Telefony Samsung I Pixel, Stan Na Październik 2025 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
W kalendarzu środa to 15 dzień października 2025 roku,
a my startujemy z kolejnym spotkaniem na żywo na antenie Tyflo Radia w tym tygodniu.
A ten tydzień nam się ułożył tak pod znakiem technologii mobilnych.
Oczywiście nie licząc tyfloprzeglądu, bo w tyfloprzeglądzie było absolutnie wszystko, ale to jak zawsze.
Natomiast dziś będziemy mówić o Androidzie, o telefonach z Androidem.
Zrobimy sobie taki przegląd rynku telefonów z Androidem, które warto rozważyć jeżeli chodzi o zakupy,
No bo w poniedziałek mówiliśmy o iOSie, to teraz niech będzie konkurencja, powiedzmy sobie, dla tego systemu operacyjnego, czyli zielony robocik, a o telefonach z Androidem będzie opowiadał dziś Patryk Horodyski, po raz pierwszy na antenie Tyflo Radia, jako współprowadzący audycję, bo jako słuchacz to już nie po raz pierwszy. Witaj.
Tak, już nie po raz pierwszy. Już tutaj się wydzwaniałem, jak to zresztą wspominałeś.
Ale tak troszkę opowiem swoją historię, żeby tak mi ktoś zaufał.
W ogóle urodziłem się w połowie lat dziewięćdziesiątych,
więc dobrze pamiętam te zmiany na rynku telefonów komórkowych jeszcze na początku.
Pamiętam dobrze jeszcze Nokia z Symbianem, z których gdzieś tam korzystałem.
Później wiadomo, poszło to gdzieś w stronę telefonów dotykowych.
Inni znajomi poszli w iPhone’y, bo to też wchodziło w Androidy.
Ja jeszcze troszeczkę kombinowałem i korzystałem jeszcze z Windowsa Mobile.
Był sobie kiedyś taki system i miałem kilka tych telefonów różnych Lumia.
A przygodę z Androidem ogólnie zacząłem od Galaxy S7.
Tam jeszcze wcześniej miałem jakiś tam telefon, ale to tak naprawdę krótki okres.
Pierwszy porządny android to był Galaxy S7
i od tego telefonu się zaczęło tak naprawdę wszystko jeśli chodzi o androida.
Zacząłem to testować, więc to było już jakieś 8 lat temu chyba.
To był 2017 rok, więc od 2017 roku używam też androida.
Zajmuję się też czasami szkoleniem osób z dysfunkcją wzroku, jeśli chodzi o obsługę
Właśnie, czy to Androida, czy iOS-a, więc myślę, że jakieś tutaj doświadczenie mam,
więc mogę coś tutaj powiedzieć na temat różnych tutaj telefonów.
No i porozmawiamy sobie właśnie o różnych telefonach.
Jeżeli Wy również chcecie rozmawiać z nami, to zapraszamy bardzo serdecznie do kontaktu
663-883-600. To jest nasz numer telefonu, tu bezpośrednio na antenę Tyflo Radia.
Możecie nam też wysyłać głosówki na Whatsappie, możecie pisać na YouTubie, na Facebooku, tam w komentarzach pod transmisją.
No i nasz panel kontaktowy kontakt.tyflopodcast.net też poleca się Waszej uwadze.
Patryku, to na dobry początek, żebyśmy w ogóle mogli sobie tu jakoś rozpocząć tę naszą historię i opowieści dotyczące Androida,
To nie mogę nie zapytać. Twoje zdanie już mniej więcej znają Ci wszyscy, którzy regularnie słuchają audycji w Tyflo Radiu.
Ale gdyby ktoś na przykład włączył sobie ten materiał, to chciałbym ciebie zapytać jako osobę, która ma porównanie i mniej więcej zna potrzeby użytkowników niewidomych.
Z twojej perspektywy niewidomych i słabowidzących zresztą, ale do tego sobie przejdziemy za moment.
Z Twojej perspektywy, w tym momencie,
bo kiedyś iOS to była taka ikona dostępności. Kiedyś to w ogóle nie było dyskusji.
Jak to wygląda teraz? Jak to teraz jest z tą dostępnością Androida?
Na ile my temu możemy zaufać?
Ogólnie tak. Jeżeli porównujemy klasowo te same telefony,
bo to trzeba też sobie odpowiedzieć na pytanie, ile chcemy na ten telefon przeznaczyć,
Ale przyjmijmy, że ktoś ma sobie jakiegoś tam iPhone’a, dajmy na to 15, czy tam 16, czy jakiegokolwiek, no to żeby być fair, no to musi sobie porównać telefon, który jest jakby odpowiednikiem tego telefonu, jeśli chodzi o Androida, no to weźmy, nie wiem, jeżeli mamy iPhone’a 15, no to odpowiednikiem takim bezpośrednim będzie Galaxy S24.
I ja powiem szczerze, że teraz się to tak jakoś poukładało, że tutaj nie ma złego wyboru jeśli chodzi o systemy.
Bo generalnie to też zależy z jakich aplikacji korzystamy. Warto to sobie gdzieś tam przetestować.
Ja uważam, że Android zrobił ogromny postęp od czasu S7, o którym wspominałem na początku, do teraźniejszych czasów.
Zawsze to były takie argumenty ludzi, którzy używali iPhone’a.
Mówią, że te wsparcie systemowe jest takie długie, bo to taka niezawodność.
I to jest prawda, bo to nawet do tej pory tak jest, że te wsparcie systemowe to wszystko,
tu się nic nie zmieniło. Zawsze tak było, tak jest.
Ale w międzyczasie Android zrobił to samo.
Przykładowo w Samsungach z serii S mamy 7-letnie wsparcie.
I Samsung dość konsekwentnie, bo ja używałem mówię S7, później S21, teraz używam S24+, i Samsung konsekwentnie tutaj tą swoją nakładkę One UI rozbudowuje i aktualizuje.
I tutaj naprawdę jeśli o to chodzi, to nie ma z tym problemu. Czyli kupujemy telefon, dajmy na to za te 3-4 tysiące, to nie martwimy się jak kiedyś, że po dwóch latach pewnie porzucą, nie będą tego wspierać.
Teraz już nie. Tu się wyrównało.
Sama optymalizacja tego systemu.
Mamy tutaj wybór kilku czytników ekranu.
Mamy Prudence Screen Reader.
Mamy Commentary, czy tam gdzieś było, jak to się teraz nazywa.
Oczywiście jest Talkback standardowo, więc
tutaj się dużo na plus zmieniło.
Tak samo sama dostępność, pierwsza konfiguracja, jeśli chodzi o Androida.
Kiedyś bywało z tym różnie.
Teraz bierzemy sobie takiego Samsunga, rozpakowujemy go z pudełka i osoba niewidoma jest w stanie w zacisiu swojego pokoiku sobie go sama skonfigurować bez pomocy osoby widzącej.
Czyli dopytam, jeżeli ja sobie wyjmuję ten telefon z pudełka, to trzymajmy się Samsungów, bo my dziś o Samsungach będziemy w dużej mierze rozmawiać.
Tak, tak, tak.
To wyjmuję ten telefon z pudełka i co robię dalej?
Nam powie, że coś tam o funkcji dostępności,
ja jeszcze nie pamiętam jaki tam jest komunikat, ale nam powie po polsku komunikat,
że naciśnij jeszcze raz te przyciski, no to włączy się nam właśnie TalkBack.
Klikamy to jeszcze raz i tyle, już mamy uruchomioną dostępność i możemy sobie konfigurować.
Okej, czyli nie ma tutaj takich problemów, jak na przykład były kiedyś,
że włączałeś telefon z Androidem,
Odpalała się synteza anglojęzyczna na przykład i…
To jest jeszcze pół biedy.
Tak. Albo się w ogóle nie odpalała.
Odpalała się nawet anglojęzyczna synteza. Wybieraliśmy język polski i cisza.
I cisza. Też tak było.
Ja pamiętam swoją jakąś tam przygodę z androidem lata temu,
Właśnie ja natrafiłem na ten okres, gdzie synteza była angielska,
więc nie wyrzuciło mnie kompletnie z tej syntezy, nie zostałem jej pozbawiony,
no ale trzeba było rozumieć to, co angielska synteza czyta do nas
w ramach polskich komunikatów.
Bo na przykład, jeżeli mieliśmy inny telefon niż Samsung, bo Samsung jest taką firmą,
że ona usilnie próbuje nam wciskać swoje rozwiązania.
No i było tak, że jak uruchamialiśmy tego TalkBanka,
czy wcześniej to tam był Voice Assistant, bo Samsung miał swój taki syntezator,
no to on milczał. A milczał z tego powodu, że jakby fabrycznie nie było wgrane
syntezy polskiej. I dopiero musieliśmy sobie wejść tam w ustawienia
i sobie tą syntezę pobrać. A inne telefony, one się odpalają
z syntezą googlową.
I tutaj nawet jeżeli przejdziemy, to przebiegniemy
przez… po angielsku, przez ten cały konfigurator,
no to to i tak się nam później ustawi już na język polski.
Więc no tu był tego typu problem.
Teraz już tego nie ma. Wyciągamy sobie taki telefonik z pudełka
i wszystko mamy już po polsku, tak.
Okej. No i ta dostępność jest generalnie…
Poznywana z typhonem.
Tak, ale czy na przykład zauważasz
Dla mnie na przykład brail jest kluczowy, bo ja sobie średnio wyobrażam pisanie na klawiaturze takiej kwerty, sprawne pisanie.
No tak, dużo osób, które znam gdzieś tam niewidomy, no to starają się dyktować.
Z tego Braila też, z tego co wiem, nie każdy korzysta, więc no mówię, no tutaj no nie wypowiem się dlatego, że nie mam, no nie mam porównań.
No jakby, no nie znam też osoby, która jakby, wiesz, korzystałaby właśnie z tego Braila i żeby tutaj się odnieść i porównać, więc no tutaj na to pytanie no niestety nie odpowiem.
To jeżeli ktoś korzysta na co dzień z brajla na androidzie, to może coś nam to powie?
Fajnie, jeżeli porównujemy, no to żeby…
odnieść się to na telefonie, który jest porównywalny klasowo do tego iPhona, tak?
Czyli dajmy na to, jak na początku podałem przykład iPhona 15, no to niech będzie Galaxy S24,
czy tam Pixel 9, czy tam 8, to jakoś tak, no Pixel 8 będzie tutaj dobrym przykładem.
O, i mamy telefon. Pierwszy. Już do nas tu ktoś dzwoni, więc zaraz sobie odbierzemy to połączenie.
A mamy po drugiej stronie… O, to się, widzę, będziecie tak wymieniać, bo ty dzwoniłeś w poniedziałek,
jak z Dominikiem audycję prowadziliśmy intensywnie do nas, a teraz Dominik do nas dzwoni. Dobry wieczór.
Witaj Dominik.
Hello everybody, Dominik Borkuszewski z tej strony.
Dzisiaj wyjątkowo zajpada.
Witaj, słuchamy Cię.
Kilka spraw mam tutaj, a mianowicie właśnie tutaj o tym problemie,
że ta synteza powinna wpisać, jak mamy konfigurację.
No to ja miałem tak na Samsungu S23+, i w ogóle złożyło się tak,
że ja 21 marca byłem chory, otrzymałem iPhona 14 w 2023 roku
i później, kilka dni później, przyjechałem do Lasek
i w tym roku, który mieliśmy z Samsungiem,
to otrzymaliśmy właśnie sample S23+,
tak, S23+,
i było coś takiego, że konfigurowałem sobie ten telefon akurat w szkole
I tam musiałem wybrać sobie syntezę mowy.
I tam chyba kliknęłem mechanizm syntezatora mowy Samsung.
Dokładnie, bo to jest syntezator…
Tak, tak, tak, tak.
I teraz, bo to się zmieniło wraz z premierą S24, czyli to było One UI 6.1, jak dobrze kojarzę.
I teraz nawet ten model S23+, jakbyś go przywrócił do ustawień fabrycznych,
A zaktualizowany by był do Androida, właśnie tam, tego najnowszego, nawet teraz, co jest 16, to już tego problemu nie ma, nie?
Tutaj…
No ja tutaj z członkiem blogarskim, żeśmy tutaj zgłaszali to, więc ja nie…
Może być tak, że ta nasza tutaj interwencja się tutaj przyczyniła do tego, że oni to uwzględnili.
Bo właśnie jak po premierze S24, no to się zmieniło i jak wydali nowy system, no to już tutaj tego problemu nie ma, więc…
O tym jakby można zapomnieć.
No właśnie.
Ogólnie rzecz biorąc, mnie najbardziej właśnie w Samsungu zaskoczyło to Galaxy Ai.
I nawet Samsung miały te S23,
wsparcie dla Galaxy Ai, ale też zrobili dla S23.
Ale to była zabawa, jak się tu bawiłem.
Tak, to jest bardzo fajna rzecz.
Niezła zabawa, no.
Możemy sobie na przykład zrobić coś takiego.
Możemy przez Gemini sobie dodać notatkę i ona nam się w notatkach samsungowych zapisuje i od razu się synchronizuje ze wszystkimi urządzeniami, czyli tablet, telefon, komputer, jak sobie zainstalujemy notatki Samsung, więc to też jest fajnie zrobione.
A jak z dostępnością notatek Samsung, np. z NVIDIAY?
Działa.
O, tu sobie NVIDIAY nie sprawdzałem, ale jeśli chodzi o tablet, telefon, no to działa.
No mnie by właśnie na komputerze przede wszystkim interesowało, bo skoro mam…
Przetestuję, przetestuję, bo mówię, bo ja tutaj zmieniałem Windowsa na jedenastkę i tutaj muszę sobie po…
bo to jakby wszystko od nowa robiłem i muszę to jakby poinstalować i wtedy będę mógł coś więcej powiedzieć na ten temat, nie?
Domińku, czy jeszcze jakieś pytania masz, albo chciałbyś coś powiedzieć, bo troszeczkę jest problem u Ciebie chyba z łączem dzisiaj.
Tak, i sprawdziłem na ogólnie jeszcze w sprawie łącza jeszcze przyciszę tutaj Maca, bo może tutaj się odbijać ten dźwięk, ale laguje mi dosyć mocno.
I na speed teście robiłem testy, tak jak mi tutaj doradziły poniedziałek i prędkość pobierania waha się między 66 a 78 mega na sekundę.
A prędkość wysyłania?
Wysyłanie to jest dziewięćdziesiąt… dziewięćdziesiąt jeden mega.
To dziwne.
Tak, to powinno być dobrze.
Ciebie dziś naprawdę dość mocno rwie.
Bo… bo… no…
Megabity na sześćdziesiąt cztery Mbps.
Powiedziałem megabity.
Dominiku, włącz sobie coś takiego jak usługa Wi-Fi Calling i to Ci poprawi sytuację.
To znaczy akurat Dominik do nas po Facetime’ie dzwoni.
On po Facetime’ie dzwoni.
A powiedzcie mi, mam do Was pytanie.
Jak na przykład na Androidzie, to jeśli na przykład w iPhone’ie, nie wiem,
logowaliśmy się za pomocą konta Apple, no to jak to na Androidzie to rozwiązać?
Trzeba wpisać nasz e-mail i hasło, czy…?
Ale jak? Bo ja coś nie przerwałem, nie do końca zrozumiałem pytania.
Że jak na iPhone’ie się logowaliśmy przez… przez Apple, to…
Przez Apple.
To jak na Androidzie. To znaczy, no to…
to nie jest jedno… jedno nie jest tożsame z drugim.
Po prostu logujesz się na konto Google.
Tak, logujesz się na konto Google i zależy, co masz włączone.
Bo ja na przykład mam włączone… zaloguję się przy pomocy innego urządzenia
Ja po prostu wpisuję sobie adres e-maili na innym urządzeniu Galaxy,
czy tam tutaj mam na 53, mogę sobie potwierdzić po prostu logowanie i tyle.
Na przykład jak mam konto na Orange Flex i na przykład na Androidzie chcę to skonfigurować
i mam założone przy pomocy właśnie konta Apple i tam uwierzyteliłem się twarzą i tym podobne,
No to właśnie na Androidzie, jakby tutaj to skonfigurować to też.
A to jest dobre pytanie, tak?
Jeżeli zaznaczyłeś, żeby ukrył twój adres mailowy,
a masz taką możliwość przy logowaniu się z użyciem Apple,
no to masz problem, bo to jest jakiś losowy adres mailowy.
Inaczej. Inaczej. Jeżeli masz numer telefonu, który jest z Flexem powiązany,
To po prostu daj zaloguj się przy pomocy telefonu i się zalogujesz.
Bo przyjdzie Ci kod SMS-em i się zalogujesz bez problemu. W ten sposób.
Okej.
Dlatego ja na przykład, ale to wiesz, to wtedy kiedy masz numer telefonu, tak jak w przypadku Flexa.
A jeżeli masz na przykład jakieś różne właśnie konta, gdzie nie ma tego potwierdzenia przez numer telefonu,
no to raczej lepiej wtedy tego adresu mailowego nie ukrywać, bo…
Znaczy ja generalnie uważam, że nawet jak używasz Iphona, to i tak lepiej logować się przez Google.
A to prawda.
Bo Google jest uniwersalny, zalogujesz się na Windowsie, wszędzie gdzie popadnie, więc to jest jakby moim zdaniem…
Bo z tym właśnie, jak rozmawialiśmy, Michał, ja sobie też testowałem te legowanie przez kontohapy i faktycznie to jakoś dłużej trwa.
Dokładnie, dokładnie, to źle działa.
Sprawdziłem to, żeby się też odnieść i faktycznie jakoś słabo to działa.
Jak już w Google to działa dużo szybciej, dużo lepiej, więc tutaj mówię, nawet jak korzystacie z iPhone’ów, no to też jakby zalecałbym, żeby tutaj przez Google’a się logować, bo jest to prostsze.
A tym bardziej jak ja na przykład używam dwóch systemów, więc tu w ogóle nie mam problemu. Wszędzie Google.
Okej, rozumiem, rozumiem.
Dobrze Dominiku, to dzięki w takim razie za telefon.
A jeżeli coś jeszcze będziesz miał, to albo dzwoń, albo pisz, albo nagrywaj głosówki na Whatsappie,
bo widać, że dziś ten Internet jednak stwarza Ci pewne problemy.
Przez pingi przy pobieraniu, bo tam był zły wynik.
Dlatego też, bo ty, z czego dobrze pamiętam, ty masz tego T3000, tego ZTE.
Ja bym go wymienił na twoim miejscu, bo on sprawia problemy. Sobie nawet możesz poczytać.
Jak masz możliwość, to go zastąp czymś innym po prostu i będzie spokój.
No tak ci powiem. To ci mogę podpowiedzieć z doświadczenia.
Okej, bo Dominika nam znowu coś rwie.
No niestety, to jest urok internetu mobilnego, który działa różnie.
No ja zresztą też teraz działam przez internet mobilny i no dość słabym zasięgiem, ale no dajemy radę.
Dajemy radę. Dobra, to w takim razie tak. Mamy już kwestię rozwianą, że ta dostępność jest na iOS-ie i na Androidzie podobna.
Podobna, bo to zależy…
Tak naprawdę to diabeł tkwi w szczegółach.
Dokładnie, dobrze to ujęłeś.
Sama pierwsza konfiguracja. Ja sobie nawet wczoraj i tak, bo dawno nie konfigurowałem Androida tak z przywracania skopii.
Ja zazwyczaj robię tak, że konfiguruję urządzenie od zera, dlatego że unikamy wtedy jakichś błędów przeniesionych przez skopię.
Ale wczoraj właśnie sobie skonfigurowałem A53, który sobie tutaj leżał, no i generalnie wygląda to 1 do 1 jak na iPhone.
Czyli dajemy, jak już tutaj przebrniemy przez język
i tam wybieramy skonfiguruj przy pomocy innego urządzenia Galaxy
czy tam innego Androida, skanujemy kod QR na starym telefonie,
żeby po prostu się połączyć i tyle. I ten proces trwa.
Wszystkie dane się przenoszą. Zależy co tam, bo tam możemy sobie wybrać.
Na przykład ja nie przenosiłem zdjęć, no bo jakby nie zmieściłyby mi się
Na 50 trzyma dużo mniejszą pamięć niż mój S24+, więc ja filmów nie przesyłałem.
Ale jeśli chodzi o ustawienia, aplikacje, to się wszystko przenosi jeden do jeden.
Nawet tapeta się ustawia. W większości aplikacjach praktycznie jesteśmy zalogowani,
więc też nie ma problemu. Więc tu się dużo poprawiło na plus, jeśli o to chodzi.
Ale jak rozumiem, to jest tak wtedy przede wszystkim, jeżeli się trzymamy tego ekosystemu Samsunga.
Tak, myślę, że tak.
No to tu, tutaj już będzie to inaczej.
Jednak Samsung dość głęboko ingeruje jakby w swój system.
No bo Samsung trochę tego Androida robi pod siebie, tak?
Czyli, że te wszystkie jego rozwiązania, które tam są,
choćby ten Pogbek, którego nie do końca rozumiem,
dlaczego oni tak podchodzą do sprawy,
Robią to po swojemu, więc plusem tego, że oni robią to po swojemu, jest to, że te urządzenia się dość głęboko integrują ze sobą.
I przez to tą kopię możemy praktycznie przesłać tak samo jak w Iphonie.
Oprócz e-mail obywatela i konta bankowego to chyba wszystko miałem.
Nie musiałem się logować. Tam na Facebooku jakieś tam chyba zezwolenie musiałem dać i tyle.
Messenger to wiadomo, Whatsapp to trzeba, wiadomo jak karta nieprzełożona to trzeba go zweryfikować.
Ale tak naprawdę większość aplikacji, które wymagają logowania są zalogowane i nie ma problemu.
Trwa to jakieś półtora godzinki. Wszystko jest opisane, czyli z panelu płaska powiadomień
widzimy co się dzieje, w ogóle co on tam robi, więc myślę, że jest to takie logiczne.
I nawet komentary, gdzie komentary naprawdę teraz, żeby go zainstalować, mówię o tym czytniku ekranu, no to trzeba tutaj się nakombinować, bo musimy te wszystkie tam blokady, które są w Androidzie, pozdejmować, no to on się przenosi praktycznie, też.
Jasne. No okej, czyli tutaj przywracanie kopii to też nie będzie jakimś wielkim problemem?
Nie będzie, nie będzie wielkim problemem, więc tutaj… Ja ogólnie tego unikam, bo ja nawet na iPhonie, zresztą kiedyś chyba wspominałem Ci o iPhonie 14 Pro.
Który też przywróciłem z błędem, więc na androidzie jest większa szansa, że taki jakiś błąd przywrócimy.
Aczkolwiek zdarza się to rzadko, ale jest to możliwe, więc jeżeli ktoś ma czas i komuś się chce, to lepiej takiego androida skonfigurować sobie od początku.
No to ja Ci powiem, że ja ostatni raz nowy telefon u siebie konfigurowałem w 2012 roku.
Tak to powinno być. Tak to zazwyczaj działa.
Przy Samsungach też. Ja znam osoby, które właśnie od wielu lat te kopie przerzucają i nic się tam nie dzieje.
Ja mam zawsze poważny problem, jeżeli ktoś mnie zapyta, jak to wygląda w tym momencie konfiguracja nowego telefonu.
Telefonu od nowa. No bo ostatni raz dla siebie konfigurowałem telefon właśnie w 2012 roku i to był wtedy mój pierwszy iPhone.
I od tamtego czasu po prostu ta konfiguracja systemu, ta kopia tych wszystkich rzeczy za mną idzie.
Więc no, dla mnie akurat jest to dość ważna sprawa, żeby…
Tak. I to działa. To działa w ten sam sposób wtedy właśnie, jak mówisz o tych latach właśnie 2012,
Android nie miał nawet 1% tego, co miał iPhone w tamtym czasie, jeśli chodzi o stabilność.
Kopie, synchronizacje pomiędzy różnymi urzędniami tego nie było wtedy praktycznie.
Ale teraz to się wyrównało. Tutaj brakuje jeszcze takiej synchronizacji pomiędzy komputerami,
Bo jednak tutaj Apple jakby kontroluje i iOS-a, macOS-a, więc oni sobie tutaj mogą pozwolić na więcej.
No Samsung, czy tam inna firma jakaś, która produkuje telefony, no niestety nie ma takich możliwości.
No podobno Galaxy Bookie fajnie się integrują, te laptopy samsungowe, ale aczkolwiek nie ma ich w Polsce.
No i z drugiej strony jest większa szansa, że na przykład Samsung będzie się w stanie
I nawet ten QuickShare istnieje też na Windowsie, chociaż ja go nie testowałem tam.
Ale no to jeszcze przyjdzie na to pora, żeby to przetestować. I możemy sobie te pliki przesyłać.
I działa to naprawdę bardzo szybko, porównywalnie z tym, co oferuje nam Apple.
Więc tutaj nie ma wstydu, jak to się mówi.
To chciałem Cię jeszcze podpytać o te kwestie dostępności, ale w przypadku osób słabowidzących.
Bo w przypadku osób niewidomych to już trochę o tym porozmawialiśmy.
Ja spotkałem się z takimi opiniami, przynajmniej części osób słabowidzących,
że okej, może na iOS-ie ta dostępność dla niewidomych to tam kiedyś była lepsza,
ale jak dla słabowidzących, to w Androidzie jest lepiej.
Jest lepiej. Moim zdaniem, jestem osobą słabowidzącą, więc się odniosę.
Choćby przycisk wstecz. Ja nie wiem, nie rozumiem Apple, dlaczego oni tak robią.
I to jest takie denerwujące, bo jeżeli jesteś osobą właśnie słabo widzącą, to wiesz w Androidzie, że ten przycisk jest gdzieś tam na dole, zawsze klikniesz, zawsze cofniesz.
A w iOSie, no to nie wiesz, czy tu gest wykonać, czy to gdzieś tam u góry coś jest, czy tam na dole, jak to w Chrome’ie chyba, jak dobrze kojarzę chyba…
No w przeglądarkach to często jest na dole, ten wstecz dalej.
Nielogiczne, w ogóle to jest nielogiczne i tutaj pewno się wielu ze mną nie zgodzi, niektórzy się zgodzą, ale jeśli chodzi o Apple…
Czy zazwyczaj w Apple to po prostu jest lewy górny róg? I tyle.
Różnie. Różnie to bywa, w zależności z jakich aplikacji korzystamy. I to jest tak, wiesz…
I teraz tak, trzymasz ten telefon w jednej ręce. W Androidzie no to masz dwie opcje,
bo albo możesz sobie korzystać z gestów, które są i tak lepsze niż na iPhonie,
bo na przykład gest od prawej strony możesz sobie robić, nie musisz od lewej jak w iPhonie,
jeśli chodzi o osoby słabowidzące, jest to też dużo wygodniejsze.
A jeśli chodzi o taką nawigację standardową,
taką tradycyjną, no to mamy przyciski na dole.
I bez problemu te przyciski na dole sobie klikniesz.
Nie musisz poprawiać chwytu, jak masz duży telefon czy coś.
No w iPhonie tych dużych plusach czy promaksach,
no to musisz kombinować, żeby gdzieś tam…
Bo ten przycisk jest czasami na dole, jak ty mówisz.
Zazwyczaj u góry.
No i trzeba gdzieś kombinować, żeby to dotknąć.
Android też jest bardziej personalizowany, możesz go bardziej spersonalizować pod osoby słabowidzące,
no bo możesz sobie jakiegoś tam innego launchera wgrać, chociaż to już też się troszkę zmienia.
Masz wiele różnych nakładek producenta, Samsung ma One UI, Xiaomi ma teraz chyba HyperOS,
no Pixel ma czystego Androida, ale chociaż to nie jest tak do końca, że on jest takim czystym Androidem,
No to też oni tam mają swoją nakładkę zrobioną.
Motorola też ma tam jakąś swoją nakładkę, ale to jest tak naprawdę też jakby czysty Android, więc oni tak mało ingerują.
No te wszystkie chińskie smartfony, oni bardzo, zwłaszcza Xiaomi, oni próbują się uwodobnić do iPhona,
więc nawet jak sobie ściągasz tą belkę tam, gdzie masz właśnie centrum sterowania czy centrum powiadomień,
Wygląda podobnie jak w iOSie.
A jeśli chodzi o same jakieś loopa, to działa podobnie jak w iPhone.
Tylko w Androidzie sama nawigacja po tym systemie jest prostsza i bardziej logiczna.
Myślę, że stąd to się bierze, że jest ta logika.
Ja wiem, że to tak dziwnie brzmi, bo ludzie mówią, że iPhone jest bardziej logiczny,
ale moim zdaniem, jeżeli ktoś ma porównanie i korzysta z tego Androida,
I mówimy tu o osobach słabowidzących, no to myślę, że ten Android jednak jest taki bardziej logiczny. Ale to jest moja opinia.
Kwestia jakichś na przykład kontrastów, czernie i tak dalej.
Tak, to wszystko jest, tam może nic nie jest. Mało tego, zazwyczaj w Androidach jeszcze takich flagowych mamy lepsze ekrany niż w iPhone’ach.
Chociaż teraz mówię, te siedemnastki, które się pojawiły, one tutaj jakby trochę nadrobiły, zwłaszcza tą szczytową jasność.
Bierzesz takiego Androida nawet za tysiąc złotych i on może mieć lepszy wyświetlać.
I to mówię z czystą odpowiedzialnością, bo testowałem niż iPhone 16E, który kosztuje grubo ponad 2,5 tysiąca czy nawet 2,8 tysiąca złotych.
Nie sprawdzałem, ale w tych widełkach to siedzi.
To też nie jest tak, że jak weźmiesz tego iPhone’a droższego i możesz się zdziwić jak porównasz to z jakimś tańszym Androidem, że ten Android będzie lepiej świecił po prostu.
Wiadomo, ta jakość samego wyświetlacza w przeglądaniu filmów czy coś, no to iPhone’ie ona będzie lepsza niż taki telefon za tysiąc złotych.
Ale jeżeli mówimy o takich warunkach skrajnych, gdzie jest ostre słońce i chcesz coś na szybkiego zobaczyć,
Coś może się okazać, że taki Android za tysiąc złotych, no, sprawdzi się w tej sytuacji lepiej, nie?
No, Android za tysiąc złotych, iPhone za tysiąc złotych, to raczej nie ma szans, a przynajmniej, przynajmniej na nowy sprzęt tego typu.
I o to też chciałem cię zapytać. Czy to, że kupujemy sobie jakiś na przykład tańszy telefon, no bo wiadomo, no, okej.
Załóżmy, decydujemy się już na tego Androida i chcemy przyoszczędzić.
I teraz, jaki wpływ, zwłaszcza na technologie asystujące, czyli na, no tu przede wszystkim czytnik ekranu, będzie miało to, że ten telefon będzie tańszy?
No generalnie ograniczeniem jest specyfikacja tego telefonu, a mianowicie procesor, jakby liczba, jakby pamięć RAM i sama szybkość pamięci wewnętrznej, tak? Bo to też jakby ma znaczenie.
No, ogólnie jest tak.
Telefon taki, jak przed wejściem na antenę rozmawialiśmy, Galaxy A16.
Kupisz go za 500 zł.
Jeszcze tam jak przez aplikację Samsung Shop zastosujesz różne kody, sztuczki, no to jeszcze kupisz go taniej.
To jest telefon do zadań podstawowych.
Ale ten telefon ma baterię 5000 mAh.
Ma amuletowy ekran o dość dobrej jasności.
I dla osoby np. słabowidzącej, która sobie tam gdzieś tylko wyśle smsa,
coś tam na Whatsappie porozmawia, czy nie wiem, na YouTube jakiś film nawet obejrzeć.
No do takich podstawowych rzeczy ten telefon spokojnie się nada.
Ok, ten telefon będzie wolniejszy. On będzie wolniej wczytywał wszystkie aplikacje.
Jeżeli ktoś jest cierpliwy i nie ma dużo do wydania, to ja tu nie widzę problemu.
No dobrze, będzie wolniej wczytywał wszystkie aplikacje, ale czy to znaczy, że już też w obrębie tej aplikacji, na przykład z TokBekiem, będzie działał jakoś zauważająco wolno?
Będzie działał zauważając to wolniej z TokBekiem, ale jeżeli zainstalujemy sobie na przykład komentary, to tutaj jakby się to wszystko zmienia.
Telefon jest naprawdę responsywny i tutaj ja pokażę może, bo mam Galaxy A53, ten telefon ma wydajność telefonów, o których mówię, tych za 500 złotych, bo A53 został zaprezentowany w 2022 roku, on już ma prawie 4 lata na kalku, ja pokażę jak taki telefon może działać z komentarzy, więc tutaj…
Kromie kliknij dwukrotnie, by aktywować.
Galeria, kliknij dwukrotnie, by aktywować.
Nie, to jest komentary.
A, to jest komentary.
Nie wiem, na ile to słychać.
Słychać, słychać.
No i sobie nawigujemy w tej systemie.
Strona za telefon, kliknij dwukrotnie, by aktywować.
Możemy sobie ekran aplikację, tak.
Więc całkiem jest to responsywne.
Kliknij dwukrotnie, by aktywować.
To prawda, natomiast ja podejrzewam,
że jeżeli ktoś będzie zaczynał swoją przygodę,
to będzie odpalał raczej Talkbacka.
No to zaraz pokażemy Talkbacka, tak?
Pokażemy Talkbacka i pokażemy też Prudenta.
Tylko on ma błąd, uważam, dość poważny,
bo jeżeli ktoś korzysta z dyktowania głosowego,
to on bynajmniej na Samsungach to nie działa.
Więc teraz uruchamiamy sobie Talkbacka.
To jest TalkBack.
Teraz sobie przejdziemy do ustawień.
Już to działa gorzej, nie?
Tak, tak. Co prawda.
Już nie jest takie fajne, nie?
Wchodzimy sobie do ustawień.
I już idę szybko.
Mam wrażenie, że on się dławi po prostu już tak, że coś nie wyrabia.
Więc no tak to działa, nie?
Więc mówię, jeśli chodzi o takie telefony, no to działa to tak sobie, jeśli chodzi o Tokpeka.
Ale na przykład na nowszym jakimś modelu, albo droższym, to będzie zauważalna ta zmiana?
Będzie lepiej, ale i tak uważam, że ten talkback… ja go nie lubię. Zresztą ja już nie raz o tym wspominałem.
Tutaj są zwolennicy talkbacka, ja nie jestem zwolennikiem talkbacka. I choćby nawet zaraz pokażę jak działa ten Prudence.
Uruchomię sobie tego Prudence’a.
No tak, tylko TalkBack jest takim systemowym rozwiązaniem.
On już działa lepiej.
Albo to kwestia może tych dźwięków, że one są krótsze.
Nie, on działa lepiej, po prostu. On działa lepiej.
Ja jeszcze tutaj mam Vocalizer’a, to jest trochę cięższa synteza.
Jakbyśmy się zmienili na jakiegoś tam RH Voice’a czy coś, to będzie trochę jeszcze szybciej.
Działać tylko, że no… co to woli, nie? No bo na Androidzie mamy wybór tych…
tej syntezy, no możemy sobie tutaj kombinować, tak?
Niektórzy z eSpeak’a korzystają, więc tam to w ogóle już…
jak komuś to nie przeszkadza, to ten telefon naprawdę wtedy działa dużo szybciej, nie?
Jasne. Mamy tu taką wypowiedź od naszego słuchacza Sławomira.
A, zaraz przeczytam, bo tu jest kilka wiadomości.
Sławomir napisał do nas tak.
Dobry wieczór. W Androidzie powiększenie jest gorsze niż w iPhone’ie,
ponieważ w iPhone’ie jest większy współczynnik powiększenia.
Na Androidzie nie da się powiększyć klawiatury ekranowej.
Używam iPhone’a 14 Pro i Pixela 9a.
I tu jeszcze napisał Sławomir,
Dodam tylko, że używam obydwu systemów od 2013 roku na różnych urządzeniach i jestem osobą słabowidzącą.
Jeśli chodzi o Samsunga, to klawiaturę można sobie powiększać, z tego co widziałem.
Można sobie ją zmienić jej rozmiar. Nie wiem jak to jest w pikselu, bo nie miałem takiej potrzeby, żeby to zmieniać.
Ale w Samsungu to widziałem, że da się ją zwiększyć, powiększyć.
Ok. No to to już mamy, to mamy już ten temat, że tak powiem, rozwiązany.
A jeżeli ktoś używa, na przykład jest osobą słabowidzącą i chce się podzielić
jakimiś wrażeniami, refleksjami związanymi z androidem i jego dostępnością,
to też dawajcie znać, bo to no ile ludzi, jak dać tyle poglądów.
Ja ogólnie uważam, że ja nie staję po żadnej stronie. Uważam, że ludzie,
Jak mają możliwość i stać ich na to, powinni korzystać z dwóch systemów, bo to się wtedy super uzupełnia.
Może być taka sytuacja, że jakaś aplikacja bankowa, na której nam zależy, na innym systemie odmówi posłuszeństwa, a będziesz miał drugi.
Nie? Więc uważam, że… bo ta dostępność jest różna.
I nieraz się pewnie, Michale, o tym pytałaś, że niezależnie od systemu będzie jakaś aktualizacja aplikacji, czy tam systemu może być problem.
No, w Samsungu jest teraz dość popularny błąd,
który jakby, jak mamy włączoną kurtynę,
czyli ekran ukryty, no to
praktycznie telefon jest bezużyteczny, jeśli chodzi o talkback.
No taki jest błąd teraz.
Jeżeli ktoś nie korzysta z kurtyny, no to jakby tego nie zauważy,
nie ma z tym problemu.
Błąd dotyczy tylko talkbacka.
Inne czytniki działają okej, więc…
Tu jeszcze Sławomir uzupełnił tę swoją wypowiedź.
Nie chodzi o powiększenie klawiatury jako takiej, jej wielkości, tylko o powiększenie ekranowe.
Mogę jeździć po całym ekranie na iPhone’ie wyłącznie z klawiaturą, w Androidzie tylko mogę powiększyć to, co jest powyżej klawiatury.
No być może, być może to tak działa.
Chociaż, nie wiem, bo to okienko jak na Samsungu właśnie się pojawia, bo teraz rozumiem,
no to, no wszędzie to zadziała, że można sobie uszczepnięciami sobie to później powiększać i zmniejszać, więc…
No nie wiem, no nie wiem jak to jest właśnie w pikselu, nie, bo akurat, no tutaj może być inaczej.
Bo mówię, Samsung dość mocno jakby ten system buduje pod siebie, więc te systemy różnią się diametralnie
W ogóle filozofia projektowania tych systemów jest zupełnie inna, więc no…
Swoją drogą, Sławku, to może się wypowiesz w kwestii brajla, jeżeli używasz na przykład.
Tak, bo to myślę, to by taka wypowiedź się przydała, bo ja mówię, ja z tego brajla nie korzystam, więc się nie wypowiem, no niestety.
No to, czyli tak, czyli
Talkback to tak działa.
Okej, korzystać się da, ale
demon prędkości to to nie jest.
Nie jest to demon prędkości.
No mówię, pokażę to na S24 Plusie też, który jest już
wydajny jeszcze.
To działa to lepiej, nie?
Nie no, to już działa lepiej.
To jest właśnie to, o czym ja mówię.
Telefon za 500 złotych, a telefon, no teraz nie wiem ile on może kosztować,
2,5 czy tam 3 tysiące, więc jest różnica.
I tu mówimy o samym TokBeku, nie?
A jak byśmy o TokBeku mówili komentary, no to to jest w ogóle…
To jest iPhone wtedy.
I tutaj mówię z czystą odpowiedzialnością za swoje spło…
Swoją drogą jeszcze taka ciekawostka.
Na Samsungach się chyba poprawił też, poprawiły się też kwestie związane z dźwiękiem, bo ty teraz Patryku mówisz do nas z tabletą akurat, ale testowaliśmy na telefonie i nie było problemów z Zoomem.
A kiedyś, to pamiętam jeszcze parę lat temu, to Android, taki zwykły Android, albo na czymś innym niż Samsung,
Zdjęcie z Zoomem działało ok, ale Samsungi jakoś z dziwnych powodów z Zoomem działały źle. Nie dało się uzyskać dobrego dźwięku na tym komunikatorze.
No nie, no tutaj gadam przez tablet ze średniej półki, bo jest to Galaxy S9 FE, który był zakopiony w 2023 roku, więc on tam kosztował w okolicach 2000 zł, więc jest to średnia półka i są jeszcze lepszej klasy, więc tutaj macie porównanie, tak jak działa paroletni tablet z Androidem. Jak to słychać?
No są tu chyba trzy mikrofony, więc myślę, że jakość dźwięku jest okej.
Jest okej, jest taka dosyć specyficzna, jest tej góry dość dużo.
Ale to jest dość charakterystyczne dla takich smartfonowych konfiguracji, to akurat też prawda.
Mamy kolejny telefon, Grzegorz jest z nami tym razem, witaj.
No cześć wam.
No cześć.
No, ja akurat powiem, że ja korzystam z obu systemów.
Zresztą, co do Talkbacka, to ja powiem, bo ja mam Pixele 9 Pro.
No to on chodzi naprawdę szybko.
I jak doszły te nowe funkcje, te przyspieszające, no to…
Samsung jeszcze przed tym, bo oni mają swojego talkbacka.
I jak ty na pikselu masz 16.1, to ja po aktualizacji do Androida 16 mam 16.0 w Samsung.
Bo oni sobie wymyślili coś takiego, że robią sobie talkbacka pod swoje potrzeby i aktualizują go razem z systemem.
Czyli jest to jak w IOSie.
Tutaj jest taki problem.
Ale jak słyszałeś, na S24 Plusie ten talkback jest szybki, bardzo szybki, więc tutaj działa to naprawdę bardzo fajnie.
To ja pokażę, że talkback na Pixelu 9 Pro to on chodzi tak.
Nie wiem czy było słychać, ale…
Coś było słychać, tak, tak, tak.
I też warto powiedzieć, że taki piksel jest jakby czysto wydajnościowo,
jeśli chodzi o cyferki, o wiele słabszy od mojego Samsunga S24+.
No to znaczy, ja powiem też, że no tak, piksel w benchmarkach nie jest,
No bo są telefony jak jakieś Vivo, jakieś co na procesorze Snapdragon Elite 2 chyba teraz wyszła, że w ogóle pokonuje iPhone’a 17 Pro nawet, kurde, więc…
Ale ja pamiętam jak Talkback w ogóle zaczynał, jak ja zaczynałem przygodę z Androidem, to było tablet Lenovo A37H, to było Android 4.4.2
z aktualizacją do piątki, no i ten pierwszy talkback.
No i tam jak się chciało dostać do takich funkcji jak kopiuj, wklej,
do ustawień, do czegoś, to było takie menu takie…
jak to wytłumaczyć?
To chyba od talkbacka piątki wprowadzili takie normalne menu,
takie pionowe, ale to tam wcześniej to było, że takie kółko było
To było tym palcem jakoś to tak jechać, odjechać…
Aha, to tak, że to tak, no no, rozumiem.
Już kojarzę o czym mówisz. Było coś takiego.
To był talkback czwórka, co nie?
No to było tego.
No, ale tak, no już przechodziłem przez telefony takie jak Huawei Y5,
co tak dla mnie był w ogóle porażką wydajnościową,
ale to już mniejsza od to kto był i co tam.
Potem Nokia 6 i 7.2 na takim czystym Androidzie.
To były dla mnie dobre telefony.
To się zaczynały od Androida 7, skończywszy na Androidzie chyba 11.
No i potem Motorola E30 Pro od 12 do 14 Androida.
No naprawdę przechodziły postępy.
Jeśli chodzi o iPhona, to jak dla mnie w latach 2012 czy 2013,
to iPhone to był dla mnie takim mitycznym, legendarnym urządzeniem,
co tylko słyszałem.
Ale jak dla mnie, choćby te gesty.
Bo ja słyszałem, że w ogóle zamiana gestów w voiceoverze dopiero doszła od iOS-a 15.
Że wcześniej tych gestów się pozmieniać nie dało.
Jak dla mnie te gesty domyślne voiceovera, do których się nie dało zmienić,
No to byłoby dla mnie np. porażka, no bo w talkbacku, od ile pamiętam, to te gesty od zawsze się pojawiają.
Znaczy na pikselu nie, ale tak…
Czy to tylko występuje na Samsungach, czy na innych telefonach też?
To mnie też ciekawe.
To znaczy ja już nie używam takich zewnętrznych screen readerów jak…
Znaczy to instalujemy ze sklepu Play, tu nie ma w ogóle problemu.
Bo właśnie, to też warto powiedzieć…
To znaczy Prudence ostatnio zniknął ze sklepu.
To w ogóle zniknął. My to wczoraj chyba usłyszeli nawet.
Tak?
Ale…
Miałem okazję, ale to jeszcze za czasów, kiedy to było, nie wiem, rok, dwa lata temu.
Kiedy ja miałem okazję?
To się zmieniło właśnie. W sierpniu była chyba dodaję, że aktualizacja tego Prudenca.
No…
Więc to się zmieniło.
No, tylko że jakoś, kurde, nie wiem, tak jak kiedyś byłem, że tak powiem, zafascynowany tym komentarem, bo to wtedy…
Nie wiem, ja go mam w strefie Play cały czas, więc nie wiem.
O, to ciekawe, bo jakiś czas temu właśnie i wczoraj zresztą te informacje w The Flow o przeglądzie podaliśmy, że zniknął Prudence, a może już wrócił.
Właśnie to jest ciekawe, bo może naruszył znowu jakieś tam wytyczne Googla czy nie wiadomo co.
Oni mają, czasami takie czystki robią w tym sklepie Play, czasami dobre aplikacje wyglądają.
Ale co do komentarzy, właśnie to ja tam kiedyś byłem zafascynowany, bo to wtyczki, bo coś tam i w ogóle, że można jakieś cuda robić jak w NVDA na Windowsie, ale jak…
No te komentary jakieś, no nawet tam nawet swego czasu za niego zapłaciłem.
Ja mam bezpłatną wersję, darmową.
Te 60 zł tam na ten rok. No ale tam były takie błędy, takie irytujące.
I tam miałem jeszcze taki, nie wiem czy to błąd,
bo standardowo w Androidzie, czy to był, nie wiem,
znaczy nie, no to było tak.
Było takie coś, że komentarz był jakby wyłączony
i był włączony talkback i po uruchomieniu telefonu na nowo
to się jakimś cudem odzywała się zamiast,
bo zazwyczaj to jak tam gdzie spin się wpisuje,
Tu mi się odzywa synteza googlowska, zamiast tej wybranej w Tokbeku.
A tu mi się odzywa synteza tego z komentarego, ten Elbik.
Ja się tak kurde zastanawiam, co jest w ogóle tego.
No to teraz tego nie ma, ale w Prudencie jest błąd tego typu,
Słyszałem, że jak ustawimy syntezę, np. Vocalizer i uruchomimy telefon od nowa, no to syntezator nam milczy.
W ogóle w Samsungu słyszałem, co z kurtyną było w ogóle.
Jest, dalej jest. W Korei już się pojawiła aktualizacja z poprawkami październikowymi, więc ona się niebawem pojawi w Europie.
Odpowiem na to, czy to się tam zmieniło, czy nie, ale dalej to jest.
Ja to zgłosiłem. Swoją drogą, Samsung ma bardzo fajne wsparcie techniczne,
jeśli chodzi o pomoc. Mamy infolinię. Oni mają też pomoc zdalną,
że mogą się połączyć z swoim telefonem, ustawić w ogóle coś.
Więc jest to bardzo fajna sprawa.
Przynajmniej jak pogada z takim supportem, to potem to naprawdę coś działa,
bo ja to mam doświadczenia z różnymi supportami.
Jeśli chodzi o Samsunga, ich pomoc zależy, ale w 80 przypadkach są kompetentni ludzie
i starają się pomóc.
Ja miałem taką sytuację, że jak zakupiłem sobie ten tablet, przez który teraz rozmawiam
i tam była taka promocja, że ileś dni po zakupie, jak zarejestruję zakup,
no to dostanę klawiaturę do niego za darmo.
No i ja miałem problem z wypełnieniem tego formularza, bo tam był jakiś taki kalendarz,
którego ja nie zauważyłem. No i pani z infolinii połączyła się z moim tabletem zdalnie,
pomogła mi ten formularz wypełnić i otrzymałem tę klawiaturę.
Uważam, że to jest duża wartość dodana i warto o tym mówić.
Ja tutaj jestem bardzo zdecydowany.
Fajnie, bo tak w Google to słyszę, że w ogóle w samym TalkBacku to tam jest taka opcja,
że tam można coś niby zgłaszać, ale tam jeszcze jakoś nie korzystałem.
A chętnie bym widział, no w ogóle czy to jest Android czy iOS,
bo w ogóle to nie jest jakieś trudne do wprowadzenia.
automatyczne tłumaczenia w jakiejś po prostu w plotcie.
Tak jak mamy to w MVDA, to tą wtyczkę
Lawance za dosyć, jak to się nazywa ta wtyczka do MVDA?
To zdaje się, że w Jeszło są takie rzeczy, tak?
Są jakieś takie wtyczki tłumaczące.
Tak, tylko ja nie wiem, czy to w ogóle tam po polsku działa, więc…
Raczej to kiedyś działało, jak ja się tym bawiłem,
Jakieś chińskie Bajdu tam chyba jest.
A to chińskie Bajdu to tłumaczę jak tego.
A tutaj to ja bym powiedział, że taki Google,
czy ten swój Apple ma też tam swój tłumacz,
to na pewno filmiki takie lepsze będą.
Nawet jeżeliby coś wymyśliło, to oni i tak mają Polskę gdzieś
i to trzeba o tym mówić.
Nawet jeżeli coś będzie, to nie w Polsce na pewno.
No tak jak z tym Apple Intelligence.
No tak samo Google.
No tak samo Google, Pixels, no to po prostu tam jest no całe Gemini, całe wszystko jest po prostu.
Jest zintegrowane to z systemem, bo to nieraz ludzie mówią, a co to za różnica? Przecież na iPhone’ie też mam Gemini. Ale to nie jest to samo.
Mam Gemini, mogę pokazać.
No dobra, to on wezmie wszystko.
To, to co Patryku, to może właśnie, skoro już zahaczyliśmy o tę sztuczną inteligencję,
jaka to jest różnica? No Siri to tylko po angielsku, w iOS-ie, jeżeli chodzi o Apple Intelligence, no to na razie też
nie bardzo dla nas jest to dostępne w Polsce, przynajmniej tak oficjalnie, bo tam jakieś ponoć sztuczki są, żeby coś z tym robić,
A jak to wygląda na Samsungu?
Włączono telewizor sypialnia.
I on już nam odlicza.
Bo ja mam tutaj wyłączonego talkbacka w zegarku.
Ale nie potwierdził tego właśnie.
Nie, bo ja mam wyłączonego talkbacka w zegarku.
Więc jeżeli by był talkback, to on by to potwierdził.
A masz w telefonie?
To w zegarku teraz jest.
Okej, ale chodziło mi o to, czy masz to też w telefonie, żeby to pokazać, wiesz, tak jak z perspektywy niewidomego by to zadziałało.
No to teraz uruchomiłem talkbacka.
I on nam liczy sekundy, nie?
I jak właśnie minie już nam te 30 sekund, on będzie nam dzwonił, że już jakby czas dobiegł końca.
To się na przykład przydaje, jak sobie coś gotujemy, czy coś, na przykład jak pizzę z dziewczyną wstawiamy,
no to właśnie mówię do zegarka, żeby tam ustawił timer i w zależności ile minut.
Bardzo fajne rzeczy, które się przydają i to działa.
Jest to przede wszystkim bardzo szybkie.
Nie musimy gdzieś tam wchodzić.
Przytrzymujemy jeden przycisk na zegarku.
O, już nam dzwoni.
Minęła jedna sekunda. Czas minął.
Minutnik.
Asystent cyfrowy. Ekran główny.
A jak to jest z wyszukiwaniem?
Dajmy na to, że jesteś, powiedzmy, ciekaw, jaka jest najnowsza audycja Tyflo Podcastu.
Chciałbyś wyszukać jakąś tam informację.
Tyflopodcastem to on z samym słowem tyflopodcast ma problem.
A to ciekawe.
I nawet dyktowanie głosowe ma z tym problem. Ja tego nie rozumiem.
Ale na przykład, nie wiem, zapytamy się…
Jaka jest pogoda w Krakowie?
W Krakowie mamy 7 stopni i częściowe zachmurzenie.
Chciałbym pojeździć rowerem i jak powinienem się ubrać?
Powinieneś się ubrać warstwowo.
Na wieczór przy siedmiu kareta cierć tekst C, załóż termiczną bieliznę E,
noże lub ciepłą kurtkę, długie spodnie i rękawiczki E,
aby chronić się przed chłodem i wiatrem.
I to robię na zegarku w tym momencie.
To jest jakby te Gemini, które jest na zegarku, więc…
A na telefonie spróbujemy utworzyć notatkę.
I na przykład spróbuj utworzyć notatkę i powiedzmy wysłać mi ją
Ale wiesz co? Właśnie, właśnie jestem ciekaw, czy na przykład nie będzie tak.
No to, to może zobaczmy po prostu, czy da się no najpierw utworzyć tę notatkę,
a potem jak mu powiesz, dobra, wyślij teraz tę notatkę na numer taki i taki.
Ciekawe czy on to zrobi.
To ja najpierw mówię, tutaj zapiszę twój numer.
Od razu będzie Michał Dziwisz, on będzie mi tu odpowiedział.
Dobra, okej.
Zobaczymy, czy to się na pewno do kontaktów dodało,
bo to chodzi o to, żeby numer był w kontaktach,
bo jej będzie łatwiej to ogarnąć.
Okej, czyli na przykład jakbyś podyktował numer, to nie pójdzie?
Może i by poszło, ale już wtedy będzie…
Ale dobra, załóżmy, że z kontaktów.
Możemy się pomylić później, nie?
No jest, opisał się Michał Dziwisz.
Napisz notatkę i wyślij ją do Michała Dziwisza.
Rozumiem, chcesz wysłać notatkę do Michała Dziwisza.
Utworzyłem notatkę.
Do Michała Dziwisza na numer plus 48 695 918 803.
Co chcesz mu wysłać w wiadomości?
Testujemy.
Do Michał Dziwisz.
Wiadomość. Testujemy.
Kropka Wszystko Gotowe.
Mogę wysyłać?
Tak.
Już wysyłam.
Tylko u mnie pytanie jak z tym zasięgiem.
Nie może być to problem.
Zobaczymy, czy mi coś przyjdzie.
Ja w wiadomościach mam, że wysłałem.
I ja mam w wiadomościach odebranych.
Tak.
Już patrzę.
Tak, testujemy.
Jest słowo testujemy.
To jest ta różnica, jak ktoś mówi, czym to się różni
w średziu iPhone’a.
No to jest właśnie ta różnica, że jest to z systemem
i możemy sobie…
Nawet mógłbym sobie utworzyć notatkę i ona już jest…
Nie dość, że ona się chyba zapisała, bo to chyba jako notatka Samsung się utworzyła.
Tak, ona się zrobiła.
I ona się synchronizuje też pomiędzy urządzeniami, które są połączone z komptem Samsung.
Wszystkimi, które mam.
Więc to też jest taka wartość dodana, że na przykład mamy sobie tablet, możemy sobie
No to rzeczywiście. To ta sztuczna inteligencja, która jest zintegrowana z systemem jest myślę, że dość ważna.
Tak. Jest to jakiś argument.
Tak, tak. Jest to jakiś argument.
Ja z tego korzystam. Jakby… SMS’y tak często piszę. Czy tam różne inne rzeczy.
Można też dzwonić w ten sposób, ale to już przy asystencie było, więc…
tutaj nie ma o czym mówić, więc…
Myślę, że jest to taka… i też z zegarka też możemy sms-y sobie pisać głosowo, więc…
Dlatego to też jest taki argument, że taki Galaxy Watch pod takim względem jest lepszy od Apple Watcha,
bo w Apple Watchu już musimy wejść w interakcję z tym zegarkiem, żeby coś tam wysłać,
a tutaj wystarczy przytrzymujemy przycisk, mówimy co chcemy i wysyła się tyle.
I działa. Pod warunkiem, że mamy dość dobry internet, tak? Bo to wszystko, jak rozumiem…
W sensie ogólnie, żeby był ten internet. To nie musi być nie wiadomo jaki internet, ale żeby był jakiś tam internet…
No ja mam tu w swoim Galaxy Watchu akurat eSIM też, więc nawet ja mogę mieć telefon w domu, a iść sobie gdzieś tam na spacer.
Mam zasięg w zegarku, mogę też z tego korzystać. Dalej mam połączenie z telefonem, przychodzą wszystkie powiatomienia, więc…
No i oczywiście cała sztuczna inteligencja działa, da się płacić w sklepach, bo też jest portfel.
Też jest taka właśnie bardzo fajna rzecz, jeśli chodzi o tą inteligencję.
Jedyny zarzut, jaki ja mam, bo ja zawsze lubię krytykować, zresztą już chyba wiesz,
że jak mam smart flagi, te do lokalizatory Samsunga, to one nie są właśnie zintegrowane z Gemini
I nie mogę na przykład powiedzieć, że znajdę klucze.
To tak jeszcze powinno działać.
Ale to już się czepiam, nie?
Ale fajnie by było móc to znaleźć.
Tak, to się jak najbardziej z Tobą zgadzam.
A właśnie, takie rozwiązania lokalizacyjne typu jakieś
Find My i podobne działa.
Tak, jest. Mamy to, mamy taką aplikację jak Samsung Find
i działa to na podobnej zasadzie jak u Apple.
Mamy zakładkę ludzie, czyli możemy sobie tam udostępniać lokalizację między sobą.
Tam wiadomo, mamy zakładkę urządzenia, czyli wszystkie nasze urządzenia, które mamy
zamontowane na koncie Samsung i mamy też zakładkę elementy.
No to wszystkie te właśnie tagi, czyli klucze, cokolwiek tam.
Ja mam portfel, więc mam tych smart tagów chyba ze cztery albo pięć chyba i naprawdę
działa to bardzo fajnie.
No i też działa to precyzyjne namierzanie, jeżeli mamy zgodny telefon, czyli mamy tą łączność Ultra Wideband, no to mamy też to precyzyjne namierzanie, że pokazuje Ci co do centymetra, gdzie jest dany tak, gdzie leży. To działa tak samo jak FiFi.
Okej. Porozmawialiśmy sobie o tym, co mamy, jakie rzeczy mamy i podejrzewam, że jeszcze dużo by można wymieniać,
Ale mieliśmy porozmawiać też o telefonach, o konkretnych urządzeniach, którymi warto się zająć.
I myślę, że tu o Androidzie, o tym jak on się prezentuje w porównaniu do iOS-a, to już zostało dość dużo powiedziane też i w różnych innych audycjach.
Więc teraz może skupmy się na tym, co w tym roku 2025 warto wybrać.
Jaki telefon warto sobie kupić, jeżeli już się faktycznie zdecydujemy na tego Androida?
No właśnie, bo z Androidem to jest tak fajnie, że możemy kupić sobie telefon za 500zł, ale możemy też kupić telefon za 9000zł.
I musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki mamy budżet.
To jest jakby słowo klucz. Jaki mamy budżet?
poniżej tych 500zł, za które znalazłem tego Galaxy A16, nawet nie próbowałbym schodzić.
A nawet ten Galaxy A16, jak sam widziałeś, bo ten procesor, który mam tu w tym A53,
jest wydajnościowo podobny do tego, co mamy w tym Galaxy A16.
Więc ten telefon, owszem, on będzie działał, on będzie robił to, co ma robić,
Wszystko będzie wolniejsze.
Jeżeli ktoś ma możliwość dołożenia, to warto gdzieś tam doskrować, poczekać, dozbierać i kupić sobie coś lepszego.
Bo się będzie po prostu denerwował.
Tak i później się zarazimy do tego androida i powiemy, że ten android taki jest słaby, muli, niedobry i w ogóle.
Chyba, że po prostu ktoś już z góry zakłada, że nie ma jakichś nie wiadomo jakich oczekiwań.
Względem telefonu. Bo to też nie jest tak, że każdy musi mieć milion aplikacji i wszystkiego nie wiadomo czego tam używać.
Tylko kwestia jest też taka, że jednak w przypadku osób niewidomych, czy słabowidzących, to też warto pamiętać o tym,
że ten telefon jest dla nas dość istotną, dużą pomocą.
I my, tak czy inaczej, może się okazać, że będziemy z niego korzystać sporo częściej, niż na przykład osoby widzące, które jakby mają takie same analogiczne w naszym… co do nas potrzeby, tak?
To my będziemy robić ileś rzeczy więcej na telefonie, bo po prostu tam będą jakieś aplikacje, które nam będą życie ułatwiać.
chociażby Be My Eyes, albo podobne,
gdzie osoba widząca…
Czy tam Jeminaj lajkuje,
bo to też będzie działać na tych telefonach właśnie tanich.
Ale jak kiedyś jedna osoba wręcz wybuchła śmiechem w moją stronę,
jak ja powiedziałem, że niewidoma osoba też musi mieć w miarę dobry aparat w telefonie.
No, musi.
No musi. I to była osoba, to była Pani z takiej instytucji, nie będę mówił, bo świat jest mały, ale była sobie taka instytucja, która teoretycznie powinna pomagać.
No ale Pani tutaj wyszła z takim tekstem, po prostu nie skomentowałem tego, no bo to jest jakby nieznajomość tematu, więc nie ma co z takimi osobami wchodzić w dyskusję, nie ma to sensu.
Ale taka osoba niewidoma musi mieć w miarę dobry aparat.
Wiadomo, nie musi to być jak tam Galaxy S25 Ultra, czy tam te nowe iPhone’y,
że tam mamy stukrotne zoomy jakieś i w ogóle. To jest niepotrzebne.
Ale musi mieć co najmniej ta stabilizacja optyczna obrazu.
No zwłaszcza, że dla nas ta stabilizacja jest istotna, bo my, w przypadku osób
całkowicie niewidomych to szczególnie, to w ogóle nie mamy kontroli nad tym,
co my fotografujemy tak naprawdę.
Nam się może wydawać, że my robimy dobre zdjęcie, bo przecież przed momentem na przykład położyliśmy telefon na jakimś obiekcie, który chcemy sfotografować i przecież powoli podnieśliśmy rękę w górę. A guzik, prawda, bo się okazało, że nam się w międzyczasie jeszcze ręka przesunęła.
Tak, wtedy jest łatwiej rozmazać to zdjęcie, czy tak samo do jakichś aplikacji, które odczytujemy tekst, czy rozpoznajemy jakieś banknoty.
Dziś ruszymy tym telefonem. Jeżeli mamy stabilizację optyczną, nie wiem czy Michał będzie słychać, jak na przykład potrząśniesz telefonem i to znaczy, że optyczna stabilizacja jest. Będzie to słychać?
Słychać. Słychać, słychać.
To oznacza, że aparat jest optycznie stabilizowany.
Niektórzy nawet się dziwią. Coś mi lata w telefonie.
A to nie. To jest właśnie optyczna stabilizacja.
I to się nam właśnie przydaje w takich sytuacjach jak rozpoznawanie banknotu.
Czy tam jakiś tekst. Czy tam Dzieminaj Live, bo ja z tego korzystam.
Ono wiadomo, ma swoje tam humorki.
Jest to takie, jak ja to nazywam, siedmioletnie dziecko.
Aczkolwiek uczy się i umie coraz więcej.
Więc jakby to jest przyszłość, że właśnie ta sztuczna inteligencja będzie nam tutaj pomagać
i jakieś odczytywanie tekstu czy coś.
Ja bym nie ufał temu w stu procentach, aczkolwiek no jest bardzo duży potencjał
i będzie tylko lepiej.
Więc naprawdę, jeżeli teraz kupujemy telefon i chcemy, żeby ten telefon nam
posłużył na ileś lat, no to warto naprawdę tą skarbonkę tam poczekać, pozbierać,
pozbierać i wtedy kupić sobie coś lepszego.
No i może trochę powiem o tych telefonach takich do tysiąca złotych, bo właśnie ten Galaxy A16, o którym mówiłem, no jest to telefon, który ma baterię 5000 mAh i to jest naprawdę dość duża bateria i przez to, że ten procesor jest dość słaby, wydziela bardzo mało ciepła, więc taki telefonik będzie bardzo długo nam pracował na tej baterii i tutaj możemy się zdziwić.
I nawet iPhone 16 mogą nie zatrzymać kroku przy takim telefonie, jeśli chodzi o czas pracy na jednym naładowaniu.
Mamy tu ładowanie 25W. Dużo, niedużo. Jeśli chodzi o Apple czy Samsunga to jest dość dużo. Jeśli chodzi o inne telefony na Androidzie to jest mało, bo są telefony, które się zmoczą w 100W i 120W ładują.
Więc no tutaj Samsung mógłby coś poprawić, bo nawet we flagowych modelach nie jest lepiej, o czym będę mówił.
Drugim takim modelem, o którym mogę powiedzieć, to jest Galaxy A26.
To już jest telefon, który ma więcej RAM-u, bo on już ma 6GB.
Bateria jest taka sama, ma troszeczkę lepszy ekran, jaśniejszy.
No, też muszę powiedzieć to, że te telefony są dość duże, bo to jest np. 6,5 czy tam 6,6 cala, to są telefony dość duże,
plus to, że trzeba wziąć pod uwagę, że one mają dość grube ramki dookoła oświetlacza, więc no, te telefony są w wielkości gdzieś tam Galaxy S25 Ultra,
czy iPhone’a tam jakiegoś Pro Maxa, więc to są dość duże telefony. To trzeba gdzieś tam, no, mieć z tyłu głowy.
A26 już ma wydajniejszy procesor
ma właśnie te 6 GB pamięci RAM
ma już optyczną stabilizację w aparacie
więc będzie to działało już lepiej
jest to jednostka, która ma 50 megapikseli
więc szczegółów troszkę będzie więcej
mamy nawet 120 Hz ekran
Apple dopiero w tym roku to w podstawowych modelach wprowadziła
ale nie czerpiam się przecież
Co więcej można o nim powiedzieć?
Te telefony mają sześcioletnie wsparcie
jeśli chodzi o wersję androida i
podprawki z zabezpieczeniami. Czyli jak ktoś jakimś cudem
wytrzyma z tym telefonem tyle lat
to raczej nie będzie musiał się martwić o to, że
ten telefon nie będzie aktualizowany.
A aktualizacje są moim zdaniem bardzo ważne.
Na przykład mogą nie działać jakieś aplikacje
I w dobie tych różnych tam ataków, kombinacji, bo już naprawdę potrafią wysyłać jakieś zdjęcia na Whatsappach i hakować nam telefony, więc no te zabezpieczenia uważam, że są bardzo ważne i tego bym nie lekceważył.
Dlatego mam problem ze smartfonami Motorola, bo one te wsparcie mają dość krótkie i no mam z nimi problem, pomimo tego, że są bardzo fajne.
Czyli jeżeli ktoś decydowałby się do tysiąca złotych, to przypomnijmy jeszcze raz, jakie modele warto zabrać pod uwagę?
Jest to Galaxy A16, to jest telefon, który kosztuje 500 złotych. Galaxy A26, który kosztuje tam w granicach tysiąca, zależy, bo to się zmienia.
To, że ja mówię, że teraz ten telefon kosztuje tyle, a jutro może być promocja i on będzie kosztował, nie wiem, 700, tak?
Jest jeszcze taki bardzo ciekawy model, chociaż on już jest coraz trudniej dostępny.
Jest to Galaxy M35. On już ma baterię o pojemności 6000 mAh.
Ma dość wydajny procesor i jak na to w ogóle półkę cenową.
Masz 120 Hz ekran i ma głośniki stereo.
Więc to jest taki telefonik naprawdę, jeżeli komuś by się udało gdzieś tam na jakichś promocjach
w okolicach tam 700 złotych, taki telefon to śmiało brać.
Tylko jest jedna rzecz, on jeszcze nie jest objęty tym sześcioletnim programem
wsparcia i on będzie trochę krócej wspierany, bo on chyba dostanie tam
jeszcze trzy aktualizacje, więc jeżeli dla kogoś nie jest to problem, no to
z tych telefonów, które wymieniłem, no będzie to chyba najlepsza opcja, bo ma
największe baterie.
Też w ogóle mam wrażenie, że prędzej dostaniemy jakąś taką
Promocję u naszego operatora
w ramach abonamentu na tego typu telefony.
Znaczy, powiem tak, że seria M, jeśli chodzi o Samsunga, ona jakby
nie jest promowana przez operatorów.
I ja nawet nie wiem, czy oni to sprzedają.
Ale chyba w ogóle na Samsungi jako takie, nie?
To dość często można dostać jakieś oferty.
Tak. Na przykład, jeśli chodzi o sklep Samsunga,
bo ja tam kupuję zazwyczaj,
W aplikacji Samsung Shop mamy fajne kody zniżkowe.
Można sobie wygenerować, no ja będę mógł komuś wygenerować.
Jak ktoś się z tobą skontaktuje, będzie chciał zakupić jakiś telefon, to ja mogę taki kod
polecający wysłać. 5% zniżki plus za pierwsze zakupy
w aplikacji Samsung Shop mamy następne 5% zniżki.
Tylko tu już musimy wybrać telefon droższy niż 1500 złotych i wtedy mamy 10% zniżki.
No tak, 10% to już jednak coś jest.
Nieraz jeszcze też na infolinie warto zadzwonić, oni też tam mają jakieś kody zniżkowe.
Czasami jest tak, że dostaje się 150 zł, czasami tam jakieś śmieszne te kody są, ale to zależy jak trafimy.
A czasami są w ogóle fajne promocje, że Samsung na przykład nam coś dodaje, że kupiemy jakiś telefon,
po wypełnieniu formularza dostaniemy na przykład zegark, czy tam dostaniemy słuchawki.
Ale to już są promocje przy tych telefonach droższych, o których będziemy mówić.
Troszeczkę później.
Okej. To co, jeszcze kręcimy się wokół tego tysiąca, czy idziemy dalej?
Teraz tak. Jesteśmy przy tym tysiącu. Może trochę ponad.
Mamy coś takiego jak Samsung Galaxy A35.
A35, nie, A36, bo to już jest ta seria, idziemy równo z tą serią, co jest w tym roku.
Czyli Galaxy A36 i to już jest telefon taki… już taki średniopółkowy, ale już oferuje więcej.
Baterie wiadomo, one tu się nie zmieniają, ale jakość wykonania jest lepsza,
bo tamte telefony, o których rozmawialiśmy, to były plastik.
To jest plastik, jedni lubią, drudzy nie lubią.
Mi to tam nie przeszkadza, no ale no wiadomo, cena czyni cuda, więc ja tutaj bym nie narzekał.
A już tutaj przy tym modelu A36, no już mamy szklane plecki.
Ramkę chyba jeszcze mamy plastikową, ale tutaj no ciężko się tutaj przyczepiać.
Mamy już troszkę lepszy ekran, dużo jaśniejszy.
Te ramki wokół ekranu też są troszeczkę mniejsze
i przez to ten telefon też się nie wydaje, że jest taki duży.
Mamy lepszy telefon.
Ten współczynnik wielkości ekranu do samej bryły telefonu
jest tutaj dużo lepszy, tak powiem.
Mamy tutaj procesor Snapdragon.
Jeśli chodzi o to, no bo Samsung swoje procesory,
A zwłaszcza w flagowych seriach, bo w tych średniopółkowych jeszcze okej, to nie zawsze mu wychodzą.
Ja o tym też powiem później, przy późniejszych modelach.
L27A36 ma głośniki stereo, ma już te długie wsparcie sześcioletnie, o którym mówiłem.
Jeszcze się odniosę do tych tańszych modeli, bo mi się przypomniała jedna rzecz, że te tańsze modele, czytnik odcisku palca mają w przycisku.
A już te modele od A36 w górę mają czytnik taki podekranowy w ekranie, więc wiem, że dla niektórych osób niewidomych może być to jakiś minus, że jednak te czytniki ekranowe ciężko się ich nauczyć, przynajmniej na początku, więc to też warto wziąć pod uwagę, że te tańsze modele mają czytniki w przyciskach.
Tutaj mamy pamięć 128 giga, w podstawie już mamy 8 gigabajtów pamięci RAM, więc to jest na ten czas pamięć, pamięć RAM uważam wystarczająco na kilka lat.
Więc tutaj nie będzie problemów z działaniem. Nawet za 2-3 latka ten telefon dalej będzie działał okej. Więc myślę, że to jest taki dobry punkt wyjścia nawet.
Ja teraz patrzę na wasze wypowiedzi i tu mamy od SmartMistrza wypowiedź.
Cześć ekipo, świetna audycja, choć słucham was trochę z doskoku, coś może już było.
Temat androida jest mi tak bliski, że muszę dorzucić swoje trzy grosze i podzielić się doświadczeniami.
Moja androidowa podróż zaczęła się lata temu od legendarnego Nexus’a 4 i, jak wielu z nas, od jakiegoś chińskiego eksperymentu, który udawał bodajże Galaxy S4.
Od tamtej pory przez moje ręce przewidęło się mnóstwo telefonów. Ostatnio postanowiłem dać szansę składakom.
Miałem Galaxy Z Flip 4 i Motorola Razr 50 Ultra.
Niestety moje doświadczenia były dość bolesne.
Flip padł zaraz po gwarancji, a w Motorola fabryczna folia na ekranie zaczęła się psuć już po pół roku.
Na szczęście dzięki temu, że serwis jest tylko wysyłkowy
Udało mi się zwrócić telefon do Amazona w ramach RENCOIN i tak od samej premiery jestem szczęśliwym posiadaczem Pixela 10 Pro.
I wiecie co? To jest strzał w dziesiątkę.
Może w benchmarkach nie jest królem, nie bije rekordów na papierze, ale mam wrażenie, że to pierwszy telefon od lat, który po prostu działa.
Płynność jest na świetnym poziomie, a co dla mnie mega ważne,
Tak, to jest punkt w punkt, komentarz, pozdrawiamy oczywiście.
Ja do tych pikseli się odniosę, tylko że jeszcze nie w tych widełkach cenowych,
ale się odniesiemy, bo z pikselami trochę tak jest, że tutaj telefony piksel
To są robione właśnie pod sztuczną inteligencję, one się nie ścigają tam na benchmarki, na te wszystkie tam, wiadomo, one są robione tak, żeby działać.
I żeby po prostu nie wnikać, nie pytać, one mają działać.
I tu jeszcze od Sławka taki komentarz. Jak osoba słabowidząca zobaczy różnicę między 60, 90 lub 120 Hz, to taka osoba, i to teraz w takim razie kamyczek do twojego ogródka, to taka osoba widzi tak dobrze, że ułatwienia dostępu są zbędne.
Nie, to widać, widać. Tutaj naprawdę, jeżeli mamy porównanie, mamy dwa telefony, to widać, że jak przesuwamy szybko, bardzo szybko coś robimy,
bo jeżeli tak sobie normalnie korzystamy z telefonu, to nie, ale jeżeli przewijamy jakąś listę, tak, no to widać, że no ja jestem w stanie zobaczyć,
ja mam 30% widzenia tak naprawdę w jednym oku, z dość wąskim polem widzenia, ja jestem w stanie tą różnicę zobaczyć.
I tu jeszcze Sławek dodaje, przecież osoby dobrze widzące nie zawsze widzą te różnice w ekranie 60, a 120 Hz.
Tak, ja się zgodzę, to jest prawda, bo jakby nie wiedzą, na co mają zwracać uwagę.
No, być może też, Patryku, dlatego, że ty wiesz, na co zwracać uwagę, to widzisz te różnice,
a podejrzewam, że osoba słabowidząca, nie jedna, to nie zwróciłaby uwagi,
Ewentualnie może coś by stwierdziła, że no tutaj może coś jakoś gorzej, ale że to kwestia odświeżania to…
Ale też jeśli chodzi o te flagowe modele, to odświeżanie ekranów jest o tyle istotne, że one pomaga nam zaoszczędzić baterię,
bo niektóre ekrany w tych nowoczesnych telefonach, one potrafią do jednego herca nawet zejść.
Czyli jeżeli jest coś statycznego, nie rusza się, ekran się odświeża praktycznie, praktycznie się nie odświeża.
Więc ta bateria nam dłużej posłuży, dłużej wytrzyma.
Więc to też nie jest tak do końca, że musimy to widzieć.
Bo tak, to ja się zgadzam, że to nie każdy to widzi.
Oczywiście, ja się z tym zgadzam.
Ale ja to widzę osobiście.
Idziemy dalej. No mówiliśmy tego o A36.
No mamy tu jeszcze, to jest pierwszy telefon, teraz mi się przypomniało,
który obsługuje eSIM.
Dla kogoś istotne, jest to zrobione tak, że obsługuje jedną kartę eSIM i jedną fizyczną.
Nie możemy mieć dwóch eSIM-ek, ale też już jest fajnie, że mamy eSIM-kę.
Więc jak ktoś ma właśnie Orange Flex, no to bez problemu sobie pobieramy eSIM-kę na taki telefon i nie ma problemu.
Standardem, jak rozumiem, już wszędzie jest teraz nanoSIM.
Tak, tak, to już w ogóle USB-C, Nano-SIM.
Tutaj już niedługo w ogóle nie będziemy mieli Card-SIM,
więc do… do… czekamy takich czasów. Myślę, że jeszcze rok.
No, zapewne tak.
Nie będziemy mieli Card-SIM, więc tutaj wszędzie Nano-SIM.
Te modele właśnie od A36 są też wodoszczelne.
Normę IP67 bodajże spełniają, czyli możemy zanurzyć sobie to
do jednego metra na pół godziny, ale ja tam nie zalecam.
Ale to jest takie zabezpieczenie, np.
jak nam coś się wyleje na telefon, no to jest duża szansa, że ten telefon przeżyje i
nic mu się nie stanie. Więc myślę, że to też taka jest wartość dodana.
