Przenośny monitor HGFRTEE (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
No i jesteśmy. Środa, drugi dzień kwietnia 2025 roku.
Na antenie Tyflo Radia startujemy z kolejną audycją na żywo.
Ja nazywam się Michał Dziwisz, a po drugiej stronie łącza Krzysztof Bruzda.
Dzień dobry Krzysztofie.
Dzień dobry. Ten pan tak ładnie zakończył piosenkę.
Co się stało?
A no zakończył, zakończył. Nie wiem, dlaczego ja cię tak jakoś słyszę trochę krzywo.
No nie wiem.
W odsłuchu, ale o, już cię poprawiłem.
Już cię poprawiłem, jest okej.
Okej.
Okej. I dziś będzie o monitorze. O monitorze…
Nie brajlowskim.
Nie.
Żeby nie było.
Nie, to nie będzie monitor brailowski i ja muszę powiedzieć, że ja mam nie lada problem, żeby w ogóle wymówić nazwę tego urządzenia, ale postaram się przynajmniej to zrobić, bo to jest monitor HGFRTE.
I nawet dwa E. HGFRTEE.
Ale wydaje mi się, że to urządzenie konkretne, o którym dziś będziemy opowiadać,
należy traktować bardziej jako przykład, bo powiem szczerze, że ja do tej pory
nie miałem pojęcia, że takie urządzenia istnieją.
Ja też.
Inna rzecz, że ich nawet nie szukałem.
Ja też.
No właśnie, a tu się okazuje, że jest takie urządzenie, jest taki monitor, no i może być on przydatny.
Zastanawialiśmy się poza anteną, bo Krzysztof powiedział, że dziś niewidomi nie skorzystają.
A ja przekornie powiem, że moim zdaniem to głównie niewidomi z dzisiejszej audycji będą mogli skorzystać.
Bo taki sprzęt, moim zdaniem, to przede wszystkim dla niewidomych może być przydatny, jeżeli korzystamy z komputera stacjonarnego,
jeżeli korzystamy z komputera typu mini PC i nie chcemy zagracać sobie miejsca na biurku pełnowymiarowym monitorem,
którego przez większość czasu nie będziemy i tak używać.
Ale powiedzmy sobie szczerze, czasem zdarza się tak, że jednak ten obraz nam się przyda.
Albo w sytuacji, kiedy komputer się popsuje i nie będziemy wiedzieli, co tam na tym ekranie się dzieje.
Albo w sytuacji, w której na przykład z tego monitora musimy skorzystać,
bo jest na przykład jakiś kod QR do zeskanowania, w Signalu chociażby, w desktopowej wersji.
Nie ma innej możliwości, żeby podłączyć klienta desktopowego do klienta mobilnego,
No i jeżeli nie mamy monitora, jeżeli nie mamy skąd tego kodu zeskanować, to mamy duży problem.
Więc takich przypadków jest sporo, ale jednak, powiedzmy sobie szczerze, przez dziewięćdziesiąt parę procent czasu,
jeżeli osoba niewidoma nie ma potrzeby używania takiego monitora, to go i tak nie używa.
On sobie po prostu stoi i kurzy się i prąd czerpie.
Nie no, jak wyłączony, to nie czerpie.
No, jak osoba niewidoma, na pewno. Ja akurat wiem.
No, bo to piszczało, brzęczało.
Ja pamiętam, że monitor typu CRT to mi się fajnie odzywał, jak się zmieniała bodaj rozdzielczość.
I na przykład za czasów Windowsa 98, który był moim pierwszym takim desktopowym systemem operacyjnym.
I Modespoken.
No i HAL akurat u mnie.
Ja miałem Modespokena.
Webformator.
Tak, webformatora też pamiętam. Natomiast ja wtedy byłem w stanie rozpoznać, kiedy pojawia się ten tak zwany niebieski ekran śmierci.
Czyli wystąpił krytyczny wyjątek. Jak ten monitor tak charakterystycznie, jak to określić, pisnął, kliknął, taki dziwny to był dźwięk,
było wiadomo, że się zmieniła rozdzielczość i zazwyczaj właśnie w takiej sytuacji pojawiał się ten niebieski ekran.
Na komputer przy okazji przestawał reagować na jakiekolwiek polecenie, to tak nawiasem.
Ale rzeczywiście, kiedyś te monitory do tego się jeszcze przydawały, ale dziś to tak od czasu do
czasu, ale po co nam chodzić.
Dzisiaj już ci nie piśnie.
Nie, dziś już nie piśnie, ale jeżeli wy chcecie dodać coś do tej naszej dzisiejszej audycji,
niekoniecznie piszcząc, to dzwońcie do nas.
6 6 3 8 8 3 6 0 0, jest Facebook, jest YouTube, jest też nasz panel kontaktowy kontakt.tyflopodcast.net, tam też można pisać, na Whatsappie można się nagrywać, dzwonić też można, no zresztą jak słuchacie nas często, to wiecie co można.
No pewnie, że można. I ja mam nadzieję, że ktoś do nas zadzwoni, bo może na przykład skorzysta.
Albo już korzysta z takiego monitora i podzieli się jakimiś takimi swoimi refleksjami.
Ale dobrze, Krzysztofie, bo ja tu gadam, a teraz pogadaj ty, proszę. Poopowiadaj nam o tym sprzęcie.
No ja pierwszy raz z tego typu monitorami spotkałem się, kiedy mój znajomy przyniósł mi…
Może inaczej. Ja mam takiego znajomego, który pracuje w recyklingu i od czasu do czasu przyjeżdża do mnie po jakieś rzeczy, które już u mnie nie działają
albo działają, ale są już jakby na tyle zamierzchłe, że nie będzie z nich pożytku.
Że się nie opłaca tego trzymać po prostu.
Dokładnie, więc przyjeżdża do mnie taki znajomy o 6 rano, jak jedzie do pracy,
bo on mówi, przyjadę do ciebie o 6, bo ty i tak nie śpisz.
Więc przyjeżdża po mnie po te złomy, a jest drugi taki znajomy,
który wie, że mam takiego znajomego i przywozi mi całą reklamówkę tego.
Przepraszam, i przyniósł mi m.in. taki monitor,
Tylko, że on był ośmiocelowy i ja tak sobie mówię, matko, co to jest, do czego to może służyć?
To było jeszcze z tym złączem VGA, bo dzisiaj to już są…
Czyli stare czasy. VGA, złącze jeszcze analogowe.
I ten monitor był dwa razy grubszy niż ten, który tu przede mną leży.
I mówię, matko, co to jest, do czego to może służyć?
I on mówi, no monitor do komputera, no co nie widziałeś, monitora, no no, takiego nie widziałem, nie?
No i wtedy pierwszy raz właśnie spotkałem się z czymś takim jak mini monitor.
No i później na jakiś czas zapomniałem o tych monitorach,
dopóki temat nie wrócił wraz z minikomputerami.
Bo ja sobie tutaj jeżdżę czasami do naszych znajomych, tam do kolegi Patryka,
który teraz rezyduje w Poznaniu.
I zabieram ze sobą laptopa, który trochę waży,
bo to jest taki Dell starszy.
I on ma jakieś 2,5 kilo co najmniej.
No to, że tak powiem, nie dość, że zajmuje trochę miejsca,
to jeszcze na plecach trochę ciąży.
Chociaż nie mogę powiedzieć, że bardzo ciąży,
Jakoś staram się chodzić prosto, nie wygina mnie ten plecak do tyłu,
ale jednak się czuję ten ciężar laptopa.
No więc postanowiłem, że hmm…
Podobno kiedyś były monitory takie malutkie monitory
i trzeba by się rozejrzeć za takimi monitorami.
Może jeszcze nikt o nich nie zapomniał, może produkują.
No i wpisałem sobie taki właśnie mini monitor. Najpierw na Allegro.
No to wyskoczyły mi po tysiąc parę złotych. Ale mówię, no dobra.
Widzę, że jednak są te mini monitory, no to zobaczmy gdzie indziej.
I odpaliłem sobie moje ulubione Aliexpress. Tam monitor.
Tu już przy okazji zdradzę. Taki monitor wyskoczył mi za 179 zł.
To rzeczywiście jest tanio i nawet, powiem tak, ja nawet nie liczę, że ten monitor będzie dawał jakiś ładny obraz, ale umówmy się, a widzisz, to tym lepiej. Ale w sytuacji osoby niewidomej to to nawet nie ma znaczenia.
Ważne, żeby w ogóle coś wyświetlał i żeby dało się z tego odczytać jakieś konkretne informacje. Dla osoby słabowidzącej to i tak wydaje mi się, że ten monitor może być za mały.
Ten monitor ma nawet tak zwany tryb gier, także obraz jest tu dosyć ładny.
Jak się przełączy na ten tryb gier, po tryb gier daje Ci dodatkową jakby wyrazistość obrazu.
I to tutaj na tego typu ekranie, na tak małym ekranie, to bardziej widać niż na jakimś większym,
bo jest jakby takie skupienie tego obrazu i naświetlenia takie, wiesz, jakby…
To nasycenie, tak?
To nasycenie, dokładnie, bo jednak mały obszar powoduje to, że to nasycenie kolorów,
ostrość, jasność i kontrast i wszystko inne jest jakby takie skondensowane.
O, tego słowa mi brakowało.
Rozumiem.
Bo na dużym monitorze to się tak trochę rozprasza, nie?
To tak nie widać…
Jest więcej tej powierzchni jednak.
Dokładnie.
A tutaj jest to właśnie bardziej skondensowane
i jak zastosujesz jakiś efekt wizualny,
no to widać to aż nadto, nie?
Zaraz porozmawiamy sobie dalej o tym sprzęcie,
ale najpierw odbierzmy może telefon od Grzegorza,
który jest z nami. Witaj.
Cześć wam.
No właśnie, do monitorów to akurat, no,
osoby niewidomej, no na pewno się przyda, bo to zawsze właśnie tak jak Michał mówisz,
że coś się wyświetli, albo ktoś nawet przyjdzie, nie wiem, ze znajomych widzących,
tam by coś chciał porobić, no to to jest zawsze ten monitor, zawsze się tam przyda.
A teraz mam takie pytanie właśnie do Krzysiecka, że ten monitor, ten 8-calowy jest monitorem…
Czekaj, to ma 8 cali?
11!
Ten ma 11.
8 to miał tamten.
No, 11 cali. I on jest podłączony pod USB, tak? Normalnie do komputera.
On jest podłączony pod mini HDMI i drugi kabel jako zasilający
jest do USB-C.
Aha, aha.
Bo HDMI nie daje nam napięcia
zasilającego, tak? To jest tylko
obraz.
No tak, no.
I czy ten
monitorek jest dotykowy, czy nie?
Nie, no, ale są.
Są dotykowe, ale za dotykowe,
proszę pana, to trzeba dać 1500
albo lepiej.
O, jajku, bo…
bo oglądam taki kanał
Świat Linuxa
No i tam właśnie Kościół, tylko że on to dostał z firmy Elecro,
się ta firma nazywa.
I on pokazał właśnie chyba, nie wiem ile to było,
to jest około 10 cali właśnie, tam prezentuje monitor
w testach dystrybucji linuxowych, jak tam działa dotyk i tak dalej.
No i ten monitor jest właśnie monitorem dotykowym i chyba na USB chyba tylko.
Bo są takie na USB.
Są takie na USB. Właśnie tutaj przed audycją Michałowi mówiłem, że znajomy zakupił sobie taki monitor, który nie posiada HDMI, za to posiada USB-C i wszystko jest przez to USB-C realizowane i obraz i dźwięki w ogóle.
Aha, no i właśnie tak, właśnie wypytajesz jak…
No bo teraz te USB-C i ciekawe, czy by tam przejściówka z USB-A na USB-B, czy by tam przyszła…
A to jest dobre pytanie, bo najczęściej takie USB-C z przejściówkami to realizowane jest najczęściej, choć nie zawsze, ale częściej tylko zasilanie.
No bo USB-C, znaczy w ogóle USB, składa się z czterech jakby tych złączy, tak z czterech tych pinów.
Na dwa piny idzie zasilanie, na dwa piny idzie realizacja sygnału, nie?
No więc w takich przejściówkach, co zresztą ja mam taką przejściówkę do ładowania telefonu
I tam ona jest magnetyczna i właśnie ta przejściówka nie przekazuje nam sygnału,
nie przekazuje nam danych. Jest tylko do ładowania.
Czyli wykorzystamy dwa, dwie żyły tylko w USB mamy wykorzystane.
Aha, no to trochę słabo. Na przykład w Macu mam tam USB-C, w tym Macu Mini,
więc to by tam…
Ale wiesz, może są…
Może są po prostu takie przejściówki, które realizują całość.
Tylko to trzeba by było poszukać po prostu.
Tak, no bo w laptopie to mam tylko USB, a więc jakbym sobie taki dotykowy monitor…
No i to są cztery żyły wykorzystane.
A nie powiem, też taki bajer by się przydał.
To nie taki mały monitor w wielkości tabletu, ale dotykowy właśnie taki.
No to tak mówię, z 1516.
Ale jak trafisz na jakiś taki model, a może znajdziesz coś taniej, może właśnie na przykład na Aliekspresie,
jak coś tam Grzegorzu upolujesz, to podziel się.
Może, że kiegoś linka podrzucisz, nie pogardzę, może ten odeszle.
Firma Elekro chyba się nazywa, to to jest na kanale, że mówię świat Linuxa i tam gościu nie raz ten monitorek…
Ale że to jest z Chin ta firma…
No nie polskie.
No i to jeszcze nie jest jeden problem, bo no bo ten monitor to no akurat ta firma Elekro to się zajmuje różnymi płytkami, jakimiś raspberry, jakieś jakieś takie rzeczy, no że trzeba sobie ten monitor samemu skręcić.
A, czyli ja kiedyś miałem takie, mój świętej pamięci ojciec kupił mi, jak byłem mały, radio na średniej fale rosyjskiej produkcji, związeczka.
I to właśnie ta związeczka była w częściach. W jednej były tranzystory, kondensatory z płytką, w drugiej był głośnik z obudową i zrób to sam.
Trzeba było to złotować.
No właśnie.
No i ta firma Elekro w czymś takim się specjalizuje.
No tam chyba ten gościo to tam…
No nie wiem ile tam tam…
200, 300 zł może ileś tam.
No tylko mówię, no bada jest taka, że musisz sobie to sam wszystko to skręcić.
Sam to sobie jeszcze chyba tam zlutować.
I dopiero masz działający monitor.
Fajne.
Lubię.
Monitorek dotykowy.
Lubię.
Piękna robota.
Jakbyś był zainteresowany, to na kanale ŚwiatLinuxa, pewnie się tam linki do tego wrzucił.
Nie muszę tam zajrzeć, może będzie jakaś cena, jakaś aukcja.
No jasne.
Okej Grzegorzu, to dzięki w takim razie za te informacje. Czy jeszcze coś chciałbyś dodać?
Dobra, to dziękujemy Ci bardzo za telefon.
Trzymaj się. I wracamy do naszego monitora, który nie jest monitorem dotykowym.
Ma 11 cali, czy tam 11 cali z jakimś drobnym haczykiem.
Tak jest, więc to taki tablet jest, można powiedzieć.
Tak, to jest taki tablet. Jest on nieco większy, bo tablety mają 10,5, ten ma 11,5.
No i tablety są bezramkowe, a ten jednak ma ramkę, jakby nie patrzeć, plastikową.
Plastikową, tak? Ten tył również jest plastikowy.
Tak, on jest cały plastikowy. Do tego monitora jest taka podpórka składająca się z czterech takich prętów
połączonych gwintowanymi takimi motylkami,
gdzie można sobie to rozłożyć
i dwie części tego czegoś, tego stojaka,
robią zanóżki, a na górze,
znaczy te dwie pozostałe,
W jednej z nich wygięty jest ten pałąk jakby trochę do góry na dole, który służy za zabezpieczenie tego monitora, żeby nam nie wypadł z tej podpórki.
A druga część właśnie służy jako podpórka od tyłu. I to jest skręcone takimi motylkami właśnie z prawej i z lewej strony.
Czyli on nie ma na przykład jakiejś takiej nóżki, żeby była już wbudowana…
Nie, nie.
Tak, jest taki stojaczek właśnie. No nie, niestety tak to wygląda.
Dlatego, no ja nie będę pokazywał tego stojaczka dzisiaj, no bo nie wiem, czy ktoś ma na tyle wyobraźnię, żeby sobie to jakby właśnie wyobrazić.
Ale czy ty jak ten monitor ze sobą gdzieś zabierasz, to zabierasz też ten stojaczek, czy jakoś inaczej sobie radzisz?
Dlatego, że, wiesz, no, on raczej powinien stać. On w tej chwili u mnie leży, no bo tutaj bez sensu, żebym trzymał to na stojaku.
Jest położony płasko na biurku.
Ale jak korzystasz z niego…
To tak, to stawiam sobie go na tym stojaczku i jest fajnie.
W sumie tak z drugiej strony to na przykład, jak dla nas, jak dla osób niewidomych…
To równie dobrze może leżeć i łatwiej będzie zrobić np. jakieś zdjęcie telefonem tego obrazu.
Dokładnie, bo nie musimy się bawić w kąty, w jakieś inne, bo trzeba tutaj powiedzieć też sobie jasno,
że jako że jest to monitor LCD, no to trzeba patrzeć na niego pod odpowiednim kątem.
W przeciwieństwie do CRT-ków, gdzie byś się nie spojrzał, to i tak będzie dobrze widać.
Więc tutaj trzeba byłoby sobie na tym stojaczku ustawiać, pod jakim kątem chciałbyś patrzeć.
A ten kąt jest regulowany na tym stojaczku?
No, stojaczkiem.
A, czyli można.
Tak, stojaczkiem sobie na tych motylkach regulujesz.
A, w ten sposób, okej.
No, bo mówię, dwie, dwa takie pręty służą za podstawkę, żeby to stało, a dwa górne po prostu na oparcie monitora, nie?
Jasne.
Na dole masz wygięcie, żeby go w ogóle tam
ustabilizować, a z tyłu za monitorem jest taki…
Tak jak kiedyś pokazywałem tego Retekesa,
to coś tego dużego, co on miał też taką podstawkę z tyłu, nie?
Metalową, wyciętą. No to to mniej więcej ta druga część tak wygląda,
że też jest taka właśnie kwadratowa czy prostokątna
i opierasz o to monitor, nie?
No, także tak to wygląda.
Ma to trzy porty, trzy złącza.
Mini HDMI i dwa razy USB-C.
Co ci już kiedyś napomikałem.
Nie wiem, po co USB-C.
Mini HDMI, czyli żeby podłączyć to do komputera,
to trzeba się zaopatrzyć w przejściówkę.
No, tutaj był kabel bezpośrednio.
Jakby nie ma przejściówki.
Z jednej strony jest zwykłe HDMI,
A okej, bo w tym monitorze jest po prostu mini HDMI.
Tak, tak.
Jasne, jasne.
No i są dwa porty USB-C, z czego ciekawostka jest taka, że w jednym porcie obsługujesz wszystko,
czyli mogę, jak jest podłączony po ten jeden z portów, to mogę podgłaszać ten dźwięk,
ściszać, kombinować, różne rzeczy z nim robić.
A drugi port nie reaguje na nic.
Oprócz tego, że mogę zasilić monitor.
Być może, to ja tak tylko zakładam,
że ten jeden port
potrzebuje większego zasilania,
a ten drugi mniejszego.
Może o to tu chodzi.
Nie mam pojęcia, słuchaj,
bo w instrukcji nic na ten temat nie ma.
Może, bo ja najpierw myślałem tutaj, jak przede mną stoi taki duży monitor,
24-calowy Dell i tam w instrukcji napisane, że to ma być hub.
Ale oprócz tego, że po podłączeniu do tych portów USB czegokolwiek,
to one tylko działają jako zasilanie, ale nie widzę reakcji transmisyjnej,
To tutaj jest podobnie.
Jeden port jest pełnoprawny i tak jak powiedziałem, można sterować głośnikami, wszystkim tym.
A ten drugi port jest tylko jakby zasilający, bo tylko obraz pokazuje, ale jakby nie reaguje na przełączniki, na nic.
Po prostu tak sobie jest.
Głośnikami? To znaczy, że ten monitor ma też głośniki?
Jest stereofoniczny, głośniki ma od tyłu takie laptopowe malutkie, ja później pokażę jak one działają.
To są małe głośniczki, no i takie mają być.
Tutaj nie możemy wymagać jakiegoś hi-fi od tego monitora, bo nie do tego on jest, nie do tego on jest dokładnie.
To takie brzęczydło jest tylko żeby było słychać, że jest dźwięk.
Tak na szybko, tak jak widzę np.
ludzie w pociągu.
Właśnie ja się zastanawiam, bo jeszcze nie widziałem, ale ciekawy widok byłby,
gdyby taki koleś w pociągu wyciągnął sobie minikomputer i taki monitorek, bo zawsze
patrzę w pociągu, ludzie wyciągają te laptopy, nie?
Takie i tam sobie pracują.
A jakby taki gościu wyciągnął monitorek i taki minikomputerek i podłączył sobie to
na stoliczku w pociągu.
Wiesz, szczególnie, że tak naprawdę
wystarczyłoby tylko jedno
gniazdko do zasilania
tego
minikomputera. Zasilanie
monitora to już by było z portu
USB z
jednostki tego komputera, zasilanie
tego monitora, więc
dałoby się. Jeszcze jakaś mała klawiaturka
na kolana i można działać.
No, i mniej
miejsca by to nawet zajęło, bo laptop
Tak jak mówiłem, trochę zajmuje.
No i co? I to są złącza.
Po drugiej stronie…
Przepraszam, te złącza są po prawej stronie.
Po lewej stronie mamy włącznik monitora
i wielofunkcyjny przełącznik.
Nie wiem, czy kojarzysz, Michale,
kiedyś w głośnikach na Bluetooth
były takie…
Jak by to nazwać? Bo to jest kółko wpuszczone w obudowę z takim cypelkiem na sprężynie, nie?
I to w górę i w dół się jakby przesuwało palcem.
Taki manipulator jakby, taki joystick.
Tak, i on jest wciskany jeszcze dodatkowo.
No więc tym góra-dół to było do suwaków, czyli tam ostrość, kontrast i tak dalej.
No i głośność, kontrast i nasycenie.
Głośności też?
Tak, no bo głośnikami tego monitora.
Okej, okej.
No i jak się wcisnęło ten manipulator, że tak to nazwiemy,
pokazywało nam się menu, z którego
możemy sobie wybierać, tutaj tak samo jest.
Możemy sobie wybrać, czym chcemy sterować,
jak chodzi o obraz,
bo do dźwięku to tutaj nie ma nic.
Chociaż przez chwilę się zasugerowałem, że jest,
bo tu jest EQ.
Tylko, że to jest EQ Black.
Czyli korektor, ale czerni.
Czerni. Także przez chwilę myślałem, że to do dźwięku było,
dopóki nie zobaczyłem tego black.
No i to są trzy suwaczki plus tryb gier z Mount Game.
I standardowo ustawiony jest na standard,
ale można sobie wybrać jakieś RP i coś tam jeszcze nie pamiętam.
Cokolwiek to znaczy. Doczytałem się, znaczy ja się doczytałem, ja się nie doczytałem, to czat mi powiedział,
że jedno służy do jakiejś tam większej głębi w grach, a drugie służy do jakichś tam starych PlayStation coś tam,
jakieś takie, żeby to chciało ładnie, żeby to ładnie na tym ekranie wyglądało.
Żeby to lepiej wyglądało, tak? Te jakieś stare konsole na przykład.
Mniej więcej, no, bo one mają tę mniejszą paletę kolorów, no to monitor jakby trochę nadrabia za nich, nie?
Jasne.
Zwłaszcza, że przez HDMI idzie to, to ten obraz jest taki trochę fajniejszy, nie?
No to prawda, ale z drugiej strony, jak jest starsze urządzenie, no to też ono już nie potrafi tyle kolorów z siebie wygenerować, więc tam trzeba coś poprawiać.
Dlatego monitor po prostu jakby nadrabia za nich jakością, przez to HDMI.
No jasne.
No i tak by wyglądał ten cały monitor.
Czyli on włącznika jako takiego nie ma.
Właśnie, bo on ma bardzo ciekawą rzecz jak chodzi o włączanie.
No.
No bo on generalnie ma jakiś tam włącznik.
Tylko, że ja nie wiem czy można nazwać to włącznikiem,
Dlatego, że jak ja to nacisnę, on się wyłączy,
a żeby go włączyć,
to ja nie muszę tego włącznika wciskać.
Mogę ten manipulator na przykład dać w dół albo w górę,
albo cokolwiek z nim zrobić i on się też włączy.
Czyli po prostu trzeba jakkolwiek ten monitor wzbudzić.
Może być monitorem, może być tym manipulatorem,
może być tym włącznikiem, czymkolwiek.
Dokładnie. I on będzie działał.
Także równie dobrze mogłoby tego wyłącznika
Czy jak go tam zwał, mogłabym go nie…
Ale wiesz, no on może właśnie jest do wyłączania.
On jest do wyłączania, a włączać możesz jak chcesz.
No ale to jak jest manipulator, to można go raz wcisnąć, wyłączyć, drugi raz włączyć.
Też, oczywiście.
Wszystko zawrzeć w jednym, nie?
Czy ten wyłącznik, to trzeba nacisnąć jakoś dłużej, żeby wyłączyć ten monitor?
Nie, króciutko.
Króciutko.
Jakiś sygnał dźwiękowy, coś?
Nie.
Szkoda.
No niestety.
A na przykład po jakiejś temperaturze można wywnioskować, że ten monitor pracuje?
Jak działa, to jest trochę…
Lekko się w okolicach portów grzeje, ale naprawdę, jak mówię lekko, to znaczy, że…
To lekko, tak. A jak jest wyłączony, to się nie grzeje?
To się nie grzeje.
Okej.
Także, no, tak by to było, jak chodzi o…
W pudełku dostajemy monitor, dostajemy trzy kable, w moim przypadku.
Dwa razy USB-C, kabel USB-C na USB-C.
No i ten kabel do mini HDMI.
No i monitorek i tyle, co mamy w pudełku.
Długie są te kable?
Jakieś półtora metra, mniej więcej.
No to już jest trochę.
No, takie są pozwijane fajnie.
Pytam głównie w kontekście takim, jeżeli ktoś ma na przykład komputer stacjonardy, tak jak ja.
Mam wszystko pod biurkiem, ułożone, ustawione, więc ten monitor, no to fajnie by było mieć po prostu wypuszczony ten kabelek gdzieś tam.
No właśnie, tutaj widzisz, a propos kabelków,
bo Grzegorz poruszył tutaj temat złącz.
Ja mam takie kable trzymetrowe USB-C na USB-C.
No i właśnie one nie mają transmisji danych.
One są tylko do zasilania, co mnie bardzo zmartwiło, jak kupiłem,
bo myślałem, że sobie polepszę i dłuższe kable to jednak wygoda,
…ale nie mają transmisji danych.
Tylko power.
Tylko power, dokładnie, więc no cóż. Jak się nie ma, co się lubi i tak dalej, nie?
Tak, ale tu, ale można by było na przykład, ja akurat mam sytuację taką, że mam jeszcze od czasów Intel Nuka, to mam przejściówkę mini HDMI na HDMI, są takie przejściówki, więc gdybym na przykład chciał zastosować własny kabel HDMI,
Tak, monitor ten zaopatrzony jest jeszcze na dole w takie gumowe podstawki, chociaż nie wiem po co mu one skoro on nie umie stać.
Ale może właśnie z myślą o niewidomych, żeby sobie go położyli płasko.
Ale to płasko tak, ale on ma podstawki na…
Na tej części…
Na tej bocznej.
Na tej bocznej krawędzi.
A wiesz co?
Nie umie na nich stać.
Ale wydaje mi się, że to może być…
Może tu chodzić o to, żeby ten monitor
się jakby nie
nie obijało nic
o rurki, o pręty tego stojaczka.
Może to po prostu ma jakoś
amortyzować drgania na przykład.
Jeżeli miałbyś to
chociażby w pociągu, tak?
Tak, to że te podstawki gumowe będą jakoś działały jako takie amortyzatory.
No ale są, powiedzmy, odstają od obudowy jak, ja wiem, dwie kartki papieru, nie?
Takie mniej więcej tej wysokości są. Więc jak ja bym go nawet chciał postawić,
o, to on się i tak przewróci. I nie chce stać na nich.
No jasne. Nie, to prawdopodobnie po prostu amortyzacja na tym.
To mniej więcej tak by wyglądała obudowa.
Coż można byłoby jeszcze o nim powiedzieć?
No dla osób widzących, no nie ma tu żadnych diod, kontrolek, niczego,
więc to, że działa czy nie działa, musimy polegać na tym, co widzimy na ekranie.
Jak nam się ekran świeci i mamy obraz, to znaczy, że działa.
A jak nie, to…
A jak nie, to nie.
No bo niektórzy, na przykład tutaj ten mój właśnie Dell duży,
który przede mną stoi, ma diodę na wyłączniku.
Ten takich diod nie posiada w ogóle.
Tak patrzę, ale… A nie, przepraszam.
Chociaż nie wiem, czy to nie jest…
bo jest jakaś niebieska dioda.
Dwie niebieskie diody są z boku przy wyłącznikach,
ale nie jestem pewien do końca, czy to są diody,
czy to nie jest odbicie od diod,
które podświetlają sam ten wyświetlacz.
Czy to nie jest przebitka ze szczelin między obudową, nie?
No, tak to prawda.
Tak, czy komputer, czy ten monitor, bo no można sobie wyobrazić łatwo taką sytuację,
że ten komputer, do którego to podłączamy, nie działa, ale i monitor też na przykład nie dostaje zasilania,
no i wtedy to nie wiemy, za co się zabierać, czy za komputer, czy za monitor najpierw.
I jeszcze jedna ciekawostka, z tej strony, gdzie są te przełączniki, ten manipulator i ten wyłącznik,
Jest gniazdo na mini-jacka słuchawczego.
Czyli słuchawki można sobie tam podjąć.
Można słuchawki też, tak.
O, no to też fajnie. Można sobie słuchać dźwięku i nie przeszkadzać na przykład w podróży.
Mhm, także…
Ciekawe, czy jack jest czteropolowy, czy mikrofon.
A tego nie wiem, bo ten… Wiesz co, nawet gdyby nie był czteropolowy, to i tak nie ma znaczenia, bo ten monitor, sprawdzałem, nie ma mikrofonu.
Nie ma mikrofonu, czyli nie zachowuje się jak karta dźwiękowa na wejść.
Próbowałem go do Tim Toka podpiąć, patrzyłem w systemie, w ten applet dźwiękowy.
Nie widzi go jako mikrofon.
Czyli tylko wyjście.
No to mamy teraz monitor, już w tym trybie, w którym być powinien.
Ja sobie go odwrócę, bo on ma głośniki z tyłu, więc powiedzmy, że…
Startowa okno. Wyszukiwarka okno. Pole wyszukiwania. Pole edycji pusta.
Pusta. ZOM Workplace. Note Amwiewer. Nowe. Everthing. Nowe. Rozwiń grup. Hasz grupa. Folder 7 zip z A grupa. Folder akcesoria z aparat.
Nie. Taki to ma głośnik. Znaczy głośnik. Głośniki, bo to jest stereofoniczne.
O, a jak leży na stole, jest jeszcze inaczej.
I teraz tak, mogę sobie tutaj sterować.
Nawet się nie chcę teraz za bardzo zrobić. Aha, wiem dlaczego.
Tu jest, proszę Państwa, ten manipulator, który trzeba wcisnąć, żeby nam się menu pokazało.
O, jest menu.
Muszę teraz, co działa.
Teraz działa, ale bardzo, bardzo, bardzo powoli, więc…
Czyli on ma dużo tych skoków, jeżeli chodzi o regulację głośności.
Tak, trzeba długo trzymać, bo on bardzo powoli, bardzo jakby precyzyjnie ścisza to wszystko.
Z drugiej strony można też chyba ustawić sobie głośność w systemie po prostu.
Tak, tak, można. Tylko tutaj ta precyzyjność nie jest spowodowana jakby jakimiś tam fanaberiami producenta.
Ona jest spowodowana, znaczy ona jest realizowana w ten sposób dlatego,
że tutaj można bardzo precyzyjnie ustawić sobie opcje wizualne.
Więc właśnie ostrość można sobie ustawić, nasycenie i jasność bardzo dokładnie.
Czyli wszystko można tak precyzyjnie ustawiać.
Tak, więc również z głosem. Głos nie jest taki, że od razu z pełnej głośności możemy zejść na 50 czy tam na 30, tylko musimy po prostu czekać, aż ten suwaczek sobie spokojnie tam zjedzie. Myślę, że nie ma sensu czekać.
No nie, no zdecydowanie. Najważniejsze jest, żeby to po prostu działało.
Te dźwięki to nie jest monitor.
To nie monitor, to telefon.
Tak jest.
Jak jest z pozycji leżącej,
to mniej więcej takie ma odbicie od biurka.
Tak, podniosę.
Jest od razu głośniej.
I słychać, że to są małe głośniczki, bo one już na poziomie tej głośności,
jak słychać, nie wiem, jak ktoś ma dobre ucho,
Wszystkie lista. Przypięte kawelki lista.
Tak, tak, tak.
Ale już jest taki delikatny przester nawet.
Tak, ten bass tam jakby nie przejdzie, bo te membraniki są takie malutkie, że nie ma opcji.
I się robi z tego taki mini przester.
Ale te głośniki, no, szału nie ma, ale jeżeli nie mamy niczego innego pod ręką, to spokojnie będziemy mogli z nich skorzystać.
A jak będzie nam to bardzo przeszkadzało, to podłączymy sobie słuchawki i już.
Dokładnie, a nikt nie jeździ z zestawem głośników, kurczę, tych, jakichś tam, powiedzmy, pełnoprawnych, nie wiem, 2.1 albo 7.1.
Zwłaszcza w podróży to nie ma sensu.
W pociągu się rozłożysz w przedziale, taki zestaw, kurczę, i masz.
Dokładnie, dokładnie.
No, także monitorek jest fajny, podręczny, polecam, naprawdę.
Warto sobie takie coś zakupić.
Bo tutaj, jak powiedziałaś, Michale, osobie widzącej to też się przyda.
Zastanawiam się właśnie, na ile osobom słabowidzącym jest to przydatne.
No wiesz co, powiem Ci, że akurat słabowidzącym to się bardzo przyda.
Widzisz, dlatego, że po pierwsze tablet jest w pewnym stopniu ograniczony,
bo Android, jaki by nie był rozbudowywany, to jednak nie jest Windowsem.
Wiesz, co bardziej chodzi mi o co innego? Chodzi mi o to i tu pewnie to bardzo mocno zależy od rodzaju niepełnosprawności wzroku.
Natomiast wydaje mi się, że czasem, w przypadku jakichś konkretnych schorzeń, no to jednak wymagane jest i zdecydowanie wygodniej pracuje się na takim większym monitorze, o większej przekątnej, a nie na takim maleństwie.
I o to mi chodzi, że wiesz, jeżeli ktoś na przykład posługuje się jednak na co dzień wzrokiem
i ma potrzebę korzystania z tego wzroku, ale ten wzrok nie jest do końca sprawny
i potrzebuje powiększenia, no to raczej chyba nie ma sensu, żeby inwestował w taki monitorek,
jeżeli chce używać tego wzroku do korzystania z komputera.
Nie, no tak, ale wiesz, tutaj też chodzi mi o komfort, jakby, jakby to powiedzieć, no, jak ktoś jest wygodnicki, tak, bo tablet…
Ja próbowałem utrzymać tablet na otwartej dłoni, słuchaj, po pierwszym, po pierwszych dwóch, trzech minutach zaczynają boleć się palce od tego przeprostu, jak nie masz jakiejś podstawki czy czegoś.
No to prawda.
Więc no to nie jest zbyt komfortowe jadąc w pociągu i trzymając tablet na otwartej dłoni.
No nie.
Więc taki monitor już jakby załatwia sprawę.
Bo sobie go postawisz i nie musisz w rękach trzymać niczego.
Druga rzecz to komfort patrzenia.
Bo jednak tablet też ma różny kąt patrzenia i dodatkowo sobie obciążasz ręce, trzymając go w odpowiedni sposób, żeby było cokolwiek dobrze widać.
Monitor sobie ustawisz raz na tej podstawce i masz.
Kolejna rzecz, no głośniki są w tabletach lepsze zdecydowanie niż tutaj w tym monitorze.
No, ale z tego się nie strzela i no, powiedzmy, no, jest parę zastosowań, które jakby, no, wygodniej
pracuje się w tym momencie z monitorem niż z tabletem. No i tak jak powiedziałem,
system. Android nie jest Windowsem. To prawda. Więc, więc teraz dużo rzeczy jest jednak
mimo wszystko na Windowsie. Ludzie pracują w większości, może teraz już nie jest taka
No i pewne zastosowania jednak na komputerze zdecydowanie wygodniej realizować.
Dokładnie. I pracowali na Windowsie. Windows jednak jest wielozadaniowy.
W wielu firmach jest to system prawilny. Nie widziałem jeszcze firmy, która by powiedziała
A dzisiaj, proszę Państwa, nie ma komputerów. Proszę bardzo, tablety i proszę sobie tutaj radzić.
Wiesz co, to wszystko bardzo zależy od stanowiska i od tego, co robimy, bo na przykład jeżeli pracujesz w terenie,
no to już niejednokrotnie zdarza się, że ludzie mają tablety. Ale przy biurku zgoda.
To prawda, ale nawet przy biurku, widzisz, jest małe biuro,
gdzie trzeba… czasami wchodzę do takiego biura,
a biurko zawalone papierami od brzegu do brzegu
i w tym wszystkim stoi monitor na podstawce,
który tam, wiesz, ledwo się mieści między tymi papierzyskami,
bo o ile jeszcze jest to jakieś takie biuro prawnicze,
czy jakieś tam, no jakieś takie inne.
Ale są biura, gdzie na przykład mają jeszcze…
widziałem takie skrzynki jak w bibliotekach,
jak są kartoteki po staremu robione,
w takich jakby pudełkach kartki.
No to jednak zajmuje trochę miejsca na tym biurku.
I w tym wszystkim ten monitor,
który tam właśnie ledwo się mieści.
Tam już nie ma miejsca, żeby sobie nawet
No jasne.
Zgadza się.
W całości.
Okej. Sprzęt na pewno jest wart uwagi.
Tak jak mówię, my dziś tutaj podajemy konkretny model,
konkretną firmę tego urządzenia.
To jest HGFRTEE, HGFRTEE.
Ale tych monitorów jest wiele, tak. To jest tylko przykład.
Traktujcie to bardziej jako taki sygnał, że tego typu urządzenia są
i jeżeli decydujecie się na minikomputer, na komputer stacjonarny
i nie macie potrzeby używania, stałego używania monitora, to może właśnie.
Sam fakt, że ja tam podam wam linkę do tego monitora, to za wiele nie załatwi,
bo teraz wszyscy wystawcy, wszyscy tacy, którzy prowadzą te portale handlowe,
no to wiecie, jak to wygląda, tak?
Patrzymy sobie na monitor, a pod spodem, a może byś jeszcze kupił taki, nie?
I pełno innych.
I pełno innych, więc tutaj bym się nie sugerował, że ten jest fajny, a ten jest niefajny.
Bo tego jest dużo.
Co kto lubi, dokładnie, co kto lubi.
A może nawet uda Wam się znaleźć jakiś ciekawy monitor dotykowy w rozsądnych pieniążach.
Na przykład, to moglibyście też w komentarzach dać znać, czy jakaś rozsądna cena by gdzieś się zawieruszyła Wam gdzieś tam.
Jasne.
W każdym razie, w każdym razie monitor tego typu,
bo nie powiem, że ten, chociaż ten mógłbym powiedzieć również,
ale ogólnie mówiąc polecam tego typu monitory dla wszystkich,
którzy mają potrzebę minimalizacji w podróży, w biurze jakimś niewielkim,
No, dla osób, tak tutu i Michale powiedziałaś, dla osób niewidomych też jednak coś się tam znajdzie.
Głośniki ma to, jakie ma. Słyszeliście. No i co? Można więcej…
Dla osoby widzącej to w pełni polecam, bo to już jest zupełna wygoda dla osoby widzącej.
Tak, jest na pewno przenośność.
Jest przenośność, można sobie nawet w pociągu, właśnie tutaj nawet jak mowa o mobilności, to w pociągu sobie można w jakieś porządne gierki pograć, bo ten monitor z trybem gamingowym, no robi robotę, muszę powiedzieć, że robi robotę.
Pograłem sobie nawet w Hearthstone’a, ta grafika jest dosyć ładna.
Chociaż Hearthstone to są karty animacyjne, animowane bym powiedział.
To są karty animowane i one tam coś robią.
Ale jednak ten ruch jest fajny.
Opóźnienie względem myszki jest dość małe.
Wszystkie te walory, parametry, które mają duże monitory, są zachowane.
Tutaj jest odświeżanie w 120 milisekund, chyba jakoś tak.
To jest dosyć ładne, bym powiedział.
No i co? Płynność jest. Ostrość, jakość, wszystko jest na swoim poziomie.
Jeszcze taką uwagę a propos USB-C powiem przynajmniej w tym monitorze.
Michale, w tej chwili mam podłączone to pod USB-C, to które pozwala nam na sterowanie całym monitorem,
ale jaka jeszcze jest różnica? I może faktycznie masz rację, bo jak przełączę do drugiego USB-C,
to ten ekran jest ciemniejszy, wiesz, taki jakby
mało wyraźny, taki, wiesz, jak
komputer na bateriach, który… Czyli jakby słabsze
słabsze zasilanie po prostu. Zasilanie, dokładnie.
Więc może faktycznie masz rację, że to
bardziej do zasilania. Z jakiegoś
takiego źródła przenośnego, z powerbanka na przykład.
Na przykład, no. W każdym razie monitor
fajny, polecam. No i tyle, co mógłbym na jego
No to dobrze, to dziękuję Ci bardzo Krzysztofie za udział w dzisiejszej audycji.
Dziś o monitorach przenośnych opowiadał Krzysztof Bruzda, a ja także dziękuję za uwagę.
Michał Dziwisz, kłaniam się do następnego spotkania na antenie Tyflo Radia. Do usłyszenia.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych