Interesujące Dodatki Do Programu NVDA, Stan Na Luty 2025 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
Środa, 12 lutego 2025 i dzisiaj audycja taka, w pewnym sensie aktualizacja
audycji, która już kiedyś się odbyła na temat wtyczek do programu NVDA,
A że od tego czasu minęło już trochę, a bardzo dużo się pozmieniało,
no to warto sobie taką, w zasadzie drugą audycję, trochę o tym samym zrobić.
Dzisiaj wraz ze mną jest Michał Dziwisz, Paweł Masarczyk, Piotrek Machacz.
Dajcie, dajcie wieczór. I to słuchajcie, nie jest Tyflo Przegląd.
Tak, i to nie jest Tyflo Przegląd, więc nie będzie tutaj
przeglądu newsów, ale jesteśmy na Whatsappie, jesteśmy na YouTubie.
Gdzie jesteśmy? Oczywiście w Cyflarodzie jesteśmy.
Jesteśmy, jesteśmy też na Facebooku.
Tak. I można z nami się kontaktować tymi drogami.
Jeszcze telefonnicznie, tylko nigdy nie pamiętam tego numeru.
Spokojnie, ja go nie potrafiłem zapamiętać przez kilkanaście lat odkąd go mam,
a kiedy zacząłem go podawać na antenie, to dopiero zacząłem go pamiętać.
663-883-600
663-883-600
Łatwy numer, ale jakoś
nie wchodzi mi do głowy.
Także jesteśmy, czekamy na wasze komentarze
i zacznijmy może od takich podstaw
czyli od czegoś, co w sumie
chyba nawet jest, nie wiem czy jest jeszcze dodatkiem
sklep z dodatkami, czyli
który jest miejscem, z którego można dużą część dodatków do NVDA pobrać.
Oprócz sklepu jest szereg miejsc, szereg stron w internecie,
bo niektórzy z różnych powodów nie umieszczają swoich dodatków w sklepie z dodatkami.
Na przykład syntezator RH Voice, tudzież głosy do niego,
Nie ma tego wszystkiego w addon store.
Natomiast tych wtyczek jest już dość sporo w tym sklepie.
Żeby się do niego dostać, naciskamy NVDA plus N.
Otwiera się menu, wchodzimy do narzędzi i tam znajdujemy addon store.
I jak jesteśmy, i potem gdy sobie nacisnę na tym Enter,
mam okno sklepu, otwieramy się okno sklepu.
Mamy tutaj kilka zakładek.
Domyślnie lądujemy na liście zainstalowanych dodatków.
Jeżeli byłbym nowym użytkownikiem NVDA
na liście nie miałbym chyba nic,
Choć tego nie jestem pewien.
Natomiast można jeszcze przejść na kilka innych zakładek.
Pierwsza to jest właśnie zainstalowane dodatki.
Mamy jeszcze kilka zakładek do zaktualizowania.
Odkrywaj dodatki i zainstalowane niezgodne,
czyli takie, które teoretycznie mamy,
ale nie działają z różnych przyczyn.
I podejrzewam, że taką zakładką, na której będzie można na początku się zatrzymać,
to jest oczywiście zakładka Odkrywaj dodatki, czyli to jest to miejsce,
gdzie można te dodatki przeglądać i je instalować.
Po przejściu tabem mamy wybór tak zwanego kanału,
to znaczy, czy chcemy stabilną wersję, beta, dev, czyli deweloperską,
Jeszcze mniej stabilne niż beta.
Tak, a na samej górze jest jeszcze wszystkie.
Wszystkie wersje, co oznacza, że jeden dodatek może mieć kilka wersji,
bo są takie dodatki, które mają wersję stabilną, beta, dev
i wtedy wszystkie te wersje pojawią nam się na liście.
Co ciekawe, są takie dodatki, których wersje developerskie
są starsze niż wersje stabilne.
że ktoś mógł do pewnego momentu np. umieszczać wersje deweloperskie w sklepie,
a potem już nie, ale wersje stabilne jak najbardziej tam są.
Więc warto na takie rzeczy zwracać uwagę, jeżeli byśmy chcieli rzeczywiście mieć
najnowszą wersję, bo może się okazać czasami, że taka wersja stabilna
jest istotnie wersją najnowszą, a beta jest starsza.
Ciekawe.
Pole wyboru uwzględniania dodatki niezgodne.
No właśnie, niezgodne to niezgodne.
Teoretycznie można je zainstalować, teoretycznie można by próbować
coś zrobić, żeby one zgodne się stały, natomiast różnie to bywa.
To wszystko zależy od tego, jak ten dodatek jest skomplikowany, bo czasem…
bo ta zgodność to nie jest…
też warto o tym powiedzieć, że ta zgodność
z NVDA, bądź jej brak, to nie jest
jakiś bardzo zaawansowany mechanizm, który
analizuje, sprawdza, weryfikuje, czy ten
dodatek działa, czy nie działa. Nie, to jest jedna linijka
w pliku tak zwanego manifestu,
który znajduje się w dodatku i który określa…
Tak, to jest plik tekstowy. I ten manifest
określa, ta linijka określa to,
czy dany dodatek z tą wersją NVDA będzie działał,
No i jeżeli tam to zmienimy, albo wymusimy taką kompatybilność, to mogą się stać dwie rzeczy, a właściwie to nawet i trzy, bo dodatek może działać, może nie działać, no to są oczywiste rzeczy, ale może się na przykład zdarzyć tak, że będzie działał, ale będzie wyrzucał co jakiś czas błędy, będzie działał niestabilnie, no to wszystko zależy od tego, jak bardzo skomplikowanym podprogramem jest.
Jak skomplikowanym i z jakich funkcji, jak wspieranych w NVDA będzie korzystał, bo to się też zmienia.
Dalej mamy pole do…
Ja bym tutaj zalecał ostrożność właśnie z tym…
O!
Mhm.
Mów, mów.
A, jestem, okej. Nie, ja bym po prostu zalecał ostrożność z tym nadpisywaniem kompatybilności,
nawet jeżeli to się wydaje w jakiejś tam chwili rozwiązanie najszybsze,
może szybsze niż jakieś aktualizowanie i sprawdzanie,
czy coś się nie wysypie, czy jakichś nowych błędów nie ma.
Ja tak ostatnio u kogoś zrobiłem,
bo myślałem, że będzie nam po prostu łatwiej i szybciej.
Chciałem jak najszybciej się połączyć z czyimś komputerem
i mieć po prostu działającego remote’a.
Więc zamiast tego remote’a zaktualizować,
poprosiłem tę osobę, żeby nadpisała sobie kompatybilność.
No i okazało się potem, że NVDA wielu rzeczy nie czytał.
Nie czytał pulpitu, nie czytał…
Wszystko było zaznaczone, zaznaczone,
Kiedyś naciskało się strzałki, naciskało się Insert N, żeby wyszło w menu NVDA, ono się pokazało, ale nie było czytane, coś tam się nie fokusowało, jakieś klawisze były przyblokowane, więc naprawdę uważajcie i w ostatecznej ostateczności nadpisujcie tą kompatybilność, bo przy takich bardziej złożonych dodatkach może się okazać, że sobie więcej szkody zrobicie niż ta chwila gdzieś tam oszczędności czasu była warta.
To znaczy nie, no absolutnie nie ma sensu robić i wymuszać tej kompatybilności w sytuacji, kiedy mamy aktualizację tego dodatku.
To jest moim zdaniem jedynym powodem wymuszania tej kompatybilności jest sytuacja, w której chcemy zaktualizować NVDA,
ale no niestety twórca danego dodatku nie dokonał aktualizacji, w której pojawia się informacja, że ten dodatek jest kompatybilny
albo go w jakiś sposób nie poprawił.
I wtedy to po prostu, no, okej,
chcemy zaryzykować, chcemy spróbować,
albo zadziała, albo nie zadziała,
ale nigdy nie robimy w ten sposób,
że zmieniamy ten
plik manifestu,
czy wybieramy te opcje
kompatybilności, bo tam można też
przy tych dodatkach coś takiego wymusić,
już teraz nie trzeba nawet tego pliku
edytować, natomiast
nigdy tego nie robimy, jeżeli mamy
do dyspozycji nowy dodatek, bo to
To po prostu mija się z celem.
No tak.
To prawda.
Następnie mamy pole edycji, w którym możemy wpisać.
Jeżeli znamy nazwę jakiegoś dodatku,
który chcemy zainstalować,
to można ją tu wpisać i w ten sposób
przyspieszyć sobie znalezienie tego dodatku.
No i w końcu dochodzimy do listy dodatków.
W tym momencie
Na tym kanale stabilnym, na moment nagrywania audycji, jest 195 dodatków.
Ich, w związku z tym, to jest naprawdę duża ilość.
No i przy każdym mamy jego nazwę.
Następnie…
dostępny. Nie wiem, czy to jest kwestia
właśnie zgodności z NVDA.
Potem jest wersja, w dodatku.
Aha, potem jest informacja, że to jest stabilny.
Czyli jeżeli mamy pokazane wszystkie, no to
to on nam może dość sporo powiedzieć, czy to jest właśnie wersja stabilna, czy beta,
czy co jeszcze. I następnie mamy autora
tego dodatku. To są po prostu kolumny na liście dodatków.
Na każdym z tych dodatków mogę nacisnąć menu kontekstowe.
No i tam pierwszą opcją jest zainstaluj.
Więc to jakby dość oczywista rzecz.
Następnie mamy, nie w każdym, ale możemy mieć
stronę internetową dodatku, jakąś licencję.
Czasami można zobaczyć kod źródłowy,
jakieś licencje społeczności, coś tam jeszcze.
W zależności od dodatku różne tu mogą być opcje, choć widzę, że tu sporo jest tych, które mają dość podobne opcje.
Jeżeli Tomku jeszcze chodzi o te kwestie dostępne, to że możemy go zainstalować, to to oznacza,
bo możemy mieć jeszcze taki opis przy takim dodatku, że jest włączony.
Jeżeli coś takiego mamy, to znaczy, że po prostu on jest w tym momencie aktywny,
że mamy go zainstalowanego i że tu wszystko z nim jest okej.
Tak, no i pod tabem, pod tabulatorem mamy opis.
No bo jeżeli mamy taki dodatek, który nazywa się Access8Math,
to niekoniecznie każdy musi wiedzieć, do czego ten dodatek służy.
No i pod tabem mamy opis.
No i tutaj mamy opis, że to jest dodatek,
który umożliwia dostęp do treści matematycznych zapisanych w mat.ml.
To jest jeden ze standardów zapisu matematyki.
I w LatTX coś takiego.
Potem jeszcze mam przycisk działania.
To w zasadzie to samo, co kliknięcie menu kontekstowego na liście.
Czyli jeżeli nie mam menu kontekstowego przycisku,
to mogę tutaj nacisnąć spację na tym przycisku działania
i również taki dodatek zainstalować.
Następnie mamy pole edycji, w którym jest
takie rozpoznanie więcej szczegółów, no i tutaj ma jakiś tam wydawca,
jakiś tam identyfikator, wersja, w zasadzie to samo,
prawie to samo, co jest w tej tabelce.
Natomiast to jest po pierwsze w polu edycji, więc można to sobie łatwo literować.
Po drugie, mamy tu też stronę internetową w dodatku, jakieś licencje
I tam jeszcze kilka rzeczy.
I jeszcze jest przycisk zainstaluj z pliku,
co oznacza, że mogę tu wybrać dowolny plik z dysku,
który zawiera taki dodatek do NVIDII
i zainstalować, jeżeli nie ma go w sklepie,
no to zainstalować go u siebie z komputera.
I teraz nie ma tu żadnego przycisku OK,
bo potem jest przycisk zamknij i z powrotem jesteśmy na zakładkach.
Więc albo nacisnę przycisk zamknij, jeżeli sobie wybiorę te wszystkie dodatki, które chcę zainstalować.
Naciskam albo przycisk zamknij, albo w ogóle Escape’em wychodzę z tego okna
i on dopiero wtedy będzie te dodatki instalował.
On, NVDA, poprosi o to, żeby się ponownie uruchomiło,
na co warto zezwolić, jeżeli chcemy, żeby ten dodatek się włączył od razu.
Teoretycznie powinno wszystko działać.
W związku z powyższym można sobie na tej liście wybrać tych dodatków
więcej niż jeden i je zainstalować w ten sposób.
Drugi sposób instalacji to jest właśnie instalowanie dodatków z pliku.
To można zrobić na dwa sposoby najczęściej.
Zwłaszcza w wersji instalacyjnej NVDA.
Wystarczy w eksploratorze kliknąć Enter na pliku z rozszerzeniem nvda-addon
i taki dodatek powinien się zainstalować.
Tam będą jeszcze po drodze co najmniej jedno pytanie,
czy na pewno chcesz zainstalować ten dodatek.
Być może jeszcze jakieś pytania się nasuną.
Jeżeli to będzie aktualizacja, na pewno też będzie pytanie o to,
wersję tego dodatku, powie jaka jest wersja zainstalowana,
powie jaka jest wersja ta nowa, no i teoretycznie dodatek
znowu powinien zostać zainstalowany, NVDA się automatycznie ponownie uruchomi.
Przy czym tu też jedna uwaga, dodatki do NVDA to są w gruncie rzeczy
normalne, zwyczajne skrypty w języku Python, programy w języku Python
i mogą zrobić wszystko to, na co no taki Python pozwoli.
To pozwala na dużo, bardzo dużo.
Więc jak najbardziej może się zdarzyć,
że taki dodatek instalowany z jakiegoś nieznanego źródła
może jak najbardziej zawierać na przykład wirusa.
No nie musi oczywiście, ale może.
A z racji tego, że NVDA też pozwala na bardzo dużo,
to mi jest bardzo łatwo wyobrazić sobie dodatek,
który pod pozorem jakiejś funkcji rzeczywiście ułatwiającej nam życie
wysyła na przykład gdzieś wszystko, co my wpisujemy i co odczytujemy.
Dokładnie.
To jest możliwe.
Naprawdę na takie dodatki warto uważać i te dodatki, które są w sklepie
Podobno jest jakiś proces przeglądu tych dodatków
i sprawdzania ich bezpieczeństwa.
Nie wiem, na ile on jest okej,
natomiast podejrzewam, że jakiś jest.
Podejrzewam, że te dodatki w sklepie powinny być raczej okej,
natomiast nie wiem dokładnie, jak to wygląda.
Jest jeszcze tak zakładka do zaktualizowania.
No i tutaj w zasadzie się prawie niczym nie różni,
oprócz tego, że na liście mamy tylko te dodatki,
które wymagają aktualizacji.
Ja mam w tej chwili cztery takie dodatki na liście.
No i co? Mogę znowu menu kontekstowe, zaktualizuj i po naciśnięciu Entera nic się nie stanie.
Dopiero po zamknięciu NVDA, w zasadzie zamknięciu tego okna, NVDA zapyta,
czy zainstalować dodatki, czy uruchomić ponownie.
No i dopiero wtedy to się zrobi.
No i tyle, jeżeli chodzi o ten sklep z dodatkami. Tak mi się wydaje. Chyba, że ktoś jeszcze chciałby coś z Was dodać.
Dobra, to może przejdźmy sobie.
Jedyne co mogę jeszcze powiedzieć, że w opcjach NVDA w kategorii add-on store możemy sobie włączyć…
Teraz nie wiem czy jest to domyślnie włączone czy nie, ale możemy ustawić na opcję powiadamiaj.
I to jest w zasadzie jedyna opcja, która tutaj jest w tej kategorii i możemy włączyć powiadamiaj albo wyłączony.
I o co tu chodzi? Chodzi tu o to, że dostaniemy w momencie startu NVDA informację o tym, że są dodatki do zaktualizowania.
I te dodatki będziemy sobie wtedy mogli po prostu zaktualizować.
Właśnie będzie trzeba tam wchodzić, tylko można będzie je po prostu zaktualizować od razu.
Tak. No dobra, to przejdźmy już może do samych dodatków, czyli do listy tych,
które rzeczywiście sprawdzają nam jako nam i uważamy, że są okej i są takie naprawdę godne polecenia.
No i podejrzewam, że wszyscy jak tu jesteśmy na pierwszym pewnym miejscu
zmienimy NVDA Remote, czyli po prostu możliwość zdalnego sterowania innym komputerem.
Czyli po pierwsze my możemy pomóc komuś, po drugie ktoś może pomóc nam
pod warunkiem, że i ja i ten ktoś drugi posiada NVDA.
Zgadza się.
No i co, może wejdę inaczej.
Żeby użyć tego dodatku, znowu wchodzę w narzędzia
i w narzędziach jest coś tak jak zdalne do rozwinięcia.
Wchodzę w to zdalne, pierwsza opcja jest to połącz.
I pojawia nam się znowu okno dialogowe, w którym wybieram, czy chcę być tak zwanym klientem czy serwerem.
Żeby nie komplikować, myślę, że w większości przypadków lepiej będzie wybrać opcję klienta,
bo serwer wymaga pewnych zabiegów z siecią, z routerem, nie każdy to wie.
Serwer to naprawdę w bardzo specyficznych przypadkach.
I pod tabem przechodzimy na drugą kontrolkę,
czyli to, czy mamy my kontrolować inny komputer,
czy druga zakładka, zezwól na kontrolę tego komputera.
Czyli właśnie to jest opcja, która pozwala na sterowania
naszym komputerem przez kogoś z zewnątrz.
Więc tu sobie możemy strzałkami wybierać.
Domyślnie jest wybrane kontroluj inny komputer i moim prywatnym zdaniem nie wiem, czy nie lepiej byłoby wybrać zeznol na kontrolę tego komputera,
bo nowi użytkownicy, którzy jeszcze nie radzą sobie za bardzo z obsługą komputera, mieliby mniej klikania. No ale jest jak jest.
Dalej, pod tabem mamy host. To jest pole, które jest jednocześnie listą, czyli to jest pole edycji jakby z historią,
w którym można wpisać serwer, z jakim chcemy się połączyć.
Domyślnie, zdaje się, wpisany jest nvda-remote.com.
Jest to serwer domyślny tej wtyczki,
który dla nas, jego największą wadą jest to,
że on jest zlokalizowany, zdaje się, w Stanach.
I to powoduje, że zanim informacja dojdzie
od nas do serwera, z serwera do komputera,
potem odpowiedź znowu przejdzie przez Stany, to trochę czasu minie,
mimo tego, że to wszystko się porusza, wiadomo, z prędkością światła,
ale po drodze będzie szereg różnych urządzeń,
które te wszystkie sygnały rozdzielają na poziomie kraju, kontynentu itd.
Efekt jest taki, że otrzyjemy dość spore, na pewno bardzo zauważalne opóźnienie
Między tym, gdy wcisnę klawisz, a tym, gdy usłyszę syntezator, który z drugiego komputera przez pół świata przeleci.
W związku z tym, fajnie by było mieć serwer jakiś bliżej. Takich serwerów jest kilka.
Nie wiem, czy macie jakiś taki serwer, który jest warty polecenia dla wszystkich?
Właściwie wydaje mi się, że taki serwer, z którego korzystają wszyscy,
w tym jest problem, że każdy ma jakiś swój.
Nie ma chyba takich publicznie dostępnych i zaufanych
poza NVDAremote.com
To prawda
Kiedyś było coś, tylko jaka to była domena?
Tam było kilka serwerów na każdym kontynencie
Tak, ale tego oficjalnie nigdzie nie ma
i tu myślę, że warto też powiedzieć
To była domena, przepraszam, jeszcze szyfetne.
nvra.io
To jeszcze jest?
Trzeba by sprawdzić. To kiedyś Simon Jaeger z Kanady hostował
i on sobie wykupił chyba tych serwerów wirtualnych kilka.
Ta strona jeszcze działa, więc…
Kanada, Stany, Europa, żeby każdy miał po blisku.
Tylko warto powiedzieć o tym, i to myślę, że też jest gdzieś istotne,
że łącząc się do takiego serwera, to trzeba też,
Jeżeli to będzie serwer jakiś poza tym oficjalnym, to warto, myślę, coś o tym serwerze wiedzieć albo zaufać tej drugiej osobie, która nam te dane do tego serwera poda.
Bo administrator takiego serwera będzie w stanie, bo mu się to wyświetla, jeżeli będzie chciał, to będzie w stanie na przykład przejąć też kontrolę nad tym naszym komputerem.
Więc tu też trzeba bardzo ostrożnie wybierać sobie te serwery, z których korzystamy i w takiej sytuacji po prostu już naprawdę wiedzieć, na co się decydujemy.
Jeśli korzystamy z takiego publicznego serwera, to myślę, że jeszcze jedną ważną kwestią jest to, że jak ustalamy ten klucz z drugą osobą, to warto to hasło faktycznie ustawić, takie faktycznie komunikalne.
Zaraz do kosmosu przejdziemy.
Tak. A, jeszcze…
Właśnie, następnym pole edycji jest klucz.
Tutaj wpisujemy coś,
co podajemy tej drugiej osobie, z którą chcemy się łączyć.
Ta druga osoba wpisuje to samo
i to pozwoli na sparowanie się tych komputerów.
Teoretycznie można tu wpisać cokolwiek.
Chyba nawet znak.
Nawet jeden znak, jedną literę.
O tyle, że wtedy jest jakaś szansa, że ktoś zupełnie przypadkowo
albo i nieprzypadkowo na tę naszą sesję się, że tak powiem, załapie.
Ponieważ zarówno komputerów sterujących, jak i sterowanych,
tak naprawdę można mieć połączonych dużo.
Dużo na pewno.
Ograniczeń chyba nie ma tak naprawdę.
Jeżeli wpisałoby dziesięć osób ten sam klucz jako komputer sterujący do sterowanego,
no to dziesięć osób ma dostęp teoretycznie do tego komputera.
Więc najlepiej wpisywać tu coś takiego, co nie jest takie na pierwszy rzut oka łatwe do zgadnięcia.
Przynajmniej łatwe na czas sesji, bo te sesje można w każdej chwili zamknąć.
Czyli wtedy już dostępu nie ma, ale o tym jeszcze za chwilkę.
Następnie jest przycisk Generuj klucz, który spowoduje to,
że wpisze nam się jakiś losowy ciąg znaków, dość długi,
który można gdzieś tam skopiować, wkleić tej drugiej osobie
i będzie bardzo, bardzo mała szansa na to,
że ta osoba sobie…
że ktoś to inny zgadnie.
Co jeszcze?
I jest przycisk połącz.
Teraz przy pierwszym połączeniu z, nie wiem czy z dowolnym, na pewno z częścią serwerów,
wyskoczy takie okno, ostrzeżenie o zabezpieczeniach.
I tu będzie napisane, że certyfikat tego serwera nie może być zweryfikowany,
to znaczy w przypadku NVDA Remote chyba tego nie ma.
Nie ma. I tak naprawdę jeżeli dany serwer ma certyfikat, który jest aktualizowany, to z tym nie ma problemów.
Natomiast warto pamiętać o tym, że każde połączenie z serwerem jest szyfrowane.
To nie jest tak, że jeżeli nawet dostajemy takie ostrzeżenie, to to połączenie szyfrowane nie jest.
Natomiast oznacza to w praktyce tyle, że to połączenie jest szyfrowane takim kluczem, który prawdopodobnie zna wiele osób i byłoby w stanie, jeżeli byliby odpowiednio zdeterminowani, jakoś tam to podsłuchać.
Jest to słabsze szyfrowanie, powiedzmy. Jest trochę gorzej zabezpieczone. Tak jednym zdaniem.
No i mamy przyciski połącz, zrezygnuj albo połącz i nie pytaj podobnie dla tego serwera.
Jeżeli ufam temu serwerowi, najlepiej chyba wcisnąć połączyć
nie pytaj ponownie dla tego serwera i wtedy to okno nam już
za kolejnym razem się nie pokaże.
Gdy się połączę, usłyszę sygnał,
taki dźwięk i informacje połączono.
Jeżeli połączy się komputer,
który będzie nam sterował,
usłyszymy dźwięk taki,
że podłączył się do nas komputer,
który steruje tym komputerem moim.
Jeżeli chcę sterować komputerem tym drugim,
czyli jeżeli ja się łączę jako komputer
ten sterujący, to klawiszem F11
przełączam się między komputerem zdalnym
i moim.
I na komputerze zdalnym w zasadzie mogę pracować
podobnie jak na swoim własnym, tylko tyle, że przekazywane
są wyłącznie komunikaty NVDA, czyli nie ma dźwięków systemowych
ani żadnych innych, nie ma transmisji audio,
nie ma transmisji wideo.
Natomiast mamy dźwięki i piknięcia NVDA,
także jakieś paski postępu czy wchodzenie w formularze jest przekazywane.
I jeśli ktoś tego potrzebuje, to też oprócz mowy działa Braille.
Tak. I co ciekawe, działają słowniki.
Ja kiedyś się łączyłem na komputer, który miał swoje słowniki
i rzeczywiście te słowniki również
To, co jest do mnie szłamowa, jest już przetworzona przez słownik czyjś.
Także też gdzieś tam o tym warto wiedzieć.
Możliwe jest również wysyłanie zawartości schowka, zwłaszcza tekstową zawartość.
Jeżeli chce komuś jakiś adres strony czy coś, to można to zrobić.
Nie pamiętam, czy jest na to jakiś skrót.
Na pewno można wejść do narzędzi zdalnych.
No i tu mamy kilka opcji. Rozłącz i jeżeli nacisnę rozłącz,
to po prostu mi komputer odłącza się zupełnie od serwera
i w tym momencie jest w ogóle nie połączony z serwerem,
więc nie ma tej możliwości sterowania, że ktoś mi tutaj wejdzie.
na ten komputer i zacznę nim sterować.
Wycisz pomoc zdalną.
Jeżeli ja to włączę i steruję czymś komputerem, to ja wtedy nie słyszę tego, co
ten NVDA u niego mówi.
To się może przydać.
Mi się to nieraz przydawało w takich sytuacjach, gdy
na przykład
coś kogoś robię, w pewnym momencie
Chcę coś zrobić u siebie przez dwie minuty, załóżmy, ale nie chcę komuś tego
komputera blokować, no to mówię, dobra, masz teraz dwie minuty, zrób sobie
coś tam. Ja sobie wyciszam wtedy jego NVDA, ktoś sobie może pracować, ja tego nie
słyszę i gdy zrobię co tam chcę i muszę, no to mogę się połączyć znowu i
odciszyć tę pomoc i kontynuować.
Ja jeszcze tylko dopowiem, że wysyłanie
I można w ten sposób rzeczywiście wysyłać schowek.
No i są jeszcze opcje.
I w opcjach jest jedna dość ciekawa rzecz,
przynajmniej dla niektórych, choć to może być jakoś tam nie zawsze bezpieczne,
Można się połączyć na starcie z jakimś serwerem, czyli uruchamia się NVDA i NVDA na dzień dobry łączy się z jakimś serwerem, żeby dało się tym komputerem sterować już od momentu włączenia NVDA.
Ja to zrobiłem na przykład u kogoś z mojej rodziny, kto jest osobą widzącą, dzięki czemu jeżeli ja chcę temu komuś pomóc,
Jeżeli ktoś włączy NVDA, NVDA łączy się już automatycznie z serwerem, nie musi wchodzić do tego okna, ustawiać tych serwerów, tych wszystkich kluczy, po prostu włącza NVDA i NVDA automatycznie łączy się z serwerem.
I ja tu jedną rzecz mogę dopowiedzieć, to z praktyki, że jeżeli mamy na przykład gdzieś komputer, którym chcemy sterować totalnie, zdalnie, bezobsługowo, to trzeba zrobić jeszcze jedną ważną rzecz, mianowicie jeżeli mamy ustawioną tę tak zwaną kontrolę konta użytkownika,
czyli ten bezpieczny pulpit,
który nam się odzywa od czasu do czasu,
to trzeba, oprócz tego,
że ustawimy sobie to automatyczne łączenie się
do NVDA przez NVDA Remote,
to jest rzecz jedna, zapisujemy sobie wtedy te ustawienia
i wtedy w ustawieniach NVDA
Na liście kategorii wybieramy sobie ogólne i tu naciskamy jeden ważny przycisk,
mianowicie używaj zapisanych ustawień na ekranie logowania i innych zabezpieczonych ekranach.
Dostaniemy ostrzeżenie, że w tym momencie zawartość naszego profilu zostanie skopiowana
z różnymi wtyczkami, które tam mamy itd., itd., że może być to niebezpieczne,
Ale jeżeli tego nie zrobimy, jeżeli nie potwierdzimy tej decyzji, to w pewnym momencie może się okazać, że nie będziemy w stanie korzystać z tego komputera.
Jeżeli na przykład pomagamy komuś i tak jak Tomek tu opowiada o tej sytuacji, że po prostu ktoś widzący włącza NVDA i Tomek coś tam robi na tym komputerze,
Ale no to nie jest problem, bo przy tym komputerze ktoś wiadomo wtedy siedzi i coś tam zawsze może kliknąć.
Natomiast jeżeli przy tym komputerze nie byłoby nikogo, to może dojść do takiej sytuacji, że my po prostu się zablokujemy, jeżeli tej opcji nie aktywujemy.
To prawda.
Tam w opcjach jest jeszcze kilka rzeczy, ale myślę, że to są takie drobiazgi, drobnostki, o których nie ma, nie wiem czy jest sens mówić,
Zwłaszcza, że to jest audycja w ogóle o wtyczkach.
A wtyczek jeszcze troszkę przed nami. Na szczęście część z nich nie będzie…
Jakby nie będzie potrzeby przedstawiania całości interfejsu tych wtyczek.
Także, no nie wiem, czy o czym jeszcze…
Znaczy, nie wiem, czy macie jakiś pomysł na następną wtyczkę?
Czy tłumaczę na przykład?
No można tłumacze przedstawić, tak.
Jest ich wtyczek trochę do tłumaczenia, tak szczerze mówiąc.
To prawda.
Ja korzystam osobiście z Translate, to jest wtyczka Janika Plasiarda.
I to jest wtyczka, która po prostu jest tak prosta, jak to tylko możliwe.
Włącza się ją skrótem NVDA i CTRL-SHIFT-T.
I cały czas, kiedy ona jest włączona tym skrótem,
dopóki znowu tym samym skrótem nie wyłączymy,
każda jedna rzecz, jaką NVDA ma wymawiać,
będzie tłumaczona na język, w jakim aktualnie ustawiony jest NVDA.
Tyle.
Tłumaczenie jest Google Translate’em, to jeszcze to powiem.
Tak. I to jest, co ciekawe, przykład dodatku,
który, jeśli się nie mylę, chyba że ktoś mnie zaraz poprawi,
nie został jeszcze zaktualizowany oficjalnie.
On chyba ma wersję 2022.coś, przynajmniej ja taką wersję mam zainstalowaną,
którą musiałem sobie wymusić, żeby była włączona,
bo oficjalnie nie jest kombatybilna,
Ale akurat ten dodatek mi działa bez większego problemu.
Co jeszcze warto myślę o nim powiedzieć?
On też jest o tyle fajny, że dla każdej aplikacji ma tzw.
cache, czyli wszystkie tłumaczenia są zapisywane na dysku do aplikacji.
Też warto o tym wiedzieć, ale to jest o tyle fajne, bo ten dodatek np.
przydaje się bardzo w przypadku gier.
Ostatnio często mówimy w Tyflo Przeglądach nie tylko o chińskich grach, o japońskich grach, o francuskich grach na przykład, które nie są oficjalnie przetłumaczone, ale mimo wszystko dużo osób w te gry gra, no i m.in. grają w te gry dzięki tego typu dodatkom, no bo tak jak wspominał Paweł, wystarczy taką grę uruchomić, ewentualnie pod taką aplikacją jak Local Emulator, który po prostu spowoduje to, że te wszystkie znaki będą odpowiednio wyświetlane, bo nie wszystkie aplikacje są tak skompilowane, żeby to od razu działać,
I kiedy my już to zrobimy, wchodzimy sobie do takiej aplikacji, naciskamy ten skrót, wiadomo, wtedy będziemy mieli opóźnienia, no bo zanim to się przetłumaczy, no to może minąć, nie wiem, no zależy od tego ile tekstów tam jest zmówione, ale powiedzmy od, nie wiem, ćwierć sekundy, pół sekundy, do czasami sekundy, dwóch, jeśli mamy jakiś większy akapit, natomiast to po prostu nam pozwala bardzo płynnie grać, no i na przykład jeśli już jakieś, nie wiem, menu główne, jakieś menu opcji już nam się przetłumaczy w całości,
Wszystkie opcje są w opisie.
To później będzie czytane dużo szybciej,
dlatego że to już będzie
zczytywane z dysku, on wtedy już nie będzie musiał
tego tłumaczyć jeszcze raz.
Był
kiedyś taki dodatek jeszcze jak
JGT, Japanese Game Translator.
I to był dodatek, który
swojego czasu był bardzo popularny,
bo on też tłumaczył
przez Google, natomiast on
tłumaczył tylko z japońskiego i tylko na angielski.
On
Ten był przez jakiś czas o tyle popularny, że logowaliśmy się na osobne konto.
Na chyba portalu to było blindgamers.com, z tego co kojarzę, może to źle podaję.
Natomiast on też miał już zapisane tłumaczenia dla takich najbardziej popularnych gier japońskich,
które były dosyć dobrej jakości.
Natomiast to było kilka lat temu.
A w międzyczasie jakość tych tłumaczeń właśnie w Google’u na przykład, ale nie tylko,
No bo jeśli nawet byśmy skorzystali z Bing’a czy z jakiejś innej usługi,
no to generalnie te tłumaczenia nawet będą lepsze niż to, co mamy w tym JGT,
w tym Japanese Translatorze zapisane.
Także ja bym wszystkim polecał korzystać z tego dodatku.
To nie jest jedyny dostępny dodatek, no bo mamy też dodatek taki najnowszy,
który się pojawił, dodatek hiszpański, ale który został na angielski przetłumaczony.
Advanced Translator i on teoretycznie wspiera wszystkie funkcje,
Nie wiem, jakie można by chcieć. Nawet łącznie z tym, że możemy sobie okienko dialogowe wywołać,
w którym możemy sobie różne rzeczy tłumaczyć, bardziej jak na stronie tłumacza Google.
Natomiast on mi jakoś tak fajnie działać nie chciał. Nie wiem czemu.
Jakoś miałem z nim problemy, więc też zostałem przy tym dodatku Janika.
I wspomagam się jeszcze jednym dodatkiem, też starym dodatkiem Instant Translate,
który chyba teraz już też korzysta z Google’a.
Były czasy, że on korzystał z Yandexa, ale chyba wrócili do Google też, z tego co wiem.
Dlaczego mam te dwa dodatki? No dlatego, że tak jak mówił Paweł, ten dodatek Translate to ma tylko tą jedną funkcję,
w której naciskamy ten skrót i po prostu to, co MVDA mówi, jest tłumaczone na język naszego MVDA,
więc jeśli mamy MVDA ustawiony na polski, to nam wszystko będzie się tłumaczyło na polski.
Natomiast Instant Translate nie ma tej funkcji automatycznego tłumaczenia, dlatego mam dwa dodatki,
Ale ma dwie inne funkcje, z których korzystam namiętnie.
Mianowicie, możemy sobie tłumaczyć zaznaczony tekst, czyli np.
jeśli jestem na jakiejś stronie internetowej i chcę przetłumaczyć sobie jeden akapit,
jeden link na przykład, nie chcę włączać tego automatycznego tłumaczenia,
no to tym dodatkiem jest to zrobić łatwiej.
Mogę też sobie tłumaczyć schowek w ten sposób, więc jeśli mam taki właśnie znowu jakiś jeden dłuższy komunikat,
dłuższą wiadomość, którą chcę sobie przetłumaczyć, no to mogę to zrobić.
I ten dodatek też jest nam w stanie, taki przetłumaczony w wynik, skopiować do schowka
i z tego miejsca możemy sobie go na przykład wkleić w inne miejsca
i sobie spokojnie przejrzeć, nie wiem, po akapitach, po znakach itd.
Tak.
Zaglądam do wypowiedzi naszych słuchaczy, bo są.
Konkretnie DJ Mieszko napisał nam taką wiadomość.
Cześć! Dorzucam moje dodatki, zwłaszcza znalezione poza oficjalnymi repozytoriami.
Copying link browser, który po naciśnięciu skrótu może skopiować link do przeglądanej strony
lub adres linku, na którym stoi Focus NVDA lub inny do zmiany kart audio dla mowy NVDA,
przez które chodzi się w pierścieniu skrótem NVDA WinD.
Dzięki temu można odnaleźć mowę, gdy automatycznie przechwyci ją jakaś podłączona karta audio.
Reszta działa tak, jak sugeruje ich nazwa. Pozdrawiam.
No to tak, są takie wtyczki, co prawda. Kiedyś też miałem taką wtyczkę, która mi jakiś problem robiła.
Czegoś też nie czytało właśnie na bluepiecie. Nie wiem, czy to właśnie kwestia prawdopodobnie też jakiejś kompatybilności.
A propos już takich wtyczek od audio, to ja też używam Audio Manager.
Nie wiem, czy nie ma jakiejś alternatywy dla tej wtyczki.
Chyba nie. Aż takiej zbudowanej nie ma.
Która przydaje się ludziom, którzy albo mają kilka kart dźwiękowych,
ale czasami jako osobne urządzenia są w laptopach wykrywane głośniki wbudowane
i słuchawki. I za pomocą tej wtyczki można zrobić coś,
Da się zrobić w Windowsie, ale jest to nieco uciążliwe.
Natomiast tutaj mamy takie dość proste skróty.
Control, Windows, Alt i klawiatura numeryczna.
7, 9 to jest następna…
7, 9 to jest poprzednia następna aplikacja.
To samo z gwiazdką.
To jest następne urządzenie dźwiękowe, przez które ta aplikacja będzie odtwarzana.
Z shiftem poprzednia.
Natomiast numeryczny slash to jest następne urządzenie nagrywające.
Jeżeli to jest aplikacja, która nagrywa.
Jeżeli mamy też jakiś mikrofon na USB.
Mikrofon wbudowany w laptopie, no to można się też łatwo przełączać między tymi urządzeniami.
Jest jeszcze skrót, to samo, plus piątka, to jest wyciszenie mikro…
To jest wyciszenie, nie pamiętam czego, bo to jakoś dziwnie piszę.
Kontrol, to samo z dwójką i ósemką, to jest…
Przyciszanie-zgłośnianie z Shift’em jeszcze dodatkowo to jest wyciszenie aplikacji.
Są takie aplikacje, nie wiem, czasami na stronie internetowej włączy nam się reklama.
Można wybrać chroma i po prostu tego chroma wyciszyć.
Wtedy Ctrl-Alt-Windows-Shift.
Osiem numeryczny, no sporo tych klawiszy, ale tak to wygląda.
Control-Alt-Windows numeryczna czwórka szóstka to zwybieranie
poprzedniego, następnego urządzenia audio.
Czyli jeżeli mamy słuchawki, głośniki, to można sobie tym wybrać
poprzednią, następną kartę. I też ósemką i dwójką z Control-Alt-Windows
można sobie te urządzenia ściszać, przygłaśniać.
Jeszcze można takie urządzenie ustawić jako domyśle pod Control-Windows-Alt-Enter numeryczne.
O, zdecydowanie zapomniał.
No, trochę funkcji ma ten dodatek, ale to są też przydatne rzeczy.
Chcielibyśmy sobie szybko przełączyć domyślną kartę dźwiękową, domyślić ten mikrofon na całego systemu, to też można.
I jest jeszcze jeden skrót chyba.
Tylko sobie zobaczę, co to było.
Control-Alt-Windows-Numericzny-Delete, czyli numeryczne zero,
blokuje głośność mikrofonu.
Jeśli mamy jakąś aplikację, która nam zmienia tę głośność,
niektóre komunikatory tak lubią, to też można sobie to zablokować.
Ja to chyba zrobię, bo mi to się rzeczywiście przyda.
I to jest rzeczywiście wtyczka, którą lubię i którą wykorzystuję.
Jeżeli ktoś ma tutaj laptopa, to może się nad czymś takim zastanowić.
Jest kolei wtyczką, którą lubię i którą też bardzo często wykorzystuję, jeżeli chodzi o takie już powiedzmy bardziej zaawansowane rzeczy związane z komputerem.
I to przede wszystkim od czasów, kiedy ten menadżer zadań w Windowsie stał się mniej przyjazny do sprawdzania różnych tam parametrów.
To używam tego monitora zasobów jako wtyczki NVDA.
I on tu też ma trochę różnych fajnych skrótów.
Przede wszystkim to są SHIFT, NVDA i cyferki.
Pierwszy SHIFT, NVDA, czyli albo INSERT, albo CAPSLOCK,
w zależności od tego, jak mamy to ustawione.
Mogą to być też te oba klawisze.
To… teraz tak.
Shift, N, V, D, A, I…
Shift, N, V, D, A, I, jedynka
to jest odczytywanie zajętości procesora,
obciążenia procesora.
Shift, N, V, D, A, dwójka
to są informacje dotyczące pamięci RAM,
zarówno tej fizycznej, jak i wirtualnej,
czyli jak mamy tę pamięć zajętą
i jak mamy ją, ile procent mamy zarówno fizycznej, jak i zajętej, i wirtualnej zajętej.
Następnie, Shift NVDA 3, to są informacje o zajętości naszych dysków twardych.
Mamy odczytywane o nich informacje po kolei.
Shift NVDA 4, to jest informacja o baterii.
Jeżeli mamy laptopa, to dostaniemy informację o tym,
ile procent ma nasza bateria, jak jest naładowana.
Natomiast jeżeli nie mamy, to dostaniemy informację,
że ten komputer nie ma podłączonej baterii.
W tym momencie ja mam właśnie taką wiadomość.
Shift, NVDA i piątka.
To jest informacja dotycząca pamięci.
Co ciekawe, to jest zdublowane.
Teraz dopiero na to zwróciłem uwagę, że Shift NVDA 2 i Shift NVDA 5 to są dokładnie te same informacje, dlatego tak się zdziwiłem.
Z szóstką już mówię, z szóstką mamy informacje na temat tego, jaki mamy system operacyjny, jaka to jest dokładnie jego wersja, jaka kompilacja, czyli takie dane bardzo diagnostyczne.
Z siódemką mamy informację o tak zwanym uptime’ie,
czyli ile czasu nasz komputer pracuje.
Z ósemką dostaniemy informację o tym,
jak wygląda kwestia kondycji naszej sieci bezprzewodowej.
Ja akurat w tym momencie nie mam nic,
bo jestem połączony za pomocą kabla,
więc tu nie mam żadnej informacji.
Mam informację tylko, że brak połączonych sieci bezprzewodowych,
Ale gdybym był połączony po Wi-Fi, no to dostałbym informacje o tym,
jaka jest moc sygnału i jaka jest sieć.
Więc to jest takie przydatne narzędzie. Może nie będzie ono przydatne dla każdego zawsze
i w każdej sytuacji, ale na przykład jeżeli widzicie,
że komputer zaczyna Wam działać wolno,
zaczyna coś się z nim niedobrego dziać,
to naprawdę warto sobie po prostu wcisnąć NVDA, Shift i jedynkę
i dostaniecie informacje na temat tego,
jakie macie średnie obciążenie procesora.
I to już może wam co nieco powiedzieć na temat tego,
czy przypadkiem nie macie na przykład zbyt wielu
aktualnie odpalonych programów.
Kolejną wtyczką, która może się
nie raz, nie dwa przydać, zwłaszcza jeżeli tych wtyczek
mamy dużo, tych dodatków,
to jest coś, co nazywa się Check Input Gestures,
czyli HECK Input Gestures.
I to jest wtyczka,
która pozwala sprawdzić, czy jakieś zdarzenie wejśniowe, czyli skrót klawiaturowy mówiąc po polsku lub gest na ekranie dotykowym, nie jest przypadkiem zdublowanym.
Czyli np. dwie wtyczki, dwa addony, dwa dodatki używają tego samego gestu i wtedy warto jakoś to rozdzielić, bo oczywiście się da.
Ta wtyczka ma jeszcze drugą opcję, nazywa się to zdarzenia wejścia bez opisu,
czyli jeżeli jest coś, jakiś gest, który nie ma opisu,
no to ten teoretycznie powie i to taka prosta wtyczka, ale może się naprawdę przydać.
Może się tak zdarzyć, że zainstaluję wtyczkę, przeczytam w pomocy, że jakiś skrót robi coś,
Tego nie robi, bo może się okazać, że po prostu skrót jest zdublowany z jakąś inną wtyczką, no bo jak widać chociażby po audio managerze, no to czasami te dodatki potrafią mieć naprawdę dość sporo skrótów, a że dodatków jest w tej chwili prawie dwieście, no to jest bardzo duża szansa, że wcześniej czy później coś takiego się zdarzy.
To jest niestety właśnie też konsekwencja instalowania wielu tych dodatków.
Trzeba się z tym liczyć, że prędzej czy później zaczną się jakieś konflikty, więc rzeczywiście warto tu trzymać rękę na pulsie.
I też warto o tym pamiętać, że różne dodatki nie mają niekiedy domyślnie zdefiniowanych tych skrótów
i że trzeba wejść w ustawienia NVDA, konkretnie opcje i zdarzenia wejścia
i tam sobie pogrzebać w tych opcjach
i dostosować te skróty do swoich potrzeb,
bo czasem po prostu nie dostaniecie żadnego skrótu.
Zainstalujecie dodatek i teraz zastanawiacie się, jak go użyć.
A no, po prostu trzeba sobie ustawić odpowiednie skróty,
żeby w ogóle było to możliwe.
To też warto o tym pamiętać.
I mamy pytanie od Bartka.
Witam serdecznie, mam małe pytanie,
chociaż wydaje mi się, że to pytanie retoryczne.
Rozumiem, że zarówno NVDA i remote,
Remote jak i ta wtyczka do tłumaczenia są dostępne w repozytorium NVDA.
Przepraszam, że pytam, ale nie słucham od początku i nie wiem, czy mówiliście o tym na samym początku.
Pozdrawiam!
Remote jest, jest przetłumaczona to jako pomoc zdalna chyba w sklepie.
Natomiast wtyczki tłumaczenia.
Instant Translate, czyli to jest ta wtyczka, która potrafi tłumaczyć zaznaczenie i schowek, jest.
Dodatek Transate od Janika chyba dostępny nie jest, ja sobie to jeszcze sprawdzę.
Jest, jest, ja go widziałem przed chwilą.
W tej ostatniej wersji, która wyszła.
Trzeba zaznaczyć tutaj te dodatki niezgodne.
Zapewne, żeby to się pokazało.
A bo to będzie jego kompeta uznaczony, zaraz zobaczę.
Zaznaczyłem sobie niezgodność i…
Powinno być.
W takim razie…
Sam kanał sobie ustawimy na wszystkie.
Jeżeli nie, to na pewno da się to znaleźć…
Na githubie, ja też mi tu wrzucę link.
Ja tego nie widzę.
Nawet jak sobie ustawiałem kanał na wszystkie.
Okej, to ciekawe, czemu…
Bo też trzeba pamiętać…
Może patrzyłeś na zakładce zainstalowane tam?
Tak, bo wtedy masz tam wszystkie, pamiętaj, nie tylko te ze sklepu.
Natomiast jeszcze co do zdalnego NVDA, to warto tu powiedzieć, że jeżeli wpiszecie sobie na przykład remote w wyszukiwarkę sklepu,
to dostaniecie kilka wyników i też dostaniecie dwa dodatki, które pełnią tak naprawdę tę samą funkcję.
Będziecie mieli pomoc zdalną, czyli to jest ten oficjalny dodatek NVDA Remote,
ale jest jeszcze w sklepie drugi dodatek, który robi tak naprawdę to samo.
To się nazywa TeleNVDA, zdalna pomoc.
I ten dodatek bazuje na NVDA Remote.
On ma tam jeszcze jakieś dodatkowe funkcje.
Zdaje się, że przede wszystkim chodzi o przesyłanie plików.
Natomiast to już kwestia tego, czy zaufacie i czy zainstalujecie ten dodatek,
Czy będziecie chcieli z niego korzystać? One są wzajemnie kompatybilne, przynajmniej w tej podstawowej funkcji, mianowicie kontroli zdalnej, ale no wiadomo, jeżeli wysyłacie plik, no to obie strony muszą mieć tele NVDA zainstalowane, bo pomoc zdalna, czyli NVDA Remote, ten oficjalny dodatek nie wspiera transferu plików.
Tak.
To skoro już mówimy o dodatkach, które trochę nam usprawniają pracę,
gdy tych dodatków mamy rzeczywiście więcej,
to ja jeszcze polecę Command Helper.
To jest bardzo fajna wtyczka, bo to jest coś, co NVDA
powinno mieć wbudowane jakoś tam i oni chyba nad tym myślą,
ale dyskusje są gdzieś tak, idą w te i we w te
i do niczego nie zmierzają.
Mianowicie naciskamy sobie NVDA H
i słyszymy sobie Available Commands.
I wtedy możemy strzałkami lewo, prawo chodzić po kategoriach,
tak jak one są wylistowane w tej kategorii zdarzenia wejścia.
To jest niewidzialny interfejs.
Na przykład ja tu sobie pójdę na…
nie wiem…
Focus.
I rozwinę ten Focus w dół i tu mam…
znaczy rozwinę, no strzałką w dół zejdę.
Czyta tytuł bieżącej aplikacji lub okna.
No to to jest NVDA T domyślnie.
Można szukać w tym interfejsie?
Dobre pytanie. A poczekaj.
Można po pierwszej literze skakać po kategoriach.
Tu jest jak nacisnę shift z cytowaną literą, to usłyszę pomoc dla tego interfejsu.
I ta pomoc, no to jest tylko, że to jest strzał.
Działają Enter, uruchamia komendę.
Po kategoriach za pomocą pierwszych liter.
Czyli jak naciskam M, to słyszę mowa.
Jak naciskam…
Ale w środku, jak rozumiem, już się nie da poruszać.
Tylko po kategoriach literami.
Jakieś, Pawle, w ogóle problemy są u ciebie z łączeniem?
Tak, właśnie słyszę, ale chyba już jestem.
Tak, to właśnie mówiłem, że tylko można po pierwszej literze, ale to już Tomek uzupełnił.
Mamy pytanie od Oskara dotyczące tele-NVDA. Czy ktoś testował i może coś powiedzieć?
Ja kiedyś testowałem, natomiast…
Ja nawet używam.
A widzisz. Jak jest z tym plikiem, z tym transferem plików?
Zdaje się, że tam jest jakieś ograniczenie, jeżeli chodzi o rozmiar tego pliku, prawda?
To nie jest do wysyłania.
Być może, ale bardzo rzadko ten plik, pliki wysyłam i też jest dźwięk, gdy wyślę schowek.
W tym standardowym chyba nie ma tutaj…
Jest.
Aha, okej.
No to chyba tyle, jeżeli chodzi o te różnice.
Tak to działa, już nieraz łączyłem.
Ktoś miał zwykłego remote’a, ja mam to tele, już nawet zapomniałem, że mam tele
Bo to ma dokładnie nawet to samo w Meli, tam też jest po prostu zdalne,
więc ten interfejs wygląda praktycznie tak samo.
Są niewielkie różnice w interfejsie i to jest naprawdę kompatybilne.
Kolejna wtyczka, na pewno nie będę w stanie odpowiedzieć do końca,
To jest Earcons. To jest coś, o czym Piotrek
chyba ty mówiłeś na Tyflo Przeglądzie, jednym z ostatnich.
Tak. Bardzo fajna wtyczka do
takiego przyspieszania
informacji o różnych
rzeczach, na które napotykamy
sobie gdzieś. To znaczy, chodzi o to,
żeby nie przylatało pole,
tylko był dźwięk takiego naciskania
nie na główek poziom 6, tylko odpowiedni dźwięk
i informacja H6. Do tego można sobie…
jest całe okno dialogowe z możliwością
dodawania własnych reguł. Jeżeli mamy
na przykład gdzieś tam jakieś słowa czy wyrażenia,
które się często powtarzają,
No to można sobie takie wyrażenia wpisać w to coś i przyporządkować do tego albo jakąś krótką informację tekstową, albo dźwięk, nie pamiętam, czy coś jeszcze?
Chyba zmiana wysokości może głosu? Może się zmiana, ale wydaje mi się, że może to być wspierane.
Na pewno zmiana wysokości głosu jest wspierana dla różnych atrybutów czcionki i to jest też fajne, bo jeśli…
Nawet jak nawigujemy się po stronie, to wiemy, czy coś jest pogrubione, czy nie.
Nie musimy za każdym razem słyszeć słowa pogrubione, niepogrubione.
Tylko po prostu nam ton głosu się zmienia.
Ma autor też dodać do tego dźwięki pisowni.
Dźwięki na błędy pisowni.
Więc jeszcze to będziemy mogli sobie też, żeby Emilian nie mówił ciągle
błąd, koniec, błędu.
Tylko tak jak na przykład na Macu, to sobie możemy skonfigurować,
Jeśli jest jakiś błąd w pisowni, to po prostu będziemy mieć jakiś dźwięk, np. słyszeć.
Ja myślę, że jeśli też chodzi o ten dodatek, to warto powiedzieć o jednej rzeczy.
Ja może nawet to spróbuję pokazać, bo on domyślnie,
oprócz tego, że będziemy mieli ustawione dźwięki na typy kontrolek,
to będziemy mieli domyślnie powłączone różne reguły na zamianę
różnej interpunkcji na dźwięki.
To była pierwsza wersja tego dodatku, co się nawet nazywało phonetic punctuation,
czyli dosłownie fonetyczna interpunkcja.
I ten dodatek wtedy robił tyle,
żeby nam zamieniał nawiasy, przecinki, kropki na dźwięki.
Ja może na chwilę do tego dodatku wejdę, bo to…
Ten interfejs może na początku wydawać się mało intuicyjny.
Ja mówiłem o tym w tyfloprzeglądzie, ale jak ktoś wtedy tego nie słyszał,
mam nadzieję, że mojego MVDA słychać.
No i przy okazji będziecie mieli okazję usłyszeć trochę, jak ten dodatek działa w praktyce.
Chociaż w tym momencie chyba w interfejsie on jest wyłączany tymczasowo na potrzeby komputera.
On dodaje swoją kategorię do listy kategorii w ustawieniach MBDA.
Ja sobie teraz na tę kategorię przeszedłem.
I tutaj generalnie to wygląda tak, że mamy te reguły,
te ustawienia podzielone na kategorie.
Na pierwszej kategorii mamy właśnie te regularne wyrażenia na tekst.
I tutaj znajdziemy tę interpunkcję. Jakie mamy jeszcze kategorie?
Znaki. Możemy sobie ustawić dźwięki na pojedyncze znaki.
Nie wiem, jakieś punktory, jakieś emoji może.
Roles, czyli typy kontrolek, przyciski, pola edycji i tak dalej.
States, czyli stany zaznaczone, wciśnięte, rozwinięte, pod menu i tak dalej.
Uziemne stany, czyli niezaznaczone, zwinięte i tak dalej.
I formatowanie tekstu. Tutaj znajdziemy rzeczy takie jak pogrubienie, kursewa, podkreślenie
oraz poziomy na główka od jednego do sześć.
Numeryczne formatowanie. Tutaj znajdziemy takie rzeczy jak poziom na główka, rozmiar ścianki
I coś jeszcze, na pewno rozmiar czcionki i nagłówki.
I to możemy wykorzystać do tego,
żeby dynamicznie nam się zmieniała wysokość głosu.
Im większa czcionka, tym niższy głos, można sobie tak to ustawić.
Otwierał jorles.
I inne reguły, tutaj możemy sobie ustawić dźwięk na puste linie,
żeby nam nie mówiło puste, tylko żeby był jakiś dźwięk,
oraz w momencie, kiedy wychodzimy poza jakiś obszar,
Jak kogoś np. drażni, że słyszymy w internecie, na jakiej stronie, nie wiem,
koniec lista, koniec lista, koniec tabeli, koniec punktu orientacyjnego,
możemy sobie ustawić tak, żeby po prostu był na to jeden dźwięk,
który nas o tym wszystkim poinformuje. Ja sobie na chwilkę wrócę do
tej zakładki z wyrażeniami tekstowymi.
I to wygląda tak, że mamy tutaj te wszystkie reguły.
ALT, CAPITAL, STATUS, WYŁĄCZONY, TYK, PROSODY, EFFECT, PROSODY,
PITCH 20, NONE 1 z 12.
I tutaj pierwsza reguła to jest taka, która nam,
Jeśli mamy tekst napisany tylko wielkimi literami,
to zwiększa nam to głosu.
Wtedy wiemy, że coś jest napisane dużymi literami.
Status wyłączony.
Tyk, bulkin, wawę, efest, punkt, stuation, lewt, brace, kropka, waw, dwa, zdwanaście.
Tutaj mamy dźwięki na różne znaki interpunkcyjne.
Tutaj np. była lewa klamra.
Status wyłączony.
Tyk, bulkin, wawę, efest, punkt, stuation, lewt, brace, kropka, dwanaście.
Tutaj prawa klamra.
Ja mam akurat tryb interpunkcji ustawiony na niektóre,
więc MVDA tego nie czyta.
Status wyłączony.
Nawiasy. Ja na przykład sobie włączę…
Status wyłączony, typ built-in WAV-F, status wyłączony, typ built-in WAV-F,
punktuation left bratsket, kropka status, status wyłączony,
typ built-in WAV-F, status 3dlipses, kropka WAV-8-12.
Tu mamy nawet wielokropek, czyli jak mamy trzy kropki w menu, na przykład.
Kropka status wyłączony, typ built-in WAV-F,
jest kim jest loseobiec, kropka WAV-9.
Dźwięk na kropkę. Ja sobie teraz mogę przejść tabem.
Enable tople, przycisk Alt plus T.
Mamy przycisk przełącz, skrót Alt T,
więc możemy sobie tutaj iść w dół po tej liście
Możemy to przenosić do góry, do dołu.
Mamy też przycisk dodaj nową regułę.
Tutaj byśmy mogli sobie wyrażenie regularne nowe dodać.
Nie wiem, taki przykład pierwszy z głowy, gdybyśmy chcieli,
żeby nam w aplikacji pocztowej nie mówiło,
że wiadomość jest nieprzeczytana za każdym razem.
Dlatego chcielibyśmy, żeby na to nieprzeczytane mieć dźwięk.
Tak na przykład w Klango, jak ktoś pamięta forum.
Dałoby się tak tutaj to skonfigurować.
A ja sobie włączę dźwięk na tę kropkę.
Mam tutaj dźwięk na przecinek. Ja mam monitor diagnostyki podłączony.
Po prostu widzę, jakie tu są znaki. Już nie będę się włączał.
Tutaj mam dźwięk na średnik.
A tutaj na znak zapytania. To sobie na razie darujemy.
Zostawimy sobie tę kropkę i przecinek.
Category, list, kategorie, zaznaczone, klubok, przycisk.
Kliknę, OK.
Wciśnięty. Mozilla Firefox, nawigacjon, pasek, narzędzi.
Lista rozwijana, zwinięte.
Search, witch, gogle, orienter, adres, zwinięte z auto-uzupełnianiem T.
I tutaj już usłyszeliśmy, jestem na pasku adresu
i mam dźwięk na pole edycji.
Ja sobie wejdę na…
Tyflopodcast.net, zaznaczone, zamiast.
O, właśnie. Tyflopodcast.net.
I już słyszeliście, że nie powiedziało nam tyflopodcast.net, tylko…
Tyflopodcast.net, zaznaczone.
Właśnie, takie coś.
I wejdziemy sobie na stronę Tyflo Podcastu.
O, i tutaj mam kilka dźwięków zdefiniowane.
Po pierwsze, usłyszeliście, że mowa powiedziała do nas wysokim głosem,
bo tekst jest pogrubiony i jeszcze chyba jest podkreślony.
Właśnie, więc w ogóle nam ta wysokość głosu podskoczyła.
Ale też usłyszeliśmy trzy dźwięki.
Dźwięk na poziom nagłówka pierwszego, to jest taka po prostu nutka.
I dźwięk na łącze, i jeszcze dźwięk na łącze odwiedzony.
Nie słyszeliśmy odwiedzony link na główek poziomu pierwszego Tyflo Podcast,
tylko słyszymy…
Tyflo Podcast i odpowiednie dźwięki.
Jeśli się tego nauczymy i lubimy tak pracować,
to z tym dodatkiem pracuje się zdecydowanie szybciej.
Mogę schodzić w dół.
O właśnie, tutaj znów mamy dźwięki na kropki,
które sobie włączyliśmy.
I w ten sposób możemy jakikolwiek typ kontrolki,
poziomy nagłówków mamy na dźwięki,
więc jakbym tutaj sobie schodził dalej po tej stronie.
LOAD PASK. PLIKI DO POBRANIA.
TYFLO PRZEGLĄD ODCINEK NR268. PLIKI DO POBRANIA.
Tutaj słychać, że mamy nagłówki poziomu drugiego i trzeciego.
I ja to wszystko jestem w stanie odróżnić po prostu po tych dźwiękach.
Nie muszę słyszeć, żeby Emil jej mówił na główek poziomu drugiego itd.
Więc jak coś…
Tyczka niestety nie jest pozbawiona wad.
Jeżeli możesz gdzieś znaleźć jakieś pole edycji,
pewnie w komentarzach chociażby,
zdaje się, że jak napiszesz np. teraz który…
Pobierz plik z audycją. Przegląd odcinek.
To przynajmniej u mnie czyta jako który czy kateury już nie pamiętam.
No to sobie wejdziemy do notatnika nawet po prostu.
Tekst edytor wielowierszowy pusta.
I sobie napiszemy, który…
Ej, muszę zmienić układkę.
Dobra.
I piszemy, który.
Który. Y. Koniec mini.
Który. Koniec mini.
Akurat teraz… Ale wiem, o czym mówisz, bo mi się też zdarzyło…
Faktycznie czasami podczas nawigacji…
zaczyna literować niektóre słowa.
Wiem, o czym mówisz i teraz, jak chcę pokazać, to nie chcę.
To działo prawidłowo.
Ale rzeczywiście coś takiego się zdarza.
Pytanie w ogóle, jak to…
Trudno się czego opisać, bo to rzeczywiście…
Wtyczka jest super, ekstra, ją zainstalowałem.
Niestety w tej chwili jej właśnie nie używam ze względu na to i ze względu również na to,
że ona powoduje, nie wiem czemu, że gdy korzystam z wtyczki tej tłumaczącej,
Translate, to wzrasta opóźnienie. Nie wiem czemu. Od wysyłania tekstu, czy tam w zasadzie od posłania przeze mnie tekstu do usłyszenia, czym ten tekst jest.
Nie wiem czemu tak się dzieje, ale jest coś takiego. I naprawdę żałuję, że są takie błędy, bo wtyczka naprawdę bardzo mi przyspiesza
Praca z różnymi rzeczami, natomiast rzeczywiście to literowanie i ta praca z tłumaczeniem, no troszeczkę martwi i to może być jakiś problem.
Będę musiał sobie ją przetestować w końcu, bo jestem bardzo ciekaw jak się zachowa z moim syntezatorem sprzętowym, którego cały czas używam.
Notabene właśnie dzięki temu, że jest dodatek do NVDA i co prawda też właśnie z tych nieoficjalnych, bo on nie jest w sklepie, ale i takie rzeczy można zrobić.
Można dać urządzeniom, które już nie są oficjalnie wspierane,
a mają dobrą dokumentację, drugie życie.
I można na takim sprzęcie na przykład cały czas pracować.
Tak, w ogóle jeśli chodzi o wsparcie dla syntezatorów w MVVA,
no to tak jak wspominaliśmy, trochę tych syntezatorów jest.
Jeśli chodzi o takie bardziej oficjalne rzeczy,
no to właśnie jest rhvoice, to jest adres bodajże rhvoice.org,
to oficjalna strona.
A po polsku to zlotowicz.pl ukośnik synteza.
No i tam znajdziemy wszystkie polskie głosy, które…
Jeden z nich właśnie słyszeliście przed chwilą zresztą.
Jakby ktoś wolał coś bardziej naturalnego,
no to można sobie dokupić albo głosy vocalizera,
które możecie znać z iOS-a, lub głosy acapelli.
Generalnie to się kupuje kartą płatniczą,
po prostu się wprowadza dane karty
Wokalizera można kupić ze strony tiflotecnia.net
Natomiast acapella kupujemy ze strony acapellamyślniknvda.com
Oba te dodatki mają też wersje próbne.
Tam bodajże jest chyba 15-dniowy okres próbny dla obu tych dodatków.
Możemy sobie po prostu zainstalować tyle głosów ile chcemy.
I cenowo one chyba oba kosztują około 100 euro chyba.
Z tym, że acapella, z tego co pamiętam, ma dwie wersje. Możemy sobie kupić tańszą wersję, która ma tylko głosy
Colibri, czyli takie, no nazwijmy to, głosami kompaktowymi acapelli.
Lub wersję, gdzie mamy te głosy w jakości pełnej.
Natomiast w vocalizer
wygląda to tak, że po prostu kupujemy to
raz i dostajemy wszystkie głosy
we wszystkich wariantach.
I to są takie oficjalne sposoby na to, jak te głosy można zdobyć.
Zaglądam do Waszych wypowiedzi, bo mamy kolejne.
Tym razem z gatunku polecajek od Oskara.
Polecam WinWizard. Używam funkcji ubijania aplikacji Windows plus F4.
Isey Product Name and Version po wciśnięciu NVDA SHIFT V powie nazwę otwartej aplikacji i wersję, chociaż nie zawsze.
No, to jest rzeczywiście całkiem przydatny program w sytuacji, kiedy np. zgłaszamy jakiś błąd i chcemy wiedzieć, jaka to jest dokładnie wersja tego programu,
no to jeżeli np. często testujemy różnego rodzaju oprogramowanie, to może być to przydatne narzędzie.
Co do tego WinWizard, to są też skróty, tylko teraz nie pamiętam dokładnie jakie.
Windows NVDA i cyfry od 1 do 0 chyba,
można pokazywać i ukrywać, czy w zasadzie ukrywać i pokazywać konkretne okno.
Mam otwarte okno, załóżmy, nie wiem czy to będzie miało wpływ na Zooma, ale sprawdzę przy okazji.
Jestem na oknie Zooma, wciskam Windows NVDA 1 i okno Zooma w tej chwili mi się zupełnie schowało, nie ma go.
Usłyszałem też taki bardzo niski dźwięk, taki jak na paski postępu, tylko że jeszcze niższy.
I okno zooma jest schowane. Zoom ma dwa okna, bo jest jeszcze okno rozmowy i okno to drugie zooma.
I mogę nacisnąć znowu, będąc na tym oknie zooma, Windows NVDA 2, bo w pierwszym oknie mamy już tego jednego zooma,
Drugie okno Zuma też mogę sobie gdzieś tam zminimalizować.
I w tym momencie tych okien nie ma pod Alt Tabem.
I żeby te okna pokazać, to naciskam Windows NVDA 1
i w tym momencie mam okno spotkania,
a Windows NVDA 2 pokaże okno, to drugie Zooma.
To takie, które tak czy inaczej jest.
Więc jeżeli są takie okna, właśnie tak jak Zoom ma dwa okna otwarte,
to można sobie dowolne z tych okien chować lub pokazywać według uznania.
I dowolne okno generalnie, które mamy sobie gdzieś tam otwarte.
W ogóle dzięki za przypomnienie,
Zdecydowanie, bo ja o tej wtyczce już zapomniałem od dłuższego czasu,
a to się naprawdę może nieraz przydać do ukrywania i pokazywania okien.
I nawet jeżeli jestem gdzieś tam, daleko, daleko, chcę pokazać okno Zooma,
to po prostu wciskam sobie właśnie NVDA Windows 1 lub 2
i w tym momencie pokaże mi się to okno, które sobie akurat pod tą cyfrą mam.
I takich cyfr jest dziesięć, nie pamiętam, czy nie ma jeszcze jakichś skrótów.
Zdaje się, że jest tu NVDA…
Nie, nie przypomnę sobie, ale było chyba jakiś też skrót
do zmiany okna tytułu, chyba.
I nie pamiętam, czy jakieś jeszcze funkcji nie miał.
W każdym razie to jest taka rzeczywiście wtyczka,
Która też może fajnie pomóc w ogarnianiu sobie okien w systemie, w ogóle pracy.
Mamy swoją drogą jeszcze wiadomość na Whatsappie, natomiast, bo ta wiadomość
jeszcze sprawdzę, dotyczy, tak, jak w aplikacji poczno na iOSa przetłumaczyć
z niemieckiego na polski, o ile mi wiadomość się nie da, natomiast
prośba taka, żebyśmy w tej audycji rzeczywiście dyskutowali
o temat wtyczek do NVDA. Jeżeli macie jakieś pytania ogólne,
takie, które…
Totyflo przegląd.
Totyflo przegląd, bo to jest rzeczywiście audycja, w której
można pytać o wszystko i myślę, że tam bardzo chętnie
odpowiemy na tego rodzaju pytania.
Właśnie, to à propos pytania, à propos szukania różnych rzeczy, to taka wtyczka, z której ja korzystam bardzo, bardzo często.
Jak rozmawialiśmy jeszcze przed wejściem na antenę, okazało się, że raczej tylko ja z niej korzystam,
ale to może po prostu wynika z takiego przyzwyczajenia do tego trybu pracy i tego trybu działania,
bo na przykład w Window Eyesie, czy w Jonesie,
to taka funkcja była natywnie działającą w programie odczytu ekranu.
A tu w NVDA musimy zainstalować sobie specjalny dodatek.
Enhanced Find Dialog for NVDA.
Enhanced Find Dialog for NVDA.
Nie jest to przetłumaczone w żaden sposób na język polski.
I o co tutaj chodzi?
Chodzi tu o bardzo prostą rzecz.
Mianowicie o to, że jeżeli szukamy na stronie internetowej w tym wirtualnym buforze,
czyli skru… używamy wtedy skrótu CTRL, NVDA i literka F,
to domyślnie NVDA zachowuje się w ten sposób,
że po prostu on nie zapamiętuje w żaden sposób historii
wprowadzonych tych fraz, które wyszukujemy.
Natomiast jeżeli używamy tego dodatku,
to mogę sobie strzałkami góra-dół
chodzić po historii tych wyszukiwań.
Więc na przykład teraz, dajmy na to,
jestem u góry strony YouTube’a,
na której to coś tam sprawdzałem,
ale chcę teraz przejść do pierwszego komentarza Oskara,
który do nas napisał właśnie na YouTube’ie w komentarzu,
to po prostu naciskam
CTRL, NVDA i literkę F
I mam teraz listę okna znajdź, akurat tu mam wpisane Oskar, naciskam po prostu Enter i od razu przenosi mnie do pierwszego wyniku wyszukiwania słowa Oskar.
Jeżeli zrestartuję NVDA, ta historia jest czyszczona i to jest też coś o czym warto wiedzieć, natomiast jest to funkcja dla mnie naprawdę bardzo przydatna, bardzo często z niej korzystam.
Kolejny dodatek, jak mówiliśmy o tym, jak sobie można ułatwić pracę z mową,
to może jeszcze coś dla tych, którzy korzystają z Brailla, bo jest taki dodatek, który
wydaje mi się jak najbardziej… ja myślę, że może…
W sumie myślę, że każda osoba, która z linijki braillowskiej korzysta, powinna sobie go zainstalować,
bo jest to dodatek, który pozwala na naprawdę dużo.
Ja nie korzystam z wszystkich funkcji tego dodatku, ale
Z kilku wybranych, jak najbardziej tak. Jest to dodatek Braille Extender, czyli jak można domyślać się z nazwy, to jest dodatek, który rozszerza obsługę Brailla w MVDA o różne funkcje.
Jakie funkcje? Ja sobie otworzyłem dokumentację tego dodatku. Ta dokumentacja w ogóle jest przetłumaczona, zresztą jak i interfejs tego dodatku na język polski, także tutaj nie ma problemu z konfiguracją tego dodatku.
I na liście funkcji mamy tutaj pozycji 20 i to chyba nawet nie są wszystkie funkcje.
Natomiast przeczytam Wam co ten dodatek pozwala i na parę rzeczy myślę zwrócę uwagę z czego ja osobiście korzystam.
Bo to faktycznie dodaje kilka funkcji, które znamy z innych czynników ekranu, ewentualnie z notatników, ale też kilka funkcji
takich wydaje mi się dosyć unikalnych, które chyba tylko w tym dodatku w MVVA występują.
Więc co możemy sobie tutaj skonfigurować?
Ponowne wczytanie dwóch ulubionych monitorów Braillowskich za pomocą skrótów
klawiszowych, czyli teraz mamy tryb automatycznego wygrywania, który nam
trochę też sprawę ułatwia.
Kiedyś tego nie było, ten dodatek już trochę jest na rynku.
Natomiast jeśli na przykład nam się monitor rozłączy z jakiegoś powodu, to
możemy łatwo wymusić, żeby NBA z nim się ponownie połączył.
To może się jak najbardziej przydać.
Automatyczne przełączanie do trybu przeglądu dla terminali, czyli aplikacji takich jak PuTTY, PowerShell, BASH-CMD.
Więc jeśli wchodzimy do jakiegoś wiersza poleceń, to MVDA nam automatycznie monitor przełączy w tryb przeglądania i po prostu możemy sobie na linijce ten terminal przewijać do tyłu i po prostu będziemy cały tekst widzieć.
Czytanie automatyczne. Tutaj pewnie chodzi o to, że możemy sobie skonfigurować, żeby monitor nam się automatycznie przewijał do przodu.
W notatnikach jest taka funkcja, mamy jakiś drugi plik tekstowy, nie chcemy go ręcznie przewijać przyciskami.
Możemy sobie skonfigurować, żeby nam się to przewijało automatycznie. Jak szybko się to przewija, możemy sobie skonfigurować.
Mamy też skróty do tego, żeby prędkość tego przewijania przyspieszać i zwalniać.
Więc to jest naprawdę konfigurowalne.
Przełączanie pomiędzy kilkoma tablicami brailowskimi, zarówno w prowadzenia, jak i wyjścia.
Czyli jeśli pracujemy z kilkoma językami, chcemy sobie szybko, nie wiem, między polskim i angielskim, albo jakimś innym językiem się przełączać,
możemy sobie kilka takich tablic dodać i jednym skrótem przełączać te tablice.
Zaznaczanie tekstu ze specjalnymi właściwościami formatowania przy użyciu punktu 7-8 lub obu punktów.
I to nie tylko to. Nie tylko punkty 7-8, to zostało jeszcze bardziej rozszerzone i to generalnie robi trochę to, na co pozwala…
To, co robił Irkon sprzed chwilą, na przykład jeśli mamy jakiś tekst pogrubiony albo jakiś właśnie błąd pisowni,
Czy jakieś inne atrybuty, no to one nam mogą być pokazywane w braillu, albo właśnie punktami 7-8, albo tagami.
To wtedy trochę wygląda jak taki html, albo coś może, na przykład jeśli mamy jakiś tekst pogrubiony, to w takim nawiasie kwadratowym to nazwijmy, na przykład mamy, nie wiem, domyślnie B, jak pogrubienie.
MVDA też coś takiego niedawno dostał. To pomału zaczyna trafiać do rdzenia MVDA, oficjalnie.
Nie, natomiast tamto tylko pozwala chyba na oznajamianie, pogrubienia i podkreślenie
i tam chyba jakiegoś jeszcze atrybutu kursywy bodajże, ale np. błędów pisowni już nie.
A BrailleXender pozwala nam tak sobie czytać wszystkie, tak praktycznie atrybuty, nawet nie wiem,
jakiś rodzaj czcionki, rozmiar, nazwę, jak ktoś chce takie rzeczy sprawdzać na monitorze braille’owskim
podczas czytania tekstu, można sobie to skonfigurować.
Co mamy jeszcze?
Jednoczesne używanie dwóch tablic brailowskich jednocześnie.
I to może się przydać na przykład w sytuacji,
kiedy pracujemy z dwoma językami wykorzystującymi różne alfabety.
Więc na przykład jednocześnie sobie włączymy tablicę polską i chińską.
Polska tablica, generalnie chińskich znaków nie ma zdefiniowanych.
Emilia nie potrafi się sam między tymi językami przełączyć,
a więc co za tym idzie, po prostu byśmy widzieli znaki zapytania,
albo coś innego, akurat ten dodatek też pozwala skonfigurować,
o czym za chwilę powiem więcej.
Tutaj możemy poprosić, żeby te dwie tablice były aktywne jednocześnie
i wtedy możemy bez problemu sobie z tymi dwoma językami jednocześnie pracować.
Wyświetlanie znaków tabulacji jako spację.
Zamiana przycisków przewijania w przód i w tył,
więc jeśli ktoś chce, żeby przyciski po lewej przewijały do przodu,
a po prawej do tyłu, a monitor nie pozwala na to w swoich ustawieniach,
no to można to zrobić z poziomu tego dodatku.
Podczas przewijania tekstu
wypowiada aktualny wiersz,
zarówno w trybie przeglądania, jak i w trybie punktu uwagi, czyli możemy sobie skonfigurować tak, że kiedy linijkę przewijamy, to MVDA nam też mówi to, co jest widoczne.
To też możemy sobie skonfigurować tak, że jeśli naciskamy przyciski przywoływania kursora na jakimś znaku, to też MVDA nam może ten znak przeczytać.
Co mamy jeszcze?
Łatwe przekształcanie tekstu do brajla unicodowego i na odwrót.
Więc możemy sobie napisać coś po prostu z klawiatury, normalny tekst,
no i przekształcić go na brajlowską reprezentację w unicodzie.
Możemy też konwertować opis komórki brajlowskiej do unicode’u.
Możemy zablokować klawiaturę brajałską. To też może być przydatne, jeśli nie korzystamy z klawiatury na linijce, ale niechcący czasami tą klawiaturę naciskamy, możemy po prostu poprosić, żeby te klawisze nam nie działały. Znów, jeśli nasza linijka nie ma takiej funkcji wbudowanej.
Uruchom aplikację url lub url za pomocą skrótu.
I w ogóle tutaj jeśli chodzi o opcję definiowania skrótów, to tu mamy tych skrótów dużo.
No bo właśnie, możemy sobie szybkie uruchomienia przepisać, więc jakiś konkretny akord nam uruchomi, nie wiem, nasz notatnik ulubiony,
czy Worda, czy jakąś inną aplikację, z której korzystamy często.
Ale też możemy sobie przepisać skróty do naciskania różnych klawisz, na przykład możemy sobie przepisać skrót,
…żeby nacisnąć CTRL albo ALT i to potem możemy docisnąć jakąś inną literę i w ten sposób wywoływać różne polecenia.
Mamy skróty do sterowania multimediami nawet na linijkach, do zmiany głośności, też ten poziom głośności nam się w Braille’u wyświetla.
Więc generalnie funkcje sterowania komputerem z poziomu linijki są znacznie rozszerzone.
Słowniki braille’owskie, czyli tak jak mowę, możemy sobie zastąpić różne słowa.
w Braille’u, więc jeśli np. chcemy, żeby znów np. w aplikacji do poczty nie było
napisane, nie przeczytane, tylko żebyśmy widzieli, nie wiem, jakąś gwiazdkę np.
można sobie coś takiego skonfigurować i też tutaj mamy zarówno słownik ogólny,
globalny, mamy słownik dla konkretnej tablicy braille’owskiej i mamy słownik dla
konkretnej aplikacji, czyli tak samo jak z mową, tutaj też mamy te trzy poziomy.
Mamy tryb jednoręczny, więc możemy jedną ręką wpisywać różne kombinacje na
Naprawia duże linijki.
Wyświetlanie niezdefiniowanych znaków z tablic brailowskich,
włączając to emoji, używając alternatywnych opisów.
I to jest bardzo fajna sprawa, bo domyślnie Emilia jej robi coś takiego,
że jeśli mamy nierozpoznany jakiś znak w brailu,
to to nie jest tak jak w innych czynnikach ekranu,
że widzimy jakiś znak zapytania albo puste pole,
tylko widzimy kod tego znaku,
Czyli widzimy 0, X, 2, F, coś tam. Mamy po prostu
heksem rozpisany ten znak, co powoduje, że on nam pół linijki…
No dobra, może przesadziłem. Zależy, jaki mamy rozmiar tej linijki,
ale powiedzmy z pięć, sześć znaków nam może zająć. A tutaj po pierwsze
możemy faktycznie sobie ustawić, żeby nam MVDA podawał emoji na linijce,
czyli po prostu tak mamy czytane mową, np. uśmiechnięta buźka.
Może nam to być rozpisane w Braille’u, podobnie jak np. na iOSie,
Czy Joss też to potrafi.
Ale też możemy włączyć tryb tzw. hook8 i hook6,
które te znaki wyświetlają w taki sposób, że jeden bit takiego nieznanego znaku
odpowiada jednej komórce w braille’u.
I to jest o tyle fajne, że to zajmuje po prostu mniej miejsca.
To nie jest cały czas ten znak odpowiedniczy.
Np. jeśli przeczytamy jakiś tekst w języku chińskim,
ale nie mając chińskiej tablicy aktywnej,
no to nie będziemy tutaj widzieć tego prawidłowego zapisu.
Natomiast będziemy w stanie te znaki odróżnić.
Tutaj podany przykład, kiedy się to może przydać,
jest taki, że możemy w ten sposób, jeśli mamy dużo muzyki w danym języku,
szukamy odpowiedniej ścieżki na przykład w folderze,
No to będziemy w stanie się tego nauczyć i w ten sposób tę ścieżkę rozpoznać.
Podobnie zresztą możemy też z klawiatury wpisywać emoji i inne znaki.
I tutaj też sobie możemy albo wpisywać tą kombinację z tym systemem, jeśli się go nauczymy,
lub ustawiać sobie własne skróty.
Czyli trochę tak na iOSie moglibyśmy sobie napisać, nie wiem, zrobić skrót na KG,
W sensie kciuk w górę i w tym trybie zaawansowanego wpisywania piseczka G i nam się to zamieni na kciuk w górę i tak na przykład możemy szybko emoji czy jakiś inny znak prowadzić.
Omijanie pustych wierszy podczas automatycznego przewijania.
Tryb historii i mowy, więc możemy w brajlu historię i mowę przeglądać.
I wiele więcej, no tutaj i wiele więcej, to na przykład za tym kryje się to, że możemy też
zdecydować, jak różne typy elementów są wyświetlane na monitorze brainowskim.
Jeśli na przykład jest coś, co według nas jest za długie po prostu na monitorze,
jakiś typ kontrolki zajmuje nam za dużo znaków, na przykład, nie wiem, jak mamy
punkt orientacyjny, no to one są dosyć długie, bo na przykład widzimy BNR,
Spacja ldmk chyba, czyli punkt orientacyjny typu banner.
Możemy sobie to zmienić, żeby to były tylko dwie litery albo trzy.
Bn na banner i lm jako punkt orientacyjny.
I tego typu zabiegi możemy dokonywać, możemy zamieniać kolejność.
Np. jeśli ktoś chciałby widzieć, czy pole jest zaznaczone, czy nie zaznaczone
przed nazwą kontrolki, a nie za, jak to chyba jest domyślnie.
A jeśli domyślnie jest na odwrót, no to możemy sobie po prostu na okazji odwrócić.
Dużo funkcji ma ten dodatek, więc jeśli korzystacie z linii Kiberalowskiej,
warto sobie go ściągnąć, przejrzeć tą dokumentację, przejrzeć wszystkie zakładki ustawień,
no bo prawdopodobnie znajdziecie tam coś, co Wam się przyda.
Ja go głównie właśnie wykorzystuję do zmienienia tego, jak niektóre kontrolki są wyświetlane
i do tego, żeby mi się emoji wyświetlało. I nawet do tego po prostu ten dodatek polecam.
Tak, z takich wtyczek, które ogólnie też poprawiono inaczej.
PercentageHeadscare, to się pisze. Nie wiem, czy to jest nawet w sklepie.
Wtyczka, która jednym skrótem, shift-c-n-v-d-a-p
jeżeli jesteśmy w jakimś tekście, w jakim procentie tego tekstu jesteśmy,
a dwukrotne wciśnięcie tej kombinacji powoduje przejście do podanego procenta.
To się czasami przydaje, na przykład, gdy czytam książkę na komputerze,
jakimś programie, nawet ona z linkiem, i potem chciałbym tę samą książkę
przeczytać, nie wiem, dokończyć w telefonie.
Można wyszukać kawałek tekstu, ale można
Sprawdzić, czy jest ten procent rzeczywiście ten sam
i być w miarę w tym samym miejscu.
No, można sprawdzać.
Generalnie, ile nam książki zostało, jakieś takie rzeczy.
Mała rzecz, ale fajnie, że jest coś takiego.
Wtyczka, którą teraz mam wyłączoną i od dłuższego czasu mam wyłączoną.
Kiedyś ją miałem włączoną.
Object Location Tones.
To jest styczka, która odtwarza dźwięki.
Dokładnie takie same dźwięki jak paski postępów w NVDA.
Tylko że te dźwięki odtwarza w zależności od tego,
gdzie znajduje się dana kontrolka na ekranie.
Na górze, na dole, po lewej, po prawej.
Dźwięki NVDA potrafią być odtwarzane w różnych miejscach panoramy stereo.
Natomiast im wyższy dźwięk, tym ta kontrolka jest wyżej na ekranie.
Czyli w ten sposób można sobie sprawdzać układ strony.
Menu jest po lewej, zawartość jest gdzieś tam na środku.
potem jakieś inne menu jest gdzieś tam po prawej, albo na górze, na dole,
więc domyślam się, że taka wtyczka możliwe, że mogłaby nam trochę posłużyć
w rozmowach z osobami widzącymi.
Nie powiemy nawet, gdzie jest dany przycisk,
ale jeżeli powiemy, szukaj go gdzieś na dole, po prawej.
I być może na przykład, że to jest trzeci w dolnym rzędzie, tak?
No bo słyszymy, że na przykład na tym samym poziomie,
na tej samej wysokości jest kilka przycisków i powiedzmy tam,
któryś z rzędu to jest ten przycisk, o który nam chodzi.
To możliwe, że w ten sposób można by się jakoś mniej lub bardziej,
Więc myślę, że może mieć to jakieś znaczenie.
Możliwe, że w przypadku też może niektórych przycisków bez etykiety.
To oczywiście jest taki sposób zawodny,
ale czasami ciężko jest znaleźć coś lepszego,
a być może coś takiego się czasem może przydać.
À propos piknięcia MVDA,
jeszcze jedna wtyczka, o której zapomniałem,
bo ją dawno temu zainstalowałem, ale ona mi też umila życie.
Moje piknięcia brzmią trochę inaczej.
Pusta, pusta, pusta, pusta.
Niż domyślnie. Dlaczego?
Jeśli ktoś pamięta pierwsze wersje MVDA,
rewizja 420 albo pierwsza publicznie dostępna rewizja,
to te dźwięki…
Ja jeszcze mam chyba.
To właśnie takie dźwięki brzmiały.
Natomiast one teraz mają trochę inną barwę.
Ale jest dodatek. On z tego, co widzę, w sklepie nie jest,
ale też myślę, że go podlinkuje, bo on jest na Lankid Hubie.
Nazywa się Enhanced Tones.
Dodaje swoją kategorię.
To możemy sobie w tej kategorii zrobić.
Mamy pole wyboru. Włącz ten dodatek.
Sobie to zaznaczamy.
Generator to produce tones. Lista rozwijana, sine generator, zwinięte alt plus.
Subport enhanced tones, addon, przycisk alt plus, ok, przycisk.
Mamy tutaj przycisk, żeby to fast switch’ić.
Tak naprawdę mam to jedną lista rozwijaną.
Jaki generator tonów ma być wykorzystany?
Pierwsza opcja to jest generator natywny.
Ja sobie to zmienię, zastosowałem ustawienia.
No i ten natywny, czyli te domyślne dźwięki w MVDA brzmią tak.
Usta, usta, usta, usta.
Tak, to są te standardowe piknięcia.
Enhanced tones, strona. Generator to produce tones.
Mamy tutaj kilka kształtów tej fali.
Mamy kształt taki piłowaty, nie wiem, jak to po polsku się tłumaczy.
Piłokształt, to na co się mówi.
Mamy piłokształty.
Jak ktoś słabo słyszy i chciałby coś jeszcze głośniejszego.
Pusta, pusta, pusta.
Piła.
Piła, tak, to jest głośne.
Mamy sinusoid i to jest to, czego ja używam.
Te dźwięki są faktycznie wtedy cichsze.
Pusta.
Tak, pusta, tak, pusta, tak, pusta, pusta, pusta, pusta, pusta, pusta, pusta.
I mi te dźwięki akurat dużo bardziej, jakoś bym powiadał.
Nie są tak męczące, ale to nie jedyna opcja,
bo mamy też falę…
Prostokątną.
Tak, prostokątną.
To ja jej używam na przykład.
O właśnie, czyli to brzmi, tak?
Bardzo ostro.
Pusta, pusta, pusta, pusta, pusta, pusta.
Mi się przypomina taki PC Speaker, tak?
Ten głośniczak w komputerach, takie naprawdę prostokątne dźwienia.
Tak, bo one generowały rzeczywiście fale prostokątne.
Tak, więc można sobie to też tak konfigurować.
I mamy jeszcze trójkątne fale.
To będzie bardzo podobne do tego, co ma MVVA domyślnie.
Natomiast te one są takie… nie, nie będą jakoś takie czyste.
Ja sobie wrócę do tej fali sinusoidalnej.
Ale jak widać tutaj też każdy ma swoją ulubioną.
Jeśli brakuje wam tych dźwięków,
a może nie wiedzieliście, że kiedyś to brzmiało inaczej,
To też sobie myślę warto ten dodatek ściągnąć i wtedy możemy sobie to też trochę lepiej dostosować.
Ja chciałem wspomnieć o kilku dodatkach, których ja też używam.
I myślę, że zacznę od kilku takich klasyków tak naprawdę, bo rzeczy, które już są od dawna.
Wiele osób też z tego zdaje się korzystać, czyli Virtual Review.
To jest dodatek, który dodaje funkcję, która już w czosie była od dawna odkąd Diageosa pamiętam,
czyli tak naprawdę wirtualizację obiektu podświetlonego w nawigacji obiektowej.
Jak z nawigacji obiektowej korzystać, wyjaśniałem już w innym podcaście,
który był temu dedykowany. Natomiast gdy już znajdziemy jakiś obiekt
i bardzo chcemy wyświetlić w polu edycji, z którego możemy sobie wykopiować
to, co w tym, ten obiekt sobą przedstawia, czyli tam, co jest napisane.
Naciskamy NVDA, kontrol W,
no i nam takie zwirtualizowane okno się pokazuje
i można sobie wtedy po prostu informacje na temat tych obiektów wykopiowywać.
Co się przydaje, na przykład ja dzisiaj w ten sposób zrobiłem sobie
wirtualizację całego okna dodatków NVDA
i zapisałem sobie to jako plik, wysłałem sobie to mailem po prostu.
Natomiast druga wtyczka, która może się przydać,
jeżeli dużo pracujecie z różnymi syntezatorami,
z jakimiś językami albo macie, nie wiem, różne ustawienia syntez
i chcielibyście jakoś szybko się między tym przełączać,
no bo jasna sprawa, że są profile, ale osobno obok profili
można też ustawiać sobie to wtyczką switch synth.
I wtyczka switch synth działa w ten sposób,
Zobaczmy, że skrótami NVDA CTRL-SHIFT od 1 do 9 przełącza się między tak zwanymi slotami,
I w każdym slocie może być jakieś ustawienie syntezy, czyli właśnie silnik, język, prędkość itd., wysokość, głośność.
I żeby zapisać to, co aktualnie mamy ustawione jako to ustawienie slotu, naciskamy NVDA CTRL SHIFT V.
No i w ten sposób możemy sobie poustawiać kilka takich presetów i między tymi syntezami sobie szybko przeskakiwać.
Skoro już wspomniałem o wirtualizacji, to warto też wspomnieć o wtyczce
CharacterInfo. To jest wtyczka, która naprawdę przydaje się chyba raczej rzadko.
Bardziej jeżeli dużo chodzimy po internecie, po jakichś różnych dziwnych stronach
i gdzieś tam nie jest do końca nam jasne,
trafiliśmy na jakiś dziwny znaczek i nie wiemy, co to jest.
No to możemy wtedy użyć skrótu nvda…
i wtedy dostaniemy informację na temat tego znaku.
Tam zostanie odczytane, nawet można wyświetlić okienko,
żeby pokazała się nazwa tego znaku
i jakieś tam wartości Unicode, ASCII itd.
jeżeli ktoś bardzo, bardzo chce się w to wkręcić.
Wtyczka, która mi się też bardzo podoba.
Już zdarzyło mi się z niej skorzystać,
mimo że nie jest to coś, czego używam każdego dnia,
Czyli PC Braille Keyboard i to jest fajne,
bo dzięki tej wtyczce możemy użyć naszej klawiatury komputera
jako klawiatury braillowskiej.
I czemu to jest fajne? Z kilku powodów.
Po pierwsze do nauki, bo możemy chcieć sobie zweryfikować,
nie mając pod ręką monitora braillowskiego,
jak pisze się jakąś konkretną literę,
jak uczymy się brailla ogólnie albo języka obcego w braillu.
I chcemy sobie sprawdzić.
A po drugie, oczywiście dla zabawy.
A po trzecie, jeżeli chcielibyśmy z jakiegoś powodu,
i to może być ciekawe, żeby coś pokazać osobom widzącym,
żeby dokonać jakiegoś takiego, żeby trochę pouczyć ludzi
i taką świadomość zwiększyć.
Można ustawić przecież, bo ta wtyczka korzysta z tej samej tablicy
wejściowej, która jest zdefiniowana w ustawieniach.
Czyli ta sama tablica, którą pisalibyśmy monitorem brajlowskim.
I my możemy przecież jako tą tablicę ustawić brajlowski Unicode.
I wtedy możemy sobie po prostu w dowolnym polu edycji pisać brajlem.
Takim brajlem w sensie, że punkty brajlowskie będą widoczne na ekranie.
I myślę, że to jest fajna sprawa, jakbyśmy chcieli właśnie tego brajla
pokazać komuś albo dla… mówię znowu, dla jakiejś zabawy
czy dla jakiegoś projektu, napisać sobie coś w brajlu.
Mi się już kiedyś zdarzyło, że miałem potrzebę coś tam w brajlu napisać,
coś tam prezentowałem mojemu koleżeństwu w pracy i zdarzyło mi się już z tej wtyczki skorzystać.
Tak się jeszcze zastanawiam, o czym mógłbym teraz wspomnieć.
Swoją drogą, ciekawe, czy na przykład dałoby się na tym szybciej pisać niż taką tradycyjną metodą.
Może ktoś tak właśnie pisze.
Zobaczcie, ja teraz pisałem chwilkę i napisało mi się wszystko w brajlu,
bo miałem ustawioną, jak widać, klawiaturę wejściową brajla.
Także nie napisało się po polsku.
No ale jest wtyczka i jak najbardziej działa.
Warto myślę, że wspomnieć też o takich wtyczkach, które nic konkretnego nie robią,
ale ułatwiają życie.
I jedną z takich wtyczek jest bez wątpienia Windows App Essentials, którą warto sobie zainstalować.
I to jest coś w zasadzie o czym powinniśmy powiedzieć prawie na początku audycji, moim zdaniem.
Bo to jest wtyczka, której nawet jeżeli nie wiecie w sumie po co ją chcecie instalować, to jeżeli macie współczesne Windowsy, czyli Windows w zasadzie od ósemki w górę,
A w dzisiejszych czasach to raczej chyba już wszyscy mają.
To warto sobie tę wtyczkę zainstalować,
bo po prostu ona wspomaga działanie tych różnych aplikacji,
które należą do Microsoftu, tych aplikacji UWP,
ale też generalnie różnych okien systemowych.
Tak, i ona nawet nie ma chyba swoich jakichś skrótów,
czegoś, ona po prostu sprawia, że to działa.
Ona po prostu jest, dokładnie.
Tak.
Z takich wtyczek, które np. też lubię, LBL.
To jest co prawda wtyczka raczej dla tych, którzy tworzą muzykę.
W zasadzie to są nawet dwie wtyczki. Ich nie ma w sklepie NVDA.
Trzeba je pobrać, teraz już nie pamiętam z
jakiej strony, ale spróbuję się do niej dostać i będzie link w komentarzu.
To są dwie wtyczki, LBL i LBL OCR Module.
To jest wtyczka, której zadaniem jest pomoc w dostępie do niektórych wirtualnych instrumentów.
Niektórych, bo tam są prawdopodobnie dość skomplikowane algorytmy,
jak poruszać się w oknie takiego wirtualnego instrumentu.
I wtyczka powoduje to, że…
Ona jest chyba robiona głównie z myślą o
Reaperze, więc poruszam się w oknie Reapera, dochodzę do okna wtyczki i robi mi się
coś w rodzaju wirtualnego okna, po którym się poruszam normalnie tabem, shift tabem,
strzałkami, mam jakieś przyciski, listy, zakładki, tylko że to są wirtualne
zakładki, więc nie mam ich nazw po polsku, tylko po angielsku.
Natomiast ma to być interfejs taki
dość standardowy, który pozwala na poruszanie się po niektórych
instrumentach wirtualnych. Oczywiście nie pozwala na robienie wszystkiego
wszędzie, ale pozwala, przynajmniej w tych niektórych instrumentach, nie pamiętam
teraz listy, tam jest kilkanaście instrumentów,
W tym np. Kontakt od Native Instruments, więc jeżeli ktoś nie ma completa,
a chciałby jakoś przynajmniej skorzystać z tego kontaktu, żeby chociażby
załadować sample, co prawda teraz już Kontakt powoli zdobywa tę dostępność.
Można z tej wtyczki skorzystać
jeszcze z… ona chyba obsługuje też taki bardzo fajny
sampler z
Forzando, któryś
z którychś z instrumentów perkusyjnych od Toontracka chyba.
Addictive Drums już nie pamiętam.
Jest parę tych instrumentów na liście
i rzeczywiście można sobie z tego korzystać.
I jeszcze taka jedna wtyczka,
która też w sumie nie wiadomo do końca co robi,
ale usprawnia.
Z kolei dla tych, którzy mają Microsoft Offisa.
Wtyczka Office Desk. Ona też usprawnia pracę w pakiecie Microsoft Office, więc jeżeli korzystacie z tego pakietu, to zdecydowanie też warto ją sobie zainstalować.
A dla posiadaczy Thunderbirda to jest też wtyczka Thunderbird. Ja ją co prawda zaktualizowałem i przynajmniej na razie ją wyłączyłem, bo nagle zaczęła mi ogłaszać czas co minutę.
Nie wiem, czy to jest jakiś pomysł dewelopera.
No, chyba będzie fajnie.
Czy to Thunderbirds tak ma i developer to ogłasza?
Nie wiem, ale coś takiego się zrobiło po aktualizacji.
Tomku, czy ty korzystałeś z tej wtyczki?
Bo mi się wydawało przez jakiś czas, kiedyś z niej korzystałem
i wydawało mi się, że ta wtyczka niestety
nie za bardzo sobie radzi z polskim interfejsem.
Ona była robiona przez francuskich deweloperów, jakoś tam była optymalizowana,
miałem wrażenie pod angielski, ale nie wiem jak z polskim,
bo tam było bardzo dużo ciekawych skrótów.
Natomiast pytanie, czy…
Ja nawet nie pamiętam tych skrótów.
A to dlaczego jej używałeś?
Wydawało mi się, że bez tej wtyczki to ten Turner Belt jakoś gorzej działał,
ale być może nie.
No nic, trzeba będzie kiedyś zobaczyć.
Jeszcze. Natomiast, skoro już mówimy o wtyczkach,
które usprawniają pracę konkretnych programów,
no takie dwie wtyczki, o których na pewno warto wspomnieć,
to jest Unigram Plus i WhatsApp Plus.
Bo no, Unigram i WhatsApp to są chyba jedne z najczęściej używanych aplikacji
takich tych modern, tych desktopowych.
I one rzeczywiście są dobrze zrobione,
do tego stopnia, że tam naprawdę wiele da się zrobić.
Więc ja może zacznę od pliku pomocy do Whatsappa Plus, żeby poczytać Wam, jakie tam są w ogóle różne skróty, bo jest to ciekawe.
Na pewno zaczynamy od tych podstawowych typu Alt-1 to lista wiadomości, Alt-2 to pole edycji, a Alt-3 to przeskoczenie do…
Nie, Alt-2 to jest przeskoczenie do ostatniej wiadomości, czyli jakby, że będziemy sobie na liście wiadomości, które nam przysłano.
A z kolei alt-e to jest pole edycji i alt-3,
jeżeli jest to dobrze skonfigurowane, co u mnie jakoś nie do końca chce działać,
to jest właśnie przeskoczenie do nieprzeczytanych wiadomości.
Także to jest super.
Natomiast wtyczka potrafi wiele więcej.
Jest skrót alt-nvda-alt-y,
który odbiera rozmowę i nvda-alt-n, który ją odrzuca.
Możemy sobie skonfigurować, np. Control R, też nagrywanie wiadomości głosowych,
bo tego też chyba domyślnie nie ma.
Już tu patrzę.
Whatsappy.
Jest.
Już Wam powiem, jakie są jeszcze inne funkcje.
Na pewno można ukrywać to, żeby on nie czytał numerów osób,
które do nas piszą, zwłaszcza w grupach, na każdej wiadomości.
Jeżeli odpowiadamy na wiadomość, to zmieni się tytuł tego pola edycji, etykieta bardziej.
Są dodane etykietki dostępnościowe niektórych kontrolek.
I mamy skróty klawiszowe.
Alt-1, lista czatów. Alt-2, ostatnia wiadomość w otwartym czacie.
Alt-D, pole edycji.
I Alt-D z pola edycji to jest powrót do miejsca, z którego do tego pola edycji weszliśmy.
Alt-T, nazwa i status otwartego czatu.
Alt-Shift-C, zadzwoń.
Alt-Shift-V, rozmowa wideo.
NVDA Alt-Y to jest odebranie rozmowy,
a NVDA Alt-N to jest rozłączenie lub odrzucenie rozmowy.
Alt-A wyłączenie, włączenie mikrofonu.
A Alt-V kamery.
Alt-O naciska przycisk więcej opcji.
Ctrl-R nagrywa, a potem zatrzymuje i wysyła wiadomość głosową.
I do tego też możemy dodać dźwięk,
Bo chyba domyślnie dźwięku nie ma, także z dodatkami ono też jest dźwięk.
Ctrl-D można odrzucić wiadomość, którą właśnie nagrywaliśmy albo pisaliśmy.
Ctrl-Shift-D pauzuje i wznawia nagrywanie wiadomości głosowej.
Alt-Delete usuwa wiadomość.
Ctrl-Shift-P otwiera profil.
Przełącza, czy ma być odczytywany numer przy wiadomości w czatach grupowych, czy nie.
Dodaje wiadomość do ulubionych, czy gwiazdkę jej dodaje.
Przekazuje dalej wiadomość.
Odpowiada.
Oznacza czat jako przeczytany.
Kopiuje tekst wiadomości do schowka.
Alt-C pokazuje tekst wiadomości w oknie, w polu edycji osobnym.
NVDA Control-W otwiera WhatsAppa, ustawienia dodatku.
Ctrl-Shift-A naciska przycisk Dołącz.
Alt-L włącza i wyłącza odczytywanie automatyczne wiadomości, które przychodzą.
Control-S steruje prędkością odtwarzania wiadomości głosowej.
Alt-P odtwarza i wstrzymuje odtwarzanie wiadomości głosowej,
która aktualnie jest odtwarzana.
Alt-U oznajmia aktualną pozycję paska postępu,
a wciśnięte dwa razy włącza lub wyłącza odczytywanie.
To jak np. pobieramy jakąś wiadomość,
jakiś plik, który nam został
na Whatsappie wysłany. Wtedy taka
informacja może być dla nas
przydatna.
Control Spacja przełącza trybu
zaznaczenia.
Alt Backspace edytuje wiadomość.
I to jest tyle,
ale tych skrótów jest dużo i te
opcje też.
Jak ja wejdę teraz w ustawienia
Whatsappa,
to mamy tutaj tak.
Tak, podaj nazwę, którą się wyświetlasz w Whatsappie, żeby Whatsapp mógł rozróżnić twoje wiadomości od wiadomości innych osób.
Podaj numer telefonu swój, wtedy Whatsapp będzie w stanie wyfiltrować numer telefonu w wiadomościach, które wysyłasz.
Wpisz tutaj różne warianty słowa nieprzeczytane w twoim języku,
Tak, żeby można było zidentyfikować, gdzie jest to miejsce, w którym zaczynają się nieprzeczytane wiadomości.
Odtwarzać dźwięki, kiedy zaczynasz nagrywać, wstrzymujesz, zatrzymujesz nagrywanie i wysyłasz wiadomość głosową.
Automatycznie informuje o zmianach w pasku postępu. No i można sprawdzić jeszcze aktualizację.
No i dość podobna sytuacja jest z Unigramem Plus, tam tych opcji mamy jeszcze więcej.
No tak przykładowo zerknę tutaj Unigram Plus.
W jakim języku jest Twój interfejs? No to trzeba ustalić, żeby po prostu były
dopasowane tam te etykietki.
Odczytuj typ czatu na liście czatów.
Czyli np. mamy do czynienia z czatem prywatnym, czy jest to kanał, czy jest to grupa, czy jeszcze coś innego.
I tu mamy opcję, żeby czytał przed nazwą czatu, po nazwie czatu, nie mów wcale.
Odczytuj nazwę nadawcy we wszystkich wiadomościach, tylko w wiadomościach odebranych, tylko w wysłanych wiadomościach i w ogóle.
Co ma się dziać, jak naciśniemy strzałkę w górę w polu edycji i tu możemy np. edytować ostatnią wiadomość, przeskoczyć na listę wiadomości i nic nie robić.
Czy przed wiadomością ma być odczytywany status, że nie została jeszcze zobaczona, czyli że nie odczytał jej jeszcze odbiorca.
Oznajmiaj rangi administrator i właściciel przy wiadomościach wysyłanych w społecznościach.
Odczytuj nazwę folderów, kiedy się między nimi przełączamy, bo w Telegramie można dzielić kanały czy czaty na foldery już teraz.
Informuj o usuwaniu wiadomości dźwiękiem.
Wyświetlaj okienko potwierdzenia, kiedy usuwasz czaty.
Jakie mają być sposoby powiadomień, kiedy nagrywa się wiadomość głosowa,
czy ma być dźwięk, czy mowa, czy nic.
Tutaj znowu odczytywanie paska postępu.
Odczytuj nazwy linków url,
opisy url, czyli po prostu te tytuły stron,
które się kryją pod danym linkiem w wiadomościach.
Przeczytaj pełny opis wideo w linkach YouTube.
Oznajaj, jeżeli wiadomość ma reakcję.
Tutaj jest jeszcze jakaś pole wyboru,
Zaglądamy do waszych wypowiedzi, bo tu się pojawiają komentarze od Oskara.
Nie jesteś, Michale, sam też z tej rozszerzonej szukajki.
To pierwsza wiadomość i druga wiadomość od Oskara.
Kolejne wspomaganie to Extended Winamp.
Czy powiecie coś o alternatywnym sklepie z wtyczkami?
Ja tą wtyczkę właśnie, tą Tiende, czyli ten hiszpański sklep,
który był jeszcze przed oficjalnym sklepem, właśnie usunąłem,
bo ona się zdawała tam być jakoś niekompatybilna.
No pewnie mógłbym ją ściągnąć z GitHuba
i rzeczywiście trochę takich dodatków, które
No w tym oficjalnym sklepie się nie pojawiły, tam rzeczywiście są i można je tam zaktualizować.
No więc jeżeli ktoś ma dostęp do tej wtyczki, ona jest na githubie, no to może warto ją dalej mieć gdzieś tam.
Aczkolwiek fajnie, że już jest ten oficjalny sklep i tam jednak większość rzeczy rzeczywiście jest.
Speech History and Review.
Zaraz sprawdzę dokładnie, jak to się nazywa.
Speech History Review and Copying.
Czyli po prostu mamy zapisywane to, co mówi NVDA.
Skrót, w zasadzie dwa skróty od poprzedniej, następnej wiadomości,
czyli w zasadzie wypowiedzianego komunikatu
przez NVDA, czyli załóżmy coś robię, nie wiem, przeglądam internet,
coś patrzę, pracuję, przychodzi jakieś, nie wiem, powiadomienie, wiadomość,
cokolwiek i żeby nie sprawdzać, co to w zasadzie przyszło, mogę jakby
w programie danym, mogę nacisnąć skrót poprzednia wiadomość,
jeszcze raz poprzednia i się pewnie dowiem, co to była za wiadomość.
Jest jeszcze skrót do kopiowania tego, co powiedział NVDA i dzięki czemu
Takie rzeczy mogę sobie też kopiować do schowka.
No i wiadomo, gdzieś tam wkleić.
Nie wiem, gdzie mi tam się podoba.
Specjalnie nie mówię o skrócach, jakie są
przypisane, bo ja je zmieniłem na swoje.
Nie pamiętam, jakie są oryginalne, ale myślę, że to też może się
przydać, bo mi się często zdarza, że
pomijam, czy w zasadzie w momencie, gdy NVDA mówi coś, co nawet by mnie
interesowało, to nie zdążę się wstrzymać, nie wiem, z naciśnięciem jakiejś strzałki
czy czegoś i po prostu ten komunikat gdzieś tam wyciszam
bardziej lub mniej jakoś tam nieświadomie.
A dzięki temu mogę sobie wrócić spokojnie do tego, co NVDA czytało wcześniej.
I coś, o czym pewien Piotrek powie więcej,
chyba o tym w końcu nie mówiliśmy,
czyli Enhanced Object Navigation.
Tak, myślę, że warto o tym dodatku powiedzieć.
Mówiliśmy o nim kiedyś też o przeglądzie,
ale to też może być coś, co wielu osobom się przyda
w dwóch sytuacjach.
Jest to w dużym skrócie dodatek, który
pozwala nam korzystać z nawigacji
obiektowej MVDA trochę tak jak
jak np. kursor dotykowy w JAWSie,
czy po prostu trochę tak jak nawigujemy
po stronach internetowych.
No bo nawigacja obiektowa w MVDA, jeśli
zwłaszcza ktoś jest właśnie przyzwyczajony
do kursora JAWSie, po prostu mamy
Cały ekran to po prostu jakby dokument, sobie chodzimy w górę, w dół po wierszach i to tak naprawdę tyle.
No to nawigacja obiektowa działa trochę bardziej jak np. voiceover na Macu, gdzie
nasz ekran to jest takie jakby drzewko i te elementy na tym ekranie są
rozmieszczone w tym drzewku, czyli powiedzmy, załóżmy, że mamy
pulpit, bo to jest główne okno w całym systemie, no i jeśli wejdziemy do tego pulpitu
No to mamy, powiedzmy, listę z ikonami na pulpicie, więc mamy samą listę, możemy wejść w tę listę, wtedy widzimy ikonki, ale możemy wtedy też iść od tej listy w prawo i wtedy widzimy przycisk start.
Jeśli pójdziemy dalej, no to widzimy pasek narzędzi uruchomione, aplikacje i moglibyśmy do tego paska narzędzi wejść, no i wtedy zobaczymy poszczególne przyciski i tak dalej, i tak dalej.
To jest po prostu drzewko. Mamy jakieś kontenery, grupy kontrolek, jakieś paski narzędzi,
właśnie listy i musimy do tych kontrolek wejść, żeby do tej grupy wejść, żeby do tych kontrolek się dostać.
Natomiast, gdyby ktoś chciał po tym nawigować w takim widoku spłaszczonym, że tego nie ma,
to bardziej trochę się wtedy zachowuje właśnie jak na przeglądanie internetu,
czy tak jak czytniki ekranu mobilne z ekranem pracują,
No to w tym dodatkiem to możemy sobie skonfigurować, w tym dodatku też możemy, mamy dużo skrótów klawiszowych, które znów trochę tak jak w internecie pozwalają nam nawigować po konkretnych typach kontroli, więc możemy skakać na przykład do następnego przycisku, do następnego pola wyboru i tak dalej, mamy też coś w stylu pokrętła, więc nawet jeśli nie pamiętamy konkretnego skrótu, ale pamiętamy skróty do pokrętła, to możemy sobie na pokrętle
wybrać na przykład właśnie przyciski i poskakać po przyciskach, ale
mamy też wyszukiwarkę.
I to się też naprawdę przydaje, no bo generalnie faktycznie MVDA pozwala nam
szukać tekstu, ale tylko w internecie.
Natomiast jeśli jesteśmy w jakiejś aplikacji, no na przykład właśnie WhatsApp albo jakiś
Unigram, gdzie też mamy trochę tych kontrolek albo moim ulubionym przykładem tego są
wtyczki audio. Jest taki fajny, pełni dostępny syntezator Search XT, który
Jest bardzo dostępny, ale to jest…
Ale żeby nie szukać daleko, Zoom.
Tak, Zoom. O, właśnie, to też, właśnie.
Zoom też ma dużo kontrolek, więc to są aplikacje,
w których takie wyszukiwanie by nam się mogło przydać,
ale MVI normalnie nam to nie pozwala.
Natomiast ja mogę to pokazać, tylko akurat mam…
Zooma po angielsku, ale myślę, że to…
Aż taki problem nie będzie, po prostu warto to ogólnie omówić.
Ja jestem teraz w tym zoomie i dodatek ogólnie wywołujemy,
naciskając MBDA, CTRL, SHIFT, SPACE.
Słyszymy taki dźwięk i w tym momencie moje ściałki
pozwalają mi nawigować po całym interfejsie.
Ja sobie idę teraz w prawo.
Mam tu informację, że coś się nagrywa, mam jakiś niezadekydowany przycisk.
ORIGINAL SOUNDFORM MUSI CZANĄĆ ON, JEW.
ORIGINAL SOUNDFORM MUSI CZANĄĆ ON, REZOLUJ METYK INFORMACJĄ.
Natomiast mam też te skróty klawiszowe, o których mówiłem,
więc mógłbym np. nacisnąć sobie B,
jak przyciski skacze po przyciskach.
Mógłbym też np. nacisnąć…
nie wiem, X, jak pole wyboru.
Mam to, komunikat nie ma. Następnego nie ma, poprzedniego nie ma.
Mam też to pokrętło i tutaj skrótem page up, page down mogę wybrać.
Właśnie mam link, czynności, o właśnie też na dalej kontrolce mogę czynności wybrać.
KONTROL, KONTROLKA, POLE EDYCJI.
Właśnie, pole edycji to ja mam przetłumaczone.
TEKST, TEKST, DOKUMENT, LISTA, ELEMENT LISTY, PASEK NARZĘDZI, TABELA,
LISTA ROZWIJANA, NAGŁÓWEK, POLE WYBORU, PRZYCISK OPCJI, GRAFIKA, PASEK STANU, GRUPA,
MENU, MENU, BALOR, MENU ITEM, TREOR, TREOR ITEM.
Tutaj mam właśnie menu, pasek menu lub element menu, drzewo,
Zakładki, pola formularza,
obieki, które mogą przyjąć fokus,
punkty orientacyjne i taki sam element.
Tak że trochę tych opcji mamy, ale też mamy to wyszukiwanie.
Ja teraz wyłączyłem tą nawigację, znów Ctrl, Emilia i Shift, Facja,
a tym razem nacisnę MWDA, Ctrl, Enter.
To mogę zrobić w każdej chwili, nawet jeśli nie mam tego włączonego,
tego trybu nawigacji.
I co się stało w tym momencie?
Otworzyło mi się takie wirtualne okno,
taki niewidzialny interfejs, trochę było dźwięków,
bo cały czas mam ten dodatek z dźwiękami.
I tutaj mam informację, że mam 30 elementów.
Ja teraz mogę sobie po tej liście iść strzałkami góra-dół.
Trochę tych przycisków jest.
Trochę jest tych rzeczy niezaetykietowanych, ale załóżmy, że ja bym chciał
szybko przełączyć sobie dźwięk oryginalny, bo jest mi to potrzebne.
Nie wiem, gdzie ta kontrolka jest, natomiast po prostu wiem,
że ona na ekranie gdzieś powinna być, więc zaczynam wpisać.
SONDENT LEFT PANEL, METING FALSE. METING INFORMATION JEDEN Z SZEŚĆ.
ORIGINAL SOUNDFORM MUSICIANS, ON JEDEN Z JEDEN.
I teraz tę listę sfiltrowałem do tego, że mi ten przycisk znalazł,
ten dźwięk oryginalny.
W tym momencie jest włączony i teraz, tego co pamiętam, mam do dyspozycji dwa skróty.
Jeśli nacisnę Enter…
…to co się stało w tym momencie?
Został komunikat, że nie był w stanie przenieść focusa,
natomiast przeniósł mi kursor MVDA, przynajmniej.
Więc mógłbym w tym momencie nacisnąć MVDA, Enter i…
Wyłączę dźwięk oryginalny i teraz na pewno moja jakość dźwięku się pogorszyła dla was,
więc włączymy go sobie z powrotem. No i w ten sposób nawet właśnie w oknie,
które ma, no tutaj było 30 kontrolek, ale na przykład u serwisu te kontrolek jest 400.
No to w takich sytuacjach nawet do tego wyszukiwania wydaje mi się,
że ten dodatek jest jak najbardziej bardzo, ale to bardzo przydatny.
To prawda. I jeszcze jest jedna wtyczka, którą ciągle obiecuję sobie, że jej użyję, że ją przetestuję, czyli OBJ Watcher.
Nie wiem, czy ktoś z was z niej korzysta.
Jeszcze nie.
Nie ma to właśnie, bo to ma być wtyczka, która pozwala na wybranie jakiegoś obiektu aplikacji.
Nie wiem, być może listy wiadomości. Nie wiem właśnie.
I pozwala na śledzenie zmian na tym obiekcie.
Szczerze mówiąc nie pamiętam ani skrótów tej wtyczki, więc…
Chyba NVDA właśnie CTRL-W tak samo jak…
tak samo jak właśnie…
A jest jakaś nawet pomoc tej wtyczki.
Więc możliwe użycia…
Jeden. Oglądanie napisów i tekstów piosenek.
Oglądaj napisy lub teksty piosenek wybranych graczy.
Wyłączając automatyczne reportowanie o ich odświeżeniu.
Obserwowanie aktywności czatu, oglądaj interesujące eventy na listach czatów grupowych w aplikacjach do przesyłania wiadomości takich jak Unigram lub WeChat, automatycznie zgłaszaj nowe wiadomości, nawet podczas pracy w tle, testowanie jej debugowania, obserwuj pasek stanu aplikacji takich jak notatnik, aby automatycznie informować o zmianach w wierszach i kolumnach podczas edycji.
Alt-W, żeby aktywować warstwy.
No właśnie, coraz więcej jest wtyczek, które mają swoje takie warstwowe skróty,
czyli naciskam jakiś skrót i po tym skrócie naciskam inne jakieś tam skróty.
Teraz nvda-alt-w, żeby włączyć ten powiedzmy, że niewidzialny interfejs
czy skróty wtyczki. I teraz klawisze numeryczne od zera do dziewięć.
Dodaj bieżący obiekt nawigacyjny do określonej pozycji lub zgłoś stan.
Czyli jak rozumiem, ma to działać w ten sposób, że dodaje sobie to,
na czym aktualnie się znajduje kursorem, a jeżeli już coś jest na tej pozycji,
to minus czyta, co to jest.
DEL, naciśnij raz, aby usunąć ostatnio obserwowany obiekt,
naciśnij dwa razy, aby usunąć wszystkie obserwowane obiekty.
Zmień status obserwacji bieżącego okna na pierwszym planie.
Pomoc jest do tego dodatku. Można poczytać, można posprawdzać.
Ja to sobie sprawdzam właśnie Chromem i jego tłumaczeniem.
Co prawda zamiast DELETE jest USUŃ, czyli
usuń, naciśnij raz, aby usunąć, albo zamiast ESCAPE jest UCIECZKA,
Czyli generalnie Escape wychodzi z tego trybu,
tej obserwacji, czy jak to nazwać.
To jest też w ogóle ważna informacja dla naszych słuchaczy,
którzy być może nie są zaznajomieni jeszcze z dodatkami do NVDA,
że trzeba liczyć się z tym, że nawet dodatki,
które znajdują się w oficjalnym sklepie,
jeżeli chodzi o ich lokalizację, jest z tym różnie.
Czasem możecie trafić na coś, co będzie po polsku i to w stu procentach przetłumaczone.
Możecie czasem trafić na coś, co będzie przetłumaczone częściowo i traficie na jakieś obcojęzyczne komunikaty, zazwyczaj po angielsku.
Może się zdarzyć, że po angielsku będzie cała wtyczka albo może się zdarzyć, że na przykład wtyczka będzie po hiszpańsku.
Też tak się może zdarzyć albo w jakimś innym języku, bo po prostu ktoś kto przygotowywał tę wtyczkę
Przygotował ją w języku, który zna i nie jest to nawet język angielski.
Na to też trzeba brać poprawkę.
Przykładowo język chiński, bo w języku chińskim, i to nawet moglibyście na to nie wpaść,
bo wtyczka też nazywa się po chińsku i przez to leży na samym dnie Addon Stora.
Wtyczka Subtitle Reader, która pozwala na odczytywanie napisów w popularnych serwisach różnych.
Jak tam wspierany jest YouTube, Netflix, chyba Disney Plus też, kilka jakichś serwisów do anime, także jeżeli oglądacie na komputerze często jakieś filmy, seriale z napisami, to tą wtyczką można się też wspomóc.
Tu warto zwrócić uwagę, że wtyczka ma własny updater. Niektóre wtyczki rzeczywiście tak mają.
To jest ciężka sprawa, bo to po prostu nagle znikąd pojawia się okienko w języku chińskim,
zaczyna grać jakaś melodia, w ogóle piosenka jakaś się odtwarzać, chińska bądź japońska.
Może to przestraszyć i zaniepokoić, co się z naszym komputerem dzieje,
ale tak wygląda aktualizator tej wtyczki.
Także różne są pomysły deweloperów, żeby urozmaicić użytkownikom
czas i działania na komputerze.
Polecamy przejrzenie sobie listy dodatków.
Jeżeli nie znamy języka, nawet angielskiego,
można zainstalować ten translate, czyli tłumacza
i w ten sposób tłumaczyć sobie też opisy tych wtyczek
i rzeczywiście w ten sposób można sobie radzić.
195 to naprawdę sporo
i myślę, że sporo osób może tam znaleźć coś dla siebie.
Są też na przykład wtyczki, które usprawniają po prostu działanie konkretnych aplikacji.
I to też jest taka grupa, która nie dodaje nam jakichś funkcji nowych do NVDA,
ale po prostu wspiera rozwój jakiegoś oprogramowania.
Jeżeli na przykład jest to oprogramowanie, w którym coś jest gorzej dostępne
Albo chcielibyśmy uzyskiwać szybciej informacje dotyczące pewnych rzeczy.
Z kategorii dodatków teraz mi się jeden przypomniał, o którym nie mówiliśmy.
Tutaj był Whatsapp, był Unigram. A z czego ja korzystam? Na przykład z Total Commander.
O właśnie!
Kto jest do tego wtyczka?
Tylko ona też chyba już nie jest w sklepie.
Nie, właśnie. To jest kolejna wtyczka, która nie jest w sklepie.
Natomiast ona, na przykład, na co ona pozwala?
Z takich ważniejszych rzeczy, na przykład, jeśli mamy otwarte kilka kart,
bo Total Commander na to pozwala, to to nam czyta, jak zmieniamy te karty
kontrol tabem, bo domyślnie to nie jest czytane. Czyta automatycznie,
jeśli zaznaczamy kilka elementów, naraz nam mówi, ile elementów zostało
zaznaczone. Są też jakieś skróty, żeby tam odczytać ten pasek statusu dla
lewego i prawego panelu, tylko teraz nie pamiętam, co to są za skróty.
Jest wtyczka do mp3 direct cuta, jest wtyczka do gold wave’a, do everything’a, czyli do tego takiego narzędzia wyszukującego pliki na naszym dysku twardym.
Station playlist.
Station playlist to właśnie zaraz będę chciał parę słów też powiedzieć. Na razie mówię o tych narzędziach takich, z których możecie chcieć korzystać po prostu.
O, do FileZilli też coś jest. Natomiast ja mam takie wrażenie, że czasem te dodatki, one troszeczkę psują. Niektóre coś poprawiają, niektóre też potrafią popsuć, więc jeżeli na przykład zainstalujecie sobie jakiś dodatek i zauważycie, że program, z którego korzystacie i który ten dodatek wspiera, zaczął działać gorzej, to po prostu trzeba go odinstalować, bo być może kiedyś autor coś stworzył, a wobec
wersji tego programu, no już po prostu zaczyna coś działać gorzej.
O, do VLC na przykład jest też dodatek, który usprawnia pracę z tym programem.
No i Piotrze…
Tak, to jest w ogóle cała seria dodatków tego francuskiego dewelopera, który się
nazywa Polber19. On bardzo fajne rzeczy robi, które różnie po tym działają.
Bo VLC pamiętam, że bardzo mulił.
Po instalacji tego dodatku VLC zaczął jakoś strasznie zamulać w niektórych
Audacity, które dodaje parę fajnych rzeczy.
Parę rzeczy jest dzięki tej wtyczce naprawdę dobrze czytanych,
ale z drugiej strony nie wiem, jak to do końca rozwiązać.
Pododawał na przykład automatyczne odczytywanie,
w którym miejscu pliku się znajdujemy.
Czyli odtwarzam sobie plik w Audacity, robię pauzę
i on mi już z automatu czyta, która minuta,
która sekunda, które coś tam.
Potem jakieś tak samo przy zaznaczaniu też
Ktoś czyta tego dużo, musi zawsze oznajmić, że zaznaczenie jest odtąd, dotąd i jak się dużo zaznacza i coś wycina z pliku, albo jakkolwiek go obrabia, to bardzo dużo gada ta wtyczka.
Tak czasami mam wrażenie, że aż za dużo i nie jest to aż tak potrzebne.
Do rekuwy jest, do radioshura jest i całkiem fajnie sobie radzi, bo dodaje mu dużo różnych takich skrótów.
Radioshur, o czym ja na przykład nie wiedziałem, dopóki ta wtyczka nie powstała,
pozwala na przykład na wybieranie sobie stacji po języku albo po kraju.
A to było jakieś ukryte, znaczy ukryte, takie niedostępne z klawiatury jakieś tam, takie pod menu.
Ale jeżeli wam się RadioShure nie podoba, to na przykład jest wtyczka,
dzięki której możecie sobie słuchać radia z poziomu NVDA, po prostu.
Ja o tym chciałem wspomnieć w ogóle, że to jest w ogóle dyskusja,
Czy NVDA, czy tego typu narzędzia, jak właśnie radio,
to jest, czy miejsce na nie jest w czymś takim jak czy czytnik ekranu
to jest najlepsze miejsce na tego typu funkcje?
To jest właśnie ciekawa debata, bo z jednej strony są ludzie,
którzy twierdzą, że no nie, no bo przecież to jest czytnik ekranu
i od tego on jest czytnikiem ekranu, żeby czytać ekran
i ewentualnie do dodatki usprawniały jakoś ten proces,
a nie od tego, żeby było w nim wszystko.
Wy mówiliście o tym, że przez to, że tam jest Python to można dużo jakiegoś szkodliwego kodu wykonać, to jest tamroczna strona.
Ta strona trochę bardziej zabawna jest taka, że przez to, że to jest Python można stworzyć sobie praktycznie cały system operacyjny wokół NVDA.
NVDA OS.
Tak. Jak spojrzycie tutaj do tych dodatków, które są w sklepie,
No to z takich ciekawszych znajdziecie np.
wyszukiwarkę kodów pocztowych w Brazylii.
Ale co do tego radia, to ja mam akurat inny argument na nie
względem tego, żeby to było jako dodatek do NVDA.
Ja absolutnie nie mam nic przeciwko temu, że taki dodatek jest.
Ja po prostu go nie używam. Ale już mówię dlaczego.
Bo mnie zwyczajnie irytowałoby to, że coś co działa mi w tle jest zależne od programu odczytu ekranu.
Ja czasem mam potrzebę, żeby NVDA zrestartować. Aktualizacja dodatków, jakaś instalacja, dezinstalacja, to jest restart NVDA.
I w takim przypadku to radio mi się zatrzyma. Jeżeli odtwarzam je za pomocą jakiejś innej zewnętrznej aplikacji, tego problemu nie mam.
Po prostu to działa i już, i po prostu nie jestem przywiązany do jednego narzędzia, więc to jest taki mój argument.
To jest prawda. Z drugiej strony ja mam wrażenie, że jest jakby zapotrzebowanie na taki program, który zbierałby…
byłby podobny jak NVDA miał ten niewidzialny interfejs, albo w razie potrzeby by gdzieś tam wywoływał pod jakimś skrótem klawiszowym jakieś jedno konkretne okno.
Ale że byłby to taki scyzoryk szwajcarski, czyli po prostu baza jest jak w Mirandzie,
baza jest goła i pod tą bazę różni deweloperzy mogą podpinać różne funkcje.
Właśnie takie drobne jakieś pierdółki. A to jakieś radio, niech tam gra.
A to jakieś właśnie kody pocztowe, coś tam. A to jakiś czytnik plików TXT,
to też mogę Wam za chwilkę o tym opowiedzieć, bo jest na przykład hiszpańska wtyczka,
która jest czytnikiem plików TXT niewidzialnym. A to jakieś tam podawanie
Nie ma jakiejś konkretnej informacji, tak jak ten Resource Monitor, czy jakiś tam status internetu.
Czyli rzeczy, które nie są stricte tematem z czytnika ekranu, ale przez to, że jakby są potrzebne w danym kontekście i szybko, żeby je wywołać,
no to muszą być w jakimś takim niewidzialnym interfejsie, który komunikuje ze screenreaderem. Coś jak Twiscake, tylko trochę może na bardziej, na drobniejsze takie rzeczy.
Tak, trochę jak Hammerspun na Macu na przykład.
No, no, no.
W tej samej sedni, czy ktoś z Was korzysta z wtyczki zegara, tak Twoją drogą?
A propos takich rzeczy…
Nie, ale wiem, że jest dość rozbudowana, no.
Tak, no to mogę wspomnieć, to za jakiś czas zresztą,
jeśli słychacie TVFGondów, to ostatnio nawet Michał tłumaczył,
można ode mnie słychać różne dźwięki.
Bo to jest wtyczka, która akurat jest jedna z wtyczek przetłumaczonych.
Ona pozwala na kilka rzeczy.
Po pierwsze, możemy sobie zdecydować,
w jakim formacie mają nam być podawane godziny i daty,
kiedy naciskamy skrót MVDAF12.
Więc możemy domyślnie to MVDA to bierze z systemu,
ale gdybyśmy na przykład chcieli, żeby nam były też podawane sekundy.
Ja na przykład tak chcę. Można.
Więc można sobie format daty i godziny zmienić.
Możemy trzykrotnym naciśnięciem MVDAF12 usłyszeć,
który dzień roku mamy, ile dni w roku pozostało.
Swoją drogą, złapałem kiedyś błąd śmieszny, że na Sylwestra mówiło, że minus jeden dnia pozostało i to udało się naprawić.
No i co tam jeszcze mamy z takich funkcji? Mamy zegarenkę i możemy zdecydować, żeby nam dodatek
albo co kwadrans, albo co pół godziny, albo co godzinę podawał bieżącą godzinę
poprzez mowę i poprzez dźwięk. No i tutaj jeden z tych dźwięków
Słyszeliście? No te dźwięki, które z tym dodatkiem przychodzą, nie należą niestety do subtelnek.
To był chyba taki najbardziej subtelny, jaki tam znalazłem.
No ale jak ktoś właśnie chce, nie musicie uruchamiać jakiejś osobnej aplikacji do tego.
To po prostu jest w dodatku, w MVDA.
Ja głównie to wykorzystuję właśnie do tego.
Natomiast dodatek jeszcze ma swoją warstwę globalnych skrótów.
To jest skrót MVDA Shift F12 i w niej mamy stoper, który sobie można uruchomić i później sprawdzić albo zatrzymać i mamy jeszcze budzik, budzik slash minutnik, bo tam można ustawić konkretną godzinę lub można sobie ten budzik ustawić tak, żeby on się włączył za na przykład ileś tam godzin albo minut, no i jak ten czas nadajdzie to po prostu też mamy dźwięk, dźwięk sobie można wybrać, no i po prostu MVDA nas o tym
Więc to jest taki dodatek, który zarówno włączy takie dodatkowe funkcje, ale też dodatkową możliwość konfiguracji, tak jak na przykład ta godzina jest nam czytana.
Podobnie też, teraz mi się przypomniało jeszcze jeden dodatek bardzo podobny do tego, mianowicie dodatek TimeZoner.
Dla tych, którzy może, nie wiem, mają rodziny albo znajomek za granicą.
To są po prostu zegary świata. Możemy sobie dodać kilka stref czasowych i później, teraz nie pamiętam, jakie to są skróty, bo akurat w tym momencie nie mam tego.
tego dodatku zainstalowanego, ale możemy sobie generalnie dodać kilka stref czasowych
i po prostu skrótem jednym sprawdzić, która godzina jest w tych danych miejscach.
Jeżeli chodzi o Station Playlista, o którym Piotrze też wspomniałeś,
no to ja muszę powiedzieć tu kilka słów, bo to jest rzeczywiście taki dodatek, który
daje bardzo duże możliwości, jeżeli chodzi o wsparcie konkretnego programu.
I to jest rzeczywiście takie narzędzie, które jest przykładem tego, jak program odczytu ekranu może jeszcze dodatkowo rozszerzać te informacje, które są dostępne.
No bo Station Playlist, czy to kreator, czy to moduł do emisji, czyli studio, to są programy dostępne.
To są programy, w których większość rzeczy jesteśmy w stanie zrobić z poziomu czytnika ekranu.
Ale tu naprawdę mamy bardzo dużo różnych funkcji, które są w stanie jeszcze nam tę pracę usprawnić.
Chociażby informacje dotyczące tego, ile czasu zostało nam do końca danej piosenki, która jest na przykład odtwarzana.
Możemy sobie sprawdzać, o której godzinie zgodnie z playlistą wyemitowany zostanie dany utwór.
Możemy sobie ustawić na przykład informowanie o tym, ile czasu nam jeszcze zostało do końca tej części instrumentalnej utworu.
Być może czasem w radiach zauważacie, że jest taki bardzo fajny efekt. Jedni lubią, inni nie.
Ja jestem z tych, co akurat lubią i co lubią z tego korzystać, jeżeli prowadzę jakieś audycje muzyczne,
że na przykład mamy jakiś utwór, w tym utworze mamy to tak zwane intro, czyli tę część instrumentalną i prowadzący, który w danym momencie wygłasza jakąś zapowiedź, no to kończy idealnie w momencie, kiedy ta część instrumentalna się kończy i kiedy wokalista albo wokalistka zaczyna śpiewać.
No, to jest coś, co usprawnia nam program, z którego korzystamy w trakcie pracy w radiu,
bo te utwory są odpowiednio opisane i widzącemu, prowadzącemu się wyświetla taka informacja.
Po prostu ma duże cyfry, na czerwono jeszcze pewnie, albo jakiś inny taki bardzo jaskrawy kolor,
że on wie, że na przykład zostało mu jeszcze pięć sekund, no i w te pięć sekund musi skończyć myśl,
żeby ten efekt był taki odpowiedni.
W Station Playliście możemy sobie to ustawić,
żeby po prostu na przykład na zdefiniowaną ilość sekund
przed końcem tego intra nam pisnęło w słuchawkach
i żebyśmy też wiedzieli, że już nam się to kończy,
ten nasz czas na mówienie.
Więc tu jest naprawdę bardzo dużo różnych możliwości.
Takim… ja trochę tak to…
Jeżeli chodzi o SPL pod względem takiej możliwości konfigurowalności,
no to tu trochę może na wyrost porównania użyję,
bo zdecydowanie więcej ma to, o czym teraz powiem,
ale no to taka trochę osara dla radiowców, tak.
Co dla dźwiękowców, osara ma naprawdę mnóstwo różnych rzeczy,
które wspierają Reapera, to tak tu właśnie dodatek do SPL-a
jest też takim odpowiednikiem, powiedziałbym,
bo tam naprawdę można całkiem sporo.
I co ciekawe, to właśnie
dodatek do SPL-a
dla NVDA jest dodatkiem darmowym.
Jest jeszcze alternatywny dodatek
dla JAWS-a i ten dodatek
to już jest dodatkiem płatnym i to chyba
nawet teraz to jest w ogóle tak, że płaci
się co rok, jeżeli chcemy go
sobie aktualizować.
Więc ja akurat z tego
dodatku korzystam.
Korzystam z dodatku dla Station Playlista,
dla NVDA.
No i naprawdę jeden z tych dodatków, które u mnie bardzo, bardzo często są wykorzystywane.
No ja myślę, że warto też wspomnieć o sztucznej inteligencji, która w NVDA oficjalnie jeszcze nie zakościła.
No w roadmapie to gdzieś tam oczywiście w ich planach jest, kiedy znajdą odpowiednio otwarty i prywatny i offline’owo działający model.
Natomiast można już korzystać z tego, co do tej pory jest, czyli np. z czata GPT.
I ja osobiście mam zainstalowany dodatek AI Content Describer,
ale wiem, że to nie jest dodatek jedyny, bo był też dodatek, który…
Jest np. AskChatGPT, czyli po prostu można sobie z czatem pogadać,
ale był też ten dodatek, którego nazwy zapomniałem,
który daje dostęp do różnych funkcji właśnie GPT,
To jest po prostu OpenAI, to się nazywało. Teraz właściwie to jest jako część tego pakietu Basilisk, tej aplikacji, która też ma swój dodatek.
Także te wtyczki też są, tylko trzeba sobie powiedzieć jasno, że to my musimy założyć konto w OpenAI, to my musimy się zalogować, wygenerować klucz API,
My musimy doładować konto odpowiednią ilością pieniędzy, żeby te wywołania się odbywały.
Natomiast gdyby ktoś rzeczywiście w NVDA tego potrzebował, to jest też do tego dodatek.
Tak, i to też ma o tyle swoje plusy. Na przykład jeśli chodzi o opisywanie zdjęć,
to mamy pełną kontrolę nad tym, jak na przykład wygląda nasz prom.
Więc jeśli mamy jakieś oczekiwania, chcemy, żeby nam było coś w konkretny sposób było czytane lub nie nawet właśnie, to możemy te rzeczy doprecyzować.
No i też te dodatki generalnie pozwalają nam bardziej precyzyjnie ustalić, co ma być na tym zdjęciu, na które rozmawialiśmy.
No można na przykład korzystać z Be My Eyes, który jest darmowy, ale gdybyśmy na przykład chcieli opisywać sobie zdjęcia, które dostajemy od znajomych w mediach społecznościowych
I nie chcemy, żeby nam się od razu wysłał całe okno naszej przeglądarki, gdzie może
będzie widać jakieś inne rzeczy w tle. Chcemy to ograniczyć do minimum, tylko do tego,
co my chcemy wiedzieć. A bo np. na YouTubie chcemy, żeby tylko sam film był np.
można dać na pełny ekran. Ale np. z tymi mediami społecznościowymi nie zawsze
może być to tak wygodne. No to z tymi dodatkami generalnie mamy dedykowane skróty,
Które na przykład poproszą, żeby MVDA nam opisał tylko obiekt pod fokusem.
To jest jeden plus. A drugi plus jest taki, że te dodatki też pozwalają na integrację z innymi usługami.
No bo Be My Eyes to jest czat GPT. Ale gdyby na przykład ktoś wolał Clouda,
no bo słyszałem, że Cloud generuje trochę lepsze opisy w niektórych sytuacjach, lub Gemini.
Też znam osoby, które wolą Gemini googlowskie, które chyba w którejś z wersji
jest dostępna za darmo, tam nawet nie trzeba konta doładować.
Akurat jeszcze tego nie sprawdzałem, ale ponoć są takie możliwości.
Albo macie na tyle mocną kartę, że sobie postawiliście lokalnie model
taką aplikacją jak Ollama i wtedy to w ogóle nie jest wysyłane do chmury,
a lokalnie Wam taki model generuje opisy.
No to takimi dodatkami i tego typu rzeczy można sobie skonfigurować.
Z takich funkcji, które znamy dobrze z różnych czytników ekranu
A których nie ma w NVDA to jest chociażby Screen Wrapping for NVDA, taki dodatek.
Ja akurat tego nie lubię i tego nie używam, ale wiem, że są tacy, którzy pamiętają to z JOS-a
i tęsknią za tym Screen Wrappingiem, czyli po prostu, że kiedy przeglądamy stronę internetową
i kiedy sobie dojdziemy do końca, to po prostu kursor wraca na początek.
No, jeżeli tak, to można sobie na przykład taki właśnie dodatek zainstalować.
I skoro mowa o obrazach różnego rodzaju, to też taki dodatek, to w Tyflo Przeglądzie,
zdaje się, Pawle, ty o tym mówiłeś, o tym dodatku.
Screenshorts Wizard, to też a propos zdjęć.
Tak, tylko trochę pisałeś o tym artykuł w Tyflo Świecie nawet, nie?
A tak, dokładnie.
Tak, to jest dodatek, którego ja do końca nie umiem korzystać.
Mam wrażenie, że trochę mi brak wyobraźni gdzieś tam.
Nie umiem tak dostroić ładnie tego wszystkiego,
ale rzeczywiście to jest dodatek, który pozwala nam
bardzo szczegółowo zaprecyzować, czy po pikselach na ekranie wręcz,
czy po obiekcie aktualnym nawigatora,
jaką część ekranu chcemy mieć, ująć na zrzucie ekranu.
To jest chyba jedyny dostępny sposób, żeby to tak szczegółowo zrobić.
Chyba tak. ZDR też oferuje jakieś skróty, żeby to jakoś doprecyzować.
Ale poza tym tak, to chyba jedyny taki sposób.
Bo tam jeszcze można OCR-em sprawdzić, co konkretnie jest wtedy na tym ekranie.
Także jest to w teorii fajne, w praktyce jak potrzebowałem konkretne rzeczy
sobie zescreenshotować, to nie umiałem jakoś tego dostroić.
Tak samo dodatek, z którego naprawdę nie umiem korzystać mądrze,
A wiem, że da się z tego dużo wyciągnąć, to jest Golden Cursor.
Golden Cursor, który pozwala też na przesuwanie kursora, myszy chyba o jakieś piksele, klikanie…
To znaczy, to jest bardzo sytuacyjny dodatek. To jest generalnie dodatek, który…
Jeśli ktoś kojarzy coś takiego jak hotspot clicker w JOS-ie, to…
czy na przykład punkty orientacyjne chyba w ZSR, że to się nazywa,
To jest dodatek, który pozwala nam zapisać konkretne punkty na ekranie do takiej bazy danych i po prostu w chwilę i później przywołać to do danego miejsca.
Ja generalnie korzystałem z tego w jednej sytuacji. To jest chyba najczęstsze zastosowanie tego dodatku, jakie znam.
Mianowicie, to się można przydać w sytuacji, kiedy mamy jakiś bardzo niedostępny interfejs, mamy jakieś przyciski graficzne.
Nie wiem, na przykład przycisk, żeby czytać jakąś bibliotekę w jakiejś wtyczce audio.
Albo, i to z tego społeczność korzystała często,
kiedy Hearthstone Access nie był rozwinięty do tego stopnia, w jakim jest rozwinięty dzisiaj,
no to jakieś niedostępne elementy gry, jakieś menu, tak ustawki kiedyś ludzie grali na przykład.
Pozapisywali sobie skróty też do różnych tam trybów przygody, które jeszcze nie były udostępnione oficjalnie.
Ktoś poprosił osobę widzącą, żeby mu myszka naprowadziła na to miejsce,
zapisał to do bazy Golden Cursora, wrzucił to na Discorda,
więc możemy sobie też tę bazę udostępniać.
I pod warunkiem, że mamy tą samą rozdzielczość jak ta osoba,
bo to jest też ważne, bo to są po prostu konkretne spółczelne w pikselach zapisywane,
i że okno jest w tym samym miejscu,
czyli powinno być generalnie na pełnym ekranie najlepiej,
no to nawet jesteśmy w stanie np. komuś pomóc,
żeby taki nierozstępny przycisk kliknąć.
Ale jeśli po prostu jesteśmy sami
i gdzieś nie możemy dotrzeć,
no to mam wrażenie, że to wtedy jest trochę mniej przydatne.
Ale jeśli faktycznie poprosimy osobę widzącą o pomoc,
zapiszemy sobie to, co chcemy,
to to się może przydać.
Jeżeli używacie przeglądarki Edge,
to może Wam się przydać na przykład ten dodatek,
który nazywa się
Microsoft Edge Discords Announcement. To jest dodatek, za pomocą którego wyłączamy te wszelkie
nadmiarowe informacje, które przeglądarka do nas mówi o wczytywaniu strony i że wczytano i tak dalej, i tak dalej.
Trochę mi to przypomina to, co kiedyś Window Eyes miał. Ładowanie strony, załadowano, no, ja się od tego
troszkę odzwyczaiłem. Początkowo, jak to usłyszałem, to tak ciepło mi się na sercu zrobiło,
Windows Ice, fajnie to działa, ale po chwili jak z tym popracowałem, to stwierdziłem, nie, to chyba jednak już tego nie chcę.
No i jest dodatek do NVDA, który sobie można zainstalować. On jest w oficjalnym sklepie i się nazywa właśnie Microsoft Edge Discard Announcement.
Microsoft Edge Discard Announcement. Długa nazwa, ale robi to, co ma robić i rzeczywiście działa.
Z takich jeszcze funkcji innych czytników ekranu, które są, a których nie ma w NVDA wbudowanych, no to na przykład mamy dodatek, który się nazywa lista obszaru powiadomień. To dla tych, którzy nie lubią Windows B.
To jest taki OG dodatek, ja się śmieję. Taki oryginalny pierwszy, jeden z pierwszych, które w ogóle wyszły.
Tak.
Jeszcze zanim dodatki były jakkolwiek sformalizowane jako dodatki,
to już to krążyło jako taki moduł.
No, to jest to.
Właśnie chyba Virtual Review też.
Też.
I ten… Braille’owska klawiatura.
I Emule, chyba właśnie Emule,
to jest jeszcze jeden z tych pierwszych dodatków, które w ogóle…
Czy coś na początku, to też a propos takich rzeczy,
ja akurat nie używałem tego, ale chyba też to jest dosyć popularne,
Znaczniki, to placemarker w internecie, to się chyba jest do tego dodane.
Tak, tak, tak, jest. I to cały czas jest chyba rozwijane.
Ja akurat z tego nie korzystam.
Pamiętam, że kiedyś miałem z tym jakieś problemy, z tym dodatkiem,
więc go odinstalowałem, natomiast
może warto wrócić, może warto to sprawdzić.
Natomiast co do tej listy obszaru powiadomień,
to ja tylko chciałbym zwrócić uwagę na to,
że niestety ten dodatek jest coraz mniej funkcjonalny
W dzisiejszych czasach, kiedy mamy te, szczególnie w Windowsie 11, kiedy mamy te przyciski do pokazywania nadbiorowych ikon czy tych ukrytych ikon, które jednak od czasu do czasu nam się będą pojawiać, to wiadomo, że można sobie to skonfigurować w ten sposób, żeby te ikony były pokazywane i wszystkie, ale niestety to za każdym razem, kiedy jakaś nowa ikonka nam dojdzie, to trzeba ją ręcznie tam przywoływać i to czasem po prostu nie chce działać, więc chyba
Lepiej już się przyzwyczaić do tego Windows B i do korzystania z tego natywnego mechanizmu systemowego, bo po prostu ten insert F11 może nas zawieść.
Natomiast dwukrotnie wciśnięty insert F11 to jest lista uruchomionych programów, po której też się możemy poruszać teoretycznie za pomocą strzałek i wybierać aplikację, na którą chcemy przejść.
I tu są nawet przypięte aplikacje też do paska zadań, wylistowane, których nie mamy pod alt-tabem. To taka ciekawostka.
No i pytanie, czy jeszcze ktoś ma jakieś wtyczki ciekawe z Was.
Ja sobie tymczasem sprawdzę, czy jest jakieś wiadomości na Whatsappie, ale na Whatsappie wiadomości nie ma.
Znaczy, w tym czasie, kiedy mówiliście o wtyczkach,
próbowałem tego Obyjot Watcher sobie jakoś sprawdzić, ale
są z tym jakieś problemy, a w każdym razie ja mam z tym jakieś problemy.
Zobaczymy, może jeszcze coś mi się uda zrobić.
No w każdym razie, chyba w takim razie wszystkie wtyczki,
o których chcielibyśmy powiedzieć,
Tak mi się wydaje przynajmniej.
Ja nic, przynajmniej nic do głowy jeszcze nie przychodzi.
Także mam nadzieję, że komuś ta audycja się do czegoś przydała.
No i się będziemy rzeczywiście żegnać.
Tylko przypomnę, że wraz ze mną dzisiaj w audycji udział brali Michał Dziwisz,
Piotrek Machacz, Paweł Masarczyk, no i ja jestem Tomek Bilecki.
No i do usłyszenia w kolejnych audycjach.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych