RTV Odcinek nr 215 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
I proszę, jaką ładną, spokojną piosenką rozpoczęliśmy nasze dzisiejsze spotkanie, prawda?
Aczkolwiek być może nie wszyscy wychwycili nawiązanie medialne w niej, bo to nie było tak wprost.
Nie, to nie było tak wprost.
Nie miał takiej zawartości tekstowej na zasadzie o telewizja to coś tam, o radio to coś tam,
Tylko telewizja, konkretnie sprzedaż telewizji satelitarnej, jak mi zdążyłaś wytłumaczyć przed wejściem na antenę,
była ważną częścią życia w przeszłości jakiegoś tam pana, który tworzył relację przyjacielską z podmiotem lirycznym.
No i ten podmiot się zastanawia, co słychać u tego towarzysza zabaw, tak możemy to powiedzieć, nadodbiegłych
i się zastanawia właśnie, czy dalej sprzedajesz tę telewizję satelitarną.
Więc być może wy lub wasi znajomi sprzedajecie telewizję satelitarną i się możecie z tym jakoś utożsamić od, właśnie od takiej może nietypowej dosyć strony, ale medialnie, medialnie proszę się nie czepiać, zaczęliśmy 215. wydanie magazynu RTV.
A to wszystko po wpisaniu w naszą wyszukiwarkę płytotetki frazy country television, więc jakby robię co obiecałem.
No, no wywiązujesz, się doceniam. Jest ciekawości dużo tam jeszcze wyników nieprzejrzanych i potencjalnie możliwych.
Nie chcesz wiedzieć, nie chcesz wiedzieć.
Czyli następne 589 wydań przed nami tylko ze sprawą hasła country television.
I country radio, bo jeszcze.
Zawsze możecie włączać to tak 16.05, rozumiecie?
Nie, no ja bym nie radził, bo to część przyjemności naszym słuchaczom odbieramy tym samym, więc nie.
Nie, to trzeba o szesnastej włączyć i…
Ja ich oszczędzam po prostu, bo wszak najważniejsza jest tu warstwa słowna,
chociaż muzykę mają ubarwić, a za warstwę słowną odpowiedzialni są jak zawsze
Michał Dziwisz i Milena Wiśniewska, którzy mówią dzisiaj do was na żywo
i podają wam ową informację nieprzypadkowo, bo jeżeli chcielibyście napisać coś w stylu
dobra, Michał, przestań już wyszukiwać te country television, znajdź jakieś normalne piosenki.
Ale nie sugeruj ludziom, co mają pisać.
Ale na przykład, powiedziałam, są też inne opcje.
To można wtedy odpalić Facebooka, facebook.com.cośnik.radio.dht i tam komentarz
piszecie właśnie dość country television, prosimy o jakieś utwory takie normalne
i wtedy przeczytamy i zastosujemy się, jak również jeżeli napiszecie nam to na
stronie internetowej, a jeżeli tak bardzo was jednak,
teraz twierdzicie, nie, nie będę tego pisać, nie będę, trudno przeżyje to country,
ale po audycji uznacie, nie, dobra,
następnym razem nie dam rady,
to potem wchodzicie na YouTuba, bo tam
nasza audycja będzie dostępna właśnie bez
warstwy muzycznej, to dla tych wszystkich, którzy
nie mają ochoty znosić wiecie czego
i na Tyflo Podcast i tam też
możecie różne rzeczy do nas pisać.
Jeżeli na przykład właśnie
teraz będziecie musieli przerwać
słuchanie nas i wrócicie do niego
później. Możecie na przykład
napisać, możecie na przykład napisać
jaka fajna piosenka dziś była na początku.
Ale po co? Komu to potrzebne?
Na całe szczęście nie będziesz dzisiaj więcej piosenek country, bo ogólnie to…
No właśnie nie do końca, ale nie uprzedzajmy faktów.
A Jimmy Buffet?
No dobrze, ale przynajmniej na razie będzie święty spokój, bowiem już nie będziemy tak daleko, daleko za oceanem,
Tylko sobie tutaj wracamy, co prawda ja wiem, że tam wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa
i jakieś polskie wersje odmiany country istniały, istnieją,
ale my chyba dzisiaj nie o nich, a o piosence polskiej w jakimś takim bardziej ogólnym sensie,
bowiem będzie ona miała swoje święto, nazywajmy rzeczy po imieniu,
a święto to, jak zawsze, inauguruje pewien świetnie znany sygnał.
Tak jest, Opole!
Tak jak zapowiadaliśmy tydzień temu, otworzył się ten sezon wiosennych, letnich festiwali.
Tydzień temu zapraszaliśmy Was, może nie tyle zapraszaliśmy, bo będzie to w naszym interesie, ale informowaliśmy
o kształcie festiwalu sopockiego, organizowanego przez Polsat,
pod zmienioną nazwą, której teraz nie powiem, bo jeszcze znowu coś tam pomylę,
ale chyba chodzi o to, że zabrali super z tej nazwy.
No i jeżeli chodzi o oglądanie tego festiwalu, no to rzeczywiście super.
Nie żeby kiedyś taki był, ale teraz rzeczywiście nie jest tym bardziej, bo
przynajmniej wczoraj oglądało mi się to ciężko i niczym mnie to nie zaskoczyło.
Zobaczymy jak to będzie dzisiaj.
I zapowiadaliśmy już wówczas, że kolejny
tydzień również będzie obfitował w takie muzyczne wydarzenia i że pojawimy się
tutaj choćby tylko po to, żeby wam opowiedzieć o festiwalu w Opolu.
No, na szczęście nie jest to jedyna informacja na ten tydzień, ale nie oszukujmy się, to ona wypełni większą część naszego dzisiejszego programu, bowiem festiwal w Opolu jest szykowany na przyszły weekend, czyli ten, no, dla wielu długi weekend, a dla mnie nie, już się właśnie tutaj nieco żeliłam koledze, poza anteną, że w piątek po burzym ciele idę do pracy, może w innym wymiarze niż zawsze, ale jednak to się dzieje.
I to też piątek, to będzie ten właśnie dzień, kiedy zacznie się festiwal w Opolu,
czyli 31 maja, no i potrwa, jak łatwo to przewidzieć, do niedzieli 2 czerwca.
No niełatwo przewidzieć, bo przecież bywały takie lata, kiedy festiwal trwał do poniedziałku,
kiedy jeszcze jakaś tam scena alternatywna się pojawiała, ale tego w tym roku nie ma.
A co jest, to może być w ogóle interesujące, bo no to już jest festiwal w Opolu,
przygotowywany przez nową ekipę, Festiwal Po Zmianach.
Festiwal, podczas którego byliśmy ciekawi, kto wystąpi, co się wydarzy,
bowiem liczyliśmy na powroty jakichś osób, których przez kilka lat w Opolu,
czy też szerzej mówiąc w TVP nie było.
No i jak to wygląda, opowiemy Wam o tym pokrótce.
Trzy dni, tak jak powiedziałam, rozpoczynające się o godzinie 20,
co też jest myślę, że ważną rzeczą, bo z jednej strony,
no tak, 20 to się kojarzy z początkami wielu takich wydarzeń,
Ale nie w TVP1 przecież, bo ci to tam zawsze zaczynali jakaś 20.15 jak nie później, bo jeszcze trzeba było dać sport, pogodę i takie rzeczy, a tutaj jakoś to upchną w czasie do tego stopnia, żeby właśnie o 20.00 móc zaczynać, a przynajmniej tak wynika z zapisów w telewizyjnych ramówkach.
A więc piątek, 31 dzień maja, godzina 20, zaczynamy koncertem premier, a więc taki standardowy element opolskiego festiwalu,
no ale różny bywa układ tych koncertów, czasami premiery bywały w sobotę, czasami i w niedzielę, teraz właśnie są one w samym początku.
No i jak to zwykle mamy 10 konkursowych propozycji, wiemy już jakie to są propozycje, wiemy kto je wykona, kto jest zakwalifikowany
I wy pewnie liczycie tutaj na jakąś fachową ocenę.
A może nawet na wybór jakiegoś naszego faworyta, którego utwór byśmy tutaj zaprezentowali.
Czy tak, czy to się wydarzy, to może za chwilę, najpierw sami wykonawcy.
Alicja Szemplińska, znana z voice’a, nasza niedoszła, eurowizyjna reprezentantka, zaśpiewa
Spokojnie panowie.
Lanbery, czyli z kolei voice’owa jurorka, co ja robię tu?
Takie pytanie zada.
Ja w ogóle mam wrażenie, czy ta pani sobie z tego zdaje sprawę, że
jakimś chyba szczególnie bliskim, a to może być nieoświadomione zespołem jej, są
elektryczne gitary.
Bo patrz, w ostatniej piosence tej, co
graliśmy w audycji, było wszystko w tyle mam jak killer.
No tak.
Więc to ewidentne nawiązanie, a tutaj tytuł Co ja robię tu, a już była taka jedna
piosenka na polskim rynku, więc coś tam rzeczywiście jest.
To dosyć, no stosunkowo młoda osoba, myślę, że na tym wychowana i te takie, wiecie,
To są takie intertekstualne nawiązania, bym rzekła, właśnie do tego zespołu.
Kolejny podmiot wykonawczy to jest duet Józefina.
Osoba, o której wiele razy już mówiłam, że to była dla mnie taka zagadka,
bo ona wygrała kiedyś szansę na sukces, a potem debiuty w Opolu,
śpiewała tam Elila Massa-Bachtani.
Potem była wokalistką Various Monks po wypadku Moniki Kuszyńskiej.
Potem robiła swoje rzeczy jakieś takie alternatywne, co nie przeszkodziło jej,
żeby za kilka lat śpiewać na wszystkich dziwnych koncertach TVP,
takich już właśnie dobrozmianowych i śpiewać tam pieśni patriotyczne na przykład.
A teraz będzie w nowym TVP ze Skubasem,
więc jakoby wracała trochę do tego nurtu alternatywnego.
I zaśpiewałam piosenkę Gdy jest brzydko.
Od razu mówię, to jest jedna z tych piosenek, których jeszcze nie ma.
Nie ukazały się one premierowo, bo nie ma jakiejś takiej sztywnej zasady co do premier.
A bywały takie lata, że np.
że piosenka premierowa mogła mieć premierę dopiero w trakcie koncertu.
A tutaj jest tak, że jedne wiczą na YouTubie już dwa miesiące,
a jedne się pojawią za parę dni i czemu nie?
Więc piosenki, gdy jest brzydko, jeszcze nie znamy, no ale
Skubas robił czasami fajne rzeczy w życiu, więc mam oczekiwania.
Nie miałam oczekiwań co do Łukasza Drapały, czyli uczestnika jednego, jednej z ostatnich
edycji Voice’a, zresztą podopiecznego Lanbery, więc tak się tutaj zmierzą
Pani trenerka z Panem uczestnikiem.
On zaśpiewa Nie będziesz sama.
No i wiecie, tak to się mówi, że nie masz oczekiwań,
nie masz rozczarowań.
I tak też właśnie było z moim odbiorem piosenki Łukasza Drapały.
Będzie też Piotr Cugowski, który zaśpiewał utwór Cisza przed burzą.
No z jego nośnym wokalem to na pewno nie będzie cicho,
ale tutaj również mogę powiedzieć, że oczekiwań nie miałam.
I jakby nawet nie chciałoby się tego dłużej słuchać.
Natomiast mam oczekiwania co do kolejnego projektu,
bo nawet do końca nie wiem o co z tym chodzi.
I brzmi to intrygująco, natomiast rzeczywiście piosenka jeszcze nie jest dostępna.
Chyba będzie w poniedziałek i tam można sobie już klikać na YouTubie, jeżeli się chce otrzymać powiadomienie o tej premierze.
Projekt się nazywa Zabłocki osobiście.
Będzie tam jeszcze Czesław Mozil i piosenka się nazywa Ławeczka.
No to jestem ciekawa, co ten Czesław tam wyrzeźbił.
Czy jestem ciekawa, co wyrzeźbiła Monika Lewczuk?
No ja nie, ale wiecie, to nie jest tak, że wam mówię jak macie żyć, bo może wy teraz pomyśleliście Monika Lewczuk
świetna artystka i piosenka lekko, to na pewno będzie w ogóle mój utwór roku
Mój raczej nie, bo nie jestem szczególnie fanką
Marcin Sujka też świetny głos, zobaczymy jak z piosenką Dom z piasku
Tatiana Okupnik wraca
Rzeczywiście wraca, no bo to dawno, przecież jej nie było z jakimiś swoimi projektami
No i podkreśla to też tytułem swojej piosenki, który brzmi właśnie Wracam
No i jeżeli chodzi o tę listę, no to zamykają nazwisko,
którego już się tutaj mogliście spodziewać.
Jeżeli oglądacie wspominany już wielokroć program
The Voice of Poland i kojarzycie taki motyw,
który jest już chyba od dwóch sezonów,
że artysta, który wygrywa ten program,
otrzymuje równoczesny awans do opolskich premier.
I tak też się stało z Janem Górką,
który tutaj wystąpi z piosenką
No powiedz mi, ale nie powiem wam jaka ona jest,
ponieważ nie ma jej jeszcze.
A za tym już mogliście tutaj wywnioskować co do jakiejś moich opinii o tych utworach.
Albo ich nie ma, albo naprawdę mnie nie porwały.
Może Talant Berry jeszcze z tego tutaj jest, jeżeli chodzi o taki popowy kawałek,
ale są utwory z jej repertuaru, które jakoś bardziej, jeżeli w ogóle mogę mówić, że przypadają mi do gustu,
no to może jakoś bardziej mi wpadły w ucho.
Natomiast tutaj, no czekam na to czego nie ma.
Zdecydowanie, więc tym razem nie zagramy wam utworu premierowego,
ponieważ nic mi się nie podoba, być może jakimś takim motem tego koncertu w moim jego odbiorze
będzie tytuł tej piosenki z Kubasa i Józefiny, gdy jest brzydko, ale to się jeszcze okaże.
Natomiast kończąc już złośliwości, dopowiem, że częścią koncertu będzie recital tych, których rzeczywiście nie było w Opolu dawno.
Tak kochani, mamy powroty.
Będzie Kaja i będzie Andrzej Piaseczny.
No Kaja, no to też już ostatnio przywoływaliśmy ten temat
legendarnej sytuacji z festiwalem w 2017 roku,
który się odbył z kilkumiesięcznym opóźnieniem,
bo wszyscy uczestnicy, może nie tyle wszyscy,
no sporo ich było, rezygnowali z udziału,
aby wyrazić protest przeciwko temu,
że Kaja tam miała nie wystąpić,
a tutaj wystąpi, nie dość, że zaśpiewa,
to jeszcze z Piaskiem, który też zaśpiewa,
ona to poprowadzi.
I spoiler alert, to nie jest jej ostatnie słowo, jeżeli chodzi o obecność sceniczną.
Więc to są premiery po godzinie 20, one wystartują, a kilka minut po 22, na scenie pojawi się artysta dobrze znany, czyli Michał Bajor, który będzie świętował 50-lecie swojej obecności na scenie, to już tyle lat, liczy to konkretnie od debiutu w Opolu.
Jak to zwykle bywa, w czasie takich wydarzeń, zaprosi tam gości specjalnych.
A ci gości specjalni to Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz i Kaja, żeby nie było, że nie ostrzygałam.
Orkiestrę poprowadzi Zygmunt Kukla, a tytuł tego koncertu brzmi
Twoje serce do życia wystarczy, więc jest to nawiązanie bezpośrednie do jednego z utworów Michała Bajora.
Jak nie pamiętacie jakiego, przypomni się to wam za moment.
A więc powiem szczerze, tak, wiem, że to już jest taki motyw, który jest często na tych festiwalach, jakieś jubileusze kolejne,
ale to wreszcie jest coś dla takiej starszej pani, smutnej jak ja i obejrzy sobie tego Bajora,
będzie Alicja Majewska, będą ładne aranżacje, więc powinnam być zadowolona.
Ale to jeszcze nie jest koniec pierwszego dnia, bo oni nas przyzwyczaili do tego,
że koncert debiutów jest zawsze jakoś strasznie późno.
Co trochę szkoda może, no bo fajnie by było dać ludziom zapoznać się z tymi nowymi, potencjalnymi twarzami na scenie polskiej muzycznej.
A nie, że to już jest wtedy, kiedy sporo ludzi idzie do spanka.
No ale tak zrobili, że debiuty są znowu późno, bo po 23.
I tym razem debiuty odbędą się pod hasłem nie mędr symfonicznie.
Teraz uwaga.
Przez lata pomysły na koncert debiutów były różne.
bo bywały takie lata, kiedy w czasie tych koncertów wykonywano covery,
a bywały też takie lata i w ostatnim czasie tak było,
kiedy artyści prezentowali swoje utwory,
no więc w pewnym sensie bywało tak, że można było nie odróżnić premier od debiutów.
Jeżeli w premierach się pojawiały jakieś mało znane osoby,
a w debiutach no to już typowi debiutanci,
to faktycznie się mogło jakoś tam sklejać.
No i tak jak powiedziałam, ostatnio mieliśmy piosenki autorskie,
teraz wracamy do koncertu coverowego
I powiem wam, że trochę mnie to rozśmieszyło, bo mam pamięć nienajgorszą i pamiętam, co się wydarzyło 10 lat temu na festiwalu w Opolu.
Tak, wtedy też odbył się koncert debiutów poświęcony piosenkom Czesława Niemena.
To ma związek z jubileuszami niemenowskimi, o których za chwilę powiem.
No więc skoro to ma taki związek, to czy to znaczy, że za kolejnych 10 lat też będziemy mieć debiuty z Niemenem i tak już będzie zawsze?
W sensie oczywiście nie mam absolutnie nic do jego twórczości.
Należy o niej pamiętać, przekazywać wiedzę o niej młodym ludziom.
Ale może byśmy szukali nowych pomysłów.
Nie mówiąc już o tym, że twórczość Niemena super znam, podziwiam.
Ale chyba wolałabym się dowiedzieć, co ci ludzie mają autorskiego do powiedzenia.
Bo co z tego, że ktoś ma dobry wokal?
Jak potem wychodzi na scenę tych debiutów i śpiewa piosenkę,
która rok temu była piosenka z tekstem
Kocham Cię, to nie jest żart.
No a Niemena może zaśpiewać to na przykład jakoś dobrze,
bo ma dobry wokal i dobrą aranżację mu zrobią, ale autorsko to ma do powiedzenia tylko tyle, że kocham cię, to nie jest żart.
No, a w ogóle kogo tutaj będziemy mogli w takim razie zobaczyć, kto niestety nam się nie pokaże z takiej strony właśnie autorskiej,
no, będzie to artystów dziesięciów, którzy zaprezentują takie aranżacje specjalne,
a już wam mówię, kto tutaj się pokaże, będą to Klaudia Marzec.
Nie ukrywam, że nie robiłam researchu o tych wykonawcach, więc no jakby musicie z tym żyć, że nie wiem kto jest Klaudia Marzec, Zalia, Lulu Safran, Norbert Wronka, do tego akurat pamiętam też z Voice’a z tej edycji, w której był Drapała, tylko Drapałość jest w premierach, a ten jeszcze nie, Iga Kozacka, też możecie ją kojarzyć z różnych tam Voice’ów, szans na sukces festiwali, więc głos jest dobry, ale od lat jakoś, no właśnie, chciałam zobaczyć co ona ma własnego, a tutaj znów w tym coverze.
Dalej będzie Wojtek Stefanowski, nie znam tej osoby, Natalia Mujanga, no to tak wiecie, to już też nie jest taka w zupełności debiutantka, bo jak ktoś był w finale Mam Talent, no to jednak publiczność poznała tę osobę.
Co więcej, my głos Natalii Capelik-Mujangi, bo tak się w pełni nazywa, mogliśmy słyszeć w czołówce pewnego programu, emitowanego 5 lat temu w stacji TVN7, czy Michale wiesz o jakim programie mówię?
Czekaj, czekaj, Big Brother znaje się.
Big Brother, kto pamięta piosenkę? Kim naprawdę jesteś?
I właśnie tam głosu życzyła Natalia Muyanga, więc no ale ok, dobrze, próbuję jakoś od nowa.
Będzie też Dominika Dobrosielska, jak ktoś ogląda Szansę na Sukces, no to wie, że ona wygrała jesienny sezon tego programu,
jeszcze prowadzony przez Sierockiego, gwarantując sobie właśnie udział w debiutach.
No i też pewnie wiecie, że to jest teraz tak w tej szansie, że dwa miejsca właśnie są zarezerwowane dla zwycięzców, szanse na sukces,
bo drugie dla tego, kto wygra edycję wiosenną i edycję wiosenną wygrał Alan Cymbalista.
Ja przepraszam, ja wiem, że się nie komentuje imion i nazwisk, ale to jest absolutnie najdziwniejsze połączenie imienia z nazwiskiem Alan Cymbalista.
Było cymbalistów wielu i tak dalej, można stworzyć jakiś wiersz, ale do Alana się niestety nie rymuje.
No nie byłam fanką tego wyboru, o ile do Dominiki nic nie ma mi w takim poetyckim repertuarze,
ona się dobrze sprawdza, ciekawe jak w innym, no ale okej, w takim się sprawdza, to niech taki śpiewa.
To ten Alan, no ma duży głos i pewnie pokaże go w repertuarze Niemena,
ale dla mnie to jest jakieś takie przerost formy nad treścią.
No i zawsze też mamy laureata Konkursu Narodowego Centrum Polskiej Piosenki w Opolu
I taka laureatka to w tym roku jest Lina.
I Lina zaśpiewa.
No i co do tych jubileuszy, o których powiedziałam.
No to w 2024 roku przypada 20. rocznica śmierci
i 85. rocznica urodzin Czesława Niemena.
Stąd właśnie postanowili ją uczcić.
I za kolejnych 10 lat zrobią to znowu.
I będziemy już teraz w takiej pętli,
że co 10 lat będziemy wspominać Niemena.
Natomiast poprowadzą to wszystko Aleksandra Kostrzewska
i Bartosz Cebeńko.
Dla Pani Aleksandry to mi się wydaje, że to jest powrót
na taką scenę festiwalową,
bo ona chyba pod poprzednim nazwiskiem Rosiak
w dawniejszych czasach TVP
to tam prowadziła jakieś rzeczy.
No a Bartosz Cebeńko,
no mi się wydaje to dosyć ciekawe, no bo wcześniej przecież
taki newsowy, prowadzący
w kanałach Polsatu,
teraz tam w Teleekspresie obecny, a tutaj
w koncercie takim typowo rozrywkowym
się będzie miał okazję sprawdzić.
To oczywiście jest
dopiero początek, dopiero 1 trzecia naszej opowieści o polskim festiwalu,
więc żeby tych emocji nie było zbyt wiele naraz,
no bo jest ich sporo jak widzicie, po prostu dużo ekscytacji,
to zrobimy sobie muzyczną przerwę
i nie wybraliśmy żadnej premiery, tak jak powiedziałam,
bo jakoś no żadna mi nie przypadła do serca,
debiutanta też żadnego nie, no bo nie będą mieć swoich piosenek,
no a za to ten, który będzie świętował swój wielki jubileusz,
czyli Michała Bajora, myślę, że nie zaszkodzi nam, żeby go posłuchać,
W tym utworze, którego tekst odnosi się właśnie do tytułu jego recitalu, czyli Twoje Serce do Życia Wystarczy, a jest to piosenka pod tytułem Nie Chcę Więcej.
RTV, o radiu i telewizji wiemy wszystko.
Tak nam Michał Bajor śpiewał, jeżeli chcecie go więcej, no to w pierwszym dniu festiwalu opolskiego, do którego zresztą teraz wracamy.
Tak, ale już przechodzimy do dnia drugiego w tym momencie i na początek Michale takie pytanie, z czym Ci się kojarzy takie hasło jak super jedynki, czy kojarzysz, że coś takiego w Opolu było, no i co to są owe super jedynki, czy też były?
Super jedynki tak, jak najbardziej to kojarzę, to były zdaje się piosenki nagradzane przez, ale teraz nie pamiętam, czy widzów telewizji polskiej można tam było głosować.
No nie tyle piosenki, ile takie nagrody, na zasadzie najlepszy artysta, najlepsza artystka, płyta roku, pop, płyta roku, ta muzyka elektroniczna, takie nagrody, bo wiesz, bo piosenki to nagradaliśmy w premierach, a tutaj właśnie jakieś takie nagrody, różne, do nas w przemysłu muzycznym, różne, kwadratowe i podłużne, w takiej ilości jaka pasowała do danego roku, oczywiście redukowano tę ilość z roku na rok, bo kiedyś to mieliśmy nagrody i dla muzyki poetyckiej, a potem to wiesz, po prostu płyta roku i tam koniec.
I tylko te mainstreamowe miały okazję się z tym zmierzyć.
I jakoś kilka lat temu, ale już nie pamnę kiedy, wycofano się z tego.
I teraz, no bo właśnie gruchnęła wieść, że 1 czerwca, czyli w sobotę na festiwal,
który również i wtedy zacznie się o 20, wraca koncert pod nazwą Super Jedynki.
Ale ja trochę nie rozumiem, co się tutaj wydarzyło.
Bo wydaje się on mieć niewiele wspólnego z tym, co faktycznie my kojarzymy z nazwą Super Jedynki.
bo ideą tego wydarzenia ma być wielki powrót na opolską scenę największych gwiazd polskiego roka.
No to co ma jedno do drugiego, bo chcecie im dawać wszystkim super jedynki, ale po co?
W sensie można było na przykład, myślę, wrócić do takiego formatu,
bo też kiedyś były takie koncerty w Opolu pod hasłem Rockopole.
No i przecież można było do tego wrócić, jak ktoś bardzo chciał zrobić koncert rockowy,
a nie koniecznie wracać do przyznawania nagród.
a oni w to wkręcają super jedynki.
No i oczywiście będą artyści dobrze znani,
ich popularne przeboje, a tacy artyści jak
Lady Punk, Wilki, Big Cid Baim,
Proletariat, Kobra Nocka, Kasia Kowalska,
Krzysztof Zalewski, Tomek Lipiński,
Oddział Zamknięty, Sztywny Palazji,
Chłopcy z placu broni, więc no rzeczywiście
tak rockowo przede wszystkim, ale to jeszcze nie jest koniec wrażeń,
bo po prostu hitem jest kto, jest to, kto ten koncert poprowadzi.
Bo wy pewnie myślicie, że albo znowu Kaja, albo jakiegoś rockmana tam wynaleźli.
Otóż, moi drodzy, koncert poprowadzi, miejmy to z głowy, Marcin Daniec.
O co tu chodzi? Nic nie rozumiem.
Dlaczego, dlaczego w czasie koncertu superjedynki, który kojarzy się z nagrodami,
występują sami rockowcy i poprowadzi to Marcin Daniec?
Dlaczego?
Nic się ze sobą tu nie klei.
Nie wiem, nie wiem czy chcę to oglądać.
Nie jestem do tego gotowa i chyba nie jestem też gotowa na to, co później,
bo znacie mój stosunek do kabaretów.
Do Polsatu powoli, jak ostatnio mówiliśmy, kabarety wracają.
Jutro, przypominam, nie ma premierowego kabaretonu w Operze Leśnej,
tylko jakaś taka sklejka kabaretów z lat ubiegłych zostanie pokazana przez Polsat.
A tutaj za to kabareton będzie.
Wraca do Opola i rozpocznie się po 22.00 planowo,
a wystąpią tam kabaret moralnego niepokoju,
Kabaret Młodych Panów, Kabaret Sketchów Męczących, Kabaret Nowaki, Kabaretka 2, Grupa Mozarta, o coś dla mnie chociaż, Zenon Laskowik, o, Zenon Laskowik, Jerzy Kryszak i Zbigniew Zamachowski, więc szalenie zaskakujący skład.
Również bardzo zaskakująco może być to za oprawę muzyczną.
Wydarzenie odpowiada Marcin Partyka,
który jest odpowiedzialny za formację, która oprawia muzycznie wszystkie kabaretowe wydarzenia.
Czyli jaki zespół?
The Jobbers.
Przecież, Michalle, 6 rok robisz ten program.
A cały czas ich nie mogę zapamiętać.
Tak jest. A wiesz, że zaraz będzie ten we wrześniu?
Ja umiem liczyć?
siedem lat będzie.
Tak, to już tyle lat.
To już tyle lat i przecież my właśnie…
Siedem lat nieszczęścia.
To następne będzie siedem lat szczęśliwych, tak?
Natomiast my przecież
właśnie w jednym z pierwszych
RTV wspominaliśmy też…
Konkretnie drugim.
Tak, wspominaliśmy o Opolu.
Tam też była scena…
Tym słynnym.
Tak, tam też była scena kabaretowa.
Tam był pan Janek, który
bardzo humorem
wszystkich raczył chętnie.
Tych, co zostali, bo ponoć ich tam zbyt wielu nie zostało.
Bo to właśnie był ten słynny festiwal, który się odbył we wrześniu, a nie w czerwcu
i był jakoś tak sklejany z tych, co tam jeszcze w ogóle chcieli się spotkać.
No już teraz możemy wam powiedzieć, że to dlatego, że oni po prostu czekali na nas.
Tak było, nie zmyślam.
No i jeżeli chodzi o prowadzącego, no to pomyślałeś być może, że tutaj by bardziej pasował ten Marcin Daniec i tam.
no być może niż tam, ale może on po prostu
się spieszy na pociąg, albo chodzi wcześniej spać,
nie mógł zostać na kabaretonie, który jest tak późno.
W związku z tym poprowadzi to osoba, która też pasuje,
Piotr Bałtroczyk. No i spoko, nie?
Niech sobie jest, ale ja wcale nie muszę tego oglądać.
Natomiast być może zobaczę, co będzie w niedzielę.
A w niedzielę w ogóle krócej, bo
o ile poprzednie dni się skończą po północy tak grubo,
zwłaszcza ten pierwszy,
No to tutaj już skończymy po 22, bo mamy tylko jeden koncert, a z reguły były jakieś dwa, no ale może to i lepiej mieć pomysł na jedno wydarzenie na wieczór, niż na powtarzanie 482 raz tych samych utworów i robienie tego co roku przez cztery kolejne godziny, więc no niech tak mają.
A tym razem będzie to koncert pod hasłem Zakochani są wśród nas, czyli piosenki Janusza Kondratowicza.
Więc no to tak wspominkowo, ale nie przypominam sobie, żebyśmy w ostatnich latach mieli koncert poświęcony tej właśnie postaci, więc okej.
A Kondratowicz, przypomnę dla tych, którzy niewiele o nim pamiętają, bo ja też przyznać mu muszę, że oczywiście piosenki na pewno znam, ale może niekoniecznie łączę z nazwiskiem.
On napisał setki tekstów dla czołowych polskich artystów, w tym na przykład taki utwór jak Powrócisz tu Ireny Santor,
który usłyszymy w wykonaniu nie oryginalnym niestety,
tylko zaśpiewa ta, o której mówiłam dzisiaj,
że będzie wracała niejednokrotnie,
bo jej poprowadziła premiery
i potem będzie śpiewała z Michałem Bajorem
i jeszcze przyjdzie w niedzielę, czyli kto?
Kaja.
Czyli Kaja, ta, co ostatnio festiwal cały rozwaliła.
To teraz dają jej właśnie za to odpłacić
i będzie po prostu wyskakiwała co 5 minut.
No a pozostałe piosenki Janusza Kondratowicza
zaśpiewają artyści reprezentujący różne style
i gatunki muzyczne, nie zabraknie zaskakujących duetów i tercetów.
Ideą koncertu jest łączenie pokoleń.
Wśród wykonawców znajdą się Mietek Szcześniak, Natalia Kukulska,
Stanisław Sojka, Roxy Węgiel, Piotr Cugowski, Damian Ukedże, Ewelina Flinta,
Anna Maria Jopek, Dorota Miśkiewicz, Andrzej Lampert, Natalia Przybysz,
Kasia Moś, Ania Rusowicz, Bowska, Krzysztof Zalewski, Ania Karwan,
Alicja Majewska, Kasia Wilk i Marcin Wyrostek.
A więc rzeczywiście różne pokolenia, różne style,
a to wszystko zostanie spięte przez orkiestrę,
którą poprowadzi Adam Sztaba,
który będzie również autorem wszystkich aranżacji.
A poprowadzi to wszystko nie Kaja, tylko Jacek Cygan.
I to, tak jak powiedziałam, nie będzie aż takie długie,
bo będzie się składało z dwóch części.
Mamy pierwszą część o 20, tak jak w te wszystkie dni,
do 21.15, no przynajmniej wtedy jest właśnie zaplanowany początek części drugiej,
więc tam wskoczą jakieś reklamki, no i jakoś w pół do 11 powinno być po wszystkim,
po całym festiwalu w Opolu, tak więc no już wiecie, jak to będzie wyglądało,
możecie sobie zdecydować, czy chcecie całą imprezę oglądać, czy pojedyncze dni,
czy włączyć je tylko w sobotę dla Marcina Dańca,
który nie wiedzieć czemu będzie prowadził koncert rockowy.
Natomiast być może są wśród was takie osoby,
które chciałyby tym festiwalem w Opolu pożyć trochę bardziej.
Wszak ma on bogatą historię i można byłoby to i owo powspominać,
co jest z nim związane.
No i mamy taką okazję co roku, dzięki inicjatywie,
która pojawia się w eterze w stolicy polskiej piosenki,
a jest to festiwalowe radio Opole,
które znowu tam jest, konkretnie już po raz dziesiąty tam jest,
konkretnie towarzysząca przygotowaniom do Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki
oraz samej imprezie Stacja już po raz siódmy gra na częstotliwości 96,5 w Opolu.
Pewnie ma również znów stream internetowy, ale przyznam, że w tym roku nie szukałam go jeszcze.
No i w tym roku program tego festiwalowego Radia Opole podzielony został na trzy pasma,
a zawsze były cztery, przy czym oni tutaj uwzględniali to pasmo festiwalowe noce,
więc albo go po prostu nie reklamują, bo wątpię, żeby tam była cisza przez sześć godzin,
no bo czemu by to miało służyć, niewiele to zresztą pewnie zmienia w waszym życiu.
No w każdym razie, teoretycznie od 6 do 12 prezentowane są piosenki festiwalowe,
od 12 do 18 festiwalowe wspomnienia, w tym wywiady, ciekawostki i rozmowy zakulisowe,
a po 18 swoje miejsce mają retransmisje koncertów.
Użyłam tutaj słowa teoretycznie, które może wam się kojarzyć z tym,
że państwo polskie tak istnieje, ale tak poza tym to miałam na myśli to,
że przynajmniej z reguły to było tak, bo wiecie, że tego słuchałam obsesyjnie,
bo nie miałam co robić w życiu,
że te granice między tymi pasmami były takie nieostre bardzo.
I tam naprawdę wszystko jedno, o które się to włączyło,
bo jak odróżnić jakieś tam festiwalowe wspomnienia od festiwalowych czegoś tam jeszcze,
festiwalowych piosenek, bla, bla, bla.
Więc to jedyne, co się dało jakoś tam odróżnić, to to pasmo koncertowe faktycznie.
Przy czym przyznam, że w tym roku jeszcze nie zajrzałam tam w ogóle,
nawet i w zeszłym, nie szczególnie pamiętam, żebym tego słuchała,
bo oczywiście wiemy, że historia festiwalu jest bogata,
Radio Opole ma na pewno bogatą archiwę i rzeczywiście sporo z tych archiwów
jakoś tam udostępniło na rzecz tej anteny, natomiast jak się tego słuchało
już rok w rok, to widać było sporą i słychać sporą powtarzalność,
Więc ja już odpuściłam, bo znałam już zarówno te wykonania festiwalowe, jak i te koncerty.
Może zajrzę właśnie, żeby zweryfikować, czy są tam nowe rzeczy, czy może ktoś, wiecie, odkopał tam, przeanalizował koncerty emitowane kiedyś tam, a nie podzielone na, wiecie, konkretne piosenki, żeby tam je powrzucać do bazy tego radia.
Albo może ktoś odkopał jakieś koncerty, których wcześniej nie emitowano, a nie tylko ciągle zieloną mi, albo do grającej szafy grosik wrzuć.
Więc może zerknę tylko po to, natomiast niestety nie wiem, ile mam czasu,
jak długo to będzie jeszcze, bo emisja prowadzona jest od poniedziałku 20 maja,
no i nie wiemy do kiedy, pewnie krótko po festiwalu się zakończy.
No i też często to było tak, że w trakcie festiwalu były jakieś takie specjalne łączenia
w ciągu dnia ze studia już w Opolskim Amfiteatrze,
i tam były rozmowy z artystami, którzy mieli występować,
więc czegoś takiego też się ewentualnie można spodziewać.
Zdarzało się, że nawet i na antenę szło to, co wcale iść na nią nie powinno.
A właśnie ty masz rację, bo wiecie może
warto słuchać tego, bo nigdy nie wiadomo komu się wydarzy jakaś wpadka.
Pamiętamy tę historię, kiedy Michał słyszał w trakcie, gdy był emitowany koncert
premier, zamiast niego właśnie rozmowę z członków zespołu Partita,
taką cokolwiek bardziej prywatną, nawiązującą do przeszłości.
a ponieważ nie pomyślał o koleżance, to jej nie powiedział i było to niemiłe, a ja jestem osobą pamiętliwą i mam to cały czas w sercu te zadrę.
Więc musisz słuchać radia Opole i może znowu coś się wydarzy.
No nie mam chyba wyjścia tylko muszę odkopać ten stream, czy on taki sam jest jak był.
Właśnie i pytanie zastanawiasz się do kiedy to radio będzie emitowało swój program.
Wiadomo, na ziemnie to pewnie, no jakoś niedługo po festiwalu zakończy swoją działalność,
natomiast oni tam w internecie, to ten stream, to potrafią trzymać dość długo,
chociaż jego zawartość potem jest jakaś niekiedy przedziwna.
Nie no, tam potem były jakieś szumy albo po prostu ten dźwięk wysoki, taki pisk, więc…
Albo jakaś polska muzyka po prostu wrzucona od tak.
No ale to już nie, to już nie jest to w tej reguły.
No, a tam polska muzyka to im czasami mi się wrzuci jakaś inna,
im się włączy Radio Opole zamiast festiwalowego Radio Opole.
No ale to wiecie, to już są rzeczy dla pasjonatów i szaleńców.
Natomiast nie opuszczamy jeszcze tematu festiwalu polskiego tak do końca.
Natomiast zmierzamy już bardziej w kierunku innych rzeczy,
które się dzieją w imperium likwidowanym.
Bowiem ja wam tutaj wspomniałam o prowadzących te wszystkie koncerty,
Marcin Daniec, Piotr Pautroczyk, Kaja Andrzej Piaseczny, Bartosz Cebeńko, Aleksandra Kostrzewska.
Natomiast pojawiła się taka informacja, że jeszcze ktoś ma dołączyć do tego grona
i któryś z koncertów pierwszego dnia poprowadzić. Nie wiemy niestety, który.
I to jest jednocześnie potwierdzenie takiej nie tyle plotki, chociaż ona też była,
ile naszych podejrzeń z poprzedniego programu.
Bo my mówiliśmy wtedy o pewnej pani dziennikarce, która zajmowała się sportem, która odeszła z grupy Polsat
i co do której spekulowaliśmy, że być może wróci do TVP, w którym była przez lata, tym bardziej, że wrócił tam już jej mąż,
zajmujący się z kolei dziennikarstwem, również sportowym, konkretnie piłką nożną.
A mamy na myśli, którą dziennikarkę, Michale? Zobaczymy, jak dobrze pamiętasz poprzednią audycję.
Panią Paulinę Chylewską.
Tak, mamy na myśli Panią Paulinę Chylewską, która wraca do Telewizji Polskiej, o czym się dowiedzieliśmy wczoraj, ostatnio tak jak powiedziałam w Polsacie, no a na antenie TVP1 po raz pierwszy ma się właśnie pojawić po wieloletniej przerwie, 31 maja i poprowadzi pierwszy dzień 61, bo to już też tyle lat festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, ale których z koncertów wykurzy Kaję? Przepraszam, nie może to być, no tego właśnie nie wiemy, dlatego tamtej informacji Wam nie podałam.
No, ale będzie się dalej zajmowała sportem, bo ma też pracować przy takich ważnych wydarzeniach sportowych, jakie niebawem przed nami, czyli przy piłkarskim Euro 2024.
O Boże, będzie musieli zająć się sportem, Michał.
Znowu.
Nie wiem, czy mnie to przeraża, że to widzę, bo nie mam o niczym pojęcia.
No jest raz, dwoje.
No i też świetnie, i też letnimi igrzyskami olimpijskimi się będzie zajmować w Paryżu i my też będziemy się tym zajmować.
Natomiast nieoficjalne informacje o przejściu Chylewskiej do TVP podobno pojawiały się już od lutego,
ale mi to jakoś umknęło może dlatego, że bardziej się skupiam na takich informacjach medialnych przekazywanych
rzeczywiście przez portale medialne, a nie jakieś źródła typu Super Express.
No a właśnie Super Express spekulował od lutego, że ona by tam miała dołączyć.
No a teraz już oficjalnie potwierdzono informacje o jej dołączeniu do zespołu.
Więc taka to jest informacja, natomiast jak się już, moi drodzy, skończy festiwal, to trzeba wrócić na ziemię, trzeba wrócić do polityki, bo ona niestety, chcemy czy nie chcemy, wpływa na nasze życie i za dwa tygodnie, tak, będziemy mogli zdecydować co nieco w tej sprawie, konkretnie tym razem, ostatnio często wybieramy, a tym razem będziemy wybierać, kto nas będzie reprezentował na arenie Parlamentu Europejskiego i jeżeli jeszcze nie jesteście zdecydowani w tej materii,
Komu byście chcieli powierzyć ten wasz mandat, to będziecie mieli okazję jakoś swoją decyzję podjąć w oparciu o to, co nam Telewizja Polska szykuje na środę, 5 czerwca,
więc to jest półtora tygodnia jeszcze, no ale nie wiem, czy za tydzień będziemy i jest prawdopodobne, że nie znajdziemy aż tylu informacji, więc mówimy wam już teraz,
że właśnie 5 czerwca TVP, czyli pewnie TVP 1 i TVP Info pokazywać mają debatę partii,
które właśnie będą się ubiegać o stanowiska europosłów w parlamencie europejskim.
I wirtualne media ogłaszając informacje o tym dały taki nagłówek, że
zaskakujący skład prowadzących.
I ja sobie wtedy myślę, wow, czy chodzi o to, że TVP pozyskało jakiejś tam gospodarzy, nie wiem, z innych redakcji, może z prasy i to jest zaskakujące? Nie.
Zaskakujące jest to, że poprowadzą to Dorota Wysocka, Sznep i Justyna Dobrosz-Oracz. I teraz mi Michale wytłumacz, co jest w tym zaskakującego.
No właśnie, sam chciałbym wiedzieć.
Ale nie domyślasz się tak serio?
Nie, nie.
O co im chodzi? Chodzi o to, że istnieje coś takiego jak patriarchat i po prostu jest przeświadczeniem ogólnym, że jeżeli prowadzi ktoś, dwie osoby, jakieś wydarzenie, to albo musi być zróżnicowane płciowe i to jest chłop i baba, albo ewentualnie dwóch chłopów, ale żeby dwie baby, kto to widział, panie, kto to widział i dlatego też jest przedstawiany jako zaskakujący skład prowadzących, no oni muszą przyjąć.
Serio? Serio, na to bym nie wpadł.
I oni to oczywiście tłumaczą i mają rację TVP, że no tutaj te osoby zostały zaangażowane z uwagi na ich kompetencje.
No ale serio, dlaczego w ogóle to być dla kogoś zaskakującym?
No właśnie.
Uznali, że te dziennikarki są kompetentne, wiadomo, że można by z tym dyskutować w tym sensie, że ktoś inny mógłby inne osoby uznać za kompetentne.
Ale oni akurat uznali te i gwarantuję, że gdyby to mieli prowadzić Marek Czyż i jakiś tam drugi chłop z TVP,
typu właśnie jakieś tam cebeńko czy ktoś,
to nikt by nie napisał, że to jest zaskakujący skład prowadzących,
bo byłoby dwóch chłopów, a nie dwie kobiety.
Dziękuję, skończyłam feministyczny rant.
Jak chcecie zobaczyć, jak te dwie baby sobie poradzą,
bo nie wiadomo, czy one się na tym znają,
czy może bardziej powinny do garów,
to proszę sobie włączyć TVP1 i sądzę, że Info też,
w środę, 5 czerwca o 20.30.
I jeszcze jedna rzecz związana z telewizją polską.
Konkretnie takie naprostowanie,
Bo mówiliśmy wam jakiś czas temu o pewnym programie, który kojarzymy, który przez lata, lata pojawiał się w TVP.
Graliśmy nawet taką muzyczkę dla niego bardzo charakterystyczną.
No i mówiliśmy, że to już koniec, a jednak się okazuje, że rzeczywistość jest inna.
Rzeczywistość jest inna, chociaż przez pewien czas ten program oczywiście emitowany nie był.
i wraca na antenę Telewizji Polskiej, a mowa o programie Ktokolwiek Widział Ktokolwiek Wie.
Premierowe odcinki programu o poszukiwaniu osób zaginionych właśnie pod tym tytułem
będą nadawane w Telewizji Polskiej w TVP3, Katowice konkretnie.
I jak przekazało Press Service’owi biuro prasowe Telewizji Polskiej,
program powróci na antenę w piątek, 7 czerwca.
Emisje zaplanowano na co dzień w TVP3 Katowice, ale będą też powtórki w ogólnopolskim programie TVP3.
I tu mamy taki cytat, intensywnie pracujemy nad przygotowaniem premierowych odcinków programu i wybraniem osoby prowadzącej.
Formuła audycji pozostaje bez zmian, za produkcję programu odpowiada, tak jak do tej pory, oddział terenowy TVP w Katowicach.
To jest informacja z biura prasowego.
Dotychczas program prowadziła m.in. Alicja Popiel.
Przypomnijmy, że emisję programu wstrzymano pod koniec ubiegłego roku,
a na różnych antenach telewizji polskiej jest on obecny z przerwami od 1996 roku.
Do końca grudnia roku minionego był nadawany w paśmie ogólnopolskim TVP3,
a zniknął z anteny z powodu braku finansowania projektu przez TVP,
o czym zdecydowały jeszcze poprzednie władze telewizji polskiej.
No tak, ja pamiętam ten program jeszcze z czasów, kiedy właśnie królowała w nim ta muzyczka,
o której wspomniałaś, którą prezentowaliśmy i że on się pojawiał na antenie telewizyjnej jedynki dawne, dawne czasy.
No i na pewno jest potrzebny, wiadomo, że to nie taka oglądalność jak na TVP3,
ale pewnie też Ci wyskakują co jakiś czas na Facebooku wpisy z jakiejś takiej strony, gdziekolwiek jesteś, czy coś.
Czyli wciąż takie sprawy się dzieją, działają organizacje na rzecz poszukiwania ludzi, którzy właśnie znikają w okolicznościach nieznanych.
Więc jeżeli ma być kolejne miejsce, które pomoże, żeby takie osoby odnaleźć, no to tym lepiej oczywiście.
Jeszcze tak a propos takich właśnie wspomnień dotyczących komunikatów o ludziach zaginionych.
Nie wiem, czy ty jeszcze to pamiętasz, ja akurat jeszcze się załapałem na takie komunikaty na antenie radiowej jedynki, że jakiś tam powiedzmy pan Jan Kowalski
proszony jest o kontakt z domem w ważnej sprawie rodzinnej. Ten zwrot taki, w ważnej sprawie rodzinnej mnie zawsze ciekawił i on był bardzo charakterystyczny.
Też czasami podejrzewam, że właśnie przez radiową antenę w ten sposób poszukiwano różnych osób, z którymi w żaden sposób nie dało się kontaktu nawiązać.
Wiesz co, na początku lat 90. ja je pamiętam.
Na myśli bardziej takie umiejscowienie w ramówce.
Wiesz co, to były takie osobne, mam wrażenie, już teraz nie pamiętam dokładnej pory, ale to nie było tak, że to był osobny program, tylko od czasu do czasu pojawiał się speaker, który po prostu coś takiego dawał na antenę.
Czy to może być audycja muzyczna, a nagle w środku wyskoczą?
Raczej to było między poszczególnymi audycjami, bo często tak było, że wtedy w Jedynce pojawiały się jeszcze jakieś tam różne komunikaty, a potem się zaczynała inna audycja, ale ja to właśnie z tego pamiętam.
No i widzicie, takie to właśnie wspomnienia, wspomnieniowo też muzycznie na festiwalu w Opolu,
zwłaszcza jeżeli chodzi o ten ostatni dzień i piosenki Janusza Kondratowicza.
I my właśnie taką piosenką zakończymy już omawianie zarówno festiwalu w Opolu,
jak i wszelkich, jak to określiłam w naszych notatkach z Radzy Kulisy,
przyległości, bo wątki są związane z TVP, też tutaj się jakoś łączyły z tym wszystkim.
No i w ogóle można powiedzieć, że to taki festiwal powrotów, prawda?
No bo wraca Kaja, jak wiemy, w rolach kilku jednocześnie i ona właśnie ten utwór zaśpiewa.
Wraca, jak widać, Paulina Chylewska.
No i skoro utwór Powrócisz tu ma być jakimś takim znakiem rozpoznawczym tego niedzielnego koncertu,
to my wam go teraz zagramy w oryginalnym wykonaniu Ireny Santor.
No, a my oczywiście powrócimy tu po piosence.
Dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
Przeboje, które łączą pokolenia.
Trzy pokolenia. Radio DHD.
Było muzycznie, to teraz będzie bardziej politycznie.
Tak, chociaż zahaczyliśmy o tę politykę, zapraszając Was na debatę,
taką z zaskakującym składem prowadzących.
Natomiast jest taka telewizja, która wciąż nas zaskakuje,
bo rośnie w siłę, jest już po prostu potężną stacją,
jak wiemy, do tego stopnia, że ma tyle antenowych pomysłów,
że aż anteny jej nie starcza i szuka innych miejsc, w których mogłaby publikować swoje nowości,
ale to wam za chwilę powiemy, o co nam chodzi i w ogóle dlaczego to tak wygląda.
Telewizja Republika, wy już wiecie, że ona jest u nas co tydzień, tak nie było kiedyś.
Raz na parę miesięcy coś tam mówiliśmy, a teraz po prostu ciągle, ciągle są rzeczy.
No bo oni tak się po prostu rozwinęli i rozwijają, że można o nich teraz mówić naprawdę bardzo często.
Na przykład można powiedzieć o nowości, która już jest na antenie,
bo tak się złożyło, że informacja na jej temat została opublikowana przez portale medialne jakoś już w trakcie naszego ostatniego wydania,
no więc jak prowadzimy audycję, to nie czytamy przecież newsów.
Aż tak wielozadaniowi nie jesteśmy.
Staramy się być w miarę możliwości wielozadaniowi, ale są pewne ograniczenia,
dlatego też być może z naszej winy nie obejrzeliście pierwszego wydania programu ściśle jawne
i mamy nadzieję, że będzie to nam wybaczone.
Ale to wszystko do obejrzenia, nadrobienia jest na YouTubie.
Tak, bo w minioną niedzielę właśnie ten program zadebiutował,
a jego gospodarzem jest Piotr Nisztor,
czyli dziennikarz, który z tą telewizją jest związany już od dawna,
też z Gazetą Polską, Gazetą Polską Codziennie.
Jaka jest różnica w ogóle? Bo ja nigdy nie rozumiałam między Gazetą Polską i Polską Codziennie.
Może Gazeta Polska to się ukazuje jakoś co tydzień?
To nie powiesz. No pewnie taka, ale po co innym typie.
Ale jest to jakieś, czuję się po prostu jakoś zamotana.
Ale jeżeli chodzi o zapowiedź programu
Ściśle jawne, no to jest chyba jasna sprawa, bo Piotr Nisztor mówi, że będzie to magazyn
z dziennikarstwem śledczym.
No to może też nas zamota, jak tam będą jakieś skomplikowane śledztwa.
No i program będzie imitowany na antenie
Telewizji Republika w niedzielę o godzinie 20.
Steina, a Piotr Nisztor z telewizją jest związany od dekady, także to nie jest taki
nabytek, że on tam, wiecie, się przeniósł przed chwilą z TVP, tak jak dużo ludzi,
tylko on jest wierny swojemu poletku.
Chociaż też w innych miejscach działał, o czym zaraz.
No w Republice no to prowadził niektóre
wydania porannego pasma publicystycznego, a od wiosny 2015 roku miał
cotygodniowy program Rozmowa ściśle jawna, więc jak widać ten zbitek, że ściśle
ta gra słów, że nie ściśle tajne, tylko ściśle jawne, to bardzo mu się podoba,
bo tak nazywa swoje kolejne projekty.
Sam go wymyślił, to wiesz, może jest przywiązany.
No Jezu, moje pomysły też są zawsze najlepsze i twoje na pewno też.
Oczywiście.
Bo w ostatnich latach współpracował z mediami publicznymi, no ale właśnie
współpracował, nie opuścił tego statku swojego macierzystego.
Miał audycję w cieniu afer i niż torpyta w Polskim Radiu 24, natomiast w TVP Info
regularnie komentował bieżące wydarzenia polityczne.
Od lipca 2022 roku prowadził program
Śledczym Okiem, a od wiosny zeszłego roku
cykl reportaży Ludzie z Miasta.
Więc on tutaj właśnie Śledczym Okiem wszystko wyśledził
i co, nie wszystko wyśledził,
bo śledzić będzie dalej właśnie w programie Ściśle Jawne.
No i to są takie rzeczy, do których nas telewizja Republika
przyzwyczaiła, ale są rzeczy, których byśmy się nie spodziewali
i nikt się nie spodziewał tego, co się wydarzy.
Otóż to się wydarzyło, że został opublikowany
zwiastun nowego programu stacji.
W tym zwiastunie pojawia się
świetnie nam wszystkim znany i kochany przez nas
Miłosz Kłeczek, który tam wyobraźcie sobie
nie to, że gada, nie to, że biega za Tuskiem,
a właśnie, to ma związek wszystko, bo on nam właśnie pokazuje
różne aktywności sportowe, np.
na przykład trening kickbokserski, jazdę na rowerze,
no właśnie bieganie i strzelanie z długiej broni.
Ale to bieganie to on właśnie ćwiczył, jak latał za Tuskiem.
No ale tutaj tym razem Tusk nie występuje, tylko on po prostu biega.
Już właśnie nam zdradzono tytuł tego, że to się ma nazywać Miłosz Kłeczek w ruchu
i w tej zapowiedzi podkreślono, że to ma być program innowacyjny.
Ja nie wiem, czy jestem w stanie o tym więcej
powiedzieć, bo mi mowę odbiera, więc sądzę, że najlepiej
sam program zapowie jego twórca. Tak się składa, że mamy takie dwa filmiki.
Jeden bardziej ogólny, jeden właśnie będący zapowiedzią pierwszego odcinka, więc
najpierw posłuchamy tego pierwszego, tam możemy się domyślać, że w tle rzeczywiście
pan Miłosz coś tam robi, bo chyba nie jest w studiu, tylko coś tam rzeczywiście
próbuje pokazywać i coś rzeczywiście tam opowie nam rzeczywiście o tym,
z czym ten program będzie związany, a słuchajcie uważnie,
bo to nie dość, że będą korzyści z oglądania Pana Miłosza na ekranie,
bo to zawsze są korzyści z jego oglądania i słuchania,
to jeszcze będą inne korzyści.
Miłosz Kłeczek w ruchu.
Nowy program, premiera 27 maja w poniedziałek na YouTubie
na kanale Telewizji Republika. Zapraszam.
Ten program warto oglądać.
Nowe, ciekawe przedsięwzięcie dla widzów, dla internautów,
ale także coś, co się opłaca,
bo w każdym odcinku mojego programu będę prezentował
specjalne kody rabatowe, 10% zniżka na wszystkie artykuły dostępne w sklepie Telewizji Republika
sklep.tvrepublika.pl. Taką czapkę, taki t-shirt, kubeczki, parasole, przypinki do marynarek
i wiele innych akcesoriów zakupią Państwo 10% taniej dzięki kodom, jakie będę prezentował
w programie Miłosz Kółeczek w ruchu YouTube od 27 maja. Kanał Telewizji Republika.
Zapraszam.
Trzecia warstwa, które z tych akcesoriów kupujesz sobie w prezencie albo na przykład w partnerce na urodzinę?
Nie wiem, tu jest tyle dobra, że to się naprawdę trzeba zastanowić.
Tu sama sobie musi wybrać. A czwarta warstwa, czy tylko 10%? To nie jest tak dużo.
Jak już ktoś to ogląda w chodzinie tego YouTube’a, to już byście mu dali dwadzieścia para albo trzydzieści.
No wiem, że nie pięćdziesiąt, ale dziesięć, to tam grusze czasami jakieś mogą wyjść od tych takich drobiazgów,
chyba, że one są drugie, nie wiadomo jak, bo to jest marka taka, wiecie, ceniona.
Więc brzmi to dobrze, rozumiecie?
A jeszcze lepiej zabrzmi, jak usłyszycie zapowiedź pierwszego odcinka, który będzie miał gościa.
Zapraszam Państwa na nowy program Miłosz Kłeczek w ruchu.
Rozmawiam o polityce, ale aktywnie, dynamicznie, na rowerze, w trakcie jogingu albo na siłowni.
Moimi gośćmi będą znane osoby. Skracam dystans i zadaję często trudne, niewygodne pytania.
Będziemy dostępni na YouTubie, na kanale Telewizji Republika,
a gościem odcinka premierowego, prof. Przemysław Czarnek, byłym minister edukacji i nauki.
Witam serdecznie, proszę oglądać.
To budzi moje skojarzenia z innym programem, który kiedyś już osoba związana z tą bardziej prawą stroną sceny politycznej z kolei prowadziła,
ale też właśnie na YouTubie, nie wiem czy ty jeszcze pamiętasz, taki kanał Idź Pod Prąd.
I tam był, zanim doszło do rozłamu, to tam pojawiał się niejaki Marian Kowalski.
I on wyobraź sobie miał program o kulturystyce, który nazywał się Pakuj z Marianem, no po prostu moje skojarzenie od razu właśnie połączyło te dwie kropki.
Ale już mógł zaprosić do pierwszego odcinka tego Tuska i z nim pobiegać, nie?
No właśnie.
Znaczy za nim, z nim, nie wiem, za drugim, biegał.
Nie, nie, nie biegać, nie biegać, hartnąć w gałę.
Albo tam, czy jak tam ten czasownik miał, no coś w tym rodzaju, w każdym razie będzie Przemysław Czarnek.
Brzmi to wspaniale, więc już więcej ja mam siły nic powiedzieć.
Poniedziałek, 27 maja, ustawiajcie tam sobie przypominańki na YouTubie, oglądajcie Miłosza, kółeczka w ruchu.
Ale to nie jest koniec zapowiedzi Telewizji Republika na te ostatnie dni maja.
Zgadza się, chociaż tu nie wiadomo jeszcze kiedy to wszystko się pojawi.
Czasu niewiele, ale to bardzo tajemniczo wszystko zostało opisane, bo jeszcze w maju Telewizja Republika rozpocznie emisję serialu dokumentalnego Zgoda,
który będzie kontynuacją serialu Reset autorstwa Sławomira Cenckiewicza i Michała Rachonia, który również był swego czasu nadawany w Telewizji Republika,
ale wcześniej nadawany był oczywiście w Telewizji Polskiej.
Jak przekazał Press Service’owi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny i prezes Telewizji Republika,
emisja będzie odbywała się raz w tygodniu i rozpocznie się jeszcze przed tegorocznym Bożym Ciałem,
które wypada w czwartek jak zawsze, 30 maja to będzie tym razem.
Stacja nie ujawnia dokładnej daty premiery.
Jak podano na stronach internetowych Telewizji Republika serial ma być nadawany o godzinie 20.00 i tak jak w TVP Info będzie miał też kontynuację w formie rozmowy w studiu.
Więc czekamy, jesteśmy bardzo ciekawi cóż tam nowego ten duet śledczy będzie nam odkrywał.
Ostatnio Telewizja Republika, to w ogóle mam wrażenie, że w dokumenty poszła, oni ostatnio emitowali jakiś program dotyczący ekologii i tego globalnego ocieplenia, tak?
Też jakiś taki właśnie film dokumentalny został wyemitowany.
Został wyemitywany.
Na pewno od swojej strony.
No i w ogóle mówiliśmy o tym, że planują te ekspansje, że Tomasz Sakiewicz planuje
i się zgłasza do tego konkursu o zagospodarowanie miejsca na ósmym multiplexie.
Kto się tam nie zgłasza?
No właśnie, w ogóle bardzo ciekawy tam jest skład, bo zgłasza się też ta spółka,
która jest odpowiedzialna za kanał w Polsce.
Zgłasza się pan Winnicki, który znowu coś tam chce swojego zrobić, ale tam
jest jeszcze dziwniejszy gracz, prawda?
Tak, bo nie tylko Polak, ale też jego bratanek, Węgier.
Od Szabli i Szklanki właśnie jakaś węgierska i tam wprost się mówi, że gdzieś tam z Orbanem powiązano.
No kto akurat w tym kraju nie jest powiązany z Orbanem?
Jak ktoś nie jest powiązany z Orbanem, to nie może prowadzić biznesu, zwłaszcza medialnego.
No więc właśnie. I to jest bardzo ciekawe, dlaczego oni by chcieli i co oni by chcieli u nas robić.
No i jeszcze nie jest wykluczone, że gdzieś tam zobaczymy telewizję, media narodowe, ale w takim sensie, że oni nie starają się o miejsce tam żadne, ale deklarują, że są patriotami, więc z jakimś polskim podmiotem demogi współpracować, czyli z węgierskim nie.
No to z Michałem Winnickim może na przykład.
No pewnie tak, no przecież tak to może wyglądać. Także bardzo ciekawa walka zapowiada się tam, że…
A ta walka nie jest bez powodu, bo Urząd Komunikacji Elektronicznej ma zamiar ukrócić te wszystkie pozwolenia na multipleksy eksperymentalne,
na których to obecnie nadaje sobie właśnie Telewizja Republika. W Polsce media narodowe chyba gdzieś też.
No, więc to za jakiś czas zostanie wszystko wygaszone, no bo ileż można prowadzić emisje testowe w technologii, która już jest obecna wszędzie tak naprawdę.
No nie no, jak jesteś TVN-em to możesz jeszcze dłużej. Była przecież ta słynna historia, gdzie oni na tych pozwoleniach testowych ujechali chyba z 10 lat.
Natomiast no tu już takiej sytuacji nie będzie, więc ten kto dostanie koncesję na tym ósmym multiplexie,
no to będzie mógł nadawać, a całej reszcie pozostanie tylko internet i jakieś sieci kablowe ewentualnie.
Owszem, a wam pozostaje być teraz gotowym na prawdziwą muzyczną atrakcję, ponieważ pojawi się tutaj król.
No bo nie oszukujmy się, Miłosz Kłeczek jest królem telewizji Republika, chociaż no walka tam jest, wiecie, zażarta, bo przecież jest jeszcze Michał Rachon i tak dalej, no ale Kłeczek jest jedyny w swoim rodzaju.
No i tam właśnie będzie biegał, skakał, latał, pływał, ale tej piosenki u nas nie będzie, no bo tak podsumujemy to sobie bardziej ogólnie, bo będzie wyginał śmiało ciało.
No i to właśnie tę piosenkę o wyginaniu śmiało ciała teraz wyemitujemy,
a więc odniesiemy się troszeczkę do takiego bajkowego nastroju.
Wszak utwór ten zabrzmiał w filmie Madagaskar,
tylko że tam mowa była o królu Julianie, no a Republikę ma króla Miłosza.
RTV o radiu i telewizji wiemy wszystko.
To jest cały czas program RTV na antenie radia DHT, a teraz zrobi nam się smakowicie.
Dobrze, czy zdradzisz coś naszej właśnie radiowej kuchni? Boże, jaki świetny żart.
I powiesz naszym słuchaczom, jaki nagłówek umieściłam w notatkach właśnie sygnalizując rozpoczęcie tego trzeciego wejścia.
Co napisałam?
Napisałaś jedno krótkie słowo, żarcie.
Tak jest, nie tam jedzenie czy coś, bo my tylko na antenie udajemy, że umiemy ładnie mówić, a czasami to nam nie wychodzi, a poza anteną właśnie język potoczny, nie jest tam obcy słowo żarcie.
No i będzie w tym wejściu zarówno telewizyjnie, jak i radiowo, bo tak się złożyło, że i na antenie telewizyjnej jednej, i na antenie jednej radiowej właśnie programy związane z jedzeniem się pojawią.
No takich programów znamy sporo, no ale tutaj zajrzymy do stacji, w których bywamy rzadko.
Zgadza się. Zaczynamy od telewizji, zaczynamy konkretnie od telewizji Zoom TV, bo właśnie na antenie tej stacji rozpoczyna się emisja nowej własnej produkcji tego kanału zatytułowanej Zabójcze Potrawy.
Będzie to program podróżniczo-kulinarny, który ma zabrać widzów w wyprawę szlakiem egzotycznych przysmaków.
Szokujących, niebezpiecznych i pysznych, czyli zabójczych w każdym tego słowa znaczeniu.
Prowadzący, antropolog i obierzy świat Jarek Nowak wyrusza w egzotyczne zakątki świata w poszukiwaniu potraw,
które w naszej kulturze budzą odrazę i wyjaśnia skąd wzięły się specyficzne zwyczaje kulinarne.
W każdym odcinku przedstawiciele lokalnej społeczności nie tylko ujawniają tajniki regionalnych przysmaków,
ale również dzielą się wierzeniami i zwyczajami związanymi z jedzeniem.
W każdym odcinku Zabójczych Potraw widzowie będą mieli okazję zapoznać się z kulturą kulinarną innego kraju.
I tu jest bardzo ładny opis tego programu.
Wydawałoby się, że już sobie można czas rezerwować, żeby go oglądać przez najbliższe miesiące, a może nawet i lata.
A tu się okazuje, że program liczy trzy odcinki.
No właśnie, bo tych krajów przecież byłoby o czym mówić.
To ja nie wiem o czym oni tam zdążą powiedzieć, nie za wiele tematów zdążą poruszyć, a może szkoda.
Ale ja się wcale nie zdziwię, jak oni wyemitują te trzy odcinki, a potem znowu będą je powtarzać.
No oczywiście, a co mają lepszego od roboty w tym Zoom TV.
No właśnie, właśnie. Jeżeli zaciekawił was opis i chcecie sobie obejrzeć ten program,
no to możecie to uczynić już dziś o godzinie 22.
Pierwszy odcinek będzie do waszej dyspozycji.
A jeżeli akurat 22 i w sobotę zwłaszcza to jest czas,
kiedy macie coś lepszego do roboty,
no to spokojnie, oprócz zapewne licznych powtórek w Zoom TV,
to będzie można skorzystać z takiego serwisu,
który nazywa się Filmbox Plus
i tam sobie te zabójcze potrawy również obejrzeć.
Ale to darmowe nie jest chyba to coś, nie?
Nigdy z tego nie korzystałem.
No bo już wcześniejsze produkcje Zoom, ten świetny program Power of Love
były tam publikowane, ale tam jakiś trzeba było abonament płacić, więc jeżeli uważacie, że jest za co, no to wasz wybór, moi drodzy.
No i powiedzieliśmy, że te tematy kulinarne też będą odsyłane na jednej antenie radiowej.
Na antenie, na której bywamy rzadko, ale myślę, że warto o tym powiedzieć.
Mimo tego, że ta antena właśnie taka obecnie regionalnie dostępna jedynie,
a takie z reguły pomijamy, bo byśmy w ogóle nie wyszli stąd do nocy.
No ale jest to program, który chyba w podobnym kształcie
i z tym prowadzącym był już obecny w szerszym zasięgu,
więc być może ktoś, komuś brakowało tego właśnie,
no to będzie miał to zrekompensowane.
A my mówiliśmy o tym programie, o tym, że Paweł Loroch
kilka lat temu otrzymał właśnie możliwość prowadzenia takiej audycji
o jedzonku na antenie antyradia.
No a teraz w kolejnej stacji rockowej, czyli w SC Rock.
Ten pan będzie, SC Rock na razie regionalnej, lokalnej,
ale to się w końcu wydarzy, że oficjalnie te nazwy mu zazmieni.
No to może wtedy ten program będzie dostępny szerzej.
No ale na razie jest w Warszawie.
SK Rock zapowiada, że w strefie gastro, bo taki będzie tytuł,
słuchacze będą mogli poznać szereg kulinarnych zjawisk z całego świata.
Podobnie jak tam, posłuchać wysmakowanych rozmów z gośćmi, a także dzwonić do studia oraz przesyłać Pawłowi Lorochowi maile i głosówki.
To nie jest jakieś szczególnie innowacyjne, bo na przykład do Tyflop przeglądu też można przesyłać głosówki.
Z czego nasi słuchacze skwapliwie korzystają.
Tak. Audycja będzie nadawana na żywo w sobotę i niedzielę od 9 do 12.
no to jak on będzie tak dwa razy w tygodniu, przez jakiś dłuższy czas, to na pewno zdąży więcej omówić niż w tych zabójczych potrawach.
Coś czuję, że po jednym tygodniu.
Tak. Chociaż, wiesz, od dziewiątej do dwunastej, a ile będzie miał wejść antenowych?
To przecież nie jest tak, że będzie tylko gadał, tylko będzie sporo tam muzyczki.
Taka specyfika tego rodzaju audycji w stacjach komercyjnych.
Jak zapowiada prowadzący, jestem zachwycony
propozycją współpracy ze strony Eski.Rock
i fantastyczną atmosferą panującą w redakcji.
Obiecuję, że moje audycje będą pełne dobrego smaku
i humoru, ale ostrzegam, że nie zabraknie
też treści wywołujących u słuchaczy
gwałtowne poczucie głodu, które oczywiście
postaram się na bieżąco zaspokajać mnóstwem
pysznych propozycji. No ale jak o 9 to włączycie,
jeżeli będziecie po śniadanku, a może jeszcze w trakcie, no to możesz
że tak szybko się głodni nie zrobić, a o 12 też można szykować obiad, jak to się skończy.
No i tak jak powiedziałam, Paweł Loroch był związany z radiem wcześniej, z radiofonią,
z antyradiem konkretnie, tam był od 2005 roku przez 3 lata dyrektorem promocji,
a w 2020 roku został z kolei brand menadżerem stacji Chilizet.
Bo czemu by nie w takiej roli też się sprawdził,
a jak widać wraca do tego, czym się zajmował wcześniej,
czyli właśnie tego typu program poprowadzi,
no to nam nie pozostaje nic innego jak podsumować to wszystko jakąś kulinarną piosenką.
Tak i zaraz to zrobimy, ale z racji tego, że za chwileczkę to my sobie przejdziemy do radia,
to jeszcze tak na marginesie tylko dodam i ciebie zapytam,
czy któryś z naszych ostatnich programów,
które można sobie obejrzeć na VOD, czyli Algorytm Miłości albo Prosta Sprawa,
Cię jakoś na tyle zainteresował, że sięgnęłaś po to?
Szykuję się na algorytm miłości, ale nie miałam jeszcze czasu.
To polecam, to polecam. Od razu mówię, ani jedno, ani tym bardziej drugie
i to jest moje bardzo negatywne zaskoczenie, jeżeli chodzi o Kanal+.
Nie ma audiodeskrypcji. Ja na audiodeskrypcję w algorytmie miłości nie liczyłem,
ale to jest na tyle zabawne, że i bez AD da się to oglądać.
Spoiler, jest tam również osoba z niepełnosprawnością, co prawda nie na samym początku, ale tam pod koniec bardziej zaczyna się pojawiać, więc to taka ciekawostka.
Natomiast audiodeskrypcji nie ma, ale zdziwiłem się bardziej, że również prosta sprawa, nie ma audiodeskrypcji, a to…
powinna mieć, bo normalnie w tym paśmie jest emitowane
tych autorskich produkcji Kanal Plus, które miały zebrać.
Dokładnie. Chciałem sobie właśnie prostą sprawę też obejrzeć,
ale, no, zobaczyłem, że nie ma
audiodeskrypcji, a że odcinek zaczął się pierwszy
od jakiegoś dość…
od jakiejś dość intensywnej potyczki, to stwierdziłem,
że dam sobie spokój, bo coś czuję, że może być
tutaj zdecydowanie więcej takich akcji.
Natomiast algorytm miłości, jeżeli was bawią tego typu rzeczy, to spokojnie można sobie obejrzeć.
Chociaż tak naprawdę nie bardzo będziecie wiedzieli, jak to się kończy.
To tyle mogę powiedzieć, ale cała reszta jest fajna i rzeczywiście dosyć zabawna.
Okej, dziękujemy, to podsyciłeś mój apetyt. Kolejny świetny żart.
To już może idę stąd na piosenkę, skoro tak się ubawiłam własnymi żartami.
A twój ulubiony gatunek muzyczny będzie teraz?
Powiedziałam kulinar, to tym bardziej idę daleko.
Napiję się może albo coś tam.
Jeść nie będę, bo to wam przewidziałem za godzinę w moim rozkładzie.
A o czym będą śpiewać? O jakim jedzonku?
To będzie o cheeseburgerze, ale takim nietypowym cheeseburgerze,
bo cheeseburgerze w raju.
Cheeseburger in paradise.
Tak nam zaśpiewa Jimmy Buffett.
Ale dziwnie to się skończyło, nie wiem czemu aż tak, ale w każdym razie to był Jimmy Buffett, zresztą Jimmy’ego Buffetta można usłyszeć u nas codziennie, albo prawie codziennie i tak dziwnie się nie kończy.
Jak widać życie bywa zaskakujące, być może życie będzie dla was zaskakujące również i w tej kwestii, że za chwilę sobie stąd idziemy i to jest nasze ostatnie wejście,
ale nie powinno być zaskoczeniem co będzie tematem tego wejścia, bo z reguły bywa tak, że kończymy na radiu, tym razem radio bywało też u nas wcześniej,
no ale tutaj przede wszystkim będziemy o nim mówić nie tylko jednak, bo radio się jakoś tak połączy z tematem sportu i to się tak będzie przenikać,
Jakoś tak się staramy, żeby te informacje się tutaj zaplatały i nam się to mam nadzieję udaje, a rozpoczynamy od radiowej jedynki.
Tak jest. Otóż program Pierwszy Polskiego Radia wprowadził do swojej ramówki dwie nowości blisko, coraz bliżej.
Anny Maruszeczko i głosy kobiet Ludwiki Włodek. Emisja tej pierwszej audycji w środy, natomiast głosy kobiet pojawiają się w czwartki.
Obydwie audycje są emitowane o godzinie 21.00 w paśmie spotkania w jedynce.
Blisko coraz bliżej to audycja o wzajemnych relacjach, bliskości i relacjach w związkach.
Anna Maruszeczko na antenie jedynki wraz z ekspertkami i ekspertami będzie rozmawiać o tym co znaczy bliskość
i dlaczego nam do siebie jest dalej niż bliżej.
Autorka programu poruszy także tematykę relacji w związkach małżeńskich i partnerskich oraz porozmawia o współczesnych dylematach rodzicielskich.
W programie również o tym, jak zrozumieć świat nastolatków i o aktywnościach społecznych, które mogą zbliżać.
Michał Wam powiedział o tym pierwszym programie,
no ale trudno, żeby on mówił o głosach kobiet,
więc tutaj muszę połączyć się ja i Wam powiedzieć,
że Głosy Kobiet to cykl rozmów Ludwiki Włodek
z ekspertkami, polityczkami oraz artystkami
o ważnych i aktualnych kwestiach politycznych,
międzynarodowych i kulturalnych.
Ma to być jednak przede wszystkim próba zwrócenia uwagi
na kulisy tych wydarzeń i ich uczestników,
a w szczególności uczestniczki, o których często się nie mówi.
No i tak jak wam tutaj Michał to powiedział, pierwsza audycja w środę, druga w czwartki, a jeżeli ktoś nie kojarzy prowadzących obu tych cykli, to kilka słów o nich.
To proszę bardzo, zaczynamy od pani Ani. Anna Maruszeczko to dziennikarka multimedialna, przez lata związana z TVN oraz radiem TOK FM.
No i ja z Tok FM bardziej ją kojarzę. Jeszcze z tych czasów, kiedy w radiu Tok FM poszczególni dziennikarze mieli swoje pasma, rzucali jakieś tematy, ludzie dzwonili i rozmawiali.
I tam naprawdę był niezły przekrój, bo Anna Maruszeczko, Anna Laszuk, nieżyjąca już, ale między innymi też był ten pan, co teraz z Telewizji Republika się pojawia, Jacek Sobala.
I co trójkę tam kiedyś.
Tak, tararara.
Tararara.
Dokładnie.
Wracając do informacji na temat Anny Maruszeczko, to również redaktorka naczelna magazynu dla kobiet
Uroda Życia. Współpracuje między innymi z Ośrodkiem Niezależnych Treści i magazynem NO
po stronie odpowiedzialności.
autorka książek z Biuru Historii Kobiet oraz podcastu Wojowniczki i Wojownicy.
Anna Maruszeczko realizuje się szczególnie w tematyce społecznej i psychologicznej,
jest honorową członkinią Stowarzyszenia Stulecie Kobiet.
A Ludwika Włodek to publicystka i dziennikarka oraz autorka wielu reportaży,
m.in. o Azji Środkowej, o Iranie i o Afganistanie, a także o Indiach.
Wykładowczyni w Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego,
autorka książek, w tym opublikowanej w 2012 roku,
pra. o rodzinie Iwaszkiewiczów.
No i zapowiadaliśmy, że te tematy radiowe się będą plotły z tematami sportowymi.
To jest właśnie ten moment.
Tak, bo my polskiego radia, a konkretnie radiowej jedynki, to jeszcze nie opuszczamy,
bo właśnie dziś na antenę Polskiego Radia wraca Andrzej Janisz,
dziennikarz i komentator sportowy związany z radiem od 1983 roku.
Dziś w radiowej jedynce poprowadzi piłkarskie Studio S13,
w którym relacjonowana będzie ostatnia kolejka meczów ekstraklasy.
Dziennikarz komentować będzie również tegoroczne Mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
Andrzej Janisz związany jest z Polskim Radiem od 1983 roku, w 2022 roku dziennikarz przeszedł na emeryturę.
Na antenach publicznego radia komentował m.in. igrzyska olimpijskie, mecze mistrzostw świata i Europy w piłce nożnej,
prowadził audycje Studio S13, Kronikę Sportową i przy muzyce o sporcie.
W 2022 roku został laureatem nagrody imienia Bogdana Tomaszewskiego dla najlepszego dziennikarza sportowego.
Ale my nie żegnamy się jeszcze z tematyką sportową, chociaż żegnamy się z radiem.
Mówiłam jak to się pięknie wszystko łączy. Najpierw radio, potem sport i radio, a teraz sport, ale już w kontekście internetowym.
I również będzie mowa o znanym komentatorze.
Zgadza się. W środy wieczorem w audycji Godzina Zero gościem Przemysława Rudzkiego był Dariusz Szpakowski.
Godzina Zero no to oczywiście na kanale Zero na kanale założonym przez Krzysztofa Stanowskiego.
W trakcie programu ogłoszono, że legendarny komentator dołącza na stałe właśnie do ekipy kanału Zero.
I czym się pan Szpakowski zajmie? Otóż poprowadzi format Robiłem ten mecz.
Będzie to prawdziwa gratka dla fanatyków piłki.
Pierwszy odcinek dotyczyć będzie meczu Polska-Francja z 1982 roku.
Dariusz Szpakowski pojawiał się już wcześniej w kanale Zero.
Co jakiś czas w programie Zero do Zera.
Taki piłkarski program, który się pojawia na antenie tej stacji.
A Pan Dariusz, to nie tylko YouTube, on również ostatnimi czasy wrócił do telewizji polskiej,
konkretnie pod koniec ubiegłego roku, jak to wielu wtedy właśnie tam wracało
w związku ze zmianami, które zaszły w mediach publicznych.
W marcu ponownie skomentował mecz reprezentacji, gdy Polacy rywalizowali
i w barażu o awans do Euro 2024.
Telewizja Polska ogłosiła, że Dariusz Szpakowski znajdzie się w gronie komentatorów rozpoczynających się już 14 czerwca Mistrzostw Europy w Niemczech.
Przede mniej wiemy kiedy się zaczynają i kiedy mamy szykować informacje, jak to media będą informować, bo tak to bym nie miała zielonego pojęcia, mówiłam, że jestem ignorantką.
No i ja też, więc trudno, żeby któryś z nas to ogarniało, ale damy radę i komentować
będzie w parze z byłym reprezentantem Polski Grzegorzem Mielcarskim.
Skomentują m.in. spotkanie grupowe naszej kadry z Austrią 21 czerwca o godzinie 18.
więc jeżeli jesteście fanami pana Dariusza, to i w telewizji, i na YouTubie, wszędzie można go oglądać.
A tych fanów na pewno nie brakuje, także coś już też wiemy, kiedy nasi będą grać,
jeszcze trochę informacji zbierzemy, bo to oczywiście wszystko dla Was, moi drodzy,
i dla Was poprowadziliśmy to 215. wydanie magazynu RTV, trudno nam powiedzieć,
kiedy poprowadzimy 216, no bo powiedzieliśmy o tych najważniejszych, bieżących wydarzeniach
typu festiwal w Opolu, a kiedy kolejne nowe wydarzenia się pojawią.
Czy za tydzień? Wątpię, ale różnie to bywa.
Może na przykład za dwa tygodnie będzie okazja, żeby powiedzieć o jakichś wieczorach wyborczych
i innych tego typu wydarzeniach, no bo to będzie też tuż przed wyborami do Europarlamentu,
już w czasie ciszy wyborczej się usłyszymy, a może to już właśnie będzie moment,
Kiedy powiemy Wam więcej o tych mistrzostwach piłkarskich, o których przed chwilą Michał wspominał, się okaże.
Wyczekujcie, wypatrujcie informacji na naszym Facebooku i zostańcie z Radiem DHT, bo tu fajna i ładna muzyczka na koniec.
A jaką muzyczkę przygotowaliśmy właśnie na zakończenie naszej audycji?
Będzie o głosie kobiet, a Women’s Voice nam za moment zagra i zasampluje, bo to dużo tu różnych sampli w tym utworze.
Wox, Taylor, więc to na koniec.
A my nie zsamplowani, prawda? Jeszcze nas nie zsamplował.
Chociaż kto wie, z tych naszych audycji to dałoby się.
Jak coś macie, to dawajcie znać, ale na razie żywi, prawdziwi, nieprzetworzeni
i niezastąpieni przez sztuczną inteligencję. Michał Dziwisz.
I Milena Wiśniewska. Do usłyszenia.
RTV O radiu i telewizji wiemy wszystko.