TyfloPrzegląd Odcinek nr 190 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Dzień dobry, dzień dobry, 190. audycja Tyflo Przegląd. Dzisiaj mamy 28 czerwca 2023 roku.
U mnie w domu niestety jest głośno, muszę to odfiltrowywać i niestety to troszkę słychać.
W każdym razie dzisiaj jest chyba pięcioro, jeśli dobrze liczę, jest Paulina Gajoch, Paweł Masarczyk, Piotrek Machacz, Michał Dziwisz, ja czyli Tomek Bilecki w Tyflo Przeglądzie.
No i oczywiście zaczynamy od tego, co w dzisiejszej audycji będzie się działo i o tym jak zwykle Michał.
W tym tygodniu w Tyflo Przeglądzie.
Aktualizacja Jeszło.
Nowa aktualizacja Tor Browser przynosi poprawki dostępności.
Chims zapowiada duże aktualizacje dla SensePlayera i BrailleSense 6.
Dystopia oficjalnie w App Store.
Thunder dostępny klientlemi na systemy Android i iOS.
Krombuki dostaną funkcję OCR w plikach PDF.
Screen Copy pozwoli łatwo nagrać dźwięk z Androida na nasz komputer.
Nowości w ofercie turystycznej dla niewidomych.
Biedronka wprowadza asystentów zakupowych, czyli nową formę kupowania przez Internet.
Problemy z Apple Connect i monetyzacją, kiedy używamy czytnika ekranu.
Nowości w drugich betach systemów operacyjnych Apple.
Zestaw skrótów klawiaturowych dla Logica pod nazwą Logic Easy.
Trzeci odcinek podcastu EBU in Action już dostępny.
Poprawki dostępności w GTK 4.12.
Apple podnosi ceny dodatkowej przestrzeni w iCloud.
Telegram wprowadzi autorski system relacji.
Qualcomm pracuje nad znacznym zmniejszeniem opóźnienia dźwięku Bluetooth.
DuckDuckGo browser dla Windows pierwsze wrażenia.
Wszystko to, a pewnie jeszcze więcej już za chwilę.
Zaczynamy!
W Tyfloprzeglądzie jesteśmy zawsze otwarci na Państwa pytania, uwagi oraz newsy.
Zapraszamy na stronę kontakt.tyflopodcast.net, gdzie można uzyskać szczegóły na temat połączenia na Zoomie oraz napisać do nas wiadomość.
Można to zrobić także z poziomu transmisji na Facebooku, YouTubie oraz aplikacji na iPhona od Arkadiusza Świętnickiego i na Windowsa od Dawida Piepera.
Czuwamy także na tyflopodcastowym serwerze Discorda. Zapraszamy więc do kontaktu.
A my zapraszamy na Tyfloprzegląd i zaczynamy od newsów w dziedzinie gier.
To tak, żeby tak delikatnie troszkę w pewnym sensie rozrywkowo.
Tak, najpierw zaczynamy od rozrywki.
W tym tygodniu całkiem sporo się działo w świecie gier i to właściwie na całym świecie można powiedzieć,
bo po pierwsze pojawiły się, zaczniemy od dwóch nowych gier, które dochodzą do nas z Chin.
Oczywiście do obu tych gier będziemy potrzebowali tłumacza.
Są szczegółowe linki do postów na forum Audiogames, gdzie są bardziej szczegółowe opisy,
jakich lewiszy musimy używać i o czym te gry dokładnie są.
Mniej więcej po pierwsze mamy taką grę Legend of the Sword i to obie gry to są RPG.
Legend of the Sword to jest taka RPG w czasie rzeczywistym, czyli tutaj coś w stylu tych gier MMO,
które też są w Chinach bardzo popularne, więc to uchodzimy postacią, możemy robić jakieś uniki, atakować itd.
To jest tego typu gra.
Mamy wersję demo.
Jest też dostępna wersja pełna, aczkolwiek tutaj z tego co czytałem na forum,
na razie jedynym sposobem, żeby tę grę zakupić jest skontaktowanie się z autorem tej gry przez platformę QQ.
Czy QQ? W sumie nie wiem jak się to powinno czytać.
Mniej więcej niestety o to jest o tyle problematyczne, że poza Chinami dosyć trudno jest się na tą platformę zarejestrować.
Natomiast jeśli kogoś taka gra interesuje, to można sobie przynajmniej na tę wersję próbną ściągnąć i pograć,
no i też jakieś rozgrywki doznać.
A druga gra jest tutaj.
Co?
To jest single player.
Tak, to jest single player. Obie te gry są single player.
Druga gra, to tutaj mam nadzieję, że nie zmasakruję wymowy, jeśli tak to bardzo przepraszam.
Changsheng Jie.
I to jest też RPG, tylko że tutaj na eksploracji też mamy w takim czasie rzeczywistym,
że sobie chodzimy i możemy różne zadania wykonywać, zbierać ekwipunek.
Tutaj to jest na podstawie jakiejś visual novel chińskiej.
To jest bardzo fajna gra i tutaj bitwy odbywamy w stylu turowy,
więc coś w stylu Heroes Call na przykład, więc po prostu wybieramy z menu jaką czynność ma nasza postać wykonać
i w ten sposób walczymy.
I ta gra też na razie to jest jakaś wersja rozwoju, a ta gra się dynamicznie rozwija.
Plan ostatecznie też będzie w jakaś wersja komercyjna, którą będzie można kupić,
ale to chyba jeszcze się nie ukazało i na razie nie mam informacji jak tutaj będzie zakup wyglądał.
Natomiast ta gra też z tego co czytałem jest bardzo fajna i bardzo popularna.
Tutaj sporo osób ją sobie chwali, natomiast tak samo jak w przypadku Legend of the Sword
tutaj też musimy mieć jakiś dodatek do tłumaczenia oraz Local Emulator,
czyli to jest takie narzędzie, które powie aplikacji, że nasz Windows jest w języku chińskim w dużym skrócie,
bo czasami niektóre aplikacje tego wymagają.
Też musimy grę przy rozpakowaniu rozpakować do jakiegoś katalogu z nazwą po polsku, po angielsku,
bez chińskich znaków, bo normalnie jak ją rozpakowujemy no to folder jest napisany po chińsku,
ale to może na naszym systemie powodować problemy.
I przy okazji jeden mały prototyp a propos chińskich gier, bo zawsze jak testuję coś takiego,
co nie będzie jeszcze zainstalowane i gdzieś tam sobie to leży w tymczasowym folderze,
to wrzucam to sobie do mojego katalogu z programami, który tkwi wewnątrz dużego katalogu,
który się nazywa treści prorozwojowe i to słowo treści ma polski znak,
wskutek czego mam później problem i nie wiem o co chodzi, że mi się nic nie chce odpalać chińskiego.
A to właśnie chodzi o to, że warto unikać polskich znaków, więc na to od razu uczulam.
To też słuszna uwaga, nie pomyślałam o tym, ale masz rację, więc no właśnie tutaj też,
może nawet jak chcecie zrobić sobie katalog gry chińskie, no to sobie to ni, odpuśćcie, nie wiem, taki przykład.
A teraz wracamy do Europy, bo następna produkcja to jest produkcja włoska.
Pojawiła się druga część gry Hellhunter.
To jest gra, która została stworzona przez to tzw. Audiogames Association,
których gry są lubiane tak średnio, aczkolwiek to jest chyba najlepsza seria od nich.
Na pewno autor tej gry bardzo się udziela na forum i to jest bardzo fajne,
bo nawet ta pierwsza część, pamiętam, dostała dużo aktualizacji po wydaniu,
no i ta druga też, autor cały czas komunikował się z osobami na forum na Audiogames.
Gra była opóźniona, bo tam jakieś błędy były, które chciał poprawić,
no ale dzięki temu mamy teraz lepszy produkt.
W tej grze gramy łowcą wampirów, który musi pokonać Dracula,
więc taka dosyć klasyczna fabuła, ale to jest gra, która też łączy takie elementy przygodówek,
jak to często bywa w przypadku gier o tej firmy.
Więc musimy jakieś zagadki rozwiązywać, ale też mamy walkę w takim stylu turowym RPG
i w tej nowej części doszedł jakiś system Relict,
który pozwala nam naszą postać jakoś jeszcze bardziej sobie dostosować.
Gra nie jest jakoś bardzo droga, kosztuje około 11 euro
i można ją sobie kupić albo na Windowsa, albo na Maca.
Prawdopodobnie za jakiś czas też pojawią się wersje mobilne.
No i oczywiście pierwsza część jest nadal dostępna.
No i jeśli chcecie pokraść w tę grę, to właśnie należy zacząć od tej pierwszej części,
bo ta druga to jest bezpośrednia kontynuacja fabuły.
Następnie mamy klasykę, bo okazuje się, że z całą RTS cały czas zostaje aktualizacja
i właśnie pojawiła się kolejna, wersja 1.3.7
i co się tutaj w niej zmieniło?
Nasze jednostki, nasi żołnierze mogą teraz atakować z wewnątrz wehikułów.
Czyli tutaj w tym powiedzmy domyślnym zestawie jednostek,
które jest dostępne z grą, to na przykład są jakieś bramy,
bo możemy teraz na ścieżkach budować bramy, fortece,
żeby utrudnić naszemu przeciwnikowi, że dostanie się.
No i teraz możemy tam postawić jakichś łuczników albo magów,
którzy będą mogli z wewnątrz tej bramy atakować nadchodzące siły przeciwnika.
I tutaj właśnie jest napisane, że jednostki, które atakują z dystansu właśnie tej łucznicy,
magowie to mogą atakować, a jednostki na przykład używające mieczy
mogą atakować tylko z pojazdów, które nie latają.
No tutaj akurat to jest bardziej wykorzystywane w modach,
ale to jest takie logiczne, trudno byłoby nam kogoś dostać na przykład z miecza,
jeśli gdzieś lecimy wysoko nad nim.
Też są poprawki błędów i dodano nowe zmienne,
które autorzy modów mogą wykorzystywać,
bo ostatnio znów zaczęło całkiem sporo modów do Sauna RTS-a powstawać,
no i też te zmiany były po części tym zainspirowane.
Fajnie, że gra cały czas się rozwija, mimo to, że już ma kilkanaście lat,
ale jak widzę cały czas jest popularna, między innymi właśnie bardzo w Chinach, co ciekawe.
No i ludzie cały czas w nią grają, bardzo mnie to cieszy,
bo to jest naprawdę fajna gra, która jak widać nadal cieszy.
Tak samo jak zresztą następna nasza produkcja, o której chcemy powiedzieć,
czyli Hearthstone, bo pojawiła się następna dosyć duża aktualizacja,
wersja 26.6, w której po pierwsze zostało zapowiedziane
następne duże rozszerzenie, Tytani.
Ono się pokaże w sierpniu, ale już można sobie te paczki w przedsprzedaży kupować,
ale poza tym jest nowy tryb gry, tryb Twist.
Nie wiem, jak on się po polsku nazywa, Paulina, może orientujesz się?
Jak oni to nazwali?
Przyplatanka?
Przyplatanka, no bardzo możliwe.
Tak, przyplatanka, tak.
To jest taki tryb, który zastąpi grę klasyczną, nie myli z grą standardową,
także spokojnie, i cała frajda z tego będzie polegała na tym,
że za każdym sezonem, sezony się kończą po miesiącu,
zasady tego trybu będą się zmieniać.
Na start tego, okresu beta, który będzie trwał do następnego patcha,
tryb przeplatanki właściwie wykorzystuje wszystkie paczki od najnowszej,
cofając się do Demon Hunter, Initiate i Ashes of Outland,
to są paczki z chyba dwóch lat do tyłu.
Więc jak ktoś wciągnął Hearthstone Accessa, to właśnie wtedy te paczki były dostępne,
to jest mniej więcej taki okres czasu, więc jeśli ktoś chciałby wrócić do tych starych kart,
trochę sobie poprzypominać, jak to się tymi kartami dało.
Chyba najstarsza paczka, która była dostępna,
w sensie myśmy wchodzili z Zjednoczonymi w Wichrogrodzie,
ale była jeszcze dostępna paczka za Heartowanie przez Pustkowia.
To była najstarsza chyba paczka.
I to chyba tam też jeszcze jest, tak mi się wydaje.
Tak, to jeszcze jest, tak.
Czyli właśnie od tego okresu tutaj będziemy mieli te karty dostępne,
no a poza tym zostało zapowiedziane, że misje wracają do trybu ustawek,
co mnie bardzo cieszy, to było takie wydaje mi się całkiem fajne.
One jeszcze się nie pojawiły, jest dużo zmian w stronnikach,
tam niektóre zostały usunięte, kilka nowych zostało dodanych,
tam są szczegóły oczywiście w notce,
no ale wydaje mi się, że tam w połowie lipca, chyba 10 albo 11 lipca
te misje do ustawek wrócą.
Mod Hearthstone Access już też został zaktualizowany,
więc możemy sobie spokojnie grać.
Jeśli chodzi o samego moda, to jest jeszcze też taka fajna zmiana,
że możemy już sobie grać w heroicznym trybie starcia,
bo wcześniej starcia były dostępne tylko w trybie normalnym,
w którym po prostu mogliśmy sobie ćwiczyć,
a ten tryb heroiczny, w którym możemy też wspinać się po drabińce
i, że tak powiem, grać o pieniądze,
chociaż wirtualne oczywiście nie był dostępny,
ale teraz możemy sobie spokojnie w te heroiczne starcia sobie grać.
I na koniec jeszcze ode mnie o grze Souls Fable,
o której już mówiłem jakieś czas temu.
To jest taka gra, taki gamebook też z pojedynkami turowymi RPG,
który łączy ze sobą różne postacie z bajek i świata,
m.in. Kubę Rozprówacza, Alicję z Krainy Czarów
i, co ciekawe, teraz ja dowiedziałem się Brocka z tej gry Brock the Investigator.
To była wersja demo, wtedy jak o tym mówiłem, 2 tygodnie temu,
no ale pełna wersja miała się ukazać 21 czerwca i już się ukazała.
Nawet tam już autor wykrył jakiś błąd w tej wersji
i jest dostępny patch, znajdziecie link do jego posta na Facebooku,
który będziecie musieli sobie przetłumaczyć, jak zresztą całą grę,
bo gra jest po francusku.
No ale że gramy w przeglądarce, to nie powinno sprawić problemu
albo naszym czytnikiem ekranu, albo właśnie z poziomu przeglądarki
możemy sobie spokojnie tę grę tłumaczyć i grać.
No i zdaje się, że tutaj jeszcze się Paweł dopisał do tego newsa.
Tak, tak, tak, jest gem.
Jest taki jeszcze hackaton.
Hackaton.
Bear gem.
Blind, coś tam Research and Explore,
Blind Audio Game Research and Explore, coś tego typu.
W każdym razie jest to wydarzenie,
które będzie trwało od 20 lipca do 30, 31 jakoś tak
i tam będzie możliwość, jest to gem, czyli jakby taki hackaton,
wydarzenie w ramach serwisu itch.io, na które każdy może się zapisać,
to nie jest już ważne, czy jest to osoba z dysfunkcją wzroku,
to jest ważne, żeby jakkolwiek umieć programować,
no bo taki jest cel hackatonów,
żeby stworzyć jakieś rozwiązanie w określonym czasie,
które ma jakiś problem rozwiązać.
No i w tym przypadku chodzi o eksperymentowanie z różnymi mechanizmami,
które miałyby sprawić, że gry będą dla osób z dysfunkcją wzroku
bardziej dostępne.
Propozycje są różne na przykład, żeby poeksperymentować
ze wsparciem dla czytnika ekranu,
poeksperymentować z samym interfejsem gry, żeby był czytelny,
poeksperymentować z dźwiękiem przestrzennym.
To jest to, co przychodzi nam do głowy w kwestii zaprogramowania
jakiegoś mechanizmu, bo to warto podkreślić.
Celem tego hackatonu nie jest stworzenie gry,
jakby kompletnej gry, czy jakiegoś nowego produktu,
w który ludzie będą się zagrywali.
Bardziej chodzi o to, żeby poeksperymentować, co jest możliwe
i przepchnąć możliwie dalej tą granicę tego, co jest możliwe
w kwestii dostępności gier,
czyli może odkryć jakiś nowy wymiar,
może rozwiązać jakiś do tej pory nierozwiązany problem.
No, kreatywność należy do osób, które w tym udział wezmą.
Na pewno warto wziąć udział, oczywiście w komentarzu będzie link,
tam są całe zasady tego dżemu rozpisane,
jak się komunikować, gdzie szukać feedbacku,
gdzie w ogóle szukać inspiracji na to,
czym się w ogóle zająć w czasie takiego hackatonu.
Jeżeli czujecie siłę, żeby coś poprogramować
i może coś odkryć, a może znacie kogoś,
może macie znajomych, którzy zajmują się rozwojem gier
i byliby ciekawi tego typu wyzwań,
no to BARE się poleca.
I to już za jakieś trzy tygodnie,
więc warto pomyśleć nad pomysłami.
No i zaczynamy teraz taki duży blog,
to zanim zaczniemy, ja proponuję,
żebyśmy odebrali połączenie od Arka,
który przed momentem do nas napisał
i ucieszył się w ogóle, że mówimy o grach
pochodzących z chwili…
Mam nadzieję, że nie spasakrowałem wymowy.
A to zaraz nam Arek powie o tym,
bo już właśnie się z nim łączymy.
Witamy cię.
O, tylko jeszcze nas Arek nie do końca słyszy,
musi sobie podłączyć wszystko, jeżeli chodzi o audio.
To ja może w międzyczasie,
kiedy tu Arek będzie ogarniał dźwięk,
to ja przeczytam…
Jesteś, to za chwileczkę przeczytam.
Witaj, witaj.
Tak, słychać cię, jesteś.
O, wybaczcie, tak, bardzo się cieszę,
że ktoś wreszcie się wziął za omawianie chińskich gier
i nie muszę cały czas dzwonić i o tym mówić.
Co do Legend of the Sword,
to gra jest robiona na silniku innej gry,
która już była wcześniej.
The Moon Legend to była gra też podobnego typu
i właśnie deweloper niestety
z przyczyn prywatnych musiał porzucić rozwój tej gry
i na tym silniku powstało właśnie Legend of the Sword.
Będzie możliwość kupienia tej gry za granicą,
jestem w kontakcie z deweloperami, będzie, będzie.
A co do gry Chongsheng Jie,
to też jest produkcja ciekawa,
bo niedawno w Chinach powstał nowy silnik do tworzenia gier.
Jest to silnik, który opiera się na tym,
że można tworzyć gry przy pomocy języka naturalnego
i nie jest to żadne AI,
broni się Panie Boże, chroni się Budo.
Jest to po prostu silnik,
który działa mniej więcej na zasadzie Apple Scriptu,
jeżeli ktoś korzystał.
Jest to silnik, który jest stworzony głównie
do tworzenia gier tekstowych,
czyli mamy znane ze Zmuda chociażby aliasy, funkcje itd.
I właśnie ktoś, właściwie deweloper tego silnika,
postanowił sprawdzić, czy da się stworzyć na tym grę
powiedzmy w miarę czasu rzeczywistego.
No i jak widać się da.
W Chongsheng Jie mamy dźwięk binauralny,
bo Iceberg Game Editor wspiera dźwięk 3D.
Co ciekawe, więc mamy właśnie coś takiego.
No i jak na razie mamy dostępny pierwszy rozdział
gry, są na QQ nagrania, które ilustrują,
że np. w późniejszych aktach będzie można jeździć sobie konno,
więc całkiem fajnie.
Gra się rozwija, był zademonstrowany też na QQ
nie wprowadzony jeszcze system gotowania.
Będziemy mogli gotować potrawy, które będą nas wzmacniały
albo czasowo, albo na stałe.
Więc całkiem przyjemna gra, polecam.
Aczkolwiek dość ciężka,
jeżeli ktoś nie jest zaznajomiony z tymi RPGami takimi
hardcore’owymi, po prostu Night of Parasite,
no to może mieć problem.
Chociaż Night of Parasite też nie było najgorsze.
Nie wiem, czy ktoś z was w to grał.
Bardzo stara gra.
Tak.
To jest gra, która jeszcze pojawiła się zanim ja w ogóle
zacząłem się interesować Chinami.
To był chyba pierwszy taki kontakt powiedzmy niewidomych ludzi
z zachodu z niewidomymi ludźmi z Chin, jeśli się nie mylę.
Tak i tam później pamiętam, że ludzie próbowali też grać
w gry, których nie przetłumaczył ten autor
i to też chyba jeden z pierwszych takich momentów gier,
kiedy ktoś właśnie próbował coś z tłumaczami eksperymentować
i tak dalej.
No niestety Francis, który pisał Night of Parasite już nie żyje.
No ale tak to było.
Ale ja jeszcze wam chciałem powiedzieć o paru innych rzeczach,
między innymi o tym, że napisałem wpis na blogu
w języku angielskim, co prawda, ale ja w tym wpisie opisuję
proces tworzenia modyfikacji do gier.
Jak to wygląda, jak to u mnie się zaczęło,
to jest jedna z wielu części, która się ukaże.
W miarę czasu będę sobie dopisywał
www.nunonuno.micro.blog.
Tam sobie można poczytać o tym, jak zaczęła powstawać Jaga,
jakie założenia przyjąłem i tak dalej.
Jeżeli ktoś interesuje się modowaniem gier
czy tworzeniem dostępności do gier,
to polecam się zapoznać.
Tam jest parę takich rzeczy teoretycznych,
ale opisałem też np. dlaczego,
mimo tego, że Gothic jest grą trzecioosobową,
to zdecydowałem się przepisać ten system
w taki sposób, aby gra była z pierwszej osoby,
bo to też jest całkiem ważne.
Więc jeżeli ktoś chce, to polecam się zapoznać.
Ostatnio coraz więcej osób mnie pyta,
co z tą Jagą, to postanowiłem na to odpowiedzieć.
Projekt żyje, aczkolwiek zastanawiamy się nad ekipą,
czy go nie zrestartować na reimplementacji silnika Gothica,
czyli na Open Gothic, silnik, który powstaje w Rosji.
Można sobie zobaczyć w www.github.com
slash try slash open gothic,
try slash open gothic, jedno słowo.
Silnik jest pełnoprawną reimplementacją z engine’a,
czyli silnika, na którym stoi Gothic,
zarówno pierwsza jak i druga część.
Działają wszystkie mody z oryginału,
to jest naprawdę fajny projekt i brzmi jak ciekawy kandydat,
ale nie wiem, czy się zdecyduję jeszcze na restart projektu,
bo po prostu bardzo dużo czasu włożyłem już w Uniona,
zresztą jak ktoś sobie zobaczy na moje repozytorium Jagi,
to zobaczycie, że to są dziesiątki tysięcy linii kodu praktycznie.
Więc restart tego, mimo tego,
że mogłoby to teoretycznie ułatwić pracę,
nie wiem, czy wchodzi w grę, tak Wam szczerze powiem.
Jest to też bardzo skomplikowana kwestia,
zarówno z punktu technicznego, jak i nie tylko,
bo tam dochodzą też kwestie zgodności pewnych innych rzeczy,
z drugiej strony Open Gothic jest cross-platformowy,
więc mógłbym na przykład Gothica uruchomić na Macu,
no ale to są takie bardzo zawiłe kwestie,
które chyba raczej mało kogo interesują,
więc może nie będę.
Dalej chciałbym troszkę Wam poopowiadać o tym,
co nowego w iOS-ach nowych,
bo tutaj też trochę się zmieniło.
Po pierwsze mamy funkcję namedrop,
która była zapowiadana na WWDC,
a w wersji iOS 17.0 beta 1 była wyłączona.
Funkcja namedrop polega na tym,
że przekładamy iPhone’a do jakiegoś innego iPhone’a
i te iPhone’y wymieniają się swoimi danymi kontaktowymi.
Oczywiście nie jest to tak,
że przyłożymy sobie naszego iPhone’a do jakiegoś losowego iPhone’a
i będziemy mieli dane kontaktowe.
Oczywiście obydwie osoby muszą potwierdzić taki proces,
czy chcą dokonać takiej wymiany danych, czy nie.
W związku z tym pojawiła się nowa opcja
w ustawienia, prywatność, mikrolokalizacja,
microlocation, to jest opcja,
która służy do tego, żeby zarządzać tym właśnie,
czy ta mikrolokalizacja będzie aktywna, czy nie,
czy będzie można wykrywać iPhone’a,
który jest przyłożony do jakiegoś innego obiektu.
Kolejna rzecz to dość kontrowersyjna opcja,
jeśli chodzi o voiceover’a.
Nie wiem, dlaczego tam to zostało umieszczone.
Jest to opcja, która nie ma jeszcze swojej polskiej nazwy.
To jest sound curtain, czyli kurtyna dźwiękowa.
Włączenie tej opcji sprawia, że telefon absolutnie się wycisza,
nie odtwarza się na nim żaden dźwięk,
ani nie odtwarza się również żadna wibracja,
oczywiście łącznie z odpowiedziami voiceover’a.
Czyli jeżeli sobie włączymy tę opcję
i np. od razu po jej włączeniu zablokujemy sobie telefon,
to możemy mieć problem, żeby tę opcję wyłączyć.
Znowu pamiętajcie, to jest wersja beta, uważać.
Jak się zastanawiałem na tym, po co komuś taka opcja,
jedna rzecz mi przyszła do głowy.
Tak jak my nie widzimy, co jest na ekranie,
więc nie chcielibyśmy, żeby jakaś osoba widząca obok nas
coś zauważyła, czego byśmy nie chcieli.
Myślę, że tutaj zamysł może być taki,
że jeśli jakaś osoba głuchoniewidoma korzysta z iPhona
z monitorem brajlowskim, nie chciałaby, żeby powiedzmy,
ona sobie gdzieś przegląda internet na linijce brajlowskiej,
to w międzyczasie gdzieś tam się zaczęło auto otwarzać coś
na pełnej głośności, telefon sobie gada w miejscu publicznym.
Ja myślę, że to jest zamysł tego, natomiast w tym momencie
jak to jest zaimplementowane, to zgodzę się z tobą,
że można sobie naprawdę bardzo łatwo zepsuć telefon.
Ja przepuszczam, że zanim to się ukaże, na pewno,
pewnie będzie jakieś rozszerzenie, może to się będzie dało włączyć
tylko jak mamy podłączony monitor brajlowski, nie wiem.
Na pewno jakieś zabezpieczenia do tego muszą być dodane,
żeby to w razie sytuacji wyłączyć.
Ja też myślałem, że to mogłoby być fajne w sytuacji,
bo ja tak myślałem też, trochę źle zrozumiałem opisy z Mastodona,
że to działa w ten sposób, że wszystko oprócz syntezy przestaje grać.
Ja też tak myślałem, jakie moje było zdziwienie, jak to włączyłem.
Panie, ja sobie to włączyłem, ja zainstalowałem betę,
chyba byłem w czołówce, jeśli chodzi o szybkość instalacji bety.
Zresztą taka humorystyczna wstawka, jak ktoś z was pewnie pamięta,
że ja sobie radośnie do was dzwonię, żeby wam powiedzieć,
ej, jest beta, a ten vloglogląd już się skończył
i się wbiłem już powiedzmy po całej imprezie.
No, ale tak, włączyłem sobie właśnie to screen curtain
i miałem duży, duży problem.
Co więcej, mamy wreszcie możliwość, o której mówiliśmy na audycji z Piotrkiem
i wreszcie można uruchamiać skróty z ekranu blokady
i to jest ogromna rzecz.
Wreszcie możemy w iOSie sobie na przykład przypinać aplikację do ekranu blokady,
możemy sobie dodać taki widget, w becie drugiej zostało to poprawione,
że teraz wcześniej te skróty po prostu uruchamiały aplikację skróty i tyle,
więc to było jakby, mijało się trochę z celem.
No, teraz to poprawili, działa to już jak należy,
możemy uruchamiać sobie skróty nasze ulubione,
jeżeli mamy jakieś skróty porobione czy pobrane z internetu,
no to z ekranu blokady możemy sobie je uruchamiać.
Dalej mamy kilka poprawek w Braille’u.
Pierwsze iPhone od teraz znowu respektuje nasze echo pisanie,
jeżeli wpisujemy tekst z klawiatury braille’owskiej
i odczytywane jest znowu kasowanie znaków i słów.
Nadal nie działa gest trzema palcami do góry, szybka akcja,
nadal nie działa w becie.
Wynika to z tego, że beta została skompilowana 10 czerwca,
czyli tak naprawdę sześć dni po WDC,
więc po prostu Apple nie miało jeszcze czasu,
żeby wszystkie te feedbacki zebrać do kupy.
Co jeszcze?
W macOSie, w Xcode’cie doszła bardzo fajna opcja,
która z jednej strony mnie zwaliła z nóg,
a z drugiej strony zastanawiałem się,
po Microsoft’cie to bym się mógł spodziewać, że tego nie ma,
ale zastanawiałem się, dlaczego Apple wprowadziło to tak późno.
Wreszcie wykorzystano potencjał mechanizmu
rozszerzonej zawartości w voiceoverze,
more content i w Xcode’cie,
jeżeli jesteśmy w edytorze tekstu
i naciśniemy sobie na macOS,
to otworzy się nam menu, w którym możemy sobie zobaczyć
numer linii, w której jesteśmy,
nazwę funkcji, w której jesteśmy,
statystyki zaznaczenia, jeżeli jakiekolwiek zaznaczenie mamy,
i statystyki danej linii, czyli czy jest tu breakpoint,
czy jest tu błąd, czy jest tu ostrzeżenie,
czy jest tu punkt testu jednostkowego.
Wiesz co, to jest genialne.
Ja nie wiedziałem, jaki sens ma ta funkcja,
zwłaszcza na Macu.
W aplikacji zdjęcia ona była na iOS’ie zastosowana
i aplikacja WeTransfer to całkiem sensownie zaimplementowała,
ale generalnie to chyba z zastosowań tego,
to co teraz opisałeś, to mi się chyba najbardziej podoba.
To jest faktycznie dobry pomysł.
Tak, naprawdę teraz praca z xCode’em jest jeszcze dużo przyjemniejsza.
Jeszcze a propos xCode’a, poprawiono mechanizm szybkich akcji,
na który narzekałem w momencie pierwszej,
w sensie, że command plus shift plus a,
nowa funkcja voiceover’a,
no funkcja xCode’a, przepraszam,
która pozwala nam uruchomić dowolne polecenie xCode’a,
no tak jak paleta poleceń w Sublime’ie chociażby,
czy w programie, którego nazwy nie wolno wymawiać,
czyli w xCode’ie.
Także to zostało poprawione z voiceover’em.
No i chyba coś, na co wielu z Was czekało,
bawiłem się SDK Vision OS.
Napisałem sobie aplikację na to,
która pozwala rotować dźwiękową kostką,
w sensie jest sobie dźwięk toczącej się po stole kostki
i można sobie rotować tym dźwiękiem w przestrzeni trójwymiarowej.
I tak, dokumentacji jak zwykle brak,
API jak zwykle niesamowicie przejrzyste,
w sensie potrzebowałem tylko nazw funkcji
i Apple ma tak logiczne te API,
że jak zobaczyłem nazwy funkcji,
to już wszystko wiedziałem, jak robić.
Jest to naprawdę do tego stopnia intuicyjnie zrobione.
Microsoft ma świetną dokumentację,
ale różnica między Apple’em a Microsoft’em jest taka,
że w Apple’u tej dokumentacji nie masz,
a w Microsoft’cie tą dokumentację masz,
ale co więcej musisz ją całą przeczytać,
żeby coś zrozumieć, więc nie wiem już, co jest lepsze.
No, ale w każdym razie kostka, która się rotuje,
można sobie, bo Vision Pro ma mieć coś takiego,
że będzie jakoś sczytywał pogłos z otoczenia,
czy będzie próbował sobie zmapować ten pogłos z otoczenia
i na tej podstawie ustawiać pogłos w środku tej maszyny.
Nie wiem, jak to ma wyglądać,
to chyba jakieś gogle mają być, tak?
No wiecie, ja taki dziad trochę stary jestem.
Tak, to ma być coś na wzór gogli narciarskich,
tak mniej więcej ma to wyglądać.
No, no, no, właśnie tak to sobie wyobrażam.
Ale wracając do mojej rotującej kostki, to tak.
Oczywiście korzystałem z tego na AirPodsach,
bo to jest najlepsze, co mam.
Nie mam gogli, nie mam zestawu developerskiego
i na ten zestaw developerski chyba się niestety nie załapię.
Aczkolwiek, nie wiem, różnie może być.
Ale tak, pogłosy są bardzo dobrze odwzorowane,
bo w symulatorze mamy kilka środowisk do wyboru,
czyli możemy sobie wybrać pokój, możemy sobie wybrać jakby na zewnątrz.
Pogłosy są genialnie odwzorowane.
Jeżeli to będzie naprawdę tak działało
i będzie w stanie to tak mapować otoczenie,
jak oni mówią, to naprawdę jestem pod wrażeniem.
Dźwięk binauralny jest taki sobie,
ale od razu mówię, to był symulator,
to były słuchawki, normalne słuchawki konsumenckie, AirPodsy,
więc pamiętajcie, że to są rzeczy,
których się nie da przetestować na emulacji,
w ten sposób to ujmę.
No ale tak, voiceover tam jest, voiceover tam działa,
aczkolwiek to nie jest tak, że uruchamiany jest voiceover
na symulatorze, tylko po prostu nasz macowy voiceover
jest w stanie interfejsować z goglami.
I mamy dużo takich rzeczy, które się adaptują do światła,
do różnych takich rzeczy.
No niestety tego nie przetestowałem, bo nie widzę,
ale jestem w opór podjarany, że tak kolokwialnie powiem,
tym samym te pogłosy, które tam były wbudowane w ten system,
naprawdę działały bardzo fajnie.
Arku, zapytam w imieniu naszego słuchacza Mateusza,
który ma pytanie, jakie zadajemy sobie od wielu, wielu lat
i pewnie twoja odpowiedź będzie taka jak zwykle,
no ale zaryzykuję zadanie tego pytania.
Witajcie, a czy w becie nowego iOS-a są jakieś ślady Siri po polsku?
Nie.
No i tyle na ten temat, no niestety.
Dlaczego nie ma Siri po polsku?
To też jest bardzo ciekawe.
Niestety portale, jakby to powiedzieć, takie technologiczne tabloidy powiedzmy,
to chyba będzie dobre określenie, nie wiem czy wiecie o co chodzi,
no to wszystkie gadżetomanie, jakieś instalki.pl i tak dalej,
wiecie dobrze o co chodzi, troszeczkę spłycają temat,
bo Siri po polsku, przede wszystkim Siri to nie tylko pani,
która odpowiada na nasze polecenia,
to jest pierwsza rzecz, którą trzeba sobie wyjaśnić,
tylko Siri to jest cały silnik, na którym dopiero stoi asystenta,
czyli Siri to jest NL Kit tak zwany, czyli Natural Language Kit,
Siri to jest Lematizer,
Siri to jest ten mechanizm, który pozwala nam wyłuskiwać
na przykład daty z maili, z wiadomości i tak dalej,
więc nie wiem na ile oczywiście Apple ma odpowiednie środki
i to nie można mówić, że nie,
ale mówię o tym w tym kontekście, że stworzenie Siri po polsku
to nie jest tylko wytranowanie głosu neuronowego
i przedłączenie kilku, kilkunastu tysięcy stringów,
tylko to jest rozgrzebanie całego praktycznie systemu,
całego tego silnika, interfejsowania z językiem naturalnym
i dodawanie do niego poszczególnych funkcji.
Ja niestety też bardzo ubolewam nad tym, że nie ma Siri po polsku,
zresztą nie tylko Siri, bo mówiąc jeszcze na temat programowania
w iOS-ie 17 doszło coś takiego jak Automatic Language Grammar Agreement
z polskiego na nasze jedno jabłka, dwa jabłka, pięć jabłek
i my jako programyści nie musimy się tym przejmować
i niestety w języku polskim to nie działa,
dalej musimy jedno jabłka, dwa jabłka, pięć jabłek,
1046 jabłek, dalej niestety musimy sami tym narządzać,
ale mówię o tym dlatego, że język ludzki to jest taka troszkę skomplikowana rzecz
i niestety nie jest aż takie proste do zrobienia,
aczkolwiek bardzo, bardzo szkoda.
Nadal nie możemy trenować tych personal voice na Macu,
co jest przykre, bo na Macu dużo lepszy nie ma.
I Maci się cały czas nie widzi, też mogę dodać,
bo tamta lista się pojawia, ale mimo to, że mam tam włączone dostępnienie…
Ale jakby niczego na niej nie było, no trzeba czekać na trzecią betę.
Dalej u mnie niestety nie naprawiło się czytanie wielkich liter,
będę na to narzekał cały czas
i Piotrku, odpowiadając na twoje pytanie, które zadałeś mi i w audycji i poza nią,
tak, na Macie 14 Sonoma działa RIM na becie.
No to dobrze, bo tam faktycznie używają tego rozszerzenia do carabinera, więc to tam…
Carabiner to jest solidny kawałek softu,
niestety oczywiście będzie generował opóźnienia,
normalny człowiek nie zauważy tego opóźnienia,
ale u mnie chyba efekt placebo jest, że sobie zdaję sprawę z tego, że to opóźnienie jest,
dlatego ja robię to w taki sposób, że ja odinstalowuję RIM-a,
jak go nie potrzebuję, instaluję go tylko wtedy, kiedy potrzebuję komuś pomóc.
Takie zboczenie.
Tak. No, co jeszcze do ASA17?
Mamy nową haptykę voiceware’a.
To jest coś, co ciężko jest opisać słowami,
ale jest takie… ta haptyka jest bardziej żywa,
a to wynika z tego, że jest Core Haptic Animation,
czyli nowy framework, który pozwala częściowo zamieniać animacje na haptykę w iOS.
A to ciekawe, tego nie wiedziałem,
natomiast co mogę powiedzieć o tej haptyce, to już można łatwo całkiem ubrać słowa,
to to, że po prostu doszło kilka nowych haptek, które wcześniej nie miały haptyki,
na przykład jak voiceware zawija do następnej linii, do poprzedniej,
i one mają dwie różne haptyki, co niektórym się podoba, niektórym nie,
ale fajnie, że to są różne haptyki, ja akurat to popieram.
I mamy haptykę na to, kiedy ekran się zmienia,
też mamy takie dźwięki, jak np. otwieramy nową aplikację,
ekran się nam odświega, na to też jest haptyka.
Takie miękkie przejście, bardzo mi się podoba to, co oni zrobili z tym.
Tak, to są takie bardzo… te wszystkie inne haptyki voiceware’a
są bardzo takie subtelne, no to faktycznie trudno je opisać,
jak one są odczuwalne, no ale generalnie po prostu są.
Mhm, także tak, także w taki sposób to działa.
W nowej becie watchOS’a, też o tym mogę powiedzieć,
poprawiony został jeden bardzo irytujący błąd,
teraz rejestr połączeń jest odczytywany wreszcie,
więc dobrze, że to poprawiono.
Teraz Safari tworzy sobie profil,
sama z siebie profil personal, żebyśmy coś mieli na start.
Możemy sobie usunąć ten profil, jeżeli nie chcemy korzystać z profili,
albo możemy sobie go upałniać.
Kolejne te profile.
No i co, został naprawiony błąd ze znikającą klawiaturą,
w niektórych aplikacjach.
Chyba nie do końca, bo mi się chyba jeszcze raz zdarzył.
Tak, ale na pewno dużo, dużo, dużo rzadziej się dzieje
i w voiceware’e doszły nowe opcje dotyczące tekstu predyktywnego,
jak voiceware ma reagować, czy ma reagować dźwiękiem,
czy ma mową reagować, czy haptyką, zmianą toną itd.
Autokorekty kiedy się wyświetlają, bo to zostało rozbudowane,
tak jak mówiliśmy, no i teraz możemy zdecydować,
jak nas voiceware ma o tym informować.
No akurat po polsku całych zdań nam niestety nie uzupełni,
no ale po angielsku już tak, więc możemy zdecydować,
czy on ma wtedy te całe zdania przeczytać, czy tylko dać nam dźwięki.
My sobie sami sprawdzimy, czy ma mówić coś,
kiedy ten tekst jest automatycznie wstawiony.
Myślę, że też fajnie, ten voiceover idzie w naprawdę dobrą stronę.
Przede wszystkim jest dużo szybszy.
Znowu widzę, że beta 2 jeszcze płynniej działa niż pierwsza beta,
ale niestety znowu muszę narzekać, tragiczne życie baterii nadal występuje,
przynajmniej na moim iPhone’ie 14 Pro.
No bateria nie lubi tej bety zbytnio.
Ale znowu to jest wersja beta, kolejna beta pewnie w przyszłym tygodniu.
Chociaż teraz nie możemy być tak do końca pewni tego cyklu wydawniczego,
dlatego że teraz już nie ma Apple Developer Program i Apple Public Beta Program,
bo zawsze było tak, że ta beta też wychodziła po dwóch tygodniach
i wtedy wychodziła pierwsza publiczna beta,
razem z trzecią deweloperską betą.
No ale teraz nie wiem, jak to będzie wyglądało.
Nie wiem, jak to będzie wyglądało.
Nie wiem, nie wiem, będziemy czekać.
Może dzisiaj raczej się nie pojawi nic,
ale jak coś będzie się pojawiało…
Oczywiście ja piszę na Mastodonie też o betach.
Nie wiem, czy Piotrze widziałeś, bo ty…
Widziałem, ja też zresztą czasami coś umieszczam,
więc jeśli kogoś to interesuje, możecie nas obserwować na Mastodonie.
Generalnie piszemy po angielsku, ale możecie sobie też tłumaczyć.
Tak, ja mam konto, na którym piszę po polsku,
ale możecie zaobserwować albo nunomałpa.fececake.social.
Piotrka konto to jest pitermach.małpadragonscawe.space.
I moje polskie konto to nunomałpa101010.pie.
Tam możecie sobie obserwować.
Ja staram się te konta wszystkie jakoś,
te obydwa konta jakoś regularnie pieścić i aktualizować.
Żeby każdy mógł mieć jakiś tam content.
Chociaż ostatnio głównie o Xcode się rozpisywałem,
bo bardzo naprawdę cieszy mnie ten mechanizm Small Content,
który został wprowadzony.
Korzystam z Xcoda codziennie.
Nawet teraz mam go odpalonego.
Dlaczego? To się możecie domyślić.
Bo nawet pisałem właśnie z aplikacji,
która uszykuje do jakiegoś normalniejszego działania.
Cały czas to tyflocentrum jakoś tam powoli się rozwija.
Muszę puścić betę.
Zresztą swoją drogą bardzo został poprawiony proces wysyłania bet.
Ten portal AdStore Connect został poprawiony,
chociaż wy chyba chcecie coś o nim dzisiaj mówić i narzekać na niego.
To akurat o podcastach będziemy mówić.
Pod kątem podcastów.
A to jakbym mógł prosić kogoś po znajomości, żebyście mi dali znać.
Jakbym musiał na przykład przestać słuchać w pewnym momencie.
Jak będziecie zaczynać o tym mówić, jakby ktoś mógł,
to bym był wam wdzięczny.
Także pod kątem aplikacji ten portal się poprawił.
On nadal jest lekko niewygodny,
ale da się z niego korzystać.
Da się w nim wszystko zrobić.
Naprawdę idzie to w dobrą stronę,
chociaż nadal na przykład na Macu
bardzo brakuje mi możliwości nagrywania
chociażby audio z systemu,
mimo że na iPhone nie możemy nagrywać audio z systemu.
Jeszcze chciałem się podzielić szybko taką informacją,
że kupiłem sobie przedłużacz,
ale nie taki zwykły przedłużacz,
bo przedłużacz z funkcją HomeKita.
Przedłużacz firmy Eve Energy Strip.
Trzygniastkowe urządzonko, które łączymy do iPhona.
Dodajemy je do naszego domu jako akcesorium inteligentnego domu
i możemy sobie zarządzać poszczególnymi gniazdkami,
patrzeć, jakie w tych gniazdkach jest napięcie.
Możemy sobie ustawiać oczywiście zasady,
kiedy te gniazdka mają się włączać, kiedy mają się wyłączać.
Konfiguracja tego niezbyt mi przypadła do gustu.
Tak szczerze, pod kątem osoby niewidomej,
bo mamy do dyspozycji dwie drogi.
Pierwsza droga to kod QR, który pojawia się w przypadku Ewy
na takiej naklejce, która przyszła wraz z tym urządzeniem.
Drugi sposób to przepisanie kodu konfiguracyjnego,
który, uwaga, pojawia się też na naklejce z tym urządzeniem.
I to nie jest tak, że my sobie ten kod możemy znaleźć w internecie,
że ten kod jest per model, że sobie znajdziemy w internecie ten kod
i będziemy mogli go konfigurować.
Tylko niestety każdy egzemplarz tego urządzenia ma osobny kod
i to jest coś, co jest dla mnie średnio zrozumiałe,
bo bardzo dużo czasu mi zajęło, może to i ze mną jest coś nie tak,
ale bardzo dużo czasu mi zajęło, nim udało mi się w ogóle to skonfigurować,
bo tam oczywiście było dużo różnych papierów,
ja nie wiedziałem, na którym z tych papierów jest ten kod,
po której ze stron.
Dużo było z tym zabawy.
Nie wiem, co wy o tym sądzicie,
czy wy mieliście do czynienia z takimi urządzeniami,
jak sobie radzić z czymś takim, bo dużo mi to krwi napsuło,
ale jak już działa, to naprawdę działa zacnie.
Chociaż swoją drogą na Macu są też błędy dostępności w tej aplikacji DOM
i przez przypadek wyłączyłem sobie zasilanie,
odciąłem sobie wszystko jak leci, komputer, serwer,
on zasilania, bo przez przypadek wyłączyłem całą listwę,
więc nie za śmiesznie.
Spokojnie, ja się bałem kiedyś testując wczesną wersję chyba itaxi,
w jakiejś aplikacji taksówkowej,
że przez przypadek zamówiłem o 5 rano taksówkę do domu, więc…
Przyjechała?
Nie, bo powstrzymałem się przed tym fatalnym kliknięciem.
Było przycisk ewidentnie napisane,
było wpisany jakiś tam mój adres, coś tam.
Był niezetykietowany przycisk.
Mówię, nie będę tu nic naciskał w razie gdybym jakieś domyślne ustawienia
wybrał gotówka, wszystko okej i przyjeżdżaj.
To też była chyba niedziela wielkanocna wtedy,
więc takie są konsekwencje tego, jak ludzie nie etykietują przycisków
i w ogóle robią niedostępne aplikacje.
Przy zamawianiu jedzenia w aplikacji KFC jakiś czas temu
też właśnie chciałem wybrać metodę płatności,
tylko te przyciski mi nie chciały działać.
Najpierw trzeba było zaznaczyć płatność online,
a później wyskakiwało gdzieś po wciśnięciu czegoś jeszcze
drugie metody, czy tam można było wybrać blik, app, pay, coś tam jeszcze.
Mniej więcej aplikacja była tak zrobiona,
ja do dziś nie wiem jak to się…
Bo chyba tak nie powinno się dać,
bo nawet jak się wybiera płatność gotówką,
no to tam powinna być możliwość zaznaczenia
czy ma być wydana reszta z 50 czy ze 100 zł,
bo tak że jakoś tak to było.
Mniej więcej mi się to udało jakoś tak zamówić,
że nie miałem ani wybranej gotówki, ani płatności online
i nawet na infolinii nikt mi nie był w stanie powiedzieć,
co tam było zaznaczone, więc chyba nic musiał.
Zamówienie po prostu przeszło, zostało wysłane
i oczywiście też nie było wiadomo,
czy zostawca będzie miał terminal.
Było ciekawie, na szczęście terminal miał.
Tak, bo to kiedyś była ta aplikacja KFC Dostawa,
teraz już jej chyba nie ma,
z tego co ja pamiętam.
To jest jedna aplikacja teraz,
była osobna strona, która była fajna,
potem się zepsuła, ale dobra.
Ale w każdym razie no tak, z tym domem,
tutaj ta moja Ewa dużo mi napsuła krwi
no i zastanawiam się,
jak sobie radzić z takimi rzeczami,
no bo nawet miałem pomysł, żeby dzwonić tam na infolinię,
aczkolwiek na jaką nie by mi mogli pomóc,
jak każdy egzemplarz ma swój ten papierek z kodem.
No i tak.
Ale poza tym bardzo fajne urządzenie,
przyciski też ma, jakby na przykład
nam się wyładował telefon,
a potrzebowalibyśmy włączyć gniazdko.
Przyciski są fajne, wypukłe,
gniazda są głęboko osadzone,
listwa jest gruba, metalowa,
naprawdę gniazda są bardzo duże przede wszystkim,
więc nawet jeżeli mamy jakiś gruby zasilacz,
grubą wtyczkę,
to nie będzie z tym najmniejszego problemu,
wytkniemy bez kłopotu.
No i tak.
I w Energy Strip trzy gniazdko,
listwa, fajnie, fajnie, fajnie,
zapisowało moim domu.
No i tak to wygląda.
Także znowu zabrałem Wam bardzo dużo czasu,
ale to chyba na tyle.
Jeżeli ktokolwiek chciałby,
miałby jakieś pytania
odnośnie tego, co tutaj mówię,
no to oczywiście zapraszam.
Tu jeszcze, Arku, do Ciebie bezpośrednio się pytanie
pojawiło od Borysa.
Pytanie do Arka.
Na jaką wartość ustawić plik xytts.ini w Playbarze?
W Playbarze na jaką wartość ustawić xytts.ini?
Wejdź sobie w c-windows-system32-speech-common-sapi.cpl,
wyciągnij sobie nazwę głosu,
jaki chcesz używać w grze
i tam po wartości voice wpisz nazwę tego głosu,
tak jak jest, bez cudzysłowów, ze spacjami.
Okej, no to dzięki, Arku, za te informacje.
No i dzięki za telefon.
Dziękuję również.
Trzymaj się, pozdrawiamy.
Pozdrawiamy.
Ja jeszcze tu zerknę na pozostałe komentarze,
bo tu jeszcze Borys do nas napisał w kilku sprawach.
Witam, jeżeli jesteśmy w temacie gier,
to mam problem z grą, o której mówiliście dwa lata temu,
mianowicie Playbar.
Jak to uruchomić?
Kiedy uruchamiam i zmieniam przed tym nazwę głównego pliku?
Odzywa się jakiś chiński głos.
Jak to przestawić na NVDA, aby można było sobie tłumaczyć?
No to myślę, że tutaj chyba temat Arek rozwiązał.
Tak jest.
I jeszcze pytanie jedno, które się pojawiło od Borysa.
Kiedy w iOS 17 będzie można instalować aplikacje spoza App Store?
Oficjalnie to nawet nie wiadomo,
czy w iOS 17 będzie można instalować te aplikacje.
A przecieki mówią o tym, że już jakieś siły robocze zostały tam przekazane,
żeby to zrobić, tylko wszyscy myśleli, że to będzie gdzieś po cichu powiedziane teraz,
bo nikt nie mówił, że to będzie jakoś bardzo głośno okrzyknięte podczas konferencji.
Natomiast ten temat cały czas jest, no bo te przepisy nie zniknęły,
a nawet właściwie można powiedzieć, że się poszerzają,
bo Unia Europejska to nie jedyny organ władczy, który coś takiego robi,
na przykład nierawno też czytałem, że Japonia i nawet India chyba decydują się na taki krok,
więc coraz więcej krajów robi coś takiego, więc ja myślę, że to jest kwestia czasu.
Jak to będzie wyglądało? No na razie jeszcze nic nie wiemy.
Natomiast jeszcze kończąc wątek tej drugiej bety,
bo Arek wyczerpał mniej więcej temat,
oprócz jednej rzeczy dla fanów syntezatora Eloquence,
tam się też kilka fajnych rzeczy pojawiło,
mianowicie możemy sobie wyłączyć czytanie skrótów,
więc np. nie wiem, będzie czytanego km, a nie jak kilometers,
m.in. możemy też włączyć sobie takie predykcje w pauzy,
Eloquence może sobie sam pauzy robić, to było wcześniej wyłączone,
generalnie większość czytników ekranu ma to wyłączone,
ale jak ktoś to lubi, to można sobie to włączyć z powrotem
i jeszcze do Eloquence został wcielony słownik,
to ciekawy słownik, który jest rozwijany przez społeczność na GitHubie.
Są takie dwa duże słowniki, no i właśnie jeden z nich
został oficjalnie wykorzystany przez Apple,
dzięki czemu np. moje imię jest teraz prawidłowo czytane.
Zdania są podzielone, czy to się ludziom podoba,
niektórzy chcieli ten drugi słownik,
inne osoby po prostu chciałyby ten słownik sobie całkiem wyłączyć,
więc jak widać nie tylko w Polsce nie wszyscy lubią słowniki,
więc czekamy, czy w przyszłych betach nie będzie możliwości
albo wyłączenia tego słownika, albo po prostu załadowania własnego pliku,
no i oby w innych syntezatorach też podobne opcje się pojawiły.
Myślę, że my też byśmy się ucieszyli, jakby się dało słowniki
tego polskiego wokalizera, np. Okio, znać sobie.
No to co, przechodzimy do tych drobnych wniosków chyba,
w związku z tym, tak mi się wydaje, tych drobnych wniosków mamy tu bardzo dużo,
to jest w ogóle ciekawe, bo tu się chyba wpisali wszyscy,
którzy mieli jakieś rzeczywiście newsy, takie mam wrażenie,
ale Paulina zaczęła, więc ladies first.
Tak, bardzo mi miło z tego powodu, że też po dżentelmeńsku tutaj wszystko działa.
Pierwszy drobny news ode mnie, to jest news po prostu dla mnie,
to jest breaking news, a nie tylko drobny news,
bo jest aktualizacja komentarzy Screen Reader,
która naprawdę, przepraszam, wyłączę Discorda na momencik,
bo mi się strasznie sypią powiadomienia i zaraz, jeżeli ktoś coś napisze,
to zaraz na to zareaguję, ale mam wysyp powiadomień i mi się trudno skupić.
Jest nowa aktualizacja komentary, która dla mnie przynosi trzy nowe rzeczy.
Po pierwsze, można odpalać aplikacje,
wszystkie aplikacje bez błędów i bez problemów,
z poleceń głosowych, z menu krawędziowych i z gestów.
To naprawdę przez długi, długi czas nie działało
i było dla mnie potężnym problemem produktywności,
natomiast teraz to jest naprawione i działa świetnie.
Druga sprawa, to jest to, że krawędzie, mam takie personalne zdanie,
że działają szybciej niż wcześniej, w sensie wcześniej się ładuje to menu krawędziowe,
ale to jest kwestia milisekund.
To może być placebo, bo jestem zadowolona z tego, że mi aplikacje działają,
ale podejrzewam, że tak jest faktycznie,
bo nawet w changelogu też mamy sprawienia, jeśli chodzi o responsywność.
A trzecia rzecz, to jest właśnie ulepszenie responsywności
w wypadku ładowania stron.
One się wczytują nieco szybciej.
W changelogu mamy jeszcze trochę część sagi na temat tłumaczenia,
o której chyba wcześniej troszkę wspominałam w poprzednich tych oprzyglądach.
I saga na ten moment stanęła na tym, że deweloper komentary
dodał funkcję eksportowania ustawień języka na serwer,
w sensie eksportowania tłumaczenia na serwer.
I to mniej więcej działa tak jak, nie wiem, jak się pobiera tematy dźwiękowe,
jak się pobiera schematy gestów, to teraz też można pobrać tłumaczenie.
I to jest trochę właśnie po kłosie problemów z tłumaczeniem angielskim.
I to z jednej strony jest fajnie, a z drugiej strony to jest bardzo,
ale to bardzo niefajnie, bo fajnie jest dlatego,
że tłumacze mogą testować swoje tłumaczenia w czasie rzeczywistym
i wrzucać sobie tłumaczenia na serwer i sobie pobierać.
I ewentualnie, nie wiem, znali sobie grono wetatesterów tłumaczenia,
którzy będą dostawać informacje, jest wrzucone tłumaczenie,
testujcie, powiedzcie mi, czy wszystko jest okej, fajnie,
tylko że to powinien być dodatek do tego, że jest angielskie tłumaczenie
i jest sobie też tłumaczenie nasze.
Natomiast problem jest taki, że może być kłopot
z akceptowaniem naszych tłumaczeń przez dewelopera,
bo to jest drugi przypadek, o ile nie jeszcze więcej ich było,
bo pierwszy jest mój, a drugi jest dzwoniącego przed chwilą Arka,
w którym deweloper bez naszej wiedzy i zgody
udostępnił innej osobie tłumaczenie komentary,
w sensie udostępnił tłumaczenie.
Chodzi o to, bo tłumaczenia są dostępne na GitHubie,
ale zgodził się na to, żeby przyjmować jego, czy tam jej,
no tej osoby tłumaczenia jako oficjalne tłumaczenia programu,
wskutek czego zarówno w przypadku moim, jak i w przypadku Arka
stało się tak, że wzięły się za to osoby, które rozwaliły nam
zgodność nazwową, które rozwaliły nam nazwy funkcji,
mi nazwy folderów, Arkowi nazwy funkcji,
i po prostu deweloper stwierdził, ok, mam wywalone was wszystkich,
zrobię funkcję wysyłania tłumaczenia na serwer
i wy praście użytkowników, żeby używali waszego tłumaczenia,
ja mam was wywalone, nie będę nagradzał licencjom tłumaczy,
którzy tłumaczą, róbcie sobie sami wszystko wasza piaskownica.
Wskutek czego ja też licencji nie dostałam,
bo deweloper stwierdził, że trochę ja tłumaczyłam,
trochę osoba, która przejęła moje tłumaczenie na jakiś czas,
czyli pan Jacek Nowacki, i on nie będzie dawał mi licencji,
więc jestem poszkodowana w tym kontekście,
ale dobra, to są osobiste wydłużenia.
W każdym razie jest konflikt na linii tłumacza i deweloper.
Jest trochę taka miniburza w grupie telegramowej,
bo jedni ludzie próbują wysyłać mu nowe tłumaczenia,
inni ludzie nie próbują.
Ja szczerze mówiąc trochę się poddałam,
ale wrócę do tego na pewno tylko jak znajdę więcej czasu.
Poddałam się z tym polskim tłumaczeniem,
ponieważ po pierwsze ono jest rozwalone,
więc przydałoby się zrobić wersję 2.0,
bo zgodność nazwowa leży, leżą nazwy folderów,
bo pół jest po polsku, pół jest po angielsku,
bo pan Jacek Nowacki zdecydował się tłumaczyć folder,
ja się zdecydowałam nie tłumaczyć folderów,
żeby działały różne skrypcje tutoriale i te inne,
więc to jest po prostu koślawo, strasznie zrobione
i przydałoby się zrobić drugą odsłonę tego tłumaczenia,
a niezbyt mogę i niezbyt mam jak,
bo musiałabym informować użytkowników ciągle,
że jest nowa wersja tłumaczenia do pobrania z serwera.
Nie każdy jest na tyle techniczny, na tyle zorientowany
i na tyle chętny, żeby się tam babrać w tych listach,
bo pewnie będzie dużo spamerskich tłumaczeń,
jakichś klonów dla hecy i w ogóle,
więc no jakość, jakość współpracy tłumaczeniowej
tutaj spadła dość, dość mocno.
I tu jeszcze na marginesie informacja też od Arka,
niestety co do komentary, screeny readera,
to angielskie tłumaczenie nie jest już pod moją pieczą,
angielskie tłumaczenie nie będzie już przeze mnie rozwijane.
Jak już temat się pojawił, to informuję.
Właśnie też, też zapomniałam wspomnieć
i też nie chciałam zbytnio rozszerzać wątku,
żeby się tam nie mieszać Arków,
no jakby nie wiedziałam ile wiedzy tam mogę puścić i tak dalej,
ale tak, to jest informacja, która też rozwalona mi jakość tego tłumaczenia,
ponieważ przez to, że tłumacze muszą sami tłumaczyć z chińskiego bezpośrednio,
bo angielskiego tłumaczenia oficjalnego nie ma w dalszym ciągu,
no to, no to jest to naprawdę dość mocno, dość mocno rozwalone.
I są fajne rzeczy, ale są rzeczy też bardzo, bardzo niefajne.
Dla użytkowników tego screenreadera.
Drugi news, nowa aktualizacja Tor Browser przynosi usprawnienia dostępności.
Ja tego nie testowałam, więc tylko sygnalizuję.
Jest, są aktualizacje właśnie dla screenreaderów,
tam jakieś opcji podglądania węzłów połączenia
i z jakimi dokładnie serwerami się łączymy
w trakcie przechodzenia przez trasę połączeń.
No po prostu różne takie mniejsze i większe usprawnienia dostępności.
Link jest w komentarzu.
I to jest pierwsza część tych moich drobnych newsów
i teraz Piotrowie oddaję głos.
Chyba, że chcesz dokończyć, słuchaj, to…
Chociaż to też nie jest głupi pomysł, tylko sobie przewinę do moich.
O, tutaj mamy nowości w ofercie turystycznej dla niewidomych
ze strony PZN-u, źródła są dwa.
Pierwsze to są jakieś górskie wycieczki coniedzielne.
Tam zaczyna się termin w lipcu, są różne nocne, jakieś tam około 6 godzin te wycieczki trwają.
Link jest w komentarzu i można sobie posprawdzać.
I na stronie głównej w aktualnościach PZN-owskich też jest informacja.
Natomiast druga rzecz to jest wymiana do Słowenii,
znaczy wyjazd na wymianę do Słowenii organizowany we wrześniu,
ale zapisać się trzeba do pierwszego lipca, więc chęcam tutaj,
żeby się sprężyć, jeżeli ktoś chciałby wziąć udział.
Jest wytyczna, że młode osoby są jakby zapraszane od 18 do 30 lat.
Jest formularz zgłoszeniowy w Google Formsach,
można sobie wypełnić i oczekiwać na kontakt ze strony organizatorów.
To jest po prostu wymiana, tam może wejść na ten wyjazd,
6 miejsc jest i tam chyba jest uczestniczy Polska, Słowenia, Rumunia
i jeszcze chyba 3 kraje.
Aczkolwiek inicjatywa wydaje mi się fajna, to jest tygodniowy wyjazd.
Zapisałam się, więc może się z kimś z Was spotkam,
o ile w ogóle są jeszcze miejsca wolne, bo się dopiero dzisiaj dowiedziałam,
jak przeglądałam newsy.
I tak, tak to wygląda.
Kolejny news, Biedronka wprowadza asystentów zakupów,
to jest w pewnym sensie nowa forma zakupów przez internet.
Nie potestuje niestety, ponieważ dopiero w Warszawie
tylko jest uruchomione w 15 lokalizacjach,
ale w skrócie rzecz wygląda tak, że z jakimś tam asystentem
nawiązujemy kontakt przez appkę i wskazujemy mu listę zakupową
lub konkretne produkty.
Jeżeli konkretnych produktów nie ma, no to on nam proponuje zamienniki
i przez ten serwis jest dostępne 1500 produktów w Biedronce.
A jak potem wygląda odbiór tego?
Jakby jest to nam przesyłane, czy tam przynoszone nawet przez tą osobę,
ale jakby dostajemy do domu.
Maksymalnie czy minimalnie? Już teraz nie pamiętam, w ciągu godziny.
A właśnie, to jest tak, że 150 ceny minimalnej
i wtedy kosztuje dostawa 15 zł, a od 250 zł jest darmowa dostawa.
I jeszcze ostatni mój drobny news, taki naprawdę drobny.
Powstał konwerter plików EPUB na audiobooki z użyciem głosów AŻTTS,
czyli tych Cognitive Services, czyli Zofia, Marek i bodajże Agnieszka.
I to jest jakiś tam, no wklejmy sobie link do GitHuba,
to jest jakieś narzędzie command line’owe.
Czyli trzeba własny klucz podać.
Trzeba własny klucz podać, dlatego ten news jest drobny,
no bo trzeba go mieć, żeby tego narzędzia użyć.
A wrzucam, bo pliki EPUB nie są, nie należą do takich najłatwiej otwieralnych plików.
Chyba jedyna taka fajna, przyjazna nam appka to jest Bookworm,
chyba, że się mylę.
I Qrid ewentualnie, jak ktoś lubi.
No i książki na Macu.
Ok, więc jeżeli ktoś ma, i jeszcze Mouth of Ice, lidera na Androida,
jak już tak się przerzucamy.
No dokładnie, no iOS’a też się coś znajdzie.
Więc jeżeli ktoś ma akurat klucz, no to sobie może.
A to jeszcze ja się wtrącę, jak otwierać EPUB, jak nie mamy programu,
w którym można otwierać EPUB, to można go 7 z EPUB rozpakować
i otwierać pliki HTML, nie pamiętam, tam są chyba 3 czy 4 foldery,
które się otwierają w takim EPUB-u i się rozpakowują.
I tam z reguły jest tak, że każdy rozdział w którymś z tych folderów,
to jest z reguły tak, że każdy rozdział jest w pliku HTML,
można sobie go otworzyć, nie wiem, przeglądarką internetową.
Jak ktoś naprawdę nie chce jakiegoś programu nam używać,
no to można w ten sposób też czytać EPUB-y.
Okej, no to teraz przechodzimy do tego, co ja przygotowałem,
tutaj też kilka takich drobnych nowości.
Zaczynamy od firmy HIMS, bo tylko tak przypomnę,
zaczyna się zaraz sezon konferencji, bo będziemy mieli
i konferencję NFB, i konferencję ACB w Stanach Zjednoczonych
i jeszcze Sight Village w Anglii, więc to, że tak powiem,
to jest ten moment, kiedy tyflofirmy zaczynają jakieś nowości prezentować
albo informować o jakiejś pewną prezentacji.
No i inaczej zrobiła firma HIMS, która wysłała do swoich klientów
newsletter, który niestety nie podaje nam wielu szczegółów.
Natomiast co wiemy? Wiemy, że będzie duża aktualizacja
do Braille Sense 6, która zaktualizuje system z Androida 10 do Androida 12.
Więc tutaj dzięki temu będzie system reagował szybciej,
będzie można więcej aplikacji nowszych instalować,
no i dzięki temu będzie bardziej bezpieczniejszy.
To tyle wiedzieliśmy z samego newslettera, natomiast w podcaście
Sight & Sound Technology był wywiad z panią Jenny Axler z HIMS
i powiedzieliśmy się troszeczkę więcej.
Oprócz samej tej aktualizacji, która pozwoli firmie też aktualizować
poszczególne komponenty tego systemu, bo te nowsze wersje Androida
są bardziej modulane, więc nawet jeśli najnowsze Androida,
to wersja 14 chyba zaraz wyjdzie, albo już wyszła, szczerze nie pamiętam,
no to poszczególne biblioteki tego systemu mogą być osobno aktualizowane,
więc dzięki temu ten system będzie bezpieczniejszy.
Ale tutaj zwrócono uwagę na to, że dzięki temu czytnik ekranu
w Rails Sense działa lepiej w różnych aplikacjach,
ale też została od zera napisana przeglądarka internetowa,
dzięki czemu np. generalnie po prostu działa szybciej,
jest więcej skrótów nawigacyjnych, ale też z jej poziomu
będziemy mogli otwierać linki, które otwierają zewnętrzne aplikacje.
Tutaj był np. podany przykład wchodzenia do konferencji na Zoomie
czy otwierania filmów w aplikacji YouTube.
To wcześniej nie działało.
W tej aplikacji Braille Sense’owej tylko musieliśmy sobie otwierać
Chrome’a albo Firefoxa osobno, ale teraz już z tej ich przeglądarki,
która jest zoptymalizowana jeśli chodzi o skróty klawiszowe
i obsługę z Braille’em i z mową, już będziemy mogli to zrobić.
Pojawiła się też, właściwie pojawi się aplikacja,
przypomnijmy, taka aplikacja ToDo prosta,
żeby zapisywać jakieś rzeczy, które musimy zrobić
i później dostawać o nich przypomnienia i je odznaczać.
No i do Braille Sense’a wrócą gry, które wcześniej były
na tych starszych wersjach Braille Sense YouTube,
które bazowały na Windowsie.
Na tych androidowych Braille Sense’ach ich nie było,
ale ponoć też np. te gry, różne tam gry matematyczne, edukacyjne były,
które dużo osób w szkołach prosiło, żeby firma je przywróciła
no i posłuchali próśb i te gry wróciły.
Właściwie wrócą, bo jeszcze te aktualizacje się nie pojawiły,
natomiast też Sense Player będzie miała aktualizację
w lipcu albo w sierpniu, tutaj nie ma konkretnej daty.
Tutaj też jak wspominaliśmy, duża nowość, też będzie screen reader
i też będziemy mogli sobie instalować różne aplikacje z Androida.
Tutaj też nie dostaliśmy więcej informacji, natomiast wiemy,
że na pewno będą działały klawisze sterowania odtwarzania,
tak jak byśmy tego spodziewali.
Co jest o tyle fajne, to jest urządzenie do słuchania różnych rzeczy,
multimediów, czytania książek, czy słuchania ich itd.
Więc jeśli zainstalujemy sobie na nim Audible,
czy w Polsce może jakąś audiotekę np. albo Storytel’a,
to będziemy mogli tymi przyciskami, które normalnie zarządzają
otwarzaniem, też zarządzać tym otwarzaniem w zewnętrznych aplikacjach.
Fajnie, że firma o to zadbała.
Na pewno będziemy musieli zobaczyć, jak to wszystko będzie w praktyce wyglądało.
Fajnie, że tutaj różne rzeczy z tym się dzieją.
Następnie dystopia.
Tak jak w zeszłym tygodniu wspominałem, aplikacja szykuje się na wydanie
w App Store.
W App Store się po 6 latach rozwoju pojawiła.
To chyba jedna z najdłuższych faz beta, które w swoim życiu widziałem.
Właśnie już na subreddicie pojawił się oficjalny link do App Store’a,
z którego możemy sobie tą aplikację za darmo ściągnąć.
Ja ten link wkleiłem w komentarzu, go znajdziecie,
ale myślę, że też jeśli wpiszecie dystopia do App Store’a,
to aplikacja powinna się pojawić.
Z relikta przechodzimy do feliwersowych alternatyw,
konkretnie do LEMI, bo użytkownicy Mastodona zwrócili uwagę,
bo całkiem sporo mobilnych aplikacji do LEMI powstaje.
Do kabina też za jakiś czas, natomiast kabin jeszcze nie ma takiego
api niestety rozwiniętego, więc na razie więcej tych aplikacji jest do LEMI.
Jedną z nich jest aplikacja Founder, którą możemy sobie ściągnąć
ze sklepu Play lub na iOS-ie z Test Flight’a.
Też możemy sobie wejść na GitHub’a projektu i ściągnąć sobie pliki
APK i IPA zarówno na iOS-a i Androida.
No i co ciekawe tutaj ta osoba, która powiedziała mi o tej aplikacji
mówi, że autor dba o dostępność.
Były jakieś do niego skłaszane błędy i one były bardzo szybko poprawiane,
więc tutaj jeśli ktoś szuka dostępnej aplikacji utworzonej przez kogoś,
na sugestii użytkowników, to myślę, że warto się nią zainteresować.
Następnie Chrome OS.
Tutaj Google przy okazji w konferencji związanej z edukacją w Stanach Zjednoczonych
ogłosił kilka nowinek dostępnościowych, które właśnie pojawiają się
tylko na Chromebook’ach, a nie w samej przeglądarce Chrome.
A szkoda, chociaż zobaczymy jak to będzie w przyszłości.
Natomiast co się pojawiło?
W plikach PDF, które nie posiadają tekstu albo posiadają jakieś obrazki,
Chrome OS będzie teraz w stanie wykonywać na nich OCR.
I to jest właściwie tyle co wiemy.
Ta funkcja ma się pojawić za parę miesięcy, ale trudno mi powiedzieć,
czy to będzie działało automatycznie, czy to działa na urządzeniu,
czy te pliki są wysyłane do jakiejś mury, czy to trzeba jakoś ręcznie włączyć
z menu tekstowego.
Niestety nic nie wiemy w jakich językach to będzie działało.
Jak ta funkcja się zacznie ukazywać, to może będziemy w stanie więcej
coś powiedzieć, natomiast na Chromebook’ach w sumie dałoby się
zainstalować jakąś aplikację OCR na Androida.
Ale poza tym do takich kompletnie niedostępnych plików PDF
nie mieliśmy dostępu.
Fajnie, że coś takiego się pojawiło.
Być może lepiej jakby to też było dostępne w tym desktopowym Chrome’ie,
bo to by się też myślę wszystkim przydało.
I na koniec aplikacja Screen Copy, o której jakiś czas temu pamiętam
w tym przeglądzie było.
To jest małe narzędzie służące do nagrywania obrazu i od niedawna też
dźwięku z telefonu z Androidem na komputer po kablu USB.
W najnowszej wersji właśnie oprócz tego, że wcześniej dodano obsługę
dźwięku, przynajmniej na telefonach, które mają Androida 11 lub nowszego,
to teraz dodano funkcję, która pozwala nam odsłuchiwać albo nagrywać
tylko sam dźwięk bez obrazu.
Do czego nam się to może przydać?
Możemy sobie po prostu ten dźwięk z jakiejś aplikacji nagrać,
bo może chcemy coś zademonstrować.
Albo dzięki temu, że ta aplikacja może też ten dźwięk po prostu odtwarzać,
to się nam może przydać, jeśli nagrywamy jakiś podcast albo jakąś
demonstrację i chcemy z jednej strony nagrać nasz głos z mikrofonu,
ale też dodać do naszego głosu dźwięk z naszego telefonu.
Może udostępniamy dźwięk na przykład właśnie w Zoomie, czy w TimToku,
czy w jakiejś innej aplikacji.
A na przykład mamy telefon, który już nie posiada wejścia słuchawkowego,
gdzieś zgubiliśmy przejściówkę, a chcemy komuś coś pokazać,
ten dźwięk na komputer przesłać, no to dzięki tej aplikacji
mamy do tego łatwy sposób.
Oprócz tego, że możemy nagrywać dźwięk samego urządzenia,
to możemy też tą aplikację ustawić tak, żeby przechwytywała dźwięk
z mikrofonu telefonu.
Niestety nie możemy połączyć tych dwóch źródeł, więc może zdobyć
albo dźwięk z systemu, albo dźwięk mikrofonu.
Też nie da się ustawić na jaką kartę mają wejść,
to zawsze wychodzi na naszą kartę domyślną lub do pliku,
bo oczywiście to narzędzie głównie służy do nagrywania.
Natomiast jeśli ktoś by chciał sobie w ten sposób
użyć swój telefon jako mikrofon, może np. używając dodatku
tego audio managera, o którym mówiliśmy, które pozwoliby
na ten dźwięk przekierować, to też może być jakiś sposób.
Oczywiście użytkownicy Maców i iPhone’ów mają tę funkcję opodobaną,
a teraz również użytkownicy Androida mogą to zrobić
w całkiem fajny sposób i też uzyskiwać całkiem niskie opóźnienia.
Domyślnie to jest 50 milisekund, więc nie jest jakoś bardzo dużo,
ale też możemy sobie te bufory dostosować, gdyby coś się zrywało.
To wszystko ode mnie, ale jeszcze Paweł ma kilka drobnych newsów.
Zgadza się i to, o co Arek tutaj prosił i co zapowiadaliśmy już troszeczkę,
czyli problemy z Apple Podcast Connect.
Tutaj sprawa wykryta dzięki Jonathanowi Mausenowi,
który to, jak już mówiliśmy, prowadzi sobie podcast,
podcast, z którego ja przynajmniej, ale nie tylko ja,
my tutaj dość często korzystamy, szukając ciekawych inspiracji
do tego, o czym Wam opowiedzieć.
Kiedyś nazywał się on Mausen at Large, teraz nazywa się on Living Blindfully.
No i jedną z nowości, które wtedy weszły, kiedy Living Blindfully się pojawiło,
była właśnie kwestia tego, że Jonathan chciał jakoś zmonetyzować ten podcast,
żeby mieć pieniądze na to, żeby pewne rzeczy oddelegować do innych osób,
samemu się bardziej skupić na tworzeniu merytorycznie treści tego podcastu.
No więc wprowadził opcję takie patrona premium na swojej platformie Pinecast,
na której podcast jest hostowany.
No i polega to na tym, że po prostu płaci się taki miesięczny datek
w dowolnej zdefiniowanej kwocie, w dolarach nowozelandzkich akurat.
I za to otrzymuje się prywatny kanał RSS, taki feed RSS,
adres, który wprowadza się do odtwarzacza podcastów, do podcatchera.
No i z takiego prywatnego feedu możemy otrzymywać odcinki
trzy dni wcześniej niż reszta świata.
Czyli zazwyczaj odcinki wychodziły przed tą zmianą w sobotę,
no to teraz w sobotę tylko dla patronów, a we wtorek, czyli właśnie wczoraj,
ukazał się nowy odcinek publicznie dla wszystkich.
No i wszystko fajnie, tylko że sporo osób, które rzeczywiście chciały
Jonatana i jego pracę wesprzeć, uznało, że to jest bardzo techniczna metoda
z tymi RSS-ami, że nie wiedzieli jak to wpisać,
nie wiedzieli jak w swoich odtwarzaczach to skonfigurować.
Oczywiście na stronie Pinecasta i na stronie właśnie poświęconej
podcastowi Living Blindfully były takie instruktarze dla różnych
odtwarzaczy podcastów, ale oczywiście ciężko jest przetestować scenariusze
dla wszystkich możliwych konfiguracji, a ludzie używają najróżniejszych rzeczy.
No też wiele osób po prostu nie używało niczego ponad zwykłe podcasty Apple.
No i się okazało, że dla wielu osób okazało się to zbyt trudne
i chciałyby wesprzeć, ale ten sposób z RSS-ami okazał się zbyt skomplikowany.
No więc Jonatan wpadł na pomysł, że może zaoferować możliwość wsparcia
przez podcasty Apple, no bo Apple chyba dwa lata temu wprowadziła taką funkcję
właśnie, w której jest aktualizacja iOS-a bodajże jeszcze 14,
że można tworzyć takie kanały w ramach podcastów Apple,
które będą tylko i wyłącznie dla osób, które dany podcast subskrybują.
No więc jeżeli się zasubskrybuje podcast, to jak się subskrybuje aplikację w App Store
i kontem Apple się zapłaci, no to wtedy będzie można jakieś tam odcinki
dostawać wcześniej czy jakieś ekstra bonusowe treści i tak dalej.
No i Jonatan postanowił z tej możliwości skorzystać, żeby tym osobom,
dla których ten wariant z kanałami RSS jest zbyt skomplikowany,
też dać możliwość, bo wtedy przecież wystarczy zapłacić Face ID,
w aplikacji podcasty te odcinki będą się pojawiać, Apple’owej i tak dalej.
No i cóż się okazało? Okazuje się, że jeżeli my jesteśmy osobą niewidomą
i używamy czytnika ekranu, no to nie jest takie proste,
na pograniczu z niemożliwym, żeby taki odcinek, żeby takie treści
w ogóle publikować, no bo okazało się, że po instalacji,
znaczy nie, po stworzeniu konta w Apple Podcast Connect,
gdzie swoją drogą twórca podcastu musi płacić roczną opłatę abonamentową,
żeby móc w ogóle takie treści premium publikować,
trzeba zaakceptować jakieś tam zgody, umowy i tak dalej.
Żeby to zrobić, trzeba też podać trochę danych osobowych, jakieś imię,
nazwisko, adres pocztowy, nie wiem, czy też numer telefonu, maila,
no takie rzeczy. No i już tam były jakieś problemy, już tam nie dało się
tego wypełnić jak trzeba. No to jeszcze jakoś Jonathan przeszedł,
bo tam uzyskał pomoc osoby widzącej, przeszli ten krok i się udało.
No ale co z tego? Okazuje się, że jeżeli ktoś chce wrzucić taki odcinek premium
i ustawić go jako takowy i potem ustawić, kiedy ma on być dostępny od razu,
znaczy dla subskrybentów premium, a kiedy dla wszystkich,
no to tamte kontrolki do wyboru daty są kompletnie niedostępne
i nie da się ustawić tych dat właśnie, kiedy dla patronów, kiedy dla wszystkich.
No i tutaj Jonathan napotkał na ścianę.
No i cała reszta segmentu podcastu jest poświęcona wymianie mailowej,
jaką Jonathan miał z Apple. Też w ciekawe studium przypadku tego,
z jednej strony jak Apple się odnosi do tego typu problemu,
z drugiej strony jak osoba niewidoma z taką determinacją i takim poczuciem
niesprawiedliwości, jakiego odczuwa Jonathan, z czego ja się też osobiście uczę.
Czego jako osoba niewidoma powinienem oczekiwać od firm, które,
zwłaszcza od firm, które chwalą się tym, jak bardzo dostępność jest dla nich ważna
i co by nie było też tą dostępność oferują, no bo kto zaprzeczy,
że iPhone i Mac prezentują swoją własną klasę, jeśli chodzi o swoją własną kategorię,
jeśli chodzi o dostępność. Więc fajnie by było też,
gdyby w takich podstawowych rzeczach jak dostępność ich własnych stron internetowych
trzymali się takich samych rygorystycznych zasad, robili audyty jak wszyscy i tak dalej.
No i ciekawa jest to wymiana mailowa, z jednej strony Apple,
przedstawiciele Apple, którzy przesyłają jakieś najpierw zautomatyzowane maile,
takie typu, dziękujemy za twój, za twoją opinię, jeżeli byś miał jakieś
dodatkowe pytania, to tutaj jest twój numer sprawy i tak dalej.
Z drugiej strony Jonathan, który odpowiada i nie daje sobie w kaszę
dmuchać tak naprawdę, bo piszą mu o tym, że dokładają wszelkich starań
i zależy im na tym, żeby system był dostępny.
No a z drugiej strony Jonathan, który pisze, że gdyby im zależało,
to przede wszystkim sprawdziliby przed wypuszczeniem na świat
tego typu interfejsu, czy on dostępny istotnie jest,
a po drugie, gdyby im zgłoszono nawet już, że jest jakiś błąd,
gdyby zgłosiła to osoba niewidoma, że jest to błąd tak poważny,
to powinni się nim zająć od razu, bo gdyby osoba widząca zgłosiła,
że no halo, ja zapłaciłem tutaj za dostęp do platformy, wydałem pieniądze
i mi nie działa wrzucanie odcinków, no to problem byłby rozwiązany
w 24 godziny. Jako, że mamy do czynienia z mniejszością
i z jakąś tutaj grupą troszeczkę rzadziej występującą powiedzmy,
no to można sobie poczekać i dwa dni na odpowiedź i pięć dni
i może coś zrobimy i przekierujemy dalej i tak dalej
i bez przeprosin żadnych i tak jakby w ogóle był to dodatek
czy jakaś fajna funkcja, którą warto zaimplementować.
No zobaczymy jak sprawa się rozwiąże, natomiast tutaj
gdybyście mieli pomysł na to, żeby przez Apple Podcasty
swoje treści monetyzować, no to może być z tym problem,
przynajmniej w tej chwili.
I ja tak w ogóle też przestrzegam wszystkich, którzy nawet jeżeli
podcasty Apple, ta publikacja w podcastach Apple stanie się dostępna,
ja bym przestrzegał w ogóle wszystkich przed tym, żeby publikować
te podcasty tylko w tym miejscu.
Po pierwsze, o ile wiem, nie ma możliwości, bo Apple no tam nam daje
taki hosting na te podcasty, czyli coś takiego co oferuje Ellipsyn
na przykład albo inne tego typu serwisy podcastowe, Anchor chociażby
i tak dalej i tak dalej.
Ale ja kiedyś właśnie czytałem na Hacker Newsie
artykuł na ten temat i okazuje się, że jest bardzo poważny problem,
jeżeli te podcasty wrzucamy tam jako nasz podstawowy hosting.
Ja już teraz nie pamiętam, ale zdaje się, że nie, że przede wszystkim
Apple się nie dzieli, nie dzieli się z innymi, więc jeżeli wrzucamy
podcasty na podcasty Apple, to lecą one tylko tam, jeżeli decydujemy
się je tam hostować, to jest pierwsza rzecz.
Ale druga rzecz jest znacznie gorsza, mianowicie jeżeli te pliki tam wrzucimy,
to nawet my jako autorzy nie możemy ich pobrać, dlatego że one w momencie
wrzucenia ich na serwer zostają zaszyfrowane do DRM i po prostu nawet
my jako autorzy tego materiału, załóżmy, że zmieniamy zdanie,
chcemy przenieść się z naszym podcastem na inny hosting,
no to jeżeli to było jedyne miejsce, gdzie wrzucaliśmy te pliki,
to mamy z tym poważny problem.
No widzisz Michale, to dzięki za przestrogę, ja myślę, że tu w przypadku
Jonathana to jest kwestia jakiejś bramki takiej, że one będą w dwóch miejscach.
Tak, że jest to coś dodatkowego, oczywiście, że tak, tak, tak, tak.
Nie podejrzewam, żeby chciał to robić właśnie w ten sposób,
natomiast ja też uczulam, bo już kiedyś miałem nawet prywatnie
takie pytania dotyczące tego, jak tam wrzucić na podcasty Apple,
jak włączyć te monetyzacje, bo ja bym chciał coś tam zrobić
i chciałbym hostować swoje podcasty właśnie w oparciu o hosting Apple.
No, to nie jest dobry pomysł.
Ja w ogóle przestrzegam, jeżeli mam jakiekolwiek podcasty czy cokolwiek,
żeby zawierzeć jakiejś jednej platformie jako główne źródło,
dlatego, że co chwila się czyta, że jakaś firma, zwłaszcza duża,
uznała, że ktoś, nie wiem, publikuje treści anty jakieś albo pro jakieś,
które mu się nie podobają i w związku z tym są problemy.
A niestety, będąc osobami niewidomymi i poruszając się w takiej strefie
podcastów na temat niepełnosprawności, mogąc mieć absolutnie super zamiary
i super pomysłu, możemy trafić na jakiś dziwny algorytm,
zwłaszcza, że coraz więcej jest, podejrzewam, sztucznej inteligencji,
która to wszystko próbuje gdzieś tam weryfikować.
Możemy natrafić na jakiś algorytm, który stwierdzi, że oni chyba
coś dziwnego robią, nie wiem, na przykład…
Ja się naprawdę nie zdziwię, jak jakiś podcast albo filmy na YouTubie
jako takie, które obrażają osoby z niepełnosprawnościami,
publikowane właśnie przez te osoby z niepełnosprawnościami,
bo to jakoś często tak jest, że my jako osoby z niepełnosprawnościami
często mówimy znacznie bardziej odważnie o tych problemach naszych,
no bo jakby siłą rzeczy i o nas, o osobach z niepełnosprawnościami,
że na razie mamy taki i taki problem, że coś…
No i to się może komuś nie spodobać.
I to może być kiedyś jakiś problem.
No i to niestety jest troszkę taki…
Plus ogólnie podcasty nie są podcastami, kiedy są pod kuratelą jednej firmy.
Podcast jest podcastem jak ma RSS.
To jest jedna rzecz, to właśnie też te firmy gdzieś mogą zniknąć.
Tutaj taki przykład, który podbiło konto aplikacji Overcast wczoraj chyba,
bo przedwczoraj, aplikację Stitcher.
To jest właśnie jeden z takich też dużych hosterów podcastów m.in.,
który jakiś czas temu był warty grube pieniądze,
tam był jakby boom na podcasty.
No, z końcem sierpnia aplikacja przestaje istnieć,
więc jeśli ktoś tam tylko hostował swoje podcasty,
no to też teraz musi coś gdzieś się przenieść.
Jasne. No i każda mądra, rozsądna firma hostująca nasze podcasty
daje nam coś takiego jak Redirect,
czyli możliwość przekierowania starego feedu na nowy,
żeby nasi subskrybenci nie musieli się domyślać,
a gdzie my zniknęliśmy, a gdzie my teraz jesteśmy,
tylko przez jakiś jeszcze czas,
dopóki się coś tam u nas w kliencie nie pozmienia,
my sobie nie subskrybujemy,
czy tam nawet przez dość długi czas przekierowuje stary feed na nowy.
I tak jak mówię, każda mądra firma,
która zajmuje się hostingiem podcastów
pozwala nam coś takiego zrobić.
I to jest profesjonalne.
Także to tyle jeśli chodzi o podcasty.
Miał być drobny news,
a się zrobił troszkę dłuższy niż drobniejszy,
ale już teraz będzie szybciej.
Opcjonalna aktualizacja Windowsa 11, 27 czerwca,
czyli jak słuchacie tego podcastu na żywo,
to wczoraj zaledwie.
Tutaj małe poprawki odnośnie narratora,
to znaczy trochę więcej rzeczy było,
bo doszły nowe języki dla napisów na żywo,
dla sterowania głosowego, voice access,
ale nie żaden z nich to polski.
I dla narratora dwie popraweczki.
Po pierwsze, kiedy przełączaliśmy się między przeglądarkami,
to nie chciał nam działać tryb skanowania ekranu.
A po drugie, źle oznajmiane były przyciski opcji,
który był wybrany, kiedy tam je gdzieś tam przełączaliśmy,
to jeszcze jakieś informacje były nieaktualne, podawane.
Ale tu jedna rzecz,
której chyba do końca nie rozumiem jak ona działa,
więc jeżeli ktoś z was testował,
Paulino uśmiecham się do ciebie,
bo ty testujesz Windowsy.
Ponoć w eksploratorze Windows na plikach
pojawiły się już skróty klawiszowe dla każdej z opcji,
jeżeli dobrze rozumiem,
w menu kontekstowym takiego pliku.
Że teraz do każdej z tych opcji
są jakieś klawisze szybkiego dostępu.
Czy ty wiesz o co chodzi?
To chodzi o to, że każda opcja ma skrót klawiszowy,
czy po prostu o to, że w menu kontekstowym
na plikach i na folderach się pojawiły literki,
że można literką dojść do każdej opcji,
czy coś takiego?
Szczerze mówiąc,
nie zauważyłam żadnej,
w sumie dawno nie czytałam też część loga,
ale raczej, no dajmy na to,
nie wiem, no jakby nie,
nie widzę tutaj żadnych zmian,
bo na przykład litery,
które są,
na przykład nie wiem,
gdybym chciała wytnij,
no to jak dam w,
no to jest inna opcja,
czyli otworzę w nowym oknie
i nie wiem, jak bym miała to sprawdzić.
No nie wiem, na przykład
przywróć poprzednią wersję,
chyba jest na p,
a nie ma tutaj takiej opcji,
no to…
No bo ja mam, na przykład otwórz o
i to zawsze było,
więc nie wiem, na czym polega różnica,
jest wiele więcej elementów,
mamy konkretną literę.
Nie, nie widzę tutaj żadnej…
Może to chodzi o te takie nowe menu kontekstowe?
Chyba, że w sumie tak,
bo ja je wyrzuciłam flagami,
wave toolem, bo mnie denerwowało,
kurczę, musiałabym je przywrócić
i to, no kurczę, szkoda,
że jeśli to menu wcześniej miało
skrótów klawiszowych,
a klasyczne menu miały je od początku,
szkoda, że dopiero teraz to poprawię.
No, ważne, że jest ekran.
Bo ja może dlatego właśnie
nie widziałam żadnych zmian,
że ja wywaliłam to nowe menu kontekstowe
w kosmos, bo było wkurzające.
A to może, to może w tym nowym,
no to dajcie znać,
bo może wy już odczuwacie te różnice.
Swoją drogą właśnie w tym najnowszym Macu
też Apple się chwaliła,
bo to wcześniej jeszcze bazowało
na też silniku sprzed 20 lat Carbon,
jak ktoś wie o co chodzi.
Teraz już nie bazuje,
ale chyba się udało,
bo my w ogóle nie widzimy różnicy.
Wszystko działa tak jak powinno, więc.
No i super, to miła wiadomość.
Tak, potem MuseScore wprowadza panel
obsługę w ogóle dla nut w brajlu.
No i fajna sprawa,
widziałem filmik na YouTubie,
oczywiście on będzie podlinkowany w komentarzu,
tam dwóch ekspertów z RNIB
i to w taki sposób,
że tradycyjnie jak przesuwaliśmy się
w MuseScore strzałkami,
lewo, prawo, nutka po nutce,
to ona była nam odtwarzana ta nuta
i były podawane mową jej właściwości,
czyli dość długa litania jak to były,
zwłaszcza jak tam były jakieś staccata,
jakieś tam inne wartość nuty,
tam jakoś konkretny dźwięk,
czy to jest nad staccato, pod staccato,
pewnie jeszcze można by
i miliony jakichś właściwości tej nutce to pisać.
No i w brajlu oczywiście cała ta litania
jest czysty tekst,
natomiast po naciśnięciu tab
przeskakujemy do takiego interfejsu brajlowskiego
i tam rzeczywiście jest gdzieś podgląd tych nut,
to jest jedno, że w brajlu
chyba te nuty da się czytać,
o ile dobrze teraz pamiętam,
ale to co się da zrobić też,
to można klawiszami F, D, E, S, J, K, L
jak na klawiaturze brajlowskiej
wpisywać nuty zapisem brajlowskim nutowym.
Więc jeżeli ktoś jest tak przyzwyczajony,
może kiedyś się bawiliście
takim programem Perky Duck,
to był też taki program do zapisu nut brajlowskich,
zapisywania brajlem nut,
żeby dało się potem je gdzieś wydrukować
na drukarce brajlowskiej,
no to tutaj możecie teraz grać
właśnie taką metodą.
Potem, no takie drobna rzecz,
jak ktoś z Salesforce’em się bawi,
to filtry Salesforce’a już teraz są elementami,
zdaje się ARIA,
więc można chodzić strzałkami po nich
i odsłuchiwać ich nazwy i wartości.
Wcześniej było to dużo bardziej zagadkowe,
co tam się kryło pod tymi różnymi filtrami.
I na koniec, no Kalk Key,
czyli taka nowa, nowy produkt,
powiedzmy, który jest częścią Fediversum,
taki serwis mikroblogowo-blogingowy,
coś jak Mastodon,
tylko z nasterydach,
troszeczkę z dużą ilością funkcji,
zbliża się do wydania 14.0,
no i w ramach Kalk Key
będzie poprawiona nawigacja klawiaturą,
więc to też fajna wiadomość,
jakby ktoś chciał się tym dalej bawić,
oprócz oczywiście różnych innych funkcji.
No i to tyle,
chyba już teraz te drobne newsy
rzeczywiście możemy zamknąć.
Drobne newsy można zamknąć,
no a teraz, co nowego w drugich betach
systemów opracowanych Apple,
to jest jako osobny news.
Tak, można przejść dalej.
Tak mi się wydaje.
Tak.
Czyli chyba moje,
co prawda niestety nie znam Logica,
natomiast jest,
pojawił się taki zestaw.
Logic jest zasadniczo
podobno dość dostępny,
dostępnym programem do tworzenia muzyki,
niemniej tam podobno jest kilka różnych problemów.
I problem polegał na tym,
że kilka z rzeczy,
jakichś takich dość prostych,
podobno robi się tam w sposób taki,
dość zawiły,
ale dość długo się tam
trzeba doklikiewać do pewnych rzeczy.
No i powstaje,
powstaje właśnie zestaw,
zestaw skróców klawiszowych,
ten właśnie Logic Easy,
który jest jakimś takim zestawem skrótów.
To bazuje na jakichś,
nie wiem czy API,
jakichś takich rozszerzeniach do Logica.
Do tego w ogóle było kilka podejść,
tylko że Logic zdaje się
zmieniał to swoje API jakieś
i to kilka razy,
że to już miało powstać kilka razy.
Logic coś zmienił,
to przestało działać,
więc to dostosowali,
to znowu coś zmienił
i generalnie,
no podobno teraz póki co
Logic od dłuższego czasu
nie zmienia tam za wiele,
więc jest szansa,
że przez jakiś czas to będzie działać.
Niemniej jak to sobie czytam
o takich różnych rzeczach,
to naprawdę,
no bardzo tutaj tym bardziej trzeba,
tym bardziej trzeba właśnie pochwalić
Reapera, który w zasadzie
nie zmienia się za bardzo
jak działał wcześniej,
takie ma do tej pory.
Oczywiście tam sobie jakieś zmiany są,
natomiast to zmienia się na tyle rzadko,
że te wszystkie osary,
wcześniej reaccesy,
to one działały nawet,
no przecież reacces działał
ileś wersji po tym,
jak on oficjalnie stracił
jakiekolwiek wsparcie.
Oczywiście on działał coraz gorzej,
ale działał.
Osara, no też o ile mi wiadomo,
nie ma jakichś problemów,
że nie wiem, zmieniło się wszystko,
trzeba to przepisywać od początku.
Tam były jakieś pewne kwestie,
że zmieniło się jakieś, nie wiem,
menu w jakiejś wersji,
a to też w typu wersji 6 Reapera,
czy tam 5,
jakiejś takiej wersji dużej.
Ta duża wersja w Reaperze
i tak zmienia się za jakieś 2,
czasem 3 lata,
więc to nie jest,
to nie jest coś takiego,
jak ciągłych zmian
od deweloperów.
W związku z powyższym
te wszystkie,
znaczy te wszystkie,
chociażby Osara,
rozwija się całkiem nieźle
i jest dużo czasu na to,
żeby wprowadzać różne nowe rzeczy,
a jeżeli coś tam się zmienia
w tym Reaperze,
to na tyle można to ogarnąć,
że no nie ma tutaj
jakichś większych problemów.
Także no zobaczymy,
bo ponoć jest to ułatwienie.
Ja tak jak mówię,
póki co Logica nie znam,
pojawia się jakaś szansa,
że go za jakiś czas poznam.
Możliwe, że u mnie w domu będzie Mac,
choć nie będzie to mój komputer,
ale prawdopodobnie będę miał do niego
dostęp jakiś tam,
przez jakiś tam czas
no i zobaczymy.
Mam nadzieję, że
w związku z tym może pojawi się
rzeczywiście seria podcastów,
mam nadzieję na temat Logica
i też będę mógł coś więcej powiedzieć
na temat tych skrótów.
Ja też oglądałem film,
który demonstrował to rozszerzenie.
Ja Logikiem bawiłem się bardzo krótko
właśnie poniekąd przez to,
że dla mnie ten program jest
mało intuicyjny, no ale znam osoby,
które właśnie wolą taki system pracy,
a Reaper jest mało intuicyjny.
Prawdopodobnie część z tych osób.
Tak.
Mniej więcej tam
na przykład możemy takie proste rzeczy
zrobić, które użytkownicy Reapera
znają tak bardzo oczywiste,
że po prostu zaznaczamy sobie
na przykład jakąś ścieżkę szczałkami
i potem możemy jednym skrótem
sobie zgłaśnieć, ściszeć ją
i po prostu program nam czyta
poziom, ale też na przykład
dodawanie wtyczki do ścieżki
to też taki fajny przykład,
bo z tego co pamiętam,
to w Logiku to się tak robiło,
że trzeba mieć odpowiednią opcję
w menu zaznaczonym, żeby
chyba jakiś inspektor był otwarty,
potem wchodzimy w ten inspektor,
i potem w ten slot pierwszy
powiedzmy i tam jest przycisk
dodać, jakoś tak to było.
Z tą wtyczką po prostu naciskamy
jedynkę, żeby zaznaczyć tę
pierwszą wtyczkę i naciskamy
A, żeby dodać i wyskakuje na
menu kontekstowe ze wszystkimi
zainstalowanymi wtyczkami na systemie.
I tak samo możemy jednym skrótem
otworzyć okno ustawień danej wtyczki,
dodać jakąś wtyczkę
pomiędzy drugą,
pominąć jakąś wtyczkę,
więc faktycznie to może
temu narzędziu znów
spróbuję coś z tym logiciem
zrobić, coś potestować więcej.
No i fajnie by było, bo
rzeczywiście to jest taki program,
który, zwłaszcza do tworzenia muzyki
ma ponoć dość sporo takich
różnych ułatwień, więc fajnie by
było.
A teraz trzeci odcinek
podcastu EBU in Action,
to się chyba tak, nie wiem.
Tak, dokładnie tak.
EBU in Action, czyli European Blind
Union, Europejska Unia
Niewidomych.
No to jest podcast, w którym
ja jestem jednym z prowadzących,
dlatego też troszeczkę pozwalam się
sam rozreklamować już po raz trzeci.
Mamy, kończy się kolejny kwartał
roku, więc my też wypuszczamy
nowy odcinek.
Polecam, ale to nie jest kwestia
tego, że jestem tam zaangażowany,
tylko moim zdaniem bardzo ciekawe
tematy w tym miesiącu, bo
po pierwsze to, co zwykle w takim
podcaście jest, czyli co tam nowego
w Europejskiej Unii Niewidomych,
z czym Unia brała udział.
Na przykład dowiemy się tam, że
było spotkanie z Polskim Związkiem
Niewidomych Europejskiej Unii,
celem właśnie wzmocnienia współpracy
i określenia jakichś nowych
kierunków działań.
Więc to zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Przedstawiciele Unii byli także
na konferencji IMC-2023,
czyli tej mobilnościowej
konferencji, która przy okazji
Recha for the Blind odbyła się
w Warszawie.
No i takie polskie akcenty
w podcaście, ale mamy też
temat główny.
W pierwszym odcinku były to
samojezdne pojazdy, w drugim odcinku
były to informacje na produktach
konsumenckich, no a teraz był to
temat, który no i u nas w tych
poprzeglądach praktycznie co
tydzień bez pudełka, no po prostu
jest, czyli AI, sztuczna
inteligencja w różnych
formach i odcieniach i dość
ciekawe ujęcie, bo z jednej
strony mamy jako gości,
jednym z naszych gości był
ekspert Europejskiego Forum
Osób Niepełnosprawnych, który
jest tam, Kawenori, który jest tam
ekspertem od właśnie spraw
sztucznej inteligencji i on
opowiadał troszkę w takim
szerszym zakresie, jak ogólnie
osoby z niepełnosprawnościami,
niekoniecznie osoby niewidome,
czy słabowidzące, korzystają ze
sztucznej inteligencji, jak ona im
pomaga, więc tam posłuchacie o
kontekście osób na przykład
niesłyszących lub osób, które
mają ADHD i no jest to coś
co ciekawa bardzo sprawa, warto
się o tym dowiedzieć, a drugą
naszą gościnią była Jude Stern
z Międzynarodowej Agencji
Zapobiegania Utracie Wzroku z
Australii i to też było dość
ciekawe, bo właśnie dowiedzieliśmy
się jak sztuczna inteligencja jest
stosowana w zapobieganiu utracie
wzroku, czyli kwestie
diagnozowania osób zdalnie,
kwestie jakieś dotyczące
jakiegoś wczesnego
diagnozowania i wykrywania na
podstawie zdjęć, czy innych
materiałów, gdzie to może
wystąpić, kto nie ma też
dostępu do opieki medycznej,
opieki okulistycznej, więc taki
aspekt medyczny, który u nas w
tych przeglądach może troszkę
mniej się pojawia, a jest nim
mniej ważny, więc myślę, że to
mogą być bardzo ciekawe
materiały. No i na sam koniec
my zawsze mamy taką sekcję,
nasz specjalny korespondent,
czyli łączymy się z którymś z
krajów należących do Unii i
pytamy co tam u nich słychać,
jakie ostatnio podejmowali
działania, no i tym krajem, tym
razem była Czarnogóra i to jest
w ogóle ciekawe, bo związek osób
niewidomych z Czarnogóry jest
dość aktywny i się tak bardzo,
bardzo progresywniej patrzy na
tą przyszłość i tak bardzo
w ogóle właśnie praw człowieka.
No i na przykład, nie wiem czy
wiedzieliście, jeżeli nie
wiedzieliście to, ja wiem, że
Czarnogóra to jest taki dość
popularny turystyczny kierunek,
a teraz sezon urlopowy, a jakże
się zaczyna, więc jeżeli Czarnogórę
obieracie jako kierunek w tym
roku, no to wiedźcie, że kupując
żel pod prysznic albo szampon,
albo no myślę, że to bardziej
mniej turystycznie takie rzeczy
się kupuje jak płyn do mycia
na przykład, płyn do płukania,
prania, tego typu rzeczy,
ale to też prawdopodobnie będzie
miał etykietę w brajlu, bo jest
to wymagane prawem w Czarnogórze.
50% minimum produktów ma
te etykiety posiadać, to co
trafia na półki w supermarketach
ma w większości posiadać, więc tam
są konkretne ramy prawne.
Będzie można o tym posłuchać
także o platformie, którą
stworzył Związek Osób Niewidomych
przy współpracy z innymi
osób z niepełnosprawnościami
dla pracodawców, gdzie pracodawcy
mogą się wszystkiego dowiedzieć
na temat zatrudniania osób z
niepełnosprawnościami, to jest też
taka baza pracowników z
niepełnosprawnościami, ponieważ w
Czarnogórze również są podobnie
jak u nas systemy kwotowe, gdzie
no firmy muszą mieć zatrudnione,
firmy o konkretnych rozmiarach
muszą zatrudniać konkretne ilości,
liczby powiedzmy tam kwoty osób
z niepełnosprawnościami i w takiej
platformie, w takim, na takiej stronie
można też znaleźć właśnie konkretne
osoby i ich CV, więc w ten sposób
próbuje się też takich szkoleń
udzielać przy okazji przez tą
platformę, jak taka osoba ma CV
przygotować, jak się przygotować na
rozmowy kwalifikacyjne, no więc takie
rzeczy się tam też dzieją.
Związek Osób Niewidomych w
Czarnogórze ma również swój chór,
który występuje, no więc, więc
dużo takich aktywności jest
podejmowanych, taka smutniejsza
sytuacja, ja przeczytałem, że
ostatnio odbyły się wybory
parlamentarne i no nie wypadło to
kolorowo, jeśli chodzi o
dostępność lokali wyborczych w
Czarnogórze, tylko 22,6% lokali,
bo też krążyli obserwatorzy z
ramienia związku, miało te
dostosowania, które miało mieć,
też były pytania o osoby z
niepełnosprawnościami w komisjach
wyborczych i tu wręcz padła
odpowiedź, dzięki Bogu nie mieliśmy
żadnych takich osób, my tu wszyscy
byliśmy, także no takie rzeczy też
się niestety dzieją, ale bardzo
pozytywne też wieści właśnie z
Czarnogóry były, więc no jak
będziecie na wakacjach, to pamiętajcie,
że żele i szampony będą
prawdopodobnie miały etykietki w
Braille, jak będziecie, to dajcie znać,
czy rzeczywiście tak było.
Podcast jest w języku angielskim,
ale jest też transkrypt, więc
będziecie mogli ten transkrypt,
też będziecie mogli się z nim
zapoznać, czy to przez jakieś
oprogramowanie do tłumaczenia,
no oczywiście wiadomo, podcastu
też warto posłuchać, no i to
tak na ten moment wygląda,
pewnie za jakieś trzy miesiące
będziemy mieli kolejny odcinek,
a co w nim, no to wam powiemy,
jak już się ukaże, także
zachęcamy.
I znowu poprawki dostępności,
ale tym razem w GTK i tutaj
do odpowiedź KTS News.
Może zacznijmy od tego, co to GTK
jest, chociaż ten temat już się
jakiś czas temu pojawiał w
tyflo przeglądzie, to jest
główna biblioteka do tworzenia
interfejsów w Linuxie.
Linux ostatnio też temat,
który wracał, mieliśmy pytania,
jaką dystrybucję warto ściągnąć.
No GTK to taki najbardziej,
bym powiedział, natywny
odpowiednik takich natywnych
aplikacji na Windowsie, czy na
Macu, no to na Linuxie to było
GTK. GTK 3 było fajnie
dostępne, GTK 4 bardzo dużo
tam pozmieniało, przez co
niestety ta dostępność się
pogorszyła, natomiast mamy
ludzi, którzy starają się
te problemy naprawić.
Tutaj konkretnie głównie
chodzi o Lukasza Trychta,
trudne nazwisko, przepraszam,
który został jakiś czas temu
zatrudniony przez firmę RedHat
i tutaj już od roku właśnie
poprawia różne rzeczy, sam jest
osobą niewidomą, która korzysta
z Linuxa, więc tutaj dużo
rzeczy zostało poprawione.
Ciekawa strategia została
objęta na to, bo te nowe
API dostępności w GTK 4 są
w dużej mierze oparte na
ARRI webowej, więc te nazwy
kontrolek i te atrybuty, które
mamy w ARRI są generalnie w
jakiś sposób tutaj przeportowane
jako API, które
deweloperzy mogą wykorzystać
pisząc aplikacje na GTK, a
już wysyła te
informacje dalej do
jeszcze kolejnego API gdzieś
głębiej w systemie, które
później komunikuje się z
czytnikami ekranu, czy to jest
Olka głównie, ale czy też
Odilia, która też się gdzieś
tam pomału rozwija.
No i wszyscy te ostatnie kilka
miesięcy, zwłaszcza w wersji
GTK 4.12, ale też GTK 4.10,
kilka takich istotnych
poprawek zostało
zrobione, między innymi
pojawiła się
kontrolka suwaka z GTK
Range, dzięki czemu właśnie
jakieś kontrolki, które są
w jakiś sposób suwakami, tutaj
niestandardowe suwaki jest
konkretnie powiedziane, można
teraz przez tą API
udostępnić.
To jest jedna rzecz, która się
pojawiła. Jest jeszcze dużo
typów kontrolek, które muszą
zostać zaimplementowane,
między innymi interfejs
tekstowy, przez co na przykład
wiem, że o tym wspominałem,
nowy terminal, który jest
dostępny w GTK 4. jest
kompletnie nierozstępny, więc to
jest jedna z takich, myślę
bardziej poważnych regresów,
które pojawiły się po
aktualizacji do GTK 4.
Natomiast tutaj
osoby za to odpowiedzialne
o tym wiedzą i starają się
jak najszybciej ten
tekst zaimplementować i
dzięki temu miejmy
nadzieję, że niedługo ten
terminal też i inne
aplikacje, które tego typu
kontrolki stosują
będą dostępne.
Oprócz tego pojawiły
się poprawki w tym, jak
to GTK wysyła informacje o
etykietach kontrolek, dzięki
czemu orka czy inne
czynniki ekranu
powinny łatwiej mieć
możliwość skojarzenia
etykietki jakiegoś pola, czy
pola edycji, czy jakiegoś
innego, jakiejś innej
kontrolki z tą
etykietą, dzięki czemu po
prostu jeśli chodzimy po
internecie tabem, no bo
wchodzimy w ten tryb
przeglądu, no to będziemy
wiedzieć
po czym
chodzimy.
Ale doświadczenie
użytkowników to nie wszystko,
bo przydałyby się też
jeszcze jakieś
narzędzia developerskie i
tutaj też kilka rzeczy się
pojawiło. Jest taka
aplikacja GTK Inspector,
która pozwala developerom
podglądać różne
informacje o
ich aplikacjach
i
co tutaj zrobiono
została
jeszcze
ona już miała
zakładkę
dostępność, w której
widzieliśmy takie
podstawowe informacje
typy kontrolek,
ich opisy i tak dalej,
ale teraz
będziemy tam też
mogli zobaczyć
właśnie te etykiety, jeśli
GTK samo
łączy jakąś
etykietę z jakąś
kontrolką, no to
teraz ten inspektor
też będzie nam w stanie
to powiedzieć, dzięki czemu
będziemy wiedzieć jak
orgacz, jakiś inny
czytnik ekranu
przeczyta daną
kontrolkę.
Oprócz tego została
dodana sekcja
ostrzeżeń, która
będzie podawała
nam
informacje z
dokumentacji ARIA,
z żywcem wyciągnięta
właśnie z dokumentacji
ARIA, jeśli
popełnimy jakieś
błędy, no właśnie tej
braki etykiety,
typów kontrolek i tak
dalej, jeśli
aplikacja coś wykryje,
jakieś błędy
dostępności, to
będzie teraz
nam w stanie
o nich powiedzieć
i miejmy nadzieję, że
to spowoduje, że
programiści będą
popełniali
mniej błędów.
Też dzięki tym
zmianom
niektóre widgety,
które były
gdzieś tam dostępne,
na przykład
paski kart, tak jak
zakładki, są
teraz dostępne.
One wcześniej były
dostępne, ale nie było
czytane, która
kontrolka jest zaznaczona
między innymi, a teraz
to już powinno wszystko
fajnie działać, więc
jeśli mamy jakąś
aplikację, która składa
się z kilku
zakładek, używa
widżetu w takiej
biblioteki
Libwaita,
to jest jakaś
popularna właśnie
aplikacja, która
wykorzystuje
wewnętrznie
widżety GTK4,
no to ona już
też powinna
działać
fajnie, no i miejmy
nadzieję, że te
postępy w
dostępności w tym
GTK będą się dalej
rozwijać, żeby po
pierwsze wrócić do
tego, co mieliśmy,
no ale oczywiście
jeszcze tę sytuację
poprawiać.
Druga
rzecz, która jest
obiecywana przez
GTK4
i to jest między innymi
jeden z powodów, dlaczego
zdecydowano się na
ten koncept
z
inspiracją
z Aria,
jest taki, że
te aplikacje
mogą też być
pisane na
Windowsa i Maca.
Natomiast na Windowsie
i na Macu
aplikacje w GTK4
czy w poprzednich
wersjach GTK, bo one
też udało się
skompilować na
Macu i na
Windowsie, były
kompletnie
niedostępne,
ale ostatecznie
kiedyś ma się
to zmienić i
myślę, że to byłoby
dla wszystkich
też na plus.
Oby, bo
rzeczywiście
bardzo ważne
jest to, żeby
aplikacje pisane
w jakimś
takim
frameworku
czy w jakimś
środowisku
do tworzenia
interfejsów
były jakby
z zasady
dostępne, bo
oczywiście, że
jeżeli ktoś coś
robi po swojemu,
to często na to
nie ma siły.
Natomiast
często jest tak, że
aplikacje
są pisane
w sposób, że się
tak wyraża
standardowy.
Dodaj przycisk,
dodaj palet,
dodaj coś tam
i
no i
o ile mi wiadomo
przynajmniej, może
nie wiem, czy często
w każdym razie
tak się zdarza
no i wtedy
fajnie by było,
żeby taki
domyślny sposób
pisania tych
aplikacji był
taki dla nas
dostępny.
I
ostatni
news
z rubriki
Tyfrowieści, znowu
poprawki
dostępności, choć
to nie do końca
w
gdzie?
Reddit.
Bo Reddit
wraca jak
bumerang.
Widać
lubi.
I
mamy kolejny
wątek,
sagi,
kontrowersje wokół
Reddita.
Reddit API
przestaje działać
już za
dwa dni,
już za parę dni,
za dni parę.
I
co się tam
dzieje?
No dzieje się to, że
w jednym z
argumentów
podnoszonych w tej
całej dyskusji,
no był fakt,
że osoby
niewidome,
które moderowały
subredditami,
patrz Airblind,
stracą możliwość
moderowania.
No bo te
aplikacje,
które
przetrwały
przesiew
redditowy,
które się utrzymały
i mają prawo
korzystać z API
na starych zasadach,
nie oferowały
prawie żadnych
albo nie oferowały
aż tak zaawansowanych
możliwości, jak chodzi
o moderację
subredditami.
No i to był
jeden z argumentów
podnoszonych w całej dyskusji,
żeby tego API
nie zamykać.
No i reddit się odniósł.
Oni stwierdzili,
że oni
usprawnią
dostępność
swoich…
Aha, no oczywiście
warto przypomnieć,
że ani strona,
ani aplikacje
domyślne reddita,
no wzorem
dostępności nie są
i to jest mało powiedziane.
One praktycznie
nie są dostępne.
I reddit się odniósł
i oni stwierdzili,
że oni usprawnią
dostępność
narzędzi moderatorskich
i nawet wyznaczyli ku temu
jakąś oś czasu
i jakieś terminy,
kiedy oni się
z tego wywiążą
i co to wszystko
będą tu robić.
Przede wszystkim,
no to najbliższą aktualizację
na ten temat
otrzymamy w piątek,
czyli na dzień
przed zamknięciem
całego API.
No a na razie
oś czasu jest taka,
żeby
w pierwszej połowie,
na początku,
czyli już od 1 lipca
udoskonalić takie narzędzia,
jak kolejka moderatorska ModQ,
żeby ją przeglądać,
przeglądać działania,
podejmować nad postami
i komentarzami,
filtrować i sortować zawartość,
dodawanie, usuwanie powodów,
dla których podjęto jakieś działanie,
czyli pewnie usunięcie posta,
ban użytkownika i tak dalej
oraz wykonywanie akcji masowo.
No i także modmail,
czyli wiadomości,
które przychodzą do moderatorów,
czyli skrzynka odbiorcza,
odczytywanie,
odpowiadanie na wiadomości,
tworzenie nowych wiadomości
i notatki prywatne dla moderatorów
i ustawienia użytkowników,
czyli zarządzanie moderatorami,
zatwierdzanie użytkowników,
użytkownicy wyciszeni,
użytkownicy zbanowani i tak dalej.
Aha, a ustawienia takie,
jak usprawnienia dostępności
w ustawieniach społeczności,
ustawienia unikania banów
czy obchodzenia banów
oraz dodatkowe ustawienia użytkownika
będą pod koniec miesiąca udostępnione,
a w sierpniu cała reszta
narzędzi moderatorskich.
No i są problemy.
Czy są użytkownicy z niepełnosprawnościami
z tego zadowoleni?
No powiedziałbym średnio,
bo po pierwsze,
no wystawili jakieś osi czasu,
jakieś tam terminy, deadline’y.
Czy się z nich wywiążą?
No zobaczymy.
Po drugie, aktualizacja,
jakaś informacja na temat tego,
co wchodzi od 1 lipca
wrzucać 30 czerwca,
to jest trochę mało,
zwłaszcza jak ktoś od pierwszego dnia
ma zacząć moderować,
zwłaszcza jakąś dużą społecznością,
gdzie może się dziać
dużo dziwnych rzeczy
i trzeba będzie te działania
podjąć natychmiast.
No pamiętajmy oczywiście,
że kontekst Stanów Zjednoczonych,
tak, prawdopodobnie część z tych rzeczy
jest też objęta prawem,
więc nie podjęcie jakiegoś działania
może się spotkać
z jakimiś konsekwencjami prawnymi,
więc to już nie są przelewki.
Potem kwestia tego,
że ja się tutaj zastanawiam osobiście też,
bo argument był też podniesiony,
że to nie rozwiązuje problemu,
bo jeżeli ktoś był przyzwyczajony
do korzystania,
z jednej strony był przyzwyczajony
do korzystania z jakichś
konkretnych narzędzi,
no to teraz tworzy się te narzędzia nowe
i teraz w odstępie 24 godzin,
gdzie Reddit ma władzę,
żeby chociażby przesunąć ten okres,
kiedy to API będzie wyłączone,
no to oni wyłączają
i z dnia na dzień trzeba się nauczyć
nowych narzędzi, wskoczyć.
Pamiętajcie, że wiele osób
traktuje moderowanie
i moderowanie takich dużych,
zwłaszcza społeczności,
gdzie te osoby idą już
w dziesiątki tysięcy,
to jest trochę jak praca,
więc tam nie ma czasu na to,
że przychodzę sobie,
pobawię się tymi narzędziami tydzień,
nauczę się ich używać
i tam trzeba od razu działać,
bo no niestety czasem takie społeczności
wymagają działań każdego dnia,
a ktokolwiek administrował
jakąkolwiek większą grupą na Facebooku,
wie o czym mowa.
No i tak to wygląda,
więc dużo bardziej by pomogło,
gdyby osoby, które korzystały z tych narzędzi,
mogły z nich korzystać,
z tych, które już znają,
dopóki się nie nauczą tych nowych.
No potem też kwestia tego typu,
że i tutaj ja też się zastanawiam,
to jest moja osobista obawa,
dlaczego oni się biorą za dostępność
i mówią tu o platformach web
i o aplikacjach iOS, Android,
dlaczego oni się biorą za dostępność
narzędzi moderatorskich
i są tu rozpisane konkretne narzędzia,
które będą udostępnione,
skoro nie ma ani słowa mowy o tym,
że będzie udoskonalona dostępność
ogólnie używania tych aplikacji,
w sensie co z użytkownikami,
którzy będą je używać.
Wiesz co, to było wcześniej,
tylko wtedy ludzie się burzyli,
że nie jest nic powiedziane
o narzędziach moderatorskich.
Ja w zeszłym tygodniu mówiłem,
wtedy mieli spotkanie moderatorzy
z AirBlind właśnie
i to było zarzucone,
że nie było podanych konkretnych
ram czasowych, jeśli chodzi o te narzędzia
moderatorskie.
Jasne, ale to wejdzie,
od 1 lipca też wejdą te zmiany
dla użytkowników,
czy tylko dla moderatorów?
Dla wszystkich,
bo po prostu koszty API pójdą w górę.
Nie, okej, ja rozumiem,
ale chodzi o dostępność
aplikacji oficjalnych i strony.
Wątpię, żeby się wyrobili
do 1 lipca.
No właśnie,
i to jest kolejne…
Zwłaszcza, że
tutaj ja mam wrażenie,
że oni chyba po tej sytuacji
sobie przypomnieli,
chociaż dobra, fakt,
parę lat temu,
jak ta nowa strona reddita powstała,
ona była bardzo źle dostępna,
tam były zanietygetowane przyciski,
tam faktycznie też była żwawa,
wrzawa, przepraszam,
i tam zatygetowali te przyciski,
ale tam z czasem
to dostępność,
jakieś były regresy,
no i jak teraz też właśnie
w tym podkaniu gdzieś tam było pytane,
nikt tam nie był odpowiedzialny
za tę dostępność.
Okej, w sensie to audit chyba,
bo to pytanie było o audit,
czy chodzi o to,
że tam osoby…
Audit był,
audit był też,
ale nie, że po prostu w firmie
nie pracował nikt
odpowiedzialny za dostępność.
No właśnie,
bo oni chcą,
oczywiście pod naciskiem,
bo tu nikt nie ma wątpliwości,
że to nie jest ich dobra wola,
tylko nacisk społeczny
i tutaj pokazują się jakby
wartość tego,
że my jako użytkownicy
jednak mamy tą siłę przebicia,
zwłaszcza tam,
gdzie nie jest w dobrym tonie
takie duże grupy użytkowników,
znaczy taką dużą falę protestu
takich nawet dla mniejszości
ignorować.
Oni teraz chcą zrobić speed run,
w którym wlecą od zera do stuwy
w tydzień albo dwa,
gdzie nie robili nic,
a teraz nagle chcą zaoferować
dostępność.
Ja się bardzo boję
o quality control,
o jakąkolwiek kontrolę jakości
i testowania tego,
jaki będzie wynik końcowy.
I to będzie jedyne,
co będzie dla moderatorów
i dla użytkowników też.
OK, dobra, dla użytkowników sądy,
Stoppie, Luny, inne readreadery.
Natomiast średnio widzę to,
jak oni zamierzają
w tak szybkim tempie,
pod naciskiem, pod presją
zaimplementować coś,
co będzie działać dobrze.
I ja tutaj drżę o to,
jak to będzie wyglądało.
Zobaczymy.
Nie sądzę, żeby się wyrobili,
ale OK, ich wybór.
Mieli opcję, mieli gotowe rozwiązania,
postanowili je zburzyć jak domino.
Zobaczymy.
Ja jestem ciekaw,
o czym będziemy mówić
w przyszłym tygodniu
w Tyflo Przeglądzie,
bo tak coś czuję,
że ta saga będzie miała
jakąś swoją dalszą część.
No to w takim razie
przechodzimy do tyflowieści
i na dobry początek
technikaliów nawet.
Do technikaliów.
Tak.
I kącik newsów sztucznie inteligentnych,
jak to Paulina tutaj zatytułowała wpisy.
Tak, pokusiłam się
o trochę kreatywniejszy tytuł
niż zazwyczaj,
bo mam nadzieję,
że ta sekcja z nami zostanie
i że to będzie taki mój cotygodniowy,
moje cotygodniowe pasmo newsów.
Oczywiście inne osoby,
innych prowadzących
też serdecznie zapraszam
do wpisywania się
do mojego tutaj wątku.
Ale dosłownie,
żebyście wiedzieli,
chyba dwa albo trzy newsy
w trakcie audycji wpisałam,
bo po prostu zalewał mnie content
i stwierdziłam,
że muszę wpisać.
Dlatego myślę,
że co tydzień tutaj
się będzie coś pojawiało,
ponieważ temat się tak dynamicznie rozwija,
że warto tutaj ciągle coś odnotowywać.
Pierwszy news.
Jest jakaś dziwna aplikacja
do interpretowania mimiki,
twarzy i opisywania jej
przez czat TGPT.
To się nazywa chyba Holler.
Haller.
I to jest w SysFlight.
Więc nie przetestowałam tego,
ale gdybyście chcieli,
gdybyście byli chętni,
no to właśnie tak się nazywa ta apka.
Haller.
I będę wdzięczna
za jakieś informacje
o tym, jak to się sprawdza.
Myślę, że nam się to może przydać,
bo będziemy w stanie
sobie wypracować na przykład
takie gesty mimiki,
które zarówno dla nas,
jak i dla świata
będą rozumiane w taki sam sposób.
I na przykład będziemy wiedzieli,
jakby, jeżeli,
no bo nie wiem,
czy wy też tak macie,
ja mam tak, że w większości sytuacji,
jeżeli nie odczuwam nic szczególnego,
to na mojej twarzy jest
widoczny taki, jakby,
domyślny wyraz twarzy.
I osoby widzące mi mówiły,
że to jest taki
lekki, tajemniczy uśmieszek.
Ale na przykład inni liwidomi
te domyślne wyrazy twarzy
mają na przykład takie smutne,
grobowe i tak dalej.
Więc możecie się przekonać,
jak to u was wygląda,
jak wygląda interpretacja
taka przedziennego Kowalskiego.
Wtedy, kiedy się smucicie,
kiedy się śmiejecie.
Jak ta mimika twarzy
oddaje te wszystkie emocje.
Oczywiście to jest takie,
użycie, gdyby to faktycznie
fajnie działało
i robiło, co ma robić.
A że tego nie wiem,
no to zachęcam tych,
do przetestowania,
którzy by się posługiwali
jakimś iOSem,
ewentualnie może macOSem
i emulacją iPhona.
Nie wiem, tutaj kwestia pozostaje otwarta.
Kolejna rzecz.
I tutaj się przyda w sumie
mi uprawnienie
do udostępniania.
Miałam to wrzucać w sumie w tych owieściach
i nie wiem nawet czemu
tego nie wrzuciłam.
Ale chyba też
po to, żeby zrobić taki trochę
bonusowy
fragment tych moich
newsów sztucznie inteligentnych.
Oj, nie mam uprawnienia.
Już masz.
Michał, już mam?
No to dlaczego?
O, już.
Udostępniam dźwięk.
Udostępniam ekran.
Czy jest?
Jest.
Okej, no to…
O matko.
No to tak, w tamtym tygodniu
mówiłam o
projektach 11lapsowych,
które pozwalają nam masowo
tworzyć audio.
I dla przypomnienia dla osób, które nie
widziały tamto tygodniowego
tyfowego przeglądu,
to wspomniałam o tym,
że poza tym, że można
generować, no ja wtedy powiedziałam, że
do 20 tysięcy, ale teraz już wiem, że do
30, chyba nawet więcej niż
30 za jednym rzutem,
tysięcy
znaków do jednego pliku audio,
no to jeszcze
fajne jest to, że projekty
w tej fazie
testowej
zużywają 4 razy mniej
znaków niż normalnie.
I teraz, dzięki
temu, że zużywają te 4 razy
mniej znaków i dzięki temu, że
11laps
jakiś czas
temu zaoferował niewidomym
użytkownikom
miesięczną pulę
100 tysięcy znaków, no to zdecydowałam
się te moje znaki
przeznaczyć
na stworzenie kilku głosów
rh voice’owych za pośrednictwem
11lapsa, czyli
wzięłam na przykład nagrania
różne i z tych
nagrań stworzyłam 11lapsa i
11lapsa przeżyciłam przez
skrypt, ten do
rh voice’a i Tomek mi pomógł
wytrenować.
Na razie
naszego kolegę redakcyjnego Roberta
Łabęckiego
ten głos, jeżeli będzie fajny
i jeżeli
będziemy nadal nad nim
pracować, a ja przynajmniej
będę, bo już do końca skryptu
mam zrobione, tylko jeszcze
pociąć,
no to on się
przedstawiać będzie lepiej niż teraz,
a teraz się przedstawia tak.
głos Robert
podkręcanie szybkości wyłączone
prędkość 40
prędkość 40
prędkość 90
prędkość 85
no dajmy sobie na to
o
z literowaniem jest odrobina
problemu
to jest e
a to jest e
jeszcze nie jest do końca dobrze wykształcone
no i tak dalej
ale z dż nie ma problemu
no jest problem z g
na końcu
jest jakby odczytywane dwa razy
no ale wiadomo, że to jest jakaś tam
pierwotna wersja tego głosu
tak, intonacja brzmi
zatrzymaj udostępnianie
więc
wyłączyłam chyba, chyba mi się to udało
przepraszam
a słychać mnie?
tak, tak, tak
no to się przyłączę już na swój głos
o
i lecimy dalej z materiałem
tylko, że zamknęłam sobie chyba
a nie, jest ok
no więc tak
trzeci news
open.ai chce stworzyć
chat GPT super asystenta językowego
tego biznesowego
jest post
znaczy jest
jest po prostu
artykuł technologiczny powołujący się
na słowa sama Altmana
ale to są na razie plany, zamierzenia
tak po prostu podrzucam
dla zasygnalizowania, że coś się dzieje
w tym kierunku
ma być jakieś na przykład
pisanie maili w stylu konkretnego pracownika
można sobie
ten styl wyrobić i tak dalej
no różne takie
pieśni przyszłości
taki też bonus
bo nie do końca
to się tyczy
AI tak stricte
i też tego nie testowałam, bo to dosłownie
minuty przed audycją
zobaczyłam, jest sobie
zestaw narzędzi w Pythonie do eksploracji
danych
wymiaru czasowego, który nie został
w pełni zaobserwowany, czyli jeżeli mamy
hurtownię danych z jakiegoś tam
załóżmy najklasyczniejszy
przykład z tego jak się coś
sprzedawało i mamy wymiary czasu
tam miesięcy, tygodni, lat
no i jeżeli
załóżmy danego
produktu jakoś
nie udało się obserwacji w danym
tygodniu, no to
eksploracja
eksploracja tych danych
i próba przeanalizowania, próba
uśrednienia tego co, przewidzenia
tego co mogło być w tym tygodniu
może zabierać dużo czasu
a przede wszystkim co jest
dla nas ważne, może też
odbywać się za pomocą
wykresów, dużo takich
eksploracyjnych rzeczy może się odbywać za pomocą
wykresów, czego my nie do końca
chcemy i co nie do końca
lubimy, więc ten zestaw
narzędzi chyba
zapewnia nam trochę automatyzacji tych wszystkich
procesów, dzięki czemu nie musimy tych
przez te wykresy się przekopywać, ale
nie wiem, bo nie testowałam, więc podrzucam
tak dla zainteresowanych
dla sygnalizacji,
że coś się dzieje w tym temacie
Piątka
i teraz
przechodzimy
w zasadzie do tych trzech newsów, które
znalazłam w trakcie audycji i wszystkie
te
newsy są po prostu
super, dla mnie to jest
game changer, bo
jest, powstał
bardzo niedawno
agregator newsów
oparty na sztucznej inteligencji
który
zbiera dane
z sieci
na konkretnie wybrany nasz
temat i generuje
automatyczne
podsumowania do tego
i jak to wygląda? To wygląda tak, że
mamy sobie stronę
oczywiście na ten
moment newsy są tylko po angielsku, ale o tym
jeszcze powiem. Mamy stronę
na której
mamy w zasadzie
to jest malutka strona, mamy opcję, czy chcemy
z tego dnia
czy z tego tygodnia
newsy
i wpisujemy to, co byśmy
chcieli, na jaki temat byśmy chcieli
i tam możemy wpisać
nie wiem, cokolwiek, w Poland
accessibility, blind people
nie wiem,
politics, cokolwiek, no po prostu
co nas interesuje
wrzucamy to w szukajkę, czekamy tam
parę albo paręnaście sekund, w zależności
od tego, czy to dzień, czy to tydzień
i
dzieje się magia, bo dostajemy
dziesięć albo mniej
newsów
po angielsku
ze źródłami, w sensie
mamy albo jedno źródło, albo napisane
że tam jest jedno źródło
i ileś innych, i to jest link, w który
możemy kliknąć
i te zgenerowane nam
podsumowania i do danego
tematu możemy się zasubskrybować
i będziemy dostawali
właśnie albo codziennie, albo cotygodniowo
taki newsletter,
który właśnie jest
jest
tym, co byśmy mogli zobaczyć na stronie
dostajemy po prostu automatycznie
powiadomienia na maila
i nawiązałam
na szybko kontakt z
deweloperem i zapytałam się go
czy zamierza
wprowadzić taką funkcję, że
wpisujemy coś
wybieramy załóżmy
z listy jakieś języki
albo są to jakieś predefiniowane
przez dewelopera języki
i
algorytm oprócz tego, że
zapewnia nam treść po angielsku, to jeszcze
tłumaczy nasze zapytanie
na te konkretne języki
pobiera materiały
z sieci po angielsku i w tych językach
przedstawia
nam źródła
i daje
przetłumaczone
na angielski
podsumowania tych newsów, jeżeli one są
w innych językach
dewelopera powiedział, że doda tą funkcję, więc po prostu
chyba stanę się psychofanem
tej apki
i chyba
będę też
już zaczynać
uczestniczyć powoli w tych
pakietach newsów, które są zwyczajowo
Pawła, czyli newsy ze świata, bo
na przykład teraz testując tą apkę
dowiedziałam się, że jakiś afrykański bank
wprowadził
jakieś otwarcie konta w brajlu
i coś tam, nie wiem
to by było super
ja w ogóle widzę, że
przynajmniej jak śledzę takie newslettery, typu
na przykład David Goldfield, który
fajne rzeczy wrzuca mailowo, jeśli
chodzi o osoby właśnie niewidome i tak dalej
też fajne źródełko
też lubię, tak, jak chodzi o tyflop przeklądy
to on posługuje się różnymi
agregatorami typu Bing News i tam ma
wpisane accessibility
braille coś tam devices
screen reader users, jakieś blind people
i jemu wychodzą różne
newsy
prawdopodobnie w tym Bingu, bo czasami
jest link do Binga, bo się rozwija
z innego portalu, nie wiem czy to w Polsce też działa
ten Bing News, że można na przykład polskie
źródła też przeszukiwać
w sumie nie wiem
nie testowałam tego
ale też Google ma
coś podobnego, Google Alerts
mi to kiedyś nie chciało działać z Google
właśnie wiem, że on ma polski
jakoś dziwnie działał, pewne rzeczy
znajdował, pewnych nie, miał jakieś ograniczone źródła
ale no ciekawe, bo
jest Google Alerts, to jest jedno
i w Google Newsie też da się ustawić
tagi, to są jakby dwie opcje
tylko, że Google News ma taką
wadę, że on nie chce
pokazywać mi jakby
feeda, tego co jest najnowsze
tylko na przykład nie wiem, pokazuje
mi to co ja już czytałam, pokazuje
mi nie w tej kolejności, w której te newsy
wlatują i… no to algorytmy
no to tak, no jakby
to jest to, to jest ta krągła
popularności i wrzucania tego co jest popularne
jejku ludzie, jak coś jest
popularne, to ja już o tym dawno wiem
co wy mi tu, ten
ale tak
zaraz będę personalizować pod ciebie i to dopiero będzie
masakra
tak, ale
po prostu sygnalizuję to jako kolejne
źródło, chyba po prostu to
nawet nie źródło, tylko
rzeka, z której
będę czerpać newsy do
coraz kolejnych tylu przeglądów
i co my tu mamy, coś
podobno lepszego niż GPT Engineer
czyli GPT Code
Search, to też
gdzieś tam mi
wyleciało w trakcie audycji
i to jest coś takiego
też też open source
też musimy mieć swój klucz
do API
ale tutaj
nie tworzymy tylko kodu
nowego
ale możemy się oprzeć na funkcjonującym
kodzie, po to żeby
na przykład zapytać go
w sensie go czy liczy to GPT oczywiście
na przykład
jaka jest
jakie jest znaczenie tego kodu, co on dokładnie
robi, albo możemy poprosić go
żeby zbudował nam
plik
testów automatycznych dla tego kodu
albo żeby nam coś
spróbował polepszyć
możemy
się odwoływać do konkretnych
plików
więc to wygląda bardzo
fajnie, muszę to potestować, bo
szczerze mówiąc GPT Engineer’a
nie testowałam dlatego, że
stwierdziłam, że to jest do kitu, skoro
to umie tylko tworzyć nowe aplikacje, bo
na przykład nie będę w stanie
no nie wiem, załóżmy
wprowadzić dostępności do jakiejś
konkretnej apki, którą
która jest niedostępna, a która jest na GitHub’ie
a która jest na tyle prosta, że
myślę, że dałoby się chatowi
ją pokazać
i zachęcić go do tego, żeby
tę apkę spróbował
udostępnić na własną rękę
natomiast z tym bardzo chętnie się
pobawię, no ale
to no właśnie jest na tyle
świeży news, że tylko sygnalizuję, że
coś takiego jest, bo jeszcze nie zdążyłam
tego przetestować
i siódma rzecz
po prostu wisienka na torcie
Clippy App, czyli
apka, która ma nam
zapewnić przedsmak kopilota na Windowsie
czyli
chat GPT dostępny
wprost z pulpitu
apka dostępna w Microsoft Store
link do Store’a jest
podany, z tym, że
na pierwsze takie moje
testy wynika z tego, że
apka jest ćwierć
dostępna, albo w ogóle prawie, że
kompletnie niedostępna
jest tam od groma niezatykiwanych przycisków
innych kontrolek
nie ma dostępu do
pola edycji
z chatem
nawet w klejni klucza api
jest dość trudne
i nie pozbawione albejskich
kombinacji, ale też
szybko skontaktowałam się z deweloperem
i zapytałam go, czy
w ogóle chciałby
zadbać o dostępność w tej apce
i czy jest zainteresowany moim feedbackiem
powiedział, że bardzo chętnie
że wprowadzi
zróżnicowany kontrast
bo nie ma
wprowadzi etykiety dla przycisków
i wprowadzi skrót klawiszowy
do tego, żeby
wywołać okno dialogowe
czatu, bo na razie jest tylko skrót
klawiszowy do wywoływania samej apki
ale nie ma
tak, żeby wprost
znaleźć się w czatowym okienku
na ten moment apka
wymaga klucza do
api, do
czata gpt, ale
deweloper pracuje nad
tym, żeby móc używać
bez api, no czyli
pewnie będzie się wiązało z tym, że
on będzie udostępniał swój klucz
ale za to apka będzie płatna, no zobaczymy
jak to będzie wyglądało, w sensie, że
będzie zawierała płatne opcje
zobaczymy jak to będzie wyglądało
jestem na serwerze discorda, który jest
temu poświęcony, więc będę
będę tutaj
na bieżąco z update’ami
i to jak na razie tyle
tutaj będzie krótka wiadomość
nie tak jak w artykule
jest napisane, że zostaliśmy wyróżnieni
ale nie w pozytywny sposób, no jeszcze
kilka krajów europejskich
też zostało w ten sposób, i chyba w RPA
jeszcze w ten sposób wyróżnione
no właśnie, niestety
podchodzą do góry
ceny pakietu
iCloud+, od kiedy?
od teraz, właściwie już od kilku dni
od publikacji tego artykułu
no to są, jeśli ktoś potrzebuje
dodatkowego miejsca, no dostajemy 5GB
a że robimy
kopie zapasowe do iCloud
czy też możemy wykorzystywać to do
innych celi, też samo wykupienie
dowolnego z tych pakietów daje nam też
między innymi dostęp do
tego
iCloud Private Relay, czy takiego
VPN-a aplowskiego
który trochę nam
pomaga ochronić nasze dane
jeszcze dodatkowo szyfruje
ale też na przykład możemy sobie podpiąć
własną domenę do
iCloud e-mail
czyli byśmy sobie
poczta odbierać na własnej domenie
poprzez iCloud, no to właśnie też po prostu
wykupienie dowolnego pakietu
daje nam do tego dostęp, no ale też po prostu
jak wspomniałem, robienie kopii zapasowych
w zeszłym roku, w jesienią
poszły do góry ceny pakietu
tego Apple One, który włączy
50GB
miejsca w iCloud, plus
Apple Music i Apple TV, no a teraz
poszedł do góry
koszt samego
pakietu iCloud Plus
o około 20%, jakie
to są ceny? No to
pójdźmy sobie od najmniejszego
pakietu, 50GB
podwyżka jest najmniejsza
bo wcześniej to było 3.99
teraz to
jest 4.99
później mamy pakiet 200GB
który dotychczas
kosztował 11.99
teraz będzie kosztował 14.99
tutaj już
jest
bardziej widoczna, no i
pakiet najdroższy, 2TB
też ma największą
podwyżkę, no bo kosztował
49.99, a teraz
będzie kosztował
49.99
z tego co wiem, też te pakiety
są dostępne w
bo to są ceny na
miesiąc, one chyba też są dostępne
na rok i przypuszczam, że te ceny
roczne też poszły do góry, natomiast tutaj nie mam
ich wymienionych, no ale
możecie się niestety spodziewać,
że kiedy wam w następnym miesiącu
przyjdzie faktura
za iCloud, no to niestety
z waszego konta
zniknie troszeczkę więcej
kasy, no a jeśli
chcecie sobie dodatkowe miesiące dokupić
bo zaczyna wam się kończyć
no to też
musicie być świadomi, że te ceny
też jak najbardziej niestety
was będą obowiązywać
kolejny
news dotyczy Telegrama, bo
Telegram zamierza wprowadzić autorski
system relacji
no i jak Telegram, no to
rodzajowo ja te newsy zwieram
zgadzę się
jest planowany
autorski
autorski
system relacji
po latach
próśb użytkowników
Paweł Durow się ugiął
czyli twórca Telegrama
nie chciał tego wprowadzać, no ale
lata nacisków w społeczności spowodowały, że
finalnie się na to
spowodował
ja może bym najpierw zapytał w ogóle
czym mają być te relacje
takie relacje jak na Facebooku
czy takie relacje bardziej jak
powiedzmy gdzieś tam
no nie wiem, relacje na zasadzie
transmisje na żywo
chodzi o takie relacje jak na Facebooku
chodzi po prostu o jakieś informacje
zdjęcia, wideo
które możemy wysyłać na swój
profil i które
z założenia
mają znikać po jakimś czasie
ale w Telegramie też nie muszą
bo w Telegramie
mamy
możliwość zdefiniowania
kiedy one znikną i czy w ogóle
bo jest 6 godzin, 12
24, 48
i na stałe, możemy sobie
taką relację trzymać, więc
użytkownicy, którzy będą ją
widzieli, no to te nasze
jakieś
aktualności będą widzieli na naszym profilu
ma to
podobno być nieprzeszkadzające
czyli ma to nie robić z Telegrama
drugiego jakiegoś
TikToka czy czegoś, głównie to ma
zostać takie
po prostu nie
rzucające się w oczy, dyskretne
nie wkurzać
swoim wszechobecnym
jakby
za trzęsieniem
krótkich treści
bardzo rzadko cokolwiek wnoszących
kolejna rzecz to jest
wskazanie na
sporą
tutaj kolekcję
ustawień prywatności
każdej z tych relacji
bo możemy
sobie ustawić kto będzie
mógł zobaczyć te nasze relacje
ze szczegółową precyzją
czyli mamy tak, albo wszyscy
albo kontakty
albo kontakty z wyjątkami
i tutaj mamy albo czarną listę
kontaktów albo białą
czyli albo kilka
kontaktów wybranych z listy
albo wszystkie kontakty
poza konkretnymi osobami
i jest też elastyczność
i w sumie tutaj nie do końca
wiem czy chodzi o to, że możemy ukrywać
konkretnego
człowieka, relacje, wszystkie
jakby od razu, że możemy
człowieka ukryć w relacjach
czy możemy ukryć jakąś
konkretną relację, która nas jakoś tak
razi
nie wiem, ale
to co jest dla nas ważne to jest to, że
od razu są
dodane podpisy tekstowe
do zdjęć, które możemy
ustawić
i jest też obsługa dwóch kamer
czyli takie
no jak to komentowane
było
360 dla ubogich, kamery
z 360 dla ubogich, czyli
możliwość wrzucenia wideo z dwóch
aparatów jednocześnie
no i cóż
jest jeszcze wskazane, że
ta aktualizacja przyniesie innych
kilka niespodzianek związanych z tymi
relacjami, ale nie jest to
zdradzone jako żywo
są to niespodzianki
jeżeli myślimy
o dźwięku bluetooth
to myślę, że większość, a przynajmniej część
ludzi pomyśli sobie przede wszystkim
opóźnienie
duże opóźnienie
i to już
jest zmniejszane
podobno w wersji bluetooth A53 jest dość
dobrze z tym, choć
nie wiem, ale miało być dobrze
teraz Qualcomm pracuje nad jakimś
zmniejszeniem opóźnienia w bluetooth
dokładnie, ja tutaj się posłużę
statystykami, które
są podane w artykule, aczkolwiek
tak z osobistego doświadczenia
chyba te wartości są podane
takie, chyba trafne
AirPods Pro na przykład
które raczej spłyną z tego, że
mają fajne opóźnienia
one to granice
120 do 150 milisekund
zależy od tego, czy mamy
jakieś zakłócenia, czy nie
to nie jest tragicznie, ale czuje się, że to jest
opóźnienie, tutaj też
OnePlus produkuje słuchawki, które mają 94
milisekundy opóźnienia i się tym chwalą
a Qualcomm tutaj
obiecuje nam milisekund
20 i to jest praktycznie
będzie bardzo nam trudno
takie opóźnienie odczuć, ono będzie
ale to są naprawdę
bardzo minimalne
wartości
no trzeba będzie mieć rzeczywiście
jakiś system do
prawie czasu rzeczywistego, żeby tutaj
jakieś rzeczywiście realne
takie opóźnienia odczuć
No kto
czegoś takiego potrzebuje? Myślę, że
na pewno my, jeśli korzystamy z
czytników ekranu oczywiście
ale to też ta technologia
jest stworzona pod kątem graczy, bo oni też
czegoś takiego oczekują i to jest
częścią tak zwanej
platformy
S3 Gen2
czyli jakaś druga generacja tej platformy
która jest oczywiście dla
procesorów Snapdragon
i to jest
zoptymalizowane właśnie generalnie głównie
pod gry, żeby było wysoka
jakość dźwięku
oczywiście są to i codec i aptX
wykorzystywane w jakiś
ulepszony jeszcze bardziej
więc ten dźwięk będzie czysty
ale też miał minimalne opóźnienie
ale też będzie osobny kanał
na voice chat
bo tutaj no jeśli ktoś
też często komunikuje się z innymi
osobami, a to się nam też może
oczywiście przydać, no bo pewnie jak
wiecie, jak tylko
korzystając z urządzenia bluetooth’a
tylko zaczniemy rozmowę, no to ta jakość spada
tutaj jest obiecane, że
teoretycznie ma tak nie być, a przynajmniej nie
aż tak drastycznie
no zobaczymy jak to się będzie
wszystko rozwijało
też tutaj jest
druga część tego
niskiego opóźnienia do tak zwanego
systemu oracast, to jest też coś ich własnościowe
to jest coś co będą
mogli wykorzystać producenci
jakichś adapterów, które podłączamy do komputerów
i do innych rzeczy, które
pozwolą też z bardzo niskimi
opóźnieniami, tutaj też chyba nie chodzi o jakieś
100 milisekund, tylko o coś mniejszego, nie wiem czy 20
czy trochę więcej, ale
na bezstratne przesyłanie
dźwięku przez bluetooth do
96 kHz w 24 bit
więc to są bardzo wysokie wartości
tutaj właśnie bardziej pod
słuchanie muzyki
czy innych materiałów audio
będziemy w stanie dużo lepiej
ten dźwięk usłyszeć
tam już były eksperymenty z tą jakością
bezstratną, tylko one chyba
wcześniej musiały mieć wyższe opóźnienia
a tutaj jeśli mamy odpowiedni sprzęt
no to będzie się dało
te opóźnienia jeszcze bardziej
zmniejszyć
a propos odpowiedniego sprzętu pewnie jeszcze trochę
czasu minie zanim będziemy w stanie
to przetestować, bo
ta technologia oczywiście wymaga
urządzenia z procesorem snapdragon
i to pewnie jakiegoś nowszego
może taki, które jeszcze nie pojawiły się
a może na pewno właściwie
bo wymaga też bluetootha 5.4
który dopiero
niedawno został zatwierdzony
i w tym artykule, który
znalazłem tutaj jest powiedziane, że na razie
na rynku nie ma żadnego urządzenia, który
ten bluetooth 5.4 ma, więc
jeśli chcielibyście coś takiego przetestować
na pewno też będzie trzeba mieć odpowiednie
słuchawki do tego
no to na pewno to będzie kwestia
kupienia odpowiedniego telefonu
no i odpowiednich słuchawek kiedy ta technologia
już zacznie gdzieś na jakichś urządzeniach
się pojawiać, natomiast jeśli to
będzie działało tak dobrze jak
obiecuję tutaj Qualcomm
no to myślę, że
jak najbardziej osoby niewidome mogą być
czymś takim
zainteresowane, wręcz powiedział podekscytowane
po takiej niskiej
opóźnienia, no to generalnie
tak dotąd była domena
głównie właśnie słuchawek
gamingowych, czy takich
które działają na własnych pasmach
które nie są niestety tanie
Tak, to się zgadza, no i wymagają czegoś
co trzeba
włożyć do komputera
no i w przypadku komputera no nie ma
z tym zazwyczaj większego problemu
można sobie w gniazdo
USB włożyć jakieś coś
takie malutkie jak pendrive
i no ze słuchawek
potem można taki dźwięk odebrać
natomiast na gorzej ze smartfonami
a jak wiadomo no
mało kto już w tym momencie korzysta ze smartfona
i słuchawek bezprzewodowych, zwłaszcza, że
iPhone już od dawna
nie mają klasycznego złącza
3,5 mm
można oczywiście kupić przejściówkę, ale wtedy zabieramy
sobie gniazdo do ładowania, no dobra
nie zawsze, ale dość często
no i w Androidzie
mamy nieco podobną sytuację
jest coraz mniej telefonów, ma takie wejście
bekowe
no i to rzeczywiście
może być jakiś problem dla wielu osób
na koniec
na koniec, zanim jeszcze
może kolejna informacja
to odbierzmy telefon
bo jest z nami Wojciech
którego już teraz przyjmujemy
do naszego
zoomowego pokoju
jeszcze tylko
zezwolenie na nagrywanie
no i
będziesz
mógł się
na naszej antenie
wypowiedzieć
czekamy jeszcze chwilę
tu w międzyczasie
powiem może
że prawdopodobnie Wojciech dzwoni
w związku z nowościami
w becie Time for Buzz
bo pytał czy była informacja na ten temat
ja w międzyczasie na YouTube
w komentarzu
odpowiedziałem, że nie
że tej informacji nie było
ale jeżeli chce to jak najbardziej może
się tą
wiadomością podzielić
tylko to widzę, że jest jakieś zamieszanie
i teraz mamy dwóch Wojciechów
no ale może się w końcu
to uda
o, jesteś, słychać cię
Cześć, cześć panowie i pani
tak, musiałem mikrofon sobie
udostępnić dla zooma
ja tylko tak krótko chciałem o aplikacji Time for Buzz
powiedzieć
nie wiem czy ktoś z was jest
beta testerem i się tą aplikacją
jakoś tam
interesuje
no to właśnie Paweł, cześć
była dzisiaj aktualizacja
Time for Buzz
fajną funkcję dodali
mianowicie taką, że jak mamy jakąś
linię, która
jak mamy autobus, który jest
wyposażony w czelnik GPS
no to możemy sobie
ustalić
po wejściu w daną linię
możemy sobie ustalić
na którym przystanku chcemy wysiąść
i ma nas to poinformować
głosem syntezy
domyślam się, że
z jakimś wyprzedzeniem, że będziemy
się musieli przygotować do
wysiadania
nie wiem jeszcze jak to będzie działało
bo dopiero niedawno dostałem
właśnie tą
aktualizację w tej bety
to samo w sobie jest, myślę, fajnym krokiem
takim naprzód
i takim miłym ukłonem
w kierunku osób niewidomych
ale nie tylko
bo to jest ogólnie fajna funkcja
bo jakby telewizory możemy
zablokować i dostaniemy
informację, że
mamy wysiadać, no to jest już
mechanizm znany
troszkę jakby z movieta, nie?
Jasne
Ja ostatnio akurat szukałem dla kogoś
tej funkcji w jakiejś
fajnej aplikacji, a na Śląsku właśnie
moviet chyba dalej jest tak, Wojtku, że moviet ma na stałe
wprowadzone rozkłady, czy moviet
już ogarnia z GPS?
No niestety dalej jest problem, że te rozkłady są
mocno nieaktualne, jeśli o tym mówisz, tak?
Tak, tak, ale są, mało tego
ostatnio, nie wiem
czy to jest wida aktualizacji, ale po prostu
zniknęły mi na przykład w ogóle
numery indeksacyjne
z przystanków
to też w ogóle jest jakimś dramatem
ten kontakt z tym movietem, jakiś taki
jest dla mnie
trudny i to tak mało
kontaktowi, jak to się wydaje,
także teraz w tamtym porę właśnie, Paweł, no
ja przekonuję się, że tam za kilka
lat to to pewnie wydadzą, bo
ja miałem taki na przykład dzisiaj
przypadek, że mi się zdublowały wszystkie
przystanki w ogóle
w śląskiej metropolii, no ale wystarczyła
wystarczył urest
aplikacji i to się ogarnęło, nie?
Także…
Jak się ta aplikacja rozwija, ja jestem pod wrażeniem
ile tutaj Romek
i ekipa
znaczy, no Romek i programista
osiągnęli w tak krótkim czasie
i w ogóle jak ten programista
jest otwarty
na wszystkie absolutnie drobne
błędy jakieś, które wychodzą, bo
mi się zdarza debagować jakieś takie bardzo
rzadkie, bardzo dziwne rzeczy
i naprawdę
nie dość, że znajdziemy rozwiązanie, to jeszcze
zaraz zostanie ono wprowadzone i ono jeszcze działa
Tak, i powiem ci, że ja im też wysyłam
filmiki i
i widzę naprawdę, że to ma sens
że ja im wysyłam, nie wiem czy
zauważyłeś taki błąd mega irytujący, że
wychodziłeś sobie w daną linię, chciałeś sobie prześledzić
rozkład, na przykład
jest godzina 8 w tym momencie, a ty sobie chcesz
zobaczyć, a jaki będzie
o 20, tak?
No i okazywało się, że jak sobie
wkliknąłem się w godzinę 20, to pokazywał w ogóle
jakiś taki randomowy
nie wiem, rozkład dla 18, tak?
O, to chyba mi się tak nie zdarzyło
No, no, no, możliwe, że tam nie
doszedłem do tego etapu
No, ale także nie, nie, nie, także tutaj
aplikacja, aplikacja
się
jak najbardziej rozwija
No, ale ten przycisk to jest takie
rzeczywiście, tylko, tylko tak jak mówię, on
działa tylko wtedy, jeżeli no
dana linia jest jakby podpięta pod
GPS, tak? No bo jeżeli nie, no to
niestety tutaj to się nie pojawia
Swoją drogą, mogłoby to działać na bazie
naszego GPSu też, lokalnego
Dokładnie
No bo zawsze jest to jakaś indykacja, jakieś wskazanie
lepsze niż żadne, tak?
No, zawsze
traktujemy to i tak jako pewną pomoc
w sytuacji, gdzie
tak naprawdę autobus powinien ustawowo mówić
natomiast
no byłoby to jakaś pomoc w sytuacji
gdy mamy jakieś
nie do końca aktualne tam dane z tego
To też działa w tych miastach, ciekawe
czy to działa też w tych miastach, gdzie ponoć
nie jest odświeżone to w czasie rzeczywistym
tylko tam co 30 sekund, bo tak system
podaje informacje, ciekawe
jak wtedy będzie się zachowywał ten tryb
Nie wiem, a
o jakich miastach konkretnie?
O Krakowie na przykład
Ja jestem ciekaw, czy
trzeba fizycznie być w tym autobusie, to znaczy
czy to jest, mam nadzieję, że nie jest
weryfikowane
O kurczę, to szkoda
wielka szkoda
pochodzi mi na szkodę z taką sytuacją
Nieraz miałem taką, takie to jest, że
umawiam się z kimś, wsiadasz
do autobusu i jedziesz
do mnie i teraz jak ja bym na raz
powiedział, że ktoś wsiadł do autobusu
bo na raz rozmawiam
i ktoś mówi, słuchaj właśnie stoję w autobusie
na pętli i teraz
mogę powiedzieć, dobra to ty sobie po prostu jedź
ja wyjdę po ciebie
a skąd ja będę wiedział, że wyjdę po ciebie
bo mi aplikacja powie jak autobus ma
przyjechać na przystanek pod moim
domem. Plus chociażby, żeby wiedzieć kiedy
autobus przyjedzie
jak na niego czekasz. Dokładnie o to
chodzi. Ok, to sprawdzę to
bo może tak rzeczywiście jest
mi się wydawało. Ja sobie to posymuluję
ja sobie to posymuluję tylko jutro
bo niestety autobusy jeżdżą
dopiero od piątej rano, nie mam nocnych tu gdzie mieszkam
ja mogę to sprawdzić za chwilę
ja też w sumie mogę
o ile zostanę na aktualizacji
nie wiem czy na androida też to
będzie, no ale zobaczymy
No to tyle. Natomiast Wojtku
Ja bym, jeśli mogłabym ci jeszcze jedno pytanie
zadać, zupełnie off topic
Czy testowałeś może
w nowym ofisie w insiderskich
kopiach, albo różne są jakieś do tego narzędzia
ale w sumie nie znalazłem dokładnych
nazw, możliwość
tworzenia prezentacji
powerpointowskich z plików
worda z odpowiednio
zrobionymi nagłówkami
Nie, nie, szczerze mówiąc w ogóle temat
jest mi obcy, także niestety tutaj
nie pomogę
No to dzięki
i przepraszam, że tak
Nie, nie, nic absolutnie
nic o tym nie wiemy, ja i mój kot, który siedzi na kolanach
też tutaj nic, niestety
nic, nic
Pozdrawiamy kota
Spoko, to trzymajcie się, dzięki
Do usłyszenia
No i ostatni
news, na dzisiaj
taki, który jest wpisany w notatkach
dotyczy testów
testów DuckDuckGo browser
Paulina testowała
i ma pierwsze wrażenia
Tak, mówił też o nich
wspomniany już tutaj
David Goldfield, który w zasadzie
co prawda używał
tego z Josem, ale doświadczenie
ma bardzo do mnie podobne
W ogóle
na wstępie
DuckDuckGo browser to jest
przeglądarka stworzona
przez twórców DuckDuckGo
czyli
silnika wyszukiwania
który
mocno koncentruje się na
prywatności użytkowników
i bety
dla poszczególnych urządzeń
wcześniej już ruszyły
chyba tam była dla Maca
pierwsza wersja, czy jakoś tak
no w każdym razie dla systemu, którego nie miałam
więc się nie interesowałam
ale gdzieś tam
na przestrzeni tego tygodnia się pojawiła
beta dla
dla Windowsa
i co fascynujące
w zasadzie jedyne co jest
zależnego w
tej przeglądarce
to jest silnik renderowania
czyli to jest ten
WebView, który
znamy z tego co
kojarzę z Chroma, ale
nie wiem, może coś mylę, w każdym razie
cała przeglądarka
cały jej interfejs, cała funkcjonalność
została napisana
od zera, to nie jest ani oparte
na Chromie, ani na Firefoxie, ani na
niczym innym co znamy, to jest
coś kompletnie nowego
i teraz
wszystko super, ale jak się do tego ma
dostępność?
Niestety dostępność jest tutaj
dość słaba i zaraz wytłumaczę
jak to wszystko wygląda
ale gdybym tą
betę tak taką browsera
pod Windowsa odkryła w trakcie audycji
to nie mogłabym powiedzieć, że szybko
nawiązałam kontakt z deweloperem i coś tam
bo nawiązałam kontakt z deweloperem
co prawda zaraz po
z deweloperami zaraz po tym jak
odkryłam, że to jest tak
słabo dostępne i do tej pory nie dostałam
odpowiedzi
więc no niestety
chyba ta dostępność nie jest tak ważna
dla twórców
jak bym
tego chciała, no w każdym
razie tak
instalujemy przeglądarkę
to jest taki plik instalacji
Microsoft Store’owej
z tego co pamiętam
i mamy
to okno takiego
pierwszego uruchomienia w przeglądarce
czyli klasycznie to skąd
byśmy chcieli zaimportować rzeczy
nie wiem, czy chcielibyśmy ustawić
ją jako domyślną i takie tam ustawienia
i to jest też
bardzo, bardzo słabo dostępne
trzeba obiektówką się
bawić
nawet nie wiem, czy chyba raz nie musiałam
użyć OCR
no to co jest fajne to jest to, że
możemy sobie importować z naprawdę wielu różnych
narzędzi, włącznie z tym, że możemy
importować hasła z
One Password i z innych
różnych usług, to nie jest tylko to, że importujemy
z przeglądarki i koniec, ale też
są dodatkowe usługi
co prawda mi się nie udało
niczego zaimportować
z mojej domyślnej przeglądarki
czyli z Centbrowser, która jest
oparta na Chromie
po prostu
dostałam komunikat, że
nic nie zostało zaimportowane
pomimo, że mam tutaj zakładki, mam tutaj hasła
i mam tutaj historię
autobusu pełnianie i inne
takie, no ale
niestety nie udało się
co jeszcze
później też
to, czy
przeglądarka ma być domyślna
też jest dość
niełatwe w
odnalezieniu
a jak już odnajdziemy to
to nas przekieruje do ustawień
tych takich
domyślnych
typów plików
dla konkretnych programów
chyba, jakoś tak to było
więc po prostu najłatwiej jest to zamknąć
i przejść już do
przeglądania
do przeglądania sieci
tutaj mamy tak, no skrót F6
działa, pokazuje nam się
pasek adresu
ale żaden inny
tak naprawdę pasek się nam nie pokazuje
nie ma ani historii, ani zakładek
ani nic
funkcja pobierania jest
bardzo prymitywniutka
mamy po prostu
zapisy do folderu pobrane
nie ma tam jakiejś żadnej
żadnej większej filozofii
nawet skrót ani ctrl-j
ani ctrl-y też nie działa
żeby jakiś panel pobranych
sobie stamtąd odpalić
no co tam jeszcze
nie byłam w stanie
się dostać do ustawień
no wygląda to dość ubogo
jest też właśnie
link, nie link tylko
newsletter od Dawidego
Twitta, który to bardziej opisuje szczegółowo
bo ja też niezbyt dobrze pamiętam
bo ja to testowałam od razu jak się
pojawiło
no ale tak jak
mówię, jest słabo, jest
ubogo i nie ma odpowiedzi na temat
możliwego
wdrożenia funkcji dostępności
w ogóle nie
odczułam zainteresowania tą tematyką
ze strony twórców
więc słabo
ale używać się da jeżeli ktoś by chciał
bo tam jest trochę fajnych
funkcji, jest automatyczne
blokowanie plików cookies
jest
no takie prywatnościowe bardzo
featureki są fajnie rozwinięte
no ale tak jak mówię
dostępność słabo
No i mamy jeszcze
jednego słuchacza na linii
tak zupełnie na koniec
naszego dzisiejszego spotkania
bo chyba powolutku
dzisiejszy Tyflo Przegląd będzie
dobiegał końca
mamy Bartosza
przynajmniej tak wnioskuję
znika
jaki tu nasz słuchacz ma
no
to jeszcze tylko poprosimy o
wyrażenie zgody na nagrywanie
to jak zwykle problem
ale już się chyba słyszymy
Halo?
Słyszymy się?
Tak słyszymy się
Teraz nareszcie się udało
Witam Bartek po tej stronie
Cześć Bartku
Ja dzwonię do Was praktycznie
teraz mi się drugie pytanie jeszcze nasunęło
z którym chciałem się
z Wami podzielić oraz zapytać
pierwsze pytanie to jest takie
czy ktoś z Was może korzystać
z poczty na Onecie?
Oj nie
Ja kiedyś
korzystałem ale to było
20 lat temu
Tak tak ale konkretnie mi się rozchodzi
o czas teraźniejszy bo wczoraj
z znajomym próbowałem
tutaj naprawić właśnie pocztę którą ma na Onecie
a korzysta z
Thunderbelda czyli po polsku mówiąc
przez klienta poczty i co chwilę pokazywał się
błąd że nie można połączyć
się z serwerem
IMAP i była możliwość
albo spróbuj ponownie albo zmień hasło
i nawet jeżeli próbowaliśmy robić opcję
zmień hasło sytuacja się nadal
powtarzała
To było z
autokonfiguratora thunderberdowskiego
ustawienia wziął czy wpisywane były ręcznie?
Powiem Tobie Pawle tak
najpierw usunąłem konto z Thunderbelda
później je skonfigurowałem
ponownie
przed tym jeszcze
zweryfikowałem dane
protokołów czyli serwer
poczty wychodzącej i przychodzącej
i dane się zgadzały
z tym co jest na stronie Onetu
i kwestia tamtych domen bo tam Onet
ma również kilka domen jest poczta
onet.pl jakieś tam
coś jeszcze
kiedyś były jakieś op.pl
buziaczek.pl to chyba wszystko
Onet miał
tutaj mamy Onet
normalnie po małpie
no okej
i to wszystko było tam w adresie e-mail
to może być niestety
taka prozaiczna rzecz jak typowo
krótko trwała jakaś awaria
mnie się to też
tak Pawle powiem wydaje bo to
działo się na dwóch komputerach
no dokładnie
zwłaszcza jak poczytasz sobie na przykład
Tyflosa to
może teraz ostatnio nie widziałem ale był
taki czas że co jakiś czas
tu na interie ktoś narzekał na całą
wielką czwórkę że coś nie działało i to była
jakaś chwilowa awaria potem to wszystko
wyszło na normę
jeszcze może sprawdźcie czy Iphone się trzyma
bo na Iphone jeżeli
na Iphone też chyba było to samo
tylko że na Iphone wtedy tą
pocztę usunąłem
no to możliwe
że awaria serwera i po jakimś czasie wróci
okej
ja nawet dzisiaj że tak powiem kontaktowałem
się z tamą infolinią
Onetu
i oni odświeżyli serwer na tej
konkretnej poczcie
musiałem znać temu znajomemu żeby spróbował
zalogować się na tym drugim komputerze
na którym próbowaliśmy
ale zobacz
no właśnie miejmy nadzieję
że przy najbliższej okazji uda się to
zweryfikować
bo co by się
tutaj nie dziwić na stronie
zalogować się można normalnie
no to widzisz
czasami ten problem dotyczy typowo
tych protokołów pocztowych
okej i takie
drugie pytanie czy
ostatnimi czasy no tak mniej więcej
w przedziale tydzień półtora
czy ktoś z was
próbował zakupić bilet przez koleo?
tak
ja próbowałem
a kiedy Michał? Dokładnie? Możesz powiedzieć?
wiesz co
to było jakoś
w zeszłym
tygodniu
tak konkretnie
aż tak
dokładnie to nie pamiętam ale wydaje mi się
że to było jakoś na początku tygodnia
bliżej początku niż końca
dobrze to dopytam
której metody płatności
użyłeś? Apple Pay
no właśnie bo ja tutaj
próbowałem kupić bilet na konkretne
połączenie w zeszłym czwartek przez koleo
i też chciałem użyć Apple Pay
i o dziwo
za każdym razem nie chciał mi tej
płatności zaakceptować i odrzucał
po prostu pojawia się błąd jakby był
wprowadzony
błędny kod chociażby przy odblokowywaniu
Apple Pay
i właśnie chciałem się zapytać czy może
się orientujecie czy ta awaria
została naprawiona bo dzwonię i do banku
i do Apple
ja raczej myślę
że to trzeba pytać
samego koleo
jeżeli tam mają jakiś problem
z tą konkretną
metodą płatności no bo
jeżeli problem byłby z samym Apple Pay
no to kłopot miałbyś
przy płaceniu w innych miejscach
zgadza się chociażby właśnie przy
podpięciu karty i płaceniu
przy terminalach a
z tym akurat żadnych problemów nie ma
no więc ja tu raczej myślę
że warto skontaktować się z koleo
ja bilety kupowałem wcześniej
to było wcześniej niż czwartek to była chyba jakaś
wiem
wtorek, poniedziałek
no coś
to możliwe że mamy tą samą sytuację
co w przypadku Onetu
być może jakaś
chwilowa awaria
wiadomo wszędzie takie coś
może się przytrafić ale
nie mamy na to wpływu no co niestety
przymusiło mnie do tego
że trzeba było kupić bilet w kasie co też było
niezbyt że tak powiem
ale to nie działały ci
inne metody płatności
typu jakiś blik
tak przyznam się wprost
ja blika na co dzień nie korzystam
no bo to chyba prostsze
byłoby do zrealizowania
niż płatność w kasie
tak mi się wydaje zawsze jak ja mam
jakiś problem bo czasem rzeczywiście
czasem Apple Pay się wykszacza
z jakiegoś powodu to się zdarza
ja już miałem kiedyś taki też
problem i że
Apple Pay z jakiegoś powodu mi nie zadziałał
ale zawsze warto mieć
taką alternatywną metodę właśnie jak ten
blik i po prostu
z niej korzystać bo co ciekawe
pamiętam miałem nawet ostatnią taką
sytuację której
też nie rozumiem
ale akurat znajoma prosiła
o to żeby
odebrać za nią
paczkę i ta paczka wymagała płatności
i
no kurier sobie przyszedł
z tą paczką z terminalem
prawda wszystko ładnie pięknie
Apple Pay
próbowałem chyba ze trzy razy
nie przeszło blik przeszedł
od razu za
pierwszym podejściem więc
być może na przykład w jakichś
miejscach też gdzie
jest słabszy zasięg
a no co niektórzy właśnie
jak płacę
jak ktoś przychodzi z terminalem to co niektórzy
się tu skarżą na zasięg akurat
w moim miejscu nie wiem dlaczego
bo ja akurat zasięg mam dobry
mojego operatora
ale być może tam po prostu są jakieś
konkretne sieci które ma problemy z zasięgiem
i rzeczywiście czasem po prostu
ten blik działa lepiej
z jakiegoś powodu
dziwne jest co by na mnie no może mnie wyprowadzisz
Michale z błędu ale jak
dokonywałem
próby tych
transakcji
płacenia Apple Pay w Coleo
to później sprawdzałem na mailu
i jakby
powiadomienia od przelew 24
przychodziły i teraz się właśnie
zastanawiam no to prawdopodobnie
mogło być to że ta operacja
została
nie została wykonana prawidłowo
pewnie i to tylko z tą informacją
pewnie mail przyszedł
Dokładnie tak i myślę Bartku że przelewy
24 właśnie jako operator płatności
to będą
najlepszym adresatem
Twoich pytań
Okej no miejmy nadzieję że też w najbliższym
czasie nadarzy się okazja
w końcu wypróbować czy
awarię zostało usunięta przez Coleo
Dokładnie
Natomiast z moich takich jakichś doświadczeń
różnych to ja jednak mimo wszystko
polecam mieć jakąś alternatywną metodę
płatności szczególnie dlatego że ten blik
jest dość powszechny i mamy
dość łatwą
możliwość z niego korzystania zwłaszcza
z tego co pamiętam Ty korzystasz z ICO
a tam naprawdę to działa bardzo fajnie
Okej
a teraz jeszcze takie pytanie Piotrze
Pytam Ciebie tutaj jak mówiliście o tych
podwyższonych opłatach za
pakiet iCloud
rozumiem że jeżeli
użytkownik który
już posiada tą subskrypcję i płacił
do tej pory jeszcze tą starą cenę
to de facto
nie musi się o nic martwić tylko może być
zaskoczony tym że została
pobrana ta wyższa kwota
Tak no zobaczymy w praktyce pewnie
może już przyszła bo jutro przyjdzie faktura
za ten miesiąc
Z tego co wiem
no i zresztą taka jest
Tak powinno to być
Zostaniemy powiadomieni z odpowiednim
wyprzedzeniem że ceny zostały
podniesione i od następnego
okresu rozliczeniowego jeżeli
nie zdecydujemy się na anulowanie
subskrypcji to karta
zostanie obciążona odpowiednio
wyższą kwotą
No de facto tutaj patrząc we koszta to nie są duże
w zależności od tego jaki ma pakiet
no bo tutaj te różnice to praktycznie
to są
25% tej ceny którą mamy
teraz No ale jak już ktoś na przykład ma
ten pakiet najwyższy 2 terabajty bodajże
to w rozrachunku
rocznym to tam jest ponad 140 zł
120 jak
dobrze liczę bo tu jak
Piotr wyliczał to 10 zł więcej
wyjdzie za miesiąc no ale
powierzchnia to jest jednak
spora
Więc moim zdaniem to się opłaca
120 na te 12 miesięcy wydać
I że tak powiem
kontynuować subskrypcję
bo to akurat jest kwestia samego
użytkownika ale chodziło właśnie o to
w jaki sposób tutaj zostanie taki użytkownik
poinformowany ewentualnie
Chyba że po prostu on to
ignoruje to się lekko
zaskoczy jak przyjdzie faktura jak powiedzieliście
Ok i jeszcze takie małe
pytanie mam bo chciałem sobie pobrać
z App Store
MPK Mobile i
kurcze wpisuje
pod każdą kombinacją jeżeli chodzi o
wielkość liter chociażby przy MPK
i duże
Mobile MPK nie ma na
iOS-ie tylko na Androida
tylko na Androidzie
Czyli kurcze tutaj mogłem
zostać wazuny przez
mojego znego bo kurcze
on tak zachwalał tą aplikację więc
mnie się będzie z niej
korzystało więc tutaj troszeczkę jestem
zawiedziony tym faktem
Był podcast Bartku na jej
temat w Tyflopodcastie jakiś czas
temu z Wojciechem Dulskim
robiliśmy audycję
na ten temat i też tam wyraźnie mówiliśmy
no że niestety tylko
na Androida
No cóż no to na razie
że tak powiem tego nie przetestuję a szkoda
bo mówić działa
jak działa jak mówiliście tutaj
kilka minut wcześniej
Time for Buzz
Time for Buzz działa u Bartka
to jest pytanie
No właśnie a gdzie mnie
znaczy dobra ale
Nie
nie chodzi tutaj
tą kurde są jakieś
problemy z
Movie Dem
ale chodzi o to że
jest nowa aplikacja Time for Buzz
Czy ty testowałeś Time for Buzz?
Nie nie nie ja tego jeszcze nie testowałem
To jest aplikacja dostępna
w kilku miastach i dlatego zapytaliśmy się
A pamiętacie w jakich miastach?
Teraz nie
natomiast podejrzewam że jeżeli u ciebie
chodzi mówić to może
to może tam chodzi Time for Buzz
No bo tutaj chodzi
konkretnie o Bydgoszcz
A to chyba nie
Białystok chyba jest na B
No to jest tak
Białystok
Ciechanów
No czyli nie
Ciechanów
Nie to nie będzie
Górny Poznań
Piaseczno
Żyrardów
Co jest w ogóle ciekawe bo w Piasecznie
ja jestem w Piasecznie
i tu nie ma w ogóle linii autobusowych
piaseczyńskich
to znaczy są teoretycznie
natomiast tutaj jak wybieram Piaseczno to są to
część linii warszawskiej
które dojeżdżają do Piaseczna i to też nie wszystkie
które dojeżdżają
co tu się zadziało
ale tak trochę śmiesznie jest
No tutaj jeżeli jak mówiliśmy o Mowidzie
to jedyne właśnie co mi się nie podoba
że na przykład jak
chcę przejrzeć
chociażby całą trasę linii
to od razu mi wyskakuje fokus na
najbliższą moją lokalizację
Dla niektórych
rzeczywiście może to być ciężkie
no ja de facto już że tak powiem
troszeczkę to okieł znałem
ale
jedyne co jeszcze może denerwować to że
na przykład jeżeli mamy
linię bo na przykład właśnie u mnie w Bydgoszczy
są linie które na przykład zjeżdżają
do Zajezdni
ale w międzyczasie jeszcze
część trasy kontynuują
a Mowidz to widzi już jako osobną trasę
i to de facto mogliby jeszcze
de facto poprawić
w sensie takim że tak jak mamy na stronie tutaj
u mnie oznaczenia że jest na przykład
czyli zjazd do danego przystanku
żeby po prostu
nie szukać tej konkretnej trasy
bo może się okazać że
ten autobus który
sprawdzamy tą regularną trasę
że już okazuje się że
może być dajmy na to za pół godziny
a w międzyczasie jeszcze pojawi się
ten kurs zjazdowy
który też jedzie po trasie a my
chcemy właśnie
przed tym ostatnim przystankiem
tej trasy zjazdowej wysiąść
i to też czasami niektórych
może mylić no mnie akurat nie ale tutaj mówię
o innych przypadkach
i to akurat Mowidz mógłby chociaż poprawić
no to
taka troszeczkę tutaj dygresja z mojej strony
Bartku widzę że
mamy jeszcze jednego
słuchacza w kolejce więc
ja myślę że…
ode mnie to już tyle że tak powiem dziękuję serdecznie wam
za informację i zobaczymy jak to
się dalej potoczy. Dzięki za telefon
pozdrawiamy cię serdecznie
tymczasem jeszcze Wojciech
do nas na momencik dzwoni
prawdopodobnie żeby nam jeszcze
jakąś informację przekazać
witamy cię ponownie
no tylko oczywiście jak zawsze
o już jesteś
już już
no mieliście rację Tomek miał rację
konkretnie na to nie wpadłem że tak to może działać
sprawdziłem i okazuje się
że jest tak właśnie jak
stwierdziliście
bo chciałeś Tomku bo rzeczywiście
nawet jak nie ma cię
w autobusie w tej konkretnej linii
ale ona jest na GPS
no to zaznaczasz sobie
przestanek ten docelowy
i Time for Bus wysyła ci
powiadomienia to działa w ten sposób że
jak zablokujesz ekran
no to będziesz dostawał po
jakby wiesz
wysmakujące monity
tak to znają się
ale podaje te
podaje najbliższą stację
podaje stację końcową itd itd
no także super
jest to ciekawe rozwiązanie
no tylko jeszcze szkoda że
nie można sobie
jakby zablokować ekranu no bo w tym momencie
w tym momencie co
my w sumie i tak
ja bym sobie mógł równie dobrze
w sumie przeklikać
i zobaczyć gdzie jest autobus
ale czekaj
jak zablokować ekranu
bo ty mówiłeś że jak zablokujesz ekran to przychodzą powiadomienia
tak tak no ale no to jakby
ja bym to widział w ten sposób że
blokuje sobie ekran i tylko dostaje
komunikat coś
wiesz
komunikat tam by musiał być silnik syntezy
w tym momencie podejrzewam tak
wrzucony do Time for Bus
wiesz o co chodzi
tak a tutaj po prostu
masz zablokowany ekran przykładowo i dostajesz komunikat
w formie powiadomienia
że Time for Bus coś tam ogłasza
nie ale to jest co
co przystanek czy dopiero na tym docelowym naszym
nie co przystanek
tego co widziałem nie da się tego jakoś
modyfikować że na przykład tylko
na na koniec przystanku
więc trochę
tych powiadomień się robi też w sumie
co by nie mówić no tak to prawda
aczkolwiek kurcze to by miało trochę większy sens
znaczy to jest ciekawe dla osób które
lubią tak śledzić przystanek po przystanku
tak ale
bardziej praktyczne byłoby gdyby dało się
ustalić że na przykład właśnie nie trzy stacje
do końca dwie jedna i wysiadasz
tak jak w mówit
to znaczy bo to o czym mówicie
to byłoby też fajne w momencie
gdy tylko to by musiało być rzeczywiście
sprzężone z syntezą
i na przykład wsiadam do
autobusu i nie bardzo
chce mi się teraz mówić
a gdzie ja jadę a ile
przystanków tylko zahaczam
pole mów przystanki chowam
telefon i na tym na którym chcę
to sobie wysiadam
zwłaszcza że
czasami zdarzają się takie trochę dziwne
sytuacje ja wiem że to nie jest
jakoś za bardzo często
ale nie do końca wiadomo na którym się wysiądzie
bo a może ktoś będzie a może nie
a może drugi a może coś
już nie wspominam
o sytuacji na przykład moje
gdzie ja czasami jadę
z jakąś jedną drugą córką bo sobie
chce się przejechać autobusem i w sumie
żeby było
znaleźć taki przystanek jak wiem
na przykład po drodze na których
przystanki się łatwo przysiąść w drugą stronę
załóżmy bo dzieci mają
to do siebie czasami na przykład chcą się przejechać
autobusem
więc takie dziwne czasami
też przypadki chodzą po ludziach
no i można mieć
najprzedziwniejsze sytuacje
tak albo właśnie
no właśnie ktoś do mnie jedzie
wiem mniej więcej kiedy wyjść z domu
żeby zdążyć na ten autobus
który jedzie a takie przystanki
też mi oką wchodzi czy ten autobus ma korki
czy jak
no to też
troszkę mimo wszystko mówi trochę
o tym gdzie się jest
tak naprawdę to możesz sobie
zobaczyć jak sobie wejdziesz na listę
na tej linii tak no i na wynikach
no ale
zobaczysz a tu mi chodzi o taką
sytuację że kładę sobie telefon na biurku
przygotowuję dom
na powiedzmy
przyjazd gości
a on mi mówi że jeszcze
jest autobus tu jest tam dobra
nie wiem
powiedzmy można coś jeszcze zrobić
teraz też można coś zrobić ok dobra już trzeba wychodzić
no to teraz ty mówisz tylko
w formie jakby powiadomień takich systemowych
wiesz na iPhone jak to wygląda
nie wiem czy mniej więcej
po prostu wyskakuje ci zwykłe
zwykłe powiadomienie
no właśnie powiadomienie i tak nie do końca
wiadomo co się dzieje ale no może
rzeczywiście można gdzieś tam
proponować
jak sobie zostawisz odblokowany ekran
bo ja teraz to testowałem jak sobie zostawiłem odblokowany
ekran no bo tam wiesz na iPhone
to jest że masz trzy możliwości
albo do centrum powiadomień
albo jako banner
albo zablokowany ekran
no to jak masz banner to ci wyskoczy banner
i województwa ci go przeczyta
dlatego że cały czas ekran jest aktywny
no tak a to też powiedzmy
fajnie by było sobie ten telefon schować
zwłaszcza właśnie jak się jest w tym autobusie
i się w nim jedzie
to czasami fajnie jest trzymać
telefon schowany zwłaszcza jeżeli masz nie wiem
jakieś torby z zakupami
z czymś albo właśnie dzieci
i jednak fajnie by było mieć
dlatego mi się podoba
w sumie mechanizm który jest mówicie
bo tutaj ktoś dzwonił tak
słyszałem coś tak o mówicie mówił
no ale mówię ci ten mechanizm
jest taki całkiem spoko nie mi się wydaje
no tak jeżeli rzeczywiście
chcesz dojechać na dany przystanek
no to rzeczywiście
to wtedy sobie zaznaczasz przystanek
na który chcesz dojechać
chyba dwa przystanki wcześniej się ogłasza
dwa przystanki jeden chyba
to tam jest ze dwa czy trzy są te powiadomienia
tak no i
ja myślę że to by się dało też zrobić
jakby on nie robił tego głosem voice over
jako powiadomienie tylko żeby czytał to
jako komunikaty podawane bezpośrednio do syntezy
trochę jak apki do czytania książek
znaczy tak samo Paweł
masz właśnie w
mówicie tego że mówicie no w tym momencie nie masz
z tego co ja wiem nie masz
wpływu na regulację jakby
prędkości tej syntezy i ona jest czytana
takim troszkę wolnym
to jest domyślny pewnie jakiś tam
domyślna prędkość
natomiast to też aplikacja
z tego co wiem może sobie
może sobie wybrać czy to
ma być prędkość wolniejsza
czy szybsza na ile szybsza
i tak dalej więc
deweloper mógłby tutaj na przykład dać
użytkownikowi możliwość wyboru nie szybkości
tak byłoby to
fajne nie powiem bo
no ale jest to już jakiś krok w dobrą stronę
a jeszcze jedną fajną rzecz to
na pewno tak jest na Śląsku
Paweł zobacz sobie to jest
fajne no nie wiem
osoby niewidomy chyba nie używają biletów raczej ale
ale to jest też fajne żeby
sobie wiedzieć bo pokazuje
kiedy przekraczamy strefy danych miast
na przykład są takie linie
na przykład Paweł na pewno wiesz
90-ka jedynka ona jedzie sobie wiesz
przez Bytom
o Jezu to jest autobus wycieczkowy generalnie
no i tutaj
właśnie pokazuje nam też na rozkładzie
kiedy przekraczamy granice
danych miast
tego nie było wcześniej
i to jest ciekawe bo ja tego nawet nie widziałem
w Mobile MPK
to jest też bardzo ciekawe
to pewnie fajnie zawsze więcej informacji
to jest spoko do jakiejś dyskusji
ze znajomymi po prostu żeby mieć tą świadomość
jak komuś doradzasz
w kwestii biletów zresztą też przyjeżdżają
osoby za granicę na przykład które nie mają
tutaj legitymacji żeby ten
i tak dalej
znajdzie się zastosowanie
ważne że taka informacja jest podana
nikogo nie kosztowało
dodanie tego
coś tam jeszcze wiem że Tomek o Piasecznie mówił
to jest ciekawe bo jest Piaseczno właśnie
w Time For Basie sprawdziłem że jest
ale co tam ciekawego to już nie patrzyłem
tylko do środka
także
miasto jest ale pokazuje warszawskie bardziej linie
które dojeżdżają do Piaseczna
tak tak
gdzie w ogóle to powinno być
bo ja to u siebie tego nie widzę
chociaż ostatnio nie miałem aktualizacji
musisz mieć aktualizację z dziś
aha to na razie
nie trzymaj się
ja szczerze
jakoś Androida nie testuje
no ja też nie
a w testerze
powinno się pokazać chyba
pewnie tak
powinno chyba
no ale jak będzie to
to będzie
dobra no to tyle ode mnie
nie zajmuję czasu antenowego
trzymajcie się
i jeszcze komentarz
od Mateusza
a propos płatności
czy można sobie poradzić z odczytaniem
numeru karty
płatniczej i kodu CVV
z karty bo są sytuacje
że trzeba mieć ten numer na przykład
przy Spotify trzeba dodać
kartę bo nie działa
Blik ani Apple Pay czy jakaś aplikacja
do rozpoznawania
to przeczyta
to jest
obawiam się niestety
zawsze problem
w naszej sytuacji
są banki które pokazują
takie informacje w mBanku ja to mogę sprawdzić
w appce
i to wtedy jest bardzo dobrze jeżeli jest taka
możliwość natomiast jeżeli
nie ma to ja przede wszystkim
byłbym bardzo ostrożny
w korzystaniu
z aplikacji
do czegoś takiego zwłaszcza
z aplikacji
które wysyłają te dane
w świat
słychać?
przepraszam
na pewno w aplikacji
POP czyli to jest
PKO SA
da się uzyskać
CVV
to jest też fajna sprawa
a to rzeczywiście
to dobrze
np. w ICO jak dobrze pamiętam to niestety
nie ma takiej możliwości
na pewno
też się da w ING natomiast nie wiem
czy do tej fizycznej karty
na pewno da się do karty prepaid
bo ING też te karty
prepaidowe wystawia
ja bym tutaj po prostu
proponował np. sobie założenie jakiegoś
rewoluta czy czegoś takiego bo tam
bez problemu sobie te CVV
nie no tak tylko wiesz Wojtku
rewolut rewolutem
ale załóżmy że chcesz sobie dodać
twoją główną kartę do
chociażby Apple Pay
jasne są banki
które tego nie sprzedają
to ja tutaj np. mogę też polecić
bo ty mówisz o tych aplikacjach
żeby z tym uważać, które to wysyłają
wiadomo
to jest ciężko
zeskanować, ja z tego czasu
próbowałem
i tak
a podawanie
a też warto
wiedzieć że podawanie jakichś
np. kiedy mamy numer karty
datę ważności i wielokrotne podawanie
błędnych
danych tej karty np.
kodu może spowodować
że nam te kartę zablokują
albo nawet w ogóle nie damy rady je aktywować
na samym początku bo przecież
musimy ją też jeszcze
wcześniej zaktywować
to nie jest taka informacja którą
byśmy chcieli uzyskać np. na Be My Eyes
albo od jakiejś losowej osoby
no nie, nie, nie, dlatego mówię
w takiej sytuacji
naprawdę trzeba bardzo ostrożnie
postępować z wszelkimi aplikacjami
które tak właśnie
Be My Eyes oraz
takie, które wysyłają
gdzieś te dane w świat
i przetwarzają te informacje
chyba po prostu
jeżeli nie ma możliwości
żeby sczytać to z aplikacji bankowej
to chyba naprawdę najlepszą metodą
jest poproszenie
kogoś zaufanego o podanie tych danych
i zanotowanie ich w bezpiecznym miejscu
tylko nie przyznawajcie się do tego
tak już kończąc bo
banki traktują to jako przestępstwo
że podaje się, jest to niezgodne z ich
regulaminem że podaje się takie dane
o osobie trzeciej co jest też chory
moim zdaniem bo nawet pracownik banku
nie można tego przeczytać, tak?
No jest to problem, jest to problem
jest to problem
dlatego uważam, że w każdym banku powinna być
możliwość żeby te dane uzyskać po weryfikacji
po prostu i tyle w temacie
na pewno tam się nie wtrącam
pozdrawiam, cześć
Dzięki Wojtku za telefon, pozdrawiamy również
Natomiast jeszcze jedna jest rzecz bo
na Discordzie dostaliśmy wiadomość
a ja też przez chwilę
nie czuwałam bo było dużo moich newsów
i włączałam Discorda bo miałam spam
ale teraz czytam
wiadomość od użytkownika
kuba999
i kuba pisze tak
Hej, zakupiłem sobie jakiś czas temu smartwatcha
z Samsung Galaxy Watch 4
i mnie ciekawi
czy będzie miał on aktualizacje
do Wear OS 4
i tak ogółem to
jestem bardzo z niego zadowolony
odcinek
no i polecam każdemu
bateria może słaba trochę
ale zegarek świetny
świetnie mi się z niego korzysta
jest super tylko nie wiem jak
instalować dodatkowe syntezatory
ze sklepu play bo po prostu
wpisuje różne syntezatory i nie ma
i jeszcze chciałbym
polecić grę na
androida
nie wiem czy na iOS
a ta gra się nazywa
super quiz
wiedzy ogólnej
to jest taka gra gdzie odpowiadamy
na pytania z różnych kategorii
i otrzymujemy złoto
i punkty możemy grać
z innymi graczami są tam dzienne bonusy
jakieś tam inne rzeczy
grę polecam niestety
koła ratunkowe nie są dla nas dostępne
klikamy we wszystkie
ale nic nie działa
no jedynie to działa to
jedyne co działa to zamiana pytania
ale tak to grę
naprawdę polecam
i tak i naprawdę
jest mega
to jest od firmy
walk mobile
link jest tutaj
no i mamy link
to jest link do google play
więc podejrzewam że gdybyśmy wpisali
tak jak podał
nazwę kuba quiz
wiedzy ogólnej to byśmy znaleźli
przy okazji
bardzo zachęcam do
gdzieś tam edytowania tego co
wypluje nam dyktowanie bo
dość trudno było się rozczytać
wiadomości ale
taka była jej treść mniej więcej
to jeszcze
drobna wiadomość ode mnie
tak a propos sztucznej inteligencji
poprawienia kodu właśnie
podczas ostatniej rozmowy
zobaczyłem post
napisany przez Adriana
czyli człowieka który
zna się na dostępności webowej
firma user way czyli
jedna z firm które tworzą
bardzo przez nas lubiane
dostępności właśnie wypuściła narzędzie
które ma
za zadanie poprawić kod źródłowy
pod względem dostępności
możecie się nim pobawić na
fixmycode.ai
fix my
cod.ai
to jest bardzo prosta strona mamy pola edycji
w którym możemy rozmawiać z tym chatbotem
tam pisze że on jest wytrenowany
na właśnie kodzie źródłowym
pod kątem dostępności
nie wiemy czy to jest chat
to są tylko strony czy
aplikacje też?
oni się zajmują stronami ale
na czym był ten kod
ten model trenowany właśnie
nie wiemy oni też nie piszą
ja tego jeszcze nie stosowałem natomiast
Adrianowi to nie chciało działać
zapytał się czy mógłby mu pomóc
zrobić niedostępne menu
bardziej dostępnym chatbot
poprosił go o wklejenie kodu
on to zrobił po czym
padła cisza
zapytał się czy tam jeszcze jesteś
tak jestem jak mogę pomóc wysłałem ci kod
no minęła godzina nic się nie zmieniło
więc no to jedna próba
on nadal myśli
nadal myśli tak
natomiast takie coś się
pojawiło
no dobrze to
co zostaje
znaczy to już nie wiem
ktoś jeszcze znalazł czy już
bonusik
jeżeli jest bonusik dzisiaj
to chyba nie dziś dzisiaj była taka
w miarę audycja no 3 godziny ok
ale taka
można uznać że bonusem był ten mój
rh voiceowy
pokaz
następnym razem na pewno coś będzie
jeżeli tak pociągniemy daleko długo jakoś
wybitnie to wtedy tak
myślisz też
czemu nie
no dobrze to w takim razie dzisiaj rzeczywiście
czyli pół godzinki
dzisiaj pięcioro
redaktorów tyflopodcastu
brał udział w audycji
Paulina Gajoch
Michał Dziwisz, Paweł Masarczyk
Piotrek Machacz i ja
czyli Tomek Bilecki
no i mam nadzieję do usłyszenia za tydzień