RTV Odcinek nr 252 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
No, Łoda Sound, to zwłaszcza mieliście okazję zaznać kilka minut temu,
kiedy nam się wszystko, co możliwe przed audycją mogło popsuć, to się popsuło.
Ale naprawiliśmy i jesteśmy o nietypowej porze nietypowego dnia.
Chociaż pora, no to nie, typowa w sumie, tylko dzień nietypowy.
Typowa pora, choć ciut nam się to wydanie nasze opóźniło o kilka minut ze względu na to, że technologia się na nas obraziła.
Być może ze względu na to, że nas tak długo nie było, technologia postanowiła nam pokazać, że jej się to nie podoba i pokazała to bardzo wyraziście,
zarówno psując u mnie internet, jak i to i owo Michałowi z całej emisji, co sprawiło, że właśnie z pewnym opóźnieniem wystartowaliśmy,
Pojawiamy się u was po tej długiej przerwie.
Nie tylko technologia się psuje, bo czasami bywa niestety tak, że też i zdrowie dopadają te i inne problemy.
Ja się psuję, po prostu.
Nie wiem, czy pamiętacie, w jakim stanie rozstaliśmy się z wami przed tą naszą przerwą.
Sytuacja była taka, że Michał wciąż kaszlał, jak to się rozpoczęło po jego urlopie, tak trwało.
Ja byłam w zdrowiu dobrym, ale wybierałam się na urlop, do czego odniosł się Michał.
Uważni słuchacze pamiętają, a ja wciąż mam to w sercu.
Wiesz, mam tę zadrę, że ty w ostatnich słowach odniosłeś się właśnie do tego.
No nie chcę powiedzieć, że mi życzyłeś źle, no bo to też nie, oddaję ci sprawiedliwość.
Ale jakoś tak zasugerowałeś, że kto wie, co mi Lena z tego urlopu przywiezie.
No i tak jak już powiedziałam Michałowi poza anteną, karma bywa czasem…
Tak, jest złośliwa i absolutnie nic poszczęśliwie nie przywiozłam.
Za to Michał nie musiał wyjeżdżać, żeby znowu coś załapać.
I tak oto nasz konkurs na to, jaki będzie numer audycji, w której
Michał wreszcie przestanie kaszleć, wciąż pozostaje aktualny.
Ja mam po prostu, słuchajcie, per kaszlu mobile, można by powiedzieć.
A ten kaszel jeszcze nie jest sam teraz, bo tutaj jeszcze dokończają głosy.
Bo to w ogóle bardzo ciekawa historia była. Już prawie było okej, już było okej i tu nagle bum znowu.
Tak wyjątkowo latem tego roku mnie co chwilę coś dopada i no niestety efekty są takie, jakie są.
No ale cóż, damy radę.
No oczywiście, że damy radę, bo dajemy radę już od bardzo wielu wydań.
Od 252, bo 252 ma numer to wydanie, które właśnie się rozpoczyna.
W niedzielę 10 sierpnia. To nie jest tak, że zmieniamy dzień nadawania na zawsze.
To tak wyjątkowo tylko tym razem.
To tak wyjątkowo. Ci, którzy czytają naszego Facebooka, to wiedzieli.
Ci, którzy wyczekiwali informacji, bo była nas taka zapowiedź, żebyście byli czujni,
to też się mogli tego spodziewać, że jest taka możliwość, że w niedzielę wyjątkowo będziemy.
No i jesteśmy, mimo tego, że nas nie było w zasięgu nadawania magazynu RTV, to staraliśmy się zbierać informacje medialne i to i owo dla Was mamy.
Chociaż, jak wiadomo, sierpień to jest czas, kiedy medialnie nie dzieje się super dużo. Zbieramy informacje dotyczące ramówek jesiennych i tego już jest trochę.
Ale my oczywiście, zgodnie z naszą tradycją, nie omawiamy tego teraz, chociaż już byłoby co.
Chcemy to zrobić na świeżo, żebyście tuż przed nadejściem września wiedzieli, co jest do oglądania i ewentualnie do słuchania.
Tak więc, jeżeli się spodziewacie omawiania tego, co ostatnio tam portale medialne pisały, co będzie nowego w formule Voice of Poland, jakie nowe seriale w TVP…
To jeszcze chwila.
…i innych takich rzeczy, to to na razie sobie zostawiamy, bo staramy się być jak najbardziej aktualni.
My, czyli oczywiście stały skład, który tworzą Michał Dziwisz.
I Milena Wiśniewska.
No to chyba przystępujemy do rzeczy. No i jeszcze może tylko ta informacja, że to, że pojawiamy się z opóźnieniem, to tutaj nie oznacza, że ta audycja została przygotowana jeszcze w jakimś w ogóle innym terminie.
Że mamy być w sobotę, emisja jest w niedzielę, a nagraliśmy to w ogóle w czwartek.
Jakbyśmy to nagrali wcześniej, to ta emisja pojawiłaby się równiutko, jak w zegarku. Zwykle jak jest coś na żywo i coś może nie wyjść, to wtedy są takie opóźnienia.
Tak, raczej tak.
A zatem to, że jesteśmy na żywo oznacza, że co?
Że możecie do nas pisać i, znaczy zawsze możecie oczywiście,
ale że my mamy możliwość odniesienia się do waszych komentarzy
na bieżąco, w trakcie audycji.
A wy wiecie gdzie pisać, na Facebooku najczęściej piszecie,
z tej możliwości korzystać i więc do tego zachęcamy.
I co my mamy dla was na początek?
No bo informacji jest trochę takich związanych
z wydarzeniami muzycznymi, które się szykują w sierpniu.
Jeszcze nie wszystkie dzisiaj sobie omówimy.
Informacji trochę personalnych, no ale żeby był sens,
aby o tym wszystkim mówić,
to musimy zacząć od jeszcze czegoś innego, od pewnych formalności.
Bo to, że my w ogóle mamy o czym mówić w kontekście tych mediów,
że to wszystko jakoś działa, że są przyznawane koncesje,
że działają te poszczególne stacje, to by nie było możliwe.
Tak, i tu musimy się cofnąć jeszcze do poprzedniego miesiąca, bo wszystko działo się 28 lipca.
Wtedy to właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę odwołującą Macieja Świrskiego z funkcji przewodniczącego.
Na jego miejsce powołano Agnieszkę Glapiak. Jej następczynią, czyli następczynią pani Agnieszki, została Hanna Karp.
Uchwały zostały podjęte większą większością czterech głosów. Za byli Agnieszka Glapiak, Hanna Karp, Marzena Paczuska,
A także nominat obecnej koalicji rządowej, Tadeusz Kowalski.
A kim jest w ogóle pani Agnieszka? Otóż pani Agnieszka Glapiak przez wiele lat była związana z Telewizją Polską.
Od 2015 roku pracowała w MSWiA. Po trzech latach przeszła do Ministerstwa Obrony Narodowej.
W 2022 roku natomiast została wybrana rekomendacją Prawa i Sprawiedliwości na członkinie Krajowej Rady Radioformatycznej.
A to jest trzecie zdanie.
A to jest trzecie zdanie.
Osobu relacjonowania wydarzeń w Sejmie 16 grudnia 2016 roku, czyli blokada mównicy, protesty, później m.in. po negatywnych słowach Jarosława Kaczyńskiego i ambasadorki Stanów Zjednoczonych, ta kara została uchylona.
Zaś jeszcze z takich dat związanych z kalendarium, też związanych z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji.
kilka dni wcześniej, bo 25 lipca Sejm podjął decyzję w sprawie postawienia przewodniczącego
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, tego byłego przewodniczącego, czyli pana Macieja,
przed Trybunałem Stanu. Za wnioskiem głosowało 237 posłów, przeciwnego zdania było 179,
A 16 posłów wstrzymało się odgłosu.
No tak, więc możecie sobie ocenić, czy to dobra decyzja, czy niedobra.
Po owocach poznamy panią Agnieszkę.
Czy się coś zmieni w jakby działaniu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji?
Mam wrażenie, że nic, tak naprawdę. Tylko inna osoba będzie podpisywać stosowne kwity.
Na to wychodzi. Tak więc chyba te formalności mamy tutaj z głowy i możemy przejść do informacji rozrywkowych, bo jesteśmy wciąż w takich wakacyjnych, urlopowych nastrojach.
Tylko mam, Michale, takie wrażenie, że my niemal co roku robimy tutaj to samo, ale to nie wynika absolutnie z jakiejś naszej winy, bo my po prostu analizujemy to, co się pojawia.
Was informujemy, a że pojawia się co roku to samo, bo imprezy są cykliczne i już
po prostu od iluś lat odbywają się te same imprezy w bardzo podobnym kształcie.
No to już nie nasza rzecz. My tutaj tylko opowiadamy.
A zatem jest to kolejny rok, kiedy przyszło nam opowiadać o Festiwalu Weselnych Przebojów.
I wyjątkowo, no bo pewnie się spodziewacie, że jak impreza muzyczna to powiem o niej ja,
ale powiem o niej Michał, dlatego że nie doczytał mojej wiadomości na WhatsAppie,
w której napisałam, że ja przygotuję tę informację i zdążył przygotować to on sam.
Ale spokojnie, ja Wam jeszcze o muzycznych rzeczach poopowiadam.
Dobra, Weselne Przeboje, bo nie było dawno tej imprezy, tak naprawdę to była rok temu,
więc w ogóle nie wiemy o co chodzi, musisz nam opowiedzieć.
A to już, proszę bardzo, już opowiadam. Otóż Polsat ponownie pokaże festiwal
Weselnych Przebojów z Mrągowa. Drugiego dnia imprezy odbędzie się Biesiada.
Dzień wolny za festiwal zaplanowano na 15 i 16 sierpnia.
Piątek i sobota, w przyszłym tygodniu.
Ten dzień wolny, 15 i potem jeszcze sobota.
Tak. Pierwszego dnia w weselu na całego wystąpią na przykład
Pektus, Rafał Brzozowski i Czerwone Gitary.
Zaś drugiego dnia, tak jak wspominałem przed momentem,
zaplanowano Biesiadę na Poprawiny i wystąpią tu na przykład
Michał Wiśniewski, Weekend, czy Sławomir.
Gospodarzami pierwszego dnia będą prezenterka polsatu
Marcelina Zawadzka i wokalista Stanisław Karpier-Bólecka.
Oni będą w roli pary młodej.
I będzie też prezenterka stacji Elżbieta Romanowska
i juror Dancing with the Stars,
taniec gwiazdami Rafał Maserak.
Gospodarzami sobotniej biesiady
Zostali z kolei Elżbieta Romanowska i Rafał Maserak, a w roli wodzireja wystąpi artysta kabaretowy Andrzej Kozłowski.
No bo Romanowska i Maserak to przecież jest taka para, która się przewija przez tę imprezę już od lat.
Bo oni tam przecież występowali w roli paru młodej. Jako para młoda.
Potem jak to już przestało być wiarygodne, że oni co roku są parą młodą, no to tam byli parą odnawiającą
Mają chyba swoje przyrzeczenia małżeńskie i nie uwolnimy się od nich nigdy.
Tam próbują coś dokładać, kombinować, ale będą tam zawsze oni.
Także impreza w podobnym kształcie, co roku.
To nie jest jakoś szczególnie zaskakujące, że jest wesele.
Są te poprawiny, czy biesiada, jak oni to tam nazywają.
15-16 sierpnia, mrągowo.
Natomiast wydaje mi się, że tego zespołu,
który wystąpi w piątek, to tam chyba jeszcze nie było,
albo przynajmniej nie kojarzę.
A tak się składa, że oni mają w swoim repertuarze
pewien utwór nawiązujący do tematyki ślubno-weselnej.
Niemniej mam wątpliwości, czy oni to zagrają,
bo nie wiem, czy to jest tak superpamiętana piosenka.
Ja ją pamiętam.
Tym bardziej, że pytanie, jaki w ogóle teraz repertuar
mają czerwone gitary, tak?
Tak, czerwone gitary, bo oni chłopaki, no jaki mogą mieć?
No taki, że odgrzewają te swoje dawne hity,
próbują coś od czasu do czasu nowego nagrać, ale funkcjonują w ten sposób,
że odgrzewają te hity, chociaż skład już ma bardzo niewiele wspólnego.
Skład się odnowił zdecydowanie.
Tak, bo tam jeden z muzyków dawnych po prostu jest takim spoiwem łączącym
przeszłość z teraźniejszością i on organizuje jakichś tam muzyków
i to na tej zasadzie działa, także
Niektórzy tłusiwi by powiedzieli, że to nie stało koło czerwonych gitar tych dawnych,
ale nazwa się zgadza. Można grać hity i jakieś tam spore pieniądze im kasować
na swoje konto. Także ja się zastanawiam, czy oni zagrają to, co myślę, że powinni
zagrać, bo to jest piosenka znana, ale teoretycznie są piosenki bardziej znane,
bardziej przebojowe, a pewnie pójdą w te największe przeboje.
No ale nic straconego, ponieważ my wam to zagramy.
To jest utwór, który pojawiłby się na moim weselu, gdyby ono się odbyło kiedykolwiek.
To jest po prostu mój warunek brzegowy.
Jeżeli mój partner nie zgodziłby się na to, żeby pojawił się ten utwór,
to w ogóle możesz odwoływać imprezę i nawet nie ma co zaczynać.
Także rozumiecie, że tutaj nie mam wielkich oczekiwań.
Ponadto jedno, żeby na moim weselu zabrzmiał utwór, który teraz zabrzmi na Antonie Radia DHT,
ale to jeszcze nie jest mój ślub.
A utwór to Słowo jedyne, ty.
Tak, w ogóle ta piosenka pojawia się w naszej regularnej playliście, więc…
Zdecydujcie, kto wrzucił.
No właśnie.
Tak, dokładnie.
Bo tutaj same ładne piosenki u nas są.
A my pędzimy dalej, choć zostajemy w podobnym miejscu w kalendarzu,
bo odniesiemy się do tego dnia wolnego, 15 sierpnia,
bo są różne sposoby, jak można spędzić sam ten dzień oczywiście, jak i wieczór.
No bo ci, którzy chcą, mogą wybrać festiwal weselnych przebojów i czerwone gitary w składzie jakimś tam,
ale może są tacy, którzy od występów wolą kabarety, wolą się pośmiać.
Zgadnijcie, w której grupie jestem. Tak naprawdę to nie jest mi do którejkolwiek jakoś tak szczególnie blisko,
bo ani weselne przeboje, ani kabaret.
Ale nie rzecz w tym, co mi się podoba,
bo rzecz w tym, co oczywiście Wam się może spodobać,
a może Was przyciągnie
kabaretowa noc
pod gwiazdami.
Jedziemy, słuchaj, do
Litzbarka. Litzbark
kojarzy się
rzeczywiście z wydarzeniami kabaretowymi.
To prawda. Litzbark warmiński,
bez jeszcze welski przecież. Ale chodzi o warmiński,
gdzie się odbędą
litzbarskie wieczory humoru i satyry
I one odbywają się już od wielu lat, bo to już jest 46. impreza pod tym hasłem.
I myślę, że kojarzymy relacje z tego wydarzenia sprzed lat, emitowane przez Telewizję Polską.
Ale później jakoś tak nie wiem, też nie śledzę tego rynku kabaretowego, więc nie wiem czy zawsze transmisje z tego były.
Potem coś chyba z tym Telewizja Puls miała do czynienia.
A może i tak. No ale teraz właśnie zwieńczenie tej kabaretowej imprezy pod hasłem
kabaretowa noc pod gwiazdami zostanie pokazane właśnie przez Telewizję Polską,
telewizyjną dwójkę w przyszły piątek 15 sierpnia, tak jak powiedziałam.
I co wiemy o tym wydarzeniu? Znamy jego hasło przewodnie, które brzmi
męskie żartowanie. I powiem szczerze, że jak to przeczytałam,
Znaczy, no, cokolwiek by tam było, no to, tak jak wiecie, możecie pomyśleć,
a, co ją to obchodzi, tak nie będzie oglądała kabaretu.
No ale, no wiadomo, męskie żartowanie, z czym to jest gra, tak, z męskim graniem.
Ale męskie żartowanie, to mi się tak skojarzyło, oho, będą knużyć.
Wiecie, o co chodzi, no. Będą takie, takie chłopaki, które sobie pożartują
i będą takie śmieszne, może pożartują z babeczek, czyli to,
czego w polskim kabarecie nie lubię najbardziej.
Ale przeczytałam dalszy ciąg tego opisu i wiecie,
to jeszcze nie znaczy, że mnie to zachęciło, żebym nagle oglądała kabaret.
Ale może wcale nie będzie aż tak źle, jak mi się wydawało,
bo tutaj chodzi o humor z dystansem do stereotypów.
I twórcy pokażą, jak współczesny mężczyzna potrafi śmiać się z samego siebie.
Zaprezentują również nieporadne próby bycia macho.
Tak że wiecie, jeżeli mamy dystans do stereotypów wobec męskości,
wobec może jakiejś toksycznej męskości,
to może i będą takie momenty,
gdzie nawet ja, zatwardziała, antykabareciara,
mogłabym się uśmiechnąć. Znaczy, że spróbuję to oglądać.
Ale może wy spróbujecie, zwłaszcza jeżeli wam powiem, kto tam wystąpi.
No, będą chłopaki. Rzeczywiście.
Bo będzie na przykład Kabaret Rak,
który teraz występuje w nowym składzie,
bo jest tam Krzysztof Hankę,
no ale nie ma już tam drugiego Krzysztofa,
Czyli Krzysztofa Respątka, którego pożegnaliśmy jakiś czas temu.
A okazuje się, że tutaj występuje Andrzej Kozłowski.
O ile nie jest to jakaś zbieżność nazwisk,
to wychodzi na to, że współpracę z kabaretem RAK rozpoczął
Andrzej Kozłowski z kabaretu pod wyrwigroszem.
I być może to jest jakaś oczywista dla Was rzecz,
no ale nie jestem w świecie kabaretów, więc tutaj nie miałam tej wiedzy.
Ale kabaret pod wyrwigroszem też wystąpi w Lidzbarku,
więc jeżeli to jest ten sam Andrzej Kozłowski,
to po prostu będzie występował w skaczach i tu, i tu.
Poza nimi formacja Châtelet, a także The Gentlemen’s.
I to jest napisane tak, jak to się mówi, nie po angielsku, że jakieś
tchę i coś tam, tylko normalnie de, przez dż, The Gentlemen’s.
To tych to jeszcze nie znałam. Będą też zdolni i skromni.
Trzecia strona medalu, której reklamy ciągle mi wychodzą na Facebooku.
Grzegorz Halama w duecie z Bartoszem Brzeskotem.
Gęćba, czyli artyści kabaretu na koniec świata, a więc rozumiem, że jakaś ekipa tworząca Lala Poland na zawsze w naszych sercach, no bo to przecież oni robili Lala Poland.
Wojciech Chwiedorczuk, znany m.in. ze szkła kontaktowego. Tadeusz Drozda, podszybowaliście tego, wiem, ja też.
Ja wczoraj szukając, ja tylko powiem, że wczoraj szukając piosenek jakichś różnych,
Znalazłem śpiewającego Tadeusza Drozdę z Januszem Rewińskim i żałuję, że zabrnąłem w te miejsca internetu.
Tak, tak było źle. Może się jeszcze przyda, czy nie przyda się nigdy?
No, jak chcesz usłyszeć utwór, którego ja bym się wokalnie nie powstydził, to nie ma problemu.
Okej, zaintrygowałeś. No ale tutaj nam to chyba nie pasowało do końca, co innego wybraliśmy dla Was,
Jeszcze nie skończyłam wątku obsadowego, bo w tym chłopackim towarzystwie pojawi się też Michalina Sosna, taka błogosławiona między chłopakami.
I ona udowodni, że kobiety o męskim żartowaniu wiedzą równie dużo, co panowie.
Ja nie wiem, ile wiem o męskim żartowaniu. Pewnie ktoś pytał ile, ale na szczęście będzie tam Michalina Sosna, a nie ja.
No i też jest taka ciekawostka, że artyści zmierzą się z utworami znanymi z męskiego grania.
Usłyszymy takie przeboje, które wykonywali wcześniej Brodka, Dawid Podsiadło czy Krzysztof Zalewski,
ale one będą w humorystycznych wersjach. No ciekawe, na ile to faktycznie będzie śmieszne.
A koncert poprowadzi Mariusz Kałamaga, a o prawę muzyczną… Michale, to nie jest trudna zagadka.
Kto zadba o prawę muzyczną kolejnego Juszka Barytonu?
O, no jakbyś to wiedział, czyli Marcin Partyka, zdaje się, to jest kierownik tego muzycznego zespołu.
Tak jak powiedziałam, transmisja w TVP 2 w piątek, 15 sierpnia o godzinie 20.
Będzie to w częściach nadawane, tam po drodze będą powrzucane reklamki.
My jeszcze w TVP zostaniemy w kolejnym naszym wejściu, które będzie dotyczyło trochę TVP, a trochę też innych rzeczy.
Natomiast teraz muzyczna puenta, którą nie będzie, to już Drozda, ale staraliśmy się znaleźć coś, co wykonali już jacyś artyści, którzy się zaprezentują w Litzbarku.
Coś odnoszącego się właśnie do tematyki koncertu, do tematyki kabaretonu, czyli tego męskiego żartowania mężczyzn z samych siebie, tego dystansu wobec stereotypów.
No i Michał coś takiego znalazł.
Tak, to bohater piosenki chciał być maszo, ale mu trochę nie wyszło, bo się na pieska natknął.
No tak, no widzicie, no właśnie różnie to bywa. Myślę, że to całkiem pasuje do tego tematu.
Może Kabaret Rak zdecyduje się wykonać ten utwór, choć nadmienić musimy, że tutaj usłyszymy jeszcze ten poprzedni skład.
Stary skład, tak.
Bo Krzysztofa Respątka, jego głos tam jak najbardziej można rozpoznać. Wszak on był przecież śpiewającym aktorem kabaretowym.
Wygrał nawet program, jak oni śpiewają, więc rzeczywiście te uzdolnienia miał, które w kabarecie prezentował.
Także nie wiemy, czy oni tutaj się pokuszą o śpiewanie bez niego, czy nie, no ale posłuchajcie tej historii o Rottweilerze.
Jeżeli na końcu piosenki to był ten Rottweiler,
To ja bardziej bym pomyślał, że to jakaś ciuała.
No, coś takiego.
No ale być może podmiot liryczny odbierał to inaczej.
Obiecaliśmy i słowa dotrzebujemy, zostajemy w TVP.
Ale w tym wejściu będziemy sobie wędrować po różnych innych mediach.
Z tym poprzednim wejściem, ten temat, który będzie teraz spaja właśnie kwestia TVP.
Natomiast my tak generalnie przechodzimy do wątków personalnych.
A o co chodzi? Chodzi, moi drodzy, o pewien transfer, o pewien powrót po latach.
Po kilku latach… i pamiętam dosyć dobrze, że mówiliśmy w roku 2021
o odejściu pewnej pani z pewnego miejsca, w którym spędziła kilka, jak nie kilkanaście lat.
I przekazywaliśmy Wam tę informację, a teraz mówimy o tym, że to się odkręca
I ta pani wraca tam, gdzie była, bo my już po prostu jesteśmy tyle na tej antenie z magazynem RTV,
że odnotowujemy właśnie wszystkie takie procesy do brzegu.
Mowa o Marzenie Rogalskiej, która, przypomnijmy, że ostatnio była związana z TVN z tyle
i po ponad czterech latach wraca do Telewizji Polskiej, gdzie znów będzie współprowadzić pytanie na śniadanie.
Konkretnie ma zostać nową partnerką antenową Łukasza Nowickiego,
z którym prowadziła program w przeszłości.
Ich wspólny debiut ma nastąpić niebawem.
Jak rozumiecie, nie jest to bardzo konkretna informacja,
ale bardziej konkretnej nie mam. Także trudno mi powiedzieć,
czy to się wydarzy jeszcze przed nadejściem tzw. roku szkolnego
czy jeszcze w trakcie wakacji, no ale możecie wypatrywać
Pani Marzenki. Nieprzypadkowo to zdrobnienie,
ale to się jeszcze później wyjaśni.
Pani Marzyna Rogalska zajmie w programie
Miejsce Joanny Górskiej, która znika ze śniadaniówki TVP, co nie oznacza jej odejścia całkowitego z telewizji publicznej,
bo pani Górska będzie działać w ramach fundacji TVP i dołącza do grona ekspertów Akademii Telewizyjnej.
Czy jest to degradacja? Może. Nie wiem. Nie powinno mi się wypowiadać. Nie wiem, jak firma funkcjonuje od środka,
Jakby była przejrzysta lista płac, to byśmy wiedzieli.
No to też jest fakt, że pani Joanny na antenie już tak nie za bardzo, a w to miejsce pani Marzena właśnie.
Dołączenie Marzeny Rogalskiej to jest kolejny etap przebudowy zespołu prezenterskiego.
Pytanie na śniadanie. Wiadomo, że taka duża przebudowa to była, wiecie kiedy, po tym przewrocie.
Wtedy kierowanie tym magazynem przyjęła pani Kinga Dobrzyńska, o której byśmy normalnie nie mówili, ale ona była taką postacią robiącą wokół siebie sporo szumu.
Pisała jakieś dziwne rzeczy na Facebooku. No i przestała kierować tym pytaniem na śniadanie.
No i po właśnie jej odejściu, kiedy nową szefową została pod koniec listopada Barbara Dziedzic, to troszeczkę tam personalnie się jeszcze zaczęło zmieniać.
Właśnie tak, że wszystkich Pani Barbara wywala, bo część osób została w pytaniu, ale część jednak z niego zniknęła, robiąc inne rzeczy w Telewizji Polskiej najczęściej.
No bo w ciągu ostatnich miesięcy z prowadzeniem magazynu poza Janną Górską pożegnali się, przypomnijmy, Piotr Wojdyło, Tomasz Tylicki, Katarzyna Pakosińska i Klaudia Carlos.
I troje, których wymieniłam na końcu, wciąż współpracuje z Telewizją Polską, tylko tam inne rzeczy robi.
Tak podsumowując to sobie, to teraz w pytaniu na śniadanie
możemy oglądać Katarzynę Dowbor z Filipem Antonowiczem,
Roberta Sztokingera z Krystyną Sokołowską,
Beatę Tadle i Roberta Elgendy,
Elgendiego, język polski, trudny język,
oraz Annę Lewandowską i Łukasza Kadziewicza.
No i tutaj, jak widać, będzie kolejna para Rogalska i Nowicki.
Ale co do Pani Marzenki, tak jakbyście zapomnieli,
taka szybciutka przypominajka,
Mówiliśmy wcześniej o tym, jak wyglądała ta jej medialna działalność.
To pani Marzena rozpoczynała swoją karierę w jakim typie mediów?
Czy to była od początku telewizja Michalina?
Radio, radio.
No dokładnie. To było radio, to było RMF FM,
między innymi audycje takie jak Na Językach, Weekend Bez Granic i Halo To Ja.
Potem było Radio Kolor, było też antyradio i audycja Kuranty.
No i tego radia pani Marzyna nie opuściła, no bo obecnie, przypomnijmy, pracuje w radiu Złote Przeboje.
Natomiast jeżeli chodzi o telewizję, no to była związana z TVN Style, gdzie przez 5 lat prowadziła Miasto Kobiet.
Potem prowadziła wiele programów w TVP, tam był teleturniej Dzieciaki Górą, Przygarnij Mnie, jakieś formaty, które nie wszystkie pamiętam, wybaczcie.
Też była kapitanką jednej z drużyn w Kocham Cię Polsko.
No i właśnie to pytanie na śniadanie od roku 2009 w duetach z Łukaszem Nowickim, z którym, tak jak powiedziałam, teraz będzie współpracować znów,
i Tomaszem Kamelem, z którym już nie powspółpracuję, bo on jest gdzie indziej.
Z programem i całą TVP pożegnała się w lutym 2021 roku i po tym znów związała się w TVN Style,
To jej życie to jest właśnie taka, wiecie, trochę sinusoida, bo TVN z tyle, TVP, TVN z tyle, TVP.
Co będzie za kolejne cztery lata czy pięć? No nie no, my tu absolutnie nie życzymy, żeby tak pani Marzena Częstutowna musiała zmieniać miejsce pracy.
Może kiedyś Polsat?
Co prawda nie należy do grona moich ulubionych prezenterek, no ale jeżeli widzom się podoba, a chyba tak jest, to wiecie, to nie moja opinia to najważniejsza jest,
Bo jak wiecie, nie jestem widzką programów śniadaniowych.
No więc w tym TVN style prowadziła znowu Miasto Kobiet, Rogalska Show czy Małe Światy według Marzyny Rogalskiej.
Ale wiosną już nie było jej na antenie.
Także będzie teraz pytanie na śniadanie.
Wygląda po prostu na to, że tęskni za sporymi wrażeniami.
Jest jakiś taki słynny fragment pytania na śniadanie, kiedy w trakcie programu pani Marzyna doznała uszkodzenia ręki.
Więc być może po prostu łaknie znowu takich emocji.
To przy okazji występu tego iluzjonisty chyba, tak?
Tak, coś takiego, że naprawdę się coś tam stało.
Także, jak widać w inne programy, niby rozmowy z iluzjonistą o bólach stawów
oraz o pieczeniu placka, a tutaj się mogą wydarzyć takie rzeczy.
Takie czary, Mary.
Ostatnio zresztą kucharzem a propos placków i innych kotletów
W pytaniu na śniadanie został syn Justyny Steczkowskiej, Stanisław.
Czy zostałby nim, gdyby nie był synem Justyny Steczkowskiej?
Na pewno. Przecież po prostu jest świetny i wcale nie byłoby wielu innych kucharzy, którzy chcieliby tam gotować.
To myślę, że jest oczywiste.
Także taki wątek personalny, jeżeli chodzi o TVP, wątek powrotu tam, gdzie pani Marzena była.
Ale nie jest pani Marzena jedyną osobą ze świata medialnego, którą spotkała w ostatnim czasie podobna historia.
Tak, bo tym razem przenosimy się do Kanal+.
Andrzej Twarowski. Myślę, że imię i nazwisko doskonale znane.
On to po trzech latach właśnie wraca do Kanal+.
Ponownie będzie komentować angielską premier League.
Pan Twarowski z Kanal+.
Odszedł w 2022 roku do platformy Viaplay,
Polska, która z końcem czerwca tego roku zakończyła w Polsce działalność jako osobny serwis.
Mam wrażenie, że jej kończyli tę działalność dłużej niż na rynku.
A mi cały czas jeszcze przychodzą jakieś aktualizacje w Japlay, a przynajmniej jeszcze do niedawna przychodziły.
Także wygląd ma znaczenie, dlatego coś tam, coś tam.
Dziennikarz do redakcji sportowej Kanal+, trafił w połowie lat 90 z Ekspresu Wieczornego.
Ktoś śpi z podkładem.
Ktoś śpi z podkładem.
Na antenie radio decyzją właścicieli zostało zamknięte.
A do Kanal Plus…
Tak, oni w przeciwieństwie do Viaplay to szybciej skończyli.
Szybko, tak, tam było szybkie cięcie.
No i do Kanal Plus powrócił w połowie 2018 roku.
Także on z tego Kanal Plus tak odchodził, wracał, odchodził, wracał, ale zawsze wracał.
Także wrócił i tym razem.
Właśnie coś go łączy z tą Panią Marzeną, nie?
Tak, tak.
Że tak to tu, to tam, to znowu wraca, to znowu.
Zobaczymy, jaka będzie ich przyszłość jednego i drugiego, bo to są dosyć ciekawe wzorce.
A teraz nie o powrocie, a o nowym miejscu pracy pewnej dziennikarki.
Mamy stację Polsat News. Tam mamy taki program jak Dobry Wieczór Polsko.
Całkiem nowy, bo kilku miesięcy na antenie jest.
Mówiliśmy o jego starcie i z przekora, a tak naprawdę z braku innego otworu
graliśmy Dzień Dobry Polsko, mimo że to Dobry Wieczór Polsko.
A dlaczego znowu o nim mówimy? Nie tylko po to, żeby o nim przypomnieć,
a żeby dać Wam znać, że on zyskał nową prowadzącą, współprowadzącą właściwie,
bo jednym z gospodarzy jest Grzegorz Jankowski, a do niego dołączyła Joanna Miziołek.
Ta dziennikarka niedawno została zwolniona z redakcji Tygodnika Wprost,
więc być może ją kojarzycie. Jej biuro, jeżeli tam czytajcie, co ona pisała,
Możecie ją też kojarzyć z X, bo tam jest też dosyć aktywna.
Jest związana z mediami od 17 lat.
Pracowała w dzienniku Polska The Times, Polskim Radiu 24,
Superstacji, a przez ostatnich 10 lat,
jak to tutaj określiły wirtualne media,
była jedną z czołowych dziennikarek wprost.
I ona właśnie z grupą bodajże jeszcze Trojga,
innych dziennikarzy w ostatnim czasie została stamtąd zwolniona.
Specjalizowała się w tematyce politycznej.
Współprowadziła również podcasty, to może kojarzycie takie podcasty, jak Mówiąc Wprost,
czy niedyskrecje parlamentarne, w których komentowała najważniejsze wydarzenia z kraju.
Napisała też książkę o Rafale Trzaskowskim.
Więzień ratusza chyba jakoś tak to nazwała, więc tutaj możecie się trochę domyślać, jaki był tego wydźwięk.
Na pewno to laurka nie była.
No, ale to nie jest taka sytuacja, że wiecie, pan Jankowski był sam w tym programie
i teraz do niego dołącza pani Joanna, bo tam była Ina współprowadząca.
I pamiętam, że jak mówiliśmy o tym programie, to się zastanawiałam,
bo pierwszy raz się spotkałam z tym, że można mieć na imię Adamina,
a Adamina Sajkowska ma na imię Adamina. Natomiast już pani Adamina
nie będzie się pojawiała w Dobry Wieczór Polsko, bo skupi się na pracy
reporterki sejmowej. A przypomnijmy może jednak, że Dobry Wieczór Polsko,
To ten program jest emitowany w każdą sobotę o godzinie 19.50.
A formuła opiera się na rozmowie dwóch prowadzących,
reprezentujących często odmienne spojrzenia na poruszane tematy.
To szerokie spektrum zagadnień od polityki i gospodarki,
przez kwestie społeczne i obyczajowe, aż po sprawy kulturowe i światopoglądowe.
Także zobaczymy, czy oni tutaj faktycznie będą mieć takie różne podejście.
W zasadzie można już było to zobaczyć wczoraj,
bo wczoraj miał mieć miejsce debiut pani Joanny Miziołek
W programie Dobry Wieczór Polsko, w Polsat News, także może ktoś z Was miał możliwość, żeby to obejrzeć.
I to były wątki personalne, a w kolejnej naszej informacji też chyba te wątki personalne zagłoszczą.
Bo w stacji w Polsce 24 owszem pojawi się ktoś, kto jeszcze nie miał okazji antenowo zaistnieć.
Natomiast nowe propozycje programowe tej stacji należą też do dziennikarzy, których świetnie znacie.
Nie tylko z w Polsce24, ale też z wcześniejszej działalności. Rozpoczniemy od takich programów,
które będą emitowane w dni powszednie, od poniedziałku do piątku, a później przejdziemy do takich,
które są emitowane w nieco innych pasmach, na przykład raz w tygodniu,
A zatem, Piątka Perejry. Myślę, że uważasz, że brzmi dobrze, prawda?
Zdecydowanie.
A jak ci powiem, bo wiadomo kto prowadzi, człowiek Marka, tak?
Tak, tak.
Ale jak ci powiem, że ten program, oczywiście prowadzi go bywy szef kanału TVP Info, Samuel Perejra,
przypomina program…
Jak on nie kłamił.
O, no to już w ogóle to…
Myślę, że…
Czuję się zachęcony.
To musiało się wydarzyć. To musiało się wydarzyć. Republika albo w Polsce musieli to zrobić, a że jak oni kłamią, było w TVP Info za Pereyry, no to w sumie logiczne, że on się za to wziął.
No i chodzi tutaj o to, mamy tutaj cytat samego pana Samuela z pierwszego odcinka.
Przemilczają, grają na fałszywej nucie, świadomie manipulują, kłamią.
A ja specjalnie dla Państwa, co trzeba, z chirurgiczną precyzją zdemaskuję.
Myślę, że tutaj nic lepszego nie można dodać. W zasadzie jeszcze chyba jednak można,
bo Piątka Pereiry nie skupi się jedynie na szamanach z Wiertniczej, jak to było,
w jak oni kłamią, ale pokazuje też materiały TVP, Polsat News, portali internetowych
internetowych czy dzienników takich jak Fakt lub Gazeta Wybiórcza niektórzy.
Wszyscy kłamią.
Prowadzący program komentuje zarówno wypowiedzi polityków, jak i słowa
dziennikarzy, które padły w materiałach. W momencie ich pokazywania na ekranie
widać reakcję na twarzy Pereiry. Czy to jest ten moment, w którym mam
żałować, że nie widzę? Nie mogę zobaczyć miny samolotu.
A ja się pytam, gdzie jest audiodeskrypcja?
No już za dużo byś chciała, jak rozumiem.
Myślę, że wystarczy ci ta warstwa słowna. Ona tak na pewno zaspokoi twoje potrzeby.
Choć tylko kilkanaście minut to trwa, ale myślę, że to jest tak, wiecie, wypełnione po brzegi.
Emisja odbywa się od poniedziałku do piątku o godzinie trzynastej.
To brzmi wspaniale. Nie miałam okazji tego jeszcze oglądać, bo też nie było mnie w Polsce w ostatnim czasie,
Telewizja w Polsce nie była w orbicie moich zainteresowań, ale trzeba koniecznie, bo tęskniłam za jak oni kłamią.
Później, o 14.30, w dni poprzednie w stacji w Polsce 24, można oglądać nowy format BezPardonu.
Mówiłam, że kocham te ich tytuły zawsze.
Prowadzony przez Annę Pawelec i Dariusza Matuszaka, komentują oni wydarzenia na świecie, które zderzają się z polską rzeczywistością.
Nie brakuje też odniesień do kultury.
No, a że takich wydarzeń jest sporo, to mają o czym mówić.
A kolejna jeszcze nowość nazywa się, to kolejny super tytuł,
Na Linii Ognia.
I to jest program publicystyczny z udziałem gości.
Prowadzi go Magdalena Ogórek.
A oglądać go można w dni poprzednie o godzinie szesnastej.
Na przykład w pierwszym odcinku byli ci ludzie z Ruchu Obrony Granic
i coś gadali o Bąkiewiczu, ktoś tam jeszcze spisuł.
Także ten dobór gości na pewno będzie taki wszechstronny.
Tak naprawdę to może w kolejnych odcinkach też byli ludzie z innych jakichś partii, środowisk, ale to trzeba obejrzeć, żeby się przekonać. Ale to nie jest koniec, prawda?
Nie, nie, nie. Jeszcze w weekendy telewizja w Polsce 24 ma nam to i owo do zaoferowania. Na przykład mają taki program jak gaz do dechy.
Czy to jest odpowiedź na jedziemy, Michał Rachoń?
Nie wiem, być może, być może. Ale nie jest to program motoryzacyjny.
No nie, też nie jest.
Też nie, też nie. Bo to jest program, w którym, co oczywiście ewidentnie wskazuje nazwa,
ostatnie wydarzenia komentują tylko mężczyźni.
Męskie żartowanie.
Tak, męskie żartowanie, dokładnie.
I to zarówno politycy, jak i publicyści
W programie podejmowane są nie tylko tematy polityczne, ale także dotyczące m.in. show biznesu.
A prowadzącym jest Marcin Wikło, który w stacji jest też gospodarzem programu na przykład
Jest Sprawa. I gaz do dechy emitowany jest w sobotę o godzinie 18.30.
Ale słuchajcie, tak serio, naprawdę mało mamy takich programów, w których nie pojawiają się kobiety
Albo pojawia się jedna, czy ta jedna gościni…
Dobra, wiem, że nieodpowiednie słowo dla w Polsce 24, ale ta jedna gościni to już jest tak dużo, że stwierdzili, nie.
Po prostu już świat stanął na głowie, trzeba zrobić program dla samych chłopów.
No, jak widać, pan Marcin tak uznał i taki program ma i się cieszy.
Ja tylko mogę się zastanawiać.
I następny program mamy. Salon Dziennikarski Ekstra.
To jest dodatkowa część Salonu Dziennikarskiego.
Wiesz, ten dopisek ekstra mówi wszystko.
No tak, na pewno potrzebowaliśmy. To było mało zwykłego Salonu Dziennikarskiego.
Tylko jeszcze potrzeba ekstra i ona jest emitowana po zakończeniu głównej dyskusji.
I Salon Dziennikarski i Salon Dziennikarski Ekstra.
Gospodarzem tych programów jest m.in. Jacek Karnowski.
Emisja Salonu Dziennikarskiego jest w soboty o godzinie 9.15, a część ekstra, to gdyby ktoś chciał tylko tę część ekstra obejrzeć, to o 9.55.
No to ja tylko to, bo wcześniej będę oglądała Revolver w Republice.
Aha, no to widzisz.
No to przecież wtedy leci.
A czy będziesz oglądała dzisiejszą premierę?
Tak, oczywiście jestem bardzo podekscytowana, choć z drugiej strony premiera Owa, a w zasadzie umiejscowienie jej w Ramówce nieco łami mi serce, ale to wytłumaczysz za chwilę.
Tak jest. Otóż Daniel Nawrocki…
Bezpieczność nazwisk…
Nieprzypadkowa.
Jest trochę ludzi, którzy się tak nazywają, ale to nie jest przypadkowa bezpieczność.
Ale ten pan akurat nazywa się tak nieprzypadkowo, bo to syn nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego.
I pan Daniel poprowadzi program w stacji w Polsce24.
I ten program, wyobraź sobie, będzie nazywał się Nawrocki w Polsce.
Okej. Myślę, że myślenie nad tą nazwą zajmuje jakieś 48 minut.
No, myślę, że coś koło tego.
I jak zapowiada, będziemy jeździć po Polsce, spotykać się z ciekawymi ludźmi w ich środowisku.
Dzisiaj władysławowo i gwarantuję, że będzie wesoło.
Bo w pierwszym odcinku ma być gościem były dziennikarz i prezenter TVN, Filip Heiser.
Super, to jest bardzo ekscytujące. No bo Filip Heiser, przypomnijmy, że dał jakiegoś takiego posta,
w którym napisał, że nowy prezydent jest super, więc rozumiecie skąd to zaproszenie.
No i on teraz generalnie to tak trochę tam… mi z jakiegoś powodu wyświetla się dużo postów.
Ale to z jakiegoś powodu, no, Jezu, algorytm jest algorytm, no, kliknąłeś w coś i teraz się dziwisz.
No i teraz mi się wyświetla dużo postów pana Filipa Heisera, który jak nie zaprasza mnie na kebaba,
to relacjonuje jakieś swoje wycieczki do Ziemi Świętej, albo usiłuje mi sprzedać cudowne ściereczki,
które kosztują tyle co dobrej klasy odkurzacz, a do działania skutecznego wymagają tylko wody.
Także wybierzcie sobie, co Was interesuje i być może o tym wszystkim dziś dowiecie się w programie Nawrotki w Polsce.
Myślę, że będzie gadał o ściereczkach, no nie wiem, zobaczymy.
A może dowiemy się, jak oni kłamią jakieś, wiesz, kulisy z TVN-u.
Ważne rzeczy. To jest o 20…
O 20.20.
A, 20.20.
Tak.
A ta pora, no to była wcześniej pora programu, o którym się nazywał Naga Prawda, tak?
gdzie Marianna Schreiber była i nie wiemy, co teraz się z nią dzieje
i martwimy się.
Także jak tutaj macie większą orientację, to dawajcie znać, o co z tym chodzi,
bo nie było jakiejś informacji, żeby Marianna zakończyła współpracę
z kanałem W Polsce 24.
No a Daniel Nawrocki…
Ile on ma? 21 lat?
22 chyba.
22, okej. No tak mi się wydawało, że coś w tych okolicach.
On tam coś gdzieś się kręcił w Radiu Gdańsk,
Więc ktoś tam robił antynowo, no to nie, ale to chyba nie jest tak, wiecie, że to jest dla niego zupełnie pierwsze
zetknięcie się z mediami, chociaż oczywiście mogłabym znowu powtórzyć to pytanie,
czy gdyby był jakimś innym losowym dwudziestodwulatkiem, to czy by dostał ten program?
No na pewno tak, bo po prostu umie robić dziennikarstwo i to już jest potwierdzona informacja.
Ale zanim skończymy to wejście, bo tutaj właśnie pojawiło się to nazwisko Nawrocki,
Byliśmy też w TVP i jest taka kwestia, która mi chodzi po głowie i do której chciałabym się odnieść i jestem ciekawa bardzo, Michale, Twojego stosunku do niej.
No bo 6 sierpnia to była środa, to był dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego i nie wiem czy się orientujesz jak wyglądała kwestia transmisji z tego,
znaczy oczywiście to, że Republika miała swoją transmisję i robiła zrzutkę na tę transmisję i 100% na tej zrzutce im pykło jak się zaczynało orędzie Andrzeja Dudy
I tak naprawdę to w sumie nie wiadomo, po co im to do końca było, skoro i tak to ten sygnał to był sygnał sejmowy.
Jakoś się szczególnie tam to nie różniło, bo nie miało co i może tylko jakieś pojedyncze momenty się różniły.
No dobra, ale my nie o tym. Tylko czy wiesz, jak wyglądała ta transmisja na antenach telewizji polskiej?
No wiem, że główne anteny, czyli ani jedynka, ani dwójka, jej nie pokazały, tylko w TV Info była ta transmisja.
Dokładnie. I co o tym sądzisz?
Wiesz co? Wydaje mi się, że jednak… Oczywiście ja rozumiem tłumaczenie się Telewizji Polskiej, tak, że to TVP Info jest kanałem informacyjnym i tutaj, prawda, tam właśnie to było odpowiednie miejsce, żeby taką transmisję wypuścić.
Ale ja rozumiałbym to w sytuacji, gdyby oni rzeczywiście mieli coś ciekawego do pokazania w tym czasie.
Ale nie mieli absolutnie nic, więc to chyba jednak ja odczytuję to jako pewnego rodzaju złośliwość i takie po prostu pokazanie, że my w sumie nie będziemy się nad tą transmisją za bardzo pochylać niż każe nam jakiś tam powiedzmy obowiązek.
To jest podobno pierwszy przypadek w trzeciej RP,
w którym nie mieliśmy transmisji w głównym kanale
za przysiężenia prezydenta.
Okej, nie zawsze było TVP Info,
no ale od jakiegoś czasu ono już jest.
I oczywiście pojawił się ten argument
z dublowaniem anten.
Tylko nawet tego samego dnia chyba
był mecz Lecha Poznań.
I ten mecz pokazała telewizyjna dwójka
Właśnie.
To już jest okej.
Trzeba się podzielić, tak.
No właśnie.
Doroboty w tym czasie, ale to jednak, co by nie mówić, jest po prostu bardzo ważna uroczystość dla Państwa.
Oczywiście, że tak.
Teraz już w tym momencie właśnie pojawiają się komentarze, aha, czy już wiadomo, kogo popierałaś w wyborach, skoro w ten sposób mówisz.
A ja Wam na to odpowiadam, to nie ma żadnego znaczenia.
Bo teraz sobie odwróćcie sytuację 2020, że był i że jednak by się wtedy tak zdarzyło, żeby wygrał Rafał Trzaskowski i to tylko by poleciało w jednym kanale.
Przecież wyobraźcie sobie, co by się działo, że pisowcy nie pokazują na głównej antenie tego.
Jezu, strasznie to by było.
Dokładnie.
Co więcej, uważam, że jedynka i TVP Info to jest jeszcze nie wszystko.
Uważam, że powinna to też pokazywać telewizja Polonia.
Ponieważ, na przykład, ja byłam w tym czasie poza granicami Polski.
I może chciałabyś obejrzeć na przykład.
To była telewizja Polonia, która zresztą miała bardzo ciekawy sygnał tam,
bo lubił się z tego sygnału wywalać głos i zostawać sam obraz,
a jak już w losowych momentach wracał ten dźwięk,
to on był tak średnio zsynchronizowany z obrazem.
Mi to akurat średnio przeszkadzało, ale rozumiecie,
że są osoby, które widzą i dla nich to jest jednak kłopot.
Ale gdyby na przykład jednak ten dźwięk wtedy postanowił działać,
bo to dosłownie tak funkcjonowało losowo,
to może ja czy ktokolwiek inny chciałby to obejrzeć tam,
a tam nie było TVP Info.
Byłam kiedyś w hotelu na przykład w Grecji,
Polonia tam była tylko Polonia.
Więc naprawdę nic by się nie stało, jakby zamiast tych powtórek, wiecie,
z serialu Królowie, które tam codziennie idą, właśnie poszły te uroczystości.
I absolutnie nie ma znaczenia w tym momencie jakaś moja czy twoja sympatia antypopolityczna.
Dokładnie, bo to po prostu była pewnego rodzaju uroczystość,
którą media publiczne powinny relacjonować i tyle.
I tak naprawdę to jest jakby cała kwestia.
Dokładnie. Chyba, że macie inne zdanie lub takie samo, to oczywiście piszcie na Facebooku Kośnik Radio DHT.
Możemy o tym dyskutować, ale teraz robimy sobie przerwę w dyskusjach, przerwę muzyczną, która nie nawiąże do Karola Nawrockiego,
ani do Daniela Nawrockiego, bo nie mamy o nich piosenek, chociaż AI by nam mogło stworzyć.
Także nie będzie tu ani imienia Karol, ani imienia Daniel, tylko imię Marzena, a właściwie Marzenka.
No i my tak zataczamy to koło wraz z Panią Marzeną i cyklem jej życia,
bo jak odchodziła z TVP, to graliśmy to.
I jak teraz wraca do TVP, to gramy znów ten utwór.
Danuty Błażejczyk. No ale cóż nam innego pozostało,
skoro jak Pani Danuta wyśpiewała, Pani Osiecka przed laty napisała
Marzenki to cudne panienki.
252. wydanie magazynu RTV cały czas rozbrzmiewa w Waszych radioodbiornikach.
Teraz będzie muzycznie i festiwalowo. Wybieramy się do Sopotu.
Tak, i znów sprawia mi takie wrażenie, jakbyśmy prowadzili niby 252,
ale tak naprawdę wciąż ten sam program.
Wakacje mają to do siebie.
Bo tkwimy w tej pętli i TVN też tkwi w tej pętli, że od kilku lat organizuje
Który ma podobny kształt zawsze, więc ponarzekamy sobie na to, tak jak zawsze.
Mówimy o tej imprezie z wyprzedzeniem pewnym, dlatego że nie spodziewamy się, abyśmy na przyszły tydzień
tutaj znaleźli taką liczbę informacji, która by pozwoliła, żebyśmy się spotkali tydzień w tydzień.
W wakacje to raczej jest średnio możliwe.
A tu może od razu powiemy, czy za tydzień się nie spotkamy raczej.
No chyba, że coś się wydarzy, ale nie nastawiajcie się.
Ale za dwa tygodnie na pewno nie, bo po prostu nie będzie takiej możliwości.
Ale za trzy.
Także wstępnie sobie planujcie, tak, za trzy tygodnie, na 30 sierpnia.
Wtedy też będziemy mówić o muzycznych wydarzeniach,
typu magiczne zakończenie wakacji w Polsacie
i już może będziemy wchodzić w temat ramówek jesiennych,
tak powolutku, powolutku.
Także to jest czas, który sobie już możecie dla nas rezerwować.
Nie planujemy zmieniać tego na niedzielę.
No ale jak na razie to nie Polsat, tylko TVN
I tak jak powiedziałeś, wędrówka do Sopotu, którą oni przewidują w tym roku
na drugą połowę sierpnia, jak zawsze. Także to nie, że to będzie w najbliższych dniach.
To też nie jest dziwne, że TVN, organizując tę imprezę, nie sięga po dni weekendowe,
tylko robi to tak w środku tygodnia. No ale ponieważ mamy okres wakacyjny,
to to może nie jest aż takie dziwne, bo może uznają, że jednak ludzie mają wtedy
Sporo czasu, żeby sobie to obejrzeć. Wszak trwają wakacje dla niektórych jeszcze wciąż.
I teraz tak. Poniedziałek, 18 jednak sierpnia.
To jest wieczór, który upłynie pod hasłem Gorączki Sopockiej Nocy.
I to też jest takie hasło, które towarzyszy festiwalowi chyba mam wrażenie drugi raz.
Oni lubują się w nawiązywaniu wciąż do tych samych haseł, tych samych nazw.
i organizują koncerty pod tymi samymi szyldami rok w rok.
I nie tylko szyldy tutaj są wspólne, bo jak za chwilę zobaczycie,
te składy muzyczne są takie na wskroś TVN-owskie.
No bo jeżeli chodzi o tę gorączkę sopockiej nocy, to wybrzmią w jej trakcie
największe przeboje z różnych dekad polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej.
No i skoro mówimy o tej zagranicznej, to wystąpi m.in.
Co wam jeszcze może mówić niewiele, ale to jest
I jak wam nazwa dalej nie mówi wiele, to za moment usłyszycie piosenkę, która już wam będzie mówić.
Myślę, że sporo więcej.
Ale to jeszcze nie jest koniec akcentów zagranicznych, bo będzie też Helena Wądraćkowa.
Także to ona, akurat w Polsce wiemy, że gości często.
No a z polskich…
Izabela Tryjanowska, Margaret, Małgorzata Ostrowska, Demono, Bimaj,
dawno w sumie niewidziany polski zespół, który nie ma jakichś dużych sukcesów na koncie,
więc to trochę może być zaskakujące, Ania Rusowicz, Reni Jusis oraz Nita.
No to w sumie ta Nita tutaj jest takim, wiecie, nowszym objawieniem,
bo oni tak jakoś, się mówi chyba od zeszłego roku, coś tam się próbuje przebijać.
Ale tak poza tym, to naprawdę, czy byście słuchali audycji z 2025,
Dajcie pożyć, ale skierujemy się ku tej gwiazdzie zagranicznej.
Dla tych, którym dalej nie mówi nic hasło Katrina and the Waves.
No to myślę, że jednak jak usłyszycie faktycznie te dźwięki, to już to będzie jasne.
Bo tutaj mogliśmy mieć kilka opcji, które Wam mogliśmy zagrać, żeby Wam to powiedziało o co chodzi.
Na przykład piosenka Love Shine a Light, która wygrała Eurowizję dla Wielkiej Brytanii
w roku 1997.
Ale to już było po takich w zasadzie największych sukcesach tej grupy.
Bo chyba takim największym faktycznie sukcesem i piosenką,
która wciąż pozostaje w pamięci, nawet jeżeli nie wiecie kto ją wykonywał,
jest piosenka Walking on Sunshine, więc teraz ją sobie przypomnimy.
A oni z pewnością przypomną ją w sobocie, w poniedziałek, 18 dnia sierpnia.
Przeboje, które łączą pokolenia. Trzy pokolenia. Radio THT.
Katrina and the waves to Katrina, tylko że bez fal. Bez fal będzie w Sopocie.
Tak. Nie ma fal. Nie ma fal. Nie będzie też. Pa Dawida podsiadły. Ale no…
Sopot, morze, fale. To jednak jakieś fale powinny się pojawić. Pojawią się też, bo o tym nie wspomniałam,
prowadzący tego wieczoru, którego, myślę przewodnią, jest gorączka sopockiej nocy,
Czyli tak naprawdę, jak to zawsze jest złośliwie, zabraliśmy wszystkich artystów, którzy akurat mogli wystąpić w tym dniu, a jakiś tam temat to może tutaj nie jest najistotniejszy.
A zatem w roli prowadzących zobaczymy duet znany z Dzień Dobry TVN, czyli Marcin Prokop i Dorota Wellman.
A towarzyszyć im będzie, jakbyście tutaj narzekali, że wciąż są ci sami prowadzący i może jakieś nowe twarze by się sprawdziły, to proszę bardzo, taka będzie reporterka programu śniadaniowego Aleksandra Rugowska.
No to jej nie kojarzę, bo, no wiecie, znacie już właśnie mój stosunek do programów śniadaniowych.
Tak więc nawet jeżeli tam się pojawia i jest rozpoznawalna przez widzów, no to na pewno nie mała jeszcze okazji zmierzyć się ze współprowadzeniem takiej imprezy.
Czyli to był poniedziałek 18 sierpnia, to będzie poniedziałek 18 sierpnia. Muszę tutaj powtarzać informacje o tych datach, aby to się nie zagubiło i wszystko było jasne.
Przechodzimy do wtorku, który będzie 19 sierpnia, co już jest chyba logiczne, mam nadzieję.
Wtorkowy koncert zatytułowany będzie
Otwarta scena i wypełni go szeroki wachlarz
przedstawicieli różnych muzycznych gatunków.
I tradycyjnie tego właśnie wieczoru
zostanie przyznany bursztynowy słowik.
I nie zdziwię się, bo TVN to praktykuje od iluś lat,
że to nie będzie tak, że w jednej części koncertu
będą ci, którzy walczą o słowika,
a w drugiej jacyś tam inni wykonawcy, tylko że to będzie poprzeplatane.
Ja to w pewnym sensie rozumiem,
odkąd zapoznałam się przynajmniej częściowo ze stawką konkursową,
a przede wszystkim z tym, co mi się udało na jej temat wyłuskać.
Bo jeżeli właśnie chodzi o bursztynowego Słowika,
o to, kto o niego powalczy,
no to o ile lista wykonawców jest znana w całości,
o tyle znowu mamy to, co rok temu,
że troszeczkę musieliśmy pogrzebać
Wyszukując tytuły utworów, które mają w tym Sopocie zabrzmieć.
I nie do wszystkich informacji nam się udało dotrzeć, bo jeszcze nie wszyscy wykonawcy pochwalili się tymi tytułami.
Także to nie jest tak oficjalnie podawane, że od razu wykonawca z piosenką.
My poznaliśmy listę wykonawców, a tytuły piosenek to tam są ogłaszane gdzieś po drodze w Dzień Dobry TVN.
Niektórzy już powiedzieli, niektórzy jeszcze nie.
Niektórzy artyści chwalą się po prostu na swoich Instagramach tymi piosenkami.
No ale coś już wiemy, niektórych piosenek posłuchaliśmy, a zatem.
Na pewno zaprezentuje się Merys Polski ze swoim najnowszym,
no bo osiągającym całkiem sporo sukcesu utworem Marysia Kowalska.
Ją znam, nie znam natomiast Dezyderego. Znasz kogoś tak jak Dezydery?
Nie znamy go, ale może jego pojawienie się na scenie muzycznej to będzie plot twist.
Bo właśnie tak brzmi tytuł jego utworu, utworu romantycznego, który adresuje do swojej żony.
Ale powiem szczerze, że gdyby mi ktoś śpiewał takim romantycznym wokalem, jak on w tej piosence,
to raczej bym nie uległa jego wdziękom.
Będzie też Blauka. Michale, czy ty pamiętasz, czy ty oglądałeś Szansę na Sukces kiedyś w latach 90?
Dawno, dawno temu zdarzyło się.
Taka zdolna dziesięcioczyjedynastoletnia, wówczas dziewczynka z takim wielkim głosem jak Georgina Tarasiuk.
No tak.
I ona też później robiła rzeczy jako nastolatka, niedorosła miłość, taki był utwór.
Próbowała się dostać do polskich preselekcji pierwszych, ale ją zdyskwalifikowano,
bo jakoś nikt nie mógł wcześniej sprawdzić, że nie ma 16 lat tylko 14.
Naprawdę, tutaj nie istniała jakaś weryfikacja.
No i teraz właśnie ona ma taki projekt jak Blauka i startuje z piosenką Fasson,
na którą się natknęłam gdzieś w jakiejś stacji radiowej.
I to nie jest jakieś wybitne. Georgina tutaj nie pokazuje pełni swoich walorów wokalnych,
które na pewno ma, bo kto pamięta jej wykonali z szansy na sukces, jak śpiewała Dłoń,
właśnie Kukulskiej, jako młodziutka osoba, no to wie, że ona je ma.
A tutaj na to nie stawia, ale jest to taka popułowa piosenka, poprawna, na tle tej stawki, dosyć okej.
Kolejny wykonawca to Ferro, Phero jest napisane, a potem jest jeszcze króciutki myślnik i potem jest napisane Kris Cugowski.
Bo teraz Kris Cugowski sobie wymyślił, że będzie się prezentował jako Ferro,
Ale gdyby tak chciał zupełnie uciec od kojarzenia ze swoim ojcem,
to przecież nie dopisałoby sobie Krystusa, tylko pozostawałoby jako Ferro, nie?
No i tutaj pewności nie mam, bo wydaje mi się, że jest tak najbardziej prawdopodobne,
że on zaśpiewa piosenkę S.O.S.,
bo ją tak teraz bardzo intensywnie promuje i ona mi tutaj wyskakiwała najczęściej,
więc tutaj pewności nie mam takiej w stu procentach.
Będą też Red Lips i wychodzi na to, że zaśpiewają utwór Golden Hour.
Wiktor Waligóra, który tym razem nie skoweruje Zbigniewa Wodeckiego,
tylko zaśpiewa, jeśli ma się skończyć świat.
I chyba możemy zdradzić, że naszym zdaniem, z tego, co znamy z tej wstawki,
a nie znamy wszystkiego, obok Blauki, to jest drugi utwór,
który jest całkiem okej w naszym odbiorze.
Nie oznacza to absolutnie, że postrzegamy go jako wybitny
i że to jest teraz nasz niewiadomo jaki faworyt.
Bo w ogóle nie. Ja takiego na ten moment w tej wstawce nie mam.
Nie zmienił tego też Michał Szczygieł z piosenką
Tylko na mnie patrz, bo generalnie Michał Szczygieł nie zmienił mi w życiu wiele.
Liczy trochę, że zmieni mi to Skuba, z którego dokonania poprzednie całkiem lubię,
ale tutaj nie udało nam się, a walczyliśmy z tym oboje,
dociec jaką piosenkę ten artysta wykona.
Natomiast Karla Fernandez zaśpiewa utwór, który możecie kojarzyć,
bo singiel Co jeśli też gdzieś tam się od czasu do czasu buja w telewizji czy w radio.
Także, kto to wygra, nie wiem, czy to ma znaczenie. Oczywiście, że średnio.
Nie mam tutaj jakiegoś swojego faworyta takiego oczywistego, że wyboru muzycznego dokonaliśmy
i zdradzimy, że będzie nim wiktor Waligóra. No to dokonaliśmy, bo jakiegoś chcieliśmy dokonać.
Ale faktycznie nie ma szału i dlatego się trochę nie dziwię, że oni pewnie znowu będą przeplatać
stawkę konkursową z innymi piosenkami. Bo teraz sobie wyobraź, że te wszystkie piosenki,
Piosenki, takie średnie, są zestawione koło siebie.
Oglądalność w tym momencie spada do 82 osób, bo mniej więcej tyle po podliczeniu by zajęli członkowie rodzin tych, którzy by występowali.
Ci, którzy akurat się nie znaleźli na widowni.
No a żeby ten wieczór nie był właśnie taki całkiem nudny, nie bójmy się takiego słowa, no to na scenie pojawią się też m.in. zdany z Eurowizji Franc.
To jest bardzo śmieszne, bo z jakiegoś powodu Polska go sobie upodobała.
Jak były te szanse na sukces eurowizyjne, to tam zawsze musiała być ta piosenka If I Were Sorry, która nie jest jakąś wybitną piosenką, ale no jakoś tak się stało, że on znowu u nas będzie.
No a z polskich Agnieszka Chylińska, która przecież była też poprzedniego dnia, więc to się nigdy nie skończy, ona tam jest zawsze.
Ewa Bem, Kasia Kowalska, Projekt Babie Lato, Titus, no w sumie trochę z TVN-em się zaprzyjaźnił z grupą TVN-ą, bo był w tym Back to School, no to teraz tu zaśpiewa.
W ogóle bardzo eklektyczny to jest skład,
bo Titus, zaraz po nim jest wymieniona Julia Żugaj,
co się słabo komentuje.
Zalia, Margaret, która też była poprzedniego dnia,
Phil i ten, który wygrał Słowika w poprzednim roku,
czyli Oscar Syms.
A jeżeli chodzi o gospodarzy, żebym tym razem o nich nie zapomniała,
to festiwal poprowadzi Izabella Krzan,
która dołączyła do stacji jesienią
Dołączyła do grupy TVN, teraz tutaj w TVN głównym będziemy więcej jej widzieć ze sprawą Afryki Express, ale o tym więcej za moment.
I będą towarzyszyć jej Oliwier Janiak, gospodarz co za tydzień oraz Paulina Krupińska i Dalen Michałowski ze śniadaniowego magazynu stacji, także bardzo ich dużo.
Trzeci dzień, środa, 20 dzień, sierpnia.
Jak czytamy na stronie festiwalu, to niespodzianka dla widzów TVN.
Ale my wam o niej powiemy, więc co to za niespodzianka.
Na scenie nie zabraknie nie tylko najbardziej znanych, krajowych wokalistów,
także już wiadomo, że światowych nie będzie.
Tego wieczoru wystąpią, oprócz tych wspomnianych przeze mnie
celebrytów z TVN-u, którzy mogą chcieć podpromować swoje produkcje.
Enej, Natalia Schroeder, Ralf Kamiński, Andrzej Piaseczny,
Patrycja Markowska, Lemon, Golden Life, raz, dwa, trzy, Grzegorz Kupczyk, który tutaj jest podpisany jako ex-Turbo,
więc nie wiem, czy potrzebowaliście pana zespołu Turbo ze swoim nowym zespołem, Lombard, Emo, czy Imo, dalej nie wiem, jak to się mówi,
i Wiktoria Kida, czyli wokalistka wylasowana ze sprawą ostatniej edycji Mam Talent, której jedna z piosenek sobie ostatnio śmiga
…i też będzie walczyła o tytuł przeboju lata w magicznym zakończeniu wakacji w Polsacie, ale o tym w swoim czasie za trzy tygodnie.
Jeżeli chociaż chodzi o gospodarzy, to trzeciego dnia festiwalu Top of the Top z publicznością ponownie spotkają się Izabela Krzan, Marcin Prokop, Dorota Wellman oraz Jan Pirowski, czyli gospodarz Mam Talent.
A co do czwartku, ostatniego dnia, czyli 21 dnia sierpnia, to ten wieczór będzie aż dwuczęściowy.
Nie pamięć już podobnego jak rok temu, bo ja naprawdę te wszystkie rzeczy pamiętam.
Też było rok temu, nie wiem czy dokładnie pod tą samą nazwą, ale coś pokroju
koncertu orkiestra mistrzom, które się teraz odbędzie.
Czyli na scenie znów pojawią się legendy krajowej sceny.
Wśród występujących w tej części wieczoru zobaczymy m.in. Kaję, Ewe Bem,
Stanisława Sojkę, Halinę Frąckowiak, Grzegorza Turnała, Krystynę Prońko,
Renatę Przemek oraz artystów nieco młodszych, którzy jak rozumiem będą im towarzyszyć w jakichś duetach, bo rok temu też była podobna konwencja.
Naprawdę mam wrażenie, że już to oglądałam wszystko.
Więc z tych młodszych prawdopodobnie towarzyszących Kasia Siesienkiewicz, Natalia Przybysz, Natalia Schredder, Igor Herbut, Wiktor Waligura, Natalia Grosiak i Ania Rusowicz.
A druga część widowiska poświęcona zostanie, kto oglądał rok temu ten wie, bo też naprawdę mi się kołacze, że to było hip-hopowi zostanie poświęcona ta część.
Nosić będzie tytuł Rap Orkiestra, legendy polskiego hip-hopu. Także widzicie, tu legendy, tu legendy, ale w innych stylach.
I nawet jest dopisane, że wolium 2, tu. Więc no, faktycznie jest to uzupełnienie tego, co było rok temu.
A na scenę wkroczą np. ten typ mess, numer raz, Eldo, no i wskoczy też Leroy, no co mam wam powiedzieć. Myślę, że to jest super ekscytujące.
Ostatni dzień imprezy, co do prowadzących w całości, należyć będzie do prezenterów.
Dzień dobry TVN, Mateusza Chłodkiego, Pauliny Krupińskiej, Macieja Dowbora i Sandry Hajduk-Popińskiej.
Transmisje, uwaga, powiem to jeszcze raz, od 18 do 21 sierpnia, od poniedziałku do czwartku, o godzinie 20 w telewizji TVN.
No bo gdzie?
Tak wiem, Michale, że nie będziesz oglądał, więc już nie pytam, ale Was zapytam.
Czy będziecie oglądać? Może po prostu daje Wam to takie poczucie stałości w życiu,
jeżeli co roku jest impreza w podobnym kształcie z tymi samymi prowadzącymi i z tymi samymi wykonawcami.
No ale przynajmniej jest Katrina, ex-Katrina and the Waves,
a jej tam chyba faktycznie jeszcze nie było.
I jeszcze jedna adnotacja co do TVN,
no bo tutaj nam się przewijał ten program Dzień Dobry TVN,
niektórzy jego gospodarze,
którzy będą się pojawiać w roli prowadzących.
I Dzień Dobry TVN wraca w ten sam dzień, kiedy Sopot się zaczyna,
czyli 18 sierpnia,
bo teraz, no, ten program miał przerwę,
no ale tak, no nie do końca,
bo był emitowany w tej swojej odsłonie Dzień Dobry wakacje,
Nie, no ale Dzień Dobry TVN już wrócił przed wrześniem i w tym roku świętuje…
Michale, to już tyle lat, nie wiem czy ty wiesz, ale 20 lat już odpłynęło odkąd jesteśmy z tą śniadaniówką.
I z tej okazji oni planują specjalne atrakcje, rewelacje, bo zapraszczają na gościnne występy
osoby, które miały okazję ten program prowadzić w przeszłości.
I nie wiemy konkretnie kiedy one znów pojawią się w roli prowadzących, ale no tak się ma wydarzyć.
Także daję Wam znać, bo może to się stać już całkiem niebawem.
A zatem możecie tam wypatrywać Kingi Ruświn, Bartosza Węglarczyka,
Oliwiera Janiaka, Wojciecha Jagielskiego,
przeczytałam też dzisiejsze, Anny Kalczyńskiej.
Także tych, którzy już ten program prowadzili,
może za kimś tęsknicie i fajnie Wam będzie te osoby
znowu w roli prowadzących zobaczyć.
A my, tak jak powiedziałam,
teraz Wam zaprezentujemy nasz wybór,
co nie znaczy, że naszego faworyta,
Nasz wybór, jeżeli chodzi o festiwal Sopocki,
o Bursztynowego Słowika,
o którego ubiega się w tym roku ośmioro wykonawców,
wśród których znajduje się Wiktor Waligóra,
ten, którego cover Zbigniewa Wodeckiego był wielkim hitem.
Na przykład daliście radia 357 i tam chyba spędził jakieś 100 tygodni.
Natomiast tym razem właśnie w twórczości autorskiej
pan Wiktor na scenie Sopockiej i Opery Leśnej
I będziesz zastanawiał, co to będzie, jeśli ma się skończyć świat.
I w końcu będzie radio.
Tak, to się dzieje. Mamy dla Was kilka informacji radiowych.
I wybieramy się w podróż po Polsce i podróż po Skali, oczywiście.
Michale, czy byłeś kiedyś w Puławach?
Chyba nie.
Ja też nie, choć może powinnam być, bo gdzieś, no to są okolice, w których mam rodzinę, ale to oni byli u nas, ja tam nie miałam przyjemności.
Ale my teraz będziemy tam właśnie, bo zawsze się cieszymy, kiedy startuje nowa, lokalna inicjatywa radiowa.
Radio LPU-FM to jest nowe radio w Puławskim Eterze.
Chociaż jeżeli jesteście z Puław, dawajcie znać, czy nas słyszą w ogóle Puławy,
to podać właśnie mieszkańcom ta nazwa nie jest obca,
bo od dekady w sieci działa portal informacyjny o zbliżonej nazwie,
a w grudniu 2015 roku uruchomiono przy nim radio LPU.
Natomiast debiutująca w eterze 8 sierpnia stacja ma tutaj nie być taką bezpośrednią kontynuacją tego, o czym mówiłam wcześniej.
Sygnał nadawany jest na częstotliwości 105 i 8. Stacja promuje się hasłem prawdopodobnie najbardziej puławskie radio w Puławach.
Bo niektóre inne niekoniecznie są takie super puławskie.
One tak bardziej krakowskie są.
One są bardziej krakowskie.
W dżinglach też słychać hasło Radia LPU
bardziej puławskie.
Jest to tak w ogóle w historii trzecia
lokalna puławska inicjatywa debiutująca
w Etelrze, bo w latach 2004-2011
działała skupiona przy nieistniejącym już portalu
info.puławy.pl, redakcja
Twojego Radia Puławy. Później retransmitowało
To ono program z Krakowa, a od 2009 roku, tworzony na bazie telewizji kablowej Radio Puławy 24,
ta druga stacja, 6 lat temu… Znaczy, oni od 2009 byli już w Eterze, czy to w internecie zaczynało właściwie te Puławy 24?
Chyba w internecie.
No mi się też tak wydaje, że to parę lat później trafiło chyba do Eteru, no ale trafiło, trafiło i 6 lat temu zmieniło się w Radio Impuls,
które od zeszłego roku należy do grupy RMF
i dlatego Michał wspomniał o tym, że tak bardziej krakowsko tam,
no bo oni jednak weszli w skład tej nieformalnej sieci Grajura90
i tak dalej, o czym wam mówiliśmy.
Natomiast ci, którzy ogłaszają, że będą najbardziej puławscy,
rywalizowali w konkursie o częstotliwość 158
z tymi, którzy niekoniecznie bardzo puławscy by byli,
gdyby taką sesję otrzymali.
No bo na przykład tam grupa ZPR chciała nadawać absolutnie to, co może nadawać, czyli Vox FM Puławy chcieli stworzyć, chcieli stworzyć Eskę Puławy,
albo Radia Supernowa Puławy, albo Rokowe Puławy, co możecie pomyśleć dziwne, dziwna nazwa, bo przecież mogli od razu zgłosić Eskę Rok Puławy,
Wniosku właśnie padała też taka nazwa jak SK ROK.
Także generalnie było wszystko jedno, jaką by stację Krajowa Rada wybrała, byle tam coś im dali.
Eurozet też rozważał Meloradio i Antyradio.
Także naprawdę wszyscy mieli chętkę na te Puławy i tam wrzucali wszystko co mają.
RMF FM też, RMF Max Puławy.
A z takich innych jeszcze graczy to Radio Rekord chciało uruchomić puławską swoją mutację.
I Bonton Radio z Chełma LB, radio Puławy. Ale to wszystko przegrało, bo nie byliby Puławscy, tak jak LPU.
I przyznam, że nie miałam jeszcze przestrzeni ku temu, no bo ja jestem od dwóch dni dopiero w tym kraju, więc proszę mieć wyrozumiałość dla mnie.
Ty, Michale, posłuchałeś radia LPU, bo chciałeś, jak rozumiem, ocenić ich Puławskość. Nie wiem, czy zeznałeś Puławskości.
Na razie nie, bo tam głównie muzyka się pojawia.
No właśnie, ale chyba ta muzyka też Cię nieszczególnie przekonała.
To znaczy, no strasznie, strasznie takie oczywiste te piosenki są.
Widać, że sięgają raczej po rzeczy starsze.
Chociaż gdzieś tam Łukasz Zagrobelny się pojawił na przykład,
co postawił swoje życie na czekanie.
O Jezu, zapomniałam o tej strasznej piosence.
No widzisz, a ALPU przypomniało.
No i po co i dlaczego.
Ale jacyś tam elektrycy się pojawili na przykład i inne takie.
Dużo tych osiemdziesiątek zwłaszcza i siedemdziesiątek trochę też.
Także tak mi się to trochę ze Złotymi Przebojami kojarzy, ale na ile rzeczywiście to będzie ostateczny format?
Poza tym zagrobelnym strasznym.
No tak, chociaż wiesz co, radio Złote Przeboje to myślę, że spokojnie, już, to już jest ten moment.
Nie wiem czy to akurat ta piosenka, ale dobra, coś tam zagrobelnego pewnie tak.
Nieważne, to nie chodzi o kaszę zagrobelnego, tylko o to, że mamy kolejną lokalną inicjatywę
i niech oni się rozwijają. Życzymy powodzenia.
Dawajcie znać, czy…
Wszystkiego Puławskiego życzymy.
Tak, o, dokładnie. Pozdrawiamy Puławy.
Dawajcie znać, czy spełnia wasze oczekiwania ta stacja.
Dobra, przechodzimy do innych poważnych tematów.
I tutaj chyba musimy zrobić jakąś taką pogadankę małą,
bo wiemy, że słuchają nas słuchacze o różnym stopniu zaawansowania,
jeżeli chodzi o wiedzę radiową, więc mam nadzieję,
że ci, którzy wiedzą, o co chodzi, jak słyszą hasło Radio AM,
to nam wybaczą tę sekundę.
No bo nie jest to wam, mam nadzieję, obcy temat.
Chodziliście na fizykę do szkoły, że są różne rodzaje fala radiowych, nie?
O falach długich słyszeliście, jak sądzę,
nawet w kontekście radiowej jedynki na falach długich, nie?
Słyszeliście o falach krótkich też, na pewno.
No to istnienie fal długich i krótkich implikuje też istnienie fal średnich.
Średnich.
Tak. Co tu jeszcze możemy powiedzieć, żeby już się nie zagłębiać w takie technikalia?
Tak z perspektywy słuchacza takiego przeciętnego, przyzwyczajony do pewnej jakości dźwięku,
jak sobie włączymy stację słyszalną na falach średnich, to można dojść do wniosku,
Tylko, że ta jakość dźwięku może nie będzie jakaś super satysfakcjonująca,
ale za to możemy liczyć na stosunkowo daleki odbiór,
więc oczywiście wiadomo, że coś za coś.
No to tak oczywiście, wiecie, bardzo, bardzo pokrótce.
Zwłaszcza w jakichś godzinach nocnych na przykład.
Tak, kiedy ta propagacja jest silniejsza.
No i na ogół o tych falach średnich się nie mówi,
no bo tam u nas w Polsce nie dzieją się rzeczy raczej,
ale jest jedna spółka, która postanowiła tam działać
Już jakiś czas temu ma to dwadzieścia kilka lat swojej historii i funkcjonowała pod różnymi nazwami i powstanie w ogóle tego projektu też miało jakieś swoje korzenie w tych zmianach, które się działy w polskiej radiofonii, prawda?
To co się działo…
Kiedy ten dolny UKF tak zwany zaczął być opuszczany przez polskich nadawców.
Tak, i oni chyba wtedy myśleli, że…
A, no bo ludzie musieli sobie wtedy tam powymieniać odbiorniki, żeby…
Tak, albo dokonać tak zwanego przestrojenia.
Albo dokładnie. I może myśleli, że się znajdą ludzie, którzy nie wymienią tego albo nie przestroją,
co wtedy by sprawiło, że nie mieliby czego słuchać.
Więc co im tylko pozostanie, to pozostaną im te fale średnie.
I z tego założenia wyszli właśnie twórcy projektu, który funkcjonował pod różnymi nazwami
Twoje radio, teraz Radio AM w sumie bardziej, tam jeszcze po drodze była taka nazwa jak Radio Gminne.
No właśnie to się wzięło w zasadzie stąd, jaki tutaj był pomysł na to?
Dogadywanie się z instytucjami samorządowymi, żeby stworzyć taką sieć rozgłośni lokalnych,
funkcjonujących niekoniecznie w tych największych ośrodkach, chociaż czasem też, ale raczej w tych mniejszych,
i żeby zapewniać im jakąś sporą ilość programu produkowanego centralnie,
bo raczej mamy tutaj na myśli ośrodki, które nie byłyby w stanie wytwarzać
jakiegoś całodobowego albo przynajmniej kilkunastogodzinnego programu,
a na przykład chciałyby robić po parę godzin i informować,
co tam się dzieje w mieście. No i mogą to przy okazji właśnie połączyć
z treściami, a raczej z warstwą muzyczną emitowaną z centrali.
I na tej właśnie zasadzie powstała ta sieć,
która…
której skład, której liczebność się zmieniała,
bo tych koncesji na te lokalne stacje to…
Już było sporo.
Było bardzo dużo, kilkadziesiąt.
Tylko, że nie wszystkie stacje w ogóle odpalono,
a nawet jak odpalono, to one sobie pograły
stosunkowo krótko. Czy, Michale,
ty miałeś w ogóle przyjemność gdzieś tam w twojej okolicy
Nie, nie. Jakoś…
Chyba nie, bo u mnie też tego nie było.
Najbliżej, no to Gdynia miała koncesję, ale nie wiem, czy to kiedyś grało.
I Chojnice miały koncesję, nie wiem, czy to kiedyś też grało.
Chojnice grały, Chojnice na pewno grały.
Okej, no ale to ja bym pewnie miała szansę może to odebrać, jakby to tam ładnie posiało,
ale no znowu nie widziałam, że warto szukać, bo przyznam, że nie byłam w tym temacie
i się o nim dowiedziałam stosunkowo późno.
No i na ten moment, nie jest chyba zaskoczeniem, że standard
dodawania na falach AM nie cieszy się jakimś super wielkim
zainteresowaniem, bo jesteśmy trochę gdzie indziej.
I ta sieć już jest jednak w stanie bliższym upadkowi.
I tych stacji im pozostało niewiele. No bo co działa?
Działa na pewno stacja w Andrychowie. I oni też zresztą coś eksperymentowali
Plusem działa stacja w.
Która chyba w ogóle była gdzieś tam u zarania tej sieci
oni sobie cały czas są natomiast centrala tego wszystkiego.
Mieściła się w Krakowie nie w Warszawie tylko w Krakowie i
była sobie stacja w Krakowie oni też kiedyś produkowali
jakiś tam lokalny program ale przede wszystkim właśnie ten
program centralny no i myśleliśmy o tym pewnie mówić
parę lat temu no bo to już było za naszej obecności Kraków
Kraków wziął i zamilkł. I nikt się nie spodziewał, że się odrodzi jak feliks z popiołów. Aż to nagle…
Aż to nagle serwis radio polska.pl napisał niespodziewanie potrwającej ponad 5,5 roku przerwie do krakowskiego eteru powróciło radio AM.
Tak jak przed grudniem 2019 roku stacja obecna jest w zakresie fal średnich na częstotliwości
1602 kHz. Aktualnie, jak informują czytelnicy serwisu Radiopolska.pl, po dostrojeniu odbiornika można usłyszeć muzykę przeplataną dżinglami.
Koncesja stacji ważna jest do lutego 2029 roku.
No i tak jak już tu trochę wspomniałaś, początki tworzonej na falach średnich sieci,
która przez ostatnie ćwierć wieku zmieniała nazwy o, i tu mamy ciekawe informacje,
z Radio Wisła, poprzez Twoje Radio, po Radio AM, to przełom wieku XX i XXI.
Wedle założeń miała wystartować, gdy słuchacze w Polsce zmuszeni zostali
do wymiany odbiorników z pasmem OIRT, czyli tym tak zwanym dolnym,
Na nowe z tym wysokim UKF-em tak zwanym.
Przygotowania jednak się przeciągnęły i pierwsza rozgłośnia ruszyła w Lipsku dopiero w lutym 2001 roku.
Nadajnik w Krakowie, gdzie od pewnego momentu mieściła się centrala sieci, uruchomiony został w czerwcu 2009 roku.
Do roku 2018 była to emisja regularna, przez kolejny rok prowadzona z mniejszymi lub większymi przerwami.
Aktualnie działające w ramach tej sieci stacje nadają jeszcze w Lipsku na częstotliwości 963 kHz oraz w Andrychowie na 1584 kHz.
Także było kiedyś tego znacznie, znacznie więcej.
No a teraz ostały się tylko te trzy.
My jesteśmy fanami, bo my lubimy taki, wiecie, radiowy folklor.
I my tam lubiliśmy wracać do tego.
Co jakiś czas i sprawdzać, co się u nich dzieje.
Trochę nawet wczoraj posłuchaliśmy streamu z Andrychowa,
bo ta centrala nie ma streamu, ale to niewiele w sumie zmienia.
No bo w Andrychowie możemy posłuchać programu centralnego
poza momentami, w których mają te swoje okienka lokalne,
w których się całkiem starają przygotowywać to sensownie.
No i muzycznie nas to zmęczyło trochę
i brzmieniowo też nas to zmęczyło.
Ale… tak, pamiętam ich różne epizody,
jak grali różne dziwne disco-pole, ale takie bardziej rodem z dancingów.
No, różne tam były ciężkie momenty.
Pozdrawiamy w tym momencie zaprzyjaźnionego z naszą redakcją
Pawła, który był fanem tego radia właśnie w momencie,
kiedy grało takie disco polo, które akurat jemu odpowiada.
Kiedy zobaczył tę nazwę Radio AM, tak to przeczytał i zapytał się,
czy to jest radia do karmienia dzieci, więc otóż was informujemy,
że oczywiście można karmić dzieci przy czym chcecie,
ale no to ta nazwa ta wiązuje do fal średnich, że im się jeszcze chce
naprawdę tutaj tym zajmować, że to wróciło… No dobra,
mają koncerty do 2029, to stwierdzili, dobra,
A może będą jeszcze wnioskować o przedłużenie?
To nigdy nic nie wiadomo.
Ja jestem ciekawa, ile osób tego słucha właśnie.
Na przykład, ile osób w tym Andrychowie, czy Lipsku,
słucha tego programu lokalnego właśnie tą drogą.
Czy ludzie o tym wiedzą? Włączają odbiorniki na fale średnie.
Wyobrażacie to sobie?
Poza, wiecie, takimi pasjonatami, którzy faktycznie wiedzą,
że to trzeba zrobić. Nie mówię o takim niezainteresowanym
Większość współczesnych odbiorników to nawet już nie ma tych zakresów.
Już tego nie ma, no dokładnie. Więc no tak się sprawy mają.
Piszcie, jakie są wasze zdania na temat sieci, czy oni w ogóle powinni jeszcze działać,
czy to trzeba zlikwidować, bo nie ma to żadnego sensu.
Dla nas zawsze ma… to jest sentyment. I też żałuję, że tak powiem,
że dowiedziałam się o tym zjawisku, bo mnie takie rzeczy zawsze bardzo ekscytują.
Bo teraz, kochani, to przyszłością jest DAP+. Tak naprawdę to też zdania w tej kwestii są podzielone, ale można tak roboczo przyjąć na ten moment, no bo przecież wciąż w tym DAP+, jakieś tam eksperymenty są eksperymentalne multiplexy, albo niektóre właśnie się kończą.
I my też mówiliśmy, że to się wydarzy najprawdopodobniej, że się można było tego spodziewać, że w Łodzi przestanie nadawać multiplex eksperymentalny DAP+, tworzony przez, przejętą przez EMITEL spółkę PSN Infrastruktura.
Tam były po drodze jakieś przerwy w nadawaniu dźwięku pod koniec lipca,
które już sugerowały, że to się skończy.
Ostatecznie Multiplex zniknął w nosycy z 4 na 5 sierpnia,
chociaż pozwolenie było ważne do 1 sierpnia,
więc tak trochę szaleni ludzie, bym powiedziała,
ale nie sądzę, żeby im się coś szczególnie stało z tego powodu.
W ostatnim czasie w ramach Multiplexu można było słuchać radia Disco,
Mega Radia, Radia Nuta, Muzycznego Radia, Radio Maryja i Radia Jasna Góra,
Ale tak w międzyczasie to jeszcze przez Multiplex się przewinały łódzkie radio Parada, sieradzkie nasze radio, to Nostalgicznie, Piotrkowskie radio Strefa FM, radio Bezpieczna Podróż, Pop Radio z Pruszkowa, Radio Rekord Kielce, Twoje radio ze Stargardu i Wasze radio FM z Wągrowca.
Także kolejny Multiplex, z którym żegnamy.
Nie żegnamy natomiast Multiplexu spółki Dabcom, tego w Szczecinie,
bo jego nie było przez trzy tygodnie, bo tam wygasło pozwolenie radiowe,
ale wrócił ten Multiplex, nie zmienił się jego skład, zmodyfikowano natomiast jego parametry.
Także wciąż ten Dab Plus się testuje, jak widać na AM-ie też działają,
Także pogłoski o śmierci radia są absolutnie przesadzone.
My też trwać będziemy wciąż na posterunku medialnych wieści jako magazyn RTV.
Jednak wciąż w trybie wakacyjnym pozostając.
Więc powtórzmy jeszcze raz, za tydzień raczej nie, chyba że zapłonie czymś medialny świat.
Za dwa tygodnie na pewno nie, bo kolega coś tam, nie wiem, nie wnikam.
A za trzy tygodnie, 30 sierpnia, spodziewajcie się tutaj nas jak najbardziej.
I na koniec też powrót muzyczny do czegoś, co już u nas było,
ale chyba jesteśmy na to skazani, że jak będziemy mówić o Puławach,
to będzie ten utwór do nas wracał, ale z drugiej strony
nie mówimy o Puławach zbyt często, więc mamy nadzieję, że nie będziecie
mieli przesytu tym utworem.
W sumie nie byłam w Puławach, to tak średnio się na nich znam,
z czego słyną, ale jak widać,
słyną z pewnej fabryki
i w tej fabryce ludzie tyrają.
Niektórzy w dzień, niektórzy po nocach tyrają na azotach,
pytanią, o ile to tam jeszcze działa i to wszystko, na ile to jest aktualne,
o czym będą za chwilę śpiewać kochankowie Gwiezdnych Przestrzeni.
No ale o Fabrykach, Przemyśle i innych tam rzeczach Puławskich
będzie mówić Puławskie Radio LPU i będzie adresować swój program
do wszystkich mieszkańców tego radia, w tym do pani Heni,
która może tak naprawdę jednak istnieje.
Ta, o której właśnie zespół Zachmomet zaśpiewa w piosence.
Ta pani, którą uwiecznili muzycznie, jak po nocach tyra na azotach
właśnie w fabryce w Puławach.
I to jest akcent muzyczny, którym kończymy wydanie numer 252.
Wciąż aktualny jest ten konkurs na określenie, w którym wydaniu
Michał przestanie kaszczeć. Już tutaj w moją stronę żadnych
złowieszczych komunikatów nie przekazuj i mi nie życz żadnych
jak tutaj złych rzeczy, jak to było w poprzednim wydaniu,
więc… bo rozumiesz właśnie, jak to się kończy z tą karmą.
Także jak chcesz sam szybciej swoje przeziębienie skończyć, to nie życz drugiemu.
To ja dodam tylko jeszcze tak zupełnie na koniec dla tych wszystkich, którzy czekają
na trzecią godzinę naszej cotygodniowej audycji Datwy i wpływ Richa.pl.
Po osiemnastej będzie. Spokojnie, nic nie straciliście.
My nie jesteśmy tacy, żebyśmy Richa wyrzucili.
Będzie grał i będzie gadał.
Dobre gra piosenki, ale zanim co, to jeszcze Pani Henia na azotach w Puławach, a to byli oczywiście Michał Dziwisz i Milena Wiśniewska. Do usłyszenia.
Piosenki, jakich sami chcemy słuchać w radiu. Radio DHT.
Co jest w telewizji grane? o czym radia szumią fale, jeśli wiedzieć będziesz chciał, włącz po prostu RTV.
W każdą sobotę od 16 na antenie radia DHT.
O aktualnych wydarzeniach związanych z radiem i telewizją
opowiedzą Milena Wiśniewska i Michał Dziewicz.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków
Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych