Audycja Kulinarna – Krewetki z Czosnkiem (wersja tekstowa)

Pobierz napisy w formacie SRT
Pobierz napisy w formacie VTT
Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego prezentuje Tyflo Podcast.
Dzień dobry, witam w kolejnym Tyflo Podcaście, Ala Witek z tej strony.
Dziś chciałabym zaproponować Państwu przygotowanie prostego dania, jakim są
krewetki z czosnkiem.
Jest to jedno z moich ulubionych dań.
Mogę je zaproponować jako przystawkę lub jako ciepłe danie kolacyjne.
Na początek zaczniemy od krewetek.
Za chwilę podam pozostałe składniki, jakie będziemy potrzebowali do przygotowania
tego dania, więc krewetek musimy mieć 400 gramów.
Odradzam kupno tych całkiem małych krewetek koktajlowych, ponieważ one nadają się
bardziej do obgotowania na parze i dodawania do sałatek albo do sosów
takich krewetkowych do ryżu czy makaronu, bo ich konsystencja jest taka bardziej
delikatna, więc do tego nadają się lepiej.
I druga skrajność, też odradzam te krewetki całkiem duże, ponieważ one w
procesie takiego smażenia na masełku na patelni, jak tutaj będziemy robić,
mają tendencję do tego, żeby stawały się takie bardziej gumowe.
One świetnie się sprawdzają smażone w tempurze, na głębokim tłuszczu, przy bardzo
wysokich temperaturach, zachowują swoją taką jędrność, soczystość, a przy takim
smażeniu jakby bez tej osłonki mają właśnie taką tendencję do stawania się
takimi gumowymi, bardziej, może nie gumowymi, że są jakieś takie twarde, ale
nie są, nie zachowują właśnie takiej delikatności, jędrności jak powinny.
Druga kwestia to, jak my jako osoby niewidome możemy sobie poradzić z
przygotowaniem tych krewetek.
Jeśli chodzi o obieranie krewetek z ogonków, to jakby nie stanowi większego
problemu, bo ten ogonek jest przyczepiony do jakby tułowia tej krewetki, takimi
jakby dwiema blaszkami.
Wystarczy jedną z nich podważyć palcem, złapać u nasady jedną ręką ten jakby
mięsisty ogonek krewetki, który ma z nami zostać, a ten taki chitynowy ściągamy
bez problemu obiema palcami, takim zdecydowanym ruchem ciągnąć w stronę tyłu
tej krewetki i on bez problemu odejdzie.
Naprawdę nawet osoba, która robi to po raz pierwszy bez najmniejszych trudności
sobie z tym poradzi.
Czym innym jest oczyszczanie krewetek, ponieważ one mają na grzbiecie taki jakby
ciemny wężyk, to są ich jelita i już z oczyszczeniem tych jelit możemy mieć
problem, dlatego że nie jesteśmy w stanie ich wyczuć, czy po nacięciu tego grzbietu
udało się nam usunąć w całości.
Więc jeśli ktoś z Was nie będzie miał żadnego oka do zweryfikowania, to proponuję
kupno krewetek oczyszczonych, niekoniecznie obranych, bo tak jak mówię, ten ogonek
nie będzie stanowił problemu.
Jak przygotowujemy te krewetki?
Jeśli mamy mrożone, to rozmrażamy, zostawiamy sobie je do odsączenia na jakimś sitku
tudzież do szlaku dużym, tak żeby mogły ten nadmiar wody odsączyć po opłukaniu.
Nie odsączamy ręcznikiem, dlatego że one są bardzo delikatne, jak zaczniemy je tam
dusić, tłamsić, ten ręcznik się nam zacznie gdzieś tam papierowy przyklejać,
strzępić, to później przez wyłuskiwanie i sprawdzanie, czy coś tam się nam czasem
nie przykleiło, już te krewetki będziemy mieć takie, powiedziałabym wymębłane w
palcach, tak więc ten kontakt jakby ograniczamy z rękami do samego płukania i
później do przekładania na patelnię.
Natomiast zaczynamy je przygotować na tyle długo przed smażeniem, żeby miały czas
z tej wilgoci po prostu odkapnąć sobie.
Czego potrzebujemy więcej?
Potrzebujemy 4-5 dekagramów masła, 4 ząbki czosnku, 2 łyżki wody, 2
łyżki soku z cytryny i szczypiorek świeży na później do pokrojenia.
Możemy też podawać je z bagietką lub jakąś taką jasną bułką, którą sobie na tym
masełku pozostałym na patelni po zdjęciu krewetek możemy tak lekko przypiec.
Jest też wariant taki, że możemy zamiast tych zmieszanej wody z sokiem
cytrynowym dodać wino i ten wariant polecam osobom, które nie stosują cytryny do
tego, żeby jakby unicestwiała nam w krewetkach ten taki lekko morski smak.
Natomiast jeśli nie chcemy, żeby ten smak się nam przebijał, lepsza będzie woda z
cytryną. Wtedy tam gdzieś 4-5 łyżek białego wina sobie odmierzamy i później
wlewamy już do patelni, kiedy krewetki przez chwilę się będą nam smażyły.
Oczywiście możemy przyprawić solą, pieprzem, można też dodać chili.
Widziałam też przepisy z chili takim świeżym, krojonym, dodawanym do tych
krewetek razem z czosnkiem, ale nie powiem wam jak to smakuje, ponieważ ja ostrych
potraw nie lubię, więc nigdy tego przepisu w tym wariancie nie testowałam.
Co powiem?
Ponieważ krewetki smażą się na patelni bardzo króciutko, wszystkie rzeczy, które
możemy przygotować sobie wcześniej, warto przygotować, jakieś miseczki, w których
później będziemy podawać, plasterki czy też ćwiartki cytrynki, które położymy
obok. Można sobie wcześniej już pokroić czy piorek, żeby te krewetki prosto z
patelni po przełożeniu do miseczek można było zaraz zaserwować.
Oczywiście możemy sobie też wcześniej przecisnąć przez prasę czosnek, bo w
momencie, kiedy już te krewetki trafią na patelnię, akcja jest bardzo szybka i
wtedy już musimy mieć albo przygotowane, albo po prostu jesteśmy na tyle sprawni,
że rakciak tutaj przez prasę ten czosnek przeciśniemy i one na każdej stronie idą
po dwie minuty, max pięć minut znajdują się na patelni, więc to musi być tak
sprawnie przeprowadzone.
Oczywiście, jeśli zostaną tam minutę dłużej czy półtorej minuty dłużej żadnego
dramatu nie będzie, ale generalnie, żeby zachowały właśnie taką idealną
konsystencję, nie dłużej niż pięć minut powinny ogólnie na tej patelni przebywać.
Dobrze, ja sobie przygotuję teraz miks soku i wody, tak jak mówiłam wcześniej,
żebym już miała go gotowy.
Krewetki mam już obrane i oczyszczone.
I za chwileczkę również pokroję sobie szczypiorek, a później przystąpię do
smażenia krewetek. Tego zmieszanego soku z wodą albo wina nie powinniśmy mieć
więcej niż tak jedną, piątą, max jedną czwartą szklanki, żeby ten sos też nam
się jakoś tam szybciutko zredukował po wlaniu tego na patelnię, ponieważ,
no tak jak mówię, to jest krótka chwilka, więc żeby też nie było tak, że będą
nam te krewetki pływały w wodzie, tak?
Dobrze, to w takim razie teraz pokroję sobie szczypiorek. Może to być też na
przykład pietruszka, coś takiego o bardzo takim bardziej wyrazistym smaku,
właśnie typu pietruszka, zielona cebulka, szczypiorek, raczej nie takie liście
typu bazylia. Tak, też tego szczypiorku nie musi być nie wiadomo jak dużo, bo
on ma tylko jakby podkreślić smak, sprawić, żeby był taki bardziej wyrazisty,
więc tutaj delikatnie też jest to taki poniekąd elemencik dekoracyjny.
Rozgrzewam sobie na razie powolutku patelnię i zaraz przełożę na nią masło.
Pamiętamy o tym, żeby tego masła nie było za dużo.
To jest cztery pięć deko, więc maksymalnie jedna czwarta kostki.
Są też przepisy proponujące smażenie na oliwie z oliwek.
Taki wariant z oliwą próbowałam raz, nie przypadł mi do gustu.
W momencie, kiedy teraz mi się roztapia masło, powolutku przez praskę
będę sobie przeciskać czosnek. Oczywiście już wcześniej obrałam go w złósek.
Masełko się podgrzewa, czosnek się podgrzewa, już puszcza swój czosnkowy aromacik.
Jeszcze wybieram resztki z tego kieliszka praski, żeby mi się czosnek nie zmarnował.
I teraz za momencik przełożę na patelnię krewetki, tylko rozmieszam
sobie delikatnie tak, żeby masło było wymieszane dobrze z czosnkiem,
żeby mi się tutaj nie przypaliło. Jak słyszycie, jest to danie bardzo proste.
W tej chwili przekładam sobie krewetki. Układam je jedno obok drugiej.
Na patelni po prostu rękami. Trzeba to oczywiście robić szybko,
żeby miały mniej więcej ten sam czas smażenia wszystkie, ale nie wsypuję ich,
bo nie chcę, żeby któraś leżała jedna na drugiej. Chcę, żeby po kolei
wszystkie jednakowo się wysmażyły. Oczywiście należy być ostrożnym,
żeby nie włożyć przez przypadek palca do tego rozgrzanego masła z czosnkiem,
bo wiadomo, że okazało mi się to bardzo nieprzyjemne. Powiem wam jeszcze
tylko, że jeśli nie będziecie mieli pewności, czy krewetki są oczyszczone
z tych jelit, możecie sobie po ich grzbietach, po tym takim zewnętrznej
stronie tego rogala przejechać palcem. Jeśli wyczujecie tam takie głębsze
nacięcie, ja sobie tylko ustawię stopę na dwie minuty, jeśli wyczujecie
takie głębsze nacięcie, to będzie świadczyło o tym, że te jelita
zostały usunięte. Natomiast jeśli ten grzbiet będzie cały, taki jak
brzeg z rogalika pełny, to możecie przypuszczać ze dość dużym
prawdopodobieństwem, że przez pomyłkę jednak zostały te krewetki
wzięte nieoczyszczone. Kiedy miną dwie minuty, po tym wstępnym
obsmażeniu wleję wymieszaną cytrynę z wodą lub można też wino, w
przypadku kiedy podlewacie sobie białym winem, powinno to być
białe wino wytrawne i jeszcze dodam pieprz i sól. To już oczywiście
według uznania, jeśli wolicie bardziej słone, czy bardziej pikantne
dodajemy więcej, jeśli nie to mniej. Nie musimy niczego mieszać,
na razie przekładać, więc tutaj generalnie jakiegoś wielkiego
problemu nie ma. Ja tuż po wlaniu tej wody krewetki poodwracam
na drugą stronę i później będę je dusić właśnie sobie tutaj z
dodatkiem wody i soku z cytryny. Przypomnę jeszcze to, czego
potrzebujemy, czyli 400 gram krewetek. O, mija właśnie dwie
minuty. Polewam delikatnie wodą z cytryną i teraz ja przy pomocy
takiej małej płaskiej łyżeczki na długim uchwycie te krewetki
sobie odwracam, tak jakby z góry dotykam palcem, pod spód
wsuwam tą małą płaską łyżeczkę i każdą krewetkę po kolei myk
odwracam na drugą stronę. One z wierzchu są jeszcze schłodzone,
bo zostały właśnie podlane tą zimną wodą z sokiem z cytryny.
Oczywiście musimy to robić szybciutko.
Tak, aby wszystkie krewetki były poodwracane. Ja odwracam
najpierw te na obrzeżach, później te w środku.
Wymaga to oczywiście pewnej koncentracji, bo musimy mieć
świadomość tego, które odwracaliśmy, a które nie. I znowu
nastawiam sobie na dwie minuty.
Teraz, tak jak mówiłam wcześniej, będę dodawała sól i pieprz.
Delikatnie z wierzchu obsypuję sobie solą i dodaję pieprz i czekam,
aż ten sos mi się zredukuje. Po dwóch minutach będzie danie
gotowe do przełożenia do miseczek i do posypania szczypiorkiem.
Przypomnę na koniec, czego potrzebujemy. 400 gram krewetek, 4-5 deka
masła, 4 ząbki czosnku, 2 łyżki soku z cytryny i 2 łyżki
wody. I do tego jeszcze do ozdoby szczypiorek i do posypania
na górę oraz będziemy jeszcze potrzebować sól i pieprz do
smaku. Możemy podawać też z bagietką, możemy też podawać te
krewetki z majonezem lub z jakimś sosem majoneza, w myśli
lubimy. Ja tak nie podaję, dlatego że wydaje mi się, że krewetki
smażone na maśle są już daniem na tyle sycącym, kalorycznym,
że żeby nie psuć nadmiarem szczęścia tego dania, to podaję
w takiej postaci, w jakiej jest, ale oczywiście jeśli ktoś
lubi, może zjeść nawet, nie wiem, z jakimś gotowym sosem
koperkowym, czosnkowym, jeśli na przykład czosnku będzie mu
jeszcze mało. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za wysłuchanie
tego podcastu. Mam nadzieję, że przygotowanie krewetek nie
nastręczy nikomu większych problemów i życzę smacznego i
zapraszam do wysłuchania kolejnych przygotowanych przeze
mnie podcastów. Do usłyszenia, ala Witek.
Był to Tyflo Podcast, pierwszy polski podcast dla niewidomych
i słabowidzących. Program współfinansowany ze środków
Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Wszystkie nagrania publikowane w serwisie www.tyflopodcast.net są dostępne na licencji CreativeCommons - Uznanie autorstwa 3.0 Polska.
Oznacza to, iż nagrania te można publikować bądź rozpowszechniać w całości lub we fragmentach na dowolnym nośniku oraz tworzyć na jego podstawie utwory Zależne, pod jedynym warunkiem podania autora oraz wyraźnego oznaczenia sposobu i zakresu modyfikacji.
Przekaż nam swoje 1,5% podatku 1,5 procent Logo FIRR Logo PFRON Logo Tyfloswiat.pl

Czym jest Tyflopodcast?

Tyflopodcast to zbiór instrukcji oraz poradników dla niewidomych lub słabowidzących użytkowników komputerów o zróżnicowanej wiedzy technicznej.

Prezentowane na tej stronie pomoce dźwiękowe wyjaśniają zarówno podstawowe problemy, jak metody ułatwienia sobie pracy poprzez korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych technologii. Oprócz tego, Tyflopodcast prezentuje nowinki ze świata tyfloinformatyki w formie dźwiękowych prezentacji nowoczesnych urządzeń i programów. Wiele z nich dopiero znajduje sobie miejsce na polskim rynku.

Zapraszamy do słuchania przygotowywanych przez nas audycji i życzymy dobrego odbioru!

Tematyka

Pozycjonowanie i optymalizacja stron internetowych