RTV Odcinek nr 231 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
No powiem Ci, że Niemcy to rzeczywiście wielokulturowy kraj jest,
bo przed momentem artystka, która ma swój pseudonim artystyczny Nura,
śpiewała właśnie radio, ale wiesz jak się nazywa płyta, z której pochodzi to nagranie?
Nie mam pojęcia.
Habibi.
Aha, no i właśnie, czy to jeszcze Niemcy?
To jest takie pytanie, od którego możemy zacząć.
Nie wiemy również, i tutaj byśmy mogli także zadać pytanie,
o czym konkretnie ona śpiewała w tym utworze radio,
bo w takim razie można by się było zastanawiać, co to za radio,
może jakieś multikulturowe.
Nie mam wiedzy na ten temat,
chociaż języka niemieckiego uczyłam się przez moment w podstawówce
i nawet wtedy lubiłam się go uczyć.
Właśnie tak sobie wspominałam, kiedy tutaj słyszałam końcówkę tej piosenki
i szło mi to nieźle, jak na warunki podstawówki,
bo innym dzieciom jakoś, no nie wiem, czy nie były w stanie,
czy może po prostu nie angażowały się na tyle,
żeby odtwarzać ten niemiecki akcent,
a może ja nie byłam w tym jakaś wybitna,
no ale chociaż się starałam, że się tak wyrażę.
Z odtwarzaniem niemieckiego akcentu to też nie miałem nigdy problemu,
natomiast gorzej szło z całą resztą.
Ze swojej nauki języka niemieckiego przez dwa lata,
troszeczkę później niż ty, bo w liceum,
to zapamiętałem jedynie taki wierszyk,
ale on jest taki, że chyba nie będę go cytował o tej porze.
Może jednak rzeczywiście.
Nie, w każdym razie, no też jakoś czułam,
że moje korzenie mnie zobowiązują do tego,
żebym tego niemieckiego się uczyła.
Później jednak w gimnazjum niemieckiego nie było.
W liceum był, ale tam się już nie starałam odtwarzać akcentu,
bo jakoś nie chciałam się wyróżniać.
No i ta nauka się już stała nieco większym wyzwaniem,
bo ta gramatyka była rzeczywiście taka,
nad którą trzeba było trochę przysiąść,
więc już dzisiaj nie pamiętam z tego języka zbyt wiele.
Chociaż może jakieś resztki w mojej głowie zostało,
ale chociaż na pewno się ze mną zgodzisz,
że jedno słowo z piosenki zrozumieliśmy,
czyli słowo tytułowe, wiemy, że coś tam było o radiu.
I dlatego właśnie ta piosenka rozpoczęła nasze 231. wydanie magazynu RTV.
Dokładnie, chociaż my nie tylko o radiu,
ale oczywiście również o telewizji mówić będziemy.
Jako głosi tytuł naszego programu,
który prowadzą niezmiennie te same osoby,
czyli Michał Dziwisz i Milena Wiśniewska,
które to osoby dziś pojawiają się na tej antenie na żywo,
co oznacza, że możecie dzielić się z nami
jakimiś waszymi wnioskami, komentarzami, refleksjami,
zażaleniami, co tam jeszcze macie.
A chyba już takowe napływają.
Tak, właśnie. I ja chciałem dodać i oficjalnie to powiedzieć,
że tego programu przynajmniej na razie nie tworzy sztuczna inteligencja.
My kilka razy o tym już mówiliśmy,
że na razie AI-owi nie oddaliśmy wywładanie programu RTV,
ale ze względu na dzisiejsze treści zarówno słowne, jak i muzyczne,
myślę, że jest to warte podkreślenia.
Chociaż sztuczna inteligencja na naszej antenie dziś zagości
i to nawet kilkukrotnie.
Tak, możemy potwierdzić, że to my z krwi i kości.
Teraz właśnie w niektórych mediach przed programami
pojawia się taki komunikat,
że program powstał przy udziale sztucznej inteligencji,
więc być może rzeczywiście należałoby opatrywać audycje,
w których tej sztucznej inteligencji nie ma,
komunikatem, że ona tam nie występuje,
więc dobrze, że to dodałeś,
nikt tutaj nie będzie miał wątpliwości.
Chociaż ja Ci powiem, że ja czasem sobie notatki przygotowuję,
wspierając się czatem GPT,
natomiast nie tym razem.
No bo rzeczywiście będzie jednak pewien udział tego AI,
tak jak wspomniałeś, ale prowadzący wciąż żywi.
No i myślę, że to dobrze, bo tak jak już kiedyś mówiliśmy,
sztuczna inteligencja nie ma jeszcze tej mocy,
żeby sama tutaj przyjść i nas wykurzyć,
a że my po prostu lubimy być na antenie,
no to będziemy na niej z przyjemnością,
nawet gdyby już były takie możliwości,
że AI mogłoby poprowadzić program
na poziomie nas satysfakcjonującym.
A są takie zaczątki, to myślę,
że o naszych zabawkach sobie opowiemy,
bo my mamy ostatnio takie super zabawki.
Ale u nas dzisiaj dużo, mamy nadzieję,
super tematów.
Rozpoczniemy od takiego wątku,
który sprawił w tym tygodniu,
że niektórzy twórcy mediów w tym kraju
mogli się poczuć super,
bo na pewno jest super, jeżeli jest się docenionym,
jeżeli chodzi o swoją pracę i nagrodzone.
Nas za RTV jeszcze nikt nie nagrodził.
Ciebie za Tyflo Podcast to i owszem,
coś się kiedyś zdarzyło.
Zdarzało się, tak.
A my w ramach Tyflo Podcastu się też pojawiamy,
co myślę, że warto przypomnieć,
jakby ktoś jeszcze tego nie ogarnął.
A dlaczego tak wspominam o tym nagradzaniu?
Nie dlatego, no dobra, może trochę też,
że się dopraszam, żeby ktoś może wreszcie powiedział,
po ponad 200 wydaniach robicie fajne rzeczy,
postawcie sobie statuetkę nad łóżkiem na płuc,
a wtedy się będzie kurzyła.
Ale wiesz, są tacy, którzy robią jeszcze więcej wydań niż my
i też o nich chyba tego nie powiedzieli.
Pozdrawiamy serdecznie ekipę Medialnych.
No tak, w każdym razie my oczywiście,
jeżeli chodzi o to nagradzanie,
mówimy, jeżeli chodzi o taki samolubny nasz kontekst,
a w kontekście szerszym medialnym,
bowiem są w tej medialnej branży
już od lat pewne nagrody, pewne statuetki,
które są przyznawane różnym produkcjom,
różnym osobom.
Mieliśmy tych statuetek tak naprawdę
dwa główne rodzaje, bo były Wiktory,
które miały swój wielki powrót,
ale to się skończyło na takiej jednorazowej sytuacji.
Jest jeszcze drugi plebiscyt,
o którym mówimy u nas co roku,
ale mam wrażenie, że on tak przygasł,
no bo kiedyś to było, panie,
że w telewizyjnej dwójce można było oglądać
rozdanie telekamer, bo o nich mowa później.
To się przeniosło do Telewizji Puls
i my to jak najbardziej śledziliśmy.
Mówiliśmy też o kandydatach, o nominowanych,
o głosowaniu na te właśnie telekamery
i w tym roku jakoś się o tym nie mówiło.
Jak portale medialne zaczęły pisać,
że w sumie to nie wiadomo, kiedy te telekamery będą,
no to nagle się pojawiło ogłoszenie,
że one rzeczywiście będą i były,
ale to się wydarzyło poza telewizją,
z tego co wiemy,
stąd też u nas nie było takiej informacji,
kiedy można oglądać galę,
aczkolwiek fragmenty tego wydarzenia
jak najbardziej krążą
i to nie jest tak, że
brak transmisji telewizyjnej
sprawia, że to już całkowicie nie ma znaczenia,
bo na pewno to znaczenie jest mniejsze niż było,
to nie oszukujmy się, bo mówi się o tym mniej,
ale w dzień tej gali
oraz dzień po niej
widziałam takie właśnie przejawy entuzjazmu
tych nagrodzonych,
zarówno w mediach społecznościowych,
jak i na antenach tych stacji telewizyjnych,
z których ci nagrodzeni się wywodzą,
dziękowano właśnie za docenienie,
a zatem teraz wam powiemy,
kogo doceniono, żebyście byli na bieżąco
i żebyście powiedzieli, czy się zgadzacie,
a gala miała miejsce w ten poniedziałek,
tak więc taka to w miarę świeża informacja.
27 raz już wręczono telekamery,
przypomnijmy, że tele tydzień
za to wszystko odpowiada,
no i mamy te stałe kategorie,
no stałe jak stałe,
bo jakoś tam na przestrzeni lat
jednak ten zestaw podlega
pewnym modyfikacjom, no ale szkielet jest
powiedzmy zachowany, bo najczęściej się wybiera
na przykład najlepszą aktorkę
i tym mianem w tym roku określono
Wanessę Aleksander,
która chyba ma szansę
zostać nie tylko najlepszą aktorką
w tym roku, ale też najlepszą tancerką,
bo z tego co słyszałam w Tańcu z Gwiazdami
radzi sobie bardzo dobrze.
Nie wiem, nie oglądam, nawet jakbym oglądała
to bym nie zweryfikowała, no ale takie do mnie
wieści doszły. Natomiast jeżeli chodzi
o najlepszego aktora, no to tutaj
Filip Gurłacz został tak określony
w kategorii serial
zwyciężyła produkcja
Netflixa 1670,
więc oni nie podchodzą
do tego tak wąsko, no to co zresztą
w dzisiejszych czasach byłoby bardzo słabe, gdyby
podchodzili do tego tylko tak, że biorą pod uwagę
te telewizyjne produkcje.
Trzeba jednak do tego streamingu zajrzeć.
To już my tak od dawna nie
podchodzimy do tego tematu.
A podchodziliśmy na początku.
Ale nie dało się tego uniknąć.
Za dużo się w tym internecie dzieje,
żebyśmy to tak omijali.
Ale nasza nazwa nie została zmodyfikowana.
Nie dodaliśmy sobie tam niczego dalej.
Jesteśmy RTV i w naszym
haśle w dżinglu też jest mowa o radiu
i telewizji, a jednak obejmujemy
szerszy obszar. No a o 1670
no zdecydowanie mówiło się bardzo dużo.
No to też chyba się nie dziwimy, że taki werdykt.
W kategorii informacja
i publicystyka nagrodę otrzymała
Diana Rudnik z faktów
TVN. A zatem
rzeczywiście to jest
ta osoba, co do której
wspominałam, że na antenie
dziękowała, dzieliła się tym
i wydanie
tych faktów popołudniowych w TVN24
rozpoczęła właśnie od odniesienia się
do tej nagrody. Był wyemitowany
materiał z tej gali, jak tam ona otrzymała
statuetkę właśnie.
Paulina Chylewska, obecnie z TVP,
a do niedawna jeszcze
gdzie indziej, bo w grupie Polsat,
wygrała w kategorii
komentator,
prezenter, dziennikarz sportowy.
To jest taka długa nazwa tej kategorii,
żeby tam się wszyscy zmieścili,
którzy robią coś ze sportem.
Zastanowiło mnie tylko, no bo skoro
teraz ona jest przedstawiona, że była z TVP,
no to który etap
jej działalności w sumie tutaj doceniono.
Czy jeszcze z Polsatu,
czy to co tutaj jeszcze w TVP zrobiła,
no chyba to jest jednak za poprzedni rok, więc zakładam,
że działalność w Polsacie
jeszcze jednak mimo wszystko.
A teraz już właśnie jest przedstawiona
pod szyldem swojego obecnego pracodawcy
i dawnego, no bo przecież
wróciła do telewizji polskiej po kilku
latach nieobecności.
Ewa Kasprzyk, to jest
nowy, tegoroczny
nabytek Tańca z Gwiazdami
i jego jury, a to nie,
no to w sumie jednak oni chyba brali pod uwagę
ten rok, mi się wydaje,
no bo Ewa Kasprzyk dołączyła w tym
roku do Tańca z Gwiazdami, jeżeli tutaj nic nie
mylę, no i postanowiono właśnie
ją uznać za najlepszą jurorkę.
Także oni tak chyba patrzą,
jak tam mają ochotę.
Jak im pasuje. Takie jest
wrażenie. Z kolei inny
program stacji,
w której nadawany jest Tańc z Gwiazdami,
czyli Polsat, program Twoje Twarzy Brzmi Znajomo,
wygrał w kategorii
format rozrywkowy.
Jeszcze zostało przyznane coś takiego jak
tytuł Olśnienie
Teletygodnia i on
powędrował do aktora Eryka Kulma,
także mamy aż dwóch nagrodzonych
aktorów.
No i jeżeli chodzi o to w ogóle,
kto decydował o tym, że te statuetki
przyznano, bo ja
zatrzymałam na tych czasach dawnych,
gdzie to czytelnicy
teletygodnia decydowali, oni tam
wypełniali jakieś kupony, je wysyłali
i potem na gali było czytane. Trzecie miejsce
i 18% głosów
otrzymał ktoś tam. No a
parę lat temu oni postanowili to
zmienić i
ta decyzyjność po stronie samych widzów
została zmniejszona, bo głosowanie
odbyło się co prawda
poprzez stronę telekamery.pl,
ale to się wydarzyło w kategoriach
aktor, aktorka i serial.
Tam głosowali czytelnicy
teletygodnia i widzowie, zaś w
pozostałych kategoriach
laureatów wybrało jury,
które było złożone z redaktorów
wydawnictwa Bauer. I naprawdę
nie rozumiem, dlaczego to tak
wygląda. W sensie
czemu akurat te kategorie
mają być tymi, w których
decydują widzowie, a tam jakiś program
rozrywkowy czy prezenter sportu,
no to ma tam decydować jury.
Czemu akurat te tak, a te
inaczej, a czemu i czemu w ogóle nie
wszystkie mają być
właśnie rozstrzygane
poprzez głosowanie widzów, albo może
pół na pół, jak już tak bardzo chcecie,
no bo chyba to głos widzów jest
najważniejszy w tym. Jaka produkcja,
jaki dziennikarz, prezenter,
juror, cieszy
się ich największym uznaniem.
Tak mi się jakoś wydaje, ale
ten kształt to głosowanie ma już
od kilku lat, bo pamiętam, że już wcześniej też o tym
mówiliśmy, że właśnie aktor, aktorka i
serial to oni oddają widzom, a resztę
nie, to nie jest nowość. No i tak jak
powiedziałam, ta gala odbyła się
w poniedziałek, to się wydarzyło
w Muzeum POLIN, więc nie wiem,
czy Muzeum Historii Żydów Polskich
to jest miejsce, które się najbardziej kojarzy
z tym. Na pewno jest oczywiście
wiele innych miejsc w stolicy
i nawet nie tylko w niej,
w których mogłoby się to odbyć, a
takie miejsca związane z historią
niekoniecznie się z tym kojarzą, no ale rozumiem, że oni
tutaj po prostu pewnie oddają salę na
niejedno tego typu wydarzenie,
niekoniecznie związane z tą swoją główną
tematyką i to na pewno też nie zaburza ich pracy
i prezentowania tych wszystkich wystaw, które
oni pokazują. A galę
poprowadzili Agnieszka Cygielska
i Błażej Stencel,
czyli nowy nabytek telewizji polskiej,
o którym powiemy sobie
za moment, bo rzeczywiście
jest go teraz sporo, być może do tego stopnia,
że w kolejnych edycjach to on
będzie laureatem
telekamery. Tak więc piszcie,
co sądzicie, czy popieracie, czy może
nagrodzilibyście kogoś innego,
chociaż mnie się wydaje, że trochę trudno
jest się do tego odnieść, skoro nie mamy takiej
listy nominowanych, zwłaszcza w tych kategoriach,
w których to nie widzowie
decydowali. Jakby nam tam
podali pięć, powiedzmy,
programów rozrywkowych, to byśmy mogli powiedzieć,
na który my byśmy stawiali, a tak wiecie,
oni sobie wybrali to arbitralnie,
więc cóż, my tutaj możemy.
No i w odniesieniu do tego,
o czym wspomniałam przed chwilą,
do TVP, do pewnego
prowadzącego, o którym za moment
nawiążemy teraz do wątku,
który był już zapowiadany,
chociaż cały ten kontekst
jakoś osłabł w mediach,
a było o nim
bardzo głośno kilka tygodni temu,
bardzo głośno kilka
tygodni temu, kiedy to powódź
przetoczyła się przez
kilka województw
w naszym kraju. Wątek w mediach
obecny mniej przynajmniej w tych ogólnopolskich,
ale w życiorysach
osób, które to dotknęło,
to na pewno obecny wciąż, bo to nie jest tak,
że to się skończyło wraz z tym jednym
weekendem, bo konsekwencje będą
odczuwać z pewnością jeszcze długo.
No i Telewizja Polska,
o której już mówiłam,
od samego początku
zaangażowała się nie tylko w relacjonowanie
tego wszystkiego, ale też
w udzielanie pomocy powodzianom
i informowano też
o tym, że to będzie
kontynuowane za sprawą
nagrania pewnego
utworu, tak samo jak to drzewiej bywało.
No i były też już takie zapowiedzi, że
odbędzie się pewne wydarzenie,
specjalnie właśnie z myślą
o tych, którzy muszą
mierzyć się po dziś dzień ze skutkami
żwiołu.
No, a że to wydarzenie jest już dziś
i to całkiem niebawem,
nie dużo czasu do niego zostało,
bo godzina z hakiem, no to informujemy
Was o nim teraz.
Gdyby jednak ktoś z Was
chciał w trakcie, bo nie obiecujemy,
że skończymy do rozpoczęcia
tamtego wydarzenia, gdyby ktoś z Was
jednak chciał zerknąć, no to żeby wiedział, że
taka opcja istnieje, bo przypominamy,
że nas sobie zawsze można
nadrobić. No ale
co takiego w takim razie nas czeka
za godzinę i 13
minut, jeśli dobrze liczę.
Czeka nas wydarzenie zatytułowane
Nadzieja Razem dla Was.
Będzie to koncert,
który odbędzie się
na błoniach
Stadionu PGE Narodowy
w Warszawie. No i tu
sporo gwiazd, bo na scenie
wystąpią m.in.
Tomasz Organek, Kamil Bednarek,
Lambe Rybowska, Grzegorz Skawiński,
Olga Szomańska,
Łukasz Zagrobelny, Małgorzata Ostrowska,
zespół Ira, Sztywny Pal Azji,
Kobra Nocka, Michał Szpak,
Natalia Nykiel, Andrzej
Krzywy, Majka Jeżowska,
Staszek Karpiel,
Bułecka, Mieczysław
Szcześniak i wielu innych.
Towarzyszyć im będzie
orkiestra Kukla Band
pod dyrekcją Zygmunta Kukli,
natomiast koncert
poprowadzą aktorka i prezenterka
telewizyjna Barbara
Kurdej-Szatan-Gospodyni
Cudownych Lat na antenie telewizyjnej
dwójki i Błażej Stencel,
czyli jeden z tych, co prowadzą
koło Fortuny także.
I co poprowadził telekamerę.
Tak, w telewizyjnej dwójce i ostatnimi czasy
zdarzyło mu się też telekamery prowadzić.
Natomiast będzie tu też
gość specjalny, a nawet gościni,
bo to będzie prezeska
Fundacji TVP
Katarzyna Dowbor.
Wpływy z koncertu zostaną
w całości przekazane na rzecz
powodzian. Będą to m.in.
przychody z bloku reklamowego
wyemitowanego w przerwie
koncertu i z wiadomości
SMS. Jak podała
Telewizja Polska, wydarzenie
wspierają Polskie Radio,
Radio Z, RMF FM,
SK i SK2.
Te stacje będą
zapraszały swoich słuchaczy do
uczestnictwa w wydarzeniu i oglądania
go na antenie telewizji polskiej.
Na scenie na błoniach
PGE Narodowego obok prowadzących
koncert pojawią się również
dziennikarze radiowi. Będą to
Urszula Kaczyńska
z radiowej jedynki,
Kamil Baleja z radia Z,
Kamil Nosel z SK
i SK2 oraz
reprezentujący RMF FM
Paweł Jawor. Koncert
będzie można zobaczyć już niedługo,
bo o godzinie 17.30
na antenie telewizyjnej
jedynki oraz w TVP
Polonia. To fajnie,
że się tak udało to ponad podziałami
jeżeli chodzi o te stacje radiowe,
że nie tylko Polskie Radio, co się wydaje taką
oczywistą linią współpracy z TVP,
ale że też rzeczywiście
ci dziennikarze radiowi tutaj dołączyli.
Chociaż i tak ten
skład prowadzących mnie rozczarowuje,
bo ja to tęsknię do czasów, kiedy takie
wydarzenia poprowadziliby
Ida Nowakowska,
Rafał Brzozowski, Olek Sikora.
No ale
teraz no właśnie mamy.
Teraz przyszło nowe i teraz
mamy inną ekipę, więc
ale
swoją drogą też można by się zastanawiać,
czy na przykład jeszcze powiedzmy rok temu
byłoby możliwe
nawiązanie aż tak szerokiej współpracy.
Myślę, że w jakiś tam
sposób na pewno tak, ale
nie jestem pewien, czy aż tak szeroko to by
poszło. Bo gdzieś tam powiedzmy
z Eską czy z
RMF-em to myślę, że TVP
byłoby się w stanie dogadać,
ale na przykład z Radiem Z
w tym momencie już
będącym własnością
Agory, no nie wiem.
No coś tam rzeczywiście może by się
wydarzyło, no bo rzeczywiście temat Powodzi
to jest taki, który jednoczy
w tym wsparciu i dobrze, ale faktycznie
tak jak mówisz, pewnie nie na taką skalę
i ten skład artystów
byłby na pewno też inny.
Rafał Brzozowski to by
poprowadził i zaśpiewał połowę koncertu.
Zenek dla Powodzian
by też na pewno zaśpiewał.
Ktoś by tam przyjechał, zaśpiewał
Mambo No. 5, albo
jakieś inne takie hity, bo skoro dla mundurowych
śpiewali to modlitwy i dla ofiar
Powodzi, jacyś tam ludzie z
Talent Shows by pośpiewali
kowery. Krystyna Giżowska
jakoś by to było.
A tutaj jednak mamy tych wykonawców,
którzy się przez długi czas
w TVP nie pojawiali i dopiero w ostatnich
miesiącach można ich zobaczyć, także
myślę, że rzecz ciekawa tak czy inaczej
też z muzycznego punktu widzenia
może to być, więc no
jak zwykle dajemy wam
wybór i wiecie,
że o 17.30 możecie na przykład
podzielić swoją uwagę, jeżeli macie
takie zdolności pomiędzy nas
i pomiędzy Koncert Nadzieja razem dla was.
Na pewno oglądajcie blok reklamowy
w przerwie, to zdecydowanie
warto. Nie zaszkodzi. Tak, zwłaszcza jeżeli
ja wiem, że wy się nie możecie do tego
przyznać, ale jeżeli macie u was
urządzenie Nielsena
te mierzące oglądalność
to koniecznie, koniecznie, wszystkie
telewizory.
To jaka będzie muzyczna puenta tego wejścia
jest już myślę oczywiste, bo o niej
wspomniałam, ale jeszcze zanim
ta puenta, to skoro jesteśmy przy TVP
to jeden taki wątek
personalny,
bowiem mamy pożegnanie z telewizją
polską, odchodzi z niej niejaka
Marzena Kawa, może to
być wam znane nazwisko,
więc no nie zawsze może mówimy o takich
odejściach osób mniej znanych, bo
takie też bywają, no ale
o Pani Marzenie to myślę, że mogliście
słyszeć albo ją
gdzieś tam napotkać, chociaż
nawet mogliście o tym nie pamiętać, bo to jest
to była prezenterka pogody
i programów lifestyle’owych
z publicznym nadawcą była związana
prawie dwie dekady, no więc rzeczywiście
to już jest długa obecność, więc takie
rozstanie warto odnotować. No i
o swoim odejściu z TVP
Marzena Kawa poinformowała w poniedziałek
w mediach społecznościowych,
ale tam nie pisała o żadnym dziewczęcym marzeniu,
więc nie będziemy tego cytować, bo to nudne.
No i jeżeli chodzi
o to co robiła w TVP,
no to tak jak powiedziałam, przede wszystkim
prognoza pogody, m.in. po
głównym wydaniu wiadomości,
też w pytaniu na śniadanie,
w TVP Info kilka lat temu.
Jeżeli chodzi o pytanie na śniadanie,
no to nie tylko, że tam
właśnie prowadziła prognozę pogody, ale stała
się w ogóle gospodynią tego programu
na jakiś czas i zaczęła też prowadzić
teleekspres na deser
emitowany w niedzielę jako ciąg
dalszy teleekspresu
w TVP Info, a od
wiosny 2021 roku
była też wśród prowadzących
dziennik regionów TVP3,
natomiast jesienią 2019
roku rozpoczęła
i do wiosny 2021
roku tam była
mianowicie w Polskim Radiu,
bo tam współprowadziła
cztery pory roku w radiowej
jedynce. No,
więc 20 lat w Telewizji Polskiej,
długi czas, ale on nie rozpoczął,
ta obecność na ogólnopolskiej
antenie nie rozpoczęła jej medialnej kariery,
no bo jeszcze wcześniej
robiła inne rzeczy, konkretnie
w stacjach,
w stacji lokalnej, w TVP3 Warszawa,
no ale tam była raczej wydawczynią,
więc ta jej obecność antenowa,
no to właśnie są
te główne kanały, prowadzenie pogody,
no i też te takie lifestyle’owe
rzeczy, tak więc, no
być może kojarzycie, więc to taka
informacja, nie wiemy,
czy tutaj jeszcze będą jakieś dalsze
wątki, bo nie mamy informacji, czy pani
Marzena planuje coś ciekawego
dalej, no a my teraz planujemy
dotrzymać słowa, bo
już taka obietnica
była z naszej strony, kiedy
się dowiedzieliśmy, że Telewizja Polska
robi to, co już się działo w roku
1997,
i że po raz kolejny powstanie
specjalna wersja
piosenki Moja i Twoja Nadzieja,
no to jeszcze ta wersja nie była
dostępna, bowiem
była dopiero na etapie przygotowań
i wtedy, kiedy komentowaliśmy
relacje
medialne i wsparcie też
mediów w kierunku powodzian,
no to właśnie dopiero ją nagrywano,
dopiero tworzono teledysk i my się wtedy
musieliśmy posłużyć tamtą wersją
sprzed lat 27, ale obiecaliśmy,
że jeżeli tylko będzie powrót do wątku
powodzi i mediów
i już ta wersja nowsza
będzie dostępna, no to jak najbardziej
Wam ją pokażemy, żebyście mogli porównać,
no i już od kilku tygodni ona jest,
premiera była w serwisie
19.30,
no i tak jak też wtedy wspominaliśmy,
wiele głosów,
wielu artystów, zarówno takich
obecnych na scenie już od
lat, jak na przykład Zbigniew Hołdys,
jak Natalia Kukulska,
jak i również tych,
którzy od kilku lat dopiero
te swoje kariery budują, jak na przykład
Wiktor Dydua, czy
Oskar Cyms, jest
Natalia Niemen, jako chyba takie nawiązanie
do tego, że jej ojciec uczestniczył
w nagrywaniu tego,
tej poprzedniej odsłony piosenki,
tak więc zapraszamy do słuchania
i do wyłapywania, jakie jeszcze
głosy, jacy jeszcze artyści
zdecydowali się wesprzeć
powodzian w akcji TVP.
RTV
o radiu i telewizji
wiemy wszystko.
No i tak, brawa dla artystów,
którzy zagrali
i zaśpiewali w szczytnym celu,
a teraz wybieramy się
na wycieczkę.
Tak, wybieramy się na wycieczkę w przestrzeni
i też trochę w czasie, bo informacja,
którą wam teraz przekażemy
nie wiąże się ani z tym, co już na antenie
zaistniało, ani z tym, co zaistnieje
jutro czy pojutrze, tylko no tak
jakoś przypuszczamy,
że do kolejnego tygodnia
tych informacji może nie być
aż tak dużo, żebyśmy pojawili się
tutaj za tydzień z naszym kolejnym programem,
bo jednak ten tydzień roboczy
będzie krótszy,
to będą tylko cztery dni, w piątek
się raczej jakieś takie medialne rzeczy
nie wydarzą,
stąd też, żebyśmy
nie mieli jakiejś zaległości wobec was,
to wam przekażemy już informacje o dwóch takich nowościach,
które wystartują
z początkiem listopada
i mimo tego, że początek listopada
to nie jest czas kojarzony
raczej z urlopami,
to stacja TVN7
zabierze nas na wycieczkę,
bowiem ma dla nas kolejną nowość,
która była już zapowiadana,
bo już się mówiło,
że oprócz tych, które oni tam wcześniej
wprowadzili, oprócz tego
Mówię Wam i tego programu o tej klinice
urody, co tam w piątki, w poniedziałki
to jest o 21.00, Anatomia Piękna
to chyba się nazywa, że oprócz tego
oni jeszcze wprowadzą
nieco później nowość
pod tytułem Wycieczkowiec,
no a że się zbliżamy do dnia wprowadzenia
właśnie programu Wycieczkowiec
chociaż czy to będzie program,
czy to będzie serial, czy co to właściwie będzie
to mam nadzieję, że ustalimy za moment
wspólnie, no to właśnie postanowiliśmy
Wam o tym wreszcie opowiedzieć
co nam się już udało
dowiedzieć, jeżeli chodzi o Wycieczkowiec
z tego, że tutaj będą opowiedziane
historie, które będą się działy
no właśnie na pokładzie jednego
z największych i najbardziej
luksusowych statków w Europie
ponad 4 tysiące
pasażerów i 1300
osób załogi
liczne bary, baseny,
siłownie, restauracje, spaki
no a nawet teatr
czy Ty płynąłeś kiedyś takim czymś?
Nigdy, nie wiem czy będę
miał okazję w swoim życiu, bo podejrzewam, że
bilety to są
drogie, no też tak
przypuszczam
no ale tutaj
bohaterowie będą mieć
taką okazję, każdy odcinek
serialu przedstawiać będzie
oddzielną historię, historię pełną
emocji, tajemnic i
zwrotów akcji, punktem odniesienia
dla wszystkich wydarzeń
jest stała załoga, pracownicy
statku, którzy wspierają
bohaterów w rozwiązywaniu
ich problemów, więc
nie jest to tutaj wprost
zdefiniowane, ale
chyba wątpię, żeby chodziło tutaj
o to, że nagrywano
w czasie rzeczywistym pasażerów jakiegoś
wycieczkowca, no nie wiem
czy myślisz, że to będzie właśnie coś takiego
jak powiedziałam, czy raczej, że idziemy w stronę
paradokumentalną? Myślę, że
jednak idziemy właśnie w tę stronę paradokumentu
bo strasznie dużo byłoby
zachodu z różnego
rodzaju kwestiami związanymi
z udostępnianiem wizerunku
ze zgodami, żeby
to wiesz, ci wszyscy ludzie
musieli wyrazić
odpowiednie
błogosławieństwo dla producentów
że oni mogą na przykład jakąś
no na przykład dajmy na to kompromitującą
ich scenę pokazać w telewizji
a myślę, że jak kogoś stać
na wycieczkę takim statkiem
to jednak o ten swój
wizerunek taki zewnętrzny
też czasem musi zadbać
więc raczej wydaje mi się, że to wszystko będzie
odegrane. Poza tym skoro
tutaj jest mowa, że mają być opowiedziane jakieś
ciekawe historie tych poszczególnych
pasażerów, no to
wiecie
weźcie teraz, wyłuskajcie
spośród tych pasażerów kogoś, kto miałby jakąś
historię, która by się nadawała do odcinka
i kto by się chciał podzielić nią z ludźmi
i kto by się jeszcze chciał nią podzielić
jak ludzie kupują bilety na
taki statek, to chyba właśnie nie po to, żeby
przy tej okazji iść do telewizji
więc ten tytuł wycieczkowiec
być może mógłby sugerować
że tutaj zostanie pokazana
praca tych osób z załogi i tak dalej
no to może też by było materiał
na jakąś ciekawą produkcję, ale nie wiem
czy na taki serial codzienny, także
stawiam na paradokument, aczkolwiek
tutaj za produkcję odpowiada
Konstantin Entertainment, mówię to
nie bez powodu, chociaż z reguły pomijamy
te firmy producenckie, ale oni
produkują zarówno kuchenne rewolucje
jak i ukrytą prawdę, więc
powiedziałam to po to, żebyśmy mieli świadomość
że ta firma robi zarówno rzeczy paradokumentalne
jak i powiedzmy
że prezentujące
jakieś tam realne sytuacje
wiadomo, że sobie namalujecie cudzysłów, bo wiadomo
może kuchenne rewolucje też pewnie mają jakiś tam
swój scenariusz, no jest sporo tej reżyserii
jednak i tam, no ale wiemy
o co chodzi, tak, umiemy to odróżnić, że to jest
jednak inny typ produkcji niż ukryta
prawda, więc oni robią i takie
i takie, no a kiedy się będzie można
przekonać na ile nasze przypuszczenia są
słuszne, 4 listopada, czyli to
jest poniedziałek nie najbliższy, a jeszcze
kolejny, odcinki będą
emitowane od poniedziałku do piątku o godzinie
20, mogliście pomyśleć
zaraz, zaraz, ale to
pasmo to już zajęte przecież jest
bo tam Hotel Paradise, tylko
że Hotel Paradise
tak jak się skończy październik, tak
i skończy się on, no i w związku z tym
to pasmo postanowiono czymś zapełnić
tak więc no trochę inny typ
produkcji, bo w tym paśmie nas właśnie
przyzwyczajono raczej do tych
wszystkich bikini realities
typu Hotel Paradise
typu 40 kontra 20
albo jakieś tam jeszcze były inne
programy z tymi, z jakimiś
influencerami, czy tam gwiazdami
właśnie tego typu programów to
One Night Squad czy coś takiego
więc
raczej programy typu
reality show, czy właśnie ta gałąź
bikini reality, a tutaj
prawdopodobnie to będzie raczej
paradokument, więc nie wiem
czy to dla mnie. Chyba, że
rzeczywiście mieli na tyle
rozmachu producenci i na tyle
pieniędzy, żeby
zapchać ten statek takimi
różnymi właśnie influencerami
którzy pojawiają
się chociażby w tych
bikini reality shows
albo którzy chcieliby
tam się pojawiać i może rzeczywiście
będzie to coś na kształt
bardziej właśnie reality show
niż paradokumentu.
No i żeby się tego
dowiedzieć musicie 4 listopada
wybrać się w rejs
może to będzie nawet piękny rejs
to nie jest przypadkowe
nawiązanie moi drodzy, no bo tutaj
komentarz muzyczny był jedyny możliwy
aczkolwiek ja na niego nie wpadłam, więc dziękuję
prowadzącemu za przytomność umysłu
jeszcze o Titanicu pomyślałem
ale mogłoby tak być
chociaż ten nasz komentarz no też
może nie jest taki wiecie do końca
w punkt, no bo ten statek, którym
oni będą płynąć
nie będzie parostatkiem
raczej bo będzie cokolwiek bardziej
nowoczesny, no ale liczymy
tak czy inaczej, że będzie to piękny
rejs, w który widzowie wybiorą się
z TVN7, a wy teraz
wybierzecie się z Krzysztofem Krawczykiem
Radio
Music and Memories
DHT
to bardziej jak pociąg brzmiało niż jak statek, ale ok
Myślę, że warto też odnotować
jeszcze jedną rzecz związaną z tą
piosenką, bo kto ją wykonał to wy dobrze
wiecie, ale jest też bardzo
dużą ciekawostką, kto jest
autorem tekstu tego
utworu, bo nie zawsze się
o tym pamięta
ja zapomniałem, kiedy się myśli
o utworach z tamtego czasu, to jednak właśnie
domyśli pewną grupę tekściarzy
a na pewno nie ma w niej tej osoby, którą
się kojarzy z trochę inną działalnością, też
pisarską, satyryczną jak najbardziej
ale nie myśli się o nim w kontekście
bycia autorem tekstu, prawda?
No dokładnie
a jest to moi drodzy
jakiś konkurs byśmy mogli zrobić, ale nie chcecie brać udziału
w naszych konkursach, więc to sami
sami się przyznamy
nagrodę tej, co nam nikt jej nie chce dać, że to
był to
Tadeusz Drozda
osoba bardzo zasłużona jak widać nie tylko dla polskiej muzyki
bo napisał o paru statku, które popłyną
w piękny rejs, ale też
inne rzeczy zrobił, np. nie wiem czy wiecie
ale gdyby nie Tadeusz Drozda
to byście nie mieli Polsatu
a przynajmniej nie mielibyście go pod tą
nazwą, bo pewnie pod jakąś inną
ale rzeczywiście
Tadeusz Drozda wymyślił
nazwę Polsat, no i potem przecież
zatwierdził to znaczy
przez lata dyżurny satyryk i inne
jego wcielenia
chyba jeszcze do teraz mają miejsce gdzieś tam w tych
szczególnie kabaretowych
programach
a swoją drogą, jeżeli właśnie interesuje Was
m.in. historia
Polsatu, to najnowszy odcinek
Podcast Tekstu się poleca
Tak, my
świadomie myślę
pomijamy tutaj u nas te wątki
tej tzw. sukcesu po polsku
czyli tego co się dzieje wokół
Zygmunta Solorza, bo jest to oczywiście
związane z jako takim imperium
Polsatu, natomiast nie są to
wątki takie stricte medialne
związane z tym co się dzieje na antenie
kto się na niej pojawia, więc nie mówimy
tutaj o tych dzieciach, o pani nowej
żonie, o
czy Zygmunt Solorz był na tyle
świadomy, żeby te decyzje podejmować
są inni, którzy się tym zajmą
lepiej, a jeżeli tutaj miało być jakieś
bardziej gruntowne zmiany w Polsacie to na pewno
im się będziemy przyglądać
no ale skoro Polsat
skoro historia Polsatu
i takie kultowe programy
lata 90
Polsat
co Ci się kojarzy przede wszystkim?
Dużo różnych
programów, np. Halo
Miliard, np. Piramida
taki teleturniej, ale
też idź na całość oczywiście
Otóż właśnie to, czy to
oznacza, że mamy właśnie 42
plotkę od 30 lat, że
ten program
jednak postanowiono przywrócić do
kolejnego kanału, bo to przecież ciągle
o tym słyszymy, nie, to nie jest
ta sytuacja, tylko to jest
taka sytuacja, że gospodarz
dawny, ten pierwszy, bo to potem
przecież jeszcze był inny, że gospodarz
dawny programu idź na całość
zyskuje teraz nowy program
który będzie również w Imperium Polsatu
ale nie w tym Polsacie
głównym
tylko w Super Polsacie moi drodzy
a tytuł tego programu
to jest Bitwa o Palety
i kiedy przeczytałam,
że program pod taką nazwą ma być
nadawany, to moja pierwsza myśl to była taka
czy to
ma być jakiś taki format
który został stworzony
we współpracy z pewną siecią
sklepów, która postanowiła z dystansem
do tego wszystkiego podejść i nieco obśmiać
to, co wszyscy zawsze tak
żwawo komentują, że u nich to stoją
te palety i przejść się nie da
i miejsca nie ma, ale to
na sklep
narzekałam już w innej audycji
poświęconej mediom
więc nie, Bitwa o Palety to nie będzie
program o tym jak ludzie się przeciskają
pomiędzy paletami w Biedronce
no tylko coś nieco innego
oryginalnie w ogóle
oczywiście to nie jest polski format
bo to jest adaptacja formatu Return Masters
który od kilku
lat emitowany jest m.in. w Niemczech
no a tak jak już powiedziałam
pierwszą polską edycję
pokaże kanał Superpolsat
gdzie format zadebiutuje
4 listopada, czyli to Wielki Dzień
wspaniałych premier Wycieczkowiec
Bitwa o Palety, po prostu nie będziecie
wiedzieli co wybrać
no tylko, że tutaj Wycieczkowiec
ma tę przewagę, że będzie 5 razy
w tygodniu, a Bitwa o Palety
4 razy w tygodniu, od poniedziałku
do czwartku o godzinie 20, więc no
2 godzina, taka sama, życie to jest
sztuka trudnych wyborów
po prostu, czy Superpolsat
czy TVN7, ja wybieram
nic, nie wiem
włączę sobie coś DHT, włączę bo ładna
muzyczka jest, ale jeżeli Wy byście
chcieli wybrać Bitwę o Palety
a może jeszcze tego nie wiecie, tylko za chwilę się
przekonacie o tym, jak Wam powiem
co tam takiego się będzie działo, otóż w każdym
odcinku 4 dwuosobowe
drużyny licytują 3 palety
spośród których tylko jedna
z których przepraszam tylko
zawartość dwóch jest możliwa
do podejrzenia, natomiast jedna
szczelnie zakryta do końca
pozostaje tajemnicą dla kupujących
telewizyjne kamery
towarzyszą drużynom, które
wygrały licytacje, obserwując
ich reakcję na to, co odnaleźli
w środku, w paletach może
kryć się zarówno kosztowny sprzęt
jak i rzeczy niskiej wartości
następnie te drużyny
które wygrały licytacje
mają dwa tygodnie na sprzedaż
towarów ze swoich palet
a kamery programu śledzą ich postępy
i podglądają sposoby na
handel przedmiotami z drugiej ręki
para, która osiągnie
największy zysk zostaje
zwycięzcą odcinka
to jest jakieś strasznie dziwne
naprawdę czasem zachodzę w głowę
jakież to będą jeszcze nowe pomysły
na te formaty i jak to się dzieje, że
ci twórcy owych formatów siedzą
i wymyślają właśnie jakieś takie rzeczy
bo na coś takiego bym
absolutnie nie wpadła
i mnie jeszcze zastanawia za ile potem
sprzedają te licencje
to też prawda
kto ten program poprowadzi, no już tutaj powiedzieliśmy
ale gdyby ktoś
gdyby kogoś ominęły lata dziewięćdziesiąte
no powiem szczerze, no ja jestem
zbyt mała żeby pamiętać dobrze, idź na całość
są to jakieś takie przebłyski
z mojego dzieciństwa, takie tam
że nie wiem, mama mnie czymś karmi
i to leci w telewizji, coś takiego
mi się buja po głowie, ale to może
też jest jakiś wytwór mojej późniejszej wyobraźni
nie pamiętasz
tego śmiechu Zonka
no właśnie tak, tak średnio
powiem szczerze, ale że Zonk był
to wiem i Bramka numer jeden
tak, bo Zonk to akurat
to się przebiło już po prostu do
mainstreamu jeżeli chodzi o mowę
jeżeli ktoś, jeżeli komuś
coś nie wyszło, coś nie poszło
o Zonk, no to
to też trzeba pogratulować
dokładnie, no ale gdyby już
kogoś ominęły te lata jeszcze bardziej
niż mnie, no to przypomnę, że Zygmunt
Heizer zanim zaczął reklamować
proszki do prania
to prowadził właśnie idź na całość
no i teraz będzie gospodarzem
Bitwy o Palety
i ma tutaj prowadzić te emocjonujące
licytacje, a jeżeli
chodzi o to kto w owych licytacjach będzie
uczestniczył, to zapowiedź
jest taka, że uczestnikami Bitwy o Palety
są zarówno osoby doświadczone
w tej branży jak to napisano
czy jak rozumiem doświadczone w handlowaniu
rzeczami z drugiej ręki
jak i ci, którzy dopiero zaczynają
przygodę z tą formą biznesu
wszystkich łączy otwarta głowa
do interesu, chęć poszukiwania
nowych wyzwań i przedsiębiorczość
jak ujawnił Polsat
wśród uczestników pierwszej polskiej edycji
tego formatu
Return Masters, czyli u nas Bitwy o Palety
znajdziemy między innymi
stand-upera, fotografa, pszczelarza
muzyka, youtuberów, kierowcę
czy informatyka
radiowców nie ma, więc nie czujemy
się tutaj reprezentowani
nie są doświadczeni w handlu po prostu
może ktoś z jakiegoś radiowego biura reklamy
by się zgłosił
może, ale jest muzyk, no to
czym on tam mógł handlować
prawami autorskimi
może i tak, albo jakieś instrumenty sprzedawał
jak sobie chciał kupić lepsze skrzypce
czy coś, no w każdym razie
jak tutaj wam zaprezentowałam tę formułę
to jest ona dziwna i w pewnym sensie
może rzeczywiście czegoś takiego nie było
ale z drugiej strony jednak
mogło to brzmieć znajomo, bo
są już takie programy, co nam tutaj
wirtualne media skrzętnie przypominają
więc my za nimi, bo jakoś chyba
oboje tych rzeczy nie śledzimy, więc są takie
programy, w których pojawiają się już podobne
elementy, jak na przykład
łowcy skarbów
kto da więcej w TV4
czy też zakup w ciemno
w TTV to chyba przede wszystkim
no i też w połowie października
w TVN ruszył program Unboxing
wielkie otwarcie, gdzie drużyny
także wybierają
w ciemno, no tylko tam są te przesyłki
no bo to jest we współpracy z Amazonem
a tutaj mamy konkretnie
palety. Nie wiem Michale
co wybierzesz, wycieczkowca czy
czy bitwa o palety
będziesz prowadził Tyflopod
przez większość tygodni
wygląda na to, że w tym tygodniu
mimo, że jest krótszy, to przez wszystkie
4. A no widzisz
ale no
żebyśmy tutaj nie wprowadzili
w błąd naszych słuchaczy, jeszcze nie w tym
tygodniu, a w kolejnym, czyli od 4
listopada. A to jeszcze nie wiem
to jeszcze widzisz, to jeszcze nie wiem
Czyli specjalnie sobie tak
to ustawisz, żeby móc oglądać te
dwie premiery. Na dwa telewizory.
To nie wiem
natomiast już co
do rzeczy nie będących premierami, a
powrotami, to
mamy tutaj taką
malutką, maluteńką zaległość
bo wczoraj miała miejsce premiera
pewnej rzeczy, ale właśnie premiera
kolejnego sezonu, a nie taka
premiera stricte, bo to już jest
czwarty sezon pewnego serialu
i o ile
jeżeli chodzi o bitwę o palety, to nie wydaje mi się
tak szczególnie zainteresowany, tak
ten powrót, ten nowy sezon
pewnego serialu, chyba Cię nawet zainteresował
bo poza anteną wspominałeś, że już
zerknąłeś. Oczywiście, że tak
ja regularnie
i wiernie oglądam, jak tylko się pojawi
nowy sezon The Office
w wersji polskiej, bo
ten serial bardzo lubię,
aczkolwiek niestety
znowu jest bez audiodeskrypcji. Zdaje się,
że drugi sezon miał audiodeskrypcję,
a potem i wcześniej
jakoś tak o tym zapomniano, a może
ta audiodeskrypcja pojawi się później,
kto wie, bo to też różnie bywa.
Natomiast
już przechodząc do rzeczy,
no to tak jak wspomniałaś,
zadebiutował ten serial
wczoraj, czyli w piątek
i
serial trafił do Canal Plus
Online oraz na antenę
Canal Plus Premium.
Składa się z dwunastu odcinków,
natomiast jak na razie
w bibliotece Canal Plus Online
dostępne są pierwsze
trzy odcinki.
W komunikacie nadawca wskazał
zaś, i tu mamy taką promocyjną
zapowiedź tego sezonu,
z której nic nie wynika, ale ja ją przeczytam.
Plujesz na widok kranówki,
patrzysz ze zgrozą na
tych, którzy do swoich butelek
wlewają ciecz z kranu,
darzysz szacunkiem
jedyną słuszną markę wody
mineralnej w Polsce, a może
i nawet na świecie, czyli
kropliczankę? Jeśli tak, to
wraz z pracownikami
Siedleckiego Potentata
możesz głośno krzyknąć
nie daj się nabić w butelkę
kranówie. Będzie
więcej śmiechu? No cóż, to
się okaże, bo jak powiedział
dla wirtualnych mediów
scenarzysta tego
serialu, Jakub Różyło,
mam poczucie, że trzeci
sezon był bardzo smutny i
emocjonalny, no zwłaszcza ten ostatni
odcinek, to prawda, więc
możliwe, że ten sezon
będzie trochę bardziej komediowy,
żeby zagrać na trochę innej
minucie, bo nie da się cały czas
utrzymać tego samego
poziomu zaangażowania
emocjonalnego. Także
jeżeli macie ochotę obejrzeć
sobie The Office, no to
już pierwsze trzy odcinki w Kanal Plus
online są na pewno
dostępne, a
poza tym, no pewnie
co tydzień będą kolejne dochodziły.
Tak, a więc możecie
sobie nadrobić, jeżeli
z uwagi na tę naszą nieobecność
umknęła wam informacja
o rozpoczęciu emisji
czwartego sezonu,
no ale my już do The Office
muzycznie się odnosiliśmy, kiedy ten serial
u nas w Polsce startował, więc teraz
oczywiście odniesiemy się do nowości,
choć wydawało mi się to
niemożliwe i
wpisałam jeszcze do Michała,
Michale, ale no, co my mamy zagrać
do bitwy o palety, a Michał powiedział
potrzymaj mi mój potężny
kufel z wodą, bo znalazł
w tym czasie coś. Znalazłem.
No,
wiecie, tam może można by się czepiać
z detali, czy aby na pewno chodzi tutaj
o te palety i w ogóle,
no ale jest piosenka o paletach, jest,
jest, moi drodzy, rap o paletach.
To będą te palety,
to będą te palety takie z supermarketu
najbardziej. No właśnie, ale no już
nie wchodźmy w szczegóły. Nie można mieć
wszystkiego. Jest towar na palecie i w bitwie
o palety też będzie towar na palecie
i ten towar trzeba będzie sprzedać.
Także słuchajcie, wszystko się zgadza.
Kauflandowicz
i Regiony Wola.
A jest inny sklep, który słynie przecież
z tych palec. No,
nie wiem, czy w Kauflandzie też jest tak zawalone
tymi paletami. Może to zależy od miasta.
Wpisujcie miasta i
piszcie, piszcie wasze wrażenia.
Tak więc teraz zaprezentuję
ten utwór, bo nie zaśpiewa, tylko
zarapuje. Kauflandowicz, który
z jakiegoś powodu nie nazwał się
Biedronkowicz. Albo Lidlowicz, tak
dla konkursu. Ale tam nie stoją palety.
Aż tak bardzo.
No to sobie porapowaliśmy
razem z Kauflandowiczem,
a teraz możemy przechodzić
na prawą stronę.
Tak, idziemy na prawo, moi drodzy,
bo się dzieją rzeczy.
Już od września przecież się dzieją rzeczy
w Polsce.
24, bo tak się nazywa
ta nowa stacja,
która powstała. Wiem, że
mieliśmy wcześniej markę w Polsce, no ale
oni dostali tę nową koncesję, stworzyli nową
stację. Bardzo, bardzo dużo
o niej mówiliśmy, o tej ramówce,
o osobach tworzących
programy emitowane w stacji.
No i nie minęły dwa
miesiące, a już są
zmiany w jednym
z pasm, które my poświęciliśmy sporo czasu
na początku września i teraz wychodzi na to,
że wszystko na marne, bo oni już
wszystko tutaj postanowili
pozmieniać, bowiem
tuż po naszej
poprzedniej audycji, która była dwa
tygodnie temu, okazało się to, o czym teraz
będę mówiła, a więc no
nie mieliśmy Wam o tym okazji powiedzieć,
chociaż informacja już nie jest taka super świeża,
ale świeże też mamy. A zatem w ogóle od czego trzeba
zacząć? Od tego, że z ramówki
telewizji w Polsce 24 zniknął
program Poranek.
Stacja rano teraz
pokazuje pasmo informacyjno-publicystyczne,
w którym ma być zgodnie
z zapowiedzią mniej tematów
lifestyle’owych. Przypomnijmy,
że Poranek był pokazywany w telewizji
w Polsce 24 codziennie od
startu stacji, czyli od 2 września.
Był przez większość
dni, czyli za wyjątkiem soboty
emitowany od 7 do 10.
W soboty było
3 kwadrance krótsze, no bo tam jest
salon dziennikarski, kultowy
program, który
niegdyś w TVP, no a teraz
został z oczywistych względów
przeniesiony tutaj. Głównymi
gospodarzami Poranka były dwa
duety Magdalena Ogórek i Rafał Porzeziński
oraz Małgorzata Obczowska i Jacek
Łęski. W ostatnich tygodniach
niektóre wydania współprowadzili
także Marta Kosik, Damian Stanisławski
i Marta Piesecka. Te nazwiska
się będą jeszcze dzisiaj przewijać.
No i nie oglądałam tego
nigdy, przyznam, bo nie wstaję
tak rano i
Poranek plus akurat ta stacja
telewizyjna to nie jest połączenie,
które by mi pasowało, no ale
podobno formuła tego programu była
bliższa śniadaniówkom
TVN, TVP2 czy
Polsatu niż takim typowym
pasmą porannym
w kanałach informacyjnych.
Czyli bardziej Dzień Dobry TVN
niż Wstajesz i Wiesz w TVN24,
tylko oczywiście po tej drugiej stronie.
Gospodarze prowadzili
zasadniczą część siedząc na
kanapie, no tak rzeczywiście nam się to kojarzy
raczej z takim rozrywkowym
typem śniadaniówek,
co rzeczywiście mogło średnio
korespondować z kształtem samego
kanału, który nie ma takiego
lifestyle’owego wydźwięku, a raczej
właśnie bardziej informacyjno-publicystyczny.
W programie oprócz
tematów politycznych i gospodarczych
pojawiały się właśnie kwestie
społeczne i lifestyle’owe.
Jak wynika z informacji portalu
www.wirtualnymedia.pl, można by się
faktycznie było zapytać, dlaczego taka
zmiana, chociaż już jakiś tam pobud
Wam podrzuciłam, no więc
Wirtualne Media dotarło do takich
wniosków, że oglądalność
poranka była niezadowalająca,
dlatego postanowiono z jednej
strony ograniczyć koszty,
a z drugiej skupić się w paśmie porannym
na tematyce politycznej.
Celem jest skuteczniejsza
rywalizacja o widzów z innymi
stacjami informacyjnymi, zwłaszcza
no oczywiście nie z TVN24,
tylko z kim?
No wiadomo, z Republiką.
Z Tomaszem Sekiewiczem
i jego imperium.
Chociaż swoją drogą, gdzie są teraz
ci wszyscy eksperci, specjaliści,
którzy mówili, że
teraz jak TVP
Info zmieniła
kurs, to będzie
taki tort do wykrojenia,
że jest tak dużo
osób, które będą chciały oglądać
te kanały prawicowe, że to można by było
jeszcze spokojnie Z2 odpalić.
No tak jakoś chyba
nie bardzo. No jakoś tak
chyba nie bardzo, no ale rzeczywiście to
się wydaje jakoś tam takie logiczne, bo jeżeli
ten poranek tak faktycznie wyglądał, a potem
wskakiwało pasmo tam z wywiadami
i takimi rzeczami przez cały dzień, no to
może rzeczywiście jedno do drugiego
średnio pasowało, no ale
byli ludzie, tak jak powiedziałam, dwa duety,
które ten poranek prowadziły. Co z nimi
dalej? No było pewne już od
momentu, w którym zapowiedziano te zmiany,
że z telewizją w Polsce24
na pewno dalej będą współpracować
Magdalena Ogórek i Jacek Łański,
ponieważ dołączyli
w stacji do gospodarzy
pasm publicystycznych, także no
już mają tam inne rzeczy do robienia,
o nich mówiliśmy,
tam Magdalena Ogórek ma ten swój salon
polityczny, Łański ma też inne rzeczy,
ale niestety nie
dla wszystkich starczyło
miejsca, bo o rozstaniu z
kanałem wieczorem w niedzielę
13 października poinformowała
natomiast Małgorzata Obczowska
Mamy tutaj cytat z Instagrama,
no myślę, że on nam wystarczy
Było miło,
ale się skończyło. Miło mi było
Was budzić i zapraszać
interesujących gości, poruszać
dla Was ciekawe, ludzkie, ważne
i zabawne tematy. Kolegom ze stacji
życzę powodzenia i rozwoju,
a ja na razie idę się
wyspać. 20 pobudek
o 5 rano w ciągu
ostatniego miesiąca.
No to ja rozumiem,
że to nie są łatwe rzeczy.
Tak. I mimo tego, że
więcej mnie z panią Małgorzatą dzieli
niż łączy, to tak czy inaczej współczuję.
Z dusią możemy
akurat w tej kwestii zsolidaryzować.
Tak. Chociaż no właśnie,
z drugiej strony, pani Obczowskiej tam
już nie będzie, ale przychodzą
nowe osoby do poranka, znaczy
nowe jak nowe, nie nowe w stacji, tylko nowe,
bo poranka wcześniej nie prowadziły,
ale w stacji jak najbardziej nie nowe, bo tutaj
po prostu sam rdzeń tworzące.
Bracia karnowcy po prostu przychodzą do poranka,
już tam więcej nic nie trzeba.
Teraz w paśmie porannym jest
jeden gospodarz,
drugi dziennikarz prowadzi serwisy
informacyjne, no i tam dominuje
już oczywiście właśnie tematyka
polityczna, a nie taka rozrywkowa.
W ostatnich dniach program prowadzili
między innymi Anna Pawelec i Damian
Stanisławski. I w tym
paśmie porannym jeszcze
pojawiły się kolejne nowości
i tak o godzinie 7.30
można obejrzeć kilkuminutowy
agroflash prowadzony przez
gospodarza serwisów informacyjnych.
Na przykład w minionych dniach był to
ten sympatyczny prezenter Adam
Giza, zaś około godziny
8.15 po serwisie informacyjnym
pokazywana jest
rozmowa polityczna. W roli jej
gospodarza można było w tym tygodniu
zobaczyć Martę Piasecką.
To nazwisko też do nas wróci,
ale jeżeli chodzi o to, co w dalszej
części dnia, czyli po poranku, no to też
tutaj będą wracać te nazwiska,
zwłaszcza jedno, o którym już mówiłam
w kontekście poranka. Tak jest, bo to
w ofercie kanału W Polsce 24
pojawił się program
publicystyczny Stanisławski
kontra, prowadzony przez
Damiana Stanisławskiego.
Program ma identyczną formułę
jak obecny już wcześniej w ramówce
program Płużański kontra.
Z ustaleń prezserwisu
wynika, że oba programy mają być
nadawane zamiennie w dni
powszednie o godzinie 10.
Natomiast kim są ci ludzie,
którzy za to odpowiadają? Otóż
Damian Stanisławski w
Polsce 24
pracuje od startu kanału,
czyli początku września. Prowadzi
między innymi serwisy informacyjne,
a w przeszłości pracował
w TVP. Z kolei
Tadeusz Płużański z nadawcą
w Polsce 24
i jego poprzednika, czyli
telewizji w Polsce
jest związany
od stycznia
2024 roku.
Wcześniej pracował
między innymi w Polskim Radio 24
i w Radiu Łódź.
Jest także prezesem
Fundacji Łączka, która
zajmuje się zachowaniem pamięci
o żołnierzach wyklętych.
Zapamiętajcie te
nazwy Stanisławski kontra,
Płużański kontra, bo to się jeszcze
tutaj przyda
i w pewnym sensie będzie przywijało.
Wróćmy jednak do innej osoby, czyli do Marty Piaseckiej,
o której mówiłam, że
prowadziła w tym tygodniu te rozmowy
polityczne w poranku. To nie jest jedyna
rzecz, którą ta antenie robi, o niej nie,
bo jeszcze na antenie w Polsce
24 prowadzi nowy
program informacyjny, Raport.
Jest on emitowany o godzinie
12, trwa około
pół godziny. Raport ma być także
pokazywany o godzinie 15,
także takie dwa wydania.
Nie wiem tutaj, czy ten sam gospodarz, czy inny.
No i idziemy sobie
dalej tą ramówką,
tym, co tam w ciągu
dnia się dzieje. Od tego poniedziałku
o godzinie 16.30 można oglądać
nowy program publicystyczny
pod tytułem Sparring,
w którym pojawia się Jacek Łęski,
ten, co wcześniej prowadził poranek,
no ale tam już go nie ma, no to dostał inny
program i rozmawia tam
z dwójką polityków, a
w jednej z części tego programu
ci politycy nie tyle,
że dyskutują właśnie z prowadzącym,
tylko sami sobie zadają
pytania, co myślę, że akurat
jest spoko formułą,
o ile rzeczywiście
zadziała w jakimś tam konkretnym przypadku,
bo to też może być różnie.
No i dalej. Mieliśmy tutaj
magazyn o godzinie 17,
który prowadziła lewica
lewicy, nie bójmy się tego określenia,
czyli kto? Aleksandra Jakubowska.
Ona właśnie.
No tu jest, będą tutaj pewne modyfikacje,
Pani Aleksandra nie znika, spokojnie, nie martw się,
bo wiem, że jesteś fanem.
W każdym razie ten program zyskuje nową nazwę,
bo to teraz będzie, już w zasadzie
jest od tego tygodnia,
ekspres polityczny.
I w poniedziałek
będzie on prowadzony przez Małgorzatę Gałkę
i pierwotna zapowiedź była w ogóle
taka, że ten program będzie emitowany
raz w tygodniu, właśnie w poniedziałki
i że jedyną jego prowadzącą będzie
Małgorzata Gałka, a tutaj
jednak okazuje się, że będzie to
nieco inaczej wyglądało, ale
skoro już Pani Gałka została wywołana do tablicy,
to pozwolę sobie ją zacytować,
ponieważ ona nam tutaj
zreferowała, czego się można po tym programie
spodziewać. Za sprawą takich pytań,
my lubimy bardzo taką formułę.
Czy na przykład Ty się zastanawiasz, jak tak naprawdę
wygląda praca w polskim parlamencie od
kuchni? Albo czym się zajmują
posłowie, kiedy kamer nie ma?
Nie wiem, może jedzą, albo chodzą
do łazienki. Jak wygląda
nie tylko sala plenarna,
ale miejsce pracy dziennikarzy i posłów?
I czym oni tak naprawdę
w tym budynku się zajmują?
Zastanawiają Ci się takie rzeczy czasami?
Nie możesz przez to spać?
Bardzo mnie zastanawia, jak
Pani Gałka chce odpowiedzieć
na to pytanie, co robią posłowie, kiedy
nie ma kamer w programie telewizyjnym,
w którym trzeba użyć kamer.
Gratuluję.
Myślę, że będzie to
nie lada wyzwanie.
Tak, idziemy w świetną stronę.
No, natomiast,
tak jak
tutaj wspomnieliśmy, Mogorzata Gałka
jest tą gospodynią wydań poniedziałkowych.
Kilka słów o niej, jakbyście nie kojarzyli.
Jest związana z telewizją w Polsce24
od startu stacji
na początku września. Przygotowuje
przede wszystkim wejścia reporterskie
i materiały do wiadomości
o krajowej polityce.
Do przełomu tego roku
obecnego pracowała
w Telewizji Polskiej, ale wiadomo, jak to się
skończyło. Tam była reporterką
panoramy i wiadomości.
No i wychodzi na to, że to jednak
właśnie nie będzie tak,
że ten program będzie tylko raz w tygodniu
prowadzony przez Panią Gałkę, bo każdego
dnia gospodarzem programu ma być
kto inny. Oprócz
Małgorzaty Gałki, w tym gronie mają się znaleźć
Magdalena Wierzchowska,
Aleksandra Jakubowska, jest tutaj
ona, no i Wojciech Biedroń
jest tutaj też on, także się nie gubią
też tam ci znani i uznani.
Dalej mamy takie małe
roszady w ramówce, bo satyryczny
cykl bez spiny przesunięto
z godziny 18 na 18.50,
zaś na
wcześniejszą porę z 18.30
na 18.00 równo przeniesiony
został program publicystyczny
bez cenzury, więc to takie
roszady po prostu.
No i potem oczywiście mamy wiadomości,
19.30 wiadomo i potem
był taki cykl jak debata po wiadomościach,
nadawany o godzinie
20.25 i on zmienił
teraz nazwę, w zasadzie on ma
dwie nazwy, bo albo się nazywa
Kielczyk kontra, albo
Ogórek kontra, więc
nie musimy chyba mówić od czego zależy ta
nazwa i kto
akurat jest obecny w studiu, kiedy
te konkretne nazwy występują.
No dobra, jakby ktoś
nie ogarnął, no to jak Kielczyk kontra, no to
Marta Kielczyk, jak Ogórek kontra,
to Magdalena Ogórek.
Więc już rozumiecie teraz ten
trend w stacji, jest rano
Stanisławski kontra, albo
Płużański kontra, a wieczorem
jest Kielczyk kontra, albo
Ogórek kontra, więc moi drodzy,
my teraz chyba pójdziemy za tym trendem
i w najbliższym czasie na antenie
Radia DHT będą się pojawiały dwa nowe
programy, chyba się jeszcze nie wiem, czy
w miejscu RTV, czy tak po prostu,
ale musimy to przemyśleć.
Jeden się będzie nazywał
Dziwisz kontra, a drugi, to już
sami wiecie, jak się będzie nazywał.
No tylko co w tych programach?
No będziemy mówić o tym,
że jesteśmy w kontrze,
a nie, przepraszam, w kontrze, to był już
inny pan w innej stacji, który
teraz właśnie nie jest w kontrze, tylko
w uwielbieniu dla Białorusi, na którą
pojechał i
skontrolacjonuje, jak tam jest fantastycznie
tak Jarosław Jakimowicz jest właśnie tam
i Magdalena Ogórek, która jest kontra,
mówi o tym, że
ożałuje tego
epizodu w swoim zawodowym życiu, że
współpracowała z Jakimowiczem.
Natomiast oni nie
byli kontra tak
przez cały czas, bo
wcześniej po prostu to właśnie była debata
po wiadomościach, którą prowadziły
no zarówno te obie panie,
które teraz będą kontra, czyli
albo Kielczyk, albo Ogórek, ale też
dyrektor programowy stacji
Michał Adamczyk, o nim za chwilę,
no oraz Jacek Łęski, ale on
będzie uczestniczył w sparingu teraz po południu,
więc nie ma czasu.
Także szykujcie się, musimy obmyślić formułę naszych
programów autorskich, dziwisz kontra
i wiśniewska kontra, będziemy mówić
co nas denerwuje
na świecie
i jakoś to będzie,
na pewno się coś znajdzie Michał, szykujcie się.
Ja wiesz co, ja myślę, że te programy
no to będą w jakiejś takiej formie
przynajmniej u nich, że tam
będzie on, ten prowadzący
albo prowadząca kontra
ktoś, no to trzeba będzie
jakichś gości zapraszać, z którymi się
ewidentnie nie zgadzamy i
No to wdziwisz kontra, nie będziesz,
nie będziemy się zgadzać ze sobą,
ty ze mną, a wiśniewska
kontra, ja z tobą. A myślałem, że w twoim
programie będziesz chciała zapraszać artystów
country. Dobra,
jest to myśl, a ty artystów
wykonujących muzykę dawną i będziesz
po co śpiewacie to barachło.
Na przykład.
Tak naprawdę
to zostajemy w przypadku RTV,
bo
RTV nas wystarczająco angażuje,
ale
twórcy telewizji w Polsce 24
są bardzo zaangażowani i oni na tym
nie poprzestają, bo my omówiliśmy
teraz tylko dni robocze, ale
w niedzielę, od jutra już
prawdopodobnie będzie super atrakcja,
ponieważ
wraca pewien program znany z TVP,
czy pamiętacie jeszcze Strefę
Wystarcia? No bo ja pamiętam
świetnie, ona tu jest.
Ona będzie znowu. To był program
nadawany na antenach TVP3,
TVP Info, a pod koniec
rządów Prawa i Sprawiedliwości także
w TVP1 był taki epizod,
a gospodarzem był wspomniany tutaj
Michał Adamczyk, przez niektórych
złośliwie nazywany pięściarzem
z uwagi na swoją przeszłość.
W sumie nazwa programu do tego pseudonimu
tak trochę pasuje.
Coś w tym jest, a wydawcą był
Samuel Pereira, więc też znane
nazwisko, no i też osoba, która dołączyła
do WPolsce24, więc być może
i tutaj będzie pełnić
tę funkcję.
W każdym z odcinków
politycy dyskutowali o najgłośniejszych
wydarzeniach mijającego tygodnia
i tam zawsze było tak sporo tych gości.
To nie było może aż
takie super jak Studio Polska, skoro
Magdalena Ogórek jest
w stacji WPolsce24 i reaktywują
Strefę Starcia, to Studio Polska
mogliby też, uważam tak,
ale no na razie to się nie dzieje jeszcze.
Ale też rzeczywiście tych gości tam było
sporo, zarówno politycy, ktoś tam czasami
przychodził z publiczności, żeby coś
powiedzieć, ktoś zaśpiewał jakąś pieśń
o papieżu i to trwało strasznie długo.
Też się działy rzeczy, więc będą
działy się dalej, konkretnie już
od środy to wiemy, bo wieczorem
w wiadomościach powiedziano o tym, że
format wraca, tylko że
nie będzie nadawany pod nazwą Strefa
Starcia, tylko Strefa Starcia
Michała Adamczyka.
Ja kocham to, że oni są właśnie po prostu
ludźmi, marką i że
w tytułach tych programów są ich
nazwiska i już po prostu nic więcej nie trzeba
dodawać. Już się bałem, że będzie
to Strefa Starcia Kontra.
No właśnie, no było
takie ryzyko.
Program będzie emitowany w niedzielę o godzinie
21.30 i potrwa
blisko godzinę, tak, bo to nie jest krótki
program. Takie starcie to rzeczywiście
długo trwa. Na więcej niż
10 rund trzeba.
No więc właśnie o to chodzi.
Piszcie jak wam się podobają te zmiany,
jak oceniacie to, że oni już jednak
po niecałych dwóch miesiącach tutaj
postanowili takie
roszady w swojej ramówce wprowadzać.
Co na to wszystko Tomasz Sakiewicz?
Świetnie się bawi, to już wam
możemy powiedzieć, bo tam mu gra
muzyka mu w sercu, ale to się
odniesiemy później. I grają mu
różne inne rzeczy, na przykład
od minionej niedzieli na antenie Telewizji
Republika emitowany jest nowy program
pod nazwą Lewy
z Bicepsem. Więc
są takie wątki związane z aktywnością
fizyczną, różną, tu pięściarstwo,
tu bicepsy, sparingi,
jakieś takie różne sytuacje.
Kiedyś był Pakuj z Marianem,
to nie przestanie mnie bawić.
Ale tutaj nie będzie chodziło o
sport, to zaraz już powiemy.
Poprowadzą ten program,
no skoro Lewy i Biceps, no to Lewy
to będzie, moi drodzy, Rafał Woś.
Teraz przedstawimy postać, jak ktoś
nie zna, a Biceps, no to
też już mówiliśmy, kto się kryje
pod takim pseudonimem, to jest
Sławomir Jastrzębowski.
A no co do Jastrzębowskiego,
to on jest już w tej Republice od
kilku tygodni, a co do
Wośa, no to jest początek współpracy
ze stacją. Ten nowy
cykl ma być komentarzem do
wydarzeń społeczno-politycznych bez
udziału polityków, tylko z zaproszonym
gościem. Woś i Jastrzębowski
już mieli okazję ze sobą
współpracować i to pod tym samym szyldem
zresztą, bo prowadzili już program
pod tą nazwą w salonie 24
do września tego roku,
no więc niedawno skończyli.
A teraz
będzie można ten program oglądać, już
w zasadzie można to robić w Telewizji Republika
w niedzielę o godzinie 16.30.
Pierwsze wydanie już za nami,
także może ktoś ogląda
i wie, jak to wypadło.
No i właśnie co do gospodarzy,
no to Sławomir
Jastrzębowski, tak jak powiedziałam, już
w Telewizji Republika jest
od września.
Nie bójmy się tego słowa, on jest
przyjacielem Republiki. No bo
jak pojawia się w paśmie,
które jest nadawane o 5.30
w paśmie przyjaciele Republiki,
to Tomasz Takiewicz nie mógłby
sobie znaleźć lepszego
przyjaciela absolutnie. Obczoska tam
narzekała, że musiała wstawać 20 razy
tego, nie wiem ile razy
i dlatego już nie musi.
Właśnie, nie wiem ile razy musi wstawać Jastrzębowski,
bo tamtych przyjaciół Republika
ma sporo, no ale jednak
sam fakt, że to robi,
to jest ważne poświęcenie.
No i tutaj
powiedzieliśmy o tym serwisie
Salon 24,
w którym oni już prowadzili z wosiem ten swój
format, bo w ogóle Jastrzębowski
był właścicielem portalu Salon 24.
No ale
sprzedał go i poszedł sobie do
Republiki, chociaż w międzyczasie mówił, że on teraz
będzie odpoczywał, no ale tak odpoczywa, że wstaje
o 5 rano, no różne są
wypowiedzi, staramy się nie oceniać.
No ale żyjemy w wolnym kraju jeszcze,
póki tam władza
nie pozabraniała różnych rzeczy.
Jeszcze co do medialnej
przeszłości Bicepsa,
to od grudnia 2007 roku
do wiosny roku 2018
był redaktorem naczelnym
Superexpressu. Natomiast
Rafał Woś, czy postać ci znana
w ogóle? Wiesz co,
jakoś przebijało się.
Przecież masz lewicowe poglądy.
No właśnie, no właśnie tak.
To mi się kojarzy z takim
niby człowiekiem o
lewicowych poglądach, ale
bardzo w stronę
Prawa i Sprawiedliwości
zmierzającym. To się nazywa
Alt-Left chyba.
I Rafał Woś
znany jest właśnie z tego, że kreuje się na osoby
o poglądach lewicowych, choć gdyby
zapytać ludzi
rzeczywiście o lewicowych poglądach, czy
Rafał Woś ich zdaniem
zalicza się do lewicowych publicystów,
to mieliby tutaj zdania nieco
odrębne, bo to jest ten typ człowieka.
Nie jest aż tak dużo
takich ludzi, ale oni są strasznie głośni, więc
sprawiają wrażenie, jakby ich było dużo,
którzy uważają, że PiS jest w ogóle najbardziej
lewicową partią, bo dał 500+,
więc PiS, socjalny superpartia
lewicowa i więcej nie trzeba.
A że tam się dzieje coś z tym LGBT,
to jest właśnie taki słynny
cytat z Rafała Woś’a
tylko bez histerii i on tam
dymiących luf nie widział w kierunku osób
LGBT, więc tam nic się w ogóle
nie wydarzyło. Także to jest właśnie
taka lewica, stąd
też chyba nie dziwi nikogo, że
z tym Jastrzębowskim, który jest cokolwiek prawicowy,
no przecież nie bez powodu przyszedł do Republiki,
że tam niby jeden
z bardzo lewa, drugi z bardzo prawa, ale tak naprawdę
się spotykają jak najbardziej.
No zresztą, skoro
jest pan Woś teraz wicenaczelnym
tygodnika Solidarność,
którym niedawno zresztą został, to już chyba też
o czymś świadczy.
Ja tygodnik Solidarność bardziej kojarzę
z domeny, więc może warto
ją przypomnieć, to jest
Tysol.pl. Jeżeli macie
znajomych o
poglądach prawicowych na Facebooku,
to będą wam to
ciągle wrzucać na fejsa.
Tak, tak, to prawda. Chociaż mam wrażenie,
że już teraz mniej, ale
kiedyś to naprawdę bardzo
często
i Tysol.pl
i PCH24
to takie dwa miejsca,
bardzo intensywnie promowane
przez część przynajmniej moich
znajomych z tej prawej strony.
No tak, ale PCH to też
już troszeczkę tam inne środowisko. Wracając
do Wośa, no to on dla
Salonu24 podobno pisze
nawet dalej mimo tej sprzedaży,
także no tutaj już te drogi
rzeczywiście się przecinały z
Jastrzębowskim Welbicepsem.
Od jesieni
2018 roku do maja,
3 lata później był związany z
Tygodnikiem Powszechnym. Ponadto przez
kilka lat pisał felietony do
Superekspresu, także widzicie, że
no wpadali na siebie panowie, no to
musiało w końcu coś z tego wyjść.
Wcześniej związany był też z Polityką
i Dziennikiem Gazetą Prawną, także
bardziej dziennikarstwo takie
prasowe niż telewizja,
no ale teraz jest właśnie
w takim wydaniu.
Czy telewizja Republika żyje tylko
polityką? Ależ oczywiście, że
nie, bo telewizja Republika robi wszystko, żebyśmy
żyli lepiej.
I tak oto właśnie w związku z tym
do oferty Republiki dołączył
program medyczny pod tytułem
Żyj Lepiej, który prowadzi
Anna Popek. Ten program
można oglądać w niedzielę o godzinie 8 rano,
więc wiem, że jutro wstajecie i oglądacie
to. Są w nim
porady dotyczące zdrowia,
magazyn składa się z felietonów, rozmów
z gośćmi oraz przepisów kulinarnych.
Więc świetny program.
Zupełna nowość, nigdy czegoś takiego nie było.
Podobnie jak kolejna nowość trochę
nawiązująca do tego,
do tej linii,
bowiem mamy jeszcze jeden
nowy program, a w zasadzie nowy cykl,
który się nazywać będzie
Beauty Box
Sekrety Urody.
Jest on nadawany w piątki o godzinie
7.20, począwszy właśnie od
wczoraj, 25 października.
Czyli to jest właśnie taki
cykl w ramach poranka,
a jego autorka Kalina Bensira
to jedna z nowych gwiazd
stacji Tomasza Sakiewicza, chociaż
o tym, że ona dołączy, to już oni mówili
na konferencji ramówkowej,
jakoś tam w okolicach przełomu
sierpnia i września, ale wtedy jeszcze
się nie pojawiła informacja, co konkretnie
w Republice poprowadzi, no to już
wiemy. Jakby komuś
to nazwisko niewiele mówiło,
no to spokojnie, ja też nie jestem
w tym segmencie szczególnie oblatana,
bo Kalina Bensira
to jest właścicielka
sieci klinik
medycyny estetycznej La Perla,
a co się
znajdzie w jej programie, to zdradziła
w Telewizji Republika, więc pozwolę
sobie zacytować.
W programie Beauty Box Sekrety Urody,
która to nazwa zresztą
nawiązuje do marki jej kosmetyków,
także ona tutaj wiecie,
sieć klinik i kosmetyki,
no taka kobieta jest
ambitna przedsiębiorcza, a
jeszcze do tego poprowadzi program, w którym
będą pokazywane metamorfozy
widzów, porady na temat
pielęgnacji, rekomendacje
oraz najnowsze trendy
w branży beauty. Na widzów czekają
także konkursy, także
też na pewno zgodzisz się ze mną, że nowość
i że nie było absolutnie
programu, który był o pielęgnacji,
o metamorfozach i innych
takich rzeczach, nigdy absolutnie.
W Telewizji Republika nie było.
No to akurat jest prawda.
No i na przykład w pierwszym odcinku
pani Bensire poruszyła temat otyłości,
więc to jest może
taka jakaś zapowiedź,
jakich wątków się tutaj można spodziewać,
natomiast no to też
nie jest tak, że to jest jej pierwsza obecność
w telewizji, a wcześniej to się zajmowała tymi biznesami
swoimi tylko, bo
swoją wiedzą
już się dzieliła w mediach wcześniej.
W styczniu 2021 roku
zaczęła prowadzić wspólnie z
Marzeną Rogalską cykl
Zacznij od nowa, emitowany na antenie
TVP2, zaraz po pytaniu
na śniadanie. Wcześniej w
Polsat Cafe była gospodynią programów
Beauty Inspector
i jeszcze razem z Katarzyną Skrzynecką
prowadziła Siedem Życzeń.
Natomiast jeszcze w radiu też
podziałała sobie w Chili Z, konkretnie
prowadziła audycję Cztery
Strony Piękna. Także takie
wspaniałe rzeczy dzieją się w Republice.
Piszcie, gdzie lepiej się dzieje, czy w Polsce
24 czy Republika, to jest Wasz wybór.
Ja myślę jednak, że Republika
dlatego, że tak jak powiedzieliśmy
Tomaszowi Sakiewiczowi
gra muzyka w duszy.
Oni stawiają na nowoczesne technologie.
Teraz oni chyba zbierają na jakąś
ścianę wideo?
Nie wiem, tego nie widziałam,
ale rzeczywiście nowoczesność to jest to,
co uderzyło im
do głów,
bo
no co prawda tam wiecie, jeszcze nie mają jakichś
programów muzycznych, koncertów, takich rzeczy,
ale muzyka jest na antenie obecna
i to, co za chwilę Wam pokażemy,
poznaliśmy już jakiś czas temu,
kiedy wrzucił to profil
oglądam wiadomości, bo nie stać mnie na
dopalacze, który wyhaczył,
że w programie
Express Republiki
u Rafała Patyry
został pokazany pewien
utwór, ale oni na tym nie
poprzestali, bo ten utwór po prostu
za chwilę stał się jakimś hitem antenowym.
Tomasz Sakiewicz emitował
go i może dalej emituje, nie wiem
co się dzieje o 5.30
rano, zanim się zacznie program
Przyjaciele Republiki, to to już tam jest.
Może wiesz co, może to jest tak jak
w Radiu Wnet, kiedyś, nie wiem,
czy do dziś, ale kiedyś
Krzysztof Skowroński przed
każdym porankiem grał
Yellow Submarine.
No to może właśnie
redaktor Sakiewicz gra
Nie Bać Tuska. No właśnie
już zdradziłeś ten tytuł,
który to zresztą pojawia się
z całą tą pieśnią jeszcze w innych kontekstach,
bo tam oni jakiś spot
zrobili, w którym, w którego
tle też to brzmi i wy się pewnie
zastanawiacie teraz, no
Nie Bać Tuska, tak, żeby nie było,
my nie przekręcamy, tam jest nie bać,
tego za chwilę posłuchacie i
pomyślicie, że tam jest wulgaryzm,
nie ma go, Tomasz Sakiewicz by tego
nie zrobił, że tam jest wulgaryzm.
Tomasz Sakiewicz jest kulturalny.
Tak, ale hasło Nie Bać Tuska,
jako takie, które pojawia się jednak na pewnego typu
manifestacjach, Tomasz Sakiewicz
właśnie tutaj mówił o tym, że
jednak potrzeba rozładowania tego napięcia,
które pojawiło się w związku z obecnością
Donalda Tuska w krajowej
polityce, z tą agresją, stąd właśnie
emisja tego utworu przed Przyjaciółmi Republiki
i nie tylko. I wy może
myślicie, jakiż to wykonawca
podjął się
nagrania takiej
właśnie pieśni, czy to jakiś kolejny wytwór
Jana Pietrzaka, Ryszarda
Makowskiego, albo innych tam gwiazd
prawicowej sceny? Otóż nie.
Jak najbardziej te gwiazdy by to chętnie nagrały,
ale już nawet tych gwiazd nie trzeba,
bowiem jest, moi drodzy, coś takiego jak sztuczna
inteligencja, w skrócie AI
i nawet ona
doskonale wie,
co jest z tym Tuskiem,
że my nie chcemy być niewolnikami
niemieckiej gospodarki
i że po prostu potrzebujemy nowych wyborów
i że cała prawda tylko w Republice
i w Polsce, bo to tam też jest
zawzbiankowane, więc te medialne wątki
tam są. Tak więc
wysłuchajcie teraz tego
utworu,
który
jest właśnie w całości wytworem
AI i pokołyszcie się
wraz ze sztuczną inteligencją
w rytm tego, co Tomasz
Sakiewicz oferuje swoim widzom,
a zdradzić możemy, że
wątek AI jeszcze do nas
powróci.
No i tak to właśnie sztuczna inteligencja
nam pośpiewała.
I przez tę właśnie sztuczną inteligencję
ja dziś obudziłam się
dużo wcześniej niż powinnam
z melodią w głowie
nie bać Tuska, nie bać Tuska,
dziękuję Pan Sakiewicz, bo to
z powodu ekspansji, jaką tutaj
Pan spowodował, jeżeli chodzi o ten utwór,
więc nie martwcie się jutro,
również obudzicie się prawdopodobnie
z tym przesłaniem, żeby nie bać
Tuska, tak wiem, że to nie jest po polsku, ale
trzeba z tym jakoś żyć. Ale wiesz
to na manifestacjach z przeciwnej strony
kiedy byłam na jednej, to też
jedna Pani zachęcała, że jeżeli ktoś już nie chce
tak wulgarnie, to można krzyczeć nie bać
PiS, więc wszyscy tak robią.
Ci, którzy z jakiegoś tam powodu, nie wiem,
nie oceniam, nie chcą właśnie użyć tego
brzydszego słowa, które powiedzmy, że tutaj się bardziej
narzuca i kojarzy.
Także obudzicie się z tym jutro i będziecie się
godzinę jeszcze dłużej z tym męczyć, bo
mamy zmianę czasu, więc tym bardziej
dziękuję Pan Sakiewicz. A my
przechodzimy do ostatniego naszego wejścia
do tematyki radiowej, bo
sobie wreszcie przypomnieliśmy, że mamy
takie wątki
właśnie u nas też.
I najpierw pojedziemy
sobie,
byliśmy dzisiaj już w pięknej rejście, wybieraliśmy
teraz jedziemy nieco bliżej, bo
do Krakowa jest taka stacja,
jak Off Radio Kraków, być może niektórzy
zapomnieli, że ona istnieje, ale istnieje
sobie już lat dziewięć i tam pewne
zmiany, więc sobie o niej powiemy,
bo wyobraź sobie, że
w Off Radio Kraków mamy teraz
nowych prezenterów,
więc myślę, że to dobrze, że fajnie.
Szczególnie, że to są młode osoby,
nie to, że sięgnęli po jakieś uznane nazwiska,
co oczywiście też to byłoby super, ale
nadają szansę, żeby jakieś nowe
głosy na antenie zaistniały, więc
wspieramy to jak najbardziej, więc o tym powiemy,
także pokrótce przedstawimy
postacie.
Jest dwudziestoletnia Emilia
Nowak, która się przedstawia
jako Emi, to jest studentka
dziennikarstwa, ekspertka od
popkultury, spasująca
najnowsze trendy w świecie kina,
muzyki i mody. Jest
też dwudziestodwuletni Jakub
Zieliński, czyli Kuba, tak
o nim mamy mówić, studiujący na
AGH Inżynierię Akustyczną,
specjalista od technologii i muzyki,
pasjonat poszukujący
najnowszych wiadomości z zakresu
produkcji dźwięku i nowych rozwiązań
technologicznych. Oraz
dwudziestotrzyletni Aleks, to jest
zaangażowany społecznie z pasją
poszukujący,
poruszający, przepraszam,
tematy związane z tożsamością, kulturą
queer i wpływem mediów
na społeczeństwo, do niedawna
student psychologii.
Więc
bardzo tutaj
się cieszymy z tego, że są takie głosy nowe
na antenie.
Tak naprawdę to rzeczywistość jest nieco
inna i kto z Was
śledził media społecznościowe w ostatnim
tygodniu i nie tylko społecznościowe, bo
tradycyjnie też się sprawa rozbiła,
to myślę, że już się na to natknął i że
tylko czekał, kiedy my do tego
nawiążemy, ale tutaj celowo taki
układ tych newsów, bo
zarówno to wejście poprzednie,
konkretnie akcent muzyczny, który je
zakończył, jak i to wejście,
łączy
jeden wątek, wątek sztucznej
inteligencji.
I ta sprawa wybuchła
we wtorek. My do niej
dotarliśmy, kiedy ona jeszcze nie była takim
dużym tematem, bo gdzieś tam na Facebooku
wyświetliło mi się udostępnienie
pewnego posta
i wtedy wysłałam to Michałowi z takim
pytaniem, no i jeszcze na razie za
bardzo się o tym nie mówi, ale jest
taka ciekawostka, to
jak myślisz, poruszymy to w audycji?
I on mówi, że tak.
Może zdecydowanie warto, bo to coś nowego.
Po czym minęło kilka minut
i się okazało, że sprawa rzeczywiście
jest duża i komentują teraz wszyscy
specjaliści, politycy
i kto tam jeszcze chcecie i gdzie chcecie.
No i ludzie radia, ludzie mediów,
zwłaszcza tych starych mediów,
którzy ewidentnie widać
po prostu, że to, co przez nich przemawia,
to przede wszystkim strach
o swoją przyszłość.
Tak, a
co takiego konkretnie się tutaj
wydarzyło? No przecież
nowych trej prezenterów,
takie młodziutkie osoby,
rzecz jest w tym,
że to,
co wysłałam Michałowi, ten post
z Facebooka, post autorstwa
Mateusza Demskiego,
tłumaczył całą sprawę, która
zaistniała w Radiu Kraków i pan Mateusz nam to
wszystko wyjaśnił. Pan Mateusz do niedawna
sam prowadził jeszcze audycję
w Offradiu Kraków, czyli to jest, przypomnijmy,
taka dodatkowa antena Radia
Kraków, obecna w internecie i w
Dubie Plusie,
no właśnie, emitująca
muzykę alternatywną,
jakieś tam audycje autorskie, takie rzeczy
do niedawna właśnie i pan
Mateusz, gospodarzem takiej audycji
autorskiej, był do niedawna,
bowiem zarówno jego
audycje, jak i audycje innych osób
zniknęły z anteny,
rozstaną się z tymi osobami
i to,
że teraz pojawiła się informacja
o nowych głosach, to
nie jest tak, że przyjęto troje
nowych, młodych prezenterów do pracy,
tylko to wszystko…
Tych troje wygenerowano.
Te postacie zostały wygenerowane
przez sztuczną inteligencję
w całej okazałości, to jest zarówno
ich wizerunki, jak i
ich głosy, to też do tego jeszcze
nawiążemy, jak i no te
wszystkie treści,
które pojawiają się
na antenie,
a tamte osoby, które tworzyły
program wcześniej,
no już się na
antenie nie pojawiają i to, co pan
Mateusz udostępnił, to jest
petycja, którą możecie w internecie
znaleźć i ją podpisać, jeżeli chcecie,
jeżeli również, no
zgadzacie się z tym, że takie
praktyki nie są do końca ok,
z iluś powodów,
począwszy choćby od takiego, że to jest medium
publiczne, jednak
które powinno być odpowiedzialne za słowo
i za treści
i co innego jeszcze, jakby się ktoś
bawił prywatny w to, a w medium publicznym,
no należałoby się
chyba trochę nad tym zastanowić, po drugie…
No właśnie wiesz co, ja tu mam bardzo
mieszane odczucia, akurat
jeżeli chodzi o ten argument, bo
dla mnie to nie jest do końca trafiony,
bo medium publiczne
też jednak
stać na pewnego rodzaju
eksperymenty i
jeżeli jesteś nadawcą
prywatnym, to bardzo liczysz
się z wprowadzeniem jakiejkolwiek
zmiany, a przynajmniej jeżeli rzeczywiście ktoś
Cię słucha i od
słuchalności zależą Twoje przychody,
więc z tą,
z tym eksperymentowaniem na antenie
to tak nie do końca możesz sobie pozwolić,
więc gdzie eksperymentować
i gdzie próbować różnych
form, jeżeli nie w radiu publicznym?
No jest to argument,
rozważcie to sobie, ale kwestia
kolejna, no to jest taka, że tutaj
były wspomniane, zwłaszcza u tego
Aleksa, takie wrażliwe
społecznie tematy jak
kultura queer, tożsamość
i czy rzeczywiście
chcemy oddawać
tutaj pole sztucznej inteligencji właśnie
w kontekście kwestii tak wrażliwych,
no i kwestie też
no ludzi, którzy pracowali w tym
radiu, chociaż oczywiście w tej
sprawie już się wypowiedział
redaktor naczelny Radia Kraków, który
jednocześnie odpowiada za Off Radio
i redaktor-likwidator,
no bo to tak teraz działa,
i on
powiedział o tym, że tutaj nie mieliśmy
do czynienia z jakimiś zwolnieniami,
bo to
tam na etacie to chyba pracowały
trzy osoby i dalej tyle tam pracuje,
a ci ludzie, którzy prowadzili
tam audycję, no to
na podstawie umów
jakichś tam właśnie, wiecie jakich,
więc to nie jest tak, że kogoś zwolniono
z pracy, że ktoś stracił
chleb z tego powodu,
no tylko po prostu
tych audycji nie ma, no ale to już wiecie, nawet nie
chodzi o to, że
okej, faktycznie dobra chleba nikt nie stracił,
ale mimo to,
no właśnie, co sądzisz
o takim pomyśle i też o jego
realizacji, bo my oczywiście
posłuchaliśmy tego,
na ile byliśmy w stanie, bo no
jesteśmy ludźmi pracującymi, ale
włączyliśmy to Off Radio Kraków, co nam się chyba w życiu nigdy
nie zdarzyło jeszcze. Dokładnie i też chciałbym
w ogóle od tego zacząć, bo teraz
Off Radio w różnych
miejscach jest odmieniane
przez przypadki. Wszyscy
murem za
Off Radiem, za ekipą,
która tworzyła to radio, a ja
mam jedno pytanie, a czy ktoś w ogóle
tego wcześniej słuchał?
No właśnie. Ja znam jedną osobę,
która słuchała tam audycji autorskiej
i ta osoba słucha też nas, więc
ktoś, jednak
jakichś tam odbiorców swoich, to pewnie
miało, ale faktycznie
no nie jest… Ale to była nisza, tam zdaje
się największą słuchalność to oni
mieli w 2019 roku
i to było 0,2%
no więc sama przyznasz, że
niewiele. Zresztą no to
stacja nadająca w DAP Plus i
w internecie, więc
gdzieś tam powiedzmy o ile w sieci można
mieć naprawdę dobre
zasięgi, jeżeli zadba się o promocję,
no to DAP Plus to jest nadal
coś, po co osięga
mam wrażenie niewiele osób, no jak
już ktoś sobie kupi nowe radio, to się
nagle okazuje, że coś tam nowego
jest, mu
wskakuje na skalę,
natomiast tak generalnie to raczej nie po to
ludzie wymieniają odbiorniki.
No i teraz tak, co do
właśnie, co do samej
zawartości of radia,
no to nie jest
to coś, czego ja
osobiście słuchałbym na
codzień, być może nie przeczę, były
jakieś tam ciekawe audycje
autorskie prowadzone
przez kogoś, natomiast
no audycja autorska audycją
autorską, a cała reszta
to po prostu, no to radio, ja to określę
jednym słowem, przynajmniej to, co
słyszę teraz, jeżeli
chodzi o zawartość muzyczną chociażby,
to jest po prostu nudne, no tego
się inaczej nie da określić, zdarza im się
zagrać coś fajnego, ale generalnie
jest godzina na przykład czternasta,
ja sobie włączam of radio,
a tam się po prostu snuje ta muzyka,
że można
przy niej od razu usnąć i to kilka
kawałków z rzędu takich się pojawia,
więc no, no nie.
Co do samych wejść
i tu też chciałbym zwrócić na jedną
rzecz uwagę, bo tak się
ludzie boją,
obawiają, że AI
radiowcom zabierze pracę.
Z moich obserwacji,
a
ja się nie boję technologii, może
dlatego, że nie pracuję w radiu,
więc mogę być gdzieś tam
o swoją pracę spokojny,
to podchodzę do tego z takim pewnym dystansem,
ale jednak
zauważam, że ta
sztuczna inteligencja absolutnie
nie jest na takim
etapie, żeby była w stanie
zabrać pracę żywemu
człowiekowi i samodzielnie
stworzyć radio.
Offradio
nie generuje
programu ze sztuczną
inteligencją przez 24 godziny.
Słuchajcie, ci prezenterzy
wirtualni tam się pojawiają
przez ile? Przez 6 godzin dziennie?
Od poniedziałku do piątku po dwie godziny
programu ma każdy z tych prezenterów,
a raz w tygodniu jeszcze autorską
audycję muzyczną i ekskluzywny
wywiad z wybitnymi
postaciami Polski i
światowej kultury, polityki
i działaczami i to jest chyba
wątek, przy którym w tym
momencie musimy się zatrzymać,
prawda, bo…
Tak, ale wiesz co, ale jeszcze
tylko dokończę ten
swój wątek, no bo tak, wydawałoby się,
że sztuczna inteligencja
to jest coś, co pozwoli ci
wyprodukować program radiowy
po prostu taniej, tańszym,
mniejszym kosztem, a
skoro jesteś w stanie
za pomocą
tej sztucznej inteligencji wygenerować
6 godzin programu dziennie,
jeżeli nie jesteś w stanie
stworzyć programu automatycznie,
który będzie obecny
na antenie przez 24
godziny z prezenterem,
ze słowem, z jakimś
atrakcyjnym, po prostu
z jakąś atrakcyjną zawartością, to znaczy,
że to jest coś grubo nie tak
i ja wiem co tam jest nie tak, po prostu
te wszystkie wypowiedzi
sztucznej inteligencji,
ktoś,
jeżeli nawet nie pisze ich sam,
wspomaga się czatem GPT, to każda
taka wypowiedź jest przeglądana
i pewnie
jeszcze poprawiana, generowana
ileś razy i dopiero jest
wprowadzana do systemu emisyjnego,
to nie jest żadna sztuczna inteligencja,
to są po prostu wojstraki
generowane za pomocą
syntezy mowy, nic więcej.
Ja słuchałem
swego czasu, bo jest taki
amerykański produkt,
który nazywa się Radio GPT
i on rzeczywiście
ma za zadanie
stworzyć taką ofertę
dla amerykańskich
komercyjnych stacji radiowych, które
po prostu mają jakby
całkowicie zastąpić swój program radiowy
czatem GPT
i innymi narzędziami do sztucznej inteligencji.
I rzeczywiście, tam
brzmi to naprawdę atrakcyjnie, tylko ja
tego posłuchałem trochę dłużej.
To się nie aktualizuje,
te wejścia są
powtarzane, to nie jest to,
co obiecują twórcy,
czyli to nie jest, to nie są
informacje bieżące, to ktoś
wygenerował raz i włączył, tak po prostu,
żeby pokazać, słuchajcie, można,
no można, tylko to jeszcze nie jest ten etap.
To będzie pewnie
kiedyś ten etap. Na pewno.
Faktycznie jeszcze nie jest, bo jeśli chodzi o
zawartość merytoryczną tych wejść,
no, brzmienie głosów
jest jak najbardziej ładne i pewnie
ktoś tam by się faktycznie mógł nabrać, że
to są głosy
jakichś rzeczywistych osób, jak ktoś jest
mniej wprawiony, no bo tam intonacja
to wszystko jest. A jeśli chodzi o to, co
tam mówią, no to nie
jest to żadne odkrycie Ameryki,
nie jest
to okraszone, wiecie, jakimś ciekawym
komentarzem. To dokładnie oni albo
mówili tam sami o sobie
w tych pierwszych dniach, że to jest właśnie
takie off radio Kraków i chcemy być
dla was.
Albo zapowiadali,
że teraz będzie to, czy
teraz to jakaś piosenka. Albo
no, rzeczywiście,
komentarz do tematów społecznych,
że w Sejmie jest teraz
przewaga posłów po
50. roku życia, średnia wieku
posłów wynosi tyle i tyle. No,
jakbym sama tego nie wiedziała. I ok,
no rzeczywiście, takie coś jest wam w stanie wygenerować
sztuczna inteligencja.
No, ale jednak nie będzie to nigdy
jeszcze na ten moment takie
pogłębione, więc to sobie
jest i może zapychać
tę antenę, ale no
jest na etapie
rozwoju. Właśnie takiego eksperymentu,
dlatego ja tu
jak najbardziej rozumiem,
że można sobie taki eksperyment
przeprowadzić,
zwłaszcza na antenie, której praktycznie
nikt nie słucha i to się po prostu
marnuje, więc
tu rzeczywiście czemu nie?
No, zwłaszcza
i to jeszcze o tym warto powiedzieć,
bo o tym
redaktor, naczelny dyrektor,
likwidator Radia Kraków
też mówił, że
ten eksperyment jest
przewidziany na 3 miesiące.
Tak. Potem nastąpi
tak zwana ewaluacja, czyli zobaczymy,
co nam z tego wyszło, a potem
zadecydujemy, co dalej.
Generalnie Offradio
ma zostać zreformowane
i ma być
to stacja kierowana do
młodego słuchacza.
Zastanawiam się tylko po co, skoro
młodzi to tak za bardzo radia nie słuchają.
A młoda ma Spotify, a dajcie im spokój.
No co wy byście musieli
zrobić, to nie wiem, żeby przyciągnąć młodych,
ale nie sądzę, żeby to było
to, chyba że chcecie, żeby wasze radio
było memem
w tym kontekście, ale raczej nikt go nie będzie
traktował poważnie,
bo jednak
młodzi ludzie, nie lekceważmy
ich jako odbiorców, oczekują, jak sądzę,
nieco innych treści właśnie bardziej pogłębionych.
Jeżeli już by mieli włączać to radio,
no przecież słuchają podcastów.
Ale wiesz, no właśnie,
no właśnie, młodzi ludzie
są inaczej, już jednak
przyzwyczajeni do innego
sposobu, to się ładnie mówi, konsumpcji
treści. Mają wszystko na
wyciągnięcie ręki, czyli podcasty,
czyli ulubioną muzykę.
Nie muszą czekać, aż im
pan albo pani z radia
zagra piosenkę, której chcą,
bo sobie ją znajdą na YouTubie.
Jeżeli chcą audycji, na
jakikolwiek temat, to tak naprawdę
na YouTubie czy w katalogach podcastów
to wystarczy po prostu wpisać, o czym
chcesz
tych audycji i sobie coś znajdziesz.
Ludzie młodzi są obyci
z technologią, bo z tą technologią
dorastali i dorastają
i potrafią po prostu szukać.
A radio, no to nam gdzieś tam
sprawia przyjemność, bo mimo tego, że my
potrafimy szukać, ale jesteśmy
jednak przyzwyczajeni do tego, że
tego radia się słuchało i fajnie
jest go jeszcze posłuchać.
Dobra, ale są tutaj sprawy,
które rzeczywiście trzeba bardziej jeszcze
przyjrzeć, bo te ich wejścia
o głupotkach albo
takie mało pogłębione wnioski, że
posłowie są starzy, no to
to jest jedno. Ale wywiady są też.
Są wywiady
z osobami znanymi
i to nie
ukrywam, że nie znam wywiadów
z tych kolejnych dni, ale takim
szerokim echem się odbił wywiad
z pierwszego dnia, bo to nie jest
tak, że AI
generuje pytania i przychodzi do studia
jakiś, nie wiem, aktor z Krakowa i on będzie
na nie odpowiadał, bo
generowane są nie tylko pytania, generowane są
także odpowiedzi, co sprawia,
że można pogadać z kimś,
kogo już np. wśród nas nie ma,
ale dostępne są próbki
jego głosu w oparciu, o które można
wygenerować wypowiedzi, które ta osoba
mogłaby wyrzec,
ale tego zrobić nie może
i właśnie na tej
podstawie stworzyć wywiad
o rzeczach, o których ta osoba
no nie mogła
mieć pojęcia, bo jej
wówczas, kiedy one się dokonały
już na świecie nie było.
No i we wtorek właśnie
zaistniał taki wywiad.
Posłuchajcie może próbki,
jak to wyglądało.
Takowa okazja, aby posłuchać jej zdania
na temat literatury, twórczości
i samej Nagrody Nobla.
Co więcej, to doskonała okazja,
żeby jeszcze raz w ogóle
móc ją usłyszeć. Zapraszam
Was serdecznie do
słuchania naszej rozmowy oraz do
jej komentowania w social mediach.
Zostańcie z nami.
Chciałabym teraz zapytać Panią
o Pani osobiste
doświadczenie związane z
Nagrodą Nobla. Jak to
było, gdy dowiedziała się
Pani, że zostaje laureatką?
To musiało być wyjątkowe uczucie.
Ach Emilio,
to była prawdziwa niespodzianka.
Gdy odebrałam
telefon z wiadomością, że
dostaję Nobla, moje
pierwsze myśli nie były o poezji,
literaturze, czy
wielkich wyróżnieniach.
Pomyślałam, o Rety, jak ja to
przeżyję. Przecież będę
musiała wyjść na scenę,
powiedzieć coś mądrego,
a potem
jeszcze
uścisnąć ręce tylu ludziom.
No, i to myślę,
że rzeczywiście mogło wywołać
kontrowersję. Tak, gdyby ktoś
nie poznał, bo tam w tym fragmencie on był
wycięty, nie przez nas, bo
my nie zdołaliśmy tego nagrać, ale
wzięliśmy to sobie z iksa od
użytkownika Gromota,
chociaż widziałam to też na innych kontach, więc
nie jestem pewna, kto to nagranie zrobił, ale
jak coś, to źródłem naszym
był użytkownik Gromota,
który właśnie zamieścił fragment z tym,
więc tam nie padło imię i nazwisko,
ale jak słyszycie o noblistce polskiej,
no to była ona taka,
znaczy teraz jest ich więcej, ale
ta, która tutaj zabrzmiała, to była
Wisława Szymborska.
Ale o innej noblistce też się wypowiadała,
na przykład właśnie o twórczości
Olgi Tokarczuk.
I to, że tutaj zostało
zadane takie jakieś pytanie,
jak tam do tego
dola pani podeszła, jak pani nagrodę dostała,
to to jest małe piwo, chociaż
trochę nie wiem, po co to nam, skoro
sama Szymborska o tym wiele razy
za życia wspominała. Tam nawet
mi to określali miatem tragedii
sztokholmskiej. Ale
rzecz właśnie w tym, że w kolejnych
częściach tego wywiadu, których niestety nie mamy
uwiecznionych, ale Michał to słyszał,
były rozmowy z Wisławą Szymborską,
wygenerowaną przez sztuczną inteligencję,
o rzeczach,
o których ona już nie mogła wiedzieć, czyli właśnie
tak jak powiedziałeś, o twórczości kolejnej
noblistki Olgi Tokarczuk.
No i chyba tutaj jest
to już nie jest, wiecie, tylko
kwestia jakiejś zabawy, takich
rzeczy, jest to kwestia
kontrowersyjna, bo
fakt faktem, że tam podobno
no zresztą oni opatrują te swoje wejścia komunikatem,
że audycja powstała przy
wykorzystaniu sztucznej inteligencji, ale
ktoś włączy to w trakcie i
on może się nie zorientować,
że tak było, więc ta sztuczna
inteligencja może, no co zresztą wiemy nie od
dziś, przyczyniać się do
jakiejś dezinformacji
w społeczeństwie. Dokładnie, natomiast
wiesz, tak z drugiej strony
też wydaje mi się, że może być to sposób
jakiś na
właśnie wskazanie tego
problemu, bo
pytanie, w jaką
stronę pójdzie to dalej, ale
ja tak pamiętam na przykład takie
słuchowisko sprzed lat na antenie
Radia Kraków, to akurat właśnie
w Radiu Kraków się pokazało,
które się nazywało
bodajże Hate Radio, albo Radio Hate,
nie wiem, czy miałaś okazję go
słuchać. Było coś kiedyś, słuchaliśmy
tego wspólnie. I to było właśnie
też utrzymane w konwencji audycji
radiowej, która zaczynała się
tak niewinnie, no tam coraz bardziej
kontrowersyjne tezy się zaczynały
pojawiać, aż wreszcie tak
naprawdę okazało się, że to wszystko
doprowadza do jakichś walk
ulicznych. I jeszcze w dodatku pani
prowadząca tak się nakręciła,
że po prostu wszystkich
podburzała, żeby też wychodzili
i walczyli o Polskę.
I tak dalej, i tak dalej.
To też, jeżeli ktoś włączył to
w środku, to mógł sobie
pomyśleć, że kurcze, co się dzieje teraz
w Krakowie?
Więc ja tak
w czambuł tego też nie
potępiam, natomiast
wydaje mi się, że jest to, no
rzeczywiście, ktoś, kto ten wywiad
stworzył, czy go
oskryptował, to po prostu
chce pokazać i chciał pokazać
właśnie to, do czego
sztuczna inteligencja może
doprowadzać, bo zazwyczaj mamy
z tym do czynienia w różnego rodzaju
reklamach, gdzie na przykład
to parę miesięcy
temu było to takie słynne,
jak na przykład, nie wiem tam, Mateusz Morawiecki
albo Robert Lewandowski zachęcali do różnych
inwestycji finansowych, tak? No okazało się,
że to jest jedno wielkie oszustwo
i oni nic
nie mieli z tym wspólnego, na przykład.
Tak, ale
przy tej okazji jeszcze musimy do jednej rzeczy
nawiązać i jedną rzecz zdementować,
bo nasz słuchacz
Jacek, w odniesieniu do jak
rozumiemy, być może
słyszą właśnie ten konkretny fragment
w jakimś innym źródle niż nasza audycja, albo
jakąś właśnie wypowiedź
z wykorzystaniem głosu
tej Emilii Veremi,
która tutaj przeprowadzała ten wywiad
z Szymborską, już tak powiem w uproszczeniu,
bo wiemy, że to się tak naprawdę nie wydarzyło,
bo to wszystko wygenerowane.
I Jacek napisał
nam taki komentarz sugerujący,
jakoby źródłem
do wygenerowania głosu
rzeczony Emilii miał być mój głos
i że Radio DHT ma to szczęście,
że ma mój głos w formie
żywej. Jacku, nie wiem,
co się wydarzyło tutaj,
jakie myśli w twojej głowie, jakie procesy,
ale nie miało mi sensu
takiego, dementuję, nie udzielałam swojego głosu.
Co więcej, nawet nie uważam, żeby on
był podobny. No właśnie, bo też mi się tak
wydaje, że on nie jest podobny, a
przynajmniej nie zrobiłaś tego świadomie.
Ale ja podejrzewam, że
w Radiu Kraków
najzwyczajniej w świecie
są osoby, które użyczyły
świadomie i rzeczywiście
dobrowolną zgodę dały na wykorzystanie
tych głosów. Ewidentnie, ja tam słyszę,
to jeszcze tak, gdyby kogoś technicznie
interesował ten cały
proces, ja tu ewidentnie słyszę
takie bardzo charakterystyczne
rzeczy
z silnika Eleven Labs,
który potrafi tworzyć naprawdę bardzo
realistycznie brzmiące głosy.
Na podstawie naszych własnych próbek
takie głosy można wygenerować
wysyłając tam powiedzmy, nie wiem,
od jednej do kilku godzin nagrania,
że po prostu siadasz sobie i
coś mówisz, a potem możesz generować
za pomocą tego głosu naprawdę naturalnie
brzmiącą mowę. Te oddechy są takie
bardzo charakterystyczne. To jest
coś, co on generuje.
Więc podejrzewam, że właśnie za pomocą
tej usługi to było wyprodukowane.
Mnie to też śmieszy,
jak ona się tutaj,
ale to w tych wszystkich głosach jest, jak ona się przycina,
żeby dodać
rzekomo tej naturalności,
żeby nie było, że to wiecie, gada jak Katarynka,
bo jednak na co dzień jak mówimy, to mamy różne
przycięcia, więc ma tam czasami
te y, jakie nam się też
niestety zdarzają. Chcielibyśmy, żeby ich było jak
najmniej, zwłaszcza w wypowiedziach takich radiowych,
no ale nie da się ich uniknąć.
Natomiast tam one są,
co nie do końca jednak wypada
tak realistycznie, jaki byłby
zamysł, ale no jest to
tam, więc… Tego można
dorzucić albo więcej, albo
mniej. Niestety ja mam wrażenie, że
jeszcze nikt nie znalazł złotego środka,
jak te suwaczki poustawiać optymalnie,
żeby to naprawdę bardzo naturalnie
brzmiało.
Dodamy jeszcze, no bo wejścia
antynowe to jedno, jeżeli chodzi o prawę muzyczną
Offradia Kraków, to nadal będzie za nią
odpowiadał dotychczasowy szef muzyczny
Offradia Kraków, czyli Wojciech
Barczyński, ale teraz jednak
przy programowaniu muzycznym
posiłkuje się również
narzędziami AI.
No ciekawe. Wiesz co, to
ja też mogę powiedzieć
co nieco na ten temat, bo próbowałem
kiedyś prosić sztuczną
inteligencję, żeby pomogła mi
w ułożeniu jakiejś naprawdę ciekawej
playlisty, to stwierdziłem, że ja to jednak
sam zrobię.
No właśnie, tak byłabym ciekawa, czy byś
chciał poeksperymentować, ale już masz to
na koncie i to nie jest
to. Natomiast oni
eksperymentują konkretnie
od minionego wtorku, 22
października od godziny 8, bo to
wtedy to wystartowało pod takim,
pod taką właśnie
postacią, no i
wprost jest ta nowa
odsłona określana jako eksperyment
badawczo-medialny, próbujący
zdiagnozować i odpowiedzieć na pytanie,
jakie skutki może mieć
ze sobą rozwój sztucznej inteligencji
dla kultury mediów,
dziennikarstwa i społeczeństwa.
No rzeczywiście,
jeżeli to traktować jako eksperyment,
no to
faktycznie, tak jak mówisz,
nie jest to takie do potępienia w czambu,
na pewno do dyskutowania.
To znaczy, wiesz co, ja w ogóle nie uważam,
żeby było
tutaj i żeby
miało jakiś wielki sens potępiać
sztuczną inteligencję i to, że ona się
pojawi prędzej czy później w radiu.
Ona się po prostu pojawi
i tylko, dlaczego ona się
nie pojawia do tej pory?
A aż by się prosiło przecież,
żeby na antenach różnych stacji radiowych
w porach,
kiedy nie ma żywego człowieka,
a zatrudnienie jego jest
nieopłacalne, no po prostu
pojawiały się wygenerowane za pomocą
AI
zapowiedzi prezenterskie. No nie robi się tego
właśnie dlatego, że to
zwyczajnie zbyt długo trwa
i że to jeszcze nie jest ten etap,
żeby ta sztuczna inteligencja nam coś
ciekawego powiedziała. My mamy narzędzia,
za pomocą których możemy wygenerować
ten głos, ale nie mamy jeszcze
czegoś, co nam pozwoli naprawdę niewielkim
kosztem i w optymalny sposób
to generować, więc
no tak się można bawić, ale jeszcze
sztuczna inteligencja
prezentera radiowego z prawdziwego
zdarzenia to tak szybko nie zastąpi,
spokojnie. I chyba lepiej,
szybciej, sprawniej i mądrzej
będzie, jak już ktoś usiądzie przed
mikrofonem i coś powie. Dokładnie.
Niż się bawić z generowaniem
tych wojstraków, tych treści, coś tam.
A kiedyś, ale wiesz,
z drugiej strony kiedyś, jak na przykład będą
takie usługi,
które nam pozwolą na
chociażby zagospodarowanie
pasm prezenterskich w
radiu DHT z użyciem sztucznej
inteligencji, no to my będziemy
pierwsi, którzy to wdrożą,
bo po prostu no nie mamy
na tyle czasu, żeby
tworzyć program
24 na doba. Co, nie chcielibyście,
żebyśmy my się na przykład do was odzywali
co jakiś czas i coś wam ciekawego powiedzieli?
O drugiej w nocy, jak tak naprawdę
będę spać? No, no, no, no. Czemu nie?
No i oczywiście musiał się do sprawy
odnieść redaktor naczelny Radia Kraków
i likwidator jednocześnie Marcin Pulit
i wypowiedział się tutaj
dla mediów, już troszeczkę mówiliśmy o tym,
co powiedział, że to nieprawda, że tam ludzi
pozwalniano i tak dalej, że to trzy miesiące,
ale pozwolę sobie zacytować jeszcze
dokładniej, żebyśmy mieli pełen obraz.
Kreowany przez AI program
ma być adresowany do osób z tak zwanego
pokolenia Z. Czyli Michale,
do ciebie na pewno nie, a ja też jestem
jakoś tak na granicy, ale chyba jeszcze jestem
w gronie milenialsów, więc może
dlatego po prostu nie kupuję zawartości
tych wejść, ale tak naprawdę to
już też powiedzieliśmy o tym, że to nie do końca.
Tak jest. Odpowiadać na
ich potrzeby i zainteresowania,
poruszać kluczowe dla nich tematy,
analizować jak AI może wpływać na to,
co myślą, jak konsumują informacje.
No właśnie w tych zdaniach jest
częściowo sensownie, a częściowo
nie, bo z jednej strony
jako eksperyment i sprawdzenie tego, jak
tam konsumują informacje, okej, to można,
ale odpowiadać na ich potrzeby
nie ma takiej opcji z powodów,
o których już tutaj powiedzieliśmy, więc
trochę Pan mówi sensownie, a
trochę no nie, no ja
tego nie widzę, żeby faktycznie to odpowiadało
na potrzeby tej generacji Z.
Dzięki narzędziom AI będziemy
również korzystać z pomocy krakowskich
naukowców i pracowników
firm IT, więc to taka
współpraca przy tej okazji. No i
fajnie, sobie
współpracujcie. My
zarówno sztucznej inteligencji
w radiu, jeżeli faktycznie to ona
już będzie miała rację bytu
taką jeszcze większą niż teraz, jak i w ogóle sztucznej
inteligencji absolutnie nie potępiamy,
bo chyba możemy się powiedzieć o naszej
zabawce. Tak, o naszej zabawce,
czyli notatniku Google’a,
który jest w stanie
na razie po angielsku wygenerować
podcast na
podstawie tego, co mu wrzucicie.
I ja na przykład
wrzucałem kilka odcinków
RTV, żeby
wygenerował na ich podstawie
taką piętnastominutową, albo
tam dwudziestominutową audycję.
Konkretnie powiedz, co robiłeś,
bo mamy przecież transkrypcję tych naszych
audycji, więc wrzucał
Michał tę warstwę
tekstową, bo to, co teraz piszemy, to później zostanie,
mówimy, to zostanie później przetworzone
przez taki mechanizm, który
tam będzie wpisywał te nasze słowa.
Te sztuczne inteligencje. I później cały
ten materiał jest wsadem,
że się tak wyrażę, do tej naszej zabawki.
I z tego powstaje taki podcast
w języku angielskim, ale będący
rozmową… Dialogiem.
Dwójka osób
o głosie
męskim i głosie żeńskim. Bardzo zresztą dobre
brzmienie z tych głosów.
Więc robi się niejako
podcast o naszym
podcaście, o tych naszych tematach, więc
droga nasza, kochana zabawko,
jestem ciekawa, jak Ty teraz podejdziesz
do tego, że rozmawiamy o Tobie,
bo oczywiście
po audycji to myślę, że
nie umieszkamy tego zrobić. Jak już ten mechanizm
przetworzy, najpierw przetranskrybuje
na tekst, to potem wrzucimy
i zobaczymy, czy ta wspaniała
zabawka będzie mówiła sama o sobie.
Pozdrawiamy Cię, droga sztuczna inteligencja
i życzymy miłego przetwarzania
tego, o czym gadamy. Ale to jest
rzeczywiście dla nas ciekawe
i idzie to jak
najbardziej w dobrą stronę, chociaż czasami
robi tam jakieś babole. Oczywiście, że tak.
Typu porusza ileś razy ten sam
temat i się kręci. Wraca do niego, tak.
Albo wymyśla jakieś historie, bo
sztuczna inteligencja to jest jak taki
typ człowieka, my znamy takich
ludzi, że oni nie mówią, jak czegoś
nie wiedzą, to nie powiedzą, że nie wiem, tylko
wymyślają rzeczy, nie? No, dokładnie.
Na przykład mówią, zdaje się, że znamy tych ludzi, nie?
Oni właśnie są jak ta sztuczna inteligencja,
która wymyśla jakieś
cuda na kiju czasami, których
ja nie powiedziałam w audycji o czymś,
a ona w ogóle właśnie tworzy
jakieś scenariusze, opowieści
dziwnej treści, ale no, rozwija się
to niewątpliwie i taka rozmowa może
już sprawiać wrażenie właśnie
takiego, nie najgorzej
poprowadzonego podcastu.
Dokładnie, więc zobaczymy, w jaką stronę to
pójdzie, na pewno warto to
wszystko obserwować, bo
rzeczywiście, no, sztucznej inteligencji
można, słuchajcie, naprawdę,
można pisać jakieś protesty,
petycje i tak dalej, i tak dalej,
że nie, że tutaj tego nie róbcie,
tego nie róbcie, ale po co?
To już wszystko za daleko
poszło i tak jak mieliśmy kiedyś
rewolucję przemysłową, to też
nikomu na dobre nie
wyszło niszczenie chociażby
maszyn parowych w XIX wieku.
No tak teraz naprawdę, sprzeciwianie się
przeciw
AI, które gdzieś tam tu
wchodzi, to nie na tym rzecz polega.
Ważne, żeby się po prostu
przystosować do tego, że to rzeczywiście
zaczyna być obecne
i trzeba się nauczyć to wykorzystywać,
a przede wszystkim też jeszcze
bardziej i jeszcze czujniej
zwracać uwagę na różnego rodzaju
informacje, które dostajemy, bo
dezinformacja wkracza na
naprawdę wyższy poziom.
Jeszcze mamy tu taką wypowiedź od
naszego słuchacza Krzysztofa,
który napisał na Facebooku do nas tak
to całe off Radio Kraków mocno
zalatuje Basią z Radia Piekary
sprzed roku, no tak, bo przecież Radio Piekary
też już miało taki eksperyment.
Aktualnie eksperyment AI jest
też w Radiu Wielkopolska, gdzie
w tygodniu jest
niejaka Maja Popowska.
A to chyba już kiedyś…
Tak, tak, to Jacek zdaje się.
Jacek jako fan Radia Wielkopolska.
Dokładnie.
Ale o Radiu Wielkopolska się nie mówi w tym
kontekście, oni się nie chwalili, więc…
No tak, bo oni się…
Maja Popowska istnieje, a Jacek, no nie słuchaliśmy
tego, ale wierzymy Jacku, że tutaj dobrze
rozpoznałeś. I słuchajcie,
ile osób zwróciło na to uwagę
poza jakimiś… Jacek i
Krzysztof. No i może jeszcze parę osób
z forum Radiopolska. Ale poza tym
nikt, bo tak naprawdę większość ludzi…
Gada jakaś tam, gada.
Nie zwraca na to uwagi. No jeżeli
ten głos jest dostatecznie
podobny do głosu ludzkiego,
to naprawdę nikt na to uwagi nie zwróci.
Tak.
Dzielcie się z nami waszymi jakimiś
jeszcze wnioskami w temacie. Jeżeli
takie wam się nasunęły, czy my
coś jeszcze chcemy dodać w sprawie?
Myślę, że nie. Chyba wyczerpaliśmy
wątek, choć nie do końca, bo jeszcze do nas wróci
sztuczna inteligencja, po prostu jakiś
no wyjątkowe zdanie, bo
możemy już zdradzić, że
piosenka o Tusku nie była jedynym
wytworem AI muzycznym, jaki
w tym programie zagościł, no bo skoro
taki temat, no to my też potrzebujemy
do tego odpowiedniego muzycznego komentarza,
ale zanim to inne
jeszcze medialne, radiowe konkretnie
informacje nie związane już ze sztuczną
inteligencją, a z żywymi ludźmi
z krwi i kości, na przykład taką osobą
jest Eliza Michalik, która po czterech
latach współpracy rozstała
się z radiem Nowy Świat,
w rozgłośni prowadziła autorską
audycję W głębi duszy.
W programie wyemitowanym 13
października pożegnała się ze
słuchaczami i tutaj
powiedziała m.in. oczywiście,
że dziękuję za ten wspaniały, czteroletni
czas i tutaj cytat
Moja decyzja, którą podjęłam,
żeby pójść sobie dalej i robić
też inne rzeczy w życiu, ale
na pewno nigdy tego czasu nie zapomnę.
To jest bardzo dziwne zdanie i koślawe.
Wiem, że czasami jak mówimy, to nam wychodzą
takie dziwne rzeczy, ale
jednak ma Pani Eliza trochę doświadczenia w mediach,
więc powiedzmy, że nawet już osobom
najbardziej doświadczonym zdarzają się takie
koślawe zdania. Nie zacytowałam tego
po to, żeby się pastwić
nad Panią Elizą, tylko po to,
żeby Wam dać
znać, jak tutaj właśnie sytuacja wygląda,
że chce robić jakieś inne rzeczy
w najbliższej przyszłości i
dlatego odchodzi, ale
Press Service tutaj próbował to zbadać,
jakie konkretnie rzeczy to mają
być. Nie chciała jednak jeszcze ujawnić
swoich dalszych planów zawodowych.
Co w miejscu audycji
w głębi duszy będzie emitowane, czyli w niedzielę
po godzinie 17? Nie wiemy.
Musimy czekać do początku listopada,
bowiem na ten właśnie moment Nowy
Świat zapowiada, że nas poinformuje.
Co w swojej ramówce
umieści? Tak więc myślę, że my w kolejnym wydaniu
o tym powiemy.
O przyszłości Elizy Michalik już mówiliśmy wiele
razy. O tej przyszłości
prawicowej chociażby tak, bo
Pani Eliza nie zawsze taka antyklerykalna
była i w ogóle o przeszłości
w Superstacji także.
A co do teraźniejszości, to nie tylko ta
audycja radiowa w ostatnim czasie u niej
była, bo od kilku lat
Pani Eliza prowadzi swój kanał youtube’owy,
który obecnie ma
81 tysięcy subskrybentów.
Sami ocenicie, mało, dużo.
Może oglądaliście, oglądacie
Panią Elizę i
tak więc jeżeli Wam będzie smutno, że w Radiu
Nowy Świat już jej nie ma, no to
będziecie mogli wracać do tego, co mówi, co
pisze. Tam na X jest aktywna, w innych
miejscach też, także spokojnie.
Będziemy teraz w kolejnym
radiu, w radiu
z muzyką rockową.
Konkretnie w radiu tym, które
swoją ekspansję miało
kilka miesięcy temu i tam
nadaje według tej dziwnej
polityki, że
w Warszawie mamy
dwie mutacje nadające to
sam, mowa o esce rock,
która we wszystkich swoich miastach, a więc
jak rozumiemy w Warszawie
ze zdwojoną mocą
emitować będzie, już w zasadzie emituje
nowy program pod tytułem
To był dobry rok.
A już się domyślałacie, to już jest taka znana
gra słów, że jak jest
coś rockowego
i gdzie są jakieś elementy
kalendarium, to to słowo rock
nie jest zapisywane tak po polsku, tylko
właśnie, żeby jeszcze się z muzyką
kojarzyło, żeby ten tytuł można było na dwa
sposoby rozumieć, czyli to był dobry
rok w kontekście
również muzycznym.
Ta audycja nadawana jest we wtorki
o godzinie 21, a jej gospodarzem
jest dziennikarz stacji
długoletniej już Jaro Sobierajewicz.
Bohaterem każdego odcinka
jest wybrany przez dziennikarza
rok lub wydarzenie sprzed lat.
Pojawiać się będą też
zapowiedzi nadchodzących koncertów.
W swojej audycji Jaro Sobierajewicz
gra zarówno piosenki znane,
jak i nagrania mniej popularne.
No i tutaj mamy cytat
sprowadzącego, bo jak to zwykle bywa, takie
cytaty najlepiej oddają stan
rzeczy i nie wypaczają niczego,
co by mogła zrobić nasza parafraza,
a więc zacytuję, wieczorem
przychodzi moment wyciszenia,
zostawiamy za sobą pracę, domowe
obowiązki raczej już mamy
ogarnięte i wtedy siadam
przed mikrofonem i opowiadam o tym,
jak to kiedyś było, jak dobry
był i jest rok,
ten z C w środku.
Wracam do ważnych wydarzeń,
łączę fakty, przypominam zapomniane
historie. Wspominam i na
chwilę znów staję siedemnastolatkiem,
który właśnie odkrywa z kaset
U2, Nirwany czy Black Sabbath.
Tak jak powiedziałam,
pan Sobierajewicz już długo, długo
jest związany z eską rok, bo od dwudziestu
lat, czyli tyle ile ma te stacje, bo
przypomnijmy, że niedawno
świętowali swój jubileusz, o czym mówiliśmy.
Współprowadzi pasmo
kultowe kawałki, kultowe historie
w dni powszednie od dziewiątej do
dwunastej i jest też autorem
podcastu Rokowe Kalendarium
dla fanów historii roka
i metalu, czyli takie wątki
kalendaryjne, jak widać, to jest
to, w czym się dobrze odnajduje.
I też warto powiedzieć, że program
To Był Rok jest kolejną audycją
autorską na antenie EskiRok,
bo rzeczywiście to
jest jeszcze spuścizna z czasów
Marcina Bisiorka,
bo on, kiedy jeszcze
ta eska rok nadawała w kilkunastu
miastach, przed
tą zmianą, że nadawali tylko
w Warszawie, już nie mówiąc o tej zmianie obecnej,
że nadają znów w kilku miastach, ale
dawno, dawno temu, on w EskiRok wprowadził
to pasmo,
w którym właśnie były audycje
autorskie od poniedziałku
do piątku, od dwudziestej pierwszej do dwudziestej trzeciej.
Później ten sam trend
podchwyciło. Muzo już
właśnie też stworzone przez
Marcina Bisiorka
tą samą niemalże ekipą.
Nie wiedziałam, jak to jest w EskiRok,
myślałam, że oni tutaj nie idą w te audycje
autorskie, a one jednak są,
więc warto, żebyśmy sobie uporządkowali,
jakie to są. W poniedziałki,
więc mamy o dwudziestej pierwszej
program Playlista Osobista
Michała Cieślika, no to on też nadawał to
w Muzo, o ile dobrze pamiętam.
We wtorki, no to już wiecie, że mamy
Sobierajewicza i to był dobry rok.
W środę Człowiek z Metalu
prowadzi to wokalista zespołu Nocny Kochanek
Krzysiek Sokołowski.
Także ta współpraca z Nocnym Kochankiem
tam jest intensywna, bo był i występ na
tym jubileuszowym koncercie,
stacji i audycja i w ogóle
widać, że tutaj
współdziałają intensywnie. W czwartki
Kawałki Mojego Życia,
czyli rozmowy Wojtka Góralskiego,
a w piątki Szkuta
mówi Agnieszki Szkuty,
czyli to jest prezenterka
newsów. Nie wiedziałam,
że poza prowadzeniem raportu
ma też swój program,
w którym jak widać mówi, też pewnie
z kimś rozmawia, no ale jak widać
w czymś takim też się odnajduje.
I na sam koniec
Wędrówka Lokalna,
byliśmy już w Krakowie,
a teraz będziemy w mniejszym
nieco ośrodku miejskim, czyli w
Goleniowie. Czy byłeś kiedyś, Michale, w Goleniowie?
Nie, a ty?
Ja też nie, ale
Goleniów jest teraz miastem,
które odrodziło się nam
na radiowej mapie Polski,
co się wydarzyło po niemal 14
latach przerwy, jak to
podsumowuje serwis Radiopolska.pl,
więc my to podsumowujemy
za nim.
Na częstotliwości 101
równe można już słuchać
radia, która się nazywa Twoje Radio,
pochodzi ono ze Stargardu,
no i nadaje też w kilku innych miastach,
w tym również właśnie od teraz
w Goleniowie. Częstotliwość ta
już była obecna
i była wykorzystywana
od maja do sierpnia 2022
roku, wykorzystywało ją
skierowane do Ukraińców uciekających
przed wojną radio z Wami FM.
Natomiast jeżeli chodzi o sam
Goleniów, no to właśnie za Radio
Polską to
Wam przedstawię,
no bo to nie są moje okolice, więc
nie kojarzyłam jak tam
ten eter się kształtował.
To jest ogólnie trzecie podejście do
nadawania w Goleniowie, bo poprzednie
dwa dotyczyły częstotliwości 93
i 2. Jako pierwsze
w połowie lat dziewięćdziesiątych
próbowało powiązany z Gazetą Goleniowską
Radio Goleniów, jednak jak
wspominają szczecińscy radiowcy,
skończyło się na retransmitowaniu
szczecińskiego Radia ABC i ostatecznie
cofnięciu koncesji.
Wspaniała historia. Drugie podejście do
nadawania z miasta nad rzeką
Ina, tak się ona nazywa,
RTV Bawi uczy i wszystko
robi, podjęło Koszalińskie Radio
Północ. Radio Północ Goleniów
ruszyło 1 września
2003 roku. Nadawcy
jednak nie zależało tak bardzo na tym
Goleniowie, biedny Goleniów, bo na
większej miejscowości mu zależało, na Szczecinie.
I podobno na antenie dało
się to odczuć, że oni to bardziej
i dlatego Szczecina by chcieli grać
niż dla Goleniowa. Przez długi czas
operacja taka była jednak wstrzymywana
przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji,
ale udało się to dopiero
po przyjęciu stacji przez grupę
ZPR. 11 stycznia
2011 roku
Radio Północ Goleniów
przeszło do historii i odrodziło się
jako Radio Wawa Szczecin
na przełomie lipca i sierpnia
2012 roku.
Jak to się historia plecie.
Tak się plecia, teraz się tak właśnie
plecie, że mamy Twoje radio
w Goleniowie. Nie, to nie będzie kolejny
powód, żeby zagrać butkę suflera,
bo ona była u nas niedawno
w nawiązaniu
do innego miasta, czyli do Lublina,
gdzie odpalono radio 929.
I tak to się też historia plecie, że
kończymy wydanie magazynu
RTV nr 231.
Nie wiemy jak
historia się zaplecie w kolejnych tygodniach,
bo zobaczymy, jakie będzie bogactwo
tych medialnych informacji.
No i właśnie już jesteśmy zabezpieczeni, gdyby jednak
tych informacji nie było.
Przekazaliśmy Wam te informacje
dotyczące początku listopada,
co do których już mieliśmy świadomość,
czyli o tych super programach, o bitwie
o palety i o wycieczkowcu.
No i historia też
zaplecie się tak, jak już wspomnieliśmy, że
nasz dzisiejszy program pod znakiem sztucznej
inteligencji, choć prowadzący
z krwi i kości
był już akcent muzyczny,
ten, który zagrał duszy
Tomaszowi Sakiewiczowi.
No a teraz akcent muzyczny
kolejny. I tutaj się trochę zastanawialiśmy,
bo
jak już się przekonaliście,
na podstawie piosenki o Tusku
jest taka opcja, żeby sztuczna
inteligencja Wam wygenerowała piosenkę.
Jest takie narzędzie Suno.
Ono się Suno nazywa, m.in.
jeszcze kilka innych usług też
jest, ale chyba Suno jest najbardziej znane.
Tam się wchodzi, wpisuje o czym może
być, w jakim
stylu ma być ta piosenka
no i kilkadziesiąt sekund
i mamy. No tylko
z różnym efektem. Tak, no i
więc, żeby była jasność,
to nie jest tak, że ona nam wyrzuca nutki
i potem musicie je sobie nagrać,
albo, że wyrzucę sam tekst.
Macie już po prostu piosenkę,
w której melodia
została wygenerowana, słowa zostały wygenerowane,
chociaż można te słowa
wygenerować sobie wcześniej przy pomocy jakiegoś tam
innego narzędzia, typu chat GPT.
Albo nawet samobo napisać.
Jeżeli potraficie pisać,
układać słowa do piosenek,
ale np. nie macie muzycznych zdolności,
no to
co za problem. Odpalacie Suno,
wpisujecie to, co tam wymyśliliście
i sprawdzacie, jak to się w różnych
stylistykach np. będzie sprawdzało.
Jak nie macie zdolności wokalnych,
nie, wcale to nie miało być uszczepliwe
w kierunku tutaj jednej osoby,
to
też nie ma problemu, bo właśnie sztuczna inteligencja,
jakiś wygenerowany głos wam to zaśpiewa
i nawet wygenerowane instrumenty
wam to zagrają.
I nawet lepiej niż ja.
Powstają liczne takie eksperymenty.
Są też
takie eksperymenty i myśleliśmy, że też pójdziemy
w tym kierunku, w których
to używa się
głosu jakiejś
postaci i z nią
tworzy się utwór,
którego tak naprawdę nigdy nie
wykonała, ani też nigdy nie wypowiedziała
tego tekstu, bo znajdziecie już gdzieś właśnie
rapującego Jarosława Kaczyńskiego
czy Donalda Tuska.
Jarosława Kaczyńskiego
śpiewającego chociażby Mniej Niż Zero
też gdzieś widziałem.
Tak, też. Albo
papieża Karola Wojtyłę
slash Jana Pawła II
śpiewającego Czołówkę z Kijewskich.
Albo raperów, którzy normalnie
i to właśnie myśleliśmy, że to wam tutaj zagramy.
Raperów, którzy normalnie są bardzo ze sobą
pokłóceni i tam wiecznie
od lat się dissują, co znaczy, że
nagrywają na siebie utwory, które świadczą
ich wzajemnej antypatii, a tutaj
inteligencja stworzyła utwór,
że T.D. i Peja nagle
zapałali do siebie sympatię, już teraz się
lubią i nie będą się już dissować. Więc
myśleliśmy, że pójdziemy w tym kierunku,
ale uznaliśmy, że okej, no dziś już rapsy były
o tych paletach i może też
nie wszystkim to uniwersum hip-hopowe
jest takie super znane,
więc poszukaliśmy,
nie oszukujmy się, najpierw sami trochę próbowaliśmy
generować, bo Michał wczoraj próbował wygenerować
piosenkę
o właśnie sztucznej inteligencji
w Radiu Kraków, bo byłam bardzo, w off
Radiu Kraków, bo nie ukrywam, że byłam bardzo
rozczarowana, że nikt tego wcześniej nie zrobił,
ale chyba tam by trzeba było trochę jednak
dłużej posiedzieć przy tych parametrach.
Bo ta piosenka była…
Bo oczywiście chciałem się strollować,
ale nie wiem dlaczego zamiast
country wyszło mi reggae
jakieś takie.
To było reggae? Nie, to było jakieś podobne
do czegoś w rodzaju. No coś w rodzaju, tak.
No na pewno nie było to country, ale czy reggae też
bym nie powiedziała.
Ale to poszukaliśmy trochę
na YouTubie, bo takich utworów troszeczkę
jest, gdzie już ktoś rzeczywiście się
pobawił tą sztuczną inteligencją, tymi parametrami.
No i skoro to sztuczna
inteligencja zawładnęła off Radiem Kraków,
to najlepiej by było, żeby ona nam
zaśpiewała sama o sobie
i taki też właśnie będzie koniec
naszego dzisiejszego programu. A myślę,
że przy jakiejś kolejnej okazji,
jak będzie nieco więcej czasu, to byłoby dobrze
Michale, żeby ona stworzyła
piosenkę, nie bójmy się tego, o nas, o naszym
programie, żeby jej powiedzieć, że RTV
kto to tam prowadzi, co my robimy
i żeby ona stworzyła piosenkę.
Obawiam się w jakim ona będzie stylu,
ale może znów Ci się nie uda.
Troim. Zobaczymy.
Co prawda, no tutaj
nie będzie takiego czystego hip-hopu,
tak jak pierwotnie Wam planowaliśmy zagrać,
ale jednak do estetyki hip-hopowej
bardziej będzie nawiązywała ta sztuczna inteligencja,
która sama tutaj się pięknie
przedstawi, a więc
wszystko kochani wygenerowane, słowa,
teksty, muzyka, instrumenty,
wokal, ale nie wygenerowani
sztucznie, tylko prawdziwi prowadzący
Wam tutaj o tym wszystkim
opowiadali i ostatnią piosenkę Wam
włączą i mamy nadzieję, że
również w niezmienionej postaci pojawią się
w kolejnym wydaniu, a
są to, byli to i będą to
w kolejnych wydaniach. Mamy nadzieję, bo się nie damy
wykurzyć przez Eja i Michał Dziwisz
i Milena Wiśniewska. Do usłyszenia.