RTV Odcinek nr 233 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego, prezentuje, Tyflo Podcast.
Co jest w telewizji gany, o czym rapia szumią fale,
jeśli wiedzieć będziesz chciał, włącz po prostu RTV.
W każdą sobotę od 16 na antenie Rapia DHT
o aktualnych wydarzeniach związanych z rapiem i telewizją
opowiedzą Milena Wiśniewska i Michał Dziwisz.
Ale ja jednak odczuwam u Ciebie pewne rozczarowanie,
że nie rozpoczęliśmy od innego gatunku muzycznego.
Widać, że z odczytywaniem emocji kobiet
masz jednak pewne trudności, bowiem rozczarowanie
to absolutnie nie jest to, co czuję.
To, co czuję, jest odwrotnością rozczarowania.
Jest to radość, bowiem nie dość, że nie jest to ten gatunek,
który jest kością niezgody pomiędzy nami,
to jeszcze rozpoczął nasze wydanie nr 233
zespół, będący już od lat zespołem stosunkowo mi bliskim.
Może w ostatnim czasie mniej ich słucham,
natomiast miałam okazję lat temu 11…
No tak, bo na rzecz innej muzyki zapewne.
No jakiejś tam właśnie też innej rockowej, barokowej,
to wszystko jakoś tak blisko siebie,
chociaż daleko jednocześnie.
Ale nie szukaj tego, co chcesz znaleźć,
bo i tak tego nie znajdziesz.
No w każdym razie na koncercie Kings of Lyon
miałam okazję być lat temu, ha, ileż, to już 11,
na openerze i było to jedno z takich moich pierwszych,
największych koncertowych doświadczeń,
więc mimo tego, że może w ostatnich latach
trochę mniej już piosenek tego zespołu
w moich głośnikach i słuchawkach,
to wciąż będzie we mnie sentyment do tej właśnie grupy,
więc takim miłym, sentymentalnym akcentem
rozpoczęliśmy wydanie nr 233
akcentem telewizyjnym.
M-Television ta piosenka była zatytułowana,
to jeszcze dodajmy, dla porządku.
No właśnie, bo ostatnio była piosenka o radiu
i to konkretnie o naszym radiu i naszej audycji
w tymże radiu DHT, więc tym razem
nie zaczęliśmy od akcentu wytworzonego
przez sztuczną inteligencję, tylko od
piosenki nagranej przez żywy, wciąż
tworzący i dobrze się mający zespół.
No i my też się mamy dobrze, jak najbardziej,
bo myślę, że taka adrenalina i emocje,
jakie nam dzisiaj towarzyszą,
no może nie jakieś super wysokie,
ale jednak dodają tej ekscytacji,
a z czego one wynikają?
Z niczego złego, nie martwcie się,
to nie tak, że nam coś tutaj nie działa,
bo działa wszystko jak najlepiej,
aczkolwiek przyznasz mi również rację na pewno,
że kiedy obudziłeś się rano,
to nie wiedziałeś jeszcze o tym,
że za kilka godzin o godzinie 16
spotkasz się na antenie ze słuchaczami
Radia DHT, bo…
M-Co prawda.
Jakoś się tak ułożyło, że w tym tygodniu
z uwagi na mnogość obowiązków
nie mieliśmy okazji, żeby dogadać to,
czy nasza obecność zaistnieje
tym razem antenowo, czy nie.
Tak jakoś w międzyczasie troszeczkę
informacji medialnych do nas docierało,
ale gdzieś tak nam może się wydawało,
że jednak byłoby ich zbyt mało na program,
ale tak stwierdziłam, że jednak zobaczę,
jednak się trochę przyjrzę temu,
co przyniósł miniony tydzień.
Michał też się w międzyczasie przyglądał,
to i owo mi zostawił,
więc zwróciłam się do kolegi
z taką sugestią,
może my byśmy jednak tutaj odezwali się
do naszych słuchaczy,
nie czekali do kolejnego tygodnia,
tylko podzielili się tym, co mamy.
No i wystarczyło troszeczkę tutaj dopracować,
coś jeszcze przygotować,
znaleźć muzyczne komentarze
do poszczególnych tematów.
I mamy program.
I tak oto jesteśmy,
rozpoczynając wydanie magazynu
RTV numer 233,
którego pojawienie się na antenie
wyklarowało się jakieś 2 godziny temu
mniej więcej,
ale mamy nadzieję,
że jakość naszej dzisiejszej produkcji antenowej
nie ucierpie absolutnie na tym.
Jesteśmy to wciąż my,
niezmiennie te same osoby,
czyli Michał Dziwisz
i Milena Wiśniewska.
A zatem przystępujemy do prezentacji
informacji przygotowanych na dzisiaj.
Nie będzie to jakiś bardzo obszerny zbiór,
ale będzie.
Natomiast powód taki główny,
dla którego tutaj jesteśmy dzisiaj z Wami,
jest jak najbardziej aktualny,
bo nie jest to taka rzecz,
która mogłaby poczekać
tydzień, czy nawet więcej,
bo a, najwyżej tam umknie Wam
jakiś odcinek programu czy serialu,
nadrobicie to sobie w jakimś dostępnym źródle,
ponieważ rzecz jest związana
z wydarzeniem,
które odbędzie się na żywo
i będzie ono związane ze świętem,
które już w najbliższy poniedziałek
będziemy celebrować,
z którego okazji będziemy mieć wolne,
a jest to oczywiście
Narodowe Święto Niepodległości
i Telewizja Polska
znana jest z tego już od lat,
że przy tego rodzaju okazjach
bardzo lubi organizować jakieś
wydarzenia artystyczne.
Tak było, no w zasadzie już od lat
mam wrażenie,
za poprzedniej władzy
chyba jeszcze to się zintensyfikowało,
a za obecnej nie zaprzestano
tego trendu, jak widać
i tak oto mamy koncert,
który będzie nosił tytuł
Zawsze Jesteśmy Potrzebni,
który dokładnie w poniedziałek
11 listopada się odbędzie.
Konkretnie odbędzie się on
we Wrocławiu,
na tamtejszym rynku.
No i wiemy tutaj co nieco,
zarówno na temat artystów,
którzy wystąpią w koncercie,
ale to za chwilę,
jak i na temat konstrukcji
tego wydarzenia, jego struktury,
ponieważ będzie ona dwuczęściowa.
No i wybór tej lokalizacji,
czyli Wrocławia jest nieprzypadkowy,
bo nie chodzi tylko o to,
że to jest ładne miasto z ładnym rynkiem,
ale o wydarzenia,
które miały miejsce niedawno
w tych właśnie okolicach
i co do których telewizja polska
angażowała się zarówno,
jeżeli chodzi o informowanie o tym,
co miało tam miejsce,
jak i o wspieranie lokalnych mieszkańców.
Dobrze o tym wiemy i mówiliśmy o tym,
że temat powodzi.
Zajmował ekipę telewizji polskiej,
zarówno wówczas,
kiedy był takim gorącym tematem,
jak i również później, kiedy zorganizowali
taki poprzedni koncert pod hasłem
Razem dla Was, o którym mówiliśmy,
który właśnie miał być takim wsparciem
dla powodzian i dochód
z niego miał również
stanowić dla nich bardzo istotną
pomoc. I można
powiedzieć, że kontynuujemy tutaj
ten nurt, także mamy połączenie jednocześnie
właśnie wątku
celebrowania polskiej niepodległości,
jak i wspierania tych,
którzy tej pomocy, tego wsparcia
będą na pewno przez jakiś czas
jeszcze potrzebować, bo tak jak już mówiliśmy,
to, że powódź ustąpiła,
to nie znaczy, że wszystkie kłopoty się skończyły.
One dla wielu tych osób na pewno będą
trwać. I tak oto pierwsza część
koncertu Jesteśmy Sobie Potrzebni
będzie poświęcona Solidarności z Powodzianami.
Na scenie wystąpią
artyści, co nie jest zaskakujące,
ale zaskakujący może być ten dalszy
dopisek, wraz z przedstawicielami
służb ratowniczych,
którzy mieli,
jeśli przepraszam,
pomoc poszkodowanym. No to może
być to trochę zaskakujące,
w tym sensie, że no ok, rozumiem,
może jakiś tam jeden wspólny
występ, że wyjdą ci przedstawiciele
tych służb, ale tutaj to tak wygląda,
jakby miało być więcej
takich wspólnych prezentacji, więc ciekawe,
czy oni będą tylko śpiewać, czy będą
stać i się ładnie uśmiechać, czy po prostu
powiedzą parę słów, ale tak czy inaczej
prezentować się będą ci
wykonawcy. No trudno orzec,
przedstawiłam wam tutaj informację, jaką
się podzieliła telewizja polska.
Natomiast, jeżeli chodzi o ten
repertuar i zastanawianie się,
czy to będzie jeden wspólny utwór, czy więcej,
no to jeden na pewno ma być,
bo tutaj deklaracja jest taka, że razem
zaśpiewają m.in. nową wersję
piosenki Moja i Twoja Nadzieja,
której premiera miała miejsce pod koniec
września i która
to również została wyemitowana w ramach
jednego z poprzednich wydań magazynu
RTV, kiedy to
informowaliśmy o tym poprzednim koncercie
organizowanym stricte dla
powodzian, czyli Razem Dla Was.
To była część pierwsza,
a w drugiej części widowiska pojawią
się piosenki pokazujące różnorodność
i piękno polskiej
rzeczywistości. Każda będzie
dotyczyć wybranych miejsc i
społeczności, które są bliskie
sercu występujących artystów.
No i cóż to będą
za artyści? Na pewno jesteście bardzo ciekawi
tego składu, bo ja wciąż
jeszcze nie odzwyczaiłam
się od tych poprzednich trendów,
kiedy trzon składu
takich koncertów tworzyli
Rafał Brzozowski i Zenon Martyniuk.
A tutaj powiem Ci, że ani jednego,
ani drugiego nie uświadczymy,
ale za to uświadczymy bardzo. To szkoda.
Takich wykonawców jak Kaja,
Piotr Cugowski, Natalia Kukulska,
Kamil Bednarek, Tomasz Makowiecki,
Tomasz Organek, Bowska,
Barbara Wrońska, Katia,
Ania Rusowicz, Piotr z zespołu
Enej, to powiem szczerze, że
nie kojarzę, żeby on miał jakieś solowe
występy dotychczas. Zawsze to było pod
szyldem Enej, więc albo
chodzi o to, że tutaj będzie orkiestra
akompaniować i może powiedzieli,
nie zmieszczą się już Ci Twoi koledzy
z instrumentami dentymi, a może
to jest
jakaś zapowiedź przyszłej działalności
solowej, no zobaczymy, nie mamy
jeszcze takiej wiedzy. Wymieniając dalej
tych wykonawców, bo to nie koniec tej
długiej listy, Gaba Kulka,
Czesław Mozil, Zalia,
duet Matylda Łukasiewicz,
Wiktor Dyduła, Arek Kłusowski,
Zazula, Weronika Korthals,
Wixen oraz
Wiki Gabor. Więc rzeczywiście
jakby tutaj przeanalizować ten
skład, no to jest
mnogość takich wykonawców, których
nie było przez lata
w telewizji polskiej i niekoniecznie
to jest zawsze taki typowy
mainstream, prawda, no bo mamy tutaj
takich wykonawców rzeczywiście
mainstreamowych, no ale
Gaby Kulki czy Czesława Mozilla,
no to chyba nie można w ten sposób
potraktować, czy duetu
Matylda Łukasiewicz, czy tej rozpoczynającej
swoją karierę Cathy. Także
no rzeczywiście tutaj się postarali, jeżeli
chodzi o ten skład. Tak jak powiedziałam,
wykonawcą będzie towarzyszyć orkiestra
konkretnie pod batutą
Michała Grota, zaś prowadzącymi
będą nie Ida Nowakowska
i Olek Sikora, już nie te
czasy kochani, tylko Paulina Chylewska
i Robert Sztokinger.
Się zmieniło. Bardzo dużo.
To się wszystko zacznie, tak jak
powiedziałam, w poniedziałek, 11 listopada
o godzinie 20
na wrocławskim rynku. Jeszcze raz
przypomnijmy, może ktoś będzie miał
sposobność, żeby się wybrać i zobaczyć
to wszystko na żywo. Natomiast
dla tych, którzy tej sposobności mieć nie będą,
oczywiście będzie transmisja przygotowana
na żywo w telewizyjnej
jedynce TVP World.
Wróci jeszcze ten kanał u nas na moment
dzisiaj, co jest w ogóle jakieś niespotykane, żebyśmy
o nim mówili w dwóch wejściach.
Oraz na platformie TVP
VOD. No te godzina
20 może być trochę ciekawa, bo najczęściej
w TVP1 takie rzeczy zaczynają
się 20-30,
bo wcześniej są sport, pogoda,
ale pewnie oni tutaj po prostu zrobią to
jakoś szybciej, skrócą, no bo
ile może być informacji w ten
dzień 11 listopada,
tylko trzeba pokazać przecież w serwisie
informacyjnym, jak wyglądało świętowanie
tego dnia w kraju.
Nie będzie jakichś bieżących newsów
politycznych, no to może jakoś tak się zmieszczą,
żeby o 20 skończyć
prezentację tych informacyjnych
kwestii i rozpocząć
już koncert.
Nie opuszczamy jeszcze Telewizji Polskiej,
bo mamy informacje takie
już niezwiązane z
jednorazowymi wydarzeniami,
a ta wieść, którą teraz Wam
przedstawimy, będzie miała
związek z programem nowym, który już
miał okazję na antenie
zagościć, dziś konkretnie, przyznam, że
nie miałam go okazji oglądać,
no i a propos okazji, to
chyba, zgodzisz się ze mną
Michale, nie przypominam sobie, ale może coś takiego
miało miejsce, żebyśmy
my, jako redakcja Radia DHT
zorganizowali coś takiego
jak nasze redakcyjne kolegium.
Nie, my to akurat się
kontaktowaliśmy przeważnie
w grupie na Whatsappie
i tam się
kolegium…
Tak, prawie się ich nie nagrywa, bo
i prawie nikomu…
Tak, oczywiście, dokładnie, wszyscy wszystko wiedzą,
natomiast, no my
zwykle mieliśmy ten sposób komunikacji
i ustalenie różnych naszych wewnętrznych
spraw, no ale
jak widać, co niektórzy wolą
w inny sposób, taki bardziej
na żywo. No z Michałem też nie mam
potrzeby robienia kolegium, bo
mamy dwuosobowy skład, więc
nie muszę tego robić w ten sposób.
Każdy wie, co ma robić, a jak nie wie, to
wolimy się dogadywać na bieżąco, niż
usiąść raz w tygodniu i kombinować,
co tu zrobić, co tu zrobić. To by się nie sprawdziło
w przypadku naszej działalności,
ale chyba rozumiemy oboje,
że w przypadku działalności takich dużych
redakcji jakaś tam grupa
Whatsappowa może też istnieje
do załatwiania takich bieżących
rzeczy, ale jest zapewne wciąż
potrzeba organizowania czegoś takiego jak
kolegium, czyli spotkania
takiego
raz w tygodniu
czy z jaką tam może inną częstotliwością,
ale chyba raz w tygodniu to jest jakiś taki standard,
a może i raz dziennie w przypadku
niektórych redakcji. No i w ramach
tego spotkania wszystkie
osoby tworzące jakieś tam treści
dla danej redakcji
rozmawiają ze sobą, ustalając
jakie to tematy zostaną wzięte
na tapet przez zleczoną redakcję.
Z tego co wiem, to na przykład
w przypadku programów
informacyjnych, to takie kolegie
mają miejsce codziennie
i zwykle rano właśnie
zespół siada, są rozdzielane
tematy, ten ma się zająć
tym, ta ma się zająć tamtym
i potem już po prostu każdy wie co ma robić
no i się dzieje.
Dokładnie. Dlaczego o tym Wam
teraz opowiadamy? A no dlatego, że
TVP pokaże nam
kolegium. Zapewne
jesteście szalenie
podekscytowani, bo pomyśleliście teraz,
że oni odsłonią kulisy swojej działalności.
A to ja bym oglądał.
Jezu tak, no kto by nie oglądał. I pokażą
to co zawsze było zakryte,
to jak oni się naradzają,
ustalają nad czym kto będzie
pracował. No tak dobrze to
nie ma, natomiast pokażą nam coś
na kształt swojego kolegium,
a kolegium to właśnie tytuł
nowego programu, który
emitowany będzie na antenie TVP
Info. W tymże właśnie
programie co tydzień trójka dziennikarzy
z TVP Info,
ale nie tylko, bo też z programów
takich jak 19.30, Panorama,
Kwiatki Polskie także,
Teleekspres i Pytanie na śniadanie,
więc nie tylko takich stricte
informacyjnych, ale też informacyjno-
publicystyczno-humorystyczno-
lifestyle’owych.
Komentować będzie na żywo bieżące
wydarzenia zgodnie z wcześniejszymi
wskazaniami widzów.
Jak to konkretnie będzie wyglądało?
A no tak, że w piątek,
czyli dzień przed emisją kolegium,
bo emisja będzie w sobotę,
autorzy programu będą publikować
na profilu TVP Info
na platformie X,
dawniej Twitter, sondę.
Każdy internauta będzie mógł wskazać
wydarzenie, które jego zdaniem
powinno stać się głównym tematem
programu. Przyznam,
że tak jak powiedziałam, nie oglądałam wydania
dzisiejszego, nie widziałam też tej sondy, więc
nie wiem co się stało tematem tego wydania.
Jeżeli ktoś z Was oglądał,
coś o tym wie, w ogóle jak to wypadło, o czym mówili,
to możecie dawać znać, bo co,
bo jesteśmy na żywo, więc wiecie
gdzie pisać na Facebooku, na przykład
pisać na stronie internetowej. Po programie
też możecie pisać w innych miejscach typu
YouTube czy Tyflo Podcast.
Także tutaj Wam nie powiemy,
jak wypadło to pierwsze wydanie, natomiast
mnie trochę zaskakuje, że ta sonda jest tylko na
X, bo na X
siedzi przecież jakiś ułamek ludzi,
więc chyba fajnie byłoby to też
wrzucić na Facebooka, bo tam jest
więcej osób, czy nawet może,
chcąc dotrzeć do jeszcze innej grupy docelowej,
nie wiem czy to VPinfo ma Instagrama,
bo ja nie Instagramowa jestem
dziewczyna. Ja bym na TikToka wrzucał.
No i właśnie
też nie wiem, czy mają TikToka, bo na to to już
tym bardziej nie jestem wiekiem
odpowiednia, no ale czemu by nie
zebrać informacji i wskazań
od różnych grup odbiorców, bo
trochę inny odbiorca
jest użytkownikiem X, a trochę inny
właśnie Instagrama czy
TikToka, zakładając, że w ogóle w tych mediach są
obecnie, a jeżeli nie są, no to
może powinni tam też docierać
z informacjami. Tak jak powiedziałam,
premierowe wydanie programu
Kolegium już za nami, zostało pokazane
9 listopada w dzisiejszą
sobotę o godzinie
9.30, także
tak się teraz prezentują sobotnie
poranki z TVPinfo.
Niedzielne też się prezentują, także
dziennikarze dyskutują
o różnych sprawach w programie
Redakcja, ale tam mamy
do czynienia z zapraszaniem gości
z różnych redakcji, no a Kolegium, jak tutaj
sugeruje ta właśnie nazwa
i konotacje
związane właśnie z tą nazwą, tym jak wyglądają
kolegia w redakcjach, no to tu są po prostu
osoby związane z TVP, z różnymi
jej programami, co też może być
ciekawe, że przyjdzie. Ja jestem
kto przyjdzie z Kwiatków Polskich właśnie, czy Katarzyna
Kasia przyjdzie na Kolegium,
czy jednak tutaj chodzi bardziej o tych publicystów
typu Klaudiusz Slezak,
dajmy na to, czy
Dominika Sitnicka. A propos
Kwiatków Polskich, to w ogóle oni
zamierzają się
udawać w teren i takie
wydanie właśnie nie
ze studia, a
wyjazdowe ma się odbyć w tym tygodniu
najbliższym, bodajże 15 listopada.
Nieraz w miesiącu
mają takie właśnie plany,
żeby coś takiego nietypowego zrobić,
także program się rozwija.
I jeszcze jedna informacja
dotycząca TVP,
ale taka personalna.
Pamiętasz zapewne dobrze
ten czas z grudnia zeszłego roku.
Ach, co to za czas.
Jakże on obfitował w te informacje
wszystkie, o których Wam
mówiliśmy, ale nie mówię teraz o tym
dniu, kiedy wszystko zniknęło,
tylko o tym dniu, kiedy się zaczęło
odradzać TVP Info.
I kiedy
to z widzami
TVP Info,
konkretnie wieczornego pasma publicystycznego,
przywitał się pewien pan,
nie mówię teraz o Marku Czyżu,
który kilka dni wcześniej opowiadał
w TVP1 o
Czystej Wodzie i Zupie Fotografii Świata,
zapowiadając
19.30, która ruszyła kolejnego
dnia, a mówię
o panu Jarosławie Kulczyckim,
który miał wtedy kilka
słów do widzów,
które to słowa my odebraliśmy
bardzo pozytywnie,
nawet pokazywaliśmy je Wam,
bo uważaliśmy, że to była
wypowiedź taka bardzo z klasą,
taka bardziej przemyślana
od wypowiedzi pana Czyża, choć też zdawaliśmy
sobie sprawę, że Kulczycki miał więcej
czasu, żeby sobie to dobrze rozpisać
i też już pewnie z większym
spokojem mógł nad tym popracować, ale
bardzo ładnie wtedy
opowiadał o tym, że
to, co się
stało, co się podzieliło
w tym polskim społeczeństwie, to się może
skleić i myślę, że to było takie
bardzo dobre przesłanie na start
tego TVP Info nowego,
w który to start, jak również
w tworzenie, odbudowywanie
redakcji Panoramy, pan Jarosław był
bardzo zaangażowany.
Dlaczego mówię, że był? Dlatego,
że odchodzi on
z Telewizji Polskiej.
Jaki jest z tego powód?
Biuro Prasowe Telewizji Polskiej tłumaczy
to, cytuję, powodami osobistymi
oraz zmianami planów zawodowych.
Czyli wiemy tyle, że nic
nie wiemy. Od razu zastrzegam,
że o planach zawodowych też nie mamy
konkretnych informacji na teraz.
Spółka informuje,
że to nie jest takie odejście
nagłe i że już pana Jarosława
tam nie zobaczymy, bo pozostaje on
szefem Panoramy do końca
tego roku. Nie ma
odpowiedzi na pytanie, kto go
zastąpi na tym stanowisku.
Wirtualny media dotarł do takiej
informacji, że to będzie wydawczyni
programu, czyli Ewa Strzelec, a więc
nie jest to jakieś znane nazwisko,
co absolutnie nie umniejsza
jakości potencjalnej przyszłej
pracy tej pani. Natomiast wracając
do pana Jarosława, to przypomnijmy,
że wrócił do TVP właśnie pod koniec
ubiegłego roku po zmianie
władzy w telewizji. Wcześniej oczywiście
przez lata był związany z nadawcą,
z którym się rozstał na początku
2016 roku.
Wcześniej prowadził wiadomości,
również panoramę, którą później odbudowywał
i programy w TVP Info.
W tym czasie, kiedy go nie było
w TVP, pojawiał się
w Nowej TV m.in. w programie
24 godziny, współpracował też
z Superstacją, a przed powrotem
do TVP, Kulczycki
był rzecznikiem prasowym
Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
A co do panoramy,
to też przypomnieć warto, że
od września tego roku ten program
jest nadawany tylko w TVP
Info, nie ma go już w ogóle w
telewizyjnej dwójce. Dyskutowaliśmy na temat
tej decyzji, tego jak ją oceniamy.
No tak średnio bym powiedziała,
no ale są te, jest ta panorama
startująca
o 21.45,
od razu po Kwiatkach Polskich, bez
reklam, można najpierw się dowiedzieć
z kwiatków w takiej żartobliwej
formule, co się dzieje, a później na poważnie
wszystko to w panoramie podsumują.
Skoro mówisz o
TVP Info, to
jeszcze tu od razu pozwolę sobie wtrącić
taką informację od naszego słuchacza
Dawida, który
napisał nam o tym, że od
27 października, więc już od
pewnego czasu
telewizyjna jedynka
pomiędzy 6 a 7, transmituje
poranek z TVP Info.
A to prawda, to nie
jest pierwszy raz, kiedy
taki pomysł zdecydowano się
wdrożyć, bo już było coś takiego kilka
lat temu, po rezygnacji
z emisji programu Kawa czy Herbata
długoletniego
poranka telewizyjnej jedynki.
No to skoro nie było poranka takiego
stricte właśnie lifestyle’owego, to oni stwierdzili,
że chociaż wrzucą kawałek
tego poranka z TVP Info,
ale potem się z tego wycofali
i teraz robią to właśnie znowu. To tam
spowodowało jakieś niewielkie roszady w tym porannym,
przedporannym, rzekłabym, paśmie,
ale to nie jest chyba już takie super istotne.
Ale dla kogoś może być istotna
informacja o tej retransmisji TVP Info,
także dziękujemy Dawidzie za
to przypomnienie. To nie jest tak,
że my opuszczamy TVP
kończąc to wejście, bo w kolejnym
naszym wejściu zajmiemy się
kanałami tematycznymi.
Aby jednak nie zapomnieć, to dam
Wam znać, że na pewno do TVP
odniesiemy się w przyszłym tygodniu,
kiedy to spotkamy się
tuż przed Eurowizją Junior,
więc już wiecie, co to znaczy.
Jak zacznę, to nie skończę.
Także wtedy na pewno
temat naszego nadawcy, no bo to przecież
nasz nadawca ten konkurs pokazuje, w nim uczestniczy,
więc ten temat się pojawi.
Natomiast warto jeszcze dodać jedną rzecz,
która wypłynęła wczoraj
odnośnie właśnie naszego nadawcy
i tych konkursów muzycznych
dla państw,
czy też właściwie dla
nadawców z Europy i nie tylko,
bo długo nasz
rodzimy nadawca nie deklarował,
czy weźmie udział w tej dorosłej Eurowizji,
chociaż był już
czas, ten tak zwany deadline,
żeby to zadeklarować, upłynął
w październiku, więc oni musieli
już poinformować, czy biorą udział, ale nie
podali tej informacji do wiadomości
publicznej, tylko do Europejskiej Unii Nadawców.
No i wczoraj
zostało oficjalnie ogłoszone, że
tak Polska bierze udział w konkursie.
Już się można było domyślać, że biorą,
no bo gdyby nie brali, to by raczej
poinformowali o rezygnacji,
a skoro nie mówili nic, no to raczej
faktycznie można było oczekiwać
ogłoszenia jakiejś strategii i ona
jest ogłoszona. Wiemy już,
że odbędą się publiczne
preselekcje, mamy do nich powrót,
że będą 14 lutego,
że już obecnie
chętni mogą wysyłać swoje
propozycje, zdaje się jakoś do początku grudnia.
Jest szereg
zmian, jeżeli chodzi o ten
regulamin, szereg takich unowocześnień
względem tego,
jak to wyglądało w poprzednich latach,
kiedy Polska organizowała publiczne
preselekcje, chociażby
jedną tylko taką zmianę
Tutaj wam streszczę, żeby
aż się tak długo temu tematowi nie
przeglądać, bo zdaję sobie sprawę,
że nie wszystkich mogą na tym etapie interesować
aż takie szczegóły,
bardziej to, żebyśmy się tym zajęli
już bliżej samego procesu
selekcyjnego, ale ciekawostka
jest właśnie taka, że
nadsyłać zgłoszenia można jakoś do początku grudnia,
a później
zostanie stworzona jakaś tam
lista takich artystów,
którzy wstępnie się mogą nadawać,
żeby Polskę reprezentować, komisja
ją wybierze, ale część
z nich, co do których nie ma
wiedzy, jak oni mogą się
prezentować, jeżeli chodzi
o śpiewanie na żywo, część
zostanie zaproszona na
takie przesłuchania,
które się mają odbyć 19 grudnia,
już jest znana ta data
i tam pokażą, na co
ich rzeczywiście stać w warunkach niekoniecznie
studyjnych, a takich, żeby
właśnie zaprezentować swój wokal live
więc no pewnie jak się zgłoszą
jakieś osoby, co do których jest pewność, że
śpiewają super, bo są obecne od lat na scenie
muzycznej, no to nikt ich nie
obrazi tym, żeby ich tam zaprosić,
ale jednocześnie jest to właśnie
szansa dla tych, których zna się
mniej, no bo mogą się zgłosić artyści
mniej znani z jakimiś
dobrymi piosenkami i może się pojawić pytanie,
no dobrze, ale czy ten ktoś w ogóle umie śpiewać
na żywo, no to będzie możliwość takiej
weryfikacji, żeby później nie było
wtopy w samym koncercie
preselekcyjnym, jak i
na Eurowizji, bo nie oszukujmy się
ostatnie dwa lata,
jeżeli chodzi o Polskę na Eurowizji,
to nie były wokalne
wyżyny, a mamy przecież w Polsce ludzi,
którzy umieją śpiewać, takich
ciekawych rzeczy jeszcze związanych z
tym regulaminem jest więcej, bo wygląda on
na dobrze napisany,
na szczegółowy i
uporządkowany, nie jest jeszcze znana
nazwa tych potencjalnych
przyszłych preselekcji,
no też biorąc pod uwagę
to, kto się angażował
w tworzenie, w planowanie
tego procesu wyboru polskiego reprezentanta,
no to mogę Wam zagwarantować,
że to są osoby, które się na tym znają,
ze środowiska
fanowskiego również, ale
takich wiecie, nie fanów, że tak powiem, oglądających
to raz do roku, tylko rzeczywiście zaangażowanych
w konkurs
i ze strony TVP też wygląda
na razie na to, że jest wola współpracy
i faktycznie zaangażowania, żeby
ten proces selekcyjny przeprowadzić
lepiej, także wygląda
to obiecująco, aczkolwiek jak to
zawsze się mówi przy takich okazjach, po owocach
ich poznacie, bo już w poprzednich latach
też czasami wyglądało obiecująco,
a wychodziło różnie. Będziemy się
przyglądać, jak to Michał mówi, pożyjemy
wiadomo co i na pewno będziemy
Was informować, jak się będziemy
dowiadywać więcej o samej stawce
selekcji,
o kształcie tego koncertu, który się
odbędzie w Walentynki 14 lutego, to jest
piątek, no i o tym, kto będzie
nasz kraj reprezentował.
A jeżeli jesteście zainteresowani szczegółami,
no to sam regulamin
znajdziecie w internecie,
na eurowizyjnej stronie TVP,
a wszelkiego omówienia na
portalach poświęconych
Eurowizji, bo tam rzeczywiście oni
zwracają uwagę na różne
szczegóły, na które być może nie zwróciłyby uwagi
mainstreamowe media, także osoby
zainteresowane tematem bardziej,
polecam, żeby skierowały swoją uwagę
właśnie do takich
miejsc, które konkretnie
przez cały rok zajmują się Eurowizją,
chociaż konkurs ten
wiadomo, że swój szczyt, swój apogeum
ma wtedy, kiedy jest organizowany, czyli
w maju, no ale w pozostałych,
w trakcie pozostałych 12 miesięcy również
dzieje się dużo.
A tak jak powiedziałam,
w najbliższy poniedziałek w TVP
1, TVP World i
w serwisie internetowym TVP VOD
również zadzieje się sporo muzycznie
za sprawą tego
całkiem sporego składu artystów,
który Wam tutaj wymieniłam, który przyjedzie do
Wrocławia, będą oni prezentować
różne utwory związane
z naszym krajem, nie
mamy tutaj pewności
w zasadzie żadnych informacji poza tą jedną,
że będzie Moja i Twoja nadzieja, która już
u nas brzmiała ostatnio, więc nie mamy
innych informacji co do konkretnych
utworów, które się będą składać na repertuar,
ale tak się nam jakoś wydaje,
że jest pewna piosenka, której można się
spodziewać, chociaż nie ma już
niestety opcji, żeby ten, który
wykonywał ją jako pierwszy,
który wylansował ten przebój,
mógł nam ją zaprezentować
ponownie, ponieważ już od kilkunastu lat
nie ma wśród nas
Grzegorza Ciechowskiego, ale pamięć
zarówno po utworach
zespołu Republika, jak i jego innych
projektach, w tym solowym projekcie Obywatel GJC
wciąż jest żywa, więc
wcale bym się nie zdziwiła,
a wręcz mam przeczucie graniczące z pewnością,
że któryś z tych wykonawców,
który w poniedziałek przyjedzie do Wrocławia,
a może nawet byłby tutaj
pomysł na jakiś wspólny występ,
bo przecież przesłanie w piosence jest
takie, które jak najbardziej temu sprzyja
i że za tą sprawą
właśnie zabrzmi
w trakcie poniedziałkowego
koncertu utwór Nie Pytaj
o Polskę, no a nawet jeżeli
nie zabrzmi, no to nic straconego, bo
pojawi się teraz ta piosenka na antenie Radia DHT.
I wiemy wszystko.
Tematyka TVP
będzie jeszcze
w tym wejściu,
w ramach programu RTV dzisiejszego,
ale oprócz tego to mamy
taki komentarz od Dawida,
który to żali się, że
aplikacja w UDTVP
jest niedostępna,
testował na telewizorze
i na dekoderze z Androidem,
no Dawidzie, że tak powiem…
Myślę, że na czym wyśnie testowu.
To będzie tak samo źle.
No to nie jest nowość niestety.
TVP i dostępność to
ze sobą nie idzie w parze, jeżeli chodzi o
aplikacje mobilne, a
wielka szkoda,
jest to publiczny nadawca
i mimo tego, że się
władze zmieniły, to
dostępność aplikacji się nie zmieniła.
Właściwie jej niedostępność
to jest cały czas problem.
Pozostaje mieć nadzieję, że w końcu ktoś kiedyś
to zauważy.
No a teraz przechodzimy rzeczywiście
do TVP dalej, do TVP
Nauka konkretnie, bo tu nowe
programy się pojawiają
i pierwszy z nich
to Nauka jest wszędzie.
Jest to nowy program
na antenie TVP Nauka właśnie,
który prowadzi
dr Monika Koperska, chemiczka,
popularyzatorka nauki
i wykładowczyni akademicka.
Autorka w
przystępny i ciekawy sposób
opowiada o współczesnej nauce
i jej osiągnięciach.
Nauka to nie tylko testy laboratoryjne
i technologiczne nowinki,
które pozornie niewiele łączy
z naszą codziennością. Program,
którego pomysłodawczynią jest
Katarzyna Struś-Zakrzewska,
jak żaden inny
łączy naukową wiedzę
z jej praktycznym
zastosowaniem i te słowa
wypowiada Marek Zając,
zastępca dyrektora
Biura Programowego TVP.
Z panem Markiem to my się jeszcze
usłyszymy i z jego wypowiedziami,
bo pan Marek ma sporo do powiedzenia
właśnie na temat nowych programów.
Ze względu na niebadalną
formułę i treść
stanowi nową jakość na naszych antenach,
ale mocno obecny
będzie też w internecie.
To także świetna promocja polskich badaczek
i badaczy, stąd dla nas ważna
i bliska współpraca z
Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa
Wyższego, dodaje pan Marek.
Każdy odcinek
podzielono na bloki tematyczne,
kuchnia, zdrowie, psychologia,
motoryzacja, medycyna
oraz wiele innych.
To wiele innych to mnie najbardziej interesuje.
Ja też.
Przewodniczką po nich będzie
dr Monika Koperska, która będzie gościć
naukowców z różnych dziedzin.
Premiera tego cyklu odbyła się
w niedzielę, 3 listopada
na antenie TVP Nauka, więc
już od pewnego czasu
ten program jest emitowany
i w każdą niedzielę dodatkowo
emitowane są dwa odcinki o godzinie
13.30 i 15.00.
Audycja finansowana
jest przez Ministerstwo Nauki
i Szkolnictwa Wyższego.
No ale skoro obecna jest też w internecie,
to z pewnością na TVP
WOD będzie sobie można ją obejrzeć.
Jeżeli korzystacie
ze strony, to jest całkiem
duża szansa, że uda wam się to zrobić.
Tylko nie możecie mieć
niestety żadnego narzędzia
blokującego wyświetlanie
reklam. I to też uważam,
że jest jednak trochę
przykre, że
publiczny nadawca tak bardzo się broni
przed tym, żeby
nie zaśmiecać
sobie przeglądarki
różnego rodzaju śledzącymi
skryptami, reklamami i tak dalej
i tak dalej, bo na przykład
na Kromie, gdzie mam włączonego adblocka,
to absolutnie nie jestem w stanie nic obejrzeć,
muszę posiłkować się przeglądarką,
w której nie mam adblocka
zainstalowanego, mimo tego, że nawet
czasem przed tymi materiałami nie wyświetlają
się reklamy. Ostatnio coś oglądałem
z TVP WOD
i tam reklam nie było
w ogóle, ale mimo wszystko i tak
nie pozwoliła mi ta strona obejrzeć
tego z włączonym adblockiem, także
tak to wygląda.
Ale to nie
jedyny program, który nam
TVP Nauka oferuje
i jest on nowy, bo
TVP Nauka
rozpoczyna emisję programu,
który nazywa się Jedzenie ma
znaczenie. Stop, stop, stop. Czy wy byście
się w ogóle tego spodziewali,
że w telewizji poświęconej
nauce, zajmującej się takimi sprawami
będzie temat,
program związany z jedzeniem,
bo tytuł Jedzenie ma znaczenie
może jakoś sugerować program, nie wiem,
kulinarny, czy co? To w ogóle jest
chyba jakoś ważna rzecz, ten
program, nawet
dla polityków w Polsce,
dla resortu nauki, bo wczoraj
o tym programie pisał w serwisie
xDawniej Twitter, bardzo
szanowany przez wielu, tak naprawdę to właśnie
ostatnio krytykowany przez wielu
wiceminister nauki Maciej Gdula.
Jest piosenka o Macieju Gduli, ale nie możemy
wam jej zagrać.
A to mi musisz
podesłać potem. Boże drogi, to
ma dwie części, to
jest tak dobre, ale nie jesteśmy programem o
polityce, więc wam tego nie zagramy.
Maciej Gdula, Maciej Gdula jest na Melodia,
aleluja, aleluja. Rozumiecie, że
jest potencjał, tak,
ale u nas będą dzisiaj jeszcze lepsze
piosenki, więc rozumiecie, to dzieją się
rzeczy, ale to za moment. No w każdym razie
spotkało się to z takimi krytycznymi komentarzami,
że tutaj jest właśnie
wiele takich nie najlepszych
opinii o tym, co się dzieje teraz
z polską nauką, jak
Maciej Gdula nią zarządza,
a on sobie informuje na Iksie
właśnie o sukcesie w kontekście polskiej
nauki, pisząc o programie
dotyczącym jedzenia. Więc
to taki właśnie kolejny kamyczek
do grudka, jeżeli chodzi o krytyków
Macieja Gduli. Natomiast
tak z drugiej strony, abstractując właśnie
od tego kontekstu związanego
z Maciejem Gdulą i
politykami, no to
mimo tego, że kondycja polskiej nauki
rzeczywiście może być rozróżnie oceniana,
no to przecież
nie sprawia to, że ten program nie będzie miał
ciekawej emerytorycznej zawartości.
Ja akurat uważam, że jak
najbardziej jedzenie ma znaczenie i o tym
się bardzo często mówi, ale wydaje
mi się, że tak naprawdę to każdy
dopiero zauważa, jak
wielkie to znaczenie
ma co jemy, kiedy rzeczywiście
zmieni jakieś tam swoje nawyki żywieniowe
i wtedy
naprawdę dopiero zaczyna
zauważać, że nagle się zaczyna człowiek
czuć lepiej, jakoś
taki bardziej wyspany jest i wszystko
zupełnie inaczej zaczyna funkcjonować,
także ja polecam.
My to wiemy oboje. Ja się wcześniej
dowiedziałam, ty później, ale jesteśmy
w tym doświadczeniu. To prawda, to prawda.
Także w tej kwestii
akurat tu się muszę z panem Maciejem
zgodzić, że no taka
popularyzacja tego
zdrowego żywienia i też
od tego naukowego, z tego naukowego
punktu widzenia jak najbardziej ma
sens. Takim jeszcze
podtytułem tego programu jest bowiem
właśnie Nauka na Talerzu.
I ten program poprowadzi kucharz
i dziennikarz kulinarny zarazem
Grzegorz Łapanowski, a w roli
ekspertki towarzyszyć
mu będzie doktor chemii
i popularyzatorka nauki
uwaga, uwaga, Monika Koperska.
Znałam już Monika Koperska.
A chyba Grzegorz Łapanowski też jest
znany. Czy ja dobrze pamiętam, że
on prowadził kiedyś
Top Chefa w Polsacie? Jak był ten
program? Nie jestem pewna, czy wszystkie edycje,
ale wydaje mi się, że był tam obecny.
Nie oglądałam Top Chefa premierowo,
czyli to chodzi o ten program właśnie
dla tych, którzy już o gotowaniu wiedzieli sporo
i tam oceniał ich między innymi
Amaro, Ewa Wachowicz i tak dalej, ale kojarzę
to z powtórek i wydaje mi się, że tam właśnie w roli
gospodarza był Grzegorz Łapanowski,
a teraz w TVP. Tak i jak
czytamy w opisie programu
naukowcy dietetycy
biją na alarm. Polskie
dzieci i młodzież jedzą coraz
gorzej. Skala groźnego
zjawiska systematycznie
rośnie. Z raportów ministra
zdrowia wynika, że w 2018
roku nadwagę
miało ponad 30%
dzieci w wieku
szkolnym. Autorzy programu
Jedzenie ma znaczenie, nauka na talerzu
pokażą jak żywią
się Polacy i jaki wpływ na nasze
zdrowie ma to, co jemy.
Będą śledzić
proces produkcji
i przetwarzania żywności oraz
wyjaśnią, co naprawdę kryje się
pod nazwą superfood.
Ja nie wiem, co się kryje.
Ja też nie wiem, to widzisz, to musimy obejrzeć.
Nie wiem ani co naprawdę, ani co nie naprawdę.
Także w ogóle tutaj nie mam wiedzy, jakie są skojarzenia.
Tak jest. No to
właśnie prowadzący Ci wszystko wyjaśnią.
Grzegorz Łapanowski
i Monika Koperska obalą
również mity, m.in.
dotyczące picia mleka
i podpowiedzą, które
napoje poza wodą są
zdrowe. Wytłumaczą, dlaczego
jedzenie produktów sezonowych
oraz produkowanych lokalnie jest
korzystne. Ten program nie
ustępuje najlepszym produkcjom
zagranicznym, które
w atrakcyjny dla widzów sposób
łączą wiedzę naukową i
praktyczne porady oraz szczyptę
rozrywki. Do tego świetnie
uzupełniająca się para
prowadzących i ich spotkania z czołowymi
polskimi badaczami, którzy odkryją
tajniki
laboratoriów. Mówiąc
krótko, zapraszamy
widzów, bo nie będzie to czas
zmarnowany. Tak nowy program
zachwala Marek Zając. Znowu
Marek Zając, zastępca
dyrektora programowego
TVP.
Ponadto w każdym odcinku
prowadzący razem z dietetykiem
zaprezentują ciekawe przepisy
na zdrowe i smaczne potrawy
w przystępnej cenie.
Prowadzący program
Grzegorz Łapanowski dodaje
sam tytuł programu jest dla mnie symboliczny.
Mówi o podstawowej czynności
życiowej, którą jest jedzenie,
ale w szerokim kontekście.
Gotowanie i jedzenie to część
naszej historii i kultury, która
rozwija się od tysięcy lat.
Dzisiaj jesteśmy społeczeństwem
szeroko rozwiniętym, w którym
jedzenie ma różne oblicza.
Może być sztuką, rzemiosłem
lub wytworem przemysłu.
Może nas leczyć lub truć.
Wiele zależy od nas.
I to chcemy pokazać widzom
TVP Nauka, a także podpowiedzieć
co i jak z naukowego
punktu widzenia możemy
serwować na naszych
talerzach. Program jedzenie
ma znaczenie nauka na talerzu i jest
emitowany od dziś o godzinie
12.30 na antenie TVP Nauka,
więc przegapiliście
już jeden odcinek, ale zapewne
będzie można sobie wszystko
nadrobić w sieci.
Tak i obiecałam Wam
pod koniec wejścia poprzedniego,
że to, które dotyczyć będzie
właśnie TVP
w dalszym ciągu, nie będzie
związane tylko z jednym kanałem,
a tak już w szerszym
kontekście z kanałami
tematycznymi czy też no
tymi niekoniecznie głównymi
stacjami z portfolio telewizji
polskiej, bo było o TVP
Nauka, a teraz przeniesiemy się na moment
do wspomnianego już kolejna
obietnica, której dotrzymuję, że
po raz drugi u nas pojawi się nazwa stacji
TVP Word.
A no dlaczego? A dlatego, że
tutaj objawia się prezenterka,
która może być Wam znana i
mogliście zastanawiać się, co u niej takiego
słychać. Anna Kalczyńska,
bowiem wraca
ona do telewizji,
bo w ostatnich miesiącach
rzeczywiście nie była,
nie było można jej oglądać
na ekranach, zajmowała się
dziennikarską działalnością w innym obszarze,
o czym za moment. No a teraz
właśnie dołącza do zespołu TVP
Word, gdzie pojawi się
w dwóch programach.
Jak potwierdził portal
www.wirtualnemedia.pl, Anna Kalczyńska
kończy tym samym współpracę z portalem
www.goniec.pl,
bo tam działała właśnie w ostatnim czasie.
No a teraz już
miała okazję zadebiutować na antenie TVP
Word 4 listopada
i pojawia się tam w dwóch programach.
Pierwszy z nich to główny
serwis informacyjny stacji, czyli
World News Tonight
i tam będzie jedną
z osób, które możemy zobaczyć
w roli gospodarzy i gospodyń,
a są to
również m.in. Aaron
Dachman, jeśli dobrze
to czytam, Klaudia Czerwińska
czy Donald Arlet.
A więc
Pani Anna tutaj będzie w tym gronie
pewnie jakoś naprzemiennie z tamtymi
dotychczasowymi gospodarzami się pojawiać.
A ponadto
poprowadzi ona nowy program
publicystyczny zatytułowany
Face to Face, w którym
porozmawia z ekspertami na temat
najważniejszych z punktu widzenia
Polski i regionu wydarzeń międzynarodowych.
Trwający około 25
minut format będzie imitowany
dwa razy w tygodniu, w poniedziałki
i czwartki o godzinie 22.40,
a pierwsze wydanie
wyemitowano w poniedziałek, 4 listopada.
Tak powiedziałam,
Wam zasugerowałam, że może
możecie kojarzyć tę prezenterkę,
a gdyby jednak ktoś nie kojarzył,
nie pamiętał albo nie mógł
połączyć nazwiska z postacią,
to przypomnę, że Anna Kalczyńska
to dziennikarka i prezenterka telewizyjna,
która przez ponad 20 lat
związana była z grupą TVN.
Od 2002
do 2014 roku
występowała na antenie TVN24,
gdzie zajmowała się
tematyką międzynarodową,
prowadziła serwisy informacyjne
Magazyn Polska i Świat,
czy cykle Studio Europa.
Szerszą popularność zdobyła
za sprawą programu Dzień Dobry TVN,
do którego dołączyła
w roku 2014 i który
współprowadziła do czerwca
roku 2023.
No ale był taki moment,
w którym Dzień Dobry TVN
znacząco zmienił
swój skład gospodarzy, no i również
właśnie to był moment, w którym Anna Kalczyńska
rozstała się zarówno z samym
magazynem, jak i z TVN.
Także no
trudno tutaj jakoś tak jednoznacznie
ocenić ten transfer, no bo ona
mówi o tym, że się jak najbardziej cieszy, no bo wraca
do swojego macierzystego
środowiska, jakim jest telewizja.
Z drugiej strony, z całym szacunkiem
do TVP World i ekipy
tworzącej ten kanał, no to czymś nieco innym
jest obecność w
porannym programie TVN-u,
a czym innym w TVP World,
w jakichś jego wieczornych programach
publicystycznych, które mają cokolwiek
mniejszą oglądalność.
No ale być może na przykład w przyszłości Telewizja
Polska zdecyduje się bardziej wykorzystać
potencjał Anny Kalczyńskiej
i ją wprowadzić gdzieś tam na przykład do
TVP Info, bo faktycznie
jest znaną prezenterką,
ale na ten moment jest to właśnie
TVP World. Piszcie, co
wy o tym sądzicie, czy to
sukces zawodowy, czy może
taka praca na przetrwanie,
bo tutaj jej się nie udało znaleźć
jakiejś lepszej oferty. Nam się
za to udało znaleźć świetne piosenki.
Aż dwie. Chociaż,
aż dwie. Chociaż
pozornie sprawa nie była łatwa,
bo, no, dobra.
Może tak z jednej strony to sprawa by się
mogła wydawać faktycznie łatwa, no bo przecież jedzenie,
tak jak powiedziałeś, podstawowa czynność życiowa,
więc na pewno jest sporo piosenek
o jedzeniu. Z drugiej strony
jednak jakby trochę pogrzebać, co się okazuje,
że wcale nie jest to
takie, jakie by się mogło wydawać,
bo jednak piosenek jest
bardzo wiele na inne
tematy, a tę podstawową czynność
życiową się niejednokrotnie pomija
i o niej piosenek nie tworzy, nie wiemy zupełnie
dlaczego. Ale tak sobie tutaj
pomyśleliśmy w kontekście
jednego z tych wątków, które
zacytowałeś w opisie programu,
tego mianowicie, że twórcy się będą przyglądać
co jedzą Polacy.
Ale tak właściwie,
czy trzeba się temu tak naprawdę
konkretnie przyglądać? Chociaż
może z drugiej strony właśnie trzeba, bo oni
spojrzą rzeczywiście na to, co jedzą Polacy
i tak się temu przyjrzą, dogłębnie również
naukowo. No a nasza wiedza
na temat tego, co jedzą Polacy
ogranicza się do takich dwóch podstawowych
informacji,
chociaż na pewno zgodnych
z prawdą w dużym
tutaj obszarze,
więc może właśnie z drugiej strony
ktoś by uznał, że ten program jest mu niepotrzebny,
bo już wszystko na temat tego jedzenia Polaków
wie. No ale może jednak warto sobie to zrewidować.
No w każdym razie, my tutaj
zdajemy sobie sprawę przede wszystkim z dwóch rzeczy.
Z tego, że jak
Polak, zwłaszcza jak ma czas,
jak jest weekend i sobie je opiad,
to już jest taki stereotyp, wręcz taki mem,
że Polak sobie włącza też właśnie telewizję polską,
bo sobie włącza Familiadę
i je takie główne
dwa, znaczy no jedno z tych danic
jest główne, jedno jest wstępem do niego, czyli
zupa, oczywiście to jest.
No a zupa, która gości najczęściej
chyba na polskich stołach, przynajmniej tak wynika
z jakichś takich naszych
powszechnych przeświadczeń, to jest
bardzo smaczny
rosołek. I o owym
smacznym rosołku za moment
zaśpiewa wam zespół Alibabki.
Rosołek smaczny,
rosołek dobry jak ciepły
i o tym też będzie w tej
właśnie piosence.
Aczkolwiek
tam się wydarzy również
wiele innych rzeczy, które mogłyby
sugerować, że jedzenie rosołku może
nie być wcale taką bezpieczną rzeczą,
więc mamy nadzieję, że was tutaj nie zniechęcimy
do tego i nie osłabimy
waszych apetytów. Tam przy tej okazji
pojawi się jeszcze wzmianka o
jednym danic, czyli o gulaszu,
a gulasz przecież nie polski, tylko węgierski,
aczkolwiek również na polskich stołach
on się często pojawia. To w ogóle jest chyba
jakieś takie przeznaczenie
jeszcze związane z tym
utworem, bo też myślę, że warto o tym powiedzieć,
bo my nie dość, że rano jeszcze nie
wiedzieliśmy, że pojawimy się na antenie Radia DHT,
to my nawet jeszcze nie zdaliśmy
oboję tej piosenki
i my ją poznaliśmy też jakieś
dwie godziny temu
za sprawą naszego kolegi,
który pojawiał się kiedyś
na antenie Radia DHT,
kolegi Patryka, który teraz postanowił iść sobie
troszeczkę swoją drogą i tworzyć
swój inny projekt
i w ramach tego innego projektu
gra takie, no, różne piosenki, które mogą Wam
się przydać do imprezowania, jeżeli
macie takie potrzeby.
No i zupełnie nie wiemy właśnie, dlaczego uznał,
że piosenką, która się może przydać do imprezowania
może być piosenka o rosołku,
która będzie miała taki wydźwięk, jaki tutaj za chwilę usłyszycie.
Makabryczny trochę.
Tak, więcej takich rzeczy
w Radiu Pepis polecamy,
zapraszamy.
Jeżeli reflektujecie
na taki repertuar, tak więc najpierw będzie
o rosołku, nieco makabrycznie,
żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy, to jest właśnie
taki trigger warning.
Więc to jest jedna rzecz, którą Polacy jedzą, prawda?
Rosołek. Natomiast też
nie oszukujmy się, że drugim
upodobaniem Polaków jest to,
że jedzą oni
tłuste, martwe, grube
świnie. Kto jest naszym
uważnym słuchaczem, ten już może
kojarzyć tę właśnie piosenkę,
która nawiązuje do częstych
preferencji kulinarnych Polaków,
bo wiemy, że polski obiad to jest właśnie
rosół i kotlet schabowy.
I o tym wszystkim w dwóch
zupełnie innych bajek, utworach, no tylko
takie połączenia na antenie Radia DHT
nigdzie indziej, takich nie usłyszycie.
A więc takie właśnie teraz połączenie się
u nas objawi. Najpierw
alibabki o rosołku,
a później o tych tłustych, martwych,
grubych świniach, które Polacy
uwielbiają żyreć, latające
pięści.
Pięści.
Opuszczamy TV…
Nie, opuszczamy tę piękną
muzykę i przechodzimy do TVN-u.
O, tak chciałem powiedzieć. Nie, po prostu
ten utwór
wytrącił mnie z wszystkiego.
Ba, pisałam, że ta historia
z rosółku ciągle się trzyma, ta historia
z gulaszem, że teraz się będziesz bał
sięgać po rosółek. Nie, wiesz co, ja właśnie
jeżeli już coś,
to bardziej wolę, i to zdecydowanie
bardziej wolę schabowego
od rosółku. Czyli po prostu
uwielbiasz żyreć tłuste, martwe, grube
świniach. Tak, tak.
Przypominam, że znam ludzi, którzy bawili się
przy tym utworze na imprezach z okazji
osiemnastych urodzin, także no, różne
są, słuchajcie, preferencje,
jeden woli rosołek, drugi woli schabowego.
I różne są stadia imprezowania.
Tak, właśnie, my jesteśmy w takim stadium,
że dwa wejścia za nami,
dwa jeszcze przed nami,
aczkolwiek jest tutaj pewien
łącznik między wejściem drugim,
a trzecim, takim mianowicie, że mówiliśmy
przed momentem o pani, która
w TVN-ie była
wcześniej, a teraz
właśnie przeszła do TVP. A teraz
powiemy kilka słów o pani, która
do niedawna jeszcze
była często
obecna na ekranach widzów
oglądających stację z grupy TVN.
No, ale już na tych ekranach się
nie będzie pojawiać i pogody
nie będzie przedstawiać. Mowa o
Agnieszce Cegielskiej,
która rozstaje się z grupą TVN.
Była z nią związana
od roku 2004.
Po 20 latach
pracy na antenach TVN, TVN24,
a wcześniej też
w TVN Meteo był
taki kanał, przypominam.
Teraz to w sumie jest
HGTV, bo to chyba tak jakoś się odbyło
to przeistoczenie. Już
właśnie podjęła taką decyzję, że
żegna się ze swoim
dotychczasowym pracodawcą.
Natomiast jeżeli chodzi o jej dalsze
plany zawodowe, to tutaj nie spodziewajcie
się informacji, że dołącza do jakiegoś
innego nadawcy. Nie wiem,
do Polsatu, do TVP, do jakiegoś radia.
Może to radia, no w sumie
tego nie wiemy. No, informację
mamy w każdym razie taką, że
kończy ona karierę w telewizji.
Nie jest powiedziane, że kończy
całkowicie karierę w mediach, dlatego tak
powiedziałam o tym radiu, czy może jakichś tam
innych obszarach dziennikarstwa. Może tego
nie wyklucza, natomiast, no,
informacje, do których portale
medialne dotarły, są właśnie takie,
że jeżeli chodzi o działalność w telewizji,
to jest koniec.
Znana Pogodynka, która
trzykrotnie zdobyła telekamerę,
teletygodnia w kategorii
prezenter pogody, od wielu lat
zajmuje się tematyką związaną ze
zdrowym stylem życia i
medycyną ajurwedyjską.
Nie wiem, czy słyszałeś kiedyś,
Michale, takie słowo.
Nazwę słyszałem,
ale co to konkretnie jest,
to nie mam kompletnie pojęcia.
Miałam okazję
pić herbaty
ajurwedyjskie.
Jest coś takiego dobre.
Zależy, co kto oczywiście lubi.
Jeżeli dla kogoś herbata to jest tylko herbata
czarna, co myśli rozjaśnia, no to może nie.
Ale jak ktoś lubi takie herbaty
aromatyczne z dodatkami różnych
rzeczy typu
cynamon, różne tam inne
przyprawy w bardzo dużych
ilościach, albo
na przykład łuski
kakao, to to jest naprawdę
bardzo, bardzo dobre.
Była też herbata, bo ja miałam taki cały
kalendarz adwentowy z tymi herbatami.
Była też herbata z grzybami shiitake,
takimi azjatyckimi. Tak piłam herbatę
pachnącą jak azjatyckie
grzybki z takiego azjatyckiego, wiecie,
jedzenia. No żyję
dalej, nie? Ale czy to było
rzeczywiście to okienko kalendarza, które warto
było otwierać, to bym się zastanawiała.
Pozostałe natomiast bardzo tak,
ale to medycyna
ayurwedyjska to nie jest tylko picie herbaty,
to jest jakaś taka szersza filozofia
związana też chyba z
praktykami jogi, coś takiego,
więc w to się już nie zagłębiałam, ale można
pić dobre herbatki bez zdolności
tego całego podłoża, tak mi się przynajmniej wydaje.
Mam nadzieję, że teraz tutaj
żadnych bezeceństw nie wypowiadam.
W każdym razie, co do Agnieszki Cegielskiej,
to jest także ona autorką książek
i programu zatytułowanego
Naturalnie od Kuchni,
który jest dostępny na YouTubie, a jej działalność
w sieci można wspierać
za pośrednictwem serwisu Patronite.
Aktualnie robi to
343 patronów i
wspierają ją na kwotę około
12 tysięcy złotych miesięcznie.
No są pewnie
tacy, którzy mogą liczyć na większe zyski
z tego Patronite’a, są tacy,
którym jakoś ciężej idzie
wybicie się tam, być może teraz,
jak będzie rozkręcała jakoś bardziej
swoją działalność pozatelewizyjną, to
udaje jej się więcej osób
przyciągnąć do tego, żeby tam jej
wpłacały grosz lub dwa.
A jeżeli chodzi o prezenterów,
którzy ostali się jeszcze na antenach
TVN-u, którzy
właśnie będą informować
dalej, jak tam będzie
wiał wiatr i kiedy
możemy się spodziewać opadów,
no to wciąż to są Maja Popielarska,
Tomasz Zubilewicz, Tomasz Wasilewski,
Dorota Gardias, Anna Dec
oraz Magda Adamowicz, która dołączyła
do grona prezenterów
w maju roku 2022.
No więc mamy w takim razie pewną
lukę, skoro nie ma Agnieszki
Cegielskiej. Można by
zatem oczekiwać, że ktoś ją wypełni,
ale wychodzi na to na razie,
że nikt jej nie zastąpi,
czyli będą po prostu pojawiać się
te osoby, które prezentowały pogodę dotychczas,
tylko że być może będą brać
więcej dyżurów. Jeszcze co
do działalności Agnieszki
Cegielskiej, to ona
jest w ogóle moją krajanką, więc
często też się pojawiała w moim mieście
przy różnych sytuacjach
takich związanych na przykład z akcjami
charytatywnymi na rzecz jakichś tam
fundacji. Nigdy z tego
co wiem nie odmawiała pomocy tego, żeby
wesprzeć, żeby właśnie swoją twarzą
jakąś taką akcję wypromować.
Tak więc to jest
informacja personalna,
a teraz informacje dotyczące
pewnej nowości
i też programu powracającego
do jednego z kanałów grupy TVN.
Tak, a konkretnie
do TVN style tutaj
na antenie pojawi się
tak jak wspomniałaś jedna
nowość, a będzie to program
zatytułowany Sprytne
Pomysły Jagny. A w tym
programie gospodyni,
czyli no właśnie Jagna,
jej na imię a na nazwisko Niedzielska
podpowie
jak mądrze dysponować
domowym budżetem i lepiej
wykorzystywać to co już mamy,
aby żyć z troską
o planetę i
nasze portfele. Każdy
odcinek to patenty
i porady, ale też historia
bohaterów, którzy zgłaszają się do
gospodyni programu
z organizacyjnymi
problemami.
Sprytne Pomysły Jagny
zadebiutują na antenie TVN
style dziś o godzinie
18.15.
W jesiennej ofercie stacji
pojawi się także
dziesiąty sezon programu
Zgłoś remont,
w którym widzowie będą mogli
zobaczyć wielkie
metamorfozy całych mieszkań
jak i mniejsze remonty w salonach,
sypialniach czy kuchniach.
Gospodarzem programu ponownie
będzie Krzysztof Miruć. Pierwszy
odcinek nowego sezonu pojawi się
na antenie TVN style
w sobotę 23.
listopada o godzinie
17.15. Tak więc
jeszcze będziecie musieli dwa tygodnie na to
poczekać, no ale jeżeli interesują
Was tematy remontowe, to pewnie warto.
Tak więc informujemy
już o tym z pewnym wyprzedzeniem, ale skoro
mówiliśmy o TVN style, o ich
nowości, która dziś wystartuje tak jak
Michał powiedział, no to nadarzyła się okazja, aby
również wspomnieć o tym powrocie,
aby go później nie pominąć
no i nie pominiemy oczywiście wspomnianej
przez Ciebie nowości, aby ją skomentować
muzycznie, no skoro
pani Agna Niedzielska ma tyle
sprytnych pomysłów, no to
na pewno sama sobie
jest osobą sprytną
i wybitną. Nie brakuje jej
z pewnością także innych przedmiotów, bo
jest jak sądzę również śliczna,
pewnie też higieniczna
i o tych wszystkich cechach zaśpiewa
teraz Maryla Rodowicz.
RTV
RTV
O radiu i telewizji wiemy wszystko.
Tak słuchajcie, doskonale wiemy, że ten
program nazywa się RTV,
więc wypadałoby coś o radiu
i o radiu będzie, ale za chwilę.
Tak, za moment
nie zmieniamy w związku z tym nazwy na TVR,
bo już jednak
przez 233 wydania przywykliście
razem z nami do nazwy RTV,
więc z nią pozostaniemy
i pozostaniemy z wami jeszcze przez to
jedno wejście, które opatrzyliśmy
w naszych notatkach szyldem pozostałe,
ponieważ znajdzie się tutaj jedna informacja
telewizyjna, tym razem z grupy
Polsat, no i oraz, tak jak
wspomniałeś, jedna
zagubiona, ale odnaleziona informacja
radiowa, no ale żeby już się tutaj
trzymać w porządku, to w telewizji
zostaniemy wędrując do
grupy Polsat. Tak jest, konkretnie
do Superpolsatu
w piątek
najbliższy, 15 listopada
kanał Superpolsat
rozpocznie emisję
nowej dokumentalnej
serii Rolniczki
ukazującej świat wsi
oczami kobiet. Jak zapewnia
nadawca, Rolniczki to inspirująca
podróż po polskich wsiach,
przybliżająca życie niezwykłych
bohaterek prowadzących
gospodarstwa rolne w różnych
regionach Polski, od Tatr
poprzez Lubelszczyznę, Podlasie
i Mazury po Pomorze.
Każda z nich jest inna,
różni je wiek, miejsce zamieszkania,
doświadczenie zawodowe i życiowe.
Są wśród nich dwudziestolatki,
które przeprowadziły się z miasta
i dojrzałe kobiety,
które na wsi spędziły całe
swoje życie. Są właścicielki
wielohektarowych gospodarstw,
które z powodzeniem łączą
tradycyjne metody upraw z
nowoczesnymi technologiami i
rolniczki z małych ekologicznych
farm stawiające na zrównoważony
rozwój i dbający
o każdy szczegół, aby ich produkty
były jak najbardziej naturalne
i zdrowe. Wszystkie bohaterki
ma łączyć to, że mimo rozmaitych
wyzwań i trudów z pasją
i determinacją oddają się pracy
na roli. Program ma dokumentować
ich wyjątkowe historie i codzienne
wyzwania z jakimi muszą się mierzyć.
Od zarządzania gospodarstwem,
przez walkę z kapryśną
pogodą, aż pogodzenie
obowiązków rodzinnych z zawodowymi,
ale podkreśla też radości
płynące z bliskiego kontaktu
z naturą i satysfakcję
z dobrze wykonanej pracy
oraz dumę
z utrzymania wielopokoleniowych
tradycji. Serial
dokumentalny rolniczki będzie
emitowany w piątki o godzinie
19.00 i 20.00
począwszy od
następnego piątku, czyli 15 listopada
i jak sami słyszycie
po dwa odcinki będą emitowane.
Swoją drogą
jest szansa na audiodeskrypcję, bo Superpolsat
to jednak kanał, w którym
tej audiodeskrypcji trochę się pojawia,
także nie mamy potwierdzenia,
ale warto obserwować.
Najlepszy prezent na moje urodziny, serial
rolniczki. Tego właśnie potrzebowałam.
Przypomnijmy, że ta produkcja
to już w ogóle drugi prezent
od Superpolsatu
dla widzów tego kanału
tej jesieni, no bo jednym z nich
pierwszym była,
jest bitwa o palety
prowadzona przez Zygmunta
Heisera od
tego tygodnia, który właśnie dobiega końca.
Być może oglądaliście i możecie nam
coś powiedzieć, bo my tak jak mówiliśmy
jakoś tak nie zostaliśmy przyciągnięci
tą zapowiedzią, którą wam
tutaj prezentowaliśmy, no a druga
nowość to są właśnie
rolniczki, a więc
skoro to taka nowość, to na pewno
uhonorujemy ją muzycznie
na koniec zarówno tego wejścia, jak i tego
programu, no ale teraz jeszcze
jedna informacja, tak jak powiedzieliśmy
radiowa, nie ma wspólnego mianownika
między informacją tą poprzednią, a tą obecną
więc może po prostu Michale, przystąpmy
do prezentacji. Tak jest, a
przenosimy się do Polskiego Radia.
Otóż Ernest Zozuń, którego
sąd przywrócił do pracy
w Polskim Radiu, po
miesiącu zniknął z
anteny radiowej Trójki. Przeszedł
do Polskiego Radia 24.
Zozuń wrócił do Polskiego Radia
po czterech latach. Z początkiem
października został gospodarzem
audycji Puls Trójki
w popołudniowym wydaniu programu
Zapraszamy do Trójki.
Dziennikarz pytany wtedy
dlaczego nie prowadzi całego
Zapraszamy do Trójki,
które kiedyś współtworzył, odpowiedział
trzeba o to pytać kierownictwo.
Dostałem taką
propozycję, a nie
inną. No i cóż, Ernest
Zozuń nie prowadzi już jednak
Pulsu Trójki. Piotr
Daniluk, rzecznik prasowy Polskiego
Radia informuje, że Zozuń
dołączył do zespołu Polskiego
Radia 24. Jak wyjaśnia
rzecznik, profil stacji, na
której regularnie
omawiane są tematy międzynarodowe,
lepiej odpowiada
jego zainteresowaniom.
Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu
w tej dziedzinie, pan Zozuń
będzie miał możliwość w pełni
wykorzystać swój potencjał,
przyczyniając się do
dalszego rozwoju stacji.
Z Polskim Radiem
Ernest Zozuń związany jest
od 1988
roku. Był m.in.
korespondentem w Iraku i
Moskwie. W Trójce przygotowywał
m.in. audycję Trzy Strony
Świata, a potem jak
dyrektorem programu Trzeciego Polskiego
Radia w
roku 2020
został Michał
Konarkiewicz-Jotko.
Zozunia oddelegowano na trzy miesiące
do Informacyjnej Agencji
Radiowej. W połowie listopada
2020 roku
Polskie Radio mimo ochrony
związkowej zwolniło dziennikarza
dyscyplinarnie, a spółką
kierowała wówczas Agnieszka
Kamińska.
Ernest Zozuń sprawę zwolnienia
dyscyplinarnego z Polskiego Radia
skierował do sądu.
Pod koniec sierpnia
sąd uznał, że
było ono bezprawne i nakazał
przywrócenie go do pracy.
Był to wyrok wydany
w pierwszej instancji, ale zarówno
dziennikarz jak i radio nie odwoływali
się od niego. Wcześniej
Zozuń nie doszedł do porozumienia z nowymi
władzami Polskiego Radia w sprawie
zawarcia ugody. Po zwolnieniu
z Polskiego Radia Ernest
Zozuń współpracował z radiem
357, gdzie prowadził pasmo
popołudniowe. Z radiem
357 rozstał się
na początku lutego
tego roku.
Obecnie jest również
jednym z gospodarzy wieczornego
programu o sprawach
międzynarodowych Oko na świat
na antenie TVP Info.
Tą właśnie informacją
kończymy nasze
dzisiejsze spontanicznie
przygotowane wydanie
numer 233.
Ale spontaniczność
nasza nie zwoliła nas z przygotowania
pełnej oprawy muzycznej
tych naszych poszczególnych tematów.
No i pewien kłopot
drobny mógł się pojawić
w kwestii rolniczek.
W tym sensie, że co prawda
nie brakuje piosenek nawiązujących
do rolnictwa, ale one
w znakomitej większości
mówią o panach,
którzy parają się właśnie
pracą na roli. I piosenki
o rolnikach płci męskiej
są, one istnieją.
Jeżeli chodzi o kobiety jakoś związane
z tą materią, no to jedynie co, no to jest
piosenka o rolniku, który szuka żony
i o pani, która będzie rolnikową,
co może
wynikać, wiązać się
ze skojarzeniem z programem
emitowanym w TVP1.
Ale to nie o to chodzi.
Natomiast to nie o to chodzi, bo to chodzi o
panie, więc zagranie
piosenki o panach, rolnikach tutaj nie
zamknęłoby absolutnie sprawy.
Więc być może, no
nie jest to, tak wiecie, związane
bezpośrednio, bo tytuł,
w tytule nie pada
nazwa profesji rolniczka,
ale w tekście piosenki, którą za chwilę
usłyszycie, można doszukać się
pewnego odwołania, ponieważ
bohaterka będzie tutaj
informować o tym i upolewać, że
nie ma czasu na Amory, bo
musi iść do Obory,
bo tam właśnie pracuje, no więc
można z tego wywnioskować, że ma
ona coś właśnie wspólnego
no z pracą na wsi, a skoro
z nią, no to pewnie
jej rolnictwo nie jest jej tutaj obce.
Chociaż to chyba nie jest tak, że rolniczki
nie mają zupełnie czasu na Amory, bo
są oczywiście na pewno bardzo zajętymi
osobami, ale przecież
w programie Rolnik Szuka Żony
pojawiają się również rolniczki,
mimo tego tytułu, w którym
nie ma feminatywu, no to
w tej edycji na przykład mamy dwie rolniczki,
Agatę i Wiktorię,
z których jedna,
ta młodsza, czyli Wiktoria,
oprócz tego, że zajmuje się
rolnictwem, to jeszcze
informuje o tej swojej
działalności, opowiada o niej, dzieli się
swoim życiem w mediach społecznościowych, jest
taką rolniczą
influencerką, można byłoby tak powiedzieć,
a jeszcze w tym wszystkim znalazła
czas, żeby poszukać miłości w programie
Rolnik Szuka Żony i wychodzi na to
na razie, że ma szansę, żeby
ową miłość znaleźć, bo jesteśmy teraz
na takim etapie
w emisji tego programu,
że jest tam chłopak, który
wpadł jej w oko, ona mu też
i tam jakoś się to zaczyna całkiem fajnie
rozwijać, zobaczymy jak dalej, także wszystko
moi kochani jest kwestią
dobrej organizacji czasu
i my jesteśmy pewni, że tak sobie zorganizujemy
czas, żeby być u Was w przyszłym
tygodniu i opowiedzieć o
Eurowizji Junior, która
wystartuje tuż po naszym programie,
bo też możemy powiedzieć, że
w tym roku ten konkurs nie będzie pokazywany
w niedzielę, tak jak to było dotychczas,
a w sobotę o godzinie 18, także
przyjdziemy, pogadamy,
a po nas będziecie mogli się przełączyć
na Eurowizję Junior, jeżeli
będziecie mieć na to ochotę.
Oczywiście ten program nie będzie poświęcony
tylko Eurowizji Junior, no chyba, że tak się zdarzy,
że żadne inne medialne
wydarzenia nie będą miały miejsca przez tydzień,
ale wierzymy, że jednak coś tam się wydarzy
i jeszcze będziemy Wam mieli
wówczas o czym opowiedzieć.
W razie czego włączę Ci mikrofon i będziesz
nadawać. Poradzę
sobie, nie martw się. Także czy
jesteście zainteresowani konkursem, czy
nie, to przyjdźcie, bo mamy
nadzieję, że będzie fajnie i dzisiaj
jesteśmy przekonani o tym,
że również było fajnie,
za chwilę będzie jeszcze fajniej, jak nam
Blue Cafe zaśpiewa utwór pod tytułem
Obora. Kto by się spodziewał w ogóle,
że taki utwór w ich
dorobku się pojawi?
No, ja wiedziałam o tym,
oczywiście znałam, ale rzeczywiście
jakby ktoś tak usłyszał, nie mając
świadomości, to mógłby nie skojarzyć, że Blue Cafe,
które śpiewało tam, że do nieba, do
piekła, za tobą by doszła i inne
takie rzeczy. Właśnie jeszcze zaproponuję
pójście do Obory. No to
idźcie gdzie chcecie,
czy do Obory, czy gdzieś jeszcze indziej.
Możecie nigdzie nie iść, zostać z DHT,
bo tak jak zawsze mówimy, jest tutaj
fajna muzyczka, a my idziemy, nie zdradzimy
dokąd, po prostu idziemy.
Michał Dziwisz i Milena Wiśniewska.
Do usłyszenia.