Loopback (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Siódmy dzień lutego, piątek. Rozpoczynamy kolejne spotkanie w Tyflo Radiu i ponownie na naszej antenie Arkadiusz Świętnicki.
Dziś nie w poniedziałek, a w piątek właśnie, tak na koniec tygodnia. Cześć Arku.
Cześć i dobrze, że z tym piątkiem wyszło, bo wcześniej byłyby problemy techniczne.
Dobry wieczór, witamy.
Dziś kolejne ciekawe oprogramowanie myślę.
Dziś porozmawiamy sobie o wirtualnym mikserze dla systemu Mac OS o nazwie Loopback.
No właśnie, Loopback, czyli jeden z tych takich właśnie narzędzi.
Pod Windowsem znamy tego typu oprogramowanie jako wirtualne kable zazwyczaj,
takie się określa, wirtualne karty dźwiękowe, ale tu to jest chyba jednak coś więcej
Wirtualne kable, bo tak się dosłownie nazywa ten program.
On się nazywa Virtual Audio Cable.
Ten płatny, jest jeszcze darmowa jakby wersja jego, która nazywa się bodajże VB Cable,
ale to jest jakiś inny program.
No i tak, i na Macu mamy loopbacka od firmy Rogue Amoeba.
Ta firma wyprodukowała też taki program Audio Hijack, o którym Piotr Machacz zrobił świetną audycję.
polecam serdecznie, wysłuchajcie
sobie jej, bo fajnie opisuje
wszystko.
No i Loopback to jest, powiedziałbym,
taki wirtualny mikser
dla systemu Mac OS, który
pozwala nam dokładnie
zarządzać naszym audio, co gdzie
idzie, na jaki kanał, na jaki kanał
idzie, na jaki kanał nie idzie, co
słyszymy, w którym kanale
i tak dalej.
Ta aplikacja Loopback to jest
To jest aplikacja płatna, darmowa, jak to jest?
Płatna, kosztuje, żeby was nie skłamać, chyba 49 dolarów, więc…
No, tak cenowo to nie jest za dużo, nie jest też za mało.
Jest wersja darmowa, która charakteryzuje się tym, że co jakiś czas będziemy słyszeć…
To mało ciekawa opcja.
De facto to już w takiej sytuacji do niczego ani profesjonalnego, ani półprofesjonalnego się nie nadaje, więc to już faktycznie warto zapłacić.
No tak, ja na przykład korzystam z Lootbacka na co dzień, na przykład podcasty, które dla Was nagrywam, te nie na żywo, tylko te na martwo, w sensie te puszczane, są nagrywane za pomocą Lootbacka.
Ja wiem, że można hijackiem nagrywać i potem zsynchronizować w Reaperze, ale Lootbackiem można fajniej, takie jest moje zdanie przynajmniej.
A jakbyś właśnie tak trochę porównał te dwie aplikacje, no bo Audio Hijack to wydawałoby się, że to jest naprawdę narzędzie, które jak mamy, to nam więcej do szczęścia nie potrzeba.
Ale to jest taka bardzo typowa miskoncepcja, no bo ludzie uważają, że hijack to jest jakby superset loopbacka, w sensie, że hijack potrafi to co loopback plus więcej.
No nie? No bo tam w Hijacku mamy te bloki, takie łączenie.
Dokładnie.
A ja korzystam z tych dwóch programów. Nie wyobrażam sobie życia ani bez jednego, ani bez drugiego,
bo te programy robią dwa, dwie zupełnie inne rzeczy.
Hijack jest w stanie modyfikować dźwięk, który wychodzi z jednego urządzenia audio
i wysyłać je na drugie urządzenie audio, już istniejące, podczas gdy Loopback
pozwala nam tworzyć urządzenie audio, zarządzać jego kanałami,
zarządzać monitorami tego urządzenia
i pozwala nam tworzyć wielokanałowe setupy.
Ja na przykład takie najbardziej…
to co słyszycie, tutaj jeszcze Michał ma swój processing,
ale ja mam swój processing audio.
To co słyszycie, jak mnie słyszycie,
jest zrobione dzięki kombinacji tych dwóch programów.
Gdybym… mam w Hijacku poustawione kilka efektów na mikrofonie,
Kilka efektów mam pozapinanych, np. monofonizację, no bo ja mam włączony tzw. dźwięk oryginalny.
Ten dźwięk oryginalny powoduje, że mamy też dźwięk stereo, a mój mikrofon jest…
Byłoby mnie słuchać w lewym kanale. Może zaprezentuję, jakby mnie było słychać,
gdybym nie miał tych dwóch programów.
Okej, tak w formie ciekawostki.
O, jestem.
Tak, jesteś w jednym kanale.
Właśnie. I jeszcze jestem ciszej i jestem bardziej płaską.
Tak, ciszej to nawet może bym nie powiedział, ale rzeczywiście jest ten dźwięk inny.
No właśnie, o to chodzi. I zaraz się przełączymy na ten właściwy dźwięk.
I tak, gdybym nie miał hijacka, no to nie miałbym efektów,
a gdybym miał samego hijacka, a nie miałbym loopbacka,
to miałbym efekty, ale nie miałbym jak wam tego puścić.
Więc to są programy do dwóch zupełnie różnych rzeczy,
Moim zdaniem przynajmniej.
Jeżeli ktoś na przykład tylko nagrywa dźwięk,
powiedzmy, że chcemy loopbacka tylko po to, żeby nagrywać z dwóch różnych źródeł,
no to wówczas hijack może nam wystarczyć.
Ale jeżeli chcemy robić jakieś bardziej rozbudowane rzeczy,
no to wtedy nie.
Oczywiście da się to zrobić taniej,
są programy typu Wormhole i tak dalej,
ale te programy Rock’em Webba,
to są ludzie, którzy mają dwudziestokilkuletnie doświadczenie
A dla osoby niewidomej system audio to jak serce dla człowieka.
No bez audio nie zrobimy nic, chyba że mamy brajla.
Z wormholem to jest poza tym też jeszcze ten problem.
Jak dobrze pamiętam, że to jest jedna rzecz,
ale tam w wormhole możesz mieć chyba tylko jedną taką wirtualną kartę.
Więcej się nie da.
No tak, no to też.
Więc jak ktoś ma potrzebę jakichś bardziej skomplikowanych instalacji,
to może być to kłopotliwe.
No ja mam trzy wirtualne karty. Mógłbym używać dwóch, ale mam trzy jakby dla swojej wygody.
Będę zresztą za chwilę to pokazywał.
Więc tak, no zarówno Loopback, jak i Hijack mają w moim przynajmniej setupie swoje miejsce.
A propos setupa, to aplikacja Drawkameba nie ma tam ich.
Szkoda w sumie.
Zosia, ratę, sześćdziesiąt pięć krok i tch, wolumę, siedemdziesiąt, losing, wolumę…
I myślę, że już możemy powoli przejść do opisu samej aplikacji Lubek.
Dokładnie. Ja jeszcze tylko przypomnę, że sześć, sześć, trzy, osiem, osiem, trzy, sześć, zero, zero, to jest nasz numer telefonu.
Jest kontakt.tyflopodcast.net, jest YouTube, jest Facebook, tam też transmitujemy, nadajemy, więc jeżeli macie ochotę się z nami skontaktować,
To bardzo serdecznie zapraszam do tych form kontaktu.
Ja i Whatsapp też jeszcze jest pod tym naszym numerem telefonu,
więc jeżeli chcecie nam głosówkę zostawić, no to można.
Jeszcze zapomniałem powiedzieć jednej rzeczy,
że ludzie z Rock’a Memba bardzo dbają o dostępność.
To nie jest tak, że ta dostępność jest przez przypadek,
tylko tutaj ludzie naprawdę się postarali,
żeby te programy były ich dostępne.
No bo oni wychodzą z założenia, że osoby niewidome
To w sumie jest jedna z ich głównych grup odbiorców i traktują poważnie problem dostępności,
więc wszystkie ich programy, zarówno SoundSource, jak i AirFoil, to są też bardzo ciekawe narzędzia,
o których też pewnie kiedyś opowiem.
Wszystkie te narzędzia są dostępne.
No to lecimy.
Z loopbackiem zaczniemy sobie od paska menu, bo tu mamy niewiele ciekawych rzeczy.
Pierwsza rzecz.
Tu możemy sprawdzić aktualizację.
Możemy zobaczyć informacje o licencji.
I to jest na tyle w tym oknie, bo tutaj mamy oczywiście ustawienia i inne tego typu rzeczy.
Jedną z dalej w menu Edit nie ma nic ciekawego poza opcją Duplicate.
O, Command D, czyli jak np. mamy jakiś monitor, jakieś źródło, chcemy je zduplikować,
czyli chcemy drugi raz je wsadzić, żeby np. wysłać na dwie pary kanałów,
no to możemy tak zrobić.
Window. Help z wyświetlonej aplikacji.
Online Mac Release i QuickTour. Uninstall odbackalipsis.
I tu bardzo ważna rzecz.
Loopback to jest aplikacja, która musi zainstalować sterownik.
I jeżeli chcemy ją odinstalować,
to nie robimy tego tak jak typową aplikację macową,
że przenosimy ją do kosza, tylko z menu Help, Pomoc wybieramy Uninstall.
To jest bardzo ważne.
Głównie dlatego chciałem to menu pokazać.
No bo jeżeli tego nie zrobimy, no to…
to jest trochę tak jakbyśmy wyrwali kleszcza samą główkę.
No nie, a nogi pozostały.
Wejdziemy sobie szybko do ustawień, bo tu też nie ma zbyt wiele akurat.
Tutaj pierwsza rzecz.
O, nawet mamy tutaj porady dla VoiceOver’a poustawione.
Motyw aplikacji, czyli ciemny, jasny.
Tutaj automatycznie sprawdzę aktualizację aplikacji.
Jeszcze zanim przejdziemy do właściwego opisu aplikacji,
to muszę wam powiedzieć, że jeżeli korzystacie z bet macOSa,
to musicie włączyć sobie wsparcie dla bet w samym loopbacku,
bo twórcy podchodzą bardzo poważnie do tego, żebyśmy jednak dźwięku nie stracili,
czasem nawet zbyt poważnie.
Jeżeli jakaś wersja loopbacka jest niekompatybilna z systemem,
nawet inaczej, jeżeli może być nawet niekompatybilna z systemem,
To loopback nam zacznie krzyczeć, że to nie będzie działać i nie pozwoli nam działać.
Więc jeżeli korzystacie z BetmacOS-a tak jak ja, to musicie jedną rzecz włączyć i zaraz wam pokażę jak to zrobić.
Naciskamy sobie w Oplus M.
Idziemy do Help.
Ustawiamy się na opcji Contact Rogue Amoeba.
Trzymamy klawisz option.
Dzieje się tak, mówi nam QuitEntryLaunchForDebugging.
Naciskamy razem z optionem Enter.
Teraz się udało.
Czyli może jeszcze raz, co trzeba zrobić po kolei?
Musimy przejść do menu Help, ustawić się strzałkami na kontakt rock Ameba,
przetrzymać option, aż VoiceOver nam powie QuitEntryLaunchForDebugging
i nacisnąć Enter, żeby to aktywować.
Razem z Opszynem. Nie puszczamy Opszyna.
U mnie jest taki problem, że ta klawiatura
jest już troszkę sfatygowana i
ma problem z rejestracją
skrótu Opszyn Enter.
Jasne.
I tutaj mamy opcję logowania.
Czyli jeżeli mamy jakiś problem,
no to możemy logować, czyli
tworzyć dzienniki i potem wysłać
deweloperom. I mamy trzy komponenty.
Tutaj mamy ARC, czyli Audio Routing Kit, to jest jakby silnik loopbacka i audio hijacka.
To jest ten sterownik, o którym Wam mówiłem.
Jest loopback, czyli główny program.
I sampler, czyli program, który tnie nasze audio na kawałki i potem składa je do kupy,
żeby to jakoś w miarę płynnie działało.
Ale idąc dalej mamy hidden settings, czyli ukryte ustawienia.
I tutaj mamy check for test releases. Nie wiem, czemu mi się to wyłączyło, to mam dużo szczęścia, że tu się nic nie stało.
Ważne jest to, że jeżeli chcemy tutaj coś zaznaczyć, to musimy w oshift spacjach kliknąć myszką, zasymulować kliknięcie myszką. Nie da się w ospacja.
Tutaj mamy krótki tryb trial. Jakbyśmy chcieli sprawdzić, nawet jak mamy zakupiony program, jak on się zachowuje w trybie demo, to możemy sobie z tej opcji debugowania to włączyć.
I tu mamy restart do ustawień fabrycznych i możemy odinstalować silnik też z tego miejsca, jak byśmy chcieli.
Klikamy sobie DONE.
Możemy nawet sprawdzić, czy są jakieś aktualizacje.
Nie ma akurat żadnych nowych wersji. Mam najnowszą uwzględniając bety.
No ale teraz jak przyjdzie jakaś wersja beta, no to otrzymam o tym powiadomienie.
Jeżeli nie korzystacie z bet Mac OS-a, no to nie musicie tego włączać,
ale jeżeli chcecie korzystać, to musicie włączyć przed przejściem na betę.
Na przykład, jeżeli wyjdzie macOS 16 w czerwcu
i będziecie chcieli korzystać sobie z beta tego systemu,
to zanim zaktualizujecie do bety, to musicie to włączyć,
żeby program miał szansę działać.
Bo to też nie gwarantuje, że on będzie działał,
bo jak jest duża aktualizacja systemu,
no to faktycznie może być jakaś niekompatybilność.
No bo tak może się stać.
Ale dzięki temu przynajmniej szybko będziecie mieli dostęp
do aktualizacji programu.
Dobrze, możemy już wreszcie przejść do opisu samej aplikacji.
Idąc od samej góry mamy Devices. Lista wszystkich wirtualnych urządzeń.
Tu wchodzimy sobie w interakcję.
Ja mam tutaj dwa urządzenia. Mam urządzenie Mikrofon, czyli właśnie ta podbijarka mikrofonu.
Jak widać mamy tutaj poradę dla VoiceOvera, że urządzenie to jest aktualnie
Widoczne w de-edytorze urządzeń, ale tu możemy jeszcze wejść w interakcje.
Możemy to urządzenie wyłączyć. Ja nie będę tego robił, bo po prostu nie będziecie mnie słyszeć.
Dalej możemy wyciszyć to urządzenie.
I właśnie cię już nie słychać.
Teraz mnie znowu słychać. Przynajmniej taką mam nadzieję.
Tak jest.
Więc tak to działa.
Tutaj mamy głośność urządzenia.
Możemy ją na przykład zwiększyć. Nie wiem, czy mi głośniej słychać, czy nie.
Troszeczkę tak.
Ale to jest minimalnie, bo tutaj tak kompresja działa, więc…
No i tutaj mamy to samo z tym urządzeniem Virtual Cable.
Ja specjalnie usunąłem swoje trzecie urządzenie.
Jak pamiętacie, ja mówiłem, że mam trzy urządzenia.
Bo mam jeszcze trzecie urządzenie, które służy do nagrywania podcastów.
I takie urządzenie sobie skonfigurujemy teraz w loopbacku.
Idąc w prawo dalej, mamy przyciski New Virtual Device.
Tworzy nowe urządzenie wirtualne. Delete, czyli kasujemy.
I tutaj mamy…
Właśnie tutaj mamy całą tę konsoletę, tak to można nazwać.
Czyli całą tą naszą tablicę kontrolną,
gdzie możemy sobie różne rzeczy ze sobą łączać, łączyć, rozłączać i tak dalej.
Dobrze, z ciężkim sercem, bo nie wiem jak loopback się zachowuje w takiej sytuacji,
gdzie mamy udostępnienie audio na zoomie.
Klikamy sobie w new device.
Pierwsza rzecz, jaką chcemy nazwę urządzenia?
Ja sobie tu wpiszę Tiflopodca, wpiszę podcast po prostu.
I tutaj mamy naciśnij w ospację, aby edytować nazwę tego urządzenia.
Jak widać mamy pięknie tutaj porobione porady do voiceovera.
Wszystko da się bez problemu obsłużyć.
New Source tworzy nowe źródło, czyli wyobraźcie sobie to w taki sposób,
że wpinacie kabel, czyli np. wpinacie voice overa w to urządzenie,
wpinacie wasz mikrofon w to urządzenie, wpinacie dźwięk systemowy w to urządzenie,
wpinacie jakieś inne urządzenie w to urządzenie.
na przykład jeszcze drugi sposób,
drugi sposób, drugi taki use case dla loopbacka.
Ty, Michale, pewnie pamiętasz, bo Ci to opowiadałem,
jak mieliśmy audycję o betach iOS-a,
to robiłem tak, że streamowałem dźwięk na kilka urządzeń…
No tak.
Jednocześnie, na dwie pary słuchawek.
Zgadza się.
Poprowadziłem z kimś audycję jakby fizycznie.
Więc też takie rzeczy można loopbackiem robić.
Mamy tutaj New Output Channels i to tworzy nam dodatkową parę kanałów.
To od razu możemy sobie kliknąć, bo to nam będzie potrzebne.
O, Channels 3 and 4, czyli mamy już cztery kanały, a nie dwa,
bo domyślnie karta jest stereo, czyli mamy po prostu kanał pierwszy,
kanał drugi, lewy, prawy, ale możemy robić więcej kanałów.
Możemy mieć chyba do 64 kanałów, zdaje się, w loopbacku, jakoś tak?
Jakiś kosmiczny limit, którego raczej nikt…
Inaczej, jeżeli ktoś potrzebuje większej liczby kanałów,
to znaczy, że potrzebuje czegoś więcej niż loopbacka.
Kanały pozwalają nam grupować jakoś audio,
żeby na przykład potem nagrywać wiele ścieżek.
Ja w takim urządzeniu…
Teflopodcastowym mam sześć kanałów, albo cztery, to zależy.
Sześć to raczej miałem jak streamowałem,
jak streamowałem na przykład jakieś gry czy coś,
bo wtedy miałem… wtedy to nawet osiem miałem,
bo miałem swój mikrofon, system,
osobę, z którą na przykład w coś grałem
i tak zwaną sumę, czyli wszystko naraz
szło na te kanały.
Bo program do streamowania obsługiwał tylko wysyłanie dwóch kanałów.
A chciał mi jednocześnie nagrywać na różne ścieżki.
No tak, że potem można było zrobić z tego na przykład coś bardziej pomontowanego.
Dokładnie, więc na przykład w OBS-ie pokazywałem dokładnie te stary numer,
jak ktoś zna moją audycję o OBS-ie, to tam pokazywałem dokładnie taki sam,
jak dokładnie taki sam efekt dościągnąć, tylko OBS-em, na Windowsie wtedy jeszcze.
Także to jest stary, stary numer.
Dalej mamy New Monitor.
Możemy sobie utworzyć po prostu monitor,
czyli możemy sobie nasłuchiwać daną część naszego setupu.
Dalej mamy Delete.
Czyli usuwa zaznaczone elementy urządzenia,
czyli nie wiem, jak mamy zaznaczoną
Widać, że zaznaczone źródło skazuje nam to źródło.
A dalej mamy Hide Monitors, czyli ukrywa nam monitory.
Loopback jest dość dwuwymiarowym programem.
Jak pamiętacie audycję Piotra o Hijacku, to hijack jest jeszcze bardziej dwuwymiarowy.
Ale w Lubecku bardzo się przydaje nam nawigacja z krótami
wo, lewo, prawo i wo, góra, dół.
Oczywiście, no bo zaraz wam wytłumaczę dlaczego.
Tylko wejdziemy sobie jeszcze raz w ten podcast.
I co my tutaj mamy?
Mamy passthrough.
Passthrough to jest takie specjalne źródło,
które pozwala nam zasymulować w gruncie rzeczy wirtualne kable z Windowsa.
Czyli powiedzmy, że chcę puścić muzykę na komunikatorze,
no to ustawiam w swoim odtwarzaczu muzycznym tę kartę jako kartę wyjściową
i ten dźwięk po prostu leci przez te kable.
To jest passthrough.
Możemy tu wejść w interakcję z tym źródłem.
Każde źródło ma tu kilka rzeczy. Mamy on, off. Wyobraźcie sobie, że jak to wyłączacie, to jakbyście wyłączyli przełącznik na mikserze, wtedy już nie idzie dane źródło.
Po prostu taki klasyczny mute.
No, tak można to powiedzieć.
Dalej mamy source channels, czyli kanały źródłowe.
No i tutaj mamy te legendarne kabelki. Tutaj mamy jakby serce tego wszystkiego, o to w tym wszystkim chodzi.
Mamy kanał tego passthrough, to jakbyśmy mieli trochę chinchę, ty mnie Michał poprawiaj,
bo ty lepiej znasz tą terminologię niż ja. Ja jestem dźwiękowcem samoukiem.
Jakbyśmy mieli chinchę, czyli na przykład, nie wiem, mamy chinchę,
Wpinamy lewy w lewy, prawy w prawy, no to nam normalnie gra, ale możemy odwrócić sobie stereo w słuchawkach, wpinając na odwrót.
Czyli to jest taka wirtualna, to się fachowo bodaj nazywa krosownica.
W takich bardziej zaawansowanych konfiguracjach audio to mamy taki panel, zresztą też nie tylko w audio, ale na przykład w sieciach też mamy coś takiego,
że mamy panel z wieloma takimi króciutkimi kabelkami, tymi tak zwanymi patchcordami
I po prostu sobie spinamy wejścia z wyjściami, żeby nie trzeba było przepinać jakichś długich kabli, które być może mamy gdzieś poinstalowane już na stałe.
No po prostu w ten sposób się to robi.
No dokładnie, właśnie o coś takiego chodzi.
I jak widać, mamy cztery te kanały, no bo nasza karta ma cztery kanały.
Ale my zaraz pójdziemy na całość i zrobimy taki mój najbardziej zaawansowany setup,
jakiego używam w realu, że tak powiem, czyli ten ośmiokanałowy.
I tutaj mamy jeszcze options. Możemy wyciszyć to źródło.
Możemy kontrolować głośność tego źródła.
I passthrough to jest specjalne źródło jeszcze dlatego, że mamy opcję
I mam się tu otworzyć informacje o tym passthrough.
Właśnie, urządzenia audio loopback mogą działać zarówno jako wejścia, jak i wyjścia.
I passthrough pozwala nam korzystać z loopbacka jako z wyjścia.
No i tutaj mamy dokumentację tej funkcji.
To ja Wam to opowiadam, no to nie ma potrzeby tego duplikować.
Jak ja na przykład…
Niestety Reaper na Macu ma taką, myślę, głupią przypadłość.
Nie wiem, z czego ona wynika.
Że w Reaperze wybieramy jakby jedno urządzenie
i ono jest zarówno wejściem, jak i wyjściem.
Jest w Reaperze opcja na Macu, że tam używaj dwóch osobnych urządzeń,
ale Reaper wtedy krzyczy, że tej opcji nie wolno używać,
bo jest przestarzała i może zostać usunięta w przyszłej wersji.
Więc chcąc nie chcąc to passthrough, jak chcecie korzystać z tego przykładu mojego,
że tak powiem, no to musicie zostawić niestety.
Albo ewentualnie zmienić DAWa, co zamierzam zrobić,
bo Reaper mnie ostatnio coraz bardziej irytuje,
Ok, ale to kiedyś muszę mieć czas, żeby się czegoś nowego nauczyć, ale właśnie tak.
Albo korzystać z tej opcji, która może po prostu w pewnym momencie przestać Wam działać.
Nie wiem dlaczego tak jest, bo na Windowsie normalnie Reaper pozwala wybrać wyjście, wejście
i to jest jakby jak najbardziej normalne i nikogo to nie dziwi.
No ale tak jest.
Tutaj mamy te kabelki, jak wyjdziemy sobie z interakcji.
Właśnie tutaj się pojawia dwuwymiarowość loopbacka, bo jak sobie pójdziemy jeszcze raz od lewej, to mamy to passthrough, czyli to źródło.
Mamy kabelek, który możemy swoją drogą Command Backspace’em wypiąć.
Idąc dalej mamy na dle channels one and two, czyli mamy grupę kanałów, z którą też możemy wejść w interakcję.
O, i tutaj możemy w drugą stronę jakby też, czyli możemy wybrać wejście,
wybrać ten kanał, kanał i utworzyć tego miejsca do źródła, kabelek utworzyć.
Tutaj mamy znowu Pastru Channel 2.
I znowu mamy Channel 3 i 4.
I jak mamy takie proste urządzonko, no to to nie jest problem,
bo tu się da łatwo połapać.
Ale teraz utworzę sobie jeszcze dwie pary kanałów.
I pyk.
I teraz jak sobie idę od lewej,
To mamy jakoś tak.
To są te źródła, tu kanały.
Tu mamy w jakichś losowych miejscach te kanały.
I tu się nam pojawia nawigacja pionowa w VoiceOverze.
Powiedzmy, że ustawiamy się na channels one and two,
czyli kanały jeden i dwa, i idziemy sobie wo w dół.
Chodzimy tylko po kolumnie z kanałami.
I to jest bardzo ważne w loopbacku, bo jak będziemy chodzili wo-w-prawo przy bardziej skomplikowanych urządzeniach,
to bardzo długo nam zejdzie spinanie tego wszystkiego, spinanie tego wszystkiego w całość.
Dobrze, zaczniemy chyba sobie już to…
Tworzyć.
Powoli tworzyć.
Więc zaczniemy może od początku.
Warto pamiętać o tym, że większość aplikacji, np. Team Talk, znany w większości z nas, nie pozwala nam wybierać kanałów urządzenia.
Nie pozwala nam wybierać tych kanałów.
Więc polecam, żeby kanał 1 i 2, jeżeli np. nagrywacie audycję z kimś, bo przepraszam, ja nie umiem takich rzeczy tłumaczyć,
Bo co my tak właściwie chcemy zrobić?
Chcę wam pokazać, w jaki sposób można zrobić setup taki, że
nagrywacie audycję z kimś, w dwie osoby
i pokazujecie jakiś program.
Czyli potrzebujecie nagrywać z siebie,
potrzebujecie nagrywać swojego towarzysza
i potrzebujecie nagrywać swój system.
Czyli sześć kanałów.
Czyli de facto trzy źródła.
Trzy źródła. Albo sześć kanałów.
Albo trzy kanały, albo pięć, bo możemy jedno źródło nagrywać mono.
No dokładnie, dokładnie. To już zależy, jak tam po prostu sobie to opracujecie.
No i w takim razie, po co ten kanał 7 i 8?
No po to, żeby wasz towarzysz słyszał na przykład ten program, który wy pokazujecie.
Też, czy grę, czy cokolwiek tam sobie robicie wspólnie.
Ja to nazywam sumą, co nie jest może poprawnym określeniem,
Ale chodzi po prostu o to, że ten kanał, w moim przypadku 1 i 2,
i dlaczego 1 i 2, a nie 7 i 8, opowiem zaraz,
to jest takie spięcie jakby wszystkiego razem.
To jest wpięcie mnie, żeby mnie słyszała osoba, z którą nagrywam.
To jest opcjonalnie wpięcie tej osoby, żeby ona siebie np. słyszała,
czego nie polecam robić, jak nagrywacie przez sieć,
bo ta osoba będzie miała opóźnienia,
I to jest wpięcie systemu, czy tam jakiejś aplikacji, którą chcecie nagrywać.
Przyjmijmy, że ja nagrywam sobie podcast o jakimś programie użytkowym,
na Mac OS-a, taki klasyczny dla mnie przykład.
Więc pierwszym źródłem, jakie muszę dodać, jest voiceover.
Więc klikam sobie na source i mi się otwiera menu kontekstowe.
Pierwsza opcja to Select Application.
Mogę wybrać po prostu zainstalowaną na Macu dowolną aplikację.
Dalej mam na główek Running Applications, czyli te aplikacje, które teraz działają.
I tutaj mam na główek Special Sources, czyli źródła specjalne.
I tutaj Background Sounds, to jest taka funkcja dostępności,
że możemy sobie włączyć jakieś dźwięki w tle, jakieś ptaszki itd.
Finder.
Airplay, czyli to, co jakbyśmy np. chcieli dźwięk z iPhona po Airplay upuszczać.
Text to speech, czyli synteza, ale bez dźwięków voice-overa.
Tu jest voice-over.
Tu możemy też dodać jakieś urządzenie jako źródła.
To za chwilę…
To za chwilę dodamy sobie.
Najpierw dodajemy voice-overa.
Enter.
Voice-over się nam dodał.
I tutaj mamy voice-over.
Voice-over wysyła dźwięk stereofoniczny, czyli mamy dwa kanały.
I loopback domyślnie robi coś, co większość użytkowników
będzie chwalić, a mnie to wkurza, nie może mnie,
że on wie lepiej, jak mi ma to połączyć i on sam mi tworzy połączenia.
Czyli mam już kanał lewy, kanał prawy, zapięty elegancko na pierwsze dwa kanały.
Ale ja tego nie chcę.
Zaraz to wypniemy.
Tylko wam pokażę, co to jest w opcjach.
To jest ważna opcja. Mute when capturing, czyli jeżeli my, jeżeli…
Bo Lubek działa w taki sposób, że nie działa tak jak wirtualne kable na Windowsie,
że jeżeli my np. mamy coś przerzucone na te kable, to od razu jakby one działają,
tylko one działają wtedy, kiedy coś z nich aktywnie korzysta, czyli nie wiem,
Reaper, Team Talk, cokolwiek innego. I warto pamiętać, żeby dla VoiceOver’a
to pole Mute When Capturing odznaczyć, dlatego że to działa w taki sposób,
Dobrze, jeżeli coś idzie na kable, to nie idzie do nas już, na nasze słuchawki, musielibyśmy stworzyć monitor.
Czyli w takiej sytuacji, czyli w takiej sytuacji, to tak naprawdę jeżeli byśmy mieli to pole zaznaczone, to to się zachowuje tak, jak w zasadzie każda aplikacja na Windowsie,
którą przekierujemy na wirtualne kable i z którymi zawsze są z tego powodu problemy i trzeba się bawić w jakieś repeatery albo na słuchiwanie, żeby…
To nie trzeba, bo są monitory w samym Lubecku.
No właśnie, no właśnie.
Ale dla VoiceOvera polecam to odznaczyć, no bo taki repeater czy monitor generuje jednak opóźnienia.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Oj, oj. Przecież trzy godziny sobie wysuwałem źródło.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Niezrozumiałe.
Teraz ja to chcę te kabelki wypiąć z pierwszego i z drugiego kanału.
No więc to robimy. Command Backspace.
Niezrozumiałe.
O, i zniknęły nam.
I teraz ja chcę, żeby VoiceOver szedł na kanał trzeci i czwarty.
W tym celu wchodzimy w interakcję ze źródłem, z VoiceOverem.
I tutaj mamy Source Channels.
O, i jak widać już nie mamy VoiceOver Channel 1 Connected to Channel 1,
tylko mamy VoiceOver Channel 1, czyli kabel nam luźno zwisa ze stołu.
My chcemy ten kabel podpiąć, więc wciskamy sobie w o plus spacja.
I tu sobie przesuwamy ten kabelek.
Przesuwamy sobie kabelek, ja go chcę wpiąć w trójkę, więc idę sobie strzałeczką w dół.
Mogę iść tak aż do osiem i tu mam już ding, nie pójdzie dalej.
Trójeczka, wospacja.
Pyk.
Jak widać, to można przetłumaczyć tak.
Pierwszy kanał voice-overa idzie do trzeciego kanału naszej karty.
O, możemy stworzyć też drugi kabelek,
który nam przerzuci od razu na tą moją tak zwaną sumę.
Tak jak ja to nazywam. Czyli na ten kanał pierwszy i drugi. Od razu to zrobimy.
O, jak widać, mamy jeszcze dwa. I teraz jeszcze drugi, na drugi kanał.
I teraz drugi kanał. Ja popełniłem jeden błąd.
Teraz sobie zdam sprawę, że jakby jeden kanał voice-overa podpiąłem do dwóch.
Do jedynki i do dwójki, co jest błędem.
Tu mamy to, wypinamy ten kabelek.
Teraz VoiceOver Channel 2 podpinamy do czwórki.
Proszę bardzo.
No i do dwójki.
Super.
Czyli teraz używamy tego kabelka.
VoiceOver jest podpięty i do jedynki, i do dwójki, i do trójki, i do czwórki.
Tak.
Kanał pierwszy VoiceOvera jest podpięty do jedynki i do trójki,
a kanał drugi VoiceOvera jest podpięty do dwójki i do czwórki.
No tak.
No i teraz tworzymy drugie źródło.
Przyjmijmy, skoro nagrywam Reaperem, to chcę mieć surowy mikrofon
bez procesingu, więc zapnę bezpośrednio mój mikrofon
Ten z… jakby urządzenie.
I ten mikrofon działa tak, że wysyła tylko dźwięk na jeden kanał, jak słyszeliście.
Na pierwszy kanał, czyli lewy, bo to jest zawsze LR.
Lewy kanał, prawy kanał.
Więc tutaj potrzebujemy tylko dwóch kanałów tak naprawdę.
W sensie potrzebujemy wysłać dźwięk na kanał pierwszy i kanał drugi.
I na kanał trzeci. Na kanał piąty, przepraszam.
Dlaczego na kanał pierwszy i drugi?
No dlatego, że zakładamy, że osobie, z którą nagrywamy podcast,
będziemy puszczali dźwięk stereo.
Czyli po prostu duplikujemy ten lewy kanał dwa razy.
Dwa razy, żeby był on po prostu na środku.
Żeby nie miała nas ta osoba w lewym kanale.
No tak.
Czy tam w prawym.
A wysyłamy na kanał piąty tylko i wyłącznie.
Nie duplikujemy już tego dlatego,
że w Reaperze po prostu możemy sobie wybrać jeden kanał dla ścieżki.
Ja potem pokażę oczywiście jak to użyć z Reaperem.
Jak widać, już nam się tego trochę fajnie robiło.
Tych różnych rzeczy.
Pierwsze się tym zajmiemy, to w ogóle usuniemy.
No bo jakby to jest martwy kanał.
Ten kabelek może akurat zostać podpięty do jedynki.
I znowu wchodzimy w Scarlett Solo w interakcję
i tutaj mamy znowu listę wyjść,
listę wyjść, połączeń. Robimy sobie fospację.
I do piątki.
Channel 5.
Znowu w ospacjach.
Dobra.
Mamy to już zrobione w taki sposób.
Ja sobie zdaję sprawę, że na przykład osobie niewidomej
może być sobie ciężko trochę to zwizualizować,
dlatego jeżeli coś by było niejasne,
to proszę was, dawajcie mi znać.
Będę starał się to jakoś tłumaczyć lepiej.
No i teraz powiedzmy, że chce też nagrać Michała.
Czyli puszczamy Zooma na kanały 7 i 8,
no bo Michał ma swój własny nasłuch, więc nie będziemy wysyłać jemu jego dźwięku.
Dokładnie, żeby nie było tej tak zwanej zwrotki.
Na Zoomie to jest trochę głupi przykład, bo Michał wszystko słyszy przez to, że jest udostępnienie ekranu.
Ale gdyby to był np. jakiś Team Talk?
No tak, no to wtedy…
Team Talk jest akurat popularnym wyborem, bo
jeżeli chcemy nagrać coś dłuższego niż 40 minut, to za Zooma
musimy zapłacić.
Trzeba zapłacić, oczywiście.
Za Loopbacka też, ale płacimy tylko raz.
To prawda.
A teraz podajemy nowe źródło. I teraz to już absolutnie nie wiem, co się stanie, więc jeżeli mnie wyrzuci, to przepraszam.
Puszczamy Zooma.
Jestem? Czy mnie nie ma?
Jest OK.
Tak, bo kable jeszcze nie są używane.
I w przypadku Zooma też sobie wyłączę tę opcję.
Mute when capturing, bo ja chcę wszystko słyszeć bez tworzenia monitora dodatkowego.
Tutaj musimy oczywiście to wyrzucić.
O właśnie, tutaj już nam się bardzo dużo tego narobiło,
więc ustawiamy się na przykład na tym skalecie.
Idziemy sobie w dół.
O, i tu mogę już te kabelki wypiąć.
I…
Zuma.
I tworzymy nowe.
Połączenie do kanału siódmego i dółsmego.
Jak już ktoś ogarnie zasadę, to jest to naprawdę bardzo, myślę, intuicyjnie fajnie zrobione.
Coś mi się…
No i mamy to już gotowe. Tak naprawdę.
Teraz pozostaje nam tylko uruchomić Reapera.
I zrobimy sobie nowy projekt, mój nowy podcast, powiedzmy.
I w Reaperze musimy sobie utworzyć cztery ścieżki. Ja to zawsze robię tak.
Pozdrawiam. Robię sobie system.
Czyli kanały 4 i 6.
Robię sobie mikrofon, czyli kanały…
System to 3, 4. Mikrofon to 5, 6.
I partner kanały 7, 8.
Czyli mamy trzy stereofoniczne ścieżki.
Robimy sobie CTRL 1, żeby otworzyć menu kontekstowe.
W Reaperze, idziemy do góry.
O, a to ciekawe.
Może kwestia urządzenia.
Złe urządzenie.
Podcast. Wertable. Akcja. OK.
Mój OpenProjekt. Jeden system.
Prac. Prac. Auto. Me. Im. Im.
Input. Stereo. Input. Input. 2.
Slash. Input. Input. 3. Slash. Input. 4.
Input 3. 4. Enter.
OpenProjekt. Boot. To. Jeden system.
Armet. Not when. Prac. Normal. Jeden armet.
System. Not when. Prac. Ord. Monit. 2. Mikrofon.
Mikrofon. Prac. Prac. Auto. Me.
Im. In. Input. Stereo. Prac. Mark. Input.
Input. Input. Input. Input. 5.
OpenProjekt. Boot. To. Jeden armet. System.
…
Partner…
…też trzeba wybrać…
…7,8…
…7,8…
…7,8…
…3 partner…
…3 partner…
…3 partner…
No i w Reaperze nie ma potrzeby używania jedynki i dwójki.
No bo… po prostu…
Bo w Reaperze można wybrać konkretne ścieżki i urządzenia i kanały.
No i dlatego to zrobiliśmy. Dlatego mamy teraz trzy ścieżki, które są uzbrojone.
Wszystko w porządku, czy nie?
Czy jest wszystko w porządku?
Pastru jest.
Wszystko jest, tylko że teraz zrobię to z zoom’i.
Zoom’i pobiera system, więc nie jestem pewien, czy to się nagra.
Ale spróbujemy. Może się nie nagrać.
Raz, dwa, raz, dwa. To jest test. Zmówi sobie synteza.
I ja też coś powiem. Proszę bardzo. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Zobaczymy.
O! Nie wyszło z tego nic.
Jest cisza. Pytanie, na co masz wyjście skierowane.
No wyjście też mam na… To jest właśnie ta przypadłość Reapera na Maca, o której mówiłem, że też na to urządzenie.
No właśnie, więc trzeba by było to wyrenderować ewentualnie, albo przełączyć…
Nie no, ja na chwilę wyłączę udostępnienie ekranu w Zoomie, może?
Okej.
W międzyczasie zerkam na to, czy do nas coś piszecie.
Natomiast nie piszecie absolutnie w tematach dotyczących naszego dzisiejszego programu,
Bo na przykład Marcel do nas tu coś napisał, już sprawdzam co konkretnie.
Jak włączyć ćwiczenie gestów na iPhone’ie?
Marcel by się chciał dowiedzieć.
Dwukrotne stuknięcie czterema palcami.
Czterema, no właśnie. A wyjście to potem potarcie dwoma palcami.
Dokładnie.
Także Marcelu mam nadzieję, że pomogliśmy.
Zoom tu sporo namieszał.
Tak, bo on ma te swoje wirtualne urządzenie, dlatego…
Tak, i dlatego muszę zrestartować do Reapera.
Cały czas kombinuję, bo…
karta jest na pewno dobrze ustawiona.
W sensie, wszystko jakby w…
loopbacku jest…
wszystko dobrze ustawione, więc nie wiem…
znaczy domyślam się, o co może chodzić niestety właśnie.
Czy to się w ogóle nagrało, czy nie?
Tak, jak to się wyrenderuje, to gra, ale…
To ja myślę, że…
O, pięknie.
Udało się?
I zaraz wam puszczę, nawet jak to brzmi.
Dobra.
To jest test, raz, dwa, raz, dwa, teraz się nagrywa.
Jest piękny, idealny wręcz przesterek.
Oj, nie uzbroiłem jednej ścieżki, ale już to naprawiłem.
Może ty, Michał, też coś powiesz, żebyśmy mieli to pokazane.
Tylko było słuchać tylko ciebie.
Tak, tak, tak, ja wiem, bo ja wam zaraz pokażę nagranie, które z tego wyszło.
A, okej.
No to żegnam się z wami, pa pa.
Zaraz będziemy słuchać tego, co nam z tego wyszło.
Piękny, idealny wręcz przesterek.
Ja słyszę, nie wiem jak…
Nie uspokoiłem tej ścieżki, ale już to naprawiłem.
Może ty, Michał, też coś powiesz, żebyśmy mieli to pokazane.
Tylko było słychać tylko ciebie.
Jest! Wszystko jest.
Wszystko się nam pięknie nagrało.
Suma też działa, dlatego mówiłem na początku, że mamy piękny przestarek,
bo słyszałem kilkukrotnie to wszystko.
Tak, zwielokrotnione to było przez to.
No bo jakby ta suma w tym moim setupie nie służy do tego, żeby z niej korzystać tak jak ja to teraz zrobiłem.
No i tak naprawdę ten demonizowany przez wielu loopback to wszystko tak naprawdę.
Jeszcze pokażę tylko jeden trik.
Okej.
Bo problemem loopbacka jest to, że nie są to duże opóźnienia na przykład w porównaniu do wirtualnych kabli plus repeater.
Ale jednak te opóźnienia są.
Jeżeli my chcielibyśmy na przykład streamować jakąś grę,
gdzie jest ważny czas reakcji, to musimy zrobić jedną rzecz.
Tylko ja muszę włączyć Raycasta, bo nie dam rady.
I musimy wejść w aplikację, która jest wbudowana w samym systemie macOS.
Nazywa się konfigurator AudioMidi.
O! Mamy 8 wyjść, 8 wejść.
I tu idziemy sobie dalej.
I musimy podbić format na przykład
na 192 tysiące herców.
Natomiast właśnie, skoro o tym mówimy, to to narzędzie, które teraz pokazujesz, ma też coś takiego, a przynajmniej ja pamiętam ze swojej przygody z Maciem, że tu udało się tworzyć te tak zwane urządzenia zespolone.
Tak, da się tworzyć agregaty.
Agregaty pokrywają tylko jakąś tam część.
Przede wszystkim agregat pozwala Ci połączyć kilka fizycznych urządzeń w jedno.
Nie mogę sobie stworzyć agregata, który ma mój mikrofon i voice overa na przykład.
Mogę stworzyć agregata, który ma na przykład dwa mikrofony, albo dwoje parę słuchawek.
Więc to jest znowu coś do czegoś nieco innego.
Jasne. No to tak tylko gdzieś dodaję, bo być może ktoś też się zetknął z tym i zastanawia się, do czego to w ogóle może się przydać.
I czy w ogóle do czegoś?
No to możemy…
sobie tutaj taki jeszcze trick pokażę,
bo tutaj mamy ile jest decybeli teraz głośności.
Jeżeli to są informacje, które nam są w jakiś sposób potrzebne,
to możemy sobie ustawić w tym miejscu ważne miejsce,
Shift-1, potem W-Shift-1, na przykład je obserwować.
I jak się będzie nam zmieniał ten poziom głośności,
to VoiceOver nas będzie o tym informował.
Ale głównie tutaj przeszedłem,
żeby Wam to pokazać, jak zmienić te opóźnienia.
Pamiętajcie, że im wyższe próbkowanie,
tym większa utylizacja procesora.
Więc jeżeli robicie coś ciężkiego,
No to może się na przykład zdarzyć tak, że będzie się program ciął i będzie trzeszczał.
Tym bardziej, że to wszystko w czasie rzeczywistym musi się procesować wtedy.
Dokładnie, dokładnie. Jeżeli macie też na Macu taki błąd, że to błąd w Safari występuje,
że macie filmik na YouTubie i przewijacie i jest opóźnienie, no to też ten sam trik
możecie zastosować do waszej karty. Pokażę właśnie może, bo nie mam jak tego pokazać
Zacznę na loopbacku przez problem, o którym już z Michałem tutaj tłumaczyliśmy, przez tego zooma.
Ale pokażę to na przykładzie może swojej karty, jak teraz działa YouTube.
A jak będzie działało po tej zmianie, bo dokładnie taki sam postęp będziecie mieli w loopbacku,
więc myślę, że to jest warto to porównanie wykonać.
Ja sobie tu włączę jakąś muzyczkę na YouTubie, nie wiem czy gra.
Halo? Czy ja jestem?
Jesteś, jesteś, natomiast na razie nic nie słychać.
A, nic nie słychać.
A wiem dlaczego. Bo ja mam…
Właśnie. Ważny use case dla Lubbecha, który mi się teraz przypomniał.
Jak rozmawiacie na Macu przez Facetime’a, to jest tak, że cały system wam się ścisza.
I jak chcecie ten problem obejść, to wystarczy, że dodacie jakieś urządzenie
do wypnięcia jako źródło w loopbacku i wtedy ten problem zniknie.
Dlatego teraz nie słuchajcie, że ja właśnie mam Safari wpięte w urządzenie
już w loopbacku. Zaraz to mamy.
Teraz chyba powinno być. I przewijam.
To opóźnienie nie jest duże, bo Zoom ma wyższe próbkowanie, więc nie wiem, czy będzie taka różnica.
Ale spróbujemy moją kartę zrobić.
Troszkę mi zapiszczało coś, nie wiem, czy jestem.
Nie, nie było nic w ogóle słychać, żeby coś zapiszczało.
Jest minimalny progres, no bo jest zoom, ale jednak jest… w tym przewijaniu.
Więc jeżeli macie problem z niepłynnym przewijaniem na YouTubie w Safari, no to macie bonusową poradę, bo była ona trochę związana z dzisiejszą tematyką.
No może się przydać.
Jak Ci się Michale wydaje, prosty ten loopback, czy nie?
Nie no, ten lubbek jest prosty, zwłaszcza dla osób, które mają jakiekolwiek doświadczenie z dźwiękiem.
Bo jeżeli ktoś nie ma, to ja mam wrażenie, że zarówno w przypadku lubbeka, jak i w przypadku audio hijacka
podstawowym problemem może być to samo, co jak kogoś posadzić przed mikserem.
Czyli, żeby w ogóle zrozumieć logikę i logikę tych połączeń.
Z czego? Co wynika? Co? Gdzie należy skierować, żeby w ogóle osiągnąć jakiś konkretny efekt?
Bo jeżeli tego się nie rozumie, to nie ma znaczenia tak naprawdę, czy ten mikser jest wirtualny, czy ten mikser jest fizyczny, czy z czym mamy do czynienia,
tylko po prostu jeżeli ktoś nie rozumie tej logiki działania tych procesów, to po prostu będzie mu każda taka aplikacja, każde takie narzędzie sprawiało kłopot.
Jest na stronie Rogue Amoeba coś takiego jak Quick Tips i tam jest np. jak używać loopbacka do puszczania dźwięku przez Skype’a
albo jak używać loopbacka do tworzenia nagrań ekranu z mikrofonem i tego typu rzeczy, więc to też można sobie poczytać.
Obrazki mają tekst alternatywny, więc użytkownicy niewidomi mogą z tych tutoriali korzystać na ich stronie.
O, to fajnie.
www.rogueamoeba.com
to jest strona, z której można
pobrać
lubbeka i go zakupić
www.rogueamoeba.com
www.rogueamoeba.com
www.rogueamoeba.com
www.rogueamoeba.com
A rzeczywiście, to trzeba przyznać, że oni, czyli twórcy
Rogue Amoeba
dbają o dostępność
i to widać po tej aplikacji.
Tak, i bardzo, bardzo
fajnie, no zajęło nam to dosłownie
kilkanaście minut, a ja wszystko jeszcze
tłumaczyłem, więc to
utworzenie takiego jednak dość
skomplikowanego systemu
zajmuje dosłownie kilka minut.
To prawda, to prawda.
Jest rzeczywiście narzędzie fajne.
Jeżeli zajmujecie się dźwiękiem,
macie bądź też rozważacie zakup
maka, no to lubbek
może być przydatny.
No co? To tyle na dziś.
To tyle na dziś. Dziękuję za uwagę.
Dzięki, Arku i do usłyszenia.
Do usłyszenia.
Do następnego spotkania w Tyflo Radiu.