Exact Audio Copy, stan na rok 2025 (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
I tak zupełnie na koniec czerwca 2025 roku, 30 czerwca, konkretnie w poniedziałek,
zaczynamy kolejne nasze spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
Ja nazywam się Michał Dziwisz, a po drugiej stronie witam serdecznie Gracjana Nawrockiego.
Po raz pierwszy na żywo u nas.
Po raz pierwszy na żywo, ale nie po raz pierwszy w tyflo radiu, ponieważ, znaczy w tyflo radiu, ogólnie w typu podcaście, ponieważ wcześniej można było mnie usłyszeć na audycji, która była wcześniej nagrywana o odbiornikach TEF.
Zgadza się.
Ale tym razem nie będzie o radiu.
Tak, dziś będzie też o dźwięku, no bo z radia to się jednak tego dźwięku sporo wydobywa, nie da się ukryć, w tym i muzyka.
A jednym z nośników muzyki,
jaka jest z nami cały czas i raczej tak szybko ten nośnik nie odejdzie do historii.
Jeszcze pozostanie przez jakiś czas.
Tak, chociaż pewnie niektórzy by sobie tego może i życzyli.
Jest płyta kompaktowa, płyta CD.
No i jeżeli ktoś ma jakąś pokaźną kolekcję tych płyt,
a chciałby ich słuchać z poziomu swojego komputera,
Oczywiście może je przekładać, krążek z napędu i następny krążek do napędu i tak dalej, i tak dalej.
Ale z drugiej strony to można sobie życie ułatwić i można sobie te płyty po prostu zgrać na dysk.
Na dysk twardy naszego komputera. I dziś będziemy wracać do tego tematu, bo już kiedyś mówiliśmy o zgrywaniu płyt.
Ale dałeś mi znać, gdzieś tam kiedy się komunikowaliśmy,
że trochę bojów stoczyłeś z programem Exact Audiocopy,
który jest chyba najlepszym pod Windowsem narzędziem do tego właśnie,
do takich operacji, że wypróbowałeś różnego rodzaju ustawienia,
wiesz jak go optymalnie skonfigurować.
W końcu tamtym tematem zajmowaliśmy się kilka ładnych lat temu.
Więc też się trochę w tym programie zmieniło i dziś o tym sobie poopowiadamy.
Jak to wszystko ustawić, jak zgrywać, na co zwracać uwagę itd., itd.
Jeżeli ktoś jeszcze w ogóle zgrywa, jeżeli ktoś np. ma napęd, dzięki któremu można sobie
chociażby te płyty zgrywać, bo to też nie jest taka wcale oczywistość teraz,
jak już nowy komputer kupujemy, to co, to chyba tylko napęd na USB nam zostaje.
No, dokładnie, dokładnie. Ja tu mam akurat taki komputer, ale on jest trochę starszy, o którym wspominałem w audycji poświęconych odnośnie minikomputerów.
No i mówiłem właśnie, że mam taki komputer w obudowie USFF, Acer, i on co prawda ma wbudowany napęd, ale taki szczelinowy, a napędów szczelinowych nie lubię,
dlatego że jakoś tak nie mam do nich takiego zbytniego zaufania, w sensie…
To jest taki, który z wierzchu wygląda to jak taka mała szczelina, do której się po prostu wsuwa płytę i on ją mój mój pyk połyka ją po prostu.
I potem jak się naciśnie odpowiedni przycisk, to tą płytę nam łaskawie odda.
Albo i nie.
Albo i nie. Czasem też tak bywało.
Chociaż to słyszałem, że głównie w starych tych MacBookach tak się lubiało dziać.
Tak, bo generalnie napędy szczelinowe to mi się przede wszystkim właśnie z komputerami z nadgryzionymi obłuszkiem kojarzą.
Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, jak widziałem pierwszego Maca w swoim życiu, to był iMac właśnie.
Czyli taki komputer, który w zasadzie miał wszystko w sobie i wyglądał jak telewizor z rączką.
No i tam właśnie w tym komputerze był taki napęd szczelinowy.
Po raz pierwszy z czymś takim się spotkałem, bo już te napędy tackowe widziałem wcześniej,
a wtedy patrzę, a co to tu? Taka jakaś szczelina, taka większa stacja dyskietek jakby,
a to się okazało, że tam się płyty po prostu wkłada.
No dobrze, zanim się rozkręcimy i zanim będziesz tam opowiadał o tym wszystkim,
jak sobie tego EACa skonfigurować, to ja jeszcze dodam, że jesteśmy na żywo,
więc 663883600 to jest nasz numer telefonu, ale i Facetime, ale i Whatsapp
Jest do Waszej dyspozycji. Jeżeli chcecie, to dzwońcie, pytajcie, albo dzielcie się swoimi jakimiś doświadczeniami, jeżeli chodzi o ripowanie płyt CD.
Można też pisać na Facebooku, na YouTubie. kontakt.tyflopodcast.net również jest do Waszej dyspozycji.
To co? Zaczynamy już od razu od EAC-a, czy kilka słów jeszcze takiego wstępu?
Jeżeli chciałbyś coś polecić naszym słuchaczom, bo być może coś mógłbyś polecić ze sprzętu.
Bo teraz ja podejrzewam, że może nie każdy właśnie mieć taki napęd.
Czy jakieś rozeznanie, jeżeli chodzi o tego typu urządzenia, robiłeś?
Coś w dzisiejszych czasach się nadaje bardziej, a coś mniej?
Ogólnie powiem tak. Większość współczesnych napędów, które można kupić,
obecnie, tych takich, które się teraz produkują.
No wiadomo, nie produkuje się tego tyle, co kiedyś,
ale jakiś tam wybór jest.
Jak patrzyłem w tych sklepach typu jakieś tam Media Eksperty,
czy nawet takie bardziej, takie dedykowane.
Teraz nazwa tego sklepu mi wyleciała totalnie z głowy.
Wiem, że to jest sklep Skoszalina.
Jak sobie przypomnę, to może po prostu dam linka pod audycją,
chociaż u nich to w ogóle płaciło się
Ale to sklep, który się specjalizuje w napędach?
Nie tylko w napędach, ale ogólnie w płytach. Tam można kupić jakieś czyste płyty, napędy i taki sklep CD-R bym powiedział.
Tylko, że no totalnie zapomniałem nazwy tego sklepu i musiałbym albo w historii przeglądarki poszukać, albo coś.
No i tam generalnie, no jak ja to kiedyś próbowałem tam kupić, tam tylko można przelewem.
To nie jest żadne oszustwo, od razu mówię, bo oni tam normalnie potem dzwonią,
potwierdzają zamówienia, ale taki trochę archaiczny nawet sposób zakupu był,
bo nie dało się ani blikiem, ani żadne przelewy 24, tylko normalnie numer konta.
Trzeba było opłacać, zrobić ręczny przelew, numer zamówienia.
Ja tam akurat nic nie kupowałem. W sensie, próbowałem tam coś kupić,
ale oni mi powiedzieli, że nie mają na stanie tego, co szukam.
I po prostu proponowali mi inny zawód.
Ja mówię, nie, no to proszę o zwrot pieniędzy.
Nie było żadnego problemu.
Jeśli chodzi o nowe napędy, to większość powinna dać radę.
Powinna dać radę, bo w zasadzie są oparte o podobną konstrukcję
i nie powinna robić jakichś bardzo dużych problemów.
Kiedyś faktycznie napędy robiły większe problemy, niektóre od niektórych firm,
ale teraz się to trochę ustabilizowało.
Natomiast jeśli ktoś lubi bardziej szukać,
to poleciłbym w szczególności napędy Plexstora,
na przykład takie modele jak PX760,
PX755, PX712, PX713,
dlatego że takie napędy mogą sobie poradzić z płytami,
które są trochę bardziej…
Na przykład ze starymi płytami, które miały zabezpieczenie przed kopiowaniem,
ale o tym to trochę później opowiem, jak będziemy napęd konfigurować itd.
Czy te napędy to są jakieś nowe rzeczy, czy raczej na rynku wtórnym?
Nie, to są stare, to są z 2006 rok, 2005, 2004.
No teraz generalnie ciężko o taki napęd, ale czasem można znaleźć używkę
w dobrym stanie, więc po prostu trzeba polować na takie rzeczy.
No ja mam akurat takiego Plextora, ale na audycji będę konfigurować inny dlatego, że Plextor ma specyficzne ustawienia, które nie sprawdzają się w przypadku wszystkich napędów.
Ja będę mówić o tym, jakie mam ustawienia Plextor dla tych, którzy jakimś cudem mają taki napęd, ale po prostu będę konfigurować takiego klasycznego, taki slim z wysyłaną tacką, który jest podłączony pod USB.
No bo szelinowego nie będę konfigurować.
I po prostu on ma takie typowe ustawienia, które…
No, ma taki napęd do kupienia w sklepie, tak ogólnie dzisiaj.
Bo on był kupiony w 2020 roku, z tego co pamiętam, także…
No i całkiem daje radę, jeśli chodzi o zgrywanie płyt.
Także nie miałem za nim większych problemów.
Jasne. No właśnie ten napęd ruszył raz.
Tak, ruszył, ruszył, bo ja po prostu tak już zacząłem się bawić
Tak, więc słychać.
Jeszcze jedną rzecz powiem.
A tu wspomniałeś, że jest to być może najlepszy program na Windowsa, jeśli chodzi o taki właśnie…
Powiem tak, dla mnie osobiście jest to program najlepszy, ale można też na przykład wypróbować inne reapery.
Bo jest też taki program, który się nazywa DB Power Amp,
tylko że on jest płatny.
No i z tego, co wiem, to z dostępnością u niego tak kulawo,
bo kiedyś coś tam próbowałem, próbowałem z nim robić,
to tak kulawo i autor, z tego, co wiem, to niechętnie tak podchodzi do zmian,
bo widziałem nawet jakieś posty na forum, nawet z 2020 któregoś roku,
z prośbą o dostępność.
No nie, że przepraszamy, że nie da się i tak dalej, coś tam, coś tam,
Za bardzo nie jest przychylny, żeby coś w tym kierunku zmienić, więc niestety to nie dla mnie.
Jest to aplikacja płatna. Jest też taki reaper, który się nazywa Qreaper.
Jest on dołączony do pakietu Qtools, o którym też później będę opowiadać,
bo to też jest bardzo ciekawy pakiet. Aczkolwiek nim też się nie bawiłem,
bo on też jest niedostępny. Aczkolwiek jest on na licencji open source,
więc może spróbuje napisać do deweloperów,
może coś się w tym kierunku ruszy.
Bo też jest to tak zwany bezpieczny reaper,
czyli też ma trochę takich opcji ciekawych,
ale jeśli chodzi o takie typowe opcje,
to jednak EOS ma ich najwięcej.
W jakim kontekście mówisz, że jest bezpieczny?
W takim, że nie uszkodzi nam płyty,
nie uszkodzi nam napędu?
Czy o coś jeszcze chodzi?
Nie, tu chodzi po prostu o to,
że bezpieczny reaper to taki,
Zgrywając płytę, na przykład weryfikuje nam dane zgrania w dwóch bazach.
Bo ogólnie są dwie bazy, które mają zapisane sumy kontrolne każdego nagrania,
albo nawet cały spis treści płyt CD. Bo każda płyta CD ma swój spis treści,
gdzie są poszczególne czasy trwania utworów.
Jedna baza to jest dobrze niektórym znane Accurate RIP, a kolejna baza to jest właśnie Q-Tools, o którym też później będę opowiadać.
Ona też umożliwia właśnie weryfikowanie płyt pod kątem zgrania.
Czyli na przykład zgrywamy sobie płytę bezpiecznym ripperem i potem na końcu zgrywania dajemy opcję wyślij zgrane nagrania do bazy.
I to nie wysyła nam całego audio, tylko to wysyła nam po prostu sumy kontrolne zgranych utworów.
Jeżeli mamy porysowaną płytę i ją zgramy i sumy kontrolne się nie zgadzają, to wtedy zostajemy powiadomieni, że coś tu nie gra, że nagrania po prostu nie pasują i tak to właśnie wygląda.
Przy czym jak rozumiem te problemy to tak naprawdę i tak potem warto nausznie zweryfikować.
Dokładnie.
Bo czasem może się okazać, że te błędy, które on nam zasygnalizuje to absolutnie nie mają żadnego wpływu na jakość odsłuchu.
Tak, bo mogą być to na przykład jakieś drobne błędy w wyniku, powiedzmy, złego tłoczenia płyty, bo z takim czymś też się spotkałem.
Napęd po prostu koszą błędy, ale jakby odsłuchowo to faktycznie brzmiało tutaj wszystko w porządku.
No to co? To przechodzimy do konfiguracji, do instalacji?
Tak, myślę, że przechodzimy, tylko jeszcze muszę tutaj udostępnić dźwięk.
Tak, udostępnij dźwięk i jak rozumiem, będziemy wszystko zaczynać tak naprawdę od zera, od początku.
Dokładnie.
Super.
Teraz jeszcze czekamy, aż Gratian udostępni audio.
I zaraz będziemy mogli działać.
O, jest.
Słychać?
Jest.
Okej, no i super, więc tak.
Na tym komputerze nie mam jeszcze totalnie go pobranego, więc może od razu pokażę, z której strony to można ściągnąć.
Odziew się ze strony oficjalnej, wiadomo.
Start of. Poziom 1. Pulpit okno. Widok elementów. Lista. Ten komputer. Linia 1. Kolumna. Sterowanie. Pulpit kolu. Sterowanie. Pulpit kolu. Pulpit okno. Ramka. Ramka.
Mozilla Firefox zajęty. Zajęty. Pobierz Firefoxa na Android. Navi. 0.
I teraz tak, wpisujemy adres strony.
Jedno trzeba zaakceptować.
Czyli adres strony to exactaudiocopy.de wpisane razem.
Autor jest Niemcem.
No i domena też widać, bo tu pozostała już niemiecka
Jeszcze z dawnych czasów, więc tak to właśnie wygląda.
No i strona, z tego co wiem, też jest w dwóch językach,
angielskim i niemieckim, aczkolwiek na ten drugi się nigdy nie przełączałem,
bo nie miałem potrzeby.
I przemieszczamy się tzw. górną belką, górnymi linkami.
Tutaj przechodzimy.
Dajcie by się, reklama się nam otworzyła, tak.
Trzeba ją zamknąć.
Jeżeli macie jakiegoś blokera reklam zainstalowanego,
to tej reklamy całkiem możliwe, że nie będziecie mieć.
A to tak, tak.
Pierwsze zdanie.
To jest też taka możliwość.
Więcej ustawień, więcej informacji.
A właśnie tu mi się jeszcze otworzyło.
Lista strzy…
Z tego co wiem, to najlepiej po tej stronie się przemieszczać strzałkami,
dlatego że ona nie zawsze jest ponagłówkowana wszędzie.
Nie, nie, nie.
Dokładnie. Najnowsza wersja jest 1.8.
Z przedroku mniej więcej.
Zona została rok temu, nie, zaraz…
15 lipca 2024 roku.
Rok temu została wypuszczona.
Ale program jest uaktualniany dalej, chociaż te zmiany są głównie w najnowszej wersji to tak naprawdę usunięto obsługę 3DB,
dlatego, że ta baza już totalnie padła, z tego co wiem. Chociaż są chyba tam jeszcze jakieś serwery takie mirrorowe.
W ogóle 3DB, dla tych, którzy nie wiedzą, to jest baza, która zawiera właśnie informacje o wykonawcach i tytułach płyty.
Mamy jakąś płytę, która na przykład nie ma cd-tekstu, nie da się jej rozpoznać w żaden sposób.
Nie możemy po prostu zidentyfikować, co to jest za płyta, że mówi nam ścieżka 1, ścieżka 2.
No to 3DB pobierało właśnie spis treści prawdopodobnie i na podstawie spisu treści
wypluwało po prostu wykonawcę i tytuł.
Czy tam jakiegoś numeru z seryjnego płyty?
Albo tak, albo właśnie nie wiem dokładnie na podstawie czego. Ciężko powiedzieć.
Wiem, że np. Q-Tools, bo Q-Tools też ma…
Q-Tools to takie multi-quilty, bo to w ogóle zawiera w sobie zarówno bazę,
która weryfikuje zgrane nagrania, jak i informacje właśnie o wykonawcach
i tytułach i oni to weryfikują na podstawie tzw. TOC ID
I to jest bodajże suma kontrolna całego spisu treści, ale tutaj akurat nie będę…
Jakiś identyfikator tego spisu treści prawdopodobnie.
Dokładnie, identyfikator spisu treści na podstawie tego, bo na większości…
wiadomo, czasem się zdarzają takie płyty, gdzie ten spis treści jest taki sam,
ale w większości przypadków będzie to jednak unikalna wartość.
On na podstawie tego sobie wyszukuje i faktycznie dopasowuje.
A jak to jest, Weacu, w tym momencie? Czy my w ogóle mamy jakąś bazę, za pomocą której możemy identyfikować te zgrane płyty?
Mamy. Mamy bazę Accurate Trip Meta i to też jest w ogóle nowość, bo Accurate Trip wcześniej miało tylko bazę o napędach i przesunięcia, ale o tym powiem później, bo wiadomo, nie wszystko naraz.
oraz właśnie weryfikacja zgranych nagrań i ostatnio się dorobiło właśnie identyfikacji
płyty, czyli wykonawca, tytuł, poszczególne utwory. Z tego co wiem do tej bazy jeszcze chyba
nie można wysyłać, ale wkrótce to zostanie taka możliwość udostępniona, że jak mamy jakąś
Nieznana płyta i my sobie ją odpowiednio otagujemy, to będzie można wysłać do bazy,
żeby inni mogli z tego skorzystać, aczkolwiek jeszcze się w to nie wgłębiałem
akurat tak szczegółowo. No, to w końcu może pobierzemy.
Na główek poziom 5. Na główek poziom 5.
Na główek poziom 5.
Na główek poziom 5. I tutaj tak, szukamy czegoś takiego.
Na główek poziom 5.
Problem sądowy.
Tak, to tu pobiera nam bezpośrednio z serweru.
Pobrało?
Nie, nie pobrało.
Tak, otworzymy się nam takie coś.
Download from alternative servers.
Zawsze miałem problem z pobieraniem, bo tu te reklamy mi przeszkadzały, ale spokojnie, zaraz sobie z tym poradzimy.
Na główek poziom sześć wstaw. Na główek poziom sześć wstaw. Na główek poziom sześć wstaw. Na główek poziom sześć wstaw.
Koniec ramka EAC 1.8. Last handed on 15.07.24. EAC Homepad. Mirror 1. Europe. Link download installer 5000.
O, tu miałeś. Tutaj mamy.
Download installer 5003. Odwiedzony. Odwiedzony. Download from alternative servers. EAC 1. Wyświetl wszystkie przyciski alt plus. Lista.
EAC 1.81. Exe pobieranie ukonczone. Jest, pobrało się.
Aaa, i tu wiem już chyba skąd ta jedynka.
Bo ta jedynka na końcu, być może miałem pobrany wcześniej instalator.
Pewnie dlatego po prostu pobrało mi nowy blik.
No nic, no to przejdziemy sobie do pobranych i to zainstalujemy.
Kontrola konta użytkownika.
I to na razie jest standardowe. Z tego co wiem, to jest inno setup.
A nie, to nie mówi, ale wydaje mi się, że to może być inno setup jakiś.
A nie, to jest null soft system install. Dobra.
Uruchomimy go sobie ręcznie. I tu jakby w trakcie instalacji nie musimy zwracać na nic uwagi, tu nie instalują się jakieś dodatkowe komponenty.
Nie, absolutnie. Można po prostu by śmiało klikać next, next, next i potem na końcu finish.
No to patrzmy.
No tak, bo nie zaznaczyłem sobie… a właśnie, bo nie zaznaczyłem sobie, żeby mi porobił skróty. No nic.
No to musimy chyba sobie powtóręcznie przejść.
Czyli jednak trzeba zwracać uwagę na to, co się instaluje, bo trzeba mu zaznaczyć, żeby utworzył skróty na pulpicie i ewentualnie w menu Start.
A ich nie porobił, więc będę musiał ręcznie to odszukać.
Jest.
Uruchamia się. Trochę mu to zajmie, aczkolwiek…
To jest taka baza danych, która można ją właśnie też odznaczyć podczas instalacji,
czyli faktycznie jednak trzeba zwracać na to uwagę, bo można ją po prostu odznaczyć,
że się ona nie będzie nam instalować. No i ona jest płatna, aczkolwiek nigdy z niej nie korzystałem,
nigdy z niej nie próbowałem, więc nie wiem na ile ta baza jest bogata,
Ja korzystam z Qtools obecnie, bo oni mają bardzo bogatą ofertę i czasem różne ciekawe płyty można tam znaleźć.
Jak mamy jakąś nieznaną płytę, to jest duże prawdopodobieństwo, że nam znajdzie.
No to damy nie.
I teraz tak.
Wyjdę sobie z tego folderu, żeby mi się nie myliło.
Czasem tak jest, że on się zawiesi, że on mówi niedostępne, ale…
Spróbujemy to…
No i mamy problem, ale zaraz to…
Może wystarczyłoby zrestartować go.
Też tak myślę. Można tak spróbować, tylko jak on mówi niedostępna, to musicie
managerowym zadań posiłkować.
Aplikacje, grupa, lista, elementy…
Proces, elack32, elack, nagłówek, kolumn, mniejszość, zakończ, spacja.
Dobra, no to tak zrobimy.
Wiki, program, commod, exactaud, widok, elack, exe9.
Dialog, exactaud, jocopy, uruchamia się, exactaud, jocopy, okno, widok, elementów, lista.
No i pozostaje mieć nadzieję, że teraz już się…
Też mam taką nadzieję.
Jest.
Ogólnie powiem tak.
Na starcie powinien się odpalić
kreator konfiguracji,
aczkolwiek on się pewnie odpalił, tylko przez to, że się trochę
NVDA zawiesił, no to…
Całkiem możliwe, że tam było jeszcze… Dlatego było to niedostępne,
Gdzieś jeszcze miałeś okienko z tym kreatorem, ale nie był on dostępny spod Alt-Tab’a.
I to okienko było przykryte.
Pewnie tak, pewnie tak. Zazwyczaj nf.ua nie ma z tym problemu, ale czasem mu się zdarzy, więc…
Wyciśnij. Zatrzymaj udostępnianie.
Nieokreślony. Lista rozwijana.
Dokładnie.
To w ogóle o samym oknie EACa powiem za chwilę.
Najpierw zajmijmy się tym konfiguratorem. Można go łatwo wywołać.
Jak właśnie komuś się nie uda, tak jak mi, no to nie ma co panikować,
bo można go wywołać. Ja osobiście polecam sobie ten kreatorek przejść,
dlatego że on ładnie przeprowadza przez takie podstawowe rzeczy.
Grafianie, przeszedłeś bardzo szybko i nie wiem tak naprawdę,
gdzie ten kreator wywołałeś. Jak ty to zrobiłeś?
Okej, to już, to jeszcze raz, na spokojnie.
Wiem, po prostu tak odruchowo to wszystko robię, ale na spokojnie.
Tak, przechodzimy lewym Altem.
Tak jak pasek menu do menu EAC, idziemy strzałką w dół.
I teraz.
Wszystkie niezbędne opcje potrzebne do instalacji napędów i preferowanych kompresorów można ustawić zgodnie z upodobaniami. Jeśli chcesz samodzielnie skonfigurować program możesz przerwać kreatorowi w dowolnym momencie. Wszystkie wybory zostaną zignorowane.
Pierwszym krokiem będzie konfiguracja czytników, sprowadzająca się do odpowiedzi na pytanie, czy zgrywanie ma być pewne, czy szybkie ale nieweryfikowane.
Drugim, konfiguracja zewnętrznych kompresorów, jak na przykład Lamy czy Flas. Wszystkie pozostałe opcje będą miały domyślne wartości, z którymi bez żadnych problemów może pracować większość użytkowników i będzie poprawnie działać większość napędów.
Dopiero w razie pojawienia się problemów należy zmienić odpowiednie ustawienia.
Dalej większe przyciski.
Okej, no i co właśnie taki mamy?
A no dalej.
Wybór napędu strona EAC. Teraz rozpocznie konfigurowanie napędów.
Najpierw wybierz napędy, których chcesz używać do zgrywania.
Jeśli w tej chwili nie możesz się zdecydować, którego napędu będziesz używał do odczytu, pozwól programowi skonfigurować wszystkie.
EAC wykrył w systemie następujące napędy.
Proszę wybrać, który z nich ma być automatycznie skonfigurowany.
Następnym krokiem będzie konfiguracja wybranego napędu lub wszystkich po kolei.
Przy niektórych raz może poprosić o włożenie płyty audio.
Slim typy DVDA DL8 A4 SH pole wyboru oznaczone.
To jest ten napęd, no, taki szczelinowy, którego sobie odznaczymy,
bo i tam i tak nie ma żadnej płyty w środku.
Slim typy EBAUS-108 6L pole wyboru oznaczone.
Tak, to jest ten.
Dliwe 3 pole wyboru nieoznaczone. Dliwe 4 pole wyboru.
Dliwe 5 pole wyboru. Dliwe 6 pole wyboru.
Tu tabulatorem się przemieszczam.
A co to jest to? Czy to coś oznacza?
Czy to są po prostu puste miejsca na napędy?
Nie, to są puste miejsca na napędy.
Rozumiem.
To nic nie oznacza totalnie.
Dliwe 8 pole, wywod mniejsze, wstęp dalej, większe, przycisk…
Chyba maksymalnie 8 napędów może skonfigurować. Tak, tak mi się wydaje.
Nie wiem, nie wiem, co byłoby w przypadku, wiemy, nie mam aż tyle napędów, żeby to testować.
Spacja. Wciśnięty.
Preferencje zgrywania strona AAC. Teraz skonfiguruje napędy z linty PEBAU1086L.
W zależności od oczekiwania AAC proponuje różne tryby.
Możesz wybierać między szybkością a dokładnością.
Tylko dokładny, pewny tryb gwarantuje pełną detekcję i korekcję błędów z weryfikacją wyników i zapobiega występowaniu trzasków i nieciągłości sygnału.
Czego oczekujesz od tego napędu? Chcę mieć dokładne wyniki. Przycisk opcji podnaczony.
Zazwyczaj wybieramy, chcę mieć dokładne wyniki. W zasadzie nie wiem, czym się różnią te dwie opcje, bo nigdy tej drugiej nie wybierałem,
aczkolwiek ma to być może wpływ na ustawienia faktyczne napędu,
Które mogliście usłyszeć, jak przechodziłem menu EAC-a główne,
ale ustawieniami napędu to się zajmiemy później.
Najpierw przejdziemy kreator, wiadomo, nie wszystko naraz.
Tak, tylko mam tylko dwie opcje. No to wybieramy.
Chcę mieć dokładne wyniki.
I napęd ruszył.
Ruszył, dokładnie. Chwilę mu to zajmie.
On teraz, jak rozumiem, jakoś się kalibruje.
On teraz jakby wykrywa właściwości takie powiedzmy trzy główne,
czyli czy napęd buforuje dane audio, czy nie, czy napęd zapewnia
dokładny strumień, czy nie, czy napęd zwraca informacje o błędach C2.
Chociaż to ostatnie jest takie mocne dyskusyjne. Ja bym polecał
tą opcję oznaczyć. Po kolei, co to jest buforowanie napędu?
Jest to taka opcja, bo tak, każdy napęd, przynajmniej większość
współczesnych napędów, bo były takie napędy, które nie miały buforowania,
ale większość współczesnych napędów, zdecydowana większość czy nie wszystkie,
posiadają buforowania i to jest coś takiego, że jak napęd odczytuje dany sektor,
gdzieś się znajdują dane audio, to jest on potem zapisywany w pamięci
podręcznej, żeby np. jak sobie słuchamy z takiego, nie wiem, fubara muzyki
przez napęd czy coś, to żeby on mógł w miarę szybko ruszyć,
…żeby nie musiał za każdym razem tej płyty rozkręcać.
No a że jednak EAC jest nastawiony na dokładność,
no to on jakby ponownie odczytał dane,
no to odczytał by tak naprawdę z pamięci podręcznej.
Więc on ma taki mechanizm, który zajmuje się usuwaniem tej pamięci podręcznej,
że po każdym odczyciu on sobie tą pamięć kasuje
Pozwoli, żeby napęd sobie czytał dalej,
właśnie nie odczytując już z pamięci podręcznej.
Już tu słychać, że napęd skończył pracę,
przynajmniej obroty się zmniejszyły.
Przechodzimy na okienko.
No to jest tylko jeden. Nie wiem, jak on te napędy sobie szereguje,
co on tam bierze pod uwagę jako najlepszy. Nie mogłem za bardzo
Klikamy po prostu dalej.
Dostępne są również kodery, które zmniejszają objętość pliku pakując go bez utraty informacji, wymagają OK.
Sześciem bez slash minuten. Są to MP, FLAT, WMALOSLESS, MONKES Audio, Schorten.
Często wykorzystuje się je do archiwizowania płyt audio, choć redukcja objętości pliku wynikowego nie jest tak spektakularna jak przy kompresji i rzadko sięga 50%.
Następny krok pozwoli wybrać jeden z czterech formatów. MP3 i WMA, do kompresji, oraz FLAT i WMALOSLESS, do pakowania.
Można także wybrać samemu dowolny inny koder w opcjach kompresji.
Oczywiście dokonany tu wybór nie ma wpływu na zgrywanie wprost,
bez żadnej kompresji. Sposób kompresowania lub pakowania jest niezależny
od podstawowego zadania programu jakim jest tworzenie wiernych kopii nagrań z płyt audio.
Zobacz także pomoc, temat kompresja i pakowanie.
Wprowadzenie strona zależnie od potrzeb można wybrać w jakiej postaci
mają być zachowane zgrywane nagrania.
Bez żadnych modyfikacji są zapisywane jako pliki WAV wymagające…
A, to już było. Więc tak, tu odnośnie kompresji w ogóle ciekawostka.
EAC, nie pamiętam czy od wersji 1.3 czy od wersji 1.6,
ale od którejś tam wersji właściwie 1X
posiada możliwość zgrywania do dwóch formatów jednocześnie.
Czyli można na przykład sobie zgrywać do powiedzmy FLAC-a i MP3 z tym, że
uwaga uwaga, nie można zgrywać na przykład do WAVE-a i MP3
albo do WAVE-a i FLAC-a. Nie można zgrywać dlatego, że
jest to tak jakby osobna opcja, że nieskompresowane nagrania
jest to w ogóle osobna opcja i to się tyczy tylko formatów skompresowanych.
Czyli jeden tak jakby stratny, drugi bezstratny.
Coś takiego. Albo może są nawet dwa bezstratne, że tak powiem wybrane, ale trochę bez sensu moim zdaniem.
Ale wiadomo, to według upodobań. To później pokażę w ustawieniach, jak będę przechodzić.
No i co tu mamy do wyboru?
No i co tu mamy do wyboru?
Możemy wybrać flag, aczkolwiek jeśli chodzi o linię poleceń flaga, to ja polecam troszkę inną, ale o tym będzie za chwilę.
Dokładnie, ustawieniach kompresji. Dokładnie, o to chodzi.
I teraz tak, ważna uwaga. Jeżeli ktoś by chciał sobie skonfigurować zgrywania do MP3, to od razu mówię, że z EAC-em nie jest dostarczany kodek MP3.
Ze względów licencyjnych.
Tak, ze względów licencyjnych, więc dlatego po prostu trzeba będzie go sobie pobrać samemu.
I jest taka strona, z której osobiście polecam ściągać kodeki,
bo są one tam kompilowane ze źródeł.
Jest to taka sprawdzona stronka przeze mnie.
I jest to rarewares.org, pisane przez W oczywiście.
To mówię tak, jak się pisze.
Ja potem dodam ten link w końcowym,
to znaczy w komentarzu do audycji dodam ten link.
I kilka innych.
Dokładnie, czyli można ustawić, żeby on sobie za każdym razem tworzył folder,
na przykład, powiedzmy, z artystą i tytułem albumu.
Dajemy na przykład backslash i potem konkretny sposób nazw pliku.
I to jest w opcjach głównych EAC-a, bo ten konfigurator to wiadomo,
on tak przechodzi po prostu przez te główne opcje i ustawia je konkretnie.
No ja akurat mam taki schemat.
Właśnie pokażę może najpierw jakie to są warianty.
Ja używam takiego.
Bo ty jak przechodzisz po tej liście, to można sobie każdy wynik z tej listy przejrzeć znak po znaku, jak rozumiem, tak?
Chyba można, bo to…
Przynajmniej spróbuję tak zrobić, zobaczymy.
Znaczy numeryczną jedynką i trójką teoretycznie można, albo czwórką i…
A strzałka lewo-prawo nie zadziała?
Nie, nie, bo to jest lista rozwijana.
Lista rozwijana, okej, to nie jest pole kombi.
Nie, nie, nie, nie, nie.
Nie wiem, wydaje mi się, że nie ma sensu przechodzić całej tej listy, bo to są takie problemy…
No nie, bo to po prostu każdy sobie wybierze wedle uznania.
Dokładnie, ja po prostu zrobię tak.
No i Enter, dalej.
Gotowe strona konfiguracja podstaw funkcjonowania AACa dobiegła końca.
Jest o wiele więcej ustawień dostrajających, które możesz odkryć przeglądając opcje w menu AAC.
Do większości z nich dodano podpowiedzi z wyjaśnieniami.
Zrobione. Mam nadzieję, że teraz łatwiej i pewniej będziesz stawiał pierwsze kroki przy kopiowaniu płyt.
Jeśli napotkasz jakiś problem zapisz się na listę dyskusyjną AACa,
gdzie są omawiane wszystkie rodzaje kłopotów mogących wystąpić w pracy z programem.
Aby AAC był łatwy w użyciu dla stawiających pierwsze kroki w DAE, czyli cyfrowym zgrywaniu audio,
Jest możliwe ukrycie wszystkich zaawansowanych ustawień.
Jeśli nie jesteś za pan brat z DE, przerwami indeksami,
przesunięciami i możliwymi problemami,
powinieneś wybrać tryb dla początkujących.
Możesz zmienić decyzję w każdej chwili zmieniając to ustawienie w opcjach ACA.
Jestem zielony. Zrób wszystko, co się da, abym się nie stresował.
Przycisk opcja.
Dokładnie. To jest też takie trochę humorystyczne, wiadomo, ale jest.
Jestem ekspertem, więc pozwól mi korzystać z całego potencjału ACA.
Przycisk opcja.
No to ja wezmę tą drugą opcję, dlatego że wtedy po prostu…
Inaczej, czym się te opcje różnią? Te opcje się różnią tym,
jeżeli wybierzemy jesteś zielony,
to wtedy odpowiednia opcja zostanie zahaczona w tych ustawieniach głównych EAC-a
i część opcji zostanie po prostu ukryta.
Czyli będzie tych opcji troszkę mniej.
A jeżeli wybierzemy tą drugą,
to tak naprawdę wszystkie opcje zostaną odkryte
i nie będzie żadnych, że tak powiem, ukrytych rzeczy.
A jeśli chodzi o grupę dyskusyjną EAC-a,
A to też podam do niej link.
No, warto. Może nie dzieje się tam teraz dużo, ale są tam dodawane
czasem jakieś nowe posty i myślę, że warto ją śledzić.
I to jest grupa na growgroups.io
Dokładnie.
Dobra, to ja może pokażę, jak wygląda okno główne programu.
To jest lista rozwijana, w której wybieramy sobie napęd.
Jak mamy kilka napędów, w tym przypadku tu mamy dwa, bo jeden ten jest slim,
który właśnie mamy wbudowany w ten komputer, a drugi napęd to jest ten zewnętrzny,
który aktualnie mam podłączony, więc po tej liście normalnie można
aktualny napęd wybierać, z którego właśnie EAC ma sobie tu korzystać.
Tytuł pole edycji zaznaczony, nieokreślony tytuł.
Twórca pole edycji zaznaczony, nieokreślony twórca.
Wykonawca pole edycji pusta.
Rok wydania pole edycji pusta.
Rodzaj lista rozwijana, zwinięte.
Pole edycji pusta.
Kompozytor pole edycji pusta.
Rodzaj typu to inaczej, gatunek…
Można byłoby to trochę inaczej przetłumaczyć.
Komentarz pole edycji pusta.
Ale…
Numer pierwszego nagrania.
Pole edycji zaznaczone, jeden.
Ważne, że w ogóle jest po polsku.
Liczba płyt pole edycji zaznaczone, jeden.
I teraz tak, teraz mamy listę. I ta lista wygląda tak.
I co ciekawe, on sobie oblicza. On sobie automatycznie oblicza.
Na podstawie czego? Na podstawie ustawień,
kompresji. Jeżeli mamy wybrany flag, to on to sobie po prostu
automatycznie oblicza i tam mówi, jaki może być ten rozmiar skompresowany.
I to jest też bardzo ciekawe.
W zasadzie ta lista tak wygląda. Można te nagrania zaznaczać
i odznaczać. Spację jak rozumiem, tak?
Tak. Dokładnie.
Jakbyśmy chcieli zgrać tylko jakieś wybrane nagrania, to owszem, można tak zrobić.
I teraz tak, jeżeli płyty nie ma w bazie danych, żadnej dostępnej,
no to można sobie wpisać własnoręcznie. I teraz tak, trzeba nacisnąć F2,
z tym, że uwaga, uwaga, F2 nie przechodzi nam do aktualnie, że tak powiem,
fokusowanego nagrania, czyli jeżeli mamy ustawiony fokus na, powiedzmy,
Na nagraniu 3, to on się nie ustawi na nagraniu 3.
F2 po prostu nam się ustawi od razu na nagraniu 1.
Będziemy musieli po prostu wpisywać ręcznie, potem nacisnąć Enter i wpisywać dalej.
I co ciekawe, jak naciśniemy Shift Enter, to wrócimy do poprzednio edytowanego nagrania,
czyli nie trzeba zamykać tego okienka ani nic, tylko po prostu można w tym cały czas być.
Można sobie edytować i wygląda to tak.
Tak, naciskamy F2.
No wiadomo, niezatekietowane pola, ale to jest bardzo proste, bo pierwsze pole to jest tytuł.
Od razu mówię, nacisnąłem tabulator, to jest wykonawca.
I ostatnie pole to jest kompozytor.
O, i właśnie, trzeba się wrócić z Shift Tabem, bo on tego nie zapętla.
Na przykład naciśniemy Enter.
O, i nacisnąłem strzałkę w górę i mi już powiedziało,
Utwór 03 zaznaczone.
Utwór 04.
Exact audio copy.
No i…
04.
Tak.
Wszystko.
Dokładnie, dokładnie.
To jest płyta, bo to jest w ogóle single, ale o tym później, bo będziemy zaraz próbować to…
Chciałbym poznać, co to w ogóle jest, bo ogólnie EAC ma dwie opcje pozyskiwania danych o wykonawcy, tytule.
Pierwsza to jest z cd-tekstu i cd-tekst to są informacje, które są bezpośrednio zapisane na płycie w pewnym obszarze.
Teraz dokładnie nie pamiętam w jakim, ale jest po prostu taki obszar na płycie, gdzie są zapisane informacje o tytule wykonawcy.
To jest w tym, że nie jest to standardem i nie wszystkie płyty mają CD-tekst.
Większość nowych ma i tutaj nie ma problemu, ale większość starszych takich płyt, powiedzmy do roku 2007-2006,
no wcześniej na to nie mają i po prostu trzeba korzystać z baz danych.
No tak, a płyty CD to lata 80. wzwyż, więc trochę czasu nam tu umyka.
Oj tak, oj tak, tak.
No więc, no co zrobić w takim przypadku?
No akurat od razu mówię, że ta płyta nie ma CD-tekstu, więc nawet nie będziemy próbować.
Ale jak uzyskać, to pokażę.
Wiadomo, lewy alt.
I teraz tak, przechodzimy do…
do baza danych.
Edytuj informacje o płycie E. Edytuj szczegółowe informacje o nagraniu.
Wyczyść bieżącą informację o płycie. Wyczyść bieżące wartości CRC rozwijane A.
Odczytana CRC. A to nie wiem akurat do czego to do końca służy.
Skoryguj bieżą… Szczerze mówiąc, bo tym się nigdy nie zajmowałem.
Skoryguj bieżącą informację o płycie rozwijane O. Każda pierwsza litera…
Wszystkie litery małe W. A, to można nawet jakoś tak zrobić.
Skoryguj każda pierwsza litera duża K. Wszystkie litery małe W.
Rozdziel nazwę nagrania na tytuł. Twórca R. Zamień miejscami.
Twórca mniejsze, większe tytułem. Usuwaj niepotrzebne przerwy u.
Każda pierwsza litera dużaka.
Taka ciekawostka, jeżeli jakieś są takie…
Zauważymy takie prawidłowości, które pasują do któregoś z tych szablonów,
się nam nie podobają, no to można tak zrobić.
I wtedy program to zrobi szybciej i nie trzeba będzie tego ręcznie wszystkiego robić.
Powierz informację Andie o płycie zrozwijane.
I tu, to nas interesuje.
Zdalny dostawca metadanych alt plus gz. CD tekst niedostępne.
Cdplayer.ini to jest jakiś taki plik systemowy, ale nie wiem dokładnie, jaki program go wykorzystuje.
Wydaje mi się, że to jakiś taki ogólny standard, ale nie wszystkie programy z tego korzystają, więc to nie zawsze zadziała.
Tak, schowek, tylko też nie wiem, jak to ma być zapisane. Czy za pomocą średników? Szczerze mówiąc, nigdy się tym nie bawiłem po prostu.
Okej, nas interesuje zdalny dostawca. Tylko zanim my się w ogóle będziemy bawić,
to musimy zobaczyć, jakiego dostawca mamy wybranego.
Czyli przechodzimy do menu głównego EACA.
Czyli mamy właśnie Qtools.
Wbudowany silnik.
Tak, Accurate.
MusicBrains to też jest taka wtyczka,
tylko żeby pobierać z niej metadane,
to z tego co wiem, to trzeba być zalogowanym.
Ona nie jest płatna,
ale akurat tym się nigdy nie zajmowałem.
Zdaje się, że MusicBrains ma dość dużą tę bazę.
Chyba ma, chyba ma dużą.
Też tak mi się wydaje.
Więc tylko wiem, chyba trzeba konta zrobić.
Mogę nawet zobaczyć.
Nie, nie widzę tutaj żadnego logowania, więc może nie trzeba. Tylko pytanie, jak to zamknąć.
A, Alt F4, czyli Alt F4 zamyka nam opcje, ale z tego co wiem, one się zapisują automatycznie.
Spróbujemy sobie wybrać MusicBrainz. Zobaczymy, czy nam to znajdzie.
Nacisnę importu Enter.
O właśnie, to nam wyskakuje.
Dokładnie, takie nam ostrzeżenie.
Okej, czyli jednak słabo.
No to zobaczymy Qtus.
No właśnie, jak ktoś operuje na skrótach, no to może się ich wyuczyć i robić tu dużo rzeczy skrótami,
bo ten program jest dosyć dobrze oskrótowiony,
Aczkolwiek nie widziałem opcji do zmiany tych skrótów, więc chyba ich sobie kastomizować nie można.
W sumie szkoda, ale no cóż, wszystkiego mieć nie możemy czasami.
I tu się coś dzieje.
O właśnie. I jakie nam szczegółowe informacje podało?
Bo tak, rok, dokładna data wydania, wytwórnia, numer katalogowy i tu faktycznie się zgadza, to jest ta płyta.
Więc możemy nacisnąć OK.
Akurat on tego dokładnego roku z myślnikami nie wpisał, dlatego że… pokażę dlaczego.
Spróbuję nacisnąć minus.
Bo to jest tylko rok. Tu nie możesz wpisać daty, tylko rok.
Całej daty. Nie, nie, nie. Tylko sam rok. I no niestety nie ma takiej opcji, żeby wpisać datę.
Ja akurat lubię mieć… że jak zgrywam jakąś płytę, to lubię mieć dokładną datę zapisaną,
ale to sobie już potem to modyfikuję. Jak gram, to po prostu sobie ją ręcznie no modyfikuję,
no bo inaczej się nie da.
Rodzaj to zwyczaj pusty pozostaje. W przypadku Qtools on jakoś nie wypełnia tego pola,
więc trzeba sobie wpisać ręcznie. Jak ktoś wie, co to jest za gatunek, no to…
Tutaj wszystkie będą na jeden, bo tu jest tylko jedna. Jak to wygląda?
No to można po tym wywnioskować, że jest jakaś singiel z muzyką klubową.
Bo jest wiadomo Extended, Remix, no to zazwyczaj w większości przypadków to jest muzyka klubowa i jest to po prostu singiel muzyczny.
Ok, no to temat okna głównego mamy szczegółowo wyczerpany,
bo nic tutaj już więcej raczej nas nie czeka.
Więc myślę, że można przejść do opcji głównych.
A w ogóle jeszcze tutaj… a mnie dobra, to powiem później.
Główne opcje, a tutaj mamy takie zakładki.
No właśnie.
X-Acto Audio Copy posiada też wypalanie.
Można wypalać płyty.
Ale tym się, szczerze mówiąc, też nigdy nie bawiłem.
Ja nie wiem, jak to działa.
Wiem na pewno, że żeby wypalić płytę,
to trzeba mieć pliki WAV.
On nie wspiera formatów kompresowanych,
więc jak ktoś by chciał sobie poeksperymentować
i miałby jakieś MP3,
no to musi je na WAV przekonwertować,
Bo inaczej to nie pójdzie.
No i właśnie. I tu się objawiają pierwsze takie drobne, że tak powiem rzeczy związane z niedostępnością.
Bo EADS jest dostępnym programem, ale część rzeczy jest niedostępna.
I to, co przed chwileczką usłyszeliście, to są po prostu etykiety niezaetykietowanych list rozwijalnych i pól wyborów, które tam są potem.
Tak to jest dziwnie zrobione. Czytnik to tak czyta i… Znaczy, czytnik ekranowy to tak czyta i no cóż…
Okej, i o co w tej opcji chodzi? Generalnie…
Generalnie chodzi o to, że jeżeli…
Jeżeli napęd nie nadczytuje w obszarach lead-in i lead-out.
Co to są te obszary?
Lead-in to jest obszar tuż przed rozpoczęciem danych audio na płycie,
a lead-out to jest obszar tuż po zakończeniu danych audio na płycie.
Ja w ogóle stworzyłem taki, można powiedzieć, przewodnik po opcjach EAC
i on jest dostępny na blogu Eltenowym, ale to nie znaczy, że jak ktoś nie ma Eltena,
to nie dostanie się na ten…
Muszę powiedzieć, że to jest nawet taki artykuł, co napisałem, więc po prostu
myślę, wydaje, że lepszym rozwiązaniem będzie, jak podam link, bo jest tutaj
strasznie dużo opcji do omówienia, a tam wyjaśniłem to tak w miarę
i myślę, że będzie to po prostu troszkę bardziej przystępniejsze.
Ja tutaj się bardziej skupię na takich ustawieniach optymalnych,
żeby faktycznie te zgrania wychodziły pewne i na co zwracać uwagę.
Tą audycję traktuję troszeczkę jako takie rozwinięcie tego artykułu,
No jasne, to może powiedz jaki jest adres twojego bloga na Eltenie, żeby można było tam sobie wejść i znaleźć, jeżeli ktoś chciałby już teraz.
No właśnie to jest problem, że on jest taki trochę dziwny. To jest djgraco.es chyba? .elten.blog, ale tu nie mam pewności, dlatego po prostu linka podam dopiero w komentarzu.
Jasne.
Żeby mieć tutaj pewność.
Ja tylko powiem jedną opcję, że uzupełniając brakujące próbki ciszą,
to należy zaznaczyć lub odznaczyć w przypadku dwóch rzeczy,
bo to jest rzecz, którą trzeba powiedzieć.
Jeżeli napęd obsługuje nadczytywanie w tych dwóch obszarach,
co powiedziałem, no to wtedy odznaczamy tę opcję,
a jeżeli napęd nie obsługuje, no to zaznaczamy.
Zdecydowana większość współczesnych napędów tej opcji nie obsługuje,
więc to pole zostawiamy zaznaczone.
Na przykład mój plekstor obsługuje nadczytywanie.
Mogę to sobie odznaczyć i się nie martwić.
Co się stanie, jeżeli odznaczymy tę opcję i spróbujemy coś zgrać?
Na końcowej ścieżce albo na pierwszej pojawi się komunikat w logu końcowym,
No bo właśnie, EAC jak zgrywa nagrania, to po tym można mu włączyć opcję, żeby zapisywał log.
I taki dziennik, po prostu plik kropka log, plik tekstowy i tam będzie coś takiego, że brakuje próbek, coś tam, coś tam.
Że on po prostu, no ścieżka powiedzmy ma długość, powiedzmy 3 minut i 0 sekund, a brakowało mu powiedzmy dwóch próbek, żeby tą długość wypełnić.
No i o to chodzi właśnie, że jeżeli brakuje tych próbek, to on te próbki uzupełnia ciszą.
Zdecydowana większość płyt CD na końcu i tak ma próbki zerowe, więc to nie ma żadnych danych audio.
Więc po prostu wychodzi na jedno i to samo.
Ale jak rozumiem, on będzie uzupełniał tylko z początku i z końca.
Nie będzie tak, że ze środka na przykład czegoś mu będzie brakowało, to doda sekundę ciszy.
Nie, nie, ze środka nie, bo mówię, to są tylko obszary lead in i lead out.
A one są tylko na początku i na końcu danych audio. One nie występują w środku.
No.
No to jest taka opcja, która się przydaje, jak na przykład zgrywamy jakieś powiedzmy
miksy albo koncerty, gdzie płyta jest podzielona na ścieżki, ale nie ma tam
żadnych słyszalnych przerw, no to warto to zaznaczyć, bo po prostu on wtedy
będzie bardziej zwracać uwagę na to, czy faktycznie koniec pierwszej ścieżki
i początek drugiej się pokrywają, że też tak powiem.
Usuwaj początkowe i końcowe bloki ciszy pole wyboru nieoznaczone.
To z tego co pamiętam, to usuwa 588 próbek.
Tylko z tym jak my to zaznaczymy, no to takie nagranie nie będzie weryfikowalne.
No bo będzie brakować próbek, a baza uznaje tylko całościowe nagrania.
Więc tutaj to też nie polecam tego zaznaczyć.
No jak ktoś chce, żeby troszeczkę bardziej to było obcięte, no to spoko.
Wszystko jest według preferencji. Jeden woli to, drugi woli tam.
To więc spoko.
No tego tłumaczyć nie trzeba.
No to też jest okej, no wiadomo.
No właśnie, o co chodzi? Po każdych.
To jest właśnie to odnośnie stygnięcia czytnika.
Czyli zgrywanie trwa dłużej niż powiedzmy…
Zaznaczymy to.
Pierwsze pole, jeżeli zgrywanie trwa po pole edycji 60,
czyli jednej godzinie, pozwól stygnąć czytnikowi przez…
i przez 15 minut i tak to działa.
Może się to przydać, może się to nie przydać.
Ja osobiście polecam to odznaczyć, dlatego że czasem,
Jak się EAC zawiesi, to on nie zwolni tej blokady i napęd będzie nam zablokowany i trzeba będzie ponownie uruchomić komputer, albo się wylogować.
Nie pamiętam już, jak tą blokadą jest. I po prostu, ok, jeżeli ktoś chce mieć stuprocentową pewność, że nie wysunie przez przypadek płyty, to ok, to można to zaznaczyć,
ale jak EAC mu się zawiesi, no to niestety ta blokada nie zostanie zwolniona i trzeba będzie na przykład ponownie uruchomić komputer,
Jeżeli ktoś ma napęd wbudowany, albo odpiąć i podpiąć USB, jeżeli ktoś ma, że tak powiem, zewnętrzny, więc to jest kwestia gustu.
To jest priorytet zgrywania, czyli pewnie jak to tam w tym prioryterze…
Inaczej, to jest opcja, która pozwala ustawić, pewnie jak system Windows ma traktować…
Ja bym tu nie radził szaleć za bardzo z tymi priorytetami,
Może być to odczuwalne dla naszego czytnika ekranu, niestety.
Może być odczuwalne, może być. I właśnie tutaj jedną taką, właśnie dla tych, którzy korzystają z czytników, to polecam wyłączyć dwie opcje w NVDA.
Znaczy właściwie, inaczej, dwie opcje w NVDA zrobić. Pierwsza to ustawienia. Mogę nawet pokazać.
Ale mi się to ścina.
Widoczność… tak, i to chyba było widoczności.
Ja osobiście lubię mieć tę funkcję zaznaczoną,
ale czasem przydaje się tę funkcję oznaczyć.
Zwłaszcza w przypadku z gry… jak grywamy coś EAC-em i mamy tą opcję zaznaczoną, to NVDA się niezmiernie muli na innych oknach.
No i niestety to czasem potrafi trochę przeszkadzać, więc warto to oznaczyć. A druga opcja…
I właśnie, rejestrację UIA trzeba zmienić na selektywną.
No i to są te takie dwie opcje, które warto sobie ustawić.
Aczkolwiek i tak i tak, no niestety, ten EAC się lubi mulić na zgrywaniu.
Nie wiem czemu, ale no tak niestety jest.
Powiem tak, jest to program, który był napisany w ogóle bardzo dawno temu,
bo w latach dziewięćdziesiątych i w kodzie się tak naprawdę niewiele pozmieniało.
Ten kod to jedynie takie tam zmiany przeszedł, żeby był kompatybilny z nowszym systemem
i przydałoby się ten program przepisać, ale autorowi…
No jakby nie ma już autor takiego parcia, żeby ten program przepisywać, żeby go bardziej, że tak powiem, optymalizować, bo były…
Bo też ich użytkowników jest zdecydowanie mniej niż kiedyś.
Też tak myślę, też tak myślę. No, w ogóle EAC powstał w takich czasach, gdzie bardzo trudno było o taki dobry Reaper Audio, bo w zasadzie większość nawet współczesnych Reaperów, powiedzmy, te, które jest na przykład, nie wiem, Reaper, Windows Media Player albo Fubar, no to mogą sobie poradzić w przypadku niektórych płyt.
Ale na przykład Windows Media Player nie obsługuje przesunięcia napędu, o którym będzie zaraz.
Więc tak, to sobie zamkniemy.
I dobra, ta druga lista rozwijana, średnia.
I to jest tak, to jest opcja, która umożliwia wybranie, jak on ma odzyskiwać błędy.
I teraz tak, to w zasadzie działa tak, znaczy działa to tak, że jeżeli EAC wykryje sektor, którego nie jest pewien,
On sobie odczytuje je w takim standardowym ustawieniu 16 razy.
I jeżeli 8 z tych 16 razy będzie identyczny, no to on uzna, że ten sektor jest w porządku.
A on sobie idzie dalej. 8, 16, no nie i tak dalej.
A, ta lista pozwala właśnie wybrać sposób, w jaki on to ma robić.
I tak, ustawienie niska, to jest właśnie 1 raz po 16 prób, średnia to jest 2 razy po 16 prób, czyli jeżeli zrobi…
Ej, jedna to jest… tak, jedna to jest… kurczę. Nie, powiem tak, teraz trochę to zapomniałem.
Jedna… tak, już wiem. 3. Druga to jest 3, czyli on odczytuje 3 razy jakby 16 prób i jeżeli 8 z tych 16 się powiedzie,
A wysoka to jest 5 razy 16 prób.
No i nie zalecam tej opcji, dlatego że jak mamy bardzo mocno porysowaną płytę,
to możemy sobie napęd tak naprawdę zamęczyć.
I moim zdaniem w większości przypadków może wystarczyć ta niska opcja.
Ustawienie na wartość niska.
Tak to wygląda.
I to w zasadzie wszystko w tej zakładce.
Ogólne są takie ogólne opcje personalizacyjne.
Z tego co wiem, to w EAS można chyba odtwarzać płytę,
ale jakoś nie wiem jak to zrobić. Może to jest niedostępne
z poziomu czytnika ekranu, nigdy się tym nie bawiłem.
No to warto to sobie zaznaczyć,
Bo on wtedy wyłącza po prostu autostart innych programów.
Jak mamy jakiegoś, nie wiem, fubara ustawionego, żeby nam się automatycznie odpalał, jak jest płyta,
no to on to powinien chyba wyłączyć.
Albo czasem, jak mamy na przykład płytę z danymi i z audio, bo też są przecież takie.
A są takie, tak, są takie.
A w ogóle a propos płyt z danymi i audio, to w ogóle taka ciekawostka.
Ja się osobiście z czymś takim nie spotkałem, ale były takie odtwarzacze.
Tylko mówię tu o takich stacjonarnych odtwarzaczach,
a nie napędach komputerowych,
które na siłę próbowały czytać płytę z danymi jako audio.
W sensie, bo większość nowoczesnych odtwarzaczy,
takich stacjonarnych, to one tam wykrywają.
Jak np. płyta z samymi danymi i nie ma tam audio,
no to okej, nie pozwoli nam jej odtworzyć.
A były takie odtwarzacze, które na siłę próbowały.
No i no cóż, były przy tym mnóstwo szumów,
różnych takich dziennych dźwięków,
Słyszałem tylko, że takie coś było, ale nie doświadczyłem tego na własnej skórze akurat.
Wyświetlaj czas używając ramek.
To się tyczy z tego, co wiem, tej listy takiej, której mamy.
On zamiast czasu trwania poda nam po prostu ilość ramek audio,
jaka ma dana ścieżka.
Ilość ramek, jaka ma dana ścieżka.
To jest wiadomo.
Nie wiem, o co z tym chodzi, szczerze mówiąc.
Jakoś tak nie mogłem nawet za bardzo w internecie znaleźć nic na ten temat.
To właśnie jak skończy się nam zgrywać, no to pokaże nam okienko, w którym będzie właśnie log.
Będzie można go sobie od razu odczytać.
Sygnalizuj dźwiękiem zakończenie zgrywania pole wyboru oznaczone.
Wysuń szufladkę po zakończeniu zgrywania pole wyboru nieoznaczone.
Hibernuj komputer przycisk opcji oznaczone.
Wyłącz komputer przeciw… ponownie uruchom komputer przeciw…
I jakby nie trzeba się przejmować, co jest zaznaczone, bo w momencie kiedy
płyta się faktycznie zgrywa, w okienku jest odpowiednie pole wyboru,
które domyślnie jest odhaczone, więc nie musimy się martwić, że on nam
za każdym razem będzie hibernować komputer. Nie, bo to się wybiera na etapie,
jak już się sama płyta zgrywa, to tam w tym okienku jest…
w okienku zgrywania jest odpowiednie pole wyboru, je tylko zahaczamy
I na przykład można sobie ustawić, że komputer nam się wyłączy, powiedzmy.
Zaglądam do komentarzy, bo się pojawiły na YouTubie i na naszym panelu kontaktowym.
DJWolter80 wysyła do nas taką wiadomość.
Czy ten program jest płatny, czy darmowy?
Darmowy! Zupełnie darmowy.
I tu jeszcze do nas pisze ten sam autor komentarza.
Jest jeszcze jeden program firmy POJCOsoft.
To, nie wiem, jaki masz…
A to nie słyszałem o tym programie akurat.
I jeszcze…
Nie słyszałem, czym się on charakteryzuje.
I jeszcze, jeszcze, jeszcze mamy jeden komentarz.
Tylko do niego muszę sobie przejść.
Karol do nas pisze.
Mam pytanie, czy używasz programu Nero 7.
Jest bardzo dobry dla NVIDIA.
Nie używam Nero 7,
Bardzo rzadko nagrywam płyty. Ja głównie zgrywam, bo trochę się pasjonuję muzyką, zbieram płyty CD i głównie je zgrywam.
A nagrywać to… do nagrywania, to jak już coś potrzebuję nagrać, to używam CD Burner XP.
To pewnie dobrze znany program, co niektórym, więc u mnie to tak wygląda.
A właśnie, a propos innych programów do zgrywania, to jeszcze tylko powiem, bo mi się przypomniało.
Jeżeli ktoś korzysta z Maca i się zastanawia, jaki to bezpieczny ripper,
To jest coś takiego, co się nazywa XLD.
I to jest skrót od X Lossless Decoder.
Z tym, że nie wiem, jak to jest z dostępnością itd.,
bo ja po prostu nie używam Maca i mówię tylko w ramach informacji.
Jak ktoś ma Maca i się zastanawia, może spróbować się tym pobawić.
Wiem, że ludzie ripują za pomocą tego.
I to też ma dosyć dużo zaawansowanych opcji.
I też tworzę dzienniki ekstrakcji, zgrywania, które mają bardzo podobną strukturę do EAC-a.
Ale autor nie jest ten sam. Po prostu autor tego programu się inspirował EAC-em
i dziennik jest… ma bardzo podobną strukturę, że tak powiem.
I z tego zrobiłem coś darmowy na licencji Open Source, z tego co pamiętam, więc spoko.
To ja jeszcze dodam, że jeżeli chodzi o nagrywanie płyt, to ja, jeżeli już muszę
Nagrywać płytę, nie pamiętam kiedy ostatnio miałem taką potrzebę, ale czasem jednak jeszcze nadal może być taka konieczność, to ja osobiście używam Infra Rekordera.
Jest zresztą podcast kiedyś, kiedyś robiliśmy go wspólnie z Robertem Łabęckim. Nero, jak dobrze pamiętam, jest programem płatnym, a Infra Rekorder jest darmowy, więc…
Z tym Nero to jest tak, że on z wersji na wersję też jest coraz większą kobyłą.
To prawda, to prawda. I tam dodawano bardzo dużo różnych rzeczy.
No i ten program się taki strasznie ociężały.
A a propos właśnie nagrywania płyt, to ja jeszcze powiem,
że to może się na egzaminie zawodowym przydać.
Dlatego, że ja miałem egzamin zawodowy z typu informatyki teraz,
niedawno, w czerwcu, no i musiałem płytkę wypalić.
Z końcowym rezultatem mojej pracy właśnie użyłem CD Burnera XP,
bo ten program był zainstalowany po prostu już na tym komputerze.
A, no właśnie. To też warto wiedzieć.
No, dokładnie.
To jest lista rozwijana z językiem programu.
No właśnie, to jest opcja, z czym sprawozdanie zapisuje po angielsku,
czyli nieważne w jakim my będziemy mieli języku tego EAS-a,
czy nawet po chińsku, to on nam zapisze to sprawozdanie po angielsku.
To może się przydać, jakby na przykład, powiedzmy, dzielimy się tym RIP-em
Gdzieś tam, chociaż wiadomo, że z tym dzieleniem się muzyką w internecie to jest
kwestia dyskusyjna, bo legalnie na własny użytek można sobie zrobić kopię.
No chyba, że jest to jakaś płyta, powiedzmy, której np.
autor wyraźnie zaznaczył, że np.
można publikować, bo są czasem jakieś takie płyty, powiedzmy, które są wydawane
charytatywnie albo coś. No jakieś takie przypadki bywały, no to jest co innego.
No ale, jeżeli się gdzieś z takim ripem dzielimy,
powiedzmy chcemy mieć, żeby też zagranica miała do tego dostęp,
no to w sumie warto to zaznaczyć.
No bo jak ktoś chce sobie poczytać w tym blogu, co tam się działo
i zobaczy język polski, no to…
No, spoko, może to sobie przez translatora przepuścić,
ale to nie będzie to samo.
Ja akurat mam to ustawione po polsku.
Nie, po prostu jakoś tak nigdy tej opcji nie zmieniałem.
Te logi mi się po polsku generują, a to do nich przejdę później.
No to jest w zasadzie opcja, która może się przydać, może się nie przydać.
To jest pełna dowolność, to nic nie wpływa na żadną jakość.
Więc nie będę o tym tak szczegółowo opowiadać, ale chodzi tu o to,
Każde nagranie ma ISRC, to jest numer identyfikacyjny danego nagrania.
Jak wytwórnia wypuszcza jakieś nagranie, to ten kod służy do identyfikacji nagrania.
W takim wielkim, wielkim skrócie, bo to jest w ogóle ciekawa sprawa z tym ISRC.
Na Wikipedii można to poczytać, jak ktoś do końca nie wie, co to jest.
I nie wszędzie to działa, nie w przypadku wszystkich płyt CD.
I znowu, im starsze płyty, tym gorzej z wykrywaniem tego.
To po prostu jak arkusz dyrektyw, to jest plik Q. O tym trochę później.
To tu utworzy się listę odtwarzania M3. Ja to mam zaznaczone, ale nie trzeba mieć tego zaznaczonego.
To jest dowolność tutaj.
To warto sobie zaznaczyć, dlatego że gdyby się chciało mieć
późniejszy wgląd, że tak powiem, do tego, co tam wystąpiło
w trakcie zgrywania, to jednak warto sobie zaznaczyć.
Tu znowu nie wiem o co chodzi, bo nawet jak tą opcję odznaczałem
i mi się zgrywały jakieś okładki albumów, to one i tak były w JPG,
bo niektóre płyty mają audio, niektóre płyty audio mają
Które np. się wyświetlają na odbiornikach samochodowych
albo w jakichś takich bardziej multimedialnych playerach
i EAS też automatycznie tej JPEGI sobie zgrywa po prostu.
Teraz nie pamiętam, co to dokładnie robiło. Wiem, że wyjaśniłem to w tym blogu.
A to nie jest tak, że po prostu jeżeli już np. nam się coś zgrywa,
zgra nam się, dajmy na to, pierwszy utwór z płyty,
To nie będzie czekał, aż się zgrają kolejne, tylko już zacznie kompresować po prostu za pomocą tych zewnętrznych koderów.
Pewnie tak, bo ja domyślnie robię tak, że on najpierw czeka, aż mu się zgra pierwsza nagrania The Wave’a
i potem dopiero konwertuje na MP3, FLAC i potem drugie.
Czeka, aż się mu zgra The Wave’a, konwertuje. Czeka, konwertuje. No ja tak mam domyślnie ustawione.
Nie otwieraj okna zewnętrznego kompresora, pole wyboru oznaczone.
Żeby nam konsola na wierzch nie wyskakiwała, pewnie o to chodzi.
Prześlij wykryte cechy napędu, ale zapytaj o zgodę, pole wyboru oznaczone.
No to można przesłać wykryte cechy napędu, aczkolwiek wydaje mi się, że ta baza padła,
dlatego że jak próbowałem kiedyś coś wysłać, to to okno w ogóle miało brak odpowiedzi
i się zamknęło po jakimś czasie. I nie wiem w końcu, czy to się wysłało, czy się nie wysłało. Nie wiem.
Włącz tryb dla początkujących. Ukryj wszystkie zaawansowane funkcje pole wyboru nieoznaczone.
To jest to, co było na końcu tego kreatora.
Dołączaj sumen kontrolną do sprawozdania pole wyboru nieoznaczone.
To warto zaznaczyć, dlatego że jeżeli ktoś będzie coś tam modyfikować w tym sprawozdaniu,
tak celowo powiedzmy, albo niecelowo, to można to potem sobie wykryć.
I EAC ma w ogóle dołączone narzędzie do weryfikowania takich logów,
ale ono jest konsolowe i teraz nie pamiętam dokładnie jak się go używało.
W każdym razie jest ono w oknie głównym, w sensie…
znaczy nie w oknie głównym, w plikach głównych programu.
Mogę teraz nawet pokazać, co to jest za plik.
Dokładnie. I to się uruchamia z wiersza poleceń i on tam wtedy mówi,
co trzeba zrobić, żeby tego narzędzia użyć po prostu.
Wydaje mi się, że ten plik można nawet gdzieś przenieść na jakiegoś pendrive’a
i można nawet portablowo go używać, ale nie testowałem tego osobiście.
W sensie, testowałem to narzędzie, ale nie przenosiłem go na pendrive’a, żeby sprawdzić, czy gdzieś indziej to zadziała.
Czy on jest uzależniony od plików programu, czy to jest samodzielny po prostu exec.
Zaraz, to było…
A to już było.
No to jest, jeżeli jedne nagrania są cisze, inne głośniejsze, to można mu tam sobie ustawić, żeby to normalizował, aczkolwiek…
No tutaj znowu, jeżeli chcemy tą płytę bezpiecznie zgrać, no to ta opcja tak naprawdę jest bezużyteczna,
dlatego że znowu tutaj zaburza nam całą strukturę. Jak zmienimy cokolwiek w zgranym pliku audio
i będziemy próbowali to zweryfikować, no to dostaniemy, że wynik nie pasuje.
No tak, bo głośność będzie inna po prostu.
No dokładnie, no i zmieni się tym samym w ogóle suma kontrola całego pliku.
W jakiejś sytuacji to zdecydowanie lepiej sobie to zgrać, a potem pracować na jakichś kopiach tych plików, jeżeli na przykład potrzebujemy mieć wyrównaną głośność tych naszych zbiorów.
Albo używać odtwarzacza kompatybilnego z Replay Game.
Też można.
I to, że tak powiem, nie wprowadza żadnych danych do audio, tylko zapisuje odpowiednie znaczniki.
O i właśnie. I tak, te znaczniki ja też gdzieś mam rozpisane, bo one są udostępnione na stronie EAC. Jak się tam gdzieś głębiej pogrzebie, bodajże one są chyba w sekcji FAQ, ale teraz nie pamiętam.
W każdym razie ja te znaczniki też mam gdzieś bardziej rozpisane i tu chodzi o to, co on ma tutaj dokładnie zapisane. Domyślny schemat jest taki…
Chciałbym się zapisywać na przykład 01, powiedzmy utwór 01, tak.
Oj właśnie, to jest bardzo użyteczne, bo jak ja zgrywam single, ja nie chcę, żeby mi się w singlach zapisywał powiedzmy 01, wykonawca, utwór 01,
bo tu w dusza nazwa pliku, tylko po prostu 01, utwór 01, bo w singlach zazwyczaj wykonawca jest taki sam w większości.
Jak mam odpowiednio folder nazwany, to mi wystarczy i jest po prostu opcja, która jak EAC wykryje, że są różni wykonawcy,
czyli mam jakąś składankę, to sobie to zahaczamy.
I on wtedy będzie… można inny po prostu szablon ustawić.
Dokładnie, więc tak to wygląda.
Ok, to jest jakaś taka opcja.
Wiadomo, że wszystko jasne.
I właśnie, o co chodzi z dodatkowymi nazwami plików?
Dodatkowe nazwy plików to jest opcja, która przydaje się wtedy,
kiedy używamy dwóch kompresorów, czyli zgrywamy do dwóch formatów jednocześnie.
Czy to wygląda identycznie, tak jak w przypadku poprzedniej zakładki?
No, dokładnie. Tak to wygląda.
Czyli te tak zwane niedozwolone znaki, bo na przykład w systemie plików w Windowsie
slasha nie możesz użyć, albo gwiazdki.
Nie można, nie można. Dlatego właśnie tu się można ustawić.
Nigdy się tym nie bawiłem, więc nie wiem, do czego te konkretne pola służą,
ale spełnia to swoje zadanie, bo to są już wpisane pewne wartości.
Sporo tu jest tych pól, ale niestety nie są one za bardzo…
Znaczy myślę, że tutaj jest znowu to samo, że gdyby to przeczytać
…pełną interpunkcją, to on by pewnie to odczytał na stronie.
Tak mi się wydaje.
Jest opcja, że można zgrywać urywki wybranych nagrań.
Jakbyśmy chcieli zrobić jakąś prezentację, albo reklamę,
albo cokolwiek, powiedzmy, co zawiera dana płyta CD,
to możemy sobie ustawić, że on ma nam zgrywać
od tej minuty do tej minuty i na przykład można jeszcze ustawić,
żeby nam fade in, fade out robił, co ciekawe.
Jest takie to. Ciekawostki.
Folder to jest sprawa jasna, czyli folder, do którego się zapisują nagrania.
Zgrania.
Używaj tego folderu, można mu na sztywno ustawić.
No i ja to…
Ja akurat używam każdorazowo pytań,
Ja sobie tworzę wcześniej podfolder, do którego sobie zgrywam,
żeby potem nie przenosić plików i dlatego po prostu tutaj mam taką opcję ustawioną.
Ale to jest kwestia dowolna tak naprawdę.
Wypalanie zakładka zaznaczone.
Wypalanie strona opcje CD tekstu NP.
QN zostanie zapisane jako QNNP.
Bohemian Rhapsody zostanie zapisane jako QN Bohemian Rhapsody.
Zamień wszystkie litery informacji CD tekstu na wersaliki pole wyboru oznaczone.
Dodawaj nazwę wykonawcy do tytułu nagrania pole wyboru nieoznaczone.
To jest chyba bardziej użyteczne, jak nagrywamy płytę, ale mówię, to się nigdy nie bawiłem.
No tak, sama nazwa wskazuje, wypalanie.
Jeszcze jedna ważna sprawa, wrócę na chwilę do nasłych plików.
Jeżeli zgrywamy płytę z Arkiuszem Q, to jest jedna ważna uwaga.
Nie zaleca się ustawianie folderu do nazwy pliku.
I powiem dlaczego.
Dlatego, że…
W ogóle właśnie, co to jest RQSQ?
RQSQ to jest tak naprawdę obraz płyty CD, który jest zapisany w formie tekstowej.
Ponieważ płyta CD składa się mniej więcej, powiedzmy, z czegoś takiego,
że na początku jest przerwa wstępna, tak zwana,
która trwa zazwyczaj dwie sekundy, ale niekoniecznie musi. O tym o tym powiem za chwilę.
Potem jest tak, utwór jeden, potem jest znowu przerwa, utwór dwa, przerwa, utwór trzy.
Czasem może być tak, że na przykład przerwa może mieć zero sekund. Zależy od tego, jak kto tam sobie tę płytę nagra.
I przerwa to nie jest inaczej. Nie zawsze w przerwie może się znajdować cisza.
Może być tak, że jak jest jakieś nagranie koncertowe to po prostu jest informacja, że jest przerwa, ale jednak na tej przerwie są jakieś po prostu dane audio i faktycznie nie zależy się tych przerw pomijać, bo jest taka opcja, że pomień przerwy kompletnie, no ale to na przykład jak zgrywamy jakiś koncert to może się nam okazać, znaczy może się okazać, że na przykład wytnie nam kompletnie powiedzmy chór,
Znaczy, jak inaczej, wytnie nam publiczność albo na przykład komentarze
pomiędzy piosenkami, jakie powiedzmy artysta tutaj mówi, więc no nie polecam tego.
I tak, jeżeli ustawimy na powiedzmy procent wykonawca tytuł
backslash 01 utwór 01, czyli on będzie nam tworzyć folder za każdym razem,
No to w arkuszach Cue też utworzą się nam te foldery.
I będzie to o tyle problem, dlatego że w ten sposób arkusze Cue
mogą posłużyć do na przykład nagrania płyty CD.
Jakbyśmy chcieli zrobić, powiedzmy, wierną kopię płyty,
no to on po prostu się będzie pluć, że nie może znaleźć pliku,
do którego się ten arkusz odnosi.
Jeśli ktoś nie korzysta z arkuszy i chciałby sobie to skustomizować maksymalnie, to można.
Ale jeżeli ktoś korzysta, to musi pójść na pewne kompromisy i nie tworzyć w nazwach pliku odnoszenia do folderu.
Można zrobić tak jak ja robię, czyli tworzę sobie ręcznie folder i do niego zgrywam już całą zawartość płyty.
Interfejs zakładka z interfejs strona używa interfejsu, aby zmiana powyższych
ustawień została uwzględniona na…
I teraz tak, o co chodzi z tym interfejsem.
To był tu interfejs komunikacji programu z napędem i w zasadzie
od powiedzmy od Windowsa 7 w górę z tego co wiem to nie trzeba tutaj z tym nic
kombinować, bo interfejs jest już wbudowany i napędy się normalnie komunikują.
Tak, to kiedyś się instalowało sterowniki jeszcze za czasów Windowsa 98.
Może nawet 2000.
Tak, ASPI, tak, tak. Dokładnie było, było, tak.
No właśnie, a mój Plextor jest na IDE. No i jak ja go użytkuję?
No mam po prostu przejściówkę.
Z zasilaczem zewnętrznym, wiadomo, bo tam potrzebne jest zasilanie dodatkowe.
O i właśnie co to jest?
Acoustic ID Plugin to jest…
Nie wiem dokładnie do czego ta wtyczka służy.
Na stronie wyczytałem, że ona też może w jakiś sposób zidentyfikować nam nagranie.
Jak mamy jakiś nieznany utwór…
Brzmi jak coś w rodzaju Shazama.
Chyba tak, ale nie wiem jak tego używać, jak to działa, bo nigdy się tym po prostu nie bawiłem.
Można po prostu tą wtyczkę ustawić, żeby po zgraniu wysyłała automatycznie do bazy, że tak powiem…
Chyba też sumy kontrolne albo coś tam.
Tutaj wpisujemy ID, czyli trzeba się zalogować.
No tam jest właśnie strona.
Dokładnie, trzeba się tu po prostu zalogować.
Wtedy dostajemy takie ID i to ID trzeba wkleić tutaj.
No i to będzie nam tutaj przesyłać automatycznie.
A, i tu też trzeba zamknąć Alt F4, bo Escape nie działa.
No to jest właśnie Qtools, który zarówno dostarcza informacje o wykonawcy i tytule,
jak i jest właśnie bazą, która weryfikuje nam nagrania.
I tak samo, jeżeli… tutaj akurat nie trzeba się logować ani nic.
Po prostu, jeżeli zgramy płytę, ona jest automatycznie wysyłana do bazy danych Qtools.
No chyba, że nie mamy połączenia z internetem, no to wiadomo, to nam nie wyśle.
A to nie wiem akurat, w tych opcjach nigdy się nie zagłębiałem,
ale pokażę, co tu można ustawić.
Jakieś szukanie okładek też widzę jest.
Pewnie tak.
Może te okładki właśnie znajdować, tak.
No i co wiem, to jest tyle.
No to co, teraz można myślę przejść do napędu.
No właśnie, tak.
Można to okienko wyłączyć.
Tam jest tabulator, a jest opcja, że pokazać zawsze to okno i można to odznaczyć.
No i właśnie. On jest dokładnie zalecany, bo on bazuje na właśnie tych cechach napędu
i dostosowuje zgrywanie do wykrytych cech. Mam jeszcze jeszcze takie tryby.
To jest w ogóle bardzo stary tryb, który był jako pierwszy w EAC-u i z tego co wiem,
to on tam też odczytuje sektor ileś razy, ale nie ma tam żadnej takiej dodatkowej weryfikacji
typu synchronizacja i tak dalej, więc dlatego jest niezalecany.
Tryb szybki i tryb ciągły.
Czym to się różni? Tryb szybki wykrywa błędy synchronizacji,
a tryb ciągły nie wykrywa, czyli jeżeli ustawimy tryb ciągły,
to będziemy zgrywać z maksymalną prędkością napędu,
jaką po prostu oferuje napęd,
No to będzie zgrywał totalnie jak leci, bez sprawdzenia czegokolwiek.
Tryb ciągły… znaczy, tryb szybki wykryje nam błędy z synchronizacji,
ci tu pewnie bardziej o próbki chodzi.
Audio, tak coś mi się wydaje.
Czyli nie jest tak do końca ta prędkość szybka.
No i no tak to mniej więcej działa.
No ja osobiście tu właśnie polecam ten tryb bezpieczny ustawić,
jeżeli oczywiście chcemy mieć pewność.
Jeżeli chcemy bazować tylko na dostępnych bazach danych o weryfikacji,
to możemy ustawić tryb szybki i za pomocą tego zgrywać nagrania
i potem sprawdzać, czy są one w bazie.
Ale nie wszystkie płyty znajdują się w bazie i czasem jest tak, że płyta nie jest w bazie
i nie możemy potem wykryć, czy sumy kontrolne pasują do siebie, czy nie pasują.
No i wtedy trochę lipa, ale jeżeli komuś zależy na szybkości, to można tak ustawić,
bo czasem jest tak, że faktycznie napęd poradzi sobie z tym i nawet na trybie szybkim
nagrania błędnie i będzie pasować do sum kontrolnych, bo tak sprawdzałem,
to i faktycznie działa.
I co mamy dalej?
No tak, napęd zapewnia dokładny strumień.
Nie pamiętam teraz dokładnie, co to robiło,
w sensie, czego się ta opcja tyczyła.
I tutaj odsyłam też do tego artykułu, co napisałem wcześniej,
bo tam to naprawdę zbierałem dosyć sporo informacji.
I no wiadomo, że tak ciężko to wszystko potem w głowie magazynować,
bo jak się nie ma z czymś do czynienia dłuższy czas,
no to czasem to wszystko ulatuje.
Więc tutaj odsyłam do tego.
Bo tam to objaśniłem.
Napęd buforuje dane audio. To, co o tym mówiłem wcześniej,
czyli on nie zawsze sobie… Jak mamy buforowanie napędu,
no to mamy to zaznaczone, on po prostu ten bufor wtedy niweluje,
żeby odczytywał faktyczne dane, które się znajdują na płycie,
a nie z pamięci podręcznej.
I to jest to, co mówiłem wcześniej, że błędy C2 to jest implementacja ogólnie takich błędów odczytu.
I tak, w jednych napędach jest to lepiej zaimplementowane, w innych jest to gorzej.
Jeżeli to zaznaczymy, to EAC będzie polegał tylko na błędach C2 i na przykład jeżeli faktycznie wystąpią jakieś błędy,
których napęd nie zwróci, no to on to po prostu będzie ignorował,
no bo na pędzie nie powiedziałyśmy tu, że jakieś błędy wystąpiły.
No to nie ma błędów, więc dlatego polecam to odznaczyć,
bo nie wszystkie napędy mają to dobrze zaimplementowane.
A, już wiem, o co chodzi z tym dokładnym strumieniem.
To się tyczy głównie starszych napędów.
I chodzi o to, że napędy, które były podatne na tzw.
nie wiem jak to czytać, tak zwane drgania,
powodowało to, że np. jedna próbka,
np. napęd odczytał sobie próbkę powiedzmy setną,
przechodzi do 101 i czasem było tak, że starsze napędy
nie potrafiły tego dokładnie zsynchronizować,
że on przechodził sobie do próbki 100,
a potem odczytywał np. 102,
bo wystąpiły jakieś dokładne drgania,
znaczy delikatne drgania.
Z tego, co wiem, jeżeli ta opcja jest odznaczona, to on to próbuje jakoś korygować.
Zdecydowana większość napędów współczesnych posiada dokładny strumień.
Też styczyło głównie starszych napędów.
Mówię, ten program powstał w latach 90., więc dużo opcji jest właśnie też trochę takich…
może nie do końca aktualnych.
Ale jak ktoś ma jakiś taki historyczny napęd i chciałby sobie pozgrywać płyty, no to spoko.
Wykryj właściwości napędu. Przycisk.
Zweryfikuj zwracanie błędów C2. Przycisk.
No, to też właśnie potrafi faktycznie zweryfikować,
aczkolwiek ja miałem raz taką sytuację, że mi to błędy wykryło na czystej płycie,
więc nie wiem, w sumie…
To płyto było, nie wiem, no…
Testowałem to, ale to tak różnie wychodziło.
Odczyt zakładka zaznaczony odczyt strona komendy odczytu tryb bajtów
Bibendian jest często stosowany w napędach firm Philips,
Grubig, Inns, Kodak, Rizow, HP, Plasmon i kilku innych.
Tę opcję należy włączyć tylko wtedy, gdy zgrany materiał zawiera wyłącznie szum.
Tylko bardzo nieliczne napędy zamieniają kanały miejscami w trakcie zgrywania.
Niektóre napędy rozpoczynają odczyt danych nieczekający, aż płyta osiadnie pełną szybkość.
Może to powodować pojawienie się zniekszatucen na początku zgranego pliku.
Zły wybór komendy odczytu może spowodować wystąpienie problemów w systemach z CSI lista rozwijana.
No właśnie.
I tu już ewidentnie tryb dla ekspertów.
Oj tak, dokładnie.
Zły wybór komendy odczytu.
I to po prostu…
Warto sobie zrobić coś takiego.
Wykryj teraz komendę odczytu.
Spacja wciśnięty.
Zły wybór komendy odczytu może spowodować wystąpienie problemów w systemach z CSI lista rozwijana.
Komenda odczytu MMC1 zbija.
Ten napęd ma komendę odczytu MMC1. No to po prostu trzeba sobie wykryć, bo jak mamy jakąś inną, to on może się pluć, że nieprawidłowa komenda odczytu, może coś tam źle odczytać.
Właśnie propos komendy odczytu, to powiem jeszcze za momencik pewną rzecz, ale to jak skończę omawiać to okno.
To już było. Właśnie to, co mówiłem, że on odczytał wyjaśnienia tych opcji na tej karcie, jak było strona, więc…
Kolejność bajktów po prostu odwrotna.
No i zamień miejscami kanały.
To w zasadzie można po prostu odznaczyć. Większość nowych napędów nie ma z tym problemu.
To jest domyślnie odznaczone, ale warto to zaznaczyć,
bo w zasadzie większość współczesnych, jak i nie wszystkie napędy,
czytają cd-tekst. Nawet ten Plextor z 2006 roku, który mam,
to on też czyta cd-tekst, więc nie ma problemu.
No i wtedy możemy czasem wykryć właśnie wykonawcy tytuł.
No i o co chodzi z tym przesunięciem?
O co chodzi przesunięcie? Przesunięcie napędu to jest inaczej.
Nie każdy napęd odczytuje faktyczne dane audio z konkretnej pozycji.
Mamy na przykład sektor dwusetny.
Jeżeli powiesz programowi, żeby odczytał sektor dwusetny,
No to większość napędów ma jakieś tam przesunięcie, że odczytują trochę przed lub trochę po danej pozycji.
I powiedzmy ten dwusetny, ale tak naprawdę zaczyna od 198, dajmy na to.
No na przykład, dokładnie. I to właśnie mówię, to się przydaje, to nie wpływa na jakby żadne dane audio,
że wiadomo, że tu nie wchodźmy w jakiś wódł, że to będzie brzmieć lepiej i gorzej,
To się przydaje, jak właśnie chcemy wysłać zgrane materiały do bazy danych,
która zajmuje się weryfikacją. Jest tak zwane przesunięcie zerowe,
które zostało pierwotnie ustalone przez twórcę EAC, bo on wybrał kilka takich płyt,
takich, które miał z swojej prywatnej kolekcji. On je sobie dokładnie posprawdzał
i ustalił, że na kilku tych płytach było jedno wspólne przesunięcie.
No i on po prostu, to jest właśnie to tutaj zwane przesunięcie zerowe.
Czyli w momencie, w którym się faktycznie zaczynają,
gdzie dane audio faktycznie odpowiadają.
No wiadomo, nie wiem jak on to technicznie zrobił,
ale wydaje mi się, że on to opisał albo w sekcji FAQ,
albo gdzieś tam indziej na stronie.
No warto tą stronę poczytać.
No ci, którzy tam chcą trochę bardziej się w to wgłębić,
albo są po prostu ciekawi, no to na tej stronie jest
W tej właśnie exactaudiocopy.de jest dużo ciekawych informacji,
więc warto tam te zakładki, te odnośniki górne powchodzić
i poczytać, co tam jest napisane.
Przesunięcie slajsz szybkość strona wartość wspólnej
dla odczytu slajsz zapisu korekty przesunięcia.
Użyj wspólnej dla odczytu slajsz zapisu korekty przesunięcia.
Przycisk opcji oznaczone. Dialog z zakładkami.
Przez szkołę edycji zaznaczone zero.
No to mamy przesunięcie zerowe. Ja się osobiście nie spotkałem
z napędem, który miał przesunięcie zerowe.
I teraz tak, o co chodzi z tym przesunięciem?
Właśnie, EAC może wykryć to przesunięcie automatycznie, ale
baza tych płyt, jaką on ma, jest bardzo, bardzo uboga.
I jak ktoś ma płytę z bazy, to ma szczęście.
I to jest rozpisane na stronie, jakie tam są dokładne płyty
z numerami katalogowymi i wszystko.
Ale niestety, wiadomo, nie zawsze tak jest.
I tu pomocą właśnie przychodzi Accurate RIP, bo Accurate RIP to jest baza, która została stworzona przez twórcę oprogramowania DbPowerAmp i ona właśnie, tak jak już wcześniej mówiłem, oprócz weryfikacji nagrań, posiada też bazę danych przesunięć napędów i tych napędów w bazie OI naprawdę jest dużo, bardzo, bardzo dużo i EAC ma bardzo dobrą integrację z Accurate RIP,
Wiadomo, mimo tego, że sam DbPowerRamp jest płatny,
no to tak jakby API tego AccurateRip, z tego co wiem, to jest otwarte
i można… Ci, którzy chcą sobie napisać własny ripper,
no to mogą sobie ustawić, żeby się on komunikował z tym API
i żeby sobie pobierał przesunięcie.
No i propos pobierania przesunięcia, to zaraz coś powiem,
ale to mówię, jak to okno przejdę, zaraz się dowiecie dlaczego.
No to było to, o czym mówiłem wcześniej, czyli warto to odznaczyć dla większości nowych napędów.
Zdecydowanej większości, bo to one i tak nie potrafią nadczytać.
A no tu można chyba mu wybrać jakąś taką, nie wiem, sztywną szybkość,
aczkolwiek zgrywania, aczkolwiek jeżeli…
O, i takie właśnie mamy do wyboru.
Bieżąca, ale jeżeli mamy, powiedzmy,
EAC-a skonfigurowanego z AccurateWeb,
to ta opcja staje się niedostępna,
czyli nie można jej zmienić.
No tak, no to opcja mówi sama za siebie.
No dobra, więc dalej.
I o co chodzi z wykrywaniem przerw? To po prostu jak podczas… inaczej. Jak wykrywamy przerwy, czyli to co mówiłem o strukturze płyty CD, co się znajduje między utworami, to tu można wybrać sposób w jaki to robi napęd, aczkolwiek zazwyczaj można to zostawić na domyślnych ustawieniach.
Zalecam tylko wtedy, kiedy napęd ma faktycznie problem i nie potrafi wykryć tej przerwy poprawnie.
Pobieżny, ścisły, precyzyjny. Zalecam ustawić na precyzyjny, bo w większości przypadków faktycznie daje to radę.
A to jest zapis, czyli jak wypalamy płytę…
No ciekawe, nigdy się tym nie zajmowałem.
No właśnie, jeżeli mamy kompletny arkusz Q
z zapisanymi właśnie tymi wszystkimi kodami,
UPC i SRC i tak dalej,
no to i na przykład nagrywarka to wszystko obsługuje,
to można stworzyć teoretycznie wierną kopię wypaloną.
To też jest bardzo ciekawe.
I tyle chyba.
I teraz tak, przejdę tutaj do tej rzeczy związanej właśnie z integracją EACA z Accurate RIP.
Odbywa się to automatycznie z tym, że właśnie, bo ja teraz mam taką płytę włożoną.
Tak, wyciągnę ją i włożę teraz celowo, żebyście usłyszeli co się będzie działo.
Już się zaczyna chyba czytać.
O, to mi się zrozumiało.
Nie wiem czemu.
No właśnie, nic się nie pojawiło.
To działa tak, że to okienko powinno się pojawić automatycznie,
bo on za każdym razem, jak wkładam płytę, on się łączy
…i sprawdza po prostu.
Ja mam taką bardziej popularną płytę, którą po prostu wykorzystuję, jak po raz pierwszy konfiguruję rację, to ja ją zawsze wykorzystuję, więc użyję tej płyty.
Tylko tutaj sobie tamtą włożę do pudełka, a wyjmę tą drugą.
Ok, mam tutaj płytę, będziemy wkładać i mam nadzieję, że się teraz wszystko pojawi tak jak powinno być.
Przynajmniej w przypadku tej płyty zawsze się pojawiało.
Zaraz się okaże.
Zaraz się okaże, no.
No i znowu.
…
…
…
…
…
…
Wciśnięty.
No i ten napęd ma przyznajęcie przyciskowe.
Czyli plus sześć.
Dokładnie. I teraz tak, pokażę tu jedną zmianę, jaka zaszła w opcjach napędu.
I tak, jeżeli mamy EACa skonfigurowanego z AccurateWeep,
…to możemy po zgraniu wysłać do bazy, bo nie robi się to automatycznie, tak jak w przypadku Qtools.
I powiem dlaczego. Bo baza Qtools jest zrobiona tak, że tam nie jest potrzebne przesunięcie, żeby nagrania mogły być weryfikowane.
Nie wiem, jak oni to zrobili, bo w to się aż tak nie wgłębiałem, ale w przypadku AccurateWeb jest potrzebne właściwe przesunięcie, dlatego to musi być ustawione.
Zapis zakładka zaznaczony.
Zapis zakładka zaznaczony.
Zapis strona po zakończeniu wypalania.
Nie to.
Napęd buforuje dane.
Napęd potrafi zwracać informacje o błędach C2.
Tu mamy wszystko bez zmian.
A już mi się przypomniało, co ja chciałem powiedzieć.
To jest bardzo ważna sprawa, bo…
O co chodzi z komendą odczytu?
Mamy jedną płytę, która jest zabezpieczona
Takim systemem, powiedzmy, to się nazywa
Cactus Data Shield i to jest taki system, który był stosowany, powiedzmy,
w latach 2001-2004 chyba bodajże, albo 2005,
ale nie przyjął się dlatego, że to faktycznie robiło więcej szkód
niż pożytku, bo…
To był, jak rozumiem, system zabezpieczenia przed kopiowaniem.
Tak. I na czym to polegało? Polegało to na tym, że struktura CD
…i była celowo zniekształcana, żeby napędy komputerowe nie potrafiły sobie z tą strukturą poradzić.
Bo zazwyczaj odtwarzacze stacjonarne to ignorowały i tam próbowały odczytać, że tak powiem, no to co się znajduje, czyli właściwe ścieżki.
Ale niestety nie zdało to egzaminu, bo jednak nie wszystkie odtwarzacze to pomijały i było dużo takich sytuacji,
że użytkownicy zwracali po zakupie płyty do sklepu i mnóstwo pieniędzy się na tym
straciło i to tylko przez kilka lat funkcjonowało.
No i było w ogóle kilka wersji tego standardu.
Zabezpieczenie okazało się zbyt skuteczne po prostu.
Dokładnie, dokładnie. Było kilka wersji.
Jedna wersja to była taka, która tylko tam zniekształcała strukturę.
Inna wersja to była taka, która wprowadzała jeszcze jakieś celowe zniekształcenia do
Audio to było w ogóle totalnym nonsensem, dlatego że stacjonarne odtwarzacze miały ustawiony system interpolowania próbek,
czyli jeżeli wykrył błąd, to on to wyciszał, powiedzmy na ułamek sekundy, nawet mniej, bo to są bardzo małe wartości,
I po prostu powodował to, że ten dźwięk był taki bardziej łagodniejszy dla uszu.
A jeżeli ten otwarzacz tego nie robił, no to sprawne ucho mogłoby słyszeć trzaski jakieś w nagraniu.
No i to już było celowe w ogóle zniekształcenie i to już w ogóle był totalny skandal.
I też pewnie dlatego ten system został wycofany, no bo bardzo dużo użytkowników zwracało płyty do sklepów.
Ja czytałem wątek, to prawda on był po angielsku, ale tam było mnóstwo negatywnych opinii i tam wiem, że sporo właśnie osób zwracało płytę do sklepu, więc nie dziwię się, że to wycofali, no bo to nie sprawdziło się po prostu.
I o co chodzi? Chodzi o to, że ja mam tą pierwszą wersję, czyli tą taką, gdzie nie ma tych, całe szczęście, nie ma tych zniekształconych danych audio, ale zniekształcona struktura.
Przydał mi się ten Plextor. Dlaczego?
Bo ten napęd, który mam teraz obecnie, podłączony, on wykrywał płyty.
Ale uwaga, uwaga, wykrywał na niej 99 ścieżek.
W ogóle było śmieszne, bo on chyba zgrywał bodajże normalnie do utworu 17,
a potem od 17 do 99 jako pojedyncze pliki.
To w ogóle tak dziwnie…
I po prostu te utwory były strasznie poszatkowane.
Dokładnie. Akurat tam była sama cisza, więc w sensie utwór Siedemnawca to był w ogóle chyba jakiś taki fałszywy utwór, z tego co pamiętam, że tam była sama cisza i nic więcej.
Nie wiem, no kombinowali bardzo mocno z tym, więc tam faktycznie dane audio nie zostały ucierpiane, ale dziwnie to wyglądało, strasznie.
No i testowałem też taką nagrywarkę, którą mam w laptopie MSI.
Ale ona swoją drogą już nie działa. Nie wiem, po prostu padła totalnie.
Płyt w ogóle nie chcę czytać. No, tak jakoś się stało.
I ona w ogóle nie chciała totalnie ruszyć. Jak ja próbowałem coś zgrać,
to mi mówiło, że właśnie nieprawidłowa komenda odczytu.
Mimo tego, że dobra była zaznaczona w ustawieniach.
Tak to jest. Aplextor.
Właśnie, Aplextor sobie poradził idealnie. Zgrał mi to wszystko.
I tam nie wykryło 99 ścieżek, tylko faktycznie 17 utworów.
Musiałem tylko sobie odznaczyć ten fejkowy utwór.
Bo inaczej, to było tak, że na końcu tego utworu…
Słuchaj, to nie był fejkowy utwór, źle.
Na końcu tego utworu była…
Chociaż nie, zaraz, jak to było? Nie, dobra.
Był 16 utwór i on był zakończony taką bardzo długą,
Powiedzmy, i utwór 17 to też była w zasadzie sama cisza.
I ja, żeby tą płytę zgrać, to w ogóle musiałem się nagimnastykować,
bo zgrałem ją jako obraz, w sensie jako duży plik flag plus Q
i musiałem mu tam zaznaczyć, powiedzmy, od sektora zerowego
do, powiedzmy, tego, na który się kończyła ta ścieżka szesnasta.
No, czyli generalnie dużo zabawy przez ten system.
Dużo z tym było zabawy. No, ale dało się to wszystko zrobić, tylko wiadomo, że to…
Ale co ciekawe, wykryło mi tą płytę w bazach i po zgraniu nawet dało się ją zweryfikować.
Więc, no, były takie osoby, którym się tą płytę udało zgrać i wysłali to zgranie do bazy
i faktycznie wszystko się zgadzało, żadnych błędów nie było, więc, no…
Takie to zabawy czasem niestety są.
Takich płyt akurat było mało, ale niestety się zdarzały.
I o co tu chodzi?
Teraz… o, chyba to.
O właśnie, pojawiła się tu opcja, której wcześniej nie było.
Ten napęd korzysta z Accurate RIP.
Po skonfigurowaniu my to zaznaczyliśmy i on wtedy faktycznie korzysta.
Jeżeli to odznaczymy, bo to wyłączymy na sztywno pewnie,
Nie, żeby się nie komunikował, czy coś w tym stylu.
Okej, to teraz może pokażę, jak po zgraniu wysłać do Acura Trip.
Jeżeli faktycznie mamy dane zgranie i nie mamy żadnych błędów,
możemy to wysłać i robimy to w menu baza danych.
Idę sobie strzałką w górę od razu.
Nie, tu akurat nie są. Tu te username i password, to chyba chodzi tam… chyba do proxy, tak mi się wydaje, bo on teraz mi mówi faktycznie, że
Submitting. Zero dysków, zero płyt, zero utworów.
No bo żadnych utworów nie mamy zgranych, które się tam zapisują w tym keszu
i ten kesz nie ma się gdzie czyścić, więc po prostu…
no dlatego totalnie nic nie wysyła.
No ale to okno wygląda tak.
Nie wiem o co tu chodzi z tą bazą danych offline’a.
Czyli, że on ma nam przypominać…
Że powiadamia i tak, co ileś czasu.
Halo, halo, może warto by było wysłać te nagrania,
żeby inni mogli skorzystać.
Czyli co 30 dni, żeby nam przypominał.
Jeżeli tego nie chcemy, to możemy to sobie odznaczyć.
To jest całkowicie opcja do uzgodnienia we własnej głowie.
No właśnie to też nie wiem do końca o co chodzi, ale to jest online zazwyczaj.
To pole edycji tylko do odczytu, to wydaje mi się, że to jest…
Jakiś identyfikator.
Identyfikator płyty, tak, tak, tak. Identyfikator accurative być może tak zwany.
No i klikamy ten przycisk Submit Now, jeżeli mamy coś tam do wysłania.
Zobaczymy co jest Advanced.
O, i tu chyba trzeba się przefokusować.
Nie widziałem, żeby tu się jakoś coś pozmieniało.
Zamknąłem to okno Skype’em w każdym razie.
No i tak. I teraz myślę, że warto by pokazać,
co mamy w menu akcja, bo to też jest, to jest akurat coś, co wiadomo,
przyda się jak chcemy tą płytę w końcu zgrać.
No właśnie, bo ustawiamy, ustawiamy i teraz coś by trzeba było zrobić.
Ale co ze zgrywaniem? No właśnie.
To jest standardowa opcja, zgrywaj wybrane nagrania.
Domyślnie jest tak, że wszystkie utwory na liście są zaznaczone,
więc nie musimy specjalnie się tym martwić.
Po prostu, jeżeli chcemy grać w całą płytę, to klikamy F5 albo Shift F5,
jeżeli chcemy grać z kompresją.
O co chodzi? Testuj i zgrywaj.
To jest tak, on najpierw przed zgraniem nagrania wykonuje sam jego test,
Czyli samą, odczytuję po prostu sumę kontrolną i potem tą samą sumę kontrolną podczas już faktycznego zgrywania.
I to może być użyteczne, jeśli na przykład mamy jakąś płytę, która jest, powiedzmy, błędnie wytłoczona,
bo można na niej wykryć czasem, że coś tu się nie zgadza.
Bo już też się spotkałem z czymś takim, że zgrywam akurat nie ja, ale widziałem to w innych ripach,
które były udostępnione w internecie, że ktoś tam sobie zgrywa
i mówi, że no, błędy nie wystąpiły.
Ale jak już zaznaczą opcję test and copy, czyli testuj, testuj i zgrywaj, no to
serce skopiowana i serce testowana się różniły.
No i to już znaczy, że nasza płyta
albo mamy jakiś wadliwy egzemplarz, albo może być błędne tłoczenie.
I z tego co wiem,
To w takich przypadkach może nawet…
Znaczy inaczej, nie wiem dokładnie w jakich przypadkach, ale wiem, że na przykład Qtools,
bo on wysyła automatycznie do bazy nagrania.
I on wydaje mi się też poniekąd odczytuje sobie log EAC.
I jeżeli wykryje za dużo błędów, to on może uznać, że zgranie nie spełnia,
że tak powiem, wytycznych i nie zostanie wysłane do bazy.
Czyli jest to trochę takie zapobieganie, żeby w bazie nie było za dużo złych ripów.
Jak ktoś ma bardzo porysowaną płytę albo coś.
I to tak samo, bez kompresji, z kompresją.
No i właśnie, to jest to, co mówiłem.
To, co korzystałem, kiedy zgrywałem tamtą płytę, która była zabezpieczona przed kopiowaniem.
Może pokażę pokrótce, jak to okienko wygląda.
Oj, to chyba znowu się muszę przealtabować.
I tak, co to są te liczby? Te liczby to są po prostu numery sektorów.
I te słowaki tak naprawdę służą do ustawienia takiego bardziej precyzyjnego.
A do czego służy łapu twór?
No właśnie…
Wydaje mi się…
Zaraz zobaczymy nawet.
Powiedzmy…
Ustawimy sobie gdzieś to totalnie w środku.
No 96, dobra, może na jakiś… może na jakiś 60.
Wydaje mi się, że ten przycisk może…
Ja to robiłem wszystko ręcznie, ale…
Mam pewne podejrzenie, że jeżeli jesteśmy ustawieni gdzieś w środku,
to on może na przykład złapać na początek albo na koniec ścieżki.
Zaraz zobaczymy.
Mamy osiemdziesiąt sześć, nacisniemy to.
O! I dostosował, osiemdziesiąt cztery.
Tylko nie wiem, czy on się ustawił na końcu utworu, czy na początku, ale…
To takie coś jak kiedyś w kasety, w magnetofonach, tak?
Wykrywanie utworów poniekąd.
No dokładnie, no.
No, bo on to sobie powtóro bierze ze spisu treści, czyli TOC, to jest Table of Contents, czyli to jest powtór spis treści płyty i on sobie z tego wszystkiego bierze informacje i właśnie gdzie się zaczyna, gdzie się kończy utwór i tak dalej.
I w ogóle taka ciekawostka, stara wersja EAC-a,
teraz nie pamiętam dokładnie, która,
ale taka powiedzmy z 2004 roku albo 2003,
miała opcję ręcznego wykrywania spisu treści
właśnie w przypadku takich płyt zabezpieczonych przed kopiowaniem,
ale została ona usunięta,
dlatego że pojawił się jakiś taki artykuł w pewnej gazecie,
że jest taki program EAC,
który ma funkcję ręcznego wykrywania spisu treści
i może być to zagrożeniem dla właśnie…
bo wtedy była ta technologia do tego właśnie zabezpieczenia przed kopiowaniem.
No i autor ją usunął, bo on w Niemczech, niemieckie prawo surowe,
to znaczy trochę bał pewnie, że może mieć jakieś konsekwencje.
No taki nie chciał ryzykować po prostu.
Nie chciał ryzykować, no niestety tą opcję usunął.
Trochę szkoda. Słyszałem, że są jakieś obejścia, że można to jakoś zrobić inaczej,
ale z tego co wiem, to też jest mnóstwo z tym zabawy.
Ale i tak w zasadzie mówię, że w zdecydowanej większości płyt CD nie ma takiej potrzeby wykrywania ręcznego spisu treści,
więc to już polecałbym się pobawić, gdyby ktoś faktycznie miał problem.
No, tak to wygląda.
Ok, więc dalej.
Zgrywaj zakres.
Tak, to już było.
To powtórzę, to ja tylko testuję nagrania i w zasadzie nic więcej.
I co to robi? To zgrywa nam płytę do pojedynczego pliku WAV bądź FLAC.
No i właśnie, to śmieszne, w ogóle skrótu nie ma.
A szkoda, bo gdyby była możliwość ustawienia skrótów, to bym sobie ustawił, a tak to nie ma.
Nie wiem czemu, ale to zgrywa nam pojedynczy plik.
Powiem WAV, albo FLAC, albo MP3, cokolwiek i do tego właśnie plik CUE.
Ja to na przykład polecam robić w przypadku, gdy właśnie zgrywamy jakiś koncert,
albo jakiś mix, albo cokolwiek.
Jeżeli mamy odtwarzacz, który nam obsługuje CUE,
no to możemy taki CUE załadować do odtwarzacza.
Wiadomo, że Q i plik źródłowy musi być w tym samym folderze i musi mieć, no…
W pliku Q musi być odniesienie do tego głównego pliku, bo go można normalnie w notatniku otworzyć
i go sobie edytować, no to wtedy normalnie można fajnie nawigować po ścieżkach,
a jak odpalimy jeden duży plik, no to będziemy mieli całość po prostu bez żadnych przerw.
Tak, ale zawsze sobie taki plik Q można otworzyć na przykład fubarem i wtedy…
Dokładnie, dlatego mówię, musi być odtwarzane.
I wtedy jest to odtwarzane, tak, tak.
Jeżeli ktoś na przykład lubi po prostu mieć obrazy, płyt pozgrywane, no wiernie, jeden do jednego z jakichś powodów,
ale czasem lubi sobie tego posłuchać, no to można sobie odtwarzać to potem właśnie chociażby fubarem.
No dokładnie, można, można.
Utwórz obraz i arkusz, dyrektyw rozwijany.
Bo właśnie, QPort to zawiera informacje o ścieżkach, ich długości i przerwach między nimi.
I to jest właśnie taki obraz płyty CD.
No to robi po prostu to samo, co testuj i kopiuj nagrania, tylko po prostu, no wiadomo, z tym obrazem.
No to jest to, co mówiłem.
No właśnie, to jest to, co mówiłem przy opcjach głównych,
Czyli jak chcemy sobie te urywki zgrać, to można się zdefiniować w ustawieniach.
Zgrywaj wybrane nagrania w oparciu o indeksy rozwijane B.
O, i to jest bardzo ciekawa opcja. O co tu chodzi?
To zapisuje nam przerwy do osobnych plików, czyli jeżeli na przykład
płyta będzie miała, powiedzmy, dwusekundowe przerwy, to on nam zgra faktyczne ścieżki,
ale też nam zgra przerwy, czyli pliki WAV, powiedzmy, które będą trwały dwie sekundy.
I do czego to się może przydać?
Istnieje taki system, który stosowali niektórzy artyści.
To się nazywa HTOA.
Przez samo H, T, O, A.
I to jest tak zwany ukryty utwór.
I on był stosowany na dwa sposoby.
Pierwszy sposób to dokładanie na koniec płyty ścieżki bonusowej
z bardzo długą ciszą.
Jak ktoś, powiedzmy, nie patrzył na odtwarzać CD
I po skończonym utworze, powiedzmy,
napotkał ciszę.
Aha, koniec płyty, dobra, to sobie ją wyjmuję.
A tam rzeczywiście to nie było.
Jakieś 30 sekund ciszy, powiedzmy,
a potem się zaczynał właściwy utwór.
No i okej, no to nie ma z tym większego problemu,
bo taką płytę można zgrać bez problemu.
I jak komuś ta cisza przeszkadza,
albo, wiadomo, jeżeli nie chce mieć wiernej kopii,
no to może sobie tą ciszę po prostu wyciąć totalnie, nie?
A drugi sposób
To dokładanie ukrytego utworu w przerwie wstępnej,
czyli tej takiej, która jest na początku nagrania.
I to właśnie dlatego przydaje się funkcja wykrywania przerw.
Bo jeżeli pierwsza wykryta przerwa zostanie…
Znaczy inaczej, jeżeli długość pierwszej wykrytej przerwy
zostanie ustalona na jakieś, powiedzmy, trzy minuty
albo na przykład dwie minuty albo coś,
no to możemy się już spodziewać, że tam jest ukryty utwór.
Tu właśnie może się ta opcja przydać, bo wtedy nam faktycznie zgra ten ukryty utwór jako przerwę, jako osobny plik.
Albo można też wybrać, zgrywaj obraz i zaznaczyć od zerowego sektora.
I z tego co wiem, to też powinien zgrać od razu z tym ukrytym utworem.
Aczkolwiek nie bawiłem się tym, bo nie mam po prostu płyty, która by zawierała taki utwór ukryty, więc nie wiem jak to wygląda.
I też problem jest taki, że podobno nie wszystkie napędy obsługują zgrywanie z ukrytą ścieżką,
ale tego też nie jestem w stanie zweryfikować, bo nie mam takiej płyty do testów po prostu.
Ciężko, żebym miał jakieś doświadczenie, jak nie mam płyty.
Co tu mamy?
A, bo mi się nacisnęło.
To już było.
No i właśnie, to jest to, co cały czas mówię. Wykryj przerwy.
Wykrywa przerwy, a może nawet te przerwy sobie wykryjemy teraz.
On wykrywa sobie.
A chwilkę to trwa.
Dokładnie.
I zresztą bardzo wyraźnie słychać, że tam się coś dzieje, że praca trwa.
Oj tak, no.
Coś to chyba za długo trwa, tak coś mi się wydaje.
Jak sobie odczytasz, co się teraz dzieje, to co tam będzie?
Anuluj.
No właśnie tu Eac się trochę muli na tym okienku, ale coś mi się wydaje, że on, że ta nagrywarka chyba sobie nie poradzi.
Albo mam wybraną złą opcję.
Spacja.
Dobra, próbujemy dać…
Lista rozwijana.
No i chyba tych przerw nie wykręł.
A nie, dobra, bo kurcze, zapomniałem po prostu, że ja miałem tego, że ja zmieniłem płytę, bo miałem wcześniej singiel czteroutworowy, a teraz mam faktycznie składankę i to dłużej nie potrzebało.
Dobra, to zaraz do tego przejdę, skończę omawianie.
No to to właśnie po wykryciu przerw można je sobie wykryć,
czy one tam jakąś ciszę zawierają teoretycznie.
No i to chyba taka bardziej dla informacji, ale można, można.
Czyli można utworzyć sam arkusz dyrektyw.
I zaraz powiem, do czego to się odnosi.
Pojedynczy plik WAV.
I teraz tak, o co tu w tym wszystkim chodzi?
Bo tak, bieżące ustawienia przerw, to tam jak pojedziemy sobie dalej w dół.
Pomień przerwy.
No i właśnie, czyli pomiń przerwy, dodawaj przerwy do poprzedniego,
dodawaj przerwy do następnego. I teraz tak.
To się tyczy tylko takiego scenariusza, jak zgrywamy płytę do ścieżek,
czyli nie do obrazu, tylko do ścieżek. I teraz tak, o co tu chodzi?
Bo w zależności od tego, jak my będziemy tę płytę zgrywać,
arkusz cue może się różnić, jakby jego struktura może się różnić.
I teraz tak, jeżeli chcemy zgrać płytę do pojedynczych ścieżek,
no to polecam wybrać dodawać przerwy do poprzedniego nagrania,
bo w zasadzie, mimo tego, że struktura płyty jest tak skonstruowana,
że przerwa jest przed utworem, a nie po utworze,
to po prostu i tak stacjonarny odtwarzać,
jak my się przełączamy między tamtymi,
no to on wyświetla sekundy jakby ujemne od przerwy,
czyli on zaczyna odtwarzać od końca przerwy.
No i tam zazwyczaj są umieszczone nagrania.
Ja kiedyś tam zgrałem jakiegoś singla, powiedzmy, gdzie dodawałem sobie przerwy do następnego nagrania,
no i na początku, powiedzmy, utworu miałem jakieś, że tak powiem, strzępy poprzedniego utworu,
kawałek poprzedniego utworu, więc no, no nie polecam tej opcji zaznaczyć.
No, więc no tak to wygląda. I teraz tak, do czego to się odnosi?
Utwórzarkusz dyrektyw rozwija bieżące ustawienia przerw S.
To bieżące ustawienie przerw, czyli w zależności od tego,
jaka opcja będzie wybrana, czyli jeżeli dodamy do następnego nagrania,
to utworzy nam się taki arkusz, który będzie zgodny z tym ustawieniem.
Czyli będzie trochę się różnić jakby strukturą wewnątrz,
jeżeli ustawimy do poprzedniego, bo właśnie.
Bo tak jak już wspomniałem, arkusz dyrektyw to jest obraz płyty.
Czyli jeżeli dodamy przerwy do poprzedniego nagrania,
to utworzy nam się niezgodny arkusz dyrektyw.
Płyta nie jest skonstruowana tak, że przerwa jest na końcu utworu.
Ona jest na początku.
I taki arkusz celowo nazywa się niezgodnym.
Nie wszystkie programy ten arkusz odtworzą.
Na przykład Fubar takiego arkusza nie łyknie.
Sprawdziłem. Nie obsługuje.
Wypływuje, że jest błąd.
Totalnie błąd.
Q-tools chyba ten arkusz otworzy.
Wiem, że niektóre programy do nagrywania płyt
Obsługują taki arkusz niezgodny, ale nie wszystkie.
Jak zgramy do następnego nagrania, to wtedy się utworzy nam poprawny arkusz
z wieloma plikami i faktycznie taki se można nagrać na płytę w dowolnym programie.
No to wiadomo, pojedynczy plik WAV.
To jest to, co mówiłem, że wiele plików WAV z przerwami niestandardowy,
czyli to odpowiada opcji dodaj przerwy do poprzedniego nagrania.
Wiele plików WAV bez przerw, czyli pomiń przerwy.
Ze skorygowanymi przerwami, czyli to się odnosi do opcji
dodawać przerwy do następnego nagrania.
Czyli tak to właśnie wygląda.
Można tu albo sobie ręcznie wygenerować dany arkusz,
albo jak już mamy ustalone opcje,
to tu kliknąć bieżące ustawienia przerw
i nie przejmować się, że tak powiem, całą resztą.
No i co, to tyle jeśli chodzi o tą opcję.
No to może jeszcze raz próbując przerwę sobie wykryć.
Teraz poczekam.
Ciekawe, czy jak spróbujesz odczytać tytuł okna, to czy on nie będzie mówił, jakie nagranie wykrywa?
Nie, on mówi tylko samo analiza, a tutaj się strasznie muli w tym oknie.
No, naciskam tabulator i się nic nie dzieje, bo tam powinna być jakaś lista, z tego co pamiętam, ale to się strasznie, strasznie się buli.
Albo… o właśnie, teraz… no, tu właśnie jest… są takie te drobne… niedogodności. No i wykrywa sobie…
No i miejmy nadzieję, że wykryje… tak, wszystko.
Tak, ja w międzyczasie zerknę, może co tu do nas piszecie.
DJ Wolter 80 dużo do nas wiadomości wysłał w międzyczasie.
Tu napisał o SCD Audio Converter, o takim programie.
Napisał do nagrywania płyt używam Nero 7, mam CD Burner XP.
…ma błąd, biblioteki PAC ma program. Ja bardzo bym prosił, żebyście jak piszecie do nas, to żebyście sprawdzali tekst przed wysłaniem, bo no ten tekst jest czasem po prostu niezrozumiały. I myślę, że nie tylko dla nas.
Nero 7 ma płytę licencyjną Essentials. No to fajnie.
CD Burner XP działa na skazji, bibliotekach i w moim komputerze Windows 11 nie działa.
Komputer nie ma CD-romu wbudowanego, tylko zewnętrzny na USB.
Takie to historię nam tu opisuje DJ Volter 80.
No i co? I zgrał chyba już. A właściwie nie zgrał, tylko wykrył te przerwy.
Aha, tyle, tyle. Tak, tak. Tyle. I zaraz zobaczymy te przerwy.
Właśnie, mam taki patent. Pokażę to, bo przejdę celowo na inne okno chwilowo.
I teraz tak. Jeżeli chcemy szybko dotrzeć do listy utworów, to wystarczy, że w dowolnym
miejscu okna programu, czy to na liście z napędami, czy to na którymś z polo edycji,
Naciśnijmy F2, naciśnijmy Escape, będą tutaj nam dinga i znajdujemy się od razu na liście.
Czyli F2 i Escape przechodzi nam bezpośrednio do listy.
Może to jest błąd, bo tak chyba teoretycznie nie powinno być, ale no cóż…
Czasem się takie rzeczy mogą przydać.
Dwa. Tytuł. Kidawaj, twórca. Kiesza. Początek.
00256.45. Długość. 00414.07. Przerwa.
00002.00. Rozmiar.
I przerwa jest.
Skompresowany.
Jeden. Tytuł. Fadet. Twórca. Schu. Początek.
0000.00. Długość. 00256.45. Przerwa.
00002.00.
Zobaczymy ostatnią utwór. Nie będziemy wszystkich sprawdzać, wiadomo, ale…
Dwadzieścia. Tytuł. Dernitschredanse. Twórca.
No, wykrył dwusekundowe przerwy, przynajmniej na większości utworów, bo nie wiem jak jest na innych, ale to wiadomo, no cóż, więc tak to właśnie wygląda.
Sprawdzę, czy coś jest do omówienia.
A, opcje kompresji jeszcze, no właśnie.
I co my tu mamy?
Format audio i ta zakładka jest nieaktywna.
Ona jest nieaktywna, gdy używamy zewnętrznego kompresora,
bo jeżeli to odznaczymy…
Znaczy trochę muli się screen reader, trochę tutaj przy tym.
O właśnie, to odznaczyłem i teraz przechodzimy do zakładki
Przechodzimy do zakładki format audio.
Można to niby ustawić, żeby on korzystał z tych windowsowych kodeków.
Z tych HCM tak zwanych, tak?
Tak.
Ale jakoś testowałem to i wychodziły mi jakieś pliki, które ważyły kilka kilobajtów
i w zasadzie były nieużyteczne, więc nie wiem, nie wiem. Jakoś u mnie to nie chciało działać.
No, takie właśnie to jest.
Chyba jednak lepiej korzystać z tego, co EAC dostarcza w sobie.
Tak, też tak myślę, z zewnętrznej kompresji.
I co my tu mamy?
Lista rozwijana koder użytkownika.
I tu tak naprawdę jakby, tu można wybrać na przykład gotowe presety.
A, no właśnie. Zaraz, bo…
Chyba się w tym jednak nie pobawię.
No…
Tu można wybrać gotowe szablony, ale one nie zawsze wszędzie działają.
Dlatego najlepiej wybrać to, co mamy na samym dole listy, czyli koder użytkownika.
Ja zamknę to okno z Skype’em, bo tu się pozmieniało wiele.
Przejdę jeszcze raz.
Tak, koder użytkownika i co mamy potem?
No, słuchajcie, ktoś się muli. I tu tak, .flac, czyli tu w tym polu wpisujemy po prostu rozszerzenie, jaki ma mieć plik.
Czyli wpisujemy ścieżkę do pliku wykonywalnego kodera.
I właśnie, tutaj jest linia comment, czyli trzeba to wpisać,
bo jeżeli nic tutaj nie będzie wpisane,
no to on nie będzie miał co kodować,
bo programy wierszu poleceń, no wiadomo,
Mają to do siebie, że trzeba im powiedzieć, co trzeba robić, bo inaczej jak nie dostaną żadnych instrukcji, to one nie będą wiedziały, więc po prostu tutaj musi być coś wpisane.
I jeśli chodzi o linię poleceń dla Flaka, to ja osobiście polecam troszkę inną, niż tą, co EAC dostarcza, dlatego że w temacie kodeków też troszkę posiedziałem i mam taką sprawdzoną komendę,
No ale ją to, mówię, podrzucę na końcu dopiero, w sensie na końcu, po audycji, jak już zostanie opublikowana w sekcji komentarzy, tą komendę podróżej.
A z ciekawości, co ta komenda w Twoim przypadku robi lepiej? Czy na przykład pliki są mniejsze? No bo dźwiękowo to raczej brzmieć lepiej nie będzie.
No bo to bezstratne przecież jest.
Nie, trochę tam tagowanie trochę zmienia, bo np. ja tu pokażę o co chodzi, bo tak.
Tu mamy minus 6 i to jest jakby stopień kompresji.
Minus 8 to jest największa kompresja, czyli pliki wtedy w teorii powinno być jakby najmniejsze jak się da, jeśli chodzi o flag.
Czyli zmieniam to na minus 8, potem mamy…
Minus V to zostawiamy, bo to jest do weryfikacji.
Czyli on po kodowaniu, on sobie tu weryfikuje z tym plikiem WAV,
czy faktycznie to wszystko jest dobrze zakodowane.
A, tak, już wiem. To jest do tagowania, bo on sobie tu wpisuje tagi z EACA.
Może pokażę, jak to wygląda znak po znaku.
Czyli tu do tagów po prostu to zapisujesz.
Dokładnie.
Ja pokażę, co ja tutaj zmieniłem.
No właśnie, band.
O co tu chodzi?
To w ogóle wywaliłem, bo
tak, band nie jest kompatybilny
ze wszystkimi odtwarzaczami
i on się po prostu…
no… wyświetlać się…
nie będzie się po prostu wyświetlać nigdzie
i dlatego ja to usunąłem po prostu.
No i właśnie tu też jest błąd, bo album artist powinno być album artist,
a nie album interpret, bo to album interpret to jest pole wykonawca,
a album artist to jest faktyczny artysta. I to można znaleźć,
tak jak mówiłem, na stronie EAC-a w tych, że tak powiem, patternach,
to się po angielsku nazywa pattern, czyli takie szablony, które trzeba wpisać
Zapisać z procentami, żeby faktycznie program załapał, o co chodzi.
To, co jest w cudzysłowie, to się odnosi do pliku metaflag.exe
i to zapisujemy metadane.
A procent się odnosi do ExaAudioCopy,
czyli do tego, że on ma sobie brać właśnie te metadane z EAC-a.
Zmieniłem się na album artist, a nie album interpret.
Nie wiem, to są jakby, że on bierze sobie te słowa,
ale jakoś nie wiedziałem nigdzie opcji, żeby wpisać słowa.
Znaczy, co prawda zostawiłem tą komendę, ale jakoś nie wiem dokładnie, co ona robi.
No, czyli całkowitaliśmy ościeżek.
No i to, jak właśnie zgra się nam okładka albumu, to on ją zapisze w pliku.
I to kolejna rzecz, którą usunąłem.
Usunąłem destination, czyli %dest, bo tutaj tak naprawdę nie jest to potrzebne,
Jak plik FLAG ma ustawiony SOURCE, to on domyślnie…
Destination to jest po prostu domyślna ścieżka, w której znajduje się plik źródłowy.
I to jest tak naprawdę zbędna komenda, która…
Wiadomo, jak jest wpisana, to się nic nie dzieje, ale jak nie jest wpisana, to nawet lepiej.
I jeszcze jedną rzecz dodałem.
Przed source dwa minusy.
I o co chodzi? Tu chodzi o to, że jeżeli nazwa pliku zaczyna się od minusa,
to on, to flag, to jest jakby właściwość encodera flag, a nie eaca.
To on potraktuje to jako linię comment i nie zakoduje pliku.
A żeby temu zapobiec, to po co trzeba dać dwa minusy przed nazwą pliku?
No, to w sumie to zmieniłem. I co mamy potem dalej?
To jest w zasadzie lista rozwijana, która nie ma na nic wpływu,
bo ona wydaje mi się, że się odnosi do tych szablonów, co tam były wyżej.
Czyli nie wiem, można na niej nawet wybrać, powiedzmy, nawet 32,
a to i tak nie będzie miało wpływu. Te listy są po prostu ignorowane,
Wszystko jest brane z tych komend, wiersza, poleceń.
Zkasuj plik, czyli po prostu on kasuje. Jak już sobie zakoduje, to kasuje tego WAV-a.
To nie wiem w zasadzie, co zrobił. Nawet chyba to zaznaczałem, a ten plik flag się jakoś szczególnie nie różnił, więc nie wiem, co to…
Nawet nie widziałem jakichś tagów dodatkowych.
Dodawaj znaczniki w trzy pole wyboru nieoznaczone.
Dodawaj znacznik id3. To jest tylko użyteczne w przypadku plików mp3.
Mp3? Nie wiem, czy są jeszcze jakieś kodeki, które korzystają z id3.
Chyba te… nie, m4. Nie wiem, nie, m4 chyba nie korzysta z id3.
Nie wiem jeszcze, czy coś korzysta z id3. W każdym razie mp3 głównie korzysta z tego
I nie warto to zaznaczać do plików FLAG, dlatego że pliki FLAG nie są kompatybilne z ID3 i on będzie próbował na siłę zapisywać znaczniki ID3 w plikach FLAG.
Plik FLAG ma swój własny system tagowania, więc…
Tak, i to potem i tak nie zostanie odczytane.
Dokładnie, dokładnie.
A to też nie wiem, czego to się tyczy. Wydaje mi się, że to też jest ignorowane.
Sprawdzaj kod zwrotny zewnętrznego programu pole wyboru oznaczone.
Testuj koder. Przycisk.
Spacja. Testowanie zewnętrznego pole edycji C.
Program Files IC. Program Files IC.
Podstawiaj uśrednioną przepływność bitów do opcji kompresji.
Pole wyboru oznaczone.
Ojej, wynik kompresowania.
Czy dziś działa?
Czy dziś działa, zapisał nam.
On może to nawet dekodować do RAM-u, nie jestem pewien, ale może to nawet tak być, że on sobie to do RAM-u dekoduje, być może, nie wiem.
W każdym razie tak to wygląda.
Dodatkowa zewnętrzna kompresja zakładka zaznaczony.
To w zasadzie wygląda to okno tak samo, czyli…
Dodatkowa zewnętrzna kompresja strona.
Używaj dodatkowego zewnętrznego programu do kompresji.
Pole wyboru nieoznaczony.
Jeżeli chcemy dozgrywać dwóch formatów, tak jak o tym wcześniej mówiłem,
to zaznaczamy, wybieramy np. MP3.
W sumie linię comment do MP3 też podam,
bo w ogóle wywala taką bezsensowną tę linię comment.
I też ją dodam w tym komentarzu.
A i o co tu chodzi?
Tu wybieramy, co program ma wpisać w polu komentarza.
Wpisz sumen kontrolną w polu komentarza znacznika i w trzy przycisk opcji oznaczonych.
Wpisz freg w polu komentarza znacznika i w trzy przycisk opcji oznaczonych.
Wpisz następujący tekst w polu komentarza znacznika i w trzy przycisk opcji oznaczonych.
O, na przykład można sobie ustawić tak, że na przykład nie wiem…
Ripped by DJ… by DJ Graco na przykład.
Jeżeli chcemy sobie oznaczyć, że te płyty zostały zripowane przez kogoś,
to możemy sobie właśnie to ustawić.
No, no tego służy tak naprawdę komentarz, no można tam wpisać cokolwiek w zasadzie.
Cokolwiek. No cokolwiek, dokładnie, no.
To są już opcje takie typowo do znaczników ID3, czyli jeśli chodzi o właśnie MP3.
To nie wiem o co chodzi. Bo aż tak mocno nie siedzę w strukturze MP3, więc nie wiem o co dokładnie chodzi.
To jest kwestia standardów, że nie wszystko z wszystkim jest kompatybilne, więc…
Dokładnie, i tu można sobie wszystko zaznaczyć, tak.
No dokładnie, czyli że nie 1, tylko 01, żeby zapisywał.
No to nie wiem, o co chodzi, szczerze mówiąc.
Tu chodzi o kodowanie. Można to w sumie spróbować włączyć, jak mamy
Na przykład problemy, że zgrywamy coś z polskimi znakami i mamy jakieś krzaczki, to można z tym próbować.
Z polskimi jak z polskimi, ale jakieś egzotyczne, bardziej języki chiński, rosyjski, różne strony kodowe.
Tu myślę, że taki Unicode może się zdecydowanie przydać.
Przydać, tak, tak. Więc to też warto zaznaczyć, tak w razie czego.
Spacja. Dodawaj obrazek okładki do znacznika i w 3V2 pole wyboru oznaczone.
No, czyli wiadomo, obraz okładki.
Zapisuj obrazki, okładek wraz ze zgrywanymi nagraniami.
Pole wyboru oznaczone. Pole edycji zaznaczone.
Procent album. Arpist procent. Procent album.
Bitle procent. Ok, przycisk.
To jest po prostu… to pole edycji
to jest nazwa okładki.
Czyli…
jak właśnie ta okładka się ma nazywać.
Ja sobie tam tą nazwę zmieniłem po prostu na cover.
No ale…
to jest dowolność.
I to tyle.
Mam coś jeszcze.
Opcje kompresji, opcje metadanych, opcja edytora, Alt plus.
Editor Wave, a to właśnie zaraz przejdę do tego, bo…
Epsy z pomocą rozwijać narzędzia.
Wypalanie edytoru kładu płyty, Alt plus Y.
Wypalanie, o którym mówiłem.
Kopiuj płytę, Alt plus Y.
Kopiuj płytę? Nie wiem, z tego też nigdy nie korzystałem,
ale wydaje mi się, że jak…
że no…
to może skopiować, nie wiem, mamy jakąś płytę i…
Że pewnie najpierw zgrywa ją do jakiegoś obrazu,
…a potem pozwala ją nagrać może.
Może, może, to tak, no. Ciężko powiedzieć.
Edytuj pliki WAV, CTRL plus E.
No właśnie taki editor WAV. Takie tam narzędzia, ale tym się nigdy nie bawiłem,
więc nie wiem, co to może dokładnie robić.
Porównaj pliki WAV, CTRL plus WP.
No to później porównuje bitowo pliki WAV i mówi, czy są jakieś różnice, czy nie.
Podziel plik WAV arkuszem, dyrektyw rozwijane V.
Można podzielić plik WAV. Tylko to wiadomo, to wszystko tutaj na WAVach jest.
Nie obsługuję tych formatów stratnych czy bezstratnych.
To coś nie wiem dokładnie o co chodzi.
Pewnie… no może usuwam te indeksy.
Przerw, o których mówiłem, ale ciężko powiedzieć.
O, tu można nawet dźwięk nagrywać. No proszę bardzo.
Nigdy się tym nie zajmowałem.
O, tu można też kompresować.
Centrum kontroli kolejki kompresji CTRL plus QC.
Wypalanie edytora płyt.
Czyli to jakieś bardziej przetwarzanie wsadowe, tutaj też widzę, że…
bo może być jakaś kolejka, tak, i można to sobie tam tym zarządzać.
Chyba tak.
I takie ogólnie narzędzia, jeżeli potrzebujemy jakichś dodatkowych operacji na tych plikach,
to już tak poza samym zgrywaniem.
Dokładnie, dokładnie.
Narzędzia, baza danych rozwijana, akcja rozwijana, baza danych rozwijana, edytuj informacje o płycie.
No, to tu może jeszcze to przejdziemy.
Edytuj informacje o płycie.
Edytuj szczegółowe informacje o nagraniu. Alt. Wyczyść bieżącą informację o płycie. Schiff. Wyczyść bieżące wartości CRC rozwijane. A. Skoryguj bieżącą informację o płycie rozwijane. O. Pobierz informację o płycie zrozwijane. P. Pobierz słowa od dostawcy metadanych Alt plus L niedostępne. S. Rozpocznij zbiorcze zapytanie o metadany Alt plus PR. Wyślij informacje o płycie do dostawcy metadanych Alt plus U niedostępne. W. Eksportuj informacje o płycie dorozwijane. Schowek CTRL plus D. Plik tekstowy. T. Plik tekstowy bazy danych. B. Splayer.ini. P. Plik.cdtc. Schowek CTRL plus D
Właśnie, o co chodzi z tą bazą danych? Bo EADS przechowuje swoją lokalną bazę danych rozpoznanych płyt, czyli i ta baza danych ma rozszerzenie SDF i można ją znaleźć w AppData i roamingu i w folderze EADS i tam będzie plik cddb.sdf i np. jeżeli byśmy sobie chcieli zrobić tak, żeby np. płyty, które my sobie tam
Rozpoznaliśmy, informacje o tej płycie nam nie zaginęły w przyszłości,
no to taki plik możemy gdzieś sobie zapisać na zewnętrznym nośniku
i przy następnej instalacji tego EAC-a po prostu go wrzucić w odpowiednie miejsce.
A jeśli chodzi o konfigurację EAC-a i jej eksportowanie, to też zaraz o tym powiem.
No tak.
Nie można sobie przeglądać. Ja tutaj nie mam na tym komputerze, więc nie pokażę, jak to wygląda.
Ale generalnie tam jest… to okno wygląda tak, że są zakładki. Zakładka A, zakładka B, zakładka C, zakładka D.
Potem jest… jak się naciśnie tabulator, to jest drzewo i zwinięte elementy to są nazwy płyt,
A jak się dany element rozwija, to są utwory.
Ciekawe co jest zrobione, nie powiem.
No to już było, to co mówiłem.
I teraz tyle.
Teraz o co chodzi
z eksportowaniem konfiguracji.
Właśnie. Wczytaj profil, zapisz profil.
Czyli zapisz profil to zapisuje nam profil. Jakbyśmy chcieli sobie zapisać ustawienia.
Zapisz profil. Zapisywanie profilu opcji dialog. Nazwa pliku EACCPROFILE.CFG. Pusta.
To jest standardowy plik CFG, to jest w wielu programach, i go nie można edytować w notatniku,
bo się wtedy krzaki wyświetlają, więc on jest po prostu jakby formatem zastrzeżonym dla EAC-a,
że tylko EAC może go sobie odczytać i tam nie można nic edytować.
I, ważna uwaga, obejmuje to tylko opcje główne, opcje kompresji, opcje metadanych chyba też to obejmuje, ale nie obejmuje opcji napędu, czyli nie wyeksportuje to nam informacji o napędach.
Niestety, no szkoda, ale jak mamy nowy komputer, to będziemy musieli na nowo ten napęd skonfigurować, na nowo z tym Accurate RIP i tak dalej.
No, więc taka to mała wada tego, ale zdecydowana większość ustawień jest zapisywana.
Zamknę sobie Escape’em, bo tutaj akurat nie będę zapisywać.
Właśnie, jeśli chodzi o pomoc…
Nie wiem, niby jest opcja tematy pomocy, ale ona jest niedostępna.
Nic się totalnie nie dzieje.
Może to jakaś pozostałość. Ciężko powiedzieć.
Bo od zawsze jak ja to patrzyłem, to ta opcja była niedostępna.
No, adresy internetowe to jeszcze może tu pokażę.
O, tu są kodery. Zobaczę, do jakiej strony to przenosi.
Powiedzmy koder lame.
No i otworzy, otworzy tą przeglądarkę. Nie otworzy, zaraz zobaczymy.
No chyba nie otworzy.
Coś, no. Jeszcze raz spróbujemy.
Nie wiem, czy to jest błąd. Na tym komputerze musiałbym sprawdzić na innym, ale nie działają te skróty.
No coś nie otwiera. No wiesz, być może to kiedyś było zrobione, a na nowych wersjach Windowsa ma jakiś problem po prostu.
Może, może, bo to jest po prostu…
Program jest wiekowy, on jest aktualizowany, ale jak widzicie…
To bardziej taka erudycja.
No, bo teraz w ogóle nie jest zapisywane chyba.
Tak mi się wydaje. To też jest w ogóle ciekawe, więc…
Jeśli chodzi o sam program, to jest już wydaje mi się tyle, bo nie jest tutaj w zasadzie…
No dobra, to możemy tak zrobić.
Ja sobie odznaczę po prostu.
Może to z Tobą sobie zgramy do flaka.
A zaraz, mam odznaczone?
Czyli domyślnie zaznaczone są zawsze wszystkie.
Tak, tak, tak. No dobra, no to co? No to…
Shift F5, nacisnę.
Nie ma sensu dawać test and copy,
bo to nie robimy teraz archiwizacyjnej copy,
tylko demonstracyjną.
Aczkolwiek, w większości przypadków,
Nie kłóczę się, wszystko zgadza.
Nawet nie jestem pewien, czy ja w ustawieniach mu zaznaczyłem, żeby robił dzienniki.
Ale no mówię, pokażę to tylko jak zgrywa, czyli…
Dobra, no to… na pół epit może.
Albo do dokumentów zgramy. Dobra, to niech będzie tak.
No i… i będzie się nam zgrywać.
I czy w tym oknie teraz możemy coś przeczytać?
Czy to się wszystko będzie mulić?
Będzie mulić i to bardzo.
Właśnie już teraz przeszedłem i…
Ciężko będzie.
I właśnie jeśli chodzi o prędkość zgrywania w trybie bezpiecznym,
to jest to różnie, bo…
Bo słychać by on teraz, o!
Przed chwilą było wolno, a teraz jak się rozpędził.
Ano, tak.
Rozpędził się, no.
Czasem jest tak, że on potrafi być tak cały czas wolno.
I nawet mimo tego, że płyta nie jest porysowana, więc nie wiem czym to jest spowodowane.
Może płytą, albo czymś. Na jednych płytach miałem wolniej, innych miałem szybciej.
No i trochę mu to będzie zajmować. Z grania tego jednego utworu on jest dość wolnym ripperem w porównaniu z innymi.
Ale jak się teraz rozkręcił to szacuję, że zajmie mu to minutę, około dwie.
No to czekamy i zobaczymy co się wydarzy.
Swoją drogą, jeszcze tu widziałem, że się pojawiło pytanie.
Już do tego pytania przechodzę.
Karol pyta, mam pytanie, jaki to model napędu, chętnie bym kupił, mam w komputerze Asus.
Więc jaki to model?
Model napędu, który ja posiadam, w sensie, który teraz konfiguruję, to jest…
Lighton… Lighton? Znaczy pisze Liteon.
I to jest właśnie EBAU…
O!
Słyszysz taki dźwięk?
Tak.
Koniec nagrania. To jest Lighton EBAU-108.
Znaczy pisze EBAU-108.
Pewnie chyba jeszcze gdzieś jest do kupienia, tak mi się wydaje.
Bo gdzieś tam jeszcze go widziałem.
A te plekstory to albo PX-760, albo PX-755, albo PX-716, albo PX-712.
Aczkolwiek można spróbować szukać tych plekstorów, ale nie zawsze się je znajdzie.
bo to zależy od tego, czy ktoś wystawi używany
i czy to w dobrym stanie jest jeszcze,
bo to czasem jest tak, że uszkodzone wystawiają na części na przykład.
No tak.
Ja w ogóle w swoim plekstorze ostatnio wymieniałem
taki pasek do szufladki,
bo oryginalny był już totalnie wyślizgany
i szufladka mi się nie chciała otwierać i zamykać.
Tylko to trochę zrobiłem z pomocą osoby widzącej.
Trzeba było rozkręcić napęd,
ale fajne jest to w tych starych napętach,
Można je skręcić i rozkręcić bez większych szkód.
Nie pozostawia to żadnych śladów.
Fajnie się to wszystko rozbierało.
Zamówiłem nowy pasek.
Co prawda są tacy entuzjaści, którzy sprzedają paski.
Co ciekawe nawet w Polsce.
Udało się zamówić.
Podałem mu model mojego napędu i mi pasek wysłał.
Kilkanaście złotych mnie to kosztowało.
W jakich cenach w ogóle w tym momencie chodzą takie napędy, o których wspominasz?
W sensie… teplek story?
Na przykład.
No, nie wiem. Ciężko powiedzieć, no bo ludzie mogą wystawić…
Ciężko powiedzieć, żeby na przykład pozbyć się starego sprzętu,
albo na przykład jak ktoś ma większą świadomość, no to
Jest grupa na przykład osób, która zajmuje się testowaniem,
na przykład nagrywaniem płyt, albo wypalaniem, albo właśnie zgrywaniem.
Ciężko powiedzieć.
Ale bliżej to jest kilkudziesięciu, kilkuset złotych, czy…?
Eee, to zależy, bo widziałem na przykład, że był ostatnio Plextor chyba PX760
wystawiony, sprawny i on był wystawiony za 300 zł.
Aha.
I ja swojego też kupiłem za podobną cenę akurat.
Rozumiem.
Co ciekawe, od tego samego sprzedawcy kupiłem potem ten pasek, więc…
A taki napęd, którym dziś zgrywasz, to jaka to cena mniej więcej?
Ten Light on to koło stówy, ale wiem, że można taniej. 70 zł, 60 zł.
To jest taki zewnętrzny, tak? Na USB?
Tak, na USB. Tak, tak, tak. Dokładnie, dokładnie.
On taki slim, bo on jest bardzo cienki portu.
On wygląda tak jak standardowy taki napęd laptopowy,
tylko że, no wiadomo, w obudowie i na USB.
Jasne.
No dobrze, to skoro zgrało się, to co tam,
czy jakieś podsumowanie dostaliśmy?
Tak, może się chyba przeouttabować.
Oj, chyba znowu…
O, no i się…
O właśnie, o co tu chodzi, bo…
Możemy to zaznaczyć, ale co się stanie, jak naciśniemy OK.
I tu mamy tak, pole edycji…
Aha, czyli tu kwestia tego, że no nie masz tego skonfigurowanego, no więc wiadomo.
No dokładnie.
O co chodzi z poziomem wysterowania? To jest po prostu peak. W sensie ile wynosi…
I mówił po prostu tutaj, że szczyt nagrania, powiedzmy, zawiera się w 98,8% całego utworu.
Czyli jak wysoki jest, jak głośny jest szczyt. Po prostu.
Jakość nagrania 99,9%.
A to się tyczy tego, czy on tam chyba się natrafił na jakieś błędy i czy je korygował z tego, co…
Nie wiem dokładnie, jak to działa, ale czasem ta jakość nagrania jest 100%,
A czasem jest 99,9, ale nie ma to wpływu na faktyczny, realny wynik, bo ono i tak będzie dobrze zgrane.
Zgrane akuratnie, wiarygodność 6, 3445669, RV2.
No właśnie, i tu mówię, zgrane akuratne, wiarygodność 6, czyli że wykrył, że faktycznie w bazie jest takie nagranie
i ono zostało zgrane z dokładnością 6, czyli 6 wyników pasuje do mojego.
Kopia bezbłędna. Pusta, pusta. Wszystkie nagrania zostały zgrane akuratnie.
Pusta. Nie było błędów. Pust. Koniec raportu. Pust, pusta.
Ok. Przycisk. No i tyle.
Spacja. Exact audio. Copy.
No i tak to wygląda. Można jeszcze przejść do dokumentów.
Zobaczę, co tam było. Jasne.
…
O, i zapisał.
A, i tu jest log.
Sprawozdanie ze zgrywania program. Pust cztery równe. Pust pusta. Finalne.
Ale może loga pokażę na przykładzie innej płyty, którą kiedyś tam zgrałem,
ale zapisałem sobie do celów tej audycji, bo po prostu…
Ja zawsze zapisuję logi jak zgrywam płyty, ale po prostu wiadomo,
że przeniosłem sobie loga na ten komputer, bo tutaj nie będzie wszystkiego.
I teraz tak.
To jest płyta, którą też mam w kolekcji.
Co my tu mamy w logu?
Podaję dokładną godzinę. Znaczy godzina to jest tak naprawdę godzina zapisania logu, z tego co wiem.
Tak, to jest godzina po prostu zapisania logu, więc tak to wygląda.
Czyli tutaj mówi o tym, jaki napęd został użyty, czyli już można się dowiedzieć, na jakim napędzie o tym płyca zgrywałem.
Tryb odczytu bezpieczny, czyli na przykład gdyby był ciągły, to by powiedział, że to jest ciągły.
Czyli to są tak naprawdę opcje, które miałem tam w tych ustawieniach.
Znaczy to przesunięcie. Plexor ma 30 przesunięcia takiego.
No tak, bo właśnie Plexor to obsługuje.
No to wiadomo, nie dopełnia, no bo skoro nadczytuje, no to po co dopełniać.
No właśnie, usuwanie początkowych i końcowych bloków ciszy, no to tak, to też tak, to opcja, która była w ogólnych.
No, czyli jak on sobie oblicza tą sumę kontrolną po zgraniu,
no to on bierze wszystkie próbki zerowe.
I to jest też pozostałość po ustawieniu.
Była kiedyś taka opcja do wyłączenia, ale jej teraz nie ma.
Została ona usunięta.
No to tak.
Czyli on tu mówi przykład.
Gdzie przerwy zostały dodane i co mamy dalej?
…pływność bitów, 896 kbps, jakość wysoka, dodawanie znaczników x3, nie, kompresor, linii poleceń, C, program files, x86, exact audio, copy, flac, flac, dodatkowe opcje, linii poleceń, minus 8, v, t, arpist, 2%, arpist…
Czyli to, co pokazywałeś.
Dokładnie.
Pusta, pusta.
On tu wszystko właśnie rozpisuje w logu.
To z zgranej płyty.
I teraz to z zgranej płyty jest tak.
Pusta.
To jest zrobione w formie takiej tabelki, takiej tabelki, wiadomo, tekstowej oczywiście, bo to jest, wiadomo, txt.
Utwór Początek, Długość, Sektor Początkowy, Sektor Końcowy.
Czyli tu jest tylko…
Utwór Początek, Długość, Sektor Początkowy, Sektor Końcowy.
…tylko Sektor Początkowy, nie ma tutaj informacji o przerwie, ale informacji o przerwie będą później.
No wiadomo.
O i właśnie, mówiła jaka była szybkość zgrywania.
Czyli to jest to, co my mieliśmy w tym logu, który pokazywałeś przed momentem po zgraniu.
Dokładnie, dokładnie.
Tylko, że szybkość zgrywania pokazywana w finalnym logu, a nie w tym okienku, które się pojawia później.
To jest serce testowane i serce kopii. Gdybym wybrał Shift F5, to byłoby tylko serce kopii.
Długość przerwy 00002.00. Pust poziom wysterowania 100.03. Jak Cercer. Zwykopię pust. Nagrypust ścieżka pust. Długość przerwy 0001.55. Pust poziom wysterowania 97. Szybkość zgrywania 1.9. Jakość Cercer. Zwykopust napust. Pust długopust. Poźdź szyb jak Cercer. Zwykopust napust. Pust długopust. Poźdź szyb jak Cercer. Zwykopust napust. Pust długopust. Poźdź szyb jak Cercer. Zwykopust nagranie 8. Cercer. Zwykopust pusta. Wszystkie nagrania zostały zgrane akuratnie. Pust. Nie było błędów. Pust. Koniec raportu. Pusta.
Na dole raportu zapisują się informacje z tych wtyczek.
O, czyli tu sobie skonfigurowałeś.
Tak dla testów, żeby zobaczyć jak to działa, ale też nie wiem, co to faktycznie realnie daje.
Ale jak może to w teorii pomóc innym, no to w sumie czemu by nie?
A zaraz, bo tu nie ten klawisz nacisnąłem.
O, i tu właśnie mamy wtyczkę Qtools.
No właśnie.
I tu jest ten identyfikator.
Tak, identyfikator CTDB, tak, dokładnie.
I co to oznacza 1-1? 1-1 oznacza ile jest wyników pasujących i ile wynik pasuje.
Jaki wynik pasuje? Był tylko jeden wynik pasujący i jeden pasował, więc…
No, to jest kolejny błąd w tłumaczeniu. I teraz tak, pokażę jeszcze jedną rzecz.
Kopiujemy sobie to cit do schowka.
Z tym minusem trzeba skopiować. Przechodzimy do Firefoxa.
Wpisujemy tak.
Już bym się tu wpisała automatycznie, bo ja to już miałem wcześniej, ten wynik.
Teraz tak, naciskam Enter.
Zwinięte. Lista z jeden elementem. Przycisk PUSSED SWEATALLS DB MOZILLA OŚ 7000 SWEATALLS DB SWEATALLS DB 7 409 671 BISTS 86 708 527 RIPS
No i tu on podaje statystyki. Ile jest dysków, ile jest ripów. Dużo.
Sponsork HUDOW RAMKA GŁÓWNE PUNKTORIEN KONIEC RAMKA LINK HOME LINK POPULAR LINK STATS LINK ABOUT LINK FORUM LINK ADS PLUGIN LINK SWEATALLS
RECENT ADBITIONS PUSTA TABELA Z 2 WIERSZAMI I 6 KOLUMNA 2 KLIKALNE ALBU KOLUM KOLUM KOLUM KLIKALNE LINIA 2
Zaraz, zaraz…
Możemy sobie wejść w film?
Tutaj, o…
Pust grafika CTDB, link SWZQ, SWHQ, D2Q, RBQAR, tabela z 9 kolumn, kolumna 1, kolumna 2, klikalne TRACK, kolumna 3, klikalne START, kolumna 4, klikalne LEND, kolumna 5, klikalne START, kolumna 6, klikalne END, kolumna 7, klikalne CRC, klikalne linia 2, kolumna 1, 1, TRACK, kolumna 2, CONNECTED, RADIO EDIT, START, kolumna 3, 002.00, LEND, kolumna 4, 323.12, START, kolumna 5, 150.
I tu są konkretnie informacje na temat już tego zgrania.
Dokładnie. I to wszystko zapisuje szef też w bazie, która jest ogólnodostępna i możemy to sobie przeglądać.
Jak znamy TOCID, to możemy to sobie w przeglądarce normalnie sprawdzić.
No to też przydatne może być czasem.
Ciekawe. No i tu nawet jest serce.
No.
I w ogóle właśnie Qtools posiada też właśnie swoją aplikację, o której też zaraz powiem,
bo przygotowałem jeszcze jedną taką trochę bonusową rzecz,
Załóżmy sobie taką sytuację, że zgrywamy sobie płytę.
Ja to pokażę na przykładzie loga.
To nie jest mój log, tylko to jest ktoś, kto tam sobie zgrywał płytę.
Udostępnił ją w internecie, ja ją sobie pobrałem.
Pewnie ci, którzy się zastanawiali w tym momencie, jakie ja muzyki słucham,
to już mają odpowiedź.
Co ja tutaj zbieram i idę dalej.
CSS, SORB to jest, z tego co wiem, TOSHIBA, SAMSUNG, STOICH, TECHNOLOGY.
Z tego co wiem. Czyli jakiś dysk…
Zdaje się, że chyba nawet kiedyś miałem taki napęd.
No, taki podnos. Być może, no.
No właśnie, bo producentów napędu jest sporo, ale tak naprawdę inaczej.
Bo ja się właśnie spotkałem z czymś takim, że kolega kupił napęd Gembirda,
taki jeden z tych nowszych, taki w metalowej obudowie, taki slim, elegancki w ogóle,
a w środku była normalnie Toshiba, bo EAC właśnie wykrył ją jako TSS itd., itd.
Producentów tych napędów jest trochę, ale większość pakuje je tak naprawdę w zewnętrzne kieszenie i jakby w swoje marki obrandowują.
Tak jak na przykład dyski twarde, bo producentów dysków twardych jest tak naprawdę tylko trzech, bo jest 2D, jest Seagate i jest Toshiba.
A te wszystkie ADAT-y, Silicon Power-y i te inne, które są sprzedawane…
To są brędy po prostu.
Dokładnie, dokładnie. W środku jest zwykły satowiec którejś z tych trzech marek.
To jest standardowo, tylko że po angielsku wszystko…
I to zupominę. Przejdę sobie do…
Tak, to wszystko to samo.
I właśnie, przejdziemy do utworu czwartego.
Oj, mamy tu misz-masz.
I mamy tu jakąś niezgodność, że nagranie nie pasuje
i tu widać, że prędkość spadła i może napęd napotkał na jakiś problem.
Być może.
Ale, co mamy dalej?
…
…
…
…
…
…
…
Tu jest ta różnica.
Nie wiem, jak oni to zrobili, ale co tu jest na końcu?
No właśnie, za pomocą QToolsa można reperować drobne błędy, które się pojawiają podczas grywania.
Tylko tu właśnie uwaga, drobne błędy, bo jeżeli mamy 30 sekund strzasków, to on nam tego nie zreperuje i nie zreperuje, nie naprawi.
Nie wiem, jak on to robi, ale to być może na jakiejś matematyce albo na czymś jest oparte.
Ja tu chciałbym pokazać proces właśnie, jak taki RIP naprawić, żeby się to wszystko zgadzało.
To jest tak. Mam tutaj tego QToolsa.
Aplikacja QTools popiera się jako portable, ale jeżeli nie chcemy, żeby ona była…
Inaczej, ona nie jest w wersji instalacyjnej, pobiera się jako zip, ale właśnie, bo konfiguracja jest domyślnie zapisywana normalnie w appdacie,
mimo tego, że aplikacja pobiera się jako portable. Jeżeli nie chcemy, żeby tak się działo, chcemy ją w pełni wykorzystać jako zewnętrzną, na przykład na pendrive,
Zróbmy coś takiego.
Przeszedłem w tym momencie na koniec pliku i tu jest taki plik.
I wystarczy go po prostu usunąć.
Wtedy ta konfiguracja się będzie gdzie indziej zapisywać.
Znaczy w folderze po prostu.
W tym QTools.
Otworzymy samą aplikację.
W ogóle aplikacja QTools też jest bardzo ciekawa, ale to…
Myślę, że nie na ten potwór.
Na osobną audycję, tak naprawdę.
Może na następną, jakbym bardziej ten program wgłębił.
Po prostu obecnie to ja chyba tak trochę używam, ale jeszcze nie wiem o nim zbyt wiele, więc…
Jak będę gotowy, to oczywiście myślę, że bym taką audycję zrobił.
Zaraz, bo trochę za daleko przeszedłem.
No, ona też trochę sporo odpala.
Ja w międzyczasie widzę pytanie od Andrzeja, który do nas napisał.
Jestem zainteresowany tekstową wersją audycji o sztucznej inteligencji.
Andrzeju, ale przecież ta wersja już jest na naszej stronie od jakiegoś czasu.
Wystarczy wejść, kliknąć i czytać.
Może po prostu nie sprawdził.
Całkiem możliwe.
No i właśnie, tutaj wybieramy.
Zapisałem to na pulpicie, pliki.
Nie, nie te pliki.
I wskazujemy mu plik Q.
No właśnie. Te cyferki, te 8, coś tam, coś tam, to jest numer katalogowy.
Wytwórnia numer katalogowy.
Większość osób, jak ripuje płyty i je gdzieś wrzuca, to właśnie dołączają numer katalogowy.
Możemy to sobie ustawić, żeby on wyweryfikował dane nagranie.
Nazwy plików zmieniał.
Co on właśnie zakodował.
Verify. Tylko trzeba mu włączyć w opcjach, żeby on zapisywał log,
bo jak mu tego nie włączymy, to ten log pojawi się w okienku
i on nie będzie do końca dostępny, bo trzeba będzie się do niego
z nawigacją obiektową. Jak ktoś ma speech history, to potem może
to skopiować do schowka i przejrzeć, ale tak spod strzałek normalnie
Nie, nie jest dostępny, więc z takie problemy będę musiał zgłosić.
A to w ustawieniach można włączyć.
No właśnie. Skopiowałem sobie bezpośrednio konfig i mam to, co używałem ostatnio.
O co my tu mamy?
Właśnie. Jak mamy jakiś rip, który jest w innym offsetie i zależy nam, żeby mieć koniecznie ten zerowy, to można próbować.
Nie zawsze to zadziała, ale czasem on po prostu jak ten offset sobie koryguje, to on jeszcze to weryfikuje wszystko.
Jeżeli na przykład nagranie nie będzie pasować do którejś z bazy danych, to on tego offset…
Znaczy do bazy danych AccurateRip, bo Qtools ona nie zważa na offset.
Nie wiem jak oni to zrobili, ale technicznie właśnie już mało rzeczy o nich wiem.
Na jakiejś zasadzie ta baza danych działa.
Ale można, można ten offset naprawić, jak najbardziej, nie ma problemu.
To nie wiem, o co tu chodzi, ale wydaje mi się, że to encode tylko wtedy, kiedy zostanie zweryfikowany.
Repair, czyli napraw. No i to nas interesuje. Coś jeszcze? Nie, nie, nic więcej nie ma.
No właśnie. I o co chodzi? Qtools potrafi sobie odczytywać zawartość arkusza Q i dostosować go odpowiednio.
Jeżeli wybierzemy mu Image plus Q, czyli obraz plus Q, to on sobie zmieni ten plik Q na taki kompatybilny, wykorzystując te informacje, które ma w obecnym arkuszu.
Tylko ważne, żeby arkusz był dobrze zrobiony, bo jeżeli ktoś się pomyli i zrobi błędny arkusz Q, no to albo wypluje głupoty, albo nic nie zrobi.
No dobrze, ale tak naprawdę to tutaj jeżeli mamy taki obraz, który gdzieś tam ewentualnie jest już uszkodzony
i mamy ten arkusz, to tak naprawdę on jest nam w stanie co naprawić?
Tylko jakieś informacje dotyczące tego podziału na poszczególne utwory, prawda? Nic więcej.
No właśnie, nie tylko, bo jest nam w stanie naprawić drobne błędy audio.
O! A skąd on to bierze?
No właśnie nie wiem skąd on wierzy.
I jakby nie wgłębiałem się jeszcze w to zbytnio.
Wiem, że coś takiego jest, bo nawet mogę się…
przetabuję się tutaj.
Zaraz sobie sprawdzę.
No właśnie, bo tutaj problem jest taki, że
Nie mam, nie mam Fubara,
skojarzonego z tym plikiem.
I teraz tak, Fubar może weryfikować
nagrania za pomocą
Accurate RIP, tylko ważne, musimy mieć
RIP w formacie bezstratnym, no bo jak
mamy MP3, no to nie zweryfikuje,
no bo się pogubi.
No…
Nacisnąłem kontekstowy w tym momencie i przechodzę strzałką w górę.
Czyli muszę tak, zaznaczyć wszystkie ścieżki, które są na playliście.
W odpowiedniej kolejności, oczywiście, one muszą być ułożone, tak jak płyta CD.
I teraz przechodzę do utilities.
A ma jakąś taką wtyczkę, która odwraca.
O, to i Enter.
O, trzeba się łączyć, o.
No właśnie, Fubar jest o tyle fajny, że on może weryfikować accurate rip i jak wykryje błędny offset, to on może powiedzieć w jakim to jest offsecie.
Jak ktoś na przykład zgrał płytę nie korygując przesunięcia, na przykład powie, że offset plus sześć albo coś takiego.
No i mówi, że nie jest ten.
Szczerze mówiąc jeszcze nie odsłuchiwałem dokładnie, a no nie wiem czy tutaj…
No teraz tego nie będziemy robić, bo kwestia praw autorskich.
No niestety, to nie jest żadne nagranie Creative Commons, więc tego nie będę odpalać.
Pokażę tylko sam proces, jak to naprawić.
Czyli tak, image plus cutie, on może połączyć te wszystkie pliki w jeden i robi to całkiem spoko.
Pole wyboru oznaczone. Pole wyboru oznaczone. Pole wyboru oznaczone.
Ja w ogóle jeszcze Qtools kiedyś użyłem do… no bardzo ciekawym programem, bo ja użyłem go kiedyś do poprawienia ripu.
Właśnie ktoś zgrał płytę błędnie, dodając przerwy do następnego nagrania, bo nie wiem, machnął się albo może to celowo zrobił, nie wiem.
W każdym razie po prostu… no trochę było w tym zabawy, bo musiałem ręcznie zmienić arkusz Q,
bo on sobie zrobił arkusz Cue na taki, który jest zgodny z tym poprzednim nagraniem.
I wtedy przepuściłem mu przez Cue Tools i dałem mu po prostu, żeby zrobił obraz.
Czy to jest nic? Nie, nie pamiętam. Nie, nie obraz.
Chyba po prostu Trax i Cue.
I on mi to po prostu automatycznie zrobił.
Dostosował mi ten rip, tak jakby to było zgrywane
z dodałej przerwy do poprzedniego nagrania.
To jest bardzo ciekawy program.
Dużo tu opcji ma takich różnych.
A te pole wyboru, nie wiem, nie pamiętam, nie wiem dlaczego one służą.
Nie są one zaetykietowane.
Wszystkie są domyślnie zaznaczone.
Suwak 100 to jest do kompresji, czyli na najwyższy, na najmniejszy plik.
Klikamy przycisk go.
No to on po co się łączy? Z bazą automatycznie i sobie to wszystko wykrywa.
Można mu wybrać z listy. Ale pasuje, więc wybieramy.
Werfikuję teraz.
A to ciekawe dlaczego? Nie wiem. Wydawało mi się, że…
Spróbujemy mu wybrać…
No właśnie, OcuTools posiada też własny koder FLAC, który bazuje na jakimś innym,
ale teraz zapomniałem dokładnie na jakim, więc może ten zadziała.
Nie wiem, używałem leapflag i zawsze działało. Nie wiem co tutaj.
Może kwestia zainstalowania jakiegoś kodeka.
Może, no zobaczymy. W każdym razie…
Oj, koduje.
Zobaczymy, co z tego będzie teraz.
No zobaczymy.
To już chwilę dłużej trwa.
No wiadomo, no to jednak…
No i nic, no…
Nie wyskoczyło nam żadne okienko, więc
Więc teoretycznie proces się zakończył sukcesem. Mogę nawet zamknąć tę aplikację i domyślnie przechodzimy do muzyki po prostu, czyli folder użytkownika i muzyka.
Pewnie dlatego są dwa foldery, bo jeden z tego źle zgranego.
Tak, że mu nie poszło w jednym.
Teraz tak, to są normalnie standardowe pliki.
Właśnie, adzurip to jest plik tekstowy, który właśnie tworzy Qtools. To jest po prostu format jego loga.
Jak chcesz odplista, zawsze otwieraj pliki typu plista. Zawsze otwieraj pliki. Plista. Plista. Więcej aplik…
…
O, faktycznie poprawił.
Zobaczymy jeszcze.
No, on tutaj podaje wszystkie te same informacje, tylko trochę w inny sposób.
Jasne.
Pokazuje też informacje szczytowe.
No, i to co? Teraz to otworzę.
I gdybyś teraz to zweryfikował w FUBARze?
To już.
No, i to co? Teraz to otworzę.
Tak, żeby na mnie zaczęło grać.
Jeszcze usunę tylko…
Chciałem tylko sprawdzić, czy mam pliki odpowiednie.
Nie ciekawe, co teraz okazuje.
No, zobaczymy.
O, i jest!
Nie ma, znaczy sorry, jest.
Naprawił, naprawił.
Naprawił, nie wiem jak naprawił. Magia.
Magia, panie.
No, no dokładnie.
Ale rzeczywiście, jeżeli mamy jakieś uszkodzone trochę płyty,
z którymi chcemy jednak…
nie chcemy się właściwie rozstawać,
które chcemy przekształcić do postaci cyfrowej,
no to takie narzędzia mogą nam się rzeczywiście przydać.
Można próbować, bo nie zawsze.
Na przykład w przypadku, gdy płyta będzie bardzo porysowana
i nie będzie w stanie…
to on po prostu poda taki wynik, że 0-1, no match.
Czyli nie pasuje. Wtedy nic nie będzie z tym można zrobić.
No dobrze gracjanie, to w takim razie pytanie,
Czy my mamy jeszcze coś do dodania, a propos zgrywania płyt?
Bo wygląda na to, że nasza audycja zbliża się powoli do szczęśliwego końca.
Tak, tak. Mam jeszcze tylko jedną taką ciekawostkę.
Wiadomo, nie pokażę tego teraz, bo nie mam przygotowanego, ale powiem to jako ciekawostkę.
Spotkałem się też z takim właśnie zgraniem płyty, gdzie faktycznie był błąd tłoczenia,
bo w bazie Q-Tools było, powiedzmy, 44 wyników.
No to, że tak podaję w przybliżeniu, ale 44 wyników,
czyli dużo osób tą płytę zgrało, no.
No 44 razy.
A przy jednym utworze było 1, 44,
differs in coś tam, coś tam, samples, potem znowu 1, 44,
w sensie, inaczej, potem było or, 1, 44,
differs in tam ilość sampli i coś tam, coś tam, coś tam,
or, 1, 44, differs in ilość tam sampli,
or, 1, 44 i tak…
chyba 44 razy było.
Cały czas po prostu, czyli z żadną nie był zgodny.
Cały czas, cały czas nie był zgodny, czyli to było ewidentnie jakieś błędne tłoczenie po prostu płyty.
No i tak bywa.
Bywa, bywa tak czasami, no.
Ale mamy nadzieję, że po tej naszej dzisiejszej audycji wiecie więcej.
Jeżeli macie jakieś płyty, z których chcielibyście sobie zrobić kopię,
no to już wiecie jakim narzędziem i jakie skonfigurować też odpowiednio.
Tak, a gdybyście mieli jakieś dodatkowe pytania albo ktoś by mnie chciał na przykład naprostować, bo coś powiedziałem źle, bo tak też może być, bo nikt nie jest idealny, czasem się ktoś tam pomyli czy coś, no to sekcja komentarzy jest Wasza, więc…
Zapraszamy bardzo serdecznie. Gracjan Nawrocki dziś demonstrował exact audio copy i QTools tak pobieżnie na koniec jako bonus, ale do QTools-a to myślę, że jeszcze kiedyś sobie wrócimy.
Mam nadzieję.
A na dziś ci bardzo serdecznie dziękuję za udział w audycji.
I ja również dziękuję za uwagę.
No i taka uwaga na sam koniec.
Róbcie kopie zapasowe, tak w razie czego, bo jednak
płyty też lubią się utleniać.
Miałem taki przykład, że kupiłem płytę przez internet
i była utleniona w jednym miejscu, że żadna nagrywarka
sobie z nią nie potrafiła dać rady, ani odtwarzać stacjonarny.
Całe szczęście sprzedawca był wyrozumiały i mi zwrócił pieniądze.
Potem się udało zamówić inną płytę, więc taką samą, więc no…
Płyty lubią się utleniać, płyty też czasem, niestety, lubią pękać w środku.
Ja miałem kiedyś taką sytuację.
Rozkręcona płyta po prostu uszkodziła napęd i to z tym…
Ojej, no to straszne.
Zdawać sprawę i gdzieś tam mieć to na uwadze.
Obyście nie mieli takich przygód.
Tak, dziękujemy za uwagę.
Gracjan Nawrocki i Michał Dziwisz, do usłyszenia.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.