Roborock S7 MaxV (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
FUNDACJA INSTYTUT ROZWOJU REGIONALNEGO PREZENTUJE
TYFLO PODCAST
Czwartek, siódmy dzień września to w kalendarzu 23 na zegarze, a my rozpoczynamy spotkanie na antenie Teflo Radia na żywo po raz kolejny w tym tygodniu.
Michał Dziwisz, witam bardzo serdecznie, a po drugiej stronie mój dzisiejszy gość Wojciech Dulski. Cześć Wojtku.
Cześć, witam wszystkich.
Dziś będziemy sprzątać.
No, tak, aczkolwiek nie do końca my.
No właśnie, nie do końca my, bo za nas będzie robiło to…
To mi się podoba.
Tak, no to mi też się podoba,
chociaż powiem ci akurat, ja nawet ostatnio muszę powiedzieć,
że polubiłem sprzątanie i to takie, które jestem w stanie wykonywać sam,
bo to za sprawą innego urządzenia, które myślę, że też sobie omówimy
w Tyflo podcaście, zresztą tu mogę w ogóle powiedzieć, że już jeden materiał o jednym odkurzaczu pionowym nam się czai w kolejce.
Ja myślę, że z Moniką, moją drugą połówką, zrobimy drugi materiał.
Natomiast my dziś będziemy mówić o urządzeniach, o których już kilka razy było na antenie Tyflo Radia,
natomiast nigdy nie było jeszcze o tym właśnie sprzęcie, o sprzęcie tej firmy,
Bo zwykle to jak słyszymy urządzenie takie samojezdny, odkurzacz samojezdny, automatyczny, no to nam się kojarzy rumba.
Myślę, że to jest takie skojarzenie przynajmniej większości.
A są różne firmy, które mają w swojej ofercie taki odkurzacz, a właściwie nawet takie odkurzacze.
I jednym z przykładów takich firm też znanych, bo skłamałbym, gdybym powiedział, że o nich nigdy nie słyszałem.
nigdy nie słyszałem, to jest Roborock i właśnie jedno urządzenie tej firmy,
konkretnie Roborock S7 Max V. Dziś będziemy omawiać, a właściwie ty będziesz je
omawiał. Co to jest, Wojtku, za urządzenie, gdybyś mógł je tak
scharakteryzować i czemu też, myślę, że warto od razu odpowiedzieć na to
pytanie, czemu akurat na nie się zdecydowałeś?
W ogóle to Roborock chyba teraz już jest pod Xiaomi, takie mam wrażenie, że to dalej nazywa się Roborock, bo ta firma powstała w 2014 roku, czyli tak w sumie stosunkowo niedawno, ale później jakby się połączyli z Xiaomi.
Dlatego na przykład możemy sobie pobrać, jak ktoś będzie szukał w Play Store, w Google Play w sklepie, czy też na przykład w App Store, no to albo sobie można właśnie pod ten Xiaomi tym stylować, bądź też właśnie aplikacją Roborocka.
Natomiast czemu to urządzenie? Czemu to Anirumba na przykład?
No na przykład, albo jakieś w ogóle inne. Co cię akurat skłoniło do tego, żeby zainwestować w ten sprzęt?
Znaczy w ogóle tak, no skłoniło mnie to, że ja uwielbiam czystość i te osoby, które mnie znają, to wiedzą, że ja wręcz maniakalni czy obsesyjni nawet bym powiedział, to już jest takie niezdrowe troszkę, ale no niestety bardzo, bardzo lubię czystość i mam oczywiście taki właśnie odkurzacz, jakbyśmy go nazwali, taki klasyczny, tak?
Z wyższej półki mam Electroluxa, który nazywa się Ultra Silence, taki mega cichutki.
Natomiast do zakupu odkurzacza, który sam będzie działał i sam będzie sprzątał, trochę mnie z jednej strony lenistwo,
ale też z drugiej strony wygoda. Teraz pracuję jakby zdalnie, ale w czasach, kiedy się zaopatrywałem w ten odkurzacz, jeszcze wtedy pracowałem stacjonarnie, w tym sensie, że poza domem.
No i np. przychodząc wieczorem do domu po 8-10 godzinach pracy, ostatnią rzeczą, na którą miałem ochotę, było sprzątanie.
A z drugiej strony posprzątać chciałem, bo np. jako posiadacz kotów, to Michale Rzeżwilek…
No właśnie, przypomnijmy, Wojtek ma trzy koty.
Mam trzy koty, tak, więc to się w ogóle może wydać dziwne,
jak o tym mówię moim znajomym, znaczy tym, którzy mnie znają,
to to się nie wydaje dziwne, ale takim, którzy mnie powiedzmy
gdzieś tam nie poznali głębino, to wydaje mi się dziwne,
że ja odkurzam na przykład dwa, trzy razy dziennie.
No ale kiedy np. czuję na podłodze jakieś okruszki,
jakieś paproszki, czy właśnie żwirek, no to mnie po prostu trafia szlaka.
No wdepnięcie w żwirek bosą stopą nie jest najprzyjemniejszym.
Wiesz, to od tego się nie umiera, jasne, że tak, ale no po prostu ja tak już mam.
No nie lubisz po prostu, nie lubisz jak coś tam gdzieś ci na podłodze trzeszczy, jak coś się wala.
Każdy ma swoje preferencje w tym zakresie, czasem można powiedzieć, że każdy ma swoje dziwactwa, ale to akurat takie, myślę, że nie jest to w żaden sposób szkodliwe, wręcz przeciwnie, oddychasz po prostu czystszym powietrzem, jak sobie tak regularnie posprzątasz.
Powiem ci tak, że czasami żona to, wiesz, ma trochę inne zdanie na przykład,
wiesz, także muszę teraz… No i właśnie, kolejna zaleta, że wiesz,
że właśnie mogę, będąc poza domem, wiem, że żony też nie ma na przykład, tak,
bo widzisz, mi w ogóle odgłos sprzątającego odkurzacza nie przeszkadza.
Koty też się przyzwyczaiły, nie miały wyboru. Natomiast żony to wkurza, nie?
i ten dźwięk po prostu ją irytuje, zwłaszcza kiedy pracuje.
No a tu mam taki komfort, że jestem sobie gdzieś, nie wiem, w tramwaju
i myślę sobie, o, puszczę sobie Oroboroka,
bo widzę, że moja żona opuściła nasze mieszkanie, tak?
I wtedy jakby ona się nie denerwuje, ja przychodzę, mam czysto
i wszyscy są zadowoleni, tak?
Więc wiesz, trochę lenistwo, trochę wygoda,
Ale też to, co ten odkurzacz potrafi.
Ja mam już kolejny model, właśnie ten S7,
nawet nie wiedziałem, że on tam ma dopisek V.
Przed tym miałem S6, S6 to było bodajże S6 Pure,
tak się chyba nazywał.
I na początku miałem dużo wątpliwości.
Czemu nie rumba, bo rumba była dla mnie droższa w tym momencie.
bo chyba nadal te rumby nie są tanie.
To znaczy, wiesz co, nie wiem o jakich rzędach wielkości kwotowej mówimy
i co byś za to chciał mieć, bo rumby potrafią kosztować i tam po 1500 zł,
a potrafią kosztować i po 4000 zł.
No więc ja pamiętam, że za S6 zapłaciłem jakoś 1600 zł.
I wiem, że takie rumby, które mnie by za to walały,
to właśnie niestety już ale były droższe, tak?
Rozumiem.
Teraz ten model, który posiadam, różnie on tam kosztuje.
Ja już nie pamiętam ile do końca niego,
gdzieś chyba 2,5 tysiąca, coś takiego on mniej więcej.
Wiadomo, że ta rozpiętość jest różna w zależności od marketu,
są promocje i tak dalej.
Natomiast nadal ta cena jest do zaakceptowania, zważywszy co ten odkurzacz ma do zaoferowania.
To o tym sobie zaraz powiemy.
A co ma?
Myślę, że możemy powiedzieć, co ma.
Zasadniczo, ty masz Michalę Rumbę, nie? Tak dobrze kojarzę, czy miałeś?
Tak, mam, mam cały czas.
Czy rumby są nadal trójkątne?
Nie, rumba jest okrągła.
Rumba jest to krągła, tak jak kiedyś były takie czasem nawet zabawkowe takie pojazdy w kształcie latającego spotka, no to tak wygląda rumba cały czas.
Dobra, no to coś mi się pomyliło, bo wiem, że ktoś miał coś właśnie trójkątne.
Trójkątna to jest ewentualnie ta szczotka w kształcie takiego wiatraczka o trzech tych skrzydełkach.
Nie, nie, nie, to wiem, że ktoś tam, a to mniejsza.
No generalnie, co on ma za oferowania?
Też może jeszcze warto powiedzieć, że tych roboroków jest na rynku dość sporo
i najnowszym modelem teraz chyba są już ósemki
i one też się różnią tam między sobą.
Te modele takie z najwyższej półki, jakieś tam pro czy ultra,
to można do nich dokupić specjalne stacje, do których robot wjeżdża, czyści sobie szczotkę, czyści mopa.
My nie musimy za dużo robić, tylko wlać wodę do tej stacji bazowej i usunąć śmieci, to jest oczywiste.
Natomiast dla mnie to był trochę taki zbyteczny gadżet.
Ja nie mam z tym problemu, żeby to zrobić własnoręcznie.
I tak, ten robot, ten model siódmy różni się od szósteczki,
którą ja miałem, no bo ciężko mi się o starszych modelach wypowiadać,
na pewno tym, że ma inną szczotkę.
Szczotka, nie wiem jak to wygląda w rumbie,
ale główna szczotka w roboroku, to jest taki długi walec.
I w…
yyy…
i w szóstce ona miała fragmenty gumowe
i fragmenty takiego włosia.
Takie jakby pędzelki, no coś takiego.
To jest ta taka szczotka, która się obraca, tak?
Tak, ona się obraca.
To jest taka ta szczotka obrotowa
yyy… i ona miała po prostu takie fragmenty gumowe
i takie fragmenty z włosa.
I strasznym mankamentem, to mnie też strasznie wkurzało,
bo na tę szczotkę strasznie nawijały się włosy
i one jakby wnikały w to włosie tej szczotki,
no więc czyszczenie tego było mordęgą,
bo trzeba było tę szczotkę wyjąć
i trzeba było własnoręcznie te wszystkie włosy z tego usunąć.
To znaczy, powiem szczerze, że w przypadku rumby, bo rumba ma, no przynajmniej ta moja rumba,
ma jakby takie dwie szczotki, takie gumowe, w postaci takich wałeczków, które się obracają
i jest jeszcze ta tak zwana szczotka boczna, czyli taki wiatraczek, tak, z takimi śminkami.
No ja go nazwam takim pajączkiem, bo on ma bodajże sześć czy pięć takich właśnie gumowych ramionek.
No, i to akurat Rumba ma trzy.
I teraz, wiesz, zarówno w jedną, jak i w drugą szczotkę włosy to się bardzo lubią gdzieś tam wplątywać.
Włosy kota, czy jeżeli w ogóle ktoś ma dłuższe włosy, to też jest to problem.
Natomiast moim zdaniem nie jest jakimś wielkim problemem i jakąś bardzo długo trwałą operacją wyjmowanie tych włosów.
bo to po prostu wystarczy za to odpowiednio złapać, pociągnąć i to się wysunie z reguły, z reguły, nic tam nie zostaje.
No tak, ale mnie to jednak wkurzało, ale to wiadomo tam, nie?
No każdy ma swoje różne.
Tak, no więc nie, Roborock ma dwie szczotki, jedna szczotka główna i ona właśnie w tym modelu jest ulepszona,
bo ma takie, takie właśnie, nadal ma takie gumowe, gumowe, gumowe elementy,
ale one są ułożone spiralnie wokół tego walca i właśnie szczotka boczna,
która jakby właśnie z jakichś kątów, czy tam trudno dostępnych miejsc,
ona jakby wymiata, tak, tak, tak, ten taki pajączek, on się obraca, tak, on się…
Tak, i on to robi dosyć szybko, on dosyć szybko się kręci.
Tak, więc ta szczotka jest rewelacyjna, bo na nią się nie łapie praktycznie nic.
No wiadomo, to jakiś kurz, więc wystarczy ją wyjąć, przepłukać i to jest cała historia.
Także ta szczotka jest po prostu rewelacyjna, więc mamy inny rodzaj szczotki.
W poprzednich modelach ta szczotka była nieruchoma.
Ona po prostu była, montowało się ją na osi i ona po prostu się obracała przód tyłu czy tylko w jedną stronę.
W każdym razie ona była nieruchoma.
Natomiast w tym modelu już zastosowano taki patent, że ona jest umieszczona na takim jakby wózku i on się jakby
przemieszcza, oni to nazwali, że to jest szczotka pływająca.
Ona się jakby przemieszcza w przód, w tył i do boku i góra-dół.
więc potrzeba by się dopasować do płaszczyzny i to jest fajne,
bo on po prostu może ją sobie docisnąć do podłoża
i jeszcze bardziej dokładnie ten brud usunąć.
W ogóle dla tych, którzy, no bo to są takie różnice,
ale jeszcze jedna bardzo duża też zmiana, która nastąpiła,
Bo to jest odkurzacz, który też ma mopa, czyli on i odkurza, i mopuje nam powierzchnię.
No właśnie, jak z tym mopem, ja chciałem Ciebie zapytać, bo bardzo różne opinie na temat mopów słyszałem w tych odkurzaczach, takich, które jeżdżą i które są w stanie nam to posprzątać.
Jedni naprawdę są zadowoleni, a inni twierdzą, że to jest w ogóle pis na wodę fotomontaż i że to po prostu nie działa.
Ja jestem zadowolony, bo to też i oceniam pod kątem jakby dotykowym przez siebie
i też pod kątem wizualnym przez osobę, która widzi.
Więc rzeczywiście to robi swoją robotę.
W starszych modelach, które miały MOP-a, to w ogóle było tak,
że nie było osobnego pojemnika na wodę.
Wlewało się po prostu wodę do tej nakładki MOP-ującej.
Ta nakładka, słuchajcie, montowana jest z tyłu odkurzacza, tam pod wylotem wiatraków.
I ona przypomina nam, jakbyśmy sobie przecięli koło na pół.
Taki właśnie ma kształt, taki półkolisty.
I na niej się po prostu mocuje, wsuwając jakby mopa
mopa i naklejając go takimi rzepami na tą nakładkę i dawniej do tego się właśnie tam był taki zaworek,
który się tam odczopowywało takim gumowym zatyczką, otwierało się to i tam się wlewało wodę.
A teraz jest to zrobione o wiele, o wiele lepiej, bo mamy osobny pojemnik na wodę,
Do niego sobie wlewamy wodę z detergentem, z czym tam chcemy.
A mop to jest po prostu mop.
Ale ten mop dostał też funkcję regulacji.
Odkurzacz może go sobie podnosić, opuszczać, dociskać
i on teraz czyści w sposób soniczny.
Jeśli ktoś ma na przykład szczoteczki do zębów soniczne,
to wie o czym mówię, że tutaj działamy na zasadzie
takich szybkich drgań, tak?
I jakkolwiek by to nie zabrzmiało dziwnie, a tak piszą na stronie producenta,
to ten mop takich drgań na minutę ma trzy tysiące.
Więc całkiem sporo.
Wydaje mi się, że sporo.
I więc tak, mamy jakby osobny pojemnik na wodę i mamy osobną mopa.
No i ja jestem z tego mega zadowolony.
Mamy oczywiście pojemnik na odpady.
No i tak, więc ja z tego mopowania jestem naprawdę mega, mega zadowolony.
No i tak, generalnie też takie różnice, które zaszły między tymi modelami w moim przypadku no to tutaj też mamy na pokładzie już lidara, mamy kamerkę, możemy się z tym robotem połączyć zdalnie z dowolnego miejsca na świecie, on wtedy się zatrzymuje i znacznie inaczej, jak sprząta to możemy się z nim połączyć na kamerce,
ale mamy też opcję, żeby sobie zadzwonić.
Mamy opcję, żeby po prostu połączyć się głosowo z tym odkurzaczem.
On wtedy się musi zatrzymać.
I wtedy możemy rozmawiać z tym kimś,
kto jest w domu przez odkurzacz.
No, wiesz, jakby ktoś na przykład, nie wiem, no…
Ja już znalazłem takie zastosowanie,
że jak będę na urlopie i moje koty będą się czuły samotne,
to wtedy mogę do nich poprzemawiać.
Zadzwonisz.
Tak, zadzwonisz do kotu.
Tak to widzę.
Także fajna opcja.
Z ciekawości dobra jest jakość tego dźwięku?
No taka sobie.
Kurczę, nie wiem jak to określić.
Nie jest taka jak przez Zooma,
ale jest całkiem przyzwoita.
Wszystko się, że tak powiem, rozumie.
To nie jest tak, że brzmimy jak byśmy dzwonili
nie wiem, z jakichś zaświatów, nie, nie, to całkiem przyzwoicie, ale fajne jest właśnie to, że możemy też sobie właśnie na bieżąco podglądać, gdzie ten odkurzacz się przemieszcza i on ma nawet formę latarki, którą po prostu jakby sobie przyświeca przy sprzątaniu, a z przodu takie światełko sobie świeci.
I dzięki temu, nawet jeżeli zadzwonimy, kiedy jest ciemno, to widzimy co nieco.
Co się dzieje, tak. To może powiem w ogóle, jak ten roborok wygląda.
Tak jak on wygląda, dokładnie.
Tutaj rzeczywiście wygląda tak, jak dosłownie taki właśnie talerz.
Takie kółeczko duże. Duże to znaczy około 35 albo 36 centymetrów i waży niecałe 5 kilo.
Chyba dokładnie 4,7 kilo to waży. Z przodu, tak jakby w przedniej części,
W przedniej, chociaż odwrócimy, jakbyśmy sobie to koło podzielili na pół, to z przodu i po bokach ma takie ruchome zderzaki, czy je słychać?
Słychać.
Tak, no i one, jak sama nazwa wskazuje, jakby się z czymś zderzył przez przypadek.
To żeby zaamortyzowały to.
Tak, dokładnie. Z tyłu natomiast po bokach, lewym bardziej i prawym, nie ma tu boku, bo to jest koło, ale powiedzmy, że w tej ćwiartce, powiedzmy, tak, lewej i prawej jest wylot powietrza, a całkowicie jakby z tyłu właśnie mamy pojemnik na wodę.
Słychać mam nadzieję co tutaj słychać? Słychać, słychać.
I na samym spodzie właśnie ona zajmuje jakby całą tą tylną część tego roboroka.
To takie właśnie półkoliste, ten półkolisty mop.
Mamy oczywiście czujniki, które są umieszczone na bokach tego urządzenia.
U góry jest jeszcze takie małe kółeczko,
ja wiem, ono może mieć 5 centymetrów
i tutaj też są czujniki obrotowe 360,
one sobie skalują całe pomieszczenie.
Z przodu jest ten czujnik główny z kamerą,
to jest takie kwadratowe wklęsłe okienko.
Może sobie tak się troszkę zbliżę do tego wszystkiego.
Nie wiem czy słychać jak on się przemieszcza.
No to fajnie.
I w tylnej części mamy klapę.
Jak ją sobie podniesiemy to mamy tam przede wszystkim pojemnik
na brudne rzeczy, w sensie na śmieci, co też go odróżnia od tych starszych modeli,
który już ma w sobie filtr, ale ten filtr HEPA jest inaczej mocowany.
To potem może opiszę. I ma też przycisk resetu, gdyby coś się zawiesiło
i robot nie chciał w ogóle współpracować, to ten przycisk trzeba wcisnąć.
Z ciekawości musiałeś już go użyć?
Nie, nie. Nawet jak gdzieś tam sobie przez przypadek rozłączyłem tego Roborocka, to nie.
Tak, zamykamy sobie to. Jakbyśmy go sobie odwrócili, że tak powiem, na grzbiet,
no to właśnie on ma takie dwa gumowe koła duże, na których sobie jeździ,
a z przodu ma takie kółeczko, takie mniejsze, obrotowe, 360 stopni, tak?
Do skręcania.
Na przykład, tak. Szczotka, a po prawej stronie, tak właśnie z boku,
ten taki pajączek, czyli ta szczotka, szczotka boczna.
Ma Roborock trzy fizyczne przyciski, one są umieszczone w przedniej jego części.
Czyli oprócz tego resetu jeszcze trzy.
Tak, tak. Reset jest schowany właśnie pod klapą, którą sobie otwieramy, a z przodu on ma trzy przyciski.
On teraz się włączył, bo on też jest wyposażony w stację roboczą taką.
tą stację sobie musimy podłączyć do prądu i gdzieś umieścić i ta stacja nam się łączy między innymi też z Wi-Fi i dzięki temu urządzenie wie, gdzie ma powrócić do ładowania.
Bo ta stacja robocza właśnie do ładowania służy i jakby do zadokowania tego odkurzacza, tak?
Tak, stacja dokująca to się nazywa dokładnie tak. Ona nie pełni żadnych tam, wiesz, funkcji czyszczących i tak dalej, to nie ten model.
model, to jest, kurcze, jakby to, jakby to…
To jest malutkie, to jest taki, powiedzmy, nie wiem, zaokrąglony prostokącik,
który ma jeszcze dołączone z przodu takie, wiesz, takie piny, że robot sobie na to
wjeżdża i się zaczyna po prostu ładować. Coś w tym stylu, nie wiem.
Jasne.
Ciężko mi to określić, no nie wiem, ma to, ma to, wiecie, no rozmiar tego jest,
wiem, z trzy paczki papierosów, takie malutkie to jest.
No tak, to podobnie jak w przypadku rumby.
I dołączy, dołączono jest w zestawie Michale jeszcze taka, taka mata plastikowa,
że gdybyś miał na przykład
tego,
do tego roboka podłączoną, właśnie podłączonego mopa, to żeby ci, wiesz, tam
nie moczył, nie wiem, kafelków, dywanu, no gdziekolwiek on tam stoi,
to jest taka właśnie plastikowa podkładka, ją też sobie montujesz,
Ona się zasysa, ja mam ją na panelach, więc jest spoko,
się zasysała po prostu na stawkach i ona tam sobie wjeżdża.
No i to jest tyle, co właśnie dostajemy w zestawie i w pudełku,
czyli właśnie roboroka, stację dokującą z kablem,
krótkim niestety, to muszę powiedzieć, że on nie jest za długi,
tak z metr to może on ma, ale nie więcej.
I taką właśnie podkładkę plastikową zabezpieczającą.
Jeżeli nie ma go przez jakiś czas na tej stacji, to on się wyłączy, żeby nie tracił baterii i można go włączyć, z tego co ja wiem, niestety tylko używając przycisków.
Także to jest bardzo ważne, żeby ta stacja dokująca była w takim miejscu,
żeby on mógł do niej łatwo dotrzeć.
I ta stacja dokująca też określa jemu ułożenie mapy.
Więc jeżeli na przykład, o tym powiemy jeszcze,
że ta mapa pewne trudności nam nastręcza,
ale jeżeli my sobie mapę stworzymy już
i opisuje nam ktoś pokoje, pomieszczenia w naszym mieszkaniu
i przestawimy stację dokującą w innym miejscu to również tę mapę trzeba jakby skalibrować.
Bo on będzie dalej tej stacji szukał tam gdzie ona była.
I on sobie, jak rozumiem, te wszystkie punkty, lokalizacje wyznacza względem tej stacji.
Tak, względem tej stacji.
I dlatego ważne jest to, żeby ta stacja nie zmieniała swojego położenia.
No a jeżeli zmieni to trzeba po prostu niestety, ale tutaj się posiłkować kimś kto widzi
i żeby nam tę mapę po prostu przestawił, obrócił, tak jak powinno to być.
Ale to powiemy zaraz, jak to wszystko sparować z aplikacją.
Te trzy przyciski, najważniejszy z nich chyba to środkowy,
bo nim sobie, jego musimy przytrzymać, żeby robota włączyć albo wyłączyć.
Jeżeli nas nie będzie długo w domu i nie będziemy chcieli sprzątać,
to warto go wyłączyć, żeby on się tam nie rozładował,
albo jak go gdzieś transportujemy…
Było takie coś słychać.
Taki dźwięk.
I tak. I w tym momencie te lampki też się zapaliły na tych przyciskach.
One mają kształty takich chyba trójkącików, jeśli można to ocenić.
I są ustawione w taki rąb.
Taki właśnie.
To jest ten przycisk.
To jest ten przycisk.
To kot przyszedł się zainteresował. Co tu się dzieje?
Powiem ci Michale, że nie wiem jak…
Twój kot chyba nie lubi za bardzo odkurzaczów.
Z tego co wiem od odkurzaczy.
Moje koty, powiem ci tak z ciekawości,
już się zaprzyjaźniły i nawet sobie chodzą za nim, tak?
I nie mają z tym większego problemu, ale powiem ci kiedyś,
że mój kot jeden kocur, bo on jest taki dość ciekawski.
i nawet mi go kiedyś włączył właśnie, bo pasną łapał w tym przycisk.
Stwierdził, że jest za brudno, trzeba posprzątać.
Tak, tak.
No nie, akurat w moim przypadku Freddy nie lubi, nie lubi odkurzaczy
i to jest w ogóle tak, że rumbę toleruje, gdzieś tam nie jest mu to miłe,
ale jakoś tak się nie boi, natomiast w przypadku tego odkurzacza pionowego,
który teraz też się u nas w domu pojawił, no to zdecydowanie unika.
On się po prostu go boi, ucieka jak tylko może, gdzieś w drugi koniec mieszkania i czeka, aż zło przejdzie.
Także wygląda to w ten sposób. Zresztą ten odkurzacz to jest po prostu głośniejszy.
Mam wrażenie, że jego ten hałas i dość wysoka częstotliwość pracy silnika denerwuje.
Tak, tak, tak.
Manikoty niestety nie miały, łatwo musiały zaakceptować.
A wracając do przycisków, to mamy też, żeby nam było łatwiej tak lokalizować,
to stojąc przodem, obrócimy sobie przodem roboroka,
w pośrodku mamy przycisk wyłączania, natomiast po stronie lewej…
Powrót do stacji dokującej.
Gdybyśmy to nacisnęli, co ja właśnie zrobiłem i zostawili, to po prostu roborok wróciłby do stacji dokującej.
Przycisk po prawej stronie.
I to spowoduje sprzątanie miejscowe, czyli w obrębie tego miejsca, gdzie go postawimy.
Ostawimy, jeżeli nam na przykład się coś rozsypie, cukier, mąka w jednym miejscu,
no to nie musimy go na całe mieszkanie, na całe pomieszczenie, tylko w tym jednym miejscu go puszczać.
Czyli te funkcje są dokładnie takie same jak w przypadku rumby, bo też jest przycisk home, jest przycisk clean i przycisk spot.
I właśnie one pełnią dokładnie te same funkcje.
Ale jeszcze, no bo tak jak mówię, ten robot może być jeszcze wyposażony w stację tą dokującą, taką myjącą, no taką, taką wiatrką.
Czyszczącą.
Tak, czyszczącą. I możemy sobie to zrobić w ten sposób, że przytrzymujemy sobie na przykład ten po lewej stronie przycisk i w tym momencie…
Przejście do mycia łopa.
No właśnie, gdyby, gdyby była taka, gdyby była taka stacja…
I on już w tym momencie zaczął się pozycjonować, szukać tej swojej stacji dokującej i gdybym go zostawił to by po prostu sobie pojechał i zaczął te swoje ablucje wykonywać.
wykonywać. No tutaj tego nie dokonamy no bo jakby nie mam tej stacji i to jest jedna funkcja.
Natomiast jak sobie przytrzymamy ten przycisk miejscowego sprzątania to.
Zabezpieczenie przed dziećmi włączone.
O właśnie.
Przyciski są zablokowane.
No fajna funkcja przed kotami też można tak zrobić i w tym momencie przyciski są po prostu
zablokowane.
Ja sobie to jeszcze odblokuję, żeby nam to działało.
Zabezpieczenie przed dziećmi wyłączone.
W Twoim przypadku to też zabezpieczenie przed kotami.
Tak, tak jak właśnie powiedziałem.
Tak, również kable muszą być przed kotami zabezpieczone,
gdyż koty nie powinny gryźć kabli.
Czasami niestety to robią.
No i to, jeżeli chodzi o taki opis fizyczny tego odkurzacza, myślę, że to jest tyle, zaraz pokażemy jak to wyciągać i wkładać wszystko, poszczególne miejsca i poszczególne elementy.
Czyli to zapytam, bo tu jednej rzeczy mi zabrakło tak trochę w tych funkcjach, tych przycisków, no bo wspomniałeś o tym, że jest ten mop, że również ten odkurzacz ma możliwość mopowania, czyli jak rozumiem, tak z przycisku samego mopowania nie jesteśmy w stanie włączyć.
Wydaje mi się, że nie, nic mi o tym nie wiadomo, jak czytałem to nie.
Inna rzecz, że no logicznie, logiczna kolejność powinna być taka, że najpierw sprzątamy, odkurzamy, a potem mopujemy, no bo w innym przypadku to nie ma specjalnie sensu, ale tak zakładam, gdyby na przykład ktoś już miał to posprzątane z jakiegoś powodu, musiał wyłączyć, a potem chciał tylko przejść do mopowania, no to jest to w stanie zrobić z poziomu odkurzacza, czy tylko z api?
Właśnie moim zdaniem nie.
A jeszcze, bo nie wiem czy o tym napomykałem, że ten środkowy przycisk służy też do uruchamiania sprzątania.
Jeżeli go krótko wciśniemy, to właśnie zacznie nam sprzątać.
To może pokażemy też.
Czyli on ma też funkcję wyłączania, ale też…
Rozpoczynanie sprzątania.
I teraz by się zaczął pozycjonować.
Pozycjonowanie. Czekaj.
Wstrzymano.
Jak wcisnę jeszcze raz, to po prostu się zatrzyma.
Z tej aplikacji trzeba trochę korzystać, bo tak jak właśnie Michalne zauważyłeś,
że nie wszystko zrobimy tylko na przyciskach, ale w ogóle wydaje mi się,
Myślę, że bez aplikacji ten robot za dużo sensu nie ma.
Bo jednak trzeba sobie stworzyć mapę.
Tę mapę musi nam niestety, ale stworzyć osoba…
Znaczy inaczej, mapę sobie możemy stworzyć.
Bo to wygląda mniej więcej tak, że po prostu puszczamy sobie RoboRocka
w tryb tworzenia mapy, on tam sobie przejeżdża przez wszystkie pomieszczenia,
skaluje sobie je i tworzy mapę.
Natomiast w tym momencie będziemy mieli tylko możliwość sprzątania
z poziomu aplikacji całego domu.
Dopiero niestety osoba, która widzi, musi nam dane te obszary,
które on wykrył, ponazywać, tak?
Musi stworzyć tam, na przykład pokój, pokój dzienny, pokój sypialnia,
kuchnia, łazienka i tak dalej.
I w tym momencie my już będziemy mogli sobie wybrać dane,
konkretne obszary, które chcemy sobie wyczyścić.
I będziemy też mogli sobie spokojnie wybrać,
co pokażemy potem, co ja pokażę, sposób sprzątania,
tryb, czy ma być tylko mopowanie i tak dalej, i tak dalej.
Także tak to wygląda.
Okej, no to co, to może teraz przyjrzymy się samemu urządzeniu,
oprócz tego jego zewnętrznego wyglądu,
No to jak to wszystko poskładać, jak tym wszystkim operować tymi różnymi elementami?
Mam nadzieję, że ja może sobie trochę odsunę po prostu mikrofon od twarzy,
nie wiem czy mnie dobrze słychać?
Tak, jest okej, jest okej.
No więc ja w ogóle sobie, nie wiem, to jest takie moje odczucie,
że ja proponuję sobie, proponuję wam, to znaczy od tego roboroka sobie tyłem odwrócić,
czyli żeby te przyciski były skierowane do przodu,
A żeby przed nami się znajdowała ta tylna część, unosimy sobie tą klapę, po prostu ta klapa się podnosi, jak jest podnieśniona to jest zablokowana i przed nami teraz jest pojemnik na śmieci i jego sobie wyjmujemy w ten sposób, ja to robię kciukiem i palcem wskazującym.
Wyczujecie, bo to jest dobrze wyczuwalne, jakby na górnej osi, na dolnej tego pojemnika,
może inaczej, na dwóch jego… O, bo ten pojemnik ma kształt prostokąta.
I na dwóch jego dłuższych bokach są takie… Słychać to, Michale, tak?
Słyszałeś, takie kliknięcie.
Tak, i to trzeba właśnie kliknąć, podnieść do góry.
Zbiornik na odpady jest wyjęty.
I wtedy się pojawi taki właśnie oto komunikat, a jak sobie go zainstalujemy, to co my z tym zbiornikiem sobie możemy zrobić?
Ten zbiornik na krótszym z kolei boku, swoim prawym, ma też taką wypustkę i jak sobie za nią pociągniemy,
Zbiornik na odpady jest wyjęty.
To otworzy nam się klapka do góry, taka biegnąca jakby przez całą długość,
taka klapka na zawiasie i pod nią będzie filtr HEPA z taką malutką rączką.
Ten filtr sobie wyjmujemy, on jest zmywalny, można go pod wodą czyścić,
potem go trzeba oczywiście wysuszyć i wysypujemy śmieci.
Ten pojemnik ma około 470 mililitrów, no jakieś tam prawie że 500 pojemności.
Przy czym taka moja propozycja i uwaga, pamiętajmy o tym,
bo ja sam się już nadziałem nieraz, może parę razy na początku,
ponieważ ten otwór, przez który nam wlatują wszystkie śmieci
stane przez szczotkę znajduje się na dłuższym boku, na dłuższym boku tego prostokąta.
Więc jak sobie bierzemy ten pojemnik, to ja zalecam tak, wyjmujemy i od razu go jakby obracamy na ten dłuższy bok jakby od strony tyłu.
Nie wiem czy Michale wiesz o co mi chodzi. Ja się dobrze, że się tak powiem wyrażam.
Myślę, że tak. Rozumiem, co masz na myśli.
Bo jakby mamy prostokąt, tak? Ten pojemnik.
I mamy jego dłuższy bok z przodu od strony, o tak,
od tej strony otwartej klapki.
Tak.
I mamy drugi dłuższy bok, prawda, od strony jakby tyłu urządzenia.
I to otwór, gdzie wlatują wszystkie zassane śmieci,
jest właśnie od strony klapy urządzenia.
Czyli jak poniesiemy ten pojemnik, jak go sobie wyjmiemy
i obrócimy nie tym bokiem, co trzeba, kudułowny, bo to na pewno się wysypie.
No bo to jest właśnie po to, żeby to odwrócić w stronę kosza, tak?
Tylko trzeba uważać.
Trzeba o tym wiedzieć, bo jak się nie wiedzi, no to ja już na początku się troszkę zdziwiłem.
Więc to jest tak. I warto też sobie, no bo ten odkurzacz trzeba czyścić raz na jakiś czas.
W zależności od tego, no ja go czyszczę dość często, bo dużo pracuję.
Trzeba sobie, słuchajcie, po prostu wyjąć to wszystko, ten pojemnik sobie umyć, wysuszyć albo wycofać po prostu.
Jak sobie wyjmiemy ten pojemnik, to właśnie w tym miejscu, gdzie jest ten otwór wlotowy do pojemnika,
Jak sobie podotykamy palcami, jest taki gumowy kołnierz i to jest właśnie jakby wypełnienie tego otworu ssącego, tam dalej byłaby szczotka.
Także te śmieci jakby przepływają, są zastane przez szczotkę, wpadają w taki kołnierz gumowy i lecą do…
Do pojemnika.
Tak, więc to jest bardzo fajnie, powiem Ci, tak jakby uszczelnione, że te śmieci nigdzie nam nie powylatują.
No tak.
Z tyłu poniżej mamy zbiornik wody. Zbiornik wody też jest lekko półokrągły.
On ma, wiesz co, 300 ml w tym modelu większym maksie i też wyjmujemy go w ten sposób, że po prostu naciskamy taką delikatną zapadkę i on po prostu wyjdzie sam. Nie wyciągamy go na chama.
Te 300 ml to tak od razu zapytam, na całe mieszkanie nam wystarczy czy jednak nie?
Na moje wystarcza, na raz wystarcza, ja mam 75 metrów i wystarcza na raz.
Okej, okej.
Aczkolwiek, wiesz co, ja zawsze używam tego najmocniejszego trybu, najsilniejszego,
więc może gdyby ktoś sobie dał taki łagodny i ten przepływ wody byłby mniejszy,
to pewnie wystarczyłoby na dłużej.
No jasne.
No ale ja także, tak powiem, nie uznaję półśrodków.
No nie no, skoro jest najmocniejszy tryb, to oj tak dokłada do pieca i niech czyści.
Tak jest. No i jak usłyszysz, to wkładanie też jest fajne, bo taki klik następuje i włożono zbiornik wody.
No i tak.
Przede wszystkim to mamy tu we wszystkich sytuacjach, albo przynajmniej w większości tych, które zaprezentowałeś komunikaty głosową.
No i to jest super.
Rumba na przykład nie ma aż tylu komunikatów, za to na przykład ma bardzo enigmatyczne błędy.
Błąd 17, błąd jakiś tam, to czasem trzeba się zastanowić.
W Roboroku też to jest fajnie rozwiązane, bo owszem, jest błąd, podaje numer, ale też podaje opis na przykład.
Błąd 17, nie wyczyszczono czegoś tam, jakby przekierowuje cię, co masz z tym zrobić.
Masz z tym zrobić.
Jasne.
No w przypadku Rumby też zazwyczaj tam są jakieś takie nieco szersze opisy, aczkolwiek
czasem jest tak, że jest sam komunikat o błędzie, a potem szczegółowy opis jest w aplikacji.
Znaczy nie, no to tak, to w aplikacji, bo ona sama z siebie tak, też nie mówi komunikatu
błędu, też mnie nie wygłasza.
To się tutaj źle, źle się zrozumieliśmy.
To nie jest tak, że robot też mówi, że błąd 17, coś tam, coś tam.
Okej.
Ale np. właśnie jak się rozładowuje, czy jak się zaklinuje, to to wszystko mówi.
Np. że powrót do stacji dokującej, bo tam jest za mała ilość, wiesz,
baterii.
To o tym wszystkim jestem informowany głosowo i też właśnie poprzez
komunikację z aplikacji.
I pod tym wszystkim, pod spodem, z tyłu, z tyłu dokładnie, mamy tego, o tak to się nazywa, nasadka z mopem i ten mop, tak jak powiedziałem, już jest takim jakby, taką właśnie, jakby to nazwać dobrze, no to takim, jak mamy koło, to koło sobie na pół przekroimy, to mamy takie właśnie, takie półkole, na które, to jest plastikowe,
i na to jakby nawlekamy z, kurczę jak to nazywałem?
Ściereczkę, tak?
Taką, taką, tak, ściereczkę z mikrofibry, taką ściereczkę z mikrofibry,
tylko zastanawiam się jak to ująć, no bo tak, ta ścieżka ma rzepy
i ona jakby się przykleja do, znaczy przykleja, ją sobie tak właśnie
Tak właśnie na takie te rzepy mocujemy, ale jakby na tej średnicy tego półkola jest taka rynienka i na nią jakby musimy nawlec, nie wiem, tak bym to ujął, nawlec tego MOP-a.
Mhm, czyli po prostu…
Coś Ci to mówi?
Czyli trzeba, trzeba ten mop tak jakby, jakby to koło, to półkole włożyć w środek tej ściereczki, tak?
W ten sposób?
Nie, kurczę. Mamy, mamy, mamy koło.
No.
I mamy się ince koła, tak?
No tak.
No i teraz zostawiamy tylko część tego koła, półkoła, z tą średnicą.
Ja go teraz trzymam tak, że trzymam go w poziomie przed sobą.
I na tej średnicy jest taka rynienka, w którą nawlekamy tą właśnie prostą część tego mopa.
Żeby jakby, to jest jakby oś tego.
Czyli po prostu z tego plastiku
tworzy się jedna połówka koła,
z tej ściereczki tworzy się druga, tak?
Druga, nawlekamy
i potem jakby
i potem jakby dokładamy tą ściereczkę
do spodu mopa
tam gdzie ma przylepce.
Rozumiem, czyli po prostu krawędź tej ściereczki
wkładamy w tę
rynienkę, żeby
to się, żeby to nam się po prostu
I znowu mamy takie półkole, tak?
Tak, zakleszczyło i potem jeszcze przyczepiamy to do rzepów.
Tak, dokładnie.
Czyli tak jakby wkładamy i wkładamy najpierw tutaj tak na prosto,
a potem wkładamy to pod spód, tak żeby to się tak jakby owinęło trochę
wokół tego półkola.
Tak, i przyklejamy sobie to. Na rzepy to już samo tak naprawdę przychodzi
i potem sobie z tyłu montujemy.
A ta rynienka, ona w jakiś sposób to trzyma?
Czy to tylko jest takie włożone?
Tak, tak, tak, nie, nie, nie, to trzyma, trzyma, trzyma, jak sobie, bo jak do jej, właśnie ta, ta, ta krawędź tej ściereczki, tam gdzie masz to włożyć, ta prosta część jest taka, taka bardziej sztywna.
Rozumiem, rozumiem.
Taka, jak sobie, wiesz, jak ona tak sobie wisi przed, zanim ją dokleisz, to ona się trzyma, tak.
Trzyma się, okej, no to w porządku.
I nie przewleczysz tego na odgąszczone, bo ma blokadę taką jakby wiesz, w sensie to jest zamknięte.
Żeby za daleko nie przesunąć tej ściereczki.
No dokładnie. I powsuwamy sobie.
No to jak to z tymi ściereczkami jest od razu zapytam. One są w wielorazowego, jednorazowego użytku, a jak na wiele razy to na ile?
wielorazowego użytku, normalnie można je prać, nie wiem, własnoręcznie, w pralce można sobie je prać.
No, na ile starczają, ciężko mi powiedzieć, no, wszystko zależy od intensywności, tak?
Tak samo, jak mamy takiego…
No, ty jesteś intensywnym użytkownikiem, to się pochwal.
No, ja tak sobie, wiesz co, staram się, co, nie wiem, co te trzy miesiące, czy tam te pół roku już to wymieniać, tak?
bo potem to rzeczywiście już czujemy w dotyku, że ten, ta mikrofibra już…
Taka szmata się zrobi.
Taka szmata, taka, no nie jest zbyt przyjemny, tak.
Natomiast, natomiast, powiedz mi jeszcze, czy ty od razu po każdym umyciu,
po każdym mopowaniu pierzesz tę ściereczkę, czy jak to?
Nie, po każdym nie, sprawdzam tylko sobie po prostu tak, że tak powiem,
dotykowo jak ten mob wygląda, jeżeli tam nie ma
na nim takich zabrudzeń.
Też wiadomo, pytam osobę widzącą, ale jak nie mam,
to sprzątam w sobie. Natomiast jeżeli wiesz,
jeżeli tam puszczę dziennie przykładowo
i wiem, że było brudno i puszczę parę palc
i sprzątam, to jak najbardziej.
Ściągam po prostu i biorę jakąś wodę z mydłem
po prostu wodę z płynem i biorę to w ręce, tak sobie to piorę na zasadzie takiego tarcia, jedno, drugie.
Tak jak kiedyś się prało ręcznie.
Tak, tak. A jak miałem rzeczywiście tych mobów też kiedyś więcej, to sobie na przykład prałem to z jakimiś szmatkami,
czy z szmatą do podłogi, to wtedy na 90 stopni do pralki po prostu się ładowało i było git.
Tak jeszcze podrążę kwestię tego mopa. Powiedz mi, czy on jest nam w stanie zastąpić mopa tak po prostu?
Czy jak mamy taki sprzęt, to już w zasadzie nie musimy specjalnie jeszcze gdzieś tam myć?
Czy to jest jednak tak jak w przypadku odkurzacza, no każdego takiego samojezdnego, tak jak i w przypadku jego działania takiego odkurzającego, że no wszystkiego nam tu nie wymyje, to i z tym mopem jest podobnie?
Wiesz, wszystko zależy od tego…
Jakie kto ma oczekiwania, to wiem.
Jakie kto ma oczekiwania i jaki masz w domu,
no jaki jest stan tej podłogi,
bo on dużo potrafi zrobić,
on dużo potrafi zrobić,
natomiast ja mając właśnie jego
i mając odkurzacz taki zwykły,
też od czasu do czasu odkurzam sobie
takim zwykłym odkurzaczem,
żeby to jeszcze gdzieś tam poprawić, tak?
I no jeżeli ta podłoga będzie naprawdę,
wiesz, kurczę, no ja nie mam tak,
Ciężko mi powiedzieć, bo u mnie podłoga po prostu jest odkurzona i myta.
Odkurzona jest kilka razy dziennie, a myta jest średnio raz dziennie,
więc u mnie ta podłoga nie ma prawa być brudna.
Nie ma nawet kiedy być brudna.
Ale gdybyśmy go, no nie wiem, rzucili do jakiegoś takiego bardzo brudnego domu,
no to wiesz, on by musiał tam naprawdę dużo podziałać.
No bo on, dobra, on tego małpa dociśnie.
Ale on nie ma takiej siły jak człowiek, tak?
I on wszędzie też będzie z jednakową siłą jednak przejeżdżał, a my, widząc gdzieś tam, że coś jest mocno zabrudzone, no to jednak poskrobiemy tym mopem nieco bardziej, tak?
Możemy go też sobie na przykład mniej wycisnąć, który będzie bardziej mokry, będzie mniej więcej wody.
Aczkolwiek tutaj da się tylko ustawić tak, że np. możemy oznaczać pomieszczenia, które mają być bardziej mopowane, mniej mopowane, bardziej odkurzane, mniej odkurzane.
On np. sobie czujnikami wykryje dywan i wtedy potnie się mopa, żeby go nie moczyć.
No oczywiście, jeżeli ten dywan ma jakieś tam długie włośno,
to też jakby na to już nic nie poradzimy, tak?
Ale, no nie wiem, on go tam unosi na jakąś tam wysokość
i ja mając taką zwykłą wykładzinę, bo mam taką przy pokoju taką
taką dużą wycieraczkę wykładzinową, to on spokojnie sobie wjeżdża
i tego nie moczy, nie?
Jasne.
Natomiast też właśnie, kiedy sobie wykryje dywan,
to może się włączyć większa siła scania.
On tam ma, z tego co pamiętam, 2,5 tysiąca.
2,5 tysiąca watów ma tą moc, więc tam troszkę jest tego, nie?
No więc jakby powracając.
Czy to może zastąpić zwykły odkurzacz?
No i tak nie.
Mówię, ja wolę mieć ten odkurzacz taki zwykły,
bo też on nie wszędzie wjedzie.
Na przykład jeżeli coś mi się rozsypie za łóżkiem,
no to nie będę specjalnie odsuwał całego łóżka, żeby tam sobie mógł jechać.
Tak, to lepiej sięgnąć takim klasycznym odkurzaczem.
No właśnie, ale wiesz, tak jak właśnie mówię, jak jestem w domu teraz już,
pracuję sobie, mogę go włączyć na trochę cichsze obroty,
on sobie zrobi jedną rundkę, ja go przeważnie, żeby tak być zadowolonym,
to puszczam go na dwa razy, na dwie rundki.
No i wtedy jest okej, nie?
Chyba, że mam taką możliwość i mi to nie przeszkadza, bo odkurzacz ma kilka trybów odkurzania, mopowania, odkurzania tych trybów jest całkiem sporo, jest cichy, zrównoważony, turbo, max i jeszcze max plus.
Więc jak damy tego max plus, to on jest najgłośniejszy, ale też wtedy jakby najdokładniej czyści.
Używa największej mocy ssania, tak? Gdzieś tam te parametry są takie mega wyoszybowane.
A jak damy sobie cichutko, no to też wiadomo, że on ciszej odkurza, no ale też mniejszą ma moc, tak?
Więc jakby no, trzeba się z tym liczyć, nie?
Coś za coś.
Tak.
No okej, dobrze, to w takim razie zatrzymaliśmy się przy opisie tego MOPA, jak tam zamontować ściereczkę, to co mamy dalej?
No i jak sobie go przewrócimy na grzbiet, no to mamy z przodu, jakby pod tą kamerą, która jest jakby czołowo zamontowana, mamy to takie właśnie obrotowe kółeczko, takie 360.
I szczotkę, która jakby biegnie w osi odkurzacza, powiedzmy, że poziomą.
I tę szczotkę oni właśnie określają, oni czyli producenci określają jako taką właśnie szczotkę pływającą,
czyli że ona się może jakby poruszać w przód, w tył, na boki, w górę, w sensie w górę no i w dół.
może bardziej do tej podłogi się przystać, żeby ta jakość była jeszcze większa,
tego sprzętania zachowana.
Tą szczotkę do czyszczenia, albo gdyby tam coś nam wpadło,
wyjmujemy sobie w taki sposób, że też trzeba sobie namacać,
też na dłuższym boku, ponieważ ona jest ograniczona taką ramką,
taką plastikową, powiedzmy, rameczką i też ma takie dwa, jakby, takie, ja wiem, no nie wiem jak to nazwać, takie, takie, takie, takie…
Takie suwaczki pewnie, tak?
Takie suwaczki, takie no, że jak je sobie weźmiemy w dwa palce i lekko ściśniemy, do siebie przyciągniemy, to ta ramka nam puści,
Ona nam po prostu wyjdzie i pod spodem będzie szczotka.
Ta szczotka też jest stosunkowo łatwo wyjmuje i wkłada,
bo po prostu ona, ta szczotka jest takim właśnie długim walcem,
na której są spiralnie umieszczone takie te właśnie gumowe
elementy z takimi wypustkami i one to są łopatki.
Tak to się nazywa właśnie, takie łopatki sprzętające.
I ta szczotka ma…
To da się po prostu wyczuć,
bo ma taki element obrotowy,
takie kółeczko, które można sobie zdjąć
z takim zatrzaskiem,
gdyby właśnie tam się włosy
wplątały.
I da się jakby wyczuć,
którą stroną tę szczotkę
trzeba włożyć w ten otwór.
Bo to nie jest tak, że możemy
sobie włożyć byle jak, tylko trzeba
odpowiednią stroną włożyć,
da wyczuć, bo ona z jednej strony ma takie to właśnie kółeczko obrotowe, które da się właśnie zdjąć z tej osi tej szczotki, a z drugiej strony ma taki kwadracik.
Tak, to w rumbie jest to bardzo podobnie zrobione. Powiem szczerze, zdejmuje się te szczotki łatwo, wkłada się je troszeczkę trudniej, ale to nie jest…
No bo trzeba ją celować, tak?
Mówię, bo jak się włoży
tym kółeczkiem tam, gdzie jest
to właśnie
taki otwór kwadratowy, to tam nie
wejdzie po prostu, tak?
No dokładnie.
Ale jest to naprawdę całkiem prosto.
I jak się zdejmie tę szczotkę,
to właśnie
mamy ten taki
jakby właśnie półokrągły
taki otwór. Jego sobie warto
przemyć jakąś mokrą chusteczką,
ściereczką i w kierunku właśnie, jak sobie włożymy rękę, to w kierunku tyłu urządzenia, w kierunku tego pojemnika, mamy ten właśnie kołnierz taki gumowy, to jest taka guma jakby chyba, którą, o czym ja już mówiłem, tak?
No i to też sobie warto przemyć, bo tam się zbierają, wiadomo, nieczystości jakieś, tak? No bo to…
No tak, bo to tam wszystko musi przejść przez to.
Tak, tak, tak. Ale co zauważyłem, że ten model rzeczywiście mniej chusteczki, jeszcze mi chyba żadnej chusteczki nie wciągnął.
Papierki tam zdarza mu się wciągnąć, bo niestety koty i papierki, no to wiemy jak jest.
Przynajmniej u mnie tak jest, że moje koty uwielbiają kraść papierki.
Ale już z odłożeniem ich do kosza to mają problem, nie wiem czemu.
No, więc tak to Michale jest i jeszcze na spodzie jeżeli mamy go, powiedzmy, przodem do siebie no to po lewej stronie jest taki właśnie pajączek, ja go tak nazywam, to jest taka szczotka obrotowa, ona się kręci wokół własnej osi i tutaj, żeby ją już zdjąć,
bo np. nam się włosy nawiną tam na gwint, gdzieś tam wyżej czy coś,
to trzeba wziąć śrubokręt i trzeba sobie odkręcić śrubeczkę
i wtedy ta szczotka nam wypada z tego otworka.
Znaczy, śrubka z otworka wychodzi
i jakby właśnie szczotka schodzi z tego mocowania.
No i wtedy jakby sobie wyciągamy włosy,
czyścimy albo nakładamy nową,
np. bo też się może zużyła, zepsuła.
Nakładamy, to jest naprawdę manualnie bardzo takie przyjemne, bardzo łatwe.
Wydaje mi się oczywiście.
I nakładamy tego pajączka, przykręcamy sobie.
One w ogóle są też fajne, bo jak sobie kupujemy nawet takie chińskie zamienniki,
których ja używałem swego czasu, to te śrubki już są jakby tak fajnie zamontowane
w tych otworkach tej szczotki.
Nie musimy szukać tych śrubek w tym pojemniku, tylko po prostu to już na stałe, ta śrubka już tam jest, tylko kładziemy go sobie na grzbiet tego naszego robusia, przymierzamy, mocujemy tą środkę tak, żeby on nam się zaczął obracać w tym elemencie i dokręcamy tą śrubkę.
Tą śrubkę, nie tam czegoś tam za mocno, bo wiadomo, żeby nie przeterować gwintu, nie przegręcić.
No i to jest tyle tych zderzaków. Ja nie umiem demontować ich.
One tam pewnie jakoś się demontują, ale nie zalecam.
Pytanie tylko czy w ogóle jest potrzeba.
No właśnie, chyba nie ma.
Da się zdemontować koła, bo ja mam takie szczęście, że od czasu do czasu zdarza mi się coś tam, że robuś połknie.
I miałem taką sytuację kiedyś, że połknął mi właśnie, wkręciła się chusteczka pod koło.
Natomiast tutaj trzeba bardzo uważać, bo ja niestety nieopatrznie zdjąłem też pokrywę dolną.
Odkręciłem, no i spowodowało to, że przerwałem plomby i niestety straciłem gwarancję na sprzęt.
Tam już jej nie zostało za dużo, co prawda, no ale jednak to było takie trochę bolesne,
bo głupia chusteczka. Także jeżeli, to przestrzegam, jeżeli chusteczka Wam wejdzie w tą główną szczotkę,
nie ma problemu, no bo ona jest właśnie po to, żeby, w sensie ta szczotka ma tą ramkę,
Zdejmujecie, czyścicie, ale jeżeli wejdzie wam coś pod koło, w ten otwór, to tutaj już tego nie ruszamy, zanosimy do serwisu i niestety na gwarancji nam to zrobią.
Po gwarancji to sobie generalnie odkręcamy sobie tą podkrywę, ciągniemy za koło, koło na takim zawiasie z prężynką się wysuwa
i możemy tam sobie już robić co chcemy, nie?
Ale to po gwarancji.
No tak, bo skoro gwarancja jest, to po co ją tracić?
No tak, ale ja tego nie wiedziałem właśnie i niestety straciłem.
No okej, czyli mamy omówiony sprzęt, ale sprzęt to jedno,
czy jeszcze coś do tego sprzętu chciałbyś dodać?
Co bym chciał dodać? Aha, że to kółeczko z przodu jest też wymienialne.
Co do kół, to chyba tu już trzeba właśnie iść do serwisu.
Ale to kółeczko z przodu da się na spokojnie wymienić, także to nie jest…
No, zwykle te koła tylne to i tak tam się ewentualnie jakoś tam powiedzmy zetrą,
podejrzewam, znacznie po gwarancji.
Te gumy, tak, bo mam jakby takie bieżniki gumowane, ale to…
Tak, tak, tak, tak, ale to raczej, no to raczej nie szybko, nie szybko nam się…
Nie szybko, no i też ewentualnie, gdyby ktoś miał na przykład jakiś gres na podłodze, takie szorstkie kafle czy coś, nie, to wtedy tak, ale jak ja mam panele i takie zwykłe kafelki w łazience, to nie, to spoko.
Wiesz co, ale to chyba też bardziej to przednie koło częściej i większe prawdopodobieństwo, że się…
Bo to jest plastik, nie, bo to jest plastik.
To jest plastik i ten plastik on się ściera po prostu.
On się ściera.
Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak.
No szczotki też, szczotki to jest tak, że no wiadomo, w aplikacji nam co jakiś czas
wyskakuje komunikat na przykład, że wyczyść czujnik, że na przykład…
Wymień coś tam właśnie, szczotkę zwłaszcza.
To polega po prostu na tym, że on sobie liczy obroty tej szczotki, tak, no i tam powiedzmy…
Obroty, albo nawet, wiesz co, czas, od jak dawna mamy ten sprzęt.
No, tak, i on ma zadane, że tam powiedzmy, nie wiem, po dwóch miesiącach użytkowania szczotka musi iść do wymiany.
A teraz guzik, prawda, wystarczy po prostu ten na spokojnie wyzerować, a on wtedy pyta, aha, założyłeś nową szczotkę?
My tak, założyłem nową szczotkę, no to gra muzyka, nie?
Tak to wygląda.
Ja najczęściej, wiesz co, jak w…
Rzeczywiście, ja kiedyś sobie w tym starszym modelu
tą główną szczotkę wymieniłem,
ale najczęściej te pajączki właśnie, te boczne wymieniałem,
bo one gdzieś tam się zużywały, no bo one były też cieńsze.
Tak, bo to właśnie ta szczotka boczna jest takim właśnie kółeczkiem
i na to kółeczko mamy…
od tego kółeczka nam odchodzą takie jakby właśnie
boczne ramiona i mnie się to kojarzy z pająkiem.
Nie wiem czemu takie długie, właśnie gumowe, takie odnóża.
A gdzieś z takimi wąsami wręcz.
Albo wąsy takie właśnie. Tak, tak, tak, tak.
Taki wąsaty pajączek.
Więc tak to wygląda.
No a teraz sobie pokażemy aplikację.
Bo tak jak mówię, bez tej aplikacji
no to ta funkcjonalność myślę, że jest bardzo taka
taka raczej słaba tego sprzętu.
No to zobaczmy, co tam w aplikacji.
Aplikacja na iOS-a.
Aplikacja na iOS-a.
Aplikacja jest też na Androida
i wygląda to w ten sposób, że
no na początku tworzymy sobie konto,
podajemy maila, podajemy tam wszystkie potrzebne dane,
jest to jak najbardziej dostępne
I później po prostu, jeżeli chcemy dołożyć kolejne urządzenie,
czy kolejna osoba sobie chce po prostu tym roborokiem sterować,
to musimy po prostu dać tej osobie dostęp,
ona się musi jakby zalogować i na nasze konto mailowe przychodzi kod,
ta osoba go sobie wpisuje,
No i jest kolejnym jakby użytkownikiem mogącym sterować naszym odkurzaczem.
Okej, no to co w tej apce?
Co my tam mamy ciekawego?
Dobrze, no i też tak jak wspomniałem na początku mamy jakby dwie możliwości.
Albo sobie używamy tej aplikacji Xiaomi i to w ogóle z tego co tam czytałem to jest ten Xiaomi HomeKit,
czyli odpowiednik Apple HomeKit, czyli tego naszego domu.
No tak, aplikacja do zarządzania generalnie tym sprzętem, tej małki.
Więc jak ktoś ma więcej urządzeń Xiaomi, to bardziej, nie?
Ja tego nie wykorzystywałem, bo nie mam za dużo, tylko tego Roborocka,
którego nazywam Robusiem.
Dobrze, popalmy sobie aplikację.
O, mamy Roboroka. Aha, tylko jeszcze może zwolnimy.
Wyjścia na strzałkę, wyrazy, szybkość mówienia, 100%, 9, 8, 7, 7, 65%, 60%.
Dobra. Myślę, że będzie okej. Myślę, że będzie git.
I właśnie. Roborock. Odpalamy sobie Roboroka. Roborock, powrót.
I taki pierwszy ekran, który nam się pojawił, a może na niego wrócę.
Powrót. Zobaczmy, jak on wygląda. Porady odrodzkiego, przycisk.
Przecisk. Porady odrodzkiego. Przecisk.
To są jakieś takie…
Porady odrodzkiego. Ja tu wejdę, słuchajcie.
Wejdź. Przecisk. Wejdź. Przed przepływ.
Wejdź. Wejdź. Przed uśpienie.
Abtachmen. Roborocka jest siedem maksów. Zamknij.
Przecisk. Porady odrodzkiego. I szczerze
ja nie wiem, co tutaj ma być. Zamknij. Przecisk.
Zamknij. Przecisk. Ja nie wiem, tutaj są
jakieś takie… Kontynuuj. Przecisk.
Jakieś takie, nie wiem, co to ma być. Jakieś
instrukcje czy coś tego typu,
ale ja w to nigdy nie wchodzę, szczerze.
Wejdź, przycisk, wejdź, o, skwalec, skwalec, powrót, o, bo na drodze robocka jest siedem, uśpienie, atachment PNG, plik, wejdź, przycisk, uśpienie, atachment PNG, plik, 36%.
Pokazuje nam tutaj teraz, że robot jest w fazie uśpienia i jaki jest stan naładowania akumulatora.
36%, tak?
Wejdź, przycisk, przepływ pracy, kontynuuj, przycisk, sceny stop, przycisk.
Gdybyśmy chcieli na przykład kontynuować, to już tutaj mamy możliwość.
Kontynuuj przycisk, kontynuuj.
O!
Wstrzymanie przycisk, wstrzymanie przycisk.
Mimo tego, że on był uśpiony, to on się jeszcze tak całkiem, wiesz, nie…
Bo wcześniej mówiłem, że da się go tylko z przycisku,
ale kiedy on jest tylko uśpiony, to jeszcze pół biedy.
Możemy go, jak słyszeliście, wznowić,
ale gdyby był niższy poziom baterii,
On by się już, tak powiem, zahibernował, no i wtedy to już nie ma zmiłuj, tylko ten klawisz fizyczny, ten przycisk.
Sceny stop. Przycisk.
Anuluj. Zakończ bieżące zadanie. Na główek.
I tu ten przycisk służy właśnie do tego…
Czekaj. Stacja dokująca.
No, jak sama nazwa wskazuje tych przycisków, możemy zakończyć zadanie albo go po prostu zmusić, żeby on sobie wrócił do stacji dokującej.
Tak, bo on po prostu pamięta przez ileś czasu, że właśnie miał rozpoczęty cykl sprzątania, no i on nie będzie zaczynał jeszcze raz, tylko po prostu on chce go dokończyć.
Dokończyć. I teraz się cofam wstecz, działa nawet… Nie, nie działa.
Anuluj.
Bo chciałem zrobić gest wstecz, ale…
Anuluj.
Potarcie, ale musimy dojść. Anuluj.
Anuluj.
No ten ekran jest taki…
Wejdź. Przecisk.
Mówię, tam nie ma za dużo rzeczy.
Wejdź. Przecisk.
Jeszcze nie chciałem wyjść.
Wejdź. Powrót.
Teraz jestem na ekranie, gdzie mam mapę, tę mapę widać, osoby widzące ją widzą,
osoby niewidome jej nie widzą, ale od lewej strony, od góry mamy takie to oto kontrolki.
To jest jakby nazwa jego.
Być może więcej.
Ok.
Pauza.
Zero.
Skwaret.
Skwaret.
Trzydzieści sześć.
I tu już mamy to, co wcześniej, czyli że stan naładowania.
Porcent.
Zero.
Minutę.
Obszar.
No i że nie sprząta.
Bo w momencie, kiedy on sprząta, to on nam podaje czas w minutach, jak już sprząta.
No i generalnie np. mamy mieszkanie, no i jak sobie załączymy, to możemy sobie sprawdzić jak długo on sprząta nasze mieszkanie.
Czy 5 minut, czy 10, czy 50, tak?
No tak.
No i np. to jest też fajne, że możemy sobie np. jeżeli puścimy go dwa razy, no to widzimy też ile on traci energii na sprzątanie ponowne.
I możemy sobie porównać, jak mniej czasu sprząta za drugim razem, a przynajmniej teoretycznie powinien.
Tak, bo ma członiki, które wykrywają ilość tego brudu, nie?
Minutę. Obszar. Akumulator. Czas. Szczegóły mapy.
No i to są, jakby wam to wyjaśnić, to są generalnie takie cząstki, fizycznie one są jedne nad drugimi.
Tu mamy 36% a pod spodem jest akumulator.
Tylko, że ja sobie chodzę po prostu, Michał, gastami lewo, prawo, tak?
No tak, więc one wizualnie są rozmieszczone jedne nad drugim
a VoiceOver sobie je czyta tak jakby w rządkach.
procent, zero, minutę, obszar, akumulator, czas, szczegóły mapy, więcej.
Okej, to do tego sobie przejdziemy zaraz.
Gabinet.
Tu mamy naszą mapę, o właśnie.
Łazienka, korytarz, sypialnia, pokój jeden, salon, kuchnia, tryb sprzątania.
Czyli mamy mapę, osoba widząca widzi kształt naszego mieszkania,
kształt domu, kształt tych pomieszczeń i tak dalej.
i my słyszymy sobie, jak one są nazwane.
Więc już mamy pewne pojęcie o tym,
ile mamy tych pomieszczeń i tak dalej.
Jak one są nazwane.
Kuchnia. Tryb sprzątania.
I teraz tak, to jest tryb sprzątania.
Wszystko. Pokój. Strefa. Sprzątaj.
Stacja rokująca. Stacja rokująca.
To jest wszystko.
Więc teraz, co trzeba zrobić, żeby sobie posprzątać?
To zanim może powiemy, co trzeba zrobić,
żeby posprzątać, to odbierzmy połączenie od naszego słuchacza
Wacława.
Witamy Cię Wacławie.
Telefon.
Tylko do nas się jeszcze odezwij, bo
ha
mamy
no musisz zezwolić na nagrywanie,
bo inaczej to nie odciszy
Ci mikrofonu niestety.
Więc
Nie ma zmiłuj, Panie kochany.
Więc czekamy, żeby się to udało.
Miejmy nadzieję, że za moment się uda.
chyba już się udało.
Dobry wieczór.
Dobry wieczór, dobry wieczór.
Także grzecznie tutaj
kulturalnie sobie rozmawiacie o Roboroku,
tak? Tak jest.
Ja też ten odkurzacz posiadam
od, a ja wiem, od grudnia
chyba, tylko że ja akurat
używam tej aplikacji Xiaomi,
nie tej aplikacji Roborok,
a z
prozaicznie prostej przyczyny takiej,
bo nie mogłem odzyskać
do tej aplikacji Roborock.
Zapomniałem, jakie tam jest hasło
i jakoś przez maila mi się nie udało
tego hasła odzyskać.
Ale z tej aplikacji Xiaomi
korzystam.
Mam też porównanie dwóch wersji
tej piątki i teraz tej siódemki,
którą mam.
To jest bez porównania
lepsza ta siódemka,
jeśli chodzi o sprzątanie,
bo w tej piątce
to mopowanie tak działało średnio.
średnio bym powiedział. Teraz jak korzystamy z siódemki, to w ogóle nie używamy tak naprawdę mopa w mieszkaniu, bo jak trzy razy w tygodniu.
Bo nie ma potrzeby.
Tak, jak trzy razy, no wiadomo, gdzieś tam pod łóżkiem czy coś, no to wtedy, owszem, tam gdzie on nie wjedzie, no to trzeba odkurzyć, czy wytrzeć i tak dalej.
dalej, ale my mamy akurat podłogę, panel winylowy w całym mieszkaniu, to jest i w łazience, i w salonie,
i we wszystkich pokojach jest jednolita podłoga, no i on naprawdę czuć, jak się bosą z tobą chodzi,
naprawdę czuć po sprzątaniu i pomopowaniu, że to jest czyste.
Nie ma paproszków.
Nie ma paproszków, kolega wie coś o paproszkach, kolega Wojciech bardzo nie lubi paproszków,
także ja mu ten model też nie ukrywam, poleciłem.
To zapytam od razu, jak to porównanie z aplikacją Xiaomi wygląda w twoim przypadku, czy ta aplikacja jest jakoś dostępna, czy może lepiej, może gorzej od tej, którą Wojciech prezentuje?
Ja nie jestem w stanie stwierdzić, czy lepiej, czy gorzej, bo ja korzystam z tej aplikacji na Androidzie.
Nie, korzystam, korzystam, tylko nie korzystałem z tej aplikacji Roborock, bo jak jeszcze tam założyłem konto przy tym moim Roborocku piątce, to jakoś mi to się nie udało, tej aplikacji połączyć z tą piątką, jakieś tam były problemy, zarzuciłem temat, no i umarło to śmiercią naturalną.
Więc teraz jak już zakupiliśmy tą siódemkę,
no to jak nie udało mi się odzyskać hasła,
no to dodałem RoboRocka
do tej aplikacji Xiaomi.
No i oczywiście, powiem tak,
życzyłbym sobie, żeby wszystkie aplikacje
były tak dostępne jak ta aplikacja.
Owszem, ma podstawowy mankament,
że nie jesteśmy w stanie sobie go puścić
No bo wiadomo, nie widzimy tej mapy, nie jesteśmy w stanie tego w żaden sposób zrobić,
bo nie jest to opisane, ale możemy go włączyć zdalnie,
pokazuje nam komunikaty, na przykład tam wyczyść mob,
pokazuje nam, możemy sobie tryby zmieniać w tej aplikacji,
w sensie mocniejszy tryb, słabszy, jakiś tam tryb pośredni.
Możemy sobie ustawić, żeby tylko sprzątał, żeby sprzątał i mopował.
No mówię, no jedynie, jedynie czego…
Aha, możemy nawet puścić go do konkretnego pokoju, no ale nie możemy
do tej konkretnej strefy, na przykład do pewnego fragmentu pokoju,
że na przykład przy kuchni nam się coś rozsypało.
No to ja to robię metodą chłopsko-wiejską.
Biorę go z podstawy, stawiam w miejscu brudu, w miejscu paproszków
paprożków i tam właśnie uruchamiam sprzątanie miejscowe i potem odsyłam go do bazy.
Można go odesłać do bazy guzikiem.
On ma w ogóle trzy guziki albo go można odesłać za pomocą aplikacji też.
No i oprogramowanie można też
zaktualizować z poziomu aplikacji, co robiłem już też.
No i tylko tej mapy sami nie jesteśmy jakby w stanie opisać tak, to też jakby
Ale jak się odkurzaczowi coś, mówiąc kolokwialnie, pochrzani,
to jesteśmy w stanie sobie mapę zrobić.
W sensie puścić go po obszarze mieszkania, żeby sobie mapę zrobił na nowo.
No bo te sprzęty, mi się zdarzyło od 9 miesięcy pierwszy raz,
że jeździł sobie, zapomniał o sypialni,
no to usunąłem mu mapę istniejącą, zrobił sobie mapę na nowo
i póki co problemu nie ma.
No ja się zawsze śmieję, że on się starzeje wraz z właścicielem,
potem już ma jakieś sklerotyczne objawy, więc to jest…
No i tylko potem ktoś nam to musi opisać, ale to jest tak naprawdę dla osoby widzącej
to jest naprawdę, no, pięć minut nawet nie, tak?
To nie jest tak, że to tam trzeba spędzić pół dnia nad studiowaniem tej mapy, nie?
Jakiś kartograf, to nie.
Wystarczy po prostu, żeby ktoś z nami usiadł, kto zobaczy sobie,
co tam na tej mapie jest i powyznaczał te obszary, tak?
Tak, i ponazywał je i my, tak jak powiedział Władysław,
możemy go skierować, no ja to zaraz pokażę, do konkretnych pomieszczeń,
no, także fajnie, że mamy ten wybór, są dwie aplikacje, nie?
Dokładnie. I obie, jak słyszymy, całkiem dostępne.
Wydaje mi się z tego, co mówi Wojtek, że jednak aplikacja Roborock jest,
jeśli chodzi o tę mapę, o nazywanie tych obszarów, jest bardziej dostępna,
bo nie mam pewności stuprocentowej, ale mówię to nie jestem w stanie z całą odpowiedzialnością
powiedzieć, nie mam pewności, czy w tej aplikacji Xiaomi jest ta opcja nazywania tych obszarów.
No to, to, to jest fajnie, że właśnie mam, tak jak słyszeliście, jakiś tam gabinet,
łazienkę i tak dalej, nie? Jak, jak kto tam sobie to chce nazwać, nie?
Mhm.
No i rzeczywiście, no ty masz, ty, ty miałeś piątkę, no to ten przeskok jest, właśnie o tym
Ja o tym chciałem powiedzieć, ten przeskok jest naprawdę duży już, nie, to, to rzeczywiście nimi tylko dwa modele, ale to widać, że to jest duży, tam poczynili duży postęp.
Duży, duży, tak.
Czyli mamy kolejnego zadowolonego użytkownika, krótko mówiąc.
No ja bym się chyba nie zamienił, zwłaszcza teraz już jak mamy tą siódemkę, to chyba bym się na żaden inny model nie zamienił, bo naprawdę mówię, dziwne to jest aż dla mnie, że chodząc bosą stopą po mieszkaniu, po mopowaniu i odkurzaniu, no u mnie przy 50 metrach sprzątanie trwa około 40 minut, no to naprawdę chodząc potem po mieszkaniu jest wrażenie, że jest naprawdę czysto.
No i to nie jest tylko wrażenie, bo to rzeczywiście jest czysto, jest naprawdę, mówię no, a tutaj jakby no, Wacław nie ma póki co kotków jeszcze, więc nikt mu tak nie brudzi, jak u mnie notorycznie, a u mnie no naprawdę, trzy koty, dwie kuwety, także…
I sypiący się żwirek gdzieś tam.
Znaczy on jest fajny o tyle, że on jest taki dość, taki no, gruboziarnisty, no ale wiadomo, że na kocich łapkach się roznosi.
Oczywiście, to wszędzie.
Na ludzkich łapkach też się roznosi.
Dokładnie.
I naprawdę robi, robi robotę. Ja nawet nie wiem Wacław, czy ty masz taki odkurzacz klasyczny w sumie?
Tak, ja mam ten klasyczny, nie mam tego maksa, ale też nie wiem czy ty mówiłeś, bo nie słuchałem od początku, przyznam się bez bicia,
że on, bo ja mam, w salonie mam dywan koło sofy.
W reszcie mieszkania nie, tylko w salonie mam taki dywan
chyba 2,30 na 1,80 szeroki.
No i on rzeczywiście mopując mieszkanie,
ten obszar, podnosi sobie ten mop,
zwiększa sobie obroty jak wjeżdża na ten dywan.
No i faktycznie nie moczy tego dywanu.
Mówiłem, mówiłem. No i to masz porównanie, bo ty masz taki dywan
z prawdziwego zdarzenia, a ja mam taką właśnie wycieraczkę z takiej powiedzmy
wykładziny podobnego czegoś, a ty masz taki dywan już grubszy, no nie?
Wyższy w sensie, wiesz.
Nie jakiś bardzo wysoki, ale no taki średni.
No i nie moczy go, no, czyli ten, czyli troszkę, wiesz, to jest fajne, bo
bo taki moczony dywan to nic fajnego, nie?
Dokładnie. Natomiast tu Wojtek pytał chyba raczej o to, czy ty
Czy ty, oprócz tego odkurzacza, z którego, który dziś omawiamy, czyli tego, który sam potrafi sobie wszędzie pojechać, to czy jeszcze masz jakąś alternatywę w postaci takiego tradycyjnego odkurzacza?
Klasyczny.
Klasycznego?
Mam, ja mam taki odkurzacz, bo no jednak, no są pewne obszary, bardzo rzadko się tego używa, przynajmniej u mnie, no ale czy gdzieś pod łóżkiem, czy gdzieś w jakichś takich miejscach trudno dostępnych,
Nieraz trzeba coś takiego pociątać sobie, nieraz coś się rozsypie,
bo jak mi się coś takiego rozsypie, to bardziej, no czasami jak to jest
jakiś mały problem, no to wysyłam na akcję naszego dzisiejszego bohatera,
ale jak coś jest takiego większego kalibru, no też nie ukrywajmy,
no to jest mały tam pojemnik w tym odkurzaczu.
jak są jakieś takie, no ja urządzałem mieszkanie od podstaw,
no jak były jakieś takie gruzy, czy po resztki kartonu.
No to nie, to…
No to szkoda.
Dokładnie.
Jasne, nie ma w ogóle o czym mówić, no to…
No takie, to, to, to, to…
Ja mam taki odkurzacz w kibicach.
Najlepiej taki odkurzacz warsztatowy sobie gdzieś wtedy
skołować jak jest taka możliwość, bo to…
No, no tak, tak, czy jak są właśnie po, wiesz, po malowaniu,
no to wiadomo, że czegoś takiego on nie ogarnie, ale takie, mówię, takie normalne
użytkowanie już mieszkania urządzonego i tak dalej zamieszkanego, no to jak najbardziej.
Ja też używam zwykłego odkurzacza, wiadomo, no bo ma rurę, tak, z solcą, więc jeść tam
za łóżkiem czy jakiś rok.
Za drzwiami chociażby.
Za drzwiami, tak, no, bo wiadomo, że roborok sobie, jak sobie te drzwi przymknie,
przymknie, to potem znowu nie wyjedzie, tak, więc jakby, no.
Na przykład kota można odkurzyć też takim
odkurzaczem z rurą, żeby nie
sypał puszkę.
Wy się śmiejcie,
a do niektórych odkurzaczy
są szczotki grumerskie, natomiast
ja się bardzo zastanawiam nad tym, które koty
coś takiego wytrzymują, bo na pewno
nie byłby to mój kot, pytanie jak w przypadku
w przypadku Wojtka, natomiast są to szczotki, którymi można np. odkurzać, bo to oprócz tego gdzieś tam odkurzać, czesać i jednocześnie odkurzać, też np. były tam podawane np. psy lub konie.
Tylko na pewno one też mają wtedy, wiesz, wtedy trzeba ostawić mniejszą siłę ssania.
Oczywiście!
Ale wiecie, no może są jakieś koty, które tak jak ludzie lubią takie ekstremalne doznania,
może są koty, które lubią takie odkurzanie.
Może są koty, które lubią, żeby je na przykład wrzucać do wody.
Znaczy, ja powiem tak, no za jakiś czas się ukaże mój artykuł w Tyflo,
w Tyfloświecie o kotach, a konkretnie o rasie Cornish Rex,
więc te koty mają tę zaletę, że, że tak powiem, wystarczy mokrą jakąś ściereczką czystą
ją przetrzeć, futerko, jak się gdzieś tam zabrudzić czy coś i jest czysty ten model.
Także to jest super.
Znaczy ja mogę jeszcze powiedzieć a propos tego mojego modelu, który jest biały
i ma taką pomarańczową lampę jakby na górze i to osoby widzące się
schażą, że to tak trochę tandetnie wygląda, no ale to już jest kwestia wizualna.
Ale ma w ciemności świecić, jakbyś chciał do niego zadzwonić.
Nie wiem, czy my o tym samym mówimy, Wacław, bo ja mam czarny model
i tak jak mówię, z przodu, jak jest ta główna kamera też,
która służy do połączeń wideo, to właśnie on stamtąd sobie świeci.
Tak, tak.
Stamtąd sobie właśnie…
I to takim pomarańczowym światłem.
No, być może, być może.
Ja wziąłem czarny model, bo ja jakoś tak wolę mieć w czerń
i wszystko, że tak powiem.
No dobrze słuchajcie, ja myślę, że możemy wrócić do prezentacji tej aplikacji.
Chyba, że Wacławie coś jeszcze chciałbyś dodać do tej naszej dzisiejszej audycji, coś o jakichś swoich wrażeniach?
Mogę dodać, że przy tych niższych modelach, przy tym piątce, to był właśnie bardzo duży problem z połączeniem odkurzacza z aplikacją
i w ogóle jakieś trzeba było dziwne akrobacje robić, ustawiać lokalizacje Wietnam, Indie i dopiero wtedy to się mogło jakoś połączyć.
połączyć, a teraz przy tym problemu nie ma.
To powiedz jeszcze jak ty, czy ty próbowałeś sam łączyć tą aplikację,
czy po prostu zalogowałeś się do konta, bo tak, bo są w ogóle, słuchajcie, dwa sposoby,
żeby sobie połączyć aplikację. Można sobie, można sobie właśnie,
jak się ktoś rejestruje, albo sobie wybieramy model tego, jak wiemy, jaki to jest model,
Albo możemy zeskanować kod QR, ale szczerze mówiąc ja tego kodu QR nie potrafiłem nigdzie znaleźć.
Nie, ja to ręcznie, ręcznie to było.
No ja też, ja właśnie sobie, no bo ja jakby miałem świadomość jaki model i to potem to już poszło szybko,
ale z tym kodem QR to szczerze jak ja go tak przeskanowałem wzdłuż i wszerz i nie widziałem tego kodu QR, nie widziałem.
No nie ma, nie ma tego.
A i też jest, nie wiem czy było mówione, że tam w aplikacji on pokazuje ile pozostało godzin do zużycia szczotki, ile godzin do zużycia filtra i to jest bardzo też przydatne.
Tak, tylko to tak jak mówię, to są takie rzeczy…
Aczkolwiek to są bardzo orientacyjne wartości.
Ale nie są to takie wartości, żeby producent chciał nas nabijać w butelkę, żebyśmy tylko kupowali, bo rzeczywiście jak tak się patrzy na te wartości, to to bardzo powoli opadają.
opadają te procenty?
Na pewno powiem tak.
Zaletą, mówię,
filtra jest to, że można go umyć, ale po jakimś
czasie, no to wiadomo, że też go trzeba wymienić, bo to
to jest tylko, wiecie, to jest
filtr Hepasaus takiego jakby, nie wiem, papieru,
to też nie będzie
sto lat działał. Taki filtr to podejrzewam,
że co roku to trzeba by.
No, nawet jak
częściej, tak co pół roku można wymieniać,
bo jak coś dużo, dużo ten. Zresztą
ja zauważyłem, że
Im bardziej ten filtr jest użyty, tym odkurzacz głośniej pracuje.
I na przykład też głośniej pracował ten mój wcześniejszy model na zamiennikach.
Tak, to jest prawda.
Ten model S5 też
głośniej na zamiennikach pracował.
To jest racja.
Tak samo jak też wokół szczotki się jakieś włosy zawiną.
To też głośniej pracuje.
No i trzeba uważać, jak się go uruchamia, żeby jakieś kable nie leżały, bo on mi kiedyś ładowarkę wywlógł z tym.
To akurat prawda, to na kable trzeba uważać i to w przypadku każdego, mam wrażenie, automatycznego, takiego samojezdnego odkurzacza, bo kable się bardzo lubią wkręcać w te szczotki.
Tak, kable, ale u mnie z kolei właśnie jakieś kod wędkę.
No tak, wszystko co jest z jakimiś sznurkami albo sznurkopodobnymi rzeczami.
Ale też o tym warto słuchajcie powiedzieć, że ten właśnie nowszy model ma bardzo fajny,
no taki dość inteligentny i nawet dość rozbudowany system,
który mu pozwala na wykrywanie naprawdę wielu przeszkód.
I to też nie jest tak, że on jedzie jak taki golem bezwolny,
tylko on rzeczywiście skanuje sobie tą przestrzeń wokół siebie
i na przykład potrafi buty omijać, potrafi jakieś omijać rzeczy na podłodze leżące,
Nawet sobie potem rozpoznaje, że o tutaj na liście rozpoznanych mebli jest krzesło, stół itd.
Nawet ludzka stopa np. jak stoimy i on do nas przyjedzie, objedzie nas, to on sobie to wykrywa.
Ktokolwiek ma takie swoje dziwactwa, bo np. pod moją sofę się mieści i 90% przypadków będzie taki, że on tam sobie wjedzie, wysprząta,
a nieraz coś mu się odwidzi i tam się zaklinuje pod tą sofą,
mimo że tam jeszcze kilka centymetrów ma do dna tej sofy miejsca.
Ale to też ciekawe, rzeczywiście to dziwny przypadek,
no ale to może, wiesz, po prostu czasem w zależności od jakiegoś, nie wiem,
światła nawet.
Do właściciela się upodabnia.
No, to znaczy, tak, to są tylko czujniki, nie, więc to ma prawo
się gdzieś tam zepsuć. Ja pamiętam a propos takich dziwnych awarii, że właśnie w S6 to mi się zepsuł czujnik, czujnik jakby podłoża i no bo generalnie to jest tak, że w ogóle Roborock bardzo fajnie pokonuje progi.
Jak macie, nie wiem czy Michał masz progi w domu jakieś wyższe, takie nie wiem dwa, trzy centymetry, cztery.
Nie, takie aż nie, takie nie.
No to wiem skąd inąd, że rumba potrafiła się zawiesić i po prostu lamentować, że jakieś komunikaty.
Że schody są.
Na przykład, tak, no to, że tak powiem, guzik, prawda?
Roborok sobie z tym fajnie radzi,
ale kiedyś ten czujnik mi się zepsuł
i normalnie jest tak, że jak się go podniesie do góry,
weźmie się go w ręce i się go podniesie,
to on się po chwili zatrzymuje,
no bo wie, że on już nie jest na podłożu.
Tak, a tutaj po prostu on sobie dalej leciał, nie?
Można go było podnieść i on sobie dalej nawijał, nie?
Także, no trochę się szalony z niego zrobił Roborok wtedy, no.
Także tak, że no, tak to wygląda.
Okej, to cóż Wacławie, dzięki w takim razie za telefon.
Fajnie, że zadzwoniłeś i się swoimi wrażeniami podzieliłeś.
W takim razie miłego korzystania dalszego i czystych podłóg.
Dzięki dla was też. Bez poproszku wieczoru.
Trzymaj się, pozdrawiamy serdecznie.
No i cóż, w takim razie myślę, że możemy przejść dalej do omawiania aplikacji.
Tak, do aplikacji skończyliśmy na tym, że mamy tę mapę i ja może pokażę właśnie, w jaki sposób założywszy, że już właśnie mamy tę mapę, że mamy już ją opisaną, w jaki sposób sobie właśnie możemy sami ustawić sprzątanie.
Sprzątaj. Strefa. Pokój. Wszystko. Tryb sprzątania.
To najpierw bym sobie ustawił tryb sprzątania.
Jak chcemy, co chcemy, żebym w ogóle zrobił.
Powrót.
Nie wiem, czy będzie jeszcze raz słychać.
Powrót. Roborecka jest 7. Być może uśpienie. Cichy.
Zrównoważony. Zrównoważony.
O, dobra.
Cichy. Zrównoważony.
To teraz tak.
Tryb sprzątania. Dostosuj. Odku. Mopu. Odka. I mop.
Pierwszą funkcją to jest odkurzanie plus mopowanie, czyli odka i mop, tak?
I bardzo fajne, nie wiem czy ten dźwięk Michale słychać?
Słychać.
Bardzo fajne jest to, bo on tutaj nam niestety, nie jest to aplikacja idealna.
Nie wiemy co jest zaznaczone tak naprawdę, bo nie słyszymy, że ta kontrolka zmieniła swój status,
Ale wiemy co jest zaznaczone, dlatego że kiedy wstukamy sobie w daną funkcję, to jeżeli ona jest zaznaczona, to słyszymy taki dźwięk charakterystyczny.
Jest potwierdzenie, że kliknąłem, załapałem i jest.
Dokładnie. I teraz na przykład pójdźmy dalej.
Mopuj.
Samomopowanie. Klikam.
Mopuj.
Proszę bardzo.
Odkurz.
I na końcu samoodkurzanie.
I od tego zależy, jaką my sobie, od tych trzech wyborów, czy to będzie odkurzanie plus mopowanie, czy samo mopowanie, czy samo odkurzanie, od tego zależy, jakie nam się będą opcje poniżej pojawiały.
I zobaczmy na przykład, jak mamy odkurzanie i mopowanie.
Idziemy dalej.
Mopuj, odkurz, dostosuj, tryb sprzątania, zrównoważony.
O właśnie, zrównoważony.
Cichy, zrównoważony, turbo, maksymalny.
Powtórzył to, ponieważ domyślnie on się ustawia jako zrównoważony.
Intens, szolb i maksymalny.
I aż do maksymalnego.
Jak sobie nie przestawię teraz na maksymalny.
Maksymalny.
I się wrócę.
Tryb zrównoważony. Cichy, maksymalny.
O, widzisz Michale, że tutaj…
Tryb sprzątania. Maksymalny.
No tak.
Ta kontrolka już swój status zmieniła.
Cichy, zrównoważony.
Na przykład…
Cichy. Cichy.
Cichy. Cichy.
Tryb sprzątania. Cichy.
Widzisz?
Aha, jest.
A potem znowu mamy listę tych przycisków.
Znowu, cichy, zrównoważony, turbo, maksymalny i maksymalny.
Później, one są ustawione poziomo, jeden obok drugiego.
Mamy kolumny wierszy.
O tak, jakbyś miał w Excelu.
W takiej tabelce.
Tak, jak właśnie Excel.
Intens, szol i przepływ wody.
Silne.
I teraz to są już opcje dotyczące mopowania.
Czyli mamy intens, szor i przepływ wody.
Silny.
Tu opcji jest mniej, jeżeli chodzi o mopowanie troszkę.
Słaby.
Mamy słaby.
Słaby.
Słaby.
Intens, szor i przepływ wody.
Słaby.
I słyszymy, że załapało, tak?
Słaby.
Umiarkowany.
Silny.
I te trzy opcje są do wyboru.
Ja zawsze daję na silny.
No tak.
Mop ogólny.
Szybko.
Mop ogólny.
I tu jeszcze mamy coś takiego.
Szybko.
Szybko.
Tryb szybkiego sprzątania zapewniający wyższą wydajność.
Robot uczy się i dostosowuje odpowiednio swoją trasę,
aby zapewnić wydajniejsze sprzątanie.
Grenice pomieszczeń zostaną pominięte,
podobnie jak może wystąpić pominięcie określonych miejsc.
Ta funkcja jest przeznaczona do okazjonalnego wykorzystania.
No szybkie, czyli jakby szybkie, tak?
No to nie jest takie dokładne.
Okej.
Więc ja daję sobie…
Ogólne. Ogólne. Szybko. Ogólne. Ogólne.
Nie wiem czemu to tak się nazywa,
takie bardziej właśnie moim zdaniem
dokładniejsze sprzątanie, więc
nie wiem czemu ogólne, ale no…
Tak to wygląda, jeżeli chodzi o
mopowanie i o sprzątanie.
A teraz zobaczmy…
i odkurzanie. A teraz zobaczmy sobie…
Tak…
Teraz damy sobie samo mopowanie.
No i teraz jakby logiczne, zniknęmy nam
chyba, z tego co pamiętam…
No właśnie, zniknęły nam opcje odkurzania, no bo już tylko mopujemy, więc mamy…
Silny.
Tak, to myśl jest na silny w tym momencie.
Słaby.
Umiarkowany.
Silny.
Trasa.
Mop ogólny.
Szybko.
Mop ogólny.
Intensywny.
Ale mamy też jeszcze funkcję intensywny, jak sobie to klikniemy.
Intensywny.
To nie pokazało się nic, ale mamy tu jeszcze funkcję intensywną, czego nie było wcześniej.
Ale jest tak, jest dźwięk, który oznajmia, że on to tak czy inaczej zapamiętał.
I jeszcze możemy wrócić.
Szybk, intens, trasa, silny, umiarkowany, słaby, silny, intens, dostosuj, intens, szol i przepływ wody, silny, słaby, umiarkowany, silny, trasa, intensywny, intensywny, trasa, intensywny.
Jakby w wierszu niżej to.
Szybko, mop, ogólne, intensywny.
No tak to wygląda, jeżeli chodzi o samo mopowanie.
Na samej górze mamy jeszcze odkurzenie i wtedy co następuje?
Dostosuj. Tryb sprzątania. Cichy. Cichy. Zrównoważony. Turbo. Maksymalny. Max znak plus tylko do głębokiego sprzątania.
O właśnie, mamy jeszcze maksymalny plus.
Max znak plus tylko do głębokiego sprzątania. Otwarty.
I też on tylko się właśnie pojawia w momencie, kiedy mamy samo odkurzanie.
Trasa.
No tak, bo prawdopodobnie na mopowanie to za mało baterii by było już.
Tak, podejrzewam, że właśnie jakoś to się by kłóciło, dlatego tam sobie możemy dać na przykład maksymalny i silne mopowanie.
Silne mopowanie.
Ale spoko. Natomiast tak jak wspomniałeś wcześniej,
no ja najpierw jakby jestem, nie wiem, z takiego założenia,
że najpierw się odkurza, żeby ta podłoga była czysta,
a potem myjemy.
No tak, potem myjemy oczywiście.
Albo mogę sobie potem dać odkurzanie z myciem.
Ale powiem wam szczerze, że jak dam samo mopowanie,
to jest też tak cichutko, fajnie.
Nawet przy tym takim właśnie najbardziej intensywnym,
to on tak cichutko, to naprawdę możemy nawet sobie w nocy,
to nie ma problemu z tym najmniejszego.
No dobra, i z takich najważniejszych funkcji to jest tyle, ale mówiłem jeszcze o tym, że możemy sobie na przykład do kogoś zadzwonić do tego naszego robotorka i porozmawiać z kimś, kto jest u nas w mieszkaniu albo z naszymi kotami.
Możemy sobie zmienić język, ustawić głośność komunikatów i to wszystko możemy zrobić w…
Wejdź przycisk, wejdź powrót, być może, 100% baterii, 100% baterii, to nie być może, tylko na pewno, roborockes, być może więcej, być może więcej, tu mamy w prawym górnym logu więcej, zarządzanie mapą, i co my tu mamy, zarządzanie mapą, zegar, reaktywne omijanie przeszkód, ustawienia czyszczenia dywanów, ustawienia sprzątania podłóg, głos i głośność, wideo w czasie rzeczywistym, ustawienia odkurzacza,
No i jest tego nawet całkiem trażysporo.
Historia sprzątania.
Zdalne sterowanie.
Historia sprzątania.
Konserwacja.
Instrukcja obsługi.
Numer seryjny.
Aktualizuj oprogramowania i wbudowane.
Udostępnianie urządzenia.
Usuń odkurzacz.
Usuń odkurzacz.
No, jeszcze zatrzymajmy się właśnie na tym,
o czym wcześniej była mowa,
że żeby urządzenie sobie,
jeżeli z pudełka je wyjmujemy,
to musimy sobie zarejestrować konto,
możemy to zrobić podając swój adres e-mailowy
i to jest w miarę bezproblemowe.
Później musimy sobie postępując jakby zgodnie z instrukcjami,
nacisnąć wszystkie trzy przyciski razem i przytrzymać
i wtedy będzie komunikat głosowy, no wtedy jeszcze po angielsku,
że następuje jakby restauracja Wi-Fi,
Włącza się do Wi-Fi w ogóle i musimy połączyć robota w tej aplikacji
z naszym Wi-Fi.
Czyli podajemy, wybieramy mu sieć, z której on ma korzystać,
podajemy hasło, dajemy OK i później, to jest też ciekawe,
naszego telefonu, pokazuje nam się kod QR i ten kod musimy sobie jakby przybliżyć do kamery głównej Roborocka,
on go sobie rozpoznaje i już wtedy jest wszystko okej.
A jeżeli chodzi o to połączenie bezprzewodowe, to czy on obsługuje sieci w standardzie 5 GHz, czy tylko 2,4?
Tylko 2,4.
No to też warto o tym pamiętać, bo czasem możemy się zdziwić gdzieś tam, kiedy sobie konfigurujemy ten nasz sprzęt, że on go nie widzi, że jest jakiś problem w takiej sytuacji, jeżeli coś takiego jest, no to trzeba sobie po prostu w sieci 2,4 zeskanować, połączyć i my też powinniśmy wtedy być połączeni z tą siecią, to jest też dość ważne,
bo czasem na przykład jest tak, że mamy, dajmy na to dwie sieci, na piątkę i na dwa cztery,
no i wybieramy sobie zazwyczaj tę piątkę, bo te dwa cztery używamy jej na przykład do jakichś takich urządzeń,
żeby zachować tę kompatybilność wsteczną.
I jesteśmy połączeni do piątki, mamy dwa cztery, ale taką nieużywaną,
i każemy się urządzeniu połączyć z tą siecią i też jest kłopot.
Więc pamiętajcie, że wtedy w takiej sytuacji
to jednak musiby być też wpięci w tę samą sieć bezprzewodową.
No tak, to jak najbardziej.
I co?
Numer seryjny.
Aktualizują programowanie.
No właśnie, i tu jest też fajna funkcja, możemy sobie to…
Roborocka S7 Max, bieżąca wersja, 02.58.40, Autom, aktual, aktualne, przycisk, aktualne, 1 nufraturę, splifno gozone, 2 nufraturę, entrapping, raz sugestion, mamy od razu w języku angielskim listę ostatnich zmian, aktualne, przycisk, powrót, numer seryjny, aktualizuje oprogramowania i udostępnianie urządzenia, 8 odkurzecz, 8 odkurzecz, aktual, numer seryjny, instrukcja obsługi, konserwacja, o i tu właśnie to co mówił Wacek, konserwacja, czujniki w normie, szczot, szczot,
Filtr konserwacja. Filtr 52% szacunkowe pozostało 77 godzin.
O, no to spoko.
Szczotka główna 76% szacunkowe pozostało 227 godzin.
No, widzisz.
Szczotka boczna 64% szacunkowe pozostało 127 godzin.
Czyli wszystko w normie.
Mogłem wymienić w razie potrzeby.
Mogłem wymienić w razie potrzeby czujniki w normie.
No, jak się pojawia info o tych czujnikach to po prostu trzeba kliknąć.
Zaznaczmy, że one zostały wyczyszczone.
I jest okej.
Porady odrodzkie. Wejdź. Przycisk. Wejdź. Powrót.
Po prostu sobie
lubi przejść na ten taki ekran głównie
jeszcze bez mapy.
Roborockie. 100%. Być może.
Dobrze. Być może. Ustawienia
czyszczenia dywanów. To może. Reaktywne omijanie przeszkód.
Zarządzanie mapą. No jest tego tutaj trochę
w tym zarządzaniu mapą. Zarządzanie mapą.
Zapisywanie mapy. Odkurzacz zapisze mapę
i automatycznie podzieli pomieszczenia. Zapisane mapy
mogą być ręcznie edytowane i zarządzane, otwarte.
No właśnie. Układ budynku jednopiętrowy.
Mapa 1. 2023, 09, 07, 17, 34.
Tu mamy informację o naszej mapie, kiedy była tam aktualizowana, kiedy była…
2023, 09, 07, 17, 34.
No, to czyli u mnie było dzisiaj, kiedy on sobie sprzątał, tak?
A co jest? Tu jest taka informacja o tym, że on sobie automatycznie podzielił.
On ma taką możliwość, żeby sobie…
Tak, on sobie, tak, on sobie owszem podzieli jakoś to,
Tylko, że dla nas to…
I tak nic nam to nie da.
Dopóki tego nie nazwiemy,
to nie będziemy wiedzieli,
gdzie go wysyłamy.
Czyli nawet nie jest to jakoś nazwane tam, powiedzmy,
obszar 1, obszar 2, obszar 3,
żeby to jakoś metodą prób i błędów?
Tego nie wiem, bo szczerze przyznaję się,
że ja zawsze już operowałem na mapie takiej,
wiesz,
gotowej, że tak powiem.
No bo nawet jeżeli
obszar 1, to co to jest obszar 1, nie?
Co to jest? Tego nie wiemy niestety.
No to wiesz.
Jeżeli nie miałbym możliwości
akurat, żeby ktoś mi pomógł, gdybym coś
sprawdził.
Tylko, że on też
czasami ma taką
dziwną logikę.
Wejdź. Przecisk.
Kontynuuj. Przecisk.
Idąc od
góry, od lewej strony.
Zero. Minutę. Obszar. Akumulator. Czas.
Szczegóły map. Więcej. Gabinet.
Kabinet, łazienka, korytarz, sypialnia, pokój 1, salon, kuchnia.
Ale to wcale nie znaczy, że on będzie sprzątał w tej kolejności.
Także ta logika jest czasami, wiesz, no nie wiem jak tam dokładnie jest,
ale on nie, nie, nie, nie zawsze, wiesz, nie wiem czy to zależy od tego
na przykład, nie. Bo sobie może wiesz, to po prostu te
Trasa jakoś optymalizuje, jeżeli chodzi o przejazdy albo coś.
No bo on też wie, które pomieszczenia są największe, tak?
A które są najmniejsze, na przykład.
Dokładnie.
Więc szczerze, jakoś tym się nie zajmowałem.
Nigdy mi to snu z połowiek nie spędzało.
Natomiast, no, jeszcze o tych ustawieniach.
Być może więcej.
Być może.
Ustawienia czyszczenia dywanów.
Reaktywno mijanie przeszkód.
Reaktywno mijanie przeszkód.
Rozpoznawanie otoczenia, SI, pozwala robotowi rekomendować
ści tryby odkurzania zależnie od rodzaju podłogi i mebli otwarty.
Ale no właśnie.
Reaktywne omijanie przeszkód widzenia komputerowej
i wykorzystanie światła strukturalnego pozwala robotowi
omijać przeszkody i zapobiegać wypadkom otwarty.
Rozpoznawanie otoczenia, mniej kolizji i przewiduj ściany mebli z wyprzedzeniem,
aby zmniejszyć zderzenia czołowe.
Może to spowodować pominięcie skanowania w niektórych wąskich przestrzeniach otwartych.
Ale no tak naprawdę to…
Ja tym się nigdy jakoś nie zajmowałem szczególnie.
On nie wpada na…
Wiesz co, tylko ja tu widzę takie trochę problemy dostępnościowe, bo czy my wiemy, czy coś jest włączone, czy wyłączone? Nie bardzo.
Prawdziwe zdjęcia. Mniej kolizji. Przewiduj. Mniej kolizji. Przewiduj ściany.
No zobacz na przykład tu.
Robot odkurzający nieskończył sprzątania.
Przed skorzystaniem z tej funkcji należy zakończyć bieżące zadanie.
O, widzisz?
Anuluj. Koniec.
Dobra, czekaj, dam koniec.
Powrót. Mniej kolizji. Przewiduj ściany. Mniej kolizji. Przewiduj ściany. Mniej kolizji. Przewiduj ściany.
mniej kolizji i przewiduj ściany, aby zmniejszyć zdjęcia czołowe.
Może to spowodować pominięcie skanowania w niektórych wąskich przestrzeniach wył.
Widzisz? Jest wył.
A teraz jak sobie kliknę?
Mniej kolizji i przewiduj ściany, aby zmniejszeć zdrzenia czołowe.
Może to spowodować pominięcie skanowania w niektórych wąskich przestrzeniach otwarty.
Otwarty.
Prawdziwe zdjęcia dla każdego rozpoznanego obiektu
zostanie zapisane w robocie jeden obraz.
Niektóre obrazy obiektów mogą nie zostać zapisane wył.
Czyli jak jest otwarty, to jest włączony.
Jeżeli jest wył, to wyłączone.
Dobra.
Informację o zwierzęciu.
Jeśli zaznaczysz opcję informującą, że masz zwierzęta domowe, robot odkurzający
będzie poruszał się w sposób zapewniający lepsze rozpoznawanie.
Jednak wydajność sprzątania może nieznacznie się zmniejszyć.
Wybierz zgodnie z rzeczywistą sytuacją.
Nie.
Nie, moje zwierzęta są inteligentne.
Wypełnij światło. Wyłączenie tej funkcji wpłynie na rozpoznawanie obiektów i unikaj
przeszkód przez robota automatyczny.
No właśnie i tutaj to co mówiłem, że jest to światło
I że to wpływa, jak jest ciemno, to sobie tam doświetla, według niego.
Polityka prywatności obrazu w czasie rzeczywistym.
Porady odrodzkie. Wyjdź. Przecisk. Więcej ustawień. Przecisk.
Widok listy. Ustawienia w tle. Ustawienia w tle. Widok listy. Widok listy.
100% baterii. Widok listy. Ustawienia w tle. Widok listy. Roborocki S7 Max.
To jest opcja, która jest dostępna na tym głównym ekranie, gdzie mamy przycisk wyjść.
I jak sobie tutaj to wcisnąłem, to teraz jakby zmienił się sposób rozłożenia ikon na tym głównym ekranie.
Więcej już. Widok urządzeń. Ustawienia. Widok urządzenia. Wyjdź. Wyjdź. Przecisk.
Dla osoby niewidomej to nie jest istotne, wydaje mi się.
Ale to tak ważno można powrócić. Wyjdź. Powrót.
Być może. Więcej. Co tam jeszcze w ustawieniach ciekawego?
Być może. Ustawienia. Reaktywne omijanie przeszkód. Ustawienia czyszczenia dywanów.
Na przykład. Ustawienia czyszczenia automatyczne do dywanów. Odpowiednie do dywanów z krótkim włosem lub mat.
Po przymocowaniu wspornika MOPA robot odkurzający uniesie moduł mopujący i odkurzy dywan.
O! Wspożnik mopa, to się tak ładnie nazywa. Nie wiedziałem.
Tryb unikania wsparcia po zainstalowaniu mopa.
Automat unikaj dywanów odpowiedni do dywanów z krótkim i średnim włosem.
Robot będzie ignoruj odpowiedni do dywanów, które wymagają głębokiego czyszczenia.
Tryb wykrywania dywanu. Robot odkurzający automatycznie wykryje dywany i uruchomi maksymalną moc ssania, by je wyczyścić.
Tryb normalny zostanie on wznowiony, gdy robot odkurzający ponownie znajdzie się na twardej posadzce otwarty.
I to właśnie też chyba mówił Wasak, że po prostu kiedy on wjeżdża na dywa czy na wykładzinę,
nawet jeżeli mamy jakiś tryb cichy, to on troszkę…
Nie, w trybie cichym chyba nie, nie pamiętam,
ale w tym takim trybie zrównoważonym czy coś,
to on wtedy ten moc zwiększa na maksa.
Więc wiadomo, że wtedy trochę głośniej to działa, nie?
Tryb wykrywania tytułu robotu, pora do odwrotu, wejdź, przycisk, więcej ustawień, wejdź, przycisk, wejdź, powrót.
To jest trochę irytujące, że jak wejdziemy sobie z menu, to on od razu wraca na ekran główny, no ale taka jego uroda.
Być może więcej. Szczegóły mapy.
Właśnie, może ja bym chciał jeszcze pokazać, w jaki sposób się tą możliwością połączenia wideo gdzieś tam pobawić.
No miejmy nadzieję, że nam to zadziała przy tym udostępnianiu ekranu. Oby.
To sprawdzimy.
Więcej.
Tutaj są takie przyciski, one są jakby z boku mapy, po prawej stronie.
Więcej.
Tylko teraz nie pamiętam, który dokładnie.
Edytuj miejsce. Strefa zakazana. Usuń. Zmień nazwę. Przywróć mapę. Kopia zapasowa. Mapa 1. Powrót.
Tu są ustawienia dotyczące czegoś innego.
Mapa 1. Kopia zapasowa. Przywróć mapę. Zmień nazwę. Usuń. Strefa zakazana. Edytuj miejsce. Edytuj meble. Edytuj powierzchnię. Sekwencja. Sekwencja.
Nazwy chyba nam coś mówią. Myślę, że tego nie trzeba za bardzo tłumaczyć. Z niektórych funkcji skorzystamy, z niektórych wiadomo, że nie.
No dokładnie, bo byśmy musieli widzieć po prostu to co na tej mapie jest.
Dokładnie. Powrót.
Powrót. I teraz słuchajcie.
Powrót. Gabinet. Więcej.
Więcej. I pod tym mamy coś, czego on na mnie czyta,
ale zatrzymuje się, bo jest jakby pusto.
Nie wiem, między gabinet a…
Więcej.
Jest pusto. Klikamy sobie w to.
Nie wiem czemu on tego nie łapie, ale…
Być może. Telefon.
O i teraz właśnie.
być może ELD, gotowy, być może, być może, wróg, gotowy, ELD, być może, rozwinień, być może, telefon, być może, telefon, podgląd zdalny, aktywny, tak, mamy podgląd zdalny, tylko, jedź tutaj, być może, telefon, być może, być może, telefon, telefon, być może, telefon, anuluj, czy chcesz włączyć funkcje głosowe, anuluj, okej, okej,
Odpowiadomienia, dźwięk, sieć lokalna, przełącznik, mikrofon, przełącznik, wyłączone, włączone, sieć lokalna, przełącznik, ekran zmiany, ustawienia, wejdź, przycisk, wejdź, przycisk, wejdź, powrót.
Znowu musimy sobie na ten, to nie jest boczny pasek, ale taka boczna strefa tego ekranu.
Stuknij w dowolnym miejscu, aby ustawić miejsce docelowe.
I słyszymy, że podgląd zdalny został aktywowany.
Bo w tym momencie, Michale, nam się pokazuje właśnie obraz z kamery.
Obraz z kamery, tak?
Obraz z kamery, dokładnie.
Jedź tutaj.
I?
Być może, telefon.
Być może, telefon.
No i, no nie wiem, jak to słychać, czy sprzężenia?
Sprzężenia nam się robią niestety.
Dobra.
Ale słychać, że ta jakość rzeczywiście nie jest najgorsza, no niestety to jest wszystko za blisko siebie.
Tak, za błysko, dlatego może ja po prostu wyłączę, są…
DZIĘKUJĄCY DZIĘKUJĄCY
No tak, troszkę daję po uszach rzeczywiście.
Czyli rozłączenie się z tego, to nie jest takie proste.
Nie, jest proste, tylko nie za bardzo słyszałem, bo miałeśmy odsłuch na słuchawkach.
Nie, nie, nie, klikamy po prostu w ikonkę telefonu i oś rozłącza.
To nie jest jakiś duży problem.
Ważne, żeby w ogóle włączyć ten pologląd wideo, bo on jest domyślnie wyłączony ze względów bezpieczeństwa, trzeba sobie fizycznie, jakby będąc koło robota, trzeba nacisnąć wszystkie te trzy przyciski razem i poczekać, aż on jakiś komunikat wyrzuci i wtedy będziemy mogli sobie korzystać z tego pologlądu.
No tak, bo to takie dodatkowe zabezpieczenie prywatności.
Tak, tak. No i co? No jest tych ustaweń jeszcze sporo, tam dotyczące języka na przykład, dotyczące głośności.
Głos jest jeden polski, pobieramy go sobie na początku i myślę, że fajnie to, fajnie on działa ten głos, fajnie, fajnie, fajnie.
On teraz jest na maksa, więc głośniej już nie będzie.
No też akurat w twoim przypadku nie słychać go jakoś bardzo, bardzo głośno, ale to dlatego, że ty masz słuchawki z mikrofonem w tym momencie, więc one zbierają raczej kierunkowo.
Tak, ale to nie jest jakoś też mega głośno. Da się to wyregulować, da się ustawić godziny, na przykład kiedy ma być cicho w ogóle.
Kuchnia. Stacja dokująca.
I mamy też przycisk odsyłającego do stacji dokującej.
Sprzątaj. Stacja dokująca.
Nie może go w ogóle oddać do stacji dokującej.
Stacja dokująca.
Powrót do stacji dokującej.
Aha, teraz właśnie.
Jedzie.
Nachylam się.
Pozycjonowanie, czekaj.
No i tak to wygląda.
Czy ja mam coś jeszcze pokazać Michale?
Wydaje mi się, że nie.
Wydaje mi się, że pokazaliśmy większość rzeczy.
Rzeczywiście, powiem szczerze, na przykład w porównaniu do takiej rumby,
to ma tych ustawień
znacznie, znacznie więcej.
Zapytam natomiast, ile czasu już z tego odkurzacza korzystasz?
Z tego modelu już chwilę korzystam.
Dokładnie ciężko bym powiedzieć.
Znaczy, no nie jest to rok czy dwa, tak?
To jest dopiero gdzieś tam nowszy zakup.
Aha, czyli tak mniej niż rok, tak?
Tak, tak, tak.
No tak po prostu z ciekawości, wiesz, po jakim czasie użytkowania mówimy o obsłudze tego sprzętu i o jakiejś jego awaryjności.
No bo tak wspomniałeś, że tutaj coś już było z czujnikiem na przykład.
Ale nie, nie, nie.
To w poprzednim było, tak?
Tak, to było w poprzednim czujniku, to było w poprzedniej kwestii, Boże, w poprzedniej wersji.
I podejrzewam, że to było spowodowane tym, że otwarłem tę klapę, otwarłem klapę tą dolną i jak zrywałem te plomby, to też być może uszkodził się ten czujnik, tak?
No tak, bo te elementy niektóre muszą być dość precyzyjnie ułożone i zamontowane i nawet najmniejsze jakieś przechylenie jego w pionie czy poziomie to mogło prowadzić do rozkalibrowania tego czujnika.
tego czujnika.
No, więc nie.
Ja ten odkurzacz mam parę miesięcy,
ale tamten miałem,
kurczę, no
dwa lata prawie i nie miał awarii.
Jak się tak o niego dba,
właśnie jak się go czyści,
jak się
tak normalnie
o niego dba, to nie ma większych problemów.
Powiem jeszcze, że pojemnik,
bo też mówiliśmy o tym pojemniku,
On nie jest za duży, 500 mililitrów, ja wiem, to mało, nie więcej.
To nie jest też tak, wiesz, dla tych, którzy nie chcieliby tam co jakiś czas go opróżniać, no to może być jakiś minus.
Natomiast, no tak, to przecież nie jest to jakiś wielki kłopot, żeby go opróżnić, żeby wytrzepać to wszystko do kosza i znowu wkurzać.
A tak co dwa, trzy dni go muszę zdaje się wymieniać.
Ale naprawdę powiem wam, że na szczotce nie mam nic.
Po prostu wszystko, nawet wczoraj, wiesz co Michał, obcinałem wczoraj,
chyba tak, bo byłem u Barbara jeszcze sobie tak przedwakacyjnie.
Ale głowę sobie sam strzygłem.
I właśnie mówię, kurczę, nie chce mi się tego odkurzacza brać do łazienki dużego.
Biorę tam Robusia, postawiłem go na toalecie, żeby mi nie przeszkadzał.
Potem go zdjąłem, dałem mu właśnie sprzątanie miejscowe i całe włosie ładnie zostało zasadne, rozumiesz, do pojemnika, bo tam nawet sobie potem sprawdzałem, nie?
I też rzeczywiście warto nie ignorować, bo o ile komunikaty takie typu, że tam wymień szczotkę, bo coś tam, to tam jeszcze pół biedy, nie?
Można ten czujnik nawet właśnie zresetować, jeżeli szczotka nam się wydaje, że jest okej.
Ale lepiej nie pomijać komunikatów o tym, że trzeba zbiornik opróżnić, bo ja miałem takie sytuacje, że właśnie
to myślę, a no dobra, coś tam jeszcze złapie, ale okazuje się, że nie, no po prostu on niby normalnie pracował,
ale ten cały brud niestety stał przed tym pojemnikiem, w sensie tak, wiesz, między szczotką, a tym otworem.
Dziwne, że on w ogóle się pozwolił włączyć.
O, widzisz. No to może, wiesz, może gdyby to już było takie bardzo, bo ja tam, że tak powiem, dostałem komunikat i go puściłem.
Ale to nie tam, że dostałem komunikat i jeszcze dwadzieścia razy go puściłem, nie, nie.
Tylko tak po prostu już dostałem komunikat i sobie myślę, eee, no nie przesadzaj, nie, może, może dasz radę, nie.
Nie, to akurat rumba na to ci nie pozwoli, po prostu.
O widzisz, o widzisz, no to fajnie, że też o tej rumbie powiedziałeś, ja znam parę osób, które mają rumbę i sobie chwalą, ja myślę, że trochę jest tak, że swoje chwalimy, nie? Ale też warto poznać jakieś inne rozwiązania.
Dokładnie, bo tych odkurzaczy jeżdżących, no to jest naprawdę całkiem sporo i fajnie się powymieniać jakimiś doświadczeniami na temat różnych modeli, no tym bardziej, że na przykład rumba akurat ta, z której korzystam, nawet powiem szczerze, teraz nie powiem jaki to jest model, ale to jest jeden z tych podstawowych, no to ona nie ma funkcji mopowania, więc u mnie na przykład to jest samo odkurzanie.
No widzisz, no to ja już pamiętam nawet, że w szóstce było to mopowanie, ale chyba we wcześniejszych nie było to w tych wcześniejszych modelach, nie?
Więc nawet też ktoś powie, a ja tam nie potrzebuję mopowania, nie?
No bo też, wiadomo, że to jest różnica w cenie.
Tak samo jak ja nie potrzebuję tej całej stacji takiej rozbudowanej, czyszcząco-piorącej i w ogóle wszystko robiącej,
No to ktoś może stwierdzić, że jemu mop nie jest potrzebny, bo on sobie weźmie szmatę i tak na kiju i też tam się ogarnie, nie?
Szczotkę na kiju. No, to jakby jest wybór, jest sporo.
Każdemu według potrzeb, kwestia ceny, tak ponad dwa tysiące ten odkurzacz, tak? Mniej więcej.
Teraz chyba tak stoi gdzieś tam widziałem w jakiejś markecie za dwa pięćset.
Tak, fajnie też jest, bo nie wiem jak to wygląda w przypadku Rumba, jeżeli chodzi o serwis.
My mamy, znaczy my, no generalnie jest dystrybutor Roborocka w Polsce.
Zapomniałem jak ta firma się nazywa, jakoś tak dziwnie, ale na pewno w Katowicach mają serwis.
I rzeczywiście jak rozmawiałem z tym przedstawicielem tej firmy po powodzie mojej awarii,
no to robią to tak dość solidnie, widać, że to nie jest tak, że ten odkurzacz gdzieś tam leci do Chin i po 15 latach do nas wraca i w ogóle jest zepsute więcej niż było przedtem,
tylko oddajemy go na miejscu, w moim przypadku na Śląsku w Katowicach jest ten serwis.
Jakoś chyba tak to się, gdyby kogoś to interesowało, to dajcie znać, to ja tam wyślę linka w komentarzu.
Rumba to z kolei w Trójmieście gdzieś ma swój serwis.
No to widzisz, ale to na pewno w innych miastach też są. W każdym razie powiem tak, na przykład ten czujnik tego podłoża, jego wymiana kosztowałaby 2,5 stówki.
Aha.
Więc to dużo, niedużo, nie?
No ale fajnie, że dało się to na gwarancji, czy w twoim przypadku nie?
No nie, bo została zdjęta ta właśnie pokrywa.
Także mówię, tutaj jedyne co wyjmujemy to szczotki.
Szczotki i pojemniki na wodę i mopa.
Nie rozkręcamy.
Niestety, niestety nie. Aczkolwiek powiem wam, że bardzo ciekawy akumulator wygląda.
Taka, powiem ci Michał, jak już go tam rozkręciłem, poobaczyłem co on tam ma w środku i akumulator przypomina taki jakby zasilacz, taki prostokątny zasilacz do laptopa, taki duży w miarę.
O proszę. Ciekawe swoją drogą po jakim czasie zacznie się zużywać ten akumulator.
No to może jeszcze powiedzmy właśnie, że producent deklaruje, że on po naładowaniu starcza na około 3 godziny sprzątania, no ale w moim przekonaniu to tak trochę mniej na moim dużym mieszkaniu.
No to sporo by było, to naprawdę sporo.
Ale to zależy od tego jak duża jest powierzchnia. U mnie starcza na dwa takie pełne cykle odkurzania na pełnej petardzie i to jest też lepiej niż w przypadku starszych modeli.
ten akumulator albo jest wydajniejszy albo po prostu większy i tak dalej.
No pewnie po jakimś tam czasie, ale wiesz, ale ten akumulator, kurczę, wiesz co, on był przy…
nie był tam żaden przykręcony, nic, on po prostu był włożony w taki otwór i był na takim kapelku.
Także jego wymiana też nie będzie nastręczała pewnie dużych problemów.
Wiesz, nie będzie nastręczała, o ile tylko będą takie akumulatory, bo to jest…
Największy problem, mam wrażenie, to nie jest, wiesz, jeżeli na przykład jest jakaś powiedzmy firma, która gdzieś tam najlepiej, jeżeli mamy ileś różnych urządzeń, to chyba Bosch tak ma, na przykład odkurzacze Boscha, czy jakieś inne elektronarzędzia, jak dobrze pamiętam, to one mają jakiś taki swój system, że możesz sobie po prostu osobno dokupić
akumulator i w zasadzie do wielu różnych urządzeń ten akumulator będzie pasował
i nie ma z tym problemu. No ale Bosch no to wiadomo, różne rzeczy ma w swojej ofercie.
Ale wiesz co? Ja mam, Michale, ten odkurzacz taki właśnie bardziej klasyczny
z właśnie tego Electroluxa wspomnianego przeze mnie i no kurczę kupiłem go 6 lat temu
i cały czas mam jeszcze części do tego modelu, tzn. rury, jakieś filtry, szczotki itd.
Pozostaje mi się nadzieję, że taki tu również będzie.
Xiaomi to wzięło pod swoje skrzydła, tak jak mówię, nazywa to się Roborock,
ale jak widzicie i słyszycie są nawet dwie aplikacje do obsługi,
Więc myślę, że gdzieś tam tego nie porzucą, bo to jest naprawdę ich dość, myślę, jeżeli chodzi o ten segment, o ten rodzaj sprzętu takiego domowego, to jest taki dość flagowy, bym powiedział, taki konkretny sprzęcior.
Tak jak mówiłem, oczywiście są jeszcze wyższe modele, w sensie takie bardziej, to tak samo jak z iPhone’ami, tak?
Gdzieś tam model zwykły, potem Pro, potem Plus i tak dalej.
Także można mieć nadzieję, że raczej będą to, gdzieś tam te części zamienne będą dostępne.
Z tego się trzymajmy i oby rzeczywiście tak było.
No i cóż, myślę, że tyle, jeżeli chodzi o to urządzenie.
Roborock S7 Max V. Taki właśnie odkurzacz i mob w jednym i który w dodatku sam jeździ.
Dziś na antenie Tyflo Radia prezentował Wojciech Dulski. Dzięki Wojtku raz jeszcze.
Dziękuję i naprawdę polecam, polecam. No niestety nie zrobi obiadu, kawy nie przygotuje, herbaty.
A to wszystko z czasem, wszystko z czasem.
Tak, jakaś namiastka.
Dokładnie. Ja również dziękuję za uwagę, Michał Dziwisz. Kłaniam się. Do usłyszenia, do następnego spotkania na antenie Tyflo Radia.