RTV Odcinek nr 262 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
Co jest w telewizji grane?
O czym radia szumią fale?
Jeśli wiedzieć będziesz chciał
Włącz po prostu RTV
W każdą sobotę od 16 na antenie radia DHT
o aktualnych wydarzeniach związanych z radiem i telewizją
opowiedzą Milena Wiśniewska i Michał Dziwisz
No i jest ten jeden RTV w roku, gdzie ja mogę robić hoł, hoł, hoł
A ty? Jak będziesz robić?
No już ustaliliśmy, że w którymś poprzednim wydaniu świątecznym
z poprzedniego roku, że śnieżynki
bo rozumiem, że taki outfit by mi najlepiej pasował
że śnieżynki w zasadzie nie słyną z jakiegoś szczególnego odgłosu
tylko po prostu śnieżynki wyglądają
więc na tym bym poprzestała, gdyby to jednak nie było radio
No właśnie tak, właśnie chciałem powiedzieć, że to taka bardzo radiowa rola
Więc w radiu wyglądanie nie wystarczy, a zatem będę taką śnieżynką mówiącą
opowiadającą wam o świątecznych ramówkach telewizyjnych
głównie, ale zanim przejdziemy do tego opowiadania
to chyba musimy skomentować to granie
Co to się wydarzyło tutaj?
Zainaugurowało nasze spotkanie
Zawsze jest ciekawie i trochę dziwnie powiedziała kiedyś sztuczna inteligencja
i miała rację
Ty Michale, z tego co kojarzę, nie jesteś teraz szczególnie na bieżąco z serialem Klan
Nie, jest nam zdecydowanie czasowo nie po drodze, wiesz?
To jest największy problem
Więc ominęło cię to, co oni nam serwowali już tak naprawdę od listopada
czyli kwestia świątecznej piosenki bohatera, który mianuje się ksywą Korbas
Tak naprawdę nazywa się Kornel Nowik
i Korbas jest piosenkarzem
który jak rozumiem, chociaż nigdy nie padło chyba tak wprost
wykonywał jakąś taką ostrzejszą muzykę
No właśnie, ja go stąd kojarzyłem, że to był raczej taki wykonawca
bardziej powiedziałbym właśnie alternatywny
A tu…
Ale został ojcem
No bo oni tam adoptowali to dziecko, a potem pojawiło się ich biologiczne dziecko
czyli Klara
I się odmieniło
I coś tam się właśnie odwróciło
Temu Korbasu
Tak, że poszedł w taki repertuar
Czym byliśmy katowani od listopada?
Nie w kontekście może tworzenia samej piosenki
bo już tę piosenkę nam zaserwowano jako taki gotowy produkt
No, wiecie, nie jest to utwór taki pełnometrażowy
ale właśnie w takiej postaci, jaką tutaj usłyszeliście w klanie też to się pojawiało
Natomiast to wielokrotnie było emitowane przy okazji kręcenia scen do teledysku
do tejże piosenki
w której występował m.in. Bolek
jakieś dzieci
i tam jakieś dramy z tego wynikły
ale już może nie będę ich relacjonować
Rozmawialiśmy też o tym poza anteną przy okazji tego programu
Tu nawet w tej wersji, którą wam zaprezentowaliśmy
ona jest daleka od studyjnej
i to było, słuchajcie, jakieś tupanie
że tam rzeczywiście ktoś występuje w tym teledysku
bardzo żywo
Tak, bo to mogło być zaczerpnięte z tego odcinka
w którym oni kręcili sceny plenerowe
bo raz kręcili plenerowe
raz inne
i nawet w dzisiejszym
o wczorajszym nawet odcinku
i wy już wiecie
i już po prostu nie da się niczego ukryć
ale mówiliśmy o tym poprzednio, więc też do ukrycia nic nie ma
nawet we wczorajszym odcinku, wyemitowanym w piątek
padła taka informacja, że teledysk
doczekał się 100 tysięcy wyświetleń
więc rozumiecie, że my was po prostu tutaj doliczyliśmy
do tego grona, emitując wam tę piosenkę
100 tysięcy wyświetleń i teraz jak liczyć te resztę?
Jako jedno, czy jako wszystkich naszych słuchaczy?
Nie no wszystkich, czy już wyświetlenie jest teraz milion po prostu
a ponieważ w tym teledysku wystąpiły wszystkie dzieci
Bożeny i Miłosza Kazuniów
to tam nawet padła taka sugestia, że
a może mamo byśmy zobaczyli jeszcze raz
a mama mówi nie, bo obiad jest, coś tam, kotlet, frytki
także na szczęście w tym odcinku nam tego wtedy oszczędzono
no ale nic straconego, my to mamy, my to zagraliśmy
my od tego rozpoczęliśmy wydanie magazynu RTV Numer
Dwieście sześćdziesiąt dwa
Tak jest, wspaniale
I wy już wiecie, że tak naprawdę kiedy u was jest sobota, godzina 16 z minutami
to nas w tym momencie nie ma przed mikrofonami
ponieważ my przed mikrofonami zasiedliśmy w piątek o godzinie dziewiętnastej pięćdziesiąt dwie
w tym momencie taka jest godzina, więc kilka minut wcześniej usiedliśmy
żeby zacząć mówić, żeby zarejestrować dla was to wydanie
już zdradziłam w poprzednim odcinku kulisy naszej radiowej
kuchni, no właśnie o kuchniach się rzecz rozchodzi
kolega w tym roku tak bardzo będzie się angażował w świąteczne przygotowania
że aż, no po prostu od soboty będzie walczył
i powiedział, że nie będzie miało czasu tego nagrywać
i tego na żywo poprowadzić, dlatego nagrywamy to wcześniej
i chciałam się spytać, czy ty jesteś jak bohater z tej piosenki
korbasa, jak ten ojciec, który chciałby utrzeć mak na tarce
wiesz co, nie, nie, ja pamiętam, że na przykład u nas mak
to się, nie wiem czy tarło, czy coś z nim robiło
ale w rodzinnym moim domu to pamiętam, że się zawsze do tego używało
takiego złotego urządzenia lat dziewięćdziesiątych
jak malakser, nie wiem czy pamiętasz coś takiego
Nazwa mi coś mówi, ale czy to u mnie w domu było
to powiem ci szczerze, że sobie nie przypominam
bo ma lakser, ma kutra i ma my nadzieję, że spędzicie dzisiaj z nami
fajnie czas, mimo tego, że na żywo nie jesteśmy
to przecież wciąż nasz facebook jest dla was otwarty
i swoje komentarze możecie tam zostawiać, bardzo chętnie je przeczytamy
a tymczasem zabieramy się do pracy, bo zanim się zabierzesz do tej pracy kuchennej
to mamy tutaj trochę do opowiedzenia
choć zdajemy sobie sprawę z tego, że do świąt jeszcze kilka dni
i może tak być, że jeszcze nam zaowocuje
jeżeli chodzi o informacje o świątecznych ramówkach, zwłaszcza stacji radiowych
bo tutaj na ten moment trochę pustki
i nie jesteśmy w stanie tego wątku rozwinąć
a sądzę, że nie jedna stacja radiowa się pochwali
no ale tak to się ułożyło, że święta dopiero w środę
my w okolicach weekendu, tak czy inaczej, niezależnie czy z nagrania czy na żywo
te audycje prowadzimy, to też jest taki etap jaki jest
to co na pewno możemy powiedzieć
i w wielu słowach to opisać
no to kwestia ramówek stacji telewizyjnych
ale żeby tych słów nie było zbyt wiele i aby to nie było trudne do strawienia
niczym zbyt duże porcje dań na Wigilii
czy w ogóle mogą być zbyt duże, zastanówcie się nad tym
nie ma czegoś takiego
a zatem jednak, żeby nie ryzykować niestrawności
i aby to było lekkie mimo wszystko
to ograniczamy się jak zawsze do kanałów wielkiej
czwórki z maleńkim wychyleniem w jedną stronę
w dwie właściwie strony, ale to przy okazji się zorientujecie
o co nam tutaj chodzi
dużo powiedzieliśmy
przedstawiliśmy Korbasa, powiedzieliśmy o Makłutrze i Maku
ale czy przedstawiliśmy się? Chyba nie
a zatem Korbas rozpoczął
to już wiecie, już więcej go dzisiaj nie będzie
będą natomiast Michał Dziwisz i Milena Wiśniewska
no to co, jedziemy, zaczynamy
prezentujemy i dotrzymujemy
tej tradycji jaka była zawsze
że sygnalizować będziemy informowanie o kolejnych stacjach
pewnym sygnałem, bo główną rolą Michała
dzisiaj będzie wykonywanie tego sygnału, to nie oszukujmy się
bo kolega jeszcze cierpi na przeziębienie
no jeszcze gdzieś tam coś tam, tak
a zatem, wiadomo, że nie zaczynamy od
drugiego dnia świąt, bo nie od końca
a nie od pierwszego, tylko zaczynamy od Wigilii
no i wiadomo, że od tych, którzy pierwsi są
musimy zacząć, a zatem na pierwszy ogień
ramówka stacji na Wigilię, stacji która nazywa się
HO HO HO JEDYNKA
i tutaj znów, nie czytamy wszystkich pozycji programowych
nie omawiamy wszystkich filmów, nie omawiamy też
absolutnie wszystkich retransmisji koncertów kolędowych
dlatego, że część z nich pochodzi z lat ubiegłych i to są skróty koncertów
które im tam fajnie ramówkę wypełniają
oczywiście sobie zdajemy sprawę, że jeżeli będziecie sobie chcieli
włączyć kolędy, to nie ma dla Was żadnego znaczenia, czy to jest koncert
z tego roku, czy sprzed dwóch lat, no chyba, że macie taką dobrą pamięć
i nie lubicie powtarzać, ale jeżeli Wam to wszystko jedno i chodzi o to
żeby tam grało w tle, pójdźmy wszyscy do stajenki
no to to nie jest ważne, czy to jest premierowe, ale my się skupimy na tym
co premierowo stacje telewizyjne postanowiły przygotować
no i po paśmie filmów i paśmie koncertów powtórkowych
telewizyjna jedynka pokaże nam
pierwszy z dwóch premierowych kolędowych koncertów
jakie przygotowała na te święta
w Wigilię o godzinie 17.50
a w zasadzie o 17.50 i 18.40
bo to będą dwie części widowiska pod nazwą
Każdy ma swoje Betlejem
Powiedz mi, czy byłeś kiedyś w kopalni Soli Wieliczka?
Nie. Ja też nie, a to przecież jest taki
ważny w Polsce zabytek, dawajcie znać, czy tam
byliście, chociaż powiem wam, że chciałam zawsze
to takie moje niespełnione marzenie, bo interesuję się muzyką
dawną i w okresie wielkanocnym
jest festiwal Mysteria Paschalia i jest zawsze
koncert nadawany
organizowany w ramach tego festiwalu właśnie w
kopalni Soli Wieliczce, który odbywa się w Wielką Sobotę
więc to jest zawsze takie unikatowe wydarzenie, że akurat
w takim miejscu, a nie w jakimś dużym kościele
czy też w sali koncertowej i to ma taką unikalną
atmosferę, że nawet transmisja radiowa tamtąd nie
może być na żywo przeprowadzona, tylko jeżeli w ogóle
to ten koncert potem z odtworzenia jest nadawany. Także no
tak, nie te święta, wiem, że tłumaczyłam
tematycznie, ale nawiązać chciałam do tego, że skoro
taka atmosfera wyjątkowa może być
przy okazji tych koncertów wielkanocnych, no to i atmosfera
tego koncertu mogła być szczególna. Być może widzowie
odczują ją również przed telewizorami oglądając ten
wyjątkowy koncert zorganizowany oczywiście z okazji Bożego
Narodzenia, w którym wystąpi dwadzieścioro
artystów wraz z zespołem Grzegorza Urbana
i oni spotkają się w podziemnej kaplicy, czyli właśnie to jest
to miejsce, gdzie są organizowane też te koncerty wielkanocne
o których mówiłam, Kaplica Świętej Kingi chyba i tam
zaśpiewają polskie kolędy i pastorałki, bo cóż by innego
niezwykła sceneria, kameralna atmosfera
i obecność publiczności oraz licznych
aktorów i piosenkarzy stworzą prawdziwe
świąteczne misterium. No i kto tutaj wystąpi?
Nie mamy tej całej dwudziestki, no ale może tutaj lepiej będzie
jakaś niespodzianka. Anna Dereszowska, Anna Rusowicz
Pola Gonciarz, Filip Gurłacz
Mieczysław Szcześniak, Łukasz Zagrobelny i
Krzysztof Szczepaniak, o nich wiemy. No i
się okaże, kogo jeszcze można zobaczyć, kto nam opowie o tym swoim
Betlejem, no bo twierdzą, że każdy ma swoje. Przypominam, będą
o tym opowiadać klasycznie w dwóch częściach. W Wigilię, w jedynce
o 17.50 i 18.40.
No i Michale,
nie wiem jak ty, ale jestem przyzwyczajona w Wigilię do pewnego
oszustwa już od jakiegoś czasu, od dwóch lat,
że Donald Tusk oszukiwał Polaków, bo 19.30
nie była o 19.30. Tylko o 18.50 na przykład.
Tak, coś w tych okolicach. Tymczasem
w tym roku rzeczy będą miały się inaczej, bowiem
wyobraź sobie, że w tej jednej kwestii Tusk się ogarnął
i 19.30 będzie o 19.30.
To aż to szok. Co związane jest,
jak rozumiem z tym, no o czym też za chwilę będzie okazja
powiedzieć, że te wydarzenia, które zakłócały emitowanie
19.30 o tej porze wynikającej z nazwy,
będą teraz nadawane nieco później i te rzeczy
nie kolidują ze sobą. Ale zanim to,
to o godzinie 20.00 akcent religijny, czyli
orędzie arcybiskupa Józefa Kupnego na Boże Narodzenie,
a o 20.15 kolejny koncert.
Czyli jeżeli lubicie sobie posłuchać kolęd
do kolacji wigilijnej, może u was w domu się
nie śpiewa, ale jednak chcecie, żeby te kolędy były, więc
wolicie ich posłuchać, a może właśnie potrzebujecie akompaniamentu
do śpiewania wspólnego z rodziną, to może
taki akompaniament stworzy koncert Płynie kolęda
Polska kolęda, to jest wielokropek
i jeszcze dopisek ze wszystkich stron.
Mnie ten tytuł nasuwa pewne skojarzenia z
nie kolędą, z pewną piękną świąteczną piosenką,
której jeszcze potem posłuchamy. No ale na razie jesteśmy
przy tej kolędzie, która płynie i podczas
koncertu, tym razem w zakopiańskim kościele na Harędzie,
artyści spróbują przybliżyć widzom
i słuchaczom różnorodność polskich kolęd.
Wykonają zarówno najbardziej znane,
tradycyjne utwory tego gatunku, jak i te
popularne jedynie w niektórych regionach naszego
kraju i to może być ciekawe, no bo mają być kolędy z Podhala,
co logiczne, bo jesteśmy w Zakopanem, ale nie tylko,
bo też z Pomorza, Kaszub, Kujaw,
Warmii czy Podlasia, a także Dolnego Śląska.
Czy ty, no jako osoba gdzieś tu na styku
tej Warmii i Mazur, kojarzysz jakieś kolędy, które są właśnie
typowo warmińskie na przykład? Nie, nie, nie kojarzę absolutnie,
co nie znaczy, że takich nie ma, no bo są,
podejrzewam, że skoro będą je śpiewać, tak?
No na pewno, tak samo jak i z Pomorza, a wydaje mi się, że jestem
dobrze oblatana w repertuarze kolędowym. Może też tak być,
że my znamy te kolędy, tylko nie wiemy, że one są
rodem z Warmii czy rodem z Pomorza i nam to w trakcie
uświadomi. Tak, też tak może być.
A kto nam to będzie wszystko uświadamiał i o tym
muzycznie opowiadał? Anna Wyszkoni, Natalia
Szreder, Natalia Nykiel, Katarzyna
Zielińska, Majka Jeżowska, Staszek Karpiel-Buecka,
Tomasz Szczepanik, czyli
Pan Pektus i Janusz Radek, a akompaniuje
im zespół muzyczny pod dyrekcją Zygmunta Kukli.
Koncert poprowadzi natomiast Boska
Małgorzata Kożuchowska i jak to się
wszystko skończy, to o godzinie 21.55
mamy właśnie to, przez co były problemy
z 19.30, ale teraz ich nie ma, chociaż to też
nie jest może taka pora, do której część wiernych
jest przyzwyczajonych, no bo Pasterkę się kojarzy
z północą i wiele osób pewnie będzie na taką
mszę do kościoła szła, ale już chyba
jakiś czas temu właśnie to było przesunięte w Watykanie, że to była
22, ale potem przesunięto to jeszcze wcześniej
i jak widać, no nowe porządki, bo nowy papież jakby
ktoś zapomniał. Wracamy do tej 22, także tak nie za
wcześnie, nie za późno. Będzie właśnie od 21.55
rozpocznie się ta transmisja z
Watykanu, z uroczystej Pasterki, oczywiście właśnie
z udziałem papieża Leona XIV
i tak sprawy się mają, jeżeli chodzi o te
najważniejsze punkty w ramówce telewizyjnej jedynki.
Możemy zatem przejść do kanału, który nazywa się…
Ho, ho, ho! Dwójka! A czegoż, Michale,
a czegoż spodziewamy się w dwójce,
jeżeli chodzi o dni świąteczne?
Różnych teleturniejów się spodziewamy, spodziewamy się
na przykład Familiady. Tak, i ich odcinków specjalnych,
w tym jest cała rzecz. My trochę wiemy
o tych odcinkach specjalnych, na tej zasadzie kto będzie
w nich gościł. Nie o wszystkich mamy pełne
informacji, no ale tym, o czym udało nam się dowiedzieć,
tym się podzielimy. Wiemy, kto wystąpi w wigilijnym odcinku
Familiady. Będą to prowadzący programy
Rosół Polski i Górna Półka Smaku.
A zatem do rywalizacji staną m.in. Agnieszka Kraszewska
i Aleksander Baron oraz Orson Hejnowicz
i Marek Krajewski.
No i pewnie to na cel charytatywny wszystko pójdzie jak to zwykle.
Potem o 14.35 mamy Koło Fortuny.
Jeżeli chodzi o Koło Fortuny, to akurat w przypadku wigilii
nam tej informacji brakuje. Wiemy, kto będzie w pierwszy dzień świąt
i drugi, ale co do wigilii to nie,
ale nie będzie to zwykły odcinek, jak sądzimy, bo dopisek specjalny
przy tym odcinku widnieje. Potem będzie powtórka
Szansy na sukces jakiejś w ogóle nieświątecznej z piosenkami
Jarosława Kukulskiego, a o 16.20
wyobraźcie sobie, że będzie u nas,
u was, no wszędzie ogólnie, ale w tytule mamy, że
u nas kolenda, a to się stanie
ze sprawą Haliny Młynkowej, nie będzie tam sama,
bo z Zespołem Pieśni i Tańca Śląsk.
I to nie jest ostatnie słowo pani Haliny,
ona coś tam jakoś się zadomowiła w tej telewizji
i przekonacie się o tym w dalszej części programu.
No ale pozostając przy tym koncercie świątecznym, no to
po pierwsze zapowiedź jest taka, że ma on być klimatyczny,
że został zarejestrowany w sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej
Polskiego Radia w Katowicach. Halina Młynkowa
wprowadzi widzów w bożonarodzeniowy nastrój,
wykonując zarówno znane wszystkim kolendy
polskie, jak i autorskie piosenki świąteczne.
Kojarzę, że kiedyś nagrała taką piosenkę dla
RMF Classic, no ale to, jak się za chwilę
przekonacie, nie jest jedyny utwór świąteczny, jaki
gościł w jej repertuarze. No i tak jak powiedziałam,
to towarzyszyć jej będzie chór Zespołu Pieśni i Tańca
Śląsk, więc to na pewno wzbogaci
ten muzyczny anturaż. A co ma
dla nas dwójka dalej? Coś podobnego,
co zrobiła w zeszłym roku, tylko o ile pamiętam, to wtedy
było o godzinie 20 i miało silną
konkurencję, więc może z tego powodu zdecydowano się na
przesunięcie tego na godzinę 17.20.
Będzie to filmowa, świąteczna
interpretacja dziejów bohaterów
pewnego serialu, który świetnie znają
widzowie dwójki, którego nie obejrzałam ani jednego odcinka.
Ten serial to Na Sygnale, a ten film
to Mikołaj na Sygnale, ale to nie jest powtórka z zeszłego
roku, bo tutaj mamy dopisek, że to jest druga część
i jeszcze podtytuł Zdążyć przed
Wigilią. I cóż takiego w tym filmie ma się wydarzyć?
Przedświąteczny pośpiech i natłok
różnych zdarzeń sprawiają, że w Wigilię niektórych
ratowników ze stacji zaczyna prześladować pech.
Górania opatrznie wplątuje się w kryminalną
aferę i ląduje w areszcie. Piotr
kupuje wymarzony prezent dla Lidzi.
Niestety samochód, w którym go zostawił, zostaje
odholowany za nieprawidłowe parkowanie.
Do Dobromira trafia jego rezolutny ośmioletni
chrześniak Gniewko, który ma wystąpić w świątecznym
programie telewizyjnym. Lekarz ma problem
z pogodzeniem służbowych obowiązków z opieką
nad chłopcem. W dodatku dostaje wezwanie do
niezwykłego pacjenta, którym jest, no może zgadliście
już, skoro Mikołaj na sygnale,
to Święty Mikołaj. I jeżeli dobrze pamiętam, to rok temu
tym Mikołajem był imiennik samego
Świętego Mikołaja, czyli Mikołaj Roznerski, a w tym roku
będzie nim Andrzej Grabowski. Staje przed wyjątkową
szansą na uratowanie świąt.
Także bardzo to jest wszystko ciekawe. Pytanie, czy
faktycznie się okaże na tyle ciekawe, żeby ludzie sobie to włączyli do Wigilii.
No bo to jest dla wielu osób pora
wigilijnej kolacji i czy rzeczywiście to mogłoby być dla niej
tło. Także ta pora, godzina dwudziesta,
którą mieli rok temu może nie jest do końca dobra, no bo
tam w innej telewizji ktoś jest sam w domu i z jakiegoś
powodu wszyscy chcą to samo co roku oglądać. No ale czy ta
siedemnasta im się sprawdzi? Pewnie jak zwykle bardziej
wiedzą co robią niż my. Do tych,
którzy będą znowu pokazywać tego biednego chłopca pozostawionego
samego w domu oraz do innych stacji, które
coś dla nas na Wigilii szykują przejdziemy za moment, ale
zamykając już temat telewizji polskiej i
Wigilii zaprezentujemy utwór tej
artystki, która z zespołem pieśni, tańca, śląsk
może zagościć u was, u nas, w domach
z kolędą. U nas kolenda to jak się
okazuje nie tylko tytuł całego koncertu,
ale też utworu, który Halina Młynkowa nagrała
również z zespołem pieśni, tańca, śląsk. Sądzić więc możemy,
że będzie on motywem przewodnim i zagości
w tym koncercie, a zatem teraz musi pojawić się na antenie
radia DHT.
I wracamy do was z kolejnymi
wieściami dotyczącymi świąt.
No to co, to teraz znowu robię ho ho ho
i ho ho ho Polsat.
A Polsat wiadomo co, wiadomo, że
w Wigilię zaprasza nas na wielkie kolędowanie,
a oni już wiele razy kolędowali w taki wielki
donośny, dostojny sposób
w różnych lokalizacjach, dlatego mają przez cały dzień
co powtarzać, jeżeli chodzi o tamte poprzednie koncerty
i to w zasadzie powinien być taki konkurs, taka zagadka,
gdzie w tym roku trafi, do jakiego miasta, na wielkie kolędowanie
z Polsatem. A w tym roku postanowili
zorganizować je w Rzeszowie, bo przypominam, że Rzeszów
to nie takie znów małe miasteczko. Kto jest naszym wiernym
słuchaczem, ten pewnie się do dzisiaj ma w uszach tę piosenkę.
Ja mam. No ale tam nie takie pieśni, tylko kolędy
oczywiście w zabytkowym wnętrzu rzeszowskiej
bazyliki w niebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Tam wystąpią gwiazdy polskiej sceny muzycznej, m.in.
Justyna Steczkowska, Bata Kozidrak, Natalia Szreder,
Kaja, Sebastian Karpiel-Buecka, Ralf Kamiński,
Żaneta Łabucka. On jest gwiazdą?
Ona była w jakichś tych talent shows, ale
na tym się zatrzymałam w sumie, jeżeli chodzi o jej karierę.
Kasia Polewany. No ona była w Twoja twarz. Brzmi
znajomo, jest aktorką. No okej.
Małgorzata Walewska, Staszek Kukulski,
Franek Jastrzębski.
A tego tu w ogóle nie znam, o tym to nigdy nie słyszałam, o tej gwieździe.
I Piotr Sołoducha, czyli wokalista zespołu
Enej. Na scenie pojawili się też Kuba i Kuba,
czyli ekipa z Must Be The Music znana,
zespół Resowia Saltans oraz
warszawski chór Chłopieńcy przy akompaniamencie
Grot Orkiestry pod batutą Michała Grota.
Artyści wykonają najbardziej znane kolędy i pastorałki.
Dodatkowo bożonarodzeniowe utwory
wybrzmią w ustawionej przed świątynią żywej
szopce. Cały czas to mówię co roku,
jest 2020, już teraz piąty, dalej żywe
szopki istnieją, tak mówicie, no dobra.
Koncert poprowadzą Aleksandra Filipek i
Tomasz Wolny. No jeszcze tak niedawno mógł podobne
koncerty prowadzić z TVP, no ale no takich rzeczy jak
najbardziej się nadaje, więc tutaj rozumiem, że Polsat wykorzystuje
jego potencjał. Także takie właśnie
wydarzenie ma dla nas Polsat, jeżeli chodzi o to
premierowe właśnie kolędowanie z Rzeszowa,
takie dwugodzinne od 16.50
oczywiście do wydarzeń, a po
wydarzeniach i innych takich sportach i pogodach o godzinie
20 wiecie co się wydarzy, nie muszę
o tym mówić, to po prostu musi się stać, jest to oczywiste.
W moim domu, w mojej głowie
to w ogóle nie jest oczywiste. Ja Kevina obejrzałam
po raz pierwszy w 2018
roku chyba i nie wrócę
raczej do tego, bo mnie to szczególnie nie zainteresowało.
Czy Kevin jest taką Twoją tradycją
rodzinną, że faktycznie to się o Ciebie oglądało?
Nie, ja Kevina pierwszy i ostatni raz
w pełni obejrzałem w momencie
jego premiery. To było w latach dziewięćdziesiątych
bodajże 1993
rok albo czwarty
jakoś tak. I ta premiera na pewno nie była w Polsacie
ona była chyba w jedynce albo w dwójce
w którymś z tych kanałów publicznego nadawcy.
Oni to wyemitowali, Polsat potem
to podchwycił, ale ja właśnie Kevina pamiętam
z tamtych czasów.
No ale jak widać jest wiele osób, dla których to jest jakąś tradycją.
Piszcie o tym do nas, chętnie przeczytamy
chociaż nie na żywo. Właśnie jak to u Was jest z tym Kevinem
czy jest oglądany, czy nie. Czy jest oglądany
z jakiegoś sentymentu, czy co to
powoduje, że jednak chcecie do tego cały czas wracać.
Także Polsat na ten moment zostawiamy, no bo najważniejsza rzecz tutaj jest
więc po co drążyć temat. Przechodzimy do stacji, która nazywa się
TVN.
No TVN też filmy, w ogóle rano to tam jeszcze
jakieś parę dokumenty chyba pójdą.
No i nie zawsze tak było, że TVN kolędował
ale w tamtym roku tak było.
Pod szydem wspólne kolędowania i kontynuują te tradycje.
Dodali jeszcze do tego podtytuł najpiękniejsze
polskie melodie i taki koncert zobaczymy
o godzinie 14.50, ale tutaj
ważna uwaga, że to jego część pierwsza.
Na scenie pojawią się znani artyści wraz z rodzinami
tworząc ciepłą domową atmosferę świąteczną.
Widzowie usłyszą najpiękniejsze polskie kolędy
i pastorałki, no bo czego się tu spodziewaliście?
A całość ubarwi góralska nuta spod samych Tatr.
Wystąpił m.in. golec u orkiestra, no bo
nie ma świąt bez nich, no a skoro nuta spod samych Tatr
to kto ma za nią odpowiadać? Mała armia Janosika, która jeszcze
do nas wróci i oczywiście też tę nutę tatrzańską zapewni.
Alicja Majewska, Joanna Kulik, Natalia Kukulska,
Aleksandra Kurzak, Roberto Alagna
i tego nie znam, przyznam, to jestem ignorantką
Sebastian Karpiel-Buecka
z żoną Pauliną Krupińską
oraz podobno wielu innych, ciekawe jak wielu.
Koncert poprowadzą natomiast Krzysztof Skórzyński,
Żaneta Rusińska i rzeczona Paulina Krupińska.
Także będzie konferancjerką, po tym się zajmuje, a jeszcze coś tam
zaśpiewa z swoim mężem, którym jest Sebastian Karpiel-Buecka.
Wydarzenie będzie obfitować
podobno, taka jest zapowiedź, więc trzymamy za słowo
we wzruszenia, radość i świąteczny klimat
łączący pokolenia. I tak to ma
wyglądać w TVN-ie. Później pasmo filmowe
oczywiście nie ma świąt bez listów do M, tylko
tym razem one już nie są w tym prime time’ie, tylko w okolicach godziny
17 i mamy w kolejne dni świąt listy
do M, do M2, do M3,
potem w sobotę poświąteczną już przed godziną
20 będą listy do M4, do których
może nawet wrócę, bo w ogóle rok temu sobie zrobiłam
taki seans wielodniowy
i obejrzałam listy do M, wszystkie te, które telewizyjnie
już były dostępne, czyli do piątej części
i chyba bym do tego nie wróciła, chociaż są jakieś
pojedyncze sceny w tych filmach, które były zabawne.
Tam jakiś wątek radiowy jest w którejś części, nie? Tak, już nie pamiętam,
która to była, trójka albo czwórka, któraś z tych
dalszych chyba. Wątek radia Z
zdaje się chyba nawet konkretnie.
Tam chyba Magdalena, Magdalena Różczka jest prezenterką?
Może i tak być. No będzie okazja do tego
wrócić, jeżeli takie macie upodobania.
Moim upodobaniem jest z kolei, może ono być
takie nietypowe, ale ponieważ
generalnie jestem widzką programu Google Box przed telewizorem,
to podoba mi się to, że oni nagrywają odcinki
świąteczne, w których komentują
albo jakieś około świąteczne rzeczy, ale niekoniecznie, no bo
sezon Google Boxa się skończył jakoś na przełomie listopada
i grudnia, więc w międzyczasie też mogli pokomentować jakieś
programy wtedy wyemitowane i to wszystko
już z coroczną tradycją nam pokażą w świątecznym
odcinku, który zostanie wyemitowany w Wigilię o godzinie
22 w stacji TTV, więc
mimo tego, że już kilka tygodni po sezonie, mimo tego, że
Wigilia w środę, a ogólnie program w poniedziałki,
no to oni nam to właśnie pokażą i to jest z kolei
moja tradycja, ponieważ to jest już taki moment, kiedy
rzeczywiście człowiek jest wypchany po korek, jeszcze dojada
ostatni kawałek ciasta, dopija jakąś dobrą
piernikową herbatkę, a tamten Google Box sobie gra
no i fajnie i taka jest opcja.
Ale są jeszcze takie opcje, żeby wam coś
w tej telewizji pograło w Wigilię i żeby za tą sprawą
komuś pomóc. Tak jest, a
to wszystko za sprawą ho, ho, ho
Telewizji Puls, a Telewizja Puls
po raz szósty już organizuje
akcję wigilijny blok reklamowy
i tu jest taki hashtag
Telewizja Puls seniorom, specjalny blok
reklamowy zostanie wyemitowany o godzinie
17.40, tuż przed firmem
Asterix i Obelix
kontra Cezar. Całość wpływów z tego
rocznego bloku trafi do fundacji Telewizji
Puls pod Dębem, no czyli pieniądze daleko nie
powędrują, która od dwunastu lat
realizuje projekty na rzecz poprawy jakości
życia osób starszych. Fundacja
Telewizji Puls
współpracuje blisko ze stu domami
pomocy oraz dziennymi i środowiskowymi
domami opieki docierając
łącznie do około 8 tysięcy
seniorów. Ze środków pochodzących z dotychczasowych
edycji zrealizowane są m.in.
programy edukacyjne i prozdrowotne
takie jak Akademia Seniora,
sieć pokoleń, Bezpieczny Senior Online,
Razem Przeciwko Cukrzycy, Piękne Stopy,
Zdrowa Postawa, a także akcje integrujące
i świąteczne takie jak
Wspólny Obiad pod Dębem czy
Podziel się Dobrem na Święta. Fundacja rozwija
także europejski projekt z partnerem
z Danii dotyczący doposażenia
w sprzęt ułatwiający mobilność
osobom z niepełnosprawnościami. Także cel
jak najbardziej szczytny, 17.40
Wigilia. Włączamy telewizję Puls
i oglądamy reklamy. No bo słyszałam, że jeżeli
chodzi o Mikołajkowy Blok Reklamowy w Polsacie, to w tym
roku nie udało się pobić rekordu, a tak chyba co
roku się chwalili, że się udawało. Teraz jakoś widocznie
doszli do ściany. Wiecie, my mamy sumienie czyste. My powiedzieliśmy
o tym bloku. Ja włączyłam reklamy. Sobie tam grały
i tyle. A jeżeli wy chcecie
to też w Pulsie włączcie. Rzecz jasna nie tylko Puls
w okresie świątecznym będzie zapraszał do takiej aktywności
jak oglądanie reklam, bo przecież
byli inni przed nimi, którzy to zainaugurowali
i kontynuują, o czym będziemy mówić później, jak przejdziemy
do kolejnych dni świątecznych. Jak na razie
Wigilię mamy, co do tych kanałów
najważniejszych, omówioną. A że
nie będziemy się już szczególnie długo zatrzymywać przy kanale
słonecznym, niegdyś już teraz to chyba nie.
Czyli przy Polsacie. Ponieważ
ich ramówka na kolejne dni to są przede wszystkim
filmy, no to mamy dla Was coś specjalnego
od nich właśnie, czyli od ekipy telewizji
Polsat. Pewną piosenkę, której
melodia już kojarzę, że ona jakiś czas temu już pobrzmiewała
w spotach polsatowych, ale
w tym roku nagrano ją na nowo, z obecnością
prawdopodobnie tych nowych twarzy, które do
Polsatu w ostatnim czasie dołączyły. A zatem
skoro coś takiego się pojawiło, skoro oni nas tutaj zachęcają
do takiego relaksu z Polsatem, no to i my to zrobimy
wraz z nimi, zwłaszcza, że w tym utworze
pojawia się odniesienie do tej ich tradycji, czyli do
Kevina, który pojawia się co rok.
Radio DHT. Merry Christmas.
Wigilia, Wigilią, ale to Wigilia to jest dopiero
początek, czas na kolejne dni
błogiego lenistwa i wypoczywania
i świętowania. A są tacy, którzy uważają, że
jak jest po Wigilii, to jest w zasadzie po świętach,
po tej zasadniczej części. No ja się do takich osób
generalnie zaliczam, potem po prostu jeszcze
dwa dni męczenia się z dojadaniem
tego wszystkiego i siedzenia przed telewizorem
na przykład. No ale pamiętajmy, że formalnie
Wigilia to jest to, co poprzedza. Wigilia to tak.
Wigilia to jeszcze nawet nie są święta, słuchajcie. To nawet w ogóle nie są święta.
To jest jakieś oszustwo. Więc tak, sprawdźmy,
jak u punktu widzenia to pierwszy dzień świąt jest tym zasadniczym punktem,
jeżeli to tak rzeczywiście traktować, tylko
brać pod uwagę ten religijny aspekt. A zatem
po Wigilii nie ma co się smucić, że to święta za nami, no bo jeszcze
jest, wiecie, sporo przed nami, w tym sporo w telewizji.
A zaczniemy od tego, co ma dla nas pierwsza stacja
telewizyjna, czyli…
A w jedynce będzie muzycznie już
całkiem od wczesnej pory. Wcześniej
oczywiście wiadomo, że inne tam filmy i kolędy,
a o godzinie 12.45 mamy
malućkiemu kolęduje
Mała Armia Janosika.
Mam wrażenie, że jest jakiś szał od kilku dobrych lat na tę
Małą Armię Janosika w tym okresie świątecznym.
Oni, no to, że występują w różnych koncertach telewizyjnych
to jest jedno, ale oprócz tego
w ogóle mają trasy koncertowe po całym kraju i tam
te bilety na to są bardzo popularne.
U mnie w mieście też byli. No nie jest to, wiecie, do mnie
adresowane, ale widziałam też, jak to było
dobrze tutaj rozpropagowane, także faktycznie
jest to teraz rzecz popularna. Ludzie się tym zachwycają, że te
małe dzieci tak ładnie śpiewają, wykonują te kolędy. No i wykonywać
je będą w kościele pod wezwaniem św. Marii Magdaleny
w Rabce Zdroju.
I tam właśnie
grupa zaprezentuje najpiękniejsze kolędy i pastorałki
w unikalnych góralskich aranżacjach.
Składający się ze 150 osób
zespół wypełni świątynię swoją muzyką
i energią. Później
dalej takie pozycje
niekoniecznie premierowe w ramówce telewizyjnej
jedynki, ale oni nie są gorsi od dwójki
i też mają specjalne wydania swoich programów.
W Wigilię jakiej to melodii nie ma, po prostu jedyny chyba taki dzień
w roku, to może jeden z dwóch, bo tam Wielki Piątek pewnie też nie ma.
Natomiast pierwszy, drugi dzień świąt oczywiście jest
i pewnie będą super trudne zagadki muzyczne, żeby rozpoznać
Last Christmas. Będzie się można o tym przekonywać o godzinie
17.30. No i wiadomo, że
tutaj mamy gości takich, którzy
pewnie będą znowu grać, żeby
zawalczyć dla jakiejś fundacji czy
innej charytatywnie działającej instytucji, a będą to
odtwórcy ról w serialu M jak Miłość.
I powiem Wam szczerze, tak wiem, że nie jestem
na bieżąco z tym serialem, ale w ogóle nic mi nie mówią
te imiona i nazwiska w kontekście tego, kogo grają,
więc to faktycznie świadczy o moich brakach
w tym serialu. Będą to Krzysztof Kwiatkowski,
Iwona Reisner i Arkadiusz
Smoleński. Więc tak wiem, mogłam
wygooglować, ale też zawsze mówimy, że wiemy wszystko
o radiu i telewizji dzięki Wam, to też Wy tam
możecie napisać, kogo oni tam grają w tym serialu. A chyba
obecność aktorów związanych z M jak Miłość tutaj jest nieprzypadkowa,
do czego też się potem odniesiemy. No i
tak jak powiedziałam, tak jak przypuszczałam,
tutaj cel charytatywny będzie najważniejszy
w tej ich całej rywalizacji.
Później też te standardowe pozycje programowe są.
Jest o 19.30, toż to szok.
No ale tak jak wspomniałam, nie tylko Telewizja Puls
zaprasza nas do tego, żeby reklamy oglądać
w szczytnym celu, bo pierwsza, jak wiemy, była Telewizja Polska
i akcja Reklama Dzieciom, którą oczywiście
kontynuują. W tym roku w ramach akcji Reklama
Dzieciom Fundacja TVP będzie przekazywać
darowizny na realizację projektów takich jak
zakup sprzętu rehabilitacyjnego,
wyposażenie sal terapeutycznych i dydaktycznych,
organizację turnusów rehabilitacyjnych,
wycieczek i kolonii, tworzenie i
doposażanie placów zabaw, a także
inne inicjatywy wspierające rozwój, zdrowie,
edukację i dobrostan dzieci.
Także jeżeli sądzicie, że to są
ważne rzeczy, które warto wspierać, to można
sobie włączyć ten blok reklamowy,
a w zasadzie można to zrobić dwukrotnie, bo będą dwa takie bloki,
zarówno w pierwszy, jak i w drugi dzień świąt w TVP1
tuż po programie informacyjnym
19.30, czyli gdzieś tam w okolice godziny
20.00 ten blok będzie. Mam nadzieję, że udało
się mi Was przekonać,
że warto tak czy inaczej, tak jak zawsze mówimy,
na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże,
kto wie, zwłaszcza, że tak przypuszczam, iż będziecie
włączać tę telewizyjną jedynkę, bo będziecie czekać na to co
o godzinie 20.30. Do tego też nas, moi drodzy,
przyzwyczajono, do tego, że rolnik szuka
żony od święta również, a tak naprawdę w święta
widzimy najczęściej tych rolników, którzy już znaleźli
i chwalą się tym w świątecznych sceneriach.
W specjalnym świątecznym odcinku programu
goszczą uczestnicy zarówno najnowszej edycji,
jak również wybrane osoby znane z poprzednich
sezonów show. Opowiadają, co działo się
w ich życiu na przestrzeni ostatnich miesięcy
i czego mają nadzieję doświadczyć w przyszłości.
Ujawnią także, z kim planują spędzić
tegoroczne święta Bożego Narodzenia, czas refleksji
i wypoczynku w rodzinnej atmosferze. Tak więc,
jeśli jesteście ciekawi, jak tam się u kogo układa,
to pewnie trochę plotek-ploteczek będzie można z tego wyciągnąć.
To raczej tych pozytywnych, ci, którym się nie ułożyło,
tam się raczej nie pokażą, ale zwłaszcza w kontekście
tych ostatnich sezonów, tego już w ogóle
najbardziej ostatniego, wyemitowanego
w ostatnich tygodniach,
no to faktycznie może być ciekawe, no bo wiecie,
to, że oni po programie się pokazali, że tak, tak, fajnie,
jesteśmy dalej razem, no to super, ale minęły kolejne
tygodnie, kolejne miesiące i tak zwana próba czasu.
Tak, i czy to udało się podtrzymać,
o tym będziemy się mogli przekonać,
słysząc opowiadający nam to wszystko
ciepły głos Marty Manowskiej, który idealnie się będzie
wpisywał w cały ten klimat. No i słuchajcie, a propos
świątecznego klimatu, to muszę Wam powiedzieć, że jestem
trochę w szoku, no bo skończy się ten rolnik, czyli też
kolejny mój stały punkt, jeżeli chodzi o świąteczne
spędzanie czasu przed telewizorem.
No i w jaki dzień tygodnia wypada pierwszy dzień świąt,
Michale? Teraz szybka matematyka. Czwartek.
No super. A co jest nadawane zawsze w czwartki
wieczorem w telewizyjnej jedynce?
Ujajnych, to teraz, to już gorsze pytanie.
No nie, no ono jest… Sprawa dla reportera. No właśnie,
ta, która słynie z tego swojego charakterystycznego
sposobu siedzenia.
I wyobraźcie sobie, że ona tak usiądzie też w pierwszy dzień świąt.
I tego nie rozumiem, w sensie
wiem, że ten odcinek na pewno nie będzie
obfitował w dramaty pokroju, że Ciapugno zjadł
sto główek kapusty, tylko będą tam jakieś,
no nie wiem, może dzieci potrzebujące wsparcia,
na pewno Elżbieta Jaworowicz zaśpiewa kolędę.
No ale takie odcinki świąteczne zawsze były, tylko że
no załóżmy, że właśnie mamy
pierwszy dzień świąt w czwartek, no to taki odcinek świąteczny
w poprzednich latach to byłby równo tydzień przed, po prostu w poprzedni
czwartek, w ostatni czwartek, jaki wypadł przed świętami.
I czemu oni dają tę sprawę dla reportera w pierwszy dzień
świąt, zamiast po tym rolniku dać jakiś świąteczny
film albo coś innego takiego. Jednak mimo wszystko
byśmy się spodziewali tutaj bardziej świątecznej
ramówki. Może to było tańsze.
Myślę, że pani Elżbieta nie jest tania jej
talent wokalny. Natomiast my
odniesiemy się muzycznie oczywiście do akcentu takiego
typowo świątecznego, czyli do małej
armii Janosika, która malućkiemu będzie kolędować
w rapce. My już jeden ich utwór świąteczny
graliśmy, bo tak jak powiedziałam, ich obecność jest od kilku lat
stałym elementem telewizyjnych koncertów bożonarodzeniowych.
A zatem teraz sięgniemy po inny utwór, w zasadzie
po kolędę, taką tradycyjną, ale mam wrażenie,
że w ich wykonaniu zdobyła ona sporą popularność,
czyli Jezusa Narodzonego.
No i wracamy, i wracamy do was
z kolejnymi porcjami świątecznych
informacji. A teraz, ohoho,
dwójka. Myślałam, że z kolejnymi porcjami świątecznych
potrafi, że ty już coś tutaj ugotowałeś na boku.
Nie, nie, nie. Od jutra rozumiem.
A wy wierzycie, że tak naprawdę powód jest tego nagrywania
naszego wcześniejszego taki, że on będzie w kuchni?
Nie, po prostu ma inne plany świąteczne.
Tak czasami to też bywa. Wyjazdowe. Wyjazdowe, tak.
I to spowodowało, że my jesteśmy tu w piątek o godzinie
20.38. No i też jesteśmy…
Ale ja w kuchni będę, jak najbardziej. Tak, wiem nawet
w jakiej roli zdaję sobie z tego sprawę. No właśnie.
Mam też nadzieję, że pomiędzy kęsem jednym
a drugim pokroisz trochę marchewki i pietruszki do sałatki
tej najlepszej, tej jedynej,
tej właściwej. My… Weź
nie bluźnij. My tak trochę szalejemy
w tym dzisiejszym programie, bo kto powiedział, że my tak będziemy
konsekwentnie robić, że omawiamy jedną stację telewizyjną
i piosenka. Stację i piosenka. Albo, że piosenki będą po każdym
dniu świąt. Otóż nie. Piosenki są wtedy, kiedy
nam pasuje, żeby były piosenki. Dlatego piosenka była
po jedynce, a teraz przechodzimy do hoł, hoł, hoł
dwójki, gdzie będą zaraz dwie piosenki odnoszące się
do dwójki, ponieważ absolutnie nikt nam tego nie zabroni.
Jest to nasz program i można.
O czternastej. Familiada. Może
tak być, że pójdziecie na pierwszy dzień świąt do kogoś z rodziny
na świąteczny obiad. Boże, to jest najgorsze. Nie masz tak?
Te obiady w pierwszy dzień świąt, jak człowiek jest taki najedzony po tej Wigilii
i jeszcze ma jeść po prostu tego kotleta na ten obiad.
Dlatego, dlatego zwykle to
my się nigdzie nie wybieraliśmy
w pierwszy dzień świąt. Po prostu pierwszy dzień świąt
jest, żeby sobie odpocząć. I to tak naprawdę
odpocząć kulinarnie. I ewentualnie
zjeść coś późnym, późnym wieczorem, jak już rzeczywiście możesz
coś zjeść. No ale czasem jest tak, że się nie da, bo na przykład są takie osoby,
które pracują w drugi dzień świąt, więc wtedy nie mogą
pójść do tej rodziny właśnie wtedy. No to staje
mi tylko ten pierwszy dzień świąt i tak to się czasami układa.
No ale może jakoś tak was wesprze we wchłanianiu
tego rosołu, który ciocia ugotuje i powie
no musisz, musisz zjeść kolejną łyżkę. Nieważne, że już po prostu pękniesz
zaraz od tej ryby, co poprzedniego dnia weszła. No musisz. Co ty
taka chuda jesteś? No i może wam w tym wszystkim pomoże
Karol Stresburger i Familiada.
I może będzie tak, pewnie tak będzie, że
na deser po tym obiedzie zostaną podane te ciasta, które były na Wigilii
i będzie tam piernik.
I będą tam może nawet jakieś piernikowe serduszka.
Słuchajcie, piernikowe serce. Telewizja
Polska w tym roku bardzo intensywnie
informowała o takim filmie, który do Chin trafił
i w którego produkcji uczestniczyła.
Być może ktoś z was miał okazję w Kinie być
i może się podzielić wrażeniami z oglądania
tego filmu. Zwłaszcza, że z tego co wiemy był wyposażony
w audiodeskrypcję, bo widzieliśmy też, przynajmniej ja widziałam, że
nasi znajomi wybierali się właśnie do kina
i już tutaj mieli taką
krapkę, żeby właśnie tę audiodeskrypcję sobie odpalić.
No i przypuszczamy, że prędzej czy później
pewnie za jakieś dwa lata mniej więcej będzie można to zobaczyć w telewizji.
W którymś kanale telewizji Polski w okresie świątecznym.
No ale na razie nie ten czas. Na razie jeszcze działania promocyjne
wokół tego filmu. I tak oto właśnie
w świątecznym odcinku Familiady w pierwszy dzień świąt
pojawią się aktorzy znani z kinowego, no nazwano go
Przebojem Piernikowe Serce. No nie wiem czy na takie miano sobie
może zasłużyć. Nie wiem konkretnie, którzy aktorzy
no ale będą, więc znowu taki właśnie
chillowy program do obejrzenia sobie przed telewizorem
jeżeli ktoś tak lubi odpoczywać. Potem mamy rzecz jasna
o 14.35 koło Fortuny. I tutaj
w przeciwieństwie do Wigilii wiemy więcej. W pierwszy dzień
świąt Bożego Narodzenia w odcinku specjalnym będziemy
mogli obejrzeć rywalizację znanych z serialu
klan aktorów.
Ale nie będzie tam tego pana co gra korbasa. Nawet nie wiem
jak się nazywa. Tylko będzie tak. Moni Królowa
Izabela Trojanowska. Będzie Jakub Świderski.
Nie wiedziałam, ale sprawdziłam, że to jest Norbert.
I Maciej Kucharski.
To nie wiem, czy ty jesteś na bieżąco, czy ty wiesz, że Pawełek Lubicz
w sensie ten młodszy, no wiecie, ten syn
Pawła Seniora, granego przez pana Stockingera
że Pawełek Junior zmienił twarz ostatnio
w sensie, że zmienił się aktor, który się w niego wciela.
Kolejny. Tak, więc tak to
czasami się dzieje w tym serialu wiele razy.
A w tym przypadku on pojechał do Stanów, wrócił z
długami, bo poszedł w hazard oraz właśnie wrócił
z inną twarzą i teraz gra go Maciej Kucharski.
No i on już właśnie jest taką gwiazdą…
Pawełek, taki niegrzeczny…
No właśnie. Ciebie tyle omija piosenka korbasa
niegrzeczny Pawełek z długami.
Weź w ogóle stanów się, co robisz ze swoim życiem.
Potem możesz ze swoim życiem zrobić to, że o 15.15
obejrzysz świąteczny odcinek Tak to Leciało, ale
nie powiem Ci, kto w nim wystąpi, bo nie mam tej informacji.
Więc tyle. Ale ma być to odcinek specjalny.
Rok temu była Barbara Kurdej-Szatan, pamiętam.
A o godzinie 17.15
i druga część o 17.55
mamy coś niekoniecznie świątecznego, ale
już od dłuższego czasu na Facebooku Telewizji Polskiej
widziałam takie ogłoszenia nagrywamy, nagrywamy premiera w Boże Narodzenie.
Oni idą tropem podobnym jak w zeszłym roku,
tylko że to wtedy nie było pokazane w święta,
tylko jakoś na początku grudnia, bo wtedy pewien
serial obchodził swoje ćwierćwiecze.
Był to serial na dobre i na złe i zorganizowano takie
widowisko wspomnieniowe o tym serialu
no i je pokazano właśnie gdzieś tam na początku grudnia w okolicy
Mikołajek. No więc 99.
rok to były początki na dobre
i na złe, a rok później w roku 2000 dowiedzieliśmy się,
że Emiak Miłość wiele imion ma.
No i tak już się ludzie tego dowiadują 25 lat.
Tam już z oryginalnej obsady coś tam pozostało,
ale wiecie, dużo się też pozmieniało,
co nie zmienia faktu, że serial ten jest obecny 25 lat
w Telewizji Polskiej i tak oto będziemy świętować
pod taką nazwą 25 lat miłości
jubileusz Emiak Miłość. Powtórzę jeszcze raz,
dwie części, 17.15, 17.55,
5 krótkie te części. Już naprawdę musieliście
te reklamy tam wcisnąć. No i ma to być specjalny program
z okazji ćwierćdziewiecza najpopularniejszego serialu w Polsce.
No chyba wciąż jednak te wyniki na to wskazują.
Niestety nie jest nim klan, a ludzie nie wiedzą, co tracą.
Autorzy widowiska zabiorą widzów w pełną emocji,
ciepła i wzruszeń podróż do Grabiny,
czyli miejsca, które na stałe zapisało się w sercach
widowni, ale wy wiecie, że Grabina nie istnieje,
że to jest wymyślona wieś
na potrzeby serialu, tak jak Grudek,
bo faktycznie oni mieli taki fajny pomysł na to, Emiak Miłość,
żeby ono się rozgrywało, żeby ta akcja się rozgrywała na trzech płaszczyznach.
Bardzo duże miasto, czyli Warszawa,
takie średnie miasteczko, jakich wiele w Polsce,
czyli tutaj wymyślono ten Grudek
i wieś, czyli Grabina. No to jest takie akurat logiczne, żeby to tak rozplanować.
Tylko z drugiej strony, wiesz co, to jest strasznie niesprawiedliwe.
Ja się wypowiem z perspektywy kogoś, kto mieszka jednak
w mniejszej miejscowości. O Warszawie
to mówią wszyscy. O gdzieś tam
Krakowie ewentualnie też. I te miasta
pokazywane są rzeczywiście w serialach.
A zamiast przenieść rzeczywiście akcję tego serialu
do jakiegoś mniejszego miasteczka
i do nawet jakiejś wsi, to wymyślają nazwy.
Jakby nie dało się po prostu tego zagrać i sprawić,
żeby na przykład jakaś miejscowość albo nawet w tym przypadku
dwie miejscowości zyskały na popularności.
Tak, to jest prawda. Tu się zgadzam. Przecież no
wiadomo, że to by pewnie musiało mieć miejscowości podwarszawskie,
no bo tam w tych okolicach się to rozgrywa.
Jakoś na przykład ci, którzy wymyślili
scenariusz Ojca Mateusza, no to co, Sandomierz jakoś
można było, nie? No tak, no ale to też jest tam kręcone.
No ale wystarczyłoby, żeby to był Grujec ten prawdziwy,
a nie Grudek i już mamy, nie? Jakaś wieś pod Grójcem
i jest. Ale tutaj wiesz, musiało być
te takie swojskie nazwy, ta grabina, wiesz.
Publiczność czeka spotkanie z aktorami, którzy
przez 25 lat współtworzyli historię rodziny
Mostowiaków. No niestety nie wszyscy już wśród nas,
bo pana Witolda Prykosza to już tylko AI może przywołać.
Jubileusz uświetnią gwiazdy
polskiej estrady. I kogo byśmy się tutaj spodziewali?
No ja bym się spodziewała tego, który śpiewał jako pierwszy,
że M jak Miłość wiele imion ma, czyli pana Gąsowskiego
oraz tej panie, która zaśpiewała kolejną piosenkę
z tego serialu, czyli M jak Miłość tak wybrała,
gdy kochasz pierwszy raz i tak dalej. Ale nie będzie
to ani pana Gąsowskiego, tylko Beaty Kozidrak.
A będą Edyta Górniak, Kaja i Piotr Tugowski,
bo pewnie akurat mieli wolny dzień, więc sobie przyszli.
Wydarzenie poprowadzą Maurycy Popiel i Michalina Sosna,
więc jak rozumiem aktorzy, którzy tam kogoś teraz grają
w tym serialu. A potem powiem wam, że nie lada gratka,
bo o 18.45 będzie M jak Miłość.
I sobie myślicie, o co chodzi, przecież jest dwa razy w tygodniu.
Ale czy ktoś w ogóle z was jeszcze pamięta pierwszy odcinek
tego serialu sprzed lat 25? No ja wtedy tego jeszcze
nie oglądałam, bo byłam za mała. Zresztą taki szał na M jak Miłość
to się później zrobił. Ale my sobie pamiętam,
że zerknęliśmy na ten odcinek
jakiś czas temu, bo to był taki moment, że Telewizja Polska
się chwaliła, że udostępniła te stare odcinki właśnie w TVPVOD.
I my obejrzeliśmy ten pierwszy, bo w ogóle
M jak Miłość to chyba u ciebie nie był obecny temat w domu
i nie masz z tym związku. Ja bardziej, więc
chciałam zerknąć na ten pierwszy.
Te stare kojarzyłam też z jakichś powtórek, nawet jeżeli nie oglądałam
ich premierowo, ale też chyba o tym opowiadałam, że to był ten czas,
kiedy pisząc pracę magisterską, a w zasadzie szykując się do jej pisania,
sobie robiąc taki research, tłumacząc artykuły z języka
angielskiego na polski, w tle sobie odpalałam stare odcinki
M jak Miłość i sobie one tam leciały. A ja pisałam
i dobrze napisałam, więc chyba mi to jakoś pomogło.
Ale niewykluczone, że jak nie będę miała co robić, to sobie włączę
to M jak Miłość. Już tam są zapowiedzi,
jakieś takie rolki, wycinki
tego pierwszego odcinka, żeby zachęcić widzów
do jego oglądania. Na przykład będzie można zobaczyć, jak
Barbara Mostowiak zachęca Małgosi do tego, żeby
kręciła domowy majonez, bo to chyba wszystko
się zaczęło od jakiejś rocznicy okrągłej
chyba 40-lecia ślubu Barbary i Lucjana i tam
rodzina się zjechała i to był taki
zaczątek tego wszystkiego. Na taką
imprezę, no to potraw co niemiara, no a kto by to
widział? Na wsi w Grabinie, żeby do tego kupny majonez.
Także trochę może już za późno.
No takie porady, wiecie, w okresie świątecznym, bo wy już dawno
jarzynową zrobicie. Michał nawet już całą zdąży
zjeść, ale może na Sylwestra się przyda, gdybyście.
Wydanie numer 262 jest ostatnim
wydaniem tego programu. Ja po prostu z bluźniercą
nie będę tego prowadzić. Weź się nawróć,
ogarnij. Masz na to czas w trakcie piosenki,
która mam nadzieję, że cię jakoś tak pozytywnie nastroi,
jakoś uczuciowo w kierunku dobrego jedzenia,
bo tak uczuciowo w tym filmie
Piernikowe serce, uczuciowo ze sprawą
jubileuszu M jak miłość, więc przypomnijmy
17.15, 17.55 jubileusz,
18.45 ten odcinek pierwszy. No to skoro
tak uczuciowo, no to sięgnijmy do tego filmu Piernikowe serce,
a w zasadzie do piosenki, która go
wypromowała do utworu Płomień, wykonywanego
przez grupę Sound and Grace. A my za moment wracamy,
bo to jeszcze nie koniec informacji o tym, co dwójka
przygotowała na pierwszy dzień świąt.
No i co, ja w zasadzie teraz mogę powiedzieć
o, o, o, dalej dwójka.
No tak by było, dalej dwójka, jesteśmy już w wieczornym
paśmie, tutaj będą mieć dla nas coś
niekoniecznie świątecznego, co nie znaczy, że my tego nie możemy
za moment świątecznie skomentować.
Żyć się chce, słuszne hasło, dobrze, żeby tak było.
I takie właśnie hasło, jak widać, przyświeca
pani Alicji Majewskiej
i panu Włodzimierzowi Korczowi. To jest
hasło, które brzmi w tytule
jednego z ich utworów, ale też jest motywem
przewodnim ich jubileuszu, bo wyobraź sobie,
że to już jest 50 lat, odkąd oni
współdziałają artystycznie, żeby nie było już
tak, dementujemy znowu, bo może ktoś dalej żyje pod kamieniem,
myśli, że oni są parą. No, trzeba to mówić, bo pewnie
dalej są tacy, którzy tak myślą. Ale ta ich
artystyczna współpraca już ma 50 lat
i oni obchodzą jubileusz w tej okazji. Mam
takie wrażenie, żyję w takim jakimś przeświadczeniu,
albo to już mnie się coś zakrzywia w czasoprzestrzeni,
że oni nieustannie obchodzą już od kilku lat
jakiś jubileusz. No, bo jak nie 45, to zaraz jest 50
i tak jest wrażenie, jakby wciąż
świętowali i dobrze uważam, że tak trzeba żyć.
Jak są powody, dokładnie, to tak trzeba właśnie żyć
i po prostu permanentny jubileusz to jest bardzo dobry
pomysł. Ten jubileusz odbył się w Teatrze Wielkim w Warszawie.
To takie sentymentalne spotkanie
z muzyką i podczas niego usłyszymy
oczywiście najbardziej znane utwory Pani Alicji Majewskiej,
jak odkryjemy miłość nieznaną, czy jeszcze się tam
żagiel bieli, ale także zabrzmią
anegdoty i opowieści przywoływane przez
jubilatów. No i na takich jubileuszach
nie może zabraknąć gości specjalnych, a mają nimi być
Michał Bajor, Artur Andrus, Ralf Kamiński,
Piotr Cugowski i Andrzej Lampert.
No, z tego co wiem, to Alicja Majewska
i Włodzimierz Korcz mieli takich koncertów jubileuszowych
więcej. Ten skład gości bywał też zmienny,
ale część
tutaj jest stała, więc nie zdziwi mnie
też na podstawie tego, co słyszałam, obecność w repertuarzu
tego koncertu nie tylko utworów samej Pani Alicji,
ale także covery innych
wykonawców, których ceni, z którymi była blisko.
No, ale ja zawsze czekam
najbardziej… No, po pierwsze czekam na utwory mniej znane,
których tutaj oni mają duży potencjał,
ale pewnie na potrzeby telewizji to… No, mogę się przeliczyć,
oczekując właśnie takich rzeczy
mniej znanych, bo faktycznie musi być ten żagiel i być kobietą
i takie rzeczy. A po drugie właśnie tych anegdot smaczków.
Wiadomo, że nam tutaj nie ujawnią nie wiadomo czego, ale zawsze
tego się fajnie słucha. I w dwóch częściach
to wszystko zostanie zaprezentowane. Tak jak powiedziałam,
pierwsza część o godzinie 20, druga o godzinie 21.10.
I teraz weźcie mi, pomóżcie, co ja mam po prostu robić,
co mam oglądać w pierwszy dzień świąt. Czy rolnika, czy Alicję Majewską.
To w ogóle jest niewybieralne dla mnie, absolutnie.
A jeszcze trochę sprawę za chwilę skomplikuję.
Kolejna stacja telewizyjna, czyli…
TVN. Tak, bo Polsat
zostawiamy, nie będziemy tam, wiecie, lektorami czytającymi
program telewizyjny i mówiącymi o filmach.
Tam pewnie Kevin znowu jakaś powtórka albo coś. No, przecież to jest logiczne,
że przed wydarzeniami w pierwszy dzień świąt musi pójść
powtórka Kevina. Natomiast
może nie być takie oczywiste, że
w oba dni świąteczne telewizja TVN
pokaże swój program poranny,
czyli Dzień Dobry TVN, no bo w Wigilii on normalnie jest i zawsze był,
ale do zeszłego roku to tak było, że
w pierwszy i drugi dzień świąt nie było tego programu,
no bo np. pytania na śniadanie też nie ma,
w pierwszy ani w drugi dzień świąt.
Natomiast jeżeli chodzi o TVN, to oni
od ósmej zaczynają ich pierwszy i drugi dzień świąt
poranny magazyn, ale on jest. Także
nieco później chyba to jest niż
tak normalnie w dni robocze, no ale zawsze
spoko, że to się pojawia, zwłaszcza, że no czemu nie,
skoro ten poranek jest taki właśnie lifestyle’owy,
coś jeszcze można ugotować, jakąś gwiazdę zaprosić, zapytać, jak tam święta
spędza, to też może być fajna rzecz do obejrzenia
i do zrelaksowania się w okresie świątecznym. Także i w pierwszy i drugi
dzień świąt jest Dzień Dobry TVN, to taki stały punkt
i stałym punktem będzie też to, co po nim,
to, co w oba te dni o 11.25. A już też
nas przyzwyczajono, że święta
czy wielkanocne, czy bożonarodzeniowe, to jest czas, kiedy
wraca program autentyczniej i znów osoby
w spektrum będą wypytywać
gości znanych o rzeczy, o które
nikt inny pewnie by ich nie zapytał. Tym razem w pierwszy
dzień świąt mają pytać Agnieszkę Chylińską,
co zapowiada się ciekawie w sumie, bo pewnie
sporo jest takich rzeczy, o których by ją mogli zapytać,
których pewnie ona nie może powiedzieć o 11.25, tak
coś przeczuwam, ale może mimo wszystko coś tam ciekawego się uda
wyłuskać. 11.25, pierwszy dzień świąt,
autentycznie z Agnieszką Chylińską. Potem filmy, filmy, filmy
w tym listy do M2 i spodziewalibyśmy się,
że już filmami ta stacja
zakończy, że nawet w paśmie wieczornym będą
mieli dla nas jakąś filmową świąteczną lub nie, ale
propozycje tego rodzaju. Tymczasem nie spodziewałam się
w ogóle, że o 19.45 pokaże nam widowisko
nawiązujące do swojego
popularnego programu typu talent show,
że pojawi się Mam Talent, chociaż Mam Talent tak naprawdę
dopiero na wiosnę, ale tym razem będzie to taka szczególna
edycja, bo Mam Talent pod choinkę. W specjalnym
świątecznym wydaniu Mam Talent, ulubieni
uczestnicy, jak rozumiem ulubieni po stronie widzów,
uczestnicy minionych edycji ponownie
pojawiają się na scenie prezentując swoje umiejętności
w bożonarodzeniowej aranżacji.
Artyści przygotują widowiskowe występy
z akcentami świątecznymi w scenografii, kostiumach
i choreografii. Widzowie mogą liczyć na wyjątkową
atmosferę, wzruszenia i dużo humoru.
Nie zabraknie największych polskich
i światowych świątecznych przebojów
wykonywanych na żywo przez orkiestrę kameralną.
Jurorzy, czyli Agnieszka Chylińska, Marcin Prokop i Julia Wieniawa
zamiast oceniać dzielą się
opowieściami, wspomnieniami oraz życzeniami.
Więc przypomnę jeszcze raz, 19.45, pierwszy dzień
świąt. Mam talent pod choinkę.
Drugi dzień świąt ma być powtórka tego wydarzenia.
Ten skład jurorski, no to na ten moment taki jest,
bo z tego co czytałam, w tej najbliższej edycji
ma on zostać powiększony, bo do programu wraca
Agustin Egurola, który dawniej uczestników
oceniał, ale nie będzie tutaj w zastępstwie
za nikogo, tylko ma się to grono jurorskie
poszerzyć do czterech osób. No ale na ten moment mamy jeszcze
ten poprzedni skład. Nie jestem w ogóle wkręcona.
Mam talent, żeby nie było, bo akurat ten program
już od kilku dobrych edycji mnie nie interesuje. No ale może
tam ktoś coś ładniej zaśpiewa, to na to zerknę, tylko znowu co mam
wybrać? Jest rolnik, jest Alicja Majewska,
jest Mam Talent, ale jeszcze po tym wszystkim
będzie sprawa dla reportera. Nie jest łatwo,
ale tak w ogóle jeszcze po tym wszystkim o 22
będzie coś dla nas ponownie miała stacja TTV, bo oni
w te święta nie poprzestali tylko na świątecznym odcinku
Gogglebox. Zgadza się, bo będą
mieć jeszcze program
Boys, Boys, Boys i to w dodatku
trzecią edycję, trzeci odcinek tego programu.
No tak, bo dwa pierwsze były w okresie wielkanocnym,
chyba pierwszy poleciał w niedzielę, drugi w poniedziałek,
więc już możecie kojarzyć tę formułę. Bohaterowie się
tutaj nie zmieniają, ale zmieni się lokalizacja,
do której postanowili powędrować. Zgadza się, Krzysiek
Felek i Marian, znani z programu
Gogglebox, przed telewizorem zazwyczaj spędzają czas
na kanapie z pilotem w ręku. Teraz jednak
postanawiają wyruszyć na weekendowe męskie wypady
za granicę. Choć nie wszystkie ich szczegóły
i podróży zostaną ujawnione,
z pewnością zwiedzą oryginalne miejsca
i miasta. Wyruszą z małym bagażem
i najwyżej 300 euro w kieszeni,
ponieważ liczy się przede wszystkim przygoda.
Zamierzają sugerować się opiniami oraz rekomendacjami
z mediów społecznościowych przy wyborze
transportu, restauracji, noclegów czy
miejsc do wieczornych rozrywek.
Starania by pogodzić ograniczony budżet
z chęcią przeżycia męskiej przygody
nieraz doprowadzą do zaskakujących
rezultatów. Więc to wszystko
wieczorową porą na antenie TTV
i to będzie kiedy? 22.00.
Tak, godzina 22.00, jak zawsze.
Do tego nas, do tej pory też
nas przyzwyczaili na Wielkanoc, także tym razem
właśnie Maroko będzie ich celem, bo w poprzedniej odsłonie
to była Turcja, o ile pamiętam.
I to były Włochy, któreś włoskie miasto.
Także tutaj się robi coraz ciekawiej u nich, jeżeli
chodzi o te ich wyprawy. No i ciekawiej
też będzie u nas muzycznie teraz, bo tak jak powiedziałam,
kto nam zabroni tutaj niesztampowo podchodzić do sprawy? I my wiemy,
że jubileusz Alicji Majewskiej nie jest koncertem
świątecznym. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale
kiedy są święta, to się nie mogę powstrzymać i zawsze
czekam, aż mi to gdzieś wyskoczy.
Wiem, że mogę sobie sama włączyć, ale uwielbiam ten moment,
kiedy się okazuje, że to już, że to jest ten moment, kiedy można.
Tak wiem, mogę nawet sobie to włączyć w czerwcu, ale
zawsze jakoś, szczególnie chce się tego
słuchać w grudniu, tych utworów świątecznych,
które przed laty zostały wykonane
przez Alicję Majewską, Halinę Frąckowiak i Andrzeja
Zauchę, nieodżałowanego.
Te utwory są wciąż wykonywane już teraz w innym
składzie z Olgą Bończyk, z Łukaszem Zagrobelnym.
Pani Alicja wciąż po Polsce jeździ i tu śpiewa,
a one brzmią w moich uszach
w grudniu co roku, a zatem
tak, wiemy, że nie będzie tego w czasie koncertu
w pierwszy dzień świąt, ale u nas będzie,
bo sądzimy, że warto, zwłaszcza, że takie skojarzenie mi się
nasunęło, to chyba nie jest przypadek. Z tym koncertem,
który był w Wigilię, w telewizyjnej jedynce, bo tam
tytuł był Płynie kolenda, polska kolenda
ze wszystkich stron, no a u Alicji Majewskiej
co prawda nie płynie, a idzie kolenda, właśnie
polska kolenda, drogą bezdrożem
szuka kolenda wielkiego święta, znaleźć nie może.
Może znajdzie w tym roku, może wy dzięki temu tworowi
znajdziecie teraz świąteczną atmosferę.
No i słuchajcie, święta, święta i prawie po świętach,
bo drugi dzień świąt przed nami i zaczynamy
ho ho ho od jedynki.
No co psujesz, przecież to cały dzień jeszcze jest
to jeszcze dużo do obejrzenia,
trochę pewnie do zjedzenia, chociaż w telewizyjnej
jedynce nie aż tak się dużo będzie
działo, bo tam filmy, takich premierowych
rzeczy to raczej mało. To co zwróciło naszą
uwagę to specjalny odcinek kolejny programu Jaka to Melodia,
który zostanie pokazany o 17.30,
a w nim tematem przewodnim są
różne smaki świąt. Jak? Smakują święta w różnych
krajach Europy. Na przykład są takie kraje, gdzie
nie smakują pewnie sałatką jarzynową i są gorsze
w związku z tym. Lepsze. Wiadomo,
wiadomo, że w ogóle wysłyszycie tę drugą osobę, czy tylko ja mówię
teraz? Chyba tylko już ja. Coś tam mu się popsuło.
Mówiłem, że lepsze. Ale wiesz, jak jest
mikrofon nie działa to nic nie pomoże już.
Wiadomo, że na cel charytatywny będą tutaj grać.
Będą to Vincent Helbig albo
nie wiem jak się go mówi, bo go nie znam. Za to znam Paskala Brodnickiego,
więc to łatwo powiedzieć i Rodrigo Ibanez.
Także widać osoby z różnych krajów i pewnie będą im
w podły sposób dawać polskie kolędy do rozpoznania i
sprawdzać w jaki sposób już są z Polską zasymilowani.
Podobnie specjalne wydania,
świąteczne wydania teleturniejów
pokaże nam kolejna stacja, czyli…
Ohoho, dwójka. Czternasta,
wiecie co, Familiada. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia
o wygraną zawalczą przedstawiciele
Fundacji TVP oraz zaprzyjaźnieni z nią
aktorzy, prezenterzy, dziennikarze i sportowcy.
Konkretnie stworzą drużyny takie osoby jak
Michał Wiśniewski, Rafał Sonik, Krysia Sokołowska,
Robert Sztokinger, Michał Olszański i Filip Antonowicz.
Nie wiem kto z kim będzie grał, ale nieważne
kto z kim. Ważne, że na cel charytatywny.
O 14.35 mamy Koło Fortuny, a w odcinku specjalnym
zmierzą się miłośnicy kulinarnych doznań znowu.
Tym razem Jola Kleser, Tomasz
Krulikowski i Łukasz Konik.
W sumie tak sobie myślę, że dobrze, że tego jedzenia
w tej telewizji jednak więcej w drugim dniu
świątyni niż pierwszym, bo wyobrażasz sobie oglądać
programy kulinarne tak bardzo objedzoną albo okołokulinarne?
Nie, nie, nie, nie. Ktoś pomyślał.
Tak. O 15.15 mamy
program pod nazwą Postaw na Milion.
Liczymy, że aż tak dużo tutaj nie będą tracić
jako w normalnych odcinkach, no bo wiadomo, że znowu
chodzi o szczytny cel. A w tym odcinku świątecznym
szczęścia spróbują dwie wyjątkowe pary. Zdany z programu
Górna Półka Smaku, kucharz Orson Hejnowicz.
A on już wcześniej też był gdzieś
w tej, w familiadzie chyba, nie? Także jak widać
lubi chodzić do tych programów świątecznych, bo może
potrzebuje właśnie odpoczynku od gotowania. Tam gotował nie będzie,
choć jeśli trafi na jakieś kulinarne pytanie, no to będą już
mieć łatwiej. On stworzy, stworzy parę w tym programie
z aktorką Michaliną Sosną, a druga para to dziennikarka
Katarzyna Dowbor i ojciec Michał Legan,
szef redakcji katolickiej TVP.
Także takie rzeczy się dzieją po południu,
a podobnie jak dnia poprzedniego muzycznie będzie działo się
wieczorem, bo znów w dwóch częściach
o 20 i 21 mamy
widowisko pod nazwą Kuba Badach
Jazzy Christmas. Czy mogę wyrazić
swoją opinię? Mogę, sobie pozwolę. Moja opinia jest taka,
że rozsądniej byłoby w mojej opinii zamienić
te rzeczy miejscami, czyli pierwszego dnia
świąt pokazać koncert świąteczny Pana Kuby,
a drugiego dnia świąt pokazać koncert jubileuszowy
nieświąteczny Pani Alicji, bo jednak
pierwszy dzień świąt to właśnie jeszcze jesteśmy tak w środku świąt i ten
repertuar świąteczny jakoś bardziej mi tu gra,
a ten drugi dzień świąt już jest tak trochę na wylocie,
niektórzy idą następnego dnia do pracy, na przykład
w sklepach, więc okej, można powiedzieć, że to
takie przedłużenie świątecznej atmosfery, a w ogóle to tam kolędy
można do drugiego lutego, wiem, ale już tak,
jeżeli mamy coś takiego bardziej neutralnego, to ja bym chyba w tę stronę
poszła, ale oni wiedzą lepiej, zrobili inaczej i właśnie
Jazzy Christmas, tam Kuba Badach, gospodarz tego
wydarzenia zaserwuje, oczywiście zaprosił do tego
gości i oni złączą siły, by stworzyć niezapomniane
interpretacje tradycyjnych piosenek świątecznych.
Wokale Kuby Badacha,
Miki Milar,
a także Gregorego Portera i Sanach
połączony w jazzowych harmoniach z wirtuozowską grą
Chrisa Bottiego, Henryka Miśkiewicza,
Bernarda Masellego czy Dominika Vani zapewnią
widzom niepowtarzalne doznania muzyczne.
Przypominam jeszcze raz dwie części, 20-21,
pewnie też będzie tam trochę
coverów, widziałam wam w zapowiedzi na przykład
fragment z Kopyta Kuli Krwie w takiej jazzowej
wersji, ale może też pokusi się Pan Kuba o coś własnego.
No ostatnio tam się dobrze dogaduje z telewizją polską,
no bo w The Voice’ie sobie działa, to też nie jest
takie dziwne, że zaprosili go na taki koncert.
No i też dwójkę w tej sytuacji możemy zostawić.
Przy Polsacie się nie zatrzymujemy, na moment jedynie
możemy, bo drugi dzień świąt wypada w
dzień tygodnia jaki? No to jest
piątek. Piątek. A wiemy, że piątek,
sobota i niedziela to w Polsacie hallo to Polsat,
więc oni nie mają hallo to Polsat ani w Wigilię, ani w pierwszy dzień
świąt, nie zrobili tutaj jakiegoś takiego wyjątku, że
wiecie, święta, mimo że to środa i czwartek to pokażemy, ale
w piątek pokażą, bo to piątek. Więc
może to trochę wyszło bez sensu, ale jednak
tak postanowili, także w piątek ta śniadaniówka
będzie, a potem już filmy będą dalej
i jeszcze na moment stacja
co do której już też troszeczkę wiemy czego się spodziewać, czyli
TVN.
Rano też ich śniadaniówka, tak jak mówiłam i o 11.25
tak jak dnia poprzedniego autentyczni, a tutaj
gościem będzie Maciej Maleńczuk.
No to powiem Wam, że on też by pewnie zdradził. On też może dużo
opowiedzieć. A oni mieliby
o co pytać. A z kolei o 14.10
znów mamy wspólne kolędowanie Najpiękniejsze Polskie Melodie
jako, jak rozumiem, druga część
tego widowiska, którego część pierwszą
można zobaczyć w Wigilię.
Także oni taką robią przerwę na pierwszy
dzień świąt, a w drugi dzień świąt będą jednak dalej
kolędować. No i tak, o słuchajcie,
tak sobie przeszliśmy przez te święta. Czy to znaczy, że kończymy ten
program? Otóż nie, ponieważ za chwilę będą tu wątki
nieświąteczne, choć jeszcze
o święta trochę zahaczymy. Teraz
takim świątecznym komentarzem
będzie to, co jakiś czas temu
wykonał Kuba Badrach, czyli ten
gość świąteczny telewizyjnej dwójki.
Czy wykona ten utwór w czasie koncertu tego jazzowego?
Trudno stwierdzić, bo jednak to nie jest jazzowe.
Chyba, że to jakoś na jazzowo przerobi.
Powiem Wam, zdradzę Wam tajemnicę, że
jak chodzę z moimi wychowankami
na konkursy świąteczne
wokalne, to wśród
utworów, które się bardzo często pojawiają, ten, który
tutaj zabrzmi, no wiedzie prym zdecydowanie.
Są takie dwie piosenki. Albo to jest Pastorałka od serca do ucha
Roki Czatki, albo to jest właśnie to, co tutaj będzie.
Oczywiście ja nie daję takich utworów moim dzieciom, bo szukam
ambitniej takich rzeczy, których nikt nie wybiera.
No, ale oczywiście Wy możecie nie być tak osłuchani z tym repertuarem
jak ja, więc ja skorzystam, wiecie, z tego prawa, żeby za moment
tego nie słyszeć, bo Michał mi tutaj wyciszy i nie będę
musiała, bo się nasłuchałam już tego ostatnio. Ale Wy posłuchacie,
może Was to zachwyci, jak najbardziej
to rozumiem. Ta opowieść, to
wezwanie do Marii, czy ona już wie,
kim się okaże ten syn, to dziecię, które właśnie
urodziła. Marii, did you know? To było po angielsku,
a po polsku jakiś czas temu nagrał ten utwór
Kuba Badach.
To podkład świąteczny i ten podkład z nami pobędzie
już do końca dzisiejszego wydania programu
RTV, ale teraz takie mniej
świąteczne tematy.
Tak, no bo w zasadzie
to się powinno rozpocząć
takim fragmentem piosenki
aż kolęda zniknie, bo święta, święta
i już po, i już po.
Zagadka dla Was, z czego repertuaru pochodzi ten utwór?
Michale, zagadka dla Ciebie.
Co śpiewał będzie kolęda?
Ależ z Kaledowie, proszę Pana.
Panie się za krótko ze mną ta audycja
To widzisz, to nie zgadłbym.
Trzeba jeszcze ten utwór, a był ten utwór
w jednym z wydań świątecznych, a nawet chyba w dwóch.
Ale to wiesz, problem jest w tym
taki, żeby tych utworów, kiedy one są emitowane
zwyczajnie nie słuchamy.
To prawda, bo gadamy o wszystko.
Gdybyście chcieli wiedzieć o czym, nie dowiecie się.
Tak jest. Dobra, to mam inne pytanie.
Czy w ogóle jakoś jest Ci
znany uniwersum takich filmów jak
U Pana Boga za piecem, U Pana Boga w ogródku.
W ogóle ogarniasz, oglądałeś te rzeczy?
Wiesz co, kiedyś jak i jakąś jedną część, ale to nie jest coś
za czym jakoś wybitwie tęsknię.
Rozumiem. Mnie się nigdy nie zdarzyło,
chociaż w mojej rodzinie chyba tak.
Chyba były te rzeczy oglądane, to może i moja rodzina się ucieszy
na to, co teraz będzie można oglądać. Czemu o tym mówimy?
Mówimy o tym, ponieważ
ważna sprawa, za tydzień nasza audycja
odbędzie się w sobotę, ponieważ kolega dalej będzie
w rozjazdach. To jest chyba moment, kiedy możemy
to zapowiedzieć. Już będę w przyjazdach, tak.
No tak, ale to jest ten moment, kiedy możemy
już chyba o tym pierwszy raz powiedzieć, chociaż przypomnimy,
że audycję z omówieniem
sylwestrowych i noworocznych propozycji stacji telewizyjnych
i może radiowych przeprowadzimy dla Was
w trochę nietypowym terminie, mianowicie
w poniedziałek, czyli to będzie 29 grudnia
godzina 20, bo na taką się
umówiliśmy, bo po południu to rozumiemy, że część z Was
mogła nie mieć czasu, więc zapraszamy na wieczór na godzinę 20.
I w związku z tym nie możemy tej audycji
zakończyć teraz, tylko chcemy Wam opowiedzieć o tym, co
będzie się działo za tydzień, już po świętach, kiedy
nie będziemy mieć jeszcze możliwości, żeby u Was się
pojawić. A nawiązałam do tych filmów
z tego względu, że Telewizja Polska przygotowała
już jakiś czas temu pewną ich kontynuację pod tytułem
U Pana Boga w Królowym Moście.
I będą pokazywać serial komediowy
pod tym właśnie tytułem. Jest to w zasadzie serialowa
wersja filmu, który nazywał się tak samo.
Może zresztą widzieliście go, bo już jakiś czas temu w kinach
można było go zobaczyć.
I chyba w Netflixie też jest.
Aha, to nie wiedziałam. Zresztą sam serial też można
zobaczyć, bo trafił on już do serwisu TVP VOD, więc
jak lubicie się z tym serwisem, mnie, to możecie
to tam zobaczyć. Będzie to kontynuacja
kultowej serii, która przenosi widzów ponownie
do Królowego Mostu, prowincji, gdzie czas
płynie wolniej, a absurdy życia
codziennego mają swój urok. Gdy
studentka archeologii odkrywa w kościelnych podziemiach
dokument nadający miasteczku status suwerennego
księstwa, rozpętuje się lokalna rewolucja.
Mieszkańcy zaskoczeni nową państwowością
wikłają się w polityczne intrygi,
medialny szum i własne ambicje, próbując pogodzić
wielką historię z małomiasteczkowym
spokojem. Oczywiście
nie bez śmiechu i zamieszania.
W obsadzie produkcji znaleźli się Aleksandra Grabowska,
Andrzej Zaborski,
Emilian Kamiński, Karol Dziuba, Krzysztof
Dzierma, Mikołaj Grabowski, Ryszard
Doliński i Wojciech Solarz.
Serial liczy 12 odcinków, które już od września były
stopniowo udostępniane w TVP VOD.
Jeżeli chodzi o to, kiedy to będzie można oglądać,
to ogólnie w niedzielne wieczory, ale nie od razu.
No bo pierwsze dwa odcinki zobaczymy
jeszcze w grudniu, ale pierwszy będzie
właśnie w sobotę 27 grudnia,
a kolejny w niedzielę 28 grudnia
o godzinie 20.25. A już od stycznia
serial będzie emitowany w niedzielę właśnie o godzinie 20.25,
czyli w kolejne styczniowe niedzielę i pewnie w lutym też.
No ale pierwszy odcinek tak właśnie wyjątkowo będzie w sobotę.
Zamotają trochę tym ludziom biednym i oni się już zgubią,
czy to leci w sobotę, czy w niedzielę, czy w oba dni, w sumie czy kiedy,
ale wy już będziecie wiedzieli. Najpierw sobota, a potem już
zawsze w niedzielę. Ten film
U Pana Boga w Królowym Moście miał swoją premierę w kinach
w październiku ubiegłego roku
i była to już czwarta część filmowej serii, bo ogólnie te części
po kolei to U Pana Boga za piecem, U Pana Boga
w ogródku i U Pana Boga za miedzą.
Piszcie, dawajcie znać, czy to w ogóle oglądaliście, czy to jest
Wam bliskie i czy może w takim razie zerkniecie na tę wersję
serialową. To jest jeden z technicznych
przykładów, kiedy nie mamy piosenki do danego tematu, bo nie mamy
piosenki do U Pana Boga ani do Królowego Mostu, ale spokojnie
poradzimy sobie, bo tak się składa, że na ten okres
poświąteczny Telewizja Polska ma jeszcze kolejną
dla nas atrakcję, bo Telewizja Polska
pyta się, czy to już? No słuchajcie, to już.
Halina Młynkowa, ona znowu tu będzie. Ona
zaśpiewała piosenki świąteczne, a teraz zaśpiewa swoje inne
piosenki już nieświąteczne, bo będzie
świętowała swój jubileusz. I teraz
Michale, jak Ty byś typował? Wiem, może
zajrzałeś do notatek, ale może nie. Jakbyś
tak miał z głowy powiedzieć, która to rocznica
jest scenicznej działalności i podpowiem
jeszcze wydania przełomowego albumu
Ano. Ile to lat? 25
Bardzo dobrze. No w sumie jako krągła
rocznica to jakoś tak łatwo było stwierdzić. No 20 to nie, 30
to też nie, to jakoś tak pośrodku. Dokładnie, to
jeszcze nie, ale to już 25
lat. Także to jest bardzo ciekawe,
że w przeciągu tych 4 dni będziemy mieć Panią Halinę
dwa razy. Nie będzie oczywiście sama jak to
na takich jubileuszach, bo będzie z nią, zgadnijcie, Zespół Pieśni i Tańca
Śląsk, więc w ogóle po prostu jest ich najlepszą koleżanką i wszystko już
z nimi śpiewa. Wykonają jej największe hity w nowych
opracowaniach symfonicznych autorstwa
Pawła Tomaszewskiego. Będą to takie utwory
jak Czerwone Korale, Ze Wielkim Morzem Ty
czy W Kinie w Lublinie. To jest ciekawe, bo część
takich wokalistek, które
rozpoczynały karierę w jakichś zespołach,
później odcinają się od tego i raczej unikają
tych utworów, które wykonały w przeszłości.
A tutaj Halina Ponie śmiało sięga, no bo też nie oszukujmy się,
tych solowych przebojów nie jest tak dużo, żeby mogła nimi
wypełnić cały koncert. I jednak mimo wszystko mam wrażenie,
że z tych, które wymieniłaś przed momentem, to jest jednak najbardziej
znana. Oczywiście, że tak. I jeszcze z wielu innych
bratankowych też. Publiczność będzie miała również okazję
usłyszeć premierowe utwory, widzisz,
skomponowane we współpracy z zagranicznymi twórcami.
Judem Friedmanem i
Alanem Richem chyba.
I oni, wyobraź sobie, tworzyli przeboje dla gwiazd.
Dla Whitney Houston czy dla Roda Stewarta.
Także, no, może być tak, że napisali do tych przebojów
po jednej linijce, ale pani Halina się tu kwali,
ale my nic nie negujemy. Mogło być też tak, że to były
takie przeboje, ale z końca płyt, ale tworzyli
dla tych gwiazd. No, może dla pani Haliny
stworzyli na początek płyty. I oczywiście nie będzie tutaj
sama, bo wiadomo, już się nauczyliście tego po tym programie,
jak jubileusz to goście, np. wirtuoz gitary
Jacek Krulik, a on chyba
w Bratankach działał, grał, więc jak rozumiem tutaj
jest jakaś taka jednak znajomość.
I jednak się lubią.
I nie ma jakiegoś może otwartego konfliktu, chociaż chyba
pani Halina jakoś tak się trochę
negatywnie odnosi do tej sytuacji rozstania z zespołem.
Będzie też Maciej Zakościelny z jakiegoś powodu.
Zespół Thulia i Agazarian, także różnorodnie muzycznie.
To po godzinie 20
się wydarzy 27 grudnia,
czyli właśnie dzień po świętach.
A jak myślicie, co się wydarzy po tym
koncercie? Tak, zgadliście.
O godzinie 20.50 zostanie powtórzone widowisko UNESCO
kolenda, czyli znowu będą te piosenki świąteczne
w wykonaniu pani Haliny.
Jakby ktoś miał jeszcze mało.
Rzadko się u nas zdarza, żebyśmy, w ogóle, czy to zdarzyło się kiedykolwiek?
Żeby w jednym programie były dwa utwory jednego wykonawcy?
No chyba nie, ale skoro Telewizja Polska tak lubi panią Halinkę
to niech będzie i u nas, ale już nie świątecznie
i nie bratankowo tym razem, no bo tak sobie
pomyśleliśmy, że no na pewno to jubileusz
to dla niej taka okazja do podsumowań
pani Halina patrzy za siebie w tamte lata co minęły
patrzy na siebie teraz
no i niezależnie od tego, czy darzymy sympatią ją, jej twórczość
no to życzymy dobrze, jak każdemu życzymy dobrze
prawie każdemu na tej planecie
i mamy nadzieję, że jest zadowolona z tego, do czego doszła w swoim życiu
ze swojej artystycznej drogi i że stała się
taką tytułową, jeżeli chodzi o tytuł jednej z jej piosenek
kobietą ze swoich snów
i tak się w sumie zastanawiam, jak to teraz zapowiedzieć
może ho ho ho, Eurowizja Junior
no chyba tak, słuchajcie w kilku słowach
bo poświęciliśmy temu dużo czasu
w poprzednim odcinku, nie chcemy tutaj
jakiegoś bardzo obszernego podsumowania prezentować
analizować szczegółowo wyników poszczególnych państw
ale chcielibyśmy po prostu to odnotować, że
wydarzenie było, że zaprezentowała się w nim
nasza Marianna Kłos bez już jakichś przeszkód
niedogodności, które jej się przytrafiły
na próbie, zaśpiewała naprawdę bardzo dobrze
i choć nie jestem i nie będę fanką tej piosenki
to przynajmniej wokalnie zrobiła z tego to, co mogła
do tej sfery wizualnej się nie będę odnosić, jak wiecie
ale tutaj moje typy, jak też już wiecie
były takie, że jednak nie sądziłam
aby Marianna mogła walczyć o zwycięstwo
wbrew temu, co sądziło wielu innych fanów
no jednak się okazało, że faktycznie
troszkę do tego zwycięstwa zabrakło
ale to też nie tak, że rezultat Marianny
był zły, bo u jurorów znalazła się na
siódmym miejscu, a więc wiemy, że bywało gorzej
z tymi polskimi reprezentantami
u widzów z kolei miejsce piąte
wyprzedzona chociażby przez San Marino, co w ogóle było
bardzo zaskakujące, że ten mały kraj dostał tyle punktów
ale też po prostu chyba ta piosenka się fanom spodobała
to nie jest tak, że całe San Marino wzięło i głosowało
jak to się wszystko podsumowało, to dało dla naszej Marianki
ósme miejsce, na osiemnaście przypomnijmy, więc tak troszkę za połową
myślę, że jakby było tak dwa oczka wyżej
to byłoby całkiem okej i byłoby to
zasłużone, no ale tak się stało
jak się stało, tak jak mówię tutaj
nie oczekiwałam szczególnie, że będzie jakoś inaczej
jeżeli chodzi o
polską komisję, bo też to Was
może ciekawić, aczkolwiek Artur Orzech
odczytał te informacje na koniec transmisji
czyli o polskich jurorów, którzy oceniali te piosenki
to w jej skład weszły dzieci, bo tak zawsze tam jest
że dwoje dzieci musi oceniać i to byli uczestnicy
ostatniego Voice Kids, czyli Julia Witulska
i Staś Karoń, a jeżeli chodzi o
tych dorosłych oceniających
to w tym gronie znalazła się m.in. Wiki Gabor, no bo ona
już jest dorosła, nie spełnia tych kryteriów
i Pan Tomasz Kukurba, czyli ten muzyk, którego możecie
kojarzyć z występu na preselekcjach z
Justyną Styczkowską, jak grał na altówce
i wydobywał z siebie dźwięki i potem nie mógł się pojawić na Eurowizji
w Bazylei i go tam nagrali. Także to jest też ciekawe
że jakoś tam został i się zaprzyjaźnił
z tą telewizją polską i go właśnie
zaproszono do takiego jurorowania przy tym
juniorze. No ale skoro nie nasza Marianka, to kto
to wszystko wygrał? Czy nasze typy się
sprawdziły? No bo jakieś tam przewidywania mieliśmy
no ten kraj, który znalazł się na szczycie był
wśród tych naszych typów, nie ma co ukrywać. I znów
tak się wydarzyło, że to kraj, który zwyciężył u jurorów
zwyciężył też całość. Choć widzowie najlepiej
ocenili Ukrainę. Ona znalazła się u nich na pierwszym
miejscu, a ostateczny zwycięzca całości
u widzów był drugi. U jurorów pierwszy, u widzów drugi. Także ten
rozjazd nie był jakiś taki bardzo duży
i jednym i drugim spodobała się propozycja z Francji.
Co rozumiem, choć nie umiem tego do końca
podzielić, bo wciąż
utrzymuję, że to było bardzo
zbieżne z tym, co Francja kilka lat temu wysłała na dorosłą
Eurowizję, czyli silnie inspirowane w wuala
wuala. Podobno nie tylko w sferze
samej piosenki, ale też prezentacji, nawet
gestów wykonywanych przez wokalistkę. Takie czytałam komentarze
wśród fanów. Ale też rozumiem, że jak ktoś
nie jest tak wkręcony w Eurowizję, to
mógł tego w ten sposób nie zestawić, choć wydaje mi się, że wuala
jest takim jednak charakterystycznym utworem. To skojarzenie nasuwa się samo.
Druga rzecz, która mnie tutaj uderza, to po prostu bardzo
poważny charakter tego utworu i dziewczyna
jedenasto czy dwunastoletnia przekazująca
utwór z jakimś takim ładunkiem emocjonalnym, bo przynajmniej
takim ładunkiem jest przesycona ta melodia.
To jednak mi się wydaje, że trochę nie w tę stronę to powinno iść, ale
to znowu wchodzimy w debatę, która nie ma końca. Dla kogo
w zasadzie są konkursy dziecięce?
Czy dla dzieci, które jednak nie chcą słuchać dziecięcych piosenek, bo chcą
słuchać różnych dziwnych, innych rzeczy ze Spotify’a
np. tworzonych przez AI? Nie będziemy tego wątku
rozwijać. Nie szukajcie w ogóle tego. Nie chcecie
tego znać, prawda? Michał zna i po co, nie?
I można byłoby nie znać, np.
Generalnie, wiesz, jeżeli chodzi o twórczość AI,
to ja absolutnie nie mam nic przeciwko, tylko może
niekoniecznie takiej.
Nie powiemy tego na głos. Nie możemy.
Rekordz.
Są ostatnio popularne w naszym kraju piosenki tworzone przez AI, które
mają bardzo silny podtekst seksualny.
Jest on bardzo silny i niekoniecznie smaczny
i jest to teraz po prostu mega hit, który trafia też do młodych ludzi.
Wiecie, po prostu kiedyś ludzie mieli swojego doktora Hakembusza,
a teraz mają rekordz.
Dokładnie to. To jest słowo, które zaczyna się na K, kończy na
S, ma 5 liter i nie jest to kokos.
I w Panu Tadeuszu to było.
Też. Nie wiem, czy coś zrozumieli, ale jak nie, to też będzie
lepiej dla ich zdrowia psychicznego, więc dzieci może idą bardziej
w stronę tych piosenek albo pij wojanka
do białego ranka. Wiecie, u mnie się słucha tego od września,
o niczym innym nie słyszę w szkole, tylko o tych napojach,
o tych wojankach, które
próbuje youtuber Wojan oraz o piosence pij wojanka
do białego ranka. I to jest w ogóle hit. Oni tego chcą słuchać, a nie
tych piosenek z juniora. Więc czy to jest właśnie dla dzieci, czy
bardziej dla dorosłych, którzy się powzruszają albo ładne
małe bąbelki i też niektórzy chcą w jakiś sposób swoje
ambicje uleczyć za sprawą takiego konkursu.
Jak chyba delegacja francuska
wysyłając taki utwór i taką piosenkę. Więc wolałabym,
żeby zwycięzca był inny, ale jest jak jest. Oczywiście dziecko
jest zdolne. Piosenka sama w sobie
jest ładna, gdyby nie ten kontekst, bez którego nie mogę jej
rozpatrywać. Tylko, że pytanie brzmi, po co
Francji tak bardzo była ta wygrana?
No chyba właśnie dla ambicji, skoro nie chcą tego organizować,
bo twierdzą, że nie mają hajsu. Więc już wiemy, że zwycięzca tego nie
bierze. Zobaczymy, kto to weźmie. Przypominam,
mam, że to mówiłam ostatnio, pamiętam, że San Marino
chce. Oni chcą i ja bym im pozwoliła.
Niech po prostu oni się wykażą, że potrafią coś zrobić
i niech robią tego juniora. Niech im wyjdzie, jak wyjdzie.
Tak samo wychodzi, jak wychodzi komentowanie juniora
Arturowi Orzechowi, który oczywiście
nie mógł jakoś sobie odpuścić jakichś
drobnych wpadek, typu jak była parada flag, to
pomylił naszą Mariankę z reprezentantką Malty.
Jak mówił o Czarnogórze, to powiedział Montenegro, gdzie to w Polsce
nie mówi się tak, no to jest po prostu Czarnogóra, nie używać
tej międzynarodowej nazwy. I na jakichś innych rzeczach
go też przyłapałam. No ale to jest niezmienne,
niech ilnowi subsolę. A zatem, żeby już domknąć
ten temat, to wysłuchajmy tej propozycji
francuskiej, zwycięskiej, czyli
voilà, voilà, a nie przepraszam, c’est mon, c’est mon, c’est mon.
I niekoniecznie na czasie.
Radio DHT.
No i słuchajcie, tak to powolutku, powolutku,
ale docieramy do końca 262
wydania programu RTV.
I wiesz, jaki ono ma numer, to jest
bardzo dobra informacja. Wiesz też o tym, że
teraz będziesz przekazywać informacje dotyczące radia, wreszcie.
Tak wiemy, że jest ich mało.
I zdajemy też sobie sprawę z tego, że jakbyśmy to robili, nie wiem, za dwa dni,
to może byłoby więcej, bo inne rozgłośni też ogłoszą, co będą szykować na święta.
I wiem, że tak będzie.
Pewnie, że jak skończymy ten program, to nagramy się na Facebooku,
wyświetlą wszystkie informacje o każdej stacji radiowej, co w święta robimy.
Zapewne tak będzie. Jest tak za każdym razem,
jednym po prostu. Więc trochę będzie około świątecznie radiowo,
trochę nie do końca i będziemy zarówno w
Polskim Radiu, jak i na Poletku Lokalnym. Zaczniemy od
Polskiego Radia. Tak, zaczniemy od Polskiego Radia.
Chociaż jak ja widzę te informacje, to dochodzę do wniosku, że to ty ją powinnaś przeczytać.
Jezu, to jest prawda.
Rzecz dotyczy pewnego słuchowiska,
które to zrealizuje radiowa jedynka.
I zaraz wam się wszystko rozjaśni. Otóż
serial audio Znachor będzie
emitowany na antenie radiowej jedynki od czwartku,
25 grudnia do niedzieli,
też w grudniu, bo to będzie
miało zaledwie kilka odcinków to dzieło,
do 28 grudnia o godzinie
11 i równiutko 00.
Słuchacze będą mogli ten serial także odsłuchać w sieci,
na stronie polskieradio.pl, w serwisach
streamingowych oraz na YouTubie.
Produkcja, w której w rolę profesora
Wilczura wcieli się Michał Żurawski,
a pozostałe postaci zagrają m.in.
Danuta Stenka, Michalina Łabacz,
Sławomir Pacek, Przemysław Bluszcz,
Adam Ferency oraz Józef Pawłowski.
Narratorką opowieści
będzie Krystyna Czubówna.
Adaptacja kultowego Znachora,
tym razem w formie audio, to świąteczny
prezent dla słuchaczy.
Jak mówi Paweł Majcher, redaktor naczelny
polskiego radia, z myślą o naszych słuchaczach
postanowiliśmy na zbliżające się święta Bożego Narodzenia
przygotować produkcję wyjątkową.
Niech nasz Znachor umili ten wyjątkowy czas,
a jego mistrzowska obsada będzie źródłem wielu
emocji i wzruszenie. Scenariusz audioserialu
na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza
przygotowała Małgorzata Maciejewska
za reżyserię, natomiast odpowiada
Julia Mark, a reżyserię dźwięku
Andrzej Brzoska i Anna Barcewicz.
Muzykę do Znachora przygotował
zaś Mateusz Dębski. No to co, będziesz
słuchać? No chyba muszę to sprawdzić.
Proszę Państwa, Wysoki Sądzie, muszę to sprawdzić,
ale zastanawiam się, czy to jest potrzebne faktycznie, kolejny już
Znachor, zwłaszcza, że jesteśmy świeżo po tym
Netflixowym, bo gdybyśmy nie byli, no to jeszcze trochę inaczej,
a tak to już mamy po prostu… Znachor, Znachora
za Znachorem Pogania. Tak naprawdę czwartego
Znachora, bo licząc z tym pierwszym,
najpierwszym, którego mało kto widział, a pewnie się znajdą takie stacje
telewizyjne, które gdzieś tam pokażą tego Znachora
najsłynniejszego, chociaż on
raczej się kojarzy z innymi świętami, z Bożym Narodzeniem
mniej, ale gdzieś tam pewnie będzie, bo ogólnie
najkultowe filmy, wszelkie, typu
Misi, takie inne, Kogle Mogle, to będą właśnie
w telewizyjnej jedynce w TVN, także jesteśmy w takich klimatach,
że najbardziej lubimy to, co już znamy,
no ale czy polubimy tę nową wersję Znachora?
Ciekawość mnie zżera, jak to faktycznie wypadnie,
więc sprawdzę. Obiecaliśmy lokalne, Poletko,
to gdzie wędrujemy, gdzie nas zabierzesz? Wędrujemy do Pyrzyc,
bo jak informuje serwis radiopolska.pl,
już po raz szósty w Boże Narodzenie
mieszkańcy tej miejscowości oraz jej okolic
będą mogli słuchać swojej lokalnej stacji radiowej.
Emisja na częstotliwości 91,1
prowadzona jest od poniedziałku
15 grudnia, no więc już kilka dni
emisja ma miejsce, a emisja
zakończy się zaraz po przywitaniu Nowego Roku
1 stycznia. Sygnał nadawany jest
z Pyrzyckiego Domu Kultury, a tradycyjnie
w zaplanowanym programie nie zabrakło rozmów
o bezpieczeństwie, kulturze, sporcie, sprawach
społecznych, a także poezji czy aktywizacji
seniorów. Jest to już szesnasta odsłona
Radia Pyrzyce. Jego pomysłodawcą jest
Ryszard Tański, twórca nieistniejącej
już rozgłośni w pobliskich Lipianach.
Po raz pierwszy emisja na częstotliwości
91,1 uruchomiona została
w grudniu 2020 roku.
Potem stacja powracała w okresie wielkanocnym oraz na przełomie
czerwca i lipca. Emisja odbywa się
na podstawie wydanych przez Urząd Komunikacji
Elektronicznej pozwoleń na emisję
okazjonalną. No więc może kiedyś w końcu
powalczą o pełnoprawną koncesję. Trzymamy kciuki.
No pewnie. Fajnie, że im się chce
i nam się też chciało, mimo tego,
że już takie świąteczne rozleniwienie wchodzi
i mam nadzieję, że Wam się też chciało i byliście z nami do końca,
bo to już, jeżeli pytacie jak Halina Błynkowa, czy to już?
To już. My co prawda nie 25 lat
ani 50, ale
za dwa lata będzie 10.
No na razie przez 8 ostatnich lat Polki i Polacy mogli
słuchać magazynu RTV i mogli go słuchać też przez ostatnie jakoś tak
około 2 godziny, bo tak to chyba ładnie wyszło.
Mamy nadzieję, że
te opisy świątecznych atrakcji w stacjach telewizyjnych
są aktualne, bo
wiecie, że ja się irytuję na stacje telewizyjne, głównie na TVP,
że jak przygotuję na przykład
informacje o tych propozycjach ramówkowych
półtora tygodnia przed audycją,
to potem się okaże na już kilka dni przed samymi świętami,
że tam się coś pozmieniało.
Posprawdzałam to jeszcze w piątek wszystko
i tam zmian nie stwierdziłam względem tego, co przygotowałam
kilka dni wcześniej, ale może być tak, że
wiecie, wstanę w sobotę rano, czy w ogóle wy tego jeszcze nie zdążycie
posłuchać, a oni już zamienią miejscami jakieś teleturnieje ze sobą,
bo tak się czasami zdarzało, albo też może być tak, że już
po samej emisji programu oni coś jeszcze zamienią we wtorek,
bo na przykład posłuchają nas i stwierdzą, że zamienimy Majewską z Badachem,
bo tak w RTV powiedzieli i tak może mamy taki
wpływ, jak się to mówi, impact może taki mamy
i tak wtedy zrobią. Także to, o czym Was
informujemy, to jest na teraz stan na godzinę w piątek
21.50, widzicie jak my się tu poświęcamy,
ja jeszcze nie zjadłam, ja muszę zjeść zaraz, to jest ważne,
ale będę jadła rzeczy lekkie,
jeszcze nie takie kojarzące się z kolacją wigilijną.
Po prostu robisz sobie miejsce na kolację. Na pewno nie zjem
karpia, bo ogólnie, jak jest u Ciebie z karpiem na Wigilię?
Faktycznie jest karp, bo musi być karp? Jest, ale ja go nie lubię.
Ale domownicy robią, czy lubią, czy robią,
bo muszą? Tak, już lubią, lubią, zdecydowanie, zdecydowanie.
Bo to też tak czasami może być, że nikt nie lubi,
ale trzeba, przecież musi być karpia. Nie, nie, nie. Nie bez karpia.
No ale właśnie, jak to święta bez karpia,
bez przyjaciół karpia, zwanych przyjaciółmi pewnej ryby też
przez pewien czas. Oni już też 25 lat,
jak Halina Młynkowa, bo w 2010 roku był pierwszy karp.
Czy to już? To już. I oni wciąż są
i będą na zakończenie naszego dzisiejszego wydania,
ponieważ już po się nie usłyszymy, to możemy
teraz sobie krótko omówić, tak żeby bardzo tutaj
nie spoilować, jak Ci się widzi ten
tegoroczny karp, czyli przypomnijmy, jakby ktoś nie ogarniał,
piosenka nagrana przez
dziennikarzy Radia 357, bo to oni przejęli
przecież te tradycje przez dziennikarzy i nie tylko, bo też przez
zapraszonych gości, o czym za moment. Jak Ci się to podoba?
Całkiem przyjemny.
Nie uznałem go za jakąś taką rewelację, ale
nie jest zły, moim zdaniem.
Powiem Wam tak. Co do muzyki, fajnie.
Te chórki, które tam teraz usłyszycie, są fajne,
podobają mi się, więc instrumentalnie, wokalnie bardzo ok,
na plus. Mam tam
mam natomiast pewne uwagi do tekstu, bo
oczywiście, bo oni sobie wzięli za punkt honoru, czego
w dawnych karpach nie było, żeby one komentowały bieżączkę,
czyli to, co się działo w ostatnim roku. Kiedyś
tego nie było. Kiedyś karp był o tym, że karp pływa w wadnie albo
nie wiem, jakoś się odnosił do jakichś wyższych wartości,
a teraz trzeba skomentować bieżączkę. I fajne jest
skomentowanie takich pozytywnych wydarzeń, które nas łączą,
bo ok, mały spoiler, będzie tam o Sławoszu,
będzie tam o Idze, więc o takich fajnych
rzeczach. Będzie też trochę akcentów
sentymentalnych i tutaj
nie chcę dużo zdradzać, ale może być tak, że wam łyska wzruszenia
tam pod koniec karpia poleci, bo ja się trochę na tym przełapałam,
a nie jestem skora do wzruszeń, bo padną tam pewne imiona.
Zwróćcie na to uwagę, powiem tylko tyle, że gościnnie
w nagraniu tego karpia wzięła udziała ekipa
Kabaretu Hrabi. No i tyle, ale nie mogę wam powiedzieć,
jakie dokładnie tam są słowa, posłuchajcie, co tam jest
i jakie tam są głosy i czyj głos
i czyj śmiech, o może tak. Natomiast
pewne odniesienia już mi się wydają nie do końca
potrzebne, np. do tego, że tam
opłatek przy dziąśle, wiem o co
chodzi, albo że niektórzy w Budapeszcie na święta, w sensie
mamy komentowania tej bieżączki dużo, jak będę
chciała, to sobie włączę szkło kontaktowe. I to są rzeczy,
które mogą ludzi dzielić, więc
ja bym sobie to darowała, ale też właśnie wiem, że
słuchaczom to się będzie podobać, bo pewnie nawet do takiego
elektoratu… Ja mam takie wrażenie, właśnie chciałem
też do tego się odnieść, że doszę wrażenie, że grupa docelowa
tego akurat karpia, to jak najbardziej
łyknie. No, dokładnie, łykną
i nawet jak będzie jakaś ość, to połkną i tak
i będą się cieszyć. Ja bym sobie odpuściła, ale
tak czy tak, no, fajnie się tego słucha i fajnie, że to jest
i że ten motyw krok po kroku, krok po kroczku
do nas wraca, bo to też już znaczy, że idą święta
Pan Kuba licytował, w piątek były ostatnie licytacje
Przypominam, że jak chcecie akcenty świąteczne, to
RMF Classic istnieje i tam po prostu
Oni znowu to zrobili? Tak, oczywiście, a co nie?
Ja będę tego słuchać, ponieważ mam takie skłonności
W razie czego, jeżeli Wam też się
podobają świąteczne piosenki, ale nie chcecie ich za dużo
tylko tak jedną w godzinie, to pamiętajcie, że my do drugiego dnia
świąt włącznie, też gramy świąteczne
Tak, jest tu prawda. Także każdy sobie
wybiera co lubi, spędzi sobie święta jak lubi
więc my jak zawsze na te święta Wam życzymy, żeby
były fajne i spełniły Wasze oczekiwania
żebyście odpoczęli. Ja Wam powiem, że
mnie się bardzo przyda odpoczynek po tym grudniu, bo
trochę… bo on mnie łaskawie nie potraktował
była taka piosenka dla dzieci, idzie grudzień po grudzie
i on nie szedł po grudzie pogodowo, a tam w innych
sferach, więc za wszystkich, którzy mieli podobnie
to życzę właśnie wychillowania i jeżeli to miałoby być
przy telewizji za sprawą tego, o czym my Wam
opowiedzieliśmy, no to fajnie. Jak bez niej, to też
fajnie, bo każdy odpoczywa jak lubi
ja pewnie przy telewizorze, bo mnie odmurzają różne
takie głupotki, o których Wam tutaj opowiadaliśmy
mam nadzieję, że też wychillowaliście nas
słuchając. My to oczywiście Michał Dziwisz
i Milena Wiśniewska. No to co, krok po kroku
krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku. I pamiętajcie
że słyszymy się w poniedziałek
po świętach, po świętach, po godzinie dwudziestej
Trzeba sprawić tego karpia, bo to długo będzie trwał
ten proces, no. Także
jak już będą święta, po to my wtedy przyjdziemy
poniedziałek, dwudziestego dziewiętego grudnia, powiemy o sylwestrowych atrakcjach
co robi Tomasz Sakiewicz w hełmie i tam inne
takie rzeczy, będzie wystrzałować, super. Będzie się działo
no ale to już będzie po świętach, no a jak na razie
tak jak powiedziałam, krok po kroku, krok po kroczku, one do nas
idą, hoł, hoł, hoł
W każdą sobotę od szesnastej na antenie radia DHT
o aktualnych wydarzeniach związanych z radiem
i telewizją opowiedzą Milena Wiśniewska
i Michał Dziwisz
Był to Tyflopodcast
pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych