TyfloPrzegląd Odcinek nr 160 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
W kalendarzu mamy środę, to jest 16 dzień listopada 2022 roku, a zatem rozpoczynamy już 160. wydanie Tyflo, przeglądu na antenie Tyfloradia.
Dziś w takim składzie nie bardzo ubogim, ale nie też bardzo mocnym, ale za to mamy dla was szereg różnego rodzaju ciekawych informacji.
Witamy was bardzo serdecznie, przy mikrofonach Mikołaj Hołysz, Paweł Masarczyk i mówiący te słowa Michał Dziwisz.
Witamy was bardzo serdecznie, będziemy rozmawiać o różnych rzeczach, tak jak wspominałem, a o jakich, no to proszę bardzo posłuchajcie i na pewno wszystkiego dowiecie się już teraz.
W tym tygodniu w Tyflo Przeglądzie.
TW Blue pracuje nad wsparciem do Mastodona.
Nowe API dostępnościowe oficjalnie włączone w Firefoxie Nightly.
Jak efektywnie zgłaszać błędy dostępności?
Ruszył sklep fundacji Prowadnica.
eSpeak oficjalnie w App Store.
Twórcy CanYoot z nowym urządzeniem, tym razem to Brajlowska konsola do gier.
Buzz, czyli próba zaprzęgnięcia Whispera do rozpoznawania na żywo.
Gdy oczy zawiodły, poradnik dla osób tracących wzrok od fundacji MissMajor.
Microsoft wprowadza dostępność w Live Share.
Taksówki rowerowe dostępne dla niewidomych w Paryżu.
LG rozdaje darmowe naklejki Brajlowskie na sprzęt AGD, na razie w Korei.
Lepsza obsługa klientów z dysfunkcją wzroku na lotniskach w Chorwacji i Czarnogórze.
Klawiatura zachowuje się niepoprawnie w przeglądarce internetowej.
Winna jest jedna z funkcji pakietu Asset Internet Security.
Ruszyła aplikacja mobilna ZUS.
Campus FM. Posłuchajmy studentów.
Wszystko to, a pewnie jeszcze więcej, już za chwilę. Zaczynamy.
Po notatkach widzę, że zdecydowanie więcej będzie, różnych ciekawych informacji, które koledzy przygotowali.
A jeżeli Wy chcecie również coś od siebie dorzucić, jeżeli macie ochotę odnieść się do tego, o czym będziemy mówić,
to nic prostszego, wystarczy po prostu do nas napisać lub zadzwonić.
Napisać można aż w trzy miejsca, bo możecie napisać na kontakt.tyflopodcast.net,
możecie skomentować to, o czym mówimy, albo dorzucić coś od siebie na Facebooku bądź YouTubie,
a zadzwonić możecie na Zoomie.
Tyflopodcast.net ukośnik Zoom. Zapraszamy Was bardzo serdecznie do kontaktu z nami,
do tego, żeby się dzielić różnymi informacjami, których, być może w których posiadaniu Wy jesteście, a my jeszcze nie.
No ale od czegoż my tu wszyscy jesteśmy? Właśnie od tego, żeby się wymienić różnymi ciekawymi informacjami
i dzięki temu ta audycja powstaje.
Teraz już przechodzimy do tematów, do konkretnych punktów naszej dzisiejszej audycji.
Na początek kilka odniesień do tego, o czym mówiliśmy w zeszłym tygodniu.
No między innymi sporo mówiliśmy o Mastodonie i o tym, że mogą być tu dosyć ciekawe szanse dla osób niewidomych,
żeby sobie z tego pokorzystać. Na pewno do tematu jeszcze wrócimy.
Tak nieco szerzej to pewnie w przyszłym tygodniu, a tak na moment to już teraz, bo Mastodon doczekał się wsparcia,
a właściwie doczeka się niebawem wsparcia w kolejnym programie.
Tak, w ogóle zauważam, że on się przyjął, on się wśród niewidanów po prostu przyjął.
Tam, gdzie wśród widzących to nie jest jeszcze jednak to i to jest bardziej ciekawostka i gdzieś tam niby ludzie mają, migrują,
jakby są oczywiście osoby, które używają, to to nie jest tak, że wszyscy telebryci i cały Twitter, albo nie wiem kilkadziesiąt jego procent
się nagle wyniosło. No nie, to jeszcze nie ma wrażenia, nie jest ten moment.
A wśród niewidomych, no ma wrażenie, że spora naprawdę część osób albo używa tylko, albo używa równolegle z Twitterem,
bo to też nie jest tak, że Twitter wymarł, on jeszcze, absolutnie jeszcze żyje, no ale przyjęła się, nie wiem w sumie dlaczego,
ale przyjęła się ostatnio ta sieć społeczności we wśród niewidomych, zwłaszcza gdzieś tam na zachodzie,
ale ja mam wrażenie, że w Polsce, tak teraz bym właśnie przyszedł do głowy, że polski Twitter, jeżeli chodzi o osoby niewidome,
nie wiem, czy ty się, Pawle, ze mną uzgodzisz, to chyba już nie jest to samo, że kilka lat temu, jakoś tak, no moje czasy to był rok, powiedzmy, nie wiem, 2014 i później,
ty pamiętasz tego trochę wcześniej, tych aktywności, jeżeli chodzi o naszą polską społeczność niewidomych było sporo więcej.
Myślę, że tak, to znaczy to jest trochę też efekt tych wszystkich klientów tutaj, które rozbujało troszeczkę klango, myślę, że na tamten czas,
bo klango było jednym z pierwszych, nie pierwszym, ale jednym z pierwszych projektów, który wprowadził klienta Twittera,
który po prostu był tam, gdzie był, czyli był pod ręką, w pakiecie, był przetłumaczony na język polski i nie wymagał instalacji niczego,
plus to, że klango było z tym Twitterem też dość sprytnie zintegrowane na tamte czasy, czyli synchronizacja statusów, jeżeli ustawialiśmy status na klango,
on równocześnie lądował na Twitterze, postowania automatyczne naszych wpisów z blogów, naszych wątków z forum, no, najróżniejsze rzeczy można było tam z tym Twitterem robić
i chyba wtedy był taki troszeczkę rozpęd w tym roku, 2000, powiedzmy, dziesiątym, dziewiątym, dziesiątym, że dużo tych osób się parejestrowało,
część została oczywiście na klientach typu Twitter, no a potem dopiero się zainteresował jakoś polski mainstream i tak się to jakoś rozkręciło.
Tak, ja pamiętam, że Twitter na samym początku dość mocno mnie wciągnął, jeszcze korzystałem z takiego programu jak MacTweet, to Jamal Mazri napisał go,
ten klient był naprawdę dziwny, ale jak się popracowało na nim trochę, to można było zrozumieć jego logikę i naprawdę całkiem fajnie później można było z niego korzystać,
ale jakoś później po jakimś czasie Twittera zacząłem używać tak na zasadzie po prostu przeglądania różnych rzeczy, mniej do wchodzenia w jakieś interakcje, do tego używam bardziej Facebooka.
No i widzisz, a jakoś ta zachodnia społeczność niewidomych mam wrażenie, że bardziej została, a ja zresztą też jakby no używałem i używam oczywiście nadal,
ja absolutnie nie rezygnuję, no póki będzie ten serwis działał, to podejrzewam, że ja tam będę i no właśnie teraz mam wrażenie, że właśnie dużo tych osób, które było kiedyś na Twitterze niewidomych,
mówię teraz konkretnie o społeczności niewidomych, no właśnie migruje. No i co, i TW Blue wracając jakby już do tematu, o którym mieliśmy mówić, ogłasza, że będzie miało to wsparcie.
Na razie ogłoszono, że no zaczynają się prace, te prace są na razie na githubie, zainteresowani mogą sobie pobrać i skompilować sami, bo to jest na takim etapie, że nie nadaje się to jeszcze do jakichś szerszych testów,
za czas jakiś spodziewajmy się tych zmian w wersjach, jakichś snapshots w wersjach testowych, no a za czas jakiś oczywiście trafią one również do wersji stabilnych i tam je znajdziemy.
No oczywiście do tej pory mamy też inne klienty, desktopowy Twistcake, webowy Pinafore, jest tego trochę, mówiliśmy o tym zresztą w zeszłym tygodniu, no i jakby co by nie mówić, ale no brak udostępności to temu serwisowi nie można zarzucić,
zwłaszcza jeżeli ktoś jest gotowy korzystać z nieoficjalnych apek, które w przeciwieństwie do Twittera nie mają żadnych ograniczeń, w sensie tam oficjalna aplikacja korzysta z dokładnie tych samych praw i przywilejów praktycznie co aplikacja nieoficjalna
i nie ma czegoś takiego jak na przykład na Twitterze, że o bo oficjalna aplikacja ma to, a nieoficjalna aplikacja tego nie ma i mieć nie będzie, nie, tam jest API i my sobie tym API możemy robić tak naprawdę co zechcemy.
No to jest rzeczywiście ciekawe, zobaczymy jakie będą dalsze losy Mastodona i różnego rodzaju innych tego typu usług, bo Mastodon nie jest jedyną usługą taką z tego tak zwanego Fediverse, czy Fediversum nawet, więc pojawia się tego coraz więcej,
na przykład widziałem jakąś usługę, która jest takim otwartym klonem Reddita.
Lemmi.
Lemmi, tak.
Czy Lemmi jest też częścią Fediverse, czy to jest osobny protokół?
Wydaje mi się, że czytałem, że to jest część Fediverse, ale nie mam tu pewności.
Są platformy do podcastów na Fediverse, nawet jest owncast, czyli platforma do streamingu na żywo.
Tak, więc jest tego coraz więcej i zobaczymy jakie będą losy tego wszystkiego, tak jak wspominaliśmy w zeszłym tygodniu.
Ta historia trochę tak zatacza koło, gdzie ja tu wyczuwam pewną analogię do poczty elektronicznej oczywiście, o której mówiliśmy też w zeszłym tygodniu, że to tak trochę działa,
no tylko, że z drugiej strony, no to mamy, co z pocztą elektroniczną mamy w dzisiejszych czasach, że tak naprawdę nie masz konta na Gmailu albo w Microsoftcie,
to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twój mail wyląduje w spamie i oby to tych wszystkich serwisów w taki czy inny sposób,
prędzej czy później nie spotkało, miejmy nadzieję, że tak nie będzie i że rzeczywiście będzie tu jakaś przeciwwaga dla dużych serwisów społecznościowych,
dla Facebooka, dla Twittera i innych, no ale to czas pokaże jak to, co obecnie Elon Musk wyczynia czy zapowiada, że czynić będzie, jakie to będzie miało przełożenie na popularność alternatywnych serwisów.
A teraz przechodzimy do kolejnego tematu, mianowicie do tego, o czym też już kiedyś było, czyli cash the world, nowe API dostępnościowe Firefoxa,
o którym to swego czasu już mówiliśmy i mówiliśmy o tym, żeby ono działało, żeby można było z niego korzystać w Firefoxie nightly,
no to trzeba je sobie włączyć, że to nie jest wszystko takie proste, że ono dopiero wychodzi z jakichś takich pieluch koncepcyjnych, no i jest testowane.
Na razie jeszcze oficjalnie sobie go nie potestujecie oczywiście w głównym wydaniu Firefoxa, ale został poczyniony kolejny krok na drodze ku temu,
żeby rzeczywiście cash the world stał się takim podstawowym API dostępnościowym, takim podstawowym API, za pomocą którego przeglądarka będzie komunikować się z czytnikiem ekranu,
mianowicie jest to API włączone domyślnie w Firefoxie nightly, więc nie trzeba już nigdzie wchodzić, nie trzeba niczego przełączać w about config,
jeżeli korzystacie z Firefoxa nightly, a ja to od razu zastrzegę, jeżeli macie ochotę, aby tego dokonywać, to pamiętajcie, że lepiej mieć i tak obok zainstalowanego stabilnego Firefoxa
i po prostu tego nightly używać tak przy okazji do testowania różnych rzeczy, jeżeli na przykład wykorzystujecie przeglądarkę w pracy,
to nie używajcie tych wersji nightly, jak to się mawia produkcyjnie, bo to są wersje bardzo, bardzo testowe, aktualizujące się bodajże dwa razy w ciągu dnia,
także tam się sporo dzieje pod maską, niemniej jednak to API dostępnościowe zyskało już trochę większy kredyt zaufania, bo jest domyślnie włączone,
ja mam wrażenie, bo zainstalowałem sobie Firefoxa nightly i trochę się tym znowu pobawiłem, mam wrażenie, że działa lepiej, na pewno działa lepiej,
niż działało na samym początku, kiedy to testowałem, więc no istnieje spore prawdopodobieństwo, że wszystko idzie ku lepszemu
i że Firefox naprawdę, mimo tego, że obecnie nie jest najszybciej działającą przeglądarką z NVIDIA chociażby, bo Chrome i przeglądarki bazujące na Chrome,
ja mam wrażenie, że tu sporo biją liska na głowę, to z tym API, jeżeli ono zostanie dopracowane, to rzeczywiście istnieje spora szansa,
że będzie to działało naprawdę, naprawdę lepiej. To tyle nowości dotyczących Firefoxa, tymczasem mamy słuchacza na linii, połączył się z nami Witold. Witamy Cię, dobry wieczór.
Dobry wieczór, słychać mnie?
Słychać Cię głośno i wyraźnie. Z czym do nas przybywasz?
Chciałem zapytać odnośnie aplikacji Sync Assistant Movie i prowadzenia po nagranej trasie.
Pytanie, czy ktoś z nas używa jakoś bardziej?
To znaczy, jakie jest konkretnie pytanie, to może zobaczymy, wyjdziemy od tego, to zobaczymy czy ktoś z nas tutaj obecnych będzie w stanie pomóc,
bo ja współprowadziłem audycję o Sync Assistant Movie i też troszkę używałem, nie konkretnie tej funkcji, ale gdzieś tej nawigacji używałem, to zobaczmy.
Swoją drogą Witoldzie, słuchałeś tej audycji tak w ogóle?
Tak, słuchałem, też sobie słucham co jakiś czas po znacznikach i nastawiam ją sobie powoli. I nie wiem, czy ja coś źle robię, czy to jest wina aplikacji,
bo właśnie nagrałem sobie trasę i teraz wszedłem w punkty, w listę tras, dwa razy kliknąłem na tej trasie, tak żeby zaznaczyć,
później w lewo do śledź trasę, poszedłem i właśnie tak różnie on mówi, na przykład nic nie mówi w punkcie, który zaznaczyłem,
tak, bo tam można na przykład przez potrząsanie zapisywać punkt, albo na przykład jak jest skręt w lewo, to on mówi, żeby skręcić w prawo.
No może się coś rozkalibrowało w kwestii gdzieś tam nie wiem, czy kompasowej, czy jakiejś innej, a na pewno startujesz też z tego samego miejsca,
to nie jest tak, że trasa… Tak, idę z instruktorem, żeby to dobrze przetestować i mnie ustawiał w tym miejscu, gdzie zaczęliśmy nagrywanie.
Okej, no to jedyne co mogę Ci na ten moment polecić, to na pewno wysłać maila do firmy Seeing Assistants…
To transition technologist… Tak, firmy zajmującej się Seeing Assistants move’em i mieć nadzieję, że uzyskasz szybko odpowiedź na Twoje pytanie,
najlepiej też fajnie jakieś nagranie dołączyć, może jak próbujesz to osiągnąć, bo może wtedy wyniknie jakaś drobnostka w tym jak aplikacji używasz,
albo z jakich elementów korzystasz… Właśnie o to mi chodzi, czyli ja czegoś źle nie robię, może to nie jest śledź trasę, tylko jeszcze coś innego,
bo tam jest dużo opcji i ja nie wiem… To jest jeszcze w ogóle iPhone czy Android?
iPhone, iPhone 13 mini. A patrzysz na samej trasie, nie szukając przycisków, pod pokrętłem, na czynnościach? Nie szukałem na pokrętle nic.
No popatrz, bardzo często na czynnościach są poukrywane różne przydatne opcje i wcale nie musisz nigdzie w lewo szukać ani nic kombinować,
więc zobacz sobie czy na pokrętle przypadkiem nie masz tej opcji, żeby tą trasę odpalić. Ewentualnie tak jak mówię napisz do wsparcia i możliwe,
że ktoś Ci odpowie, znaczy na pewno, bo to jest w końcu wsparcie techniczne, a możliwe, że odpowie Ci ktoś z naszych słuchaczy, kto też używa tej aplikacji.
Tak, jak próbowałem, żeby on wyznaczył trasę, zakręt po zakręcie, to ładnie prowadził.
No tak, to jest prawda. Ja się tam troszkę gubię czasem z tymi jego wskazówkami takimi rozszerzonymi, bo one mi się wydają być troszeczkę niestosowne do trasy jaka jest,
czyli powiedzmy powiedziane mam, żeby gdzieś odbić w prawo, w lewo, po czym jak idę po prostu przed siebie, na wprost, to nagle okazuje się, że ten punkt zaliczyłem,
więc troszkę nie rozumiem czasem logiki generowania tych punktów, ale zasadniczo tak działa. Ja już miałem to szczęście, że trafiłem od A do B właśnie z tym generowaniem trasy w Seeing Assistant Move.
To znaczy ja to też na razie testuję na znanej trasie.
No tak, najlepiej zawsze tak zacząć pewnie.
I też na przykład ja sobie wchodzę tak głębiej przy przechodzeniu przez ulicę, a on mnie chciał wyprowadzić właśnie bardziej na ulicę, ale to minimalnie.
Te trasy są często tak generowane według tego algorytmu, co jest najkrótsze, to możesz też to zdefiniować generując trasę.
No i pamiętaj też, że jeżeli to są jakieś minimalne odchylenia, to może być sam problem z GPS-em jako takim. On nie jest super dokładny.
Zawsze jest ten błąd i może występować błąd dokładności kilku metrów.
Ale na nagranej trasie też.
Nawet na nagranej trasie, bo to wszystko zależy od tego jaki mamy zasięg tych satelitów, to się może zmieniać troszeczkę.
Więc to nie będzie tak, że zawsze ten GPS doprowadzi nas z dokładnością co do centymetra.
No moglibyśmy sobie tego życzyć, ale to niestety nie działa aż tak dokładnie.
Tak. Można liczyć największą dokładność w naszych trasach, które sami robimy niż np. w trasach generowanych, bo OpenStreetMap bazuje na punktach dodawanych również przez społeczność.
A to często są kierowcy też, którzy z trochę innej perspektywy dodają.
No i mogła być inna dokładność GPS u osoby dodającej niż my mamy teraz, więc to są wszystko czynniki, które wpływają.
Więc tu przy trasach, które robisz sam, jest duże prawdopodobieństwo, że ta trasa będzie dokładniejsza, ale też nie można na to postawić stu procent,
bo tak jak mówił Michał, dokładność GPSa może w tym punkcie, kiedy robiliśmy trasę i w obecnym no jednak się wahać.
To jest tak Witoldzie, że GPS doprowadzi Cię do budynku, ale nie doprowadzi Cię do drzwi.
Jak np. masz w tym budynku kilka, dajmy na to drzwi, albo kilka klatek, no to z tym może być różnie.
I tu na GPS nie da się tak w stu procentach polegać.
Tak, a przychodzą Wam do głowy jakieś ustawienia teraz, na które szczególnie zwrócić uwagę?
Może coś pominąłem?
Nie, raczej nie. To jest kwestia przede wszystkim tego, czy klikasz w właściwą opcję, a po drugie, co tam konkretnie się dzieje,
czy kwestia dokładności GPS, czy to jest kwestia może jeszcze Twojego przyzwyczajania się trochę do tego, jak działa w ogóle nawigacja na telefonie.
Ciężko w tym momencie naprawdę stwierdzić. Ja mówię, ja polecałbym kontakt z producentem, bo to oni najlepiej wiedzą,
z czego ich aplikacja się składa i tak naprawdę na czym może polegać Twój problem, że te punkty nie odzywają się tam, gdzie powinny.
I zobacz sobie te czynności. Można w czynnościach znajdzieć jakąś opcję, która Ci pomoże.
Tak, dobrze. Nie mam jeszcze pytania odnośnie Worda na iPhone’ie. Czy można przyciąć chmurę Google’a?
Czyli masz aplikację Worda, ale chciałbyś zapisywać na dysku Google pliki Wordowskie?
Dokładnie tak.
Nie wiem, czy ktoś z Was się w ogóle tym bawił, bo mi na logikę się wydaje, że jeżeli podłączymy dysk Google jako aplikację,
to jest ona dostępna w tym magazynie plików na iPhone’ie.
Tak, tak jest, tylko że tutaj jest problem, bo właśnie jak chciałem zapisać plik, to wyszedł błąd.
Też tam mi mówił, żebym spróbował ponownie i wyświetlił ten plik tak normalnie, jakbym chciał pisać.
No to ja kliknąłem zamknij, nawet nie zapisz już i nie chciał go w ogóle zamknąć.
Musiałem wtedy zamknąć całą aplikację, bo się nic nie dało zrobić.
Witoldzie, skoro masz Worda, to domyślam się, że masz też OneDrive’a.
To co ja bym Ci radził spróbować, to zapisywać może jednak mimo wszystko w OneDrive’ie, bo tam będzie lepsza integracja,
a potem sobie po prostu kopiować to do Google Drive’a, jeżeli bardzo zależy Ci na tym, żeby mieć to na dysku Google.
Może nawet nie na tym, tylko że tam jest dobra wyszukiwarka.
Jak się naciśnie na Windowsie Control Alt G, to wtedy włącza się ta aplikacja dysku Google właśnie z wyszukiwaniem.
A zależy Ci na szukaniu w nazwach plików czy w treści?
Właśnie ona szuka i w jednym i w drugim ten dysk Google.
OK, bo jeżeli chodzi o szukanie po nazwach plików, to ja Ci polecam natywnie dla Windowsa Everything, nie wiem czy używasz.
Ja z tego korzystam i sobie bardzo chwalę, jeżeli chodzi o wyszukiwarkę.
Niestety on nie potrafi szukać, przynajmniej nie potrafi szukać, nie potrafił kiedyś szukać.
Teraz ponoć w plikach tekstowych już potrafi szukać, ale chyba nie w innych typach plików.
Nawet w plikach PDF jak by mi szukał?
Więc ja na chwilę obecną cały czas używam go do wyszukiwania w nazwach plików po prostu.
A ten, mówiłem o Google, że Google mam wrażenie, że nawet w plikach PDF szukał.
Całkiem możliwe, tak, bo on sobie to wszystko indeksuje.
No i też Everything ma ograniczenia, chociażby jeżeli mamy jakiś większy dysk Google, który jest, nie mamy go na własnym naszym komputerze jako folder, tylko on jest tam podpięty jako tam powiedzmy G,
no to Everything sobie z tym nie za bardzo poradzi.
A nieprawda.
OK, jest lepiej?
Ja używałem swego czasu w ten sposób, w zeszłym roku tak korzystałem z dysku Google.
Trzeba go sobie, co prawda on nie indeksuje go automatycznie, trzeba go sobie dodać i tam ustawić indeksowanie co jakiś czas,
ale ja ustawiłem to szczerze mówiąc na jakieś naprawdę niskie wartości.
On to sobie indeksował i naprawdę ładnie wyszukiwał.
Ale dysk Google ma własną wyszukiwarkę.
Bardzo fajnie to działa.
To po co używać wtedy tej w Windowsie tego programu?
A jeżeli ktoś używa bardziej jakby z komputera bezpośrednio, to wtedy?
Właśnie z komputera bezpośrednio, tylko po przyciśnięciu skrótu.
Tak, ja to w tym momencie widzę, ja to w tym momencie widzę, Witoldzie rzeczywiście,
Control Alt G przywołuje takie coś jak, no to jest w formie takiej trochę strony internetowej, takiego okna.
Ale dzięki za ten skrót, bo ja szczerze mówiąc go nie znałem, że można odpalić w ten sposób wyszukiwarkę.
To jest rzeczywiście dosyć ciekawa sprawa.
Tak, bo właśnie na iPhone’ie w OneDrive’ie mam przycisk szukaj.
Jeszcze nie testowałem, czy to szuka na tyle dobrze co Google, ale jak to z Windowsa zrobić?
Bo właśnie chodzi mi, żeby na jednym i na drugim można sobie było fajnie wyszukiwać.
Łatwo.
Już może być OneDrive nawet.
Szczerze mówiąc, no ja tu za wiele nie będę w stanie niestety pomóc,
bo ja z dysków współdzielonych, no to używam głównie właśnie Googla i akurat też nie do wyszukiwania,
bardziej do przechowywania plików, a szukam sobie Everythingiem.
Więc tu niestety nie pomogę w tej kwestii.
Można odinstalować Microsoft Edge’a?
Na pewno to się kiedyś przynajmniej dało zrobić.
Czy teraz jeszcze to jest możliwe?
Szczerze mówiąc nie wiem, bo ten Edge coraz bardziej się integruje z systemem,
więc to może być trochę ryzykowne.
Nawet jeżeli się będzie dało, to teraz tak naprawdę duża część Edge’a to jest poniekąd część systemu
i to będzie bardziej jakby usunięcie tego Edge’a, że my nie będziemy widzieć,
a nie pozbycie się tak naprawdę tego Edge’a z dysku.
I na przykład niektóre programy wykorzystują Edge’a jako przeglądarkę do różnych rzeczy,
to znaczy ten Edge uruchamia się w programie.
Chociażby taki program pocztowy, z którego ja korzystam, Beki,
on używa Edge’a, albo może używać Edge’a, może używać Edge’a do wyświetlania różnych komponentów wiadomości w HTML.
Więc ja się trochę obawiam, że nawet jeżeli to się da zrobić, a kiedyś dało się na pewno na Windowsie 10,
no to może być z tego więcej szkody niż pożytku.
A szukanie folderów przez menu Start?
Bo w 7 właśnie lepiej, on to przeszukuje szybciej, mogę się dostać nawet do danego folderu czy pliku,
jak tam wpiszę, a w 10 jakoś gorzej.
To ja właśnie do tego używam Everythinga.
I nie ma jakiegoś ustawienia, którym sobie jeszcze to można ulepszyć właśnie w tym menu Start?
Jeżeli jest to, szczerze powiedziawszy, go nie znam.
Być może coś związanego z jakimiś opcjami indeksowania,
ale tu nie chcę strzelać, bo ja, no powiem szczerze, nie znam wyszukiwarki działającej szybciej pod tym względem.
Jeżeli chcesz znaleźć na przykład jakiś folder albo plik na dysku lokalnym niż Everything,
więc ja nawet, ja specjalnie nie korzystam z tego.
I wskomplikowane to jest? Albo jest podcast jak nastawić?
Jest, jest podcast o Everythingu.
Co prawda sprzed paru lat, ale ten program akurat się niewiele zmienia, tam co najwyżej jakieś opcje dochodzą.
No to będę testować pewnie.
Dobrze Witoldzie. Czy do nas jeszcze masz jakieś pytania? Możemy jakoś pomóc?
Nie, to już tyle. Dziękuję.
Dzięki również za telefon. Pozdrawiamy Cię i do usłyszenia.
Do usłyszenia.
A teraz przechodzimy do kolejnych tematów, już tym razem do głównej części dzisiejszego 160 wydania Tyfloprzeglądu.
Na dobry początek będzie o mówionych językach programowania.
No to jest ciekawa rzecz. A co to właściwie będą te mówione języki programowania?
Czy to jakieś odniesienie do tradycyjnych języków programowania?
Czy zupełnie coś nowego? O tym teraz Paweł.
To jest ciekawostka, którą znalazłem przez Hacker Newsa, ale jest to artykuł w serwisie Substack.
Artykuł autorstwa Charlesa Rosenbauer’a, który z tego co pisze o sobie jest na POły programistą.
Na POły interesuje się takimi naukami z pogranicza psychologii, lingwistyki, gdzieś neurolingwistyki.
Czyli troszkę komputery, troszkę zachowania ludzkie.
I on wpadł na taki pomysł, że przecież skąd się wzięło sformułowanie język programowania?
No bazuje to na tym, że język jest tym, czym komunikują się ludzie i my przeszczepiliśmy to na komputery.
No więc skoro język w takiej formie istnieje, no to skoro w programowaniu przyjęła się forma pisemna,
a ludzie od już tysięcy lat, odkąd istnieją, mówią bardziej niż piszą, w sensie mowa była przed pismem,
no to czy nie byłoby przez logikę możliwe zaaplikowanie tego w programowaniu?
No i ja też na początku się zastanawiałem, o co człowiekowi chodzi, co on w sumie chce tym osiągnąć?
Czy on po prostu chce, żeby była składnia wprowadzana głosem?
No przecież to już było, chociażby różne eksperymenty z Dragon Dictation i innymi programami,
teraz GitHub z czymś eksperymentuje, ale okazuje się, że nie.
Okazuje się, że pan sobie wymyślił w ogóle zupełnie nowy taki abstrakcyjny koncept,
żeby stworzyć, no, język, który nie jest takim tradycyjnym, powiedzmy jakąś bardziej udźwiękowioną
przekształconą na mowę wersją, nie wiem, C++ czy Python, tylko żeby u podstaw tego języka
z samego założenia była mowa. No i na razie to jest tylko sobie taki artykuł z rozważaniami.
Autor stwierdza co prawda, że planuje w jakiejś tam przyszłości coś takiego stworzyć,
ale na razie to jednak sobie troszkę pofilozofuje, porozważa i może zostawić pewne podwaliny i pomysły
dla śmiałków, którzy chcieliby spróbować. No i opowiada o tym, jakie z jego perspektywy,
jakie mu się wydaje, byłyby szanse, ale też poniekąd wyzwania z tym związane.
Szanse oczywiście takie i dlatego to jest w tych powieściach, że dla osób niewidomych byłoby
trochę łatwiej, ale z drugiej strony, bo reprezentacja taka, jaka teraz jest, czyli w sumie
screen reader, który się dostosowuje do tego wizualnego świata, no to nie jest ideał,
można by składnie programu trochę inaczej przedstawiać, kod jakoś inaczej prezentować,
ale też on się rozwodzi nad tym, że skąd się bierze to, że my lubimy słuchać sobie muzyki
w czasie pracy. No to nie jest tak, że muzyka jakoś magicznie sprawia, że my jesteśmy bardziej
produktywni, tylko my mamy tak, że lubimy sobie dostarczać bodźców z różnych zmysłów
i to, że patrzymy sobie na komputer pracując, to jest za mało, my jeszcze potrzebujemy
czymś więcej się rozpraszać, żeby uzyskać jakieś uczucie takiej kompletności.
No i dlatego puszczamy sobie muzykę, muzyka jest, jak on to porównał, takim fast foodem
dla naszych zmysłów, żeby czymś zapełniać jakąś taką pustkę, którą czujemy.
No i z tego wychodząc stwierdził, że może gdybyśmy, zamiast programując, zamiast pisać,
zamiast stukać w klawiaturę, mówili, rozmawiali z komputerem, no to może by nam było lepiej
i możemy bardziej produktywnie moglibyśmy programować. No i on tu nawet mówił,
że to nie mógłby być taki tradycyjny język, o jakim my myślimy, że tu linijka kodu,
tu jakaś funkcja, tu coś zamykamy. Z jednej strony to byłaby taka rozmowa z komputerem,
w ramach której my byśmy opisywali temu komputerowi, czego my się od kodu spodziewamy,
ale z drugiej strony zadawalibyśmy pytania, czyli formowalibyśmy zapytania,
co zawiera ta funkcja, co oferuje, jaką funkcję mogę wyciągnąć z tej biblioteki,
różne takie pytania i w ten sposób tworzyłoby się syntaks, tworzyłoby się składnie
i kod programu, co więcej komputer by nam odpowiadał na te nasze zapytania,
również jak rozumiem w formie mowy. No i tutaj już wszedł jakiś drugi poziom rozważań,
jakie to za sobą niesie implikacje, bo z jednej strony wyzwaniem byłoby na przykład
ogarnianie większej ilości kodu naraz, bo patrząc na kod źródłowy aplikacji pisanej
tradycyjnie, czyli wizualnie rozłożony kod, jesteśmy w stanie jakieś tam paręset,
może nawet linijek kodu ogarnąć wzrokiem. Ale jak stwierdza autor, to też nie jest
do końca doskonałe, bo nie ogarniamy całego kodu, ogarniamy tylko tą część,
którą aktualnie widzimy na ekranie. No więc też nie jest to rozwiązanie idealne,
więc jeżeli tu jest to niedoskonałe, to pewnie z niedoskonałością tego systemu mowy
też dałoby się albo jakoś żyć, albo sobie poradzić. Natomiast kolejne implikacje,
no to mowa jest taka, że dużo można wywnioskować z kontekstu, że my coś mówimy
i to, co mówimy ma nagle sens, bo jest odpowiedzią na coś, co powiedzieliśmy wcześniej,
więc to i nasz ton głosu, i jakieś takie nasze wypowiedzi potoczne, takie mówione,
dlatego się mówi o języku mówionym i pisanym, mogą być trochę takie niekompletne,
trochę takie urwane. Poczytajcie sobie na przykład transkrypty chociażby z Whispera
naszych podcastów, to się w mig zorientujecie, że to nie są ładne formalne wypowiedzi,
tylko ta nasza mowa się urywa, gdzieś tam z czymś przecina, wchodzimy sobie w słowo
i tak samo z tym programowaniem, więc jakie to ma znaczenie w tym programowaniu,
trzeba by się nad tym skupić, ale też autor zwraca uwagę na to, że mając do dyspozycji
całą paletę dźwięku i tego, co dźwiękiem da się osiągnąć, no to można by wejść
w zupełnie nowe wymiary tworzenia i prezentacji tego kodu, bo na przykład tu autor sugeruje,
że dużą różnicę mogłoby uczynić to, jak intonujemy głos i intonacja mogłaby już spowodować
trochę inną reakcję, jakby zachowanie kodu niż jakaś tam inna albo jej brak.
No na przykład takie rzeczy jak wyróżnianie kodów, cięcia, taka jakaś estetyka,
która zazwyczaj towarzyszy programowaniu wypisanemu, mogłaby zostać zastąpiona
przykładowo odgłosami, które możemy z siebie wydawać, jakimś dźwiękiem w tle.
Czyli na przykład co, chrząknięcie na wcięcie.
Chrząknięcie na wcięcie, tak, dokładnie, ziewnięcie na jakąś tam przerwę,
no najróżniejsze rzeczy można by, tu już kreatywność jest po stronie autora takiego języka.
No więc właśnie i tu można by jeszcze coś manipulować jakimś dźwiękiem w tle,
którym by się trochę zniekształcało, zakłócało te fale dźwiękowe.
No bo tu można by pobawić się w taką rzecz, jak właśnie to, że słuch ludzki
jest w stanie pewne dźwięki odfiltrować.
Jesteśmy w stanie odfiltrować na przykład głos ludzki w tłumie
albo w takim stosunkowo hałaśliwym otoczeniu.
Więc może tu można by tą właściwość dźwięku wykorzystać też w kompozycji, prawda, kodu.
Jest to, tak jak mówię, dość ciekawe rozważanie.
Autor chce w najbliższej przyszłości jakiś związany z tym projekt opublikować,
ale nie będzie to język cały.
No i jakieś tam, powiedzmy, przemyśleniami się podzielił.
Pytanie, czy takie eksperymentalne języki programowania komuś by rzeczywiście pomogły.
Ja też jestem ciekaw, na ile by ważył taki kod źródłowy.
Znaczy nie zakładam, że kod źródłowy takiej aplikacji w ten sposób napisanej
zawierałby te odgłosy tych naszych różnych nagrania, tych naszych różnych zapytań.
Tylko to byłoby jakoś przetworzone.
No ale właśnie na co? Jakby to było prezentowane?
To musiały być chyba autentycznie sample kodem źródłowym naszej mowy
i tych odgłosów i tak dalej.
To znaczy, wiecie, programowanie z użyciem mowy, z użyciem głosu nie jest nowością.
Ja jakiś czas temu oglądałem taki filmik, w którym było pokazane,
jak jeden z deweloperów właśnie tworzy z użyciem głosu, z użyciem mowy.
No dlatego, że on po prostu nie miał innego wyjścia, bo miał, zdaje się, niesprawne ręce
i to mu przeszkadzało w pisaniu na klawiaturze, a chyba też z nogami był jakiś problem,
więc tak naprawdę dla niego głos i dyktowanie, następnie wskazywanie jakiejś partii kodu,
jakieś uzupełnianie, to było jedno, co możliwe.
Ponoć jak się tego człowiek nauczył, to był w stanie w miarę szybko tworzyć kod,
ale to nie było w formie takiej, że można było to porównać z wpisywaniem tekstu na klawiaturze.
Szło to wolniej i ja się właśnie, tak jak Ty, Pawle, opowiadałeś, jakby to można rozwiązać,
zacząłem zastanawiać nad jednym, mianowicie nad tym naszym dialogiem z komputerem.
Ze mnie programista żaden i tu Mikołaj na pewno więcej będzie w stanie powiedzieć na ten temat,
ale ja się zastanawiam właśnie nad wyborem tych różnych funkcji, tych różnych rzeczy z konkretnych bibliotek,
bo zazwyczaj w dzisiejszych czasach to programowanie polega na dopisywaniu jakiś fragmentów kodu
łączących większe całości, czyli my na przykład wybieramy sobie jakąś bibliotekę,
korzystamy z jakiejś funkcji i pół biedy jak dana biblioteka ma tych funkcji kilka,
z których możemy sobie wybrać, gorzej jak ona ma ich na przykład kilkaset
i my teraz chcemy poprosić komputer o zaprezentowanie nam tych funkcji.
To będzie spory problem na przykład.
W danym kontekście najczęściej nie mamy tych możliwości, nie wiadomo ile
i te wszelkiego rodzaju silniki do tego autozupełnienia tak zwanego,
one wiedzą mniej więcej co w danym momencie może nas tego wszystkiego interesować.
Czyli to wygląda Mikołaju często jak takie drzewko, że ono ma wielopoziomową strukturę
i po prostu są pewne grupy tych funkcji, potem funkcje i sobie coś wybieramy.
To jest jedna sprawa, ale jakby samo autozupełnienie działa tak,
że on wie w którym miejscu my jesteśmy i on wie gdzie my to wpisujemy
i on na podstawie tego gdzie my to wpisujemy jest w stanie bardzo często
zawęzić nam listę tych sugestii, które on nam proponuje.
Albo jeżeli nie zawęzić, to pewne rzeczy wypchnąć na początek tej listy.
Bo tam gdzie on powiedzmy wie, że on w tym miejscu chce liczbę,
to on już nie będzie nam pokazywał rzeczy, które dają nam na przykład tekst.
Po co? Bo on nas w tym momencie nie interesuje, bo on wie, że w tym momencie
w tym miejscu ma pójść jakby liczba.
Więc tak, te listy są długie, ale bardzo często jak wpiszemy kilka znaków,
no to on wie już co nas interesuje.
No i druga sprawa, że teraz istnieją te wszystkie rozwiązania związane
ze sztuczną inteligencją, które myślę, że w takiej sytuacji mogą dużo przyspieszyć,
bo właśnie bardzo często sposobem w jaki to rozwiązanie się wykorzystuje
jest to, że pisze się taką anotację, komentarz tzw. co my chcemy zrobić
i pozwala się temu rozwiązaniu zadziałać, że tak powiem.
Gdzieś ostatnio widziałem, że ktoś napisał sobie taki malutki programik,
w którym po prostu w terminalu pytał sztucznej inteligencji…
Sam go mam, sam taki mam.
A widzisz, jak, to może powiem o co chodzi.
Że ktoś napisał taki programik, za pomocą którego pyta sztuczną inteligencję
jak rozwiązać dany problem.
I ktoś ponoć jest bardzo zadowolony.
Skoro ty też z tego korzystasz, to może się wrażeniami podzielisz.
Jak to ci się sprawdza?
GPT-3, bo tego używa pod maską moje rozwiązanie.
I to jest takie w tym momencie najpopularniejsze narzędzie tego typu.
Ja uważam, że ono sprawdza się bardzo fajnie do różnych rzeczy.
Bardzo żałuję, że nie miałem tego narzędzia w gimnazjum i liceum,
bo oszczędziłoby mi to dużo pisania, jakby nie było.
Bo do zadania typu napisz na temat, po polsku troszkę mniej niż po angielsku,
ale nadal, a zwłaszcza po angielsku, to GPT sprawdza się super.
To już kiedyś mówiłem o tym artykule, na przykład, które kazałem mu napisać.
Napisz artykuł na temat…
Polscy uczniowie wynajdują białą laskę, która elektronicznie wyrzuca przeszkody.
Czyli taki po prostu najbardziej typowy artykuł o niewidomych,
który się pisze w mainstreamowej presji technologicznej.
Miał na nazwiska normalnie polskie, szkołę normalnie polską,
jakąś nazwę, szukałem potem tej szkoły, jej nie było za bardzo,
ale była jakaś wymyślona.
I ten artykuł miał po prostu sens, był sensowny.
Ostatnio na przykład go zapytałem, wymień mi listę wszystkich prezydentów Polski
od upadku komunizmu wraz z latami, w których rządzili,
oraz partiami, w których zostali wybrani.
No i dostałem piękną listę, zgadzała się oczywiście rzeczywistością.
Jak to jest w ogóle z tym GPT-3 zakorzystanie z tego, coś się płaci, to jest darmowe?
Czy to jakiś wolumin zapytań mamy?
Tam się płaci, tam dostajemy na trzy miesiące 18 dolarów, a potem płacimy,
ale przy naszym osobistym użytku to są kwoty dosłownie groszowe.
Ja przez moje te testy w ciągu tych trzech miesięcy łącznie wykorzystałem chyba
dolara i 18 centów, dolara i 80 centów.
Były to małe kwoty, były to małe kwoty.
Więc nawet jeżeli ma mnie to kosztować 10 złotych na miesiąc,
to ilość pracy jaką to potrafi oszczędzić, bo czasami zanim się
wyszuka jakieś odpowiedzi w Google, to szybciej jest po prostu
zrobić to w ten sposób, zwłaszcza dla nas, gdzie różni z tą dostępnością
w stronach jak bywa i my nie jesteśmy, zwłaszcza na nowych stronach
i nigdy nie będziemy tak szybcy jak osoby widzące, gdzie tutaj po prostu
wpisujemy pytanie i dostajemy odpowiedź.
Tylko tutaj niestety trzeba wiedzieć o tym, że te rozwiązania,
one przewidują tekst, czyli one się nauczyły w internecie,
co to znaczy język ludzki i przewidują, co będzie dalej
nad co my napisaliśmy.
Czyli my możemy napisać, amerykańscy naukowcy odkryli, że…
i on na podstawie tego, co zna z internetu,
wypisze nam, co według niego jest najprawdopodobniejszą kontynuacją
zdania, amerykańscy naukowcy odkryli, że…
w związku z czym, jeżeli zadamy mu pytanie, kiedy umarł Donald Trump,
to dostaniemy odpowiedź, nie umarł, jeszcze żyje,
bo takie pytanie ludzie często w internecie zadają.
Jeżeli go zapytamy, kiedy umarła królowa brytyjska,
to też dostajemy pytanie, nie umarła, przepraszam, odpowiedź,
jeszcze żyje, bo ten model został wytrenowany gdzieś w roku 2020.
Ale jeżeli go zapytamy, w jaki sposób zamachowiec dokonał zamachu
na Donalda Trumpa i w jaki sposób go zabił, oczywiście wiedząc o tym,
że taka sytuacja nigdy nie miała miejsca, to przez to, że na takie pytanie,
które ludzie zadają w internecie, no raczej odpowiedzi są konkretne,
bo nikt nie zadaje pytanie, w jaki sposób zamachowiec kogoś zabił,
jeżeli ktoś żyje, dostaniemy jakąś kompletnie zmyśloną i wysaną
z palca historyjkę o tym, że użył broni i zrobił to na wiecu
w takim i takim i takim mieście.
Więc na to też trzeba uważać, że te rozwiązania nie mają czegoś takiego,
jak nie wiem, one wypiszą to, co według nich byłoby jakby najprawdopodobniejszą
odpowiedzią na takie pytanie, jeżeli pojawiłoby się ono w internecie.
I najpopularniejszą odpowiedzią na pytanie, jak zabił zamachowiec,
zawsze będzie bombą, pistoletem, czymkolwiek, czym zabił zamachowiec.
Nie będzie, ej, w ogóle, co ty za pytanie zadajesz, przecież ten człowiek jeszcze żyje.
Więc o tym trzeba pamiętać, że te rozwiązania nie mają takiej świadomości
do końca tego, co one robią.
To nie ma żadnego sprawdzania faktów.
Tak. I o ile, jeżeli te fakty są, jeżeli one te fakty mają,
to najczęściej te fakty będą faktycznie sensowne,
no ale zdarza się nam na przykład i były podane takie przykłady,
że ktoś próbował stworzyć czat jakiegoś wsparcia klienta.
I że na przykład przez to, że to jest wytrenowane na internecie,
to na taką dość zirytowaną kwestię, że no przez to nie działać internet
i prosiłem techników i nikt nie przyjechał i mówiliście wczoraj,
że ktoś będzie, a nikogo nie ma, coś tam, taki no dość irytowany klient,
było odpowiedź, no tak, jakby my wiemy, w tej chwili musimy się uporać
z apokalipsą nuklearną, mamy tutaj zombie od tej siedziby,
ale tak, jaśnie panie, postaramy się do pana przyjechać,
skoro wasz poszli sobie tego życzy.
Taka była mniej więcej odpowiedź.
Jeszcze oczywiście upstrzona słowami, które tutaj na antenie
nie wypada cytować.
Więc na to trzeba uważać, że to jest tylko robot
i on może zrobić czasem dziwne rzeczy.
No cóż, ale to rzeczywiście całkiem interesujące wykorzystanie
i w pewnych kwestiach, na pewno takich typowo związanych z informatyką,
z szukaniem różnych rzeczy, do których mielibyśmy problem dotrzeć,
to może być przydatne.
Ja myślę, że tak szczerze, i to tak jest trochę smutne,
ale tak szczerze, to w obecnej chwili najprzydatniejszym właśnie miejscem,
gdzie takie rozwiązanie można wykorzystać, jest szkoła.
I to im mniej specjalistyczna, tym lepiej.
Czyli klasówka i szukanie.
Klasówka i klasówka, ale napisz na temat, rozważ.
Ja mu dawałem jakieś klasyczne zdania maturowo-gimnazjalne,
napisz list do kolegi z Londynu, w którym opiszesz.
Wiadomo, jak to zawsze na angielskim było.
Pięknie. To po prostu wychodzi cudownie.
To jest robione. I to jest robione dobrze.
Podejrzewam, że to może być karmione też,
i na pewno było wszelkiego rodzaju takimi tekstami z różnych serwisów,
typu ściąga.pl i inne takie.
A tam przecież gotowców też jest całkiem sporo,
a skoro to może też się uczyć,
to też nie wypluje tekstu bliźniaczo-podobnego do tego,
tylko stworzy na bazie tych tekstów coś swojego.
Tak, no i właśnie, takich tekstów można szukać w Google
i tego tekstu nie znajdziemy.
W sensie to nie jest plagiat i to jest problem,
bo to jest naprawdę nie do odróżnienia,
czy ten tekst pochodzi z człowieka, czy nie.
W ciekawych czasach żyjemy, a będą one na pewno jeszcze ciekawsze.
To teraz kontynuując kwestie technologicznej,
pan Mikołaj, jesteś przy mikrofonie,
to powiedz nam jak skutecznie, efektywnie zgłaszać problemy
z brakiem dostępności czegoś.
Tak, bo mi się ostatnio przewinął przez Twittera taki wątek,
w ogóle a propos wyszukiwania ludzi
i czegoś, co się OSINT nazywa w branży cyberbezpieczeństwa,
czyli…
Biały wywiad tak zwany.
Biały wywiad, dokładnie.
Wyszukiwania pewnych informacji, dochodzenia do pewnych informacji
za pomocą publicznie dostępnych źródeł,
ale źródeł i trików i sztuczek, o których nie wszyscy mogą wiedzieć.
I takie rozwiązanie bardzo często przydaje się,
jeżeli chodzi o dostępność,
bo pamiętajmy o tym, że w wielu firmach
wsparcie klienta nie za bardzo ma
jakikolwiek kontakt z deweloperami
i czasami nawet nie za bardzo ma opcję zgłoszenia gdzieś błędu.
Bardzo często jest tak, że wsparcie klienta
jest po to, żeby poprawiać,
jakby pomagać w konkretnych problemach,
które są do rozwiązania,
a nie żeby rozwiązywać problemy z systemem.
Czyli wsparcie klienta nam pomoże w kwestii,
w tym systemie pobrać sobie ostatnią fakturę,
jak zmienić hasło, ojej, zapomniałem hasła,
zresetujcie mi państwo hasło,
bo jakby to jest opcja w tym systemie, która jest
i wsparcie klienta jest wyszkolone,
jak klientowi te opcje pokazać.
A czasami jest tak, zwłaszcza w dużych firmach,
że te błędy nie są zgłaszane,
a jeżeli to jest zgłaszane, to to jest zgłaszane
na zasadzie x osób zgłasza
i wybrane są pod uwagę tylko te rzeczy,
które zgłasza jak najwięcej osób.
Do tego mamy tak zwane skrypty, czyli wsparcie klienta
zanim w ogóle przystąpi do jakichkolwiek własnych działań
musi przejść przez,
czy zrestartował pan komputer, czy ma pan aktualny system,
czy i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej.
No i oczywiście poziom wiedzy bardzo często zerowy,
więc komentarze w rodzaju
to niech sobie pan kupi lepszą lupę,
autentyk, wystąpił taki,
nie są wcale jakby niczym niezwykłym.
No i teraz, czy można zrobić coś lepiej?
No okazuje się, że można zrobić coś lepiej.
Bardzo często można się skontaktować, no właśnie, z kim?
I tutaj są dwie opcje.
Albo z deweloperem,
albo z adresami,
które mają prawo reagować.
I to jest tak, pierwsza rzecz,
kim są adresy, które mają prawo reagować?
To są najczęściej centra prasowe,
i to są najczęściej adresy związane z obsługą prawną.
Bo nie można sobie pozwolić na to,
że jeżeli jakaś gazeta,
lub jakieś wielkie medium,
lub prawnicy napiszą do danej firmy,
żeby to zignorować, i żeby to trafiło
do jakiejś niekompetentnej osoby,
no, po konsekwencje takiego działania
dla firmy, mogą być katastrofalne.
Więc na takich adresach,
na tych skrzynkach, siedzą ludzie
bardzo często kompetentni, i ludzie,
którzy bardzo często są w stanie
poruszyć dość dużo w tej firmie,
wyższym lub niższym, ale jednak w sensownym stanowisku,
i są w stanie się do kogoś zwrócić.
I jeżeli my im napiszemy,
że nie mogliśmy się skontaktować z firmą w żaden inny sposób,
więc piszemy tutaj, na któryś z takich adresów,
to są w ogóle bardzo często adresy mailowe,
gdzie wsparcie klienta to jest w ogóle jakiś formularz,
który może być dostępny bardziej lub mniej,
i mieć kategorię bardziej lub nie odpowiednią
do naszego problemu, to jest
no może nie jakaś, nie wiadomo jak duża,
ale jednak całkiem istniejąca szansa,
że któryś z tych adresów
no, odpowie nam na to, przez to, że tam jest żywy,
kompetentny, myślący człowiek,
to mówi, aha, no dobra, jest taki problem,
jest szansa na to, że ta wiadomość zostanie przekazana
faktycznie do odpowiedniej osoby.
I mi się kiedyś zdarzyło właśnie kontaktować z jedną firmą,
z dyrektorem prasowym,
bo to był w sumie uniś jedyny adres
do kontaktu, bo tam nie było za bardzo nawet wsparcia klienta,
ja dostałem informację, że
to temu i temu należy przekazać, bo to jakby
akurat i to taki był fakt, nie był problem
po ich stronie, to był problem po stronie tego i tego konkretnego podmiotu.
I z nimi się tam należy
potem kontaktować. Druga sprawa,
druga kwestia, drugi typ osoby,
której można taką informację przekazać,
to są programiści bezpośrednio. No i teraz tak,
jak dostać się do programistów bezpośrednio?
Możemy ich wyszukać w wszelkiego rodzaju serwisach,
jak sobie wyszukamy, zwłaszcza
naszym takim słowem kluczowym jest frontend developer,
czyli człowiek, który pracuje
nad tą częścią związaną z interfejsem użytkownika
jeżeli chodzi o strony internetowe
lub powiedzmy mobile application developer,
iOS application developer, android application developer,
czyli developer aplikacji mobilnych, aplikacji
na iOS albo na androida, jeżeli to tych aplikacji
się tyczy nasz problem. Wyszukamy sobie ich
z daną firmą, czyli powiedzmy,
że nasz problem dotyczy
jakiegoś banku,
mojego banku, powiedzmy mój bank się tak nazywa,
no to sobie wpisujemy mój bank,
mobile application developer, mój bank programista
aplikacji iOS i jest duża szansa, że
znajdziemy go na wszelkiego rodzaju mediach społecznościowych,
na serwisie LinkedIn poświęconym
szukaniu pracy jest duża szansa, że go znajdziemy.
No i teraz tak, jeżeli znajdziemy go na LinkedInie,
mamy jego imię i nazwisko, możemy spróbować do niego
bezpośrednio napisać na LinkedInie, chociaż to wymaga
konta premium, więc nie jest to najlepsza opcja,
możemy za to spróbować
znaleźć po imieniu i nazwisku
tego człowieka w internecie i znaleźć do niego
jakieś dane kontaktowe, czy to Twittera, czy to Facebooka,
czy to inne media społecznościowe i tutaj
ostatni trik, bardzo często jeżeli chodzi o programistów
znajdziemy ich konto w serwisie GitHub.
To jest serwis, gdzie programiści umieszczają
wszelkiego rodzaju kod i pracują nad kodem
i jest duża szansa
na to, że znajdziemy chociaż jedną
i chociaż jedno
otwarte, dostępne dla nas repozytorium,
do którego ten programista miał jakiś
wkład, czy to jego projekt
x temu ze studiów, czy to jakiś
patch, który wysłał, bo akurat w firmie
z jednego projektu z którego korzystali
okazało się, że mają błąd i po prostu wysłał im
poprawkę tego błędu i jeżeli taki patch
znajdziemy, to w każdym patchu, który jest
wysyłany w każdym tzw. comicie, który jest wysyłany
na GitHuba, który jest wysyłany w ogóle w tym samym
systemie Git, jest adres e-mail
i na GitHubie mamy możliwość
zamaskowania sobie tego adresu e-mail
i ustawienia go w taki sposób, żeby nie był widoczny
nasz prawdziwy prywatny adres, tylko adres GitHubowy
ale nie wszyscy to robią
i nie jest to wcale takie proste
ze względu na specyfikę tego, jak to tam wszystko działa
wymaga to troszkę konfiguracji i wielu osobom się po prostu nie chce
albo nie wiedzą w ogóle, że
można i nie wiedzą w ogóle, że trzeba
no więc w taki sposób jesteśmy
w stanie bardzo często patrząc na te właśnie nasze
comity, dotrzeć do czyjegoś adresu e-mail
no a mając adres e-mail możemy się z tą osobą skontaktować
i nawet jeżeli ta osoba powiedzmy już tam nie pracuje
nawet jeżeli ta osoba nie jest bezpośrednio
powiązana z tym konkretnym teamem, z tą konkretną
częścią aplikacji, która nas interesuje
pozostając przy temacie banku
nas interesuje kwestia zakładania konta, a ta osoba pracuje
nad powiedzmy modułem maklerskim i giełdowym
no to ta osoba
bardzo często będąc już w takiej firmie i będąc developerem
ma pojęcie o tym
do kogo bezpośrednio można napisać
do którego z developerów, do którego z menedżerów, do którego teamu
żeby coś załatwić w tej sprawie
i no w taki sposób
jest większa szansa, że
takie błędy po prostu rozwiążemy
oczywiście warto też korzystać
z wszelkiego rodzaju uspacia klienta jako takiej pierwszej
linii, że tak powiem, ale jeżeli
to nie zadziała, zwłaszcza w dużych firmach
to warto
również skorzystać z tych
innych dróg kontraktu
Ja może jeszcze dodam tylko
jakiś czas temu w Tyflo Przeglądzie też to przedstawiałem
jest to Chroma dodatek
który pozwala na wyławianie adresów mailowych
z githuba, czyli otwieramy sobie profil githuba
danej osoby
albo jakieś repozytorium
i na pasku chromowym wybieramy ten dodatek
który wyszukuje nam to co uważa za najbardziej prawdopodobne maile
Skąd on je wyciąga?
Na pewno z tego o czym mówił Mikołaj
czyli z wrzutek na repozytoria gdzie ten email został ujawniony
ale też chyba z kilku innych źródeł
bo kiedyś mi bardzo ładnie
rozczytał czyjś adres email
i ja się nawet zastanawiam czy to nie było tak zrobione
jak ja myślę, bo ta osoba istotnie
jest w tym repozytorium
w tym repozytorium niestety zamaskowany był adres we wrzutkach
natomiast ja sobie to repozytorium sklonowałem
otwarłem plik któryś tam xml
po prostu przeglądałem jakie tam są różne pliki
no i tam było jakieś właśnie xml
jakieś takie pliki już z konkretnym kodem
i w metadanych tego pliku bardzo często ludzie piszą
autor Jan Kowalski, autor email
Jan Kowalski gmail.com
i ja nie wiem czy ten dodatek czegoś też nie robi
że skanuje te pliki pod kątem jakichś metadanych
bo mimo że zamaskowany był adres tej osoby
w wrzutkach to on go skądś rozczytał
i ten adres rzeczywiście się zgadzał
więc nawet tak głęboko możemy wejść
jak jesteśmy aż tak zdeterminowani
aczkolwiek prawdopodobnie wtedy dotrzemy do prywatnego adresu tej osoby
czy wypada
no nachodzić gdzieś takie osoby na adresie prywatnym
no ale to jest właśnie bardzo często jedyna opcja
i właśnie o to nam chodzi
taki mam też z tym problem natomiast
że z prywatnego adresu
prywatny adres punkt zaczepienia
napiszemy na prywatny adres
i z niego możemy zrobić coś więcej
bo kontakt do osoby odpowiedzialnej
której można taki problem przedstawić w firmie
poza tym pamiętajcie o jednej rzeczy
która myślę że też jest warta podkreślenia
że bardzo często prywatny adres jest tak naprawdę
adresem służbowym poniekąd
dlaczego dlatego że
sporo osób pracuje
na różnego rodzaju kontraktach umowach
nie są często de facto pracownikami
konkretnej firmy
w takim dosłownym sensie tego znaczenia
mają po prostu jakąś umowę jako programista
w tym miesiącu tu za parę miesięcy gdzieś zupełnie indziej
tworzą kod i bardzo często jest tak
że takie osoby
kiedy są podpinane do jakiegoś projektu
jako programista to nawet nie zakłada im się kont
firmowych tylko po prostu doczepia się ich konto
w serwisie github jeżeli się pracuje
oczywiście na githubie nad danym kodem
to po prostu się doczepia to ich prywatne konto
oni tam sobie tworzą kod działają
wysyłają odpowiednie paczki danych
a kiedy przestają być pracownikami
czy przestaje obowiązywać jakaś umowa
to po prostu im się ten dostęp zabiera
bardzo nie przejmował że naruszamy tu czyjś spokój
bo tak naprawdę bardzo często
to te osoby wykorzystują ten adres mailowy
w celach służbowych
no i to co mówił Mikołaj czyli szukanie profili publicznych
w różnych portalach właśnie typu twitter
facebook szukanie czy te osoby przypadkiem
o tej swojej pracy gdzieś nie piszą bo jest możliwe że prowadzą jakiś blog
i może nawet ten blog dotyczył po części
doświadczeń z tworzeniem tej aplikacji z którą mamy problem
i wtedy można na przykład
to jest dość odważne bo to w sferze publicznej
zostawić komentarz pod takim wpisem
mam takie doświadczenie na koncie
ale też
możemy stworzyć taką
pańczynę powiązań czyli
ok znajdziemy kogoś powiedzmy na
githubie z tego githuba nie jesteśmy za bardzo w stanie
czegokolwiek wyciągnąć bo
nie ma za bardzo żadnych informacji
ale na githubie mamy jedną bardzo ważną informację
mamy nazwy użytkownika nie tylko imienie i nazwisko
ale znajdziemy powiedzmy nazwy użytkownika to my teraz
po tej nazwie użytkownika jesteśmy w stanie
szukać profili w innych serwisach z tą samą nazwą użytkownika
jest szansa na przykład że znajdziemy te osoby
na instagramie my nawet nie będziemy do końca może wiedzieć
czy to jest ta osoba ale no w ten czy inny sposób
gdzieś też przy pomocy może osoby widzącej
co jest na tych zdjęciach mamy
jakieś pojęcie czy to jest albo może być ta osoba
i wtedy na przykład tą czy inną wiadomością
prywatną na ten czy inny serwis społecznościowy jest też
sposób to prawda
coś co też raz zrobiłem takie
doświadczenie czy polecam ciężko mi powiedzieć
ale to była już naprawdę determinacja na najwyższym
poziomie żeby załatwić sprawę którą chciałem załatwić a naprawdę
nie widziałem innej opcji ja wysłałem po prostu tej
osobie do której chciałem mieć kontakt na linkedinie
spersonalizowane zaproszenie w którym wyjaśniłem tam jest niewiele
przestrzeni bo trzysta znaków w jakiej sprawie się kontaktuje
i o czym chciałbym porozmawiać i rzeczywiście ta osoba
no akurat ja tam wcześniej też wysyłałem maila
zareagowała widząc to zaproszenie
na mojego maila wtedy czy ja wiem czy to jest taki rzeczywiście
ostateczny krok ostatecznym to byś było jakbyś
wysłał tej osobie mam wrażenie mimo wszystko zaproszenie na
facebooku no możliwe ok dobrze
ale to no mimo wszystko
no nie wiem jakie są prawidła na linkedinie
tak a propos kontaktów zawodowych no to jest portal
nastawiony typowo na
biznes i na kontakty właśnie zawodowe w różnych sprawach
no i jeszcze ostatnia rzecz jaką zawsze można spróbować
jak już mamy czyjeś imię nazwisko no to można próbować
maila pod tytułem imię kropka nazwisko
małpa domena firmy
.com.pl i tak dalej
bo to są dość schematyczne adresy raczej w takich firmach
tak względnie jeżeli jesteśmy
w stanie znaleźć czyjegokolwiek innego maila
w tej firmie a bardzo często jesteśmy
w stanie to zrobić zwłaszcza w kwestiach jakichś prasowych
to widząc
że typ maila to jest
joanna.n.kowalska
małpa cośtam.pl
to widzimy ok aha
taki jest schemat i widząc że
ktoś tam nazywa się Jacek Adam Nowak
to sobie wtedy
jesteśmy w stanie z tego schematu
wyciągnąć że będzie ok
jacek.a.nowak
więc też warto zerknąć sobie na adresy innych osób
i spróbować taki schemat
gdzieś tam poznać jeżeli
nam się to uda
tak jest więc kilka sposobów macie
być może do czegoś wam się przydadzą
a teraz odbieramy kolejne połączenie
dzwonicie do nas Witold jakiś czas temu
dzwonił teraz dzwoni do nas Patryk
i pewnie ma dla nas albo jakieś informacje
o grach pewnie znając Patryka
albo może jakieś pytania
ja w międzyczasie zajrzę może jeszcze
do naszych źródeł kontaktu
czy do nas piszecie
w jakiejś sprawie ale chyba nie
chociaż nie
jest jedna wypowiedź
jest od Tomka
naszego współprowadzącego którego dziś z nami nie ma
ale słucha nas no i bardzo się z tego cieszymy
a Tomek napisał do nas tak z drugiej strony
jeśli ktoś podaje adres mailowy w pliku
w repozytorium to chyba powinien się liczyć z tym
że ktoś tam coś napisze no pewnie
i tak z resztą zazwyczaj podaje się
adresy mailowe po to żeby jakiś kontakt był
jeżeli to nie jest na przykład login
w jakimś serwisie do którego podanie jesteśmy zobligowani
tylko właśnie tak jak wspomniał Tomek
czy Patryk się z nami połączył
jeszcze się nie połączył
więc coś tam się u Patryka dzieje niedobrego
z dźwiękiem więc ja teraz może
przeczytam informację którą otrzymałem
dziś od
przeczytam tę informację za moment
bo teraz już mamy połączenie z Patrykiem
Witamy Cię
Witam bardzo serdecznie
No to tak
pierwsza informacja z kategorii rozrywkowej
czyli growej
a w zasadzie jedna z dwóch
Produkcja 1428
od dzisiaj aż do końca tygodnia
jest na steamie obniżona o 90%
to taka informacja
nie wiem inna kosztowała normalnie
chyba jakieś 130 zł tak mi się wydaje
albo 120 no to teraz jest 90%
obniżki to już tam
na steamie będzie jakby napisane
jak to do końca tygodnia możecie
kupować po niższej cenie a uważam że warto
druga rzecz też
dotycząca gier jeżeli ktoś z Was
tęsknił za Slay the Spire
za tą grą a w zasadzie chciałby
sobie powrócić do niej w nieco lepszej
formie i pograć sobie z innymi
to jest taka możliwość ponieważ
jest taki mod który się nazywa
Slay Together the Spire
chyba
natomiast na audiogames.net
w wątku New Release Room
znaczy na forum New Release Room jest oficjalna informacja
podana że ten mod
doczekał się pełnego wsparcia z modem
Slay the Spire który udostępnia grę
Slay the Spire czyli jeżeli sobie zasubskrybujemy
tego moda to będziemy mogli zagrać
w Slay the Spire w trybie
tzw. multiplayer czyli z innymi
graczami jak to działa nie wiem nie testowałem
tego jeszcze natomiast taka możliwość
nie bardziej istnieje można pograć
no ja teraz z pytaniem
ponieważ często się mówi teraz o tym
Mastodonie ja tak akurat
mam dość małe doświadczenie z tym
z tym serwisem społecznościowym jeśli to tak można nazwać
po pierwsze nie bardzo rozumiem właśnie
jak to działa i tu by się przydał jakiś taki
podcast może
który by tego Mastodonu jakoś pokazał
myślę że coś w najbliższym czasie Patryku pojawi się
jak jest właśnie jeżeli chodzi o klienta
iOS czy w ogóle Mastodonu
jest jakaś oficjalna aplikacja tego Mastodona
na iOSie? Jest i nigdy nie lubi
w sensie dostępna ona nie ma dostępności jeszcze
tam są zmiany na lepsze
które czekają na aprobatę twórców
ale na razie wszyscy mówią że nie warto
oficjalnej
to jest metatext który jest nieoficjalnym klientem
jest bardzo dostępny jest nawet po polsku
jak on się nazywa? Metatext
metatext i czy jest darmowe?
po polsku tłumaczony przez Jacka Zadrożnego
i ma wszystkie funkcje których byś potrzebował
jest bardzo dostępny
a powiadomienia też są? Są jak najbardziej
metatext po prostu się pisze
i jak wpisze w AppStore to powinno
tak znajdziesz
xxx
a ze spacją czy pisane razem? Razem
ciekawe czy teraz
zastanawialiśmy się przed audycją czy na te nasze instrukcje
takie jak coś pisać zwraca uwagę Whisper
przy transkrypcjach i kierując się tym co my teraz mówimy
pisze te różne dziwne nazwy poprawnie
bo wychodzi na to że tak
a przynajmniej w niektórych przypadkach
bo ja mam kartę
ja mam laptopa już trochę takiego starszego z 2016 roku
i on ma kartę
GeForce’a
to jest GeForce z końcówką MX
to nie jest GTX ani RTX to jest MX
to raczej nie
może na jakimś tam Small tym takim
słabej jakości to jakoś pójdzie
ale no nie ten Whisper którego my tutaj mamy
bo Cudaka to raczej nie wspiera
to znaczy no to
twoja karta musi mieć dla
Cudy wsparcie żeby w ogóle to ruszyło
na karcie graficznej bo w przeciwnym razie
w przeciwnym razie Patryku będzie to działało
na procesorze a to będzie bardzo wolno
to znaczy gdzieś tam widziałem
w tych dyskusjach na Githubie
że ktoś coś kombinował żeby
działało na procesorze szybciej
i udało się to jakoś zrównoleglić
przyspieszyć są jakieś skrypty
ale powiem szczerze nie bawiłem się tym no bo nie było mi to potrzebne
i nie wiem na ile to jest proste
a na ile trudne do uruchomienia
więc tu nic więcej nie powiem
i nie słyszałem że ktoś nad tym pracował
jeszcze tak wrócę do tego mastodona
bo jednak chciałbym spróbować coś testować
a ja właśnie Paweł ja dostałem maila bo kiedyś tam zakładałem
tego mastodona oit bardzo dawno temu
że właśnie masz taką chęć
żeby mnie śledzić na mastodonie
czy żebym to ja Cię dodał dośledzonym
i właśnie jest takie pytanie
jak zacząć z tym mastodonem
czym on się różni od tego Twittera
to będzie podkaz myślę
myślę też z drugiej strony jak jesteś niecierpliwy
i chciałbyś już Patryku to pogugluj troszkę temat
bo teraz przez to że ten portal się stał taki popularny
i jest poniekąd na świeczniku
to nawet w polskich mediach takiego głównego nurtu
tylko to trzeba być bardzo ostrożnym
i nie do końca uchwytują to czym mastodon jest
ale poszukaj w internecie
pogugluj temat bo bardzo dużo powstaje teraz
zarówno takich artykułów objaśniających czym
mastodon i fediversum w ogóle jest
co drugie jakie drugie słowa
fediversum czyli jakby to szersze tak zagadnienie szersze
czyli jakby sieć wszystkich sfederowanych
portali społecznościowych w dużym skrócie
czy to jest dla portali społecznościowych czy dla Twittera
tym czym Jabber był dla komunikatorów jeżeli Jabbera używałeś
a swoją drugą istnieje jeszcze Jabber
no to jest protokół więc ciężko żeby przestał istnieć
on nie może przestać istnieć pytanie czy go ktoś używa i czy jeszcze stoją serwery
bardzo jestem ciekaw jak się Miranda
coś tam się dzieje
ale żeby to było jakieś rewolucyjne i dużo naprzód
pojawiają się aktualizacje wtyczek
ja używam Mirandy do Gg
używam jej do Facebooka
no i one się tam aktualizują te różne wtyczki
zwłaszcza w rozwojowej wersji
nie przeze mnie a chyba nawet nie przez nikogo innego
chociaż nie wiem tu nie mam pewności
ale Patryku wracając do tematu nawet po angielsku
bo z tego co wiem ty językiem władasz
wpisz sobie nawet po angielsku przewodnik
również pięknie przewodnik prawdopodobnie Roberta Kingeta
na temat tego
wiem kto to jest Robert Kingeta
on napisał cały taki przewodnik screen readerowy o Mastodonie
jeżeli jesteś niecierpliwy i chciałbyś już dziś
to sobie poszukaj po internecie właśnie czy Mastodon
poczytaj trochę bo teraz naprawdę masa jest tych materiałów różnych
pomocniczych no a jak możesz chwilę poczekać
no to mamy nadzieję że będziemy w stanie
dostarczyć ciekawy materiał o tym
no i z perspektywy dostępnościowej no to te trzy rzeczy
które możemy powiedzieć no to pinafore, twistcake
i metatext
pinafore na web
przeglądarka internetowa, twistcake a wszyscy znamy
metatext na iOS
i taski tusky na android
no właśnie chyba wczoraj albo dzisiaj się pojawiła
organizacja twistcake i chyba wszystko co tam widziałem
dotyczy Mastodona
więc chyba wygląda to że twórcy się
bardzo chcą
jest priorytetem
dobrze to w takim razie
dziękuję to tyle ode mnie
dzięki Patryku za telefon pozdrawiamy
no i do usłyszenia i powodzenia z Mastodonem
w takim razie
trzymaj się a teraz przechodzimy
do tego o czym chciałem powiedzieć już chwilę temu
ale Patrykowi udało się wcześniej
z nami połączyć informacja
którą otrzymałem dziś od Dawida Piepera
prezesa fundacji Prowadnica
dotyczy tego że fundacja Prowadnica uruchomiła swój własny sklep internetowy
i cóż tam właściwie można w tym sklepie kupić
a no można kupić kilka rzeczy
wydrukowanych
na drukarce 3D
więc są to rzeczy
myślę że dosyć interesujące
czytając tu notatkę od Dawida
oferta na razie liczy 6 produktów
a są to kostka do gry, ramka do podpisów
kółko i krzyżyk, rewersji
skrable oraz domino do nauki liter
w drodze są kolejne produkty
jak chociażby gra w czwórki
linijki, kontomierze i tak dalej
ale od tej szóstki zaczniemy
i regularnie będziemy poszerzać ofertę
każdy produkt w sklepie będzie także udostępniony
jako open source
w opisach są linki do odpowiednich repozytoriów
które wykonujemy na zlecenie
więc niestety czas oczekiwania jest dość znaczny
ale planujemy zdążyć z zamówieniami
złożonymi w najbliższych dniach przed świętami
no i rzeczywiście
tam na stronie sklepu jest odpowiednia adnotacja
a adres sklepu to
sklep.prowadnica.org
sklep.prowadnica.org
jeśli macie własną drukarkę 3D
to możecie sobie te modele także sami wydrukować
bo przy każdym produkcie jest odpowiedni odnośnik do githuba
i tam są pliki modeli
na stronie przy opisie produktu
jest informacja odnośnie materiału
z jakiego każdy z nich został wykonany
także wszystkie informacje są
a jeżeli nie macie drukarki i nie chcecie się męczyć
to jest szlopotka słuchajcie to jednak jest kawał historii
kawał archiwum bo jak zajrzymy sobie w odmęty
naszych przeszłych audycji
to znajdziemy audycję o bodajże grze Srebrny Labirynt
zrobioną lat temu ileś
gdzie tutaj Dawid Pieper obecnie prezes fundacji
miał głos no jeszcze przed mutacją
to prawda
a teraz no prawda prezes fundacji
no więc i tak je znajdziemy
no cóż no po prostu
po prostu to jest im
ja tak tylko patrzę na kolejne lata
jak się człowiek starzeje
ja przecież to jest dobry przykład
bo ja uważam się za drugie pokolenie tyflopodcastu
bo ja się na tyflopodcastie wychowałem
ja tak naprawdę zacząłem
przygodę z komputerem
z Windowsem takim już prawdziwym
od podcastu Rafała Kiewaka
Początki z Windows XP
i to mi tak naprawdę otworzyło w ogóle jakieś horyzonty
i to mi dało taką informację w ogóle
co to jest okno dialogowe i co to jest pole wyboru
i jak tego wszystkiego należy używać
potem też troszkę podcasty Janusza Rutkiewicza o Josie
no a potem też poszło
no i ja, który w wieku lat powiedzmy
8-9 się na tyflopodcastie wychowywał
i któremu ten tyflopodcast
sporo pomógł
no teraz sam ten tyflopodcast prowadzę
To zobaczymy jakie będzie następne pokolenie tyflopodcastu
bo mam nadzieję, że tu nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa
i że przed nami jeszcze dużo, dużo audycji
i oby tak faktycznie było
a teraz kolejna informacja
którą ma dla nas Mikołaj
eSpeak trafił oficjalnie do AppStora
tak, eSpeak trafił do AppStora
mówimy, śpieszcie się pobierać aplikację
bo tak szybko odchodzą
ile ten eSpeak w AppStorze zostanie tego nie wiemy
tutaj już o kwestii GPL-a mówiliśmy parę razy
i może być z tym różnie
ale na razie nikt się do AppLa nie zgłosił
żeby ten eSpeak z tego AppStora wyleciał
więc z tego AppStora jeszcze eSpeak nie wyleciał
więc jeżeli mamy taką chęć
to pobierajmy sobie tego eSpeaka
bo synteza jest
syntezę wielu ludzi lubi
i można ją teraz używać
na iOS-ie
w wersji stabilnej
i jest to pierwsza, przynajmniej według moich informacji
zewnętrzna synteza
która trafiła na iOS-a
która w wersji testowej działa na Macu
ja uważam, że naprawdę fajnie
więc jeżeli chcecie
to pobierajcie
a patrzyłeś z ciekawości na licencję
którą opublikował autor
na jakiej licencji on to udostępnił?
nie patrzyłem
ja widziałem na githubie, że on te pliki licencyjne tam też dodał
można zobaczyć co tam
przynajmniej na ten moment jak próbował z tego wybrnąć
ja bym poczekał na miejscu autora
troszkę jeszcze z publikacją do AppStora
żeby ten poważny błąd, ten oficjalny na ten moment
że dalej są dość duże przerwy
nie są tak duże jak w pierwszych wersjach
ale dalej są dość odczuwalne przerwy
pomiędzy ciągami, które są odtwarzane przez tą syntezę
było takie wydanie gdzie
po ustawieniu prędkości 460 słów
te przerwy zniknęły i to było najlepsze wydanie jakie było
ono nie miało tych wszystkich funkcji, które ma obecne
ale było super
a potem znowu przyszły kolejne wydania i to zostało gdzieś zebrane
ja wiem, że autor pracuje nad jakimś alternatywnym mechanizmem
tego przyspieszania
natomiast ja bym poczekał na wydanie
zwłaszcza, że to już było pokazane, że się da zrobić to poprawnie
ja bym poczekał na wydanie
ale autor nie poczekał, wydał, ale i tak ludzie się cieszą
więc to chyba jest najważniejsze, że użytkownicy są zadowoleni w większości
z pozostałych syntez dalej to występuje czy już nie?
nie próbowałem
domyślam się, że tak, bo to jest pewnie błąd po stronie Apple
tak się obawiam i tej implementacji tego systemu
ale pamiętajmy o tym, że tego speaka trochę zoptymalizowano ostatnio
bo tam kiedyś on dodawał wszystkie języki
a on teraz dodaje tylko te, które my wybierzemy
więc tych speaków jest tam mniej
no i on się teraz ładnie przeładowuje
pamiętajcie, że kiedyś po każdej aktualizacji trzeba było restartować voice over
po każdej zmianie prędkości w aplikacji
trzeba było restartować voice over
no prawie po każdej zmianie, którą w tym syntezatorze przeprowadziliśmy
aktualnie jesteśmy już na etapie, gdzie
ja przeprowadzałem jeszcze test flightową aktualizację
i wyglądało to mniej więcej tak, że
no oczywiście speak był moim ustawionym głosem
więc mówił, miałem pobierz, zaktualizuj przycisk
w aktualni, stuknąłem dwa razy
przełączyło się na Zosie, Zosia mówiła tam anuluj pobieranie
przycisk, po czym Zosia
otwórz e-speak przycisk
tak szybko było przeładowanie, więc już jesteśmy na tym etapie
no i oby dalej to się rozwijało
żebyśmy faktycznie mogli się cieszyć w pełni
tą syntezą, tego myślę, że część użytkowników
która e-speaka po prostu lubi
sobie tego by życzyła
no to teraz kolejna informacja
tym razem coś dla tych wszystkich
którzy chcieliby sobie
pograć w gry, no pytanie tylko jakie
bo to nowa konsola do gier nam na horyzoncie
zaświtała
tak i to nie od byle kogo, bo od Bristol Braille
czyli twórców rozwiązania, którym dużo się słyszy
nie posiada, czyli Canute 360
czyli wieloliniowy taki jakby czytnik e-booków
się o nim mówi, ale to jest monitor braillowski wieloliniowy
który ma właśnie służyć do czytania książek
głównie, no i twórcy tego rozwiązania
czyli właśnie firma Bristol Braille
eksperymentując z tym Canutem, próbując mu dodać różne
nowe zastosowania, doszła do etapu
w którym najpierw zainstalowała
pewien dodatek, pewną przystawkę
a z czasem stwierdzili, że w sumie po co się bawić w przystawki
jakieś półśrodki, zróbmy osobne urządzenie
i tak powstał Braille, nie Canut Game Dock
i to jest urządzenie, które aktualnie
jest prototypem, firma aktualnie wybiera się
w podróż po Wielkiej Brytanii
i będzie demonstrować
to swoje rozwiązanie na żywo
osobom zainteresowanym, które się tam pojawią
na tych ich prezentacjach
natomiast w najbliższym czasie rozpocznie się kampania
crowdfundingowa i wszyscy będziemy mogli się zrzucić na to
by to urządzenie mogło powstać. Urządzenie na ten moment
jest w stanie odpalać dość proste gry, bo jest tam
wąż popularna gra, snake
wisielec z tego co pamiętam
jeszcze jakaś jedna gra bardziej chyba przygodowa
więc takie gry powiedzmy na ten moment dość proste
ale które wymagają już jakiejś grafiki, jakiegoś układu
planszy i tak dalej
i założenie jest takie, że w te gry będziemy grać sobie
w Braille’u, czyli już nie będziemy słuchać dźwięków
a będziemy mogli palcami dotykać tej wirtualnej planszy
i tam jakieś działania podejmować
ciekawe co z tego wyjdzie, myślę, że to jest bardzo
ciekawy wymiar tych gier
zobaczymy, zobaczymy co dalej z tego wyjdzie
No ciekawe
i ciekawe też jak bardzo złożone gry
będzie potrafiła obsługiwać ta konsola
podejrzewam, że będą one raczej proste, no ale może i dla kogoś
nawet takie proste gry będą
atrakcyjne, bo to zawsze jakiś nowy wymiar
rozrywki, który możemy dosłownie poczuć
a teraz moja informacja
informacja o programie Buzz
który znalazłem przeglądając githuba
w okolicach Whispera
że tak powiem, bo postanowiłem sobie
przejrzeć jakie w ogóle są już
narzędzia, które tego Whispera wykorzystują
i trochę tych narzędzi jest, na razie większość
to są różnego rodzaju prototypy, część to
skrypty w Pythonie, które
u autora działają, u innych
gorzej, bo wymagają jednak
jakichś, obawiam się przeróbek, żeby
działały prawidłowo i nie zawsze te przeróbki
chcą się udać, natomiast
wśród tego wszystkiego znalazłem jedno narzędzie
które przynajmniej wygląda obiecująco
dlatego, że z jego działaniem
no to już jest gorzej, mowa o narzędziu Buzz
piszemy Buzz
i to narzędzie
to taka jakby graficzna nakładka
na Whispera, mianowicie
możemy sobie rozpoznać
za jego pomocą plik, który wczytamy
do tego programu
ale oprócz tego możemy
także przynajmniej
teoretycznie bawić się w transkrypcję
na żywo, no i właśnie dlaczego teoretycznie
dlatego, że to po prostu
nie do końca działa
możemy wybrać oczywiście
dowolny język, możemy także zdecydować się
żeby rozpoznał
go automatycznie, możemy wybrać
dokładność rozpoznawania
natomiast im wyższa dokładność
tym większe opóźnienia
i te opóźnienia są naprawdę duże
tak jak na przykład
ja na swojej konfiguracji sprzętowej wczytuję jakiś plik
i widzę jak
wyskakują szybko teksty, które
rozpoznaję za pomocą Whispera
oczywiście ze statycznego pliku
to jest tam powiedzmy co parę sekund
w zasadzie wyskakuje coś nowego
bo mniej więcej ten Whisper na mojej karcie graficznej
osiąga czterokrotną prędkość
no niestety w przypadku najwyższej dokładności
i wpuszczenia mu czegoś na żywo
bo on potrafi pobierać sygnał z karty dźwiękowej
i możemy tam co ciekawe
wybrać kartę, na której chcemy działać
no to tempo
jest bardzo wolne
i takie mam wrażenie, że bardzo nierównomierne
od czasu do czasu to jest
co kilka sekund
pojawia się jakiś tekst, a na przykład po jakimś czasie
on zaczyna bardzo mocno zwalniać
i te nowe fragmenty tekstu
pojawiają się co mniej więcej minutę
więc do rozpoznawania na żywo
nie nadaje się to niestety
nie mniej jednak koncepcja jest ciekawa
i podaję to tu tylko dlatego, że jeżeli ktoś by chciał
to może się po pierwsze pobawić, po drugie
na mniejszych modelach działa to
też i lepiej, oczywiście mniej dokładnie
więc być może komuś się to przyda
no a po trzecie to też
warto po prostu przyglądać się rozwojowi tego narzędzia
bo autor cały czas je udoskonala
cały czas coś tam nad nim
pracuje, cały czas coś w nim poprawia
i być może za jakiś czas
będziemy mieli naprawdę fajną graficzną nakładkę
na Whispera, to po pierwsze, a po drugie
to narzędzie, które
da nam kolejną funkcję
nad którą wiele osób się zastanawia
bo jak czytałem dyskusję
na githubie wokół Whispera
to były dwie kwestie bardzo często podnoszone
po pierwsze, czy można rozpoznawać mówców
ktoś też już coś z tym robi
na razie efekty są różne
jest jakieś narzędzie, które
można spiąć z Whisperem
przynajmniej teoretycznie
i najpierw przepuścić plik audio przez to narzędzie
które jakby wyodrębni frazy
mówione przez poszczególne osoby
a potem to przepuścić przez Whispera
takie próby były, natomiast to jeszcze nie działa
do końca i to wszystko
nie jest tak jakbyśmy sobie tego mogli życzyć
Ty, Mikołaj, już zdaje się miałeś okazję
testować jakiś prototyp działający w ten sposób
czy coś mylę?
O, chyba Mikołaj nam
nie, jestem
mógłbyś powtórzyć Michalę?
Mówię, że Ty zdaje się miałeś okazję
testować narzędzie, które
jakiś taki prototyp
który pozwalał na wyodrębnienie mówców
wyodrębnianie tekstu z użyciem Whispera
Tak, tylko że to był prototyp, który działał na jednym
konkretnym podcaście, on był
na hama ustawiony po prostu pod
konkretny scenariusz do tego stopnia, że on miał
wpisane na sztywno w ten kod, jak ci mówcy
się mają nazywać, więc to jest
idea, to jest pomysł, ale to jest na razie
chyba tylko pomysł i pokazanie, że można
wykorzystać, a nie narzędzie, które możemy wykorzystać
Tak, no i też spotkałem się z takimi komentarzami, że
takie dzielenie tego
tekstu na
poszczególne fragmenty i przepuszczanie ich przez
Whispera może trochę zmniejszyć dokładność rozpoznawania tej
mowy, że tam wtedy
może utracić się kontekst, że trochę ten
Whisper nie został pomyślany do końca
z uwzględnieniem tego
no ale zobaczymy, jak to będzie się dalej rozwijało
ja przeglądam sobie tam co jakiś czas
dyskusje dotyczące Whispera
bo naprawdę tu sporo osób
się tym zainteresowało, do tego stopnia, że powstają
już jakieś aplikacje nawet na systemy mobilne
na IOSa i na Androida z wykorzystaniem tego
że ktoś zbudował jakiegoś bota
który jest w stanie
odpowiadać na pytania
które wysyłamy do niego głosowo
jest też jakiś bot twitterowy
do którego możemy wysłać jakiś materiał z YouTube
a on nam odeśle
transkrypt
oczywiście ja podejrzewam, że to niekoniecznie bazuje na tych
największych modelach, które mają
ładność najlepszą, czyli na modelu large
natomiast tak czy inaczej jest to coś
co ludzi zainteresowało, jest to coś wokół czego
toczy się sporo dyskusji i co
naprawdę może za jakiś czas
nas jeszcze zaskoczyć nie jedną
implementacją
więc tyle
tutaj implementacje chmurowe jednak będą miały
pole do popisu
i przez to, że ten Whisper działa sensowniej
szybko i jest otwarty
to tutaj może być też fajna konkurencja cenowa
to też prawda
za jakiś czas zobaczymy jak
jacyś więksi gracze
zdecydują się na implementację tego
ciekawe
byłby tym zainteresowany
żeby silnik rozpoznawania mowy o to oprzeć
kto wie
pożyjemy zobaczymy
a tymczasem taka trochę smutna tematyka
bowiem tematyka tracenia wzroku
no nie jest to z pewnością nic przyjemnego
ja nie widzę od urodzenia
to mogę sobie tylko wyobrażać
jaka to jest dla ludzi tragedia
jednak jakkolwiek brutalnie by to nie zabrzmiało
żyć trzeba dalej
a jak żyć i jak sobie z tym wszystkim poradzić
w tym może pomóc poradnik opublikowany
przez fundację Wismajor
ja tutaj zacytuję za Piotrem Witkiem
który dołożył swoją cegiełkę do tego by ten poradnik powstał
jego wpis z jego bloga
w którym on o tym poradniku pisze tak
pod koniec października fundacja Wismajor
wydała publikację Gdy oczy zawiodły
poradnik dla osób niewidomych i tracących wzrok
myślę że warto to napisać w mojej szufladzie
i to nie tylko dlatego że sam miałem niewielki wkład w jej powstanie
publikację można bezpłatnie pobrać
korzystając z poniższych odnośników
można również ją
więcej nie poczytać odwiedzając stronę fundacji
Wismajor
no i ja na tą stronę fundacji Wismajor się udam
ja już troszkę czytałem o tym poradniku
no on przechodzi przez takie najważniejsze zagadnienia
czyli jak zacząć kiedy to się już wydarzy
co robić dalej, gdzie się zwrócić
co można robić w życiu
o jakie obszary życia warto się zatroszczyć
no i tutaj pisze Wismajor już
o tym poradniku
Kiedy traci się wzrok, często traci się również marzenia i plany
w głowie mnożą się pytania, na które nie można znaleźć odpowiedzi
narasta lęk o swoją przyszłość
a poczucie pewności maleje wraz z ostrością widzenia
dokładnie znamy ten stan
już 20 lat wspieramy osoby niewidome i słabo widzące
z okazji naszego jubileuszu
z tego naszego doświadczenia powstało coś wyjątkowego
gdy oczy zawiodły, poradnik dla osób niewidomych i tracących wzrok
jest już dostępny na naszej stronie internetowej
możecie pobrać go bezpłatnie w formacie PDF
lub jako audiobook czytany przez Joannę Domańską
poradnik dostępny jest również w formacie html
znajdziecie w nim wskazówki
które przydadzą się w momencie utraty wzroku
poznacie historię innych osób niewidomych oraz listę instytucji
do których warto się udać po pomoc
to oczywiście nie wszystko, ale więcej dowiecie się już czytając
naszą publikację
no i tu jest też odezwa
darowiznę dla fundacji
w formie prezentu na 20 rocznicę powstania
no więc jeżeli znacie kogoś
przede wszystkim, bo myślę, że
prawdopodobnie większość osób nas słuchających
już doświadczenie z brakiem wzroku ma
prawdopodobnie, choć nigdy nie wiadomo, kto do nas trafił
natomiast bardzo prawdopodobne, że kogoś może macie
w swoim otoczeniu, albo w jakiejś organizacji
w której działacie, albo kogoś znacie, albo ktoś ostatnio was o to pytał
no podajcie dalej
bo bardzo możliwe, że ktoś z tego skorzysta
i dzięki temu będzie się czuł chociaż troszkę mniej
w tej sytuacji zagubiony
No i przechodzimy do kolejnych wieści
już takich typowo technologicznych
Mikołaju, czym jest Live Share od Microsoftu?
Live Share jest rozwiązaniem znowu tutaj programistycznym
który się wywierzył na Studio Hołd
pojawił już dłuższy czas temu
i pozwala nam on nie mniej nie więcej na to
że udostępniamy swoją sesję
komuś i inne osoby są w stanie
z nami współpracować na bieżąco
albo edytując, albo
podążając za nami
i patrząc na to, co my robimy
no i teraz stała ta funkcjonalność
dostępność i to sporo tej dostępności
ja myślę, że tutaj nawet Google
jeżeli chodzi o swoje dokumenty
mógłby się sporo nauczyć od Microsoftu
i no co mamy? Mamy dużo dźwięków
mamy dźwięki na to, że ktoś edytuje
wchodzi w naszej linii, my wchodzimy do kogoś w linię
wychodzimy, ktoś pisze w naszej linii
w tej, w której my jesteśmy
i to słyszymy
jak zaczyna pisać, to słyszymy dźwięk
i nam zaczyna o tym mówić
i za każdym wciśniętym klawiszem już nie mówi
po prostu dźwięk, że ktoś pisze
i możemy też
słyszeć, jak ktoś pisze w pobliżu
i to jest ciekawe, że on potrafi nam głośnością
regulować, głośność regulować
na podstawie tego, jak daleko od nas ktoś jest
czyli jesteśmy w stanie jakby stwierdzić
no czy ktoś
w pobliżu nas się znajduje
czy ktoś pisze ten kod
jeżeli mamy właśnie włączony tryb follow
czyli podążania za kimś, to słyszymy też
dźwięki na konkretne akcje typu
ktoś przeszedł do nowej linii, ktoś przeszedł o więcej niż jedną linie
ktoś zmienił plik
ktoś przeszedł do jakiegoś konkretnego miejsca
jakimś poleceniem, typu przejdź do
ktoś zaznaczył, ktoś wpisał, ktoś usunął
i oczywiście o wszystkim tym jesteśmy sensownie
żeby nie za dużo, ale też żeby nie za mało
informowani za pomocą naszego czytnika ekranu
tak abyśmy mogli śledzić to
co dana osoba w danym momencie robi
Mikołaju, ale to jest jakaś osobna usługa Microsoftu
czy to jest element VS Code?
To jest element VS Code, ale to jest element
tylko i wyłącznie VS Code, a nie tych open source’owych
implementacji tych open source’owych forków
co ciekawe
tam jest używana synteza azjura
tam nie jest używana synteza naszego czytnika ekranu
ja się chyba domyślam dlaczego
bo jeżeli chodzi o nasz czytnik ekranu
nie ma aż takiej kontroli
zwłaszcza jeżeli chodzi o aplikacje przeglądarkowe
nad tym co ten czytnik robi, co on w tym momencie czyta
dlatego takie rozwiązanie zostało stosowane
Ale to jest tak, że wtedy dobrze jest kiedy pracujemy
w tym w ogóle wyłączyć czytnik ekranu, czy po prostu to jest uzupełniane?
Chyba nie, to jest uzupełnienie raczej
ja tego nie miałem jeszcze okazji przetestować
po prostu nie mam z kim
więc ja donoszę o tym, że to jest
ale nie miałem się jeszcze z kim tym bardziej pobawić
jedyne o czym Microsoft donosi
i to jest zrozumiałe niestety
bo czytniki ekranu nie dają nam takiej władzy
to jest to, że to jeszcze nie działa dobrze z Braille’em
więc użytkownicy głucho niewidomi mają problem
i będą go mieli
bo przeglądarki internetowe nie mają za bardzo możliwości
bezpośredniego wpływu na zawartość monitora Braille’owskiego
i bezpośredniego przechwytywania
skrótów z tegoż monitora Braille’owskiego
no a że to
ta aplikacja jest
poniekąd w takim widoku web
w widoku przeglądarki internetowej wyświetlana
no to niestety będzie z tym problem
i nie za bardzo po prostu na razie jest opcję tego Braille’a technicznie
w ogóle wprowadzić
Myślisz, że, bo skoro wspomniałeś, że Google
nie mógłby się nauczyć
to myślisz, że byłby sens wykorzystać to
jako taki edytor
w tym momencie wspólny nie tylko do kodowania
ale też do tworzenia jakichś swoich notatek chociażby
wspólnych prac nad jakimś projektem?
Nie do końca, bo to jest trochę jednak inne rozwiązanie
bo tam jest z tego co wiem
jeden taki lider, u którego to się dzieje na dysku
i cała reszta się jakby podłącza
do lidera poniekąd i współpracuje z nim
gdzie w Google Docsach to
my coś piszemy, ja wychodzę, ty wchodzisz
i jakby ja mogę wyjść
i ty możesz kontynuować pracę, gdzie tutaj nie ma tego
więc jakby idee
uważam, że idee można jak najbardziej wykorzystać
i one troszkę są podobne
i ten kodek, albo anonimowy, inny czterokopytny zwierz
edytuje w
naszym pobliżu, bo tak się nazywają
osoby w Google Docsach
jeżeli nie mają zawagowanego w aktualnym momencie
swojego konta
ale nie mamy właśnie tych dźwięków, nie mamy tych informacji
jak daleko ktoś od nas jest
czy ludzie faktycznie piszą w naszym pobliżu itd.
Rozumiem, no zobaczymy w takim razie
czy ktoś zaczerpnie
inspiracji od Microsoftu
być może stworzy jakieś takie narzędzie też
i do pracy nad tekstami, a kto wie może
Microsoft Word doczeka się
chociażby takich funkcji
online’owy chociażby, zobaczymy
czas pokaże, a teraz czas na
garść wieści ze świata. Pawle, słuchamy.
Dzisiaj was zabiorę
troszkę na taką podróż
po świecie, bo wybierzemy się aż do
czterech w sumie krajów
i pierwszym z tych krajów będzie Francja
czyli jesteśmy na razie blisko, bo w Europie
i tutaj musiałem się zaśmiać, kiedy dowiedziałem się o tym
o czym wam za chwilkę powiem, bo pisałem zresztą
na moim Twitterze i na moim teraz już Mastodonie
że ktoś ewidentnie ukradł mi pomysł
na startup, bo gdyby ktoś mnie zapytał
jaki chciałbym założyć tak w życiu startup
no to bym powiedział, że
no wiecie teraz mamy
że tak powiem cele zielone do spełnienia w Unii
jeśli chodzi o transport i emisje
różnych gazów
i no ja
jak najbardziej jestem za tym, żeby trochę dać planecie odetchnąć
ale jestem też za tym, żeby w tych działaniach włączyć jakoś osoby niepełnosprawne
bo jakby tutaj
tok rozumowania jest taki, że no samochody najbardziej
więc lepszy byłby transport publiczny
ale jeszcze lepszy byłby rower i ja na to mówię OK
bardzo chętnie, natomiast
chciałbym na tym rowerze móc też ja jeździć
a no jedynym rowerem na jakim ja jestem w stanie jeździć
jest tandem, więc moim pomysłem na startup
w duchu zielonej gospodarki
byłby tandem na żądanie
czyli tak jakby Uber, aplikacja, którą zamawiamy sobie przejazd tandemem
i oczywiście ten pilot przyjeżdża
ja wiem, no to byłoby mnie
ciężko zorganizować tak, bo gdzie on by jeździł sam tym tandemem
skąd wziąć tyle tandemów, skąd wziąć tyle kierowców
czy to jest w ogóle optymalne
natomiast we Francji coś już koło tego kombinują
to nie jest tandem, ale jest taksówka
rower taksówka, bike taxi tak zwane
czyli coś, co
no mniej więcej
w podobnej formie jest popularne na przykład w Indiach
albo w Tajlandii, w krajach właśnie szeroko pojętej Azji
czy jako riksza
czy jako tuk tuk
czy pod jakąś inną nazwą i pewnie trochę inaczej wyglądające
czyli jest pojazd
napędzany nogami osoby kierującej
i prowadzącej ten pojazd
który z tyłu ma doczepioną jakąś
kabinę czy jakieś takie miejsce
w którym można posadzić
pasażerów, którzy nie muszą już
pedałować
i można sobie jechać przez miasto
no i w Paryżu powstało coś takiego, nazywa się to BimBum
więc taka bardzo nazwa pocieszna
i jest to nie mniej nie więcej tylko właśnie to, czyli serwis taksówki rowerowej
dedykowanej osobom z dysfunkcją wzroku
z tego co widzę na stronie tej firmy
działa ona na ten moment jedynie w Paryżu
rowery elektryczne są to
które jeżdżą z prędkością do 25 km na godzinę
przez to, że mogą jeździć ścieżkami rowerowymi
omijają korki w Paryżu
no i z tego co jest napisane na stronie
na ten moment z uwagi na brak
po prostu zasobów
już nie przyjmują nowych zgłoszeń
tych klientów, których mają już zarejestrowanych w bazie
bardzo chętnie zawiozą gdzie trzeba
startup będzie miał okazję rozwinąć skrzydła
tutaj liczą na dofinansowanie ze strony miasta
natomiast chwalą się, że są to rowery produkowane
w Ile de France, w okolicach Paryża, we Francji
więc jak najbardziej z lokalnych części
są ekologiczne, są też wygodne
i tutaj mamy informację
nawet o tym
jak
te rowery są zorganizowane
ja tu już sobie patrzę, bo to jest
bardzo interesujące
cennik przykładowo takich przejazdów, bo to jest też bardzo ciekawe
cennik jest ustalany według
czasu przewidywanego, czasu przejazdu
i jeżeli by się to wydłużyło i jakieś opóźnienie by nastąpiło
lub z winy kierowcy
dostawców usługi, coś by poszło nie tak
to bynajmniej nie jesteśmy obciążani tymi dodatkowymi kosztami
taki czas jaki jest zadeklarowany podczas rezerwacji
przejazdu za taki czas będziemy płacić
i cennik wygląda następująco 8,20 euro
za dystans
do 15 minut
12 euro od 15 do 25 minut
18 euro od 25 do 35 minut
i wszystko co więcej
25 euro
tak
psyprzewodniki są jak najbardziej bez dodatkowej opłaty
akceptowane
i na stacji kierowca może odprowadzić do
access plus, nie wiem czy tu chodzi o jakieś specjalne
punkty dostępności, nie wiem na dworcach może takie
punkty kontaktu z klientem
bezpłatna anulacja do godziny przed odjazdem
odroczenie również
przesunięcie możliwe do godziny w zależności od naszej dostępności
czyli można też zmienić ten czas
ja się tylko zastanawiam jak te psyprzewodniki
na tych tandemach jeżdżą
ja zaraz to opiszę
to nie jest tandem
to jest rower taki jak są te tuktuki
i tam jest z tyłu taka ławeczka
i to jest na dwie osoby
ewentualnie na osobę i psa
jest też bagażnik można włożyć dwie paliski takie
kabinowe
no i można też wziąć jakiś bagaż na nogi
serwis jest czynny od 7 do północy od poniedziałku do soboty
a centrala czyli rezerwacja
chodzi o to kiedy jeździ serwis
czyli możliwość rezerwacji od 8 do 20
i rezerwacji trzeba dokonać do 24 godzin wcześniej
czyli jest ten sam motyw który ja opisywałem
w naszej audycji o Luksemburgu z Adapto
te wszystkie serwisy transportu od drzwi do drzwi
wymagają rezerwacji z wyprzedzeniem
no i rezerwacja składa się telefonicznie bądź mailowo
nie jest to
jeszcze żadną aplikacją skoordynowane
natomiast
jeszcze mogę poczytać Wam często zadawane pytania
bo tutaj jest też dość dużo ciekawych informacji
takich trochę od kuchni
i tu na przykład czy to jest wygodne?
Zaprojektowany i zbudowany w Ildefons nasz pojazd jest wygodny i bezpieczny
wewnątrz znajdziesz wydzieloną strefę z kanapą dla dwóch osób i pasem
przednia szyba i wyjmowane oknia zapewniają elastyczny
komfort i pełną ochronę w przypadku deszczu
pod względem wrażeń i akustyki zbliża się do jazdy na rowerze
niemniej jednak pracujemy nad zawieszeniami
aby poprawić amortyzację, zmniejszyć wstrząsy
i zbliżyć się do Mercedesa
ambitny cel życzymy powodzenia
jak działa pojazd?
nasz pojazd składa się z przyczepki przymocowanej do roweru elektrycznego
przyczepka ma mocny silnik i niezależne akumulatory
które rekompensują jej wagę za motocyklem
to tak jakbyśmy jechali bez silnika
bez motocykla z przodu
chyba bez motocykla po prostu
że ta przyczepka jest w zasadzie samowystarczalna
a ten kierowca na tym motorowerze to jest potrzebny tylko do tego żeby kierować
tak, prawdopodobnie o to tutaj chodzi
możemy więc pożyczać na ścieżkach rowerowych
i jechać do 25 km na godzinę
czy możemy zamówić bimbo
na przejazd w ostatniej chwili?
zawsze możesz skontaktować się z nami natychmiast
ale nie możemy zagwarantować naszej natychmiastowej dostępności
chcemy być jak najbardziej elastyczni
i skrócić czas rezerwacji
jednak nasza flota pozostaje niewielka
więc ciężko obiecać natychmiastowe rezultaty na ten moment
ale mamy ambicje
nasze pojazdy wyposażone są w bagażniki
które pomieszczą do dwóch walizek kabinowych
jeśli jesteś sam możesz także nosić rzeczy u swoich stóp
jakie rodzaje płatności są akceptowane?
możesz zapłacić za przejazd bezpośrednio u kierowcy
kartą kredytową lub gotówką
lub podczas dokonywania rezerwacji u naszego partnera płatniczego Stripe
czy kierowca nie cierpi za bardzo?
takie rzeczy też są tu ujęte
jest tu napisane
że jest jakaś dodatkowa elektryczna instalacja
która albo w jakiś sposób podgrzewa to siedzenie
albo w jakiś sposób sprawia
że jest ono dla kierowcy wygodne
czy przyjmują Państwo grupy 3 lub 4 osobowe?
możemy przewieźć więcej niż dwie osoby
wtedy konieczne będzie wynajęcie konwoju kilku kierowców
prosimy o kontakt abyśmy mogli to zorganizować
i to wszystko co na temat tych rowerów wiemy
ciekawe rozwiązanie
chętnie bym się czymś takim przejechał
ale obawiam się że nawet jako turysta
nie mam szans
natomiast z Paryża przenosimy się do Seulu
więc dość daleko Korea Południowa
z tego właśnie kraju pochodzą takie firmy jak Samsung czy LG
i to właśnie firma LG jest bohaterem dzisiejszego newsa
bo firma LG ogłosiła
że zaczyna wydawać za darmo osobom niewidomym
naklejki brajlowskie dotykowe
które pomogą w odnalezieniu kluczowych elementów
na obudowie ich sprzętów
w zeszłym roku już rozpoczęła firma LG
test takich naklejek dla swoich 20 wybranych produktów
natomiast aktualnie mowa
o jednej uniwersalnej naklejce
ma takie oznaczenia jak
przycisk włącznika
głośność stop
i kilka innych najpopularniejszych
gdzieś tam przycisków na różnych urządzeniach
i taką naklejkę mogą wydawać
ja skontaktowałem się
z firmą LG w Polsce żeby zapytać
czy taka naklejka dotarła już do Polski
jest to tylko rzecz w Korei Południowej
i pani konsultantka niestety nie była mi w stanie powiedzieć
wiele natomiast była bardzo entuzjastycznie
nastawiona do pomysłu powiedziała że skontaktowała się
z kim trzeba zapytała na razie tego nie ma
ale powiedziała że sama złoży takie zgłoszenie
gdzieś tam do góry
a ja mam niezależnie też skorzystać z formularza
i taką prośbę zgłosić
co też niniejszym uczyniłem
i z formularza wynika że do 24 godzin powinienem otrzymać odpowiedź
odpowiedź pewnie nie będzie z gatunku
takich że mamy to albo zaraz to będziemy mieli
ale przynajmniej coś zadziałaliśmy
żeby takowe nalepki się pojawiły
dobrze że firma myśli o tych rzeczach
mam nadzieję że nalepki są użyteczne
bo brzmi to troszkę tak jak gdyby to było
jest uniwersalne dla wszystkich urządzeń
ALG przecież produkuje telewizory, lodówki, piekarniki, pralki, głośniki
no właśnie bo głośność
na przykład wspomina się o regulacji głośności
albo play, pause
w pralce tego raczej nie ma więc pytanie co ta naklejka
będzie obsługiwać
może nie głośność ale strzałki góra dół
czyli no faktycznie można by tu jakoś
złożyć tutaj
no więc pytanie co tam będzie
zobaczymy możliwe że to są też takie uniwersalne
naklejka ale na niej są różne wzory
kształtów i my możemy sobie je dostosować
do naszych potrzeb jak nam się podoba
czyli możemy tym oznaczyć właśnie pralkę, telewizor
tylko że na każdym z tych urządzeń będzie to oznaczało coś innego
może tam tych kształtów jest troszkę więcej
więc będzie poczekać aż
dostaniemy jakieś wieści konkretniejsze od firmy
LG w Polsce
no i tyle mogę wam powiedzieć
o kwestii LG natomiast to nie wszystko
jeśli chodzi o wieści ze świata bo
okazuje się że też
kraje różne inwestują
w obsługę osób
z dysfunkcją wzroku no i tutaj przykładem
są kraje takie jak Chorwacja czy Czarnogóra
są to kraje bardzo turystyczne
dlatego też o tym wspominam bo być może ktoś z was
wybierze się tam w przyszłym sezonie na wakacje
i w takiej sytuacji będziecie chcieli
wiedzieć że
w ramach projektów Dunaju
to była taka seria projektów
to był taki konkurs w ramach którego kraje
z tej strefy właśnie Dunaju czyli właśnie Austria, Węgry
niektóre z tych krajów właśnie byłej Jugosławii
mogły zgłaszać swoje pomysły na rozwiązania
które miałyby zwiększyć mobilność osób niewidomych
no i trochę tych rozwiązań wygrało ja niektórych z nich
opowiadałem jakoś bliżej lata
natomiast okazuje się że w ramach środków
gdzieś z tych tu programów Chorwacja zorganizowała
te szkolenia dla pracowników lotnisk
no i dowiemy się że
że tak, że Związek Niewidomych
Chorwacki
zorganizował
zorganizował szkolenie
które
no właśnie ma zniwelować
negatywne podejście do osób niepełnosprawnych
w instytucjach transportu publicznego
i zorganizowano
międzynarodowe i lokalne szkolenie
co do właściwego podejścia do klientów
z dysfunkcją wzroku
przeprowadzono
najpierw Związek Niewidomych
przeprowadził takie szkolenia z zarządami tego typu instytucji
natomiast
oni potem dalej powinni te
różne umiejętności
i to czego się nauczyli przekazywać dalej
także Związek Chorwacki Niewidomych przeprowadził
takie szkolenia
w Dubrowniku czyli to Chorwacja
na kilku lotniskach Czarnogóry
no i w Bośni Hercegowinie w Sarajewie
żeby osoby które będą
w bezpośrednim kontakcie z pasażerami
zwłaszcza z pasażerami z dysfunkcją wzroku
mogli takie szkolenie przejść
takie szkolenie składało się z części teoretycznej
w których były typy i powody różnych niepełnosprawności wzroku
oraz praktyczna część w której
wykorzystywano już okulary symulujące
no i rozwiązywanie zadania w takich okularach
wiem że tego typu praktyki spotykają się
często z dość szeroką krytyką
że to nie stwarza tak naprawdę poczucia
jakby to było mieć taką niepełnosprawność wzroku
można sobie po prostu wyobrazić jak to działa
natomiast są bardzo częstym elementem tego typu szkoleń
no i celem było wyeliminowanie różnych uprzedzeń
i stereotypów na temat tego jak osoby niewidome
sobie radzą z różnymi
problemami życia codziennego
pokazywane były też sposoby jak się poruszają
różne pomoce specjalistyczne
no i była też kolejna część praktyczna gdzie
uczono się jak właściwie prowadzić
i podchodzić w ogóle do pasażerów z dysfunkcją
wzroku
i to działo się w takiej formie
rozbudowanej w Chorwacji
natomiast jeszcze dodatkowo
lotnisko w Podgoricy zainstalowało także
tablice informacyjne z wysokim kontrastem
linie prowadzące no i również odbyły się tam
te szkolenia o których była przed chwilą mowa
no więc miejmy nadzieję że jeżeli zdecydujecie się
na wakacje w tych właśnie krajach
na przykład za rok
i postanowicie tam podróżować samolotem
to traficie już na przeszkoloną obsługę
która będzie wiedziała jak z wami postąpić
a teraz pora na kilka wieści drobnych
które przygotował Mikołaj
tak
i dwie takie informacje
są doniesienia
bo to nie jest do końca źródło
któremu można ufać
że podobno ludzie
byli blokowani jeżeli używali Twistcake’a
na telegramie
a właściwie telegrama w Twistcake’u
mam z drugiego źródła informacje
że jakieś problemy typu po użyciu Twistcake’a
możemy tylko
skierować się do ludzi którzy mają nas też w kontaktach
a jakby nie możemy do nowych osób
pisać wiadomości
jakby Twistcake był wykrywany jako spam
pytanie na ile to dotyczy tylko jednej aplikacji
a na ile to jest szerszy problem
bo też była informacja
kiedyś że powstał jakiś skrypt
jakaś aplikacja do tworzenia archiwum czatu
i po tej aplikacji
też mieliśmy kompletną blokadę na przykład konta
więc nie mamy na razie żadnych takich raportów
dotyczących unigrama
pytanie czy to nie jest też na przykład kwestia czasu
no właśnie pytanie na ile to jest coś konkretnego
jednego co robi Twistcake
a na ile to jest kwestia w ogóle aplikacji
firm trzecich
i zaczynają być problemy
myślę że zobaczymy co z tego będzie
ale jeżeli to się potwierdzi to może być to duży problem
no i druga rzecz
jest nam taka aplikacja A-text
która ja jeszcze jej nie testowałem
ale ludzie mówią że jest podobno fajna
kolejne rozwiązanie do rozwijania skrótów
wszelkiego rodzaju wstawienia tekstu
i innych podobnych emojis
tekstu
i tego typu rzeczy
wstawianie daty, godziny i innych różnych
zmiennych tak że my wpisujemy
jakieś krótką frazę i coś co
bardzo często wstawiamy jest wstawiane automatycznie
dla nas
krótka informacja od naszego słuchacza Dawida
który otrzymał aktualizację
do telefonu Blindshell
tym razem dla tych którzy teksty niemieckie
mieliby zamiar na tym telefonie
wprowadzać pojawiły się poprawki
dziękujemy ci Dawidzie za te informacje
a teraz też a propos wpisywania
a propos korzystania z klawiatury
ale w przeglądarce internetowej
Paweł wie dlaczego
tak i to jest informacja którą jako pierwszy
przekazał mi nasz słuchacz Roberto
myślałem że będzie się z tym do nas zgłaszał
natomiast okazało się że problem nie dotyczy tylko Roberta
a denerwuje dość dużą część społeczności osób niewidomych
chodzi o to że pewnego dnia
ludzie zaczęli otwierać przeglądarki internetowe
i okazało się że to co piszą na stronach
klawisze do nawigacji po nagłówkach po czymkolwiek
no coś się nie zgadza
jakieś losowe klawisze się naciskają
wpisują dane w polach edycji i wpisują się zupełnie
jakieś inne rzeczy niż powinny się wpisywać
no i zaczęli ludzie dochodzić co tu mogło się wydarzyć
i się okazało że wszystkie te osoby
które ten problem miały łączy jeden fakt
wszyscy używają asset internet smart security
pakietu bezpieczeństwa firmy asset
w którym od którejś z aktualizacji automatycznie
włączył się tryb tzw. ochrony płatności
czyli taki zestaw narzędzi który
ma dbać o nasze bezpieczeństwo w internecie
zwłaszcza pod kątem dokonywania jakichś
transakcji bankowych
no i jednym z elementów tych zabezpieczeń
jest taki randomizer
naciśniętych klawiszy na klawiaturze
chodzi o to że w sytuacji kiedy jakiś
inny program chciałby przechwycić
lokalnie na naszym komputerze to co my
na klawiaturze piszemy a coś takiego robi czytnik ekranu
no to asset krzyżuje
takiemu programowi szyki myśląc że to oczywiście
keylogger czyli aplikacja złośliwa rejestrująca
nasze naciskane klawisze która mogłaby na przykład
nie chcieć odpisać nasze dane karty
czy jakieś hasło
i takiemu programowi trzeciemu sprzedaje się losowe
naciśnięcia klawiszy w wyniku czego screen reader
szaleje i reaguje jak chce
czy można coś z tym zrobić no sposoby są dwa
można albo kompletnie pozbyć się tego modułu
płatności ochrony płatności albo
zdezaktywować w tym module płatności jedynie tą część
za klawiaturę
za losowanie naciśnięć klawiatury
i jak robimy każdą z tych dwóch rzeczy jeżeli chcemy
zdeaktywować cały moduł ochrony płatności
udajemy się do
ustawień eseta
szukamy tam narzędzi bezpieczeństwa
i aktywujemy spacją przechodzimy tam
do tabulatorem do
opłatności online
i kiedy tam spacją wybierzemy tą opcję
pojawi się okno dialogowe w którym można zdefiniować
na jak długo chcielibyśmy taki moduł wyłączyć
istnieje też opcja na zawsze więc można to zrobić
no i klikamy przycisk zastosuj
i jeżeli tak mamy skonstruowany
znaczy skonfigurowany system i jego zabezpieczenia
no to jeszcze można czekać potwierdzenie tych zmian
w kontroli konta użytkownika
no ale możemy chcieć
używać dalej innych jakby mechanizmów bezpieczeństwa
tylko nie tego z klawiaturą
i co możemy tu zrobić otwieramy ustawienia
eseta ponownie tabulatorem
szukamy ustawień zaawansowanych
w nich szukamy internet i email i tam
znajdujemy ochrona płatności online ochrona klawiatury
i spacją odhaczamy i aktywujemy przycisk ok
i alt a
pozwalamy esetowi wprowadzić zmiany
no i to są takie instrukcje
tu podziękowania dla portalu
technologie bez zraku słowackiego
ale też wspominał o tym w najnowszym mosen at large Jonathan Mosen
więc problem jest jak najbardziej
globalny
to tyle jeżeli chodzi o
tyflo aktualności które dla was mamy
ale to nie znaczy że
to tyle jeżeli chodzi o nasze
wszelkie informacje bo jeszcze mamy
dwie rzeczy w technikaliach
pierwszą rzeczą
którą ja się z wami chciałbym podzielić
to strona campusfm.com
to coś dla miłośników radia
i to dla miłośników radia które
zaskoczy was interesującą muzyką
bo teraz się tak mówi
dosyć często że w radiu to nie ma czego słuchać
że to wszędzie ta sama muzyka te piosenki
gdzieś tam się powtarzają ale pamiętajcie
że jeszcze istnieje coś takiego jak rozgłośnię studenckie
w Polsce też są
nie najgorzej część z nich nawet
nadaje z powietrza można ich słuchać
na standardowych radio odbiornikach
natomiast jeżeli chodzi o
Stany Zjednoczone no to tam jest tego
naprawdę dużo
co ciekawe te rozgłośnie nadają
bardzo zróżnicowany muzycznie materiał
no głównie muzykę nadają
to prawda jak wczoraj przeglądałem wieczorem
te stacje to
to tam jest przede wszystkim muzyka
natomiast bardzo różna niektóre rozgłośnie
studenckie są studenckie tylko z nazwy to znaczy
dana uczelnia amerykańska ma koncesję
a stacja decyduje się na tworzenie takiego
no powiedzmy sobie że komercyjnego programu
ale może o niszowym formacie
na szerokiej bazie muzycznej więc na takie
też możecie natrafić wchodzimy na stronę
campusfm.com zaczytuje nam się tam domyślnie
bodaj 10 stacji możemy wczytać
kolejne możemy wybrać które
będą nam wyświetlane na tej stronie
możemy wybrać 10 losowych stacji
możemy dodać jakieś konkretne a całą resztę
uzupełnić losowymi stacjami ale nie może być
więcej niż 10 swoją drogą szkoda ja to bym chciał
żeby ta strona była całkowicie
wypełniona tymi stacjami studenckimi
żeby można było je sobie tak przełączać
wybierać kolejne po prostu za pomocą przycisków
bo działa to naprawdę bardzo fajnie i te 10
przycisków które mamy na stronie
i między którymi możemy się przełączać to naprawdę działa tak
jakbyśmy zmieniali zaprogramowane stacje w radioodbiorniku
to jest mniej więcej taka szyb, taka
prędkość działania i reakcji no czasem oczywiście
z wiadomo zdarzy się tak że po prostu
nie działa strumień danej stacji
no i wtedy nie usłyszymy niczego
ale zazwyczaj to wszystko działa
a muzycznie jest naprawdę różnorodnie także
ja wam serdecznie polecam campusfm.com
można sobie poprzeglądać
można się zapoznać naprawdę z dosyć ciekawym
dorobkiem stacji amerykańskich
no właśnie głównie amerykańskich ja tam nie znalazłem żadnych innych
ale z racji tego że Stany Zjednoczone
są naprawdę duże to i słuchać będzie czego
to i będziecie mogli się
trochę muzycznie poinspirować
a tymczasem o wilku mowa chciałbym się powiedzieć
bo wspominaliśmy o Robercie i Roberto do nas dzwoni
witaj dobry wieczór
dobrze mnie słychać
no to super
dobrze wiedzieć że opanowałem tutaj
postęp jak się do was dostać
czyli got it przycisk
dokładnie
wyście mówili o mnie
ale ja teraz nie jestem pewien w jakim
kontekście dzwonię
no to w sumie dlatego właśnie dzwonię
bo ja przez chwilkę tu nie miałem łącza
i potem jak włączyłem sobie to właśnie był asset
słuchajcie
jeśli pozwolicie to wam opowiem
jak to u mnie było
to ja nie wiedziałem co o tym myśleć
a opowiedz
wracam do akademika z domu
po wszystkich świętych
na początku listopada to był chyba drugi trzeci
no w każdym razie środa to była
no dokładnie dwa tygodnie temu czyli drugi
i teraz właśnie
otwieram chroma
coś tam sobie chcę
posprawdzać
no i nagle widzę że skróty
kompletnie się nie zgadzają z tym co
naciskam do tego stopnia
że na przykład insert te mi naciskało
i tam jakieś różne inne klawisze
i to po kolei jak się właśnie potem okazało
żebyście rozumieli jak ten mechanizm działa
on naciska po kolei albo zaczyna od cyfr
albo od
d r t y u i o
i po prostu naciska o ile nie jesteśmy w polu edycji
to naciska wszystkie klawisze po kolei
jakby obok siebie i tak w kółko
no i
jak nie lubię traktować ludzi jako helpdeska
tak tutaj jako pomocy technicznej
tak tutaj akurat no
na tyle mnie to przestraszyło
że na naszym czacie głosowym na tim toku byli ludzie
i Pauliny nie ma rozumiem z nami dzisiaj
nie no ona by potwierdziła
jak to było myśmy próbowali
jeszcze tam z parą jeszcze z Marcelem tutaj
który dzwoni do tyflopodcastu dosyć często
i z paroma innymi
z Krzysztofem bruzdą tutaj kolegom
redakcyjnym i Robertem Łabęckim
i tam jeszcze paroma próbowaliśmy dojść do tego
co to jest
co ciekawe asset ewidentnie wykrywa nazwę
pliku egze bo kiedy zmieniliśmy nazwę
google chrome czy tam chrome.egze
na jakąś inną to już to nagle
przestawało działać ten mechanizm i było wszystko dobrze
i w
przeglądawce bazilisk w tej chwili ponoć już nie wspieranej
ale ja ją nadal mam też to nie działało
natomiast działa w google w chrome
w Firefox w edge
internet explorerze jeszcze ponoć też jak ktoś ma
aha ok no i
myśmy próbowali już znaleźć jakiś
malware na moim komputerze
czy to jakiś wirus nie jest przypadkiem
ale ja potem stwierdziłem no słuchajcie no wiem że asset ma
taki moduł do ochrony bankowości
i wyinstalowałem po prostu
kompletnie asseta na razie
i teraz słuchajcie rozwiązuje to
ze wsparciem technicznym assetem jest bardzo dobrze dzięki Paweł
że powiedziałeś o tym bo
jest jeszcze jeden sposób
najbardziej oczywisty jak wejść w konfigurację
tej ochrony bankowości ale on jest dla nas niedostępny
czyli
od razu w oknie asseta narzędzia bezpieczeństwa
tam ochrona bankowości i tam się otwiera wtedy właśnie ta bezpieczna
przeglądarka
ale w niej jest napisane że do konfiguracji można
wejść klikając
w ikonę asseta która znajduje się na
krawędzi jak to się nazywa po polsku
na krawędzi tego okna
w którymś rogu w każdym razie tego okna
tej przeglądarki no ale my ze screen readerem
do niej dostępu nie mamy
do tego logo asseta
ze screen readerem bo to jest takie okno chroma
albo naszej domyślnej przeglądarki
ale właśnie
więc dzięki wielkie że powiedziałeś o tym Paweł
ja tutaj już zaraz to wyłączam
w razie pani z którą pisałem
ze wsparcia powiedziała mi
wcześniej jeszcze żebym
zmienił sobie uaktualnienia
na powiedzmy rozwojowe
tak zrobiłem
ale prawie byłem pewien że to nie zadziała
no i rzeczywiście nie zadziałało
tak bo sprawa jest ponoć zgłoszona do supportu
nie jest firma została powiadomiona że to sprawia problem użytkownikom z dysfunkcją
ale im więcej ludzi tym lepiej
bo wiadomo że na zgłoszenie które
spływa z jednej strony to się uznaje że to jedyny użytkownik
tak a na zgłoszenie które spływa z kilku różnych stron
z kilku różnych jeszcze stron świata to się uznaje że no coś żeśmy zepsuli
tak bo ta ochrona
bankowości ona wcześniej działała ale ona działała tylko
na stronach rzeczywiście banków
czyli na przykład mój polski
czyli czeski bank mój czeska spożytelna
paypal i różne inne takie strony
związane z płatnością payu tak jak płaciłem blikiem
gdzieś tam czy cokolwiek to chyba też
ale on mnie wtedy zawsze pytał
i ja wtedy teraz już nawet ta
bezpieczna przeglądarka działała ale
tam wcześniej się pojawiało chrome legacy window
taką bezpieczną przeglądarkę teraz już to działa
ale do niedawna
po prostu było tak że nie działały skróty
do nawigacji w NVIDIA czyli hasła tak
wszystko tak ale pola już żeśmy se literą E nie znaleźli
no i jeszcze tylko bym Cię zapytał
Paweł Ty mówiłeś o tym który program to powoduje
jakby co zdaniem Eseta jest keylogerem
czy nie czy nie wiadomo
bo to chyba nie robi różnicy to jest taka prewencja
że po prostu jak coś wykrywa
jak wykrywa po prostu że cokolwiek
miesza w skrótach klawi przechwytuje skróty klawiszowe
jakiś proces no to jemu się
ja domyślam się że Eseta to wstrykuje na takim poziomie że gdyby
któryś program próbował no to spotka się
po prostu z oporem tak nawet nie jest zmierzone w konkretny
proces tylko tam jest prewencyjnie zastosowany taki
mechanizm no i po prostu program się na niego natyka
no bo to jest właśnie ten problem z którym się od zawsze
mierzą twórcy programów antywirusowych
że jest bardzo dużo
cech wspólnych czytnika ekranu
i złośliwego oprogramowania
że tak naprawdę jedyną różnicą jak to ktoś kiedyś powiedział
między czytnikiem a złośliwym oprogramowaniem jest to
że czytnik zbiera wszystkie informacje o tym
co my robimy na komputerze i czyta je nam a złośliwe
oprogramowanie wysyła je po internecie przestępcom
tak jest no to jest jakby wszystko ten sam mechanizm
to co myśmy kiedyś mówili też np. o usługach dostępności
że dużo antywirusów
przez to antywirusy mają takie problemy często z dostępnością
że jeżeli oprogramowanie
ma prawo
mieć wgląd
to co się w tym antywirusie dzieje za pomocą tych funkcji dostępności
to
wszelkiego rodzaju złośliwe oprogramowanie udając screen reader
może sobie sprawdzić jak jest ustawiony nasz antywirus
no bo przecież skoro screen readerowi
antywirus te informacje poda to temu oprogramowaniu też poda
a jeżeli to oprogramowanie jest zrobione kompletnie niedostępnie
i ono wyświetla te informacje tylko na ekranie
no to wtedy oprogramowanie złośliwe
sobie tych informacji nie zczyta bo nie ma za bardzo jak
ale tych informacji też nie zczyta screen reader
no i to jest właśnie wielki problem
to co chociażby ostatnio mieliśmy też temat
że tak powiem mojej grupki znajomych
jak jako osoba niewidoma należy konfigurować hotsapa
na komputerze bez ekranu
a jak należy?
ja wam powiem
na drugiego urządzenia
które ekran ma plus na przykład team viewer
czyli jednak to działa na hotsapie
tak sprawdzone
bo wiem że na którejś aplikacji nie działało bo wyświetlał się drugi kod QR
i on się wyświetlał na tyle szybko
że on wykrywał latencje
nie nie nie to aż tak szybko się nie zmieniają te kody
to jest tam ileś czasu
przerabiane ostatnio
bo właśnie w ten sposób sobie to konfigurowałem
miałem podpiętego laptopa
po team viewerze
do swojej stacjonarki którą już mam tu w docelowym miejscu ustawioną
a tu na biurku nie mam monitora
który whatsapp w ciekawości?
ten whatsapp który instalujemy ze sklepu
okej dobra bo ja wiem że taki problem był na webie
ale z signalem też jest to samo
bo signal też wymaga podania kodu
no teraz Mikołaju pamiętaj
że whatsapp już ten nawet stabilny jest
w tym nowym interfejsie
okej to ja wiem że takie problemy były na webie
i to faktycznie nie chciało za bardzo działać
ale no skoro mówicie
że na wersji desktopowej to działa
ja nie potwierdzam
jasne no dobrze i jeszcze w sumie
takie mam pytanko
w którymkolwiek innym źródle iphone
ale jak już Was mam na łączach
no jak to się mówi
kiedy mam sławki bluetooth
to zauważyłem już parę razy takie zachowanie
że mi się nie włączają na połączenie
ja muszę sobie z iphone’a dzwonić
i muszę sobie przełączyć w audio
jeszcze nie grzebałem w ustawieniach
też mam taki problem
nie wiem co z tym zrobić
rozumiem
mnie to zna w te szoksach
tak no właśnie o tym mówię
ale mam też kosporty pro bluetoothowe
jedyne z czym można by było się próbować
pobawić to może zmiana typu urządzenia
bluetooth to chyba jedyne
co można próbować zmienić
i liczyć że zadziała
ok roberto czy coś jeszcze
w takim razie
chyba roberto nam
zniknął z sieci
złącza
w takim razie
to ciekawe
przyjmijmy jeszcze jedno połączenie
od jeszcze jednego słuchacza
mianowicie od Rafała
który się do nas dodzwonił
i już czeka jakiś czas
tylko jeszcze zezwól na nagrywanie
pamiętaj o tym
bo bez tego nie porozmawiamy
tylko jeszcze prosimy
wyłączyć radio
super słuchamy
po kolei bo to trzeba było zrobić jedno
a za chwilę drugie
mam takie pytanie
synchronizować na przykład
halo jestem?
jesteś
synchronizować
tempo kluczy
bo chodzi mi dokładnie
interesuje mnie manager hasłem
bo ja miałam kiedyś wtyczkę hasła i cloud
no i to nie działało
ale chciałbym mieć
w komputerze manager hasłem
najlepiej w przyglądacie chromie
żeby można było jakoś tak synchronizować
to znaczy chrome ma swój manager hasłem
no właśnie
to można jakoś tak synchronizować
wstęp kluczy do przyglądarki
to jest ciekawe pytanie
to znaczy nie wiem czy pęk kluczy akurat
ale na pewno możesz synchronizować sobie hasła
między chromem na windowsie
a chromem na iosie
to na pewno da się zrobić
z tym problemów nie ma
natomiast i chrome też potrafi zdaje się
czytać hasła z pęku kluczy
ale czy to działa w drugą stronę
w sensie że możesz te hasła
przerzucić z pęku kluczy do chroma
chyba nie
to niedobrze
tu nie mam pewności co do tego
powiem szczerze
większość haseł właśnie
mam zdublowane
no bo była ta wtyczka
kiedyś podawaliście hasła i cloud
ale to nie działało
nie chciało od niej działać
niestety zainstalowałem to rozszerzenie
ale niestety i tak to nie działało
to chyba w tamtym roku wymyślili
czy dwa lata temu i niestety i tak nie działało
no niestety ja wiele więcej nie będę w stanie pomóc
obawiam się
po prostu ręcznie wprowadzić do manager hasło
do przeglądarki i tyle
chyba tak mi się wydaje że to niestety będzie jedyna opcja
bo ja wpadłem w taki pomysł
że ja mówię zapytam że może zaloguję się
do chroma na iphone
no wtedy jeżeli zalogujesz się do chroma
to na pewno przejdą te hasła które są zapisane na koncie google
to na pewno
na koncie google nie mam żadnych
chodziło mi w tamtą stronę z powrotem
to tak nie za bardzo
to nie dobrze
zawsze możesz popróbować
bo ja tu nie mam stuprocentowej pewności
w którą stronę będzie chciało to działać
zdaje się że w chromie
trzeba włączyć dostęp do haseł
to też nie powiem dokładnie
ale ja też radziłbym przejrzeć te ustawienia
ale gdzie to trzeba włączyć
tak na iOS
tam przejrzyj sobie dobrze te ustawienia dotyczące haseł
okej to sprawdzę
to by było wszystko
okej Rafale to w takim razie dziękuję ci
za telefon pozdrawiamy
do usłyszenia
no i teraz kolejna informacja
dotycząca aplikacji
nowa aplikacja na horyzoncie
aplikacja ZUS
już się ukazała na iPhone i Android
na ten moment można w niej starać się składać wnioski o świadczenia rodzinne
na razie jest to dobry start i 500 plus
natomiast w planach są kolejne
i dofinansowanie do żłobków
i to tyle co na ten moment wiemy
bardzo jest podkreślany ten aspekt
świadczeń rodzinnych
że to o te świadczenia w pierwszej linii w tej aplikacji chodzi
choć wydawałoby się że skoro ZUS
no to pewnie jakieś takie świadczenia
na przykład nasza renta czy 500 plus dla osób niepełnosprawnych
czy może z czasem też inne kwestie ZUSowe
jakieś kwestie
albo legitymacji
załatwianie różnych spraw z ZUSem
bo to jest ta aplikacja
ta strona internetowa ZUSu
ją się da obsłużyć
ale ona jest taka dość toporna
moim zdaniem
ciężko tam cokolwiek znaleźć
bo nie miałem takiej powiemności
czy ktoś miał okazję testować te aplikacje MZUS
możecie się z nami podzielić w komentarzach
albo jak jeszcze zdążycie to możecie zadzwonić
bo może macie jakieś doświadczenia
ale jest no i dobrze że tak się nam cyfrowo państwo rozwija
a propos dostępności
to cyfrowe państwo nam się z jednej strony rozwija
ale z drugiej to z tą dostępnością
to tak bywa różnie
bo ostatnio przesiadałem się na nowy telefon
w związku z czym
konieczna była rejestracja
ponownie w M Obywatelu
w sensie trzeba było się tam zalogować
no i popsuli i to bardzo
jakoś mi się to kiedyś udało
ale teraz
to jest po prostu loteria
to trzeba zapamiętać chyba układ tych przycisków
bo czy to kiedyś
iOS wykrywał jakie tam jest logo
ale teraz jest z tym gorzej
no w każdym razie jeżeli logujemy się przez bankowość
elektroniczną no to mamy przycisk
i przycisk
no i zgaduj zgadula
a jak masz odpowiednio dużo czasu cierpliwości
to się w końcu wbijesz na swój bank
także to tak z tą dostępnością i elektronicznym państwem
z tymi bankami to jest wszędzie jakiś problem
bo w Bilkomie też był problem z bankami
też były niezaretykietowane
no nie wiem czy gdzieś jeszcze
ale to jest taki powtarzający się motyw
z tymi niezaretykietowanymi bankami
ostatnio miałem okazję
zamawiać bilet
na pociąg Intercity
i co prawda miejsc dalej nie da się wybrać
i to chyba jest taki proces na który sobie poczekamy
dłuższą chwilę
no i tam cały czas jeszcze dopinają te systemy
jeden z drugim
natomiast zakupić bez problemu się dało
te bilety się pojawiły
no i można było sobie z nich skorzystać
bez wielkiego problemu
można było pokazać kontrolerowi
no i po prostu cieszyć się podróżą
także praktyce przetestowane
jest to bardzo fajne bo ta aplikacja
naprawdę dobrze działa i jest bardzo dostępna
jest też nowy Bilkom od jakiegoś czasu
i on też jest nie tak jak Koleo
ale da się go używać
jest mało wygodny
ja nie lubię go
ale jak ktoś musi
ja akurat musiałem
nie pamiętam czy to ze Skycashem nie działało
ale coś nie działało
z Koleo to jesteś w stanie kupić bilet
na kilka minut przed odjazdem pociągu
tak naprawdę
bo to jest na tyle dostępna aplikacja
że tam nie ma żadnych problemów
z Bilkomem ja bym tego nie ryzykował
ja to generalnie robię
bo ja bardzo często przewozami regionalnymi jeżdżę
ja jestem fanem tej aplikacji
ja bardzo często tak robię
zanim sobie pojadą
więc ja uwielbiam tę aplikację
jestem w stanie kupić bilet w 2 minutki
otwieram aplikację
stacja od pierwsza mi się pokazuje sugestia
stacja do pierwsza mi się pokazuje sugestia
skąd najczęściej jeżdżę
szukaj pociąg dalej dalej
konto Koleo kup bilet
ja nie przegał przed takim kupowaniem
kiedy już jesteśmy w pociągu z użyciem Koleo
tylko z jednego powodu
być może to jest kwestia danego przewoźnika
ale nie na wszystkie połączenia
coś takiego zrobić się da
bo ja już
z ciekawości miałem kupiony bilet
ale chciałem sobie to sprawdzić czy będę w stanie
i nie było takiej możliwości
kiedy wybrałem sobie ten dany rozkład
siedząc już w pociągu
i tak naprawdę z 2 min po wyruszeniu ze stacji
po wyruszeniu
to już była informacja
mówiąca o tym, że ten pociąg już odjechał
a to ja mówię o sytuacji gdzie ten pociąg stoi
i on sobie stoi czasem 20 minut
i ja sobie do niego wsiądę
powiedzmy jak on przyjedzie na te stacje
i tam jeszcze 15 minut mu zostało do wyruszenia
i wtedy jestem sobie w stanie
bez problemu kupić
tak, tylko wolałem to zaznaczyć
bo to wiadomo, różnie może być
a ktoś mógł zrozumieć, że jak wsiądę do pociągu to sobie mogę kupić ten bilet
jak stoi na stacji to jeszcze tak
planowo powinien jechać to będzie problem
także też zwracajcie na to uwagę
bo możecie się po prostu zdziwić
no a też i kwestia internetu w pociągach
różnie bywa z jego zasięgiem
także to też tak na marginesie
no ale aplikacja jest super
tylko ja wtedy miałem ten problem właśnie ostatnio
że jakiś błąd mi wyskakiwał
zabuchować ten bilet na intercity
nie wiem dlaczego
tak bo oni jeszcze dopinali te systemy
ja nie sprawdzałem pendolino
bo to było takie standardowe intercity
standardowy pociąg to nie było pendolino
a kiedy testowałem właśnie próbę zakupu biletu na pendolino
to się pojawiła informacja jeszcze jakiś czas temu
że tego biletu kupić się nie da
czyli z jednej jak i drugiej firmy muszą po prostu
pokodować co trzeba żeby to po prostu działało
fajne jest to i to jest chyba jedyna aplikacja
która to robi że ona zapamiętuje wszystko
i ona zapamiętuje nam ulgi
i jak ona wie że my jesteśmy osobą niewidomą
to ona między przewoźnikami
sobie ogarnie że ok ten przewoźnik to jest 93%
ten przewoźnik to jest 51%
i to jest robione
zgadza się to jest naprawdę bardzo fajna aplikacja
także jeżeli jeszcze nie macie coleo
to naprawdę warto teraz warto tym bardziej
mieć coleo
jeszcze widzę że w poczekalni czeka Milena
żeby z nami porozmawiać więc już odbieramy
połączenie miejmy nadzieję że się uda
połączyć o jeszcze tylko zgoda na
nagrywanie i będziemy mogli rozmawiać o jesteśmy
słyszymy się
dobry wieczór
ja mam takie pytanie ponieważ ostatnio zaobserwowałam
dokładnie w tamtym tygodniu albo dwa tygodnie
temu tak mniej więcej w tym czasie
taką rzecz na zoomie na komputerze
że nie mogę włączyć
oryginalnego jakby dźwięku
to znaczy
tam się troszeczkę pozmieniały te ustawienia
trzeba w
interfejsie zuma w głównym oknie
zuma powinien być
przycisk niestety on jest
niestety on jest bardzo często teraz
nie włączony domyślnie
i on jest opisany jako
oryginalny dźwięk dla muzyków
i trzeba go za każdym razem niestety kliknąć
ja wiem ja wiem tylko ja właśnie tego przycisku nie mam
tylko mam jako link
czyli żeby wyjaśnienie było o co tam chodzi
a właśnie tego przycisku w ogóle nie ma
a to ciekawe
od najnowszej wersji 5.12
zaobserwowałam właśnie
że jak nacisniesz video i tak dalej
tylko tej jednej opcji nie ma
bo możliwe że
jak nacisniesz alt
to tam się pewne rzeczy chowają
no może ewentualnie
a w ustawieniach patrzyłaś jak rozumiem i masz
te wszystkie pole
i tam są takie dwa przyciski opcji dotyczące profilu
tam jest właśnie profil oryginalny
oryginalny dźwięk dla muzyków
i jeszcze ten drugi z tymi tłumieniami
warto sobie zaznaczyć
to spróbuj właśnie zaznaczyć ten drugi
ten drugi przycisk
i być może wtedy to się uaktywni
w zoomie w część logów
w informacjach o zmianach napisali
i uczynili ten interfejs bardziej klarownym
nie wiem dla kogo szczerze mówiąc
dla mnie to oni tam bardziej namieszali
niż cokolwiek wyjaśnili
i zabrali jedną opcję która dla mnie była bardzo fajna
być może trzeba to jeszcze gdzieś włączyć w ustawieniach zooma
ale tych rozszerzonych webowych
bo ja teraz nie mogę wybrać urządzenia
dla którego ten oryginalny dźwięk będzie zawsze włączony
kiedyś było to możliwe teraz no niestety
jak zaczęli upraszczać to tak uprościli że to zabrali
no bo na telefonie normalnie w aplikacji
to normalnie ta opcja jest
a na komputerze to nie ma
ale spróbuję pod altem zobaczyć czy coś tam
i w ustawieniach ja proponuję przełączyć sobie ten profil
tam są te dwa przyciski opcji
ten drugi przycisk zaznaczyć spacją
i w głównym oknie pojawi
no dobrze zobaczę co z tego mi wyjdzie
czy coś to da czy nie i będę dawać znać
no to tyle właśnie chciałam właśnie powiedzieć
to wszystko ode mnie dziękuję
dzięki za telefon i dobrej nocy
no to cóż
pytanie w takim razie tradycyjne na koniec
naszej audycji bo tak to się już nasza audycja
kończy więc pytanie
czy ktoś jeszcze jakieś informacje ma
ja może dwie
szybko jedna krótka rzecz
na pewno jest taka że mówiłem jakiś czas temu o kliencie
telegrama telelight on kiedyś
robiliśmy nawet podcast on tam przeobraził się wiele
razy a ostatecznie wylądował już oficjalnie w sklepie play
więc nie trzeba go pobierać z jakichś
stronach internetowych i wgrywać z apk a co ważniejsze
nie trzeba go już kupować paypalem można go kupić normalnie
w sklepie play tenże klient
teraz doczekał się tłumaczenia na język polski co
zawdzięczamy Zwonimirovi Stanisławowi
dzięki wielkie natomiast też pod kątem
naszego rynku polskiego została dostosowana dla nas
w Polsce cena tego klienta
chodzi pewnie o przeliczniki walut i tak dalej żeby to nie było takie
twarde przeliczenie z obcej waluty
tylko żeby to był równowartość tego co autor
rzeczywiście chciał pobrać warto sprawdzić sobie jaka
ta cena teraz jest w tej wersji pełnej
ja niestety tego zrobić nie mogę chwilowo więc jeżeli
macie jakieś doświadczenia telelight
nieoficjalny klient telegrama na android
możecie przetestować to jest
rzecz pierwsza natomiast rzecz druga na
prośbę jednego z naszych słuchaczy
demonstracja krótka bo to może ja też byłem dość mocno
zagubiony to może być dla kogoś istotne
jak w iosie 16
nagrywać wiadomości głosowe w imessage
ja w tym momencie odblokuje
mój telefon
jakbyś troszeczkę Pawle
głośniej zrobił głośniej czy zwolnić też
możesz ale przede wszystkim głośniej
mam tutaj rozmowę
z Michałem Kasperczakiem
który myślę że nie obrazi się jak
sobie go tu traktujemy testowo pozdrawiamy
Michała jak najbardziej no i tak
normalnie tak jesteśmy u dołu ekranu
i tu gdzie mamy pole do pisania wiadomości
kiedyś był przycisk audio czy wiadomości audio
i czy nagraj wiadomość głosową można było
w każdym razie nagrać wiadomość w iosie 15
i niżej a w 16 nowe czasy nowe
obyczaje i teraz mamy
mamy przycisk aplikacje który u mnie się już rozwinął
domyślnie ale ja go nacisnę
i on się zwinął
i on tak domyślnie jest on jest domyślnie taki zwinięty
więc domyślnie mamy tylko przycisk aplikacje
i tutaj wiadomość i-message
tak bardzo możliwe
natomiast jak chcemy tą wiadomość nagrać to
o stukamy w aplikację
rozwinął się nam panel tych aplikacji
i naciskamy przycisk audio
ja czterema palcami
stukając w dół ekranu
znalazłem przycisk nagraj i gdybym teraz
stuknął z przytrzymaniem i trzymał mógłbym mówić
z trzymaniem gdybym stuknął tak po prostu to by się włączyło
nagrywanie i musiałbym zrobić stop
no po zwolnieniu tego przycisku
lub po naciśnięciu stop oczywiście wiadomość się wyśle
na szczęście sama nie trzeba jeszcze klikać wyślij osobno
mimo to odnoszę wrażenie
że apple bardzo chce żebyśmy nie korzystali z tych wiadomości
głosowych oni chyba zrobili tą funkcję specjalnie dla niewidomych
no właśnie ja się zastanawiam
jaki jest sens zakopania tego
w takim miejscu chyba rzeczywiście
po to żeby tego nikt nie używał
żeby było to ciężko
znaleźć i tak naprawdę ja
nie znam osoby
która aktywnie by z tego korzystała
a przynajmniej nie wymienia tych wiadomości głosowych ze mną
bo jeżeli już no to
whatsapp messenger no ostatecznie
telegram który z dostępnością
na iosie ma coraz mniej wspólnego
no ale też się da
bo u nas nie ma tylu iphone’ów żeby to miało sens
no tak u nas bardziej whatsapp
to trochę ameryka gdzieś bardziej
mi się w ogóle wydawało że ims kiedyś miał wiadomości głosowe
przez przyłożenie do ucha
co do włączenia jest to chyba domyślnie włączone
i jest to
i może dlatego ten przycisk jest tak schowany
bo teraz pytanie czy samo przyłożenie do ucha
powoduje nagranie tej wiadomości
no ja testowałem właśnie u siebie
i chyba mi to jakoś nie chciało aż tak działać
albo to z voice over’em się jakoś gryzie
albo mam to wyłączone po prostu
i może się to gryźć
ale mi się to kiedyś udało wywołać i to raczej
mniej chcąc niż bardziej
no dobra to taki krótki poradnik
bo ktoś prosił więc
takie życzenia bardzo chętnie spełniamy
i cóż tyle
w 160 wydaniu tyflu przeglądu
dziś w nieco
szczuplejszym składzie
ale za to ze sporą dawką newsów
dla Was byliśmy kolejny tyflo przegląd
za tydzień dziękujęmy na dziś i na teraz
za uwagę Paweł Masarczyk, Mikołaj Hołysz
i mówiący te słowa Michał Dziwisz
do usłyszenia, dobrej nocy