Dostępność PlayStation 5 (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
No to startujemy. Dziś w kalendarzu środa, dziewiąty dzień kwietnia 2025 roku.
Zaczynamy kolejne spotkanie na żywo na antenie Tyflo Radia.
Ja nazywam się Michał Dziwisz, a po drugiej stronie mój dzisiejszy gość Konrad Skrzydlewski.
Witaj Konradzie.
Witam Cię Michale, witam wszystkich słuchaczy.
Dziś będziemy grać i opisywać urządzenie, które do grania służy, a konkretnie będziesz opisywał konsolę Sony PlayStation w wersji piątej.
I powiesz o jej dostępności, o tym co ta konsola takiego ma, że może być dostępna dla osób niewidomych bądź też słabowidzących.
No i pewnie trochę też o swoich wrażeniach związanych z użytkowaniem takiego sprzętu.
No akurat tu już mogę zdradzić, myślę, że z perspektywy bardziej osoby słabowidzącej nam opowiesz.
Zanim oddam Ci głos, to ja jeszcze tylko dodam, że jesteśmy na żywo, więc jeżeli macie ochotę wejść z nami w interakcję,
to zapraszam bardzo serdecznie, 663-883-600, to jest nasz numer telefonu, jest też YouTube, jest też Facebook,
a za chwileczkę, za kilka sekund będzie do Waszej dyspozycji także nasz panel kontaktowy kontakt.tyflopodcast.net.
Zapraszamy bardzo serdecznie, bo być może mamy wśród słuchaczy też i już aktywnych PS-owo graczy.
Może będziecie nam chcieli coś powiedzieć z waszego doświadczenia.
No to cóż, myślę, że czas najwyższy zacząć i na dobry początek zapytam cię,
czy jeżeli ktoś całkowicie niewidomy, to na razie z tej perspektywy,
poszukiwałby dla siebie jakiejś konsoli do gier?
To czy tak zwana PS5 jest dobrym wyborem?
Uważam, że można by to rozważać, ale bardziej w drugiej kolejności niż jako pierwszy wybór.
Bardziej bym tu interesował się na przykład Xboxem, Series X albo S,
bo tam ten interfejs i no, to jest tak naprawdę kwestia tego,
że tak naprawdę Xboksy funkcjonują trochę jak Windows,
więc jest ten system narrator, który jest bardziej znany w świadku,
że tak powiem, i jest on lepiej dostosowany i dostrojony
do samego interfejsu konsoli.
Tutaj jest to zrobione dobrze, choć wymaga to paru poprawek
i wymaga zmiany przyzwyczajeń, ale myślę,
Jeśli ktoś chce coś świeższego i zależy mu na pewnych ekskluzjwach,
których na PCcie nie ma, które nie są dostępne,
a na przykład chciałby pograć sobie w jedną z gier,
na bazie której też będę pewne rzeczy omawiał,
no to warto może się nad tą konsolą PS5 zastanowić.
Czyli dla niewidomych to tak sobie, sądząc przynajmniej na razie z Twojego opisu.
A jak to się ma, jeżeli chodzi o osoby, które jakimiś resztkami wzroku jednak się posługują?
Myślę, że PlayStation 5 tutaj jest dobrym wyborem.
Choćby biorąc pod uwagę możliwości interfejsu, wpływu na to, jak pewne rzeczy są wyświetlane.
Ile jest elementów na ekranie rozpraszających bądź mniej rozpraszających.
I myślę, że tutaj to tak naprawdę kwestia tylko do którego obozu, z którym obozem nam bliżej, że tak to ujmę.
Bo tu jeśli chodzi o dostępność wzrokową jest porównywalnie.
Rozumiem. Czyli można powiedzieć, że ta konsola ma też jakieś ułatwienia dostępu, jak rozumiem, dla różnych niepełnosprawności.
Posiada pewne ułatwienia, o których będę potem omawiał w kolejnej sekcji.
Tak na sam początek to może opiszę, że to jest, jeśli moja wiedza jest aktualna,
pierwsza dostępna konsola od PlayStation w ogóle na rynku,
dlatego że PlayStation 4 miało jakieś tam opcje,
Ale one były bardziej takie pod kątem osób słabowidzących i to raczej w zakresie daltonizmu, ewentualnego powiększenia sobie tekstu.
Ale jeśli chodzi o jakiekolwiek głosowe wsparcie, no to go tam praktycznie nie było.
No tak i trzeba było się uczyć wszystkiego na pamięć, jeżeli ktoś chciał.
A znamy takie przypadki, są osoby, które właśnie w ten sposób grają.
Ale to, jak dla mnie, to trzeba mieć naprawdę bardzo, ale to bardzo duże zacięcie, żeby czegoś takiego się podejmować.
Ja powiem szczerze, nie miałbym na tyle cierpliwości, ale ja należę raczej do tych tak zwanych niedzielnych graczy,
czyli do tych, którzy po gry w ogóle jako takie, nie że w ogóle nie sięgają, ale sięgają raczej od czasu do czasu,
żeby po prostu się rozerwać albo żeby przetestować jakiś konkretny tytuł, który mi naprawdę jakoś bardzo…
…wejdzie do głowy i będę chciał go przetestować.
Ale może, Konradzie, na dobry początek, to gdybyś mógł opisać w ogóle samą fizyczną budowę, wygląd tej konsoli.
Jak zdecydujemy się na zakup, to czego my się właściwie możemy spodziewać, kiedy wyjmiemy ją z pudełka?
Powiem tak. Można się spodziewać dużego, dość sporego, jak na współczesne czasy urządzenia.
które swoim wyglądem przypomina trochę dwa złożone,
jeden na drugim, staromodne laptopy piętnastocalowe,
można powiedzieć, więc nie jest to mały sprzęt.
On wyglądem przypomina, można powiedzieć,
taki bardziej futurystycznie pozaginany chlebak,
Jeśli leży.
Oczywiście funkcja konsola została tak zaprojektowana,
że może zarówno leżeć, jak i stać obok telewizora.
Do leżenia dostaje się w zestawie takie dwie nóżki,
które się wsuwa w odpowiednie miejsca na obudowie
i ona może bezpiecznie sobie leżeć na jednym boku
i można ją wtedy ładnie gdzieś ukryć pod telewizorem.
Sama konsola, no to już taka informacja dla estetów, dla osób widzących, jest dostarczana w wersji biało-czarnej.
Istnieje możliwość zakupu dodatkowych paneli bocznych, które można sobie wymienić na różne inne kolory, bądź różne inne motywy nawiązujące do gier PlayStation na przykład.
A jak wygląda wymiana tych paneli?
To jest po prostu tak, że wyjmuje się i wkłada inne?
Czy to trzeba jakiejś większej zabawy?
Nie, one są tam na zasadzie zatrzasków.
Trzeba pod odpowiednim kątem je schwycić
i użyć troszeczkę takiej delikatnie wyważonej siły,
żeby je odczepić.
A montaż odbywa się w sposób odwrotny od tego jak my to montowaliśmy.
Ja sam z własnej perspektywy ich nie rozbierałem, ale widziałem w sieci i tą procedurę demontażu tych paneli,
więc jest to dość prosta interakcja z tym urządzeniem, nie trzeba tu używać żadnych śrubokrętów ani innych narzędzi, żeby taki panel wymienić.
Dobra, czyli mamy powyginany chlebak, jak to określiłeś, wygląd tej konsoli. A co jeżeli chodzi o w ogóle same złącza, gniazda, wtyki? Czego my się tam w ogóle możemy spodziewać w tym sprzęcie?
Znajdujemy się w zasadzie na trzy takie podstawowe sekcje.
Jest sekcja przednia, w której znajduje się,
i to w zależności od wersji, napęd bądź go nie ma,
dlatego że napęd w wersji od 2024 roku, zdaje się,
jest w wersji Slim lub jest wersja Slim tak zwana,
to jest taka druga iteracja tej konsoli
I ona posiada wyjmowany panel boczny, który albo jest panelem bocznym, albo jest napędem.
W sensie tam w tym boku jest zaszyty napęd wtedy w tym panelu.
I można kupić na rynku wersję z napędem, bądź bez. Blu-ray.
Czy w dzisiejszych czasach napęd w ogóle ma sens?
Bo gry raczej przeważnie mają postać cyfrową.
No chyba, że na tym konsolowym rynku wygląda to inaczej.
Moim zdaniem, jeśli chodzi o PlayStation, to ma duży sens, przynajmniej dla użytkownika końcowego, bo nie wspomnę o korporacjach, bo dla nich nie ma to sensu,
dlatego że po prostu krążki są droższe w produkcji i trzeba oczywiście odpalić działkę dealerom, wszystkim punktom sprzedażowym, które takie gry nam serwują.
W przypadku naszym fajnie jest mieć ten napęd,
choćby i dlatego, że PlayStation wspiera gry z rynku wtórnego.
To znaczy, kiedy na przykład pójdziemy sobie do sklepu z grami,
nawet używanymi, możemy grę, którą kupimy na PlayStation 5
lub PlayStation 4, włożyć do napędu i odpalić.
I nie mamy z tego powodu żadnych problemów.
Ona się nam nie przypisuje do konta na stałe.
Tak jak to w przypadku pecetów jest, albo w przypadku Xboksa często,
więc opłaca się ten napęd mieć i ma to sens choćby dlatego,
że mając płytę możemy sobie to odłożyć na półeczkę,
pochwalić się znajomym naszą kolekcją gier na PlayStation,
czy o czwórce, czy o piątce, o kompatybilności wstecznej,
Za niedługo wspomnę, bo to też jest dość temat, że tak powiem, który trzeba omówić, jeśli ktoś zamierza z tej konsoli korzystać.
Okej, a co z pozostałymi jakimiś złączami?
Jest przycisk z przodu, jest napęd, jest przycisk włącz-wyłącz i jest przycisk do wyjmowania płyt.
Czy ten przycisk włącz-wyłącz, to od razu zapytam, czy on jest jakiś taki pozycyjny, czy nie?
O, to jest przycisk binarny, czyli jest wciśnięty raz, włącza, wciśnięty drugi raz, wyłącza.
Nie, nie jesteśmy w stanie…
Co prawda konsola…
Nie jesteśmy w stanie określić jego stanu wizualnie,
dlatego że konsola ma podświetlenie LED z przodu,
które informuje nas o stanie konsoli i to tak naprawdę tyle.
Jeśli chodzi o kwestie dźwiękowe,
to dostajemy informację o jej włączeniu bądź nie.
Ale to jest na tyle.
Jeśli chodzi o kwestię tego przycisku.
Warto nadmienić, że z przodu mamy też dwa porty USB-C,
które mogą nam posłużyć do podłączenia akcesoriów,
Słuchawki, ewentualnie podłączenie sobie
pada do ładowania, który jest w zestawie 1.
Bo pady, jak rozumiem, to w dzisiejszych czasach to już
raczej bezprzewodowo się z nich korzysta.
Tak, w przypadku padów od Sony, czyli DualShock’ów,
wszystkich od 2 do 4 i DualSense’a w przypadku PS5,
są ładowane przez USB-C, mają wewnętrzny akumulator,
który starcza na dość sporo, wszystko zależy też oczywiście od tego, jakie funkcje mamy w padzie włączone.
Ale do tego też zaraz przejdę, bo pad jest osobnym działem, na którym będę się dzisiaj skupiał,
bo jest tak naprawdę wisienką na torcie w kontekście tej konsoli.
Okej, no to mamy przód, a co mamy jeszcze i czy w ogóle coś mamy?
Z tyłu mamy oczywiście klasyczną ósemkę, czyli port zasilania.
Mamy HDMI, mamy USB, wyjście USB klasyczne 2.0, chyba 3.0, ale no w każdym razie USB typ A.
I do czego ono służy?
Ono służy do podłączenia sobie pamięci zewnętrznej.
Ewentualnie, jeśli byśmy chcieli gdzieś te gry sobie magazynować,
Czyli jakiś pendrive, dysk twardy, bardziej dysk twardy.
Tak, ale od razu nadmienię, że to bardziej tyczy się zapisów gry niż same gry, ponieważ dobrze jest wyposażyć się w dysk SSD.
Sama konsola oczywiście posiada dysk SSD na pokładzie, ale dobrze jest sobie zewnętrznego SSD-ka dokupić, gdybyśmy chcieli jakieś gry ze starych generacji, czyli PS2.
PS4 magazynować, ponieważ gry z PS5 i pisane pod PS5
będą tylko zablokowane, będą się instalować włącznie na pamięci
wewnętrznej urządzenia.
A jaka jest pojemność tej pamięci?
Jeśli dobrze kojarzę, to jest tam koło 500…
jest wersja 500 gigowa, jest wersja 1TB i można w przypadku PlayStation
…dorwać wersję chyba albo dwuterabajtową, albo półtoraterabajtową.
Teraz nie pamiętam dokładnie.
I jak rozumiem to jest tak, że jeżeli mamy na takiej konsoli wgrane jakieś tam gry,
ale na przykład dostajemy komunikat, że kończy się nam pamięć,
a podejrzewam, że to całkiem szybko może nastąpić w związku z tym,
że dzisiejsze gry są bogate w multimedia, a multimedia to jak wiadomo
Jak rozumiem, jeżeli coś takiego się zdarzy, to możemy sobie na przykład z tej konsoli usunąć jakieś gry, zainstalować inne i nimi tak jakby żonglować, tak?
Jeżeli mamy je tylko w tej postaci cyfrowej, to one gdzieś tam są w chmurze.
Tak. Gry się przypisują do naszego konta PlayStation Network i tak naprawdę do użytkowania prawidłowego tej konsoli jest potrzebny właśnie dostęp do telewizora bądź innego wyświetlacza.
Wyjście z wyjściem dźwięku najlepiej.
No i założenie konta PlayStation Network, bo to jest kluczowe.
Na tym koncie się tak naprawdę koncentruje cała…
trochę tak jak w przypadku Apple ID w Apple.
Do tego konta przypisywane są nasze gry,
do tego konta przypisywane są subskrypcje, osiągnięcia
i mamy też osobną aplikację na Androida bądź iOS
Ok, to czy coś jeszcze mamy, jeżeli chodzi o wyjścia bądź też wejścia?
Zdaje się, jeśli dobrze pamiętam, to istnieje jeszcze jakieś USB-C z tyłu do takiego awaryjnego wpięcia jakiegoś akcesorium,
czy np. dłuższego kabla od słuchawek,
czy np. jakiegoś szybszej pamięci masowej,
bo to też warto notować, że im szybszy będziemy mieli dysk zewnętrzny,
tym lepiej dla nas, tym lepiej dla wczytywania się gier i dostępu do nich.
I na bokach, zarówno po boku u góry, jak i na dole,
Gdybyśmy postawili tę konsolę pionowo, to zarówno u góry, jak i na dole tej konsoli mamy wywietrzniki do odprowadzania ciepła.
Bo ta konsola przy obciążeniu potrafi grzać, nie powiem.
A co z łącznością? Czy mamy tylko sieć bezprzewodową? Bo nie wspomniałeś nic o gnieździe RJ45 do sieci.
Ja sobie pozwolę zobaczyć. Jest, mamy RJ-tkę.
Ja sobie jeszcze zajrzę, bo to tak warto sobie to zobaczyć.
Jest RJ-tka, jest USB-C, są dwa porty USB. Nie ma USB-C, tylko są dwa porty USB-A.
Mamy oczywiście port zasilania i mamy złącze RJ-45 do Ethernetu.
I tak myślę, że to jest bardzo fajna konfiguracja,
bo tak naprawdę niczego nam nie brakuje. Te porty USB-C z przodu
tak naprawdę do takiego najczęstszego używania są nam fajnie,
że one istnieją, one są i się często przydają.
Tych USB z tyłu my ich raczej nie używamy.
Ostatnim naszym zakupem były słuchawki dedykowane do PS5,
które mają w zestawie dongle’a takiego USB do łączności bezprzewodowej
i tylko go wpiliśmy z tyłu.
Tak naprawdę nie widać nawet, że te słuchawki są podpięte,
a po bezprzewodowej łączności ładnie śmigają
i też się bardzo fajnie na nich je używa.
No tak, i opóźnienia są nieznaczne, bo to jest łączność taka typowo bezprzewodowa, to nie jest Bluetooth.
Tak, dokładnie. Jeśli chodzi o resztę zawartości, no to w opakowaniu znajdziemy pada, czyli właśnie DualSense’a,
który jest taka dość strategiczna zmiana, bo wcześniejsze pady nazywały się DualShock, to jest DualSense,
ale to się wiąże z technologią, o której zaraz powiem.
Dostajemy też kabel zasilający, osobny kabel HDMI i kabel do ładowania pada.
No i to jest tak by całość zawartości. No i tutaj, jeśli chodzi o wstępną konfigurację,
to najlepiej sobie to przeprowadzić z osobą widzącą, dlatego że funkcja czytania,
odczytu zawartości ekranowej na konsoli jest dostępna po wstępnym sparowaniu
tej konsoli z kątem głównym PSN i po tej konfiguracji wybieramy język, region,
podpinamy pod sieć Wi-Fi bezprzewodową, albo jak właśnie mamy Ethernet,
to Ethernet, podpinamy pierwszego pada i w przypadku tej konsoli podpinanie pada
to jest po prostu podpięcie go najpierw kablem, on rozpozna pad,
Nawiąże z nią połączenie, zrobi pierwszą aktualizację oprogramowania PADA,
bo PAD-y dzisiaj też mają własne aktualizacje i warto o tym odpamiętać,
nawet w przypadku PAD-ów od Xboxa też. Warto sprawdzić sobie co jakiś czas,
czy nie mamy update’u filmware’u do nich. No i potem lądujemy w ekranie,
gdzie musimy sobie to konto PlayStation Network utworzyć, bądź zalogować się.
No i lądujemy na ekranie głównym i tam dopiero w ustawieniach możemy sobie włączyć ten taki przewodnik głosowy, który tutaj jest zbudowany w samą konsolę.
Czy z twojej perspektywy, z twojego doświadczenia, lepiej jest utworzyć sobie takie konto wcześniej, na przykład na komputerze, bo będzie to wygodniejsze?
Czy z poziomu tej konsoli jest to proste zadanie?
Uważam, że lepiej sobie utworzyć takie konto wcześniej,
dlatego że my wtedy możemy już z tym kontem
powiązać sobie aplikację PlayStation, która jest na telefonie
i na przykład logować się na konsoli
przy użyciu kodu QR, który się generuje na telewizorze,
bo gdybyśmy chcieli się logować z pozycji klawiatury ekranowej,
No to dla kogoś, kto nie jest obeznany z tym, jak się w ogóle poruszać po klawiaturze takiej ekranowej poprzez pada,
no to zajmie to dość dużo czasu. A tutaj tak naprawdę, jeśli wiemy, że stoimy przed telewizorem, nawet jeśli nie widzimy,
no to celujemy aparatem w ten telewizor i gdzieś tam ten kod QR nam złapie prędzej czy później,
że jakby otworzy prawidłowe łącze i dzięki temu tylko potwierdzimy swoją tożsamość na aplikacji.
Tak to my się logujemy i już jesteśmy wpisani, jak to się mówiło.
To jest ciekawostka, że w PlayStation w swojej nomenklaturze
i w swoich interfejsach nie ma czegoś takiego jak
zaloguj się do konta PlayStation Network, to jest wpisz się do konta
PlayStation Network. Takie dość nietypowe, ale
da się przyzwyczaić.
No tak, czyli takie dosłowne przetłumaczenie angielskiego
No tak, dokładnie, dokładnie, także po prostu tłumacze, którzy robili interfejs zarówno z sklepu jak i wszystkich rzeczy, jeśli chodzi o PlayStation Network w Polsce, to mieli bardzo chyba dosłowne tłumaczenia, bo wszędzie indziej jest trochę inaczej, ale mówię, to jest kwestia przyzwyczajenia się.
I te wszystkie przewodniki głosowe, czytniki ekranu, zazwyczaj jesteśmy w stanie wywołać samodzielnie odpowiednią kombinacją klawiszową zazwyczaj, albo po prostu wciskając klawisz kilka razy, albo wykonując odpowiedni gest w miarę prosty do wykonania, kiedy nie mamy jeszcze żadnego dźwiękowego potwierdzenia.
A jak to jest w tym przypadku? Wspomniałeś o tym, że można sobie to włączyć z poziomu konta, kiedy jesteśmy już zalogowani do konsoli, ale czy jest jakiś skrót?
No właśnie nie odnalazłem takiego. Nie odnalazłem skrótu takiego dostępności, który by odpalał nam ten czytnik ekranowy, tak powiedzmy ad hoc.
Jedyne rozwiązanie to jest po prostu włączyć go ręcznie w ustawieniach
i po prostu pozostawić, bo nie widziałem opcji,
żeby go włączyć, wyłączyć z pozycji pada.
Ja też jestem użytkownikiem tej konsoli od roku niecałego,
więc też nie mam aż takiego dużego doświadczenia,
ale być może też PlayStation się aż tak nie rozpisuje
na temat tego swojego czytnika na stronach wsparcia.
Więc cóż, pozostaje nam po prostu raz poprosić kogoś, żeby nam tę opcję włączył w ustawieniach i potem najlepiej tak zostawić.
Jasne.
Bo po prostu potem to aż tak, nie na przykład z pozycji osoby widzącej, aż tak to nie przeszkadza, wręcz ułatwia pewne rzeczy, a osoba gniewidoma, która chce sobie zagrać w coś, nie będzie miała problemu, żeby poruszać się po interfejsie z tym.
Zgadza się. No to co, to może zademonstruj teraz, jak to działa w praktyce.
Dobrze, no to tak. Jesteśmy sobie…
Teraz oczywiście tam i mój telewizor mówił, i konsola.
Jestem teraz na ekranie głównym.
Jest trochę szybko, ale jeżeli masz możliwość jakiegoś w miarę prostego zwolnienia, to byłoby fajnie, a jeżeli nie, no to…
No to tak, to może ja przeskoczę do ustawień, pokażę gdzie to się robi.
Klikam jakby…
Pady do PlayStation mają też te dwie gałki analogowe znane z padów do Xboksa,
tylko że one są ułożone obok siebie, jedna obok drugiej, a w przodku Xboksa
one są ułożone tak, że jedna jest wyżej, druga niżej.
Trzeba po prostu do tego przywyknąć. Pady do Xboksa poza tym wyglądają bardzo podobnie.
Ja sobie przerobię to ustawienie.
Jest osobna sekcja.
– Przedmiot ekranu odczepuje pracę na ekranie i podaje głosowe wskazówki odsłonki konsoli.
Działa tylko w przypadku niektórych funkcji. Włącz przedmiot ekranu.
Włącz element z przełącznikiem. Naciśnij krzyżek, aby wyłączyć.
Ten element ma elementy potrzebne. Naciśnij przycisk B, aby do nich przejść.
Lista pionowa. 1 z 5. Naciśnij równocześnie przycisk PS i przycisk trójkąt,
aby wstrzymać lub wzmocnić przedmiot ekranu. Naciśnij równocześnie przycisk PS i przycisk trójkąt.
– O, dodano. Oddajcie właśnie skrót dostępności, wyobraźcie sobie.
Przycisk PS5 i trójkąt.
Czyli skrótem PS5 i trójkątem mogę zapauzować mowę.
Mogę uciąć mu słowa, które ma wymawiać.
Element z przełącznikiem. Naciśnij przyrzek, aby załączyć.
Element podrzędny. Szybkość mowy.
3×4. Element z menu rozwijanym.
3×4. 3×2.
3×1. Nie wybrano.
Menu roz… Czytnik ekranu odczytuje tekst
na ekranie i podaje głosowe wskazówki
obsługi konsoli. Działa
tylko w przypadku niektórych funkcji.
Element podrzędny.
Szybkość mowy. Element podrzędny.
Typ głosu.
Element podrzędny.
Głośność głosu. Dowiedz się więcej.
I tu mamy takie podstawowe ustawienia. Nic więcej, jeśli chodzi o czytnik ekranu, nie ma.
Czyli bardzo skromnie, no ale najważniejsze, że podstawowe rzeczy da się zmienić.
Dokładnie. Ja przejdę sobie do…
Jesteśmy znowu w ekranie głównym.
I jeśli chodzi o ekran główny, to możemy tutaj…
Platynowe trofeum. Złote trofeum. Srebrne trofeum. Brązowe trofeum.
Zero. Zero. Zero. Cztery. Zero procent.
On pokazuje jakby postęp profilu.
Poziom naładowania baterii. Kontroler bezprzewodowy dual sensor.
Element. Naciśnij krzyżyk, aby wybrać. Przewodnik po przyciskach.
Przycisk opcji. Przycisk trójkąt. Narzędzia.
I tu mamy takie kafelki, które możemy sobie edytować, możemy mieć tu dostęp do tego, co na przykład mamy w PlayStation Plus, czyli takim programie subskrypcyjnym dla użytkowników, który dostarcza nam co miesiąc wybrane gry, ewentualnie pozwala też grać w chmurze w niektóre tytuły. Coś takie jak taki Game Pass, tylko że trochę biedniejszy.
Wiadomości, podsumowanie pamięci masowej, pamięć konsoli, wolne miejsce,
254,6 GB, gry i aplikacje, 547,1 GB, galeria multimediów, 1,03 GB, zapisane dane,
I to jeszcze z kultu sklepu, ze strony PlayStation Plus.
Wiadomości to są wiadomości od naszych znajomych, czy to są wiadomości jakieś dotyczące np. gier?
To są wiadomości od naszych znajomych.
Mamy znajomych w ramach PlayStation Network i na przykład często z nimi gramy.
Mamy kogoś, którego zaprosiliśmy. To ta osoba może w ramach aplikacji
albo w ramach samej konsoli wysłać nam wiadomość tekstową, bądź zdjęcie,
bądź inne multimedia i my możemy sobie na bieżąco je odbierać zarówno w ramach konsoli,
jak i w ramach właśnie tej aplikacji smartfonowej, która też parę rzeczy ułatwia.
Tu mamy ekran, jakby sam ekran główny.
Jest tu jeszcze coś takiego jak…
Jest PlayStation Store.
I tu mamy podstawowe…
Najnowsze.
Konradzie, tu nam się dość często pojawia taki element,
jak przewodnik po przyciskach.
I myślę, że w sumie zanim przejdziemy jakby dalej,
Warto by było w ogóle o tym samym kontrolerze jako takim powiedzieć,
bo dość często teraz będziesz go używał i będziesz naciskał różne klawisze.
To może warto by troszeczkę go omówić, zanim pójdziemy dalej.
To może tak, zacznę od tego kontrolera mówić w ten sposób,
że ten kontroler dość mocno różni się od poprzednich od PlayStation.
Jeśli ktoś miał kiedyś w ręku kontroler na przykład od PS4 albo od PS3.
Jest znacznie większy.
On trochę z twoimi kształtami zaczyna przypominać ten kontroler od Xboxa,
ale nie to jest w nim najważniejsze.
Jak sama nazwa mówi, DualSense, wywodzi się od tego,
że kontroler posiada opcję wibracji, ale te wibracje są wibracjami haptycznymi.
To tak jak z iPhona czy np. z kontrolerów od Nintendo,
o którym kiedyś może będę jeszcze mówił.
Ale te wibracje są bardzo szczegółowe.
Są bardzo indywidualne dla konkretnych akcji.
Można sobie w ustawieniach kontrolera włączyć,
aby każda interakcja, każde przesunięcie na nowy element interfejsu
była sygnalizowana takim tapnięciem,
taką bardzo krótką, płytką wibracją tego kontrolera.
Daje to nam pewność, że my jakąś interakcję wykonaliśmy.
Kontroler nam w ten sposób o tym mówi.
Kontroler jest zbudowany z trzech elementów,
bo jest strona lewa, prawa, środkowa
i jeszcze taki czwarty element to jest jego góra,
która składa się z tylko czterech przycisków.
Są dwa spusty, dwa
bampery tak zwane, oznaczone
w dość nietypowy sposób.
Ktoś kto na przykład widział pada od
Xboksa może na początku mieć
z tym mały problem, dlatego że
one są oznaczone
L1, L2
R1, R2 i analogicznie
gałki analogowe są oznaczone jako
lewa L3, prawa R3.
Także ta konsola czasem będzie nam
o tym informować.
Oprócz tego mamy po prawej stronie
właśnie przyciski funkcji.
Na kontrolerze do Xboxa jest
A, B, X, Y.
A tutaj, zapocząwszy od góry, mamy trójkąt, kółko, krzyżyk i kwadrat.
I one mniej więcej funkcjonalnie odpowiadają temu, co znamy ich z Xboksa.
Tylko ta nomenklatura, musimy sobie to trochę wyobrazić na początku
i potem przywyknąć po prostu do tego, że w ten sposób się tego pada użytkuje.
I potem już nawigacja nie będzie miała żadnego problemu,
bo jeśli do tej pory potwierdziliśmy wszystko przyciskiem A,
który był na dole tych tych przycisków czterech,
no to tutaj od tego mamy przycisk krzyżyk.
Jeśli wychodziliśmy wcześniej przyciskiem B,
no tutaj za przycisk B robi nam kółko.
Tak to mogę opisać pokrótce.
Po lewej stronie mamy przyciski kierunkowe,
Tak zwany D-pad, tak? Prawo, lewo, góra, dół.
I niektórym będzie łatwiej się poruszać po interfejsie przy użyciu tych przycisków niż przy użyciu tych dwóch gałek analogowych, które mamy do dyspozycji na dole.
No bo one są znacznie bardziej pewne w naciskaniu, tak?
Wiemy, że jeśli naciśniemy lewą strzałkę, no to nam Focus przejdzie w lewo, a nie gdzieś tam zacznie skakać na ukos, nie?
No tak, a te gałki to tak naprawdę można odchylić w dowolną stronę, nie?
Nie tylko lewo, prawo, góra, dół, ale też i po skosie.
Dokładnie, więc jeśli ktoś nie czuje się pewnie z analogami, no to polecam się zaprzyjaźnić z tym D-padem.
Jeśli chodzi o drugą, taką czołową funkcjonalność tego pada, no to on posiada touchpada,
który jest jakby w centralnej części pada trochę u góry.
I to jest powierzchnia dotykowa, po której można sobie mazać palcem, ale która sama jest też klikalna.
Przy czym ona nie ma zastosowania za mocno w samym interfejsie konsoli.
Bardziej jest to element, który programują deweloperzy przy tworzeniu różnych gier,
bo czasem tam się przypisuje różne funkcje.
Rzadko jest to używane obecnie, ale istnieje jako taka dodatkowa funkcjonalność.
W niektórych grach po prostu i czasem warto odnotować, że to tam jest i czasem trzeba
Trzeba to użyć w przypadku niektórych produkcji.
Jeśli chodzi o pada, sam pad posiada mikrofon i głośnik.
Ten głośnik też jest genialny, bo część programistów w grach
nadaje mu różne funkcje, na przykład w grze Cyberpunk 2077
w tym padzie, ten pad robi nam za telefon postaci
i wszystkie rozmowy telefoniczne, dzwonek telefonu i dźwięki
nie słyszymy z głośników telewizora, tylko słyszymy z pada.
Więc mamy taki trochę imersyjny kontekst, że tak jakbyśmy serdecznie
trzymali telefon w ręce. Także to jest też taka ciekawostka.
I to, do czego zmierzam i o czym cały czas będę podkreślał,
podkreślał, że te wibracje, te kopada, to jest tak naprawdę główna funkcjonalność
tej konsoli, dlatego że one są złożone. One potrafią w zależności od tego,
jak są zaprogramowane w grach, imitować nawet krople deszczu,
które spadają na postać. Potrafią być tak złożone i szczegółowe.
A poza tym mamy tak zwane adaptacyjne spusty. Na czym to polega?
Chodzi o to, że te spusty potrafią nam stawiać realny opór.
Jesteśmy postacią, która ma łuk.
Jesteśmy postacią, która ten łuk trzyma i celujemy z tego łuku.
To jak mocno naciśniemy spust na padzie,
to będzie skutkować siłą napięcia cięci we łuku.
Ale im dalej będziemy ten klawisz wciskać, im głębiej,
tym wyższy opór zacznie on stawiać.
I to tak realnie, fizycznie.
Tam jest specjalny system zaszyty w tych spustach,
które jeśli się zmienia opór spustów, to my to realnie słyszymy.
Np. jeśli postać trzyma w ręku pistolet i my z niego celujemy,
to im broń jest cięższa,
tym ciężej nam się przycisk celowania będzie wciskał.
Jeśli mamy do czynienia ze spustem, to on będzie działał tak jak w broni.
Na początku będzie chwila takiego oporu,
a potem zwolni do końca,
Tak jakbyśmy strzeli z realnego pistoletu.
Jest to coś, co warto sobie wypróbować w sklepie,
jak będziemy mieli okazję przetestować,
czy się przejść do kogoś, kto ma taką konsolę i to potestować,
bo to jest wręcz… to jest magiczne doświadczenie.
Naprawdę, jak się pierwszy raz to spróbuje,
to zacznie się żałować, że inne gry na PCie czy na Xboksie tego nie mają.
No to rzeczywiście robi wrażenie i ten kontroler rzeczywiście może być urządzeniem ciekawym, też właśnie do takiego doświadczania.
A jak z jakością samego mikrofonu i do czego ten mikrofon nam się w tym kontrolerze, w tym padzie przydaje?
Mikrofon, cóż, jak na mikrofon taki prosty do voice chatu, no to jest, sam Michał możesz powiedzieć jako osoba pracująca z dźwiękiem,
Nie jest on pierwszej jakości, nie jest jakiś bardzo słaby,
ale jest raczej taki podstawowy z tego, co słyszałem w różnych recenzjach,
bo sam nie miałem okazji go wypróbować, bo nie używam…
w grach, które mam, po prostu nie mam voice chatu, żeby to przetestować.
Ale jest taka kwestia, że raczej jest on dość podstawowy.
Sam mikrofon też można go używać w rozgrywce,
bo np. w grze Obcy Izolacja on jest tak czuły,
że jeśli ktoś kojarzy horrory z serii Obcy,
to wiemy, że mamy do czynienia z kosmitą,
który nie ma do końca pozytywnych zamiarów
względem swojej ofiary i my przed nim uciekamy.
Z racji tego, że gra jest skranana,
to możemy włączyć na trybie trudnym
symulację otoczenia i np. wtedy,
Jeśli mamy w pokoju cicho i my sami się cicho zachowujemy, to nie ma to wpływu na rozgrywkę, ale jeśli byśmy, nie wiem, wydawali jakieś odgłosy podczas skradania się…
Niech to nam telefon zadzwoni, albo kot zamiauczy, tudzież pies zaszczeka.
Dokładnie, no to jest po nas, nie? Więc można to wykorzystać w ten sposób, tak?
Są różne takie gierki, które ludzie projektują,
gdzie można używać interakcji głosowej.
Przez tego pada w różnych miejscach,
ale to raczej jest z gatunku gier niezależnych,
które nie są dostępne dla osób sobowidzących czy niewidomych,
ale jednak istnieją. Warto o tym wspomnieć po prostu.
Sam Pan jeszcze, tak zapomniałem o tym powiedzieć, a w sumie jest to dość ważne,
obok, po prawej i po lewej stronie tego prostokątnego panelu dotykowego
znajduje się przycisk capture, po prawej, po lewej, przepraszam,
który służy po prostu do łapania screenshotów, do nagrywania filmów z rozgrywki,
a po prawej stronie jest przycisk, ja bym go nazwał przyciskiem menu
albo przyciskiem kontekstowym, bo on po prostu w grach często wywołuje menu pauzy
albo takie menu ustawień, po prostu on jest ważny z punktu widzenia rozgrywki.
I między samymi tymi analogami na dole pada, które są po prawej i po lewej,
jest jeszcze taki charakterystyczny, bardzo odróżnialny przycisk PlayStation.
On jest taki nietypowy, w sensie ma nietypowy kształt i go łatwo wyczuć palcem.
No i ten przycisk zachowuje się jak przycisk X w Xboksie, w sensie w tym padzie od Xboksa, czyli wywołuje menu konsoli takie zaawansowane, gdzie mamy podgląd do różnych ustawień funkcji społeczności oraz pozwala nam włączać bądź wyłączać pada.
No właśnie, o to też miałem zapytać. Czy ten pad po jakimś czasie się sam usypia?
Czy trzeba pamiętać, żeby go wyłączyć, kiedy już kończymy rozgrywkę, żeby nam się nie rozładował?
Tak naprawdę on się może po czasie sam utpić. To też ma taką funkcję.
Ale tak naprawdę z chwilą, kiedy dostanie sygnał konsoli, że okej, konsola się wyłącza, bądź przechodzi w stan uśpienia,
No to on też z automatu się wyłącza.
Więc nie ma tutaj konieczności manualnego wyłączania tego urządzenia.
Chyba, że chcemy, nie wiem, przepiąć sobie pada na inny na przykład, nie?
No jasne.
Bo warto zwrócić uwagę, że jeśli używamy tej bogatej palety
tych funkcji haptycznych, które ma ten pad,
no to będziemy musieli pogodzić się z tym, że
Jeśli często gramy, to będziemy musieli też często tego pada ładować,
bo ta haptyka jest bateriożercą doskonałym.
Często? To znaczy, jak często?
Myślę, że tak raz na 4-5 godzin, jeśli dobrze kojarzę.
To sporo.
No, niestety. Można wycisnąć więcej,
ale jeśli na przykład gramy w grę, która jest haptycznie wymagająca,
Która używa wszystkich tych zaawansowanych wibracji, haptycznych spustów i tak dalej.
No to trzeba cztery godzinki, pięć i na przykład sobie tego pada podpiąć.
Dlatego warto mieć albo dwa pady, albo blisko do kabla do ładowania.
No tak tyle, no to jest cena, którą trzeba płacić za tą haptykę, no niestety.
No to tak, jak ktoś chce sobie maraton jakiś zaplanować, to faktycznie dwa pady to jest
Takie rozsądne minimum.
Tak, chociaż dwa pady to jest też moim zdaniem taka podstawowa.
Warto sobie tego drugiego pada na przykład dokupić potem,
bo są niektóre gry, które wspierają grę wieloosobową,
tak zwaną kanapową, kooperację.
Ale są też gry, które wspierają na przykład do sześciu padów.
Mamy tak z grą Monopoly, na przykład, gdzie gra obsługuje sześciu padów
Jak przychodzą do nas znajomi, dostają, a my już tych padów mamy łącznie trzy.
Każdy z nas ma swojego pada, znajomy dostaje kolejnego,
logujemy go jako gościa, bo pada można przypisać sobie do profilu
PlayStation Network, tak?
Więc logujemy go jako gościa i może z nami grać w Monopoly
normalnie jako kolejny uczestnik.
Co jest fajnym rozwiązaniem na jakąś domówkę.
Także omawiając tego pada, to myślę, że wycisnąłem z niego wszystko, co można.
Te pady są sprzedawane też w różnych wariantach kolorystycznych, w różnych motywach.
Jeśli ktoś sobie wymarzył białego pada, na przykład czysto białego,
Bo ten klasyczny pad do PS5 jest biało-czarny,
no to jeśli chcemy czystą biel, no to musimy tam wydać trochę pieniążków
i około tam 300-350 zł i mamy takiego pada w edycji limitowanej.
Są też pady zmotywane z różnych gier właśnie,
ale to już jest totalnie kwestia użytkownika,
czy będzie chciał tego pada właśnie DualSense’a,
No właśnie, bo o to też chciałem Cię zapytać.
Czy jeżeli mamy na przykład jakiegoś takiego pada zewnętrznego,
firmy zewnętrznej, tego pada niewyprodukowanego przez Sony,
to czy to jest tak, że on ma dokładnie ten sam układ,
te same przyciski, a różni się na przykład tylko wzornictwem,
jakimś kolorem, motywami z gier?
Czy na przykład może być tak, że funkcje będzie miał takie same, bo musi dostosować się do możliwości też konsoli,
ale że na przykład będzie miał przyciski ułożone w jakiś inny sposób, albo jeszcze jakoś się odróżniał?
No nie, jeśli chodzi o kwestie tych wszystkich firm trzecich, takie jak PowerA, Turtle Beach czy Razer,
Trzeba patrzeć na opis urządzenia w sieci lub w sklepie,
żeby pad miał standard PlayStation 5, a nie Xboxa.
Są dwa wiodące standardy i one są łatwo rozpoznawalne jeśli chodzi o pada.
Tylko kupując pada firmy trzeciej, musimy liczyć się z tym,
że wtedy te funkcje haptyczne nam nie będą działać.
Patent na te rozwiązania masony i tylko on sprzedaje swoje pady z tą technologią.
Myślę, że z naszej perspektywy jest to najlepsza opcja, bo jednak te haptyczne doświadczenia są po prostu ciekawe.
tej haptyki, to ona mnie rozwala na łopatki.
Miałem tę okazję w kilku grach przetestować i to jest rzecz,
że żałuję faktycznie, że na przykład w swoim padzie Elite
od Microsoftu, którego z pecetem używam, nie mam takiej funkcjonalności,
bo myślę, że to by naprawdę też przyciągnęło mnóstwo klientów
No ale cóż, patenty patentami. Każda firma próbuje czegoś innego.
Jeśli chodzi o interfejs konsoli, no to tutaj jestem w sklepie i w tym sklepie nie wszystkie elementy są czytane.
Jest element z grą WWE 2K25, ale nie czyta nam tytułu, tylko jest obraz.
Nie wiemy, co to jest za gra, dopiero jak w to wejdę.
Ocena 4,335 gwiazdek na podstawie 2747 ocen. Zaoszczędź 20%.
Oferta ważna do 24 kwiecień 2025 roku 059.
Cena ofertowa 255,20 zetel.
Pierwotna cena 319,00 zetel.
Przycisk. Naciśnij krzyżyk, aby wybrać.
Przewodnik po przyciskach.
Przecisk R3. Informacje o grze i informacje prawne.
Przecisk R3. Zdrowie, klasyfikacja, prywatność, warunki.
Ja teraz Cię absolutnie nie będę namawiał, żebyś Ty tę grę kupował,
bo te ceny są, jak widać, no wcale nie małe.
Ale o to też chciałbym zapytać. Jak wygląda proces zakupu takiej gry
właśnie w takim sklepie? Czy to potem jest tak, że jeszcze trzeba
jakoś się uwierzytelnić, czy po prostu my podpinamy tam kartę
A jeśli chodzi o podpięcie karty, warto to sobie zrobić z pozycji właśnie w strony w komputerze albo aplikacji.
Ja mam podpiętego Paypala, ale tutaj proces kupowania jest dość prosty, no bo tutaj tylko dodajemy sobie do koszyka
albo dodajemy do listy życzeń, to możemy sobie te rzeczy śledzić.
Możemy sobie te rzeczy śledzić po prostu, jeśli np. będą na przecenie, to wtedy nam PlayStation da znać, że ok, nasza gra z liście zwyczajnie jest w promocji, więc może warto się udać po nią do sklepu.
Jeśli chcemy ją kupić, no to ona nam się dodaje do koszyka, potem finalizujemy zakup i potwierdzamy, czy chcesz na pewno kupić ten produkt.
No i już nam się potwierdza, uwierzytelnienie jest tylko raz przy dodawaniu karty.
No a potem on automatycznie nam po prostu przeistocznie ściąga kasę.
No i on rozpoczyna, gra się pyta czy chcemy od razu, znaczy konsola się też nas pyta,
czy chcemy od razu tą grę pobrać, czy ją chcemy tylko zachować w koncie.
Bo możemy po prostu do tych gier potem wracać i instalować z naszego konta.
Oczywiście kupujemy wersję cyfrową, bo jeśli kupujemy wersję pudełkową z płytą, to gra wymaga instalacji na dysku z dyskiem i do jej działania też jest wymagana włożona płyta Blu-ray.
Okej, no to co już tam mamy dalej?
Mamy multimedia, mamy filmy.
Możemy sobie obejrzeć jakieś takie zwiastuny.
Jak teraz byśmy kliknęli… nie wiem czy słychać ten dżingiel, Mały?
Słychać.
To jest informacja, też nam pad daje do zrozumienia, że jesteśmy na końcu listy.
No i to jest taka informacja, że tam już nic nie ma.
Jak się przemieszczamy, to też słyszymy odpowiedni dźwięk.
Ja też czuję wibracje na padzie.
No, jak to 2K Games, oczywiście mikrotransakcje, pełno ich wszędzie.
No, z moich znajomych nikt w to nie gra.
Ja się teraz po prostu przemieszczam na bok, ale po tych sekcjach przesuwam się góra-dół, po prostu.
Ja sobie teraz tę grę opuszczę, bo mamy taką sekcję jak w PlayStation 5, jak hity.
Niestety, cały problem polega na tym, że my do tej gry mamy dostęp, tylko my o niej dowiemy się dopiero wtedy,
Kiedy będziemy mieli do czynienia z tekstem,
bo tutaj kafelki są graficzne i one nie są zetykietowane,
więc to jest takie trochę śledzenie na ślepo,
więc na przykład jeśli chodzi o kupowanie gier,
to ja bym też rozważył opcję dostępu z pozycji peceta,
bo tam jest to o wiele lepiej wyróżnione i lepiej czytelne
niż z pozycji konsoli.
Zawiera.
Zawiera.
Zagraj za darmo już teraz.
Przycisk.
Nie wszystko też chcę czytać.
No właśnie, tam było dużo dźwięków, a mało słowa.
Mało słowa właśnie.
O, tu też nam nie czyta, ale na przykład…
Kolekcji, okazje.
PlayStation Plus.
Ubisoft PlayStation Plus.
Zobacz więcej.
Zobaczcie, tu już normalnie nam czyta, bo jestem w bibliotece.
Dużo jest gier niezależnych.
I to wersja prówna plaga na tym, że mamy tylko np. 10 godzin do przegrania w daną pozycję.
Wszystko zależy też od wydawcy.
Możemy sobie też skorzystać z jej playout. Też nam nie wszystko chce czytać,
ale na przykład ja tu przejdę do opcji wyszukiwania.
Ona jest na pasku u góry i na przykład wyszukam sobie…
I tu mamy klawiaturę i możesz coś wpisać.
I teraz klawiatura jest w układzie QR-dy, więc jeśli ktoś, no zakładam, że tutaj pamiętamy raczej układ klawiatury wszyscy, no to jeśli jestem na literze U, no to więcej pamiętam, co ze sobą sąsiaduje, więc łatwo się tutaj poruszać.
Wielka litera I, wielka litera O, wielka litera F.
No i prawo, lewo, góra, dół, poruszam się po krawędzówze.
Wielka litera U, I, O, O, I, U, F, T, R, T, R, R, F, T, S.
A jak wprowadzasz te znaki?
Przyciskam przycisk krzyżyk, czyli takie xboxowe A.
Pod tytułem Forza mamy dwa wyniki.
Tutaj na dole są jeszcze inne narzędzia.
No i pokazuje od razu, jaki jest skrót na padzie.
Czyli nie muszę docierać do shifta fizycznie prawo, lewo, góra, dół,
tylko mogę użyć przycisku na padzie, żeby go wywołać.
Zmien na panel alfabetyczny, skrót przycisk L3.
Przeczytaj wszystkie.
Zmien na panel alfabetyczny, skrót przycisk L3.
Panel alfabetyczny.
Zmien na panel z symbolami, skrót przycisk L3.
A, okej, czyli to są po prostu litery.
Jakieś znaki…
Jakieś znaki narodowe różnych innych państw.
Jeśli wcisnę kwadrat, to zacznę usuwać sobie tekst, nie?
Ja tutaj mam gotowe.
Za niedługo Forza będzie miała…
I tu jest przedsprzedaż, bo Tangela dopiero będzie miała swoją premierę.
Ja sobie ją dodam.
Okej.
I ja…
Tym samym wywołałem sobie, że Forza Horizon sobie dodam do listy życzeń
i jak tylko wyjdzie już premierowo, to będę… dostanę też powiadomienie.
Dostanę powiadomienie za ile jest dostępna, bo obecnie jest za trzy stówki, 299.
Tylko że ja, gdybym to stwierdził, że chcę to kupić,
No to zagrać w to będę mógł dopiero, kiedy się ukaże, tak?
Czyli nawet by mi teraz tej zawartości nie pobrało.
Także tu mamy oczywiście multimedia, tak jak wcześniej.
Tu są wszystkie dodatki, które zawiera ta edycja.
Tu mamy producenta.
Premierę.
To są takie panele, po którymi się poruszamy przyciskami prawo-lewo.
I sam interfejs też jest tak skonstruowany, że my domyśle lądujemy
Jesteśmy na tym polu, gdzie jest ten ekran główny i poruszać się po nim możemy w prawo i w lewo.
Czyli jeśli będę poruszał się cały czas w prawo, to będę docierał do gier, które mam zainstalowane.
I teraz dobrze jest poruszyć temat tego, bo pewnie słyszeliście Państwo tam dopisek
PS4, PS5.
Tu chodzi o to, że gra posiada swoje wersje.
I jeśli kupiliśmy sobie wersję fizyczną gry, która jest kompatybilna z PS4,
no to musimy najczęściej z płyty ją odpalić,
no i możemy oczywiście zainstalować.
Uaktualnienie tej gry do wersji PS5, bo np. z tym uaktualnieniem wiąże się dużo udogodnienie, np. obsługa to właśnie DualSense’a, czyli naszego pada w tej wersji haptrycznej.
Te uaktualnienia dla niektórych gier są darmowe, a dla niektórych są płatne.
To jest tam koszt około 20-30 zł dodatkowo jeśli byśmy chcieli
tą grę do wersji PlayStation 5 zaktualizować.
Myślę, że warto, bo w szczególności jeśli chodzi o Sony ekskluzywy
typu Marvel’s Spider-Man czy The Last of Us,
która jest chyba najbardziej dostępną grą obecnie z katalogu Sony
No i chyba najbardziej dostępną grą w ogóle na rynku w tym momencie.
No to prawda, bo tam zrobiono naprawdę bardzo dużo dla dostępności
i dla różnych niepełnosprawności, nie tylko dla niewidomych.
Dokładnie, ale muszę przyznać, że to naprawdę jak ja pokazałem
The Last of Us, sprzedawcy w salonie CEX,
taki komis z grami i elektroniką znany głównie z Wielkiej Brytanii,
W Polsce też mają parę swoich punktów.
Jak pokazałem gościowi, który jest widzącym graczem, że da się takie rzeczy robić The Last of Us,
to facet potem, jak się spotkaliśmy za dwa tygodnie, to powiedział, że przeglądał to na YouTubie
i aż żałuje, że nie ma PS5, żeby to przetestować.
No cóż, to może będzie zmotywowany, żeby kupić.
Może tak, ale naprawdę warto to docenić.
Spiderman też ma jakieś swoje dostępnościowe rzeczy, ale one są bardzo uproszczone i zdaje się, że są w ograniczonej liczbie wersji językowych. Nie wiem, czy jest po polsku, ale chyba nie.
A tutaj The Last of Us ma audiodeskrypcję i osobny schemat dźwięków, które nas uinformują o gameplayu, więc warto się temu przyjrzeć.
Jeśli będziemy wybierać pierwszą grę na konsolę, to warto sobie zakupić najlepiej wersję zremasterowaną dla PS5.
Zacząć sobie od pierwszej części The Last of Us, bo ta wersja zremasterowana ma te wszystkie udogodnienia, które ma The Last of Us Part II,
bo tak naprawdę The Last of Us Part II zostało jako pierwsze na rynek wprowadzone z tymi funkcjami dostępnościowymi.
Potem przy remasterze właśnie tej pierwszej części zostało dodane.
No tak.
Więc właśnie w ramach tej haptyki, no to nawet sobie możemy,
jest dedykowane ustawienie w The Last of Us,
które tam właśnie mamy te opcje dla DualSense’a,
które nam mogą imitować właśnie kroplę deszczu, wiatr
i inne warunki atmosferyczne.
Wiadomo, jest to wszystko dość takie symbolicznie pokazane, no ale tak naprawdę to, co Naughty Dog wycisło z tego pada, żeby nam to dobrze ukazać, to jest piękny temat.
Jakby słowa tego nie oddadzą, trzeba naprawdę to spróbować na własnej skórze.
Skoro właśnie o tym już Konradzie wspomniałeś, to myślę, że nie od rzeczy będzie też powiedzieć.
Dla tych wszystkich, którzy dopiero teraz tak naprawdę słuchają o konsoli, bo my w Tyflo Przeglądach też bardzo często wspominamy na tematy różnych gier, tam Piotr Machacz bardzo często informuje o tym, co nowego wyszło, ale jeżeli na przykład was ten temat jakoś wcześniej nie interesował i słuchacie tej naszej audycji i myślicie sobie, no kurczę, ta konsola mówi, to teraz jak ona mówi,
I to ja będę w stanie pograć sobie we wszystko, co tam jest.
A ja słyszałem, słyszałam, że na konsoli to jest dużo gier
i że najlepiej to się gra na konsoli, to sobie na pewno, jak kupię ten sprzęt,
no to będzie fajnie. I tu się trzeba liczyć z tym,
że, no to nie do końca tak jest, a właściwie tak w ogóle nie jest,
że to, to, że konsola nam mówi, to jest dopiero jakiś tam początek przygody,
A tak naprawdę, jeżeli chcemy pograć w grę, to ta gra sama z siebie musi być dostępna.
Ta dostępność w konsoli to pozwoli nam tylko tak naprawdę tę grę uruchomić w prosty sposób.
Dokładnie. Dużo zależy od dewelopera, od jego chęci, od jego świadomości w ogóle tego,
czy chce w jakiś sposób sprzyjać graczom z niepełnosprawnością, czy nie.
Bo jeśli kupimy taką konsolę,
to ona będzie tak naprawdę tylko absurdalnie drogim odtwarzaczem Blu-ray,
ewentualnie odtwarzaczem do Netflixa i nic więcej.
Bo można w ramach sklepu z aplikacjami na tej konsoli
też instalować zewnętrzne aplikacje, które są obecne.
Jest Netflix, jest Apple Music, są aplikacje typu Discord do właśnie kontaktu dla graczy. Także są takie opcje.
Jak z dostępnością takich aplikacji?
No i właśnie tak samo jak z grami. Czyli różnie.
A taki Netflix na przykład, no jest przecież całkiem nieźle dostępny na przykład na iOS-ie czy na Apple TV.
No mogę pokazać, to nie jest żaden problem.
Ja teraz sobie jestem w panelu gier i teraz jak wcisnę sobie prawy bumper,
to jestem w sekcji odkryć, jeśli chodzi o aplikacje i filmy.
Ja Netflixa sobie teraz odpalę.
On się oczywiście wczytał.
Dźwiękowy, charakterystyczny dżingiel.
I teraz tak. Na ekranie głównym, kiedy jest wybór profilów, nic nam nie czyta.
No i nie czyta nam też interfejsu, jeśli na przykład tak jak ja,
Mamy kod na swoim profilu założony, no to nam nie czyta tej klawiatury, więc musimy działać…
Ona jest numeryczna w systemie T9, czyli mamy 0 na dole i od 1 do 9 klawisze,
ale to już jest kwestia działania na pamięć.
No tak, ale to wiesz, nawet kwestia tego, jak ten profil wybrać, jak potwierdzić, bo tu przecież w ogóle nic nie mówi.
Dokładnie, no i to jest właśnie to, co mówiłem, że to jest wszystko…
Ja teraz tego Netflixa zamknę, ale to jest właśnie to, co mówiłem.
Czyli tak, jak sobie deweloper napisze, tak aplikacja działa.
Na Apple TV działa doskonale, na iOSie działa doskonale, na PC-cie też w miarę działa, ale tu nie działa.
Za to aplikacja Apple’a i za to Apple’a kocham.
Proszę bardzo, odpalam Apple Music.
Mam informację, że mi wczytuje zawartość.
Ja się teraz poruszam bumperem po tych kartach, klikam Biblioteka, on mi ładnie wczytuje.
I góra, dół się przemieszczam między sekcjami.
Utwory.
I mam listę utworów. Jak wcisknę krzyżyk, to mi ładnie to odpala.
Mogę oczywiście z rytmiksem z tego wejść.
Można sobie sortować normalnie.
Jak wcisnę krzyżyk, no to wiadomo, mi przechodzi do odtwarzacza.
Tu sobie utwory gra i mogę teraz, przy użyciu gałki analogowej,
przełączać się między utworami.
Następny, poprzedni.
I nie ma z tym żadnego problemu.
To jest to wszystko tak dostępne, jak być powinno wszędzie.
No dokładnie, tak sobie można życzyć, żeby każda aplikacja tak się zachowywała.
I teraz tak, załóżmy, że chcę przejść sobie do moich gier, czy do innej sekcji.
Mam na padzie ten przycisk PlayStation, który jest tam między tymi analogami.
Ja sobie go wcisnę.
Już włącznie o godzinie.
Mam tu takie karty, które się też zmieniają w zależności od gry.
Bo na przykład jeśli mamy grę, która wspiera tutaj więcej funkcjonalności,
to na przykład w The Last of Us czy w Spider-Manie będziemy mieli informację
o tym, na jakim etapie gry jesteśmy. Na przykład jakie to jest zadanie,
jaka jest wskazówka do tego zadania. Możemy mieć takie rzeczy,
I wtedy te karty będą nas o takich rzeczach informować.
Albo na przykład będzie nas informować gra o ilu mamy trofeów zdobytych w danej grze
i na przykład jakie możemy jeszcze trofea zdobyć, jakie możemy rzeczy śledzić.
I to jest ta sekcja kart. Tu się poruszamy prawo-lewo.
Odkrywanie. Oficjalne wiadomości. Ostatnio utworzone. Nowy klik wideo.
Ja tam sobie coś nagrałem, ale mamy tu jeszcze sekcję,
elementy sterujące.
I tu jak przejdę, to przejdę do ekranu głównego.
Przełącznik to jest taka fajna rzecz,
że trochę działa tak jak lista ostatnich aplikacji w Androidzie,
czyli my klikając to możemy przejść do ostatnio granej gry
lub takiej, która działa sobie w tle
i możemy wejść do miejsca, w którym ostatnio skończyliśmy.
Z tego menu. Bezpośrednio.
Taki szybki powrót.
Tak.
Tak, bo w trybie uśpienia krosoli w gry się normalnie mogą
instalować i aktualizować.
Można sobie właśnie z powiadomienia przejść do danej rzeczy.
Gamebase to jest taka opcja, że możemy sobie sparować kilka konsol
albo kilka padów i np. grać w grę ze znajomymi w większej ilości.
Tu się będą wyświetlać bieżące odtwarzanie, czyli tak jak np. w Apple Music.
Za dużo gadasz.
Tym bardziej na tej prędkości, gdzie się przyzwyczajam do wyższej, to dość rozwlekle.
Ale wiadomo, też inne osoby muszą to słyszeć.
Chodzi o to, że tutaj będą się wyświetlać rzeczy, które aktualnie są odtwarzane.
Możemy na przykład sobie zrobić taki myk, że puścimy sobie podcast na Spotify,
a jednocześnie wejdziemy sobie do jakiejś gry i w międzyczasie sobie możemy grać w tle.
Nie każdy tak lubi, ale jeśli ma ktoś taką chęć i mu to nie przeszkadza, to czemu nie?
Można tak zrobić.
A na przykład YouTube’a tu mamy?
Z tego co się orientuję, to jest.
I też można sobie, no pewnie trzeba mieć premium, ale…
Tak, ale można.
Tu odbieranie i przesyłanie, to są wszystkie rzeczy, które aktualnie się instalują bądź pobierają.
60% Balans dźwięku, dostosuj balans dźwięku.
Regulowany suwak bez możliwości wyboru. Wyciszczak głosowy w brze.
Element z przełącznikiem.
Możemy sobie czas głosowy wyłączyć.
Możemy sobie regulować głośności i odpowiednie rzeczy.
Elementy sterujące. Mikrofon. 8 z 11. Wybrano mikrofon.
Mikrofon. Kontroler bezprzewodowy.
Możemy sobie wybrać, bo możemy przed zewnętrznie podłączyć do konsoli
osobny mikrofon i też korzystać z niego.
Możemy sobie wszelkie rzeczy zmieniać.
Na kontrolerze też pod tym klawiszem PlayStation
jest taki mały przycisk, który jak klikniemy,
to możemy wyciszyć mikrofon w padzie,
Jeśli nie gramy w coś, co używa mikrofonu, to możemy zignorować ten przycisk i tak naprawdę przez pół życia konsoli go nie wciskać, bo nie będzie nam potrzebny.
Ale jeśli mamy takie życzenia, możemy cały czas mieć wyciszony mikrofon, to też nie jest problem.
Jak go wciśniemy…
Nic nie słychać.
O, jak go wciśniemy…
O, teraz nam się powiadomienie wyświetliło.
Bo chodzi o to, że jeśli go wciśniemy, to dostajemy też powiadomienie,
że mikrofon w padzie został wyciszony.
Teraz go z powrotem…
Z powrotem go teraz włączyłem w wyciszenie.
W zakładce akcesoria mamy tego pada.
Gdybyśmy mieli np. podpięte stochawki, to też byśmy mieli informację ile ma mocy na baterię.
Tu możemy wylogować się, przełączyć użytkownika.
Czyli na końcu mamy zasilanie.
Zamknij wszystkie gry i aplikacje, a następnie wyłącz konsolę PS5.
Wybierz tę opcję przed odłączeniem kabla zasilania sieciowego.
Uruchom ponownie konsolę PS5.
Element.
Naciśnij krzyżyk, aby wybrać.
3-3.
Zamknij wszystkie gry i aplikacje, a następnie uruchom ponownie konsolę PS5.
No, jest ładnie opisane, co on zrobi, jeśli tej opcji użyje.
Apmusics.
Ekran… Witamy.
Ekran główny Konrad…
Jestem z powrotem na ekranie głównym i to menu konsoli się też od czasu do czasu przydaje,
żeby właśnie przejść gdzieś szybciej do jakiejś aplikacji, czy tam mamy właśnie opcje związane ze znajomymi,
no to też możemy sobie wywołać, że ktoś tam, nie wiem, napisze wiadomość, czy żeby odpowiedzieć,
czy żeby przejść właśnie do jakiejś gry, którą niedawno ogrywaliśmy.
Wszystko jest pod tym menu w tej konsoli i pod tym przyciskiem PlayStation na padzie.
Ten moduł udźwiękawiający może nam nie tylko czytać zawartość konsoli,
Będzie nam czytał czaty tekstowe, jeśli np. z kimś piszemy, to każde powiadomienie, które dostaniemy,
jeśli ktoś do nas napisze, to też zostaniemy o tym poinformowani.
Ale wpisywanie, to jak rozumiem, polega na wybieraniu też tych literek z ekranu, więc to wcale nie jest takie szybkie.
No nie.
A jest dyktowanie głosowe?
Nie, nie ma.
A szkoda, Xbox rozwiązał to sobie tak fajnie, że można sobie kupić klawiaturę do Xboxa,
albo można podpiąć inną klawiaturę po Bluetoothie poprzez dongle i wpisywać sobie z klawiatury.
Na PlayStation tego nie ma, no ale cóż, też Microsoft może sobie na to pozwolić,
bo system Xboxa jest niczym innym jak bardziej zmodyfikowaną Windowsa.
Więc oni tam mają możliwość zrobienia sobie czegoś takiego.
No i jeśli chodzi o zawartość mówioną samej konsoli, to jest tak naprawdę wszystko.
Cała reszta, mnoga, inaczej się to gier, które ogrywamy i często jest tak,
Także te gry, jeśli mamy tą zawartość mówioną, odpaloną, no to one potrafią czasem to wykryć i czasem samemu włączyć jakiś czytnik ekranu, jeśli takim dysponują.
Czasem trzeba to zrobić ręcznie. Na przykład The Last of Us pięknie samo wykryło, że mamy włączony czytnik ekranowy i samo odpaliło wsparcie głosowe podczas wybierania i konfiguracji menu.
No bo The Last of Us to ma de facto swój własny czytnik ekranowy stworzony na użytek tej gry.
Tak, ale ten czytnik ekranowy sam jakby… gra sama wykryła, że czytnik ekranowy konsoli jest włączony.
Więc wie, że warto też ten swój uruchomić.
Więc my z Narzeczoną jak zaczęliśmy, jak ja Narzeczonej kupiłem grę właśnie na konsolę, na PS5 właśnie
z remasterowanego tego The Last of Usa i odpaliliśmy on po instalacji z płyty po raz pierwszy,
to myślałem, że będzie trzeba go włączyć ręcznie, ale to się sam ładnie obudził,
bez żadnych problemów, można było sobie to przejść przez ustawienia,
skonfigurować wszystko jak się chce i sobie tym pozarządzać.
I można było tę grę wystartować na ślepo, jak to się mówi.
Też to, co słyszycie Państwo w tle, to są ambienty konsoli.
One się zmieniają w zależności od tego, co mamy odpalone.
Jeśli obecnie fokus jest na moim profilu głównym,
to jest taki motyw systemowy.
Jeśli przejdę sobie do Monopoly, na przykład,
to Monopoly nie ma własnego motywu.
Teraz to Was.
Ale to cały czas jest ekran główny, ale ta muzyka, jak słychać, zmieniła się.
Tak, zmieniło się tło.
W przypadku Spidermana też mamy bardzo… mamy adekwatną do klimatu gry też ścieżkę.
Więc nawet nie słysząc nazwy gry, my po samym ambiecie, po motywie głównym możemy odnotować, że oho, mamy fokus na grze takiej a takiej. Jeśli ją znamy.
Tak, to nawet nie przypomina już takiego typowego ambientu, ale to jest jakaś już konkretna muzyka, która właśnie nawiązuje pewnie do tej ścieżki dźwiękowej.
PS5, PS4, PS5, ASTRO SPLAYROOM
Możliwość czego pada.
Tam są wykorzystywane wszystkie feature’y tego pada, które on posiada.
Więc można sobie to fajnie przetestować.
O, na przykład gry zewnętrzne nie zawsze mają tablety.
Najczęściej gry zewnętrzne go nie mają.
Zwierzątka się odzywają.
Mamy całą bibliotekę.
Mamy wszystkie gry, które mamy przypisane do konta lub zainstalowane.
Ja właśnie użyłem tego przycisku menu,
które mam po prawej stronie konsoli, w sensie, po prawej stronie pada.
I powieram takie menu kontekstowe, na przykład mogę sprawdzić,
czy mam dostępną jakąś załatwość do pobrania. Nie mam.
I teraz tak, warto sobie właśnie porozmawiać o tym,
czym jest funkcja Remote Play, bo to też może
To może dla niektórych wydać się ciekawe. Mianowicie Remote Play to jest po prostu gra zdalna, którą dostępnia Sony do konsoli PlayStation 4 i 5.
I do gry zdalnej możemy użyć w zasadzie wszystkiego. Telefonu, innego peceta, czy innej konsoli nawet.
I do działania tej funkcji wymagane jest zalogowanie się w aplikacji po prostu poprzez konto PlayStation Network.
No i konsola w trybie spoczynku lub włączona.
I trochę tak jak z pulpitem zdalnym.
Łączymy się po sieci do tej konsoli.
No i odpalamy sobie gry zdalnie.
I może być telewizor na przykład wyłączony,
a konsola może sobie działać i może nawet odtwarzać gry, co jest fajne.
I co ciekawe, normalnie wsparcie czytnika ekranu
Nawet istnieje w opcji Remote Play, czyli możemy sobie zagrać w The Last of Us jadąc pociągiem do Krakowa, bez, oczywiście mając dobry internet, ale w zasadzie jeśli nas internet nie ogranicza, to jest żaden problem, bo wtedy ładnie sobie możemy streamować tą grę na żywo.
A czy my tę konsolę musimy pamiętać, żeby na przykład zostawić ją w tym trybie spoczynku,
czy po prostu ona sama jest w stanie się wybudzić?
No nie, musimy ją mieć w trybie spoczynku cały czas, żeby ta funkcja działała.
Nie możemy jej, jakby ona sama się nie wyzwala z trybu wyłączenia.
Jeśli jest wyłączona, to ona sama nie przejdzie w ten spoczynek.
Ale w trybie spoczynku konsola sobie czuwa i ona tak naprawdę jak nie robi żadnej aktualizacji ani pobierania w tle, to ona tak naprawdę tam zawiera nam energii, nie pobiera, więc nie jest to aż taki duży problem, jeśli chodzi o to.
A za tą funkcją jest coś innego, się jeszcze fajnego kryje.
Mianowicie, jeśli konsola jest w trybie spoczynku, to potrafi ona te gry pobierać.
Jeśli mamy tą aplikację do PlayStation na telefonie, jeśli jakąś grę kupiliśmy
albo chcemy jakąś grę od nowa sobie rozegrać, to możemy ją z pozycji biblioteki w aplikacji
Zainstaluj na konsoli i wtedy konsola, jeśli jest w trybie spoczynku, to ona sama rozpocznie pobieranie.
Więc załóżmy, że nie wiem, wracamy z pracy, kupiliśmy właśnie nową grę cyfrową,
no to jak już wrócimy z tej pracy, to konsola już będzie dawno miała grę zainstalowaną,
zaktualizowaną i gotową do gry tak naprawdę.
I zaoszczędzamy czas po prostu.
Dokładnie. Niestety w przypadku gier na dyskach Blu-ray, tak to nam nie będzie działać.
Jeśli chodzi o funkcje gry zdalnej, to do gry zdalnej najlepiej wybierać gry,
które albo mamy zainstalowane na dysku w formie cyfrowej, albo mamy włożony nośnik do konsoli
i możemy ją odpalić, bo jeśli np. chcemy wybrać grę, do której mamy płytę
I ta gra jest w tej płyty, jakby nie mamy w płyty włożonej w konsolę, a chcemy w nią zagrać, to nam konsola na to nie pozwoli.
Bo musi najpierw uwierzytelnić, że dysponujemy oryginałem gry, czyli potrzebuje tego dysku jako takie zabezpieczenie trochę przed piractwem, nie?
Żeby nam tą grę pozwolić na jej po prostu odpalenie.
Powiedziałeś, Konradzie, że można sobie tutaj za pomocą tej funkcji zdalnej grać w zasadzie na dowolnym urządzeniu.
Na telefonie, na komputerze. Z naszej perspektywy, z perspektywy osób niewidomych, to na czym się gra najwygodniej?
Najlepiej wydać tysiaka i kupić PS Portal.
Co to jest?
PlayStation Portal to jest, samo Sony reklamuje jako odtwarzacz do gier z PS5 i tak naprawdę jest niczym więcej jak 7-calowym tabletem z doczepionym, rozpołowionym padem DualSense po obu stronach i jest taką konsolą, jest taką pseudo konsolą przenośną,
Bo tak jak mówię, to urządzenie samo w sobie gier nie odtwarza.
No chyba, że mamy PS Plus, do czego zaraz przejdę.
Ale chodzi o to, że to urządzenie, które też mamy w domu,
jest fajne pod tym kątem, że to urządzenie jest skonfigurowane już od razu.
Nie trzeba się mocować z instalacją aplikacji.
Sam interfejs PlayStation Portal niestety nie zawiera opcji
czytnika ekranowego.
Niemniej jednak, jak już raz sobie to skonfigurujemy
i nie będziemy zmieniać konta użytkownika, z którym się będziemy łączyć,
no to to działa na zasadzie plug and play.
Wybudzamy PS Portal, czekamy na połączenie się z konsolą,
klikamy przycisk, jeden krzyżyk, czyli potwierdzenie, że chcemy wejść
I za chwilę nam się wczytuje ekran główny konsoli i tam już narracja ekranowa działa tak jak natura chciała, bez zarzutu, bez żadnego problemu.
Nam się wszystko łączy, przesyłanie dźwięku i obrazu stoi na dobrym poziomie.
No i możemy z pozycji tego urządzenia wywołać każdą grę, którą mamy na tej konsoli i możemy w nią zagrać.
Jeśli mamy znowu tą subskrypcję PlayStation Plus, no to tam możemy streamować gry z serwerów Sony,
więc wtedy też niby gramy zdalnie, tylko nie ze swojej konsoli, a ze serwerów Sony,
więc jakby nie mając tej gry fizycznie na konsoli, my też możemy sobie ją ogrywać poprzez Wi-Fi po prostu.
Tak czy inaczej, niezależnie od tego, na co byśmy się zdecydowali,
I czy właśnie granie za pomocą telefonu, komputera, czy tego przenośnego urządzenia, Playstation Portal,
to musimy pamiętać o tym, a zwłaszcza w przypadku, jak rozumiem, komputera albo telefonu,
o tym, że kiedy wychodzimy z naszego domu i chcemy tak grać zdalnie, to jeszcze warto zabrać ze sobą pada, tak?
Myślę, że warto.
Aplikacja Remote Play wyświetla, ale to jest wzrokowe, więc to się nie nadaje,
ale ona wyświetla niby te przyciski wirtualne na ekranie urządzenia,
ale dobrze jest się wyposażyć w pada do PlayStation 5,
ewentualnie kupić sobie pada do urządzeń mobilnych,
Tak jak Razer Kishi na przykład, który jest w konfiguracji dla PS5
i on wtedy ma ten układ pada dla PS5 już fizycznie, mamy tego ustawionego.
Wpinamy go sobie po prostu w USB-C, rozszerzamy go, wkładamy tam telefon
czy tablet, wpinamy w USB-C i działa. Jest jeszcze inne urządzenie,
Jeszcze jak miałem starego iPhone’a, czyli Backbone One, to jest też pad do urządzeń mobilnych, który ma wsparcie, mój akurat miał wsparcie dla Xboksa, bo ja go do Cloud Gaming’u używałem przy Xboksie, ale działało to wyśmienicie, bo ten pad normalnie ma wibracje, nie ma tej haptyki PS-owej, ale ma klasyczne wibracje, ma własne skróty,
Myślę, że to też pięknie działa i myślę, że to jest chyba najlepsza opcja, jaką można mieć, żeby z tej gry zdalnej się cieszyć.
Bo to dobrze działa i wadą podpinania osobnego pada do PlayStation 5 pod iPhone’a czy pod iPada jest to, że musimy gdzieś to urządzenie fizycznie postawić.
Nie zawsze mamy miejsce.
Musimy tego pada
osobno trzymać w ręce.
Także te pady mobilne
rozsuwane dla urządzenia mobilne
wydają mi się trochę lepszym rozwiązaniem.
Ale to jest z mojej perspektywy.
Nie każdy może się z tym zgodzić po prostu.
Rynek akcesoriów, tak czy inaczej, jest dość duży.
Jak tak słucham, jak opowiadasz
o tych różnych urządzeniach,
które mogą jeszcze rozszerzyć funkcję
…tych takich najbardziej popularnych, o których wiemy, że są dostępne, a cała reszta to bardzo, bardzo ostrożnie.
No i przy okazji zapytam jeszcze, co z testowaniem takich gier na PlayStation?
Czy możemy sobie na przykład taką grę, tak jak w przypadku chociażby aplikacji Apple, wypożyczyć i jeżeli nam się nie spodoba
Jeśli chodzi o zwroty, mówiąc szczerze, nie zaglądałem w politykę zwrotów PlayStation, wiem, że istnieje takowa i tam chyba do 48 godzin od instalacji ona funkcjonuje produktu i nie może mieć chyba przegrane więcej, jak chyba 10 godzin, czy tam 5 godzin.
godzin w danej produkcji.
Tutaj też mamy tą opcję, że możemy sobie pobrać wersję próbne niektórych gier, ale
to jest rynek, który jest w gruncie rzeczy mocno zależny od dewelopera.
Więc jeśli deweloper nie zdecyduje się na publikacji wersji demo, no to tak naprawdę
jesteśmy skazani tylko na zakup i nas wtedy ratuje ewentualnie opcja zwrotu
Nie mniej jednak zalecam podchodzić do tych gier raczej, jeśli zamierzam w ogóle kupić konsolę PlayStation 5, to przede wszystkim konsolę kupuje się do grania, więc jeśli chcemy grać, no to w co chcemy grać?
Warto wtedy poświęcić sobie chwilę na, nie wiem, zobaczyć na YouTube na przykład na przegląd gier na PlayStation 5, popatrzeć w samym sklepie PlayStation Store,
No tak, jakie gry są dostępne.
Przede wszystkim też poczytać o obcych dostępności.
Dlatego, że jeśli chodzi o dostępność w GEDNO,
to tak jak wspomnieliśmy wcześniej, Michale, jest różnie.
I każdy deweloper gdzieś tam jakieś swoje rzeczy wrzuca.
Bo na przykład Harry Potter i Dziedzictwo Hogwartu
Ma jakieś opcje dostępnościowe, zarówno na Xboxie jak i na PlayStation 5 ponoć,
tylko że ta dostępność jest taka ułamkowa, bo to jest dostępność tylko w obrębie interfejsu UI samej gry,
ale już w rozgrywce nam to niespecjalnie pomaga.
No właśnie, bo z tą dostępnością gier to też może być bardzo różnie w kontekście tego, co developer zdecydował się udostępnić i co dla kogoś będzie wystarczające, żeby w daną produkcję zagrać.
Ja na przykład czekam, aż w końcu Microsoft stwierdzi, że będzie chciał udostępnić Forzę Motorsport na PlayStation 5, dlatego że już wychodzi Forza Horizon 5, która jest popularniejszą produkcją, jeśli chodzi o graczy.
ale też produkcją trudniejszą w udostępnieniu,
dlatego że, jak sama nazwa mówi,
Motorsport ogranicza się głównie do torów wyścigowych,
a jako fan motoryzacji mam obie te wersje na pececie
i na Xboksie, więc jestem świadom sytuacji,
że zeskanowany do formy cyfrowej tor wyścigowy
Dostosować gameplayowo pod osoby niewidome na przykład, niż kawałek Meksyku w Forcie Horizon 5, która jest otwartym światem, gdzie tak naprawdę ulica jest ulicą, ale równie dobrze możemy z niej zjechać w teren i tam ciężko jest to udostępnić.
Oczywiście zaliczyłbym Forza Horizon do gier dostępnych,
choćby i dlatego, że możemy sobie włączyć asysty,
możemy sobie włączyć wsparcie sztucznej inteligencji
w prowadzeniu tych samochodów i na przykład
jeśli mamy ustawiony punkt podróży,
no to ta nawigacja nas będzie kierować
do tego punktu podróży i w tym trybie jazdy wspomaganej
samochód będzie niemal nam jechał sam do tego punktu.
W sensie, wystarczy tylko zarządzać gazem i hamulcem, tak?
A interfejs, przez to, że to jest gra Microsoftu
i jest tworzona przez Microsoft Studios,
to jest czytana przez narratora,
więc tam dużo jest do ustawienia też.
Nie można zmieniać prędkości tej narracji,
tak jak w starszym bracie tej Fordzy, czyli motorsporcie,
no ale się da. W sensie, da się po tej grze nawigować,
Da się wybierać samochody, przerabiać je, jeździć i po świecie gry.
Więc dla kogoś, kto chce na przykład, nie wiem,
zobaczyć, jak to jest posłuchać brzmienia V10 z Lamborghini,
no to jest fajna opcja.
Ale nie można wtedy od tej gry za dużo wymagać.
Czym innym jest The Last of Us, tak?
No bo to jest gra, która jest dostosowana od początku do końca.
Interfejs, rozgrywka.
audiodeskrypcja scenek w grze.
To jest zrobione tak, jak być powinna każda fabularna gra.
I uważam, że inni mogą się tylko od Naughty Dog Studio uczyć.
Niemniej jednak ta dostępność się robi coraz szersza w tych grach,
bo już wiele gier, które się obecnie produkuje,
Gdzieś tam ma już bardziej rozwijętą tą zakładkę dostępności.
Pozostaje tylko czekać jeszcze na to, aż ktoś,
aż jakieś studio będzie poszerzać tylko te możliwości
tych czytników ekranów w samych grach.
No bo my jako gracze musimy o to walczyć po prostu.
Musimy o tym pisać.
Musimy o tym mówić.
Musimy też o tym nagrywać filmy,
po to, żeby ludzie widzący
mogli trochę zrozumieć nasze problemy jako graczy.
No bo to jest ważne z punktu widzenia nas, żebyśmy mogli z tej konsoli korzystać.
Bo to są też pieniążki dla samego wydawcy.
Bo to w ten sposób wydawca poszerza sobie grupę docelową,
a jako fani gamingu, mniejsi, więksi, niedzielni gracze, hardkorowi gracze,
mamy prawo wymagać od dostawcy czy od producenta
Tak jak to się stało z standardami w branży informatycznej, tak mam nadzieję, że w końcu stanie się to w branży growej.
Zdecydowanie ja również mam taką nadzieję. Sporo powiedzieliśmy na temat dostępności PlayStation 5 dla osób całkowicie niewidomych.
A co mógłbyś powiedzieć na temat dostępności tej konsoli dla słabowidzących?
Na co mogą liczyć?
No tutaj można, myślę, że…
Nowe powiadomienie. Ze względu na ustawienia oszczędzania energii konsola PS5 przejdzie do trybu spoczynku za 10 min.
Ja pozwolę sobie przejść do…
Ze względu na ustawienia oszczędzania energii konsola PS5 przejdzie do trybu spoczynku za 9 min.
Ze względu na ustawienia oszczędzania…
I teraz się nam zacięło, bo było kilka powiadomień pod rząd.
Energia konsola PS5 przejdzie do trybu spoczynku za 8 min.
Ze względu na ustawienia oszczędzania energii konsola PS5 przejdzie do trybu spoczynku za 7 min.
Ze względu na ustawienia oszczędzania energii konsola PS5 przejdzie do trybu spoczynku za 6 min.
Tak, bo teraz bym czytała powiadomienia, które nam podczas naszej rozmowy się gdzieś tam przewijały po drodze.
Już chyba tych minut niewiele jej zostało.
Można sobie powiększyć.
Można wtedy sobie odpalić coś takiego jak właśnie taka jakby lupa ekranowa.
Można sobie odwrócić kolory.
Szybkość automatycznego przebijania, pogranicz ruch, wył, powiązane ustawienia, dźwięk mono w słuchawkach, wył, element bezmożliwości.
No i tych opcji trochę jest, bo i opcja dla daltonistów się znajdzie.
I można sobie odpalić takiego specyficznego zooma w tej konsoli, który będzie nam fragment ekranu,
który będziemy sobie nawigować prawym analogiem, wybierać tak i poruszać się po tym interfejsie.
Pamiętajcie, że w interfejsie powiększonym można sobie ten tekst powiększyć, pogrubić, więc tych opcji trochę jest.
Aż szkoda, że w samym czytniku ekranowym nie ma tylu opcji jak w ustawieniach dla osób samobójcących.
Niemniej jednak warto to docenić, że takiej Nintendo Switch czytnika ekranowego jak na obecną wersję nie ma.
No tak, mówi się o nowym Switchu, że będzie miał czytnik ekranu, że będzie miał ustawienia.
Będzie miał, zacieram rączki i czekam na 5 czerwca i mam nadzieję, że uda mi się zdobyć tę konsolę w miarę świeżo.
Gdyby mi się udało, to jesteśmy w nich omówieni.
Ja jestem jak najbardziej za. No to teraz, jeszcze tak myślę, że już zbliżając się powoli do końca naszej audycji,
no nie mogę zapytać, a właściwie nie mogę nie zapytać o bardzo ważną rzecz.
To ile pieniędzy trzeba na taki sprzęt wydać?
No to tak, według tego co ja, nie wiem jak teraz będzie mnie słuchać, ale potrzebuję sobie otworzyć na telefonie przeglądarkę
I sprawdzić na bieżąco, bo nie chciałbym podrzucać błędnych danych, bo może ktoś rozważa.
Gdyby ktoś się zastanawiał, to te odgłosy w tle to nie jest pracująca konsola, tylko to jest prawdopodobnie wasz pies, który się bawi jakimś gryzakiem.
Zajął kawałkiem kości i się na niej wyżywa, ale dzięki temu nie jest tak…
No cóż, nie sprawia tylu kłopotów w eterze.
Jeszcze mnie kot zaczepiał gdzieś tam po drodze.
No ale jak to ragdolles, tak społecznie, że…
No właśnie, właśnie Freddy tutaj siedzi sobie też przy mnie, za mikrofonem, na kablach zrobił sobie legowisko i wypoczywał.
A jeszcze do wszystkiego to można dodać fakt, że teraz nasza Ciri jest w okresie, no cóż, zrzucania sierści, pierwszej młodzieńczej.
No tak.
Więc przygody z kołtunami wszelkiego rodzaju i innych tematów.
No to jest…
Się dzieje.
Się dzieje, dokładnie. No to tak, jeśli chodzi o samo PlayStation 5 w opcji podstawowej.
Mamy opcję…
Tak, tutaj mamy jakiś filmik.
O tak.
Strona Sony uwielbia spamować różnymi pop-upami.
Jak ja to kocham.
Ale cóż, no WCA i GENIE wszystkim jest bliskie.
No to tak, aktualne ceny PlayStation 5
no to jest koło tysiąc…
1800 do…
koło 2,5 tysiąca.
W zależności od tego, oczywiście, z jaką wersją pamięciową i z jaką wersją urządzenia mamy do czynienia.
Jest jeszcze wersja PlayStation 5 Slim i wersja PlayStation 5 Slim z napędem.
Ta bez napędu jest tańsza, bo to jest koszt koło 1600-1800.
I ona tam też ma wtedy trochę mniej pamięci.
Wersja z wyższą pamięcią wtedy jest odpowiednio droższa,
bo dochodzi to tam do 2000.
Jest jeszcze wersja z napędem, która kosztuje tam około 2400-2500.
I ona na przykład na Mediamarkcie jest w wersji jednoterabaritowej.
I ona właśnie kosztuje około 2500.
No to jest już taka kompletna wersja,
To jest to, co mamy u nas, czyli 1TB pamięci plus ten napęd.
Bo sam napęd też da się dokupić, ale PlayStation przez swoją politykę
i tego, że były ostatnio problemy z dostawami, to tych napędów w Polsce
jest bardzo mało i osiągają horrendalne ceny, jako same moduły tych napędów
do włożenia, więc jeśli ktoś chce, to sugeruję sobie znaleźć już
Jak rozumiem, to nie może być dowolny napęd, który po prostu jest odtwarzaczem Blu-ray?
No i według mojej wiedzy nie, ale no cóż, tak to po prostu wygląda.
PlayStation Pro to już jest wyższa lida, bo tu trzeba liczyć sobie 3,5…
3200-3500 wreszcie od wersji pamięciowej.
I jaka jest różnica między PlayStation takim zwykłym, a Pro?
Kiedyś była to różnica dość duża.
Obecnie w przypadku PlayStation 5 ta wersja Pro powoduje, że mamy szybszy układ graficzny
i mamy możliwość generowania. Tak naprawdę dla osoby niewidomej,
…to PlayStation Pro nie ma absolutnie sensu,
dlatego że to są głównie nowinki graficzne
i kwestia płynności gier, klatek na sekundę, HDR-u
i tych rozdzielczości wyższych po prostu w przypadku rozgrywki.
Ale tak finalnie nic nam ona jako osobom osobowidzącym czy niewidomym nie daje.
Więcej.
Dokładnie, dokładnie.
Więc nie opłaca się to jak naj…
Tym bardziej, że ta cena, którą Sony proponuje za PlayStation Pro jest z kosmosu.
Totalnie, bo kiedyś ta PlayStation 4 Slim, a PlayStation 4 Pro
to była tam dopłata rzędu pięciuset, sześciuset złotych do wartości Slim, po prostu.
I tam się faktycznie dostawało wsparcie dla 4K.
Było to bardziej wydajne chłodzenie itd.,
ale obecnie nie ma to za dużego znaczenia dla nas,
bo trzeba dorzucić sobie dobrego kiesiaka,
nawet więcej do tej konsoli.
A w sumie gdyby w tej cenie jeszcze był ten pad DualSense Edge,
który jest taką bardziej elitarną wersją tego DualSense’a
i on tam posiada opcje łatwo wyjmowanych, wymienialnych tych gałek analogowych.
Ma etui z funkcją ładowania i tak dalej.
No to może można by się zastanowić, bo ten pad kosztuje około tysiąca złotych.
Ale przez to, że go nie zawiera, a Sony każe sobie płacić takie sumy
za samo podbicie po prostu warstwy graficznej w grach,
Tak, no to jest dla mnie gruba przesada.
Czyli tak konkludując, jeżeli ktoś jest zainteresowany konsolą Sony PlayStation 5 i zastanawia się, czy będzie w stanie ją obsłużyć, to odpowiedź brzmi w zasadzie tak.
Tak, natomiast jeżeli ktoś będzie się zastanawiał i pomyśli sobie, tak, no to jest tu dużo gier, w które mógłbym grać, to raczej chyba no tak nie wyczułem u Ciebie jak na razie takiego entuzjazmu, żeby tych tytułów było jakoś naprawdę wiele.
No nie. Znacznie bardziej dostępny jest rynek pecetowy,
dlatego że do gier pecetowych powstają modyfikacje.
Biorąc pod uwagę, że rynek pecetowy jest bardziej chłonny,
jeśli chodzi o środowisko moderskie, to chwilowo tam jest bastion
dostępnych gier w większości, niż na PlayStation 5.
Ale tak w ramach ciekawostki, ja pozwolę sobie podrzucić jedną fajną rzecz.
Jasne.
Mianowicie, PlayStation na swoje 25 urodziny…
Nie, przepraszam, na 30 urodziny, które na początku tego roku były,
weszło z taką fajną aktualizacją, która po pierwsze
Dostarczała na rynek nową wersję konsoli w kolorze szarym, która nawiązuje do pierwszego szaraka, czyli PlayStation, albo PlayStation PSXa, która wyszła w 1995.
Ale oprócz nowej wersji konsoli do zakupu, która była zresztą ściśle limitowana,
Wyszła też aktualizacja czasowa do UI samej konsoli i ona umożliwiała,
wyobraźcie sobie, odtworzenie interfejsu, dźwięków oraz ekranu ładowania konsoli
z wszystkich dotychczasowych wersji PlayStation.
Czyli mając PlayStation 5 mogliśmy odpalić sobie motyw na przykład PlayStation 2
i przenieść się w czasie do tych czasów,
kiedy była premiera tamtej konsoli
i zmieniała się zarówno ścieżka dźwiękowa
tego ekranu wczytywania tej konsoli,
jak i zmieniały się schematy tych takich sampli,
tych takich dźwięków UI,
jak i się zmieniał w ogóle układ całego menu konsoli.
na ten, który jakby imitował crossbar UI, które było w PlayStation 2 jako pierwsze wprowadzone.
Cross Media Bar, przepraszam, to tak się nazywało.
I na tyle wiernie to imitowało, że właśnie i jakieś sample, i jakieś takie elementy interfejsu,
które były tam w specyficzny sposób pobrzmiewały, były klikalne,
to one się zachowywały tak jak w oryginale z 2002 roku.
Więc dla kogoś kto był fanem Marki albo dla kogoś taki takiej konsoli
innych nigdy nie miał, a chciałby się poczuć jakby miał.
No to była świetna okazja.
Niestety ta aktualizacja zdaje się w lutym już została wycofana,
ale przez chyba 30 dni można było sobie to potestować i to było
ciekawe doświadczenie z perspektywy mnie.
Gdzie dla mnie PlayStation 5 jest pierwszą prywatną konsolą
od, ze stanie Sony, którą posiadam.
A czy te interfejsy, które były poprzednie, to współpracowały jakoś z czytnikiem ekranu?
Ja nie mówię, że wtedy, ale teraz.
Tak, normalnie współpracowały.
Normalnie były czytalne, czytane przez tą narrację ekranową,
normalnie były dostępne, bo tak naprawdę to tylko podmieniały ekran główny
No i dźwięki.
To lanczer taki.
Może powtórzą coś takiego, nie jestem pewien, ale ciekawe doświadczenie.
No i jeszcze pozwolę sobie wspomnieć, jeśli chodzi o dostępność gier,
ja wiem, że mówimy głównie o PlayStation, ale jeśli chodzi o dostępność gier,
to polecam się w ogóle rozejrzeć. Na YouTubie użytkownik o niku RavcoStyle
I naprawdę fajnie było, żeby ktoś z naszej redakcji może do niego napisał,
wystąpił jakieś może fajniejsze dane, bo facet pracuje, uwaga,
nad czytnikiem napisów do gier wideo, która poprzez OCR rozpoznaje tekst
i go czyta w czasie rzeczywistym i to głosem lektorskim,
pewnie poprzez Eleven Lapsa.
Ale na razie ma to w wersji prywatnej, nie udostępnia tego publicznie,
tego programu, ale już się na jego profilu na YouTubie pojawiła wersja taka
robocza i można było zobaczyć jak to wygląda.
Tam testował parę gier właśnie pod tym kątem.
Dla mnie jako dla osoby sobowidzącej, która nie ma problemu z angielskim, ale
Czytanie na bieżąco napisów sprawia trudności i nie wszystkie słowa po angielsku są dla mnie w pełni zrozumiałe.
To jest święty gral gamingu moim zdaniem i warto się rozejrzeć za autorem.
Może go wesprzeć, bo to nawet dla osób niewidomych, które na przykład chcą ogrywać jakąś grę
i do której jest na przykład modyfikacja, która czyta nam UI gry, ale nie czyta napisów.
Świetna rzecz.
Dokładnie. Więc to tak mały off-top, ale myślę, że dla kogoś, kto jest fanem gamingu,
a Mlatura mu w zroku poskąpiła, no to jest idealna okazja, żeby wspierać takiego twórcę,
Oczywiście myślę, że on raczej nie myśli o nas w typowy sposób,
tylko raczej zmierza do takiego udostępnienia tego na użytek publiczny,
żeby ludzie mogli się poczuć trochę jakby oglądali filmy akcji z lat 90.
I bardziej w stronę takiego klimatu niż w stronę dostępności.
Ale jeśli działa to tak, jak o tym mówi na swoich filmach, no to przed nami tylko lepsze czasy, jeśli chodzi o dostępność.
Ale wiesz, to tylko pokazuje, że dostępność nie jest tylko dla osób z różnymi niepełnosprawnościami.
Ale takie różnego rodzaju udogodnienia, które są tworzone, jak chociażby wspomniany tu przez ciebie czytnik napisów, to może być z korzyścią dla wszystkich.
A nasze społeczeństwo, no też jednak gdzieś tam się powolutku starzeje.
Osób, które w młodości nie narzekały na problem ze wzrokiem, ale z biegiem czasu ta sytuacja się zmienia.
Jest i będzie coraz więcej, więc podejrzewam, że te takie narzędzia i wszelkiego rodzaju rozwiązania dostępnościowe
…zaczną być coraz częstsze. Bo jeżeli ktoś, na przykład kto wychował się od małego albo od swoich nastoletnich lat jako gracz i dla niego gry zawsze były czymś fajnym,
to będzie miał te powiedzmy 50-60 lat, a do tych czasów to już my się powolutku zbliżamy, no to w takiej sytuacji on nie będzie chciał,
Jeżeli dla niego gry były czymś naprawdę świetnym, świetną rozrywką,
to on nie będzie chciał z tych gier rezygnować tylko dlatego, że mu po prostu
natura przestaje na to pozwalać.
No dokładnie i liczę na to, że w końcu też Sony może będzie wymagać na swoich
deweloperach, którzy pod nim robią, że tak powiem, różne gry, albo
Będzie wymagać na deweloperach, którzy zachcą publikować na PlayStation swoje gry,
o może szersze zadbanie w kontekście dostępności.
Niestety wiąże się to z celą gier. Nie jestem na to głuchy,
dlatego że już te ceny zaczynają przekraczać tą magiczną barierę 60 dolarów,
czyli około 240-250 zł za grę.
Już często te gry gdzieś tam dochodzą do 300 zł za egzemplarz.
Niestety ostatnie zawiłości finansowe na świecie tylko to utrudniają.
Niemniej jednak, żeby teraz być graczem, to jednak trzeba mieć…
albo trzeba polegać na rynku wtórnym, albo trzeba mieć głęboki portfel,
bo inaczej po prostu nie da się tej pasji rozwijać.
Myślę, że ta dostępność będzie droższa w produkcji i mi jednak warto w to inwestować,
bo my jako gracze też istniejemy na tym rynku i trzeba też na siebie zwracać uwagę,
że jesteśmy, że też oczekujemy od deweloperów pewnych standardów.
Warto pisać na Redditzie o tym, warto kontaktować się ze studiami bezpośrednio,
Warto zakładać takie inicjatywy, żeby wspierać takie produkcje.
Bo jeśli my jako gracze nie będziemy głosować portfelami i własnymi decyzjami, własnymi inicjatywami,
to nie będziemy też zauważani w branży.
A chyba nam zależy na tym, żeby tych produkcji dostępnych było jak najwięcej, a nie jak najmniej.
Zdecydowanie tak i tą myślą, że sądzę, że możemy zakończyć nasze dzisiejsze spotkanie na temat konsoli Sony PlayStation 5, ale też i ogólnie sobie trochę porozmawialiśmy o grach i o ich dostępności bądź też i problemach z ich dostępnością, no bo to niestety cały czas jest kłopot.
Ale coraz więcej tytułów wartych uwagi się pojawia. Jeżeli chcecie być na bieżąco z tym, niekoniecznie co tylko na konsolach, ale też co na komputerach, to ja bardzo serdecznie też polecam, abyście zaglądali do naszych tyflo przeglądów cotygodniowych, bo tam praktycznie co tydzień też mamy kącik dotyczący gier. Jest tego naprawdę dużo.
A dziś Konrad Skrzydlewski opowiadał o konsoli PS5. Dziękuję Ci bardzo Konradzie.
Dziękuję wszystkim. Dzięki Tobie, Michał.
Ja także dziękuję za uwagę. Michał Dziwisz, kłaniam się.
Do usłyszenia, do następnego spotkania na antenie Tyflo Radia.
Był to Tyflo Podcast.
Pierwszy polski podcast dla niewidomych i słabowidzących.
Program współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

TyfloPodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak i przedstawiają metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych