej się używa
i mówi się, że z innymi jest trudno. W każdym razie tymi podstawowymi, które mogłyby
jakoś bazować na jakichś kontrolkach, bo one nie są standardowe.
No i chyba to tyle, jeżeli chodzi o te nowości w kontakcie.
Ich jest teoretycznie mało, bo tylko menu, ale z drugiej strony lepsze to niż nic.
więc zobaczymy, czy coś się będzie zmieniać.
Ja sobie w ogóle kiedyś przeczytałem w
miarę cały podręcznik, co prawda do starszej wersji Kontaktu.
Już nie pamiętam, Kontakta chyba 6 albo 5, już nie pamiętam.
Dla twórców instrumentów, to znaczy jak tam się tworzy te instrumenty, co tam jest
możliwe i ja tam nie pamiętam, być może w nowszych wersjach jest to możliwe, ale ja
nie pamiętam, żeby można było stworzyć zupełnie od zera jakąś kontrolkę, która
byłaby tworzona przez programistę, to znaczy wydaje mi się, że tam można było…
Tam były jakieś kontrolki typu pokrętło, suwak, przycisk, coś tam jeszcze, coś tam
jeszcze, można tam oczywiście było wstawić jakąś swoją grafikę, żeby to wyglądało
jakość, natomiast chyba nie można, albo było to dość takie nieoczywiste, jak
można by stworzyć zupełnie własny interfejs na zupełnie własnych kontrolkach.
I jeżeli tak by było dalej, to jest jakaś przynajmniej nadzieja na to, że w jakiejś tam
przyszłości, choć obawiam się, że mocno odległej, byłaby szansa, żeby tego kontakta
udostępnić w taki sposób, żeby można było sterować czymś z instrumentami tworzonymi
przez firmy, a to byłoby naprawdę bardzo dużo, bo tych instrumentów to
to są setki, jeżeli nie tysiące
znaczy produktów, a często produkty zawierają więcej niż jeden instrument, więc
tu by się otworzył przed nami rzeczywiście dość spory wycinek tego świata tworzenia
muzyki, o ile oczywiście się nie okaże, że sztuczna
że inteligencja po prostu zaraz posprząta rynek i się zupełnie wszystko zmieni.
Ale zobaczymy.
Na razie się mówi, że może kiedyś, ale jeszcze, a w tej chwili to tak nie wiadomo.
Także no zobaczymy.
O GPT też się mówiło swego czasu.
Programistów wygoń jakoś na razie chyba żyją, chociaż się pewnie zmienia
rzeczywiście ten rynek, nie wiem, ale chyba nie jest tak, że nagle
jest bezrobocie w tym zawodzie.
To takim żartem wręcz na jednej z grup dotyczących, no to taka raczej śmieszkowa grupa, bardziej na Facebooku,
Problemy Polskiej Branży IT, o której się mówi, że to jest grupa dlatego tak nazwana, że tam siedzą rzeczywiście same problemy polskiej branży IT.
To takim wręcz memem jest mówienie o końcu Eldorado dla IT, gdzie rzeczywiście, no przez czas długi, długi to był w zasadzie rynek,
pracownika i to w najbardziej jaskrawym stopniu, największym stopniu, bo tak naprawdę no programiści mogli sobie dyktować w zasadzie stawki, jakie tylko chcieli.
Teraz jest ponoć z tym troszkę gorzej, natomiast no to nadal nie jest zdecydowanie ten etap, żeby mówić, że sztuczna inteligencja zastąpi programistów.
Być może jakichś tam ludzi od tak zwanego frontu i to też takich, którzy są raczej stworzeni, a właściwie są dedykowani do tego, żeby robić takie bardzo powtarzalne rzeczy, które też czasem w wytwarzaniu oprogramowania trzeba robić, ale nie raczej nic bardziej zaawansowanego.
Aczkolwiek próbuję w tym momencie właśnie stworzyć program do tego miksera, o którym
jeszcze dzisiaj będzie, przy pomocy czata GPT.
Program, który być może przyda się
więcej niż tylko jednej osoby, czyli mnie. Zobaczymy, czy mi to wyjdzie.
Zobaczymy, czy już coś takiego nie powstało, ja o tym nie wiem.
I zobaczymy, czy to w ogóle nie wybuchnie w każdym razie.
No zobaczymy i być może będę miał co do opowiadania jak to wszystko stworzę, bo to
Na razie od dwóch dni siedzę nad tym, no i tu jest dużo rozmowy z czatem, bo nie wszystko rozumie, dziwne błędy czasami się pokazują, ale to o tym pewnie jeszcze kiedyś, a tymczasem, no właśnie, jeżeli ktoś nie wie do końca o czym mówimy i się zastanawia w ogóle jak zacząć, o co w tym wszystkim chodzi, to są szkolenia technologiczne ze stowarzyszeniem w labiryncie.
Zgadza się. I tutaj podziękowania dla naszego słuchacza Mariusza Miszudy,
właśnie prezesa Stowarzyszenia w Labiryncie, który podesłał mi tą informację i poprosił,
abym się nią z wami podzielił. No i ja może zacytuję tutaj samych twórców inicjatywy i to,
co o swoim dziele napisali na swojej stronie internetowej. A więc tak. Z przyjemnością
informujemy, że rozpoczynamy rekrutację do projektu Dostępność na Wyciągnięcie Ręki, skierowane do osób słabo widzących i niewidomych z całej Polski.
Stowarzyszenie w Labiryncie zaprasza uczestników na szkolenie u obsługi smartfona, które ma na celu zapoznanie uczestników z dostępnymi funkcjami oraz specjalistycznymi rozwiązaniami
umożliwiającymi pełne korzystanie z technologii mobilnej.
W ramach programu przewidziane są trzy edycje szkoleń, w których każda składa się z dwóch tygodniowych zjazdów.
Każdy cykl będzie obejmował udział dziesięciu osób niepełnosprawnych.
Projekt jest współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
W ramach konkursu 1.2023 możemy więcej.
Tak się nazywa konkurs.
Kierunek pomocy 2 jeszcze.
Szkolenia odbędą się w ośrodku przygotowań paraolimpijskich.
Start mieszczącym się pod adresem
ul. Olimpijska 1 43 460 Wisła.
Dodatkowe atrakcje, basen kryty
oraz siłownia na terenie ośrodka.
Planowane terminy szkoleń.
Pierwsza edycja, pierwszy tydzień to 10-16 maja, drugi tydzień 23-29 czerwca.
Edycja druga, pierwszy tydzień 1-7 września, a drugi tydzień 6-12 października.
Edycja trzecia, pierwszy tydzień 10-16 listopada, drugi tydzień 1-7 grudnia.
Pierwszym posiłkiem będzie kolacja w dniu przyjazdu. Organizator zapewnia zakwaterowanie w pokojach dwój-, trzyosobowych.
Zgłoszenia należy dokonać poprzez elektroniczny formularz zgłoszeniowy dostępny pod adresem.
No i tu jest link. I ważne. Osoby biorące udział w szkoleniu muszą legitymować się orzeczeniem stwierdzającym znaczny bądź umiarkowiany stopień niepełnosprawności z tytułu dysfunkcji narządu wzroku.
Odpłatność za udział w szkoleniu wynosi 400 zł od uczestnika za dwutygodniowy zjazd. Ilość miejsc na szkolenie z obsługi smartfona jest ograniczona.
RAM-owy program szkolenia obejmuje następujące zagadnienia.
Poznanie i nauka korzystania z czytników ekranu takich jak TalkBack na Androida czy VoiceOver na iOS.
Dostosowanie smartfona do indywidualnych potrzeb i preferencji.
Poznanie interfejsu gestów nawigacyjnych.
Nauka korzystania z Internetu w sposób bezpieczny i efektywny.
Wykorzystanie aplikacji do rozpoznawania tekstu na obrazach i dokumentach.
nawigacja z wykorzystaniem GPS i map do stosowanych do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących,
odkrywanie aplikacji do zamawiania taksówek, przejazdów i korzystania z komunikacji miejskiej,
wykorzystywanie sztucznej inteligencji do ułatwiania codziennych czynności,
komunikacja z bliskimi i znajomymi poprzez komunikatory internetowe,
odkrywanie mediów społecznościowych i aktywne uczestnictwo w wirtualnym świecie,
czytanie książek za pomocą aplikacji dostosowanych do osób niewidomych i słowowidzących,
korzystanie z audioreskrypcji filmów i innych materiałów audiowizualnych,
zakupy online i płatności za usługi za pomocą smartfona,
wykorzystanie kalendarza oraz narzędzi do organizacji czasu i przypomnień,
odkrywanie aplikacji edukacyjnych i rozwijających nowe umiejętności.
Organizator zastrzega sobie prawo do ostatecznej interpretacji niższego komunikatu.
Lista zakwalifikowanych osób zostanie zamieszczona na stronie Stowarzyszenia w Labiryncie.
Zachęcamy do udziału w projekcie.
No więc, jeżeli właśnie uważacie, że macie taką potrzebę.
Mówiliśmy niedawno o szkoleniach komputerowych i też trochę mobilnych,
które organizuje chyba strefa innowacji, jeżeli dobrze pamiętam.
Zgadza się.
No to teraz też Stowarzyszenie w Labiryncie ma swoją ofertę,
więc miło widzieć, że tych ofert szkoleń nie brakuje, bo to jest ważne.
To jest bardzo ważne szerzenie tych umiejętności cyfrowych.
A tymczasem mamy kolejną wiadomość na Whatsappie, tym razem od Mileny.
Witajcie, z tej strony Milena. Słuchajcie, mam do Was takie pytanko.
No bo jak wiadomo, już jest teraz tak, że jak mamy komputer z dziesiątką czy z jedenastką,
to normalnie klucz do tej dziesiątki, jednastki jest przypisany do płyty głównej.
No ale co w momencie kiedy, nie daj Boże, płyta główna się sypnie?
Zepsuje się coś tam. Czyli w takim wypadku, przynajmniej ja to tak rozumiem,
jeżeli taka płyta główna się sypnie, no to chyba trzeba wymienić cały komputer,
bo nie wie w jaki sposób odzyskamy ten klucz danego produktu, w tym przypadku jak chodzi o Windows.
No to jest ciekawa sytuacja, raczej rzadko ona się będzie zdarzała, natomiast z tego co ja kojarzę,
to na pewno dobrze w takiej sytuacji być mimo wszystko zalogowanym na konto Microsoft,
bo wtedy ten klucz Windowsa, z tego co kiedyś o tym czytałem, to on jakby idzie za nami
i w momencie, kiedy się logujemy do tego konta, to on ponownie może zostać przypisany.
Natomiast tu podejrzewam, że też tak czy inaczej może być jakiś zgrzyt ze względu na te konfiguracje.
Tu trzeba by było, podejrzewam, skontaktować się z Microsoftem, żeby to rozstrzygnąć.
Co w takiej sytuacji?
Bo kiedyś było tak, że nawet jeżeli mieliśmy jakiś problem z tym naszym Windowsem, to jak wpisaliśmy klucz z naklejki, no to on tak czy inaczej nam zadziałał na przykład na jakiejś drugiej konfiguracji komputera.
No i ten klucz, no wiadomo jeśli płyta się zepsuje to już będzie za późno, natomiast są narzędzia, które nam pozwalają ten klucz wyeksportować faktycznie, myślę warto się zalogować.
Pytanie jak się zachowa system po zmianie płyty głównej, ale jeśli inne komponenty będą takie same, bo on pewnie też bierze pod uwagę numery seryjne innych rzeczy, dysków twardych, kart sieciowych.
Tak. Myślę, że tutaj bym się przechylił do tego co powiedział Michał i po prostu skontaktował się ze wsparciem Microsoftu.
Gdzieś słyszałem historie, że raczej w takich sytuacjach pomagają. Nie wiem wtedy o co, jakie rzeczy mogą zapytać.
Natomiast myślę, że gdyby faktycznie ten Windows się zdezaktywował no to warto wtedy do nich zadzwonić, wytłumaczyć sytuację.
No to myślę, że będą w stanie coś zrobić.
No dobrze, to w takim razie przechodzimy do kolejnego newsa, zresztą Piotrze twojego, dotyczącego nowego programu do nagrywania na iOS-a z dźwiękiem beztratnym i tyle jest napisane w notatkach.
Tak, no ma też kilka innych unikalnych funkcji, natomiast to jest to, co mi się rzuciło w oczy najbardziej jakoś osobiście, to jest aplikacja, o której dowiedzieliśmy się dzięki temu, że jej deweloper napisał na portalu AppleWiz, że ostatnio po tym jak jakaś niewidoma osoba się z nimi skontaktowała, troszeczkę tam popoprawiali rzeczy, żeby aplikacja była bardziej dostępna z VoiceOverem.
Co ciekawe, ja te aplikacje to widziałem już naprawdę dość dawno temu, tylko jak ją zainstalowałem, a chyba widziałem o niej pierwszą informację na Hacker Newsie, to kiedy zainstalowałem jej pierwszą wersję, to kompletnie o niej potem zapomniałem, bo ona była bardzo słabo dostępna i kompletnie nie zachęcała do tego, żeby z niej korzystać.
No teraz już dostępna jest aplikacja, nazywa się Tape It, oczywiście będzie link w komentarzu, natomiast jeśli sobie to wpiszecie w App Store, no to też myślę, że nie powinno być problemu ją znaleźć i jeśli przeczytamy sobie opis, no to dowiemy się, że to jest aplikacja generalnie stworzona dla muzyków, ale nie tylko, aplikacja, która pozwala nam właśnie nagrywać różne rzeczy i te rzeczy są zapisywane właśnie do taśm, dosłownie,
bo w aplikacji nie pracujemy z plikami, tylko pracujemy na taśmach.
Nawet możemy tworzyć miksy, czyli po prostu jakby foldery,
no ale one działają w ten sposób, że łączymy kilka taśm ze sobą.
W darmowej wersji no możemy po prostu sobie takie rzeczy tworzyć,
oznaczać ulubione, nagrywać do formatu M4A skompresowanego,
ale jest też wersja Pro.
Jeśli skorzystamy z tej wersji Pro,
no to do tego dochodzi właśnie nagrywanie w formacie beztratnym.
Jest to cały czas, to jest format ALAT, cały czas, więc cały czas są pliki M4A, natomiast faktycznie w formacie bezstratnym większość odtwarzaczy nie powinna mieć problemu, żeby takie pliki otworzyć.
Dostajemy wtedy też wsparcie nagrywania w stereo, zarówno wbudowanymi mikrofonami na iPhonie, jak i na zewnętrznych interfejsach, czy mikrofonach, które podłączymy do naszego urządzenia.
i dostajemy też wsparcie przycinania nagrań wewnątrz aplikacji i możliwość
dzielenia się tymi nagraniami z innymi osobami na dwa sposoby.
Ja sobie tą aplikację pobrałem i przy pierwszej instalacji musimy założyć
konto. Dlaczego? Dlatego, że aplikacja korzysta ze własnej chmury, jak tylko
jakieś nagranie zrobimy, to one są od razu do tej chmury wysyłane, żebyśmy
mogli gdzieś łatwo później je odzyskać i kiedy one się synchronizują.
A musi być wysyłane?
No chyba niestety musi i to nie jest iCloud tylko to jest ich jakaś wewnętrzna
chmura, więc musimy mieć konto założone.
Jesteśmy też od razu pytani
kim jesteśmy, czy jesteśmy filmowcem, czy jesteśmy muzykiem,
czy po prostu nas ta aplikacja ciekawi.
Potem jeśli aplikacja wykryje, że mamy
włączonego voice overa to nam też powie, że aplikacja działa nam z voice overem.
No i wtedy już w końcu przechodzimy do głównego ekranu.
Chyba tutaj jeszcze też się nam wyświetli informacje o zakupie wersji Pro.
Co ciekawe, można to zrobić na trzy sposoby.
Jest abonament, miesięcznie kosztuje 30 zł, rocznie 92, ale też jest chyba opcja
wykupu dożywotniego za złoty 130.
To jest z jednej strony pewnie spowodowane tym, że deweloperzy utrzymują własne
serwery, no tanio to nie jest, jeśli weźmiemy pod uwagę, że za chyba…
130 czy 400? Wydaje mi się, że tam 400 było nawet, ta licencja wieczysta. Ona jakaś droga była dosyć.
A to bardzo możliwe. Ja teraz te ceny sprawdzałem na stronie App Store’a, gdzie tylko najbardziej popularne zakupy wyglądają, że aplikacje się pojawiają, więc bardzo możliwe, że to będzie 400, no to miałoby więcej sensu, tak niż 30 złotych różnicy międzyrocznym, a dożywotnym wykupem.
Aplikacja faktycznie nie jest ta, biorąc pod uwagę, że taki Just Press Record, teraz nie pamiętam, 30 złotych jednorazowo kosztuje na przykład, czy Recorder Haku też gdzieś ta cena była podobna.
Oferowało też chyba nagrywanie beztratne, tak mi się wydaje.
Chyba nie, ale inne funkcje, stereo nagrywanie oferują i też tam można synchronizować się z chmurami, ale do naszego wyboru.
bo tak w rekorderze Haku mamy Dropboxa, OneDrive’a i nawet można jakieś FTP konfigurować jakby ktoś chciał, więc no tam tych opcji jest więcej.
Natomiast wracając do tej aplikacji, ekran na nagrywanie jest naprawdę banalnie prosty, bo mamy po prostu wyłącznie informacje, jak informacje nagrywamy, czy w stereo, czy w mono, czy w ekwestratnym, czy nie, no i mamy przycisk nagraj.
Nagrywanie też możemy uruchomić, co ciekawe, widgetem lub z poziomu skrótów.
Tutaj też deweloperzy to oferują jako taki plusy aplikacji, bo można sobie na przykład na ekran Blogat dodać taki skrót.
No bo jeśli mamy skrót do aparatu, to czemu nie do dyktafonu? W sumie racja.
No ale tutaj znów inne aplikacje też takie rzeczy oferują.
Natomiast nagrywanie możemy uruchomić, ale później nie możemy włączać pauzy, tylko nagranie musimy zatrzymać i wtedy tworzymy po prostu nowy plik, gdybyśmy chcieli kolejne nagranie stworzyć.
Na szczęście podczas nagrywania VoiceOver nie robi nam nic dziwnego, cały czas słychać go fajnie głośno, nie ma jakichś lagów, opóźnień, co z niektórymi aplikacjami się zdarzało.
Tutaj właśnie nagrywałem do formatu bezstratnego w stereo dla testów i VoiceOver cały czas się zachowywał fajnie.
Mniej fajny jest taka informacja, że na ten moment nie ma wsparcia dla tego tak zwanego magic tapu, czyli dwukrotnego stuknięcia dwoma palcami,
co inne aplikacje wspierają. Natomiast tutaj już deweloperzy się do tego odnieśli,
bo dostali kilka e-maili w tej sprawie i po prostu powiedzieli, że nie wiedzieli,
że taka funkcja jest. Przepraszają i obiecują, że w następnej wersji to już też zostanie dodane,
więc będziemy pewnie mogli jednym gestem łatwo nagrywanie rozpoczynać i zatrzymywać,
więc to będzie ułatwione. Natomiast kiedy już takie nagranie mamy zrobione,
no to mamy jeszcze dwie zakładki w tej aplikacji oprócz tego tak zwanego
widoku nagrywania mamy zakładkę gdzie mamy wszystkie taśmy
i zakładkę na której możemy tworzyć miksy.
Jednym z domyślnych miksów są ulubione
do których możemy łatwo rzeczy nagrywać ale też możemy
własne miksy tworzyć o czym za chwilę.
Jeśli chodzi o samą listę naszych nagrań no to co ciekawe tam jest jakaś
słuszna inteligencja wykorzystywana, która ma wykryć co w danym nagraniu się znajduje.
Jeśli tam są jakieś instrumenty, to nam powie, czy to są instrumenty,
czy to jest, jeśli to jest głos ludzki, to nam powie, że to jest po prostu głos ludzki.
Na liście nagrań możemy po prostu w jakieś
nagranie stuknąć, ono się wtedy nam odtwarza.
Z czynności mamy
opcję, żeby takie nagranie szybko udostępnić, zaznaczyć kilka na raz,
dodać do tego miksu ulubionych lub do innego miksu i to jest tak naprawdę tyle, przynajmniej na ekranie tych nagrań.
Co ciekawe, ten model, który te instrumenty wykrywał, wykrył mi np.
dźwięki takie otoczenia ulicy, jakieś warczące silniki jako gitarę akustyczną, więc tutaj ciekawy efekt.
Natomiast jeśli sobie jakieś nagranie otworzymy w pełnym widoku odtwarzacza, bo on domyślnie otwiera się taki
zminimalizowany, no to tam jeszcze możemy dodawać sobie notatki i dołączać zdjęcia.
Też można lokalizację sobie włączyć, żeby nam się z tym nagraniem zapisała.
No tutaj zdjęcia, notatki przydają się.
Tutaj na przykład deweloperzy podają taki
przykład, nagrywamy jakiś syntetator i nie pamiętamy jakie parametry mieliśmy
ustawione, osoba widząca może sobie zdjęcie zrobić, no my teoretycznie
moglibyśmy jakieś tekstowe notatki sobie też do takiego nagrania dodać.
Co ciekawe, i to jest też podane jako atut, no i tutaj też pokazują autorzy, że aplikacja jest gdzieś stworzona dla muzyków.
Otwarzanie tych nagrań faktycznie odbywa się jako otwarzanie muzyki.
To znaczy, no ten otwarzacz nam się wyświetla i nawet jeśli z aplikacji wyjdziemy, to on cały czas na ekranie blokady będzie sobie leciał.
Mamy przyciski poprzedni, następny.
Natomiast nie da się też skonfigurować, żeby aplikacja nam po prostu otworzyła jedno nagranie i się zatrzymała.
Jeśli przeglądamy sobie listę wszystkich, skończy nam się jedno nagranie, no to
automatycznie przejdziemy do następnego.
Nie da się na razie tego wyłączyć.
Nie ma też opcji np.
zmiany prędkości, co inne aplikacje ostatnio też oferują.
Ale co jest?
No możemy nagrania sobie oczywiście eksportować, wtedy wyświetli nam się okno
udostępniania, ale możemy też je dodawać do tych miksów, o których już wspominałem.
No one generalnie działają jako foldery, ale można z nimi zrobić jeszcze jedną ciekawą rzecz i to jest też taka chyba druga unikalna funkcja tej aplikacji, która niektórym może się spodobać, a mianowicie taki mix możemy udostępnić znajomym.
Jeśli taki znajomy sobie w ten mix kliknie, no to on też będzie w stanie do tego mixu różne nagrania nam dodawać.
No i tutaj też deweloperzy mówią, że to może się przydać dla muzyków, np.
jeśli cały zespół tak sobie różne rzeczy nagrywa albo jakiś muzyk ze swoim
producentem np. wymienia się z nagraniami, tutaj też tak to można zastosować.
Natomiast jeśli faktycznie
jakiś znajomy, który ten mix ma, doda nam kolejne nagranie, no to dostaniemy
powiadomienie i przez to, że to wszystko idzie przez serwery producenta, no to
automatycznie na naszym telefonie po otworzeniu aplikacji
dla nagrania, które dodała nasza znajoma osoba się pojawi.
A propos też znajomych, mamy też program poleceń.
Jeśli polecimy aplikację naszemu znajomemu
przez nasz link, tam można sobie ten link w aplikacji podejrzeć,
no to zarówno my, jak i ta osoba dostanie miesiąc premium gratis.
Więc tutaj też jest taki sposób, jeśli aplikacja nam się podoba,
może właśnie chcemy ze znajomymi takie wspólne miksy tworzyć, ale jednocześnie zaoszczędzić,
no to można też to zrobić w ten sposób, wygenerować sobie taki link, wysłać go znajomym.
No i w ten sposób zarówno nam i tym osobom dać trochę więcej okresu premium.
No i to jest właściwie wszystko, na co ta aplikacja w tym momencie oferuje.
Developerzy właśnie, tak jak wspomniałem, obiecują, że będzie więcej aktualizacji,
na pewno będzie wsparcie lepsze dla tego MagicTapa.
Coś jeszcze mówią, że będzie lepsze wsparcie dla pokrętła, no już jakieś czynności są, więc poniekąd jakieś opcje się pojawiły.
Fajnie, że potrafi nagrywać w formacie beztratnym, natomiast są aplikacje, które może i tej możliwości akurat nie posiadają, ale też mają inne ciekawe opcje, są bardziej konfigurowane, a kosztują mniej.
Natomiast to jest dziś kolejna, całkiem fajna, dostępna opcja, więc jeśli
spodobało wam się, co ta aplikacja oferuje, no to warto ją sobie ściągnąć.
Oczywiście też ta wersja premium jest dostępna w okresie próbnym, siedmiodniowym,
więc też można za darmo sobie te wszystkie funkcje za darmo przetestować.
I jeszcze news.
O, troszkę przespałem.
że tak powiemy, znaczy nie przesłałem tak fizycznie, tylko po prostu nie przygotowałem się do
odczytania, ale w każdym razie radio zaprezentowane w podcaście.
Rango. Rango, radio, przeczytam Rango.
Co to jest?
Nie mylić z Rambo ani z żadnym innym.
Rango jest to produkt, o którym ty Michale chyba wspominałeś kiedyś na łamach tych
flop przeglądu, prawda? Francuski detektor przeszkód.
Tyle tego było, że szczerze mówiąc już nawet nie pamiętam.
Ale całkiem możliwe.
Tak. I właśnie na razie było tak, że właśnie słyszeliśmy, że produkt jest, że coś tam oferuje.
No i mieliśmy tylko takie zapewnienia producenckie.
Teraz mamy już autentyczny podcast za sprawą belgijskiej ekipy TechTouch.
Produkt się już gdzieś tam w Belgii pojawił, więc jest możliwość go przetestować.
Ekipa, a raczej jeden z prowadzących tenże podcast to też uczynił.
No a ja ten podcast pobrałem i sobie go maszynowo przetłumaczyłem na polski,
tak że jestem w stanie coś o tym produkcie powiedzieć.
Notabene uśmiechnąłem się, kiedy usłyszałem w wywiadzie moją dawną instruktorkę orientacji
w przestrzeni z czasów, kiedy przez chwileczkę mieszkałem w Brukseli.
Więc bardzo fajnie, że dalej jest i się orientuje w tych wszystkich sprzętach,
które tam dla nas są.
Ale do samego urządzenia.
Norango jest to moduł przyczepiany na laskę, on jest wielkości 10×15 cm, więc mniejszy od smartfona i ma z przodu kilka przycisków.
I my go montujemy na rączce laski.
No i on jest takim sonarem, więc gdzieś tam przed nami i na naszej wysokości, gdzieś do wysokości naszej głowy, od klatki piersiowej do głowy, skanuje otoczenie czy jakieś tam przeszkody na nas nie czyhają.
Wydaje przy tym dźwięki i tutaj jest coś, co nie do końca do mnie dociera.
Nie wiem, czy urządzenie ma wbudowany głośnik, czy nie.
Natomiast na pewno można zrobić tak i teraz pytanie, czy trzeba,
że łączymy go, ten moduł, z telefonem przez bluetooth,
chyba nawet z jakąś specjalną aplikacją
i do telefonu podłączamy słuchawki z przewodzeniem kostnym
i wtedy słyszymy dźwięki tego sonaru
stereofonicznie w naszych słuchawkach.
Ja za chwileczkę zaprezentuję, jak te dźwięki brzmią,
bo w podcaście taka próbka dźwiękowa również się pojawiła.
Natomiast co jest ważne przy tym urządzeniu?
No ważne jest to, żeby nie obracać nadgarstkiem
w momencie, kiedy prowadzimy laskę
i żeby wiedzieć, jak z tą laską chodzić,
mieć tę technikę tych zamaszystych takich wymachów
opanowaną i gdzieś tam chodzić sobie lewo, prawo, lewo, prawo, lewo, prawo tą laską i być pewnym w tej technice, bo inaczej możemy mieć błędne odczyty z tego urządzenia.
Urządzenie jest ponoć tak wytrenowane, żeby wymijać jakieś ruszające się obiekty typu na przykład ludzi i też żeby nam nie sygnalizować na przykład cały czas ściany, którą sobie obraliśmy jako punkt orientacyjny.
więc tutaj ponoć o tym pomyślano, natomiast gdzieś tam, z tego co słyszałem, nie jest to urządzenie jakieś nieomylne.
Prowadzący podcast przeszedł się z nim po nieznanej sobie trasie i mówi, że dostawał bardzo dużo jakichś takich fałszywych, pozytywnych alarmów,
że coś jest nie tak, że jakaś przeszkoda tam się pojawiła.
Urządzenie ma kilka przycisków, tak jak już wspomniałem, jednym z nich jest latarka, no bo zawsze warto być dobrze widocznym,
ale też integruje się jakoś z, no nie wiem jakim konkretnie systemem, ale modułów czy też czujników na przystankach autobusowych, w ogóle komunikacji miejskiej.
Tam można sobie wybrać, żeby on nam wskazał przystanek, czyli widocznie jest w stanie wykrywać jakieś nadajniki sygnału, nie wiem czy to jest podczerwień, czy bluetooth, czy jakaś inna jeszcze technologia.
Można nawet sobie przefiltrować, żeby to były tylko przystanki tramwaju lub autobusu lub stacje metra.
No i gdy już jesteśmy na przystanku, to możemy też sobie sprawdzić linię, która aktualnie podjechała.
Więc ewidentnie jest to zgrane z jakimś systemem. Czy ten system jest belgijski, francuski czy jakiś jeszcze inny, tego nie wiadomo.
Ponoć ma to dopiero w Belgii działać, więc myślę, że pożyjemy, zobaczymy.
Urządzenie kosztuje dość dużo, bo 2000 euro, więc jak na to co potrafi, jest dość drogie, to trzeba przyznać.
No i też tak jak mówię, zastanawiam się na ile to ma sens, jeżeli to może tylko przez słuchawki bluetooth gdzieś tam siebie z nami komunikować.
Czyli potrzeba tak naprawdę trzech urządzeń, żeby obsłużyć jedno.
No chyba, że rzeczywiście nie mam racji, ale nawet jeżeli jest jakiś wbudowany głośnik, no to ten efekt stereo zaniknie, więc nie wiem.
Nie wiem, nie wiem, no ale zobaczmy, no ja mogę wam puścić dźwięki z tego urządzenia, tak brzmi właśnie Rango, niestety nie wiem do czego służą te poszczególne dźwięki różne jego i co one sygnalizują,
natomiast jeżeli jesteście ciekawi, to jest cały odcinek podcastu będzie podlinkowany w komentarzu, on jest w języku niderlandzkim, znaczy flamandzkim i tam jest też fragment, gdzie prowadzący przeszedł się z tym urządzeniem po ulicy przez chwileczkę,
Więc też możecie usłyszeć, jak tam z laską sobie poczyna.
Natomiast, no tak to urządzenie brzmi i tak się prezentuje.
Czy warto? Ja przekonany nie jestem.
Natomiast, no każdy może sobie wyrobić swoje zdanie.
Szczerze mówiąc, też jakoś nie jestem przekonany do,
szczególnie takiego nieustannego, bo mam wrażenie,
że to tak tam cały czas będzie stukało w tych uszach ten personel.
Właśnie miałem powiedzieć, jak na dźwięk, który gdzieś cały czas…
Nie, to…
być otwarzając takie ciągłe stukanie w głowę. Przepraszam za porównanie, ale taki, no nie wiem, nawet porównując jak…
No tak, to jest taki, wiesz, typowy sonar.
Tak, ale nawet porównując na przykład jak to Apple rozwiązało w wykrywaniu drzwi. Gdzieś tam mieliśmy takie ciche cykanie, tak?
Czy nawet te różne dźwięki w Soundscape’ie, czy w oźwiście, tak? Które były no zdecydowanie przyjemniejsze dla ucha.
No jeśli to jest coś, czego będziemy słuchać godzinami…
Tym bardziej, że to może jednak wchodzić na mowę, na inne rzeczy, to się może trochę
zlewać z samochodami, bo to są takie częstotliwości, które są używane jakby
przez wiele różnych źródeł, tu też nie ma najlepszej jakby lokalizacji takich
dźwięków, im wyższy dźwięk, tym lepsza lokalizacja.
Gdyby to była nawet pojedyncze takie
cyk, cyk, cyk, coś takiego i nawet dużo cichsze, dużo krótsze, ale właśnie
niepozbawione tych wysokich częstotliwości, no to podejrzewam, że byłoby dużo lepiej,
jeżeli chodzi o lokalizację.
No, widzę, że tu ktoś się ewidentnie inspirował
tymi czujnikami parkowania w samochodach.
Także…
No być może.
Tymczasem mamy…
Czujniki parkowania to tylko czasami są w użytku.
Tymczasem mamy pytanie od Eweliny,
która napisała do nas tak.
Cześć, mam pytanie do Piotra.
Czy udało ci się przejść Blind Quest II w całości?
Mam problem w grze z odmrożeniem
Kilius, czy można prosić o poradę? Pozdrawiam.
Kiedyś to przeszłem i to chyba nawet w jednej z archiwalnych transmisji, którą z kolegą robiliśmy.
Akurat są transmisje po angielsku, ale no jeśli ktoś chce posłuchać to jest kanał
youtube.com.ukośnik.małpa.pg13lp
pisane razem. Tamtą grę przechodziliśmy, no przez to, że to było parę dobrych lat temu,
cztery, pięć przynajmniej, szczerze nie pamiętam jak to się robiło.
I jeszcze jedno pytanie od Mileny tym razem. Mam pytanie, w jaki sposób można zrobić kopię głosów Code Factory?
Tamte głosy się instaluje z menadżera, więc to jest dobre pytanie. Jeśli one się instalują w folderze,
gdzie dodatek się sam instaluje, no to teoretycznie wystarczyłoby po prostu ten
folder skopiować. Czy to zadziała? Pełnej gwarancji nie dam.
Jest duże prawdopodobieństwo, że tak, bo to jest też jakoś zaprojektowane, że z
przemocnymi wersjami MVDA też ma działać, więc myślę, że skopiowanie tego folderu
Code Factory z katalogu dodatków MVDA powinno zadziałać.
Inna sprawa, jak długo będą serwery aktywacji działać.
Czyli ten procent, czyli ten katalog procent,
appdata procent, roaming, nvda, addons i tam w środku jest.
Tak, tam będzie katalog Code Factory i tak, dokładnie.
Jeszcze Łukasz nam zadał pytanie na Facebooku,
a propos telewizorów, jakie polecamy telewizory z Androidem
i czy lepiej zainwestować w coś droższego,
czy można kupić sobie taki tani z biedronki?
Ja nie wiem jaka biedronka ma telewizory.
Szczerze mówiąc na Android TV zawsze warto, prawdopodobnie tak przyszłościowo myśląc, troszkę może więcej dopłacić, a kupić coś sprawdzonego.
Natomiast to wszystko zależy myślę od tego jaką mamy kieszeń i co nam odpowiada gdzieś tam w danym momencie.
Ważne żeby sprawdzić czy tam rzeczywiście jest Android TV i czy to Android TV nie zostało okrojone na przykład z funkcji dostępności.
Bo może się okazać, że Android, no Android fajnie, ale producent sobie stwierdził, że dla oszczędności usunie TokBeka. Bywa i tak.
Poza tym to też z naszego punktu widzenia niekoniecznie droższe znaczy lepsze, bo to nie jest tak, że w droższych telewizorach to na pewno będzie ta dostępność, a w tańszych nie.
I o ile mi wiadomo, nie ma żadnych certyfikatów, niczego.
Po prostu trzeba pytać ludzi i być może jest jakiś telewizor, który jest najczęściej
używany przez niewidomych z Android TV, być może nie, nie wiem, nie mam pojęcia.
Android TV nie jest tak jakby certyfikacją Google?
Bo to kiedyś było Google TV, ale to potem chyba zmieniło nazwę.
Tak mi się wydaje, ale można patrzeć czy ma sklep Play, natomiast to faktycznie tak
Jak mówił Tomek i Paweł, to na gwarancji cały czas mimo wszystko nie daje niestety.
Tak, bo może tego nie być budowanego i być może będziemy potrzebowali osoby widzącej, żeby
to skonfigurować po prostu na przykład, żeby zainstalować w ogóle Talkbacka na przykład, bo go może nie być, albo może być, ale może nie być w skrócie dostępności i tak dalej i tak dalej.
Albo może nie być z jakiegoś powodu polskiej syntezy, bo tak.
Dobrze, to przechodzimy do ostatniego newsa przed dzisiaj jednym maratonem, ale najpierw news od Piotrka na temat bardzo nietypowej linijki brailowskiej.
Tak, bardzo nietypowej, natomiast tutaj zaglądamy w przyszłość, bo okazuje się, że nie wyczerpaliśmy jeszcze tematu nowości z konferencji CSUN,
No bo oto triumfalny powrót miał podcast Blind Bargains, który pomału ukazuje się co miesiąc, nawet czy tydzień, nawet nowe odcinki i tutaj pojawia się kilka recenzji, kilka wywiadów nawet, przepraszam, z konferencji CSUN i tak pojawił się niedawno wywiad z firmą NewHaptics, firma ze Stanów, z Michigan, która, co ciekawe, projekt, o którym będziemy mówić, już zaczął powstawać jakieś 12 lat temu.
i założyciel tej firmy, czyli pan Aleks Rusomano, przygotował to jako swoją pracę magisterską na studiach.
Urządzenie, które pozwalałoby dotykiem osobom niewidomym różne mapy, grafiki wyświetlać, bo wtedy to się zaczęło od grafik.
Natomiast cały czas nad tym pracował i w roku 2018 postanowił taką firmę założyć.
więc to nieprzerwalnie praca nad tym postępowała już od kilku lat
no i już jakieś pierwsze prototypy tego urządzenia zaczęły się pojawiać.
Tak jak wspominałem firma nazywa się New Haptics i chyba tak się nazywa urządzenie
przynajmniej konkretna nazwa urządzenia w podcaście ani na stronie zresztą na ten moment nie padła.
W tym momencie pokazywane jest urządzenie, które jest przystosowane stricte na wyświetlanie brajla, a nie grafik, przeciwieństwie np. do Omanarka, o którym wspominaliśmy ostatnio.
Ale tego brajla może wyświetlać kilka linijek naraz, bo w tym prototypie akurat są to trzy linijki po 24 komórki ośmiopunktowe.
Natomiast tutaj pan Aleks mówił, że jest możliwość przystosowania tej technologii do innych wielkości, więc jeśli będzie potrzeba na monitor, który będzie miał więcej znaków na wierszu lub więcej wierszy, no to nie będzie z tym problemu.
No to jest na razie taki prototyp, no i do czego to się nam może przydać?
Do wyświetlania np.
matematyki,
w nut, do rzeczy jakichś arkuszy kalkulacyjnych, do rzeczy gdzie
wiele linijek na raz może być wyświetlane.
Wspominali tutaj, że
problemem na ten moment jest to, że czytniki ekranów na ten moment to właściwie
wszystkie, no może z wyjątkiem voice overa, który już coś tam zaczyna dodawać,
Nie są przygotowane jeszcze na takie wielowierszowe monitory brailowskie, natomiast przez to, że takie urządzenia zaczynają się pojawiać, i to od kilku firm, no to już te firmy, czy NV Access, czy Freedom Scientific, czy VFO Group właściwie, już zaczynają o tym myśleć, więc no to jest kwestia czasu, kiedy takie rzeczy zaczną się pojawiać.
Podobnie zresztą do tego powstaje format eBRF, czyli takie to są pliki brajlowskie z rozszerzonym formatowaniem, gdzie wsparcie takich wielobierczowych monitorów brajlowskich będzie zaimplementowane,
łącznie też z nagłówkami, linkami i innymi rzeczami, które możemy znać np. z książek ePUB, czy PDF, czy stron internetowych, więc takie rzeczy też będą się pojawiać.
No więc tutaj też czekamy na to, żeby oprogramowanie dogoniło rozwój sprzętu.
Ale jeśli chodzi o samo urządzenie, co jeszcze o nim wiemy?
Wiemy to, że te komórki są dotykowe, więc w łatwy sposób można np.
sobie kursor w odpowiednie miejsce przywołać, po prostu klikając dwukrotnie w komórkę,
która nas interesuje i to spowoduje, że kursor zostanie przeniesiony.
Tutaj też panowie wspominali, że inne gesty są wspierane.
Urządzenie też ma klawiaturę Perkins i kilka innych przycisków, które nam pozwalają też na tym urządzeniu pisać i nawigować po nim.
Także wygląd standardowy. Urządzenie też nie jest jakieś duże.
Tutaj wspominałem, że jest nieco mniejsze od laptopa, także to jest coś, co spokojnie może zmieścić się nam na przykład do torby.
Natomiast jak ono działa to jest też ciekawe, bo urządzenie nie ma na ten moment akumulatora, jest zasilane portem z portu USB-C.
Natomiast oprócz tego samego monitora będzie nam potrzebna jeszcze jedna część, tak zwany kompresor.
To jest małe urządzenie, które podłączamy sobie do tego monitora.
Ono jest gdzieś w wielkości takiej ładowarki do laptopa, takiej kostki ładującej, tak to opisali.
Jest nam potrzebne do tego, że ten monitor działa za pomocą sprężonego powietrza.
Więc kiedy to urządzenie pracuje, no to jakiś cichy dźwięk, jakiś cichy szum pewnie będzie słychać, no tutaj obiecuję, że ten dźwięk nie będzie jakikolwiek głośny, natomiast cały ten monitor może odświeżać się w mniej niż sekundę, co nie jest jakimś złym czasem, biorąc pod uwagę na przykład, że ten monitor Kanyut, no to potrzebuje kilka sekund na jeden wiersz, a na wersję, która tych wierszy ma, teraz nie pamiętam ile, 4, 5, no to już potrzebuje kilkunastu chyba sekund, żeby cały taki monitor odświeżyć.
więc mniej niż sekunda to jest naprawdę dobry wynik.
No ale działa to właśnie w ten sposób, że z tego kompresora jest wysyłane
powietrze w odpowiednie miejsca i przez to się tworzą takie bańki powietrza,
które odpowiednie punkty, bolce, nie wiem jak to nazwać, po prostu
unosi w odpowiedni sposób i dzięki temu mamy czytelny brail.
Według osób, które to widziały i dotykały, ten brail jest bardzo przyjemny i te komórki w dotyku są bardzo podobne do takiej standardowych komórek piezo, które znamy z innych monitorów brailowskich, więc technologia jak najbardziej ma potencjał.
Zobaczymy jak się będzie rozwijać, jeśli chodzi o koszty, no to tutaj panowie wspominali o tym, że te koszty dziś będą zbliżone do monitorów, które już są na rynku, czyli około kilkudziesięcy dolarów.
Właśnie taki monitor, który ma właśnie te 3 wiersza po 24 znaki, będzie kosztował gdzieś tyle ile taka linijka, nie wiem, 40 znakowa, ewentualnie jakiś notatnik, nie wiem tutaj na jaki pułap cenowy będą celować, no bo taki Monarch pewnie będzie dużo droższy.
No to nawet biorąc pod uwagę to, że gdzieś będzie nam potrzebne dodatkowe urządzenie, no to może być sprzęt, który niektórym osobom się jak najbardziej może spodobać i przydać w pracy z niektórymi typami dokumentów.
Zobaczymy jak to się wszystko będzie rozwijać.
No jak widać temat wielowierzchowych monitorów brailowskich robi się gorący
i mamy tutaj kilka firm, które próbuje coś w tym temacie robić.
Jest Monarch, jest Orbit, no i okazuje się, że to nie jedyne firmy,
no bo mamy też właśnie firma NewHaptics.
Pytanie, kto pierwszy wyjdzie z czymś takim na rynku i to w takiej przystępnej cenie.
No i jak będzie z oprogramowaniem, żeby tego typu urządzenia wykorzystywać.
Ale to też jest w takim razie może jakaś szansa na to, żeby taką technologię zastosować w tradycyjnych jednowierszowych monitorach braillowskich i spowodować, że one będą po prostu trochę tańsze, a może nawet więcej niż trochę.
No w sumie tak, tutaj też było pytanie o wyświetlanie grafik, bo to urządzenie akurat jest przystosowane do wyświetlania Braille’a, z tych tekstów, ale też zaczęło się od grafik, tak jak wspominał szef tej firmy, więc inne tego typu urządzenia bardziej przystosowane do wyświetlania grafik i innych rzeczy też nie są wykluczone.
Mamy wiadomość, więc posłuchajmy. To jest wiadomość od Mateusza.
Witajcie. Jak przyspieszyć mowę w Mortal Kombat 1 na Windowsie? Próbowałem to znaleźć ten suwak w grze, ale go nie znalazłem i któryś z was wspominał, że można to zrobić jakoś z poziomu Windowsa, ale konkretnie jak to zrobić?
Ok, no to jestem szczerze mówiąc zaskoczony, że tego słowaka na Windowsie nie ma, natomiast gra korzysta z ustawień mowy w systemie, natomiast nie tych ustawień mowy w starym panelu sterowania, tylko dla tych współczesnych aplikacjach.
Ja sobie teraz na próbę, bo w Windowsie 10 i 11 to jest troszeczkę w innych miejscach, ale na próbę otworzyłem sobie aplikację ustawienia, bo nie wiem z jakiego systemu korzystasz.
Wpisałem słowo mowa i wyskoczyły mi ustawienia mowy jako pierwszy wynik.
Kiedy sobie w to wejdziesz, no to tam na początku jest lista wyboru języka i przycisk do ustawień i rozpoznawania mowy, ale obok tego mamy listę do wyboru głosu, a obok tego słówak prędkości.
I tutaj możemy sobie tą prędkość dla tych tak zwanych uniwersalnych aplikacji
dostosować i od razu możemy sobie też odsłuchać jak ta prędkość brzmi.
Także to się z tego miejsca robi.
No i przechodzimy do drobnych newsów.
Jest ich kilka i chyba wszystkie od Ciebie Piotrek z tego co tu widzę w notatkach.
Tak, no jakoś dużo tych informacji nie ma.
Mamy trzy informacje tym razem.
Zaczynając od odwołania się do poprzednich audycji, bo będziemy tutaj mówić o okularach Ray-Ban, które powstały ze współpracą z firmą Meta, o których Paweł wspominał, bo pojawiły się ich recenzje, rozmawialiśmy o tym, że te okulary mają niedługo dostać możliwość rozmów wideo i właśnie teraz Facebook ogłosił, czy firma Meta właściwie ogłosiła, że już taka możliwość się pojawiła i teraz z poziomu tych
okularów, będziemy mogli nawiązywać połączenia wideo zarówno na
Whatsappie, jak i na Messengerze i po prostu tej drugiej osobie i pokazać
to, co widzą okulary.
No to nam się może jak najbardziej przydać.
Widzę w tej funkcji dosyć duży potencjał.
Też osobną sprawą jest to, że ostatnio Meta udostępniła ich system
operacyjny do rozszerzonej rzeczywistości, do wirtualnej
rzeczywistości nawet, innym deweloperom, innym producentom headsetów.
Pytanie, czy do tych okularów za jakiś czas nie pojawi się jakieś tak zwane SDK, żeby
zewnętrzni deweloperzy mogli aplikacje na ten sprzęt pisać.
No bo tutaj myślę, że taki InVision czy Be My Eyes pewnie chętnie by się na te
okulary też zameldował, a w tym też jak najbardziej widzę duży potencjał.
To jest pierwsza nowość.
A drugą nowością jest to, że no mamy na tych okularach AI.
Okazuje się niestety, że to AI w tym momencie jest dostępne tylko w Stanach i w Kanadzie.
Ostatnio się zastanawialiśmy, bo Paweł np.
tutaj w Austrii znalazł te okulary do sprzedaży i jakieś proste polecenia głosowe one u nas
tutaj w Europie wspierają.
Też doszło o integrację z Apple Music oprócz Spotify, więc jakby ktoś chciał muzyki
słuchać z tego osoby miejscu to też już można.
No wcześniej też się dało z poziomu telefonu, bo one też są widoczne jako
słuchawki Bluetooth, ale też można poleceniem głosowym to wywołać.
Natomiast to AI jest tylko
w Stanach na ten moment, ale dostało możliwości tzw. multimodalne,
czyli po polsku jest w stanie interpretować to, co widzi kamera na przykład i możemy
sobie poleceniem głosowym zapytać, co widzisz.
No i to AI nam może różne rzeczy odpowiedzieć.
Nawet tutaj jakieś osoby niewidome testowały
I wiemy, że domyślnie te odpowiedzi są dosyć krótkie, natomiast można się
dopytywać, taki przykład rozmowy.
Osoba zapytała się, co widzisz, odpowiedziała, że AI odpowiedziała, że widzi
parking, na którym jest dużo samochodów.
Zapytał się, jakich samochodów, no i dostał informację, że w większości to są
jakieś busy dostawcze, ale też widać kilka samochodów osobowych, więc można się
o różne rzeczy dopytywać w ten sposób, pewnie jakiś tekst by się dało przeczytać.
No wiadomo, tutaj trzeba brać poprawkę na to, że może to czasami zmyślać.
Natomiast byłoby fajnie, jeśli to AI za jakiś czas pokaże się też w Europie, no bo
takie okulary z takimi możliwościami za około powiedzmy 300 dolarów, czyli
jakich nie wiem ile to może 400 euro kosztować.
Nie pamiętam teraz Paweł ile to kosztowało w Europie.
Zapowiada się ciekawie.
Około 300, 350, jeżeli dobrze pamiętam.
Znaczy niepodobna cena, tak? Więc no miejmy nadzieję, że te funkcje AI też do Europy za jakiś czas zawitają.
A propos AI.
Teraz pogadamy sobie o syntezatorach mowy, o syntezatorze, o którym już w sumie wspominaliśmy kilka razy.
Mianowicie syntezator Piper, czyli taki pierwszy otwarto źródłowy syntezator dla NVDA, ale nie tylko, właśnie np.
na Linuxie da go uruchomić m.in., który pozwala nam uruchomić głosy neuronowe.
Jakością tych głosów jest różnie, zwłaszcza w języku polskim.
Tutaj niestety na ten moment nic się nie zmieniło, natomiast coś się zmieniło i to
zdecydowanie na plus to responsywność tego rozwiązania, bo w międzyczasie
powstały nowe sposoby na tworzenie takiej neuronowej syntezy i autor syntezatora
Piper postanowił znów przepisać silnik poniekąd w taki sposób, żeby łatwo dało się
te nowe rozwiązania łatwo integrować.
Przez to nazwa się zmieniła.
Nie jest już to Piper, a Sonata.
Bo tak się nazywa biblioteka,
z którą komunikuje się dodatek.
Ale dzięki temu udało się
też istniejące głosy skonwertować
w taki sposób, żeby działały
prawie w czasie rzeczywistym.
No i trzeba przyznać, że to działa naprawdę imponująco.
Myślę, że mogę tutaj
zrobić szybką demonstrację.
Więc się przełączymy
na Sonatę.
I na razie sobie włączymy taki
ludzki głos i to jest głos z jakości średniej, co ciekawe, jeśli ktoś pamięta pierwsza audycja, kiedy to
pokazywałem, no to nie było jakoś bardzo responsywne.
A jak jest teraz?
No to akurat jesteśmy, jesteśmy na naszej wewnętrznej stronie, natomiast ja sobie
Mogę sobie nawigować.
Tutaj mam jakiś notatnik.
No, słychać, że to, no, eSpeak czy ArchVoice, czy Rockwinds, to to nie jest.
Natomiast jak najbardziej da się…
Rozpracować się z tym da, jeżeli ktoś by chciał rzeczywiście mieć
syntezator ładnie brzmiący to już zapewne ma mieć to jakiś sens.
Dokładnie, a to jest siedmioletni procesor, więc na pewno nie najnowszy.
No fakt, że to jest komputer stacjonarny.
Bo tam są chyba, kiedyś były te trzy jakości low, mid, high chyba.
Tak, to jest medium akurat ten głos chyba.
Speaker default variant fast.
Właśnie tutaj się wyświetla jako fast, ale to chyba jest medium.
Change voice.
Natomiast jeśli chodzi oczywiście o polskie głosy, no to mamy cały czas te głosy jakie mamy.
Ja tutaj sobie zainstalowałem na przykład
głos Gosia, który chyba był najlepszy z tych wszystkich, natomiast…
Tam są, zdaje się, w ogóle błędy w transkrypcji z tego, co pamiętam,
więc to też może być kwestia tego.
Kusi mnie, żeby kiedyś to trochę poprawić.
Może, może mi się uda.
Może to być…
Zobaczymy.
Może to mieć sens teraz w sumie, bo…
Audycja 233, Michał, Piotr Drobne-Nefsy,
T-Ding, e-o-t-e-e-o-t-e-n-e-e-e,
Okulary Meta, Ajban, ze wsparciem rozmów Widzona,
Chce się z tym pracować.
Dokładnie, to jest taki polski głos.
Znowu już syntezatory używane przez różnych ludzi,
którzy były rzeczywiście znacznie, miały gorszą tę jakość,
więc być może można by się pogłusić o jakieś,
o stworzenie czegoś, co byłoby do…
No, zobaczymy, może, może.
No właśnie, ja myślę, że to już na pewno jest na takim plem.
Jaki jest problem z polską syntezą, że my jej w sumie nie mieliśmy wcześniej?
Nie no, mieliśmy, tylko kwestia tego typu, no zresztą dwie stcje, czy jakoś, czy jakoś tak tam, no.
Nawet tutaj zresztą słychać cały czas.
Audycja 230, Tyflo Przegląd, Mozilla Firefox.
No właśnie.
Dwieście trzydzieści, czy jakoś, no tak jakoś to śmiesznie trochę czyta.
No tutaj, tu mogą być jakieś problemy, no nie wiem, może, może się to uda jakoś poprawić.
Ciekaw jestem, czy nie dałoby się zrobić modelu podstawowego, nawet z jakiejś syntezy polskiej mowy, ale no nic, no to już będziemy.
To właśnie też jestem ciekaw czy replikacja innych syntezatorów by zadziałała.
A tym sposobem możemy pokazać co zrobiła społeczność, bo kiedy ta sonata się pojawiła to ludzie się znów zaczęli tym interesować,
bo są samouczki jak to się robi i to cały czas te samouczki są aktualne, tam pojawi się jeszcze jeden krok ekstra,
jeśli ktoś chce sobie to skonwertować na ten najnowszy wariant, natomiast na przykład powstało coś takiego.
Twitter, Vrook, TeeJack, Visited, Lej
sobie wejdziemy do swoich artykułów o mecie
New Ray-Ban, Meta Smart Glasses, Styles, and Meta AI Updates, Meta Mozilla Firefox
żeby nie było, nie wchodziłem ze swojego Maca, to jest cały czas mój komputer z Windowsem, więc no jest takie coś
NVidia, Speaker, Upair, Voice, Humble
tutaj też troszkę ucina, to są jakieś problemy, natomiast jeszcze mamy coś takiego
Patrex Plus RTL US Medium
ciekawe czy ktoś poznaje
New Ray-Ban, Meta Smart Glasses, Styles, and Meta AI Updates, Meta Mozilla Firefox
Sporej, albemety, smart, lesy, styles, albemety, ioty, metal, opiumy
Tak, także inne syntezatory ludzie też zaczęli klonować
Jeszcze jeden tutaj
Gdyby ktoś się zastanawiał co to jest, to jest syntezator z Braillite’a
Jak on się Triple Talk nazywał?
Chip to jest od firmy Votrax, tak się ten syntezator nazywa
Natomiast, no właśnie to jest Votrax ogólnie tak się na to mówi
Ale tak Braillite, Braille and Speak to chyba właśnie z Braillite’a zostało, było zgrywane
No i jeszcze a propos notatników, mamy głos taki.
Syntezator Keynote, no akurat w Polsce już mniej znany, bo to głównie było na brainnotach, czyli notatnikach, które bardziej były poza Polską popularne.
Natomiast, jak widać, też całkiem fajnie mu wyszło odwzorowanie tego syntezatora, także jeśli ktoś chce, polecam.
Dodatek jest darmowy, można większość głosów ściągać wewnątrz dodatku łącznie z tymi polskimi głosami, które są jakie są, ale można je łatwo ściągnąć, więc myślę, że polecam jeśli kogoś zaciekawiło jak wygląda teraz neuronowa synteza z czytnikami ekranu, także ciekawe rzeczy się dzieją.
I na koniec temat rozrywkowy, o którym już wspominaliśmy gdzieś na początku, zahaczając o temat.
W zeszłym tygodniu mówiłem, że pojawiła się nowa wersja Hearthstone’a, której główną nowością był nowy tryb, który został dodany do ustawek,
mianowicie ustawki w duetach, czyli gramy sobie ze znajomym lub z losowo wybraną osobą w jednej drużynie.
Każdy z nas ustawia swoją planszę stronników, możemy też podglądać planszę drugiej osoby, możemy też się komunikować poprzez wysyłanie takich prostych symboli, na przykład możemy zapytać się czy chcesz tą kartę, czy mam tą kartę kupić, druga osoba nam może po prostu odpowiedzieć tak lub nie, więc nie mamy takiego pełnego czatu, natomiast możemy właśnie takie znaki do siebie wysyłać, no i możemy oczywiście też do siebie wysyłać karty, więc jeśli szukamy jakiejś karty, powiemy o tym naszemu koledze z drużyny,
i on nam taką kartę znajdzie, no to może nam ją po prostu przez portal wysłać.
Więc to jest tryb duetów, natomiast on na początku dostępny nie był oficjalnie.
Nieoficjalnie nawet jakieś skrypty powstały, które przynajmniej pozwalały na wysyłanie kart,
ale wczoraj wieczorem pojawiła się pierwsza testowa wersja Hearthstone Accessa ze wsparciem dla duetów.
Na razie musimy ją ściągnąć z osobnej strony, której adres jest całkiem prosty.
Jeśli ktoś chce sobie to ściągnąć, można wejść na hearthstoneaccess.com
ukośnik duos.html
i z tamtej strony możemy sobie tą wersję testową ściągnąć oraz przeczytać o
wszystkich nowych skrótach klawiszowych, które zostały dodane do tej wersji.
A kilka tych skrótów jest, no bo na przykład właśnie
z Pacją możemy wysyłać karty znajomemu.
Mamy też skróty poszczególne do wysyłania różnych znaków, o których wspominałem przed chwilą, oraz mamy oczywiście też skrót, który pozwala nam przejrzeć planszę naszego kolegi z drużyny, no i też mamy skróty jeśli ktoś nam jakąś kartę podkreślił znakiem, żeby przenieść nasz Focus szybko w dane miejsce.
Przy okazji też zostało dodane wsparcie dla zdobywania nagród w ustawkach,
no bo jeśli sobie wykupimy przepustkę do ustawek, to tam też możemy zdobywać poziomy i dostajemy różne nagrody,
które jeśli chcieliśmy wcześniej zdobyć, musieliśmy to robić różnymi OCR-em i tego typu rzeczami.
Teraz to będziemy mogli robić z poziomu menu, natomiast tam są jeszcze błędy.
Też z całym wsparciem są dwa błędy, o których wiemy, mianowicie
jeśli… jakie tutaj mamy błędy?
Wsparcie dla pokoi, gdzie jest dodane trzy lub więcej osób, na razie nie jest zaimplementowane,
więc jeśli chcemy grać więcej niż dwóch znajomych, to na razie są jakieś z tym błędy,
ale to pewnie będzie za jakiś czas rozwiązane.
I jeśli nie ciśniemy skrót, który ma nas przenieść do ostatniej karty, na którą wskazał nasz kolega, a akurat przeglądamy jego planszę, a nie swoją, to ten skrót też nam nie zadziała, najpierw musimy się przełączyć na swoją planszę z powrotem, natomiast pewnie te błędy też za jakiś czas będą poprawione, zanim ta aktualizacja ukaże się w wersji stabilnej.
Znając deweloperów tego moda to pewnie stanie się za kilka dni, więc możliwe, że jeśli słuchacie tego w archiwum i ten link na przykład już przestał wam działać, no to warto wejść na główną stronę i po prostu tego Harfsona chcesz zaktualizować, bo generalnie rozwój tego moda w tym momencie jest bardzo dynamiczny i jest duże prawdopodobieństwo, że te problemy po prostu niebawem zostaną już rozwiązane.
No i to wszystko ode mnie na dzisiaj.
A to ja jeszcze tak do tych drobnych newsów dopytam Piotrze a propos tego, o czym mówiliśmy w poprzedniej naszej audycji.
Czy ty miałeś okazję się pobawić Envision Assistantem? Czy dostałeś dostęp?
Jeszcze nie.
Jeszcze nie. To ja powiem, że się miałem okazję pobawić, bo dostałem dostęp.
Zainstalowałem na Test Flight’cie i teraz tak, od razu powiem najważniejszą rzecz na chwilę obecną, niestety,
ale to tylko ze względu na to, że twórcy nie dodali jednej rzeczy.
Ta aplikacja dla nas po polsku jest nie bardzo przydatna,
dlatego że Envision Assistant odczytuje teksty,
które są generowane przez sztuczną inteligencję,
angielską syntezą, jakąś generowaną zewnętrznie,
prawdopodobnie przez OpenAI, to jest chyba ta synteza
i nie ma tam za bardzo możliwości zmiany języka, więc to jest problem, bo gdyby nie to, to ta aplikacja byłaby dla nas już bez problemu dostępna.
Bo mamy, jak dobrze pamiętam, w tej podstawowej pierwszej konfiguracji dwie rzeczy do wprowadzenia.
Po pierwsze, musimy powiedzieć, musimy, jesteśmy proszeni o opowiedzenie asystentowi kilku słów na swój temat.
To znaczy, czym się interesujemy, jak mamy na imię, no te wszystkie rzeczy, które chcemy, żeby o nas wiedział.
Drugą rzeczą jest natomiast to, żebyśmy po prostu opowiedzieli na temat tego naszego wymarzonego asystenta, z którego chcemy korzystać.
To znaczy jak on ma mieć na przykład na imię, jak ma się zachowywać, jaki on ma w ogóle być i to też możemy wprowadzić wszystko w dowolnym języku.
Nie ma problemu z pisaniem tego po polsku.
Ja go nawet poprosiłem w którymś z tych okienek,
żeby odpowiedzi generował zawsze w języku polskim.
I on to robi.
No tylko niestety odczytuje angielską syntezą,
w rezultacie czego mamy dosyć niezrozumiałą tę treść.
Ale gdyby nie to, no to bez problemu moglibyśmy korzystać
już z takiej syntezy, z takiego narzędzia i byłoby to, no myślę, że całkiem fajne, więc jeżeli na przykład byłaby taka możliwość, żeby ten asystent odczytywał nam te teksty głosem iOS-a,
no to myślę, że spokojnie dałoby się to już teraz z tego korzystać także i w polskiej wersji językowej.
Więc miejmy nadzieję, że to wprowadzą, bo podejrzewam, że mogą być po prostu użytkownicy, którzy chcieliby z różnych przyczyn po prostu mieć to, nie tą syntezą odczytywane z OpenAI, tylko właśnie iOS-ową, no i wszyscy nie anglojęzyczni, bo jeżeli da się zrobić po polsku to wszystko, to być może rzeczywiście, no miejmy nadzieję, że to wprowadzą.
Ale to zobaczymy, bo to wiadomo, różnie to mówi się.
Ja mam jeszcze jeden drobny news.
One Password wypuszcza aktualizację, w której nastąpią poprawki dostępności.
I to jest bardzo też ciekawe, bo ktoś się niedawno uskarżał na Mastodonie,
z tego co widziałem, na to.
Natomiast tutaj, z tego co widzę, są poprawki i to zarówno na Pececie,
jak i w Voice Overze, także myślę, że trzeba się z tego jak najbardziej cieszyć.
Tymczasem mamy kolejny telefon. Kogo witamy po drugiej stronie?
Witam Was serdecznie, Paweł Podolski się kłania.
Oczywiście z niecierpliwością dzisiaj czekałem, a jak żeby na wiadomość tutaj od Piotrka,
który mówił o Hearthstone, bo tak się w tą grę właśnie wciągnąłem,
że po prostu gram codziennie, przynajmniej na zasadzie takiej,
że wykonuję te zadania, które tam trzeba wykonać.
No i właśnie się zastanawiałem, jak to robicie,
że tak zdobywacie szybciutko informacje,
bo ja wczoraj patrzyłem na tę stronę Heartstone,
a cały czas było napisane, że te duety w ustawce
bo one nie są jeszcze wspierane.
A to dzisiaj taka niespodzianka w przeglądzie.
Ale chciałem się zapytać,
bo zainteresowałem się ostatnio właśnie serwisem Amazon.
Tam jest ten Amazon Prime
i jest dostęp do jakiejś kolekcji gier.
Widziałem nawet w jakichś newsach od firmy, od Cartona,
że można tam jakąś kartę mieć dodatkową, czy coś tam, czy to warto w ogóle subskrybować ten Amazon Prime, czy coś tam po wchodzieniu, bądź w innych grach może, czy coś by było dostępnego do ściągnięcia, czy to warto?
Wiesz co, Prime’a subskrybuję to z innych powodów, bo przy okazji też dostajemy ten serwis Prime Video, ale też darmową dostawę, więc jeśli czasami coś z Amazona zamawiasz, no to się też do tego może przydać.
Jeśli chodzi o tę grę, no to generalnie pojawiały się różne rzeczy, dla nas z reguły mało dostępne. Powiem Ci, że akurat o tym, że tam coś było dla Hearthstone’a rozdawane, nawet nie wiedziałem, więc na pewno temat będę musiał dla siebie zgłębić.
Bo to się pojawia cyklicznie, co jakiś czas masz informacje.
jest jakiś bardzo drogi, bo chyba 40 złotych rocznie, a po 9 złotych miesięcznie chyba to kosztuje,
więc w porównaniu do innych serwisów to jest naprawdę tanio, także…
Jeszcze dzwonię do Was z innym zapytaniem.
Chodzi mi o jakiś dodatek do wszystkich możliwych przeglądarek,
żebym automatycznie akceptował te wszystkie zgody na przetwarzanie
danych na jakieś tam ciasteczka i tego typu historie żeby to skonfigurować się po prostu raz a dobrze bo są takie serwisy gdzie tam klikam zgadzam się i jest ok a są takie serwisy gdzie nie da się nawet znaleźć łatwo tych skutek i to utrudnia po prostu korzystanie.
No to ja myślę, że tutaj mogę polecić rozszerzenie, które kiedyś chyba Michał znalazł w WLTP, mianowicie jest to dodatek Concentromatic, który jest dostępny na wszystkie przeglądarki Firefoxa, Chrome’a, Edge’a na komputerze oraz Safari i przeglądarki mobilne.
On nie działa wszędzie, ale powiedzmy w 80% przypadków jest w stanie nam te informacje wykryć.
tam też możemy skonfigurować w tym dodatku jak chcemy, żeby dokładnie na te informacje odpowiadał, czy chcemy, żeby zgadzał się na jakieś podstawowe rzeczy, czy żeby wszystko jak leci odrzucał, to też możemy sobie to skonfigurować, natomiast faktycznie…
To już informatyk, tak?
Dokładnie. Termowy dodatek myślę, że mogę gorąco go polecić.
To jeszcze powiem wam o jednej rzeczy, bo była tutaj dyskusja na grupie whatsappowej
odnośnie lasek dla niewidomych, ponieważ dofinansowanie do lasek jest właściwie u nas w kraju fikcją,
no bo niby jest, można sobie nawet bez limitów brać tych lasek ile się chce i to jest tylko teoria,
bo w praktyce to żadna z naszych tyflofirm nie obsługuje tych dofinansowań.
To ja uważam za po prostu wielki błąd, no bo po to ktoś to stworzył, te dofinansowania, żeby z tego korzystać, a tymczasem…
To się różni inaczej.
No ja wiem, wiem, zwolnili się do przychodni PZN-u w Warszawie i tylko tam można to zrealizować, ale to powinno być bardziej jakości.
Bo kwestia jest tego typu, z tego co wiem, że można to zrealizować w sklepie, który ma status sklepu rehabilitacyjnego.
Ale taki sklep narzuca bardzo często marżę ogromną.
No zapewne tak. Niemniej tak to zostało wymyślone, tak to zostało zrobione.
Ale też podejrzewam, że jak jest jakieś duże miasto tych sklepów, może być tam kilka, dziesiąt.
Tak mi się przynajmniej wydaje, że tych sklepów w dużych miastach, może nie wiem czy
kilkadziesiąt, ale jest więcej niż jeden.
I być może warto poszukać po różnych sklepach herbalitezyjnych.
Być może to wszędzie będzie taki problem.
Nie wiem.
Natomiast wiem, że rzeczywiście faktycznie trzeba to dzwonić do tych przychodni
imprezy cynowych, tam też nie zawsze te laski są, zróżnie to bywa, no także, ale to też, o ile mi wiadomo, to nie jest do końca tak, że to swichce, nie, nie rzeczywiście, no, no z naszego punktu widzenia jest problem taki, że chyba nas jest za mało, no bo jeżeli jest, no, dużo więcej osób, które na przykład mają problemy z, nie wiem, chodzeniem, bo to nie tylko jest kwestia osób, no, które mają jakieś wrodzone problemy,
Osoby, które chwilowo złamały nogę, które mają jakieś problemy chwilowe właśnie z nogami.
Osoby starsze bardzo często korzystają z tego typu urządzeń, tam podejrzewam jest dużo więcej tego.
Natomiast tych lasek dla niewidomych pewnie jest mało, no bo…
Jasne. No dlatego szukałem alternatywnych źródeł i okazuje się, że na Amazonie właśnie można kupić laskę,
która wygląda dokładnie tak, jak właśnie ambutech Maretuj.
Jeszcze dodawane w komplecie końcówki dwie obrotowe.
I kosztuje 150 zł.
Ja zawsze lubiłem te ambutechy,
ze względu na to, że one mają właśnie tą dużą kulkę.
Ona nie wpada we wszystkie możliwe dziury.
No to w tej chwili kupując ambutecha plus taką wzmocnioną kulkę,
no to to jest rzędu 400 zł, nie?
Ale ambutech mówisz aluminiowy, węglowy, bo są trzy chyba rodzaje dras ambutech.
No to już tak w głowie na bieżąco cen altiksowych nie mam.
Ja zawsze stosowałem głównie grafitowe.
Ale nie, czy ta laska z Amazona jest…
To jest chyba aluminium.
Ja wam dzisiaj pisałem newsa, to tam wam podałem linka, można to zajrzeć, tam jest opis podany dokładnie i mówię, no to wygląda dokładnie tak samo, no.
Nawet się bardzo fajnie z tym chodzi.
Zresztą też tego typu laski to są na tych różnych chińskich, w chińskich miejscach, typu jakiś AliExpress.
No nie, tego to ja nie traktuję poważnie.
Ale sprawdzałeś to?
No nie, nawet bym się tam nie zarejestrował.
To znaczy nie, inaczej, znam jedną co najmniej osobę, która kupowała jakąś jedną przynajmniej laskę stamtąd, no i pozytywna była reakcja.
Wiecie, tam jest tłumaczenie na dom maszynowy, to jest nawet na Amazonie, nie? Biała trzcina dla niewidomych.
Tak, tak, tak, ale to wiesz, no też inna rzecz, że dostępność tych różnych AliExpressów i innych tego typu miejsc jest problematyczna, ale ja też słyszałem właśnie informację, że nawet i z tych różnych chińskich miejsc, to te białe laski wcale nie są takie najgorsze.
Mówię, mnie to, jakby tego Amazona, troszkę nie przekonuje to,
że nie wiem, jak go od kogo kupuję.
Bo jak korzystam z naszych krajowych serwisów aukcyjnych na literę A,
to wiadomo, jest super sprzedawca, jakaś tam konkretna firma,
mieści się pod takim i takim adresem i ona istnieje dzisiaj,
za pół roku, za rok i mam swoją ulubioną, dodaję sobie i nie ma problemu.
A tutaj no to dzisiaj ja wam mówię o laskach za tydzień może już to ta aukcja nie istnieć w ogóle.
Ja nawet nie wiem od kogo ją kupiłem.
No oczywiście to przyszło, jest fajne, porządne, nie ma problemu, ale w życiu nie wiem kto mi to nawet sprzedał.
Jeśli chodzi o Amazona to tam na stronie są linki do tego.
Na główku gdzie masz informacje o produkcie jest link, zazwyczaj pisze kto to sprzedaje.
Jak klikniesz na ten link to pewnie jakieś dodatkowe informacje się wyświetlą.
Inna sprawa, że warto wtedy szukać rzeczy, które są wysyłane przynajmniej przez Amazon.
Są rzeczy, które są sprzedawane i wysyłane przez Amazon, ale są też rzeczy, które mogą być sprzedawane przez inne firmy,
ale mimo wszystko wysyłane przez Amazon, bo wtedy jesteś chroniony ochroną konsumenta.
I nawet gdyby coś się za jakiś czas stało…
Widziałem, że na przykład były takie aukcje, że termin dostawy to był nawet na dwa miesiące do przodu.
No to wysyłane przez Amazon na pewno nie było w takim razie akurat ten konkretny produkt.
No na Allegro też się czasem zresztą tak zdarza, że też masz tam na przykład przewidywany termin dostawy, a mniej więcej 30 dni.
No trzeba generalnie czytać informacje stronne.
No mniej więcej trzeba zawsze czytać informacje o produktach, to jest też o tyle ważne, że jeśli faktycznie zdecydujemy się na Amazon Prime
Zresztą podobnie chyba jak z Allegro Smart zresztą.
No to musimy wtedy kupować rzeczy, które faktycznie są przez Amazon dostarczane.
Chyba wtedy też jest minimalna kwota zakupu.
Już teraz nie przypomnę sobie jaka.
Chociaż nie, bo tam kableki ostatnio zamawiałem za parędzieścia złotych i też
była dostawa darmowa, ale no mniej więcej musimy wtedy patrzeć, żeby faktycznie to
co chcemy kupić, żeby było wysyłane przez przez Amazon.
Dobrze, to tyle ode mnie dzisiaj.
Miłego prowadzenia audycji.
Dzięki, trzymajcie się.
Harvestona i nie przeszkadza wam komunikacja w języku angielskim, no to warto do tej
społeczności Harvestona dołączyć, bo tam często wszystkie informacje najszybciej się
będą pojawiać i właśnie o takich możliwościach testowych często dowiecie się jako pierwsi.
To przechodzimy w takim razie do technikaliów i pierwszy news mamy od Pawła.
Baton Bone dołączył do Heddyverse.
Baton Down. Tak, to jest taki serwis do tworzenia newsletterów.
W sumie to trochę Baton Down awansem i przy współpracy, bo głównym bohaterem jest
też hosting takich newsletterów, powiedzmy takich miejsc, gdzie możemy pisać jakieś swoje
przemyślenia, czyli Ghost.
Ja w sumie nie znam niczego, co byłoby hostowane na Ghost.
Natomiast znam jeden newsletter, który jest hostowany na Baton Downie i to jest Piotrze Wasz, staje się, tak?
Dokładnie tak, to obsługa e-maili i kanału RSS właśnie przez Baton Down idzie.
Tak, także myślę, że warto o tym wspomnieć, bo wtedy można Was po prostu czytać na Fediverse’u.
Nie wiem, czy Wy to będziecie jakoś testować, jakoś eksplorować, natomiast…
Na pewno dopytam się osoby, która tym zarządza, czy już jest możliwość, żeby to
włączyć, a jeśli nie, to na pewno będziemy tam śledzić.
Jeśli taka możliwość zostanie włączona, to na pewno w którejś biblioteknie po prostu
podamy adres, bo też bardzo chętnie coś takiego dołączę do tych bibliotek.
No więc widać, że jest tych serwisów coraz więcej, które można śledzić
za pomocą ActivityPub.
Ja na przykład tydzień temu się przekonałem, że jeden z indeksów podcastów, czyli
podcastindex.org, taki open source’owy, taki katalog
podcastów, również ma mostek do Fediverse’u, do ActivityPub’a
i teoretycznie, bo praktycznie mi to jakoś nie działa, nie wiem, czy Ty Piotrze
testowałeś albo ktoś z Was, można dowolny podcast z ich katalogu sobie zaśledzić
i teoretycznie powinny nam przychodzić odcinki do naszej osi czasu jak normalne
posty, więc nie wiem, co tam się zadziało, że u mnie się to nie chce.
Wydałem tylko podcast i to po prostu nie działa.
Natomiast tych serwisów, które dołączają, wygląda na to, że jest coraz więcej.
No i to się chwali, to jest bardzo fajne podejście, że właśnie chcą się
integrować tutaj z Activity Pubem, z jakimś otwartym standardem, żeby wszędzie
można było te treści czytać.
No i teraz news ode mnie, ten news, który nas prześladował PonyCon przez część
audycji, bo mam nową zabawkę, czyli mikser cyfrowy.
Mikser cyfrowy Majdas MR-18.
I cóż, z mikserami cyfrowymi, bo tak, pewnie
wy i słuchacze byście chcieli wiedzieć, czy warto.
To jest chyba trochę tak jak z przejściem z
telefonu takiego klawiszowego na smartfona.
Z jednej strony dużo nauki, mniej wygodne na początku, ale gdybym miał teraz
wrócić do telefonu klawiszowego, przynajmniej z Symbianem,
to chyba bym jednak nie wrócił mimo wszystko, choć nie wiem.
I tak samo trochę jest z mikserami cyfrowymi.
Jest tu dużo nauki, jest to dużo bardziej elastyczne, dużo bardziej zaawansowane.
Natomiast, jak dzisiaj było słychać, jeszcze się tego uczę.
Natomiast tak, jeżeli chodzi o wygląd, to to wygląda jak skrzynka
trzydzieści parę na piętnaście na czternaście centymetrów
i w skrzynce mamy wejścia, wyjścia, jedno pokrętło, jeden taki
i suwaczek, który ma trzy pozycje i przycisk zdaje się do resetowania
tego urządzenia.
I chyba to wszystko.
A i RJ-tkę, ponieważ ten mikser łączy się
z naszym routerem, czy może się łączyć, ma wejście MIDI do sterowania
i ma USB, żeby być kartą dźwiękową.
W zasadzie kilkoma urządzeniami audio. U mnie w systemie jest ich widocznych pięć do nagrywania i odtwarzania.
Nie wiem czy tak powinno być.
Tutaj słyszałem jakąś taką opinię, że być może gdybym nie miał karty Behringera byłoby ich być może nawet więcej.
Natomiast karty Behringera i te miksery korzystają praktycznie chyba w ogóle z tego samego sterownika, więc jest dostępnie.
Jeszcze nie wiem czy sterownik ASIO jest dostępny, ale mam nadzieję, że tak.
Nie chcę teraz tego robić na audycji, bo może się coś wywalić, więc no lepiej nie.
Natomiast całe sterowanie tym mikserem odbywa się albo z aplikacji na komputer,
tudzież iOS-a, tudzież iPadOS-a chyba nawet bardziej, albo Androida.
No i tak. Albo takiego urządzenia, które trzeba tu kupić zresztą osobno,
które, znaczy tak, może być sterowane za pomocą MIDI, ewentualnie swojego własnego takiego protokołu,
który obsługuje między innymi, chyba między innymi, urządzenie X-Bringer, X-Touch, czyli X-Touch.
Ja właśnie mam to urządzenie, samo to urządzenie 2000 kosztuje MXR trochę ponad 3, więc jest trochę tutaj do zapłacenia.
A z drugiej strony iPhone Pro podobnie kosztuje, więc no tak.
Tak.
No i co?
I
oficjalne aplikacje od Midasa, znaczy to jest jakby ta sama firma co Behringer, więc
w sumie tu można wymiennie, bo w ogóle jest tak, że jest mikser XR18, w sensie
XR, w sensie X-AIR-18 Behringer i MIDAS MR-18.
To są bliźniasze urządzenia różniące się podobno głównie zastosowanymi przez
wzmacniaczami, troszeczkę podobno lepszymi w tym MIDAS-ie, którego właśnie mam
tutaj, trochę nad sobą bardziej niż przed sobą.
No i obok mnie po prawej stronie, gdzie wcześniej stał mikser, jest właśnie to
urządzenie, ten kontroler do sterowania między innymi tym mikserem, chociaż nie
tylko, można też nim sterować na przykład ripperem, choć mi to się jeszcze nie udało, bo
jakoś się nie może połączyć z tym, z tym wszystkim.
No jest trochę szaleństwo, bo to też ten kontroler jest połączony, on nawet nie jest
u mnie przynajmniej połączony po USB, tylko właśnie po sieci i to się powinno
synchronizować i jakoś nie chce.
Nie wiem, być może coś tu jeszcze muszę zrobić, o czym nie wiem.
Natomiast powstało oprogramowanie nieoficjalne do sterowania tymi mikserami, bo one mają swoją dokumentację i te wszystkie komendy, które trzeba wysyłać po takim protokole OSC, czyli Open Sound Control, jest dostępna ta dokumentacja do pobrania, można to sobie pobrać, zobaczyć i na tej podstawie ktoś stworzył program Aleksej Żelezow, chyba się człowiek nazywa, z tego co dobrze pamiętam.
I on właśnie stworzył oprogramowanie do sterowania tym mikserem.
I teraz mogę to w sumie pokazać,
tylko muszę tutaj zrobić tak, żeby to było u was słychać.
Więc muszę…
Oznaczone.
O, i teraz chyba powinno być słychać moją syntezę.
Słychać.
Słychać.
Okej.
Minus dziewięć kropka, minus jeden kropka trzy, minus, minus, minus jeden kropka osiem, minus, minus trzy kropka dwa dB.
I teraz proszę bardzo, ja tutaj strzałkami np.
steruję odpowiednikiem powiedzmy suwaka od głośności, tak?
I mi mówi dokładnie wartość w decybelach, jak to jest głośno.
Minus 3,1 dB.
Minus 3,1 dB.
Tak samo jeżeli ja teraz poruszę, muszę tutaj zmienić suwaki.
Swoją drogą w tym kontrolerze są zmotoryzowane suwaki, więc np.
jak zrobię tak, żeby one sterowały czymś innym,
to słychać, jak one się poruszają.
Pewnie to też w audycji było słychać.
I teraz jak ja na przykład będę sterował głośnością tej systemowej karty suwakiem,
„-9.86 dB”, „-6.15 dB”, „-3.45 dB”,
to syntezator w tej chwili, bo jestem na tym suwaku, odczytuje jego wartość sam.
Więc, no, pod względem takim pilnowania poziomów, powiedzmy, no to jest naprawdę
super rzecz, bo możemy, powiedzmy, ustalić, żeby poziom nie wychodził na przykład
poza minus, nie wiem, jeden decybel, tam są te wszystkie normy.
Więc pod tym względem jest to oponowywalne w stopniu świetnym.
W ogóle sama ta aplikacja, A-Z-O-S-C to się nazywa i ona ma jakby różne pliki konfiguracyjne do różnych sprzętów.
Kilka jest tych sprzętów i zaczynamy od czegoś, co nazywa się nawigator, to jest widok drzewa.
No i tutaj mamy main, czyli wyjścia główne i pod tabem mamy kilka kontrolek do tych wyjść głównych.
Mam grupa solo e naplet pole wyboru oznaczone.
Celer solo pole wyboru nie oznaczone.
Mutek rope 1 pole wyboru nie oznaczone.
Mutek rope 2 pole mutek out.
Lodzka auto mix iks po auto mix.
Lodzka auto active 1.
Nawigator drzewo.
Main zwinięte 1.
Ale to on main można rozwinąć.
Rozwinięte.
Poziom 1 maineler zwinięte 1 z 4.
Tutaj mamy wyjścia main out.
One są też rozwijane.
Rozwinięte.
Poziom 2 maineler mix 1 z 4.
Sonfigurę 2 z 4.
Sonpressor 3 z 4.
EQ 4 z 4.
Poziom.
I na tej sumie mamy i kompresor, jakiś korektor,
potem channel strips, czyli jakby kanały miksera.
Mamy ich 16.
Poziom 1, channel 1, rozwinięte 1 z 16.
16, to od razu dopytam, 16 mono?
16 mono, które można łączyć w pary stereo.
Na przykład ja mam channel 1 i 2 połączony w stereo,
więc jeżeli przesuwam suwak pierwszy w dół,
to drugi się przesuwa filat za nim.
Czyli w sumie tu można mieć osiem kanałów stereo, ale można to sobie, jak rozumiem, dowolnie konfigurować, że na przykład pierwszy chcę, żeby był mikrofonowy to modo i następne, dajmy na to, robię sobie stereofoniczne.
To znaczy da się chyba nieparzysty, znaczy tak, nieparzysty chyba z parzystym da się.
Czyli powiedzmy od trójki.
A nie na przykład dwa, trzy.
Czyli od trójki sobie mogę zrobić stereo.
Ale, ale teraz tak.
Active, nawigator, drzewo, handle jeden.
Channel jeden.
Handle jeden, grupa, mutę handle jeden, pole wyboru nieoznaczone.
Tutaj mamy mute, czyli wyciszenie tego kanału.
Oczywiście to samo mam też dostępne z tego kontrolera.
Mogę to po prostu przyciskiem wyciszyć, tylko jak to zrobię, to mi zniknie synteza.
Solo, pole wyboru oznaczone.
Tu mam solo, bo słyszę to w słuchawkach,
ale mogę solo akurat odznaczyć przyciskiem i ja teraz nie słyszę.
A nie, przepraszam, to jest mikrofon, to nie to.
Muszę się w tym urządzeniu…
Nieoznaczone.
Teraz…
Oznaczone.
I jak nacisnąłem nie klawiaturę, tylko właśnie przycisk…
Nieoznaczone.
W tym kontrolerze…
Oznaczone.
No to on też mówi, ale muszę być na tym…
Mute channel 1.
Na tym, na tym, na tym kanale.
Bo jeżeli teraz na przykład nacisnę ten sam przycisk na kanale numer 3,
to nic nie słychać.
Dlatego, że tutaj oznajmiana jest tylko ta,
to z tamtego, co w tej chwili jest dostępne.
Hannel 2, solopole wyboru oznaczone.
Hannel 3, solopole wyboru oznaczone.
OK, to mam, bo akurat kanał trzeci to jesteście wy tutaj na Zoomie.
Więc mam nadzieję, że was raz słyszę, że sobie niczego nie popsuję.
Raz, raz.
Tak jest, słychać.
Ja mam ten mikser od tygodnia i to niby dużo,
ale z drugiej strony on jest naprawdę mocno konfigurowalny.
Zresztą zaraz opiszę, jakie on ma możliwości,
Jeśli chodzi o tylko te kanały wejściowe, też nie wszystkie, ale zobaczcie ile tego jest.
Send to meineler pole wyboru oznaczone.
Tutaj no wysyłka na sumę.
W tej chwili mam zrobione to w ten sposób, że wyjścia USB 1 ma to jest właśnie suma.
Panel 1 meinfader suwak minus 3,45 dB.
No właśnie, tu jest suwak od tego kanału.
Panel 1 output meter pole edycji tylko do odczytu zaznaczone minus 55,2 dB.
I teraz zobaczcie, to jest miernik.
Minus pięćdziesiąt pięć, minus pięćdziesiąt pięć krop.
I tutaj widać, jaka jest wartość, no się odświeża za jakiś czas.
Pan Suwak, channel jeden, output meter, pole edycji tylko do odczytu zaznaczone,
minus jedenaście kropka, osiem dB.
No właśnie, jest channel na minus jedenaście dB.
I tu mamy, proszę bardzo, dostępne, może nie najwygodniejsze,
ale jakkolwiek przynajmniej dostępne, mierniki.
Coś, co w mikrofonach analogowych nie było w ogóle możliwe.
Tutaj to jest.
Pan Suwak, minus sto left.
Tutaj mamy balans tego kanału i znowu,
Oczywiście mogę to wycentrować, tylko w związku z tym, że to spara stereo,
to jak to wycentruje, to to się mi się przechyli na grafo.
Minus 60 lewt, minus 20 lewt, 20 ligt, minus, minus, minus.
Ale znowu, mamy dokładne wartości tego wszystkiego, więc jeżeli, no…
Enable Hickpass filter, pole wyboru nieoznaczone.
Tutaj mogę sobie uaktywnić filtr odcinający niskiej częstotliwości.
I znowu, w mikserach analogowych to się po prostu włącza, wyłącza.
Oznaczone.
Tu sobie włączę.
I tutaj mam 400 Hz, mogę to…
Tu akurat z Page Upem, Page Downem.
I jak widać, mogę nie tylko włączyć, ale również wyregulować jego częstotliwość tego filtra.
Coś, co w większości mikserów analogowych w tej cenie się nie zdarza w ogóle praktycznie.
Teraz mogę dać na ten kanał insert.
Oznaczone.
Insert Source Lista rozwijana of zwinięte.
FX1L.
Enablega te pole w insert Source Lista.
Tutaj niestety te inserty się nie linkują,
czyli mogę zrobić w ten sposób,
że tylko lewy kanał ma insert, prawie nie.
Oznacz insert FX1L.
FX2L.
Enablega te pole w insert FX3L.
Enablega te pole w insert FX3L.
Enablega te pole w insert FX4L.
Enablega te pole w insert FX4L.
jakieś efekty, które są ciche.
Ince, enable, gate, pole wyboru nieoznaczone.
Potem mam bramkę szumów.
Gate, chres, holp, suwak, minus 80 dB.
I też próg dla bramki.
Enable, compresor, pole wyboru nieoznaczone.
Kompresor, potem ustawienia tego kompresora.
Compresor, chres, holp, suwak, minus 36 dB.
Enable, eq, pole wyboru oznaczone.
Band 1 ga, in, suwak, zer, band 2 ga, band 3, band 4, active.
I czteropasmowy korektor.
Ale wszystko można rozwinąć.
Poziom 2 con, figurę 1 z 5.
I teraz, pierwsza taka podzakładka w tym kanale to skonfigur…
Konfigurę grupa. Strip na mepole edycji pusta.
I tutaj mam name.
Ten name może nam się wyświetlić na przykład na tym kontrolerze.
Możliwe, że w paru innych miejscach, niestety tutaj nie.
Mogę to sobie nazywać system.
System.
I ja bym bardzo chciał, żeby na przykład w drzewie
ten kanał nazywał się system, bo mógłby,
ale niestety nie jest.
Ale spróbuję napisać do człowieka, który to robi,
żeby na przykład, czy dałoby się dodać taką funkcjonalność,
że nazwa, że zakładka w drzewie bierze się od nazwy tutaj kanału tego wpisanego.
STRIP COLOR LISTA ROZWIJANA W ZWINIĘTE
To się też głównie tyczy tych, tych, tych kontrolerów fizycznych,
ewentualnie oprogramowania, które no to wspiera.
Czyli podejrzewam, że dla osób widzących, czy tam słowo widzących,
mogło to być fajne, bo każdy kanał może mieć inny kolor.
Red, green, yellow, blue, pink, teal, off, 2, red 2, green 2, yellow 2, blue 2, pink 2, teal 2, hite 2, off.
No tych kolorów jest kilkanaście.
Input source, lista rozwijana, USB zwinięte.
I teraz tutaj mamy dwie możliwości.
Czy on ma pobierać sygnał, ten kanał pierwszy z wejścia analogowego czy z USB.
Jeżeli przestawię na analog, no to wtedy będę pobierał sygnał z wejść sprzętowych w mikserze.
No tylko, że mi wtedy zniknie sygnał z USB, czyli jeżeli ja przestawię na analog,
no to synteza mi w tym momencie znika, no bo wtedy kanały 1-2,
no to są kanały po prostu fizyczne w mikserze 1-2.
Ja mam w tej chwili zrobione tak, że właśnie kanały 1-2, to jest jakby powrót z USB.
USB Returns, obrót celista rozwijana, USB 1 zwinięte.
I teraz mało tego, tutaj mam, z którego kanału jakby USB,
Czyli jakby jeżeli mam tutaj kilka urządzeń w systemie, tu mam USB 1.
W ASIO jest dostępne od USB 1 do USB 18, więc tutaj też jest od USB 1 do USB 18.
W systemie są cztery, czyli pierwsze to jest USB 1-2, drugie 3-4, trzecie 5-6 i czwarte 7-8.
I mogę sobie ten kanał numer 1 skonfigurować w taki sposób, żeby on nie
nie pobierał z USB 1, tylko na przykład z USB 13, bo tak, bo coś tam.
USB trim suwak 0dB.
Mogę również przyciszyć to USB.
Minus 7dB, 0dB, 7dB, 0dB.
Czyli niezależnie od…
to jest takie wstępne wzmocnienie powiedzmy, ale dla USB tylko.
Hannel 1 input prefader meter pole edycji tylko do odczytu zaznaczone nieskończoność.
Tutaj jest co prawda nieskończoność wpisana,
Dlatego, że on musi mieć jakiś tam, on to jest chyba,
to mam wrażenie, że to jest średni poziom, a nie szczytowy.
Albo to jest jakaś wartość maksymalna w kilkuset sekundach.
Podejrzewam, że gdy…
O właśnie.
O właśnie, jak syntezator tutaj się wypowiedział dość dużo,
no to ten wskaźnik tutaj nagle ma minus siedem.
Minus dziewięć kropka zero pięć db.
Czy to minus dziewięć kropka zero pięć db odznaczone.
Minus dziewięć db.
Jeżeli on tutaj nie będzie nic mówił przez czas dłuższy.
Minus dziewięć kropka anal.
Hannel jeden input prefader meter pole edycji tylko do odczytu
zaznaczone minus osiem kropka czterdzieści.
No okej.
Mimo wszystko ma minus osiem.
Dobra.
Analog sobórce lista rozwijana analog jeden zwinięte.
I znowu teraz źródło dla,
jeżeli w tym biorę, że to jest wejście analogowe,
to które?
Analog jeden.
Analog, source, lista rozwijana, analog, dwa zwinięte, analog, source, lista rozwijana, analog, trzy zwinięte, analog, source, lista rozwijana, analog, jeden zwinięty, analog, source, lista rozwijana, off, zwinięte, analog, source, lista rozwijana, analog, osiemnaście zwiniętych, analog,
Czyli mogę dla każdego kanału przyporządkować dowolne z wejść miksera, on ma osiemnaście wejść, tylko że mam aż szestnaście kanałów plus dwa tak zwane aux, które są trochę uboższe w procesji.
tam chyba nie ma, nie pamiętam, czy bramki, czegoś, czegoś tam nie ma.
I to jest wszystko na XLR-ach?
To znaczy, to są, te 16 jest XLR plus jack, są 17, a te 17, 18 to są
po prostu dwa jack i one są też zlinkowane na sztywno w stereo.
Okej, czyli te gniazda, które mamy, to one są tak jak na tych kartach
Beringerowskich, tak? To są te combo.
Tak, to są te combo, czyli w środku XLR-a jest jack.
Także no tutaj mamy już właśnie to, że kanał pierwszy to nie musi być tylko
powiązany z wejściem numer jeden, go z dowolnym wejściem w tym mikserze albo w
ogóle z żadnym wejściem, bo nie wiem co, może nam się ten kanał do czegoś innego
przyda, w sumie nie wiem do czego, ale można zrobić na off i wtedy kanał będzie
jako powiązany z niczym.
Gain 0 dB.
Gain 0 dB, czyli przez wzmacniacz, ustawienie przez wzmacniacza.
Czy ma być 0 wzmocnienia?
Jest do 60 dB.
60.
Minus 12 dB.
A można go jeszcze stłumić o 12 dB.
2 dB.
Minus 1 dB.
Minus 0,5 dB.
I tutaj co 0,5 dB wzmocnienie.
Enable Phantom Power Pole Wyboru Nieoznaczone.
I znowu, dla każdego kanału
włączam osobno zasilanie Phantom.
Polarity, lista rozwijana, normal, zwinięte.
Czy ma być odwrotny w fazie?
To czasami się w sytuacjach nagłośnionowych zdarza, albo
gdy ktoś coś zepsuje w kablach na przykład.
Automix, grob, lista rozwijana, normal, zwinięte.
Automix to jest coś głównie stosowanego do konferencji.
Myślałem, że to nam się tu kiedyś przyda w tym szerszym kącie, ale chyba nie.
Chodzi tu o to, chociaż być może, bo chodzi tutaj o to, że
że mam sobie kilka, załóżmy, mikrofonów otwartych przez cały czas, bo ludzie
gadają i automix polega na tym, że te, w których nikt nie gada, on sobie mierzy
chyba średni, jakieś średnie głośności, coś tam jeszcze, coś tam jeszcze.
I te, w których ktoś mówi, są delikatnie przygłośniane, a te, w których nikt nic nie
gada, znaczy inaczej, przygłośniane, one są po prostu, one działają, natomiast
więc pozostałe są przyciszane.
I gada tylko człowiek, który ma otwarty mikrofon, reszta nie.
Znaczy gada, słychać tylko tych, którzy mówią do mikrofonu.
Jeżeli ktoś nie mówi do mikrofonu, no to te mikrofony są wyciszane w związku z
powyższym, one czasami zmieniają jakieś
spomieszczenia, różne rzeczy i to jest, teoretycznie ma być to jakoś tam wyciszane.
Można jeszcze tak zwane priorytety ustawiać, to znaczy, że na przykład możemy
możemy zrobić tak, że prowadzący będzie
jakby
miał większą tak zwaną wagę, czyli prowadzący mówi i wycisza po całą resztę
na przykład. Natomiast myślałem, że da się to zrobić w taki właśnie sposób, żeby
dać tutaj muzykę, natomiast muzyka wtedy jest bramkowana, bo on tutaj myśli, że
ta muzyka jest, muzyka czasem ją słychać, czasem nie i ona się potem wycisza.
Co jakiś czas ten dźwięk jest taki poszarpany, więc to nie do końca o to chodzi.
Automiks, prywity słówak, minus 12 dB.
No właśnie.
Mute grow, blista rozwijana, not in, grow zwinięte.
Czy jest mute group?
Chodzi o to, że mogę sobie zrobić coś takiego
i to też może być przyzwyczajone w jakichś radiowych sytuacjach.
Mogę…
Mute group to jest… mam cztery chyba takie grupy i
to mogę zrobić albo z tego kontrolera, albo ewentualnie z podędnego programu dalej.
Jeżeli wyciszę grupę numer jeden, to wyciszają się wszystkie źródła, które są w tej
grupie jeden, czyli jeżeli mam muzykę, mikrofon swój, mikrofon słuchacza
i mikrofon ewentualnie dzwoniątego, chcę puścić muzykę i wyciszyć mikrofony, to te
te mikrofony mogę dać do grupy miot numer jeden i jednym przyciskiem wyciszam po
prostu wszystko co jest w grupie miot numer jeden, więc
przydatna rzecz to może być właśnie w takich sytuacjach, gdy właśnie
mamy coś takiego i takich grup jest cztery, czyli jakby mamy cztery różne
grupy sygnałów, które można sobie wyciszać.
A z kolei DCA grupy to są grupy
jakby wspólnej głośności, czyli mogę ściszać i przegłaśniać właśnie kilka sygnałów jednocześnie.
Właśnie między innymi otwarte mikrofony słuchaczy.
Każdy ma swoje wzmocnienie, każdy ma coś.
I to nie jest grupa, znaczy to nie ma własnego wyjścia audio,
tylko one mogą nadal iść na sumy, ale po prostu są wyciszane.
Wyciszane jednym suwakiem mogą być.
I to się nazywa grupa DCA.
Link handles 1-2 po lewej w porów oznaczone.
Tu mam właśnie połączenie kanałów pierwszego i drugiego.
Tu jest Active 1 Pierce, to jest zawsze, jakby jest aktywny jeden, jeden mikser.
Pewnie mógłbym sterować dwoma, nie wiem, nie próbowałem, nie mam dwóch takich mikserów.
Nawigator drzewo. Konfigurę 1 z 5.
I to jest dopiero zakładka konfigur, czyli pierwsza z pięciu w kanale.
Gate 2 z 5 poziom.
Potem mam ustawienia bramki.
Gate grupa. Enable gate pole wyboru nieoznaczone.
Przejadę przez te ustawienia.
Modelista rozwijana. Gate zwinięte. Duck. Gate. EXP 4. EXP 3. EXP 2. Duck. Gate.
No tutaj mam kilka rzeczy, w tym jakiś duck, nie próbowałem jeszcze.
Tres, holp, suwak, minus, osiemdziesiąt, db, input, meter, pole, edycji, tylko, do, od, czy, ad, stiwi, ty, meter, pole, ran, bez, suwak, sześćdziesiąt, d, ad, tack, suwak, jeden, ms, holp, suwak, pięć, srele, ase, suwak, dziewięć, source, lista, rozwijana, self, zwinięte.
Enable, filter, pole, wybór, nieoznaczone, filter, typ, lista, rozwijana, czy, filter, freq, end, ad, stiwi, w, jeden, p, navigator, tak, że…
Ja tylko zapytam, source tu było ustawione na self, czyli tu można zrobić kluczowanie, no właśnie.
Ale bramki, nie kompresora.
Kompresora, kompresor za chwilkę będzie, on też może być kluczowany i to się może przydać do muzyki.
Myślę.
I tutaj mamy kompresor.
Ale tam było mode, jakie są typy kompresora, to jest ciekawość.
Compressor, jak z ciekawości.
Lista rozwijana, PLAK zwinięte. RMS, PLAK.
Model lista rozwijana, Compressor zwinięte.
Expander, Compressor.
Aha, Expander, czyli coś jakby trochę bramka, tylko że…
bo bramka działa na zasadzie albo, albo,
albo wycisza, albo nie, a Expander to znak odwrotność kompresora, czyli
jak kompresor ma kompresować dynamikę,
to Expander ma jakby zwiększać dynamikę, czyli
jeżeli coś jest cisze, to on to ścisza jeszcze bardziej, ale nie wycisza zupełnie, tylko
bo tak ścisza coraz bardziej.
Comp, Envelope, Hresh, Ratiolikne, SUVAK-1, Gain, SUVAK-0D, Reduction, Meter, Pole, Edycji, Tyl, Attack, SUVAK-0MS, Holp, SUVAK-100MS, Release, SUVAK-151MS, Source, Lista, Rozwijana, IN-09, Zwinięte.
O właśnie, tu już miałem wcześniej to wybrane, bo sobie to testowałem.
Mogę zresztą tutaj to zaraz pokazać.
Mogę tu puścić jakąś muzykę na licencji Creative Common.
Mix, Level, SUVAK-100.
Zaraz czegoś poszukam.
Auto, Level, Lista, Enable, Fill.
Może i syntezator się nada.
Czyli jeżeli go oznaczę, on się niestety ściszył tak w ogóle, bo ja duże te wartości ustawiłem.
Ale jeżeli ja gadam, to teraz naciskam Tab i troszkę chyba musiałbym przygłośnić mikrofon.
O, coś to akurat…
…envelope Sompressor, modelista rozwija enable Sompressor.
Nie oznacza…
Tutaj to jakoś nie do końca chce działać,
ale pamiętam, że na moich testach mi to całkiem nieźle działało
i rzeczywiście mogłem jakby przyciszać muzykę w momencie, kiedy mówiłem.
…nawigator drzewo Sompressor, EQ 4,5, poziom 2.
EQ i pamiętacie, że tam były, że tam były, jak mówię,
że w tej zakładce głównej, no były już poziomy korektora,
natomiast tutaj są rozszerzone ustawienia korektora.
Grupa, enablę, ekupole, wyboru oznaczone.
Band 1, typelista, rozwijana, lows, helwe, zwinięte.
Peku, weku, hips, helwe.
Lows, cud.
Lows, peku, weku, hips.
Hips, wek, pek, lo, lo.
No tak.
Lows, lows, cud.
Lows, helwe.
I tutaj mamy kilka właśnie ustawień typu filtra.
Band 1, freku, ency, suwak, 125Hz.
Band 1, gain, suwak, 0db.
Band 1, q, suwak, 1.96.
Czyli tu mamy w pełni parametryczny korektor.
Czyli dla każdego pasma mamy tutaj kilka ustawień.
Rzeczywiście szerokość, czyli dobroć tak zwana filtra.
Wszystkie są od 20 do 20 tysięcy herców, więc tutaj można sobie tą korekcję
ustawiać rzeczywiście w taki bardzo, bardzo elastyczny sposób.
Tu nie mamy tylko dwóch gałek na środkowe pasmo.
no to mamy do wszystkich pasm, po kilka gałek.
Nawigator drzewo, EQ 4 z 5, SEMPS 5 z 5.
I ostatnia zakładka wysyłki.
SEMPS grupa, BUS 1 suwak, nieskończoność, BUS 1 grouping, lista rozwijana,
BUS 1 tappoint, lista rozwijana, posteku zwinięte.
Co to z grouping jeszcze nie wiem, BUS to są generalnie grupy, tylko że grupy
są znowu mono, więc mamy sześć monofonicznych grup lub trzy stereo,
bo je można łączyć też w parę stereo.
I to jest trzy stereo, to jeszcze tak dopytam, trzy stereo plus suma.
Plus suma, oczywiście.
Okej, czyli w sumie cztery.
Poniekąd, ale za chwilkę jeszcze do tego dojdziemy.
PreEQ, input. PreEQ, postEQ, preFader, postFader, subgroup.
Czym się różni postFader od subgroup? Nie wiem.
Jeszcze tu kilku rzeczy nie wiem, ale tu właśnie widać,
w ilu miejscach można ten sygnał wysłać na grupę.
Tak, że mogę go wysłać na przykład przed korekcją, bo tak, ale już…
PostFader, preFader, postEQ, preEQ, input.
PreEQ, input, preEQ.
Dużo mamy.
Postecu, burst 2, suwak, nieskończo, burst 2, grow point, lista rozwijana,
off, bust 2, tap point, lista rozwijana, postecu zwinięty,
bust 3, suwak, bust 3, bust 3, bust 3, bust, bust, bust, bust, bust,
bust 6, bust 6, fx1, suwak, nieskończoność, fx1, grow point,
lista rozwijana, off, zwinięty, fx1, tap point, lista rozwijana, post
fader zwinięte.
I teraz fx1 tu nie chodzi tak do końca o wysyłkę na efekt,
tylko znowu mamy fx1, który może być wysłany na efekt,
a może być wysłany na któreś z wyjść.
Czyli mamy kolejne, czyli mamy kolejne 4 wyjścia lub 2 stereo, które możemy sobie do czegoś przypisać, do efektu jest jakby domyślnie, ale można gdzieś indziej.
I tak jest do wszystkich 16 kanałów.
Oprócz tego mamy ten Auxiliary Input, tu są podobne ustawienia, tylko że, aha, czyli nie ma kompresora, nie ma bramki, jest tylko, no tylko, jest tylko korektor.
Teraz mamy ustawienia podobne, wejść z efektu.
Rozwiń poziom 1, return 1, zwinięt, return 2, zwinięt, ret, roz, poziom 2, con, figurę 1, EQ 2, z 3, po, send z 3, z 3.
Tutaj można też powroty z efektów wysyłać do kolejnych efektów albo na kolejne grupy.
POZIOM 1 RETURN 2 ZWINIĘTE
RETURN 3
RETURN
POZIOM 0 MIX BUS ZWINIĘTE
5 ZDZIEW ROZWINIĘTE
6 MIX BUS 1 MA INFAD
MUTE BUS 1 POLE WYBORU NIEOZNACZONE
BUS 1 MA INFADER SUWAK
MINUS 0 KROP
MUTE BUS 2 POLE BUS 2 MA INFADER
i tak sześć
Czyli tutaj możemy sobie każdy z kanałów jakby z pozycji tego basa, tej grupy powiedzmy
przeporządkować do tej grupy, że nie muszę tutaj za każdym, jakby w każdym kanale
tutaj latać po wszystkich kanałach i ustawiać te suwaki, tylko jakby z pozycji grupy mogę to zrobić.
Handel, Handel, Auks, Insuwag, Nieskończoność, Return, Insuwag, Nieskończoność, Return, Return, Return, Active, Nawigator, Drzewo, Rozwinięcie, Poziom 3, Pan, Us, 1, 2, 1, Z.
I tutaj mamy też balans dla tego wszystkiego, co tam wyślemy sobie do tej grupy, czyli tak jakby to niby było stereo, ale w sumie…
Handel, 1, Pan, Suwag, Minus 100, Left, Mam, Pan, Suwag, Minus 100, Left, Nawigator, Drzewo, Pan, Us, 1, 2, 1, Z.
No to też jest coś do wyjaśnienia.
Poziom 2, Configure, 2 z 4.
Configure.
Tu znowu nazwa, kolor tej grupy, tutaj mamy wymiernik przed suwakiem, znowu możemy tego basa do którejś z tych mute group,
czyli DTA Group, możemy połączyć dwa w jeden,
tak jak kanały w stereo.
No i tu mamy też kompresor dla każdego i korektor dla każdego.
No jakby tutaj kompresor i korektor zdaje się, że jest tak sam.
A właśnie, tu mamy troszkę inaczej,
bo dla Sumy i dla Group ten korektor jest,
Jest, tu sobie szybko sprawdzę, tak, on jest sześciopasmowy, bo tutaj no przejmuje się, że dla wyjścia ten korektor musi być trochę bardziej rozbudowany, ale mamy też korektor graficzny i ten korektor graficzny jest 31 pasmowy i tu mamy znowu 80 czy 80 herców, 100
100 i znowu 100 Hz, jak mamy to w sumie stłumić albo wzmocnić, jest chyba od minus 15 do 15.
Czyli tych pasm jest bardzo dużo w tej chwili, bo korektor graficzny 30 chyba jednopasmowy,
to jest taki standard zdaje się w nagłośnieniu.
Poziom 1, Mixbus 2, zwinięte, Mixbus 2, to samo, Mixbus 5, Mixbus 6, poziom 0, tca zwinięte, 6 z 9, DCA grupy, tutaj mamy właśnie suwak od tej grupy DCA, czyli tu mam do wszystkich tych grup po prostu, mogę tu sobie je wyciszać albo przyciszać.
Rozwinie poziom 1 tca 1 zwinięte 1 z 4 tca 1 grupa mute tca 1 pole wyboru nie oznacza.
Tutaj mogę wyjść z pierwszą grupę, miernik tej grupy, czyli wszystkich podejrzanych grup.
Rozwinie poziom 2 konfigurę 1 z 1 konfigurę i tu będzie chyba tylko nazwa, kolor i tylko nazwaj kolor.
Dca 2, 3, 4, dobrze i tu mamy sloty na efekty.
Tutaj, jeżeli po prostu przejdę tabem na kolejne tabulatory, na kolejne wartości,
tutaj takie najważniejsze kontrolki, czyli wyciszenie efektu pierwszego, drugiego, trzeciego, czwartzego,
bo mamy cztery sloty właśnie na efekty.
I teraz mamy slot jeden znowu zwinięty, czyli wyciszenie efektu, mogę wysolować sygnał z tego efektu.
Tu akurat mamy jaki to ma być efekt, jest wave designer, czyli coś takiego co steruje transientami w sygnale.
Teraz tu mamy dwie opcje, ja chyba rozumiem do czego to służy.
Mamy return albo sidechain.
Return to chyba jest do tego, kiedy efekty mają być jako efekty wysyłane na FX,
A sidechain to ma być wtedy, kiedy efekty są wysyłane jako insert na kanał.
Innymi słowy, insert to jest wtedy, kiedy
kanał, ten efekt jest jakby wpięty w taki sposób, że dźwięk sobie przechodzi przez
część toru audio, potem przechodzi przez ten efekt i po efekcie trafia dalej
gdzieś tam powiedzmy do suwaka głośności i wysyłany jest tam gdzieś tam dalej.
I wtedy ten efekt jest dostępny tylko dla tego kanału.
On jest wtedy monofoniczny, monofonizowany, bo kanały są zasadniczo monofoniczne.
Natomiast w wersji tej Return to żeby wysłać taki sygnał na taki efekt, to trzeba
są suwaki w każdym kanałów na FX1, 2, 3, 4.
Trzeba je przesunąć, tudzież no jakoś tam zwiększyć strzałkami, czy tam Page Up, Page Down.
I wtedy ten sygnał, efekt jest domiksowywany do tego dźwięku, który nam wychodzi z miksera,
czyli to jest dobry na przykład do efektów typu pogłos.
Tych efektów jest kilkadziesiąt, bo jeżeli sobie przejdę na samą górę listy.
Tu mamy same jakieś pogłosy różne.
Tu mamy same jakieś pogłosy różne.
Przejdziemy do innego typu efektów.
O, proszę bardzo, mamy Dual Graphic EQ.
i stereo. Czym to się różni? Różni się to tym, że w dual mamy ustawienia, to jest też taki 30 jednopasmowy korektor
i dla lewego i prawego kanałów mamy osobne kontrolki, czyli tutaj będzie ponad 60 parametrów miał ten efekt.
A stereo, no to jest po prostu, są wspólne suwaki dla obu kanałów, czyli w zależności od tego, co my z tym efektem chcemy zrobić,
Co mamy? Dual Grapsch albo Dual, Stereo Grapsch albo Stereo, Dual True EQ.
I tu znowu jak Stereo True EQ, nie wiem czemu się różnią od tego graficznego jeszcze.
Dual DSR, Stereo DSR.
Tu mamy DSR, znowu go mogę sobie wstawić w kanał albo
domiksowywanie do sygnału, to się często przydaje, ale na przykład można go
w wersji stereo dać na przykład na
na przykład na insert, na jakąś grupę, na przykład mamy grupę wokali, no nie wiem.
Stereo XTC Q1, Dual XTC Q1.
Tu mamy też taki rodzaj, dziwny rodzaj korektora.
Stereo XTCQ5.
Dual XTCQ VVD Signal.
Precision limiter.
O, mamy proszę bardzo limiter.
Limiter z tym konwersji jakby stereofonicznej.
Dość fajny jest.
Stereocombinator.
Kombinator, tutaj w audycji pewnie nie będzie tego słychać,
ale to jest taki bardzo radiowy, bardzo broadcastowy procesor,
który tak ociepla trochę dźwięk, daje kompresję.
To jest pięciopasmowy kompresor, częściowo ustawialny.
No też dosyć ciekawy efekt.
Dualcombinator.
I tutaj mamy go w wersji stereofonicznej i dual, czyli mogę go sobie dać na swój kanał mikrofonowy jako insert
i dać tylko na jakby jeden z kanałów i on będzie wtedy niezależny dla, nie wiem, mojego mikrofonu
i czyjegoś mikrofonu i to zajmie tylko jeden slot, a będą jakby dwa mikrofony,
no tyle, że jakby na tych samych ustawieniach tego kombinatora.
Stereo kombinator.
Stereo kombinator, no to jakby tutaj będzie działał w wersji stereofonicznej,
czyli nie będzie jakby niezależnej kompresji dla jednego i drugiego kanału.
Na przykład to wszystko będzie takie no wspólne.
Dual Xterra Fan Compressor.
No i tutaj mamy kilka też różnych
dwóch kilka kompresorów.
Stereo Enhancer, Dual X Cheater, Stereo X Cheater, Stereo Imager, Edison X1, Stereo Imager.
Imager, no to jest poszerzanie stereo.
Edison X1, Soundmax, Edison X1.
To nie pamiętam co to jest.
Soundmaxer.
To jest chyba znowu jakiś taki limiter w połączeniu z takim chyba dwupasmowym tylko, że można dodać sobie basów i góry po prostu, żeby ten dźwięk był taki, taki.
Dual Guitar Amp, Stereo Guitar Amp.
No jakiś, symulacja wzmacniacza gitarowego.
Dual Tube Stab, Stereo Tube Stab, Dual Pitch Shifter, Stereo Pitch Shifter.
No i Pitch Shifter i znowu jest dual i stereo.
Dual no to jakby dwa sygnały niezależnie, stereo no to po prostu jest, no stereofoniczny.
I rzeczywiście to trochę słychać, bo jak jest w wersji dual,
to on trochę tak pływa z kanału na kanał,
bo jakby każdy kanał procesuje niezależnie.
On stara się być troszkę inteligentny.
Choć no, to nie jest, powiedzmy, taki algorytm jak w Reaperze, dajmy na to.
FxRouting. Lista rozwijana. Sitechami zmienięte.
Tu właśnie mówiłem.
Active. Jeden. Nawigator. Drzewo.
Slot. Jeden. I znowu to można rozwijać.
Poziom. Dwa. Parameters. Jeden z dwa.
Mamy parametry. Parameters. Grupa.
FxSelection. Lista rozwijana. Stereopix.
I tutaj mamy znowu to samo, czyli wybór, no, co to ma w ogóle być.
Efekt jeden left preprocessing meter pole edycji tylko do odczytu zaznaczone nieskończoność.
Miernik przed processingiem.
Efekt jeden left preprocessing meter pole edycji.
Na lewej, prawej kanał osobne.
Semitone słuchak zero.
No, o ile ma to podwyższać, obniżać, na razie to nie jest dopięte do niczego,
więc w sumie mógłbym to dać na syntezę być może na przykład.
Zróbmy je może tak.
Syntezje.
Zwiń.
Zwiń.
Channel 1.
Tu przeznacz film serwaty.
Tu są w ogóle też skróty klawiszowe
do tego wszystkiego, ja ich nie pamiętam w tej chwili.
Odznaczone.
Więc, o, FX1L.
To będzie źle brzmiało.
To może na swoim mikrofonu.
O, tu pamiętam, że mogę
Jak jestem na Enable Insert, to mogę dać Control Page Down.
Hannel 2, Hannel 3, Hannel 8, Hannel 9.
Już jestem na Enable Insert, oznaczam.
FX, FX 1L.
FX 1L, okej. I teraz mam już swój głos na pitch.
No dam zmianę wysokości, tylko na razie jest zmiana o 0, więc w sumie to niewiele zmienia.
Pansk, Hannel, Hannel 9, Mainfa, Cent, Solo, Bole, Pute, Hannel, Navigator, Drzewo, Hannel, Pots, Auxiliary, FX, Returns, Rozwinięty, Zwi, Mix, Bus, Zwiniętca, Rozwinięte, Sz, FX, Srot, Srot, Poziom, Poziom, 2, Parameters, 1, Parameters, Grupa, FX, Effect, Effect, 1, 2, 3, Semitones, 1, 2, 3, 4, 5.
I rzeczywiście to już się zmienia i mój głos jest teraz zupełnie inny.
Effect, Effect, 1, Left, Pre, Proce, FX, Selection, Lista, Rozwijana.
I teraz może pokażę jakiś inny.
A niech będzie ten kombinator, bo w sumie czemu nie? Tylko muszę go…
FX, FX, FX, seleccjon, lista rozwijana, hamper, reverb, zwinieter.
Mówi jakiś horus. Właśnie, on jest…
FX, FX, seleccjon, lista rozwijana, horus, hamper.
On tu widać, że jest monofoniczny.
Ale ja poszukam…
FX, FX, seleccjon, lista rozwijana, dualx, tc, q1.
Tu jest też problem taki, że tu zawsze mówi lista rozwijana.
W innym miejscu nie mówi tego, więc…
Efiks selekcjon lista rozwijana dualks tcq.
Efiks selekcjon lista rozwijana wave designe f.
Efiks selekcjon lista rozwijana stereocombinator zwi.
Efiks selekcjon lista rozwijana precision limiter zwinięte.
Efiks selekcjon lista rozwijana dualcombinator zwinięte.
O jest. I teraz mam już ten kombinator ustawiony.
Być może wysłyszycie jakąś różnicę.
Tak, słychać, słychać.
Nie wiem, czy to będzie słychać również u słuchaczy,
bo mamy też processing na wyjściu z całego Tyfloradia.
No właśnie twój głos teraz, już w tym momencie, brzmi tak jak po tym naszym procesingu.
Mniej więcej oczywiście.
Więc po procesingu on brzmi podwójnie w taki sposób.
Także nie wiem czy zauważyliście, że jak przełączałem się na ten kombinator,
no to tutaj nawet ze dwie sekundy jakby urwało ten głos.
Efekt musi mieć czas na załadowanie się.
Także no tutaj, kiedyś chyba w ogóle było tak, że on zajmował 4 zloty chyba na raz.
Teraz już tak nie jest, ale ładuje się dość długo.
Efekt 1 left preprocessing meter pole edycji tylko do odczytu zaznaczone minus 35.7
O i tu już są jakieś wartości, zobaczymy jakie tu są też, mogę pokazać, że tu każdy efekt ma swoje ustawienia.
Efekt 1 active a lista rozwijana on zwinięte.
No, active a, czyli wydaje mi się, że lewy kanał.
Band solo, a lista rozwijana, off, zwinięte.
Miksa, su-fax, band solo, a lista rozwijana, off, zwinięte.
Teraz band solo.
Band 1, off.
To ja może powiem, jak to,
jak tego nie będę miał aktywowanego,
bo tutaj on jest pięciopasmowy,
czyli dla każdego mogę dać solo każde pasmo
i wtedy będzie mnie słychać tylko, no tak,
tylko basy, tylko wyższe basy, tylko środek.
Zresztą, uwaga, uwaga,
teraz się przyjadę po tych pasmach.
Band 1.
Band 2.
To jest pasmo nr 3, pasmo nr 4, pasmo nr 5.
I teraz już jest w całości normalny.
Miksa SUVAC 100, ATTACCA SUVAC 5,
RELEASE SUVAC 494 MS,
AUTO RELEASE A LISTA ROZWIJANA ON ZWINIĘTE,
SBC SPEDA SUVAC 5, SBC A LISTA ROZWIJANA ON ZWINIĘTE.
SBC to jest jakiś spectral balance control,
czy jakoś tak to się rozwija, więc to jest takie dość zamontowane narzędzie.
XOVER A SUVAC 0, XOVER SLOPE A LISTA ROZWIJANA 48 ZWINIĘTE.
Są jakieś punkty, pewnie podziału.
Radioalista rozwijana, 3 zwinięte.
Nie wiem.
Tres, H, suwak, 0, D, B.
O, to są pasma tych kompresorów.
Gajna, suwak, 0, D, B.
Band 1, tres, holp, suwak, 0, D, B.
Band 1, gajn, suwak, 0, D.
Band 1, lock, list, band 2, tres, holp, suwak, 0, D, B.
Band 2, gajn, band 2, band 3, band 3, band 3, band 4, band 4, band 5, band 5, band 5.
Metermoderalista, a, c, we, b, lista rozwijana, on, zwinięte.
I to samo jest dla B, czyli no, dla tego drugiego.
Meter, model, lista rozwijana, gier rozwinięte.
Więc jest nieźle.
Czyli coś nawet okazuje, że nawet można sobie wydać,
ja tego nie widziałem, używałem głównie tej wersji stereo,
że w wersji dual można sobie ustawić w ogóle,
można ustawić dla każdego kanału osobno ten procesor.
Na przykład jest naprawdę moc.
Okej, ja może wyłączę na razie ten procesing,
bo być może on nie jest fajny.
Niemniej…
Handel 11 dźwięk, Handel 9…
I teraz wyzwalczę, że cięcie jest insert, nie oznaczam
i już mnie słychać w taki sposób standardowy.
Więc z jednej strony, zanim ja wyłączyłem ten FX,
to musiało chwilę potrwać, bo musiałem sobie przejść na listę kanałów,
wybrać ten kanał numer 9, tam zaznaczyć sobie ten FX.
Być może da się to zrobić z kontrolera, który tutaj posiadam.
Natomiast w związku z tym, że on ma 92 przyciski jak przeczytałem,
przy czym nad każdym sumakiem jest ich 4, a potem jest taka sekcja, która się składa
najpierw z szeregu ośmiu przycisków, drugiego szeregu ośmiu przycisków,
potem raz, dwa, trzy, trzech takich rzędów po siedem przycisków,
potem jest pięć przycisków do transportu i jeszcze kilka takich przycisków dodatkowych, które coś tam robią, więc jeszcze i tego wszystkiego się nauczyłem na pamięć.
To ja od razu zapytam, a czy te przyciski można sobie programować?
To znaczy, zależy w jakim trybie, bo jeżeli on jest w tym trybie XCTL, to się chyba nazywa,
czyli tym autorskim protokole Beringera, to tam chyba niewiele jest do programowania,
bo po prostu każdy przycisk ma swoją funkcję, tudzież, no tak, każdy przycisk ma swoją funkcję,
tylko że to są często funkcje na przykład zmiana, zmiana funkcji innych przycisków, tak?
czyli na przykład mam przycisk, który zmienia, to jest akurat dość globalne,
bo mam osiem zmotoryzowanych tych tak zwanych tłumników, tudzież suwaków
i mam przycisk, które zmieniają to, czym te suwaki mają sterować, czyli pierwszą
ósemką kanałów, drugą ósemką kanałów, potem tam chyba FX-ami,
grupami, czymś tam jeszcze, potem mam te
ściski nad każdym z tych suwaków, ich jest cztery.
I znowu, czym one mają sterować, czy czymś tam, czy czymś innym.
Potem jest kilka tego wszystkiego, tego warto by się nauczyć na pamięć.
Jest trochę nauki, od razu mówię,
tak, że to nie jest tak, że kupujesz mikser i go masz już opanowanego.
Oczywiście inaczej to wygląda, gdyby kupiła to osoba widząca, bo na prostu,
bo po pierwsze pod każdym z tych enkoderów, czyli pokrętą, bo tam są jeszcze pokrętła,
jest taki malutki ekranik, na którym się wyświetlają różne pomocne rzeczy.
Każdy z tych przycisków ma jakieś swoje…
Też podpisy są pod nimi, więc jakby da się to wszystko dużo łatwiej…
Dużo mniej tu jest uczenia.
Ban trzy gamsu w akcji, ban acki w nawigator.
Cóż, no my mamy trochę pod górkę, no ale…
To znaczy, ja tak sobie myślę i pewnie nie jestem odosobniony w tym myśleniu,
ale oczywiście to trzeba by było jakoś prawdopodobnie coś dodatkowego stworzyć
i pytanie, czy ty właśnie Tomku nad tym nie pracujesz, bo ja tak sobie pomyślałem,
że gdyby dało się zmusić, żeby ten kontroler po wciśnięciu jakiegoś przycisku
Oprócz tego, że wykonuje jakąś akcję, to jeszcze bezpośrednio do czytnika ekranu wysyłał jakiś komunikat.
Tak, właśnie chcę to zrobić.
To znaczy nie to, że bezpośredni kontroler, tylko bezpośrednio mikser.
Mikser, tak.
I teraz to, co mi się na razie udało osiągnąć.
To sobie przygotowałem, na razie mam to w formie skryptu do Pythona.
B. Programowanie X. Zajmuję N w P. Programowanie X. Z Y. P. Krop N O. T.
OK.
Attempt T. Toconectomixceratyp 190. Dobra.
On mi tu jeszcze mówi na, znaczy w konsoli wyświetla pod jakim IP co próbuje się połączyć.
No to są taka wersja na razie.
I teraz, na razie mam tylko tyle, że suwak od kanału pierwszego,
w ogóle niezależnie czy to jest sterowane kontrolerem, czy w jakikolwiek inny sposób,
Jak go przesuwam w dół, no to po prostu mniejsza głośność tym jest niższy ton.
I w dodatku jest jeszcze tak, że jeżeli to jest bliżej jakby całych decybeli, bo tam jest tak, że o pół ton zmiększa się co decybel.
Tak, to nie ma jakby takich wartości pośrednich.
Natomiast jeżeli jest to bliżej
wartości całkowitej, to jest troszeczkę dłuższy dźwięk,
a jeżeli jest bliżej połówki, to jest krótszy dźwięk.
No tak sobie wymyśliłem, poza tym chciałem
sprawdzić, czy to w ogóle ma prawo zadziałać.
Przy jednym kanale to działa.
Zobaczymy, jak będzie działało, jak dodam tych kanałów dużo, jak dodam właśnie
obsługę wyciszania i tak dalej.
Zobaczymy, czy uda mi się to wysłać jeszcze do czytnika ekranu.
Marzenie mam takie, żeby to obsługiwało różne te czytniki ekranu.
Zobaczymy, bo programistą nie jestem, więc muszę tu się wspierać
różnymi rozwiązaniami, od czatu gibyty poczynając
jeszcze przez Google i poszukiwania różnych bibliotek.
I czasami mimo wszystko próby czytania tego, co on mi napisał, bo już miałem różne
rzeczy typu zupełnie jakieś inne dźwięki i musiałem się spróbować
domyślić, dlaczego te dźwięki są różne i mógł wytłumaczyć, że są różne i jak są
różne i co powinien w związku z tym zrobić, bo sam się nie domyślił.
Więc no nie wiem, czy mi się to uda.
to jest chyba dość duży projekt, jak dla mnie, ale zobaczymy.
Może, może, może zobaczymy.
ASOS, nawigator, drzewo, handel.
Także tak to miejsce wygląda, ustawienia właśnie sumy.
Potem są już ustawienia wyjść z USB, czyli jakby, czy np.
wyjście USB 1 to ma być
któryś z kanałów, czy np. tak jak ja to mam ustawione, że
Jeżeli właśnie Zoom odbiera z wyjść 1.2, to Zoom odbiera nie z kanałów 1.2
miksera, tylko z sumy, ale mógłby z jakiejś podgrupy albo np.
właśnie z FX1.
I w tym momencie, gdyby był na FX1, to być może
to mógłbym wysyłając coś na FX1, wysyłać nie do efektu de facto, tylko
tylko właśnie na USB, powiedzmy.
Mało tego, ten mikser ma takie wyjście w standardzie Ultranet.
To jest też RJ, czyli ten kabel taki sieciowy, jak to się kiedyś podłączało,
ale niektórzy do tej pory podłączają komputery,
jak jeszcze Wi-Fi nie było do sieci, do internetu.
I ten standard to umożliwia po takim właśnie cieniutkim kablu sieciowym
w tym przesłaniu 16 kanałów w jedną stronę, konkretnie wyjściowych.
I w związku z tym jest takie urządzenie, już nie pamiętam jego nazwy,
to są głównie numerki, 48 coś tam, już nie pamiętam dokładnie.
W każdym razie on ma właśnie 16 wyjść na XLR-ach i te wyjścia znowu mogę
przeporządkować do dowolnej grupy, do sumy, bezpośrednio do kanału, czyli mogę
mógłby zrobić coś takiego, że kanał ma insert, korektor, tłumik i potem wychodzi
na jakieś wyjście analogowe i mogę sobie coś z tym zrobić dalej, nie wiem, do
jakiejś karty dźwiękowej go podpiąć, czy tam czegokolwiek.
I on ma taki wyjść 16, więc mikser ma 8 w tym sumie, to coś ma 16, więc mam 24
wyjścia, gdybym to kupił za tysiąc chyba 500 złotych, czy jakoś, z którymi mogę
żeby zrobić różne rzeczy i generalnie to jest w ogóle taka idea stojąca za
zwłaszcza nowymi mikserami cyfrowymi, bo wiecie, mikser analogowy, no to
ciężko było rozbudowywać w takim sensie, że jeżeli mikser analogowy obsługiwał
na przykład 32 wejścia albo 48, no to musiał mieć faktycznie te 48 wejść
w jakiejś formie przynajmniej, czasami w formie jakiegoś takiego gniazda,
powiedzmy, iluśminowego, ale musiało to być potem podłączone do czegoś.
Musiał mieć jakieś słuchawki, które tym sterują.
Musiał mieć pokrętła, które tym wszystkim sterują.
Bywało, że to były stoły ponad dwa, dwa i pół metra długości.
Natomiast miksery cyfrowe potrafią mieć na przykład
na przykład 8 albo 16 fizycznych wejść, 8 właśnie suwaków, jakiś ogromny ekran
dotykowy, który w ogóle podobno potrafi wyglądać jak ekran
systemu operacyjnego z ikonkami, z zegarem, z czymś tam jeszcze,
możliwość zalogowania się do chmury i tak dalej, i tak dalej.
Ja nie mówię o tym mikserze, tylko o takich
miksera, które duże, duże pieniądze kosztują i one obsługują na przykład 140
kanałów, w tym 8 wbudowanych, plus możliwość podłączenia po różnego rodzaju
złączach takich właśnie typu albo XLR, albo takich sieciowych,
różnych formatów sygnałów cyfrowych, czy takich wiązki sygnałów cyfrowych.
Są takie wejścia, które na przykład obsługują nie 16 kanałów, tylko 48.
i wtedy można mieć kilka tylko takich wejść standardowych i tymi kilkoma
wejściami obsłużyć kilkaset kanałów albo, no tak, kilkaset kanałów, przynajmniej ponad sto
kanałów w jedną i w drugą stronę na przykład, więc różne tu są.
Podobno
kiedyś sobie na YouTubie widziałem taki, jest taki kanał Proper Sound.
polecam wszystkim, którzy lubią duże liczby związane z audio.
Oni byli w którymś z teatrów, takich dużych teatrów, znaczy oni, one, bo to prowadzi
jeden człowiek i tam mikser odsłuchowy tylko, miał 32 kanały, jakiś tam taki
mniejszy, jakby główny, ale mniejszy miał 500, a główny ten, główny, główny to miał
chyba 3 tysiące kanałów. Znaczy możliwość jakby podłączenia 3 tysiące kanałów
wyszuczy się po różnego rodzaju właśnie wejściach
cyfrowych zapewne i tak dalej, i tak dalej.
Do takich ogromnych mikserów to podobno w ogóle jest kilka
takich nakładek, żeby był mikser do teatru i wtedy ma tam jakieś inne ustawienia na
wierzchu i tak dalej, ale okej, trochę odbiegam od tego co ja mam.
No w każdym razie,
jakby tego było mało,
ten mikser ma sceny, czyli mogę sobie te ustawienia, które mam teraz np.
do Zooma zapisać w scenie nr 1, ich jest 64, w scenie nr 2 mogę sobie zapisać
jakieś inne ustawienie i teraz, nieważne, że ja już potem nie będę pamiętał, co ja
tu sobie poustawiałem, wystarczy, że załaduję scenę nr 1 i mam scenę np.
do tyfro-przeglądu do Zooma, ze wszystkimi ustawieniami, poziomami, ścieżkami,
wyprowadzeniami i tak dalej i tak dalej, całe ustawienia po prostu Mixera w
scenie numer jeden. Tak że, no, bardzo fajna rzecz.
To oprogramowanie też teoretycznie umożliwia coś takiego, żeby zapisać
ustawienia miksera do pliku i wysłać komuś.
Czyli jeżeli kilka osób ma ten mikser i powiedzmy ktoś by chciał, żeby ktoś inny
mu coś ustawił w jakiś sposób, to mógłby to zrobić.
Co prawda na razie import nie działa, bo mówi, że w jakiej wartości jest, tam nie
może być, nie pamiętam, to jest jakiś błąd.
Ja to zgłosiłem, zobaczymy, czy to zostanie naprawione, ale takie teoretyczne
możliwości tego są bardzo duże, bo można właśnie sobie jakieś konfiguracje
między sobą przesyłać, coś tam jeszcze.
Poza tym miksery cyfrowe to jest trochę,
że robi się już standard w jakichś nawet, no, być może nowszych szkołach, domach kultury,
no to już w ogóle, więc jeżeli ktoś by chciał próbować, no właśnie, nie wiem, czy coś u siebie
w szkole czy coś, to warto się przynajmniej nauczyć jakiegoś takiego miksera.
Są tańsze troszkę miksery od tego, który ja mam.
Najtańszy w ogóle mikser cyfrowy, choć nie wiem, czy ma jakąkolwiek dokumentację,
na pewno ten program nie jest do niego
przystosowany, kosztuje troszkę ponad tysiąc złotych.
I okej, najtańszy mikser analogowy kosztuje niecałe dwieście złotych,
ale
mikser, do którego jest to oprogramowanie najtańszy, to chyba jest niecałe dwa
tysiące, więc powiedzmy, że to się jeszcze jakoś tam mieści w takich
pieniądze, że to można by sobie ewentualnie kupić, tylko ma chyba 12 kanałów, ma dużo
mniej tych kanałów wyjściowych.
Nie wiem, jak wygląda kwestia tych efektów,
ale jest coś takiego, także też pewnie można sobie to
gdzieś tam spróbować sobie z czymś takim się zmierzyć.
Ja nie ukrywam, że ja też gdzieś tam, jak tak ciebie słucham Tomku i
Stojąc za jakiś czas prawdopodobnie przed wyborem jakiegoś następnego urządzenia, to też się poważnie zastanawiam nad tym, w którą stronę pójść i mnie przekonuje też jednak kwestia co do mikserów cyfrowych.
Oczywiście różnych pytań jest dużo i tu podejrzewam, że tu by można było jeszcze sobie długo, długo na ten temat rozmawiać, ale jest jeszcze jedna dość ważna rzecz moim zdaniem.
Mianowicie, z mojego własnego doświadczenia, z twojego myślę też, miksery analogowe.
Ja, ten mikser, który mam, to jest mój bodajże czwarty mikser analogowy.
Niestety po jakimś czasie, niestety po jakimś czasie, a no obaj użytkujemy ten sprzęt w zasadzie codziennie
i po jakimś czasie najzwyczajniej w świecie zaczynają siedziać, co niestety nasi słuchacze też od czasu do czasu czego doświadczają,
że coś zaczyna trzeszczeć, jeden kanał słychać troszkę głośniej, drugi kanał słychać trochę ciszej.
Jak ja tu próbuję na przykład poruszać tym suwaczkiem, to na przykład też może zacząć coś trzeszczeć.
No niestety te analogowe potencjometry się po prostu zużywają i oczywiście można je wymieniać, ale teraz kiedy ja będę chciał wymienić mikser, czy wymienić nawet potencjometry, to ja muszę go gdzieś oddać, żeby mi to ktoś zrobił i w tym momencie zostaję bez narzędzia do pracy.
I tak naprawdę to nie wiem ile to potrwa, bo się może na przykład okazać, że panie, takiego tłumika, czy tam gałki, czy czegoś nie mam na stanie, musisz pan poczekać, nie wiem, powiedzmy dwa tygodnie.
Poza tym rzadko kiedy to się psuje jedno, to się psuje ileś.
Dokładnie.
I to tak niby jeden, dziesięć, dwadzieścia złotych, ale jak tylko trzeba wymienić ileś pokręteł, ileś suwaków i jeszcze przyciski, to nagle się robi połowa kosztów nowego miksera.
No i teraz pytanie, jak to jest z tymi potencjometrami cyfrowymi, to się też chyba mam wrażenie, że może zacząć z czasem zużywać, prawda, no bo tu jednak są jakieś elementy mechaniczne.
No pewnie tak, tylko że z drugiej strony nawet jeżeli wymieniasz, no to wymieniasz tylko kontroler. Mikser masz nadal.
Dokładnie.
Więc okej, wszystko razem kosztuje powiedzmy te 5 tysięcy.
Tylko że możesz w razie czego, gdyby się okazało, że jest lepszy i na niego cię stać.
Kupić mikser, zostawić kontroler.
Kupić kontroler, zostawić mikser.
Na przykład takie kontrolery.
Jest też Xtouch One, chyba to się nazywa, który nie ma ośmiu słuchaków tylko jeden.
I masz po prostu przyciski poprzedni, następny kanał.
Więc on jest tańszy, więc jakby cała ta konfiguracja robi się znacznie bardziej, znacznie prostsza.
Być może na przykład, no nie wiem czy tobie, być może komuś na przykład wystarczyłoby jakiś mały kontrolerek do zmiany głównie tych scen załadowanych, tak?
Że na przykład programuje sobie wszystko z komputera, z tego oprogramowania i ma jakiś kontrolerek kupiony za dużo mniejsze pieniądze,
którym sobie po prostu zmienia sceny, tak, bo pewnie można, by to jakoś zrobić.
Albo skróty klawiaturowe, no właśnie programuję sobie jakieś…
Nawet z czatem GPT, z czymś takim, może też spróbuję zrobić, niekawe czy mi wyjdzie.
Teoretycznie wiem, jak to zrobić, takie narzędzie, że mam jakieś skróty
klawiaturowe i nimi po prostu przełączam sceny, tak, pierwsza, druga, trzecia, czwarta.
i wtedy też być może, że w pewnych sytuacjach
to wszystko będzie mi znacznie mniej potrzebne.
Na przykład taki duży kontroler albo komuś właśnie.
To wszystko jest bardzo takie skalowalne do potrzeb.
To, co też mi się podoba, to w przypadku tego starego Mixera tam musiały,
oprócz tego, że psuły się pokrętło i suwaki, to jeszcze kwestia kabli.
Miałem podłączone
sześć w jedną stronę wtyczek, to prawda, to miałem taki duży, fajny kabel
i też chyba cztery czy sześć w drugą stronę, czyli jakby sześć
karty do miksera chyba i cztery z miksera do karty.
W każdym razie to wszystko też musiało być połączone po analogowy…
To ja na przykład mam dwanaście.
No właśnie, więc masz dwanaście wtyczek, które się może zepsuć.
W tym momencie do miksera ma podłączone jedno analogowe źródło dźwięku.
Do wyjść nie ma podłączonych nic.
No bo po co? Mam cztery karty w systemie.
I tyle.
I nie ma problemu jakichś pętli mas,
jakiegoś brumienia gdzieś tam, u mnie nie ma, być może to się może pojawić, nie
wiem, ale u mnie na szczęście tego raczej nie ma i rzeczywiście tutaj mogę dużo
więcej robić, mogę na przykład…
Teraz wysyłam do was system
bez żadnej, o ile mi wiadomo, konwersji takiej analogowo-cyfrowej, która zawsze
jest jakoś tam stratna, więc no to niby takie drobnostki, ale jednak…
To znaczy, no wiesz, żeby nie było tak słodko, niepokojące jest to, że w dalszym ciągu,
i to mnie bardzo zastanawia, bo u mnie tego nie ma, u ciebie w tym momencie na przykład
dalej są te trzaski, które były wcześniej, więc co jakiś czas jest jakieś pyknięcie,
taki ten sygnał, coś tam się dzieje, coś z nim jest nie tak jeszcze.
A to ciekawe, bo wcześniej używałem właśnie, teraz nie używam w ogóle tego
procesora do, no nie wiem, może to kwestia tego, że to jest laptop.
Może, nie wiem, nie wiem co to może być, bo znam kilka osób, co prawda z tymi
interfejsami Behringera, ale nie kojarzę, żeby były problemy.
Ale no nie wiem, może coś da się umieszczać, przestawić.
Nie wiem co w sumie, żeby to nie były takich problemów.
Trzeba by to pewnie poobserwować.
Na szczęście teraz jak się zwłaszcza kupuje przez internet, to są te dwa tygodnie na zwrot
i można to sobie intensywnie testować.
Aczkolwiek, no właśnie, miałem interfejs Berlingera, teraz mam tego Mindesign.
OK, były trzaski, są trzaski, to są dwa różne interfejsy, więc możliwe, że faktycznie
coś mam z laptopem.
Nie wiem.
Zobaczymy. Teraz muszę jeszcze
zabrać syntezę i tak jak znowu, w mikserze analogowym bym nacisnął,
już wiem, który przycisk, bo po prostu tam jest kilka przycisków na kanał,
tego się można szybko nauczyć.
Tutaj nie wiem, co zrobić na kontrolerze, więc muszę znowu pójść.
Hannel, nawigator, drzewo, Hannel, zwinie, rozwinie, kanał, poziom 1,
Hannel, 1, zwinie, Hannel, solo, pole, wybór, send, to maneler,
pole, wybór, oznaczone.
O, i dopiero muszę odznaczyć to pole i wy nie macie syntezy, więc
być może, mówię, pewnie da się to zrobić z pomocą kontrola i jeszcze nie wiem jak,
bo muszę się nauczyć zarówno rozkładu przycisków, jak i tego, co który przycisk robi i jakby, no, w który przycisk z nazwy do czego służy, więc…
No na przykład dla mnie, powiem szczerze, że dla mnie, to jeżeli nie dałoby się takich podstawowych operacji, jakie mogę zrobić na mikserze analogowym, robić z poziomu tego kontrolera, no to nie jest to opcją.
to po prostu…
Da się, tylko po prostu nie wiem jak.
Właśnie dlatego pytałem, czy można to sobie
przemapować odpowiednio, bo być może
na przykład jeżeli coś tam nie dałoby się
czegoś zrobić tak w domyślej
konfiguracji, to może dałoby się to po prostu
sobie pokonfigurować odpowiednio.
Z tego sobie da się zrobić wszystko z poziomu
kontrolera, ale no
nie mogę teraz jeszcze tego tak
na 100% potwierdzić.
Gdzieś tam o tym czytałem, po prostu
w jakimś podręczniku,
Natomiast muszę się tego wszystkiego nauczyć w końcu.
Natomiast jeszcze tak inna rzecz, skoro mowa o mikserach, to jeżeli ktoś np. interesuje się typowo zagadnieniami radiowymi,
to też są takie miksery, warto o tym pamiętać, dedykowane bezpośrednio pod radio, pod zastosowania radiowe.
Niestety, tak jak tu zapłaciłeś około tam powiedzmy 5 tysięcy, ponad 5 tysięcy złotych za mikser, który ma naprawdę no spore możliwości konfiguracyjne,
to taka konsoleta radiowa, która na przykład spełniałaby moje oczekiwania, to kosztuje prawie dwa razy tyle, a możliwości ma zdecydowanie mniej.
I to jest niestety problem, no ale powiedzmy sobie szczerze, radio, jeżeli ktoś tworzy sprzęt z myślą o radiu, to raczej celuje w ludzi, którzy chcą na tym zarabiać i to wcale nie małe pieniądze, więc zakłada, że ich stać.
A tworząc tego typu rozwiązania, no to też podejrzewam, że tu jednak trochę w tych hobbystów celowano.
I dlatego mamy coś jednak tańszego, może nie bardzo taniego, ale jednak tańszego.
No, to jest ogólnie mikser taki, to się w ogóle nazywa, takie pudełka nazywają się staleboxami.
To jest podejrzewam mikser trochę tak, no takie właśnie maluteńkie sceny typu właśnie szkoła, mały dom kultury i to właśnie też raczej mniejszy,
bo nawet widziałem gdzieś tam właśnie Centrum Kultury chyba Ursynów, no to już
miał te miktery znacznie większe, też jakieś chyba w Kielcach, to też już było dużo większe.
Także teraz też te domy kultury, mam wrażenie, są coraz chyba bogatsze i to już
coraz ciężej będzie znaleźć taki dom kultury, gdzie siedzi sobie starszy pan z lutownicą.
Tu coś przylutuje, tu jest coś na przysłowywą ślinę i to jakoś to tam sobie działa.
Jakieś stare, zakurzone rzeczy to chyba… Pewnie to gdzieś bywa jeszcze zapewne,
ale no coraz więcej właśnie takich miejsc, gdzie ta też cyfrowa technologia się zaczyna i właśnie być może do takich mniejszych rzeczy, no to taki mikser cyfrowy mógłby być.
No i pewnie jakieś, jak ktoś ma może jakieś, czy studia domowe, czy właśnie, ja tak myślę trochę też o ośrodkach być może dla niewidomych,
że możliwe, że gdyby ktoś chciał uczyć trochę niewidomych takiej pracy z dźwiękiem,
to być może właśnie takie miksery mogłyby być też ciekawą opcją, żeby po prostu,
no żeby w ogóle zapoznać, tak, jakby z tym to w ogóle, jak to się i z tym co się.
Też są na przykład miksery Soundcrafta cyfrowe, które z kolei mają interfejs
jest na HTML5 zrobiony.
Nie wiem na ile to jest de facto dostępne,
ale też jest to możliwe, że ciekawa opcja.
W przeglądarku się tam bloguje i stawia się też mikser z przeglądarki.
Plus tam jest kilka tych protokołów.
Jest taki protokoł Macie Control chyba Universal, czy Macie Control po prostu.
Ten kontroler tutaj co mam to też go wspiera
i też część mikserów z niego może korzystać także, no zresztą te kontrole też mogę
właśnie Reapera na przykład sterować, tylko tak jak mówiłem jeszcze nie udało mi się go
połączyć, jest jakiś problem, nie wiem co tu się dzieje, że no jeszcze sporo
odkrywania przede mną i zobaczymy co, nie wiem, za miesiąc, za rok będę mówił o tych
mikserach, no bo na razie mam go tydzień, więc no to tak ciężko tu coś mówić z
że no ja też wcześniej nie używałem mikserów cyfrowych i no ta elastyczność, ale no przy tym
no jednak poziom skomplikowania dużo większy, no to robi wrażenie, więc to nie polecam
kupowania miksera cyfrowego w momencie, gdy on już jest potrzebny.
No warto sobie
trochę mieć czas na jakąś naukę.
I też tak sobie myślę, że jednak coś o tym
W tym dźwięku trzeba wiedzieć, bo ten ogrom różnych ustawień, które tu są, to może przytłoczyć, tak po prostu.
Może, tak.
Bo tego jest zwyczajnie dużo. Ja z mikserami pracuję od lat, ale jak przeczytałem, jak czytałeś te wszystkie ustawienia, to tak mniej więcej po połowie stwierdziłem, że okej, no to tego zaczyna być dużo.
No właśnie, a jeszcze są ustawienia właśnie m.in. wyjść, tak, jakby gdzie skierować wyjście, znaczy do czego mają być podpięte wyjścia analogowe, do czego USB, do czego ten ultranet jakby był podłączony oczywiście, więc jest tego naprawdę trochę.
Także no, no dobrze, to teraz już w sumie zostały dwa newsy Pawła.
Najpierw taki chyba średnio dla nas wesoły news a propos YouTube’a, bo trochę tu się kończy złota era w pewnym sensie.
Tak, powstał post na forum jakby dyskusyjnym YouTube, w community, w takiej
społeczności YouTubowej o tym, że Google
no zamierza przyciąć trochę, przykręcić kurek tym różnym aplikacjom właśnie trzecim,
czyli tym nieoficjalnym klientom YouTube’a.
My trochę z takich klientów różnych korzystamy, czy jest to interfejs przez
z Eltena, ja tak to rozumiem, czy gdzieś tam przez Fubara, czy jakiś TCA Media Downloader,
chociaż nie wiem jak to się ma do YouTube DL, bo wiele z tych aplikacji korzysta z YouTube DL.
I pytanie, czy YouTube DL
wykorzystuje oficjalne API YouTube, czy tutaj jakieś są stosowane inne obejścia?
Biorąc pod uwagę, że tam coś udawał aplikacje na Android’a czy na iPhone’a
jakiś czas to jakoś wątpię, szczerze mówiąc.
No tak, ale trochę jednak tych aplikacji powstaje. Przykładowo NewPipe na Androidzie jest taka aplikacja i tu definitywnie jest wykorzystywane app YouTube’a, rzekomo ten Tubecast Air, czyli to co od niedawna wam polecałem na iPhone’a do słuchania rzeczy z YouTube’a, też gdzieś tam chwali się, że korzysta oficjalnie z app’u YouTube’a.
No i tu Google stwierdza, że albo oni wprowadzą reklamę, albo zaczną się problemy.
Problemy różne typu. Będzie przecinało, będzie buforowanie filmików, będą komunikaty, że ten materiał nie jest dostępny w tej aplikacji.
No i takie różne niespodzianki. No więc warto się przygotować, bo być może niedługo jakaś nasza ulubiona aplikacja do YouTube’a albo zacznie mieć reklamę, albo zacznie po prostu gorzej działać, chyba że zostaną wymyślone jakieś obejścia.
To znaczy, reklamy, jak rozumiem, reklamy w streamie, tak jak na stronie internetowej.
Dokładnie, tak. Reklamy takie przy filmikach, takie do pomijania, także no…
No to na przykład YouTube.pl to w takim przypadku straciłby rację bytu, no bo co, pobieramy sobie materiał, wideo i jest on, no, w tym momencie, jak na YouTubie, to poszatkowany wręcz przecież reklamami.
Dokładnie, ale tutaj też właśnie się zastanawiam jakie tu zostanie wymyślone obejście, bo przypuszczam, że YouTube.pl coś wykombinuje, to nie jest tak, że to są rzeczy pewnie jakieś nie do złamania.
No więc tu się domyślam, że tu jakaś jest akcja to będzie reakcja po prostu. No ale zobaczymy. Czas pokaże jak to wszystko będzie wyglądało.
Natomiast jeśli chodzi o jeszcze jeden news, który mam dzisiaj dla Was, no to jest sobie chmura japońska, Terabox, i tego jeszcze nie testowałem, rzekomo oferuje terabajt miejsca na pliki za darmo.
I ja nie testowałem, ale testowali inni, tu a propos TCA Media Downloadera, to tu się uśmiecham, bo to grupa bloga TecnoconfinientoAccesible, czyli właśnie ludzie, którzy stoją za takimi projektami jak TCA Media Downloader, opublikowali tutorial, jak z tego korzystać.
Ja się jeszcze temu jakoś nie przyglądałem bliżej, natomiast z tego co czytałem, co się w tym tutorialu znajduje, to zarówno jest opis interfejsu, czyli ten program na Windowsa i te aplikacje mobilne jakoś w jakiś sposób dostępne muszą być,
Ale też opisywany jest jak to podpiąć z R-Explorerem, więc przypuszczam, że to oferuje jakiś webdav, do którego można się po prostu podpiąć dowolnym klientem, który tego typu protokoły wspiera.
Jest też wersja premium, co ciekawe wersja premium, która kosztuje 3,5 dolara miesięcznie, więc to niejakoś zawrotnie, a oferuje nam za to 2 terabajty.
Brak ograniczeń w jakiejś chyba prędkości, chociaż niby prędkość ma być nieograniczona, pobierania i wysyłania.
Można jakoś monetyzować te treści w ogóle, że można na nich zarabiać.
Też chyba od ilości kliknięć w nasze linki, czy odtworzeń plików, czy zniżki na te plany mogą się pojawić, czy jakieś realne pieniądze.
Trochę się w tym pogubiłem szczerze mówiąc.
Ale też odtwarzanie z przyspieszaniem w aplikacjach, jak rozumiem, tych mobilnych, no i jakieś różne dodatkowe jeszcze tam funkcje, także myślę, że jest to coś, czemu warto się przyjrzeć.
Jedno, co mnie troszkę martwi, to ten tutorial hiszpański wspomina o tym, że tam było pokazywane włączanie VPN-a, więc pytanie, czy my tutaj w Europie mamy do tego pełny dostęp, czy będzie z tym jakiś problem i rzeczywiście będzie wymagany VPN.
No oby nie, natomiast jest to ciekawa na pewno propozycja i warto się jej przyjrzeć.
No i to chyba wszystko, co przygotowaliśmy, a na pewno wszystko to, co mieliśmy w notatkach.
Pytanie, czy to rzeczywiście wszystko, co przygotowaliśmy, czy coś się pojawiło w trakcie audycji.
Ale nie słyszę, w związku z tym po czterech dobrych godzinach…
Tak, bo już mamy czwartek.
Tak, kończymy dzisiejszy oddech.
Chciałem może coś udostępnić, to znaczy dźwięku dzisiaj nie mam.
Nie przygotowałem żadnego, nie ukrywam.
Nie przewidziałeś tematu miksera po prostu.
Owszem, przyznaję.
A ja natomiast, no słucham, słucham.
Gdzie ktoś nam coś może napisał w międzyczasie, to też myślę, że…
To znaczy, tu widzę jedynie takie wiadomości od Mateusza,
że to on pytał o szybkość mowy w Windowsie
i dziękuję za pomoc z szybkością mowy. Znalazł.
No to nie ma problemu.
Super. Natomiast ja mam wam dzisiaj bloga do polecenia.
Blog, który jest co prawda w języku niemieckim,
ale tłumacz naszym przyjacielem to po pierwsze,
a po drugie jest bardzo ciekawa koncepcja tego bloga
i dlatego zwłaszcza go polecam.
Polecam go też z tego względu, że moja koleżanka z pracy
go współprowadzi.
Blog nazywa się Technik Tagebuch,
czyli jakby pamiętnik techniczny, technologiczny, jest pod adresem
technik.tagebuch.tumblr.com.
I to jest ciekawy blog z bardzo ciekawą koncepcją, bo o co chodzi w tym blogu?
On już jest prowadzony od chyba około 10 lat i to jest blog, gdzie autorzy
tegoż, dzielą się różnymi wspomnieniami, albo zapiski takie, prowadzą takie zapiski,
niektóre są na bieżąco, niektóre są, że tak powiem, a priori, w sensie już post-factum,
przepraszam, jakimiś takimi wspomnieniami z przeszłości, ale zawsze te wspomnienia
w jakiś sposób dotyczą technologii i to jest wszystko, to jest sytuacja, w której ktoś
opisał, jak dzisiaj przelewał pieniądze na konto szkoły muzycznej za lekcję skrzypiec swojego syna i niestety nie zadziałało mu coś tam z numerem IBAN i musiał wypełnić dwa druczki i musiał pójść na pocztę, a przecież jesteśmy w takim scyfryzowanym świecie i coś tam.
I to są takie po prostu rzeczy, które się wydarzają nam w życiu codziennym, tylko w jakiś sposób są powiązane z technologią.
No celem tego bloga jest to, żeby zachować jakby wspomnienia na temat technologii dla przyszłych pokoleń.
Czyli ktoś na tego bloga spojrzy za 20 lat i sobie stwierdzi, oho, no 20 lat temu to w podcastach dla niewidomych,
niewidomych, no mniej więcej, bo tego nie prowadzą osoby niewidome, ale to tak mówię, mówiło się o tym, o tym, albo ale ci ludzie 20 lat temu to mieli patent, tłumaczyli sobie podcasty transkrybując je jakąś tam sztuczną inteligencją sprzed 20 lat, a teraz to my mamy taką, a taką technologię.
I to jest ciekawe, bo ludzie też wygrzebują jakieś stare rzeczy i np. ktoś archiwizuje jakieś stare listy dziadka i tam jakieś kwestie prędkości statków, prędkości jakichś balonów latających, jakieś tam pierwsze samoloty, coś tam.
Są to mega ciekawe rzeczy, ja trafiłem na artykuł na temat urządzenia do wybierania tonowego na telefonach, na tarczę, w sensie ktoś ma jeszcze stary telefon na tarczę, jakkolwiek działają jeszcze centrale impulsowe, ale na przykład na IVR-ach, na systemach samoobsługi, trzeba sobie poradzić z wybieraniem tonowym, więc ludzie kupowali te skrzyneczki do wybierania tonowego, te generatory tonów, no i tego typu jakieś opisy.
Więc są to bardzo ciekawe, niejednokrotnie rzeczy. Jeszcze jedna pozytywna rzecz jest taka, że przynajmniej te nowsze posty są opatrzone, przynajmniej zdjęcia w tych postach są opatrzone opisem alternatywnym.
Tam jest cały post, który wyjaśnia to, że oni by nawet chcieli opisać zdjęcia z całych 10 lat. No tylko jest to nie lada wyzwaniem i trzeba się tym jakoś tą robotą podzielić, a oni robią to wolontariacko.
No więc jest trochę ciężko, natomiast no dbają o to, żeby przynajmniej w tych nowych treściach te opisy się pojawiały, więc raz jeszcze technik.tagebuch.tumblr.com, polecam tego bloga, bo naprawdę ciekawe skarby można tam czasem odkopać.
No to już chyba w takim razie faktycznie wszystko na dzisiaj. Ja tylko przypomnę, że w audycji Paweł Masarczyk, Piotrek Machacz, Michał Dziewisz i ja.
Dobrej nocy!
Dobrej nocy!
Do widzenia!
Dzieje się za tydzień.
Od razu myślę, że warto powiedzieć, że za tydzień nie. Za tydzień nie?
Bo majówka!
Bo majówka, dokładnie. Więc za dwa tygodnie.
Ale za dwa tygodnie, jak zbierzemy te wszystkie informacje, to piątek przywitamy, nie tylko czwartek.
I z tym pozytywnym akcentem was zostawiamy. Cześć.