TYFLOAkademia (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
FUNDACJA INSTYTUT ROZWOJU REGIONALNEGO PREZENTUJE
TYFLO PODCAST
W kalendarzu mamy wtorek, to jest 14 dzień lutego 2023 roku.
Dziś świętują wszyscy zakochani i wszystkie koty.
Zatem pozdrawiamy zarówno jednych jak i drugich,
a my rozpoczynamy kolejne spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
Przy mikrofonie Michał Dziwisz, a przy naszych zdalnych mikrofonach
przedstawiciele Stowarzyszenia w Labiryncie, Mariusz Miszuda i Sławomir Cywka.
Witajcie.
Witamy.
Dzień dobry, dobry wieczór, witamy.
I mogę powiedzieć, że youtuberzy?
Nie, to jest chyba za dużo słowo, znaczy przynajmniej w moim przypadku,
bo Mariusz ma swój kanał i to był też taki pomysł na to, o czym będziemy dzisiaj mówić.
Czyli ja uważam, że nie jestem youtuberem, jestem jakby wspieraczem youtubera,
ale nasz projekt to jakby przewiduje też między innymi.
Tak jest, bo dziś będziemy rozmawiać o chyba głównie kanale na YouTubie,
bo tak właśnie funkcjonuje Tyflo Akademia, która to będzie tematem naszego dzisiejszego programu.
Porozmawiamy sobie jak wy to wszystko robicie, co to w ogóle jest Tyflo Akademia,
jeżeli ktoś jeszcze nie wie.
No i oczywiście na różne inne tematy mam nadzieję także uda nam się zamienić słowo.
Ja dodam tylko tyle, że jesteśmy na żywo, zatem jeżeli macie ochotę się z nami skontaktować,
to śmiało, możecie pisać na transmisjach na YouTubie i na Facebooku.
Możecie też pisać na kontakt tyflopodcast.net, kontakt.tyflopodcast.net.
Jesteśmy też na Zoomie, tyflopodcast.netu.zoom.
To dla tych, którzy chcieliby do nas zadzwonić i z nami tu porozmawiać.
Jest tam kilka odnośników, dzięki którym się wdzwonicie tu bezpośrednio na antenę Tyflo Radia
i z nami porozmawiacie na temat Tyflo Akademii.
To już wiemy, że Tyflo Akademia to jest kanał na YouTubie, więc w takim razie czego dotyczy?
Dotyczy może od początku właśnie, Tyflo Akademia to nie jest kanał na YouTubie,
to jest jego główny taki motor napędowy, ale to jest taki cały projekt.
Czyli to jest większy projekt, tak?
Tak, tak, to jest taka jakby idea i będziemy tutaj wszystkich zapraszać do współpracy z nami,
bo to właśnie na tym polega.
Tyflo Akademia to w ogóle się wzięło stąd, że na pewno Michał u ciebie też to dotyczyło
i wielu niewidomych, którzy się poruszają po mieście, którzy mają kontakt jakoś z osobami widzącymi
i te osoby ciągle nam zadawały te same pytania, a zwłaszcza to najgorsze pytanie,
czy pan nie widzi, czy pan widzi trochę, albo czy pan nie widzi, albo od kiedy pan nie widzi, tak?
To w ogóle co to ma wspólnego z czymkolwiek, jak się z kimś widzi parę sekund.
No ale ludzie takie pytanie zadawali, no ale też czasami się właśnie ktoś przełamywał
i zadawał pytania o pracę, o funkcjonowanie w codziennym życiu.
Więc my sobie z Mariuszem tak posiedzieliśmy i pomyśleliśmy sobie, no dlaczego my mamy w kółko mówić to samo?
Skoro można nagrać parę filmików i wyjaśnić sprawę.
Parę filmików i wyjaśnić sprawę, zwłaszcza, że to dotyczyło też naszych rodzin,
no bo często tak bywa, że osoba niewidoma się, niestety, ale takie są fakty,
pojawia nagle w rodzinie znikąd, tak?
Po prostu ludzie sobie żyją od pokoleń, w ogóle nie mają kontaktu z niewidomymi,
albo jakoś tam przypadkiem na ulicy i mają jakieś tam sobie wyobrażenia.
A nagle cyk, niespodzianka, mnie to dotyczy, tak?
I co z tym zrobić?
No i wiemy, że często instytucje nie pomagają w bezpośredni sposób,
ja nie mówię o tym, żeby gdzie mama idzie z dzieckiem do lekarza
i tam walczy o wzrok tego dziecka, to nie jest moment, żeby jej tam zawracać głowę,
że tu są niewidomi, bo wtedy mówimy tej matce, twoje dziecko nie będzie widzieć, tak?
Ale chodzi mi o to, żeby były chociaż takie możliwości,
że okulista jak już wyczerpie wszystkie możliwości,
to wtedy powie, wie pani, jest taka instytucja, taka i taka, i taka i taka,
może pani się zgłosić, a u okulistów nie ma takiej w ogóle,
ani broszur, ani informacji, że np. do PZN-u czy innych takich organizacji
trzeba się dostać jakby dodatkowymi jakimiś kanałami
i gdzieś często przypadkiem się człowiek albo w szkole dopiero dowiaduje
i też rzadko, no jakoś bardzo wiem, że moja mama to w mleczarni się dowiedziała
np. w ogóle, że jest coś takiego jak w przedszkole dla niewidomych
no i dzięki temu byłem w laskach, ale właśnie tak to było.
I stąd właśnie postanowiliśmy zrobić taką ideę,
żeby stworzyć taki na początku kanał, a potem właśnie już całą stronę,
na której jest więcej informacji, ale właśnie po to, żeby te osoby widzące,
których dotknie to w jakikolwiek sposób,
wpiszą sobie informacje dla niewidomych o niewidomych
i wtedy na tyflopodcast.com,
znaczy nie, to wy jesteście, tak?
I my jesteśmy tyflokanel.net
Właśnie, tak, Mariusz jest techniczny, więc tak, wiecie,
widać na żywo to się tak dzieje.
Właśnie, tak jak Mariusz powiedział,
może taka osoba sobie znaleźć informacje w ogóle o szkołach, o instytucjach,
o tym, że da się funkcjonować i właśnie do tego, co my dążymy,
że sobie nagle ogląda filmik o obieraniu ziemniaków.
Wow, kurczę, to się da, tak?
Bo to wiadomo, niewidomi może się pukną w głowę, co wy nagrywacie,
ale to, co dla nas jest oczywiste, dla niewidomych w ogóle nie jest oczywiste.
Dla osób widzących.
Widzących, tak.
Dla widzących osób w ogóle nie jest oczywiste
i bardzo często właśnie jest tak, jak jest.
I dlatego my też te filmiki nagrywamy w sposób naturalny,
że jeżeli ja się tam z czymś pomylę, jeżeli ja tam coś z marchewkami spadnie
podczas robienia sałatki, to tak ma być.
Bo to ma być pokazane w sposób naturalny, a nie taki mąterski,
żeby właśnie te osoby, na przykład, które mają taką osobę,
bo im się tam zdarzy, no to nagle mówią,
no słuchaj Heniu, no, omen, omen, bo Heniu nam pomaga,
mamy takiego Henia właśnie, co nam nagrywa filmiki,
a on mówi, no Heniu, zobacz, no tu pan obiera,
troszeczkę mu nie wychodzi, ale obiera i je.
Więc my Cię też tego nauczymy.
I to jest właśnie naszą główną taką misją,
żeby osobom widzącym pokazywać świat niewidomych
i żeby jak im się w domu zdarzy taki przypadek osoby niewidomej,
no to żeby…
Tak, albo jak mają kogoś znajomego, tak?
Czy znajomego, no właśnie, żeby wiedzieli, czy znajomi,
żeby nie odchodzili od razu od tej osoby,
bo tak się niestety często zdarza,
że trafia nam się przyjaciel niewidomy,
który widział i nagle, no, chcemy mu pomóc,
ale nie wiemy jak, tak?
I najprościej jest odejść.
I ja też to trochę rozumiem, bo jakby mi się nagle straszył ktoś,
co nie rozumiem, z jakimś rakiem czy z kimś,
też mógłbym mieć z tym problem, tak?
Więc tutaj to właśnie…
Bo to nie jest często zła wola, tylko po prostu człowiek nie wie,
jak się zachować w trudnych sytuacjach.
Wiesz, bezradny, dokładnie.
I my tutaj właśnie pokazujemy te różne rzeczy dla niewidomych,
właśnie głównie dla osób niewidzących,
ale czasami się zdarza, że pokazujemy coś też,
bo nawet osoby niewidome nas proszą,
tak jak na przykład ostatni filmik,
poprosili nas, jak zrobić samemu karty,
więc my taki filmik na życzenie nagraliśmy.
I teraz właśnie tu dochodzimy do sedna.
Ten kanał właśnie chcemy,
żeby z nami tworzył każdy niewidomy,
kto ma coś do powiedzenia, co coś chce,
co chciałby jakiś temat ująć,
bo my nie chcemy być Alfa i Omega, tak?
My nie chcemy, żeby to tak było, że Sławek to robi tak,
Mariusz to robi tak, a Basia to robi tak.
I koniec, tak?
Właśnie chcemy, żeby nas było jak najwięcej.
Czym więcej osób, tym lepiej.
Czym więcej, tym lepiej,
bo właśnie jak będzie nas więcej nagrywało te filmiki,
no to wtedy będzie to bardziej wiarygodne, tak?
Bo wtedy będziemy pokazali ogólnie, jak to jest,
a to nie jest kanał konkretnego youtubera,
tylko to właśnie ma być kanał ogólny.
Dokładnie, bo my tak naprawdę nie chcemy siebie promować,
tylko tą naszą ideę,
poprzez te wszystkie osoby, które dla nas nagrywają.
Także warto się do nas zgłosić,
jeżeli ktoś by chciał skorzystać i pokazać coś.
I tyle, tak?
Czyli to jest zupełnie tak, jak w przypadku Tyflo Podcastu,
tylko że wy po prostu celujecie jednak bardziej,
przede wszystkim w osoby widzące
i chcecie im pokazać w takiej krótkiej, skondensowanej formie
pewne rzeczy, które dla nich mogą być
niejasne, niezrozumiałe
i ten świat osób niewidomych,
tak górnolotnie mówiąc, chcecie po prostu oswoić
względem osób widzących.
Natomiast my po prostu raczej dzielimy czasem włos na czworo
i rozmawiamy na tematy, które bardzo często,
jeżeli osoby widzące włączyłyby sobie taką audycję,
w której rozwodzimy się tu na temat danego urządzenia,
opisujemy, jak coś tam wygląda, jak coś brzmi,
no to w ogóle by się zastanowiły, o czym właściwie oni mówią,
żeby nie użyć dosadniejszego słowa.
A ja bym powiedział tak,
że właśnie my robimy jakby dokładnie, tylko od drugiej strony,
ale spotykamy się gdzieś tam pośrodku,
bo wam się zdarzają audycje jakby też takie poglądowe,
które są dla widzących jak najbardziej,
a nam się zdarzają takie typu,
takie właśnie szybko instruktażowe,
jak przeczytać mowę,
jak wejść w ogóle na stronę internetową.
Więc tu się jakoś uzupełniamy, ale masz rację,
że faktycznie wy jesteście nastawieni bardziej
na grupę niewidomych, a my na widzących
i jak najbardziej się tu uzupełniamy
i wspieramy.
Natomiast trzeba tutaj też powiedzieć,
że dużo osób z tych filmików też korzysta,
osoby niewidome, bo jeżeli pokazujemy filmik,
jak przygotować naleśniki
i jak je obrócić na tej patelni,
no to osoby niewidome też z tego skorzystają.
Tak, bo my właśnie też uczulamy
te osoby niewidome, że jeżeli coś robisz,
to rób tak zwaną audiodeskrypcję,
czyli komentuj każdą swoją czynność,
żeby ta osoba niewidoma, inna mogła z tego skorzystać.
Jeżeli robisz właśnie coś instruktażowego.
Widzący sobie przy okazji podejrzy,
żeby pokazać tam innemu niewidomemu,
a osoba niewidoma będzie mogła skorzystać
z takim jakby nefralgicznym sytuacją, jaką ja miałem w życiu
i dlatego na to wpadłem, żeby dawać te komentarze.
Było chciałem się nauczyć układać kostkę Rubika.
Jak ja byłem załamany, jakieś dzieci pokazywał tu, tu, tak, tak, to, to,
tu, tu masz krzyż, potem to, to, tu, tak
mnie słuchacie, nie? Ja, kurcze, no, fajnie,
dziesięciu osób oglądałem, małe dzieci układają,
no i nic. W końcu wziąłem,
znalazłem przez przypadek takiego,
co układa tam w 8 sekund, to w ogóle, to jest w ogóle czarna magia.
No, ale jak ktoś tak układa, to po prostu on mnie zaczął
uczyć jakimiś skrótami, co ja w ogóle
nie rozumiałem, o co mu chodzi. No i on tak dla śmiechu
powiedział taką ciekawostkę, wam powiem, że no, tam ja widziałem
myszki do sera, ja, ty, to ciekawe,
dawaj, dawaj, i faktycznie znalazłem taką,
takiego, co dla dzieci małych, drogie dzieci,
mamy serek, teraz robimy myszki do sera,
tak, i dzięki temu ja byłem w stanie do pewnego momentu dojść,
potem faktycznie poległem na, na Janku jadącym
na sankach, bo zgłupiałem, o co tam chodzi,
ale dzięki temu, że miałem ten zapis, bo ten chłopak mnie
nauczył tego zapisu, co oznaczają pewne literki
w układaniu kostki Rubika, mogłem już wtedy skorzystać
z innego youtubera,
który układa te kostki i wtedy już mogłem ten
jeden etap czy dwa już nauczyć się metodą
literkową, że mogłem sobie to uzupełnić.
No ale właśnie, wracając do sedna, brakowało mi tego,
właśnie brakowało mi tego opisu,
tak, bo często właśnie ktoś coś wykonuje, nawet piecze
ciasto czy coś i nagle, no, co ta pani robi albo jak,
jak wykonuje jakąś czynność, nie?
Tak, ale tak niestety funkcjonuje świat widzący, więc my to chcieliśmy
troszeczkę zmienić. No właśnie, to teraz
może przejdźmy do takiego zagadnienia nieco bardziej
technicznego, bo o tym, co u was w Tyflu Akademii
się pojawia, jakiego rodzaju treści to jeszcze
sobie porozmawiamy, ale myślę, że z perspektywy
naszych słuchaczy, to też dosyć ciekawe i
interesujące może być to, jak wy to właściwie robicie.
Niewidomy film, to się raczej ze sobą
nie bardzo lubi. To Mariusz.
No to Mariusz. To Mariusz.
Ja tylko nagrywam, wysyłam, a on mówi, że jest do góry
nogami i o dziwo, właśnie nie dlatego,
nie dlatego, że ja mam telefon do góry nogami,
bo mamy dziwne cudo, że nagrywam,
pokazujemy sobie na telewizji, bo ja nawet testuję, tak,
no i na telewizorze jest w porządku, wysyłamy do Mariusza i jest do góry nogami
i nikt nie wie jak, ale Mariusz jest tak bardzo techniczny,
że on coś z tym robi, czary mary i jest dobrze.
Dlatego czasami spóźnienie na kanale.
Sławku, to ja tak jeszcze od razu dopytam, bo w tym momencie
to mnie trochę zaintrygowaliście, czy wy obaj
nie widzicie kompletnie nic, czy coś jednak?
Tak, teraz nie widzimy obaj nic. Ja miałem kiedyś resztki wzroku,
a Mariusz widział na tyle, że mógł czytać
gazety.
To był rok 27 lat temu.
Rozumiem. No to jak to technicznie wygląda,
jak to jest, jeżeli chodzi o
nagrywanie takich filmików? Może Mariuszu, skoro ty jesteś
osobą odpowiedzialną za technikę,
kilka rad dla niewidomych youtuberów.
Jak nagrywać?
Jeżeli chodzi o samo nagranie filmu, to wiadomo, że tutaj musimy skorzystać
z osoby widzącej i faktycznie my tak robimy,
że sami siebie nie nagrywamy, chyba że są to właśnie
tego typu filmy instruktażowe,
jak zrobić coś na telefonie albo na komputerze,
to tu jak najbardziej. Natomiast jeżeli pokazujemy
coś i chcemy, żeby nas było widać w tym filmie,
no to musimy skorzystać z osoby
widzącej. Jeżeli taki film już zostanie
nagrany, no to później
ten film do mnie trafia. No dobrze, ale osoba
widząca, jakby po prostu jest to odpowiedzialne
za trzymanie kamery, za zrobienie odpowiedniego kadru,
to nie jest tak, że tylko wystarczy, że odpowiednią coś tam
ustawi. No nie, nie, to tak łatwo
nie jest. Znaczy, może ja teraz powiem właśnie tylko, nie chcę Mariuszowi
tu wejść w jego, bo on będzie mówił o technice, ale ja tylko powiem
jak właśnie, że my mówimy tej osobie, co chcemy, żeby było nagrane.
No i tak, no
to wiadomo, te filmy też one mają być naturalne,
więc nawet pewne wpadki są jak najbardziej
pożądane, bo wtedy ten film wygląda naturalny.
No ale jakby mówiąc tak szczerze,
czasami chcemy, żeby było coś ujęte i nigdy tego nie wiemy,
jak to, czy to tak naprawdę zostało ujęte,
bo ja powiedziałem, co ma być, nawet skomentowałem,
że tu widzimy na przykład karty, na kartach
widać te oznaczenia, a ja wiem, czy to, czy na tym filmie
to widać i Mariusz też tego nie wie.
Mogło się okazać, że nagrywasz stół albo podłogę.
Znaczy ta osoba, tak, ja tego nie wiem właśnie.
I tutaj czasami…
Dlatego w takiej sytuacji trzeba mieć scenariusz.
To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, jeżeli chcemy,
żeby akurat dana część
była widoczna na tym filmie, to
po prostu nie przerywamy nagrywanie, tylko mówimy
do tej osoby, że teraz zbliż się do mnie
i nagrywaj tą konkretną rzecz, którą będę pokazywał.
Dlatego, że ja potem jestem w stanie to wyciąć
i ja tak nagrywałem ostatni film, gdzie opowiadałem
o Centrum Informacji dla Niewidomych.
Właśnie w ten sposób, że miałem kamerzystkę,
to była koleżanka i po prostu
mówiłem jej, że teraz ma mnie być widać,
jak siedzę przy biurku. Jak skończyłem
tą frazę, którą tam mówiłem, to poprosiłem ją,
żeby w tym momencie podeszła i było tylko widać w mojej dłonie
plus laptop i wiadomo, tak?
Ja chwilę odczekałem, powiedziałem kolejną kwestię
i znowu jej powiedziałem, że teraz musisz odejść,
to nagrać mnie znowu, jak siedzę przy biurku itd., itd.
A ja sobie to potem już wyciąłem, tylko, że mówię
ja to ja, natomiast każdy jest inny.
Czy też, Mariuszu, widziałeś kiedyś i też masz w ogóle
jakiekolwiek wyobrażenie o tym, jak to powinno
zostać zrobione, bo ja szczerze powiedziawszy
nie wpadłbym na przykład na to, że fajnie będzie
jak zrobimy tutaj jakieś zbliżenie ciebie siedzącego
przy biurku, gdzie
na przykład piszesz coś na komputerze albo teraz
na przykład jakieś dalsze ujęcie, ujęcie tego sprzętu
itd., itd. I to kompletnie na przykład dla mnie
takie rzeczy są
no po prostu nie, może nawet nie tyle
niezrozumiałe, bo wiem po co to się robi, ale mi
na przykład brakuje jakiejś takiej wyobraźni, żeby
być w stanie zawrzeć się w jakimś takim scenariuszu.
No dokładnie, ja czuję Twój ból
i rozumiem, dlatego ja
daję tej osobie wolną rękę, tylko mówię co chciałbym osiągnąć.
I dlatego właśnie powiedziałem, że nigdy
nie wiem jak to się skończy. No właśnie. Problem jest tego typu, że
te osoby niekoniecznie wiedzą jak to nagrać,
chyba, że to jest osoba, która się interesuje nagrywaniem filmów,
fotografią i takimi rzeczami, to ona już ma tą wyobraźnię
i wie, że to warto pokazać bliżej,
tutaj warto gdzieś tam się odsunąć,
żeby ten obraz był ciekawy dla widza.
No bo bez sensu, żeby cały czas nagrywać
w tym samym miejscu i nic się nie dzieje, tylko siedzimy i opowiadamy.
Więc warto, żeby ten obraz się jakoś zmieniał.
Ale dla pocieszenia powiem, że chyba coraz więcej osób
młodych jednak nagrywa
cokolwiek cały czas, bo ciągle chodzą z tymi aparatami,
więc liczymy czasami na fuksa, że
ktoś nagra to dobrze, no Mariusz się nigdy nie czepiał
tych obrazowych kwestii, więc myślę, że to
jest w miarę dobrze i też właśnie o to chodzi, że
nie chcemy tutaj te osoby, które będą nagrywać te filmiki
jakby tutaj straszyć, że nam zależy na jakichś ujęciach.
Najważniejsza streść tak naprawdę
i żeby było mniej więcej było widać to co, jak na przykład
tak się czepiam trochę tych kart, ale to jest takie, mam bardzo
bo to jest małe karty, więc tutaj, że to jest
taki dobry przykład, że jak ja powiem, no teraz
pokaż karty, to czy on je podkaże z góry, z dołu, czy z boku
to będzie mniej ważne, ważne tylko, że one będą tam
widoczne, tak, że to jest najważniejsze.
A jak się upiększy, to jest wartość dodana.
I teraz mogę powiedzieć, że to mieliśmy też w drugą stronę.
Że mieliśmy panią, która bardzo fajnie
nagrywała obraz i ona jest zdjęciowcem,
filmowcem i tak dalej i ona się
skupiła głównie na obrazie
i jej na przykład czasami przeszkadzało, że nie wiem
mina była nie taka, nie pod takim kątem, bo tam
jakiś fragment tabety było widać i ona się tak skupiła
na tym, że potem podczas filmiku gdzieś tam nam
ucięła ten kawałek dźwięku, że to było
tak trochę, no i on był nie trochę tak na
no tak na szybko w jednym z filmików, że nam się to
nie podobało troszeczkę, no ale co było robić, filmik już był
nagrany, treść główna była jakby
ujęta, więc to jest najważniejsze, więc
został wrzucony, więc to też można przesadzić i w tą stronę, tak,
więc proszę się nie przejmować, aby ci
nagrywać dla nas filmiki, najważniejsze, żeby było nagrane
to, co ma być nagrane.
Ja jestem na tyle magikiem, że ja zrobię z tego dobry film.
To się pochwal teraz, jak to robisz, że ty jesteś
magikiem od edycji wideo, czego używasz?
Akurat do edycji wideo używam
Reapera.
I z ciekawości, bo ja o tym słyszałem,
że w Reaperze można edytować
wideo, można
przycinać, można wycinać, można zadbać
o to, żeby to było wszystko tak, jak trzeba,
ale z ciekawości zapytam, na ile
ten Reaper pozwala nam na jakieś
działania takie dodatkowe, żeby tam sobie
coś poszaleć z tym materiałem
wideo, czy ty na przykład próbowałeś nakładać jakieś efekty,
robić jakieś przejścia, czy to po prostu raczej ograniczasz się
do tego, że jeżeli słyszysz w materiale, że
coś tu nie pasuje, no to po prostu tu jest cięcie,
tu jest cięcie, to wycinasz i po prostu
potem renderujesz materiał.
No, dokładnie tak robię. Nie nakładam żadnych filtrów,
nie nakładam żadnych efektów, bo
nie wiem, czy w ogóle taka możliwość jest i ja
szczerze mówiąc nie widziałem nic takiego w menu, być może to jest
gdzieś ukryte, więc ja tutaj pracuję na obrazie
tak, jakbym pracował na samym dźwięku.
Natomiast ja dokładnie słucham i
sobie wyobrażam, bo wiadomo, że
czasami mogę coś uciąć i to może być
nieładnie ucięte, tak?
Ale z tego, co wiem, przynajmniej tych filmów już trochę
jest, bo w poniedziałek pojawił się
107 już filmów. Jeszcze nikt nie zwrócił
nam uwagi, że coś z tymi filmami jest nie tak, czyli
na to wygląda, że wszystko robię dobrze.
Czyli, że ten obraz jednak współgra jakoś z tym, co
słychać i dzięki temu po prostu, no może nie jest
to dzieło, za które dostałbyś Oscara, ale da się oglądać.
No, da się oglądać, to jest raz, dwa.
Ja czasami bardzo dużo czasu poświęcam na
produkcję takiego filmu, bo to tak się wydaje, że tylko
tnę, ale tak naprawdę ja
często nagrywam osobno dźwięk,
osobno obraz i czasami
taki jeden odcinek, tam liczmy ośmiominutowy,
może mi zajmować, nie wiem, 8 albo 10
ścieżek w ripperze, także…
To mnie zaskoczyłeś, powiem szczerze,
z tym nagrywaniem obrazu osobno. Jak to kontrolujesz,
żeby to się potem synchronizowało ze sobą?
Właśnie osoby widzące też o to pytają, bo
jeżeli korzystamy z takiego typowego programu
do edycji wideo, to tam mamy ten licznik
i tam możemy co do setnej sekundy sobie to jakoś
ułożyć. Tutaj wszystko robię na słuch.
Bo jeżeli ja nagrywam
wideo, to wiadomo, że to
wideo jest z dźwiękiem, a dźwięk
nagrywam przykładowo na mikrofonach bezprzewodowych,
czy gdzieś tam na innym urządzeniu audio
i potem to miksuję, także ja słyszę, że ten dźwięk
nachodzi jeden na drugi.
Czyli po prostu ewentualnie, jeżeli na przykład nie chciałbyś, żeby był
słyszalny dźwięk z tego nagrania.
Sławku, mam taką prośbę. Czy mógłbyś
nam wyciszyć sobie mikrofon?
To jest skrót alt A, bo nam troszeczkę dmuchasz w ten mikrofon
i troszeczkę to słychać, także…
O, super.
Ale jak będziesz chciał zabrać głos, to zapraszam,
żebyś go sobie włączył. Albo mikrofon trochę odsunął.
Tak, ewentualnie. Natomiast na Tobie
zwracając do tematu, czyli na przykład jeżeli Ty, Mariusz,
masz jakąś nagraną gdzieś tam powiedzmy
próbkę tego materiału wideo,
a nie chciałbyś, żeby ten dźwięk pojawiał się z niego, no to
najzwyczajniej w świecie wyciszasz sobie tę ścieżkę audio,
zostawiasz sam obraz i to po prostu się składa
jedno z drugim. Ale tak czy inaczej w tym pierwotnym miksie,
na którym pracujesz, no to bazujesz i tak na słuchu.
Tak. Przede wszystkim na słuchu.
A zazwyczaj robię tak, że
zostawiam ten dźwięk oryginalny
z wideo, bo zazwyczaj to jest tło, czyli
te wszystkie dźwięki takie poboczne.
A na tym pliku audio to jest
sam głos, tak, no bo to są mikrofony te krawatowe,
więc tam skupiamy się tylko na samym głosie.
Więc próbujemy to tak zmiksować, no ja próbuję to tak zmiksować,
żeby było słychać, że
to jest jedna całość, tak, czyli ten właśnie dźwięk, który jest
po boku, plus właśnie ten dźwięk z mikrofonu.
Rozumiem. No właśnie, to teraz
pytanie kolejne techniczne, zresztą u nas
w Tyflopodcastie to zazwyczaj o technice mówimy sporo,
no to też tak będzie i tu.
Jak, jeżeli chodzi o sprzęt?
No wiadomo, że jeżeli ktoś do Was wysyła jakiś filmik,
no to nagrywa po prostu tym,
co ma pod ręką, natomiast Wy, jak rozumiem, do tego
macie już jednak jakiś sprzęt. Czym zazwyczaj
są nagrywane materiały do Tyflo Akademii?
No tak naprawdę to ludzie nagrywają na
iPhone’ach te materiały wideo. Niektórzy
nagrywają na Androidzie, natomiast jeżeli chodzi o
nagrywanie filmów na Androidzie, to z tym dźwiękiem
jest różnie. Jeżeli chodzi o te właśnie
tło, no to on tam, nie wiem,
kompresuje ten dźwięk nawet w filmach wideo
i to czasami brzydko brzmi.
No tak, to bardzo zależy od urządzenia.
Jedne Androidy potrafią mieć naprawdę ten dźwięk lepszy
od iPhone’ów, to żeby nie było, ale
z drugiej strony są też takie
telefony z systemem Android, że po prostu
ten dźwięk jednak pozostawia wiele do życzenia.
Ale w większości jednak na iPhone’ach nagrywa, także tutaj
ten obraz jest bardzo dobry, dźwięk również
także nie ma problemu. Czyli żadnych
dedykowanych kamer, niczego takiego nie używacie?
Nie, nie, nie, właśnie
nie chcemy tak naprawdę, bo wtedy
byłaby różnica pomiędzy tymi filmami, bo
ja bym nagrywał taką kamerą, Sławek przykładowo
też, bo mieszkamy w miarę blisko siebie, a osoby, które
mieszkają, nie wiem, na końcu Polski, no to
nie mieliby dostępu do takiej kamery, nagrywaliby czymś innym
i te filmy by jednak się różniły, tak, jeden od drugiego.
Dokładnie, bo to naszą ideą jest właśnie to,
żeby każdy mógł je nagrać, tak, a żeby każdy mógł nagrać,
to musi być to jak najbardziej dostępne, więc jakby
my nie skupiamy się właśnie na jakości tego filmu, bo my nie jesteśmy
youtuberem, który ma swój kanał
i tak jak Vimteam, tak, jest taka para
Vipteam, tak?
No, tak, ja często, ja dlatego języków tak niekoniecznie
właśnie tak, ale dzięki czemu poprawiłeś,
tak, taka Monika z tym chłopakiem,
zapomniałem jak on się nazywa, i oni właśnie
już mogą sobie na to pozwolić, bo oni mają swoją wizję,
swój punkt widzenia i tutaj właśnie, jak już tak mówimy
o tym, chcę powiedzieć, właśnie na początku zastanawiałem się,
czy warto ich
dodać do naszej, do naszego kanału
i uznałem, że jednak nie.
Dlaczego nie? Dlatego, że oni w przeciwieństwie
do was, do nas, do Piotrka Witka, który
jakby tą wiedzę przekazuje jakby dla wszystkich,
to oni pokazują swój świat widzenia. To nie jest złe,
to nie jest złe, bo to uzupełnia się
też jakby, tylko że to idzie w inną stronę, tak?
To jest dla młodzieży, która
lubi oglądać, że ktoś tam się wygłupia,
że ktoś tam coś z humorem pokaże, a mnie, my chcemy
bardziej tak na poważnie, właśnie tak, bo to jest właśnie dla tych
rodzin, którzy mają problemy ze wzrokiem,
a jak ktoś zobaczy taką Monikę, która tam pół żartem, pół serio,
to tak nie będzie do końca wiedział, czy to jest prawda,
czy ta pani widzi, czy nie widzi, to mi się troszeczkę kojarzy
z czymś takim, jak nie wiem, czy kojarzy, jak
pamiętacie z naszego dzieciństwa były takie, taka bajka
Kulfon i Monika. I oni tam
właśnie nawet pokazywali tym dzieciom różne
sytuacje, czy w parku, czy w lesie, czy jak się zachować
i te informacje docierały
do tej młodzieży, ale one były właśnie tak pokazane w taki sposób
humorystyczny, że ten Kulfon tam czegoś
nie wiedział, ta Monika mu tłumaczyła, czy odwrotnie
no i ta Monika moim zdaniem z tym Szymonem
właśnie tak trochę właśnie pokazują. Chyba z Mikołajem, jak dobrze pamiętam.
Z Mikołajem, tak, czy z Mikołajem, ale właśnie chodzi o to, że oni pokazują
nawet, nieważne tak naprawdę jak oni to robią,
bo nie chce ich krytykować, bo to nie o to chodzi, tylko chce powiedzieć, że to jest
to, czego my chcemy uniknąć, to jest
punkt widzenia jakiejś jednej osoby, tak,
bo oni to właśnie często nie mówią alternatywnych
rzeczy, bo ja na przykład jak nagrywam filmiki, załóżmy
mówię o gotowaniu pierogów na przykład,
to ja mówię, ja to robię tak, ale moi
znajomi, nie, tam mój kolega
Michał z Iławy robi to tak,
a można jeszcze tak, bo widziałem, nie, i ja jakby
tutaj od razu mam w głowie, że można robić, że
to, co ja pokazuję, to jest jedna z możliwości,
a nie, że ja to robię i już. I że skoro ty tak
to robisz, to wszyscy niewidomie robią tak samo.
I tak, i nawet mówię wprost często, że ja to robię tak,
słuchajcie, no trochę mi to nie wyszło, ale znam takie osoby,
które potrafią to zrobić, ja nie wiem jak one to robią,
ale to działa i że
ta pani te naleśniki kurczę obraca
a ja nawet nie potrafię ich zwinąć i tak dalej,
nie, że tutaj od razu pokazuję, jak
pokazuję coś, to właśnie chcę tak, żeby te osoby
oswoić, tak jak mówiłeś właśnie, bardzo dobre słowo,
żeby je oswoić z tą niewidomością, a nie żeby od razu
pokazać, że
niewidomy jest bezbłędny
i niewidomy jest człowiekiem, tak, i też
ma prawo robić coś źle, albo nawet
nie robić czegoś wcale, bo ja też często w filmikach jak jest taka
opcja, też często właśnie tak tłumaczę, że dlaczego ja mam coś
robić, jeżeli mężowie, żony, czy ktoś tam
tego nie robią, tak, i się ich za to
nie rozlicza, więc ja tu jestem pierwsza osobą, a potem
niewidomem i z racji tego, że jestem niewidomem,
to mogę wykonywać różne czynności różnie, my tylko pokazujemy
właśnie, że się da i dlatego też nie pokazujemy
potem alternatyw, że dlatego
tak jak wy pokazujecie notatniki różne na przykład, czy
klawiatury, czy coś, bo to jest wasza rola, my pokazujemy
tylko, że się da pisać na notatniku i robimy to
losowo, tak, jeżeli pokażemy na przykład na Brailsense’ie
pokażemy, że osoba niewidoma pisze na elektronicznym notatniku
to już koniec, i w drugą stronę, jeżeli potem
pokażemy, nie mówimy co to jest, no tak, ale
chcę właśnie, tak, ale właśnie bywa tak, że
ogólnie, i potem właśnie dla równowagi na przykład pokażemy
jakiegoś tam, co sprzedaje tam
firma Altix, na przykład Colorino, czy coś tam,
że my właśnie nie szukamy właśnie jakiejś tam
że lepsze, gorsze, my pokazujemy ideę, a potem
to już jest jakby wasza rola i wy często
właśnie to lubicie i robicie, że wy już rozkminiacie, tak,
że to jest lepsze. Rozkładamy na czynniki pierwsze, dzielimy włosy
na czworo, że w tym sprzęcie ta klawiatura
jest taka a, taka, bardziej o twardym skoku
tu o bardziej miękkim skoku i tak dalej, i tak dalej.
Bo tutaj też chodzi o to, że jak osoba widząca
ogląda, no to ona jakby nie wnika co to jest za model,
co to jest za nazwa tego sprzętu, tylko że
wow, jest coś takiego, dokładnie. Dla tej osoby samym szokiem jest
w ogóle, że o, to w ogóle jest taki sprzęt.
I dlatego jest obraz potrzebny, i dlatego właśnie u nas jest potrzebny obraz,
żeby pokazać, ale właśnie dlatego nas osoby pytają
to nagrajcie, nie wiem, o PacMacie, bo widzieliśmy, czy tam BrightSense
nie, bo to nie jest nasze to, bo mieliśmy pod ręką
BrightSense’a, my nic z PacMata nie mamy, po prostu mieliśmy
pod ręką to, to napisaliśmy, nagraliśmy na tym.
Że jest coś takiego po prostu jak notatnik brailowski.
Tak, i to działa w dwie strony,
że jeżeli, nie wiem, tam Heniu pokazał
na przykład, że się obiera ziemniaki, nie wiem,
nożykiem na przykład, czy tym czymś do obierania
ziemniaków, to my już nie pokazujemy 17 technik obierania
ziemniaków, najważniejsze, że się da.
Zawsze jak ktoś robi inaczej, te ziemniaki
obiera, zawsze to może napisać w komentarzach, tak.
Bo to też nie o to chodzi właśnie, żeby pokazać 20,
naszą ideą właśnie jest pokazać, że się coś da, a nie,
a nie, a nie jak, a nie jakby no,
a nie, że 15 technik i rozkminiać,
która lepsza, bo ludzie też mogą się zgubić, tak.
Dla nas jest właśnie pokazane, że się da i już, a to
czym się da i dlaczego, to albo można w komentarzach napisać,
albo można właśnie z racji uzupełnienia u was
jak najbardziej taką audycję nagrać,
że właśnie 100 technik obierania ziemniaków
i myślę, że wiele osób niewidomych z tego skorzysta,
no bo to te audycje są właśnie dla niewidomych już, tak,
które jakoś tam funkcjonują w codziennym życiu.
Zgadza się. No to teraz porozmawiajmy o tym,
jakiego rodzaju tematyka
pojawia się w Tyflo Akademii. Już
parę rzeczy tu zahaczyliście,
o parę rzeczy zahaczyliście, że mamy technikę,
mamy kwestie związane z kulinariami, co jeszcze?
Tak naprawdę
właśnie jak ktoś ma jakiś temat,
co by chciał nagrać, może do nas pisać, bo myśmy chcieli naprawdę
na każdy temat, a najbardziej nam się marzy,
żeby nagrać filmiki na tematy społeczne, tak,
takie z czym ludzie mają problemy, dlaczego
widzący na przykład nas lubią, dlaczego nie lubią,
z czego to wynika i my chcielibyśmy takie filmiki
nagrywać, tylko nie chcemy tego robić źle, bo to są
bardzo delikatne treści i chcielibyśmy
to też nagrywać, żeby to było
miało ręce i nogi i żeby pokazało to, co ma pokazać.
To jest bardzo trudne i tego na razie nie nagrywamy,
nie mamy pomysłu. Jak ktoś będzie miał pomysł, zapraszamy
do pisania do nas tej kwestii,
dlatego tego nie ruszamy, ale to jest naszym takim najbardziej marzeniem,
bo to tak nawet stąd się wzięło,
bo my jakby chcemy integrować te środowiska
widzących i niewidomych, stąd nawet mamy nasz projekt
turniej, znaczy showdown nie tylko dla niewidomych, tak,
że każdy może sobie przyjść i pograć z nami, każda osoba
widząca, bo uznajemy, że najprościej no
sportem jakby zacząć od sportu,
czy od jakichś tam spacerów, jakichś takich, takiej integracji
delikatnej i potem można wchodzić w głębiej, nie,
więc to jest naszym głównym celem. Ale na przykład
dostępne rozwiązania, tak, czyli pokazujemy co może być
dostępne dla osób z dysfunkcją wzroku.
Dostępne w jakim sensie?
Technologiczne, czy nie tylko?
W każdej dziedzinie, w każdej dziedzinie, na przykład w rozrywce,
karty do góry, pyk, są, są, są ubrajlowione,
tak, na przykład, nie wiem, w dziedzinie
tabliczki, że da się
zanotować coś, w dziedzinie cyfryzacji,
gdzie komputer działa, w dziedzinie,
nie wiem, na przykład jakieś w dziedzinie właśnie
muzyki, że są nuty brajlowskie,
tak, i tak my byśmy chcieli każdą dziedzinę poruszyć,
którą się da. Tak naprawdę my chcemy pokazać właśnie
dostępność, tak, jeżeli się dowiemy, że w jakiejś dziedzinie
coś jest dostępne dla niewidomych, to my bardzo chętnie
to pokażemy. Jak ktoś wymyśli, nie wiem,
że niewidomy czyści kominy, no to
jak najbardziej my takiego pana poprosimy, żeby
nam nagrał taki filmik, że się da, jak on to robi,
za pomocą czego i że niewidomy może czyścić kominy, tak,
że dla nas nie ma tematu tabu.
Dla nas każdy temat, który dotyczy
osób niewidomych, jak najbardziej jest
mile widziany. Edukacja, literatura
dostępna dla niewidomych. Na przykład.
Nawet mamy tam takie właśnie
playlisty, które już dzielą te filmiki
na poszczególne działy, bo ktoś może
nie chciałby oglądać właśnie chaosu, tak, tu o gotowaniu,
tu nagle coś o szyciu, tu coś, dlatego mamy takie
tam, z tego co pamiętam. Bo tak naprawdę trudno jest jakby
cokolwiek znaleźć, no bo jeżeli mamy tych filmów
107 w tym momencie, a średnio
co drugi tydzień pojawia się nowy,
no to tych filmów jest coraz więcej, więc dlatego jest podział
na te playlisty, żeby ewentualnie sobie
wybrać jakąś, która nas interesuje
i sobie zobaczyć to dokładnie
co nas interesuje, więc mamy, tak jak wspomniałem,
dostępna literatura, edukacja, literatura
dostępna dla niewidomych,
udźwiękowiony komputer, porady dla początkujących,
tak, czyli to jest właśnie typowo dla osób niewidomych,
które dopiero wkraczają w ten świat
i chcą się nauczyć jakoś tam obsługiwać
ten komputer, więc tu mamy kilka takich instruktażowych
króciutkich filmików, bo to właśnie chodzi o to, żeby
czym krócej, tym lepiej, krótko, zwięźle i na temat,
wiadomo, przepisy kulinarne,
tutaj akurat mogą skorzystać osoby
jak najbardziej widzące, tak, no bo
wiadomo, nie tylko… Bo dlaczego nie, tak?
Dostępny iOS,
porady dla początkujących, czyli wszystko co jest związane
z iPhone’em, tak, czy to właśnie
z samym urządzeniem, czy z aplikacjami,
właśnie pasja i rozrywka
osób niewidomych, czyli pokazujemy tutaj, czym
osoby niewidome tak naprawdę się interesują na co dzień,
jeżeli mają jakąś ciekawą pasję, to mogą nam o tym opowiedzieć,
widzom mogą o tym opowiedzieć, tak jak tutaj właśnie
Tomek pokazywał swoje zegary,
czy to, że gra na keyboardzie, tak, na weselach,
jak najbardziej.
Że to nie tylko dotyczy gier, typu, że dostosowany
chińczyk, warcaby, czy szachy, tylko to właśnie
pokazuje też właśnie pasję, tak, jeżeli, jeżeli, nie wiem,
ktoś z niewidomych na przykład ma ciekawą pasję,
że na przykład zbiera butelki
różnych kształtów, tak, bo go to fascynuje,
albo mało tego, zbiera zdjęcia, bo też tak może być,
my tego nie wykluczamy, tak, no, ktoś jest
fanem jakiegoś tam zespołu, zresztą sam byłem, to zbierałem, nawet Mariusz
mi sprzedał tam za pół gazety jeden,
jedno zdjęcie z gazety, ja tam nic nie widziałem,
ale podświadowie, bo to dotyczy tego zespołu,
to ja to chcę, nie, no, więc to też
właśnie każda pasja jest mile widziana,
jak ktoś chciałby opowiedzieć o swojej pasji, to bardzo chętnie,
i my to wtedy wrzucimy właśnie w ten dział, i on właśnie to
jest bardzo fajny, bo on wtedy właśnie pokaże tym
osobom niewidomym, które stracą wzrok nagle,
albo właśnie ich rodzinom, przyjaciołom, że kurczę, no,
niewidomi żyją, mają pasję, tak, uprawiają sport,
dlatego też pokazujemy właśnie w tym dziale,
też mamy tam sportowe wyczyny, tu nie chodzi o to,
żeby pokazać, że ktoś szybciej czy wolniej, tylko
właśnie jak jest możliwość nagrania
tej dyscypliny, jak się to robi, to my
to nagrywamy, tu nie chodzi o wyniki, tak jak ja pojechałem
na narty, tak, ja tam ledwo się trzymałem
na tych nogach, ale miałem tą Agnieszkę, która właśnie
nagrywała, więc wykorzystaliśmy sytuację, żeby pokazać,
jak to działa po prostu, tak,
bez wyników, bez niczego, tylko właśnie jak działa,
żeby te osoby mogły widzące sobie podejrzeć, że się da.
No i taką największą
jakby plenistą to mamy tutaj trzyności
dnia codziennego, tak, jeszcze oczywiście też
powstanie plenista, którą gdzieś tam
przygotowuje nawigacja GPS
oczami niewidomego.
No tak, bo my też mamy dedykowane aplikacje do tego,
niekoniecznie są to tylko mapy Google i to też warto by było pokazać.
Czy poruszanie się osób niewidomych i tam będziemy
o trasach mówić, o psach przewodnikach,
znaczy nie my, tylko te osoby, które
właśnie mają coś do powiedzenia na temat tych psów przewodników,
nawet już jeden filmik się udało nagrać, ale to właśnie o to chodzi,
bo my nawet chcemy, tak, mnie nawet wkurza czasami,
że mam jakiś temat, ale nie ma
kto go nagrać, no to siłą rzeczy ja je nagrywam.
Skąd ja to znam?
No właśnie, ale ja tak nie chcę, ja właśnie, wiecie, ja się nawet buntuję czasami,
mówię, no kurczę, ja nie chcę pokazać świat,
tak jak Monika pokazuje świat Moniki, tak, ja chcę pokazywać właśnie
świat osób niewidomych, a żeby go pokazać,
to niech ktoś to zrobi nawet inaczej, ale zrobi inny.
Ja mu nawet pomogę, ale nie zrobi inny.
Słuchacze, że mamy w notatniku
całą listę tematów i tam jest ponad
100 tematów, które czeka gdzieś tam do nagrania.
No, więc właśnie…
Pomysłów jest mnóstwo, tylko czas, chęć
i osoby, tak, no bo tak jak mówiliśmy na początku,
my nie chcemy siebie promować, ja nie chcę siebie promować,
Sławek nie chce siebie promować, tylko po prostu
chcemy promować naszą ideę. I mało tego, pamiętajcie,
że żaden pomysł nie jest głupi, bo to,
co dla nas jest oczywiste, to dla osób widzących nic nie jest
oczywiste, naprawdę, ludzie, nawet widzący, często
nam zadają to niestrzęsne pytanie, czy pan naprawdę nic nie
widzi, bo oni sobie wyobrażają, ja tak myślę wielu,
że po prostu osoba niewidoma, która chodzi z laską
po mieście, to jest ta osoba, która troszeczkę widzi, no i często
to jest prawda, ale nie umieją sobie wyobrazić, że ktoś
całkowicie niewidomy jest w stanie chodzić po mieście, tak,
nawet takiej prostej rzeczy, gdzie się mówi niewidomy z laską
nawet przed dziecią w przedszkolu, że niewidomy z laską,
ale jakby teoria jedno, a praktyka drugie, nie,
więc naprawdę nic nie jest oczywiste, czy jak się ubierać,
czy po prostu jak osoba
niewidoma, nawet chcielibyśmy
taki filmik nagrać kiedyś, ale to może zrobimy,
może nawet miał ty nawet z nami
wystąpić w tym filmiku, ja sobie tak wyobrażam, że siądziemy
w większej grupie i nagramy filmiki właśnie jak
co nas fascynuje na przykład w płci
przeciwnej, w jaki sposób się zakochujemy w tych osobach,
bo to może być bardzo ciekawe, nie, to może być bardzo ciekawe,
ale to właśnie, bo to na pewno ludzi ciekawi,
jak to, no bo dla widzących osób
jest, psychologia tak mówi,
wzrok jest najważniejszy, jesteśmy wzrokowcami
i tak dalej, a u niewidomych to i tu o dziwo
powiem, że to bywa różnie, tak, różne
czynniki wpływają jednemu się podobnym.
Na atrakcyjność. I to myślę byłby bardzo ciekawy temat.
Nikt nie każe tam w szczegóły wchodzić, nie,
ale chodzi o taką ideę, że to nie jest
takie oczywiste, że dobra, że jak ty nie widzisz, to na pewno
na słuch, no właśnie niekoniecznie. Ale poza tym
też jest jeszcze jeden taki mit, ja się bardzo często
z nim spotykam wśród osób widzących,
że niewidomi to są,
zresztą nawet i wśród niewidomych też mam wrażenie,
nie wiem z czego to się kompletnie bierze,
ale ja się absolutnie z tym nie zgadzam,
że osoba niewidoma, no to w zasadzie
zwraca uwagę tylko na charakter,
że to wtedy, że to wtedy nie jest…
Niekoniecznie. No oczywiście.
Przeciwnie, tam
nie wiem jak to użyć, sorry za wrażenie,
ale G prawda, tak naprawdę, bo ja nie znam
osoby właśnie, o to właśnie guzik, prawda,
tak, bo nie widziałem
osoby niewidomej, która zwraca uwagę na charakter.
Ja tych osób niewidomych wiele w swoim życiu widziałem,
nie mówię, że tak nie jest, ale ja takiej osoby właśnie nie widziałem,
zawsze moi znajomi to albo najpierw
ją zafascynował głos, ręce,
nie wiem, oczy, znaczy oczy w sensie,
no nie oczy, ale w sensie właśnie głos,
bo mówimy na żywo, tak w stresie trochę mówię,
nie wiem, zapach, nawet to co ubiera,
no ja nie spotkałem się, żeby ktoś
o, Krysia ma fajny charakter,
bo pisze książki, to ja do niej pójdę.
Znaczy, bo to pierwsze wrażenie na nas też ktoś może wywrzeć
albo pozytywne, albo negatywne, tylko po prostu
w troszeczkę inny sposób.
Tak, i to jest właśnie ciekawe, że to różnie, że to właśnie nie jest,
że to nie jest tylko słuch albo tylko węch,
u każdego to właśnie, u wzrokowców to jest raczej wzrok,
bo wzrok jest dominujący, a inne zmysły
uzupełniają ten wzrok, więc u nas to różnie,
u każdego różnie, jednego zafascynuje głos,
drugiego zapach, trzeciego dotyka, czwartego
ta aura, jak my to mówimy, to pole, tak?
Bo nie wiem, czy Michał, masz takie
jakby, takie odczucie, ale my często z koleżanką
mówimy, że ktoś wytwarza jakieś pole, że ja nie wiem, mówię do pani
kasierki i tak czuję, że ona jest albo zadowolona,
albo niezadowolona z tego, co powiedziałem
i takie wytwarza jakieś fluidy, takie, tego się nie da nazwać, ale
no…
To się czuje.
To się czuje, nie? To się czuje.
I tutaj właśnie wracając do tego tematu, że ta osoba też może taką
aurę jakąś wytwarzać, że coś mnie w tej osobie fascynuje, nie?
No więc to są różne jakieś takie rzeczy,
natomiast właśnie ja się też ileś razy spotkałem
z taką opinią, że tak, że my to tylko na charakter,
no i że to jest takie lepsze, że…
No nie, nie, nie, ja byłbym bardzo
ostrożny z takimi opiniami.
Oczywiście, jeżeli ktoś tak ma
i rzeczywiście zwraca w ten sposób
uwagę i tak sobie gdzieś tam powiedzmy
dobiera partnerów
czy partnerki, to chwała mu za to, okej.
Ja mu gratuluję.
Ja tego nie neguję, ja tego nie neguję, ale na pewno
no widząc po sobie i gdzieś tam po innych osobach, to też
na pewno no nie jest tak, że wszyscy.
I ja mu gratuluję, bo gdybym ja miał taki
filtr, że najpierw charakter, to myślę, że już
od osiemnastego czy dziewiętnastego, nawet myślę, to jest
taki dobry argument na to, że to jednak nieprawda,
bo gdyby było na charakter, to gdybym ja poznał
osobę, nie wiem, w osiemnastym roku życia po charakterze,
to ja bym był z nią szczęśliwy do końca życia.
A to jednak tak nie jest, tak, że owszem, najpierw są
te inne czynniki i potem jest ten charakter, że
no, ten głos jednak ma fajny, ale jednak
w tym charakterze jest to niefajne czy tamto i wtedy
się lubimy albo się nie lubimy i dopiero wchodzi ten etap
charakteru, moim zdaniem, a
i ten człowiek tam kombinuje lepiej czy gorzej, a mało
tego, czasami nawet ten charakter mu przeszkadza,
a jednak te walory jakieś tam inne,
no tak jak u widzących zresztą, to jest dokładnie to samo,
że widzący też, ten bodziec wzrokowy czy tam
jakiś inny, bo też może być, że to też nie wyklucza, że
osoby widzące jakoś na inne rzeczy zajął uwagę i potem
jest dopiero ten charakter, no tak myślę, że te osoby
niewidome chciałyby, żeby to był charakter
właśnie z racji tego, że właśnie
myślę, że one to mylą często z tym, że rozmawiają
z jakąś osobą i wtedy
dochodzą do wniosku, nie no, fajnie się z tą osobą gada i one to mylą,
że to jest jednak charakter, ale to, że się z kimś miło rozmawia, to też
nie do końca musi być charakter, bo potem w praniu wychodzą
różne rzeczy. Różne inne rzeczy, oczywiście, że tak,
z którymi albo jesteśmy w stanie
pójść dalej, no albo nie, albo
okazuje się to po jakimś czasie. Tak, to taki nam się
poboczny wątek, no akurat przy okazji
dzisiejszego dnia, to dosyć
myślę, że na czasie, natomiast
wracając do… No właśnie, na czasie, no myślę,
faktycznie fajnie, byś mógł to potem tam gdzieś wyciąć i tak
zrobić taki osobny, nie?
Fajnie, jakby dziewczyny nam tutaj, no ale
to jest też ciekawe. No to może jakieś się odezwą.
A właśnie, po pierwsze się odezwą, a z drugiej strony
myślę, że można by o tym porozmawiać na Tyflopodcastie
jak najbardziej, w którejś audycji na żywo, właśnie zaprosić
osoby, w sumie po co obraz, tak? Do tego
faktycznie nawet nie jest potrzebny obraz, więc
myślę, że taką audycję można by
na Tyflopodcastie jak najbardziej stworzyć.
Zaprosić tych, którzy by chcieli, tam na Facebooku czy gdzie tam, kto jest chętny
no i potem debatować sobie w taki wieczór jak dzisiejszy,
że, nie? To Sławku, to ja
zapraszam bardzo serdecznie Cię do… Chciałeś pomysłu, tak?
Tak, chciałem… Dobrze, do… Słuchaj, to teraz jeszcze
to tylko zorganizować, widzę, że też jesteś chętny.
Proponuję 8 marca. No, na przykład.
No tak, bo dzisiaj nam się wypalił termin, bo trochę, nie?
8 marca, no, no, to, to…
To już wiemy, a to już wszak niedługo.
To już wszak niedługo. No dobrze, ale
wracając do Tyflo Akademii, to ja
zapytam teraz Was, czy były kiedyś jakieś
takie materiały, z którymi mieliście naprawdę
spory problem, żeby je nagrać? Czy były
jakieś takie materiały, które po prostu, no, trzeba było
podchodzić do tego ileś razy i nie
wychodziło? I nie wychodziło. No, właśnie, tak.
Od pierwszego filmiku, mogę powiedzieć, miałem ten…
I dopiero odkryłem Amerykę, że przecież to cholera
można wyciąć. I ja pamiętam, jak nagrywałem ten mój pierwszy
filmik o tym alfabecie Braila.
I właśnie, żeby pokazać tym osobom widzącym tego Braila,
to uznałem, że no, żeby go pokazać
trzeba powiększyć czcionkę.
I jeszcze wtedy nie wpadłem na to, że można zrobić taką tabliczkę
specjalną sobie zrobiłem, żeby te dziurki były równe
żeby te literki były równe. Więc wymyśliłem sobie,
że wbiję pineski, tak, z większymi główkami
i będzie dobrze.
No, tylko nie pomyślałem o tym, nie wpadłem na to,
że dla widzącego to jest równe, a u nas o dwie tysięczne tam
milimetra jest przesunięte i teraz to dla mnie nie jest
powiedzmy H, tylko taki jakiś kwiatek, tak.
I nagle, no, a poza tym ja muszę to trochę
trochę, no, jakby bardziej dotknąć,
bo to jest większe, tak, nie po to Brail wymyślił właśnie Braila
po to właśnie wymyślił, żeby pod opuszkiem palca było całe, tak.
Ta odległość punktów ma znaczenie.
Tak, tak. I teraz każdy, no, wiem, była kiedyś afera
z tym dowodem, nie, że tam pomniejszali Braila czy coś
no i nie widzieliśmy, teraz wpiszę ładnie D.O.,
ale wcześniej to nie było takie oczywiste, to było takie
ni to N, ni to D. To prawda, ja się sam zastanawiałem
o co tu chodzi, co to w ogóle jest, a potem wpadłem
na pomysł, że to może jest D.O., tylko jakieś takie koszlawe.
Jakieś takie właśnie kursywą pisane, nie, jak to,
no, no właśnie i tu i właśnie
i jeszcze stres mi dochodził i ja
i od początku ten alfabet i już byłem na
nawet na Z, już tam mi dwie literki
do końca brakły i się zaciąłem
i mówię od nowa, a potem wpadłem na pomysł
no przecież to można wyciąć
i tak mi było żal tych pierwszych wersji czy coś tam, ale właśnie
tak to było i te pierwsze filmiki tak nagrywałem
za każdym razem właśnie osobno
od nowa i często tak bywało właśnie, że
druga wersja już była nie taka fajna jak ta pierwsza, bo już się
spinałem już tam, co powiedziałem, próbowałem sobie przypomnieć
co tam pierwsze było, no i potem właśnie z Marszem wpadliśmy
na pomysł, przecież no spokojnie, Marysz mówi, ja to wytnę
powiedz mi, kiedy się pomyliłeś, dlaczego się
pomyliłeś, co chciałbyś zmienić w tym
i powiedz to od nowa i ja sobie potem poradzę
i odtąd jak Marysz tak zrobił, to już jest lepiej
i łatwiej
nagrywać. Często jest tak, że ja po prostu sam wycinam coś, co uważam, że
jest zbędne w tym filmie, żeby go skrócić
przykładowo, bo jak słyszymy Sławek lubi dużo mówić
No właśnie, ja nie wierzę, że
Sławek się stresuje, bo to
jest właśnie ten paradoks
Drodzy Państwo, że Sławek jak się zacznie
stresować, to powtarza potem tą
Pięć razy, tylko inaczej
powie i ja jako potem ten, który to montuje
mam problem, no bo kurde, no który raz to mówisz
ej gościu, muszę to
jakoś zmiksować, albo to zostawić, albo tamto wywalić
i tak naprawdę mam więcej pracy
a jak jeszcze się pomyli i powie, a to tutaj wytnij
teraz będę mówił, to już pozostaw
no to dopiero mam przy tym zabawę. Gdzie jest to tutaj?
Potem teraz tu wytnij i to
pozostaw, i potem teraz będę mówił, a potem znowu
no, a nie, to tu też
wytnij, to jednak jeszcze nie, znowu start
No i często jest tak, że mam przykładowo
filmik, który jest na kanale, nie wiem, 3,5 minuty
a materiał mam na 15 minut, albo
i więcej. No to rzeczywiście, zabawy trochę jest
Ale są właśnie takie czynności, które
właśnie, bo co innego nagrywać
jakiś film techniczny, który mamy na komputerze, że możemy
sobie pozwolić
no, na powtórkę, tak? Ale mamy
taki filmik, ja pamiętam jak ja nagrywałem i to mi chyba
to mi chyba najwięcej sprawiło problemów
właśnie, jak żeśmy nagrywali
gotowanie tych pierogów, nie? To było coś
takiego, że tam trzeba było zapalić gaz
No i przecież zapalam gaz normalnie, wszystko
no, a tu koleżanka nagrywa, odpala system
i jedziemy, a ja nagle, bo pudełko
od zapałek jakieś dziwne, bo mi się ręce trzęsą
bo ten gaz syczy za długo
bo to, i robiliśmy kilka podejść, chyba ze
trzy podejścia i już oboje byliśmy w stresie, bo to
jak na bombie tego gazu się tam nazbierało, wypuściliśmy
go, ale jednak, i potem faktycznie tak wyszło, i potem ludzie
z całego filmiku to pamiętali, ale ty rzuciłeś
kurde ten gaz, bu! Ja mówię, no tak, tak
wyszło, no bo to w stresie, ale tak właśnie to jest, że jak się
wykonuje jakieś czynności, zwłaszcza
takie, których nie da się powtórzyć
no to właśnie człowiek się wtedy spina bez sensu i ja z tym
walczę już od, no dwóch lat nagrywamy i
do tej pory, i nawet jak potem sobie puszczę czasami mój filmik
to mówię, kurde, jak tam spięty jestem, no nie umiem tego
nie umiem tego przeskoczyć. Ale cały czas
zżera cię jakoś ta trema? Tak, właśnie cały czas właśnie
jak już, jak już wiem, jakbyś mnie nagrywał, nie wiem
gdybyś mnie po cichu nagrał i powiedział, że
dobra, nagram go jak on tam, wiesz, z partyzanta, nie?
Jak on tam coś tam robi, no to ja bym to zrobił
myślę, szybko, zwieźle i pięknie
i miałbyś ujęcia, takie cudowne. Właśnie, że
jak człowiek ma tą świadomość, że jest nagrywany, no to
się spina. Bo chce zrobić to dobrze, tak? Tak, a
jeżeli byłby z nienacka to nagrywany, to jest
zupełnie inaczej, tak? Jak ja prowadzę zajęcia i ludziom
opowiadam różne rzeczy, to ja bezstresowo, na lajcie
to robię, tak? I tak dalej, a jak ja już mam to
zrobić przed kamerą, no to też mam taką spinę właśnie
że chcę to zrobić, żeby to było idealne
bo to jest takie, no w moim przypadku to jest takie zboczenie, bo ja
kiedyś zajmowałem się muzyką
dużo gdzieś tam nagrywałem i chciałem to robić jak najbardziej
jak najlepiej, idealnie i
wielokrotnie powtarzałem
przykładowo te zwrotki, co nagrywałem, czy tam inne takie rzeczy
i teraz mam to samo z filmikami, przynajmniej ja, tak?
Więc ja nigdy nie nagrałem filmu raz
często jest tak, że ja nagram film
raz czy dwa, zmontuję go
i potem stwierdzam, a jeszcze raz sobie go nagram
na spokojnie i zobaczę czy ta druga wersja
będzie lepsza od tej pierwszej i często tak jest właśnie
że druga albo trzecia mi się bardziej podoba
i tą pierwszą, którą już zmontowałem, po prostu usuwam
z dysku i często jest tak właśnie, że ja
zamiast, nie wiem, poświęcić parę godzin, no to ja poświęcam
trzy, cztery dni, no bo chcę, żeby to było idealnie.
No i ja tak powiem taką anegdotę właśnie
a propos takich rzeczy, ja właśnie tak wierząc w Mariusza
powiedziałem mu coś takiego, bo ja właśnie
nagrywałem teraz ten filmik o kartach, no i tam się mówi
K, D, S i X
są takie cztery oznaczenia tych kolorów kart
i ja tam zamiast właśnie X, to ja powiedziałem
K, drugi raz, no i się tym zmartwiłem
i mówię, kurcze, Mariusz, muszę nagrać drugi raz
i mówię mu tak, ty, ale zróbmy tak
ja nagram na dyktafon X i ty to tam
dograj, a Mariusz, taki właśnie perfekcjonista
mówi, nie, bo to nie pasuje
i musieliśmy to napisać, bo już nie mieliśmy
możliwości drugi raz nagrać tego filmiku, bo właśnie
to jest też minus tego nagrywania, że czasami mamy
ten termin i już nie da się więcej, bo to
oko nie może, które nam nagrywa
bo wtedy było na feriach, bo miało czas, bo coś tam
albo nie ma warunków
i dlatego w tym przypadku akurat
w komentarzu żeśmy napisali opis tych oznaczeń
już tego nie poprawiliśmy w filmiku, tylko
żeśmy tam zmienili, ale właśnie to jest powiersze właśnie to
że jak w tym stresie można się pomylić, a z drugiej strony właśnie
jak ja wierzę w Mariusza
możliwości, a on jest
perfekcjonistą do, no naprawdę, ja jestem w szoku
ja bym tam zostawił, dobra, działa
bo nie mówię za dużo, to już wystarczy, a Mariusz, nie, nie
tu trzeba jeszcze tam coś
i bawi się z tym, no tak jak mówi, no 2-3 dni filmikiem
się zajmuje, no to grubo. No ale potem efekt jest
No jest. No nikt nam niewłagi nie zwrócił
więc jest dobrze. No ja to lubię robić, także to jest ten plus
gdybym nie lubiał, no to może miałbym inne podejście
Zaglądam na YouTube’a, bo tu
komentarz od Jarosława, to chyba w kontekście
tej naszej rozmowy sprzed chwili
osoba niewidoma miewa wyczulone inne zmysły
no rzeczywiście coś w tym jest, natomiast
one nie są jakieś supermocarne
te zmysły, one po prostu rekompensują nam w jakimś stopniu
brak wzroku i to nie jest przecież tak, że niewidomy
na przykład lepiej słyszy niż widzący
Jeżeli jest
ze słuchem wszystko okej, to widzący i niewidomy słyszy dokładnie
to samo, bo kwestia po prostu jest tego, że
niewidomy z tego co słyszy wyciągnie więcej informacji
niż widzący, no bo widzący sobie to wszystko po prostu ogarnie wzrokiem
No tak i niewidomy ćwiczy jakby
no podświadomie, jeżeli coś ćwiczymy albo tym się
głównie, jeżeli ktoś się posługuje
na przykład będzie się posługiwał lewą ręką w krojeniu
bo będzie mu tak wygodniej, nawet jak na początku jest
praworęczny, to potem sam dojdzie do takiej wprawy
że on zrobi lewą ręką lepiej niż ja prawą
albo odpukać, bo mu coś tam się stanie
z prawą ręką i nagle ta lewa przejmie tę funkcję
więc to nie jest tak właśnie, bo to ludzie często pytają
ale to nie jest właśnie tak, że niewidomi robią coś lepiej
tylko po prostu trenują te inne zmysły, bo po prostu
nie muszą. I ja właśnie często właśnie opowiadam ludziom, że
ja nie mam dobrego słuchu, mam jakiś przeciętny
tak, no bo tu mieliśmy, nie tu mieliśmy, tu mieliśmy
właśnie ten, że ja powiedziałam ten win team
a ty to poprawiłeś tam jakoś po swojemu
no i ja wiem, że u mnie to głównym takim
zmysłem jest węch, ale faktycznie trzeba przyznać
że jeden musi być dominujący, no bo chyba tak działa
organizm, tak, człowieczy, że musi być jakiś
dominujący, który głównie nas prowadzi
a te drugie uzupełniają, więc w moim przypadku akurat tak
los trafił, że to jest węch.
To teraz zadałeś mi, Sławku, ćwieka, bo ja nie wiem na przykład
jaki ja mam zmysł dominujący, u mnie chyba wszystkie raczej tak
staram się z nich wycisnąć tyle co mogę
No ale nie, ja to wiem, bo ja nawet
ja wiem, że u mnie węch
stąd, że ja muszę wszystko pomachać nawet jak to jest nielogiczne
ja kupiłem książkę w księgarni, tak, a na cholerę mi wiedzieć
zapach tej książki w księgarni, odruch bezwarunkowy
jest silniejszy i po prostu… Ale w tym przypadku książki ładnie pachną
Tak, tak, ale tu, ale no dziesiąta
Może gdybyś powiedział, że nie wiem, jesteś w sklepie
i wąchasz laptopa, tak?
No zdarza się
Ponoć laptopy Apple to na przykład po odpakowaniu to pachną
trochę inaczej niż inne. No a płyty kompaktowe
jak się kupowało, to tych nagrywarek pachniały zupą grzybową
Więc, więc
no ale z drugiej strony powiem wam taką ciekawostkę
właśnie, że byłem na tych badaniach
no myślę, że wielu ze słuchaczy też było węchu
i co ciekawe, mi tam wyszło trzynaście
na szesnaście, gdzie pies policyjny
właśnie ma szesnaście i mój kolega miał czternaście
no więc widzicie jaka to jest skala
i znajomi, którzy też byli tam na tym badaniu mieli po dziesięć
po siedem, więc instynktownie czułem, że ten węch
u mnie jest jednak dominujący, niestety
no ale tak jest, no, że, że, a słuch to mam
taki, jakiś, jakiś to
Że słyszysz co się do ciebie mówi i tyle
Tak, ale niekoniecznie dobrze to interpretuje, tak
Zgadza się, potwierdzam
Ale na przykład jakieś zdolności z zakresu echolokacji
To, tak, znaczy myślę, że to każdy
bo to jest dziwne zjawisko, powiem, ja powiem tak
nie ufałbym temu, tak jak ten pan z tego filmu, żebym z tym chodził
Ale to pomaga Daniel Kisz na przykład, bo to tak wygląda
Ale to pomaga i jest takie coś, że nie wiem
jak stoisz koło przystanku i uderzysz laską
to jest takie pole, takiej wlejki Tak, no słychać to inaczej
oczywiście, oczywiście Czy, czy, czy
jest takie coś, że nagle coś przed tobą jest, że to może być samochód
stojący albo słup, ale ja bym temu nie ufał, tak
to jest takie, to jest wartość dodana, tak, że to
to nie jest takie stuprocentowe, to jest tak raz się trafi, pięć razy nie
Tak, a zdaje się, że właśnie to chyba
Kisz całościową
swoją nawigację opierał na echolokacji
no to jest coś, czemu ja też tak w stuprocentach bym
istotnie nie zawierzył, no i też ja nie uważam, że
na przykład mam jakiś supersłuch, ale
no pewne rzeczy, typu
jakiś budynek, który znajduje się obok, kiedy idę
czy jakąś przeszkodę, jestem w stanie wysłyszeć
No ten dom wytwarza takie pole Jakby, nie
To nie idzie inaczej, to wytwarza pole
ale z drugiej strony jeden samochód wytworzy, a drugi tak dyskretnie
przyjedzie, że nie, i człowiek na niego wpadnie, tak, więc to
dlatego o tym mówię, że to nie jest takie, że to nie jest takie
to myślę, że od wielu czynników zależy, nikt nie wie jakich
ale na pewno jest fakt
faktem, że jakieś te bodźce tej echolokacji
do nas docierają, są niepoukładane, są chaotyczne
ale to nie jest tak, że ich nie ma
Ktoś może kiedyś o echolokacji też zrobi filmik na Tyflu Akademii
No może, chętnie byśmy
chętnie byśmy takiego kogoś
zaprosili i niech sobie nagra
To ja zapytam o zespół, bo
wy jesteście we dwóch, nagrywacie filmiki
czy jeszcze macie już jakichś takich
stałych współpracowników, którzy
co jakiś czas coś dorzucają nowego?
No tak, mamy, chociaż my jesteśmy tym głównym motorem napędowym
tych, którzy jakby zaganiają stado, że jak ktoś chętnie
jak do nas napisze, ma jakiś temat, to my go zapraszamy
zachęcamy, żeby nam pomógł, no i kilka osób się udało
od początku z nami jest Heniu Migdalski
Basia, no zapomniałem nazwiska
ale taka z Tamskich Gór, co gotuje nam
i ludzie sobie chwalą, że
są fankami Basi, więc może zrobimy
playlista Basia, kto wie
Mamy Tomka od początku
i mamy
Krzyścia Bartosza chyba jeszcze
co nam nagrał kilka filmików i
naprawdę do tej pory łącznie
chyba 12 osób
bo tu jakby nie chcemy wymieniać wszystkich imienia
i nazwiska, bo przykładowo Grzegorz Kania
nagrał dwa filmy
Stasia nagrała trzy
także tutaj tych imion i nazwisk trochę jest, tak jak mówię
12 osób, więc też wszystkich
możemy kogoś pominąć, a nie chcemy
ale te, co wymieniliśmy, to od początku z nami
współpracują i tak jak widzicie
to nie jest tak, że my im zlecamy coś, jak ma coś do powiedzenia
to po prostu nam nagrywa
jakiś film. Często się kontaktują gdzieś tam
i się pytają, czy mogą to, czy tamto
czy warto o tym powiedzieć, czy warto o czymś takim nagrać
podsyłają później taką próbkę
ja oceniam, przeglądam
że jest ok i przykładowo, no bo to jest tak
ktoś nagra ten film, wysyła mi go
w takiej słabej jakości, przykładowo gdzieś tam na Whatsappie
bo to jest faktycznie słaba jakość
ja ocenię, mówię, że jest w porządku
to wtedy ta osoba wysyła mi go gdzieś na chmurę
czy to na dysk Google, czy tam na Dropboxa
podlinkuje mi go, ja go pobieram i tyle, tak?
Albo tak czasami bywa, że ktoś
nagra nam filmik i w tym filmiku
trochę odbiega od tematu, nie? To my mówimy właśnie, że
no fajnie, ale my byśmy to widzieli tak
i co ty na to? I jak on się zgadza, mówi
no faktycznie zapomniałem, bo w stresie, bo to, bo tamto
i to jest fajne, że to będzie wartość dodana
i wtedy poprawia i wtedy też jest dobrze
Tak, dlatego właśnie podsyłają nam gdzieś tam na Whatsappie, żeby ocenić
obejrzeć i ewentualnie zasugerować
czy to zostawiamy, czy coś poprawiamy
A my nie czepiamy się w bele pierdół, tylko po prostu
jeżeli coś odbiega od tematu, tak? Jeżeli
no tak jak tu, tak? Były filmy o Tyflu Akademii, a myśmy zaczęli o miłości
mówić, nie? To bym powiedział, panie Sławku, Michale, Mariuszu
fajnie nagraliście to, no ale o tej miłości
to tak nie, nie czepia, dobrze, no właśnie
No więc to tylko, tylko tak, tylko my mamy
takie uwagi, my nikogo nie oceniamy
nie mówimy, że, że, że to nieprawda
że coś tam, my nie, my nie wnikamy w takie rzeczy
my tylko właśnie skupiamy się na tym, jest temat
są obrane ziemniaki, no to w porządku
zrobił pan podjazd, ale fajnie
No właśnie, i żeby nie było fotomontaża
my wolimy właśnie, żeby coś było zrobione
naturalnie, że nawet tam, że się poślizgnął
że coś tam mu nie wyszło na początku, ale potem się udało
zrobić taki właśnie fotomontaż, że co do klatki
że jest idealnie, bo to odbiło, to właśnie
tylko jakby to powiedzieć
że z teoretypy zamiast
likwidować, tak, bo to jest naszym też takim
celem, to je tylko pogłębia tak naprawdę
tak, bo ludzie myślą właśnie, że albo niewidomi są bogami
że umyją wszystko, albo nic, tak, że nie
Z drugiej strony, to mam też takie wrażenie
że można też pewne kompleksy wprowadzać też i osoby niewidome
jeżeli to wszystko tak wychodzi idealnie
no kurcze, co jest ze mną nie tak, że mi to nie wychodzi
dlaczego komuś tam tak super to wychodzi
a komuś nie, no i
no niestety, no tak to jest
ja mam bardzo duże ale
w kwestii tego, jeżeli ktoś coś mówi, że
osoby niewidome to, a osoby niewidome
to nie
nas jest naprawdę bardzo dużo, mamy bardzo różne podejście
do różnych spraw, mamy różne
zapatrywania tak naprawdę na wszystko
a jedną rzeczą, która nas charakteryzuje
to jest po prostu to, że nie widzimy
i to też, no jak się w tym świecie odnajdziemy
zależy naprawdę od tylu
rzeczy i od tylu czynników, że to bardzo
ciężko jest zdefiniować takiego statystycznego niewidomego
No dlatego ja właśnie tak mówię, właśnie do tego wracam
właśnie, że tak jak mówiłem tam wcześniej, że jeżeli
ja coś tłumaczę, to mówię, ja to robię tak
i od razu skan w głowie mi się włącza, czy moja koleżanka
znajomy tego nie robi tak, nawet ja lubię jak ja tam popełnię
jakiś błąd, bo wtedy czuję się naturalny i wtedy mówię
no coś mi tu nie wyszło, coś tego, ale tak się zdarza
no mogę taki przykład podać, jak nagrywałem właśnie
ekspresie do kawy, głównie mi chodziło o pokazanie
tym, jak aplikacja działa. No ale chłopaki
no wszedłem w stres taki, że nie umiałem wody
do pojemnika nalać, bo mi się ręce często lało się
obok, no ale cóż, filmik się nagrał, więc
więc właśnie, no a tak normalnie
bym to zrobił na lajta i nie byłoby żadnego
żadnego problemu. Z drugiej strony
też niestety
zdarzam się, że co niektóre osoby z naszego środowiska
i jestem w stanie się założyć, że takie
też gdzieś tam komentarze mogłyby się pokazać
że co to jest właśnie, no kiedy
zaprezentować coś takiego, co to jest, jak on
reprezentuje nasze środowisko niewidomych
co teraz ludzie sobie pomyślą
I to tylko właśnie pogarsza sprawę, bo tak się
właśnie dlatego ja tłumaczę, właśnie żeby te osoby
oswoić i coś takiego właśnie, bo te osoby niewidome właśnie często
nie rozumieją, że ktoś mógł nagle stracić wzrok
i właśnie go trzeba zachęcić, a jak go najlepiej zachęcić
właśnie pokazać, że ja też nie umiem, że też mi wychodzi
a nie ktoś od urodzenia był niewidomy
i robi jakieś tam czynności i myśli, że to jest oczywiste
Ale nawet jeżeli ktoś od urodzenia był niewidomy, a ma po prostu
gorszy dzień, to też jest w stanie zrobić dużo rzeczy źle
Ale ja powiem inaczej, okej, robisz w tej
dziedzinie, ale w innej i czy ktoś cię krytykuje
że w tej dziedzinie czy w innej
coś ty robisz albo nie robisz, no właśnie
więc my tutaj właśnie
oswajamy te osoby, żeby te
które wejdą w nasz świat, żeby się czuły w nim dobrze
to co właśnie powiedziałeś przed anteną, tam wczoraj, żeśmy testowali
fajnie to ująłeś, że ty chcesz, żeby twój rozmówca się dobrze czuł
i my właśnie też chcemy, żeby te osoby, które wyjdą na tych
vlogademie będą sobie oglądać, żeby one się dobrze czuły
żeby on nie wiedział, że kurcze, ale on śmiga
ale on coś tam robi, właśnie nie, on śmiga
no ale co, no ja też tak mogę
i małymi kroczkami i nawet jak robię coś dobrze
bo wiem, że robię dobrze, to mówię spokojnie, pomału
zwłaszcza jak właśnie w showdownie ludziom pokazuję, mówię ja stoję przy tym stole
10 lat, a mogę na tą moją grę
laski podrywać, ale no z mistrzami to w ogóle
nie mam żadnych szans i to co ja robię
to ty też tak będziesz, spokojnie, pomału, małymi kroczkami
i uczymy się teraz, to tłumaczę te etapy
co będziemy po kolei się uczyć i robić
i od razu na każdym etapie mówię
o, z tym ja pamiętam, że to robisz szybciej niż ja
bo ja z tego, ja tego nie umiałem, kurde z bandy do bandy
mi uciekało, a ty, a ty już to po dwóch tych, nie
a ja tu mówię, o widzę, że tu jest dla ciebie trudniej, to ja szybciej
się zgarnąłem, bo to było właśnie wiarygodne i ja właśnie dlatego
uznaję, jak jestem trenerem, to ja właśnie nie uznaję
głaskania człowieka po głowie, bo
jakby zawodnik ma się
nauczyć, a nie, a nie się bawić
jak chce się bawić, to niech przyjdzie i się nie będziemy
uczyć, tylko gramy, tak, i niektórym
to się nie podoba, bo niektórzy właśnie, o dobrze wykonałem
a ja mówię, nie, ostatnio robiłeś lepiej
o, ale, ale, no co
jak zrobisz, jak będziesz chciał, żeby cię pochwalić
no to jak ja uznam, że warto cię pochwalić, to cię pochwalę
i wtedy ta wartość będzie dla ciebie cenna, bo
ja cię pochwalę dlatego, że coś zrobiłeś
dobrze, a nie dlatego, że wypada, tak
więc właśnie, ale niektórzy nie umieją sobie z tym radzić
no bo ja lubię, tak, w drugą stronę, bo ja też byłem
zawodnikiem w wielu dyscyplinach i ja właśnie chciałem, żeby
mi trener nie wchodził, nawet jak mi coś nie pasowało
to nie wchodziłem mu w paradę, mówię, ty jesteś trener, ty
mnie uczysz i, no ale to tak działa
no dobrze, to porozmawiajmy teraz może o zasięgach
jak to wygląda w waszym
przypadku, ile tam subów już na liczniku
jeżeli chodzi o kanał Tyflo Akademia
na YouTubie, to na dzień dzisiejszy mamy
705 subskrybentów
co nieźle, to powiem szczerze, jak na taki kanał
kanał z taką, no powiedzmy szczerze, niszą tematyką
to jest naprawdę dobrze
Tyflo Podcast akurat ma teraz 400 subskrybentów, ale
my YouTuba traktujemy jako
wartość dodaną
gdzieś tam po pobraniach widzę, że to naprawdę
ułamek naszych słuchaczy
decyduje się na korzystanie z YouTuba, a my się dystrybuujemy
po znacznie większej ilości różnych
miejsc i stamtąd zdecydowanie chętniej
nas słuchają, no bo jesteśmy też podcastem, tak, a niektórzy
lubią sobie wszystko mieć na YouTubie, więc
tak to wygląda. A jak z wyświetleniami?
Jak jest z wyświetleniami? Ile tak mniej więcej?
Jeżeli chodzi o wyświetlenia, to tak różnie, bo
niektóre filmy mają
po parę tysięcy, przykładowo 8000
3, 2, 1,5
niektóre filmy mają po 100, po 200, 500
wyświetleń, także to tak różnie jest, ale w każdym razie
wszystkie filmy jakby
przekraczają te minimum 200
tam bodajże chyba…
Chyba 100
No właśnie
Ale dużo jest właśnie takich, co ma parę tysięcy
Tak, jak jest 200, to my jesteśmy zadowoleni
Nie wiadomo
jak to YouTube tutaj promuje
jak zbiera te zasięgi, no bo
tak jak mówię, jest film, co ma 8000, co ma
2000, a jest film, co ma 97 wyświetleń
A z drugiej strony też właśnie nie wiemy, jak on to właśnie interpretuje
bo rozsyłamy, nie wiem
na Facebooka, na Whatsappy
na grupy i teraz nie wiadomo
czy nie jest też tak, że po prostu jak YouTube wyczuje, że to jest z tego samego linku
że on tego nie liczy albo jak ktoś obejrzy
10 sekund za krótko, to po prostu
on już nie liczy, bo za krótko, kto wie, jaką ma tam
algorytmy, ale ja bym chciał tu inną rzecz powiedzieć
My się też nie łudzimy, że nas głównie
oglądają widzący, właśnie nie, my uważamy, że właśnie
nas oglądają niestety jednak osoby niewidome
ale my się tym nie martwimy, bo naszym celem jest
jeżeli pomożemy dziesięciu, stu osobom
nawet przez dziesięć lat widzącym, którzy my właśnie pomożemy
to jest ta wartość
a to, że przy okazji nas oglądają osoby niewidome
i tak na pewno jest, że jednak większość osób niewidomych nas ogląda
więc no tak jest i co zrobić, no i to jest niszowy temat
no bo wy tak jak się śmialiśmy z Mariuszem
gdybyśmy nagrywali, byli YouTuberami takimi czy z tym
żebyśmy się wygłupiali, jakieś dziwne rzeczy robili
no to myślę, że takie sensacyjne to mielibyśmy
po pięć tysięcy wyświetleń, tylko co z tego, tak?
My mamy inny, naszą…
My byśmy to robili w celach zarobkowych, a mamy zupełnie inne cele
Myślę, że pięć tysięcy to jeszcze nie pozwoliłoby Wam dobrze zarabiać
Tak, tak, tak, ale Sławek miał na myśli, że pięć tysięcy wyświetleń
za jeden film, więc automatycznie przy stu filmach
no to ta oglądalność byłaby dosyć duża
i na pewno tych subskrybentów byśmy mieli o wiele więcej
No właśnie
Ale nawet jak nie zarobkowych, to rozrywkowych nawet celach
To nie jest naszym celem
Na pewno jakby w tą stronę biznesową, tak?
No tak, ale to później, ale nawet na początku w celach rozrywkowych
Ale na mnie o to chodzi, my chcemy być poważni
i nawet jak coś mówimy z humorem, to tylko tam gdzie to…
Tak, to jest edukacyjne właśnie
docierać do jak najszerszej liczby osób
a nie sztucznie napędzać
A jakby o tą warstwę całą to my tutaj dbamy, tak?
No bo wiadomo, film jest
jest konkretny opis, są słowa klucz
jest dobry tytuł, jest oczywiście miniaturka
bo tutaj mamy w Stowarzyszeniu Grafika
który do każdego filmu nam przygotowuje
tą miniaturkę, żeby to nie była tam jakaś obojętna
wybrana z filmu, tak jak YouTube nam tam gdzieś sugeruje
trzy do wyboru
tylko za każdym razem wstawiamy własną miniaturkę
z jakimś słowem klucz też, żeby jednak
osobę zachęcić, no i z tego co tam oglądam
te statystyki, no bo ja to tam śledzę
jako ten człowiek techniczny, no to nie jest źle, tak?
No bo tam liczmy dziewięć procent
dziesięć tam na
no, mamy skalę od jeden do dziesięciu
no to mamy tam osiem, siedem
dziewięć, różnie, tak? W każdym razie poniżej pięciu
jakby nie schodzimy, jeżeli chodzi o wyświetlanie
z miniaturki czy tam kliknięcie w miniaturkę
a jeżeli chodzi o
statystykę oglądania filmu, no to mniej więcej tam wychodzi
jak jest film, tak jakby teraz ośmiominutowy
no to tam pokazuje te trzy, cztery minuty, tak?
Średnio, gdzie ludzie oglądają.
A czy macie już mniej więcej po tym czasie
waszej działalności jakiś taki ogląd na to
co ludzie chcą oglądać, jakie tematy
wzbudzają największe zainteresowanie
a z czym jest jednak problem albo może coś was zaskoczyło?
Nie, nie mamy, tak szczerze mówiąc
i tak naprawdę szczerze, nie będziemy ci tu ściemniać
nie, właśnie rzadko ludzie do nas piszą
właśnie jak piszą to właśnie niewidomi, którzy chcieliby coś
żeby pokazać coś, jak się coś robi, tak?
Nie, nie, nie, ale po statystykach, czy na przykład już widzicie
że pewne treści, pewne rodzaje treści
przyjmują się lepiej, pewne rodzaje treści przyjmują się gorzej
i czy już mniej więcej tak
czujecie co na tym YouTubie kolokwialnie mówiąc
się sprzedaje? Najlepiej
treści tego typu właśnie jak Apple Watch’e
czy takie rzeczy, z których korzystają osoby widzące
bo głównie wtedy te osoby też korzystają
z tych filmów, no bo wiadomo, tak? Technologia
czy właśnie tu jakieś iPhone’e
i tak dalej, ludzie widzący gdzieś tam
klikają, oglądają, no to być może YouTube też poleca
ten nasz konkretny film i faktycznie te filmy
mają dużo wyświetleń, jak wymienić pasek
w Apple Watch’e. No właśnie tak, to chciałem powiedzieć
właśnie tego typu rzeczy. Krzysiek nam nagrał właśnie
Nie jak ziemniaki obieracz, czy jak sobie kawkę zrobić
tylko właśnie jak wymienić zegar, pasek w zegarku
tak, na przykład. No i
ten filmik ma tam, jest w pierwszej piątce
taki filmik, a filmik jakiś
co wydawałoby się, jak chodzić z białą laską, wydawałoby się
że to będzie taki ciekawy film dla widzących
no ma tam około czterystu tylko
tak, więc no ja myślę, że niewidomi mają
jakby to ująć, nie są zainteresowani tą tematyką
no i ja się nie dziwię, no bo czy mnie
po pierwsze wiedzą powierzchownie, więc po co im grzebać, ale to jest tak samo
jak w drugą stronę, czy mnie obchodzą osoby na wózkach
jeżeli nie poznam takiej osoby osobiście jako
koleżankę, kolegi, z których doceniam
to okej, ale czy ja tam wchodzę, szukam tematyki
rodzajów wózków, czy
te osoby pokonują przeszkody, czy jak sobie tam gotują
nie, mnie też to, ja to rozumiem, ale właśnie
to jest dla tych osób, które kiedyś właśnie będą miały możliwość
wpisuję, jak pomoc osobie niewidomej pyk
wchodzi i nagle wow, to jest właśnie dla mnie
mogę pomóc z tym osobą
Heniu nagrał film, taki bardziej
dla jaj, jak prowadzi samochód
jak kieruje autem
no i myśleliśmy, że to być może będzie
takie wow, że osoby się zainteresują, no bo jak osoba
niewidoma może prowadzić samochód, faktycznie
on go tam prowadzi, on jeździ, tak, jakby tam nie będziemy
można sobie obejrzeć
szczegółów, natomiast jest za kółkiem i jeździ tym autem
prawdziwym samochodem jeździ, no i ile on tam ma
pięćset parę wyświetleń. No właśnie, a wydawało nam się nawet
po tym kontekście, że powinno być
to jest taki
sensacyjny trochę temat i wydawałoby się, że będzie
no właśnie, że to powinno być to, co youtuberzy lubią
czyli właśnie zrobić coś dziwnego, tak, że
i wtedy, no ale to jednak, no właśnie ta nisza niewidomych
jest dla osób widzących
nie jest taka interesująca, ale muszę przyznać, że jednak
gdzieś te informacje docierają, chyba z różnych źródeł
bo zauważyłem, że już jest bardzo duża proporowa
ludzie na ulicy podchodzą, pytają się czy pomóc, jak pomóc
i w czym pomóc, tak, że to już jest bardzo duża
wartość dodana, nie wiem czy to my się tylko do tego przyczyniliśmy, na pewno nie
ale z jakichś wielu źródeł
jednak do tego społeczeństwa
te informacje docierają, może dlatego, że osoby niewidome też uczestniczą
coraz częściej w jakby
w życiu takim społecznym
nawet gdzieś tam wygrywają, my mamy takiego Pawła, nie, kolegę, który
gdzieś tam chyba w tańcu z gwiazdami
czy tam w czymś, chyba w jakimś, w czym mam talent, nie, tam zajął
jakieś czołowe miejsce, że nawet w takich programach
się te osoby niewidome pojawiają, więc te osoby
widzące już kodują, że takie osoby istnieją
że to jest też człowiek
i że to nie jest coś takiego, co nie istnieje
Ale my Tryflu Akademię promujemy wszędzie generalnie, tak
gdzie nie jesteśmy prywatnie
i każdy z nami rozmawia
tak jak ja jechałem ostatnio pociągiem i siedziała koło mnie
taka dosyć młoda, sympatyczna osoba
chyba studentka, jechała do Wrocławia i tak sobie zaczęliśmy rozmawiać
bo była ciekawa, skąd wiem, która jest godzina
skąd wiem, kiedy mam wysiąść z tego pociągu
i takie tam
różnego rodzaju pytania mi zadawała
i tak sobie rozmawialiśmy na luzie
powiedziałem jej, opowiedziałem jej o naszym kanale
o tym, że jest coś takiego jak Tryfla Akademia
z czym się to je, po co to jest, dla kogo
i przy okazji zachęciłem ją, żeby zasubskrybowała
i sobie pooglądała te filmiki, no i faktycznie zrobiła to
No właśnie, mamy tu odpowiedź, apel do naszych słuchaczy
że widzicie, jak dla ludzi widzących jest coś nieoczywiste
co my byśmy nawet na to nie wpadli
że kurczę, sprawdzić która godzina
żeby zrobić taki minutowy filmik
jak niewidomy sprawdza która godzina
bo to nawet w przedszkolu, żeby dzieciom pokazać
czy na godzinach wychowawczych, gdzieś w szkole
te filmiki nasze są jakby do wykorzystania dobromolnie
bo my tam nie mamy żadnych praw autorskich
nie chcemy mieć, naszym celem właśnie nawet jest
korzystajcie sobie, dawajcie sobie, gdzie tam chcecie
i promujcie to dalej, pokazujcie
jak to wszystko wygląda
bo z tego co wiemy, to niektóre filmiki faktycznie są pokazywane na różnych szkoleniach
czy nawet gdzieś na studiach
jak najbardziej
więc też tutaj zachęcamy, właśnie na razie nie udało się
nawiązać do takiej współpracy, ale też właśnie chcielibyśmy
żeby wzięli głos na Antiflow Academy
jacyś pedagodzy
jakieś osoby od dysfunkcji wzroku
no marzy nam się też, żeby nagrywać
te filmiki jak widzą słabowidzący
no nie wiem czy się nagra technicznie
ale na przykład ja sobie to tak wyobrażam
że na przykład nakładamy na aparat
jakąś tam folię
czy jakieś tam szkło, które
symuluje daną wadę wzroku
no i nagrywamy tym filmik
na Iphone’ie jest taka aplikacja
także nawet nie trzeba takiej folii zakładać
jest aplikacja, w której sobie wybieramy wadę wzroku
i możemy nagrywać, a że Iphone potrafi nagrywać obraz
to jest to w stanie zrobić
no to widzisz, wartość dodana
i można już, tak
bo my się tak trochę baliśmy
ten aspekt osób słabowidzących pokazywać
jakichś stereotypów powielać jakoś
a chcieliśmy też to pokazać jak to tak naprawdę jest z tymi wadami wzroku
poza uwagę, że my nie widzimy, więc też tak nam trudno mówić
o osobach słabowidzących
i chcielibyśmy, żeby takie osoby też się nam pojawiły
ale takie naprawdę, które akceptują swoją wadę
które potrafią ją jakby pokazać
bo czasami tak jest
że ktoś mówi, że jestem niewidomy
a nagle widzi takie szczegóły, że my jesteśmy w szoku
więc właśnie jeżeli się znajdzie taka osoba słabowidząca
która wie, że ma wadę taką a taką
i chciałaby ją opisać i pokazać
właśnie nawet za pomocą tego telefonu
jak ta wada przeszkadza w funkcjonowaniu
i czym się objawia właśnie dokładnie
to jak najbardziej taki filmik też u nas byłby mile widziany
właśnie
No okej, to w takim razie skoro mamy kanał YouTube
to mamy też stronę tyfloakademia.com
jak powiedzieliście na samym początku
Tyfloakademia to właśnie nie tylko YouTube
ale też właśnie ta strona
co można znaleźć na Tyfloakademii
oprócz tego, że jest tam rzecz jasna podpięty
kanał YouTube, co tam jest jeszcze?
Tak naprawdę jeżeli chodzi o tą stronę
to ona już pomału się zamienia jakby w taki portal
no bo tak, bo na początku to wiadomo
można dowiedzieć się co to jest w ogóle Tyfloakademia
dla kogo, jaki ma cel i tak dalej
można poczytać o autorach
natomiast jakby nie ma jeszcze konkretów
natomiast są imiona i nazwiska
kto do tej pory pojawił się na kanale
jest na pewno instrukcja jak dołączyć do naszego zespołu
jak nagrywać taki film, jak się skontaktować
i tak dalej, to też można na tej stronie przeczytać
mamy informacje o sklepach
Tyflo sklepach, czyli gdzie możemy
sobie zakupić jakiś taki specjalistyczny sprzęt
dla osób niewidomych i słabowidzących
mamy tam jeszcze
w sumie ostatnie jakby dziecko
które do nas dołączyło, że tak to powiem
centrum informacji dla niewidomych
czyli opisywanie różnych miejsc
tras
i tego typu rzeczy
na razie to jest w formie jakby skupiono się
na poruszaniu się
ale planujemy inne rzeczy, inne zjawiska też
w formie tekstowej takie poradniki
dla niewidomych osób wrzucać
No właśnie, Sorki
i jeszcze mamy
organizacje, które pomagają osobom niewidomym
czyli wszystkie te fundacje, stowarzyszenia
gdzie ewentualnie można zgłosić się o jakąś pomoc
jeżeli mamy taką potrzebę i tak dalej
I my nie wnikamy w to czy my lubimy jakąś fundację
czy nie lubimy, po prostu jeżeli
któraś fundacja robi coś dobrego
jakby wybór dajemy, niech każdy
decyduje sam za siebie, no bo czy ja coś lubię czy nie lubię
to jest moja sprawa, ale
ta osoba, która wchodzi w ten świat niewidomych
ona ma prawo mieć dostęp do wszystkich informacji
i więc my umieszczamy to co gdzieś tam znajdziemy
to umieszczamy
co jest dotyczyte osób niewidomych to umieszczamy właśnie
w tym poradniku, więc ta strona mówiąc tak w skrócie
to jest taki poradnik właśnie i dla tych widzących
którzy chcą sobie dowiedzieć się o niewidomych
w jakikolwiek sposób, gdzie zasiągnąć informacji
i jak skorzystać, dla osób, które chcą nagrać dla nas filmik
i dla samych niewidomych, którzy
jakiś takich porad w różnych dziedzinach
będą mieli, no i tutaj chcieliśmy właśnie pozdrowić
właśnie Artura Słowika
i Tomka Bileckiego
którzy właśnie jako pierwszy wpadli na to, że można
te trasy, głównie Artur Słowik
bo on porosił, żebym ja mu to ogarnął, ale ja powiedziałem, że ja tego nie omówiłem
mówiłem, że to jest bardzo fajny pomysł i możesz to robić
ty i gdzieś tam sobie umieszczać
jakbyś chciał, to my ci udostępnimy miejsce
no i summa summarum to było Tyflowiki, ale
coś tam z jakiegoś powodu technicznych to tam nie do końca się
sprawdzało, więc my umieściliśmy to u nas
ale takim właśnie głównym kierownikiem
takim działaczem, który to wymyślił i się to sprawdza
to jest właśnie Artur Słowik
i tutaj właśnie apel do wszystkich
niewidomych, ta sama zasada co z Tyflą Akademią
jeżeli macie coś ciekawego, jakieś miejsce po którym chodzicie
które znacie, jakąś trasę
to można opisać ją w podobny sposób
jak jest u nas i taki tekst wysłać do nas
więc my go umieścimy
w tym poradniku, na stronie
Tyflo Akademii w Centrum Informacji dla Niewidomych
ja mogę tylko dodać, że na tą chwilę mamy
200 artykułów różnych
i z tego co wiem od Artura to powstają
kolejne opisy tras, kolejne opisy dworców
bo tam oczywiście mamy mnóstwo dworców chyba
na dzień dzisiejszy jest 90 dworców opisanych
oczywiście mówię o samych trasach, możemy się dowiedzieć
o wszystkich ośrodkach
czyli szkoły specjalne dla osób niewidomych i słabowidzących
jeżeli ktoś potrzebuje i chce się dowiedzieć
gdzie taka szkoła się znajduje w Polsce to mamy całą listę tych szkół
i tak dalej i tak dalej
także naprawdę jest bardzo dużo interesujących rzeczy
czy o jakichś ulgach możemy się dowiedzieć, jakie nam przysługują
opisy wagonów
a nawet opisy gdzie, na jakim dworcu znajdziemy prysznic
jeżeli ktoś ma taką potrzebę, bo gdzieś jest w trasie
i chciałby skorzystać to jak najbardziej
taka możliwość jest, to wszystko można dowiedzieć się
w Centrum Informacji dla Niewidomych na stronie tyfulakademia.com
i żeby było jasne
ja sam chętnie bym z takiej informacji korzystał
bo ja nie wiem wszystkiego i ktoś coś wie
i ja chętnie, jeżeli ktoś
chodził po lotnisku, wie jak się to odbywa
i by takie coś opisał, to ja wybierając się w trasę
gdzieś samolotem
już bym wiedział co mnie spotka
nie byłoby dla mnie to takie nagle
że wiedziałbym z czym to się je
więc my też się uczymy z tego
i dlatego chętnie zapraszamy osoby, które
mają do powiedzenia osób niewidomych i chcą pomóc innym niewidomym
albo jakąś informację przekazać
osobom widzącym na nasz temat
niektórzy opisują aplikacje
Grzegorz opisał swoją bieżnię
wagę, oczywiście też są filmy
na tyfulakademia.pl na ten temat
więc to się wszystko ładnie tutaj zgrało
bo mamy opis tekstowy, mamy również film
także to wszystko jest na naszej stronie
może nas napisać
tyflakademia.pl to jest działalność nas wszystkich
nie zamykajmy się w domu
jeżeli mamy coś do powiedzenia
i nam się wydaje, że to byłoby głupie
nic nie jest głupie
zboczyliśmy na temat miłości
żadna dziedzina nie jest nam obca
jeżeli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia
to jak najbardziej
zapraszamy
to jest jedna rzecz, a druga rzecz to musicie o tym wiedzieć
że to tak szybko nie zniknie z naszego rynku
dlatego, że to nie jest dofinansowane
to nie jest utrzymywane z żadnego grantu
my to robimy hobbystycznie
więc dopóki będziemy mieć siłę, energię
to będziemy to robić
jeżeli jest jakaś grantu to trzeba by się trzymać
że można to wtedy, albo tu i tu
albo jest do dzisiaj, a jutro już nie będzie
to jest też taka wartość dodana
że jak się coś robi społecznie to jest ten luz
że to nie zniknie, bo nikt nam nic nie każe
to jest niestety taka smutna rzeczywistość projektowa
że pieniądze są od do
i często sporo dobrych projektów
to gdzieś tam zniknęło
fajne pomysły ktoś ma, ktoś robi
choćby nawet ta samoobrona
bo to w wielu miastach się zdarza
że chodzą ludzie na samoobronę, co kurs jest
dwa, trzy spotkania, albo niech będzie i dziesięć
i co z tego, i co z tego potem wyniknie
jak następny projekt będzie za trzy lata
nawet gdybym chciał to kontynuować to zapomnę
z wieloma projektami tak jest
bo my nic nie mamy do samoobrony, tylko chcieliśmy pokazać jak to działa
w czynniku, gdzie tą samoobronę trzeba by ćwiczyć
tak żeby się wprawić jakoś dłużej
to jest fajny pomysł, fajny projekt, ale niestety
nie ma dalszego kontynuowania
i nie ma gdzie ćwiczyć
a potem jest nowy projekt i od nowa trzeba
i ta osoba przychodzi i znowu od nowa, bo są inne osoby
i nikomu to, no właśnie
i dlatego pieniądze jakby tutaj troszeczkę
parodoksalnie mówiąc przeszkadzają w takim, ale są potrzebne
bo temu instruktorowi trzeba zapłacić, więc nie da się tego zrobić
bez pieniędzy, więc lepiej zrobić tak niż wcale
I też taka jest prawda, że z czegoś trzeba
żyć i w naszej sytuacji
to tak naprawdę gdybyście
gdyby udało wam się stworzyć jakiś projekt na działalność
tej Tyflu Akademii to też byłoby z korzyścią dla was
bo dzięki temu moglibyście poświęcać czas
na to, żeby jeszcze więcej
tych materiałów tworzyć.
Tak, dlatego jak będziemy mieć jakąś możliwość, bo my też tego nie umiemy
bo my właśnie z Mariuszem się śmiejemy, że my jesteśmy
sami sobie i nie mamy tak zwanego oka
i my wiele właśnie, dlatego my nie umiemy
tych projektów tak pisać, więc jakieś tam
drobne granty do Marszałkowskiego
na jakiś sport czy coś to napiszemy, raz dostaniemy, trzy razy nie
ale to są takie jakby bardziej wnioski
bym to podział, ale jak już są jakieś grubsze sprawy
to my nawet tej terminologii nie znamy
a w sumie samemu w Wordzie pisać w czymś
gdzieś tam się coś rozjedzie w jakimś kreatorze, tu działa, tam nie działa
a jakbyście miały takie okoprężną osobę, która
po prostu dla niej to by było nic takiego
bo my byśmy nawet takiej osobie jakby w projekcie umieścili
że ty będziesz koordynatorem
i my z tego nie chcemy nic finansowego, tylko żeby się to działo
i żeby projekt miał wartość dodaną
ale na dzień dzisiejszy nie mamy takiej osoby
która by z nami współpracowała, ale jak będzie to jak najbardziej
to będzie się rozwijało też i w tą stronę, ale tutaj mamy
taką ciekawostkę, że właśnie tym, którzy
uznali, że warto nam
jakoś podziękować, się odwdzięczyć
to mamy taką możliwość, można nam postawić wirtualną kawę
i zaraz Mariusz powie dokładnie jak to działa
bez techniczny i fajny w tej kwestii
no ale właśnie można nam postawić i dzięki temu będziemy mogli kupić
właśnie, to nie jest dla mnie czy dla Mariusza
tylko za to będzie można kupić na przykład
mikrofony podwójne, to tak działa na przykład, że
ja mam mikrofon, Michał ma mikrofon i słyszymy
i słychać nas tak samo, a nie jak nagrywamy
telefonem, że nawet jak coś chcemy zbliżyć to słychać
że ten głos jest głośniejszy, cichszy i tak dalej
więc na takie rzeczy. Nawet po to, żeby
nie wiem, hosting opłacić, domenę
bo przecież za to też trzeba płacić i tak naprawdę
to ja ze Sławkiem z własnej kieszeni
wykładamy, żeby ta strona istniała
Tak, bo gdybyście chcieli zrobić to
tak zupełnie po kosztach, no to zostałby tylko
ten kanał YouTube’owy, bo to jest za darmo
YouTube daje miejsce za darmo, przynajmniej na razie
i oby się to nigdy nie skończyło, ale wiadomo, że to
No właśnie, bo to może być, tak, bo to działa w dwie strony
bo to, że niektórzy YouTuberzy zarabiają, to jest fajnie
ale kto wie, czy YouTube kiedyś nie wymyśli, że
halo, ci którzy nie mają tam 5 tysięcy wyświetleń
w tygodniu, no to spadać, to płacisz albo do widzenia
No różnie bywa. Kto to wie, tego też nie wiemy
Więc jest taka możliwość, że można nam postawić
wirtualną kawę za symboliczną piątkę
Na przykład i w górę, bo to może latę za 15
tam jest kilka opcji takich ciekawych, więc
można i ja z tego skorzystałem
to tak powiem właśnie, że
ja uznaję, że tak warto, że jak
korzystałem sobie z jakiegoś kanału YouTube i ten ktoś
dał mi taką wiedzę, z której skorzystałem
to ja się ucieszyłem nawet, że mogę mu właśnie w ten sposób podziękować
nie tam lubię cię, no bo z tego to tam niewiele wynika
tylko o, jaka fajna wartość
postawiłem panu wirtualną kawę i jaki byłem zdziwiony
jak pan do mnie napisał, ale nie musiał pan
a ja mówię, no ale ja chciałem, bo pan tak fajnie napisał
ja z tego skorzystałem, no i sobie
popisaliśmy i pan mi tam jakieś wartości, których nie było
na jego kanale, a czegoś nie rozumiałem
to mi tam wyjaśnił, więc nawet to jest
jak mówię, dobro wraca, że nawet to
że właśnie, bo ludzie tak czasami są nastawieni
o, bo mogę za darmo, to sobie wezmę za darmo
no ale to naprawdę czasami wraca takie dobro
a poza tym się dobrze czujemy też, jak komuś coś
że mogliśmy komuś pomóc, wesprzeć kogoś
i zmotywować go do dalszych działań
tak, że dostaliśmy, to nie jest tak, że dałem na jakiś
cel charytatywny i nie wiem, co się z tymi pieniędzmi dzieje
albo, bo mi żal się kogoś zrobiło
i ja nie mam z tego wartości donanej, to jest jakby wymiana taka
kurczę, ten ktoś mi pomógł, ten ktoś mnie czegoś nauczył
więc dlaczego nie mogę mu
jakiejś tam drobnej kawy postawić
symboliczną kawę, tak? Nie, symboliczną, gdzie
za tę lekcję w tej dziedzinie mógłbym zapłacić kurczę
za godzinę na przykład, a tu mam to za parę groszy
no to tak, no to jest miłe, tak, to jest miłe
ja z tego skorzystałem i panu postawiłem
i się skończyło, jak się skończyło, więc
napiliście się wspólnej kawy
napiliśmy się wspólnej kawy, tak
i na stronie tyflakademia.com można też postawić wam taką wirtualną kawę
tak, dokładnie, tam jest odnośnik, wystarczy w niego kliknąć
i tam już będziecie mieć kreatorek, który was
poprowadzi, tak, czyli wybieramy za jaką kwotę, wpisujemy
maila, wpisujemy imię, nazwisko
albo samo imię wystarczy, no i wybieramy płatność
przykładowo blikiem i tyle, także nie trzeba
zakładać konta specjalnie. I to chyba jest anonimowo, nie?
Chyba też jest taka opcja z tego, że nie trzeba, nie?
A z ciekawości to całość tej kwoty trafia
do was, czy się tam musicie podzielić z tą usługą?
Niestety 10% biorą
dla siebie. Biorą ci co zarządzają tym
wirtualnym ekspresem. Ale to chyba tak działa
wszędzie, tak, bo wszystkie te
tam nie chcę po nazwach mówić, ale wszystkie te takie pomocowe portale
no jak to mówią, no też chcą z czegoś żyć. Za pośrednictwo
też sobie liczą.
90% to nie jest tak źle.
Tak, po pierwsze, a po drugie, no my też
mieliśmy tam, no mieliśmy trudności, żeby
sobie to, te 1%
załatwić. No i się znalazła fundacja, która
powiedziała, no my będziemy wam zbierać,
ale chcemy za to 10% i mówię, no czemu nie, tak?
Czemu nie? Bo my nie musimy walczyć z tym
sądem, bo kropka im się nie pasuje, bo przecinek, bo to
i my mamy jakieś wartość do dania. Jeszcze
nasi znajomi się ucieszyli, nawet dostałem taki odzew, no wreszcie!
No mówię, no bo to trzeba walczyć, to jest
trudne, ciężkie, a my jesteśmy sami.
Gdzieś tam na Facebooku to na pewno już widzieli taką informację,
bo faktycznie Tyflu Akademia jest na Facebooku,
Stowarzyszenie w Labiryncie też jest na Facebooku
i Sport Moją Pasją.
Też jak najbardziej można tutaj korzystać
i też można jakoś tam tym 1%
się odwdzięczyć, a my to spożytkujemy
w taki sposób. No właśnie, to nawet
więcej niż 1% kiedyś, nawet po odjęciu tych
10%. No i my będziemy
się cieszyć, bo będziemy mieli wartość do daną, za którą właśnie
że nie robimy tylko do końca
charytatywnie, albo możemy coś kupić,
coś zorganizować, bo to nawet o to chodzi, że to nie o to chodzi,
żebym ja miał, tylko właśnie na przykład robimy
jakieś turnieje i nagle kurcze, no przydałoby się kupić
jakieś nagrody, nie tylko puchar jakiś tam za parę złotych,
tylko żeby ta osoba coś miała, no ale
kurcze, są sami na przykład niewidomi, no to nie kupimy im
książki, albo żeby skanował, albo
jakiegoś zestawu długopisów, tylko coś takiego,
żeby się cieszył, czyli albo jakąś drobną elektronikę,
albo jakiś kubek, albo coś, no i już szukamy
takich, żeby mógł z tego skorzystać.
No i tutaj właśnie z takich pieniędzy można by to zakupić.
Tyfla Akademia
to część działań Stowarzyszenia
w Labiryncie, a co tam poza tym
u Was ciekawego ostatnio się dzieje?
W Labiryncie, tak? Jako, czyli u nas,
że u mnie z Mariusza.
U Was w Labiryncie, co tam się dzieje?
No właśnie, ostatnio
przygotowujemy się do
turnieju Showdown, nie tylko dla niewidomych,
do tej pory było tak, że organizowaliśmy co miesiąc
taki turniej, w tym roku zmieniliśmy
i będziemy organizować co
pora roku, czyli wiosna, lato,
jesień, zima. I pierwszy taki turniej
pojawi się 25 marca,
będzie wiosenny.
I wzięło się to stąd, że
robiliśmy co miesiąc, mieliśmy słuszną ideę, ale
jeszcze pojawiały się nam ciągle te same osoby,
a z jednej strony sobie ludzie myśleli, że
jak nie w tym miesiącu, to w przyszłym, a z drugiej strony
jak zrobimy to rzadziej, no to wtedy będą bardziej tęsknić
i wtedy będzie więcej osób i będzie ciekawie,
a z trzeciej strony mamy większy manewr, tak, że
jak nie robimy czegoś co miesiąc, to możemy się czasami
może jakiegoś sponsora pozyskać albo
jakąś przestrzeń, gdzie można wynająć,
żeby ten turniej zorganizować, żeby nie gnieździć się
w tym klubiku naszym małym.
No i dlatego uznaliśmy tą formułę wiosna, lato, jesień, zima,
to będzie jak najbardziej
wskazane i zapraszamy wszystkich chętnych, bez względu
czy są widzący, czy niewidomi, czy umieją grać w showdown,
czy nie umieją, bo tak jak piszemy właśnie
w opisie tego turnieju, każdy ma swój cel. Jeden chce
ugrać kolegę, drugi wygrać
z dziewczyną, a trzeci chce
tylko pokazać,
że w ogóle da radę, że da radę sobie pograć.
Tak naprawdę tutaj chodzi o to, żeby się integrować.
Żeby się integrować i dla nas najważniejsze jest uczestnictwo.
Nawet w rankingu, jeżeli mamy te same punkty,
że ty zdobyłeś dwa, a ja też dwa,
ale ja na dwóch turniejach, to jestem wyżej.
Pomimo, że to jest niesprawiedliwe, bo ty kogoś pokonałeś w jednym turnieju,
ale dla nas właśnie, my promujemy uczestnictwo w naszym turnieju.
To jest najważniejszy ten czynnik.
Kto był więcej razy, ten ma
profity z tego.
Przy okazji zapraszamy też osoby, które gdzieś tam mieszkają
na Śląsku albo niedaleko, że mogą
dojechać. Raz w miesiącu będziemy
organizować takie wyjścia na Nordy Walking
do Parku Kultury. Oczywiście z uprzężą,
jeżeli ktoś nie widzi, a chciałby spróbować,
to ma taką możliwość. Bo przypomnijmy, wy działacie na Śląsku,
a konkretnie to jest Chorzów?
Tak, Chorzów.
Więc akurat Park Śląski, niedaleko Wesołego Miasteczka,
niedaleko Zoo, jest bardzo dużym parkiem.
Także jest, gdzie pochodzić. Takie spotkania
będziemy organizować w soboty.
To będzie któraś z sobota każdego miesiąca.
To będą takie otwarte jakby spacery,
bo będziemy też zachęcać
osoby widzące, żeby do nas dołączyły, bo będziemy się
gdzieś tam promować na Facebooku jako wydarzenie.
Także wiadomo, że każdy może podejrzeć,
skorzystać. Są przecież różne grupy nordy walkowe
na Facebooku, także mamy nadzieję,
że tu też będzie ta integracja pomiędzy
właśnie osobami niewidomymi, a osobami widzącymi.
Taki jest cel właśnie tych wyjść.
I pierwszy będzie teraz chyba czwartego, bodajże.
Czwarty marzec. I jeszcze taka wartość dodana po pierwsze.
Osoby niewidome zobaczą sobie, jak w uprzęży się biega,
czy chodzi o tych kijkach, więc tutaj
nie macie sprzętu, nie przejmujcie się.
Przyjdźcie i nawet jakbyśmy się mieli zmieniać,
no to nie problem, bo o kijkach się chodzi.
Pomału, jak będzie duża grupa, no to będziemy
pomału, bo to będzie taka właśnie, to ma służyć głównie integracji
i zapoznania się z dyscypliną. To nie będzie
jakaś sobota i biegniemy tam w tempie 5.0,
tylko właśnie takie,
żeby każdy mógł doświadczać, żeby każdy mógł dołączyć.
Jeżeli ktoś chciałby nawet zobaczyć, jak to jest, nie ma w ogóle sprzętu,
niech przyjdzie, poradzimy sobie
i będzie na pewno zadowolony.
A jak ma tylko kijki, to też nie szkodzi, niech weźmie tylko
kijki, też sobie poradzimy.
No i też myślę, że warto śledzić
jakby to, co się dzieje u nas gdzieś tam na Facebooku, bo też
organizujemy co jakiś czas hashtag
zwiedzanie jest fajne, czyli po prostu organizujemy
wyjazdy gdzieś do jakiegoś miasta
i przykładowo zwiedzamy coś, tak jak byliśmy w tamtym roku
w Krakowie i zwiedziliśmy jakiś muzeum,
tą wystawę niewidzialną w Rzeszowie
byliśmy i oglądaliśmy, byliśmy w muzeum
dobranocach, czyli mogliśmy
doświadczyć, dotknąć, zobaczyć, jak to wszystko wygląda.
Tak, bo to jest nasz główny cel, że my
nie jedziemy do Krakowa zobaczyć
Wawelu czy Kościoła Mariackiego,
no bo to jest bez sensu, po co powstać przed Wawelem, przed Kościołem.
My jesteśmy uczuleni na to, żeby osoby niewidome
mogły doświadczyć czegokolwiek. To nie jest tak, że
wszystkiego muszą w tym muzeum doświadczyć, czy na tej
wycieczce, ale żeby jakiś
z tych czynników był dla nich dostępny
i na nich się głównie ująkujemy. Bo wiemy
z własnego doświadczenia, często się organizowało
jakieś wycieczki, no i ten niewidomy, bidny chodził za
tymi widzącymi od budynku do budynku
same gabloty w muzeum i
po prostu tyle, co mógł
sobie posłuchać tego prowadzącego
i niewiele z tego miał i był taki trochę niezadowolony do końca.
A my właśnie zawsze, taką siłą
napędową jest to, o, tu się da
maskotki obejrzeć, no to jedziemy. Tu się dało
damę z łasiczką zobaczyć w tym
muzeum czartoryskich, tak, że była
wersja wypukła. To już i
potem byliśmy jak mile zaskoczeni, że okazało się, że
nie tylko to, że były też inne rzeczy, repliki, różnych rzeczy
że mogliśmy tego dotknąć, bo powiedzieliśmy jaką
jesteśmy grupą, co i nawet ci prowadzący
tak fajnie do nas podchodzili, że nawet nam czasami jakieś takie rzeczy
wartość dodaną nam dawali, tak, że
nie to, co była wycieczka. Mogliście dotknąć więcej niż
inni. Niż inni, tak, mogliśmy i to
i my się na tym właśnie skupiamy, żeby na każdej z tych wycieczek, bo
dlatego mówię, zwiedzanie jest fajne, żeby
właśnie coś ci niewidomy mogli właśnie doświadczyć
cokolwiek, tak, no i potem staramy się gdzieś wyjść.
Zaznaczyć to, że wcale nie musicie
należeć do naszego stowarzyszenia, nie musicie być zapisani.
Każdy, kto ma ochotę, a zobaczy takie
wydarzenie, może się zgłosić, dołączyć i
jak najbardziej jesteśmy otwarci. Tak, dlatego my tego też nie
robimy cyklicznie, tak, bo my nie chcemy na siłę, dobra,
bo już jest piętnasty, no to musimy gdzieś pójść, to idźmy
na cmentarz tam kogoś
czy czegoś, tak, czy do kościoła takiego
tylko, żeby się wydarzyło. Nie, jeżeli
wpadniemy na pomysł właśnie, o kurczę, tu się da,
nie tak, jak ja się miałem pomysł, żeby
kolejkowo w Gliwicach zobaczyć niby
tam modele pociągów, kurczę, mówię, ale
fajna wartość, już, już, do Mariusza chciałem dzwonić,
żeby to, ale mi kolega mówi, nie, słuchaj, to jest w gablotach,
no, ooo. O, to, to widzisz,
ja też ostatnio reklamę widziałem tego na Facebooku
i też sobie pomyślałem, że może być to fajne, bo może
mówić, że to w gablotach. No właśnie, dokładnie,
jak się tym ucieszyłem, tak mi
zaraz opadło właśnie, że nigdy nie wiemy tego,
ale na przykład jak
się uda, nie wiem, zobaczyć, bo będzie stała
jakaś lokomotywa, którą można obejrzeć wzdłuż i wszerz,
choćby nawet taka jedyna, dla widzących to nic takiego,
a my wiemy, że dla niewidomych jest bardzo duże przeżycie,
więc jak będzie taka opcja właśnie, że to nie muszą być
jakby, te wycieczki nasze nie zawsze
będą związane z jakimś takim myśleniem
zwiedzania w kategoriach
takich właśnie, żeby coś zobaczyć, zwiedzić
w sensie takim ogólnym, tak, że czasami
to, do czego osoba niewidoma nie ma dostępu,
a mogłaby, a dałoby się to obejrzeć
jakoś, jak się uda nam to załatwić, to też my
w tych kategoriach to będziemy rozpatrywać, właśnie,
żeby ci niewidomy mogli czegoś doświadczyć. Ale możemy zdradzić,
że mamy w planie na pewno wybrać się do muzeum
lotnictwa. W Krakowie na przykład.
A bo tak jak byliśmy na warsztatach czekolady,
jak sobie byliśmy zadowoleni, pani nam dała słoiczki,
różne mazie i właśnie,
i malowaliśmy, i pani też była zaskoczona, no bo widzący
sobie szybko maźnie i
ten, no i z tego,
weźmie tej czekolady tym pędzelkiem z tego słoiczka,
no a niewidomy za nim to naceluje, za nim coś, no i co się stało, że te
czekoladowe figurki wpadały do tej czekolady tam,
nam z tego, no i my odruchowo, co robiliśmy, palcami
to wyławialiśmy, no bo ja chcę
odzyskać mojego misia, co ulepiłem z czekolady, nie?
I potem pani tak, nieświadomie tak,
no to teraz możecie sobie to wypić. I teraz jak
każdy pomyślał, że tam ja i mój kolega, i koleżanka
grzebała w tym, to my tak, no nie,
nie koniec. Chyba lepiej nie.
Ale doświadczenie było właśnie,
o to właśnie chodziło nam. Doświadczyliśmy czegoś
takiego i pani się odnauczyła czegoś, i my się nauczyliśmy.
Dokładnie, po cel zabawy. I doświadczyliśmy
właśnie o to właśnie, żeby doświadczyć różnych rzeczy.
Więc nigdy nie wiemy, gdzie się pojawimy i w jakim
celu, nie? Fabryki mile widziane
z różnymi takimi możliwościami,
gdzie można czegoś spróbować doświadczyć, nie? Tam
gdzie się da, więc jak najbardziej, że to nie jest
tylko takie zwiedzanie, właśnie takie oficjalne muzea
i jakieś takie przestrzenie zwiedzalne, tylko my
właśnie chętnie zwiedzimy też inne rzeczy
i jak tylko na coś wpadniemy, to zapraszamy, bo
wszystko będzie na naszych social mediach.
Tak jest, więc gdzie was w tych mediach
społecznościowych można znaleźć? To już wiemy, że
YouTube, wiemy, przynajmniej jeżeli chodzi o
Tyflo Akademię, wiemy, że Facebook,
to tu chyba wszystkie wasze działania, czyli
W Labiryncie, Tyflo Akademia i jeszcze
SMP, tak? Sport Moją Pasją.
No to gdzieś jeszcze jesteście? Jakieś Instagramy,
TikToki, Twittery?
Nie, nie. Planowaliśmy być na Instagramie,
ale no, nie ukrywam, że
poddałem się, tak? Instagram
nie jest dla nas. Tam głównie zdjęcia,
filmy, jakieś króciutkie takie,
w obsłudze to tak różnie bywa, więc
stwierdziliśmy, że jednak Facebook nam wystarczy.
Tutaj mamy dużo obserwujących
jak na nas, moim zdaniem,
a TikTok też odpada. No bo TikTok
to jest chyba takie coś, że masz szybko, krótko
odzwierciedlenie na temat i też chyba tak w celach rozrywkowych,
więc to właśnie, to się mija z naszym celem, tak?
To właśnie odpowiada właśnie tej parze, którzy tam robią.
Dla nich to jest jak najbardziej fajne i
też promuje i chwała im za to i też
gdzieś tą treść przeświadczają.
Szczerze, tak? Nas jest dwóch tak naprawdę
i tego czasu nie mamy tyle, żeby
być wszędzie. I to rozkminiać, żeby było
dobrze, żeby dotrzeć do takiej grupy, do siakiej, bo
każda grupa wymaga innych potrzeb, tak?
I trzeba by niektóre rzeczy dostosowywać,
jakoś inaczej promować, no ale to też nie jest właśnie
do końca naszym celem. No i też kwestia dostępności
do TikToka, to też nie jest
bez znaczenia, chociaż
no tak mówi się powszechnie, że TikTok to takie
wesołe filmiki dla młodych,
natomiast to już się zaczyna powoli zmieniać
i to bardzo zależy od tego, kto
z jaką treścią chce do swoich widzów dotrzeć.
Już się zaczynają pojawiać tam na przykład
jakieś TikToki poświęcone nauce, poświęcone
wydarzeniom, oczywiście wiadomo tego, jak to się mówi
w angielsku, lol contentu, czyli żeby było śmiesznie,
żeby było wesoło i żeby było fajnie
i żeby się ktoś poślizgnął na skórce od banana,
to jest najwięcej, no ale powiedzmy sobie szczerze, YouTube też
od tego zaczynał.
Tak, ale właśnie chcę powiedzieć właśnie coś innego,
to co powiedziałeś właśnie między wierszami, że to jest
skomasowane taka wiedza i teraz, żeby
na tym TikToku zaistnieć, to trzeba to tak przedstawić, taką
potencję dać tylko, takiego szorca jakby na YouTubie,
że w ciągu minuty pokazać to, co byś chętnie pokazał
w 10 minut. No to chyba maksymalnie trzy,
albo pięć minut możemy. No właśnie i teraz
weźmy takie chodzenie z laską, ile to by trzeba
montować, żeby w tych trzech minutach zrobić,
żeby to miało wartość dodaną, a zarazem, żeby pokazać to, co
pokazać, a właśnie z drugiej strony uniknęlibyśmy
tej naturalności, że tutaj
już musiały być takie właśnie mikro-reportażyki.
I to właśnie, jak na razie, to nie jest
naszym celem, ale kiedyś, jak będziemy do tego zmuszeni,
że niestety, no, inaczej się nie da,
no to będziemy musieli
w to wejść i kogoś zaangażować,
ale wiemy, ile to kosztuje pracy.
Tutaj byłoby czas zaangażować osobę widzącą, która by to ogarniała,
bo myślę, że jako my, osoby niewidome,
to ciężko by tu było cokolwiek zmontować.
No ja bawiłem się trochę TikTokiem i ta aplikacja jest ciężka.
Ta aplikacja jest ciężka,
do obsługi oczywiście to się wszystko da, ale jest to bardzo niewdzięczne,
niewygodne, no nie zaprzyjaźniłem się z tym metodą.
No i to jest najmniejszy problem.
Ja szczerze mówiąc sobie zainstalowałem tę aplikację,
założyłem konto i
następnego dnia poszedłem do mojej córki i powiedziałem
usuń mi to konto.
No, ale to jest najmniejszy problem, tak, bo tu właśnie
trzeba tą skomasowaną wiedzę
przedstawić, to chyba łatwiejszy byłby Twitter, tak?
Zwiedzanie z fajne pyk.
Że ja chciałem w ogóle coś pooglądać tam.
No właśnie.
W ogóle menu chciałem zobaczyć, jakieś ustawienia i ja tak naprawdę
jak tylko uruchomiłem aplikację, to już mi zaczęły jakieś filmy grać.
I gdzie nie ma z małym palcem, to mi zaczął inny grać,
jeszcze inny. Ja w ogóle nie wiedziałem co się dzieje,
nie umiałem tego zatrzymać.
Tak, bo to jest takie nieustanne przewijanie
po prostu automatycznie, ten algorytm TikToka
podpowiada Ci kolejne materiały, które możesz sobie oglądać.
No, zgadza się, no i ja, wiecie, no, pytam się mojej córki
no, ale ja bym chciał to zatrzymać, bo ja chcę w ogóle do jakichś ustawień wejść,
do menu i coś. Ona mówi, ale nie, tego się nie zatrzymuje,
to musisz oglądać.
No, ale powiem Wam, to właśnie to jest, to idzie z duchem czasu.
Bo tak jak my właśnie
słuchaliśmy na kasetach, tak? Nasi rodzice
na szpulach gdzieś tam, na adapterach.
Bo teraz młodzież ma te mp3-ki i ma tak tysiące tych utworów,
że jak my słuchaliśmy utworów, miałem w Walkmanie,
tak, czy w Discmanie.
Nie wiem, czy w ogóle ktoś słucha mp3-ki.
No właśnie o tym chciałem powiedzieć, że to już teraz słuchanie mp3-ki jest passé.
Tak, tak, ale do czego chciałem nawiązać.
I my mieliśmy tą kasetę, tak, i miałem 20 utworów
i ja się tym delektowałem, bo właśnie,
bo miałem mało tych treści, więc musiałem z tego wycisnąć
jak najwięcej, a oni mają tak miliony tych treści
i stąd się chyba to wzięło, że oni mieli
te utwory w jakimkolwiek formacie i oni
pokażą ci fajną muzę i dwie sekundy z tego utworu, pięć sekund z tamtego
i takie przewijanie i ta młodzież, i ktoś wpadł chyba na to,
że kurde, czemu takiego portalu nie zrobić, który ci pokazuje
i nie będziesz musiał przewijać różne treści w ciągu
minuty dziesięć treści. I chyba te pokolenie
takie współczesne właśnie chyba ma taki sposób
w ogóle rejestracji wiedzy, że oni tak muszą,
bo jeśli kogoś nie zobaczą tak szybko, krótko, to po prostu
to już jest nudne i to po prostu, oni chyba inaczej nie umieją.
Nie wiem, czy to jest dobrze, czy źle, bo to nie nasza
sprawa i nie nam to oceniać, bo to całe się,
ale tak to idzie właśnie, że ludzie
łapią zajawkę i im to wystarczy, bo jest tak
mnóstwo tej wiedzy, że ten temat nie jest pogłębiony
w żaden sposób. No tak, i to wymaga
technologia, bo gdzie by to nie było, dlatego są te
na YouTubie. Właśnie, że Szorc też chce iść z duchem czasu.
No to się wzięło z TikToka właśnie. No właśnie, że
oni, to czemu my nie. No bo to jest wszędzie, tak? Na Instagramie,
na Facebooku też mamy te krótkie filmiki, tak?
Ale co ciekawe, właśnie powiem wam, że to
właśnie działa w dwie strony, bo są te podcasty
na Spotify’u też i na tym Google
coś tam i na tym Apple i
ludzie. Właśnie co ciekawe, na szczęście też chyba już
będzie to też pomału się wyciszać,
bo coraz więcej ludzi docenia te podcasty i
w różnych życiowych sytuacjach, czy jadąc w pociągu,
czy sprzątając, czy coś, jednak sięgają do tych
dłuższych relacji,
zwłaszcza dźwiękowych i sobie to chwalą.
Tego nawet może być takim dowodem, choćby nawet,
że powstaje coraz więcej tych portali audiobookowych,
nie? A kiedyś była ta
audioteka i się wydawało, że się nie przyjmie, a tu
powstają nowe, więc bądźmy dobrej myśli, że to może
te takie zajawki, to jest tylko taka chwilówka tego
pokolenia, które miało taką
możliwość, a wróci się do tego,
co, nie? Tak jak my do winyli wracamy.
Oczywiście, co wydaje mi się, że to chodzi raczej o to,
że po prostu są ludzie, którzy
i jest ich większość, zasadnicza większość, którzy nie potrafią
skupić się dłużej na jakimś konkretnym
temacie, natomiast są też
odbiorcy, którzy chcą pogłębić jakąś swoją
wiedzę, chcą posłuchać materiału o czymś
dłużej, bo ich to po prostu zwyczajnie interesuje
no i tak właśnie
jest opcja, na przykład, żeby sobie o Tyfflau Akademii
ponad dwie godziny materiału posłuchać, bo tyle już mamy
na liczniku. No i chciałem właśnie tutaj też
pozdrowić tam panią Gosię, kosmetyczkę
z Opola, jak będzie miała kiedyś możliwość posłuchania
tego podcastu, a kto wie, uwaga, teraz was
zaskoczę, ta pani słucha książki Jackiem,
tak, że nie nawet
lektorem, który nagrywa
autor, znaczy nie autor, tylko
aktor. I co, to też?
Tylko Iwonowi Jackiem, tak.
Tylko czy możesz mi tam coś podezwać? Jeszcze dyskutuję na temat tych książek.
Więc można być osobą widzącą,
można się oswoić
i trzeba się z tym oswoić, bo to nie jest tak, ja wiem to
po sobie, tylko, że Antonio, bo w przypadku syntezy
bo tak dużo na dźwięku pracuje, że po prostu ten
sztuczny głos mnie fascynował po prostu, że komputer gada i od razu
go przyswoiłem, ale ja tak miałem właśnie w przypadku
słuchania audiobooków, bo kiedyś albo słuchałem,
albo coś robiłem. I w końcu wpadłem na pomysł,
bo mieszkałem z dziewczyną i wymagała ode mnie
różnych spraw i słusznie, że mówię, no
umyj naczynia, mówię, kurczę, a jakby tak słuchać jakieś
książki, bo czasami są takie książki, że słucham,
słucham, ale tak sobie, jak dojdę do wniosku, to 20 stron
później, gdybym ich przeczytał czy nie, to niewiele
wniosło w książkę. I ta wartość
i tak bym się dowiedział później i tak
ten sens by mi nie zniknął cały.
Dobra, to zacznę od takich książek. I faktycznie
na początku nie umiałem się skupić, albo myłem, albo
albo słuchałem.
A potem już byłem na etapie, że na przykład
słuchałem, myłem, myłem, ale nagle mnie coś tak zaciekawiło
i dziewczyna podchodziła, no coś ciekawego
w książce, bo zastygłeś z talerzem w ręku, nie?
Więc to mi się czasami włączało, a potem już
to było takie automatyczne. W sensie książka
nie wymagała skupienia, nie była jakimś tam dziełem sztuki,
tylko taka była takie czytadło, to jak najbardziej sobie
korzystałem z tej formy i myślę, że widzący robią dokładnie
tak samo. Jeżeli są jakieś treści takie lekkie, miłe, przyjemne,
ale jednak coś to sobie w tych czynnościach
życia codziennego właśnie sobie słuchają.
Tylko tego, tego trzeba się nauczyć. I to nie, że tylko
niewidomi czy widzący, albo ja jestem widzący, nie dam rady.
Jak najbardziej dasz rady, tylko to wymaga treningu, tak jak
ze wszystkim.
I to jest kolejny materiał na Tyflo Akademie, żeby zachęcać
do konsumpcji dłuższych treści.
Ooo, no na przykład.
Tak.
Albo do filozofowania na Tyflo Podcastzie.
Na przykład, żeby sobie o czymś porozmawiać.
Dokładnie.
Widzicie, mamy wartość dodaną.
Mamy wartość dodaną, a dziś właśnie w Tyflo Podcastzie
rozmawialiśmy o Tyflo Akademii, o stronie
tyfloakademia.com, kanale YouTube
prowadzonym przez Stowarzyszenie w Labiryncie.
No cóż, w takim razie zapraszamy tych wszystkich,
którzy chcieliby to i owo pokazać
na kanale Tyflo Akademia, na YouTubie.
Jeżeli macie jakiś temat, na który
chcielibyście nagrać krótki filmik, bo
jak rozumiem, wy jednak stawiacie na te takie
długości niekoniecznie podcastowe, niekoniecznie do
zbywania. Was się ogląda, nie słucha.
Tak, bo to jest naszym celem. Właśnie gdzieś
chyba zapomnieliśmy o tym w ferworze walki powiedzieć.
U nas właśnie ta osoba ma doświadczyć tego
zjawiska, więc tu nie ma rozkminiania
dwóch godzin na temat jakiś, tylko ta osoba ma właśnie
wejść, zobaczyć, że się da,
że to działa, że to się wykonuje w taki, a nie inny sposób
i już, tak?
A po rozkminie zapraszamy do nas.
A potem już właśnie do was i można rozkminiać
i fajnie jest.
Tak jest. A zatem zapraszamy do
subskrybowania Tyflo Akademii. Zachęcamy do
dzielenia się swoimi materiałami właśnie na tym kanale.
A ja wam na dziś bardzo serdecznie dziękuję
za uwagę. Mariusz Miszuda, Sławomir Cywka
Stowarzyszenie w Labiryncie. Dziękuję wam raz jeszcze.
No i zapraszamy na Tyflo Akademię. Do usłyszenia.
Zapraszamy i jeszcze mam pod scriptum.
Zapraszamy też do Tyflo Podcastu
i można też do Tyflo Podcastu dotrzeć
przed naszą stronę. Mamy kanały dodane
jak to się tam nazywa, to może Mariusz powie.
No tak, polecane kanały i jak ktoś jest
subskrybentem Tyflo Akademii, to można
przez nas też sobie zasubować
kanał Michała.
To postaram się, żeby i Tyflo Podcast był w stanie się
odwdzięczyć, tylko muszę to znaleźć, ale
na pewno się odwdzięczę. W każdym razie dziękuję wam
raz jeszcze za udział w dzisiejszej audycji. Ja też dziękuję
za uwagę. Michał Dziwisz, kłaniam się. Do usłyszenia.
Do następnego spotkania na antenie Tyflo Radia.
Był to Tyflo Podcast. Pierwszy polski
podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany
ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji
Osób Niepełnosprawnych.