I to w tej cenie jest nie takie oczywiste.
Nawet jakby w tych chińskich smartfonach typu Xiaomi, Poco i tych innych,
no to nie jest to takie oczywiste.
To co jeszcze mamy tu w przypadku tego urządzenia?
No co tu jeszcze możemy…
Pamięć RAM, mówiłem. Pamięć wewnętrzna.
To jest standard UFS 2.2.
Jest to taka pamięć troszeczkę wolniejsza.
Dlatego tutaj bym zalecał model, o którym powiem za chwilę.
Bo to jest, uważam, taki złoty środek, jeśli chodzi o ten moment,
o Samsunga i w sumie nawet nie tylko.
A modelem, o którym będę mówił, to jest Galaxy A56.
To już jest taki telefon, jeśli chodzi o wykonanie premium, bo mamy już aluminiową ramkę, mamy szklane plecki, więc telefon naprawdę bardzo fajnie leży w dłoni.
Wiadomo jest dość duży, ale one wszystkie są takie, jeśli chodzi o te modele serii A.
Niestety nie mamy takich kompaktowych modeli A, szkoda, bo niektórzy właśnie preferują takie mniejsze telefony.
Też mamy baterie 5000 i mamy 45 watowe ładowanie i ono też jest w modelu, o którym mówiłem wcześniej, czyli A36.
No to już jest trochę taka… jak na Samsunga to już jest naprawdę wow. Te telefony już się dość szybko ładują.
Nawet jak na Apple’a, bo oni się teraz chwalą, że tam 40 watowe ładowanie chyba wprowadzili, no to taki A56 ładuje się nawet jeszcze szybciej.
Wiadomo, w iPhone’ie są mniejsze baterie, więc te czasy ładowania będą gdzieś tam podobne, ale wiadomo, na papierze jak ktoś spojrzy, no to ten Samsung się ładuje szybciej niż iPhone, tak?
Tutaj też mamy pamięć szybszą. Już mamy taką pamięć, która jest na przykład w modelu S25 w wersji 128GB, czyli UFS 3.1 i to już jest pamięć naprawdę bardzo szybka.
Jak kupimy sobie, no to ja jestem w stanie zaryzykować, że ten telefon dotrwa nam do końca jego wsparcia, czyli tego sześcioletniego wsparcia.
To jest telefon z tego roku, czy z poprzedniego?
Tak, to jest telefon z tego roku. Ja tu mówię oprócz tego M35, o którym wspominałem…
To wszystkie tegoroczne.
Tegoroczne. Tam jeszcze są A17 i w ogóle, ale ja o tych telefonach celowo nie mówię, dlatego że one są jeszcze źle wycenione.
Samsung lubi sobie poleżeć troszkę na rynku i on sobie tanieje.
Więc o tamtych modelach celowo nie wspominałem.
A ile za tego? A56?
A56 zaczynają się ceny od… zależy od sklepu, ale tutaj już można by pokombinować u Samsunga ze zniżkami.
No to za 1500zł w wersji 128GB?
Nawet może 1400, bo to zależy.
Może jutro nawet jakaś prowaza się pojawi. U nich tak jest.
Tego warto sobie tą aplikację Samsung Shop zainstalować.
Tylko, że ona jest tak średnio dostępna.
To jest jedyna taka aplikacja od Samsunga, która jest średnio dostępna,
więc tutaj troszkę trzeba się nakombinować.
Aczkolwiek można sobie tam sprawdzać, jak te telefony się…
jaka jest obecna cena tych telefonów.
Więc to jest taki telefon, który ja naprawdę mogę z czystym sumieniem polecić większości osobom i raczej nie będą rozczarowane.
Jedynym takim minusem jak dla mnie tych telefonów to jest optyczny czytnik linii papilarnych, który jest w ekranie.
Bo we flagowych modelach mamy ultradźwiękowy i te czytniki działają tak naprawdę po dotknięciu.
Te optyczne, no to wiadomo, pojawia się światełko, będę to tłumaczył tak najprościej jak umiem,
i to światło, które pada, odczytuje nasz skan i to trwa trochę dłużej.
Więc trzeba być bardziej precyzyjnym i trochę dłużej trzymać ten palec na tym czytniku,
więc to jest taki jedyny mój zarzut, jeśli chodzi o te telefony, o których mówię,
te, które mają właśnie ten podekranowy czytnik, nie?
Bo te flagowe, o których będziemy mówić później, no to jest
jakby zupełnie inna liga, nie? Tutaj ten czytnik jest o wiele szybszy,
bardziej celny, nawet jak nie trafimy, no to
i tak on szczyta zazwyczaj, więc…
Ale mówię, jeśli chodzi o samą wydajność, tam jest
Exynos procesor, no one…
Samsung ma tą swoją taką pasę złą do
stworzenia procesorów, ale jeśli chodzi o to średniopółkowe,
no to tutaj naprawdę działa to bardzo dobrze i to jest
Telefon tak jakby porównać wydajnościowo gdzieś do serii S22?
Można by tak porównać?
Więc naprawdę nie jest źle i będzie działało to naprawdę jeszcze przez kilka lat całkiem responsywnie
i tutaj jeszcze jakby nie mamy tej takiej całej sztucznej inteligencji,
ale o następnych modelach, które będziemy mówić, już się mają.
Ale sztuczna inteligencja w postaci Gemini’a jest.
Tak, tak, to jest, to wszystko jest, ale Samsung ma też tą swoją sztuczną inteligencję, jak na przykład transkrypcja tych różnych nagrań, ale o tym można kiedyś chyba audycję zrobić.
A to w końcu jest tak, że dostajemy to za darmo, czy po roku abonament?
Tak, to jest wszystko za darmo, to jest plotka, żadnych abonamentów nie ma, to jest plotka, ktoś sobie to puścił. Podejrzewam, że pracownicy Apple, którzy nie mają zamiaru tego wprowadzać w Polsce, ja to tak się śmieję oczywiście,
Ktoś to po prostu tak wypuścił. Albo Samsung może chciał to zrobić, ale zauważył, że…
Takie sądowanie rynku może gdzieś tam miało miejsce.
No Samsung trochę może się wystraszył. Nie wiem, ja tutaj gdybem, ale jak na dzień dzisiejszy oczywiście…
Za nic nie trzeba płacić.
Za nic nie trzeba płacić. Kupujemy sobie taki telefon. No to mówię, to już są modele trochę droższe,
Ale one już mają te wszystkie takie funkcje z tym właśnie podsumowywaniem tych artykułów jakichś.
Właśnie możemy sobie nagrania transkrybować i to wszystko działa po polsku, bo to też trzeba podkreślić.
Mamy po polsku.
Wiadomo, działa to z lepszym lub gorszym skutkiem, aczkolwiek gdzieś tam na studiach, jak ktoś tam czy tam w szkole,
to można sobie, nie wiem, nagrywać lekcje dyktafonem, taki przykład. Ja sobie to tak wyobrażam.
I później możemy sobie to przekształcić w formę taką tekstową, te nagrania i też jest to taka ciekawa opcja, więc myślę, że komuś mogłoby to się przydać.
Mamy kolejny komentarz od SmartMistrza.
Prudence jest fajny, ale błąd z wpisywaniem głosowym i brakiem działania asystenta jest mega wkurzający.
Tak, tak, tak, bo to się jedno z drugim łączy, tak, tak, tak.
Niestety na pikselu też występuje.
No szkoda. Ja to zgłosiłem.
Jeżeli masz możliwość to zgłoś.
Ja to tam pisałem w sklepie Play.
Tam jest moja opinia.
Nawet można też się pod to podpisać.
Można nową sobie napisać.
Bo uważam, że potencjał jest.
Nawet na tych słabszych telefonach.
Dlatego ja jeszcze tak wrócę do tych słabszych telefonów.
No to fajnie tam tego jednak
komentary sobie zainstalować.
Nawet w tej darmowej wersji
I on naprawdę doda skrzydeł tym telefonom i myślę, że warto jednak sobie to zainstalować.
Tak jeszcze wracając do tych telefonów słabszych.
Bo na takim A56 ten talkback już działa naprawdę fajnie i tutaj myślę, że…
Oczywiście ja to testowałem, żeby nie było. Nie rzucam słów na wiatr.
I myślę, że tutaj już nie musimy kombinować.
Możemy sobie skorzystać z tego, co nam daje system, co nam daje Samsung.
I jeszcze taka uwaga tu od Jacka, który do nas napisał na Facebooku.
Mam Samsunga S24 i Talkback tak samo zamula z CSR.
W porównaniu z CSR. No cóż.
No ja tutaj na S24 Plusie pokazywałem.
Nie wiem, czy to aż tak zamula. Wiesz, co należy.
Ale jak mamy porównanie właśnie z komentary, no to…
Tam jest jednak dużo, dużo to lepiej zrobione i…
No jednak jak ktoś ma możliwość i…
Oczywiście z tym komentarem jest ciężko się to instaluje.
Jak ktoś nie wie, no to…
Coraz ciężej tak naprawdę.
Coraz ciężej. No ja podejrzewam, że…
może być taki czas, że nie zainstalujemy tego komentaru.
A nawet jak go zainstalujemy, no to po prostu Android czy tam Google stwierdzi, że owszem,
ale nie na przykład nie zalogujesz się do jakiejś aplikacji bankowej,
No i teraz… i wtedy pytanie, jak to będzie wtedy z tą dostępnością, bo jeżeli nam na przykład będzie to Talkback będzie nam jakoś tam bardziej zamulał, czy…
Myślę, że… ja właściwie nie testowałem tej nowszej wersji, chociaż na zegarku mam tą w 16.1, bo na zegarku jest w ogóle inaczej troszkę, jeśli chodzi o Samsunga, bo ten Talkback na zegarkach jest taki typowo Google-stylny.
I ten TokBek faktycznie tam przyspieszył w tej wersji 16.1.
Więc jest duża szansa, że właśnie te Samsungi, które dostaną tego w 16.1 TokBeka, one przyspieszą.
Dobra, to idźmy dalej po tej naszej drabince cenowej telefonów.
Już tu jesteśmy przy półtora tysiąca, dwa tysiące.
Półtora tysiąca, dwa tak pomiędzy, bo to się teraz będzie zmieniało.
Samsung Galaxy S24 FE
W S24FE mamy Exynosa 2400E
z dopiskiem E. On jest troszeczkę tam słabszy.
Tutaj mamy baterię 4700mAh.
No jest troszeczkę mało, ale jak na tego typu telefon,
on jest dość dobrze zoptymalizowany, no nie będzie źle.
I to już jest pierwszy telefon, który ma bezprzewodowe ładowanie,
z którego ja zresztą korzystam.
Jest to bardzo fajna rzecz.
Mamy te bezprzewodowe ładowanie. Mamy już bardzo fajne aparaty z jasnymi obiektywami.
To już są aparaty, które mogą sobie konkurować z iPhone’ami, jakimiś tam 15, tam 14 bez problemu.
I tutaj naprawdę nie ma wstydu, jeśli chodzi o jakieś tam rozpoznawanie różnych rzeczy.
Mamy trzy aparaty swoją drogą, bo mamy jeszcze szerokokątny i mamy jeszcze teleobiektyw.
No to dla osób słabowidzących teleobiektyw się przyda, na przykład żeby sobie coś przybliżyć.
Ja sobie nieraz z tego korzystam, więc warto sobie z tego korzystać.
To już jest pierwszy telefon, który w pełni obsługuje te całe galakcje AI,
czyli te wszystkie podsumowanie tych różnych artykułów,
jakieś transkrypcja tych nagrań, różne takie rzeczy.
To już tam wszystko jest dostępne i jest to za darmo.
Podkreślam, na dzień dzisiejszy.
Może ktoś mi później nie zarzucił, że przecież mówię, że jest za darmo.
Bo może Samsung jutro stwierdzi, że nie i jutro będziemy płacić.
A czy to przetwarzanie, na przykład transkrypcja, to czy ona się odbywa w chmurze, czy to jest lokalnie?
Nie, to się dzieje wszystko w telefonie. Jeśli chodzi o przetwarzanie tego, no to jakby tutaj zasoby telefonu są zużywane.
I ten Exynos, jeśli chodzi właśnie o tego S24FE, on już jest naprawdę dość mocno, o wiele wydajniejszy niż to o telefonach, o którym mówiliśmy wcześniej.
Bo to jest gdzieś wydajnościowo iPhone 15. Myślę, że można by to… Chociaż to tak nie da się jeden do jednego porównać, bo iPhone’y mają trochę mniej rdzeni i nawet jak robimy te testy,
No to na przykład taki test jak Geekbench 6, no to pokaże nam,
że w wielu rdzeniach taki Samsung będzie szybszy, ale w teście jednordzeniowym iPhone
wygrał, bo on ma mniej rdzeni, bo ma sześć z reguły, a te wszystkie
właśnie ksynosy to mają albo po osiem, albo po dziesięć rdzeni i to się wtedy inaczej
rozkłada, więc… Więcej rdzeni, a niższe taktowanie, tak?
No tak można to porównać, tak, że po prostu iPhone ma mniej tych rdzeni, ale
one są jakby wydajniejsze, więc pojedynczy rdzeń będzie mocniejszy w iPhone’ie, ale
Jakby weźmiemy całą grupę, no to taki iPhone może przegrać, jeśli chodzi o wydajność, taką czystą cyferkową, mówimy o takiej cyferkowej wydajności w benchmarkach, nie?
Jasne. A testowałeś na przykład rozpoznawanie jakichś notatek głosowych, takich naprawdę dłuższych?
Tak jak wspomniałeś, chociażby kwestia na przykład jakiegoś wykładu, tak? Kilkanaście, kilkadziesiąt minut.
Da się to zrobić i nawet on potrafi rozpoznać rozmówców, podzielić to na rozmówców.
Jak jest tam dwóch rozmówców, to on to stara się podzielić.
Wiadomo, działa to różnie. Najlepiej mieć ten telefon gdzieś blisko tej osoby, która mówi.
Wtedy, żeby to nagranie było jak najlepszej jakości.
I wiadomo, jeżeli się dziś zrobi jakiś hałas, czy będziemy w szkole, czy na studiach,
no to wtedy już będzie problem z tym.
Ale jeżeli jest wykład, jest taka w miarę cisza, myślę, że dałoby to radę
i można sobie taki wykład nagrać i później sobie zrobić z tego transkrypcję, więc…
Jest to taka… No i oczywiście podkreślam, działa to po polsku, bo to trzeba mówić.
Jest to wszystko działa po polsku od samego początku, od serii S24, jak Samsung to wprowadził,
no to działa to wszystko po polsku.
Tam jeszcze chyba w zeszłym roku zostało wprowadzone jakieś tłumaczenie rozmów na żywo, tak?
Tak, ale…
No ja bym to chyba pominął.
Gdzieś tam może jakbyśmy byli za granicą i chcielibyśmy zamówić pizzę.
I jeszcze jedna rzecz, że ta osoba, która będzie z nami rozmawiać, fajnie jakby ona o tym
wiedziała, że my coś takiego mamy.
No to myślę, że poradzimy sobie, bo jest to, działa to, więc…
Ale czy to jest takie super? No tutaj, no tutaj bym, bym na to uważał.
A testowałeś to w praktyce?
Tak, testowaliśmy to kiedyś z kuzynką, ale no tak sobie, bym powiedział.
Jeżeli wiemy, że będzie rozmowa w ten sposób, ok, da się to ogarnąć.
Ale jeżeli osoba, która gdzieś tam odbierze ten telefon chaotycznie zacznie mówić,
to się zacznie wszystko rozjeżdżać i będzie problem.
Prawdopodobnie to się poprawiło, bo ja to testowałem dość dawno, rok temu,
na samym początku jak miałem ten telefon, to to działało tak sobie.
No teraz prawdopodobnie to się poprawiło. Ja tego na dzień dzisiejszy nie testowałem.
Mówię to, co było właśnie ponad rok temu, więc to jest taka moja opinia.
To co, to przechodzimy do kolejnego sprzętu.
No jest to też kolejny sprzęt. No tutaj jeszcze już mogę wpleść myślę Pixela.
Pixel 9a. Pixel 9a to jest taki bardzo fajny telefon.
Jest to taka typowa odpowiedź na iPhone’a 16e, który moim zdaniem jest lepszy.
Pixel jest lepszy od iPhone’a, jeśli chodzi o takie porównanie.
Bo tutaj już mamy flagowy procesor, jeśli chodzi o Pixel’e 9.
Bo to telefon był wydany w maju, czy w kwietniu tego roku,
a Pixel’e 10 były wydane teraz w sierpniu.
Więc jakby procesor w Pixel’u 9a jest zaczerpnięty z Pixel’i 9,
I to jest procesor Tensor G4
Mamy tu 8 GB pamięci RAM
Pamięć jest taka jak w A56, czyli wolniejsza
To jest ta UFS 3.1
A właśnie do S24 tego FE, o którym mówiłem
To jeszcze się odniosę, bo wersja 256
UFS 4.0
Jakby odczyt i zapis tej pamięci, bo to o to chodzi, żeby był szybszy.
A wracając do tego Pixela, no to jest to bardzo fajny telefon, jest dość kompaktowy,
bo to jest 6,3 cala, no to jak…
no teoretycznie jeśli chodzi o calę, no to jest jak iPhone 17,
ale on w rzeczywistości będzie większy, dlatego że on ma większe ramki od tego iPhone’a,
więc on jakby troszeczkę będzie większy,
Ale co nie zmienia faktu, że on jest dość kompaktowym telefonem.
I przy tej przekątnej ekranu on ma dość dużą baterię, bo ma 5100 mAh.
I to już jest taka wartość naprawdę okej.
Jeszcze tym bardziej, że te piksele są dość dobrze zoptymalizowane, więc tutaj możemy też bardzo fajnych wyników, jeśli chodzi o baterię, się spodziewać.
No i mamy tutaj flagowy procesor z serii 9.
Nawet jak tam ludzie mówią, że te procesory są słabsze od takich odpowiedników w Samsungu czy Apple’u, ale przy tych pieniądzach, o których rozmawiamy, czyli okolicach 1800 czy 2000 zł, to już tak nie przeszkadza.
Uważam, że to jest telefon, który jest adekwatnie wyceniony do tego, co oferuje, jeśli chodzi nawet o ten procesor.
No to właśnie to jest też to, o czym wspominał nasz słuchacz smartmistrz Michał.
Że tu może w benchmarkach nie wypada nie wiadomo jak super, ale po prostu jest to spasowane jakby.
Tylko zobaczymy, jak to będzie za kilka lat, bo jednak taki Samsung, nawet z tym Exynosem,
on i tak ma zapas mocy nawet na kilka lat. A zobaczymy, co będzie w pikselach za kilka lat,
bo one są naprawdę dużo słabsze, jeśli chodzi o te benchmarki.
To się na pewno gdzieś tam kiedyś przełoży, że coś tam może zwolnić.
Tym bardziej, że Google, jak będzie wypuszczał nowe modele,
to nie będzie patrzał już na te stare.
Owszem, one będą dostawać aktualizacje,
ale podejrzewam, że już nie będą tak optymalizowane jak nowsze modele.
No tutaj czas pokaże. Ja tam nie oceniam, nie mówię, że to jest źle,
że te procesory są gdzieś tam słabsze od konkurencji,
aczkolwiek tutaj czas pokaże.
Chociaż jak tak się czyta opinie ludzi, którzy gdzieś tam używają tych starszych pikseli,
jakichś tam siódemek, szóstek, no to nikt nie narzeka na tą wydajność.
One się trochę grzeją, te starsze piksele, ale tak poza tym myślę, że tutaj…
jakby ludzie nie mają z nimi problemów, więc liczę też, że z tymi pikselami,
o których teraz mówię, że nie będzie tutaj problemów.
I uważam, że jest to bardzo fajny, wyceniony telefon.
Dla czepiarskich jedynym minusem jest klapka plastikowa z tyłu.
Ale mi to nie przeszkadza. Ja bym mógł go spokojnie używać.
I to jest co? COO2, tak?
COO2. Zależy od wersji pamięciowej. Jest to podstawowa wersja 128GB.
Z pikselami jest tak, że one bardzo fajnie tracą cenę.
Oczywiście dla nas to jest plus, bo możemy później sobie kupić taki telefonik fajnie wyceniony.
Tutaj też jest plus te aktualizacje, które się pojawiają. One są bardzo szybko i tutaj nie musimy czekać gdzieś tam.
Tutaj to już mamy 7 lat wsparcia, jeśli chodzi o Androida i w tym S24 FE, o którym mówiłem, też mamy 7 lat wsparcia,
Bo tego też nie dopowiedziało.
Więc jest to też istotne.
Chociaż wątpię, że ktoś będzie to tyle używał.
Aczkolwiek, jak ktoś będzie mega uparty
i sobie gdzieś tam wymieni baterię po trzech latach,
no to czemu nie w sumie?
Może sobie używać.
No pewnie.
To teraz proponuję, żebyśmy posłuchali
wiadomości głosowej, jaką na Whatsappie
nagrał do nas Przemek.
Witam serdecznie wszystkich radiosłuchaczy.
Z tej strony Przemysław Rogalski.
I ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie zawsze mam taki radiowy głos,
więc korzystając z okazji, że mam, to się nagrywam tak radiowo.
Pozdrawiam przede wszystkim Patryka, współprowadzącego audycję dzisiejszą.
Czuję się poniekąd wywołany do tablicy, bo faktycznie było tak.
I to niejednokrotnie, że solidarnie zgłaszaliśmy do Samsunga wszelkie uwagi
dotyczące dostępności, dotyczące współpracy z TokBekiem,
dotyczące jakichś wydajności właśnie.
I Samsung potrafi tych uwag słuchać.
Miejmy nadzieję, że problem słynny związany z kurtyną również zostanie naprawiony.
W najbliższych wersjach też zgłaszałem i będziemy jeszcze zgłaszać na wszelki
wypadek, pewnie kilka razy, żeby to nie uciekło.
Natomiast właśnie, żeby nie uciekło, chciałbym się też odnieść do kilku kwestii
związanych z dostępnością
systemu Android. Sam jestem użytkownikiem
Androida od urządzenia Galaxy S2,
a iOS-a od iPhone’a w sumie 3GS tak
naprawdę, więc kawał historii,
kawał przeskoku technologicznego jakby nie
patrzeć.
Tak jak Patryk tutaj wspomniał, Android
bardzo wystrzelił w górę technologicznie.
Bardzo duży postęp można zaobserwować na
przestrzeni lat.
Ja jak najbardziej się z tym zgadzam.
Natomiast nie zgadzam się z tym, że dużo osób, które zaczęły swoją przygodę z Androidem,
psioczyły po prostu, żeby inaczej nie powiedzieć, na ten system,
albowiem po prostu kupowały urządzenia faktycznie najtańsze, o bardzo słabych parametrach technicznych,
a potem narzekały, że system muli, że w porównaniu z iPhone’em to w ogóle nie da się pracować,
Że się grzeje to urządzenie, że w ogóle trzeba dużo cierpliwości, żeby poruszać się po aplikacjach i po systemie i była to prawda, ale ona wynikała z tego, że tak jak tutaj Patryk słusznie wspomniał, żeby porównywać wydajność obu systemów iOS i Android, to trzeba mniej więcej urządzenie podobnej klasy porównywać.
Także tutaj, że tak powiem, przybijam piątkę.
A w Samsungu faktycznie ta dostępność, myślę, że była taką
taką kwestią dość mocno rozwijaną od ich słynnego voice assistanta,
który na przykład takie opcje jak zaznaczanie, kopiowanie, wklejanie i inne jeszcze
miał rozwiązane bardzo sprytnie.
Poprzez to, że na przykład za pomocą przycisku zgłaśnienia można było
Można było odebrać połączenie albo za pomocą przycisku power rozłączyć połączenie albo teraz wprowadzona właśnie nowość przez dłuższe przyciśnięcie przycisku zasilania, że można sobie włączyć dyktowanie.
Tego nie było, jest i fajnie działa. Polecam.
Także myślę, że Samsung tutaj zwraca uwagę na dostępność.
Zwłaszcza, że na przykład, tak jak już było też o tym wspomniane,
można samemu konfigurację urządzenia wykonać bez pomocy osoby widzącej,
bez konieczności domyślania się, co syntezator mowy mówiący głosem angielskim
chce przeczytać po polsku, no bo to jest koszmar.
Też przy okazji pytanie do tutaj przedmówcy albo…
No właśnie, kto to mówił? O tym, że ma Pixela 10 Pro.
Chciałem zapytać właśnie, czy tam taka opcja, jak automatyczne uruchomienie
syntezy w języku polskim się pojawia, czy niestety również angielska nadal.
W Samsungu jest polska i to myślę, że go wyróżnia.
Jakby nie patrzeć, jest to komfort.
Nie mówię, że nie do przeskoczenia w innym
przypadku, ale jest to komfort, nie ukrywam.
Bardzo mnie ucieszyło, gdy w Samsungu
Galaxy S24 Ultra, wreszcie zobaczyłem, że telefon do mnie po prostu od razu po polsku przemówił.
Także słucham dalej, co przemówi Patryk i trzymam kciuki za audycję.
Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia.
Dzięki Przemku za wypowiedź.
Android naprawdę potrafi szybko działać, to pokazuje na moim Galaxy’aku właśnie.
Tylko przy zmianie ekranów to minimalnie się, wiadomo, przycina, ale na talkbacku to było.
O, i to była cała wypowiedź od Przemka. Dzięki serdeczne.
No tak, ja tutaj właśnie, bo Przemek się tutaj odniósł do właśnie tego dyktowania.
Bo właśnie po aktualizacji do Androida 16 pojawiła się bardzo fajna funkcja,
funkcja, jeśli chodzi o Samsunga, że przy pomocy przycisku bocznego
możemy sobie dyktować tekst.
Uważam, że jest to spore ułatwienie i właśnie
tam jest, jest ta opcja dostępna przy klawiaturze Samsung, bo
ktoś może oczywiście używać innej, jakiegoś tam Gboarda czy coś innego, ale
ta opcja jest dostępna właśnie przy klawiaturze Samsung i to dyktowanie jest o tyle
fajne, że potrafi nawet wstawiać interpunkcje i jakieś tam znaki
Dzięki za pytania, wszystko, więc też jest to taka fajna rzecz, która się pojawiła.
Oczywiście potrafi nieraz to się tam pomylić, że nie zawsze nam zrozumie, o co nam chodzi,
aczkolwiek jest to bardzo ciekawe i jest to bardzo wygodne przede wszystkim,
że nie musimy jakichś tam gestów kombinować. W androidzie jest z tym problem,
jeśli chodzi o dyktowanie głosowe, a tutaj przytrzymujemy sobie tylko guzik,
mówimy, co chcemy i od razu tekst się wstawia. Jest to bardzo fajna opcja.
A jeśli chodzi o to odbieranie i kończenie połączeń, no to dalej jest tam w ułatwieniach.
Albo w samych ustawieniach, jak wejdziemy sobie w aplikację telefon, później wejdziemy sobie w ustawienia i tam będzie właśnie opcja ta na samym dole, żeby kończyć i odbierać połączenia przy włączeniu przycisku.
Więc to jest.
Okej, to w takim razie jeszcze tu mamy wiadomość kolejną tekstową od Sylwestra tym razem.
Ja mam Samsunga Galaxy S21 FE i na razie nie zamierzam zmieniać na nowy.
Prawdopodobnie jest szansa na aktualizację do One 8.
Androida 16 Talkback na razie, u mnie nie zamula, na razie. Pozdrawiam was do usłyszenia.
Tak?
Jest, to nawet nie tyle, że jest szansa, tylko ten telefon tą aktualizację dostanie.
Dlatego, że ten telefon, właśnie o którym wspominał Sylwester, wyszedł na Androidzie 12
i on miał obiecane 4 duże aktualizacje, więc jak najbardziej utrzyma tą najnowszą aktualizację.
Ostatnia aktualizacja będzie duża.
Poprawki zabezpieczeń jeszcze na niego będą trafiać.
Ale jeśli chodzi o 16.00 i inne podaktualizacje,
które tam będzie, pewne jakieś WANUI.5 czy coś takiego.
Bo takie coś pewno się też pojawi.
Więc ten telefon jak najbardziej będzie jeszcze aktualizowany.
I jak najbardziej jeszcze to bardzo dobry telefon.
Jeśli jesteś z niego zadowolony, no to używaj dalej, bo tak naprawdę zmieniłbyś telefon, no to…
No, zyskałbyś tylko te Galaxy AI w pełnej postaci, bo tam chyba w tych S21 tego już nie było.
Tam częściowo coś się pojawiło, ale to dopiero od serii S22.
No to mamy jeszcze jedną głosówkę od Lurka tym razem.
Dzień dobry, dzień dobry, Milosz Chrobak z tej strony.
Przepraszam za mój głos dzisiaj, ale stan migrenowo-chorobowy.
Ja bardzo krótko, bo pytanie z gatunku pytań, które mnie ciekawią.
Ja androida z obecnych czasów może nie bardzo znam,
więc pierwsze moje pytanie.
Kiedyś w Samsungach był sobie taki program odczytu ekranu jak Voice Assistant.
Co to się teraz z tym podziało?
Drugie pytanie, może to też będzie do wyjaśnienia, jakie są różnice
między samsungowskim talkbackiem a tym kuglowskim talkbackiem,
bo z tego co wiem, to Samsung ma chyba swój.
Miłego prowadzenia audycji, a ja umieram.
O, no i to tyle, jeżeli chodzi o wiadomości.
To znaczy ten talkback samsungowy, no generalnie on jest zawsze zapóźniony względem google’owskiego talkbacka.
No tu chodzi o to, że jak na przykład Google coś wypuści w swojej wersji, no to w Samsung’u musimy czekać do następnej aktualizacji systemu.
No i tu może być tak, że jakiś telefon, który kończy wsparcie jeśli chodzi o Samsunga, jakiś tam S21 podstawowy,
BOS21 podstawowy np. startował od Androida 11
i on dostał 4 duże aktualizacje, więc on już nie dostanie nowszej wersji
i jego talkback już nie będzie rozwijany.
Bo talkback samsungowy jest aktualizowany wraz z całym systemem operacyjnym.
Ogólnie jest ta różnica.
Ja kiedyś pytałem na infolinii tutaj w Samsungu o co tu chodzi.
Pan mi coś tłumaczył, coś takiego, że Samsung jako firma, która dba o zabezpieczenia, bo oni mają ten swój Samsung Knox, czy jak to się tam nazywa,
i oni po prostu to wszystko testują pod tym kątem zabezpieczeń, żeby czasami tam się ktoś nie włamał. Tak mi to pan wytłumaczył.
Czy mu wierzę, czy nie? Nie wiem. Aczkolwiek brzmi to jakoś logicznie, że chcą być troszkę jak Apple i…
I blokują.
I blokują.
Ale dalej, dalej nie jest źle, dalej możemy instalować aplikacje z zewnątrz i tu myślę, że jeszcze się pocieszymy tą otwartością androida.
Myślę, że w końcu będzie też tak, że i iOS się otworzy poprzez Unię Europejską.
Znaczy, wiesz, na iOS to się już otworzył przecież, są te sklepy alternatywne, nie?
Ale, ale, no, ja nie testowałem, powiem szczerze, przyznam się bez bicia, nie testowałem.
Ja instalowałem parę rzeczy z tych sklepów i faktycznie to działa.
No, fajnie, że coś takiego się też pojawia. Mam nadzieję, że zmuszą ich do tego, żeby domośnego asystenta można było zmienić.
Bo w Samsungu, na przykład, możemy sobie pod przycisk boczny przypisać nawet chata GBT.
Taka ciekawostka. Możemy sobie cyfrowego asystenta zmienić.
Mamy Bixby, który jest, którego sam Samsung kiedyś rozwijał.
Teraz go trochę porzucili, no bo wiadomo, zaczęli tutaj z Googlem współpracować
i te Geminai promują, więc Bixby gdzieś tam poszedł na bok.
Aczkolwiek on tam dalej funkcjonuje sobie w telewizorach, po polsku nawet jest,
możemy sobie tam sterować, ale to już tak na marginesie mówiąc.
Więc, no, też jest to taka ciekawostka.
Mamy tu jeszcze komentarz od Sławka.
W Pixelu 9a Talkback po pierwszym uruchomieniu odzywa się po angielsku, ale po połączeniu się z Wi-Fi zaciąga od razu polski.
Tak właśnie myślałem, ale nie chciałem tu zgadywać, ale tak właśnie myślałem, że będzie.
Bo w Samsungu jednak tą syntezę od razu mamy, ona jest jakby wgrana w system fabrycznie.
A jednak w Pixelu no musi się ona… bo wtedy mi się wydaje, że działa na takiej zasadzie, że Pixel odkrywa, aha jestem w Polsce, wybrałem język polski, no to pobieram.
Myślę, że tak to działa.
Ale nie jest to jakieś utrążliwe, więc jeżeli to działa w ten sposób, to ja uważam, że i tak to jest super.
Znaczy, no dla kogoś, kto ma gdzieś tam powiedzmy problemy ze zrozumieniem tego wszystkiego, to może być to jakiś problem.
Wystarczy, że wierzymy w sobie język. No właśnie, no w sumie tak. Może tak to być.
No wiesz, po połączeniu do sieci bezprzewodowej, a trzeba jednak tę sieć wybrać, hasło wpisać, tak?
Tak, tak. To myślę, że tak. Tutaj bez dwóch zdań jednak. Może być to jakaś tam niedogodność.
To nie dla każdego będzie takie oczywiste.
Tak, tak. No jednak tu Samsung z cisną odpowiedzialnością za to, za słowa. No nawet Przemek mówił.
Działa to tak, że wyjmujemy z pudełka i mamy od razu Polski.
Chyba, jeszcze tak dodam, że kupimy sobie Samsunga z innej dystrybucji.
Przykładem jest moja dziewczyna, która gdzieś w komisie zakupiła sobie Galaxy S23
i okazało się, że ten telefon jest z dystrybucji.
On był… co to za dystrybucja?
Jakaś europejska, z jakiegoś kraju. Teraz nie mogę sobie przypomnieć.
Ale tutaj właśnie było tak, że on od razu nie gadał po polsku.
A jak go na przykład zresetujemy tam ponownie do ustawień fabrycznych, to on, jak rozumiem, też jest jednak mimo wszystko na tych ustawieniach dla konkretnego regionu.
Tylko tu jest jeszcze prościej, bo tu wystarczy, że wybierzemy sobie język polski i on od razu zacznie mówić po polsku.
Tu jest prościej, nawet niż w Pixel.
Nawet pomimo tego, że telefon był z innej dystrybucji, to wystarczy, że wybieramy język polski,
a on już zaczyna mówić po polsku i tyle.
Więc, no tutaj, no to taka niedogodność.
Ale to dotyczy telefonów, które kupimy gdzieś tam w jakimś komisie,
bo one zazwyczaj są z innych dystrybucji, więc…
No jasne.
No dobrze, to co, to idziemy dalej po tych modelach wartych polecenia.
No tutaj mogę też opowiedzieć o Samsung Galaxy S24.
To już jest telefon też taki bardzo ciekawy, bo to już jest jednak flagowiec na rok 2024.
Jest objęty 7-letnim wsparciem, więc śmiało można to kupować, bo to i tak będzie jeszcze aktualizowane.
Przykładem jest mój S24 Plus. One się różnią tylko tym, że mój jest większy, ma więcej pamięci RAM.
No i ma ultrawideband.
Bo te podstawowe modele serii S tego nie mają.
Zresztą szkoda, bo ultrawideband się przyda
np. do lokalizowania takiego precyzyjnego
lokalizowania np. smarttagów.
Nie każdemu to jest potrzebne, ale o tym wspominam,
bo może akurat ktoś będzie chciał
przysiąść się z jakiegoś iPhona, który tą funkcjonalność miał.
Więc warto o tym wspomnieć, bo może
ktoś będzie chciał z tego korzystać.
A jeśli chodzi o tego S24, no tutaj mamy baterie 4000 mAh, mamy wyświetlacz 6,2 cala, jest to naprawdę bardzo mały telefon, bo to już są telefony, które mają bardzo małe rameczki wokół ekranu.
Czyli tutaj jakby ten współczyn…
Czyli ten cały rozmiar to tak naprawdę jest ekran wtedy, tak? Albo prawie cały.
To jest wielkość iPhone’a 15, nawet może trochę mniej, bo się wydaje, że iPhone 15 może mieć nawet trochę większe ramki, chociaż nie, bo w iPhone’ie mamy chyba 6,1 cala 15, jak dobrze pamiętam, więc to wyjdzie na to samo, więc to jest taka, przyjmijmy iPhone 15, jeżeli ktoś ma iPhone’a 15, 16, 14, bo to też będzie podobne, to jest to bardzo fajny, kompaktowy rozmiar.
Nie są to małe telefony, jak np. iPhony mini, które były.
Tylko jest to taki kompaktowy rozmiar, który zmieścimy wszędzie.
Jakby ograniczenia z tego rozmiaru wynikające, jeśli chodzi o ten telefon, no to…
bateria przeciętna, moim zdaniem.
A składają się na to dwa czynniki, bo po pierwsze ta bateria jest, jak wspominałem, nieduża, jak na rynek Androida.
No i ten procesor jest troszkę taki mało energooszczędny, bo Samsung te swoje procesory tak…
no nie umie zrobić, żeby było tak jak np. Snapdragony, które są w serii S25, o których będę mówił.
Jeśli chodzi o procesory Snapdragon w serii S24, to ma go tylko S24 Ultra.
Ale jeśli chodzi o samą wydajność tego procesora, to tutaj nie ma żadnych zarzutów.
Wszystkie aplikacje, które tam działają, nie ma w ogóle z tym problemu.
No wiadomo, jest to większe zużycie baterii troszeczkę.
No jakby to porównać.
Ciężko mi się tak odnieść, bo niewidomi trochę inaczej używają telefonów
i to, że ktoś na przykład powie, że miał 7 godzin,
przez 7 godzin mu służyło tyle,
a na koniec tego tygodnia,
Na przykład osoba widząca już w tym czasie może rozładować telefon, bo korzysta z ekranu, więc dość ciężko to porównać.
No jest to telefon, który starczy od jednego do dwóch dni.
Jeżeli ktoś mniej używa, to sobie dwa dni.
Jeżeli ktoś bardziej intensywnie, a zwłaszcza jak będzie gdzieś tam na 5G LTE, a jeszcze przy słabym zasięgu, no to raczej więcej niż na dzień nie ma co liczyć.
No tak, ale już mówimy tu jednak o flagowcach, o takich telefonach, które…
Jest to telefon lagowy, ma bezprzewodowe ładowanie. Już tutaj te wykonanie tego telefonu jest lepsze, bo mamy matową ramkę, aluminiową matową z tyłu szkło, co jest bardzo fajne, bo to się mało apartuje. Jak ktoś nosi telefon bez etui, no to… Chociaż nie wiem, nie znam takiej osoby, ale jeżeli ktoś nosi, no to ten telefon bardzo ładnie wygląda, ma wiele różnych…
Ja bym nie polecał docierać bez etui.
Ja też bym nie polecał, bo oni tam się chwalą, że te szkła są odporne i w ogóle, ale…
Ale bardziej są odporne jak są we tu i jednak mimo wszystko.
Tak, tak, tak.
To ja powiem taką sytuację akurat.
Z moim szwagrem się…
Kupili sobie tamdema. Moja siostra zakupiła.
I mój szwagier mówi dawaj się przejedziemy tamdemem.
No dobra.
Wsadziłem swojego właśnie 24 plusa do kieszeni.
Niby był pod zamkiem.
Jedziemy chodnikiem, jedziemy.
Nie wiem jak to się stało.
Jakoś mi ten zamek puścił.
To ja tylko bałem się, żeby ten telefon gdzieś pod samochód nie wyleciał.
przez cały chodnik przeleciał, jakieś dziesięć metrów fikołki robił.
I tylko uratowało mnie to, że miałem bardzo dobre etui.
Telefon wyszedł bez szwanku. Okej, etui zniszczone,
porysowane, poobdzierane, ale za koszt
70 złotych kupiłem drugie, a telefon jest dalej jak nowy, więc…
Ostatnio swoją drogą na kanale
YouTube’owym Bobry GSM, tam
był taki przegląd różnych ciekawych etui, to
doskonale już o tym mówimy.
Ja, jak ze swojego doświadczenia, no to polecam Spigena,
Uważam, że są dość dobrze wycenione i świetnie są wykonane.
Jest to naprawdę taka półka premium, jeśli chodzi o etui.
Bo nie są takie zawrotnie wycenione, jak jakieś tam oryginalne do Samsunga czy iPhone’a, tu już nie wspomnę.
Ale za 60-70 zł można kupić bardzo fajne etui, które ma jakieś poduszki powietrzne w narożnikach i w ogóle, ale to działa.
Ale mają te certyfikaty jakiejś tam armii amerykańskiej i w ogóle.
No i faktycznie sprawdziłem na własnym przykładzie.
Telefon poleciał, przeleciał przez chodnik, prawie wyleciał na ulicę pod samochód.
No tego już by raczej nie przeżył.
Aczkolwiek, no mówię, takie wypadnięcie, no nie wiem ile my tym rowerem mogliśmy jechać.
No z 10-15 na godzinę i przy tej prędkości.
To jest prędkość biegnącego człowieka, tak?
I wyobraźmy sobie, że opuszczamy telefon.
No to mój telefon tak jak coś przeżył i etui go uratowało.
Jak ktoś nosi telefon bez etui, to może to go zainspiruje, żeby jednak…
Z ciekawości ty korzystasz z takiego etui z klapką, czy…?
Bez, bez. No, to tak jak ja.
Bo denerwują mnie te klapki.
No mnie też właśnie, dlatego ja tylko właśnie z plecków i jeszcze ewentualnie tam folia albo szkło na ekranie.
No ja akurat mam szkło, też z Pigena. One takie są bardzo fajne, to też mogę wtrącić.
Takie bardzo fajne szkiełka są, z ramką montażową.
że mamy do szkła przyklejoną taką ramkę,
że się nie pomylimy przy naklejaniu.
Jak przyłożymy ramkę?
Ona jest precyzyjnie dopasowana do telefonu.
Przykładamy ramkę i tyle.
I szkło jest idealnie naklejone.
Wiadomo, no to najpierw trzeba to oczyścić.
Najlepiej zrobić to w łazience, gdzieś tam po kąpieli,
żeby wtedy wiemy, że jakiś pyłek
czy coś nam nie spadnie.
Czyścimy sobie taki telefon.
Jestem w stanie zaryzykować, że nawet osoba niewidoma
by była w stanie to nakleić.
Całkiem możliwe.
Całkiem możliwe, że…
Bo jak już nakleimy to szkło, to od góry tylko taką taśmę ściągamy i to szkło zostaje, a ramka nam wychodzi.
A ona jest jakby… bo to są szkła dedykowane pod dany model telefonu i ta ramka jest dopasowana.
Tu się nie pomylimy, nie ma możliwości, żeby się pomylić.
Może komuś to się gdzieś tam przydać. Ja z tych szkieł korzystam od kilku lat i jestem mega zadowolony.
I jedyny taki tutaj plus też tych Samsungów taki jest też fajny, że mają płaskie ekrany i właśnie te szkła hartowane, one dochodzą do końca.
Bo wcześniej jak mieliśmy jakieś… no na przykład mam iPhone’a 11 tutaj, to on ma te boki ekranu takie zaokrąglone i jak na przykład mam na nim szkło naklejone, to ono nie dochodzi do krawędzi.
A tutaj przy iPhone’ach tych nowych, czy przy Samsung’ach, czy przy Pixel’ach
mamy te płaskie ekrany i tu szkło pokrywa nam cały ekran i jakby nie ma tu problemu.
Tak, bo w jedenastce to mieliśmy takie drobne jakby wałeczki na około, tak?
Wiadomo, nie było to jak w tych Samsung’ach typu tam S7e czy tam S10’kach nawet,
że te ekrany były gdzieś mocno zakrąglone.
Nie dość, że ciężko było to jakoś zabezpieczyć, to jeszcze bardzo łatwo się biły,
Tak od tego odeszli po prostu i tyle.
Tutaj jeszcze wracając do tego S24, no to on już ma na przykład komorę parową.
To z tego co ostatnio się śmialiśmy, że Apple tu się chwali, że oni wprowadzili komorę parową, a Samsung pierwszy raz wprowadził to przy modelu S10,
Ciekawe w sumie, czemu się wycofali?
Po prostu zrezygnowali ze swoich procesorów, bo wcześniej były tylko Exynosy.
Przy serii S23 wprowadzili się nam Dragony.
No i jeszcze dodali tą komorę parową i to były świetne telefony.
Seria S23 to była takim przełomem dla Samsunga.
Jeżeli teraz byłby taki telefon nowy do kupienia, to jak ktoś ma taką możliwość
To jest mega udana seria, tylko że ten telefon już będzie miał 3 lata na karku i nie jest jeszcze objęty tym 7-letnim wsparciem i to jest taki minus, że on już dostał Androida 16 i skończy się prawdopodobnie na Androidzie 17.
No dobrze, to czy mamy tu jeszcze coś z tych modeli?
To teraz już S25, czy jeszcze coś pomiędzy?
S25, no tak jeszcze niech pomyśle.
No tutaj mogę wtrącić mojego S24+, tylko że z nim jest problem,
bo jego jakby nie da się w łatwy sposób gdzieś tam kupić,
czy tam u Samsunga, no bo oni jakby po premierze S25 wycofali ten model.
Jeżeli komuś się uda gdzieś w promocji ten telefon dorwać,
w jakiejś tam fajnej cenie…
2500-2800zł
i tu już startujemy od wersji 256GB
nie ma wersji 128GB
i tu już jest ta szybka pamięć UFS 4.0
więc tutaj już mamy topową pamięć
i nie ma tutaj problemu
mamy 12GB RAM już
chociaż ja nie widzę różnicy pomiędzy 8GB a 12GB
To już jest tak zoptymalizowane, że na ten moment z tego nie widać.
Aczkolwiek wiadomo, jak to będzie za kilka lat, no to aplikacje też są coraz większe.
Będą tych zasobów coraz więcej potrzebować.
Więc taki S24 Plus ma już dużo większą baterię, bo tu już mamy 4900.
Mamy 45-watowe ładowanie.
No i z racji tego, że telefon jest większy, ma większą komorę parową,
więc dużo lepiej sobie też radzi z odprowadzeniem ciepła.
Więc to jest taki bardzo, bardzo taki fajny telefon.
Jeżeli, mówię, uda się komuś taki telefon znaleźć gdzieś w jakiejś promocji
i oczywiście nie z wystawki, bo to dużo tych teraz powystawowych jest tam gdzieś w sklepach.
Ja raczej bym się tutaj na takie coś nie…
Bo te, wiadomo, ekrany one świecą, one są zużywane.
Te telefony są cały czas pod prądem podłączone, więc te baterie też mogą być…
No bateria to może być…
O ile ekran to dla nas to jeszcze nie aż tak bardzo istotny może być?
No bo dotyk to się raczej aż tak łatwo…
Tak, ale na przykład ekrany OLED-owe czy tam AMOLED-owe mają…
Znaczy teraz już mniej, ale no mogą się wypalić, czyli że jeżeli jakaś treść była wypalana,
jakby wyświetlana w sklepie, jakaś tam reklama, to za jakiś czas może być tak,
że tą reklamę będziemy mieli na zawsze na tym ekranie, więc taką poświatę na przykład.
No tutaj mówię o osobach słabowidzących, które mogą to gdzieś widzieć.
Bo dotyk na tym, jak rozumiem, absolutnie jest nie tracić.
Nie ma, nic tu nie będzie tracić.
Wiadomo, no ten telefon gdzieś tam pracował i to są ciężkie, skrajne warunki, bo
zazwyczaj te telefony są gdzieś tam na maksa rozjaśnione, ludzie to testują w
różny sposób, jakby nikt o to nie dba.
No tak, kwestia baterii przede wszystkim.
Tak.
…baterii. Chociaż, no tutaj Samsung bardzo fajną ma politykę,
bo jeżeli pod koniec gwarancji wyślemy taki telefon do serwisu,
no to jest duża szansa, że Samsung nam tą baterię wymieni.
Przekonałem się o tym kilka razy, więc jeśli chodzi o serwis,
to Samsung ma dwuletnią gwarancję.
O wszystkie w ogóle telefony, o których mówiłem, mają dwuletnią gwarancję,
bo Apple na przykład ma roczną.
Później to już musimy się bujać z jakąś tam rękowiem i w ogóle.
A jak kupiliśmy gdzieś z dziwnego źródła ten telefon, to może być problem.
A Samsung jednak, nawet mówię, moja dziewczyna miała tego Samsunga z innej dystrybucji,
no to nawet pod koniec gwarancji wysłaliśmy go, no to oni wymienili baterie, pomimo tego, że telefon był z dystrybucji innej niż polska.
Więc jednak Samsung ma bardzo fajnie to zrobione. I oni to widzą po dacie aktywacji.
I nawet tutaj też taka sytuacja właśnie była, jak moja dziewczyna zakupiła ten telefon jako nowy, teoretycznie.
A później to się okazało, że właśnie chciałem go zgłosić na infolinię,
no to pan stwierdził, że niemożliwe, że pan go kupił jako nowy,
tylko data aktywacji była miesiąc wcześniej.
Warto też sprawdzać, czy jak kupujemy telefon z innego źródła,
czy tam gdzieś tam na OLX, chociaż ja nie polecam używanych telefonów,
bo to może się skończyć jakąś blokadą operatora.
No właśnie, bo to też warto o tym pamiętać, że używany telefon
może być telefonem właśnie kupionym w ramach abonamentu.
I sytuacja może być taka, że kupimy taki telefon od kogoś za atrakcyjną cenę
i używamy go, używamy i nagle telefon przestaje nam działać.
Tak po prostu. Cegli nam się. Nic, nic nie działa.
Znaczy, działa to w ten sposób, że odcinają nam modem sieciowy.
No tak, więc…
I mamy, możemy sobie dać dziecku, żeby bajki oglądało,
Na przykład, taki przykład podaję. Modem sieciowy jest wycięty.
I nie zaaktywujemy tego w żaden sposób. To znaczy, są jakieś usługi
łamania tego, obchodzenia, ale to chyba…
To się wiąże z zmianą adresu e-mail, bo to działa na takiej zasadzie,
że operatorzy mają czarną listę taką. I taki telefon, który nie jest wpłacany,
on trafia na czarną listę.
I to wszystkich operatorów.
Tak. On się nie zaloguje do żadnej sieci.
No może gdzieś tam w jakimś tam, nie wiem, Kazachstanie.
Nie wiem, w takich krajach.
Gdzieś tam może, które gdzieś tam
nie mają jakichś umów podpisanych. No taki zgaduje.
Ale to jest moje takie zgadu i zgaduna.
Ale raczej, raczej się nigdzie nie zaloguje do żadnej sieci.
To jest taka czarna lista.
I dopóki właściciel,
który wziął ten telefon,
go nie spłaci, to my nic z tym
nie zrobimy. Nawet jeżeli my byśmy chcieli
pójść przykładowo do Plusa, Orange, czy innej
I my byśmy stwierdzili, ok, to ja go sobie spłacę, żeby mi go blokowali. Nie, my takiej możliwości nie mamy.
Bo my nie jesteśmy stroną tej umowy.
Tak, ale mało tego, mogą nas jeszcze tam oskarżyć o jakieś przestępstwo. Ten telefon jest teoretycznie własnością operatora.
Tak, dopóki nie zostanie spłacony.
Tak, tak.
Także…
Tutaj uważam. I tyczy to się też jakichś tam modemów, routerów, które mają właśnie gniazdo SIM i zegarków, które obsługują eSIM.
Takie zegarki bez modemu, bez SIM, to tutaj nie ma z tym problemu, ale wszystkie sprzęty, które mają jakiś modem sieciowy, to są na to narażone.
Tak, więc warto na to uważać, bo dostaniecie blokadę i pocieszyliście się fajnym telefonem i tyle wam z tego, bo już niestety nie da się z niego korzystać.
Ja zalecam, jeśli chodzi o Samsungi, to najlepiej w sumie go kupować na oficjalnych stronach Samsunga.
Tam mamy pewność, że to będzie oryginalne, nie będzie z tym problemu.
No i zazwyczaj jest taniej niż na przykład w jakimś tam MediaMarkcie, MediaExpert.
No tak, bo jeszcze jakieś promocje, tak?
Tak, bo są kody, możemy… no mówię, o tych kodach, o których mówiłem.
Jeżeli, mówię, ktoś będzie chciał się zgłosić, to będę mógł taki kod przekazać komuś.
Jasne. Dobra, to co? Następny model?
No to tu już omówiliśmy i tutaj już możemy powoli iść do serii S25, S25 Plus, S25 Edge,
To jest odpowiedź na iPhone’a R, czyli ten cieniutki.
I S25 Ultra, z którego korzysta moja dziewczyna akurat.
Więc ten telefon, gdzieś tam mam z nim do czynienia i wiem czego się spodziewać.
To może zaczniemy od S25. No, jakby wizualnie, jeżeli byśmy wzięli ten telefon,
to to jest S24.
Czyli taka sama bryła.
Tak, taka sama bryła, taki sam rozstaw aparatów.
Nawet osoba widząca nie jest w stanie ich odróżnić.
S25 ma takie obwódki wokół aparatów, że jest złudzenie, że one są większe, takie pierścienie jakby.
Tam swego czasu nawet jakaś afera była, że rzekomo te pierścienie dało się gdzieś tam odklejać czy coś,
ale tutaj to już ktoś chciał po prostu zwrócić na siebie uwagę, uważam, bo jest to moim zdaniem niemożliwe.
Jeżeli ktoś takie rzeczy robi, to znaczy, że zniszczył telefon, po prostu wyrwał to wszystko,
Taki S25 ma już w podstawie 12GB pamięci RAM, więc porównując bezpośrednio do S24 to już mamy tej pamięci troszeczkę więcej RAM, co się przełoży na pewno w dłuższej perspektywie czasu, że ten telefon będzie działał dłużej.
Telefon ma taką samą baterię, taki sam wyświetlacz, takie same aparaty, jak S24, ale ma procesor Snapdragon.
To jest ten najnowszy, Snapdragon Elite. I co to zmienia?
Telefon w porównaniu do S24, który ma tego Exynosa, o którym mówiłem wcześniej,
na pewno dużo lepiej będzie sobie radził, jeśli chodzi o pracę na jednym ładowaniu.
Dużo lepiej będzie się obchodził z tą baterią
Będzie się dużo mniej nagrzewał, albo wcale
Bo to jest naprawdę świetnie zrobione
A zwłaszcza jeśli chodzi o pracę na LTE czy 5G
Bo to są dla telefonów zazwyczaj takie niekomfortowe warunki
I jeżeli na Wi-Fi będzie to podobnie wyglądać
No to jeśli chodzi o pracę na właśnie 5G LTE
No to taki S25 będzie działał na pewno zauważalnie dłużej
i będzie na pewno przyjemniejszy i chłodniejszy
dłoń.
Więc nadal on jest tu objęty
siedmioletnim wsparciem.
No i tutaj kwestia ceny, bo jeżeli
takiego S24 kupimy tam w okolicach
dwóch tysięcy, chociaż te ceny naprawdę, one się wahają, to
ciężko tak powiedzieć jeden do jeden, no to
jeżeli ta różnica będzie gdzieś około tysiąca złotych, no to
warto wziąć tego S24. Ale jeżeli
Jeżeli różnica będzie 300-400 zł, to bez dwóch zdań brać S25.
Na pierwszy rzut oka te telefony się niczym nie różnią, ale jednak ten procesor, myślę, że będzie sobie dużo lepiej radził.
Jest to jednak generacja orok nowsza, więc to wsparcie też dłuższe.
Tak, dłuższe wsparcie. No i tutaj nawet Samsung chwali się, że jego bateria będzie w stanie wytrzymać 2000 cykli.
S25 będzie tym chwalą, więc zobaczymy.
Chociaż te baterie w samsunkach uważam, że nie są złe.
Jeśli chodzi o taką…
Jakby to rozłożymy w czasie, tak?
Że po dwóch latach te baterie nadal dość dobrze trzymają.
Oczywiście to kwestia zależy jak to korzysta.
Bo jeden w dwa lata zrobi, nie wiem, 100 cykli.
…bo będzie nie używał telefonu, a drugi zrobi tysiąc, bo będzie zajeżdżał go cały czas, tak?
Będzie siedział na 5G, nie ma Wi-Fi, przy słabym zasięgu i on będzie ten telefon ładował dwa razy dziennie, taki przykład, nie?
Czy tam trzy razy dziennie, bo tacy też są. To jest kwestia zależności.
Ok, czyli ta podstawa, jeżeli chodzi o S25. A teraz te modele wyższe, tak?
Wyższe, no to mamy plusa. Mamy plusa, no to tutaj mamy większy ekran. Mamy tą łączność Ultra Wideband już właśnie w tym modelu.
Czyli tu znowu przy tych znacznikach, tak? To się przydaje.
Tak, tak.
No tam jeszcze przy samochodach, ale to już nas jakby nie dotyczy,
bo tam można też sobie samochody otwierać.
Jakieś tam inteligentne zamki, chociaż chyba też można już otwierać.
Zaczynają się pojawiać takie rzeczy.
Ja osobiście tego nie testowałem, o tym czytałem,
ale może gdzieś tam z czasem to się upowszechni i może to się gdzieś tam przydać.
Więc ta łączność ultrawideband już tutaj jest.
Bateria już jest 4900, bo to jest analogicznie taki jak mój S24+.
Tylko, że ma właśnie zamiast tego Exynosa
ma Snapdragona
I tak naprawdę tyle się tym telefony różnią
Tu bateria też będzie dużo lepsza
no bo ten Snapdragon będzie dużo lepiej sobie zarządzał
zwłaszcza przy pracy
na 5G
czy LTE
Tutaj te telefony
jeśli chodzi o S24 Plus
i S25 Plus są bliźniaczo podobne
Chociaż ten S25 Plus
jeszcze cenowo taki jest
no bliżej 4 tysięcy
Więc uważam, że nie jest warte tej ceny jeszcze.
Poczekać po prostu, jeżeli ktoś chce plusa.
Bo na przykład S25 w wersji 128GB
tylko ona ma trochę tą wolniejszą pamięć
ale to jest, tak mówię,
w takim użytkowaniu codziennym
tej różnicy nie zauważymy. W skrajnych sytuacjach to będzie widać
jak na przykład będziemy przesyłać jakieś dane czy coś
no to wtedy ta różnica będzie.
No i tak obojętne jest, że Piątkę już kupimy za 3200 złotych, z kodami to nawet poniżej 3000.
W wersji 256 GB to też niewiele drożej.
Uważam, że jest to telefon taki bardzo fajny, bo to są okolice 3000, bo to wiadomo,
czy mówimy o cenie 2800 czy 3200, to wiadomo, że to są okolice 3000.
No w tych widełkach te telefony się kręcą.
Gdzieś tam inne sklepy sprzedają te telefony trochę taniej,
ale te telefony są z innych dystrybucji.
Ja za to ręki nie dam, jak to się mówi.
Bo nie daj Boże coś się stanie, coś się zepsuje, Samsung gwarancję nie uzna,
albo coś tam. Ja bym tam nie ryzykował,
żeby brać telefon gdzieś tam z jakichś dziwnych źródeł.
Tak, szczególnie, że tu już jednak inwestujemy w model flagowy.
Tak, to jest model flagowy, że jeżeli już ktoś
Jeżeli ktoś wyskrobał takie pieniążki, żeby sobie zakupić, no to myślę, żeby dołożyć te 200, 300, 400 złotych, no to chyba już nie będzie problemu.
A jeżeli nie ma tych pieniążków, no to można się zdecydować na model jakiś tam zeszłoroczny i też nie będzie to zła opcja.
Ale ja mówię, jak ktoś ma możliwość, to lepiej brać generacyjnie najnowszy telefon, jaki jest dostępny na dany rok.
No dobrze Patryku, to może jeszcze porozmawiajmy o tych Samsungach flagowych, o których już trochę mówiliśmy.
O Samsungu S25 Plus, tak mówisz, więc może tu jeszcze rozwiń tę myśl.
No to tutaj mówię, jest to taki bliźniaczy telefon do mojego S24 Plusa, no różni się on tylko procesorem tak naprawdę.
No ale ten procesor, mówię, Snapdragon Elite, on jest dużo lepiej zoptymalizowany, lepiej sobie radzi z odprowadzeniem ciepła, jeśli chodzi zwłaszcza o pracę na LTE i 5G.
Jeśli chodzi o taką pracę w warunkach domowych, na Wi-Fi czy coś, to tam różnic nie będzie takich wielkich.
Aczkolwiek w takich skrajnych warunkach jednak ten S25 plus na pewno
zauważalnie będzie sobie lepiej radził jeśli chodzi o pracę na baterii.
To jest taka tylko różnica.
Aparatowo, bo tutaj mamy trzy aparaty.
Mamy 50 megapikseli, 12 megapikseli szerokokątny i 10 megapikselowy teleobiektyw.
I Samsung to taka trochę firma jest taka…
Troszeczkę ludzi zaczyna to denerwować,
S22 miał podobny zestaw aparatów, S23, S24 i S25 mają podobne aparaty, więc tu się za bardzo w specyfikacji hardware’owej nic się nie zmieniło.
Te aparaty są dobre jeśli chodzi o takie różne zastosowania, jakieś jak dla nas osób słabowidzących czy niewidomych.
To są flagowe aparaty, aczkolwiek no wymagałoby się od firmy takiej dużej, technologicznej, że mogliby coś tutaj zmienić.
Tym bardziej, że konkurencja chińska, zwłaszcza, idzie grubo do przodu, jeśli chodzi o wielkość tych matryc i w ogóle, więc to jeszcze taka moja uwaga, jeśli chodzi o Samsunga.
Oczywiście ja go chwalę, ale jak trzeba, to i też będę krytykował.
No dobrze, to w takim razie teraz, co może jeszcze o tej Ultra?
ULTRA to jest taki telefon naprawdę dobry i tutaj te aparaty są inne, jeśli chodzi o możliwości,
bo tutaj mamy główny aparat 200 megapikselowy, jest to o wiele jaśniejszy obiektyw.
Sama jakby fizycznie wielkość tego obiektywu jest dużo większa niż w tych podstawowych modelach,
szerokokątny mamy 50 megapikselowy
i on się zmienił w tym roku.
Mamy teleobiekty
z przybliżeniem pięciokrotnym
mamy 50 megapikselowy i jeszcze mamy czwarty
aparat 10 megapikseli
z przybliżeniem trzykrotnym. Czyli mamy
cztery aparaty, więc cyfrowo
ten telefon jest w stanie zrobić nam zoom stukrotny.
Jak ktoś lubi np. fotografować księżyc, ja ostatnio tak robiłem.
Widziałem od mojej dziewczyny tego S24… S25 Ultra.
Ustawiłem sobie go na takim statywie i udało mi się fajnie zrobić zdjęcie księżyca.
Bo telefon wtedy jest nieruchomo i można sobie bez problemu przybliżyć.
I ten stukrotny zoom, nawet fajnie to wyglądało.
Ale to jest taka ciekawostka, jeśli ktoś tam chciał.
To jednak ten aparat w Ultra jest dużo lepszy.
Tutaj to jest taki aparat, który może startować z iPhone’ami najnowszymi, które wyszły.
Śmiało, tutaj nie ma wstydu.
No tak.
To jest taki odpowiednik iPhone’a Pro Max’a, 17-tki.
Czy tam bardziej 16-tki, bo tak naprawdę bezpośrednią odpowiedzią to będzie S26,
bo jednak tutaj ta różnica w miesiącach jest mniejsza pomiędzy S26
a iPhonami 17 niż pomiędzy iPhonami 17 a S25.
To zazwyczaj tak to ludzie porównują, że bezpośrednim konkurentem dla
na przykład takiego iPhona 17 będzie dopiero S26.
Tak to wygląda.
Tutaj w tym modelu mamy też rysik.
Mamy rysik, który dla osoby gdzieś tam słabowidzącej,
żeby sobie coś tam napisać, zanotować,
Coś tam łatwiej kliknąć…
Jest to bardzo fajna sprawa.
Bo nawet notatki możemy sobie pisać na zablokowanym ekranie,
czyli wyciągamy rysik i możemy sobie na zablokowanym, wyłączonym ekranie
coś sobie zanotować i to automatycznie nam się zapisze w notatkach
i jeszcze się zsynchronizuje ze wszystkimi urządzeniami,
które są dostępne na koncie Samsung.
Też taka ciekawostka.
Ten rysik troszeczkę został zubożony względem S24 Ultra,
WES-24 ULTRA rysik miał jeszcze bluetooth.
Co nam to np. dawało?
Że mogliśmy sobie zdalnie robić zdjęcia.
Czyli telefon gdzieś mogliśmy sobie ustawić.
I nie wiem stanąć w jakiejś grupie.
Czy cały dzień mogliśmy sobie
tym rysikiem zrobić zdjęcie zdalnie.
A WES-25 ULTRA już tego nie mamy niestety.
To szkoda, bo taki pilot zdalnego sterowania
w sumie całkiem fajna funkcja.
Tak, fajna opcja.
Ogólnie…
Jak ktoś miał ultrę z poprzednich lat, jakiegoś tam S23, S22, to jest to taki downgrade trochę, że coś było i coś nam zabrali.
Ale to dali nam lepszy aparat szerokogątny niż w poprzednich modelach, aczkolwiek… jak kto woli.
Ale wspominam, że jest taki trochę minus, jeśli chodzi o S25 Ultra, ale jeśli chodzi o samą kulturę pracy,
Czyli na jednym ładowaniu telefonu nie rozładujemy w jeden dzień.
Nie ma takiej opcji. Nie wiem, co bym musiał zrobić, żeby go rozładować.
Jakieś wyniki na ekranie, mówimy tu o używaniu przez osobę widzącą,
czyli ekran podświetlony, to nawet 7-8-10 godzin na włączonym ekranie
W sumie nie ma problemu.
Telefon jest…
I tam bateria jest 5000 mAh.
Tam nie jest jakaś taka duża bateria w porównaniu do chińskiej konkurencji.
A telefon naprawdę się z nimi ściga, jeśli chodzi o czas pracy.
I tutaj iPhone dopiero 17 Pro Max.
Ta wersja gdzieś tam wyprzedza.
Ale to w testach to o jakąś tam godzinkę.
Więc w takim normalnym użytkowaniu ciężko by było różnicę zobaczyć.
Wszystko zależy od warunków sieciowych.
Czy jest LTE 5G, czy tam Wi-Fi więcej.
Bo to wszystko ma znaczenie, wiadomo.
Ciężko to porównać. 1 do 1.
Ale to jest naprawdę telefon, który jest świetnie zoptymalizowany.
Ma 12 GB pamięci RAM.
Tutaj już nawet mamy wersję pamięciową.
Chyba nawet 1 TB.
Czy nawet 2 TB?
Nie, 1 TB najmocniejszy.
Więc jak ktoś potrzebuje, no to tutaj mamy większy wybór tej pamięci.
No ale też i ceny to już są takie…
I ceny… powiem tak. Moja dziewczyna go zakupiła w sierpniu chyba, albo we wrześniu, coś takiego.
Z różnymi kodami, zniczkami wyszedł nam chyba 4500 złotych.
Plus Samsung miał taką fajną promocję, że wypełniliśmy formularz i jeszcze przysłali zegarek.
Galaxy Watcha 6 i też można będzie go tam odsprzedać czy coś, nawet niech 500 zł.
No to mamy telefon za 4000 zł i jest to telefon z krwi i kości flagowiec.
Bez żadnych kompromisów.
Jest to po prostu praktycznie wszystko to co Samsung mógł zrobić, najlepiej to zrobił.
Wyświetlacz, tam jest taka fajna powłocha nawet w tym wyświetlaczu,
To jest taka, która nie…
Jakby jeżeli patrzymy na niego pod jakieś światło, że jakiś światło pada, no to on tego światła nie odbija.
Taka bardzo fajna powłoka jest na tym ekranie.
Tylko, że zazwyczaj jest tak, że każdy na to szkło założy, bo to wiadomo.
Ale jak ktoś by chciał używać tego bez szkła, no to bardzo fajny jest ten wyświetlacz, jeśli chodzi o tą powłokę.
To jest taka naprawdę… to już jest…
Mamy 6,9 cala, więc jest to kawał telefonu.
Trzeba się z tym liczyć.
Trzeba się w tym liczyć, więc tutaj…
No i mamy tutaj też tytanową ramkę, jak w iPhone’ach poprzednich.
Nawet jeśli chodzi o jakość wykonania, no to jest to lepiej wykonane niż iPhone 17 Pro, czy 17 Pro Max.
Tam mamy aluminium, które… no różnie tutaj, różnie się ludzie o tym wypowiadają, ale to jak to się mówi, czas pokaże.
Tak jest. Mamy dwie wiadomości jeszcze od Przemka, posłuchajmy zatem.
Jeszcze taka dopowiedź a propos pikseli.
Też zastanawiałem się, czy w tym roku nie przerzucić się z Samsungów na piksele właśnie,
czy nie zainwestować w Pixela 10 Pro.
Natomiast ponieważ nie urzekły mnie w ogóle piksele pod względem technicznym
i stwierdziłem, że w sumie nie dają mi technicznie nic lepszego niż to co mam,
no to dałem sobie spokój.
Natomiast może faktycznie jest tak i bardzo chętnie bym to sprawdził i porównał,
Że tak jak iPhone jest zoptymalizowany pod iOS-a i Pixel jest zoptymalizowany pod Androida
i tu przede wszystkim chodzi o to, żeby to razem było tak spasowane, tak wydajne, żeby to wszystko śmigało.
Jak najszybciej. I faktycznie najszybciej.
Także mam nadzieję, że będę miał okazję jakoś to sprawdzić.
Jeszcze taka ciekawostka. W sumie chyba tylko Nokia słynne typu 3210.
Tak, ale to wbrew pozorom,
to były takie niezniszczalne.
Pamiętam, jak kiedyś wracając z basenu,
po prostu tak się spieszyłem,
żeby telefon mi z kieszeni wyleciał.
Bateria osobno, klawiatura osobno.
Ale po złożeniu wszystko działało.
Teraz byłoby to niemożliwe.
No, zwłaszcza jakby bateria się znalazła osobno w takim nowoczesnym smartfonie, to już raczej nie byłoby co zbierać.
No tak, ale to wbrew pozorom, te dzisiejsze smartfony też są wytrzymałe, bo wiadomo, że te ograniczenia są w szkle, ale jeśli zapakujemy to w etui, no to…
Jak opowiadałem tą historię, jak mi mój S24 Plus poleciał, to ja go podniosłem i telefon był w całości.
Myślę, że jakość tych telefonów nadal jest okej.
A co do samego działania TalkBacka na Pixelu, to on na Pixelu działa trochę lepiej niż na Samsungu,
bo testowałem to akurat, co prawda w sklepie, ale odczucia były takie, że jednak działało to trochę szybciej.
Wiadomo inaczej, jakby to skonfigurować gdzieś tam pod swoje aplikacje, potestować to z różnymi aplikacjami, no to…
Kto wie, może sobie zakupię Pixela dla eksperymentów, dla testów. Może tak po prostu zrobię i będzie po prostu prościej.
Będę mógł sobie porównywać to jeden do jeden. Tym bardziej, że te telefony jakbym zainwestował sobie teraz, na przykład takiego Pixela 9a, no to mógłbym sobie mieć go na wiele lat i sobie go tam testować.
Tym bardziej, że te wersje Androida też tam zazwyczaj szybciej się pojawiają i nie trzeba czekać. To też jest taka wartość dodana do tej serii, nie?
Wspomniałeś o tym, że są w przypadku Androida to takie telefony nawet od 500 złotych, ale i do dziewięciu.
Ale czy w naszym przypadku to jest w ogóle jakikolwiek sens sięgania po taki drogi telefon za te chociażby 9 tysięcy?
Te telefony za 9 tysięcy to są te telefony już składane.
Tutaj był chyba omawiany kiedyś, poddali, że to był Z-Flip 6 chyba, tak?
Tak.
Był taki model omawiany, no to teraz mamy Z-Flip 7.
No i jeśli chodzi o osoby niewidome, to właśnie telefon, bo to jest tak składane jak…
Pamiętasz, były te telefony z klapką, no to to jest taki telefon w ten sam sposób składany.
Z perspektywy osoby niewidomej jest to bardzo fajna opcja.
Jeżeli go złożymy, jest to telefon bardzo mały.
Gdzieś tam zmieści się w różne miejsca, czy gdzieś tam do torebki.
Ten wyświetlacz, który tam jest,
chociaż tam z jego dostępnością było różnie,
ale też można sobie tam różne rzeczy robić, na tym malutkim wyświetlaczu.
On w serii tej siódmej urósł, więc ma chyba 4 cale nawet.
Jak dobrze pamiętam.
Zresztą jak ktoś wie, to mnie najwyżej poprawi.
I to już jest taka przekątna, która pozwoli coś tam podziałać na tym małym ekranie.
I dalej mówimy o telefonie, który jest malutki.
A jak chcemy mieć większy ekran, to sobie rozkładamy, otwieramy go i mamy pełnoprawnego smartfona.
Jeśli chodzi o osoby niewidome, to jest to fajna opcja.
Jak ktoś chce się wyróżnić zwłaszcza,
no to można zaryzykować, aczkolwiek
z trwałością i jakością…
Znaczy nie tyle z jakością, bo jakość tych telefonów jest już
myślę, dopracowana.
No to musimy odpowiedzieć na pytanie, czy…
No bo jednak łatwiej jest to uszkodzić, tak? Nie uszukujmy się.
Jest tam zawios, który jest ruchomy, który pracuje,
który…
Gdzieś tam możemy go nacisnąć,
czy tam, nie wiem, usiąść, czy coś.
Może się coś stać.
Jest to bardziej gdzieś tam…
No i tu, jak rozumiem, tu mówimy o tych właśnie rzeczywiście takich bardzo drogich
konstrukcji.
To jeszcze nie, bo to kosztuje jakieś, myślę, różnie, bo to wychodziło z kwotą
tam 5200 zł. Teraz myślę, że nawet bliżej czterech by się dało kupić.
Galaxy Z Flip 7 FE
Ale tu mamy cenę zwykłych telefonów, jakiegoś iPhone’a 17 czy coś, więc tutaj mamy telefon, który jest technologicznie dużo lepszy, jeśli chodzi o wyświetlać, więc to jest taka moja opinia.
No, aparaty mamy troszeczkę gorsze, jeśli chodzi względem serii S25.
W sumie różni się to chyba tylko tym, że nie mamy tego teleobiektywu, czyli aparatu do zbliżeń.
To jest taki zestaw aparatu jak w Iphone’ie 17, czyli mamy główny aparat i szerokokątny.
Tak to wygląda, jeśli chodzi o te telefony z klapką, jeśli chodzi o Samsunga.
A te telefony, o których mówię, które są takie drogie, które jak były zaprezentowane,
Galaxy Z Fold 7
Na zewnątrz mamy zwykłego smartfona
Po rozłożeniu mamy tablet
Więc to też są po prostu pieniądze, to jest bariera, której ja nie przekroczę.
Po prostu jakby moja psychika by mi nie pozwoliła, żeby tyle wydać na telefon.
Jest to jednak duża cena.
Tak, za to można naprawdę wiele ciekawszych rzeczy kupić.
Nie wiem, choćby na jakieś fajne wakacje pojechać, cokolwiek.
Można to lepiej spożytkować niż wydać tyle pieniędzy na telefon.
Poza tym też kwestia, no dla osoby słabowidzącej to taki tablet, to może być okej, ale…
Czy dla osoby niewidomej?
Nie, bez sensu. Jeśli chodzi o osoby niewidomej, nie ma to kompletnie w ogóle sensu.
No, dokładnie.
Tym bardziej, że tam bateria też nie jest za wielka.
Jeśli chodzi o osobę słabowidzącą, super sprawa.
No tak, bo duży ekran. Patryku, to tak zbliżając się powoli już do tego podsumowania.
Jak widać, no ten rynek, nawet przy ograniczeniu się do jednego konkretnego producenta, to jest całkiem szeroki, prawda?
Tak, i właśnie tu w świecie Androida, no to naprawdę wybór mamy ogromny.
No, tak naprawdę ogranicza nas wyobraźnia, moim zdaniem, i budżet, tak.
Bo możemy znaleźć, mówię, fajny telefonik za, no nie mówię za 500, bo to są telefony mega podstawowe,
Ale taki telefon za tysiąc, tysiąc pięćset złotych, to już będzie telefon dla większości osób wystarczający, tak.
Jeżeli chcemy coś lepszego, no to możemy sobie dołożyć i kupić jakiś flagowy model Pixela czy tam Samsunga.
Więc myślę, że tak to…
Tak to właśnie może działać i tak to może wyglądać.
No i właśnie w tym momencie znowu straciliśmy z Patrykiem połączenie.
Nie o teraz, Patryk, jest, ale tu już niestety, no, technika dziś ewidentnie sygnalizuje nam, żebyśmy kończyli, po prostu.
Dobrze, zatem ja ci, Patryku, bardzo serdecznie dziękuję za udział w dzisiejszej audycji.
Dobrze, że udało nam się te wszystkie modele, no, istotne tak naprawdę omówić,
Miejmy nadzieję, że znajdzie coś dla siebie.
Patryk Horodyski prezentował dziś na antenie Tyflo Radia
różne modele na Android z telefonów działających pod kontrolą systemu Android.
Głównie opieraliśmy się tu o Samsungi, aczkolwiek i o piksele też zahaczaliśmy.
Dzięki Patryku.
Dziękuję Wam również. My też jeszcze nie raz się usłyszymy.
Miejmy taką nadzieję w lepszych warunkach technicznych.
A na dziś to tyle. Do usłyszenia.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych