Inteligentne Zamki Gerda (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
FUNDACJA INSTYTUT ROZWOJU REGIONALNEGO PREZENTUJE
TYFLO PODCAST
W kalendarzu czwartek to jest czternasty dzień grudnia dwa tysiące dwudziestego trzeciego roku.
W tym tygodniu po raz ostatni na żywo spotykamy się na antenie Tyflo Radia,
a spotykamy się, żeby porozmawiać o kolejnych ciekawych, technologicznych nowościach, rozwiązaniach,
które mogą być również dostępne dla osób niewidomych i słabowidzących.
Bo to jest audycja Tyflo Podcastu na żywo na antenie Tyflo Radia.
Ja nazywam się Michał Dziwisz, a po drugiej stronie witam bardzo serdecznie moich dzisiejszych gości,
dwóch panów, pana Jana Gawlika i Marcina Blancarda.
Dzień dobry, wieczór.
Witamy, dobry wieczór.
Dobry wieczór.
Tak jest.
Jeszcze pan Rafał, gdzieś tam w tle się odzywa.
Pan Rafał za laptopem, za laptopem, chory, ale się odzywa.
Ale się odzywa, tak, tak jest.
Jeszcze ma siłę.
No i bardzo dobrze, i oby tej siły nie stracił do końca naszej dzisiejszej audycji,
która się właśnie rozpoczyna, rozpoczyna się na żywo, więc tak w ramach formalności tylko dodam,
że możecie oczywiście się z nami kontaktować.
663-883-600, to jest nasz numer telefonu i tu można dzwonić, można też nagrywać wiadomości głosowe na Whatsappie, jeżeli na przykład wolicie tę formę kontaktu, można też pisać i tu już jest zdecydowanie więcej miejsc, bo i jest Facebook, i jest YouTube, i jest tyflopodcast.net, to jest też panel kontaktowy, który za momenciek wystartuje i on również będzie do waszej dyspozycji,
jest też, jest też nasza aplikacja na Windowsa i na iOS-a.
No na iOS-a co prawda taka testowa jak na razie, ale również działająca.
Ci wszyscy, którzy się załapali na TestFlighta mogą z niej korzystać
i z jej poziomu również się z nami kontaktować.
A dziś będziemy sobie rozmawiać o urządzeniach,
które mogą przyczynić się wyraźnie do bezpieczeństwa naszego domu chociażby,
bo dziś będzie o inteligentnych zamkach Gerdy.
Tak sobie ten temat pozwoliłem nazwać.
Poza anteną rozmawialiśmy trochę, że te kwestie właścicielskie
to są nieco bardziej skomplikowane,
bo tu mamy też te zamki pod osobną marką, prawda?
Tak, tutaj mamy markę Tedee.
To było wspólne, że tak powiem, przedsięwzięcie dwóch podmiotów,
właścicieli dwóch podmiotów firmy Predica,
która zajmowała się stroną oprogramowania, stroną IoT i firmę Gerda, która była odpowiedzialna za całą stronę mechaniczną.
Co jest ważne i pewnie warte podkreślenia, produkt w 100% polski. Myśl techniczna i wykonanie, produkcja, wszystko jest robione u nas.
Tak, natomiast ja tak sobie pomyślałem, że zdecydowanie więcej osób, a przynajmniej tak mi się wydaje, którzy nie są może jakoś związani z tą technologią inteligentnego domu, to kojarzą firmę Gerda, no bo wszak zamki niejednokrotnie właśnie tej firmy w naszych drzwiach się znajdują, więc tak idąc tak bardzo skrótowo, myślę, że możemy właśnie o tego typu zamkach mówić.
Panie Janie, obiecał pan na początek, że kilka słów powie, gdzie wy się właściwie znajdujecie,
gdzie to wasze laboratorium testowe się w tym momencie mieści,
bo to rzeczywiście, to miejsce, w którym się znajdujecie, to przypomina chyba jakieś takie testowe,
mocne laboratorium, bo całkiem sporo tamtego sprzętu, prawda?
No tak, ja spróbuję jakby szybciutko narysować historię, gdzie jesteśmy i jak się nasza, że tak powiem,
współpraca zaczęła z Gerną. Mianowicie dzisiejszą audycję na żywo
nadajemy Stowarzystwa Opieki nad Ociemniami w Laskach.
Jest w Laskach wiele budynków.
Jest taki budynek, który się nazywa Dom Imienia Włodzimierza Doleńskiego i w tym
budynku, w tej chwili jakby tym budynkiem administruje taka wewnętrzna, taka nieduża
spółka technologiczna powołana przy Towarzywstwie Tonopraca.
I my tu właśnie prowadzimy różne badania, rozpoznania, też wspieramy różne wewnętrzne
działy w laskach, takie jak tyflologia, bibliotekę, różne historie, które wymagają
jakichś nietypowych, przede wszystkim nietypowych i różnych czasami dziwnych
rozwiązań technicznych, bo wiadomo, że potrzeby są różne, ale też staramy się
monitorować rynek i też mamy swoje potrzeby.
Ten budynek, o którym mowa, ma trzy piętra, ma 500 metrów powierzchni i jednym z
elementów tego budynku to są pokoje gościnne.
Mamy tu kilka pokoi gościnnych, dokładnie siedem i czasami jak ktoś potrzebuje
przyjechać, albo odpocząć, albo przyjechać do Lasek, albo jakieś sprawy
pozałatwiać, to u nas się może zatrzymać.
Natomiast problem polega na tym, że nie jesteśmy w stanie zawsze obsadzić
tutaj pewnej obsady, bo dużo gości przyjeżdża w weekendy.
No i był problem, kto ma tych gości tu wpuszczać.
W ogóle to jest problem.
I wtedy wpadliśmy na pomysł, a może by zamek.
Z kolegą Rafałem, który tutaj jest, zrobiliśmy research rynku
i okazało się, że trochę jest tych zamków
i doszliśmy do wniosku, że najprościej będzie z Gerdą.
Taka była nasza pierwsza myśl.
No bo to na miejscu, będzie wsparcie techniczne,
wiedzieliśmy, że zamek ma aplikacje i tak dalej.
No to mówię, próbujemy.
Pojechaliśmy do iSpot’a, bo okazało się w Gerdzie, że jak tam dzwoniłem, to
odsyłali mnie do iSpot’a, że tam właśnie Gerda to nie pokazuje i tam, no
Cała to historia, jak to z poważnymi dużymi koncernami bywa, wiecie jak to jest, jak coś chcecie zobaczyć.
Najlepiej to kupić, a potem z tym walczyć.
I ewentualnie zwrócić, a to też może być problem.
O tym już nawet nie chcę mówić.
Ale państwo wiecie jak jest.
Pojechałem do Eispota, oczywiście tam w Eispocie rzeczywiście był ekspozytor.
Taki, o którym do dzisiaj jeszcze opowiemy.
Czyli takie urządzenie, takie małe drzwi, gdzie jest zamontowany zamek.
i żeby sobie to obejrzeć.
Okazało się, że zamek rozładowany, niepodłączony,
nie ma żadnej opcji, żeby z jakimkolwiek iPhone’em to odpalić.
Nie było tam człowieka od tego iPhone’a, no słuchajcie, tysiąc problemów.
Ale w końcu jakiś młody człowiek się zainteresował,
o co to chodzi z tymi niewidomymi, trochę czasu nam poświęcił,
no i skontaktowaliśmy się z biurem Gerdy z tego iSpot’a
i udało się, słuchajcie, zainstalować tę łapkę,
żeby uruchomić konto w chmurze, bo taki trochę proces to nie jest taki prosty,
ale udało się to zrobić i tak się zaczęła historia.
Kupiliśmy ten zamek, pomimo tego, że aplikacja była taka trochę trudna,
ale mówimy, będzie lepiej.
Kupiliśmy pierwszy na próbę, żeby otwierać drzwi wejściowe do budynku.
Mówię, potrenujemy, pobadamy, pooglądamy, zobaczymy jak to jest
i co będzie dalej.
No i dalej w końcu tam mieliśmy różne pytania, różne uwagi, różne problemy.
Nawiązaliśmy współpracę, poznaliśmy pana Marcina i tak przez telefon wymienialiśmy różne zdania, różne opinie,
aż w końcu, słuchajcie, w 2023 roku, w Wielkanoc, mówię, dzisiaj wszyscy mają dobre nastawienie do siebie, jedziemy do pana Marcina.
No i pan Marcin nas przyjął u siebie tam w biurze, pojechaliśmy, kupiliśmy jakieś akcesoria i przy okazji spotkaliśmy się po raz pierwszy, jak to się mówi, face to face.
Powiedzieliśmy o co chodzi, pogadaliśmy, panu Marcinowi się ta nasza koncepcja spodobała,
przekonał swojego szefa i rozpoczęła się droga długa do tego, żeby tą aplikację dostosować
do potrzeb osób niewidomych, żeby uzyskała jak największą dostępność.
My w międzyczasie w całym budynku, w tych pokojach zainstalowaliśmy cały system Gerdy,
czyli te wszystkie elementy tego systemu, czyli zamki, klawiatury, getaway’e do zdalnego sterowania
i jeszcze różne inne rozwiązania i kiedy ten proces, doszliśmy do wniosku,
że już jest taki, bym powiedział, no może nieskończony,
ale da się tego bez problemu używać, jest to przyjazne, dostępne dla nas,
to postanowiliśmy się dzisiaj tą radością z Państwem podzielić.
No i właściwie tu bym oddał głos Panu Marcinowi,
który opowie, jak ten cały ekosystem wygląda, co jest, co potrzeba.
Ja potem jeszcze postaram się Państwu o aplikacji opowiedzieć, pokazać jak to działa i tak to mniej więcej taki jest dzisiaj plan.
Ale jeszcze wracając do tego co powiedział Pan Michał, to rzeczywiście na budynku mamy też różne inne urządzenia automatyki domowej.
Testujemy różne systemy, także nie tylko te zamki.
Też staramy się integrować, na przykład integrujemy to z Home Assistantem, z różnymi aplikacjami, które mają ułatwić funkcjonowanie.
No i też mobilizujemy tutaj pana Marcina do różnych rozwiązań, bo w tej chwili trwają prace nad systemem NFC, żeby się dało otwierać i nad różnymi innymi rozwiązaniami, ale o tym pewno pan Marcin opowie.
To ja pierwsze pytanie mam do pana Marcina, zanim pozwolę mu się rozkręcić na dobre, bo na pewno będzie nam tu szczegółowo opowiadał o tym całym systemie, ale gdyby ktoś miał taki plan, bo tu pan Jan poopowiadał o takim dość rozległym systemie, ale powiedzmy sobie szczerze, ktoś może mieć najzwyczajniej potrzebę, żeby taki zamek zainstalować sobie w domu jeden.
Czy też jest taka możliwość i czy są jakieś takie proste konstrukcje, czy raczej Gerda ma w swojej ofercie tylko takie całe złożone systemy z jakimiś bramkami i innymi rzeczami tego typu, żeby otwierać wiele, wiele tych drzwi?
A, bardzo dobre pytanie i bardzo za nie dziękuję.
To znaczy generalnie zamek zastępuje, inteligentny zamek TEDx zastępuje nam klucz.
I to jest jego podstawowa funkcja.
I my możemy w zupełności do tej funkcji się ograniczyć
i sterowania tylko z aplikacji po bluetoothie.
I w tym momencie nie potrzebujemy poza zamkiem
i oczywiście odpowiednio dopasowaną do niego wkładką,
bo musimy spełnić mimo wszystko pewne warunki,
jeżeli chodzi o samą konstrukcję wkładki, konstrukcję drzwi, żeby móc ten zamek zamontować,
ale żeby móc w sposób automatyczny otwierać i zamykać drzwi,
to możemy w zupełności ograniczyć się do zamka i tyle, i aplikacji.
Natomiast ja bym chciał powiedzieć, że skąd w ogóle idea, skąd to się wzięło
i dlaczego my postanowiliśmy tak też mocno zaangażować się
w tę pracę nad dostosowaniem aplikacji dla osób niewidomych, dla osób niepełnosprawnych.
A no dlatego, że my wierzymy, że ten zamek jest częścią nie automatyki, nie
automatyzacji, ale częścią tak zwanego inteligentnego domu.
A moim zdaniem, to różne są opinie, różne definicje, ale moim zdaniem różnica
między automatyką domową a inteligentnym domem jest bardzo prosta, bo funkcjonalnie to
To jest to samo, inteligentny dom wypełnia wszystkie te same funkcjonalności co automatyka, czy odwrotnie, różni się jednym.
W inteligentnym domu wszystkie urządzenia potwierdzają nam stan, to, że wykonały nasz rozkaz lub nie, coś się zacięło, zepsuło i tak dalej.
I to jest podstawowa i zasadnicza różnica między inteligentnymi rozwiązaniami, a zwykłą automatyką.
W automatyce wysyłamy rozkaz i jak nie widzimy urządzenia, to nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy ono wykonało ten rozkaz.
mając inteligentne rozwiązania, one nam potwierdzają.
I takie inteligentne rozwiązanie już jak gdyby wymaga tego, żeby
dawać nam tą informację nie tylko w momencie, kiedy jesteśmy przy drzwiach,
ale i na odległość. I po to mamy te wszystkie dodatkowe urządzenia,
w tym wypadku Bridge, który łączy to środowisko zamka, sam zamek,
ze światem zewnętrznym, poprzez nasz router internetowy po Wi-Fi,
z którym się łączy, chmurę przez transmisję danych do naszego telefonu.
Dzięki temu możemy sterować tym zamkiem z dowolnego miejsca na świecie, ale co
najważniejsze, mamy pełny dostęp do informacji o zmianach jego stanu.
Ja zawsze lubię powtarzać, że klucz ma
jedną zasadniczą wadę, jest urządzeniem anonimowym.
Jeżeli nie ma nas w domu, nie mamy
żadnej wiedzy na temat tego, kto, kiedy i czym otwiera czy zamyka nasze drzwi.
Mając inteligentny zamek, może nie wiemy kto, jeżeli nie korzysta z aplikacji,
ale wiemy kiedy i czy otwiera, czy zamyka te drzwi.
W związku z czym mamy pełen komfort poczucia, no że tak powiem,
eee, kontroli nad dostępem do, do naszego domu.
I myślę, że to jest ta najważniejsza funkcja.
Ale oczywiście, myśląc o poprawie komfortu naszego działania i naszego życia,
no to możliwość otwierania na odległość zamka,
bez konieczności zbliżania się do niego i tak dalej,
też w przypadku wielu rodzajów niepełnosprawności jest jak najbardziej wskazane.
Także tutaj odpowiadając na to pytanie,
można powiedzieć, że tak, to jest to urządzenie, które pomaga nam zautomatyzować,
ale żeby w pełni wykorzystać jego możliwości,
warto dać mu tą możliwość zdalnego sterowania
i odpowiadania nam zdalnie na te wysłane komunikaty.
Okej, to w takim razie z czego składa się tak naprawdę ten system?
Wspomniał Pan o tym, że jeżeli chcemy zamontować taki zamek w drzwiach,
one muszą spełniać pewne wymagania.
Jakie to są wymagania?
Bardzo proste, aczkolwiek jednoznaczne.
Po pierwsze, drzwi powinny być wyposażone w tą,
w ta główna kaseta zamka pod klamką,
czyli ten główny element reglujący, zamykający nasze drzwi,
powinien być wyposażony we wkładkę, mówimy typu europejskiego,
wkładkę typu europrofil.
Generalnie wszystkie wkładki na klucz płaski sprzedawane w Polsce,
to są wkładki typu europejskiego.
Chodzi o po prostu ten kształt i gabarytę,
wkładki są standaryzowane, można je dowolnie wymieniać.
a myśmy dostosowali nasz zamek do montażu na tego typu wkładki.
I dlatego też to jest pierwszy podstawowy element,
który jest wymogiem, który powinien sp…, być spełniony.
Tutaj od razu właścicielom najlepszych zamków z wkładką typu RIM
na kluczu rurkowy, od razu z przykrością muszę powiedzieć,
pomimo, że jest to produkt nasz, Gerdy,
to na tą wkładkę nie możemy zamontować naszego zamka Tedee.
To jest niestety związane z tym, że no musimy zawsze dbać o bezpieczeństwo,
bo nie chodzi o samo operowanie tym kluczem, czy tą wkładką,
ale o to, żebyśmy mogli po zamontowaniu tego zamka,
montujemy go od strony wewnętrznej, tak jak gałkę na wkładce klucz gałka,
klucz z zewnątrz, gałka od środka, to musimy mieć możliwość,
pomimo tego, że mamy ten zamek zamontowany, operowania tą wkładką, tym zamkiem
od strony zewnętrznej przy pomocy klucza, no w przypadku rozładowania baterii,
czy akumulatorów, czy jakiejkolwiek awarii, prawda?
A nasze niestety wkładki RIM, czyli na te, na kluczu rurkowy,
najbardziej znane, najbardziej popularne, nie mają tak zwanego bezpiecznego sprzęgła,
więc jeżeli z jednej strony wsadzimy do nich klucz,
to już z drugiej nie możemy nimi operować.
więc ze względów bezpieczeństwa nie możemy ich montować na inne wkładki niż wkładki typu europrofil,
bo nawet jeżeli wkładka istniejąca w drzwiach nie jest pasująca, nie jest dopasowana
i nie możemy bezpośrednio na nią zamontować zamka,
to możemy ją po prostu wymienić na którąś z wkładek gerdy pasującą do zamka Tedee.
Czyli z tego co rozumiem to mamy ten zamek, to jest jakby taka nakładka, tak?
Jak ten zamek właściwie wygląda?
To jest po prostu trochę większej wielkości gałka.
Jeżeli Państwo macie u siebie w domach wkładki typu klucz-gałka,
czyli od zewnątrz mamy klucz, a od środka mamy gałkę,
to możemy sobie wyobrazić, że to jest taka po prostu trochę większa gałka,
średnicy niewiele ponad 4 cm w przypadku Tedee Pro
i niecałych 6 cm w przypadku Tedee Go.
I tu ze względu na gabaryt tej gałki
i pojawia nam się drugie ograniczenie, jeżeli drzwi otwierają się na zewnątrz,
no bo wtedy ta gałka wychodzi koło framugi, prawda, przemieszcza się obok framugi,
dlatego musimy mieć odsuniętą tą wkładkę na tyle daleko, żeby nie zahaczała ta
wkładka, czy ta gałka, czy zamek Tedee o framugę.
Także jeżeli mamy te dwa warunki spełnione, że mamy wkładkę typu europrofil i
odległość odsunięcie wkładki od krawędzi drzwi przy otwieraniu na zewnątrz jest
jest wystarczająca na każde drzwi, na każdy rodzaj reglowania, na każdy rodzaj zamka.
Jesteśmy w stanie te zamki zamontować.
Ja bym tu chciał dopowiedzieć, żeby
tyflologia była jakby w pełni zaspokojona, to znaczy
ten, ta gałka, ten napęd z przodu ma duży przycisk, który można nacisnąć
i również można tą gałką poobracać. Jak ja taki przycisk nacisnę,
No to zamek jakąś funkcję wykonał i teraz mogę ten zamek równie dobrze cofnąć przyciskiem go naciskając,
ale mogę również przekręcić gałkę i wtedy się język blokujący, czy też bolce blokujące schowają.
I gałka, oprócz tego jeszcze, że ma ten przycisk z przodu, na całej powierzchni przedniej jest ten przycisk,
jest to duży klawisz, jeszcze ma lampki kontrolne, które dla osób, które widzą kolory pokazują różne stany
i właściwie poza złączem USB, jeżeli chodzi o zamek w wersji PRO,
takim złączem przez który się ładuje ten zamek, bo on ma akumulator, nie ma baterii,
to tu nie ma żadnych elementów wystających i to jest właściwie cała konstrukcja.
Zamek ten w wersji pro jest wykonany, jest wersja metalowa, aluminiowa, także tak wygląda.
Jak wygląda montaż tego zamka? To po prostu wystarczy włożyć go tam, gdzie wkładamy zwykle klucz, czy to jest bardziej skomplikowane?
Generalnie, teoretycznie, jeżeli mamy wkładkę przystosowaną do montażu, bo musi mieć odpowiedni rodzaj trzpienia,
wkładkę z gałką mechaniczną przystosowaną do montażu zamka Tedee,
no to odkręcamy śrubę, zdejmujemy gałkę mechaniczną,
zakładamy zamek Tedee na miejsce gałki mechanicznej w odpowiedni sposób,
montujemy i dokręcając jedną śrubę i tyle.
Bardzo prosto, bardzo łatwo.
Nawet z panem Adrianem Nodem z Bydgosz,
sam montował po bardzo krótkim przeszkoleniu,
więc osoby też niedowidzące potrafią sobie, jeżeli tylko mają sprawne ręce,
z tym poradzić. Jest dosyć prosty.
Trzeba znać kilka ważnych rzeczy, bo jeżeli my kręcimy gałką mechaniczną,
to my jesteśmy tą masą, którą się opiera ta gałka, żeby móc przekręcić zamek.
Natomiast tutaj, gdybyśmy założyli na sam
trzpień gałkę, to nie miałaby się o co oprzeć, więc ona musi być w sposób
odpowiednio założona, że najpierw nasuwamy ją na trzpień, a potem ona jeszcze ma takie
specjalne wytłoczenie, które nasuwamy na korpus wkładki
i ona trzyma się korpusu wkładki, kręci trzpieniem.
No i tutaj pojawił się kolejny element, że wkładka musi od strony wewnętrznej,
czyli tej, od której montujemy gałkę, trochę wystawać poza oszyldowanie.
Ale dlatego też firma Gerda, no, oferuje pełny zestaw.
Zawsze mamy możliwość kupienia tego nie samego zamka,
ale zawsze z wkładką i tutaj też w stosunku do wszystkich naszych klientów
Był taki ukłon i krok w stronę ułatwienia, że mamy cztery wkładki uniwersalne,
z których zawsze któraś pasuje, więc
nasi montażyści, jeżeli jeżdżą na montaże, to nie muszą jeździć z kilkudziesięcioma
całym typoszeregiem wszystkich wkładek, mają tylko cztery małe pudełka i zawsze
któraś z tych wkładek pasuje.
Jeszcze tak się zastanawiam nad tym pojęciem zamek z gałką.
Zwykle tego typu zamki, jeżeli ja to dobrze rozumiem, to są te zamki, które są u góry,
Bo zwykle to wygląda tak, że na dole mamy taki zamek standardowo, przynajmniej ja się zawsze z czymś takim spotykałem.
Tak, jest klucz, a u góry jest po prostu od wewnątrz gałka, a z drugiej strony jest klucz.
To mówimy o tym zamku zazwyczaj, który jest górny, tak?
Znaczy, o tej gałce, która zazwyczaj jest u góry, a w tym wypadku my montujemy tego typu wkładkę na dole.
Tylko, że zamiast gałki mechanicznej montujemy właśnie ten zamek.
Także zamiast takiej tradycyjnej powiedzmy wkładki klucz-klucz mamy klucz-gałka w tej wkładce pod klamką w tym głównym zamku.
Ja bym jeszcze chciał jedną rzecz dodać dotyczącą wkładki, to ponieważ państwo mają różnej grubości drzwi,
więc chciałem powiedzieć, że są cztery rodzaje wkładek, ale te wkładki można sobie jakby ustawić na odpowiednią długość.
Ona jest tak skonstruowana ta wkładka, że składa się z takich poszczególnych
elementów krótkich i można sobie tą wkładkę zaprogramować, czyli jakby poskładać
i poskręcać na taką długość drzwi, na grubość drzwi jaką mamy.
Ponieważ są różne drzwi, różne wykonania, więc jakby nie ma tam problemu, że trzeba
jakieś tam nadstawki dawać, cudować.
To już jest taka informacja, także gdyby ktoś chciał, taki miał pytania, to
Tutaj zaletą tego rozwiązania jest to, że tu można sobie wkładkę wyregulować do grubości drzwi.
Tak.
Bo są różne drzwi, cienkie, grubsze i tak dalej, tak?
Ale jak już tak brniemy głęboko w detale tego rozwiązania, to też warto powiedzieć,
że dla osób, które mają systemy jednego klucza, czyli mają bardzo dużą ilość drzwi różnych
na wkładkę, gdzie jednym kluczem otwieramy wszystkie drzwi, ewentualnie systemy master,
tak zwane, czyli systemy, gdzie mamy różne poziomy dostępu różnymi kluczami,
są to systemy bardzo drogie, a problem polega na tym, że wymiana wkładki
na, na inną, żeby operować nadal tą samą, tym samym zestawem kluczy,
musi być na, na wkładkę tego samego modelu, więc tam, gdzie trzeba zamontować
wkładki nasze, czyli wkładki Gerda, żeby ten szpieg pasował,
taka wymiana byłaby bardzo kosztowna i dlatego Gerda ma również w swojej ofercie
ponad 20 rodzajów trzpieni do najbardziej popularnych wkładek obecnych producentów
sprzedających na rynku polskim, w związku z czym w wielu wypadkach tam, gdzie wymiana
wymagałaby wymiany nie jednej, ale wielu wkładek, najczęściej sprowadza się to do wymiany
jednej wkładki i wymiany w niej trzpienia i zamontowania wtedy tego zamka.
Więc Gerda po prostu daje rozwiązania dla różnych sytuacji i zawsze jesteśmy w stanie
zoptymalizować koszty tak, żeby to było nie dodatkowe rozwiązania.
Nazwijmy, czy inwestycje nie przekraczały kosztu zainwestowania w sam zamek.
To ja zapytam o kolejną rzecz, mianowicie
wspomniał pan, że ten zamek posiada port USB do ładowania.
Ale to jak wygląda kwestia jeżeli ten zamek nam się zaczyna
rozładowywać, a nie mamy w pobliżu, ja na przykład nie mam w pobliżu drzwi gniazdka, to ja mogę tę część jakąś elektroniczną łatwo zdjąć i podłączyć gdzieś tam sobie, gdzie mam w pobliżu gniazdko, czy muszę przez pół mieszkania ciągnąć kabel?
Jeszcze prościej. Ja u siebie w domu też nie mam, znaczy mam gniazdo, ale jest zajęte blisko drzwi. U siebie w domu używam po prostu powerbanku podpiętego na kablu, którego nawet nie rozwijam, jest zwinięty, spięty tym drucikiem metalowym, wieszam go na klamce, podpinam do zamka, zostawiam na noc, rano mam naładowany.
Akumulator ma 3200 mAh, w związku z czym obecnie sprzedawane powerbanki
wszystkie mają wystarczające pojemności, żeby go naładować.
Co jest ważne? Ładowanie to jest od 4 do 6 godzin,
natomiast w pełni naładowany zamek, z którego korzystamy standardowo,
czyli mniej więcej 8 do 10 otwarć, zamknięć operacji dziennie,
powinien te, naładowany akumulator przy dobrze oczywiście spasowanych drzwiach
starczyć na co najmniej pół roku, a jak są bardzo dobre drzwi,
tylko na jeden obrót zamykane, to nawet i na rok.
Także to ładowanie nie zachodzi często.
Wspomnę tylko cały czas, mówimy w tej chwili o zamku Tedee Pro.
No Pro to też nazwa, która wzięła się też z faktu, że on jest,
jakby chcieć najkrócej opisać ten zamek,
to można go opisać czterema, pięcioma słowami w zasadzie
najmniejszy, najcichszy, najsilniejszy, najszybszy, a moim skromnym zdaniem najładniejszy tego typu zamek dostępny na świecie.
A czy najdroższy w ofercie też?
Są droższe, natomiast na pewno jest to górna półka, bez dwóch zdań nie jest to tani produkt.
Natomiast też z tego powodu wprowadziliśmy do oferty Tedee Goal.
Ten nasz drugi zamek funkcjonalnie jest dokładnie takim samym rozwiązaniem.
Różni się przede wszystkim konstrukcyjnie.
Jest z tworzywa sztucznego, nie z aluminium.
Zasilany jest trzema bateriami CR123, trójwoltowymi, nie akumulatorem.
I zakładamy go na klucz, nie na trzpień gałki.
Także tutaj są te podstawowe różnice, jeżeli chodzi o budowę i montaż.
Natomiast funkcjonalnie jest to to samo.
No ale on z kolei jest też trochę słabszy i sporo głośniejszy.
Bo teraz tak jak możemy…
O, teraz właśnie słyszymy Tedee Go, a Panie Janie Tedee Pro.
Nie wiem czy to słychać, ale jest zasadniczo na drzwiach.
No i ja słyszę, ja słyszę różnicę, że ten Tedee Pro jest rzeczywiście sporo, sporo cichszy i mam wrażenie, że też szybciej zadziałał po prostu.
Tak, tak. On jest trochę szybszy, jest trochę mocniejszy także, przy czym też żebyśmy się dobrze zrozumieli, w tej klasie zamków, czyli zamków, które mają operować wkładką, czyli tak jak klucz,
ryglować i rozryglowywać drzwi.
Także Tedee Go spełnia wszystkie wymagania.
Tam przyjmuje się, że żeby móc spokojnie operować
nawet najcięższym, że tak powiem, rodzajem ryglowania,
wielopunktowym ryglowaniem potrzeba około 1,5 Nm.
Ten zamek ma ponad 1,5 Nm,
natomiast Tedee Pro ma ponad 2 Nm w tej chwili siły momentu.
także jest to najsilniejszy rzeczywiście w tej grupie produktów zamek.
Tutaj mogę taką krótką historię, jeżeli Panowie pozwolą,
bo to też warto się tym pochwalić moim zdaniem.
Pan Artur Litwiński, który jest właścicielem firmy Gerda
i był bardzo mocno osobiście zaangażowany w prace rozwojowe
i projektowanie tego produktu,
specjalnie skontaktował się z amerykańską firmą,
która między innymi współtworzyła program wahadłowców w Stanach Zjednoczonych
i poprosił ich o pomoc w projektowaniu przekładni.
I dzięki temu, dzięki tej pomocy i dzięki temu, że zastosowaliśmy to rozwiązanie
my uzyskujemy wyższy moment obrotowy z napędu o niższej mocy niż nasza konkurencja.
Dzięki temu też on może właśnie pracować nawet rok bo zużywa dużo mniej energii.
Także naprawdę bardzo dużo i energii i siły było włożone w to, żeby stworzyć naprawdę wysokiej jakości i wysokiej klasy produktów.
To skoro już zahaczyłem o te ceny to porozmawiajmy chwilę o tym za ile trzeba by było wydać, ile trzeba by było wydać.
To może zróbmy inaczej, omówmy pozostałe elementy i wtedy pomówimy o tym, o co pan prosi, żeby potem już to może jakoś w komplecie zostało.
Ja mam taką propozycję. Chyba, że od zamka oceny zaczynamy.
To znaczy, myślę, że przy takiej może powiedzmy o tej takiej podstawowej gdzieś tam powiedzmy konfiguracji, a potem pójdziemy w szczegóły i jeżeli za coś trzeba będzie dopłacić, to myślę, że też warto o tym będzie wspomnieć.
Natomiast zakładam taką prostą instalację,
mamy jedne drzwi w mieszkaniu,
decyduje się na taki zamek,
który po prostu chce,
żeby mi te drzwi otwierał, zamykał.
Wersja PRO, wersja GO.
Ile musiałbym zapłacić za jedną, a ile za drugą?
To znaczy, biorąc poszczególne
komponenty, to by wyszło trochę drożej,
więc ja powiem w ten sposób, że
jeżeli nasz klient chciałby zamówić
zamek Tedee Pro z montażem, ale już w takiej wersji jak ja to mówię smart, czyli takiej, którą mogę
kontrolować i którą mogę operować z dowolnego miejsca na świecie, czyli po prostu z tym
bridżem, który łączy nas, ten zamek z nami z dowolnego miejsca na świecie, to z montażem
to by kosztowało 2749 złotych, sam zamek to jest 1849 złotych,
brutto operuje cenami brutto, tak żeby Państwu było też łatwiej.
Także, no, czy to jest drogo, czy to jest tanio,
zamek Tedee Go kosztuje 949 złotych
i to jest mniej więcej poziom tego,
co oferuje nasza konkurencja główna na rynku,
przy czym nadal Tedee Go, pomimo, iż jest nieco większy od Tedee Pro, w porównaniu z tym, że on w kurencji jest nadal najmniejszym z tego typu zamków i mniejszy od niego jest tylko Tedee Pro.
Ale w tej cenie 949 złotych to również…
Mamy sam zamek.
A mamy sam zamek.
sam zamek, czyli 1849 sam zamek Tedee Pro
versus 949 Tedee Go, tak, natomiast…
Ale wersja Go, to od razu dopytam,
mam również możliwość dokupienia sobie
powiedzmy tej bramki i sterowania przez internet, tak?
Absolutnie tak, jeżeli chodzi o funkcje,
to funkcjonalnie one są prawie że identyczne,
znaczy, w sensie funkcji identyczne, są niewielkie różnice,
jeżeli chodzi o integrację, to kolejny temat, którego jeszcze nie poruszaliśmy,
że oczywiście te zamki mogą stanowić część systemów inteligentnego domu
i integruje się w tej chwili już z większością systemów inteligentnego domu
i tu jest jedna jeszcze różnica, że w przypadku Tedee Pro
z Apple Home Kitem możemy go integrować bez użycia bridge’a,
bezpośrednio po Bluetooth, natomiast Tedee Go jeszcze integracji z HomeKitem nie ma,
natomiast ma z kolei już obsługę w procesorze, obsługę protokołu Mater,
więc w przyszłości będzie się integrował praktycznie ze wszystkimi, bo jak Mater
wejdzie jako standard, wszyscy oferenci systemów inteligentnego domu będą musieli
udostępniać swoje protokoły poprzez Matera do integrowania wszystkich urządzeń.
Także Tedee Go jest już do tego przystosowany.
Żeby to jednym zdaniem podsumować, powiem tak, mamy na obiekcie zamki i takie i takie,
wszystkie pracują na tej samej infrastrukturze,
która jest identyczna dla obydwóch typów zamków i na tej samej aplikacji.
Natomiast jeżeli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z zamkami,
no to tak czy inaczej, żeby to miało w ogóle jakikolwiek sens,
to raczej i tak trzeba będzie kupić i zamek i bramkę, tak?
Jeżeli zamka nie potrzebuje obsługiwać spoza domu,
czyli gdzieś tam z dowolnego punktu globu ziemskiego,
to wystarczy mu sam zamek, tak?
Tak.
Ma jakieś potrzeby takie, że wystarczy mu sam zamek
z różnych powodów, na przykład nie chce mieć dużo kluczy
albo znajomi przychodzą.
Różne historie się tam dzieją.
Nie chce tych kluczy produkować.
Chce to uprawnienia nadawać, zabierać,
bo to wszystko w tej aplikacji można zrobić.
więc jeżeli nie ma potrzeby otwierania zamka z dowolnego punktu na globie ziemskim,
potrzebuje tylko sam zamek.
Jeżeli potrzebuje mieć dostęp do zamka z dowolnego punktu i kontrolę,
to wtedy wymaga dokupienia takiej bramki, która się łączy z zamkiem
i potem z internetem poprzez chmurę.
Ja tylko dopowiem, że Brydż, to co pan Jan powiedział,
oczywiście kontrola, ale też komfort.
Nie powinienem pewnie na antenie się do takich rzeczy przyznawać, ale ostatnio jesteśmy pod Warszawą, ja mieszkam pod Warszawą, zorientowałem się pod Rzeszowem, że chyba nie zamknąłem drzwi, sprawdziłem na aplikacji, że rzeczywiście są niezamknięte, sprawdziłem, że nikt w międzyczasie, ja odkąd wyjechałem, nikt nie otwierał, nie zamykał, więc je zamknąłem, będąc pod Rzeszowem.
No i tak ja myślę, że wielu z Państwa nieraz się zdarzyło zastanowić czy ja zamknąłem drzwi będąc już daleko od domu i wracać, żeby się upewnić, że to zrobiliśmy.
Ten zamek, jeżeli mamy ten bridge, daje nam ten komfort, że jesteśmy w stanie to sprawdzić, więc jest to oczywiście dodatkowa inwestycja.
Sam bridge to jest 549 zł brutto, natomiast ona daje nie tylko tą możliwość sterowania zdalnego, ale też właśnie poczucie bezpieczeństwa i poczucie komfortu,
że ja nawet jak zapomnę, to w każdej chwili mogę to skontrolować i skorygować.
I też dostajemy na bieżąco jak rozumiem informacje, że ktoś otworzył nam te drzwi,
że coś tam się zadziało, za każdym razem jesteśmy też jakimś alertem powiadamiani, tak?
Absolutnie tak i przyjmując takie nazwijmy podstawowe nawet sposoby włamania
typu pikowanie, czyli otwieranie przy pomocy wytrychów czy rozwiercenie zamka,
to również dostaniemy informację, że ktoś je otworzył.
Nie powie nam jaką metodą zamek i nie powie kto, bo jeszcze tak mądry nie jest.
Natomiast powie nam, że został otwarty.
Jeżeli wiemy, że w tym czasie nikt tych drzwi nie powinien otwierać,
to możemy przyjąć, że to nawet jest taki drobny, podstawowy system alarmowy,
informujący nas, że drzwi zostały otwarte w sposób nieuprawniony.
To się zgadza.
Natomiast, żeby była jasność, ten zamek będąc pod drzwiami możemy otworzyć bez tej bramki, możemy otworzyć z użyciem telefonu.
Tak jest. Łączymy się z nim po bluetoothie, w związku z czym wszystkie urządzenia, smartfony, które mamy z obsługą bluetootha możemy.
Co więcej, tutaj warto dodać, że klucz do urządzenia nie jest w telefonie, więc nawet jeżeli my stracimy nasze urządzenie
lub rozładuje się bateria w naszym telefonie,
wystarczy, że ściągniemy aplikację na dowolne urządzenie typu smart,
zalogujemy się do naszego konta i możemy dalej tym zamkiem operować.
No, pomijam kwestie, że oczywiście zapasowy klucz
warto zawsze mieć gdzieś schowany.
Bo to, że możemy się pozbyć w sensie otwierania,
to nie znaczy, że nie, nie warto zawsze być
na jakieś niespodziewane sytuacje przygotowany,
aczkolwiek tutaj firma Gerda też w naszej aplikacji dała pewne rozwiązanie,
bo no są takie sytuacje, że z różnych powodów możemy stracić,
jak to się mówi, kontakt z zamkiem, komunikację.
Przeważnie takim, taką sytuacją jest,
jeżeli ktoś próbuje zrobić upgrade oprogramowania ręcznie,
nie znajdując się przy zamku, wtedy tracimy z nim łączność,
bo zamek czeka aż ta osoba ze swoim telefonem znajdzie się w pobliżu,
w zasięgu bluetootha, żeby skończyć upgrade oprogramowania
i wszyscy pozostali użytkownicy tracą łączność z tym zamkiem.
W aplikacji jest zaszyte takie pole rozwiązywanie problemów
i jeżeli tylko zamek nie jest uszkodzony mechanicznie,
jeżeli akumulator czy baterie nie są do dna rozładowane,
jesteśmy w stanie będąc przy drzwiach zawsze go otworzyć.
Także jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie, w sensie mechanicznym montujemy go od środka, więc od zewnątrz nawet nie widać, że mamy jakieś inteligentne rozwiązanie, że cokolwiek tam specjalnego działa na tych drzwiach.
Mamy zwykłe drzwi otwierane zwykłym kluczem, od środka mamy oczywiście ten zamek, no ale tutaj mechanicznie drzwi, praktycznie ich bezpieczeństwo się nie zmienia,
więc takie drzwi, jakie mamy, takie klasy bezpieczeństwa, jakie sobie kupiliśmy,
takie są.
Natomiast w sensie bezpieczeństwa cyfrowego,
my zamek testujemy co roku,
to znaczy przekazujemy do testowania do firmy AV-Test,
to jest firma, która praktycznie w całej Europie prowadzi
badania urządzeń elektronicznych pod kątem bezpieczeństwa cyfrowego,
co roku uzyskujemy ich certyfikat.
Tutaj szyfrowanie, które stosujemy, to jest szyfrowanie protokołem TLS 1.3.256 znaków,
królcz asymetryczny, dla wszystkich, którzy się na tym nie znają,
nie ukrywam, że ja do nich należę, ja zawsze tłumaczę to tak, jak mi koledzy wytłumaczyli,
jest to sposób szyfrowania, który jest używany przez banki do transmisji internetowych.
No jeżeli to uważamy za bezpieczne, to raczej ten zamek jest bezpieczny.
Ja osobiście gdybym miał technologię i wiedzę, żeby się włamywać i łamać takie szyfrowanie to pewnie bym się włamywał na konta w bankach, a nie do pojedynczych mieszkań.
I też pamiętajmy, zamek ma zabezpieczyć przed nieuprawnionym wejściem, a nie zabezpieczyć nasz majątek totalnie przed kradzieżą, bo od tego są systemy alarmowe itd.
Sam zamek zawsze jest w jakiejś formie i w jakimś czasie do sforsowania.
Natomiast ten, żeby sforsować wymaga bardzo dużo czasu i tak jak mówię, dodatkowo, jeżeli mamy bridge, wysyła powiadomienie, że coś takiego nastąpiło.
Także jest bardzo bezpiecznym rozwiązaniem.
Okej, więc mamy zamek, mamy bridge, to jest jak rozumiem jakieś pudełko, które gdzieś tam sobie stawiamy w domu,
Łączymy to z naszą siecią, przewodowo, bezprzewodowo?
Zamek wpinamy w ogóle w gniazdko. On jest montowany bezpośrednio na zasilacz przez gniazdo USB.
Możemy go ewentualnie podpiąć również przez gniazdo micro USB, jeżeli nie chcemy zajmować jakiegoś gniazdka.
Ważne, żeby bridge znajdował się w zasięgu bluetootha zamka, bo z zamkiem, tak jak powiedziałem, mamy komunikację tylko po bluetoothie.
Natomiast z naszym routerem łączy się po Wi-Fi.
Wi-Fi ma dość duży zasięg, więc tutaj te odległości mogą być już bardziej znaczące.
Czyli do tego zamka musimy ten bridge podłączyć jakimś kabelkiem, tak?
Nie, nie. On się łączy z zamkiem po Bluetoothu.
Aha, ok.
Bridge’a podłączamy do sieci.
Nie, bo pan powiedział, że zamek wpinamy w gniazdko. Jak rozumiem bridge’a wpinamy w gniazdko.
Nie, nie, nie, nie, fordun na wypowiedź.
Zamek możemy… bridża musimy zasilić.
Bridge’a możemy zasilić na dwa sposoby
albo go możemy zasilić przez micro USB.
Takie łącze nam wszystkim znane
lub przez klasyczne złącze USB,
bo ma dwa, jakby dwa złącza na sobie zamek.
Znaczy bridge, przepraszam.
I to podłączamy do sieci, podłączamy do prądu,
czyli do zasilania 5V musimy podać.
W komplecie jest ładowarka, ona dokładnie tak samo wygląda jak ładowarka od Iphone’a.
Identyczny wzór, identyczny model, ale można inny i użyć tam dowolnego zasilacza.
I logujemy go do sieci Wi-Fi.
Ten Bluetooth, ponieważ ten brydge jest zasilany cały czas z sieci,
ma dosyć duży zasięg.
Ten Bluetooth my na piętrze, które ma długości dwadzieścia parę metrów,
To jest taki klasyczny korytarz i pośrodku mamy bardzo, bardzo grubą ścianę i drzwi przeciwpożarowe.
Też dosyć przyzwoite, solidne.
To mamy dwa takie mostki, które nam pokrywają 7 czy 8 zamków u góry.
Także i to już jest taka instalacja, która funkcjonuje od dłuższego czasu i nie ma żadnych problemów ze zrywaniem transmisji.
Znaczy, tu też warto dodać, że właśnie w trakcie prac koncepcyjnych
ustalono, żeby zamek komunikował się po bluetoothie,
bo bluetooth jest mało energożerny, że tak powiem,
i stąd łączność bluetoothowa pozwala na dużo dłuższą pracę
na zasilaniu akumulatorowym czy bateryjnym, niż łącze Wi-Fi.
stąd Bridge i po Wi-Fi dopiero łączymy się do internetu, no bo Bridge,
jak już Pani wspomniała, jest zasilany z sieci, więc tutaj nie ma,
nie ma problemu z tym, żeby nam się coś wyczerpało.
Także dlatego taka koncepcja, dlatego łącze Bluetooth.
Oficjalnie powiem, że mówimy, że raczej 4 do 6 metrów, nie więcej,
ale faktem jest, że w zależności od konstrukcji budynku,
no bo to też zależy od tego, nie tylko jaka ściana, ale co na tej ścianie,
jeżeli mamy dużo przewodów, jakieś pole elektromagnetyczne przez nie wydzielane,
to też tłumi, więc na jednym obiekcie ten zasięg będzie 5, na drugim 7,
a jak będzie gdzieś jakieś odbicie, to może i 10,
generalnie mówimy nie więcej jak 4 do 6 metrów, żeby mieć pewność, że
ta łączność jest zagwarantowana w wysokiej jakości.
Ale jeżeli na przykład mamy gdzieś tam potrzebę większej ilości tych zamków
w naszej lokalizacji,
w naszym obiekcie, to możemy sobie tych mostków, jak rozumiem, kupić ileś i łączyć je też w jakąś taką sieć?
Między sobą nie, natomiast rzeczywiście możemy, że tak powiem, dowolną ilość mostków sobie zamontować.
Wszystko zależy od przepustowości naszych kanałów po Wi-Fi, no bo one się muszą łączyć z Wi-Fi.
Z drugiej strony z mostkiem możemy połączyć dowolną ilość urządzeń, przy czym musimy pamiętać,
że mostek posiada 5 kanałów, więc jednocześnie w tym samym czasie
przepuści nam tylko 5 sygnałów, więc gdyby większa ilość zamków
dokładnie w tym samym momencie chciała wysłać, czy odebrać jakiś sygnał,
no to po prostu nastąpiłoby z opóźnieniem między niektórymi zamkami.
Mówimy oczywiście tam o łamkach sekund czy sekundach,
ale generalnie największym ograniczeniem tego,
ile urządzeń możemy podpiąć do bridża jest jego zasięg,
czyli odległość między tymi urządzeniami a bridżem.
Ale logika, ale…
Logika systemu jest taka, że jeżeli mamy na przykład kilka bridży,
to my decydujemy na podstawie odległości, że tak powiem, dobroci sygnału,
do którego bridża logujemy konkretny zamek, tak?
Tak.
Może się okazać na przykład, że z jakichś powodów
do brydża, który jest bliżej, na przykład tego zamka lepiej nie logować.
My taką historię przerabialiśmy, więc my przypisujemy, do którego brydża logujemy zamek.
Jeszcze podpowiem tym, którzy by chcieli z jakichś powodów to wiedzieć,
można również poprzez adapter PoE ten brydż zasilić sieć Ethernet.
Także bardzo dobrze to działa, bo wtedy można zdalnie go zresetować,
jakby nie daj Boże coś się wydarzyło.
– Schować.
schować pod sufitem, to mamy przetrenowane działanie, zasilanie poprzez połę tych brydżi i to bardzo dobrze działa.
Też warto w tym momencie, jak mówimy o użytkowaniu wielu brydżi, wielu zamków, z perspektywy bezpieczeństwa
wspomnieć o tym, że oczywiście możemy to robić pod warunkiem, że jesteśmy właścicielami wszystkich tych urządzeń.
A propos właściciele, to warto wspomnieć o tym, jakie mamy poziomy dostępu,
bo tutaj występują trzy poziomy dostępu do tych urządzeń.
Osoba, która pierwsza
przypisze urządzenie do swojej aplikacji, staje się jego właścicielem
i właściciel urządzenia może być tylko jeden.
Także w momencie, kiedy chcemy zmienić, jak gdyby
właściciela, to musimy zresetować urządzenia, usunąć je z aplikacji właściciela
i dopiero możemy przypisać gdzie indziej.
Właściciel może zrobić z urządzeniem wszystko, może je dodać, odjąć,
może dodawać użytkowników, na wszystkich poziomach zmieniać wszystkie ustawienia,
o których będziemy później mówili.
Kolejnym poziomem jest administrator i krótko mówiąc,
administrator może zrobić wszystko to samo, co właściciel, z wyjątkiem.
Usunięcia właściciela i usunięcia zamka.
Może zmieniać ustawienia, może dodawać użytkowników, także administratorów.
No i trzeci poziom gość, który może tylko otworzyć i zamek zamknąć,
a w zasadzie jedyną funkcjonalnością, którą może sobie ustawić, to jest autootwieranie.
Także dzięki temu mamy możliwość nadawania różnych uprawnień
różnym użytkownikom, czy to rodzinie, czy znajomym, czy gościom,
w zależności od tego jakie mamy potrzeby i co jest też ważne,
każdą z tych funkcji, każdą z tych osób,
czy to administratorem, czy gościem robiąc,
możemy również ograniczyć czasowo, czyli możemy nadać uprawnienia
do tego zamka tylko na określony czas, czyli ktoś przyjeżdża do nas
na, na jakiś krótki okres, udzielamy mu dostępu na poziomie gościa
lub administratora tylko na ten okres i potem nie musimy pamiętać,
żeby kasować, to wszystko się automatycznie dzieje,
ta osoba traci dostęp do tego zamka po upłynięciu tego czasu,
no i w porównaniu z kluczami jest to bardzo wygodne, bo nie musimy pamiętać,
żeby te klucze odbierać albo potem dorabiać, gubić i tak dalej,
to wszystko nam znika, cały problem z obsługą tych zamków,
jeżeli wiele osób z nich korzysta.
Jeszcze jedna ważna rzecz, jeżeli się okaże, że ten czas jest za długi
albo za krótki, to możemy go przeedytować,
bo czasami się zdarza, że ktoś zostaje tak jak u nas dłużej,
a też się czasami zdarza, że ktoś wyjeżdża wcześniej z różnych powodów.
Także jest możliwość edycji tych danych, bez problemu, tak samo jak też edycji PIN-u,
który może służyć do otwierania, no bo to jeszcze jakoś tam ci ludzie, którzy nie mają
aplikacji, no to jakby wiadomo, że trzeba rozwiązać problem otwierania, bo
instalowanie każdemu aplikacji, podłączanie go do konta, to myślę, że to by więcej czasu
zajęło niż, niż nie wiem co, także to nie jest takie tam proste, więc jeszcze…
Okej, ale to, to, to, to, to jest…
Doszliśmy do kolejnego punktu urządzenia.
To jest ciekawe, o czym, o czym pan mówi,
skoro nie aplikacja, to jak ten zamek można otworzyć w inny sposób?
To ja jeszcze podpowiem, mam jeszcze dwa elementy kolejne,
o których mówiłem o jednym ciut dłużej,
o drugim krótko i przejdziemy do aplikacji.
Generalnie rzecz biorąc, ideą naszą jest
dostarczenie naszym klientom rozwiązania tak zwanego dostępowego.
Oczywiście podstawowy element to są te nasze drzwi wejściowe do mieszkania, czy do domu,
no ale jeżeli to jest mieszkanie, no to mamy jeszcze drzwi na klatkę schodową,
ewentualnie bramkę na teren, jeżeli to jest dom, to mamy furtkę w ogrodzeniu,
to mamy bramę wjazdową, to mamy bramę garażową
i to co już zaczęliśmy mówić, no czasami ludzie nie mają
chęci lub możliwości ściągnięcia aplikacji, żebyśmy mogli im nadać dostęp przez aplikację.
I tutaj mamy dwa elementy, które nam ten dostęp ułatwiają i powodują,
że praktycznie ten zamek Tedee z tymi akcesoriami staje się tak naprawdę rozwiązaniem dostępowym.
Jedna rzecz to jest klawiatura, która pozwala nam na otwieranie zamka z klawiatury przy pomocy kodów PIN.
te kody PIN generujemy z aplikacji, jednorazowo do zamka możemy ich wpisać do stu,
w związku z czym nawet jak rozmawialiśmy, że możemy go używać bez bridge’a,
nie mając bridge’a, możemy wpisać do niego 100 takich jednorazowych kodów,
czy na każdy dzień, czy na jakieś okresy czasu i udzielać dostępu przez podawanie tych kodów
użytkownikom, niekoniecznie za każdym razem będąc przy tych drzwiach
i te kody jednorazowo wpisując.
Natomiast takim urządzeniem, które pozwala nam pozbyć się pilotów,
czy, czy drzwi od furt, kluczy od furtek i drzwi na klatkę schodową i tak dalej,
jest przekaźnik Tedee.
To jest akurat urządzenie, które trzeba się przyznać szczerze uczciwie,
nie jest naszym produktem.
Zostało wyprodukowane dla nas przez zaprzyjaźnioną firmę, również polską, Blebox.
ma tą zaletę, że jest zarówno takim rodzajem przekaźnika stycznika napięciowego i beznapięciowego,
dlatego możemy i wysterować nim elektrozaczepy, lub sterowania napędy bram wjazdowych czy bram garażowych.
Zgory i takie historie.
Tak jest. On się komunikuje z kolei po Wi-Fi bezpośrednio, w związku z czym łączymy go bezpośrednio z naszym routerem
i dopisujemy do aplikacji TEDi.
Dzięki temu pozbywamy się wszystkich kluczy, pozbywamy się wszystkich pilotów
i z aplikacji TEDi jesteśmy w stanie otwarzyć wszystkie elementy dostępowe
do naszego mieszkania czy do naszego domu.
Ja jeszcze powiem, że firma Blebox, choć to niepoświęcona audycja temu problemowi,
ma tych produktów trochę, natomiast na razie nie udało się nam przekonać ludzi z Bleboxa,
żeby aplikacja się stała ciut przyjaźniejsza.
da się ją trochę obsłużyć, ale sprawa nie jest prosta,
natomiast z punktu widzenia użytkownika zamka TEDi
widziany jest, zresztą zaraz pokażemy w aplikacji,
ten blebox to otwieranie bramy, jako kolejny element systemu,
także nie odwołujemy się do aplikacji bleboxowej.
Mhm.
Okej, także dajemy pełne rozwiązanie dostępowe,
czyli możemy wejść od początku do końca,
jak to się mówi, na obiekt.
Teraz powiem tak, klawiatura jest proszę Państwa wąskim urządzeniem, ma dwa rzędy klawiszy, to jest taka trochę nietypowa klawiatura.
Czyli nie wygląda tak jak taka standardowa telefoniczna.
Nie, wygląda jak takie urządzenie dłuższe, takie powiedzmy 10-12 centymetrów długości, 4×4, takie miejsce jak gabaryty.
Klawisze ma wyraźne, dobrze wyczuwalne, nie jest to jakaś tam klawiatura foliowa czy jakaś tam tylko klasyczna klawiatura.
Ma trzynaście klawiszy, czyli ma klawisze numeryczne, do tego ma dwa klawisze funkcyjne i jeszcze ma klawisz taki, który służy do zamykania zamka.
Ona jest zasilana bateriami paluszami 3A.
I ją się loguje po bluetoothie do zamka.
Tak jest.
No, ma wyróżnioną piątkę.
Tak, piątka jest wyróżniona i no to ciężko Państwu będzie tak popisać,
ale w klawiaturze można ustawić, żeby dźwięki wydawała różne.
I tu jedyne co możemy zrobić, to spróbować Państwu pokazać,
jak ona tam po prostu popiskuje.
Ona też dla osób niedowidzących ma diodę, którą można zaprogramować tak,
że w momencie wciskania klawiszy widać, że został klawisz naciśnięty.
To spróbujemy zamknąć.
Diody nie pokażemy chyba, nie potrafimy jeszcze.
Jeszcze nie.
Nie wiem czy słychać coś tam.
Słychać.
Można poziomy tą głośność zwiększyć, zmniejszyć, ale raczej są to głosy…
o właśnie, w tej chwili zamknęliśmy zamek, ponieważ jaka jest historia.
Jeżeli mamy taką klawiaturę, to otworzyć może ten, kto zna PIN,
ale zamknąć pokój może każdy.
Także, no bo zakładamy, że z jakichś powodów na przykład przyszedł,
ktoś go wpuści, albo wypuszcza, ktoś nie chce z jakiegoś tam powodu wstawać i zamykać,
albo na drzwiach, wychodzimy z domu, drzwi wejściowe,
więc każdy gość może wychodząc z domu, nacisnąć klawisz i zamknąć może każdy,
natomiast otworzyć może tylko ten, kto ma przyznany pin.
Takie rozwiązanie generalnie jak w samochodach ostatnio, że tej samej marki samochody
wszystkie można zamknąć każdym kluczem samochodów tej marki, ale otworzyć tylko…
Z otwarciem gorzej.
Tak, ale to też oczywiście dla wygody, żeby za każdym razem trzeba było wciskać pin,
bo wiadomo, że jak zamykamy, wychodzimy, no to chyba my wychodzimy i chodzi o zabezpieczenie tych drzwi,
więc już ten pin nie jest wymagany, ale żeby otworzyć, no to też ze względów bezpieczeństwa pin.
Warto dodać pin od pięciu do ośmiu znaków i system jest tak zbudowany, że nie przyjmuje prostych pinów
typu pięć jedynek czy jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, musi być bardziej skomplikowany, ale można to ogarnąć.
A czy system ma jakieś zabezpieczenia przed takim, że tak powiem, brutalnym atakiem, że ktoś próbuje po prostu zgadywać ten pin po jakimś czasie, na przykład każe zrobić przerwę po iluśnio udanych próbach?
Tak, po pięciu próbach blokuje się na pięć minut i mamy kolejny, po pięciu minutach znowu pięć prób, także przy od pięciu do ośmiu znaków, no to kombinacji są biliony, chyba nawet nie biliony.
Ja jeszcze podpowiem, że domyślnie system proponuje
tak na starcie, bo jak się komuś nadaje uprawnienia, to jest generowany losowo pin
i ten pin domyślnie jest sześciocyfrowy.
Oczywiście możemy go zmienić, możemy go wyedytować na inny.
Natomiast tak jakby domyślnie, standardowo
jest to sześć cyfr, które się proponuje na start.
I taką klawiaturę, jak rozumiem, montujemy sobie gdzieś tam powiedzmy przy
przy drzwiach, w jaki sposób to się montuje, za pomocą jakichś śrubek, wkrętów?
Tak, mamy dwie możliwości, po pierwsze w zestawie mamy dwie śruby z kołkami rozporowymi,
ale pamiętajmy, że jeżeli mówimy o mieszkaniach w jakichś wspólnotach, w blokach generalnie,
czyli w wielorodzinnych budynkach, to cały korytarz łącznie z węgarkami, czyli tymi kawałkami ścian
wchodzącymi jak gdyby w drzwi, należy do administratora.
Nasze są tylko zewnętrzna powierzchnia drzwi i ewentualnie framuga.
Więc jeżeli administrator nie wyrazi zgody na montaż,
to pozostaje druga rzecz, fabrycznie są wyposażone te klawiatury
w taśmę 3M-owską wysokiej nośności, więc jeżeli mamy gładką,
nie uszczącą się powierzchnię drzwi czy framugi, to tam możemy przykleić.
jest na tyle wąski, te 4 centymetry, że raczej wszędzie się powinien zmieścić.
A też zaletą takiego montażu na taśmę jest to, że po zdjęciu, oderwaniu,
wystarczy wyczyścić tą powierzchnię z kleju, który tam pozostanie
i mamy praktycznie montaż i demontaż bez zniszczenia, bez jakichkolwiek ingerencji w strukturę.
Przyprowadzamy się do innego większego mieszkania i zabieramy ten zamek sobą po prostu.
Tak jest.
Czego wszystkim życzymy?
Przeprowadzania do większego mieszkania.
Do większego mieszkania oczywiście.
Byle nie do mniejszego.
Tak jest.
No nie, tego nie.
Także to rozwiązanie pozwala nam z jednej strony na wpuszczanie naszych gości,
no z drugiej strony też jest takim elementem, który nie ukrywam tu,
akurat głównym klientem, do którego było to dedykowane,
to są rozwiązania biznesowe, czyli biurowe typowo,
czy ewentualnie najem krótkoterminowy,
a pod te rozwiązania biurowe jeszcze jest to,
że klawiatura jest już fabrycznie wyposażona w moduł NFC.
Tutaj też jeden z elementów naszych prac rozwojowych,
że to jeszcze nie funkcjonuje,
bo cały czas pracujemy nad oprogramowaniem,
ale mamy nadzieję, że w pierwszym kwartale przyszłego roku to uruchomimy,
ale co ważne, jak uruchomimy, to to będzie działo we wszystkich już sprzedanych klawiaturach,
bo tam fizycznie ten moduł jest, nie jest tylko oprogramowany.
I jak ten moduł ma działać?
Na karty, na pestki, ewentualnie jeżeli mamy moduł NFC w telefonie,
to możemy generować te tokeny w telefonie i po prostu przykładać telefon, otwierać, zamykać.
Tak jak płatności w Apple Pay’u.
Jasne.
Tak, że też jeszcze łatwiejszy sposób dostępu, że już nie trzeba generować pinów i tak dalej.
Pamiętać nie trzeba pinów. Generowanie pinów to jakoś z oświadczenia mogę powiedzieć, że nie jest problemem.
Natomiast dla Państwa pamiętanie.
Ale powiem tutaj, że mieliśmy tu różne grupy na budynku, tak żeby tego i zawsze czasami musimy szkolić te grupy.
To nawet mieliśmy tu grupę informatyków, nie powiem z którego miasta.
To było trochę problemów. Natomiast nasi niewidomi, którzy nas tu odwiedzają
Część zresztą z Państwa na pewno znacie, więc radzą sobie bardzo dobrze, także jakoś się to przyjęło u niewidomych.
Więcej mamy, naprawdę poważnie mówię, więcej mamy problemów z wytłumaczeniem osobom widzącym, jak to działa.
No bo po prostu jakoś tak jest. Albo może tacy do nas przyjeżdżają, ciężko powiedzieć.
Albo po prostu niewidomi są przyzwyczajeni do tych nowoczesnych technologii, bo siłą rzeczy jesteśmy zmuszeni z nich korzystać,
żeby jakoś lepiej funkcjonować, no a osoba widząca, powiedzmy sobie, ma większy wybór w tej swojej ignorancji.
Tak, znaczy ja też to tak na poważnie tym tłumaczę, że my po prostu musimy, bo inaczej to wiadomo, że dzisiaj bez tej nowej technologii telefonów żyłoby się trochę trudniej.
Oj tak. W takim razie ja proponuję, może przejdźmy do tego, co więcej daje nam ten
inteligentny zamek Tedee, bo teoretycznie możemy powiedzieć, że to jest klucz,
tyle, że mechaniczny, że nie musimy kręcić ręcznie tym kluczem, tylko on sam otwiera,
zamyka drzwi, ale de facto dzięki temu oprogramowaniu, które jest tutaj stworzone,
on nam daje bardzo szeroką gamę funkcjonalności, którą też bardzo elastycznie możemy sobie ustawiać.
Dobrze, to co to w takim razie jest, co nam daje?
Zacznijmy od tak zwanego autozamykania, to jest funkcja stricte czasowa, czyli po otwarciu zamka,
on może się sam automatycznie zamykać, czyli znowu nie musimy pamiętać, żeby zamykać te drzwi,
i w aplikacji wpisujemy po jakim czasie od otwarcia ten zamek ma, ma nam się zamknąć
i za każdym razem po otwarciu, po określonym czasie będzie się zamykał.
Tutaj czasami pojawiają się pytania, czy on może się otwierać i zamykać
o określonych godzinach, prawda, bo to było szczególnie w przypadku
rozwiązań biurowych bardzo wskazane, ale też i dla niektórych osób chcą wiedzieć,
że na pewno o ósmej się otworzy, a na pewno po dwudziestej drugiej będzie zamknięty.
Tutaj muszę powiedzieć, że z samej aplikacji nie, ponieważ w zamku nie mamy zegara czasu rzeczywistego,
natomiast on, jeden i drugi zamek, i Tedee Pro, i Tedee Go integrują się z bardzo szeroką gamą asystentów głosowych,
poczytając od Google Assist, poprzez Homea, poprzez Siri, poprzez Aleksę.
I tam możemy ustawić sobie po prostu automatyzację, że o godzinie 8 otwórz zamek
i on po prostu będzie się dzięki tym asystentom głosowym otwierał czy zamykał.
To samo możemy oczywiście wykonać po integracji z systemami Inteligentnego Domu,
bo tam też możemy tworzyć tego typu scenariusze.
Mamy taką integrację zrobioną, że Home Assistant ma podłączony zamek Pro,
do tego jest podłączony czujnik kontaktronowy
i on sprawdza, czy te drzwi są zamknięte, czy są otwarte fizycznie jakby, tak?
czujnik kontakt ronowy, jeżeli ten warunek jest spełniony, no to wtedy
nam zamyka o danej godzinie lub o danej godzinie otwiera zamek, tak.
Kiedyś jak było bez czujnika kontakt ronowego, to zamykał zamek,
nawet jak było lato i drzwi były otwarte.
Fizycznie otwarte.
Więc tak jakby i taką mamy, i to mamy taką chyba instalację już zrobioną
z pół roku i to niezawodnie funkcjonuje.
Panie Anie, trochę bliżej mikrofonu, bym poprosił.
A, bo ja się trochę przesunąłem, okej.
No właśnie, teraz jest zdecydowanie lepiej.
Kolejną funkcjonalnością pewnie, o której warto wspomnieć, która zresztą budzi zawsze najwięcej emocji, bo się okazuje, że przecież to taki zwykły klucz, tyle że automatyczny, ale jak mówimy o autootwieraniu, to jak komuś się nie udaje tego dobrze ustawić, to od razu są wielkie pretensje, no a przecież miał się sam otwierać.
Auto otwieranie jest bardzo złożonym procesem, bo tutaj mamy i geolokalizację zaangażowaną
i proces, że tak powiem, wyszukiwania zamka i aplikacji po Bluetoothie.
Generalnie uspokajam, geolokalizacja nie otwiera zamka, bo oczywiście pewnie wszyscy wiemy,
że geolokalizacja jest dość niedokładnym, że tak powiem, instrumentem i tam różnice
w naszej praktycznej, fizycznej lokalizacji, a tym co pokazuje mapa mogą być znaczące.
Także ona ma zasłużyć tylko uruchomieniu procesu autootwierania,
czyli uruchomieniu procesu szukania się między aplikacją a zamkiem po Bluetoothie.
Więc my musimy wejść w zasięg Bluetootha zamka,
żeby on zobaczył naszą aplikację, sprawdził nasz klucz oczywiście
i dopiero wówczas następuje autootwieranie.
Czyli prosto mówiąc, podchodząc do drzwi, drzwi się same otwierają.
Jeżeli drzwi otwierają się do środka,
to możemy jeszcze uruchomić odciągnięcie języka klamki,
czyli tego języczka, który zwalniamy klamką
i drzwi się fizycznie nam otworzą, wystarczy je popchnąć i wchodzimy do środka.
Bardzo przydatna funkcja, jak mamy w rękach siatki z zakupami
lub wnosimy narzeczoną do domu albo żonę na rękach.
Także funkcja bardzo dość złożona w swojej, że tak powiem, funkcjonalności,
natomiast bardzo przydatna i przez bardzo wiele osób uważana
za jedną z podstawowych, prawda?
Tak, tutaj kiwanie głową jest.
Tak, kiwamy głową.
Kiwamy głową, że jest, wszyscy z niej korzystamy,
jest rzeczywiście bardzo, bardzo przydatna.
I to, jeżeli chodzi o te funkcje podstawowe otwierania, zamykania,
Odciąganie zapadki, tutaj ponieważ mieliśmy z rynku bardzo dużo sygnałów,
że a ja bym chciał, żeby jednak najpierw się rozryglowywało,
a dopiero potem odciągało zapadkę,
a ja bym chciał, żeby razem z odciągnięciem zapadki rozryglowywało drzwi,
wprowadziliśmy właśnie w tym tygodniu bardzo dużo modyfikacji,
gdzie można sobie bardzo zindywidualizować to w jaki sposób zadziała nam to autootwieranie,
w której sytuacji nam odciągnie, to on język klamki kiedy tego nie zrobi,
w jaki sposób to przeprowadzi i tak dalej, i tak dalej.
Generalnie staramy się dopasować funkcjonalność tego zamka
do, do tego jak my funkcjonujemy w domu.
I takim fajnym przykładem tego, który zawsze staram się tłumaczyć
jest ten przycisk, o którym wspominał Pani na początku,
że na czole jak gdyby tego zamka z przodu mamy przycisk,
który naciskamy, otwieramy i zamykajmy nim drzwi.
On ma jeszcze jedną bardzo fajną funkcję, że jeżeli go
na otwartym zamku naciśniemy i przytrzymamy
około sekundy, aż nam to się dioda zapali na niebiesko,
to on się zamknie z opóźnieniem.
Czyli mamy czas wyjść, zamknąć drzwi
i one się za nami zamkną bez wyciągania aplikacji,
bez wpisywania kodu na klawiaturze i tak dalej, i tak dalej.
Ten czas z opóźnienia możemy sobie zdefiniować?
Czy on jest ustawiony na sztywno?
Nie, możemy go ustawić z dokładnością do jednej sekundy,
dokładnie tak jak chcemy, tak jak wszystkie inne ustawienia,
odciąganie języka, klamki i tak dalej.
Dlaczego? Dlatego, że każda sekunda pracy
kosztuje czas, który skraca żywotność
naszego akumulatora, czyli zwiększa częstotliwość
ładowania akumulatora czy wymiany baterii, dlatego
każdy użytkownik może sobie z dokładnością do jednej sekundy
ustawić jak długo ma to wszystko trwać.
I tutaj, ja właśnie mówię a propos tego przycisku,
my możemy indywidualnie wyłączyć
każdą z tych funkcji lub włączyć. I daję
taki przykład, że jeżeli mieszkamy w domu, mamy
ogródek, mamy ogrodzenie i furtkę, prawda?
To jeżeli dziecko nam się zamknie
w takim domu w momencie, kiedy my będziemy
w ogródku, za przeproszeniem w szlafroku,
czyli bez telefonu, no to jesteśmy w kłopocie, bo w domu jest dużo narzędzi,
którymi dziecko mogłoby sobie krzywdę zrobić. Ale jeżeli dziecko nam otworzy
te drzwi, wyjdzie na ogródek, no to jeszcze jest ogrodzenie, furtka,
jak nie mamy basenu czy coś, to tam jest często, gęsto, dużo bezpieczniej
nawet niż w domu. Z kolei w mieszkaniu mamy odwrotną sytuację.
Jeżeli ja wyjdę z domu, z mieszkania, to raczej w szlafroku rzadko,
raczej przeważnie ubrany i zasady przeważnie nawet wynosząc śmieci
z telefonem, ale nawet jeżeli nie, to zaraz obok mam sąsiadów, więc jak mi się dziecko zamknie w domu,
to ja się bardzo szybko mogę tam dostać, natomiast jak wyjdzie i spadnie ze schodów, może mi mieć kłopot.
Dlatego każdy indywidualnie do swoich potrzeb i wymagań i oczekiwań może dostosować ustawienia tego zamka.
To proszę Państwa może, bo tak zapowiadamy, że przejdziemy, przejdziemy.
Do aplikacji.
O to ja, do aplikacji. Ja powiem, nim przejdę wywrótko.
Aplikacja jest dostępna na iOS-a i na Androida.
Staraliśmy się, żeby było to tak samo dostępne i na jeden, i na drugi system.
No i generalnie chyba się udało, co nie znaczy, że czegoś tam się nie znajdzie.
Zresztą my sami szukamy także tutaj, ale jeżeli ktoś coś z Państwa znajdzie i
zgłosi, to w miarę możliwości panowie się będą starali poprawić.
Tak jak Pan Marcin mówi, zmiany są cały czas, różne rzeczy się dzieją, różne nowe funkcje dochodzą, wiadomo, że produkt ewoluuje.
Ja teraz spróbuję uruchomić tą aplikację.
20.11.TD
Aplikacja się nazywa TEDi, ja będę to pokazywał na telefonie z iOS-em.
Panie Marcin, z kolei do Pana prośba mikrofon troszeczkę dalej.
Gdzieś tam.
Już.
Klikam.
I mam taki pierwszy
klasyczny ekran, który wygląda







Nikt mnie nie ostrzegł, że nie mam momenciek.
No to właśnie zawsze jak mówicie, to są blaski cień drzewa.
przy, ustawienia, szuka, janga, trybs, wi-fi, wyłączone, przycisk, wi-fi,
przełącznik, edycja, wi-fi, przełącznik, wyłączone, włączone,
dok, ustawie, t, tde, gazeta, dok, muzyka, dok, muzyka, tde,
jeden, nowa rzecz.
Ok.
T, Brit Gdolański, dwa, menu, przycisk.
I teraz na pierwszym ekranie mam, patrząc na aplikację od lewej strony,
mam przycisk menu, gdzie się ustawia różne rzeczy,
to potem tam zajrzymy i później mamy nagłówki, moje urządzenia.
Interligentne zamki, nagłówki, gerda go, zamknięty, przycisk.
Gerda go, zamknięty.
Dostępne czynności.
Co my tu możemy zrobić?
Na szybko możemy w ten zamek wejść i różne parametry pozmieniać,
potem to pokażę, a również możemy palcem w górę, w dół,
tym gestem w górę, w dół zrobić tak.
Otwórz i odciągnij, klik, było słychać, i mamy teraz informację Gerda Go otwarty, tak?
Gerda Pro, zamknięty, przycisk, pokój 1, niedomknięty, przycisk, dostępne czynności.
To znaczy, że ktoś kto zamykał pokój, wykonał tylko jeden obrót kluczem w zamku.
Pokój 3, otwarty, przycisk, dostępne czynności.
które mamy, mamy tych zamków trochę, chyba dziesięć tych klików jest zalogowanych.
Zamknij.
Pokój, wejście, bramy, nagłówek.
Teraz mamy sekcję bramy, czyli to jest taka sekcja,
do której mamy podłączony moduł otwierający bramę, czy jakiś siłownik.
Tutaj nie będzie słychać, jak się brama otwiera,
natomiast będzie słychać, że działa, to zademonstruję.
Mydor, mostki, mydor, box V2, połączony, otwórz.
Oczywiście normalnie tak się brama nie otwiera, ale dla naszych celów audycyjnych zostało tak przygotowane, żebyście Państwo wiedzieli.
Tam w tym module się ustawia czas, przez jaki ten zaczep ma być odblokowywany, czy ma być wyłączane zasilanie od zwory, czy też jakieś sterowanie jakimś silnikiem czy napędem.
I dalej patrząc, jadąc w prawo, mamy kolejną sekcję moski,
czyli bridge’e, jakie tu mamy zainstalowane.
Brydż dolański połączony, to znaczy, że jest zalogowany w systemie
i jest widoczny.
Brydż dolański 1, brydż dolański 2, akcesoria na główek.
I teraz mamy kolejne akcesoria, które są podłączone do systemu.
Klawiatura dolański wejście, dotknij, aby połączyć się przez Bluetooth.
Mamy tu klawiaturę Adolański wejście, to jest nasza główna klawiatura do wejścia
i tych klawiatur tu mamy też chyba trochę.
Klawiatura pokój 1. Dotknij, aby połączyć się przez Bluetooth.
Ponieważ z klawiaturą się łączymy przez Bluetooth, a ja jestem poza zasięgiem,
więc mamy taką informację, musielibyśmy tu kliknąć, żeby się to połączyło.
Tak to wygląda.
I tak mniej więcej wygląda ten główny ekran tej aplikacji.
Natomiast jeżeli wejdziemy w któryś z tych zamków,
Moje urządzenie, inteligentne zamknięcie, Gerda Go, otwarty, Gerda Pro, zamknięty, przycisk.
Klikam w ten zamek.
Dostępne czynności, Gerda Go, otwarty, Gerda Pro, zamknięty, Gerda Pro, zamknięty.
Otwieram Gerdę Pro i po kliknięciu otworzyły nam się wszystkie parametry
związane z ustawieniem tego zamka.
Moje urządzenia, Gerda Pro, zamknięty, strona 1 z 10, regulacja.
Tu jest taki suwak 1 z 10, tu w tej chwili nawet jeżeli weszliśmy w ten zamek
Jeżeli byśmy weszli w zamek, w który byśmy nie chcieli wejść,
to możemy z tego miejsca, z poziomu tego suwaka zmienić zamek.
Nie musimy się wycofywać do ekranu głównego,
tylko możemy sobie tam ten zamek zmienić na ten, który nas interesuje.
Czy on nam będzie automatycznie czytał, który zamek mamy wybrany,
jak sobie będziemy to przełączać?
Powiem tak, zobaczymy co nowa wersja aplikacji robi,
bo nowa wersja jest najświeższa
i zobaczymy, kiedy…
strona 2 z 10, garda go, otwarty, strona 1 z 10,
garda go, zamknięty, strona 2 z 10.
Tak, działa, nic się nie zepsuło po ostatniej aktualizacji.
Zamknij, wygaszony.
Później mamy przyciski zamknij, wygaszony,
no bo jak on jest zamknięty, to jakby się go nie da,
no jakby zamknąć, tak?
Pole dostępu, otwórz, przycisk.
Otwórz, czyli to, co pokazywałem, ale jeszcze raz.
Otwieranie, otwarty.
Teraz ten cichszy się otworzył, ten pron jest cichszy.
KONTROLA DOSTĘPU, PRZYCISK, USTAWIENIA, PRZYCISK.
I mamy teraz zakładki, gdzie możemy różne funkcje tych zamków sobie poustawiać,
czyli odciągnij, KONTROLA DOSTĘPU, PRZYCISK.
Jeszcze mamy odciągnij w tym momencie,
że możemy sam język odciągnąć, żeby taka potrzeba była.
I teraz mamy KONTROLĘ DOSTĘPU, tu nadajemy piny, uprawnienia,
usuwamy użytkowników, USTAWIENIA, PRZYCISK,
Ustawienia ogólne, zdarzenia i zdarzenia, czyli to jest miejsce gdzie możemy podejrzeć co się działo, o której godzinie, kto jakim kodem wchodził i co się działo.
To jest ważne, że możemy podejrzeć wszystko od początku, od momentu zainstalowania tego zamka.
Te informacje nie siedzą na stałe, nie obciążają pamięci zamka, ale są w naszym kącie w chmurze, także nic nam nie ginie i nic po jakimś tam czasie nie przepada.
No i może od tych zdarzeń zaczniemy, bo to jest chyba najprostsze.
Zdarzenia dzisiaj na główek.
I dzisiaj, dzisiaj. Zobaczymy, co tu się dzisiaj działo.
20.16.
I co ty wtyłnąłeś?
Obrazek. Otwarty. Przez Jan.
Tu nam się trochę tłumaczenia wkradły, ale będzie to zniwelowane,
bo to jest nowa wersja aplikacji, więc czasami coś się tam zdarza.
19.56.
I co ty wtylnąłeś?
Zamknięty.
Przespin test.
Przez Pintest. Jakiś użytkownik, który tu jest Pintest zalogowany,
bo można również, tak jak pan Marcin mówił na początku,
udostępniać te zamki, więc nawet możemy taki zamek komuś
zdalnie udostępnić, gdyby sobie aplikację wgrał
i mógłby nam tym zamkiem zdalnie sterować.
19, 56 i tak dalej, i tak dalej.
85%.
I możemy się przemieszczać po tych wpisach i tak jak było mówione są pamiętane wszystkie od początku.
Więc tak naprawdę jak ktoś ma dużo cierpliwości, ja kiedyś tak zrobiłem, to przejrzałem wszystkie te wpisy,
przewinąłem te wszystkie ekrany i dowiedziałem się, że do jakiegoś momentu mieliśmy 1443 zdarzenia zarejestrowane od pierwszego dnia uruchomienia zamku.
No to już sporo.
Ale to już było dawno temu.
Czyli ostatnia zakładka, ostatni przycisk to są te zdarzenia.
Warto tam czasami zaglądać.
Teraz wejdźmy w ustawienia, tu mamy nazwę,
znamy, jak się nazywa Gerda Pro.
Możemy tą nazwę oczywiście zmienić.
Połączenie, połączony przez Bluetooth.
Połączony przez Bluetooth, postoi koło nas na stole.
Poziom baterii 83%.
Poziom baterii 83%.
To też możemy podejrzeć.
Wersja oprogramowania 2.4.168.84.
Funkcje. Nagłówek.
Autozamykanie. Aktywne. Przycisk.
I teraz tu mamy poszczególne sekcje funkcji,
które możemy włączać, wyłączać, programować tak,
proszę Państwa, jak nam jest to potrzebne.
Autootwieranie. Wyłączone. Przycisk.
Odciągnięcie zapadki. Aktywne. Przycisk.
Przycisk zamka. Aktywne. Przycisk.
przycisk zamka też możemy zablokować, wyłączyć, możemy w ogóle zrobić, że on na
przycisk nie reaguje, z jakichś tam powodów na przykład, żeby jakieś dziecko na
przykład nam nie wychodziło, bo to może prościej dla dziecka przekręcić gałkę,
znaczy nacisnąć przycisk niż gałkę przekręcić.
Można to włączyć, wyłączyć.
Często dzieci się też bawią po prostu tym przyciskiem rozładowując nam akumulator i
wtedy warto go wyłączyć.
Jest kalibracja, bo zamek w momencie, to jest bardzo w ogóle bardzo ważna sprawa.
Zamek w momencie instalacji na wkładce należy skalibrować, po pierwsze, żeby on wiedział, gdzie jest początek i po drugie, żeby wiedział, gdzie jest koniec,
ale jeszcze jest jedna bardzo istotna rzecz, gdybyście Państwo kiedyś taki zamek sobie chcieli kupić, bardzo jest ważne, żeby też ustalić,
żeby on niepotrzebnie nie obracał się, żeby nie wykonywał nadmiernych obrotów po to, żeby do końca dojść, choć już jest język wysunięty,
bo to jest to, o czym mówił pan Marcin, zużywa to baterie.
I czasami też się zdarza tak, że np. w niektórych zamkach,
bo może też tak się zdarzyć, że ważne jest to, żeby drzwi były dobrze wyregulowane,
żeby ten zamek poprawnie chodził. My tu mamy trochę różnych drzwi
i nie ukrywam, że mieliśmy trochę z tym zabawy.
Także to są takie rzeczy istotne.
I tak jak mówił pan Marcin, trzeba sprawdzić jaki jest ten prześwit,
bo powiem wam, że myśmy ten zamek kupili, wszystkośmy sprawdzili,
a potem się okazało, że trzeba było drzwi poddać, że tak powiem, delikatnym przeróbkom.
Właśnie dzisiaj zauważyłem, że były drobno przerabiane wejściowe.
No to już one były przerabiane rok temu, to znaczy, że to dobrze ukryte widocznie.
Tak, tak.
Okej, ale to są takie rzeczy, z którymi się dzielę z państwem,
bo już to przerobiliśmy po prostu sobie na własnej skórze.
Jeżeli chodzi o te odległości…
Potem mamy HomeKit.
Jeszcze tu skończę z tym ekranem, żeby już było.
Komunikaty o otwarciu. Przycisk.
Komunikaty o otwarciu, czyli tu sobie możemy poustawiać.
Ja nie chcę Państwa za nas tymi wszystkimi checkboxami,
bo ich jest bardzo dużo.
Jak się aplikacji nie ma, to trudno spamiętać.
Inne. Dodaj do ulubionych. Wyłączony. Przycisk.
Dodaj do ulubionych, czyli to jest tak,
tu możemy dodać, żeby te zamki,
jak mamy dużo zamków, to żeby te zamki dla nas
priorytetowe, albo te ważne były jakby na wierzchu.
Czyli one będą jakby na górze listy, tak?
Tak, ulubione są zawsze na początku.
Stresza czasowa, Europa, Warszawa, powiadomienia, czyli jeżeli cokolwiek
się dzieje, no to będziemy dostawali powiadomienia, informacje.
Logi urządzenia, to jest taka funkcja zaawansowana, gdzie już bardzo
zaawansowane informacje są przesyłane dla zaawansowanych użytkowników.
Znaczy bardziej chodzi o to, że jeżeli cokolwiek się dzieje z zamkiem,
to żebyśmy mogli zobaczyć co się dzieje, to Państwo muszą nam wysłać logi.
My nie mamy dostępu do Waszych zamków w sensie funkcjonalności.
Jedyny sposób pokazania nam, co się z zamkiem dzieje, to jest właśnie
udostępnienie nam logów. Także to jest specjalna funkcja, która pozwala Państwu
wysłać nam informacje o zamku bez konieczności, żeby nasz przedstawiciel jechał do Państwa, żeby to sprawdzić.
Bo bardzo często problemy z zamkiem wynikają z złego ustawienia czy niedopasowania, że tak powiem, parametrów telefonu na przykład do zamka.
Takie rzeczy można załatwić dzięki właśnie tym informacjom z logów, żeby to poprawić i sparametryzować odpowiednio, bez konieczności wysyłania ludzi na serwis.
Odciągnij przycisk.
No i teraz proszę Państwa ostatnia zakładka, do której tu chcemy zajrzeć.
Kontrola dostępu, przycisk, użytkownik, przycisk.
I tu sobie ustalamy użytkowników.
PIN, przycisk.
Takiego standardowego użytkownika, który nie jest administratorem,
bo tak jak powiedział Pan Marcin,
administratorów możemy mieć tylko trzech, to jest…
Nie, nie, administratorów dowolnie.
Mamy trzy poziomy, trzy poziomy.
Właściciel może być tylko jeden administratorów i gości dowolnie.
To znaczy, że słabo mam opanowany system.
Ale jakoś tam jeszcze nam to działa.
I jest miejsce, gdzie się dodaje piny, czyli tu możemy poustawiać różne rzeczy
związane z pinami.
Mamy test.
Mamy. Klikamy ten przycisk pin jeszcze raz.
Mamy takie coś jak dodaj pin.
Dodaj PIN, przycisk wróć, nowy PIN, nagłówek, nazwa.
No i tu definiujemy jakąś tam nazwę.
Wprowadź nazwę, poletek PIN 264753.
Mamy PIN domyślnie nadany.
Możemy go zostawić, możemy go poddać edycji.
No trzeba przyznać, że nie jest najprostszy.
No nie jest to złoty numer telefonu komórkowego, zgadzam się.
Dwa, sześć, ograniczenia dostępu na główek, ograniczony czasowo, wyłączony, użyj tej opcji, aby ograniczyć czas działania kodu PIN.
W przeciwnym wypadku PIN będzie przydzielony na stałe.
Przycisk, wybrane dni, wyłączony, użyj tej opcji, jeśli chcesz wybrać określony, wybrane godziny, wyłączony, utwórz, przycisk.
No i utwórz i się tworzy PIN i ten PIN obowiązuje.
potem ten pin oczywiście można sobie na liście podejrzeć i go poddać edycji,
można z nimi robić różne rzeczy, można też ten pin zmienić.
I tak, proszę Państwa, pokrótce ta aplikacja wygląda.
Więc co się da, to mówi, pracujemy, żeby było jeszcze lepiej,
ale osoba, która nie korzysta z ekranu, nie może nic na ekranie przeczytać,
bez problemu sobie może to poustawiać, natomiast aplikacja też jest przygotowana
pod kątem osób niedowidzących, bo również prowadzimy takie testy, żeby osoby, które korzystają z ekranu, nie korzystają z voice overa,
czy też z androidowego czytnika, żeby mogły sobie z tej aplikacji korzystać.
Mi trochę brakuje, jak na aplikację tego typu jednej możliwości, ale może ona gdzieś jeszcze jest, a o niej tu jeszcze na razie pan nie wspomniał.
mianowicie dodatkowe zabezpieczenie tej aplikacji np. jakimś pinem albo tak jak w przypadku
chociażby aplikacji bankowych jeszcze jakieś takie dodatkowe uwierzytelnienie
czy biometrią, czy tą którą mamy, czy po prostu jakimś nadanym przez nas kodem pin, bo
trochę takie wydaje mi się to okej, telefon tak czy inaczej zazwyczaj mamy zabezpieczony,
ale jeżeli będziemy w sytuacji takiej, że ktoś nam
powiedzmy ten odblokowany telefon gdzieś tam wyrwał, tak po prostu mówiąc.
I wiedział, że mamy ten zamek.
Tak, że to mamy, to mamy problem.
Tak, tak, nie, tu absolutnie ma pan rację, w ustawieniach,
to co pan Jan pominął, w ustawieniach samej aplikacji
możemy wprowadzić kilka elementów bezpieczeństwa.
Oczywiście ten najważniejszy, czyli zabezpieczenie aplikacji pinem,
Tak, jak najbardziej, pin co najmniej pięcioznakowy też, także też nieprosty, natomiast tam mamy, oczywiście mieliśmy też taki feedback od klientów, no tak, ale jak ja mam autootwieranie, to w ogóle weźmie mi ten telefon i nawet go nie musi rozblokować, prawda, podejdzie do drzwi i otwiera, no znowu musi wiedzieć, no to tak jakby złodziej kluczy czy złodziej telefonów wiedział, że mamy ten zamek, no okej, no może nas śledzić, może wiedzieć, ale to też jest
jest zabezpieczone, bo mamy w aplikacji możliwość uruchomienia żądania potwierdzenia autootwierania,
czyli trzeba otworzyć aplikację i potwierdzić to żądanie autootwierania.
W pewnym sensie to trochę nam zaburza logikę samego autootwierania.
Samego autootwierania, bo tu nie dzieje się auto.
Tak, ale weźmy pod uwagę, że autootwieranie jest procesem, który jest uruchamiany przez geolokalizację,
gdzie ustalamy sobie tak zwaną strefę wejścia.
Czyli zaznaczamy obszar teoretyczny oczywiście, bo to nie jest precyzyjne,
ale mniej więcej obszar wokół lokalizacji naszego zamka,
w który jeżeli wejdziemy, zostaje uruchomiony proces autootwierania.
I on może być na przykład 100 metrów od tego zamka,
zresztą strefy 100, 150, wejścia, wyjścia to są strefy minimalne,
ale może być 300, może być 500, bo jeżeli przyjeżdżamy samochodem,
to warto, żeby ten obszar był większy, w związku z czym my to potwierdzenie możemy wykonywać będąc jeszcze w trakcie drogi do tego domu, czy to w samochodzie, czy w autobusie, czy w tramwaju,
więc jesteśmy, powiedzmy mamy, nawet jeżeli mamy te zakupy, to one stoją gdzieś tam na ziemi, czy są w bagażniku, mamy możliwość sięgnięcia po ten telefon, uwierzytelnienia autootwierania
i dopiero wtedy jak dojdziemy do drzwi, to one się otworzą automatycznie.
Więc nie jest to takie do końca pozbawione sensu,
choć rzeczywiście troszeczkę nam zmniejsza automatyzację procesu,
ale za to wprowadza ten element bezpieczeństwa i zabezpieczenia.
Też co jest ważne, to co ja powiedziałem tam w którymś momencie
a propos tego zamykania, otwierania przyciskiem,
że klucz nie jest w telefonie, tylko jest w naszym koncie w chmurze,
czyli w aplikacji jak gdyby, tak? I my możemy z dowolnego urządzenia zalogować się
i po prostu ten dostęp usunąć, uniemożliwić.
Dla osób, które są bardzo, że tak powiem, nastawione na porządne, takie bardzo precyzyjne
i dokładne zabezpieczenie, to ja zawsze mówię, proszę sobie zainstalować ten zamek na koncie
tym pierwszym, czyli właściciela, a następnie stworzyć konto administratora.
wylogowujemy się z konta właściciela i pracujemy zawsze z konta administratora,
bo tak jak powiedziałem, administrator ma te same uprawnienia co właściciel,
tylko nie może usunąć.
Nie może usunąć właściciela i zamka, prawda?
I w tym momencie jak tracimy telefon, bo wiemy, że ktoś nam go ukradł,
z innego urządzenia możemy się zalogować na konto właściciela
i usunąć to konto administracyjne, nie tracąc kontroli nad zamkiem.
Bo jeżeli usuniemy jako właściciel konto właścicielskie,
tracimy kontrolę i wszystkie ustawienia zamka praktycznie,
w związku z czym możemy go tylko otworzyć kluczem,
trzeba go znowu zresetować i od początku, że tak powiem, przypisywać.
Natomiast mając ten układ właściciel-administrator w jednym ręku
i pracując z konta administratora, zawsze z konta właściciela
usuwam tylko konto administracyjne, nie tracę ustawień,
nie tracę dostępu wszystkich pozostałych użytkowników,
cały czas mam ten zamek.
Czyli tak jak gdyby tracę klucz i w momencie, kiedy go utraciłem,
usuwam go i nie można już tym kluczem otworzyć tych drzwi.
No i tak to nie wiadomo, też w różnych przypadkach różne poziomy tego bezpieczeństwa są wymagane.
Inna będzie sytuacja w jakimś tam pomieszczeniu, które po prostu ma być zamknięte
tak dla zasady, a inna polityka będzie przy drzwiach naszego domu,
który będziemy chcieli jakoś chronić. No to dobrze, że jest to elastyczne.
Tak, poruszył Pan jeszcze jeden bardzo ważny element, a mianowicie bezpieczeństwo samego jak gdyby zamka, no bo jeżeli mówimy o naszym domu, no to raczej nie wpuszczamy do domu złodziei, więc ktoś wychodząc nam tego zamka raczej nie zdejmie z wkładki i z nim nie wyjdzie, prawda?
Natomiast jeżeli to są pomieszczenia powiedzmy publiczne typu biura czy właśnie jest to pomieszczenie przeznaczone na najem, no to taki zamek byłby narażony na kradzież.
i tu rzeczywiście przy takim zwykłym przypisaniu go do konta użytkownika
ten zamek może być zresetowany do ustawień fabrycznych
i wykorzystany przez nowego użytkownika.
Natomiast my możemy go zabezpieczyć przed tego typu kradzieżą,
przynajmniej w tym sensie, że nie będzie już przez nikogo użyty,
ponieważ my mamy oprócz aplikacji TEDi, mamy TEDi,
mamy również taki portal TEDi, aplikacje na komputery,
gdzie możemy stworzyć organizację.
I po przypisaniu tego zamka,
po przydodawaniu go
do naszej aplikacji
do organizacji, którą wcześniej
stworzymy, w tym momencie
tylko właściciel jest w stanie usunąć
ten zamek, więc jeżeli właściciel
straci dostęp z jakichś powodów
do tego zamka, to już nikt tego zamka
nie będzie w stanie przejąć.
Także możemy również mieć
tak zabezpieczony zamek, że nawet jak nam go
ktoś ukradnie, to będzie to po prostu
kawałek złomu,
który do niczego nie będzie służył.
Okej, no to w takim razie, czy tu coś jeszcze warto by było dodać, jeżeli chodzi o te zamki?
Zaprezentowaliśmy aplikację, wiemy już z czego ten system się składa,
co możemy sobie do niego dołożyć, co możemy sobie do niego dokupić,
czy o czymś jeszcze nie powiedzieliśmy, a warto?
Warto wspomnieć o tym, co dalej w planach,
bo to oczywiście nie jest koniec naszego procesu badawczo-rozwojowego
i to jak Pan Jan wspomniał, cały czas po pierwsze nasi programiści walczą
jak to powiem, walczą o prąd, tak, czyli o to, żeby jak najbardziej zminimalizować zużycie prądu,
żeby jak najdłużej wytłużyć okres pracy na akumulatorze czy na bateriach,
bo to jest w tym wypadku, no ten podstawowy element,
że tak powiem, maintenance’u, czyli obsługi tego zamka, albo ładowania akumulatora, albo wymiana baterii.
Więc to się cały czas dzieje, ale też cały czas staramy się uzupełnić, rozwinąć ten system.
Tak jak Pan Jan wspomniał, jeżeli mamy dopisany ten zamek do jakiegoś systemu inteligentnego domu,
albo do jakiegoś asystenta, to możemy zewnętrznym, tak zwanym kontaktronem, czyli door sensorem,
czy czujnikiem otwarcia drzwi, sprawdzać stan, czy drzwi,
na których ten zamek jest zamontowany, fizycznie są zamknięte czy otwarte,
czyli czy zamykamy ten zamek na fizycznie zamkniętych drzwiach,
co szczególnie w przypadku sytuacji tych zdalnych,
kiedy próbujemy go zamknąć nie będąc przy nim, jest bardzo ważne.
Ponieważ ten zamek jako gałka cały się kręci, cały się rusza,
no nie było możliwości umieszczenia w nim tego elementu
i pracujemy w tej chwili na takim elementem zewnętrznym,
który będzie naklejany po prostu na framugę drzwi, na same drzwi.
Taki typowy kontaktron elektromagnetyczny będzie funkcjonował,
będzie dopisany do aplikacji, będzie nam potwierdzał
to fizyczne otwarcie i zamknięcie drzwi,
czyli nie będziemy musieli korzystać z żadnych zewnętrznych systemów,
żeby potwierdzenie tego stanu uzyskać.
O protokole NFC, czy, czy wykorzystaniu NFC w klawiaturze już wspominałem
i takim kolejnym elementem, o który rynek bardzo mocno się upomina
i który rzeczywiście może być również dla tej grupy docelowej ciekawym elementem
jest tak zwany dry contact.
Jest to taki zwykły przełącznik, czy można inaczej powiedzieć bridge,
który sygnał otwarcia, zamknięcia wyzwala nie przez łącze po Wi-Fi z naszą aplikacją,
tylko przez jakiś tam przewodowy przekaźnik,
który po prostu wysyła sygnał, impuls, otwórz, zamknij.
Czyli możemy dzięki temu podpinać nasz zamek
przewodowo, w sensie nie po Wi-Fi,
do systemów alarmowych, bo tutaj właśnie chociażby,
no te najbardziej znane, znane polskie firmy produkujące systemy alarmowe,
no wyraźnie nam powiedziały, nie zintegrujemy
Waszego urządzenia z nami, jeżeli to ma być po Wi-Fi, to my musimy sterować tym przewodowo, więc to jest pierwsze zastosowanie, ale przede wszystkim będzie można podpiąć do tego przekaźnika czy przełącznika zwykły przełącznik taki mechaniczny, czyli nie trzeba będzie mieć w domu aplikacji, czyli osoby niepełnosprawne będą mogły mieć jakiś przycisk, którym będą po prostu otwierały i zamykały te drzwi.
Także takie kolejne ułatwienie po prostu dostępu do tego zamka
z wnętrza jak gdyby obiektu, prawda, czyli będąc w środku, żebym nie musiał
podchodzić do niego, kręcić, naciskać przycisku na samym zamku.
No tak, zwłaszcza jeżeli jest jakaś niepełnosprawność ruchowa na przykład.
Dokładnie, wtedy możemy go umieścić w łatwym miejscu.
Ale też sekretariaty, które nie chcą biegać panie do drzwi.
No tak.
Recepcje tego wszystkiego, tego typu historii.
Także cały czas nad tym pracujemy.
No takim kolejnym elementem, ale to już bardziej do, do rynku tego rezydencjalnego
jest troszeczkę, jak to się mówi, ładniejsza,
a równie funkcjonalna klawiatura, gdzie będzie dołożony czytnik odcisków palca.
Takie też są wymagania rynku, żeby na odcisk palca można było też otwierać i zamykać te drzwi.
Takie trendy, za nimi staramy się również nadążać.
No to teraz do pana Jana pytania, z naszej perspektywy czegoś jeszcze brakuje?
Coś przydałoby się na przykład, czy w samej tutaj technologii,
czy w samej aplikacji, co mogłoby nam życie ułatwić?
Znaczy, no przede wszystkim generalnie wydaje się, że aplikacje się na dosyć wysoki
udało poziom doprowadzić, no to znaczy mamy jakby dwa problemy,
przede wszystkim no monitorowanie, czy kolejne wersje nadal dobrze działają,
bo czasami coś tam się może zdarzyć.
Zresztą wiecie, użytkownicy wszystkich aplikacji, że różnie to bywa.
Natomiast tak naprawdę na dzień dzisiejszy chyba czekamy na TNFC-ki.
Na ten moment chyba nie ma jakichś takich spektakularnych pomysłów.
Co nie znaczy, że za jakiś czas coś się tam nie pojawi.
Znaczy, jakiś tam pomysł mamy, ale na razie nie chcę denerwować
programistów z zespołu, może tak bym tu uniknął odpowiedzi,
ale na razie czekamy na te NFC-ki, na te kontaktrony,
a my tam coś trochę testujemy, jakąś technologię,
ale dopiero jak ją lepiej opanujemy,
to wtedy przymierzymy się do dialogu z programistami.
Trochę tajemniczo się wypowiedziałem.
Nawet chyba bardzo, bo zacząłem się zastanawiać, w którą stronę…
To pan się zaczął niepokoić.
Tak, właśnie, dokładnie.
Ale proszę państwa, wszystkiego nie mogę powiedzieć,
No bo może jeszcze kiedyś będziecie chcieli z nami to porozmawiać.
No zostawiam sobie taką furtkę.
Myślę, że warto rzeczywiście tutaj
tą deklarację ze strony Gerdy podkreślić, że
myśmy absolutnie postanowili
w tą współpracę się zaangażować.
Oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe,
bo zespół ma swoje ograniczenia w sensie ilości
programistów i też zadania, które przed nimi leżą przy wprowadzaniu
tych nowych urządzeń i rozwoju produktu, ale wiem, że moi koledzy są bardzo
personalnie zaangażowani, żeby ten produkt jak najlepiej dał się wykorzystywać
przez właśnie te osoby z niepełnosprawnościami.
Także jesteśmy w stałym kontakcie tutaj z panem Janem i jego zespołem i staramy się w miarę szybko, na tyle na ile czas pozwala reagować i te wszystkie niedokładności czy braki uzupełniać i poprawiać.
Okej, a w międzyczasie widzę, że pojawiło się połączenie. Mamy słuchacza na linii, więc odbierzmy. Kogo witamy po drugiej stronie?
Dobry wieczór, Sławek Piec mówi.
Dobry wieczór Sławku.
Ja chciałem zapytać o sam zamek, mianowicie jaka jest temperatura pracy tego zamka?
No zamek montujemy wewnątrz, więc przyjmujemy zasadę temperatury pracy dla urządzeń wewnątrz od zera tam do 80 stopni.
Natomiast, mówię, pamiętać trzeba, że to nie jest zamek, który można stosować na przykład w furtkach, w ogrodzeniach.
To nie jest zamek do stosowania na zewnątrz. Jego zakładamy na drzwi od strony wewnętrznej.
Jest oczywiście pewien…
To nie jest chyba od 0 do 80, bo z tego, co czytam Garda Pro, to jest 10 do 40, tak?
O, przepraszam, 10-40. Tak, przepraszam, wróć.
Czyli na przykład jeżeli to są drzwi zewnętrzne do domu, to on się do tych drzwi nie nadaje, tak?
Dlaczego?
Mówię o drzwiach zewnętrznych do domu.
No do domu.
Skoro się nie nadaje do furtki, to się nie nadaje też do zewnętrznych drzwi.
Ale drzwi zewnętrzne do domu po stronie wewnętrznej mają już dom, więc jest temperatura chyba dodatnia, chyba że u Pana…
Nie, jest dodatnia po jednej, a po drugiej jest minusowa, a wkładka, zamka jest po jednej
stronie, będzie nagrzewana, po drugiej jest, więc jeżeli on pracuje w temperaturze
10 do 40, czyli to nie da rady, tak?
Znaczy, jeżeli u Pana na wkładce od strony wewnętrznej temperatura spada poniżej
10, to to mogłyby być problemy, ale raczej nie powinno.
Przecież wkładka jest po obu stronach.
Na jednej stronie jest
jest minus na przykład dwadzieścia, tak, jak wychodzę na zewnątrz,
a po drugiej stronie domu, no oczywiście, że będzie plus dwadzieścia, tak,
że dwadzieścia jest, tak standardowo.
No dokładnie. Czyli zero będzie gdzieś mniej więcej w połowie grubości,
czyli zero będzie mniej więcej gdzieś w połowie grubości, tak z fizyki i nawet
matematyki licząc grubości tej wkładki. Czyli po stronie wewnętrznej zawsze jednak
będzie plus. Zgodzi się Pan ze mną?
Ale pan mi nie odpowiada na pytanie, no bo co z tego, że po jednej stronie jest, co z tego, że po jednej stronie jest, jak po drugiej stronie jest minus 20, a jest napisane wyraźnie, Gerda ma napisane, praca zamka to jest plus 10 do plus 40, więc ja bym chciał usłyszeć precyzyjną odpowiedź, no bo to jest cena niebagatelna, to jest tysiące złotych, dwa tysiące złotych.
Precyzyjna odpowiedź jest taka, że zamek jest zamontowany po wewnętrznej stronie wkładki, w związku z czym zawsze pracuje w temperaturze dnawskiej.
Czyli jest od strony wkładka?
Do wkładka, tak. W środku, jak gałka do wkładki.
I ten element z elektroniką, jak rozumiem, to jest całkowicie w naszym mieszkaniu, to nawet nie jest jakoś…
W domu, aha.
Tak, dokładnie.
Oczywiście, znaczy jakby generalnie
od tego jeszcze jest też element taki, jakie są te drzwi,
znaczy w sensie jaki mają poziom izolacji termicznej.
Natomiast tu jest zawsze na plus.
Ok, a jeszcze drugie pytanie chciałem zapytać,
no bo na przykład jeżeli ktoś by chciał mieć w domu, bo tam od początku nie słuchałem,
Ale jeżeli ktoś by chciał mieć w domu więcej
takich zamków, to czy to nie jest na przykład,
czy nie mogło być takie rozwiązanie, że ten zamek, ten w tych drzwiach
wejściowych do domu, to jest tzw. centralny, taki master, a potem
są na przykład zamki jakieś mniejsze gdzieś w środku, które na przykład
no nie muszą tyle kosztować, no bo na przykład, no nie wiem,
zainstalowanie kilku zamków, to już wiadomo, jakie to są pieniądze.
Ale nie mylmy pojęciowo dwóch rzeczy, wkładka a zamek, zamek inteligentny Tedee to jest element, który kręci wkładką zamiast klucza, czyli przyjmijmy, że jest zamiast klucza, więc jeżeli Pan chce mieć taki inteligentny zamek na wielu drzwiach, no to pytanie czemu ma to służyć, bo w domu raczej jedyne drzwi, które zamykamy na klucz to są drzwi wejściowe, chyba, że drzwi do toalety są na klucz, a nie na zwykłą gałkę.
Czasami ludzie do domu mają dwa wejścia, są różne przypadki.
Ja panu powiem tak, przesyłanie jakimkolwiek protokołem radiowym z czegoś, co jest masterem do czegoś, co będzie slajwem,
może się zaraz okazać poważnym problemem, dlatego że wi-fi jest prądożerne.
Tak, a to jest tak samo jak z protokołami inteligentnego domu Zigbee, no wszystko jest dobrze, jak to jest mała powierzchnia do przesłania, ale na przykład repitowanie takiego sygnału na większe odległości, czy po kilku piętrach, czy po budynku, jak pan mówi, który ma dwa wejścia po przeciwnych końcach, już jest problemem, więc wydaje się, że na pewno, nie wiem, czy byłoby to tańsze rozwiązanie, ciężko mi powiedzieć,
ale takie rozwiązanie, które tu zostało przyjęte, na pewno gwarantuje sukces, że to będzie działało, tak?
To znaczy, ja może odpowiem trochę inaczej, bo jeżeli ja dobrze rozumiem pańskie pytanie,
to pytanie jest, no bo mam wejście główne, wejście od ogrodu, nie wiem, jakieś drzwi od garażu i chciałbym wszystkie z nich zabezpieczyć.
No jeżeli mamy tyle kierunków wejścia, to oczywiście jeżeli każdy miałoby mieć inteligentny zamek,
bo jest pytanie oczywiście czy każde z nich musi być wyposażone w takie rozwiązanie.
Ma pan rację, to nie są tanie rozwiązania.
To oczywiście każde z nich musimy wyposażyć w zamek.
W zależności od odległości między tymi drzwiami, nie wszystkie muszą mieć
osobne bridże i tutaj możemy sprawdzać, że tak powiem cenowo nieco obniżyć koszty inwestycji.
Bo jeżeli kilka zamków jest w zasięgu
bluetootha bridża, no to jeden bridż do obsługi ich wszystkich wystarczy, co więcej,
jeżeli chodzi nam tylko o wchodzenie, a nie tą dodatkową kontrolę i pewność,
że widzimy w czasie rzeczywistym, kiedy ktoś otwiera, zamyka te drzwi,
to możemy tamtych zamków pod bridże w ogóle też nie podpinać, tylko po prostu
wykorzystywać z poziomu aplikacji, jak ja będę przy tych drzwiach, mogę aplikacją,
a nie kluczem je otworzyć, prawda?
Także możemy to rozwiązanie nieco potanić, co więcej,
Po to mamy zamek Tedee Pro i Tedee Go,
że do tych drzwi, gdzie nie zależy nam na tym, żeby było cicho, ładnie i niewiele,
taki minimalistyczny, że tak powiem, rozmiar, naprawdę troszkę większej gałki,
możemy zastosować Tedee Go, który jest jednak o połowę tańszym rozwiązaniem.
949 zł to jest oczywiście drogo, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę,
że najdroższe wkładki, które ja ostatnio widziałem na rynku, to jest ponad 2,5 tysiąca
sama wkładka, to relatywnie nie jest to super ekskluzywne rozwiązanie,
bo jak Pan wiedzieć, sama wkładka potrafi kosztować drożej niż taki zamek,
który nią będzie w sposób automatyczny operował i dawał nam dodatkowe
funkcjonalności, a nie tylko to poczucie bezpieczeństwa. Także, jak to mówią relatywizm,
Tutaj również ma znaczenie i…
Jasne, jasne.
Dobrze, i jeszcze jedno krótkie pytanie.
Tutaj pewnie też już była odpowiedź, ale
tak jak mówię, od początku nie słuchałem, mianowicie
czy ta elektronika
jest całkowicie niezależna, czyli że w razie
całkowitego odcięcia prądu, napięcia, spadku
jakby możemy
manipulując kluczem spokojnie ten zamek otworzyć, zamknąć i tak dalej.
Bardzo dobre pytanie i warto to podkreślić.
Po pierwsze zawsze kluczem możemy te drzwi otwierać, zamykać od strony zewnętrznej.
Od środka my możemy ręką kręcić tym zamkiem jak gałką i też te drzwi otwierać i zamykać.
Więc nawet gdyby, przepraszam mówiąc kolokwialnie, szlak trafił z jakiegoś powodu,
przestał działać w ogóle ten zamek, to on nadal jest drzwiami, które są wypozaszone
we wkładkę klucz od zewnątrz, gałka od środka, prawda?
Więc zawsze mechanicznie, ręcznie możemy te drzwi otworzyć, zamknąć, ale tutaj
nie wspomnieliśmy, a też myślę, że warto dodać, że myśmy starali się tak
zabezpieczyć tą aplikację, że nawet jeżeli stracimy łączność z zamkiem, my zawsze
możemy go otworzyć, jeżeli tylko jest sprawny.
W sensie, jeżeli utracimy łączność ze względu na to,
że albo się robiło upgrade oprogramowania,
albo z jakiegoś powodu zamek się rozkalibrował,
my zawsze możemy nim, będąc przy drzwiach, dalej operować.
Oczywiście to jest jednorazowe, to nie przywróci jego ustawień,
ale zawsze możemy się do mieszkania dostać, nawet nie mając klucza.
klucz jest niezbędny tylko w momencie, kiedy fizycznie zamek jest w jakiś sposób niesprawny.
Chciałem zapytać jeszcze o grubość drzwi.
Czy to ma znaczenie, bo są drzwi 4 centymetry, 6, 8?
To ma znaczenie w momencie, kiedy mówimy o bezpieczeństwie, bo drzwi 4 centymetry
Przeważnie są to drzwi wewnętrzne, więc raczej w ogóle tam o zamkach
zabezpieczających dostęp nie mówimy, raczej mówimy o zasówkach typu właśnie
drzwi do łazienki, drzwi wejściowe do mieszkań, takie gdzie nie ma wymogu
termoizolacyjności wysokiej czy izolacyjności akustycznej, no to mówimy
najcieńsze raczej 60 milimetrów, ewentualnie 75 i tutaj już te wkładki,
które mamy w ofercie spełniają te warunki, w sensie najkrótsza wkładka
to jest trzydzieści na trzydzieści, czyli sześćdziesiąt milimetrów grubości drzwi.
Także jeżeli drzwi są cieńsze to zaczynamy mieć problem z bezpieczeństwem,
bo wszystkie wkładki nasze są oczywiście wkładkami certyfikatowanymi
w klasie, w klasach od 5B do 6D,
czyli najwyższej klasy antywłamaniowego i bezpieczeństwa ogólnie.
Natomiast jeżeli drzwi są cieńsze i wkładka od strony przede wszystkim zewnętrznej,
czyli tam tego dostępu ogólnego, nazwijmy, wystaje ponad pół centymetra
poza oszildowanie, już poza drzwi, to ktoś może włamywać,
może ją złapać jakimś narzędziem i wyłamać.
I dlatego zawsze od strony zewnętrznej wkładka powinna być co najmniej zlicowana,
a już w ostateczności nie powinna wystawać więcej niż dwa, no góra trzy milimetry poza oszyldowanie,
czyli poza te elementy dekoracyjne, które ją zasłaniają.
I to jest przede wszystkim ten element, który nas w jakiś sposób limituje, prawda?
Bo jeżeli mamy cienkie drzwi, chcemy je jakoś zabezpieczyć,
to trudno jest wykonać to zabezpieczenie przy pomocy tradycyjnych wkładek, bo one tak
jak powiedziałem najkrótsze są 30 na 30, czyli w sumie 6 centymetrów długości.
Jeszcze chciałem zapytać o serwisowanie tego wszystkiego, to znaczy
jakie mniej więcej tutaj wchodzą w grę koszty, jakie są widełki, bo to wiadomo, że
to zależy od sytuacji, ale czy np. jakiś przegląd to ma swoją cenę,
czy jakieś są, no jak to w ogóle wygląda, bo to jest, jedna sprawa to jest elektronika,
druga sprawa mechanika, trzecia sprawa to są jeszcze te oprogramowanie, tak, i tak dalej,
więc to jakby Pan mógł coś powiedzieć.
Też poruszył Pan bardzo ciekawy temat, dziękuję za to, bo rzeczywiście o tym nie mówiliśmy.
Szczególnie zamek Tedee Pro też był tak przez konstruktorów pomyślany,
żeby był bardzo prosty w serwisowaniu, ten zamek w całości można rozłożyć, tam nie ma nic zaciskanego, lutowanego, oczywiście płytka PCB, elektronika wiadomo,
natomiast płytkę PCB możemy odkręcić z akumulatora, odkręcić czy odpiąć od niej silnik, możemy rozłożyć całą przekładnię, rozkręcić na czynniki pierwsze dosłownie i każdy z tych elementów jest oczywiście wymienny.
Dziś w naszej ofercie jest już serwis wymiany akumulatorów,
ponieważ tutaj stosujemy akumulatory litowo-polimerowe,
w związku z czym wiadomo, organiczny materiał po jakimś czasie odlega biodegradacji.
Przyjmujemy po badaniach, że ich żywotność to jest 5 do 8 lat.
Po 5 latach ich pojemność nie powinna spadać poniżej 80% pierwotnej,
oczywiście przy standardowym, jak my to mówimy, użytkowaniu,
czyli nie więcej niż 8-10 zamknięć otwart dziennie,
ale no 5-8 lat to jest ten okres, po którym już ten akumulator powinno się wymienić
i już dziś, ponieważ od 3 lat produkcji jest na rynku, ten serwis wprowadziliśmy.
W przypadku Tedee Go sprawa jest o tyle prostsza, że tam mamy baterie, a nie akumulatory,
serwisowania jest bardzo niewiele,
bardzo rzadko cokolwiek dzieje się z tym zamkiem,
ale też Pan Jan może chyba potwierdzić, że jeżeli coś się dzieje,
to dzieje się w okresie gwarancji i wtedy my oczywiście reagujemy.
Jesteśmy polską firmą z serwisem w Polsce, więc tutaj nie ma żadnych problemów
i realizujemy to bardzo szybko.
Ale pogwarancyjne, jak to wygląda?
No pogwarancyjne, to tak jak mówię, dziś mamy serwis wymiany akumulatorów.
Jeżeli, bo też proszę pamiętać, jak to elektronika.
Co kilka lat, jak spojrzycie na produkty elektroniczne, pojawiają się nowe
i proszę za 3-4 lata kupić sobie nowy, lepszy model, tak?
Przy tych cenach wiadomo, że byłoby to lekkim szaleństwem,
więc my też tak stworzyliśmy ten produkt, żeby on był jak najbardziej trwały.
Nie chcę obiecywać rzeczy, które jeszcze nie są dostępne,
ale to, co powiedziałem już, powinno dać do myślenia,
że można go rozłożyć na części pierwsze i złożyć od nowa,
więc jeżeli pojawi się nowa elektronika, to czemu nie?
Na dziś jeszcze takiego serwisu nie mamy, natomiast całą mechanikę,
akumulatory, napędy, wszystko możemy wymieniać.
Przycisk rzecz oczywista.
No to tak, rozumiem, tylko że właśnie to jest tak, jak są powiedzmy
centralki do alarmów, prawda, w domu.
To mnie też interesuje, jaki jest
na przykład koszt,
jakiś przykładowy koszt wizyty takiego serwisanta,
taki już po gwarancji, pewnie więcej.
To znaczy tak, generalnie nie robimy serwisów dojazdowych,
ponieważ my, jeżeli chodzi o serwis
Dziś oferujemy jedynie serwis montażu i to robią nasi partnerzy, bo firma Gerda jest
producentem, nie mamy swoich ekip montażowych, korzystamy z naszych partnerów.
Natomiast przysyłają po prostu klienci do serwisowania urządzenia do nas.
Jeżeli jest to jakieś miejsce, gdzie
jest powiedzmy niezbędne korzystanie z tego zamknięcia, że nie można zdjąć tej
gałki zostawić samego trzpienia, prawda?
Czyli musimy móc zamykać, otwierać od środka.
My jesteśmy w stanie wysłać zamiennik
albo nawet gałkę mechaniczną w zależności
od tego, co klient sobie zażyczy, albo zamienny
produkt na próbę automatyczną, to w okresie
gwarancyjnym. Po gwarancyjnie no to
raczej będzie gałka mechaniczna,
że kilka dni klient będzie musiał
wytrzymać bez tego zamka,
a my go serwisujemy tylko oddziałem.
Produkcja, serwis, wszystko jest w Polsce,
więc to trwa kilka dni.
Do tej pory najczęstszym serwisem, który wykonywaliśmy to była wymiana akumulatorów,
no bo to jest ta rzecz, która najszybciej i najczęściej ewentualnie ze względu na częstotliwość użytkowania może się, że tak powiem, zużyć wcześniej.
Pytanie jeszcze. Gdzie się mieści akumulator?
Bardzo dobre pytanie. W ogóle akumulator jest zaprojektowany i wyprodukowany dla nas.
To jest specjalny akumulator, który jest w kształcie donata, czyli taki walec z dziurą w środku.
W środku tej dziury siedzi silnik, który operuje całością.
Także de facto akumulator zajmuje całą środkową część zamka.
Od zewnątrz, od strony przycisku mamy tylko płytkę z elektroniką, a poniżej mamy mechanikę.
I tutaj warto wspomnieć, że po tych, po naprawach, czy przeróbkach powiedzmy,
poprawie pracy i wydajności przekładni, myśmy testowali ten nasz zamek
z tą nową przekładnią, na specjalnym urządzeniu, gdzie wkładka była obciążona,
że przekręcenie klucza wymagało włożenia siły 0,7 Nm,
no to tak, że już ręką dość ciężko się tym kluczem kręci, prawda?
I zamek ustawiliśmy, wykonał 150 tysięcy cykli.
Po 150 tysięcy cykli to jest mniej więcej, powiedzmy, 40 lat użytkowania.
Po tych 150 tysiącach cykli, gdzie zużyliśmy i rozpadły się wręcz dwie wkładki,
przekładnia zamka nie wykazywała żadnych objawów zużycia.
Także to jest naprawdę bardzo trwały produkt.
No, bardzo interesujące rozwiązanie, rzeczywiście.
To dziękuję za naprawdę wyczerpującą opowieść.
To było niesamowite.
Dziękuję serdecznie za telefon, bo bardzo dobre pytania.
I dziękuję, bo też mogliśmy uzupełnić informacje.
Dobranoc.
Jasne, że tak.
Dobrze, dziękuję bardzo.
Dzięki Sławku za telefon.
Do usłyszenia.
Pozdrawiamy cię serdecznie.
To ja tak jeszcze dopytam, a propos tego akumulatora, po jakim czasie tak mniej więcej mogą się zacząć dziać w ogóle z nim jakieś problemy? Co tam wyszło wam z testów?
No tak jak powiedzieliśmy, około 5 do 8 lat ze względu na to, że tam ten polimer jest materiałem organicznym, więc ulega biodegradacji.
Wiadomo, ona jest ograniczona tym, że nie mamy bezpośredniego dostępu, ani atmosfery, ani UV,
ale coś tam zawsze się przedostaje.
Także te testy, które były wykonywane, potwierdziły, że po 5 latach jego pojemność nie powinna spadać.
Przy standardowym, bo też oczywiście użytkowanie ma swój wpływ.
No tak inaczej będzie to wszystko się zachowywało w domu, a inaczej w jakimś takim miejscu biurowym na przykład.
Tak, jeżeli mamy częstsze ładowanie, mocniej obciążane, źle spasowane drzwi,
ciężej chodzące, czy zamek zamyka się na jeden obrót, czy na dwa obroty,
to wszystko ma oczywiście bardzo, bardzo duży wpływ.
No ale tak przy standardowym tak zwanym użytkowaniu, czyli 8-10 razy dziennie,
jeden obrót zamka na zamknięcie i otwarcie, dobrze spasowane drzwi,
to mówimy, że po 5 latach ta pojemność akumulatora nie powinna spadać
poniżej osiemdziesięciu procent, no i powinniśmy go nie więcej niż po ośmiu latach na pewno wymienić.
Okej, no to w takim razie, ja tu jeszcze sprawdzam, czy pojawiły się w międzyczasie jakieś dodatkowe pytania.
Natomiast nie, pytań więcej nie ma, nikt do nas też nie dzwoni, zatem…
Czyżby to znaczyło, że tak wyczerpująco przestawiliśmy temat?
Wygląda na to, że tak.
Wygląda na to, że tak.
Zatem cóż, może
na koniec jeszcze taka
prośba o informację, gdzie,
jeżeli komuś tej audycji byłoby mało,
można sobie
na przykład o tych zamkach poczytać.
No na pewno
najwięcej informacji na
stronach internetowych
firmy TEDi, TEDi.com.
Tam mamy blog.
Jak piszemy?
T.E.D.2.E
czyli T.E.D.E.E.
Nietypowa pisowna, nie ma nic wspólnego z niedźwiedziem,
aczkolwiek ma coś wspólnego z imieniem z jednego, czy
z drobnieniem imienia jednego z amerykańskich prezydentów,
ale nie od niego jest ta nazwa.
Hyhyhy.
Nie, nie wiem czy chcemy zrobić z tego zagadkę, czy
czy żebym powiedział, to też ciekawostka w sumie.
Nie, chyba już na koniec, a nie będziemy robić zagadku.
Nie będziemy, tylko powiemy.
W końcu wzięła nazwa, bo wszystkim się wydaje, że od Niedźwiedzia, prawda?
Tu chodzi o imię Teodor, a de facto Teodorus Samos,
to starożytna Grecja, to był inżynier, de facto,
wynalazca, który wynalazł klucz.
On wynalazł pierwszy element, który był tym elementem zewnętrznym wymagalnym
do otwierania i zamykania różnych zamków.
Wcześniej zamki były w zupełnie inny sposób zamykane, otwierane,
te mechanizmy były inne, on jak gdyby wymyślił element klucza.
I na jego cześć od imienia Theodorus, po angielsku skrót Tedee,
jak Theodor Roosevelt też go Tedeem nazywano, powstała nazwa Tedee.
I tak to właśnie wygląda, tak przedstawiają się inteligentne zamki Gerdy, czyli Tedee de facto.
No cóż, to myślę, że tyle jeżeli chodzi o naszą dzisiejszą audycję.
Jeżeli będą się pojawiały jakieś pytania dodatkowe, to oczywiście komentarze pod audycją,
kiedy pojawi się na stronach Tyflo Podcastu są do waszej, drodzy słuchacze, dyspozycji.
Mam nadzieję, że będziecie panowie zaglądać tam od czasu do czasu i w miarę możliwości odpowiadać?
Jak najbardziej.
A zatem dziękuję bardzo za dzisiejszą audycję.
Jan Gawlik, Marcin Blancard byli moimi dzisiejszymi gośćmi.
Serdecznie dziękuję.
Serdecznie dziękujemy.
I ja również dziękuję za uwagę.
Michał Dziwisz, kłaniam się.
Do usłyszenia, do następnego spotkania na antenie Tyflo Radia.
Był to Tyflo Podcast. Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych