DEVONthink for Mac (wersja tekstowa)
Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje
Tyflo Podcast
I kolejny tydzień nam się zaczyna, osiemnasty dzień listopada, poniedziałek w kalendarzu.
Rozpoczynamy kolejne spotkanie na antenie Tyflo Radia.
Arkadiusz Świętnicki po drugiej stronie. Dobry wieczór Arku.
Dzień dobry. Kolejny odcinek poniedziałkowej serii.
Tak jest.
na antenie Tyflo Radia. Dzisiaj witam się z wami po raz kolejny i nie ostatni mam nadzieję.
Zdecydowanie nie ostatni, bo jeszcze jak pokazywałeś mi jakiś czas temu listę rzeczy,
które masz odhaczonych gdzieś tam do opisania u nas w Tyflo Podcastie,
no to ta lista jeszcze jest długa, długa, a pewnie jeszcze coś do niej sukcesywnie będzie dochodzić.
A dziś będzie naprawdę interesująca aplikacja.
Ja już tak sobie poza anteną rozmawialiśmy na ten temat, że przynajmniej w teorii, bo ja praktycznie nie miałem okazji jej przetestować,
ale tak w teorii słuchając o niej i czytając zresztą notatki do tej audycji, które przygotowałeś, to tak sobie myślę, że rzeczywiście jeżeli miałbym wracać do Apple’a,
miałbym wracać do Mac’a, to byłoby to narzędzie, które mogłoby to jakoś sprawić.
bo rzeczywiście pod Windowsem tego typu programu przynajmniej dostępnego ja nie znalazłem, nie wiem czy tobie się kiedyś udało.
Tak jak właśnie rozmawialiśmy to też mówiłem ci, że nie. W sumie jest coś, co jest takim powiedziałbym substytutem, który zastąpi jakąś tam część funkcji narzędzia, o którym dzisiaj będziemy rozmawiać i ten program to jest Obsidian.
Jego dostępność jest średnia, na zasadzie da się, ale jest to dość ciężkie, tylko że Obsidian działa tylko z plikami tekstowymi, więc dlatego mówię, że to jest jakiś tam bardzo taki substytut jakiejś tam minimalnej części narzędzia, o którym dzisiaj będziemy mówili, bo dzisiaj będziemy rozmawiali, a naprawdę kombajnie bym mógł powiedzieć.
Więc tak, no jest ten Obsidian, a na Maca takich programów jest dużo, bo program, o którym dzisiaj będziemy mówili, to nie jest jedyne tego typu narzędzie, do czego też za chwilę przejdziemy.
Zgadza się. A dziś, już zdradzając tę naszą tajemnicę, o czym my dziś będziemy mówić, co dziś będziesz demonstrował, będziesz dziś demonstrował aplikację Devonthing.
DevonThink w wersji na Maca. To jest ważne, bo też jest wersja na iOS-a, ale nią zajmiemy się w przyszłości.
Kiedy indziej. Tak, to jest DevonThink to go. Tak on jest reklamowany.
No tak, DevonThink to go, wersja przenośna. Program jest tylko i wyłącznie na urządzenie Apple.
DevonThink, duży DevonThink to jest aplikacja na Maca.
A Devon Think2Go to jest aplikacja na urządzenia mobilne, czyli iPhone i iPad.
Zanim się jeszcze rozkręcimy, to ja myślę, że można powiedzieć o rzeczy, myślę, że też istotnej.
Jesteśmy na żywo. Jesteśmy na żywo, a skoro tak, to możecie się z nami oczywiście kontaktować.
kontaktować. 663-883-600 to jest nasz numer telefonu do Waszej dyspozycji.
Jest też Whatsapp, jest też Facebook, jest YouTube i nasz panel kontaktowy za
momencie będzie także do Waszej dyspozycji kontakt.tyflopodcast.net.
To są miejsca, gdzie nas możecie złapać i gdzie możecie zadać Arkowi pytania
dotyczące aplikacji Devonfink, a może słuchają nas już jacyś użytkownicy tego
Jeżeli tak, no to też dajcie znać. Będzie okazja, żebyście się podzielili również jakimiś swoimi wrażeniami z używania tej aplikacji.
No to Arku, to na dobry początek ja myślę, że warto w ogóle powiedzieć, czym ta aplikacja jest, czy właściwie w przypadku naszej dzisiejszej audycji, czym może być.
Bo to nie jest tak i to jest rzadko spotykana sytuacja, ale mam wrażenie, że częściej właśnie w przypadku takich rozbudowanych narzędzi, że coś takiego może być jakby w wielu zastosowaniach.
Możemy wykorzystać takie narzędzie do wielu różnych czynności. Coś podobnego, przychodzi mi tu na myśl np. arkusz kalkulacyjny.
W arkuszu kalkulacyjnym możemy sobie zrobić prostą tabelkę, jak nie chcemy się bawić w Wordzie, dajmy na to, i chcemy to już mieć z automatu.
W arkuszu kalkulacyjnym możemy sobie, nie wiem, policzyć nasz domowy budżet, a możemy też nawet dosyć skomplikowane obliczenia, naprawdę…
Grafy generalne.
Tak, grafy i wykresy i inne różne rzeczy robić, no i programować nawet grę ktoś kiedyś w Excelu stworzył, także… i to nie jedno.
Tak, tak, bo przecież mamy VBScript w Excelu, no DevonThink też jest takim wielozadaniowym narzędziem, DevonThink może być przeglądarką plików, menedżerem plików w pewnym stopniu, tylko lepszym niż Finder pod pewnymi względami, bo trzyma on bardzo, możemy mieć dużo, dużo więcej metadanych niż w Finderze.
Może być też DevonThink edytorem tekstu lepszym niż TextEdit, bo mamy wsparcie Markdowna, mamy wsparcie generowania spisów treści.
DevonThink może być bazą danych, coś jak Microsoft Access.
DevonThink może być nawet przeglądarką multimediów.
DevonThink może być klientem pocztowym, może być przeglądarką internetową albo też czytnikiem RSS.
Oczywiście wiadomo, że to nie jest tak, że Devonem możemy zastąpić naszą codzienną przeglądarkę internetową, czy nasz codzienny klient pocztowy. Przynajmniej ja bym tak nie zrobił.
Ale jeżeli pracujemy nad jakimś projektem, który na przykład korzysta z jakichś newsów, powiedzmy wyobrażam sobie to tak, że na przykład robicie tyfloprzegląd i macie bazę w Devonie poświęconą tyfloprzeglądowi
i macie tam źródła popodpinane
i do tych źródeł macie podpięte notatki.
No i wówczas ten czytnik RSS
to nie jest narzędzie, z którego my korzystamy do
sprawdzania sobie wiadomości o pogodzie czy polityce,
tylko to jest narzędzie, którego używamy w jakimś konkretnym projekcie
do jakiegoś konkretnego zastosowania.
Devon Think
Może bardzo szybko przeszukiwać naszą bazę, możemy bardzo szybko przeszukiwać nasze zbiory, gdyż wszystko łącznie ze stronami internetowymi, wiadomościami czy artykułami, które są pobierane z RSS-a jest indeksowane, co sprawia, że możemy w błyskawiczny sposób wyszukiwać interesujące nas dane.
Kluczem jest tu chyba ta baza danych, tak? To, że wszystko jest w tym programie zapisywane w bazie danych, co pozwala na błyskawiczne operowanie na tych danych.
No właśnie te struktury, takie pokroju bazodanowych, to mają to do siebie, że pozwalają bardzo fajnie różne rzeczy ze sobą na przykład łączyć albo na podstawie różnych elementów wyszukiwać pewne rzeczy, co ułatwia bardzo wiele zadań.
Devonting też nie jest typową bazą danych, to nie jest taka typowa baza danych jak na przykład SQL, że możemy sobie stworzyć jakąś tam tabelę i potem na podstawie tej tabeli wyszukiwać, znaczy możemy, ale to nie jest główne zastosowanie tego programu.
To znaczy, baza danych tu jest po prostu silnikiem, na którym jest cała obudowa i są tam różne narzędzia, tak?
Ale wszystko tak de facto to sprowadza się do tego, że pod spodem w tej maszynie, no jest jednak ta baza danych i że na niej pracujemy.
Tak, pod spodem jest baza danych, to jest kordelita aplowa, więc jeszcze bardziej pod spodem jest to SQL po prostu.
Ale to jest taka techniczna rzecz już, którą my się nie musimy zajmować.
Ważną zaletą Devona jest to, że to nie jest program, który działa w izolacji, twórcy zdają sobie sprawę, że ludzie mają już swoje ulubione edytory tekstu, swoje ulubione klienty pocztowe, większość osób będzie chciało korzystać z Findera, z wielu, wielu innych aplikacji,
więc banalnie proste jest wyciąganie danych z Devonowych baz i banalnie proste jest wprowadzanie tych danych do bazy.
Czyli po prostu ta aplikacja integruje się z różnego rodzaju innymi programami, tak?
Tak, jest bardzo wiele sposobów, na które ona się może integrować od po prostu prostego kopiowania i wklejania
przez arkusz udostępniania, tak zwany, po jakieś Apple Skrypty i innego rodzaju automatyzacje,
a nawet w najdroższej wersji, do czego za chwilę przejdziemy, jest też możliwość korzystania z interfejsu webowego,
żeby na przykład użytkownicy Windowsa, z którymi współpracujemy, mogli też z tej bazy danych korzystać i w niej wprowadzać jakieś zmiany.
No to okej, to w takim razie może gdybyś mógł kilka słów powiedzieć na temat tego, komu się to może przydać,
bo wracając jeszcze do tego takiego mojego pierwszego przykładu narzędzia, z którego korzysta wielu, czyli właśnie arkusza kalkulacyjnego,
No to mogą być księgowi, to mogą być jacyś analitycy, to mogą, to możemy być po prostu my, tworząc sobie jakieś własne obliczenia, no nie wiem, dajmy na to, chcemy sobie tam zapisywać nasze jakieś parametry zdrowotne, tak, to możemy sobie w arkuszu też to zapisywać i na podstawie tego dokonywać potem jakichś korelacji tych danych, czy właśnie tworzyć sobie wykresy albo po prostu sprawdzać różne wartości, różne przedziały.
A do czego nam się może przydać DevOnThink w takich konkretnych zastosowaniach?
No więc tak, wiem o ludziach, zresztą sam tak z Devona korzystałem, do pisania.
Czyli na przykład budujemy sobie, tworzymy sobie jakieś własne uniwersum
i mamy w tym uniwersum jakieś notatki, jakieś historie miejsc, jakieś daty,
które tam na przykład zaszły w tym naszym wymyślonym świecie, postacie.
I to wszystko jakoś się ze sobą łączy.
DevOnThink ma bardzo duże możliwości łączenia ze sobą danych,
możemy tworzyć tzw. wiki linki, czyli tak jak mamy na wikipedii,
jeden artykuł odnosi się do innego artykułu, który to artykuł odnosi się do jeszcze innego artykułu,
możemy tworzyć te tzw. grafy tych połączeń i to się bardzo przydaje w tej kwestii.
Mamy też proste, ale skuteczne wsparcie takich właśnie tabelarycznych danych
i oczywiście DevonThink nie zastąpi nam arkusza kalkulacyjnego, ale możemy sobie stworzyć tabelę,
do której wrzucamy pewne rzeczy na zasadzie formularza, czyli tworzymy sobie tabelę,
na podstawie tego jest tworzony formularz, my sobie wprowadzamy do tego dane.
Może się to przydać na przykład prawnikom, mój brat jest prawnikiem i on korzysta też z aplikacji DevonThink,
w której ma zorganizowane różnego rodzaju właśnie sprawy, różnego rodzaju tam notatki, na przykład też jest w Devonie OCR, więc jeżeli jest zeskanowany jakiś dokument, to on natychmiast jest przeszukiwalny.
I ja, jako ktoś, kto zajmuje się też sprzedażą produktów właśnie np. z DSR-a, trzymam w Devonie dane klientów, licencje, które wysłałem, kiedy wysłałem, komu wysłałem.
Trzymam bezpośrednio te wiadomości e-mail, że w razie jak ktoś zgubi licencję, to mogę bardzo łatwo ją odtworzyć.
I korzystam też prywatnie do Devona.
Jest taka książka, Being Productive, autorstwa Tiago Forte i on tam opowiada o takiej metodzie, która się nazywa PARA, czyli Projects, Archives, Resources, Areas.
Ja tą metodę spolszczyłem jako POZA, Projekty, Obszary, Zasoby, Archiwa i według tej metody trzymam różnego rodzaju dane.
I w Devonie trzymam wszystkie swoje dokumenty orzeczenia,
dokumenty związane z zakupami, czyli faktury,
jakieś dokumenty zdrowotne,
projekty, nad którymi obecnie pracuję, notatki do tych projektów, jakieś tam listy zakupowe,
takie rzeczy. Devon jest po prostu takim moim biurem, tylko że bez biura.
Nie mam teczek wypełnionych papierami, tylko mam grupy z plikami ładnie posortowanymi i poukładanymi, dzięki możliwościom jakie ten program daje, jeśli chodzi o organizację naszych dokumentów.
Czyli to jest takie po prostu twoje centrum danych, jak rozumiem.
Tak, tak. Korzystam z innych aplikacji, to nie jest tak, że zastąpiłem findera Devonem i dobranoc.
Tylko właśnie Devon służy do zarządzania tymi danymi, do klasyfikowania ich, do patrzenia na połączenia między tymi danymi.
Na przykład bardzo dużą częścią tego co robię w Devonie jest mój folder ze studiami, moja baza właściwie.
I w tej bazie mam różne notatki, notatki z języka chińskiego i mam nagrania.
i na przykład w Devonie mam zrobione coś takiego, to nie jest jakaś funkcja łatwo dostępna, bo trzeba ją niestety trochę oskryptować, ale mam zrobione tak, że mam nagrania z zajęć, mam transkrypty w TXT, które mi robi Audio Hijack i mogę sobie klikać w linki na transkrypcie i Devon Think automatycznie mi odtwarza notatki, w tym miejscu nagranie z zajęć, w tym miejscu transkryptu.
W taki sposób na przykład korzystam z Devona, albo jest taki widok tak zwany cor condens view, czyli można zobaczyć konkretne słowa, które występują w jakichś tam konkretnych połączeniach i ja tego używam trochę na odwrót niż wszyscy, bo ludzie raczej szukają największej liczby słów i tak dalej,
Ale ja sobie na przykład szukam rzeczy z zajęć, które padły tylko raz, albo jakichś słów, które padły raz, dwa razy, takich mniej znanych.
I DevonThink naprawdę bardzo mi się pomógł przygotować do egzaminu w tamtym roku, który też dzięki temu programowi znałem bardzo dobrze.
No to rzeczywiście widać, że w różnych praktycznych zastosowaniach to narzędzie może być pomocne.
No oczywiście, jak się domyślam, no nic nie przychodzi łatwo, trzeba przede wszystkim sobie w ogóle pomyśleć, do czego my w ogóle możemy chcieć wykorzystać tego typu narzędzie
i trzeba sobie to jakoś zaplanować, opracować w ogóle taki cały plan działania, ale myślę, że w trakcie tej naszej audycji, w trakcie tej części praktycznej coś tam się wydarzy.
Ja tak, przepraszam, że Ci przerywam, ale tak mógłbym zrobić.
Ja się od The One Thing’a kilka razy odbiłem.
Bo ja podchodziłem do tego programu trochę jak pies do jeża, na zasadzie
jak ja bym mógł to wykorzystać.
I tak wymyślałem, kminiłem, przekminiałem, zainstalowałem ten program.
I tak patrzę na te opcje, kminię, kminię, jak to mogę?
Nie, mi to się nie przyda, odinstalowuję, drugi raz, trzeci raz.
I w końcu, właśnie po przeczytaniu książki
i tego Being Productive,
Tiago Forte,
stwierdziłem,
zresetuję się
i spróbuję po prostu korzystać z tego programu
tak jak umiem, nie tak jak ktoś mi radzi,
żebym z niego korzystał, tylko tak jak umiem.
I na początku
było to mniej wygodne niż dane w Finderze,
no bo Finder jest zawsze uruchomiony,
a Devona musimy odpalać osobno,
I na początku było to mniej wygodne, ale na przykład w pewnym momencie odkryłem, że jest ten Core Condense View, akurat wtedy czytałem jakąś notatkę z chińskiego i patrzę sobie, o w sumie widzę tutaj, jakie słowa najczęściej padały podczas zajęć, a czy można zrobić tak, żeby zobaczyć, jakie słowa najrzadziej padały podczas zajęć?
Można. I już mi się wyklarowało jakieś jedno użycie.
Potem zobaczyłem, że jak zaimportuję maila do Devona,
to od razu widzę jego metadane, czyli do kogo go wysłałem, kiedy go wysłałem.
No więc zacząłem w tym programie importować do niego licencje ZDSR-owe, które ludziom wysyłałem.
I w taki sposób te użycia mi się klarowały.
Więc jeżeli macie w ogóle taki pomysł, że chciałbym być bardziej zorganizowany, chciałbym być bardziej produktywny, no to możecie spróbować, bo jest demo, jest trial, nawet po wygaśnięciu tego triala to nie jest tak, że wasze dane zostaną zamknięte w bazie danych i nie będziecie mogli ich odzyskać, bo trial po wygaśnięciu pozwala wyciągnąć wszystkie dane z bazy, więc nie musicie kupować programu.
Jest też tak zwany trial rozszerzony, czyli jeżeli na przykład jeszcze potrzebujecie czasu na zastanowienie, to piszecie, twórcy wam dają dodatkowego triala.
No właśnie, czyli już wspomniałeś o tym, że mamy trial, więc jest to program płatny.
To teraz może porozmawiajmy o tym, ile i za co płacimy.
No Devonting to nie jest narzędzie najtańsze, jak już pewnie widziałeś w notatkach.
Warto powiedzieć, że co roku, tak mniej więcej w okolicach września, października jest ogromna, bo 50% zniżka i ja akurat się nie załapałem i nie wiedziałem wtedy o tym, a potem się od twórców dowiedziałem, że he he, my to co roku mamy, no więc wy już się na to, mam nadzieję, nie nabijecie.
Devon Thing jest w trzech edycjach. Jest wersja standard, ona kosztuje 99 euro i to jest wersja podstawowa, która posiada większość funkcji takich jak przeszukiwanie, organizowanie danych, zarządzanie nimi, import, eksport itd.
Wersja PRO zawiera rzeczy tak jak np. ten Core Condense View, o którym już mówiłem, czyli to patrzenie na połączenia między słowami.
Posiada też automatyczny OCR zintegrowany z Devon Thinking.
Jest to OCR od ABI, ale to jest jakiś tam zmodyfikowany jest ten SDK, bo moim, przynajmniej w moich testach,
Ten OCR Devonowy, który działa na silniku Abbey, działa lepiej niż sam Abbey Fine Reader.
No a sam Abbey Fine Reader chyba na Maca kosztuje około 400 zł rocznie, jakoś tak, poprawcie mnie jeśli się mylę.
A Devon Think w wersji Pro kosztuje 200 euro i to jest na zawsze licencja.
No i dostajemy naprawdę potężne narzędzia, dostajemy możliwość synchronizacji, każda wersja Devona też może być uruchamiana na dwóch niezależnych od siebie Macach, więc możemy albo z członkiem rodziny się podzielić, albo my jak mamy dwa komputery, to możemy sobie korzystać.
No to też jest fajna rzecz, jak np. mamy powiedzmy dwa maki, rzeczywiście jakiś komputer taki przenośny, gdzie pracujemy na tym i mamy jakiś komputer stacjonarny np. domowy, gdzie chcemy sobie na naszym takim standardowym stanowisku pracy popracować, podziałać.
To od razu zapytam, czy jest jakaś możliwość synchronizacji tego, jak na przykład zainstalujemy sobie tego Devona na dwóch komputerach, żeby ta baza się synchronizowała?
Możemy synchronizować po Dropboxie, po WebDAWie, po Devonowym jakimś protokole, po SFTP, po iCloudzie oczywiście, więc tak, ja będę to pokazywał mniej więcej jak to wygląda.
To co tam jeszcze z tymi licencjami?
I jest jeszcze DevonThinkServer, wersja kosztująca 500 euro i to jest wersja głównie dla korporacji i firm, która tak naprawdę jedyną funkcją jaką posiada, której nie posiada wersja PRO jest to, że mamy do dyspozycji interfejs webowy i możliwość zarządzania użytkownikami i grupami.
Czyli tworzymy grupę użytkowników, jakąś, która ma dostęp do konkretnych baz danych i która te bazy może edytować i ci użytkownicy mogą albo łączyć się Devonem do tych baz, albo właśnie przez interfejs webowy, czyli np. jeżeli pracujemy w firmie, w której są użytkownicy i Maca i Windowsa, no to możemy tym użytkownikom dać dostęp do Devona przez przeglądarkę internetową.
Z drugiej strony to ja tu też widzę jednak zastosowanie dla pojedynczego użytkownika, który np. ma właśnie dwa systemy operacyjne i na nich sobie wymiennie pracuje.
No szkoda, że akurat ta funkcja jest taka droga, chociaż z drugiej strony rozumiem twórców, dlaczego w ten sposób postąpili, powiedzmy sobie szczerze, zazwyczaj jeżeli ktoś pracuje na Macu,
no to będzie na tym MAC-u pracował, ewentualnie to niewidomi szukają różnych narzędzi bo coś lepiej jest dostępne tu, coś jest lepiej dostępne tam i tak sobie żonglują pomiędzy tymi systemami, a to jest wiadomo program pisany przede wszystkim pod użytkownika, takiego standardowego użytkownika widzącego, a dostępny jest niejako przy okazji.
Tak, ale twórcy dbają o dostępność, nawet w ostatnim changelogu mieliśmy Fixed Voice Over Accessibility i tutaj właśnie znowu wraca temat, który często wraca przy okazji moich przynajmniej audycji odnośnie Maca,
że instalując program na Windowsa to jest na zasadzie raczej nie będzie dostępny, może się miło zaskoczę, przynajmniej ja tak mam ostatnimi czasy,
A instalując program na Maca mam takie przeświadczenie, że raczej będzie dostępny, no może nie, ale wydaje mi się, że powinien być dostępny i to mi się sprawdza ostatnimi czasy, naprawdę coraz bardziej bym powiedział.
że te programy na Windowsa są teraz robione właśnie w jakichś frameworkach, które nie mają tej dostępności albo jest ta dostępność źle zrobiona, a tutaj jednak nie ma takiego problemu, Devon Thing jest bardzo dostępnym narzędziem, twórcy też mają inne aplikacje, jest aplikacja Devon Agent, to jest aplikacja do prowadzenia badań naukowych,
czy ogólnie do jakiegoś bardziej świadomego wyszukiwania w internecie.
To jest po prostu klient wyszukiwarek internetowych, bardzo rozbudowany
i posiadający ich dużo, dużo, dużo.
Jest aplikacja Devon’s Fair, która jest wtyczką do samego systemu operacyjnego,
która pozwala wykrywać połączenia między rzeczami, które robimy w całym systemie,
a nie tylko w aplikacji DevonThink.
I o tych dwóch aplikacjach też zamierzam zrobić audycję,
bo z obydwu korzystam.
Okej, to w takim razie, gdzie w ogóle te aplikacje można pobrać, gdzie przetestować?
Strona internetowa, czy po prostu Mac App Store?
Strona internetowa?
Devon Think To Go jest w App Store, a Devon Think dużych…
Kiedyś, pamiętam, że wersja druga, wersja Devon Think 2 była w App Store,
A wersja Devon Think 3 chyba w tym App Store nie jest, ale to sprawdzę.
Jeżeli nie jest, to ja przynajmniej program kupowałem, pobierałem ze strony devontechnologies.com
Devon przez V.
Tak.
No i okej.
Nie ma Devona w App Store.
A no widzisz, czyli trzeba pobrać.
Podobna aplikacja, trochę tańsza, Keep It, się nazywa Cap It, też jest dość dostępna, nie tak wygodna i nie tak rozbudowana jak Devon, ale też jest taka alternatywa.
Czy instalacja może nas w jakiś sposób zaskoczyć jakimiś dodatkowymi uprawnieniami, które trzeba gdzieś tam sobie jeszcze włączać, coś robić szczególnego?
Nie, Devon Think nas zapyta czy chcemy instalować dodatki, o tym będę mówił za chwilkę, ale tak poza tym aplikacja bardzo progresywnie pyta o uprawnienia, czyli to nie jest tak że przy pierwszym uruchomieniu mamy 30 okien ze wszystkimi możliwymi uprawnieniami, tylko w miarę jak korzystamy z konkretnych funkcji, które wymagają konkretnych rzeczy to wtedy się nam pojawia odpowiedni komunikat.
Na przykład dzisiaj przygotowując się do audycji, pierwszy raz skorzystam z funkcji geolokalizacji i Devon dopiero wtedy poprosił mnie o dostęp do położenia.
No jasne. Zanim zaczniemy prezentację na konkretnych przykładach narzędzia Devon Think, to jeszcze tutaj trzeba by było wyjaśnić kilka pojęć, tak, żebyśmy wiedzieli z czym będziemy się mierzyć.
Słowniczek pojęć, bo DevonThing korzysta z takich typowo, powiedzmy, technicznych słów, ale w dość nieoczekiwany sposób, bo na przykład mamy alias i alias to nie jest, bo w makowej terminologii alias dla osób, które na przykład jeszcze nie mają maka i się zastanawiają o co chodzi, alias to jest skrót do jakiegoś elementu, a w Devonie alias to jest bardziej w sumie trafne znaczenie tego słowa,
moim zdaniem, czyli alternatywna nazwa dla jakiegoś pliku, czyli na przykład w naszym systemie plików, plik się może nazywać 1023597111.txt, a my ten plik możemy nazwać jakąś bardziej logiczną dla nas nazwą.
O, coś tu mi się zepsuło. Przepraszam bardzo.
Jesteś cały czas słyszalny.
Wiem, ale coś mi zaczęło dziwnie gadać. Jakąś bardziej przystępną nazwą ten plik nazwać i możemy na przykład używać tej nazwy do wspominania o innych plikach, bo Devon Think ma coś takiego i wtedy możemy sobie zobaczyć jakie inne dokumenty o tym pliku wspominają.
albo jakie dokumenty inne do tego konkretnego dokumentu prowadzą.
Mamy klasyfikację, klasyfikacja to jest gdy Devon Think korzysta ze swojego uczenia maszynowego
do automatycznej klasyfikacji jakichś dokumentów na podstawie ich podobieństwa
i to nie jest generatywne, a Devon Think potrafił klasyfikować już w 2001 roku.
To są po prostu bardzo skomplikowane obliczenia prowadzone na plikach i na ich podobieństwach i to są jakieś, w ogóle twórcy mają opisane to jak to działa, no po prostu to jest statystyka i rachunek prawdopodobieństwa dość mądrze wykorzystany.
Mamy bazę danych i baza danych to nie jest database, no baza danych to nie chodzi o bazę danych taką jak mają programiści, jakieś SQL czy coś takiego, tylko tak jak już wcześniej mówiliśmy to jest kontener na wszystkie nasze pliki.
Mamy duplikat, duplikat, plik w bazie danych może istnieć nieskończoną liczbę razy i to się wydaje oczywiste, czym jest duplikat, ale duplikat to nie tylko plik, który ma taką samą nazwę, ale na przykład Devon wykrywa pliki, które mają taką samą lub niezwykle podobną do siebie treść, ale mamy też replikanty i replikanty to jest coś jak skróty w Windowsie czy aliasy w Finderze,
Czyli replikant prowadzi do jakiegoś dokumentu, ale każdy z tych replikantów zachowuje się jak oryginalny dokument, czyli to nie jest tak, że mamy skrót i mamy w jakimś menu kontekstowym pokaż oryginalny folder,
tylko każdy z tych plików zachowuje się tak jakby był osobnym, oddzielnym plikiem, tylko wszystkie te pliki są ze sobą synchronizowane.
No i siłą rzeczy zajmują tylko raz miejsca na dysku, a nie kilka razy.
I to jest wszystko chyba z tych takich polnik.
Tak, z tych co wypisałem. Tam ich jest więcej, ale to będę już opisywał w trakcie, no bo nie będę tutaj całego słowniczka pewnie przytaczał.
No i teraz możemy już przejść do opisu samej aplikacji.
Czyli najpierw, żeby w ogóle zacząć działać, to jak rozumiem, trzeba sobie stworzyć jakąś bazę danych, na której będziemy pracować.
Tak, dokładnie. Ja to pokażę, jak się tworzy taką bazę danych.
Musiałbyś jeszcze tylko udostępnić dźwięk.
[…]
Otwieram dziurę, devona.
Jedna tylko taka uwaga, troszeczkę możesz przyciszyć dźwięk voice oberwy.
[…]
Myślę, że nawet jeszcze troszkę możesz.
DevonThink zdradził jeszcze jedną swoją funkcję, potrafi być też menadżerem pobierania.
Bardzo zresztą rozbudowany.
Możesz ewentualnie jeszcze odrobinkę zwolnić prędkość.
O, i będzie okej.
I domyślnie Devon Think pokaże nam okno Support Assistant, czyli asystent wsparcia.
Ja to okno teraz wywołałem, bo to jest coś takiego jak okno powitalne NVDA czy z DSR-a.
I tutaj mamy przeczytaj najczęściej zadawane pytania, odwiedź forum, skontaktuj się z nami, znajdź zagubioną licencję.
Tutaj mamy, że jeżeli się orzeniłeś bądź zmieniłeś adres e-mail, możesz zaktualizować swoje dane.
Odwiedź naszego bloga i kup upgrade do wyższej edycji.
Tutaj mamy ważny przycisk Install Extras, tutaj możemy zainstalować różnego rodzaju dodatki.
Ja to pokazuję, bo to jest pierwsze okno programu, z jakim się zapoznacie po uruchomieniu tej aplikacji.
Install Extras, możemy sobie w to kliknąć.
um, welcome, unhecke, unhecloz, los, um, um, welcome, in, skrypc, drze items, install, devontink pro, ekstras, heradink level, skrypc
ja mam kupioną devontink pro, więc dlatego tak mi powiedziano, install devontink pro ekstras
smart rules, templates, open hidden prefs, heradink level 1, isilacces de hidden preferences, hatterin aniu window
bitpointing, smalpy, andratat
o, tutaj mamy
install, filechrometabs, herat
różnego rodzaju dodatki, jakiś edytor ukrytych preferencji
in, filechrometabs, heracrates, agrupodbokmarks, fromzurendchrometabs
Tworzę zakładkę z Google Chrome’a.
Safari, to samo tylko dla Safari.
Duplikuj grupy między bazami danych.
Tu są takie przykładowe skredy.
O, wymusza zmianę modyfikacji, datę modyfikacji.
No i tak dalej.
Wszelkie komentarze do adresów url, bo mamy bardzo dużo tych dodatków, które możemy tutaj instalować.
No ale, co nam po dodatkach, jak nie mamy na czym pracować?
Stworzymy sobie nową bazę danych, w tym celu przechodzimy do menu plik i mamy new database.
Mamy też New Encrypted Database i tworzenie tych zeszyfrowanych baz danych różni się od tworzenia zwykłych baz danych tym, że kiedy tworzymy zeszyfrowaną bazę danych to musimy podać mniej więcej jakiego rozmiaru danych się spodziewamy, to jest dlatego żeby program mógł zalokować odpowiednią ilość miejsca.
A co jeżeli przekroczymy ten rozmiar?
Ta baza danych potrafi się rozszerzać, ale to jest bardzo droga operacja, droga w sensie informatycznym, dlatego warto podać na przykład większy rozmiar.
Jak wiemy, że będziemy pisali, tam będziemy mieli tylko pliki tekstowe, no to nie robimy na przykład jednego megabajta, tylko robimy gigabajt, no bo tego raczej nie przekroczymy w przypadku plików tekstowych.
ale zrobimy sobie nową bazę danych
pyk
i dtbase2 to jest rozszerzenie pligu
stworzymy sobie tyflopodcast
o i tutaj czy chcemy utworzyć indeks spotlight
dla tej bazy danych, dla szyfrowanych nie możemy utworzyć takiego indeksu, oczywiście.
I to oznacza, że to będzie, jeżeli utworzymy taki indeks, że będą te elementy, które mamy w tej bazie,
dostępne z tej systemowej wyszukiwarki, tak?
Tak, ze Spotlighta, tak.
A czy to przypadkiem nie spowoduje tego, że jeżeli na przykład dodamy sobie tu do tej bazy danych
już jakieś pliki czy maile czy inne rzeczy, które już są dostępne z poziomu Spotlighta,
to że to będzie nam dwa razy się pokazywało.
Będzie, dlatego Devon Thing ma, o tym też będziemy zaraz mówili,
czym się różni importowanie od indeksowania.
Bo to są dwie zupełnie różne operacje.
New fold. Hex head.
New folder. New folder. New folder.
New folder. New folder. New folder.
List. List. List. List.
Dwie wheats. Dwie wheats.
Dwie wheats. Dwie wheats.
Ja nie chcę tego indeksu.
New folder. New folder.
Warto w tym miejscu powiedzieć o tym,
że twórcy bardzo odradzają tworzenie baz danych na woluminach sieciowych.
Można to robić, ale twórcy mówią, jak się coś zepsuje to nie jest nasza wina.
No bo wiadomo, jak to z siecią bywa, różnie.
A już na pewno tworzenie tam na woluminach sieciowych to pół biedy.
Ja sam mam kilka baz na NASie, na dysku sieciowym.
Natomiast na pewno nie można tworzyć BaaS na przykład bezpośrednio na Dropboxie albo na iCloudzie,
no bo to tam mogą być jakieś konflikty, synchronizacje i tak dalej i te dane się tam bardzo szybko zmieniają.
Klikamy sobie Create.
No i już jesteśmy w oknie górnym.
Gównym
Ta baza danych jest tam jakoś prepopulowana, powiedzmy mamy tam parę elementów w tej bazie, które są już stworzone.
Mamy inbox, czyli po prostu skrzynkę odbiorcza, jeżeli na przykład wiemy, że coś chcemy w tej bazie mieć,
ale nie wiemy jeszcze dokładnie w jakim folderze to możemy to tutaj włożyć, wsadzić, to działa tak jak skrzynka odbiorcza w mailach,
czyli raczej jest taka strategia zero inbox, czyli że całą skrzynkę opróżniamy i potem robimy z tymi mailami coś innego,
a skrzynka odbiorcza jest tylko takim tymczasowym kontenerem dla tych danych.
No więc tutaj mamy coś takiego w Devonie, mamy tagi, każdy element może mieć ileś tam tagów, tagi no to po prostu takie etykietki, które są dodawane do plików, na przykład możemy mieć nie wiem tag, przepis i mamy w jakiejkolwiek grupie nie były te przepisy, no to są one otagowane w taki sposób, ja akurat nigdy nie korzystałem jakoś bardzo z tagów, raczej korzystałem z folderów.
No i w Devonie też tak jest.
I dalej mamy kilka stworzonych tych reguł inteligentnych, testowych.
Mamy All Images, czyli wszystkie obrazki.
Wszystkie dokumenty PDF i duplikaty.
I to są reguły inteligentne, wyszukiwania inteligentne, reguły inteligentne,
bo to jest akurat w Devonie wymiennie używany termin.
Czyli są to takie foldery, które mają coś tam zapamiętanego.
Czyli na przykład mamy folder, którego regułami jest to,
żeby pokazywał rzeczy, które są obrazkami
i które są starsze na przykład niż dwa tygodnie, dajmy na to.
To jest wszystko, jeżeli chodzi o to, co domyślnie mamy w bazie danych.
Ja sobie tylko spojrzę, co ja tutaj mam, żeby się nie pogubić i nie mówić o jednej rzeczy po kilka razy.
No teraz tak naprawdę, skoro mamy już stworzoną tę bazę danych, to fajnie by było do niej coś dodać, prawda?
No tak i możemy dodawać na wiele sposobów, ja pokażę najprostszy możliwy sposób jak coś dodać do Devona, przechodzimy sobie do jakiegoś tam folderu, mam tutaj książkę o Devon Thinku,
Command C, wracam do okna Devona, ustawiam się na przerodnej grupie Inbox i robię sobie Command V, pyk.
Dewont paste. TCO Devanting duplicates. TCO Devanting 3 stycznia 2015 r. epub.
Dupl. Alped. Alim. Tak inbox.
Tak Alim. Alped. TCO Devanting 3. Książka. Już jest.
Sunday. 7. Electronic publication. Epub.
Outof. Inho. Dimmet. Go. Dufo. Dimm. Un. Dimm. Dimm. Dimm. Dimmet. Hed. Unhed. Dimmet. Hed.
Tatek. Kontrol. Intake. Yoekissel. Tatek. ISBN 978-1-778039-9-4.
Kop. Yoekissel. Tatek. Kontrol. Devanting 3. 1.15. Trading level 1.
O, tutaj nawet zainportowała jakieś metadane podstawowe.
Ale to jest bardziej taki podgląd chyba, prawda?
Tak, możemy też czytać całą książkę, ale o tym za chwilę, bo tutaj okno główne tego programu to jest też dość rozbudowana rzecz.
Tutaj mamy tylko ISBN, bo też Devon może być czytnikiem e-booków, bo dlaczego nie?
Jak sobie tutaj zrobimy content. To jest takie demo, ja dokładnie będę oczywiście o tym opisywał, opowiadał później.
Tutaj mamy table of contents, czyli mamy spis treści i thumbnails, czyli podglądy stron.
Na przykład weźmiemy sobie spis treści i tu mamy rozdziały.
Więc jeżeli byśmy chcieli, to mamy czytnik e-booków, można.
Tak, ale tu widzę, że z tym to trzeba dość mocno myszkować po tym ekranie i wchodzić w interakcję z różnymi rzeczami, żeby sobie to czytać.
Tak, ale ja to zrobiłem specjalnie, bo Devon ma bardzo dostosowywalny interfejs i my możemy większość z tych rzeczy poukrywać.
Ja pokażę w jaki sposób ten interfejs doprowadzić do stanu jako takiej używalności.
Czyli tak naprawdę dodawanie czegokolwiek takie najprostsze do Devona to jest po prostu kopiuj, wklej i już.
Dokładnie.
I tak robisz z każdym elementem? Czy to jest mail, czy to jest plik, czy to jest cokolwiek innego?
Jeżeli aplikacja nie obsługuje kopiowania swoich elementów do schowka to trzeba przeciągać i upuszczać.
Warto też może wspomnieć o tym teraz, czym jest importowanie, a czym jest indeksowanie, bo Devon Think ma dwa sposoby dodawania plików do swojej bazy danych, importowanie to jest kiedy Devon kopiuje dany plik, tak jak na przykład tą książkę, wkleja ją do swojej bazy danych, indeksuje ją, żeby można było ją przeszukiwać,
a następnie, a następnie po prostu pozwala nam już z tego pliku korzystać.
Czyli zaczytuje całą treść.
Całą treść, natomiast indeksowanie po prostu informuje Devona, ej ten plik mnie interesuje,
zaindeksuj sobie jego treść, żebym mógł go łatwo znaleźć, ale niech on nie będzie zaimportowany do bazy danych.
wtedy plik pozostanie w naszym systemie plików w nietkniętej formie.
Gdy zaimportujemy, to też plik pozostanie na naszym systemie plików w nietkniętej formie,
natomiast będzie zajmował dwa razy więcej miejsca,
no bo będzie jedna wersja tego pliku w Devonie,
a druga wersja tego pliku będzie na naszym systemie plików.
I kiedy co wybierać?
No jeżeli na przykład ja korzystam z Devona na przykład też w programowaniu,
Nie korzystam z niego jako z edytora programistycznego, ale korzystam na przykład do pisania dokumentacji, do zarządzania wpisami o błędach, które użytkownicy mi zgłaszają i ja tam te pliki indeksuję.
Nie importuję ich do Devona, bo nie korzystam z tych plików bezpośrednio w Devonie, tylko korzystam z tych funkcji właśnie wyszukiwania, analizy danych.
Ale na przykład faktury, dokumenty, jakieś bilety kolejowe czy lotnicze importuje, bo nie potrzebuje z nich korzystać w innych miejscach niż DEWON.
Więc warto wiedzieć o tej różnicy i wyrobić sobie jakiś nawyk, w jaki sposób, co chcemy dodawać.
Tak wydaje mi się, że na przykład dobrym sposobem indeksowania i właściwie dobrym typem plików do indeksowania to może być chociażby muzyka.
Jeżeli na przykład mamy jakieś pliki, w których jest ta zawartość binarna, bo muzyka to są rzeczy, których raczej nie będziemy w stanie jakoś tam przeanalizować,
to wystarczy, żeby tylko Devon wiedział o nazwach tych plików,
gdzie one są i o metadanych,
a nie musi trzymać ich wszystkich w swojej bazie danych,
bo on przecież i tak z nimi nic nie będzie w stanie zrobić.
No tak, zaletą trzymania plików w bazach danych jest to,
że to jest jeden wielki plik,
czyli jak sobie na przykład przenosimy się gdzieś,
no to to jest zaleta jakaś.
Ale tak jak mówisz, nie ma sensu na przykład binarnymi plikami
zapychać tej bazy danych, no bo tak czy tak niewiele
może nie nic, ale niewiele z tym zrobimy.
Bo one poza Devon Finkiem wtedy nie będą dostępne.
Będzie można, przypuszczam, że z bazy danych wymusić ich, nie wiem,
przesłanie do jakiegoś innego programu,
ale jeżeli na przykład zdecydowalibyśmy się, że dajmy na to,
naszą całą kolekcję płyt wrzucamy do Devon Finka, do tej jego bazy danych.
Czyli on sobie to po prostu wszystko importuje i trzyma w sobie.
No to w takiej sytuacji, to nie będziemy w stanie, w prosty sposób, za pomocą jakiegoś innego odtwarzacza muzycznego wywołać tych plików.
Będziemy poniekąd w stanie, tylko tak średnio to ma sens, bo na przykład ja mogę tego epaba otworzyć…
Złośliwość rzeczy martwych, Devon postanowił się zawiesić.
Mogę otworzyć ten plik w dowolnym, tak naprawdę jakimś zewnętrznym programie, ja to pokażę za moment.
Niestety komputer się mój nie lubi.
Jeżeli się dzieje wiele rzeczy naraz, nie chcę menedżera pobierania, chcę bazę tyflo podcastu.
Właśnie DT Sparse czyli szyfrowana base danych. Baza w której trzymam jakieś dane klientów i tak dalej jest szyfrowana i dlatego ma rozróżnienie DT Sparse.
Log Windows, Table, Slose, Devonting, A, Devonfile, New, New, Open, Open, New, Windows, Openref, O, Osobisty, Tyflog, O, C, S, W, D, T, Base, Dwa, Devonting, 3, H, Snow, Windows, Matrix, H, Scripts, Menu, Windows, Go, Map, Slose, Blinka, Log, Download, Manager, Acquity, Commando, Select, Previous, Start, Select, Slose, New, Minimize, Bin, New, Start, Mini, Prem, Move, Fullscreen, Move, Open, Center, Gimme, Echelon, Control, C
W jaki sposób możemy wysłać jakiś plik do kogoś na przykład mailem
Otworzymy sobie bazę danych, tutaj mi się otworzył dziennik, dlatego że zamknąłem aplikację, wymusiłem jej zamknięcie i program wtedy zawsze otwiera dziennik, żebyśmy mogli zobaczyć, czy aby na pewno coś tam się nam nie uszkodziło.
I możemy tutaj potwierdzić właśnie, czy wszystko jest w porządku, czy coś jednak nam uszkodziło.
Już jest wszystko w porządku, ja sobie otwarzę tą bazę Tyflopodcastu i przyjmuję, że chcę tą książkę wysłać Michałowi
i mam na to kilka sposobów, najprostszym jest skopiowanie tejże, otwarcie po prostu klienta pocztowego
Wpisanie adresu odbiorcy, książka, wyjście na przykład z tego maila, no i to jest duży załącznik, więc nie będę go wysyłał, ale da się w taki sposób bezpośrednio wysyłać pliki.
Możemy też udostępnić po prostu dany plik poprzez systemowy arkusz udostępniania.
Otwieramy sobie menu kontekstowe i mamy po prostu share.
Tutaj mamy domyślnie kilka pozycji, airdrop, wiadomości, poczta.
Co ciekawe mamy add to Devon thing 3, bo ja mam to dodane jako wtyczkę w arkuszu udostępniania, a jeżeli nie podoba nam się ten Devonowy interfejs, to możemy kliknąć na samym końcu przycisk more i możemy sobie tutaj poukładać te elementy, które my chcemy i w jakiej kolejności chcemy co mieć.
Tutaj się nam otwierają ustawienia systemowe.
Oczywiście możemy też tworzyć grupy.
Na przykład utworzymy sobie grupę w bazie Tyflopodcast.
Ustawiam się na Tyflopodcastie, nalewam Command-Shift-N,
to jakbym chciał tworzyć nowy folder.
Mówi mi tu grup i mogę wpisać nazwę tej grupy.
Wpiszemy sobie książki.
List dwie w table.
Książki Monday, 18.11.2024
a do 19.58.30
Central European Standard Team. Grup.
Tax. Inbox. Monday. Tax.
No i mamy tą książkę.
Mamy już tą grupę utworzoną.
Ja sobie przejdę znowu do
Tyflo Podcastu.
Chcę tą moją książkę przenieść.
Z przenoszeniem jest
troszkę więcej roboty niż byśmy
chcieli, bo jak chcemy coś przenieść
Naciskamy WSHIFT M, wybieramy MOVE TO, TYFLO PODCAST i KSIĄŻKI, ENTER i się przeniosło, mamy tą grupę książki, mogę sobie ją rozwinąć.
W jaki sposób ty ją rozwijasz, po prostu strzałką w prawo?
No tak, to jest po prostu zwykłe drzewo.
Ok, a w takim razie, w jaki sposób, bo na razie to co pokazałeś, jeżeli chodzi o zaimportowanie,
no to właśnie import, czyli ta książka jest w bazie danych, a wspomniałeś o tym drugim sposobie,
czyli indeksowanie, jak to zrobić?
i to też pokażę
tego
uprawię
taką rzecz
i zamknę osobistą bazę danych
bo zapomniałem tego zrobić
i teraz mogę już pokazać
w jaki sposób coś zaindeksować
jeżeli chcemy coś zaindeksować
wchodzimy sobie do menu
idziemy w prawo do data
Mowe.txt, adb, mark, submenu, tracking, label, stax, sonverb, ocl, subunit, nyls,
grubitens, umbrotnik, klasyf, mowe.txt, nyl, submenu, linetext, covid,
smartgrup, ellipsis, grubkoman, 3c, ellipsis, bo, mark, ellipsis, 3e, ellipsis,
da, new, frontend, open, comanto.
O i tu mamy open i tutaj jak klikamy,
już też minąłem jakby to przez przypadek,
otwiera się nam systemowa przeglądarka plików
I tutaj domyślnie w tej systemowej przeglądarce plików pliki są indeksowane.
Co jest to troszkę dziwne, że w momencie kiedy otwieramy w taki sposób to są indeksowane,
a jak wklejamy domyślnym zachowaniem jest import, to domyślne zachowanie można sobie zmienić.
Kolejnym sposobem na dodawanie rzeczy do Devona jest możliwość dodawania ich bezpośrednio ze schowka,
czyli jeżeli mamy w schowku jakiś tekst i chcemy, żeby Devon zrobił z niego jakiś tekst po prostu, plik tekstowy,
ja sobie tu skopiuję notatki w formie czystego tekstu do dzisiejszej audycji i w Devonie nacisnę sobie skrót Command N.
Mam movie me with clipboard, czyli z treści schowka tworzy się nam plik.
Ksiuszki, Devon King 3 dla Maco STX-T, Monday, 18.11.2024 at 20.01.28 w Central European Standard Time.
I nazwa tego pliku jest, jak rozumiem, po prostu z pierwszej linijki Brana.
Z pierwszej linijki, tak.
I mogę sobie utworzyć, powiedzmy, że już potrzebuję kolejnej grupy, tworzę sobie nową grupę.
Notatki na przykład sobie ją nazwę.
Jest dwie w table. Ksiuszki, Devon King 3 dla Maco STX-T.
I chcę to szybko przenieść, więc bardzo szybko można z tym pracować, mimo że na przykład nie działa Command X.
Tutaj no to mimo wszystko możemy, możemy bardzo szybko sobie tym zarządzać.
Devon TCO, Devon King 3 dla Maco STX-T, Monday 18.11.2024 at 20.01.28 w Central European Standard Time.
Czyli w ten sposób sobie po prostu to jakoś organizujemy, możemy organizować w grupy, możemy organizować w tagi i w etykiety, etykiety czyli np. nieprzeczytane, ważne i tak dalej.
Możemy też otwierać pliki w zewnętrznych aplikacjach.
Np. chcę w bb-edit w bb-edicie otwierać, więc naciskam menu kontekstowe, open with bb-edit
list 2 w table, row 5 of 9, bb-edit, dewonting, dewonting 3, nowa liczba, liczba sekcja 0, wstęp
mam tutaj notatki, zapiszemy sobie u góry, to jest test, zapiszemy sobie to w bb-edicie
i zobaczymy jak to wygląda
Czyli się nam to zapisało.
Domyśleń w AirFace jest nieco ciężki w nawigacji.
Robimy sobie Open.
O, no i J mi się nie napisało, ale generalnie jest.
Możemy też otwierać właśnie w osobnym oknie dokumenty.
Jeżeli sobie naciśniemy na nich Command Enter,
to wówczas są one otwarte w osobnym oknie.
jeżeli na przykład pracujemy z wieloma dokumentami, to może się nam to przydać.
Teraz może opiszę sobie menu kontekstowe dla elementu, bo to też jest ważne dosyć.
Mamy w menu kontekstowym new, tutaj właśnie opcja with keyboard, czyli nowa treść ze schowka.
Możemy utworzyć nowy plik tekstowy, plik sformatowanego tekstu,
Sformatowaną notatkę to jest troszkę coś innego niż czysty tekst, to jest po prostu plik markdown, ale tutaj mamy markdown tekst, tylko markdown tekst to jest stworzenie pliku md, ale bez podglądu tego w czasie rzeczywistym.
Możemy utworzyć stronę w htmlu.
sheet, czyli formularz, takie tabele, zakładkę, kanał RSS, grupę, czyli folder, inteligentną grupę, no i to jest na tyle.
Nowe z szablonu, bo możemy też tworzyć szablony.
Mamy na przykład konta i hasła, domyślne takie szablony.
Na przykład chcemy sobie stworzyć plik z szablonu konto e-mail, naciskam sobie powiedzmy Enter.
TSV czyli tab separated file, czyli coś jak CSV tylko zamiast przecinków mamy tabulatory.
I już mamy ten plik utworzony.
I tutaj mamy też formularz.
Tak, mamy właśnie provider.
website, sortbook, e-mail, sortbook, typa, sortbook, mail, server, sortbook, port, sortbook, ssl, sortbook, username, sortpassword, smtp, server, sport, sortbook, ssl, sortbook, username, sortpassword, sortbook, nota, sortbook.
I mamy taki po prostu tak zrobiony, taki testowy jakby, taki szablon.
Te szablony my też możemy sobie tworzyć.
A w jaki sposób ten szablon teraz wypełnić?
Po prostu wchodzę w interakcję z poszczególnymi elementami tej tabeli.
Czyli np. provider i wpiszemy sobie, nie wiem, o2 na przykład, o2, website, poczta.o2.pl, e-mail 069 a małpao2.pl.
Tutaj mamy nawet taki przycisk rozwijany, listę rozwijaną i możemy sobie wybrać i tak dalej, możemy sobie to uzupełniać, także taki prosty.
Czyli z każdym elementem trzeba wchodzić w interakcję, czy potem jak już wejdziesz w jeden to możesz tabem lecieć?
Nie, jak już wejdę w jeden to już mogę tabem lecieć.
Serwer pocztowy, port, co ciekawe, te tabele są sortowalne, czyli ja na przykład mogę sobie, gdybym miał więcej takich rekordów, no to mógłbym sobie je sortować.
Te szablony też są w tej paczce z dodatkami, którą pokazywałem na samym początku, tam gdzieś zakopane.
Domyślnie program oferuje zainstalowanie wszystkich tych dodatków.
To są małe pliki, one nam nie śmiecą, a mogą nas jakoś zainspirować.
No bo na przykład to jest bardzo fajna funkcja, te tabele, bo to nie jest co prawda pełnoprawny arkusz kalkulacyjny,
ale możemy wymuszać jakby jakieś konkretne typy danych.
No oczywiście w arkuszu kalkulacyjnym też możemy,
ale to jest powiedziałbym dla mnie przynajmniej nieco prostszy,
nieco prostsze narzędzie niż arkusz kalkulacyjny
do takich prostych danych jak na przykład jakieś właśnie konta pocztowe
i tak dalej, bo mamy więcej tych szablonów.
nawiga, vertice, lis, tceo, devonting, trzeciego sty, devonting, trzydlamaco, stxt, mon, tceo,
miu, submenu, plaintext, miu, frontemplate, kuclas, sificat, education, submenu,
curnelnotes, m-dash, tek, curnelnotes, m-dash, searchput, metalipsis, tss,
technicalreports. O, możemy tworzyć na przykład jakieś techniczne raporty,
manuals, box, instrukcje, książki, artykuły,
o, na przykład utwór, cytat ze schowka,
reference, fromentnote, referencje z tych
z przepisów, z przepisów końcowych, tak, tak.
Preferences, labnotes, m-dash, tekst, labnotes, m-dash, margodowy.
Mieść labnotes.
Educurnel, note, producki, wity, submenu,
daily, urnalen, dash, tekst, daily, urnalen, w, ekrewiew,
task list, project, formy, note, note, daily, urnalen, dash,
tekst, daily, urnalen, w, ekrewiew, task list.
O, na przykład mamy taki szablon lista zadań.
Otworzymy sobie go.
Row 3, expanded, row 4, expanded, task list, html,
Monday, 18.11.2024, a 20.08.39, centralnie,
Tutaj jest jako html i ona się tworzyła jako formatted note, żebyśmy nie mieli tego surowego htmla pod spodem.
Zaraz wam pokażę jak to wygląda.
I tu możemy sobie uzupełniać jakie to zadanie chcemy.
Autotext.txt. Vertical.tablet.tablet.
Tu nie ma oczywiście spisu treści.
No i możemy sobie właśnie też tak samo jak wypełnialiśmy tę tabelkę,
to tak samo możemy sobie dodać jakieś zadania.
Także mamy dużo tych szablonów, możemy też tworzyć własne.
Jest taki folder library, application, support, devonthing, templates
i w tym folderze te szablony lądują.
Nie jest też taka opcja save as template, czyli tworzymy sobie jakiś dokument i w samym Devonie możemy go zapisać jako szablon.
Jest też bardzo dużo skrótów klawiszowych w Devonie, ale o tym też poopowiadam, bo tu jak widzicie dużo jest tej interakcji.
No właśnie takie moje pierwsze pytanie, które nasuwa mi się na myśl, jak widzę w jaki sposób Ty to obsługujesz i pewnie chciałbyś o tym też gdzieś później również opowiedzieć, ale myślę, że też część osób się może zastanawiać.
Czy da się jakoś szybciej przechodzić między tymi elementami?
Da się, Wojot na przykład przechodzi z tabeli z plikami do widoku pliku, bo Wojot to jest skrót, który przechodzi do połączonego elementu, a twórcy zrobili te połączenia między elementami, więc to jest trochę jak F6 w Windowsie, to przechodzi między listą plików a edytorem, są też skróty w samym Devonie, na przykład powiedzmy, że chce coś wyszukać, więc command F.
Ale dajmy na to, wiesz co, bo zastanawiam się tak, otwierasz sobie jakiś tam, powiedzmy, szablon.
Na przykład jak mieliśmy tę listę zadań i zanim dotarłeś do tego, żeby dało się tam wypełniać te zadania,
no to trzeba było przejść przez ileś elementów, dopiero potem wejść w interakcję.
Dałoby się tu użyć tego Wojot?
Tak, Wojot, tak, dałoby się.
A to możesz to pokazać, żeby…
Tak, jak najbardziej.
Przewrócę sobie tą listę zadań.
Oj, tu jest krótniej.
Więc się jeszcze raz cofnę do bazy danych,
do tego głównego miejsca,
żeby to pokazać, że tak powiem tak jak trzeba.
Jestem w nawigatorze.
obligatorze, wojot.
O! No i od razu lepiej.
Od razu lepiej, od razu prościej.
Tak, dokładnie.
Też do każdej rzeczy w Devonie
możemy sobie w standardowy dla Maca sposób
poprzypisywać skróty klawiszowe
w ustawieniach systemowych.
No ale też wiele, wiele, wiele skrótów
jest domyślnie dostępnych
dla nas.
Dla nas. Niestety nie ma skrótu, żeby przejść do nawigatora, więc jeżeli chcemy do nawigatora przejść, to musimy się cofnąć.
Też jako użytkownicy niewidomi będziemy sobie chcieli wiele rzeczy w tym interfejsie poukrywać.
Jakieś tam…
Czyli rozumiem, że powtórne naciśnięcie Wojot nam nie zadziała.
Powtórne naciśnięcie Wojot przejdzie nam do listy plików, ale lista plików to nie jest nawigator.
Nawigator to jest to miejsce, gdzie mamy wszystkie foldery, otwarte bazy danych, ulubione itd.
Rozumiem.
Jest coś takiego jak nawigator w Xcode, w tym narzędziu programistycznym i ja zawsze naciskam Command 1, żeby przejść do tego nawigatora.
Ale to nie działa, bo w Devonie to zmienia tryb widoku na ikony.
Więc jak chcemy przejść, to najlepiej iść od góry okna.
Możemy też na pasku narzędzi kliknąć sobie w przycisk sidebar i wtedy mamy dużo mniej tych elementów.
Możemy sobie wiele rzeczy poukrywać, o tym też za chwilę będę opowiadał.
Teraz pokażę to, o czym już wielokrotnie dzisiaj wspominaliśmy może, czyli pokażę o wykrywaniu na przykład podobnych dokumentów.
Z tym celu otworzę sobie swoją osobistą bazę danych, więc na chwilę wezmę udostępnienie ekranu dla bezpieczeństwa.
A ja w międzyczasie przypomnę, że możecie do nas dzwonić 663-883-600, możecie też nagrywać się na Whatsappie, jest kontakt, jest YouTube, Facebook jednak jakoś nam dziś zaszwankował.
Ostatecznie wydawało mi się, że powinien się uruchomić, a się jednak nie uruchomił, no niestety, trudno.
Miejmy nadzieję, że już w kolejnych audycjach nie będzie z tym problemu, ale jest za to YouTube, no i jest nasz panel kontaktowy.
Przed momentem tam zaglądałem, była cisza, więc jeszcze tak na szybko teraz sprawdzę, czy ktoś do nas coś napisał,
No bo na Whatsappie na razie też nic nie ma, nie jest cisza, więc możemy przejść dalej.
No tak, ja tu właśnie już szykuję, no bo niestety tego się nie dało wcześniej przygotować, bo chciałem wcześniej na innej bazie pracować.
No okej, to no spokojnie.
Na przykład weźmiemy sobie to i to.
O, już coraz bliżej, o mam, mam już wszystko, mam sobie tu jakość, fakturę, właśnie DevonThink też rozróżnia PDF, PDF to jest nieprzeszukiwalny PDF, a PDF plus tekst to jest przeszukiwalny.
Devon to rozróżnia, mimo że w systemie to jest to samo rozszerzenie, tak swoją drogą.
I to jest, ja będę dokładnie pokazywał, jak się dostać do tej funkcji,
teraz po prostu chcę pokazać, jak ona mniej więcej działa.
A ja sobie tutaj przelecę, przelecę sobie danych.
I tutaj mam see also and classify, czyli zobacz podobne,
czy też przeczytaj też, tak jak czasami mamy na jakichś stronach
i klasyfikacja.
I jak sobie w to kliknę
i tutaj mamy przenieść do
w skrót to ctrl c
i tutaj możemy wybrać w jaki sposób on ma nam
podpowiadać dla tego dokumentu
pliki, czy bazując na treści, czy bazując na tagach.
Fajniej będzie bazować na treści, no bo na tagach to wiadomo, że on po prostu sobie znajdzie takie same tagi albo podobne i tyle, ale na treści. To jest faktura.
Tutaj tak. Mamy wynik procentowy, czyli jak bardzo to jest podobne.
Finanse 7%, 7% 7 obszary, notatki 0%, 0%, ksiuszki, ksiuszki.
Ja mam otwartą bazę z Tyflopodcastem też, więc dlatego on to tak rozpoznaje.
Ksiuszki 0%, ksiuszki.
Z książkami nie ma żadnego podobieństwa, ta faktura. Z notatkami również.
Finanse 7%, 7%.
Z finansami ma z jakiegoś powodu 7%.
Obszary.
I z obszarami też ma 7, dlatego że finanse znajdują się w obszarach.
No i super, i ta nam coś mówi, ale możemy iść głębiej.
Int blank, 100%, faktura za, faktura za, faktura za, faktura za monstery pdf,
faktura za zakup, 22%, faktura za zakup i pada pdf.
FS-109, uwielbiam, dewon king, uwielbiam, FS-191, Pani Bielecka,
przez mgla, faktura za, faktura za, faktura za zakup i pada pdf.
Inne faktury, z którymi też on…
61%, 1%, 1 pro, dewon king 3 dla maco STX.
On ma jakieś tam swoje podobieństwo.
Przez blank, 16%, uwielbiam, 10%, uwielbiamy wybrane,
10%, uwielbiamy wybrane przez Ciebie produkty, 10%.
O, to też jest coś związanego z finansami.
Znaczy widać, że on jakoś to jest w stanie wszystko powiązać ze sobą.
Tak i to się faktycznie, to się faktycznie, to się faktycznie przydaje.
Drugą ciekawą opcją, o której też już jakiś czas temu wspominałem i chciałbym ją pokazać,
to jest ta opcja związana z wykrywaniem podobnych słów.
I tutaj przejdę sobie do jeszcze innej bazy danych, w której to będzie najlepiej widać,
czyli do bazy danych z notatkami z języka chińskiego.
Command, Control, Shift, Option, W swoją drogą zamyka wszystkie bazy danych,
bo możemy mieć wiele tych baz danych na raz otwartych
i program jest w stanie między nimi przenosić dane.
Właśnie też tam była taka opcja only in current database,
czyli porównywał te pliki tylko z tymi plikami,
które się zajmują w tej konkretnej bazie danych.
I też jesteśmy w stanie szukać, jak widać, w kilku bazach naraz.
Tak, ale o wyszukiwaniu później.
Open database.
Mamy chiński.
Tutaj też dziennik, bo było nieoczekiwane za kręcie.
I wyjdziemy sobie w Core Condense.
I mamy listę ze słowami, tutaj zmienia się sympezator.
I tutaj mamy ile było wystąpień tych słów. Domyślnie jeżeli nic nie zaznaczymy, to zostanie przeszukana cała baza danych.
W dwóch grupach to występuje, długość to jest jeden znak i waga to jest czternaście. Waga to jest jakby jak często, no bo ilość, nie zawsze nam, czy liczba słów, liczba wystąpień nie zawsze nam mówi, nie zawsze nam mówi, jakby o tym jak tane słowo, jak to tam wygląda.
Czyli jakiś taki współczynnik gęstości, tak?
Tak, o właśnie w ten sposób.
O, na przykład mamy słówko wo, czyli ja po chińsku.
Mamy wagę 14, czyli wygląda on dość dużo.
W tych dwóch grupach i wystąpiło 789 razy.
Ale to nie wszystko, bo mogę sobie przejść jeszcze dalej.
Mamy słowa podobne i mamy szema, czyli co lub kto i to jest słowo w jakiś sposób z tym ło połączone, bo bło i szema bardzo często występują razem w zdaniach.
ni, si, wo, me, ni, signal
ni, czyli ty
wo, men, signal
wo, men, my
zaj, signal, one, si, zaj, signal
zaj, jestem
znajduje się wy, właściwie
jakby mnie ktoś chciał poprawiać
to ja się sam poprawiam
no i to nam już daje jakiś tam
jakiś tam obraz tego jak to wygląda
one, one, signal, zaj, wo, ni, si, osten, si, wo, si, k, si, a, si, ne, prac, pi, ce, si, ne, prac, pi, ce, signal
i tu practice, bo też pewnie
na samym początku
Zajęcia mamy po angielsku, więc pewnie w poprzednich latach było coś w stylu let’s practice i potem wo, czy coś tam, więc w taki sposób to wygląda.
I też możemy sortować sobie to.
Na przykład chcę sortować od najrzadszych słów, więc klikam sobie tutaj w frequency.
1 1 7% 0% 0 0 1 0 1 3 0 5 2 1 0 0 5 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0
auto, horizont, Related Vortex, map, link, Related Vortex, map, Related Vortex
no i przez to, że wystąpiło tylko raz
w jakimś sposób, w nieprawdopodobnym kontekście to nie ma powiązań
ma, Related Horizont, kable, no ale znajdziemy zwróćcie się do tego
13 tysięcy, 13 miliardów
2012, Arlene, Ardu
3000, Ardu, auto, horizont, Related Vortex, map, Arlene, Ardu, 3000, Ardu, Auto, Related Horizont, kable, też nie ma
jeszcze trochę dalej
Tak, bo tutaj różne, bo to ludzie czasami po włosku, bo to są rzeczy jakby z notatek po prostu, rozpoznane jakimś whisperem zapewne.
Tak, dokładnie i to były owszem takie słowa, ale po prostu chodzi o to, że naprawdę bardzo możemy sobie wykrywać różnego rodzaju powiązania.
Na przykład mamy szło, czyli mówić, czyli mamy o czym można mówić i tutaj faktycznie mamy różne rzeczowniki, o czym można rozmawiać, więc mamy zautomatyzowane, taki zautomatyzowany słownik się nam tworzy, prawda?
No to fakt.
On sobie wykrywa dość inteligentnie te podobne do siebie słowa.
Aczkolwiek, no, też mamy tutaj sporo śmieci przez to, że te notatki są takie, no, wielojęzyczne, tak, to musiałbyś teraz sporo czasu poświęcić, żeby jakoś to może, nie wiem, odseparować albo przenieść do jakiejś osobnej, czy osobnego folderu, czy osobnej bazy, żeby rzeczywiście potem szybko być w stanie przeglądać te rzeczy.
No dzięki tym usortowaniu na przykład, ja jestem w stanie to też szybko przeglądać.
Na przykład ja robię tak, że tworzę sobie grupę inteligentną z danego na przykład semestru
i wtedy mam tylko te słowa, które były w danym semestrze.
Ja teraz pokazałem jakby to w całej bazie danych.
No i tu właśnie mamy angielskie słowa.
Właśnie, też mamy angielskie.
Tak, bo one faktycznie wystąpiły, bo zajęcia mamy po angielsku, więc…
Ale gdybym faktycznie był mniej leniwy i nie transkrybował tych notatek, tylko je pisał,
no to byłoby to jeszcze bardziej użyteczne.
Oczywiście, bo miałbyś na przykład same chińskie słowa,
plus ewentualnie jakieś tam wyjaśnienie, tak, co dane słowo oznacza.
Jakieś takie połączenie tego w pary może.
Ale właśnie dzięki temu, że tu jest taki bałagan,
mógłbym pokazać, że ta funkcja jednak faktycznie sobie dobrze radzi
i jest w stanie te połączenia wykrywać.
Jedyne z czym jeszcze jest problem i twórcy to naprawili i zaraz potem zepsuli, można było klikać w te połączenia i wtedy nam przechodziło do słów podobnych do tych połączeń, można było się poruszać po takiej sieci jakby tych połączeń, teraz to się też da zrobić, tylko to trzeba myszką w oshift spacja itd.
I mamy tutaj signal, czyli jakby, bo tutaj widzący to mają jako taką mapę tych połączeń i signal to są takie punkty na tej mapie warte jakiejś uwagi.
Więc to w ten sposób wygląda.
I tutaj w menu kontekstowym dla tej funkcji mamy copy, czyli możemy skopiować dane słowo.
Dodaj jako tag, zaznacz wszystko, wyklucz słowa, czyli nie chcemy tego słowa wliczać, pokaż wykluczone słowa i tyle.
Czyli na przykład możemy wykluczać jakieś słowa, no i jeżeli poświęcimy trochę czasu na odsiew tego,
no to potem już te śmieci nam się nie będą pokazywały, nawet jak fizycznie będą w tych plikach.
Jak rozumiem dodawanie do tagów jest wygaszone dlatego, że po prostu nie używasz tagów.
Nie używam tagów, nie mam żadnych tagów, nie mam konkretnego pliku, przede wszystkim zaznaczonego, więc musiałbym
zaznaczyć jakiś konkretny plik, no bo to słowo…
MC
Dzaj
346
Frekwency w autorze 14
Dużo razy
Sorted out 2
Groups
Sorted out 300
W dwóch w ogóle różnych grupach.
Aha
Więc ono
po prostu program nie wie, w którym pliku miałby ten tag zastosować, no fajnie by było jakby było np. dodać do wszystkich plików z tym słowem, pewnie jest do tego wtyczka, albo jakiś skryt znając ten program.
Mamy tutaj też kilka widoków tej funkcji. Mamy taki widok chmurki, czyli mamy dużą chmurkę, czyli wielkość chmurki oznacza jakby proporcje tego słowa, tą gęstą, zagęszczenie, ale to jest dla nas niedostępne i graf też jest dla nas niedostępny, więc lista to jest jedyny dostępny dla nas widok.
Navigate, table, row 6 of 23, chiński.
Teraz może pokażę w jaki sposób coś wyszukać.
Wejdziemy sobie właśnie tutaj w search.
To jest ten inspektor. Robimy sobie search.
Selected.
Navigate, table, vertex, listgwiew, horizont, dimmet, gov, dim, vert, op, dim, lesson, dim, operacja, dimmet, search, tekst, field, dimmet.
I tutaj musimy coś zaznaczyć, jeżeli chcemy szukać.
Table, inbox, czaks, mater, nag, transkryptę, alimages, transkryptę.
Nie zabierze znaczy transkrypty
Zabierze mi się indeks? O nie, to nie teraz
Wygasza mnie
Dlaczego nie mam pojęcia?
Wszystko mi się powygasało
To może spróbuj na tej bazie danych, którą stworzyłeś.
Tej naszej.
Tak, tak. Tak będzie najprościej.
Tak zrobię.
Tyflo podcast.
Swoją drogą, co w sytuacji, kiedy nam się baza danych uszkodzi?
Mamy opcję jej naprawy. Jest coś takiego jak napraw.
Repair database.
Tama zadanych się nie uszkodziła, bo używam tylko coś w programie.
Książki.
Książki.
Mamy ten nawet ten księgi wiedzy.
I dalej w wyszukiwaniu mamy wygaszone.
O, ale się naprawiło.
Search for devonking draft, devon, devonking, int, verb, operacja, vimek, dolba, info, ins, pc, int, log, live, synchronize, live, impartial
O, teraz się naprawiło
Live impartial matches while typing, search, text, field, search
Co się stało, nie mam pojęcia
Było wygaszane i w następnej chwili się już naprawiło
I tutaj mamy live matches while typing
To niestety dla nas nie ma jakiegoś pokrycia, bo
no bo i tak nie widzimy, nie możemy tych wyników w czasie rzeczywistym sobie przeglądać
Ale możemy sobie wpisać np. słówko Devon i teraz strzałkami góra-dół możemy wybrać gdzie chcemy szukać.
Fusiford Comparison, tłumaczyłem jak to działa w audycji o Alfredzie, możemy porównywać, możemy sobie np. pytać GC i nam wyszuka Google Chrome, ale no to jest wolniejsze wyszukiwanie.
Ignore Diacritics, czyli ignoruj oznaki diakrytyczne.
I partial matches, czyli jeżeli na przykład mamy słowo, jeżeli mamy zaznaczoną tą opcję partial matches, no to słowo developer też by wyszło w słowie devon, no bo jest d-e-v-a-u, ten wspólny ciąg.
A jak to jest jeżeli chodzi o ignorowanie tych diakrytyków? Czy on sobie diakrytyki wtedy przekształca na litery z alfabetu łacińskiego?
Tak, tak.
Okej, czyli wtedy jak na przykład pichal, itd.
Tak jak everything.
Jasne.
I tutaj mamy przeszukę.
Wszystkie bazy danych.
Inbox, ta skrzynka to jest osobna baza danych, tak technicznie.
Wyklucz podgrupy, czyli on nie będzie rekursywnie przeszukiwał wszystkich grup.
I tutaj mamy zaawansowane
Możemy to zapisać, to wyszukiwanie
Tutaj mamy obszar przewijania, do którego za chwilę przejdziemy
Ignoruj wielkości liter
Tutaj mamy mniejsze, większe
Czyli możemy dla niektórych tam kryteriów wybierać
czy ma być mniejsze czy większe
Jeżeli przytrzymamy OPTION to mamy mniejsze lub równe i większe lub równe.
A równe jest w tym obszarze przewijania, więc trochę bez sensu.
Włącz operatory i wildcardy, czyli gwiazdka na przykład, czy kropka.
I tutaj małe listy z wynikami.
I 100% wyników wyszukiwania to jest w tej książce.
No wpisałeś Devonfink, no to książka o Devonfink, nie dziwne.
I tutaj mamy oczywiście wszystkie z poniższych są prawdziwe.
I tutaj wszystko, czyli on będzie przeszukiwał treść, metadany, tytuł itd.
I tutaj mamy Macie z Devon i dodamy sobie kolejny warunek.
No i tutaj content, czyli treść, no, czyli wiadomo, że jak mamy wszystko zaznaczone, no to, no to tutaj treść, jak wpiszemy sobie Devon, to też się nic nie zmieni, ale wpiszemy sobie na przykład podcast i tutaj już ta książka o Devonie raczej nie wyskoczy, chociaż nie wiem.
O! Idealnie. Nie ma jej. Czyli to znaczy, że nie działa faktycznie.
Ale jakie my tu mamy warunki? Co my tu możemy zrobić?
nazwa, adres URL, komentarz findera, autor od odbiorca do tytułu, komentarz, nagłówek, temat.
Oczywiście wiadomo, że nie we wszystkim wszystkie pola mają sens, no bo odbiorca w książce niekoniecznie, tak?
No teoretycznie, jeżeli byśmy ją wysłali mailem, no to wtedy tak.
Aliasy, tagi, oznaczenie, etykieta, ocena, szerokość, długość, rozmiar, liczba słów, liczba znaków.
Załączniki, czy plik jest szynfrowany,
Czy na przykład jakieś linki prowadzą do tego dokumentu, a jeśli tak to jakie?
Język, kraj, kod pocztowy.
Możemy też tworzyć własne pola i do tych plików je przypisywać.
O tym za chwilę będę opowiadał.
Content pod kremowe, buton, adbg, butremo, podcast, content se, mathes.
Content pod buton.
Devotee, adb, content pod buton, mat, podcast, kremowe, autostop, wypisawe, pcele, psawe, buton.
Zapisać jako grupę inteligentną.
Więc to w ten sposób wygląda.
Trollbar, nawig, trollbar.
Może teraz sobie trochę opowiemy o oknie głównym, no bo w tym oknie głównym dużo się dzieje jak widać, jest to, jak nie znamy tego programu, no to może to okno główne przyprawiać o ból głowy.
Więc tak, u samej góry okno mamy pasek narzędzi.
I tutaj w jaki sposób, czy chcemy mieć podgląd. Mamy non, czyli nie ma żadnego podglądu, jest podgląd standardowy, czyli po prostu po prawej stronie od listy plików mamy podgląd aktualnego zaznaczenie, albo widescreen, czyli dla tych szerokich ekranów, że są węższe, węższy jest ten podgląd, ale szerszy.
Z naszej perspektywy to jakkolwiek będzie mniej znaczenie.
Tylko coś zmienia, no bo wtedy nie ma tego podglądu po prostu i mniej musimy się przedzielać przez okno.
Akcje, czyli tak jakbyśmy zrobili menu kontekstowe.
Tutaj mamy otwórz.
Jak sobie klikniemy Books, to jest domyślna aplikacja dla plików EPUB, no bo mamy taki plik wybrany.
Mamy Share, flaguj, możemy oflagować jakoś ten element, możemy go oznaczyć jako nieprzeczytany,
możemy go zablokować przed edycją lub usunięciem, możemy nadać mu jakąś etykietę,
żeby do zrobienia, zrobione, ważne, nieważne, prywatne, służbowe.
Możemy też oczywiście tworzyć sobie własne etykiety.
Tutaj mamy synchronizuj.
I tutaj mamy to wyszukiwanie w formie czystego tekstu.
Mamy Devon i potem tekst, dwukropek podcast, czyli Devon ma być we wszystkim, a podcast w treści.
Tutaj mamy dziennik, możemy sobie otworzyć ten dziennik.
Tutaj mamy w tym chińskim coś nam się tu zadziało niedobrego,
Ale chyba już ten wpis nie ma znaczenia, no bo baza jest zamknięta, więc tylko możemy sobie sprawdzić, czy było coś takiego.
Dalej mamy informacje, czyli właściwości.
Tagi możemy pokazać lub ukryć.
I inspektor możemy też pokazać lub ukryć.
Wniosek nasuwał się mi przynajmniej taki, że ten pasek narzędzi jest bardziej dla osób widzących.
Więc ja w swoim Devonie, z którego ja na co dzień korzystam, ukrywam ten pasek.
Można to zrobić w menu Widok, View.
Navigate, pre-adding list, import, xvf, gimmet, xim, pre-adding list, heckmark, nawigate, command option 1, pre-adding import, xvf, asycons, heckmark
Pewnie w jakiejś nowej wersji Devona doszedł skrót do nawigatora command option 1
Assault wersji pre-vf, none, heckmark, standard, vdst, quicklope, kidetax, showdetails, vshowonly, document, list, columns, sort,
submen, fullscreen, zoom, submen, document, disk, pdf, display, kidetoolbar, customizator, kidetoolbar
O, pięknie, właśnie o tą opcję mi chodziło, hide, toolbar
I już mamy jeden mniej element.
Następnie mamy pasek boczny, który jest podzielony na cztery części, jak widzimy.
Mamy Navigate, czyli ten nawigator.
Mamy listę czytelnia, czyli możemy dodawać do niej jakieś elementy, po prostu je do niej wklejając.
I te elementy jakby są replikantami, technicznie to są po prostu, tak jak opowiadałem, to są po prostu replikanty, tylko mamy taki widok, gdzie widzimy co już przeczytaliśmy, czego nie przeczytaliśmy i kiedy.
Czyli taki widok inteligentny tak naprawdę.
Tak jakby, tak.
Dalej mamy import, czyli możemy importować z tego, możemy importować z różnych miejsc dodawana dane z poziomu też tego paska bocznego.
I dalej mamy Extras, czyli te dodatki.
Tutaj mamy pasek ścieżki.
I tutaj mamy ten okruszki to się nazywa, tak?
Że możemy klikać w poszczególne elementy ścieżki,
żeby na nich przejść.
Na przykład kliknę sobie Tyflopodcast
I jestem na poziomie pierwszym w tej bazy danych, Tyflopodcast.
Dalej mamy ten pasek inspektorów.
Mamy info, czyli takie jakby właściwości.
Annotations i reminders, czyli notatki i przypomnienia.
Do każdego dokumentu możemy dodawać osobne notatki, tak jak ja mam z tymi transkryptami zrobione i możemy też przypominać sobie, robić sobie w Devon Think’u przypomnienia o danych dokumentach.
Content, czyli treść.
Document, czyli informacje typowo o dokumencie.
Core content, czyli to co pokazywałem, te słowa.
Zaraz sobie to sprawdzimy na przykładzie tej książki,
będziemy pracować, jak już sobie ją wybiorę w sumie.
Spróbuję tych skrótów użyć.
Command-Option-1
O, mam już tą książkę.
CEO-są, czyli podobne dokumenty.
Tutaj nic mi nie znajdzie ciekawego,
bo masz za mało elementów i szukanie, które się zepsuło przed chwilą, ale na szczęście się naprawiło.
Możliwe, że on musiał sobie stworzyć indeks, jakby zaindeksować tą książkę, bo on tylko to miał.
i dalej mamy, czy chcemy pokazywać adresy URL, tylko do odczytu, no ten plik jest zawsze tylko do odczytu, bo to EPUB, dlatego to jest wygaszone.
Dalej mamy informacje, tutaj też ten plik nie ma jakichś rozszerzonych informacji o sobie, więc dlatego to też jest wygaszone.
Headscape, separator, Headscape, Headscape, Best Alternative, Headsbox, Unheadscape,
Text Alternative, Headscape, Best Alternative.
Tutaj mamy opcje dotyczące podglądu tego pliku.
Best Alternative, czyli system sam wykryje w jaki sposób ten plik nam przedstawić.
Unheadscape, Text Alternative, Headsbox.
Tutaj mamy alternatywa tekstowa, czyli nam wyrzuci to do pola tekstowego,
całą zawartość tej książki.
I tutaj mamy równolegle, czyli na przykład jeżeli edytujemy plik Markdown,
to wtedy ta opcja jest aktywna i możemy edytować sobie ten plik,
a obok pola edycji z tym plikiem widzimy, jak ten plik będzie się prezentował.
Tutaj mamy całą książkę, tak. Widok takiej, no, strony internetowej.
No tak jakby tutaj mamy tagi, możemy je dodawać.
I tutaj mamy znowu kolejne trzy zakładki tego inspektora informacji.
Mamy generic, czyli takie ogólne, niestandardowe informacje i właściwości.
I tutaj mamy ten generic, nazwa, od razu możemy zmienić nazwę też swoją drogą naciskając return,
czyli enter w nawigatorze możemy zmienić nazwę pliku.
I to będzie zmiana rzeczywiście pliku na dysku.
Tak, tutaj aliasy, możemy dodać alternatywne nazwy tego pliku, wpiszemy sobie np. książkę albo podręcznik DevonThink.
K, E, I, K
A, J
Odręcznik DevonPink
URL menu.boot.https://www.tacetontrolbox.com
Znak zapytania download podkreślenik file znak równości 553722
Tutaj adres
On sobie, system sam sobie to wykrył
PAD menu.boot.eput.3ftc o DevonPink 3 stycznia 2015 roku
EPUB
SCRIPT menu.boot.pad
ADDED
18.11.2
ADPA
SCRIPT
SELECTELIPSIS
Remowe DIN
SELECTELIPSIS
Tutaj możemy jakiś skrypt do tego pliku skojarzyć, żeby np. więcej informacji wyciągnął.
[…]
Tutaj możemy datę modyfikacji sobie zmienić.
[…]
Tutaj mamy ile jest instancji w naszej bazie danych lub bazach.
Mamy 0 replikantów, 0 duplikatów.
…
…
…
…
…
…
Możemy oceniać też pozycje.
Ja mam akurat oceny wyłączone,
bo to zabiera miejsce w indeksie, a ja
nie mam tego.
Na przykład wiem, też czytałem
na forum DevonThinga, że ludzie używają tego programu, jak są nauczycielami i wiesz,
sprawdzają sobie sprawdziany w Devonie, tworzą sobie ten system oceny
i na tej podstawie mają na przykład jakieś grupy inteligentne, które wyliczają średnią dla uczniów od razu.
No też można w ten sposób, no pod warunkiem, że sprawdzian jest w wersji elektronicznej gdzieś tam oddawany, no chyba, że OCR-em.
No niekoniecznie, no niekoniecznie, bo Devon Pro ma wbudowanego OCR-a, no nie, więc…
Pytanie, jak on sobie z pismem ręcznym radzi.
No, Abbie sobie radzi jakoś tam z pismem ręcznym.
Tutaj wykluczymy i możemy wykluczyć z klasyfikacji,
czyli Devon nie będzie próbował się domyślać, co to jest.
Możemy wykluczyć z tego grafu tych dokumentów podobnych.
Z wyszukiwania.
Stagowania z tworzenia Wikilinków.
Wikilinki to te linki w nawiasach kwadratowych.
No ale tutaj nie mam żadnych niestandardowych pól, więc Devon mi sugeruje otwarcie preferencji i właściwości.
i możemy ustawić set name as, tutaj możemy ustawić jak to klikniemy, zobaczymy co się stanie.
Przejdziemy sobie do nowygradowego.
Która w ogóle na tym nie zadziała.
Jak widać, nazwa pliku została ustawiona na tytuł. Bardzo fajnie to jest zrobione.
Przydatne, jak mamy na przykład wiele książek, które mają jakieś dziwne tytuły,
pobieramy je z jakiegoś, nie wiem czy można mówić o takich stronach, z jakiegoś Zedliba.
Albo nawet czasem, wiesz, jak pobierasz z księgarni internetowej, to te książki potrafią się różnie nazywać, a metadane mają opisane prawidłowo.
No tak, i wtedy sobie w tym inspektorze ustawiasz to.
Ktoś tam do nas pisze, czy nie?
Na razie nie.
No wiesz, jasne to podejrzewam, że tak, natomiast aplikacja jest bardzo rozbudowana i bardzo dużo możliwości oferuje, więc tutaj no trzeba faktycznie poświęcić trochę czasu.
Trzeba samemu spróbować. Ja ten podcast bardziej traktuję jako popatrzcie, jest coś takiego i to może być przydatne.
Można zrobić dużo rzeczy niż jak taki podręcznik, no bo jak sami widzicie, o Devonfink jest cała książka, no my tego nie przerobimy.
Tak, i ta książka ma kilkaset stron i to jest jedna w ogóle z wielu publikacji na ten temat.
Jest Take Control of Devonfink, to jest taka darmowa książka.
Jest Devonfink Field Guide, to jest taki pan Dawid Sparks, on się nazywa, to jest pan, który jest bardzo znany w makowym środowisku,
On napisał dziesiątki książek o różnym skryptowaniu Maca, programowaniu na Maca itd.
I ten Devon Think Field Guide to ma ponad chyba 1600 stron.
Jest też taka książka Devon Think for Historians and Lawyers, Organizing and Tagging Your Data.
I to jest książka typowo dla historyków i prawników, jak można wykorzystać Devona, więc no jakby ja nie mam startu.
Jak widać jest cała literatura poświęcona temu programowi.
Ja mam wrażenie, że to nie jest jakiś super znany program, bo to nie jest program, o którym każdy słyszał.
Ja o nim na pewno słyszałem, ja o nim na pewno słyszałem, natomiast dopóki ty nie powiedziałaś, że go wykorzystujesz jakoś tak do konkretnych rzeczy i że rzeczywiście da się tu podziałać całkiem sporo i całkiem fajnie,
no to jakoś nie słyszałem, żeby ktoś tego używał na przykład z niewidomych osób.
Ja też nie jestem jakimś badaczem czy kimś, więc też nie wykorzystuję pełni możliwości tego programu, ale naprawdę mi ułatwia życie, ułatwia pracę.
Dalej mamy to Annotations i Reminders i możemy sobie na przykład przypomnieć, dzisiaj, jutro, za dwa dni, możemy co godzinę sobie o tym przypominać, codziennie, co tydzień, co miesiąc albo co rok.
Never, oprem, premint, edit, text, attack, account, dimmeton, hack, unhack, hack, dim, hack, edit, edit, premint, premint, never, finder, son, men, edit, text, annotations, menu, button, new, front, template, submenu, new, width, slit, board, open, dimmet, reveal, dimmet, insert, backlink, command, control, l, insert, quota, dimmet, insert, analyzer, annotations, dimmet,
Notatki, możemy sobie dodać notatki, a na przykład backlink, czyli że ten nowy plik będzie linkował do tego pliku. Ja właśnie w taki sposób linkuję transkrypty z nagraniami z zajęć.
ale ci szczerze 3 może tak zniechęca Jak patrzę jak pracujesz że to jest strasznie dużo biegania od jednego elementu do drugiego mimo
Mimo tego, że są te skróty, to kurczę, tak jakoś mam wrażenie, że to strasznie dużo czasu zabiera.
Wiesz co, i tak i nie. W sensie wiele rzeczy można sobie poukrywać. Ja jeszcze nie skończyłem procesu ukrywania wszystkiego. Teraz jest wszystko pokazane.
Jest na przykład taki widok pełnego ekranu dla dokumentu i wtedy masz tylko dokument i listę plików i nic więcej.
Aha. No ale z kolei nie masz tych kategorii wtedy.
No nie, no wiesz, no jak sobie np. potrzebujesz poczytać faktycznie jakieś dane, no to sobie wtedy robisz inny widok, pokazujesz sobie tylko inspektor i np. tylko nawigator i tylko inspektor, no nie, i możesz też te układy sobie zapisywać i się między nimi przełączać.
Set up Devonting databases.
Co lapse. Get information. Organize your information.
Think your information. Work with your information.
Tutaj mamy też według widoku drzewa taki
Rufid. Edit documents in Devon.
Czy co to jest właściwie?
Tak, to jest spis treści tej książki. Mamy na przykład o
Navigate PDF-ach.
Devonting czy not responding.
No i VoiceOver mi zawiesił Devontinga, bo
próbował przeczytać całą książkę naraz.
To jest akurat błąd VoiceOvera w nowym macosie.
No i trzeba pamiętać o tym. Mam nadzieję, że to zostanie poprawione w stabilnej wersji 15.2, bo Voice Dream Reader też tak robi od tej nowej wersji.
To jest duży problem, szczególnie jeżeli pracujemy nad tym i nagle nam się tak wysypie. I teraz co? Restart aplikacji.
Teraz na start aplikacji tak.
W VoiceOver i on pociągnął.
No ale te bazy danych też nie są z papieru,
temu się nic nie stanie złego.
No dobra.
Download Manager, Windows,
Downloads, Table, Lose, Help, Table, Log,
Wyświetlił się nam ten dziennik.
18 listopada 2024 roku,
20 51 57 sekund,
Inbox, successful verified,
No mamy to successfully verified,
czyli pomyślnie zweryfikowano,
czyli baza się nie uszkodziła.
Automatycznie pokazuj dziennik, no jak się tu coś zadzieje złego, no to escape’em wyłączamy ten log.
Otwieram jeszcze raz bazę.
Jeszcze raz ten dziennik się pokazuje, teraz ten samego tyflopokastu.
I tutaj mamy annotations, jeszcze raz, załączniki do tego dokumentu, linki i wzmianki, czyli jakieś wzmianki odnośnie tego dokumentu.
Zaraz spróbujmy sobie zrobić jakąś wzmiankę, żeby to pokazać.
Wejdziemy sobie w linki tymczasowe.
O, tutaj nie ma żadnych linków.
W tej książce akurat nie ma linków.
Incoming links, czyli linki, które prowadzą do tej książki.
A links, tak po prostu te linki, które są w niej i prowadzą gdzieś dalej.
Mętli, Atachments, Inspecto, Ano, Wertiz, Dimetunhe, Dimetgof, Dimhobli, Sese, Sonsordant, Document, Selec, Tek, Sonsordant, Se, Ins, Se, Search, Inspectors, 7-8.
W sumie ja nie widzę, że w takiej książce nie ma żadnych linków. Też może być problem taki, że on tego jakoś nie jest w stanie zawsze wyskanować.
Z tego co czytałem, to nie ma w tej książce linków. Z tego co ja ją czytałem, ja ją przeglądałem, to nie ma w niej linków.
Nawet strony autora nie ma tam linku, chyba, że jest gdzieś na końcu i ja tego nie złapałem.
Ale ja sobie przejdę do nawigatora, przejdę sobie do nawigatora i utworzę nowy plik jakikolwiek.
Nowy plik, nowy plik testowy sobie otworzę.
I testowy plik…
Tak, zcrashowany voiceover mi daje o sobie znać.
List 2 w table, menu, frontemplate, submenu
Ja sobie ten plik chcę otworzyć
Edit tekst
I sobie wpiszę
Dzisiaj opowiadam o aplikacji The Haunting
Przed audycją
Czytałem trochę
I sobie wpiszemy jak to było
Podręcznik
Bardzo szkoda, że nie ma auto uzupełniania
Próbujemy to zrobić w taki sposób i się cofniemy do tej książki i zobaczymy, czy dobrze wpisałem.
Podręcznik Devonting chyba to zaliasowałem, tak kojarzę coś.
Oczywiście chcemy zapisać zmiany.
Mamy to, take control i zobaczymy czy mam się.
Zrobię wzmiankę.
Jest.
A w jaki sposób zrobiłeś tę wzmiankę, z małpą?
Już właśnie opowiadam, z małpą, tak dokładnie, to właśnie, właśnie to w tym
W tym programie uwielbiam, że on jest taki, on może jest dość trudny, znaczy jest dość napchany ten interfejs, ale jest bardzo logiczny, ja nawet nie myślałem, żeby o tym opowiadać tak szczerze, no bo zrobiłem wzmiankę, no to siłą rzeczy można się domyślać, że chodzi o małpę.
Ok, ale jak rozumiem, jeżeli np. wpiszesz sobie małpę i tak jak wspomniałeś, nie ma autouzupełniania, czyli nie da się zrobić tak, że np. wpiszesz znak małpy, parę znaków, tab i to rozwinie się jakaś lista.
Nie próbowałem taba w sumie używać, jakby domyślnie mi się to nie pokazywało, więc nigdy tego nie robiłem. Możliwe, że jest jakieś autouzupełnianie.
Nie, no bo, tak wiesz, z drugiej strony pamiętać to wszystko, to to też jest słabo.
I tak i nie, jak na przykład robisz sobie jakieś, wiesz, z jakąś konkretną, pracujesz w jakiejś konkretnej przestrzeni nazw, tak to nazwijmy, czyli nie wiem, robisz sobie projekt, piszesz książkę o czymś i masz poświęcone, na przykład masz, nie wiem.
Konkretnych bohaterów na przykład, no to wtedy tak.
konkretnych bohaterów, powiedzmy czy np. piszesz książkę o programowaniu i masz konkretne funkcje i każda funkcja jest w osobnym pliku i potem, bo DevonThing potrafi też kilka plików łączyć w jeden potem, więc np. ja jak bym pisał książkę, mam nadzieję, że nigdy to się nie stanie, to bym pisał tą książkę, każdy, każde zagadnienie bym opisywał w innym pliku i potem w tym master file, to się w Devonie nazywa, bym to łączył i wtedy np. mógłbym wpisać, nie wiem, małpa print, no nie?
Wtedy automatycznie bym miał linka do rozdziału o funkcji print.
No tak, to się zgadza.
Ale fajnie by było, jakby były jakieś autouzupełnienia.
Co tak, no bo…
Twórcy są dość otwarci, więc…
No wiesz, wydaje mi się, że jednak czasem może się zdarzyć tak,
że albo zrobimy jakąś, nawet głupia rzecz, literówkę po prostu zrobisz.
I już nie masz tego powiązania.
O, oczywiście, no, już poza…
Testowy plik, testowy plik, testowy plik TXT.
Tyflo podcast.
Open in Devon King 3.
O, mam testowy plik TXT i od razu…
D, D, dzisiaj opowiadam o aplikacji Devon
Podręcznik, podręcznik, spacja, spad, spad
D, D, spadka, Devonka
I spróbujmy sobie wpisać małpa pod
i tap, nie ma
D, D, D
Więc nie ma, szkoda
Nowy wiersz, dzisiaj opowiadam o, dzisiaj opowiadam
o aplikacji Devon, ale może kiedyś będzie
Dojmuwant to sowe, handest to dysk, document before cance
Dojmuwant to sowe, bud, document annotation, 0x600003D9
Tekst, tak, zaraz
Odkryj coś się
Celestet, inspektors, czteroplinks, attachments i annotations, inspektors, jedenowcztery, attachments, elementy, table, menu, menubutton, attions, menu, menu.
A możemy sami dodawać załączniki do plików, do dokumentów. Myślałem, że to w przypadku np. ePuba to będzie niemożliwe, no ale pewnie on to trzyma w bazie danych i on, on, on, tylko sam dev on wie, że to okej, to ma być tak.
No np. wiesz, do książki możesz dodać fakturę za książkę.
No tak. Też można to w taki sposób robić.
…
A zrobimy sobie to Text Alternative.
…
No i VoiceOver zrobi to co, to co ostatnio robi, czyli wywali.
No teraz, swoją drogą nie aktualizujcie do tej nowej bety, bo teraz otwarcie każdego dowolnego dużego pliku kończy się właśnie tak.
Ale bety ma koesa?
Ma KOS-a, ma KOS-a, w każdej aplikacji tak się dzieje,
nieważne czy to jest Devon czy nie Devon.
To tak się dzieje.
Okno mamy już mniej więcej za sobą.
Więc ja sobie odtworzę jakąś bazę danych, żeby mieć na czym pracować.
I opiszemy sobie może menu samego programu,
A tam trochę tych rzeczy jest.
Oj, tam jest bardzo dużo rzeczy.
Jeszcze zanim, w sumie to mi się przypomniała jedna ważna rzecz,
że my dopiero omówiliśmy pierwsze z czterech segmentów tego paska bocznego,
więc jeszcze nie, jeszcze sobie wrócę do tego paska.
Ta lista czytelnia, no to tutaj nic ciekawego,
poza tym, że mamy w formie takiej skrzynki mailowej,
Gdzie mamy nieczytane, czytane to tak jak nawigator, ale tutaj import to już jest ciekawsza rzecz.
Możemy importować albo z image capture, czyli ze skanera, bezpośrednio w samym Devoni mamy wsparcie skanera.
Mamy programy pocztowe. Ja mam tylko Apple Mail zainstalowany, więc i tutaj jakbym w to kliknął, to Devon by się na chwilę zastanowił, bym miał listę wszystkich kont pocztowych i mógłbym zaimportować całe konto pocztowe z poczty Apple, co by trochę czasu zajęło, więc pokazuję tylko, że tak się da.
Ale wejdziemy sobie w Image Capture i mamy Urządzenia, Kolejka, Importy i Koszt, czyli mamy tutaj widać tak profesjonalnie tą obsługę skanerów rozwiązaną, bo możemy sobie mieć kilka na przykład tych skanerów, albo mamy wsparcie skanerów z podajnikiem.
Ja nie mam akurat żadnego skanera, więc tutaj to devices. Ja sobie w to mogę kliknąć, nic się nie stanie.
Ale możemy też importować ze skanera. No i extras.
Teraz mamy wsparcie, porady, skrypty, szablony, zasady inteligentne, tutaj mamy promocje, o dobrze, wyjątkowo promocje.
O! Możliwe, że na Black Friday coś będzie. Zobaczymy.
Coś będzie, no. To się zbliża.
A tu oznacz wszystko i poczytamy.
To by trzeba było wejść na stronę i sobie poczytać.
Potem.
I jak widać mamy tutaj jakieś wsparcie do VoiceOver’a, bo on tam mówi, że sidebar jeden z cztery, no i to twórcy musieli zrobić.
I tutaj mamy teraz menu, WOM, przechodzimy sobie w prawo i mamy opcję About DevonThing, czyli o programie.
Sprawdźcie aktualizację, sprawdźmy sobie co mi szkodzi.
…
też program od 2001 roku, a jest dopiero wersja 3.
No, to fakt. A podejrzewam, że całkiem sporo tych wersji się pojawiło w tym czasie.
No, tak. On się dość prężnie rozwija.
Mamy install addons, czyli zainstaluj dodatki, wtyczka do Google Chroma, wtyczka do Firefoxa, usługi PDF, dodaję aplikację jako usługę PDF,
Dodatkowe skrypty dodaje skrypty takie jak na przykład reguły do poczty dla poczty Apple. Zapraszam do mojej audycji o poczcie, swoją drogą tam opisuje reguły i na przykład jakbyśmy zainstalowali te skrypty w poczcie to moglibyśmy zrobić, że jeśli wiadomość spełni jakieś kryteria to jest automatycznie importowana do Devon.
Właśnie, stąd instalujemy silnik i języki do OCR-a.
No właśnie, możemy dodać Global Inbox, czyli taką skrzynkę dla wszystkich baz danych,
wspólną skrzynkę dla wszystkich baz danych możemy dodać do Findera
i dzięki temu możemy bezpośrednio z dowolnej aplikacji sobie zapisywać w Devonie dane.
No i tyle. To są te dodatki, które mamy zainstalowane.
Tutaj mamy ustawienia.
Opróżnij kosz.
Opróżnij pamięć podręczną.
Kube licencje lub podniesienie licencji, licencja, no i tutaj już klasyczne opcje usługi, ukryj okno i tak dalej.
Tutaj nowy menu plik, nowa baza danych, nowa zaszyfrowana baza danych, też to przy okazji pokażę jak wygląda.
Jak zaszyfrowana, no to wiadomo hasło trzeba podać.
Rekwi Max Sizzle 1024, Context 0%, Stmb, Popołudnie Unhacket, Zrytem Spotlight Index,
I tutaj mamy rozmiar tej bazy danej.
Unhacket, Zrytem Spotlight Index, Notence Rytem, Headbox.
I tutaj mamy utwórz indeks, indeks niezaszyfrowany, czyli wtedy nazwy plików nie będą zaszyfrowane,
ale indeks będzie można stworzyć, to też jakaś nowość.
Mb 0%, 1024, Max 100, mb, menu, gb, heckmark, gb, heckmark.
Tutaj możemy wybrać, czy chcemy w megabajtach, czy w gigabajtach podawać rozmiar bazy danych.
Poza tym to wygląda jak tworzenie normalnej bazy danych.
Tutaj mamy otwórz bazy danych, wybieramy z dysku.
Otwórz ostatnią.
Tutaj mamy swoje bazy danych.
Nowe okno.
Oj, tutaj mi strasznie kursor da.
Tutaj mamy indeksuj pliki, czyli jeżeli Devon sobie nie odświeży zmian w indeksowanych plikach,
nie w importowanych, tylko w indeksowanych, to Commando przyn x my możemy to wymusić.
Tutaj share, czyli to udostępnianie, o którym też już mówiłem.
Zaktualizuj elementy, czyli jeżeli np. coś zmienimy w Devonie i się nie zmieni nam, to możemy też to wymusić, czyli możemy wymusić synchronizację bazy danych.
Czyli właśnie to jest to, o co pytałem, tak? Czy ona się tam potrafi gdzieś synchronizować na zewnątrz?
Tak, ona to sama robi, ale jeżeli coś by poszło właśnie nie tak, to mamy Download Pending Files, czyli np. jeżeli jakieś pliki Markdown albo HTML prowadzą do jakichś zasobów internetowych, no to Devon może to wszystko pobrać.
Właściwości bazy danych, mamy komentarz, dziedzic tagi grup, czyli wszystkie podgrupy będą miały takie same tagi jak grupy macierzyzne.
Wielkość liter nie wpływa na tagi.
Level 1. Gimmet. Level 1. T-Passport.
This protects databases only before importing them from synclocations.
Level 1. Slick Deluxe Tomato Hangers.
Boot Top Statistics. Groups. Level 5.
Level 1. Smart Groups. Level 3. Level 4.
Polewamy statystyki.
Ceps. News. HTML.
Webarchives. XML.
Property Lists. Line Texts.
Brief Texts. Format.
Markdown. Scripts.
Images. PDF.
Video. Audio.
Przerwę statystyki.
Ile jest nieznanych plików, łącznie 13 plików.
Ile słów w bazie danych jest.
Co mamy takie ciekawe informacje?
Chcesz by znowu?
Nie, nie, nie.
Zamknij bazę danych, zweryfikuj i napraw, sprawdź integralność plików, optymalizuj bazę danych, czyli jak mamy bardzo dużą bazę danych, no to on tam sobie jakąś optymalizację robi, żeby to szybciej działało, przebuduj bazę danych, to też czasami może pomóc,
Usuń bazę danych
Do ustawienia strony
Drukuj
No i to jest tyle
Tutaj mamy edycji z tym, że
kopiuj z linkiem do źródła, czyli możemy skopiować
DeepLink do Devona i wkleić go
Jak jest taka na Maca aplikacja Hookmark, ona też potrafi ze sobą łączyć różne rzeczy w różnych aplikacjach.
Albo jeżeli po prostu chcemy mieć gdzieś zapisany taki link, po którego kliknięciu się nam otworzy devon z danym plikiem.
Kopiuj adres URL, kopiuj link do bazy danych, tutaj też wklejanie, wklej i dostosuj styl, o option escape, czyżby to było, na przykład pozwalało nam te wzmianki?
Ciekawe.
Gdzie jest teraz to?
No bo to jest akurat rzecz, która fajnie jak gdyby.
Mi to nie daje spokoju.
No.
Tu tworzymy, żeby znowu kliknąć
jakiś tekstowy.
nie, nie, nie, front, nie front, template, submeno, data, nie, wik, sleep, boar, plane, t, rift, t, plane, text,
kome- navigate, table
też! oj
na, inbog, in, navigate, glow, faworitez, faworit, faworitez, glow, in,
rush, open dat, ty, flopo, ty, flopo, caz, expanded,
sześć, items, in, inbog, tax, inbog, auto, znaj, vert, listgwiew,
table, blon, blon, blon, tax,
messa, d, procent, trzy, sedy, sześćdziesiąt,
auto, listgwiew, table,
nie wiem skąd
a wiem skąd, bo to jest globalna sprzęta
I voiceover się zawiesił do tego wszystkiego, więc restart.
I wrócił. Wrócił, ale dalej jakiś zlagowany.
No niestety tak to jest, że się korzysta z bet.
Poradzimy sobie z tym.
O! Mamy take note. Dobrze. Udało się.
No i będziemy sobie to pisać.
Nazwa test. I uwaga piszemy. Małpa pyody obszyn escape.
I tagi to uzupełnia, a nie zmianki.
No to szkoda.
Szkoda, że tego się nie da, bo to jest takie dość jednooceniste.
Uzupełnianie to jest akurat fajna rzecz.
A on udostępnia, on uzupełnia tagi w ogóle.
Nie wiem dlaczego.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Kliknij w klawiaturę.
Ustaw nazwę jako, czyli jakbyśmy podświetlili jakąś metadaną, czyli tam tytuł na przykład, to co pokazywałem, to możemy w taki sposób ustawić nazwę.
Znajdź. I tutaj mamy writing tools, czyli już Apple Intelligence.
Pisownia i gramatyka.
Zastąpienie, transformacje, mowa, to już są typowo macowe rzeczy.
To jest wstawianie różnych rzeczy.
Tak, rzeczy, pól wyboru, data, czas, obrazek.
Łączę do elementu.
O i pewnie to Command, Control i tam bym mógł pewnie wybrać jakoś element.
No ale to nie to samo co po prostu wpisanie sobie z klawiatury.
I tutaj emoji to już typowo markowe rzeczy, tutaj mamy data, czyli dane, też to częściowo pokazywałem, tutaj nowy, nowy z szablonu, otwórz, otwórz za pomocą, czyli jak mamy zaznaczony jakiś plik to możemy go otworzyć za pomocą danej aplikacji.
Mamy maila, więc mogę to otworzyć w aplikacji Apple Mail, z jednego powodu miałem przy to błąd, czy tak ma być.
Jeżeli miałbym jakiegoś linka, to Command Control U go otwieram w przeglądarce.
pokaż, czyli jeżeli plik ma jakiś rdzeń, na przykład w finderze, no to mogę go pokazać
pokaż w finderze, czyli zawsze wtedy pokazuję w finderze, command R pokazuje to w strukturze macierzystej aplikacji, czyli mam na przykład plik eml, no to nie otworzy tego maila, tylko otworzy mi folder, który go zawiera w poczcie
wyślij mailem
zapisz, przywróć do ostatnio zapisanej wersji
duplikuj
przenieś
przenieś z powrotem do notatek
przenieś do bazy danych
przenieś do zewnętrznego folderu
dodaj do
listy czytelnia, w tym wypadku mogę to dodać
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
A mogę to dodać albo do ulubionych, albo do listy czytania.
zablokowane na przykład, albo jako nieprzeczytane, nieprzeczytane, to też już pokazywałem.
Przenieść do kosza.
Klasyfikuj, czyli automatycznie mogę Devonowi kazać, weź to zastanów się jak to, czym to jest.
Odgrupuj elementy, czyli jak mamy elementy w jakiejś grupie to możemy je po prostu z tej grupy wyrzucić, zaznaczone.
Grupuj elementy, czyli możemy jakieś podobne elementy grupować, czyli program sam wykryje jakieś podobieństwa i na tej podstawie je zgrupuje.
Jedyne co, to musimy sobie wtedy nazwy zmienić, bo on nadal losowe nazwy, on nie potrafi wymyślać nazw.
Przynajmniej dla polskich grup.
Tutaj mamy te miniaturki, OCR i możemy tu przekonwertować do przeszukiwalnego PDF-a, do dokumentu RTF, do dokumentu Word, do archiwum, możemy tekst zawrzeć w komentarzu albo w notatce.
Tutaj mamy konwerter, możemy przekonwertować na txt, na tf, na tą sformatowaną notatkę.
Na pdf stronicowany albo jednostronnego do pdf bez tych anotacji.
Możemy też wszystkie duplikaty przekonwertować na replikanty, czyli zamiast tworzyć duplikaty
do plikaty danego pliku możemy po prostu potworzyć sobie te skróty
data.coto.pdf without annotations.dimmeto.pdf
data.edit.menu
data.convert.submenu
data.tags.submenu
tutaj mamy tagi
data.label.submenu
mamy etykiety
data.racking.submenu
i możemy też ocenić jakiś element
data.mark.submenu
albo go oznaczać, to też już mieliśmy
data.menu.moveto.external.folder.dimmet
format.menu
dalej mamy formatuj
font.font.submenu
format.style.submenu
tutaj format.style
format.ruler.submenu
takie bardzo wordowe
Formatowanie, mamy kolor podświetlenia, utwórz link, nie wiem dlaczego nie Command K tylko Command Shift M.
Ale jak rozumiem to po prostu wszystkie te opcje to działają w zależności od tego z jakim typem pliku mamy do czynienia.
No tak.
Dużo rzeczy na przykład mamy wygaszonych, no to dlatego, że w tym momencie nie mamy konkretnego pliku z którym moglibyśmy tutaj to coś zrobić.
Tutaj listę pozwalają na przenożenie słów.
Te wiki linki mamy, czyli te w myłecach kontratowych.
I pokazuje mi jedne znaki.
Dalej mamy narzędzia.
Tutaj mamy te inspektory, też możemy je przyłączać.
Generic, Control, In, Hide, Command, Option, I
Search, Control, Hide, Command, Option, I
List, View, Table
Navigator, Selected, Reading, Vertex, Path
Navi, Vertical, Split, Horizon, Vim, Go, Go, Go, Vim, Unh, Vim, Vim, Edit
New, Add, Pions, Menu, Boot, Info, Add, New, Menu, Boot, Edit, Text, Tags, Plan
Już to okno wygląda nic. Dalej jest tu dużo rzeczy, ale już mniej niż na początku.
To prawda.
Możemy filtrować po jakichś informacjach, czyli po tych wszystkich metadanych.
po tagach, możemy tylko multimedia pokazywać, tylko mapy, czyli rzeczy z konkretnego miejsca, jakbyśmy sobie wybrali miejsce na mapie.
Ja akurat z tego nie korzystam, więc nie mam jak tego pokazać.
Tutaj możemy pisać np. po PDF-ach.
Annotate, możemy podświetlać tekst, podkreślać, możemy dodawać linki do PDF-ów, możemy przechwycić.
Rift text, dinmet, format tepnota, din, markdown text, din, html, paga, weparchiwe, dinmet, pdf, onepad, pdf, pagina, cepastum, nail, dinmet, clip to devon thing, ellipsis.
Clip to devon thing, czyli na przykład z Safari możemy jakąś stronę w Devonie zapisać.
To mode, mode, submenu.
Tutaj mamy tryb.
Mode, dinmet, tekst, selec, pion, dinmet, mowe, dinmet.
Tryb przenoszenia.
Tekst, annotations, tekst, selec, pion, dinmet.
Tryb zaznaczania tekstu, wtedy linie są polami wyboru.
Annotations, selec, pion, dinmet, mowe, dinmet.
No i to tyle. Zaznaczenie też mamy notatek, czyli tylko np. nasz własny tekst w PDF-ach będzie zaznaczalny.
Tutaj mamy rotację, tutaj mamy rzeczy związane z PDF-ami, wstaw pustą stronę, usuń, odwróć stronę, odwróć kolejność strony.
Tutaj mamy czciołki style, mamy też ruler, czyli ten znacznik takiej linii.
I tutaj mamy bliźniacze opcje w format.
Tylko do tego przeskrypania.
O, dalej mamy tutaj opcję tych sheets, czyli tych formularzy, gdzie byśmy powiedzieli nowy rekord, nowa kolumna, edytuj kolumny, to tam na przykład jakbyśmy mieli to, to co stworzyłem, to z kontami pocztowymi, to tutaj właśnie w taki sposób możemy dodawać rekordy, fajnie, bo się nam nic nie pomyli, zawsze wszystko będzie uzupełnione.
to bardzo fajne, mamy imprinting, czyli możemy np. podbijać jakieś elektroniczne pieczątki itd.
Item links, potem mamy konwertyfik linki do linków wewnętrznych.
To się przydaje jak na przykład eksportujemy z Devona coś jako książkę no to musimy te linki wewnętrzne, czyli te na przykład z małpami skonwertować na zewnętrzne, takie żeby to w tym eksporcie się, że tak powiem kupy trzymało.
To tutaj właśnie to robimy, mamy tu convert wiki links to item links i wtedy po eksporcie mamy linki takie po których kliknięciu ktoś kto nie ma Devona będzie mógł również z tych linków korzystać.
import online markdown i mages dimmet.
Tutaj mamy import online markdown.
Jakiś raport wydatków, coś tam.
To już takie do konkretnych scenariuszy mam wrażenie.
Tak, bo tutaj też są te
dodatki, one są.
Utwórz jakby
raport z metadanych.
Ale utwórz też treści, na przykład.
Bardzo uniwersalna rzecz.
Jako markdown.
Albo jako tekst sformatowany.
Podsumuj notatki, podsumuj wzmianki, które też mamy jako markdowna, to podsumowanie działa tak, że mogę sobie wpisać, to mi po prostu wypisze, że tyle dokumentów wspominało o tym dokumencie i w tych miejscach, będą linki po prostu do tych miejsc, które o danym dokumencie wspominały.
Mamy podziel dokument, zastosuj reguły.
Ja mam np. własną regułę automatyczny OCR, czyli jeśli dodam do dewuna plik, który jest PDF-em, ale ma 0 znaków, czyli jest nieprzeszukiwalny, no to wykonaj OCR-a.
Utwórz wersję, filtruj duplikaty, usuń stare wersje, unifikuj datę w nazwach, czyli jak mamy np. raz mamy dzień, kropka miesiąc, kropka rok, raz mamy dzień, minus miesiąc, minus rok, to on to postara się jakoś do kupy złożyć.
Automatic slot sking. Tools, performer, performer, rules, submenu.
Tutaj wykonaj reguły, czyli możemy zastosuj reguły, to zastosuje reguły, ale ta reguła się wykona tylko jeżeli jej warunki będą spełnione,
a wykonaj reguły to po prostu wymusimy wykonanie danej reguły, niezależnie od tego, czy warunki są spełnione, czy nie.
Tools, menu, batch process, elipsis.
Command control B.
I tutaj batch process, czyli masowe przetwarzanie, czyli masowa konwersja, masowe przenoszenie i tak dalej.
Tutaj mamy widok.
I tutaj możemy sobie przełączyć ten pasek boczny.
Tutaj mamy widok, czyli jak chcemy widzieć pliki albo jako ikony,
albo jako listę, albo jako kolumnę, albo jako cover flow, to taki widok jak galeria w macosie, te widoki są bardzo podobne do tych macosowych.
Widok ikon, czyli mamy w siatce, widok listy, no to wiadomo mamy w siatce i mamy taki tabelaryczny widok,
Widok kolumn to mamy taką przeglądarkę, gdzie jak mamy jakiś folder, to możemy w prawo przejść, trochę jak w widoku drzewa, tylko że ten widok kolumn nie działa na zasadzie gałęzi, tylko na zasadzie takiej, że jak mamy jakiś folder, wchodzimy do niego strzałką w prawo, idziemy w górę, w dół, chodzimy po plikach i strzałką w lewo nie możemy się cofnąć do tego folderu,
Chyba, że dojdziemy jakby na samą górę do tych dwóch kropek i stamtąd można się dopiero wycofać.
Czyli coś jak w Total Commanderze.
Tak, dokładnie.
Tutaj mamy preview, czyli podgląd.
Command 5.
I możemy Command 5 wyłączyć całkowicie.
Podgląd.
Możemy ukryć tagi.
Show only documents.
Pokaż tylko dokumenty i mamy kolumny, listy, mamy bardzo dużo tych kolumn, data otwarta, hits, czyli ile razy był znajdowany dokument, liczba słów, liczba znaków, długość zamówień,
i tutaj mamy dostąpienie do metadany, to nam otworzy preferencje Devona, w których będziemy mogli sobie te metadany własne stworzyć jakieś.
Wiew list columns, submenu, customizem etadata ellipsis.
Tools, menu, get in, inspect, in, show.
Wiew mencideb, hebra, im, ek, wie, as i,
hec, as, co, wer, fil, pre, wie, none, hec,
widestum, hideta, show details, dimmet.
Wiew zoom, submenu, wiew documentu,
display, submenu.
Pokazywanie dokumentów.
Wiew tekst alternatywa, dimmet.
Wiew mark, best alternatywa, dimmet.
Wiew list columns, submenu, customizem etadata ellipsis.
Komand kontrol p.
Cdbcd.
Dimmet.
Komand kontrol y.
Tekst alternatywa.
Dimmet.
Komand kontrol x.
Site.
Komand kontrol x.
To tam mamy jeszcze jakieś takie porównywanie na przykład dwóch rzeczy, tak?
Tak.
Tak bardzo prosta porównywanie.
Bardzo proste.
Komand.
Test mark.
Best alternatywa.
Dimmet.
Komand.
Wf.
Document display.
Submenu.
Tekst alternatywa.
Dimmet.
Komand.
Wf.
PDF.
PDF, WF, Menu, Systemizator, ShowToolbar
PDF, PDF, Display, Submenu, WF, Menu, ShowToolbar
I tutaj mamy ShowToolbar, no bo ja ukryłem ten pasek
Systemizator, Lipsis
I dostał swój pasek na rękę
PreviousDatabase
Poprzednia baza danych
CommandOption R
CommandOption E
I następna baza danych CommandOption E
CommandOption Home
CommandOption Home, czyli grupa główna
CommandOption Apparel
Grupa zawierająca
Zaznaczona grupa, komandę, opcję, strzałkę w dół.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Następny dokument, poprzedni dokument, komandę, opcję, strzałkę w dół.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Komandę.
Możemy sobie wpisać ścieżkę.
Warto też powiedzieć, że dokument to jest jakikolwiek plik.
To nie, że dokument, tam jakiś word, tylko to jest jakikolwiek plik po prostu.
Do dokumentu też możemy wpisać nazwę i szybko do niego przejść.
Do strony.
Do linku.
Następne poprzednie wystąpienie wyszukiwania, podświetlenie, następna podświetlona rzecz to też taka dostępnościowa funkcja, bo my też możemy korzystać z tego podświetlania, kolorowania elementów.
Next to next item.
Command.
Completed news.
Dimmed.
Command option.
Return.
Czyli możemy przejść do newsu.
Move focus to CD bar.
Command control option S.
Command control option S do paska bocznego przeniesie nam focus.
Move focus to BF.
Command control option V.
Command control option V to do widoku.
Też właśnie coś co ja na początku robiłem, potem stwierdziłem, że w sumie ja wolę już przechodzić przez te wszystkie elementy.
Ale ja robiłem tak, że w Devonie wyłączałem Control Option jako modyfikator voiceover i wtedy Caps Lock był modyfikatorem voiceovera i mogłem tych skrótów używać.
Mowe focusto preview.
Command control opt.
Mowe focusto inspetor binmet.
Command control option eye.
Czyli tutaj można sobie te skróty też nawet i podostosowywać i poustawiać, tak?
Tak.
Żeby przechodzić pomiędzy tymi elementami.
że można to sobie pozostawiać, ulubione przestrzenie robocze, czyli właśnie możemy sobie tworzyć kilka tych układów, możemy stworzyć albo edytować, ja mam w swojej jakby instancji tej na co dzień, ja przeinstalowałem dowana na potrzeby dzisiejszej audycji,
Chociaż i tak nie udało mi się wszystkich ustawień wyczyścić.
Mamy dwie przestrzenie robocze, mam jedną taką pełną, gdzie jest cały ten ekran,
a drugą mam taką minimalistyczną, że mam tylko parę potrzebnych rzeczy w oknie.
Windows menu. Zlose. Zlose all. Zoom.
Dalej mamy okno. Zamknij, zamknij. Wszystko.
To są wakowe typowe opcje.
Windows menu. Remowy windows from. Mowę to iPad Nuno.
Minimize. New tab.
Command, control, przecinek. Nowa zakładka.
Select next tab. Win. Select activity.
Activity, czyli jeżeli Devon coś robi, to możemy sobie to podglądać.
Download manager. Manager pobierania.
DZIENNIK
INBOX, M-DASH, MESSAGE, PROCENT
SLOSE
OKNA, WSZYSTKIE DEMONY
MENU SCRIPTS
OPEN SCRIPTS FOLDER
MORE SCRIPTS
SUMMEN
SCRIPT DATA, SUBMENU
SCRIPT DOWNLOAD, SUBMENU
LINKED IMAGES OF PAGA
POBIERZ
OBRAZKI
LINKOWANE PRZEZ DANY DOKUMENT
Pobierz jako strony HTML, pobierz jako dokument PDF, pobierz jako archiwa, pobierz jako clutter free, czyli tam on usunie jakieś reklamy itd. ze stron internetowych, coś takiego jak Observer, tak coś takiego no.
Mamy na przykład skrypty związane z eksportem.
To możemy na przykład listing jakiś wyeksportować, czyli po prostu zaznaczyć sobie ileś plików,
zrobić sobie ten listing i on wyeksportuje nam te pliki, nazwy tych plików.
To są przykładowe skrypty, one się instalują razem z programem i my możemy sobie je podglądać.
Możemy importować manpage, czyli ten unixowy taki format pomocy.
Ja na przykład zrobimy teraz otwórz folder ze skryptami.
Wszystkie te skrypty mamy, na przykład zobaczymy, jak działa ten skrypt, one są skompilowane, czyli nie zobaczymy jak działa, ale możemy sobie własne wgrywać.
W czym te skrypty się tworzy?
W AppleScriptie tu jest napisane SCPT, czyli AppleScript.
To nawet możemy z Devona wykonywać AppleScripty, bo są no tak ładne.
Nie tylko AppleScripty, jeszcze też jakieś inne, tam Shell, Pearl i tak dalej.
Ustaw nazwę na temat itd. Twórcy bardzo dużo tych skryptów tutaj napisali, żeby nas zainspirować jakoś tam do tworzenia swoich.
Teraz można przejść do ustawień Devona, które otwieramy klasycznie, command, przecinek.
I jak widać zakładek mamy tyle, więc sporawo, przejdziemy sobie przez to, oczywiście ustawienia też są podzielone pod zakładki, mamy ustawienia ogólne,
Tutaj bardziej restrykcyjne rozpoznawanie duplikatów, czyli on bardziej się będzie starał, żeby rozpoznawać duplikaty, co oczywiście może mieć wpływ na to, ile np. procesora nam zużywa program.
Korzystaj z bardziej kompatybilnych nazw plików, czyli zamienię jakieś znaki.
No właśnie, jakiś backslash, gwiazdki też będzie nie pozwalał na to, żeby pliki się tak nazywały.
Automatycznie oznacza elementy jako przeczytane, włącz alarmy o przypomnienia.
Tutaj gdzie mają być te notatki do plików? Czy mają być we współdzielonej grupie?
Czy w takiej grupie jak oryginały?
Automatycznie przenoś notatki.
Tutaj mamy domyślny zasięg wyszukiwania, wszystkie bazy danych albo aktualna baza danych, albo tylko zaznaczenie.
Automatycznie zaznacza inspektora wyszukiwania, czyli jak coś szukamy, to jak to odznaczymy, no to ten inspektor nie będzie automatycznie pokazywany.
Jakbyśmy chcieli te bardziej zaawansowane opcje, te warunki, o których pokazywałem, które pokazywałem, dostać się do nich, no to musielibyśmy ręcznie pokazać takiego inspektora.
I tutaj alerty, czyli te wszystkie, czy jesteś pewien i jak zaznaczymy sobie nie pokazuj ponownie, to tutaj możemy to zresetować.
Sprawdzaj aktualizację.
lastheck monday 18.11.2024 at 21.02.55
o której aktualizacja była sprawdzana
help mutton help butto monday 8.12.2014
no i tyle
dmg interface
unhecked
double click opens groups in a new window
heck
dwukrotne kliknięcie otwiera grupy w nowych oknach
czyli enter też otwiera grupy w nowych oknach
a ja to mam wyłączone bo ja chcę żeby
enter robił tak jak domyślnie w macosie
czyli zmieniał nazwę pliku
lub grupy
hecked double click opens documents external
heck box
Ale za to Enterem otwieram dokumenty w zewnętrznych aplikacjach, bo tak jest domyślnie zaznaczone, ja sobie je odznaczę.
Kliknięcie w linki otwiera je w zewnętrznej aplikacji.
Utrzymuj grupy na górze podczas sortowania, to znana opcja z Total Commandera czy z Findera.
Pozostań w widoku, czyli jeżeli przejdziemy do innej grupy, to będziemy mieli ten sam tryb widoku, który mieliśmy w poprzedniej grupie.
Czyli jak mamy na przykład widok listy i zmienimy grupę, czyli jakby folder w nomenklaturze Devon Thinka, no to wówczas ten widok będzie cały czas w tym, co mieliśmy wcześniej.
Automatycznie pokazuj elementy, otwieraj okna dokumentów w trybie pełnego ekranu, włącz zakładki, no i wiadomo to jest wygaszone, bo ja mam zakładki wyłączone, jest zawsze pokazuj pasek zakładek.
Automatycznie rozwijaj i zwijaj grupy, to polecam odznaczyć, bo jak ta opcja jest zaznaczona, to kursor VoiceOvera nam wariuje w tym pasku z grupami.
Nawigacja klawiaturą, to jest domyślnie zaznaczone, no i tego nie ruszajmy, bo dzięki temu nam działają skróty.
Unifikuj skrzynki, to jest coś jak w klientach pocztowych, czyli właśnie mamy tą jedną wielką wspólną skrzynkę dla wszystkich baz danych.
Unifikuj tagi, czyli wszystkie tagi są wspólne dla wszystkich baz danych.
Unifikuj bazy danych, czyli widzimy bazy danych w jednym widoku, czego ja osobiście nie lubię.
Tutaj co się ma pokazywać w ikonce w DOKu, liczba nowych elementów.
Możemy też liczbę nieprzeczytanych elementów, albo liczbę nieprzeczytanych newsów.
Tutaj mamy VDOG, opcja typowo dla widzących, więc sobie pozwolę to pominąć.
Tak szybko tytuł przylecę, jakieś kwestie podświetlania, tak i tego jest dużo, edytowanie, pokazuj podgląd załączników pdf w tekście sformatowanym, czyli jeżeli jakiś plik rtf ma załączony w sobie plik pdf no to będziemy widzieli tego pdf’a
Wskaluj obrazy, sprawdzaj pisownię podczas pisania, sprawdzaj gramatykę, to są typowo macowe opcje, cudzysłowy, inteligentne myślniki, inteligentne wklejanie, czyli on automatycznie sobie przekonwertuje cudzysłowy na te takie wordowe bym powiedział,
Detektory danych, czyli automatycznie będzie np. podświetlał nam jednostki, miary, wagi itd.
Tutaj domyślny autor dokumentów, czcionka, tutaj mamy tło, tekst, mamy też
Kolory możemy sobie dostosować i szerokość.
Tutaj mam podsumowanie i podsumowanie może działać albo bazując na paragrafach, albo bazując na zdaniach.
No jeżeli będziemy bazować na paragrafach, no to te podsumowania będą bardziej ogólne.
Czy to podsumowanie dotyczy się Apple Intelligence, czy to jest jakiś mechanizm Devona samego?
To jest jakiś mechanizm Devona, to działa po polsku nawet w miarę, wiadomo, że to nie jest zbyt gramatycznie poprawne, ale da się jakby wyczytać o co chodzi, tylko nie zawsze to działa i ja osobiście z tych podsumowań nie korzystam.
Tore mamy te wiki linki, automatycznie, czyli jak wpiszemy po prostu sam on wykryje, że jest jakaś nazwa dokumentu, to on sam sobie zrobi ten wiki link mashed words, czyli jak sobie wpiszemy wielkimi literami, tym camel case’em tak zwanym,
czyli pierwsza litera każdego słowa jest wielka, ale bez spacji jakiegoś nazwę dokumentu
albo w nazwiasach kwadratowych
i tutaj co jakby działa na te Wikilinki, co powoduje, że one są wstawiane
nazwy i aliasy, wszystkich elementów, tylko dokumentów albo tylko grup
czyli możemy też linkować się tymi Wikilinkami grupy
Tutaj nie ignoruj wielkość liter, otwieraj nowe dokumenty w osobnych oknach, automatycznie aktualizuj nazwę linków, czyli jeżeli zmienimy nazwę dokumentu jakiegoś, do którego prowadzi jakiś link, no to wtedy ten link się automatycznie zaktualizuje w tym oryginalnym dokumencie.
Separatory aliasów
I tutaj jest szablon takiego wiki linku
Jak on wygląda jak tworzymy taki link, jak on jest tam klasyfikowany
Mamy tutaj dzień, tygodnia, data i ten dźwięk oznacza, że to jest jakaś zmienna.
I tutaj napisz tu o czymś, procent małpa to też jest placeholder.
Sorter to jest taki mini dewon, że tak powiem, którego możemy wywoływać z dowolnego miejsca systemu i robić nim notatki, nagrywać notatki głosowe itd.
O, pokazuj w menu ekstra, czyli w tym Macowym zasobniku systemowym.
Możemy też go całkowicie wyłączyć.
Tutaj pozycję.
Też to może robić screeny.
Odtwarzaj dźwięk po zrobieniu skrótu ekranu.
Tutaj skrót do zrobienia notatki.
Skrót do dodania zaznaczenia.
To wymaga uprawnień dostępności oczywiście.
Możemy na przykład sobie przypisać skrót, że
dodaj zaznaczenie do DevonThing.
Clip to Devon Thing czyli stronę internetową i tutaj przeszukaj Ctrl Shift F, to jest skrót i mogę z dowolnego miejsca systemu odpalić wyszukiwanie w Devonie.
No i to jest na tyle jeśli chodzi o ten sorter.
Tutaj mamy pliki.
i tutaj mamy nowe notatki, automatycznie zaznaczaj i wyświetlaj i tutaj gdzie domyślnie trafiają notatki tworzone w tym sorterze, no domyślnie trafiają do globalnej skrzynki.
For data coming in from bookmarklets, Devonagent Pro, FATS, scripts, services, and drag and drop to the DocuSign.
I też tu mamy napisane, że to jest bookmarklets. Bookmarklets to są takie jakby skrypty, które…
Skryptozakładki te tak zwane.
Tak, tak, że to przyjmuje formę zakładki jakby w przeglądarce.
A to jest tak naprawdę skrypt, który coś tam robi.
Tak, no, to jest tak, takie obejście.
Text and coding, automatics, popołudwo.
Kodowanie.
TAGi, konwertuj hasztagi, czyli jak sobie wpiszemy tam hash coś tam, to zostanie to przekonwertowane na TAG, konwertuj słowa kluczowe na TAGi, konwertuj właściwości na TAGi i geolokacje na TAGi.
Add Vision Suggestions to Images to będzie korzystało z tego macowego API czy iOS-owego też do rozpoznawania tego co jest na obrazku, VoiceOver też z tego korzysta jak nam opisuje obrazki, no i to się przydaje czasami, bo szczególnie w nowych wersjach, tam właśnie w macOS 15 czy w iOS 18 to jest jeszcze bardziej szczegółowe i dzięki temu możemy wyszukiwać obrazki.
Skanuj kody kreskowe. Kody QR też to skanuje.
Dalej mamy miniaturki. No to to w sumie dla nas mało przydatne, więc to pominę, bo już i tak dość długa audycja się nam robi.
Wiadomości e-mail. Importuj całe konwersacje.
Grupuj wątki konwersacji.
Poprzednio zaimportowane wiadomości staną się replikantami.
Czyli jeżeli np. wiele wiadomości cytuję jakąś jedną wiadomość,
to ona nie będzie cały czas importowana w iluś tam kobiach,
tylko ona zostanie raz zaimportowana i inne wiadomości będą się odwoływać.
Użyj widoku alternatywnego, czyli tego takiego jakby wyciąć z aplikacji poczta i tutaj kodowanie wiadomości, ładuj obrazki zdalne w wiadomości, odszyfrowuj wiadomości szyfrowane, tutaj mamy widok,
Tutaj możemy oznaczać, jak są oznaczane wiadomości o wysokim priorytecie, jak są oznaczane te wiadomości oflagowane w Devonie, którą z tych flag.
Intune e-mails, sele, markdown, touch, sele, mult 3, markdown, display, edit documents, poput, button.
Tutaj jak chcemy domyślnie pokazywać dokumenty markdown.
Czy chcemy pokazywać markdown w trybie do edycji, czy w trybie do podglądu, czy jeden obok drugiego.
I właśnie to o czym mówiłeś, że wyświetla się właśnie w ten sposób, tak?
Z jednej strony mamy plik do edycji, a z drugiej strony po prostu podgląd tego, jak on jest sformatowany.
Tutaj mamy ten wysiwek editing, czyli możemy sobie przeciągać, upuszczać, generalnie z interfejsu graficznego otworzyć.
Wymuszaj nowe linie.
Importuj obrazy do grupy, czyli jeżeli wkleimy jakiś obrazek do dokumentu Markdown, no to wtedy on jest zimportowany do grupy.
Ja mam tu wpisane z jakiegoś powodu ta preferencja się nie zrestartowała, mam tu pomocnicze wpisane.
I tutaj jak ma być ten obrazek, jak ma być odwołanie do niego robione? Automatycznie, czyli w Devonie jest wewnętrzne odwołanie, a jak wyeksportuje taki plik to robi się nadwołanie zewnętrzne.
I tu mogę jakiś plik CSS sobie albo napisać, albo wybrać z dysku, nawet jakiegoś Javascripta mogę wybrać.
I tutaj mamy rozszerzenia, wsparcie tego Mad Jaxa, Mermaid, Prism, ja używam akurat tego Prism, bo to służy do formatowania kodu źródłowego w plikach Markdown.
I tutaj mamy podsumowania i tutaj mamy cytuj, jakby generuj podsumowania w formie cytatów zamiast zmiany stylu.
Tutaj mamy multimedia, automatycznie odtwarzaj media, automatycznie zapętlaj media.
Kolor tła, wyświetlenie obrazków, zapełnienie szerokości, tutaj też mamy kolor, tła, wyświetlenie dokumentów PDF, możemy wyświetlać po jedną ciągłą stronę, widok dwustronny albo widok dwustronny tzw. nieskończony, że cały czas przewijasz pojedynczą stronę czy tam dwie strony.
Automatycznie zmieni nozmiar.
I tutaj mamy to samo, tylko dla widoku pełno ekranowego.
No dla nas to nie ma znaczenia, my i tak musimy się kursorem poruszać.
I tutaj mamy te formularze.
I możemy albo pokazywać to w formie tabeli, albo właśnie formularza.
I dalej też w jaki sposób ma to być konwertowane na pdf.
Trzeba formatować to jako formularz czy jako tabelę.
Mamy kolory, no to ciężko będzie o tym opowiadać.
Tutaj mamy sieć.
Włącz wtyczki, włącz javascript.
blokuj okna modalne, blokuj reklamy, to jak byśmy chcieli z tego nakorzystać jako z przeglądarki.
Tutaj mamy dużo takich opcji, które już musimy po prostu pod siebie dystansować.
A Devon podejrzewam, że i tak korzysta gdzieś tam z Safari pod maską.
No pod maską tak, z tego webkita, z tego silnika Safari.
No i ja korzystam z przeglądarki w Devonie, żeby coś szybko sobie podejrzeć, nigdy bym nie zastąpił Safari Devonem, bo to nie do tego trochę służy.
Tutaj RSS, sprawdzaj aktualizację co 5 minut, konwertuj kategorie i hasztagi właśnie, np. hashtagi devonowe.
Pomijaj artykuły o identycznych nazwach, automatycznie usuwaj artykuły, tutaj mamy usuwaj natychmiast, zamiast przenosić do kosza, usuwaj też nieprzyczytane artykuły, dlatego to jest wygaszone, że tutaj ma mąkę ręczną, bo moglibyśmy np. wybrać, że np. po miesiącu
No i jakbym to zaznaczył, to remove immediately, to natychmiast by były usuwane, a tak to są tylko przenoszone do kosza i tutaj czy nieprzeczytane artykuły też mogą być kasowane, ale ja bym chciał ręcznie to opróżniać.
Tutaj format.
Jak bym chciał, żeby Devon to importował.
Używaj tego widoku readera.
I tutaj mogę też wybrać zwykły CSS.
I tu jest kilka już jakichś CSS-ów, tak?
Tak, jest domyślny, czyli ten co teraz jest Leo Party Tiger,
czyli poprzednia wersja tego widoku,
czytelnia z Safari.
i tutaj mamy własny metadat, możemy tworzyć
tutaj mamy bardzo dużo przykładowych metadanych
Reimbursable, boolean, unhetsket, hetsbox, autoidentifier, reimbursable, deidentifier is type, deidentifier is necessary for repl script and synchronizing and sandb modifier afterwards.
Type, boolean, addemet, remowy metadata, atzpion, dimmet, help, din, atzpion, new, addedefaulttemplates, dimmet, duplicate, rename, elipsis, remowy, new, remowy.
I tu mogę na przykład usunąć całe wszystkie te metadaty.
To wyczyszczę, bo to są domyślne.
Metadany, które są już stworzone w programie.
I sobie tu po kolei przejdziemy.
Mamy ten action, kto actions?
I mamy dodaj domyślne szablony.
Duplikuj, zmień nazwę, usuń mowy.
I zrobimy sobie dodaj domyślne szablony.
Jak sobie to zrobimy,
to wrócą te metadany domyślne
OK, BOOT, DATA, DATA, TOLL, CUSTOM, ADD, REMOWE, ADSPIONS, NEW, ADSPIONS, MENU, BOOTTON, NEW, TOLL, BAT, DATA, TOLL, CUSTOM, METADATA, TABLE, EAT, NEW, NEW, SINGLE LINE TEXT, DIMMED HEADSET, HEADS BOX, IN, NEW, SONTENT, DIMMED HEADSET, SINGLE LINE TEXT, HEADS BOX, DIMMED HEADSET, SINGLE LINE TEXT, HEADS BOX, NEW, SINGLE LINE TEXT, SINGLE LINE TEXT, NEW, SONTENT, NEW, N, E, W, SELF, SINGLE LINE TEST, DIMMED HEADSET, AUTO TEST, SHOW, IDENTI
I tu jest napisane, że jest to potrzebne do Apple Scripty i synchronizacji i nie można tego potem zmienić.
Typ. I tutaj mogę wybrać, jaki to ma być typ.
Boolean, czyli pole wyboru, prawda, fałsz.
Liczba rzeczywista, liczba zmienna przeciętkowa, pojedyncze linie tekstu,
Identyfikator, tekst wielowierszowy, tekst formatowany, adres url, link do elementu, data.
Czyli tak naprawdę to my tu wybieramy sobie jakby atrybuty, które potem możemy przypisywać do tych różnych elementów, tak?
Tak, to jest właśnie bazodanowość, że tak powiem, tego programu.
No tak.
Mamy zbiór, kraje, języki.
Na przykład zbiór, mogę sobie zrobić jakiś zbiór, mogę sobie zrobić metadanę, przyjmijmy, że sprzedaj jakieś produkty i robię sobie metadanę.
tam ilość, na przykład czy liczba, komu sprzedałem, z jakiego kraju ten ktoś był i tak dalej.
W taki sposób to działa.
Jak sobie zrobię set, to mogę do tego setu, do tego zbioru dodać jakieś wartości.
SORVAL GIMMET BUD SORVAL GIMMET ADEDEMETA DATA BUD PREMOWY ATSPIONS GIMMET ATSPREMOWY
Mogę na to przetłuszczać.
OK DATA WIDDATA TOLBAR SUSTO ADEDEMETA PREMOWY METADEDEMET MIU SONTENTOLBAR SUSIDENTI AUTOMAT DEIDENTIFIERISMETZ AUTOMATIC GIMMET IDENTIFIER
HELP GIMMET ATSPIO PREMOWY ADEDEMET PREMOWY
Znaczy bardzo fajna rzecz. Szkoda, że nie możemy robić metadanych per baza danych.
To by było całkiem fajne.
No tak, bo w różnych bazach możemy potrzebować różnych tych informacji.
Ale była na ten temat długa, długa dyskusja kilka lat temu na forum i twórcy doszli do wniosku, że z jakiegoś tam technicznego powodu tego nie można, wiem dlaczego nie można tego zrobić, no bo przecież Devon wspiera przenoszenie elementów między bazami danych.
No i co, jeżeli w jednej bazie by było, były te metadany, a w drugiej nie było?
W drugiej nie było i ktoś chciałby przenieść do tej bazy, w której by ich nie było.
No to wtedy mamy, ewentualnie mogłoby po prostu zachować się to tak, że te elementy, których nie ma, to nie zostaną przenoszone.
No bo trudno dodać coś do bazy, czego nie ma, ale to znowu pojawia się kwestia spójności danych.
No właśnie, więc ja osobiście trochę tego nie kupuję, w sensie, no bo jeżeli użytkownik chce zrobić coś, co jest potencjalnie błędne, żeby inaczej nie powiedzieć, no to dlaczego inni mają na tym cierpieć, a z drugiej strony to potem twórcy odbierają, ej to nie działa, ej to powinno inaczej działać i tak dalej, więc poniekąd to rozumiem.
Dalej mamy OCR i tutaj konwertuj skany do przeszukiwalnych pdfów, tutaj co się ma stać z oryginalnym dokumentem, przenieść do kosza, wprowadź metadany po rozpoznaniu tekstu, kompresuj pdf i rozdziel cześć pdfu tego przeszukiwalnego, tak jak źródłowa.
Autocorrect, headset, desktop, headset, padeorientation, headset
Tutaj wygładzanie, orientacja strony
Własny słownik
Główny język
I tutaj języki drugorzędne
Ja mam tutaj chiński, chińsko-angielski, angielski słownik
I tutaj mogę wszystkie języki
Afrikaans, Agul, Albanian, Altajc, Armenian, Armenian, Armenian, Awar, Eymara, Azerbajja, Azerbajjani, Baskir, Basic Programming, Baskwe, Basic Programming, Language
Not basic programming, Language
Bas, Belarus, Ben, Blac, Breton, Bugo, Bulgaria, Burya, C, Catalan, Cbua, Cata, C++, Application, Alert, Sys, Chronosync, Help, Alert, Help, Chronosync, AP, Wand, Stoac, Cess, Files, Don, Allo, Allo, Devont, Alert, Help, Don, Allo, Allo, Devonting, 3, Catala, C, C++, Catalan, Cbuano, Hamorro, Hefen, Kineses, Kineses, Tradycjonal, Kinkuba, Cobol, Corsica, Inazolapian, Cwin, Corsican, Cobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol, Tobol
Tu możemy dodawać jakieś znaki wodne i tak dalej, to też w Devonie Pro tylko.
I synchronizacja.
Opcje Bonjour, czyli tego Apple’owego protokołu do synchronizacji danych.
I tutaj mamy lokalizację.
I mamy iCloud.me
Dropbox, iCloud stara wersja, czyli lepiej już tego nie używać.
WebDAV, LocalSyncStore, iLocalSyncStore, czyli możemy własną,
po prostu on nam przygotowuje pliki, które my musimy gdzieś tam wrzucać
i możemy to z dowolną usługą już zsynchronizować.
Albo po prostu jakimś narzędziem do kopii zapasowych,
chociażby KronoSynkiem, który się tu już odezwał.
Tak, on się odezwał, on sobie i tak to skopiuje tą bazę.
I tutaj możemy dodawać te różne local sync store, już sobie dodamy.
I to po prostu działa tak, że sobie kopiujemy ten, kopiujemy sobie ten plik gdzieś i Devon think sam to synchronizuje.
jedyne mamy, synchronizuj nazwy, etykiet i kolory
synchronizuj listę czytania i pozycje
synchronizuj treść zindeksowanych plików
weryfikuj pliki
jeżeli masz szyfrowanie na domu, jak coś szyfrujemy po sieci
no to lepiej to synchronizować
i synchronizuj własne metadany
czyli jak mamy właśnie te nasze metadany jakieś dodane
i tutaj mamy importuj bazę danych, synchronizuj bazę danych, akcje dla bazy danych, ja to mam wygaszone, bo ja nie mam zaznaczonej bazy danych
i tutaj kiedy ma się synchronizować, automatycznie, czyli zawsze jak będą jakieś zmiany, co minutę, co 5 minut, co 15 minut
Co godzinę, codziennie
Po zamknięciu aplikacji lub deaktywowaniu
czyli jak na przykład zrobiłem sobie command tab
i maksymalne połączenia
16 konflikty
używaj najnowszego dokumentu
duplikuj dokumenty
jak widać DevonThink się stara tak bezpiecznie zachowywać
Znaczy nie, że tam wybiera coś za nas domyślnie, tylko duplikuje dokumenty.
No i to jest na tyle, jeśli chodzi o ustawienia.
No i to zostało nam tak naprawdę, co jeszcze?
W sumie z tych naszych tutaj notatek,
to jeszcze ewentualnie OCR.
OCR, tak. Jak on działa?
Ja się trochę boję OCR-a, a nie, nie boję się OCR-a, bo przecież mam faktury na przykład, one są krótkie, bo boję się tego błędu w voiceoverze.
Ja znowu zabiorę na chwilę dźwięk i gramy sobie.
Ja w międzyczasie sprawdzę, bo może ktoś do nas coś napisał, ale nie.
Na ten moment nie ma żadnych pytań, komentarzy.
Tak jak ty w międzyczasie przeglądasz sobie to i szukasz, to ja powiem, że narzędzie jest rzeczywiście bardzo ciekawe i ma bardzo dużo możliwości.
Mnie trochę niepokoi i mam nadzieję, że w stabilnej wersji macOSa działa to lepiej, bo mnie niepokoi jego współpraca z VoiceOverem.
to dosyć częste wysypywanie się, ale to generalnie VoiceOver,
mam wrażenie, że no ten błąd, że brak odpowiedzi, tak, że coś tam nie odpowiada,
to no ten błąd występował dość często, użytkownicy Apple Viz przecież kiedyś się
bardzo na to skarżyli, był jakiś taki pamiętam dość duży wątek na forum
i ludzie byli z tego niezadowoleni, a tu jednak no cały czas
Jakoś widzę, że nie zawsze chcę to dobrze działać, nie zawsze chcę działać to stabilnie.
Czyje możliwościem jest?
Mam tu jakąś fakturę.
Jak sobie zobaczymy, jeszcze wrócę.
Jakie to jest rozszerzenie?
Jest PDF plus tekst, czyli to jest zocjalowany PDF.
Na komfortach w języku polskim.
Jak widać rozpoznaje tutaj polskie znaki.
3dl, 1dl, stawka VAT, stawka VAT, stawka VAT, list
nawet jest formatowanie
Lista
Więc rozpoznaje to
Jak widać bardzo fajnie rozpoznaje
Naprawdę nie ma się czego przyczepić.
No i można to przeszukiwać.
Osoby widzące też normalnie widzą ten dokument.
On nie niszczy tego dokumentu,
tam jak widzieliśmy w opcjach.
Uwaga, 219, odrób.
Strona 1 z 1, strona 1 z 1.
No i strona 1 z 1 już nie ma dalej.
No tak, czyli taka standardowa fakturka.
I to jest, jak rozumiem, plik wynikowy.
Tak, to jest plik wynikowy,
plik źródłowy ze skanera pochodzi.
I w jaki sposób dodajesz to? Tak jak każdy inny dokument i on się automatycznie przetwarza?
Tak, po prostu i on automatycznie się przetwarza, bo ja mam tą regułę inteligentną, automatyczny OCR, ja ją szybko pokażę jak ona jest zbudowana.
No właśnie, bo to przy okazji jeszcze te reguły.
Co w ogóle musisz zrobić, żeby taką regułę stworzyć?
Tam jest w New Smart Rule
OK
Ja sobie tu otworzę tą
Jaką damy?
Tu mi się bardzo baguje ten kursor
Automatyczny OCR
label, data, label, label, submenu, data, submenu, data, submenu, submenu, ocr, ocr, doser, hlpdf, dinmet
i tu mam to searchable pdf
bo automatyczne reguły działają
te inteligentne reguły działają
w taki sposób, że
co się dzieje jeżeli dokument zostanie
wprowadzony do bazy
i tutaj dodajemy sobie akcję
to searchable pdf
i dzięki temu
właśnie mamy tak
że po wprowadzeniu dokumentu do bazy danych
On automatycznie jest konwertowany do tego przeszukiwalnego PDF-a.
Tutaj mamy też np. skrypt, czyli możemy wykonywać skrypty.
Czym się nie bawiłem, bo skrypty w Devon Thinku mają do siebie to, że owszem jest pełne wsparcie Apple Scripta,
Ale to wsparcie jest zrobione w taki sposób, że on korzysta z jakichś identyfikatorów tych elementów i te identyfikatory trzeba pobierać z bazy danych, więc ja osobiście nie byłem w stanie się nauczyć, nie byłem w stanie się nauczyć skryptowania tego programu.
I ten automatyczny OCR właśnie działa w taki sposób, że jeżeli dokument zostanie wprowadzony do bazy danych, to jest automatycznie konwertowany na dokument przeszukiwalny.
Kiedyś, jak jeszcze nie wiedziałem, jak to do końca działa, to zrobiłem to w taki sposób, że jeśli wprowadzony dokument jest PDF-em i ma zero znaków, to wtedy konwertuj.
Ale potem odkryłem, że jeżeli dokument ma jakiś tekst, to Devon sam wykrywa, że on ma tekst i on nie próbuje tego OCR-a robić, więc sobie zachowałem trochę cykli procesora, bo to jest dość droga operacja, to jest dość droga operacja ten.
No OCR to jest generalnie zasobożerna.
Ale wiesz co, nawet porównanie, nawet sprawdzenie czy tekst ma zero znaków, bo to jest Unicode, więc on nie może, on musi sobie to przeliczyć, przejść od początku do końca tego pliku.
Natomiast tu jeszcze mamy w opcjach, pamiętam jak pokazywałeś opcje, też możemy sobie, i to warto o tym pamiętać, że nie musimy być skazani na te PDF-y.
PDF ma oczywiście te funkcje i tę przewagę, że oprócz tego, że dostajemy plik z tekstem, który możemy czytać, to dostajemy też ten plik w takiej formie wizualnej, w jakiej on był.
że dostajemy plik po prostu z warstwą tekstową, ale jeżeli byśmy chcieli, to tam pamiętam, że w opcjach, jeżeli np. mamy życzenie, żeby PDF-y jakiekolwiek nam się przekształcały na pliki, no nie wiem, HTML, albo TXT, albo cokolwiek, to też to można zrobić.
Tylko z tym trzeba uważać, bo wiesz, zeskanujesz sobie jakiś dokument, jakieś tam, nie wiem, powiedzmy coś do pracy i wiesz, uradowany, że masz skan.
Tak, i nagle się okaże, że nie jest to PDF, a plik tekstowy, który absolutnie, no dla nas jest czytelny, dla nas jest fajny, ale jak komuś byśmy pokazali taki plik, no to mógłby się zdziwić.
Więc ja polecam tą bezpieczną opcję, czyli dodawanie tej warstwy tekstowej do PDF-ów po prostu. I bo w Devonie to jest dostępne, można sobie czytać, jak teraz jest taki błąd, że ta książka ma tam kilkaset stron na przykład, która mi crushowała program.
No to się to wysypuje, bo to beta i niestety nie mam dwóch komputerów, żeby robić te flopodcasty na stabilnej wersji, więc przepraszam za to, natomiast no ogólnie to działa i można w tym Devonie, w tym Devonie sobie czytać te pliki i ten automatyczny OCR, on się sprawdza, on skanuje, można sobie przeszukiwać.
W ogóle na iPhone’ie, czy tam w tym DevonThink2Go, on w ogóle automatycznie to robi zawsze w tle, też na urządzeniu, to nie jest wysyłane do jakichś serwerów.
No bo ta wersja Devona na telefon też jest bardzo rozbudowana i też myślę, żeby o niej zrobić jakiś podcast kiedyś, bo o Devonie można by zrobić całą serię podcastów.
Dokładnie, żeby to pokazać w konkretnych zastosowaniach, tu tak naprawdę, no pokazałeś program, pokazałeś to, że można tu zrobić bardzo dużo,
natomiast wracamy tak naprawdę i zataczamy kółko do początku tej naszej audycji, w której, i do momentu, kiedy powiedziałem, że tak naprawdę to każdy
powinien mieć na tę aplikację jakiś swój pomysł i właśnie też wtedy słusznie zauważyłeś, że nie warto się sugerować, że ktoś
czymś, w jakiś sposób konkretny wykorzystuje te aplikacje, że no nie, nie tędy droga.
Tu musimy sobie przemyśleć, my sami, do czego możemy chcieć to wykorzystać.
Pobawić się, bo mamy demo.
Jak to demo działa właśnie, na ile czasu?
Domyślnie jest na miesiąc, ale można półroczne demo uzyskać, jak się tam zgłosimy
i oni przyznają te demo, wiadomo raz, jednorazowo, to też nie będzie tak, że w nieskończoność,
Bo oni tam ręcznie te dema przyznają, ale mi na przykład przyznali bez problemu.
No tak, przez pół roku to już można się pobawić i wytestować.
Wytestować można i można potem sobie albo kupić, albo nie.
No ja kupiłem, wydałem dużo pieniędzy na ten program.
No tak, bo ty wykupiłeś tę najdroższą opcję.
Nie, nie, nie, pro.
A pro?
Pro.
Serwer jest najdroższy za 500 euro.
Za 500 euro i ona ma tę możliwość korzystania przez stronę.
Ciekawe czy ten interfejs jest dostępny.
No właśnie o to chciałem zapytać, ale jak rozumiem nie macie okazji potestować.
Nie wiem, nie miałem okazji, to już poza moją główką.
A wersja demo ma ten serwer?
Wiesz, że chyba ma?
Bo to jest ciekawe.
Czy na przykład mając demo, to można się i tym serwerem pobawić, bo na przykład dla kogoś, kto używać by tego chciał też pod Windowsem, to może ten serwer byłby jakimś rozwiązaniem.
No wiadomo, to jest wtedy drogie, 500 euro do niecałe 3 tysiące złotych.
No to drogo, drogo.
Ja wydałem te 200 euro i powiem ci, że mi to się zwraca. Każdego dnia używam tego programu właśnie np. do zarządzania tymi licencjami, dokumentami, właśnie różnego rodzaju, jakimiś fakturami i tak dalej.
No nie zdarzyło mi się, odkąd używam tego programu, żeby coś mi np. się zgubiło, jakiś dokument.
No tak, bo jest to wszystko w jednym miejscu, w jednej bazie i możesz spokojnie tego szukać, wiesz, że to ci nie zginie, jak będziesz tylko dbał o to, żeby ta baza była kopiowana, regularnie backupowana, to możesz spać spokojnie.
Ta baza mi idzie na iClouda, no i też Kronosync ją sobie zabiera, bo ona jest w katalogu domowym.
Tak, bo ta baza to jest po prostu no plik.
Tak, to jest zwykły plik.
Tylko o odpowiedniej strukturze.
Tak, który tam kopiuje wszystkie te dane, więc naprawdę fajna aplikacja, jeżeli mielibyście jakieś pytania, to polecam się nuno69, i komentarze pod audycją też.
Piszcie komentarze, bo to innym też pomaga, bo jak ja prywatnie komuś odpowiem, to inni nie wiedzą o tym.
Dokładnie, a i wtedy ty nie musisz kilka razy odpowiadać na te same pytania, to też jest ważne.
No tak, tak. I te komentarze są, działają. Czasem chyba nie działają, przynajmniej kiedyś próbowałem pisać.
Działają.
A, to może mi okręt internet wtedy.
Może.
Ale zapraszam do pisania komentarzy. Korzystałem z bety Makoesa, co było widać.
To ja zapytam jeszcze tak na koniec, czy na stabilnej ten voiceover się na tym Devon Finku też tak wywala?
Wiesz co? Jeszcze kilka dni temu mi się nie wywalał i więc nie.
No to miejmy nadzieję, że tak będzie rzeczywiście.
Dla poprzedniej wersji się nie wywalał.
Dzisiaj chyba wyszła nawet beta, już powinna wyjść nowa beta,
więc dzisiaj może nawet jak się podniosę do bety, to będę w stanie już powiedzieć,
czy się wywala na tej książce na przykład czy nie.
No właśnie.
No bo teraz to w ogóle mnie przeraziło co się stało, zresztą tam jeszcze jakieś inne dziwne błędy, tam wy tego nie widzieliście, ale w menu mi kursor jakoś fruwał po menu, więc nie wiem co się stało z tą betą.
Ale tak czy inaczej aplikacja naprawdę ciekawa.
I dostępna.
I dostępna, tak.
I nie ma tam jakichś niezetiketowanych przycisków czy czegoś.
To prawda, to prawda, a kwestię tej nawigacji, no to już sobie trzeba też poogarniać,
poustawiać te widoki, poprzypinać sobie skróty do konkretnych opcji, żeby nawigacja była prosta,
no bo tak z pudełka ta aplikacja, no nie, to nie jest aplikacja z gatunku tych, że wyjmujemy z pudełka
i po prostu zaczynamy używać, tu trzeba chwilę czasu poświęcić na to, żeby ją dostosować do swoich preferencji.
Ja uważam, że DevonThink może być dla każdego, ale nie jest dla każdego, w sensie to nie jest aplikacja dla konkretnej grupy jakichś specjalistów, nie wiem, programiści, pisarze, to jest aplikacja, którą można wykorzystać w wielu dziedzinach, ale nie każdemu się chce i nie każdy, podejrzewam, że ma taką potrzebę zainwestowania zarówno pieniędzy, jednak nie małych, jak i czasów, żeby z tego skorzystać.
No mi na przykład się to przydaje, korzystam codziennie z Devona, to jest najczęściej chyba otwierana aplikacja, tak jak w statystykach Alfreda patrzyłem, najczęściej otwierana aplikacja u mnie, więc ja codziennie naprawdę kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy coś wprowadzam do tych baz, usuwam i tak dalej,
Teraz właśnie będę po audycji przewracał sobie konfigurację swoją.
Mam nadzieję, że wszystko się uda.
Osobiście serdecznie polecam aplikację DevonThink.
Rzeczywiście szansę na pewno warto dać.
Na pewno warto sprawdzić, czy Wam też się przyda.
DevonThink, Arkadiusz Świętnicki prezentował te aplikacje dziś na antenie Tyflo Radia.
Dzięki Arku.
Również dziękuję.
No i do usłyszenia do następnego spotkania, bo na pewno jeszcze nie raz się usłyszymy.
i coś ciekawego nam zaprezentujesz.
A na pewno!