Pakowanie
Dodany 31 marca 2015
54 komentarze
Na temat tego, jak radzić sobie z tą, nieodzowną przed każdą większą podróżą czynnością, opowiada Alicja Witek.
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Pakowanie
Ten podcast był pobierany 4263 razy
Komentarze
WItam, Projekt tyflopodcastu zawsze podziwiałem i uważam, że jest to najlepszy sposób pomocy dla osób niewidomych i PFRON zawsze powinien ten projekt dofinansować, jednak łatwo można to zepsuć poruszając takie tematy jak w podcaście o pakowaniu. Naprawdę to nie jest czynność, którą osobie niewidomej należy tłumaczyć i pomagać jej w tego typu czynnościach. Osoby niewidome są ludźmi inteligentnymi, wykształconymi i nie potrzeba robić z nich osób upośledzonych. Czym innym jest audycja kulinarna, czym innym są poradniki tyczące oprogramowania i sprzętu ale nie kompromitujcie się takimi tematami bo tylko zaszkodzicie temu projektowi. Zawsze znajdzie się ktoś życzliwy, który doniesie gdzie trzeba i finansowanie zostanie zawieszone. Wymówką zaś będzie to, że podcasty poruszają tematy nierozwojowe. Bardzo proszę więc o gruntowną analizę tematów i nagrywanie sensownych audycji by nie było się do czego przyczepić, gdyż tym sposobem niedługo ukaże się podcast o myciu zębów. Pozdrawiam.
Wacławie, bardzo bym się cieszył gdyby było tak, jak piszesz, mam tu na myśli Twoje słowa dotyczące zaradności osób niewidomych. Oczywiście, w znacznej mierze tak jest. Nie należy jednak zapominać o tych, którzy gorzej radzą sobie w życiu, albo np. niedawno stracili wzrok. Tak, jak o komputerach można mówić na tematy zaawansowane i bardzo proste, tak i do czynności życia codziennego można podchodzić z 2 stron. Cieszę się, że dla Ciebie to, o czym mówiła Ala jest oczywiste, ale widząc ilość pobrań audycji wnioskuję, że jednak nie dla wszystkich.
Ale Michał naprawdę, Ja rozumiem czynności życiowe: gotowanie, pranie, sprzątanie, prasowanie, sznurowanie butów, wyrabianie techniki podpisu własnoręcznego, nawet wieszanie i równomierne składanie ubrań rozumiem ale nie pakowanie. Gdy ktoś umie składać czy zwijać to na miłość boską nie trzeba mu tłumaczyć jak zwinięte spodnie ułożyć w torbie czy plecaku, no pomyśl logicznie. TO już bardziej przydatne byłoby tłumaczenie jak nalać wódkę do kieliszka żeby się nie rozlało.
heja Wacław, ja osobiscie jestem zadowolna s jakiegokolwiek typu podcastow, takze ten o pakowaniu mnie uciesil, bo czasem jak sie pakuje to sie zastanawiam jak to spakowac zeby wszystko mialo swoje miejsce. A ja uwazam ze Ala niechciala nam pokazac to ze osoba niewidoma sie nieumie spakowac, tylko to, ze jak mozna sie spakowac tak, zeby wszystko mialo ladnie swoje miejsce. Ja osobiscie jestem wdzieczna za kazda i jedna wskazowke ktora w tej audicji byla poruszona.
ja naprzyklad nieslucham audicji o iphonach czy linuxie ale to nieznaczy ze niemoga sie one przydac komus innemu.
Witaj Wacławie, nie jestem pewna czy czegoś źle nie zrozumiałeś. nie pokazywałam jak wkładać zwinięte spodnie do torby. Pokazywałam jak spakować torbę np. na wyjazd służbowy tak żeby spodnie czy marynarka się nie pogniotły. A odnosząc się do całej wypowiedzi, pozwolę sobie zauważyć, że, nikt nie uważa naszych słuchaczy za osoby z deficytem intelektualnym. Jednak jeśli można przedstawiać sposoby na instalację systemu albo kupno biletu, co przyznasz rozgarnięty człowiek jest w stanie zrobić sam, tak nie wydaje mi się żeby było kompromitacją, przedstawianie sposobu na ergonomiczne spakowanie walizek.
szczerze mówiąc nie rozumiem czemu czyjegoś intelektu nie obraża prezentowanie prostych w obsłudze gier a miałoby to robić pakowanie toreb. czynność jednak bardziej złożona i chyba też bardziej przydatna. Pozdrawiam serdecznie.
Wacław
Dziękuję za twój komętarz dawno się tak nie uśmiałem „osoby niewidome są inteligentne i wykształcone…” dawno nie słyszałem lepszego dowcipu. Słabo znasz tych niewidomych chyba, że masz styczność tylko z takimi:)
Zasiałeś we mnie troszkę optymizmu:)
Michał i Ala popieram waszą opinie co rzadko mi się zdarza.
Żal! Niedługo będziemy mieli audycje nt wkładania na siebie poszczególnych części garderoby. Osoby niewidome nie są innymi ludźmi i nie należy im wszystkiego oddzielnie tłumaczyć.
Jestem niemile zaskoczona typem niniejszej audycji.
Witam, a ja do podcastów Pani ali witek mam pełen szacunek i bardzo dobrze że pani robi takie audycje, nie każdy jest orłem i wszystko umie super, ja przyznam się, że pomimo moich 24 lat życia nadal są rzeczy, które mi sprawiają problemy albo idą bardzo wolno, dzięki tym audycjom sporo się nauczyłem a audycja opakowaniu może się przydać.
A jeżeli komuś się coś nie podoba to nie musi słuchać, ja rzycze alicji dalszych audycji o takiej tematyce, świetna robota
Tak tak a później będzie płacz jaki to PFRON zły itd. Sam ciołbym dotacje widząc takie tematy, no zwyczajnie taka jest prawda ale oczywiscie nikt się zgadzać z moim zdaniem nie musi, czas pokaże kto miał rację.
Witam
Mam propozycję na podcast. Brzmi ona następująco:
W dzisiejszej audycji porozmawiamy o sposobie korzystania z korkociągu przez osoby niewidome. Jak wiadomo jest to czynność sprawiająca wielu osobom widzącym trudność, więc obsługa tego typu przyrządu będzie przedmiotem audycji, gdyż korzystanie z tego urządzenia pozwoli osobie niewidomej, swobodnie odnaleźć się na balu, przyjęciu, czy w kontaktach z ukochaną osobą.
Nie jest to żadna kpina z mojej strony, lecz na pewno jest to temat bardziej odpowiedni niż pakowanie.
Drogi Wacławie.
Zupełnie niepotrzebnie brniesz dalej i zapętlasz się w swoich rozumnych ]\, samodzielnych i inteligentnych wypowiedziach. Bardzo proszę zajrzyj chłopie na powiatową głęboką prowincję, to może usłyszysz jak jest naprawdę. Znam wielu niewidomych, którzy doskonale sobie radzą w życiu codziennym oraz w świecie tyfloinformatyki. Jednak znam również takich, którzy siedzą w domu nic nie robiąc bo poprostu nie umieją tego robić. Przyczyny takiego postępowania są różne ale faktem jest, że trzeba takim osobom pokazywać wszystko od najprostrzych rzeczy zaczynając. Chodzi mi tutaj głównie o osoby ociemniałe w wieku dojrzałym. Tak więc właśnie takie audycje jak prowadzi Pani Alicja są również potrzebne, tym bardziej, że są prowadzone niezwykle profesjonalnie.
A tak na marginesie, czy ty nie pracujesz przypadkiem w Pefronie.
Brzmi interesująco. nagraj podcasta, o korkociągach, bo każdy może zobaczymy ile będzie pobrań. Ja po mimo, że uważam się za osobę zrechabilitowaną, nie wiedziałem, że tak się składa spodnie fajny sposób chętnie skorzystam z tej rady. pozdrawiam Sławek
Czytając tytuł, myślałem że będzie o siłowni. A tu taka niemiła niespodzianka..
Osoby widzące również różnią się po między sobą stopniem samodzielności. Niektórzy nie potrafią gotować, a inni tak się spakują, że wszystko pogniotą. Jedni mają porządek, a drudzy taki bałagan, że sami potykają się o porozrzucane przez siebie rzeczy. Jakoś nikt nie robi dla nich audycji wyjaśniających wykonywanie podstawowych czynności. Przedstawiona tematyka jest oczywista dla każdego człowieka. Umiejętność wykonania danej czynności nie zależy tylko od stanu wzroku.
Była tu poruszona tematyka instrukcji na łamach tyflopodcastu dotyczących bardzo prostych gier. Uważam, że w tym przypadku potrzebna jest pomoc, ponieważ osoba widząca, która ma doczynienia nawet z bardzo prostym programem, może sięgnąć do załączonej instrukcji. Jakoś na rzadnej torbie do pakowania nie spotkałam się z kartką informującą jak niniejszą torbę należy zapełnić.
Tak sobie czytam tę dyskusję i z ciekawości postanowiłem sprawdzić, jak wiele trudu szanowni oponenci zadali sobie by zweryfikować, czy faktycznie dla osób widzących nie tworzy się materiałów na tak trywialne tematy, jak pakowanie. 30 sekund kontaktu z Google pozwoliło mi odszukać choćby następujący artykuł:
http://tipy.interia.pl/artykul_13993,jak-skladac-ubrania-by-sie-nie-pogniotly.html
Proponuję, Xixi i Wacławie o kontakt z redakcją Interii, bo przecież ten materiał obraża Waszą inteligencję, czyż nie? 🙂 A tak poważnie, proponuję więcej dystansu i empatii zarówno do tych niewidomych, jak i widzących, którzy mają problemy z pakowaniem.
Absolutnie się z Tobą Michale nie zgadzam. Oczywiście, są artykuły o takiej samej tematyce, ale przez to, że dostępne są one w Internecie każdy może do nich sięgnąć.
Tak dużo mówi się o potrzebie samodzielności, może więc zamiast nagrywać audycje i powielać treści przez kogoś już napisane, lepiejby podać linki? Wówczas każdy, kto potrzebuje mógłby zajrzeć do źródła.
Takie audycje dają mylne wrażenie, że dla osób niewidomych, albo słabowidzących należy nagrywać specjalne materiały, bo ze zwykłych źródeł nie potrafią korzystać. Nie oszukujmy się, jeżeli ktoś może wejść na stronę Tyflopodcastu, pobrać plik i go odsłuchać, z pewnością będzie umiał znaleźć informacje w wyszukiwarce.
Oczywiście, że osoby niewidome wymagają specjalnie przygotowanych audycji w sposób zbieżny z ich możliwościami percepcyjnymi. Gdyby tak nie było, to i Tyflopodcastu by nie było, bo i niby po co miałby być? A że osoby niewidome nie potrafią, przynajmniej w części korzystać np. z Google to akurat prawda,. Generalizowanie w jedną, jak i drugą stronę zawsze jest złe. Jak widać, także i po komentarzach, materiał jednak komuś się przydał. 🙂
Tyflopodcast jest potrzebny do tego, by przedstawiać tematykę dotyczącą osób niewidomych, np. specjalistycznego sprzętu, kursów orientacji przestrzennej itp. Informacji o czynnościach, które wykonują również osoby widzące, niewidomi powinni szukać w ogólnodostępnych źródłach. Należy położyć szczególny nacisk na korzystanie z Internetu.
Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł stworzenia poradnika/słuchowiska wyjaśniającego poszczególne zagadnienia z orientacji przestrzennej? Wiele osób przez długi czas czeka na kurs. Materiały na łamach Tyflopodcasty pozwoliłyby usamodzielnić się wielu osobom. Myślę, że powysłuchaniu takiej audycji, niedoświadczone osoby niewidome mogłyby znaleźć rozwiązania swoich problemów.
Jak to nikt nie wpadł? Ty wpadłaś! Jeśli czujesz się na siłach coś takiego przygotować, proszę o kontakt i działamy.
Ja powiem tak. Każdy swój krzyż niesie i każdy w czymś jest dobry mniej lób bardziej. Nie rozumiem po co więc się wymądrzać i krytykować temat audycji. Tyflopodcast ma być dla wszystkich i są tu poruszane audycje z różnych dziedzin i o to przecież chodzi. Nikt nie powiedział, że w życiu ma być łatwo. Dla jednego taka audycja o pakowaniu się bardziej przyda, dla drugiego mniej. Mam wrażenie Wacławie, że próbujesz pokazać, że jaki to ty nie jesteś samodzielny. Jeśli rzeczywiście tak jest, to świetnie, ale daj też usamodzielnić się tym, którzy gdzieś zaniechali swój poziom zrehabilitowania i po to właśnie są te audycje. Są dla zrehabilitowanych w większym stopniu i w mniejszym, więc po co takie wpisy. Nie chcesz słuchać audycji o tej tematyce? Nie słuchaj natomiast pozwól skorzystać tym, którzy chcą się czegoś dowiedzieć i być może w ten sposób się zrehabilitują i bardziej uwierzą w siebie.
Witam. Coś mi się wydaje, że bardziej od podcastu o korkociągu, zanim trafimy na salony przydałby się podcast o tym jak odróżnić pseudo sarmacką rubaszność i staropolską jowialność od zwykłego prostactwa, ponieważ brak ogłady i szacunku wobec innych ludzi razi znacznie bardziej niż brak umiejętności w kwesti nalewania i otwierania trunku. Nawet gdyby ten podcast był o tym jak odpinać i zapinać zamki w walizkach nie byłby dla nikogo taką kompromitacją jak niektóre komentarze. Po raz setny powtarzam, że nie spodziewam się, że absolutnie każdy będzie słuchał podcastów, które nagrywam. Nie oczekuję też że każdemu będzie odpowiadała ich tematyka. Spodziewam się za to, że przyzwoity i wykształcony człowiek nie będzie szafował takimi słowami jak kompromitacja, choćby przez szacunek do mnie jako człowieka i szacunek do czyjejś pracy. Może moje oczekiwania są zbyt wygórowane ale akurat po Tobie Wacku spodziewałam się wyższych standardów.Na tak absurdalne wypowiedzi, że nikt nie pisze w instrukcji co powinniśmy wkładać do toreb nawet nie odpowiem. poniżej pewnego poziomu jednak nie zejdę. Poza interią powinni Państwo pisać jeszcze do TVN Miesięcznika „podróże” i blogów związanych z podróżowaniem bo, uwaga!!! Tam też obrażają Państwa światłe umysły.pozdrawiam.
Przeglądając listę podcastów w pierwszej chwili ominąłem ten o pakowaniu, bo dużo podróżuję z rodziną i pakowanie nie ma przede mną żadnych tajemnic. Zafrapowała mnie jednak duża ilość komentarzy. Zajrzałem więc do niego i nie żałuje.
Najpierw trochę humorystycznie. Zobaczcie jaka jest potrzeba różnorodnych tematów na podcasty. Niektórzy mają problemy z alkoholem i ci potrzebują umiejętności obsługi korkociągu i kieliszka.
Podcasty są potrzebne na różne tematy i dla różnych osób. Nie zapominajmy o upośledzeniach sprzężonych i o osobach wchodzących dopiero w samodzielne życie. Osoby te gdy nie mają pod ręką zaufanej osoby widzącej często czują się nie pewnie wśród osób widzących. Często w myślach zadają sobie pytania typu czy w czasie obiadu nie poplamiłem sobie ubrania i czy mój wygląd nie robi ze mnie sieroty. Jeżeli sami nie chcemy pomagać najsłabszym wśród nas, to jak możemy żądać tego samego od osób pełnosprawnych?
Pani Alicjo gratuluję pomysłu. Dziękuję Pani za sposób odświeżenia garnituru bez żelazka.
Jedna podpowiedź dla Pani. Zawsze pakuje jedna osoba, bo gdy druga dokłada to można coś zgubić. Nigdy w tedy nie jesteśmy pewni czy to czego nie możemy znaleźć jest już zapakowane czy, leży gdzieś obok zawieruszone. Najczęściej to się zdarza w czasie błyskawicznego pakowania.
Pozdrawiam, Sławek
Dziękuję Panie sławku za cenną uwagę, faktycznie powinnam o tym powiedzieć. Pozdrawiam.
Michale, niestety, nie dałabym rady czegoś takiego poprowadzić. Uważam jednak, że warto, by ktoś stworzył szereg takich audycji.
Witajcie,
Wacku, z przykrością czytam to co piszesz ponieważ wysoko ceniłem standardy jakimi się kierujesz w życiu i Ciebie jako człowieka. Zawsze bardzo miło prowadziło mi się z Tobą dyskusję na jakikolwiek temat. A tu taka niemiła niespodzianka tymi wpisami.
xixi rozumiem, że trzeba pseudonim wpisać, ale może bez przesady z taką anonimowością? Jestem ciekaw kimże jest tak wyedukowana osoba? Być może jesteś osobą słabowidzącą?
Szczerze mówiąc i nieowijając w bawełnę jesteście zwyczajnie chamscy. Wyobraźcie sobie np. że będąc jakiś czas temu na wyjeździe z PZN-u Pani przeprowadzająca ankiety wśród osób niewidomych zapytała mnie widząc ogolonego jak się golę i owszem z początku zszokowało mnie to pytanie, ale niestety wiem jakie bywają osoby niewidome. Zgoda, są osoby bardziej zrehabilitowane, mniej zrehabilitowane a także te w ogóle niezrehabilitowane i pytam co z tymi na drugim i trzecim miejscu?
Czy nie uważacie, że Ci bardziej zrehabilitowani powinni pomagać tym zrehabilitowanym mniej?
Wychodzę z założenia, że należałoby byśmy pomagali takim ludziom bo nie ma to jak osoba niewidoma wytłumaczy drugiej niewidomej.
Mówicie, że można poszukać w Internecie wielu rzeczy, brawo. To teraz mądrale pokroju xixi mi proszę wyjaśnić w jaki sposób np. osoba niewidoma ma się nauczyć wiązać krawat? No halo, przecież to można znaleźć w Internecie tak? No to teraz ankietka, ile z Was potrafi krawat wiązać?
Piszecie o sznurowaniu butów? Także zapewne można znaleźć w Internecie jak to zrobić. Tylko wiecie w czym jest problem? Z reguły odnosząc się do wiązania krawata są to filmiki.
Przy okazji propozycja dla powstania kolejnej audycji, chyba, że mnie zgromicie. Bo może wszyscy zgromadzeni to potrafią…
Audycja jest na czasie, bo niedługo wakacje. Osoby 70, 60, a nawet 50 + tracące wzrok z wiekiem, mają problem z odtwarzaniem audioboków z płytek C.D. Personel wypożyczalni wystosował apel o darowanie kaseciaków. Wypożyczalnia dla niewidomych w Krakowie ma książki na kasetach. Czasami niewidomy pyta się o możliwość wypożyczenia odtwarzacza C.D.
Myślą że będzie mówiący i powinien robić zakładki. Nie ma takich. Osób powyżej 60 – tki już fundacje nie szkolą. A ich jedyną radością życia pozostało słuchanie książek.
Z Wybickiego Na ulicę Rajską jest blisko. może redaktorzy zorganizują szkolenie seniorów w bibliotece, jak obsługiwać odtwarzacz C.D. Seniorzy na Tyflopodkast nie wchodzą.
Nie będę się odnosić jakoś znacząco do tych wszystkich komentarzy. Chciałbym tylko poznać jakieś materiały popełnione przez Wacława czy koleżankę anonimkę które mają pomagać osobom niewidomym. Krytykować w domciu przed komputerem jest super łatwo, ale zrobić coś samemu nie tylko dla siebie, ale i dla innych, och, to już albo nie mam czasu, albo ja się nie nadaję, albo cały szereg innych wymówek. Tak jak koleżanka Anonimka tutaj napisała. uważam, jak wielu z nas, że potrzebna jest audycja dosłownie na każdy temat, nawet takie jak robić herbatę, bo każdy z nas robi to kiedyś samodzielnie po raz pierwszy. I nie ma to nic wspólnego z wykształceniem i inteligencją. Znam ludzi, którzy skończyli wyższe studia a nigdy nie zostali sami w domu bo są takimi safandułami, że koło siebie nie umieją zrobić nic. Alu znam cię i wiem, że jesteś odporna na niekonstruktywną krytykę a mimo to napiszę, rób swoje tak dobrze jak do tej pory. Ja przyznam szczerze, że nnie brakuje sporo audycji na temat prowadzenia domu i funkcjonowania nim. Znając osobiście Alę Witek jest ona dla mnie niedoścignionym wzorem na tym polu nawet jeśli weźmiemy pod uwagę osoby widzące. Dlatego odrobinę rozczarowała mnie audycja o czynnościach życia codziennego, gdyż została potraktowana zbyt powierzchownie. Uważam osobiście, że Ala powinna przygotować cały cykl takich audycji, związanych z praniem, sprzątaniem, myciem podłóg czy sanitariatów i całym szeregiem spraw, które pozwolą osobie mieszkającej samotnie w miarę pewnie samodzielnie funkcjonować. I uważam, że w takim cyklu powinno być poruszone dosłownie wszystko co gospodyni domowa robi co dnia, przygotowanie jedzenia sprzątanie po nim, prace domowe nawet to jak się przygotować do zakupów. Takich tematów bardzo brakuje. Mnie podcast o pakowaniu potrzebny nie jest, ale moja inteligencja absolutnie nie została obrażona. Mam dość oczywiście piszę to z przymrużeniem oka słuchania nieustająco o kolejnych grach, czy czytnikach audiobooków i temu podobne. Więcej prozy życia w podcastach powinno być, bo nawet zrobienie tosta wymaga pewnych umiejętności i przemyślanego postępowania. Więc Alu jeśli masz siłę ochotę i pomysły to ja proponuję cały cykl audycji o tym co i jak robić w domu, i niech one będą tak przyziemne i praktyczne, jak bez urazy rzecz jasna jest twoje życie jako gospodyni domowej. Bo wszystkie te Wacławy Anonimki i inne pewnie w życiu nie umyły kibelka czy lodówki bądź nie musiały samodzielnie obsłużyć zmywarki. Dlatego Alu rób swoje nawet jeśli obrazisz kilku wykształciuchów, którym wydaje się, że mają fakultet z samodzielnego życia w paznokciu małego palca.
Nie wiemczy dobrze zrozumiałem kolegę Damiana, ale podcast o krawatach już bł, popełniła go Ala wraz ze swoim małżonkiem.
Drogi Pawle.
Zgadzam się z Tobą. Nasze codzienne życie to właśnie te podstawowe prace domowe, które musimy wykonywać, a zabawa z komputerami i smartfonami jest w czasie wolnym. Ludziom ociemniałym naprawdę ciężko przestawić się z wzroku na dotyk. Wielu prac muszą uczyć się od podstaw, a do tego potrzebne są wskazówki. Najlepszymi nauczycielami są osoby, które mają podobne problemy zdrowotne i umieją już wykonywać daną czynność. Ja do takich ociemniałych należę, a ponieważ mieszkam na odludziu to takie podcasty jak ten są dla mnie bardzo cenne. Do tematów na kolejne audycje dorzucam rąbanie drewna i koszenie trawy przez osobę niewidomą, bo między innymi takie prace trzeba wykonywać na wsi.
Pozdrawiam Jarek.
W takim razie Pawle bardzo przepraszam. Nie zwróciłem na ten fakt uwagi a to akurat przyszło mi do głowy aby w sposób po pierwsze najprostszy po drugie trochę przejaskrawiony dla wzmocnienia przekazu naświetlić temat potrzeby tego typu podcastów. Niestety moi mili tak jak napisałem w pierwszym komentarzu są wśród nas różne jednostki i trzeba mieć to na uwadze i są tacy którym takie podcasty się przydadzą a są tacy którym kompletnie nie i trzeba się z tym liczyć. To, że jest pluralizm poglądowy to najważniejsze i najpiękniejsze co może być.
Witam. Pozwolę sobie przypomnieć, że audycja poświęcona zagadnieniom związanym z orientacją przestrzenną już była. Gościem była czynna zawodowo instruktorka, tyflopedagog, osoba, która sama odbyła kurs orientacji i posiada wszelkie uprawnienia do prowadzenia tego typu kursów.Jej kompetencje też zostały podważone, przez część słuchaczy, ponieważ nie jest osobą niewidomą. W ankiecie proszą państwo o audycje na tematy związane z psychologią, medycyną czy o przedstawianie sylwetek osób z naszego środowiska, którym udało się odnieść sukces. Tego typu podcasty wymagają zaproszenia osób posiadających autorytet i pewien życiowy dorobek. Jak Państwo myślą, czy zgodzą się oni, przyjąć nasze zaproszenie widząc komentarze na takim poziomie, jak niektóre z powyższych? Ponieważ odnosiłam się tutaj przeważnie do negatywnych wpisów, pozwolę sobie podziękować za wszystkie pozytywne, są dla mnie ogromną zachętą i sprawiają, że nie żałuję ani jednej sekundy poświęconej na przygotowanie tematów opracowywanie ich wraz z zaproszonymi gośćmi oraz na odpowiedzi na komentarze nawet te niemerytoryczne. Pozdrawiam.
Alu, wiem, że jest audycja nt orientacji przestrzennej. Słuchałam jej i bardzo ją cenię. Uważam, że przydałby się cykl audycji omawiających poszczególne zagadnienia, coś w rodzaju poradnika. Myślę, że wielu osobom mogłoby się to przydać.
Jestem osobą całkowicie niewidomą. Nie zgadzam się, że niewidomy najlepiej wytłumaczy niewidomemu. Ruwnie dobrze może zrobić to osoba widząca.
Jarku cóż więcej powiedzieć, zbieżność opinii. Fajnie jest posłuchać podcastu o najnowszym telefonie, linijce brajlowskiej czy gierce, ale to ma mało wspólnego z codziennym funkcjonowaniem w obszarze rzeczy które po prostu trzeba zrobić, aby nie być głodnym, brudnym i tak dalej. Jasne, że przy pomocy Iphone jeśli się mieszka w Krakowie czy Warszawie można zamówić jedzenie czy panią do sprzątania, jeśli się na to rzecz jasna ma pieniądze, ja jednak się powtórzę i uważam, że stanowczo za mało jest podcastów praktycznych. Nawet w formie jak dla ludzi z ograniczeniami intelektualnymi. ja w Kuchni jestem jak dziecko we mgle i dla mnie podcasty mimo, że są przydatne to pewnie nie raz nie 2 stanąłbym w miejscu i nie wiedział co dalej, na szczęście jestem w tej uprzywilejowanej sytuacji, że mam nr do Ali. To samo dotyczy prania, sprzątania, zakupów i mnóstwa rzeczy. ostatnio np. mam problem z lodówką w systemie no Frost i przechowywaniem w niej żywności. jasne, że odp na to zagadnienie mogę znaleźć w internecie i rozwiąże to pewnie mój problem mimo wszystko takie wskazówki też powinny być przemycane w podcastach dotyczących funkcjonowania. Nawet jeśli lista porad, wskazówek wszelkiego rodzaju uwag w audycji jest nie do zapamięta nia na jeden raz to po to jest możliwość pobrania aby zawsze do tego sięgnąć. Jest cały szereg sytuacji w których jest potrzebna instrukcja krok po kroku jak coś zrobić bo inaczej człowiek który np. ma komputery w malutkim paluszku i tak się gubi bo takie czy inne czynności to nie jego domena. PFROn powinien jeszcze przyklasnąć takim podcastom, więc nie rozumiem całej tej nagonki na Alę. Tym bardziej, że jako jedyna, może z wyłączeniem Magdy R, robi coś więcej niż uprawianie techniczno-technologicznego bełkotu co robi większość z nas w podcastach o aplikacjach, sprzętach i tak dalej.
XIXI Bardzo się cieszę, że ta audycja Cię zainteresowała. Podałam ją jako przykład tego, że nie ważne, czy tematyka dotyczy stricte zagadnień związanych z niewidomymi czy jest bardziej ogólna, bardzo trudno jest przygotować podcast, który nie budził by Państwa zastrzeżeń. Nie chodzi mi oczywiście o merytoryczne i konstruktywne uwagi, bo do tych zawsze odnoszę się z rozwagą a do ich autorów z szacunkiem. Chodzi mi o to, że np. Piszą Państwo, że nikt nie tworzy audycji, czy artykułów poradniczych o takiej, czy siakiej tematyce, dedykowanych osobom widzącym. Podczas gdy tworzy się całe portale, czy pasma w telewizji, Autorom takich krytycznych uwag nawet nie chce się tego sprawdzić. Bo przecież lepiej zagospodarować ten czas na wylewanie pomyj na osoby przygotowujące podcasty. Ja też się zgadzam, że warto byłoby przygotować podcast o konkretnych zagadnieniach dotyczących orientacji ale jak mam prosić kogoś o udział w takiej audycji, skoro nasi słuchacze, prezentują zachowania nieobliczalne. Ja Jestem do tego przyzwyczajona i traktuję takie osoby, jako jednostki z nadmiarem czasu i deficytem ogłady. Jednak nie mam zamiaru wstydzić się przed kimś kto przyjmie zaproszenie do audycji za komentarze o podcieraniu tyłka i obsłudze kieliszka. Przecież ktoś zanim zgodzi się za pierwszym razem, na nagranie podcastu, po prostu zagląda tutaj, żeby sprawdzić jaka jest ich konwencja, tematyka i reakcje słuchaczy, Może warto to wziąć pod uwagę, zanim następnym razem ktoś z Państwa zarzuci nami naszym Gościom: lenistwo, brak kompetencji, czy nieodpowiedni dobór tematów. Często ubolewamy nad tym, że dotyka nas brak empatii ze strony społeczeństwa, że nikt nie docenia naszej przydatności jako obywateli czy że jesteśmy traktowani przez ludzi widzących jako osoby roszczeniowe. Czytając niektóre z zamieszczanych komentarzy, nie jestem taką postawą, ludzi pełnosprawnych, specjalnie zaskoczona.
Niedorzeczne są komentarze, że osoby, które piszą takie opinie jak ja, być może nie wykonują same czynności porządkowych, albo, że mają nadmiar czasu wolnego. W odniesieniu do mnie jest to nieprawdą. Nie ma skąd wziąć takich informacji, więc są to jedynie bezpodstawne domysły.
Rzeczywistość inaczej się przedstawia. Na własnym przykładzie napiszę, że to właśnie osobom aktywnym takie audycje mogą wydawać się niepotrzebne.
Każdy ma prawo wyrażać swoją opinię i argument, że przeczytają to osoby za nim zgodzą się nagrać podcast, moim zdaniem, nie ma logicznego uzasadnienia. Oczywistym jest fakt, że to, co przedstawiamy może się komuś podobać i przydać, lecz wcale nie musi tak być. Jeżeli ktoś ma przekonanie o słuszności tego co robi, nie powinna przeszkadzać mu polemika; przeciwnie, powinien umieć dyskutować na dany temat.
XIXI, Piszesz, że każdy ma prawo pisać co się mu podoba. Każdy czyli ja Również. Piszesz, że trzeba umieć polemizować, a polemika nie polega jedynie na brnięciu w myśl zasady „po głupiemu ale po mojemu.” Polega też na tym żeby przyjmować argumenty adwersarzy. Napisałaś, że nikt dla widzących takich poradników nie publikuje, W 30 sekund dowiedliśmy, że jest to bzdura. Zreflektowałaś się, nie. Piszesz, że takie audycje, są niepotrzebne. Inni użytkownicy piszą, że wręcz przeciwnie. Odniosłaś się jakoś do tego. Podobnie robi Wacek. Pisze osoba mieszkająca na prowincji, że ta i podobne audycje są jej potrzebne a On popycha sprawę do absurdu, twierdząc że nikt na prowincji nie potrzebuje garnituru. Opiera swój wywód na jednym z możliwych przykładów. Zwraca się wam uwagę na fakt, że jeśli taki czy inny temat nie interesuje Was, nie oznacza jeszcze, że nie zainteresuje innych. Mnie nie interesują Podcasty dedykowane audiofilom, miłośnikom gier,czy pociągów. Widzisz pod nimi jakieś moje komentarze? Nie. I nigdy ich nie zobaczysz, bo zwyczajnie szkoda mi czasu na komentowanie spraw, które mnie nie interesują. Nie ma ich tam też dlatego że, ponieważ pracuję i prowadzę sama dom od 15 lat potrafię docenić cudzą pracę. I do głowy by mi nie przyszło wypisywanie bzdur o instrukcjach nie załączanych do toreb.
zatem napisać oczywiście można wszystko, nawet kosmiczne brednie i nikt, jak tu widać, nikomu tego nie zabrania. Tyle, że zanim klikniemy „opublikuj”, warto się zastanowić, jakie świadectwo, tym co i JAK napiszemy, wystawimy sobie.
Skoro więc Szanowna Anonimko audycja jest Ci niepotrzebna to w jakim celu krytykujesz jej zasadność?
Polemika? Zgoda szanuje i cenię polemikę, ale nawet polemika powinna mieć jakieś standarty nie uważasz?
Poza tym powiedz, czy ta audycja w jakikolwiek sposób Cię obraża?
Jesteś osobą aktywną? Hura, cieszę się ja też no i co z tego? Również robię wiele w swoim życiu zarówno codziennym jak i zawodowym i mnie jako osoby tego typu audycje nie obrażają, wprost przeciwnie. A wiesz dlaczego? A dlatego, że mogę poznać punkt widzenia innych ludzi na dany temat, inny sposób rozwiązania danego problemu itp.. Tyle ile ludzi, tyle rozwiązań danego problemu.
Popatrz, nie wiem skąd jesteś co robisz itp. ale skoro nie widzisz to to wiesz
Orientacja przestrzenna jest jedna czyż nie? A sposobów jej nauki jest kilka prawda?
Pismo Braille’a jest jedno tak? A sposobów nauki a nawet zapisu jest wiele. Załóż sobie, że jest wiele modyfikacji danej rzeczy i tak jak nauki orientacji przestrzennej jest kilka koncepcji opartych na jednym założeniu tak za przeproszeniem bzdurnego pakowania torby też jest kilka lub kilkanaście opcji. Można pakować kolorami, fakturami etc. grunt by osoba pakująca wiedziała co gdzie włożyła. Sposobów składania też jest mnustwo, wiązania też itp. itd. i co? Uważasz np. że jak ktoś zrobi audycje o tym jak zawiązać węzeł żeglarski a drugi pokaże jak wiązać w kokardę lub w jednej audycji będzie pokazane kilkanaście sposobów jak wiązać to źle?
Czy naprawdę uważasz się za taką alfę i omegę?
Jeśli mam do czynienia z taką osobą to świetnie, chcę Cię poznać w życiu codziennym może wymienimy doświadczenia, ale nie ma ludzi perfekcyjnych i gwarantuje Ci, że jest wiele rzeczy których nie zrobisz a drugi niewidomy zrobi bez problemu i byłoby Ci miło gdyby skrytykował to, że Ty tego nie umiesz a on tak? Sądzę, że nie.
Więcej empatii do ludzi droga Anonimko i przede wszystkim szacunku do cudzej, bo nie Twojej pracy. Widzisz padła propozycja nagrania przez Ciebie podcastu, odrzuciłaś ją z powodu niemożności. No więc skoro sama nic nie wnosisz to nie krytykuj tych co wnoszą cokolwiek w rozwój tego portalu.
Poza tym odnosicie się ciągle do technologii tak? No widzicie a może ta osoba która nagrywa lub jakaś która słucha pomyśli lub powie – „Nie no takie podstawy to po co w ogóle nagrywać?” a Ty czy kto inny tego nie wiedział i co wówczas? Powiecie pewnie no to nauczyłem się czegoś nowego tak?
No to widzicie to ten kto nie umiał pakować nauczył się czegoś nowego, pakowania. Bo o sprzętach, grach (Wystarcza znajomość angielskiego), programach etc. też można poczytać w Necie.
Witam
Co do poziomu komentarzy to może zajrzyjcie na publiczne portale i w tedy dopiero dyskutujmy o poziomie. Ala widać nie potrafi przyjąć jakiejkolwiek krytyki, cóż sprawa charakteru. W dodatku dziwne byłoby, gdyby autor podcastu krytykował sam siebie, zwyczajnie Ala w tym temacie jest sędzią we własnej sprawie, więc jej opinię jak to w takich wypadkach bywa pomijam. Odniosę się jeszcze do tego, że z 1 strony mówi się o powiatach, ludziach niesamodzielnych i takich ludzi uczymy składania marynarki. Gdzie Ci powiatowi potrzebujący w tym garniturze na wyjazd służbowy pojadą? Mała niekonsekwencja się wkradła w rozumowanie.
Jeszcze do Pawła Pluszczyka, jeśli chcesz bym coś nagrał to zapraszam do kontaktu, zaproponuj warunki, stawkę, podpiszemy stosowną umowę i nie dostrzegam problemu.
Możliwość komentowania jest po to a i wywalczona wolność wypowiedzi, że mogę zwyczajnie powiedzieć, że pomysł i tematyka audycji o pakowaniu mi się nie podoba, zaś niektórzy obrażają się jak dzieci w piaskownicy, że ktoś ma ładniejszą zabawkę. Żałosny brak dystansu, gdyż pozwolę sobie zauważyć, że zawsze na różnych listach dyskusyjnych chwaliłem działalność tyflopodcastu.
Cóż Wacławie, nie wszyscy robią to dla pieniędzy, bo pewnie nigdy nie zadałeś sobie trudu aby dowiedzieć się tego, że nagrywanie podcastów to nie kokosy. Mało kto z nas jest altruistą, ale może czasem po prostu mamy ochotę podzielić się tym, co w naszej opinii może posłużyć innym. Jeśli chcesz się licytować na żałosne zachowania czy teksty, twój o nalewaniu wódki bije tu wszystkie inne. Podpisać stosowną umowę, zaproponować stawkę, ech wolę mieć moje średnie wykształcenie, bez widoków na tytuł doktorski niż być takim cynikiem jak ty. Dlaczego nie zaproponować po prostu komuś tematu w którym czujesz się mocny i który wg ciebie może zainteresować pozostałą część naszej społeczności??? Podobnie tyczy się to koleżanki anonimki. Dajcie coś od siebie, dopiero potem wskakujcie na innych i to dajcie coś od siebie, nie pytając za ile i czemu tak mało… Przyznam szczerze, że po takiej dyskusji jak tutaj, to wszystkiego się odechciewa. Na szczęście to etap przejściowy i ja akurat zamierzam nagrywać dalej. Gdybyś Jednak Wacku chciał coś kiedyś nagrać, bo mądrego jak mówi przysłowie warto zawsze posłuchać, to staraj się nie używać słów typu banita i infamis, bo jednak nie każdy posługuje się takim językiem. Mimo, że takie podcasty już były, to uważam, że nagranie podcastu czy raczej wzięcie udziału w audycji traktującej o przewodzie doktorskim czy ogólnie twojej historii na uczelni byłoby czymś ciekawym. Wielu z nas pnie się co raz wyżej, zdobywa kolejne szczeble wykształcenia, że tak to nazwę, więc doświadczenie jakie posiadłeś z pewnością by pomogło. Tym bardziej, że jak pokazuje historia, dzwoniłeś już do tyfloradia, umiesz się mądrze wypowiedzieć, gdyby tylko troszkę mniej tego cynizmu, byłoby doskonale. Może niekażd ma coś do powiedzenia czy dania od siebie, nie każdy ma dar wypowiedzi ale jest jednak wśród nas sporo takich osób, które mają przeróżne zainteresowania, doświadczenia i tak dalej, powinniśmy się więc tym dzielić na wzajem, a nie tylko niekonstruktywnie krytykować.
Wacku być może innym bo odniosłeś się zapewne do wypowiedzi Jarka chodzi o osoby z poza większych miejscowości. Ja mówię o ogóle osób niewidomych gdyż nie trzeba być niewidomym z zabitej dechami wsi aby być niesamodzielnym, niestety. Tak więc ja porównanie do tych bardziej i tych mniej samodzielnych odnoszę do ogółu społeczności a nie tylko tych powiatowców o których wspomniałeś. I cały czas pytam po co te negatywne komentarze? Ta audycja obraża Waszą inteligencje? Ja wychodzę z założenia, że jeśli mi się coś nie podoba to tego nie słucham czy nie oglądam. Jak nie podobają mi się blondynki to nie szukam jako swojej kobiety blondynki nie ma przymusu czasy się zmieniły.
Wacek, Myślisz, że ludzie mieszkający na prowincji nie bywają na: ślubach, pogrzebach i innych uroczystościach? Czy może myślisz, że jak na nie jadą, topakują podkoszulek i ogrodniczki? Ja się nie obrażam i bynajmniej po Twoich wpisach nie zmienię tematyki ani nie przestanę nagrywać podcastów. Jak ktoś mi zwraca uwagę na merytoryczne konkrety to z nim polemizuję. Wszystko można powiedzieć jak normalny człowiek, albo jak prostak, i raczej powinno dać Ci do myślenia, że formą Twoich wypowiedzi jesteśmy zaskoczeni. Bo jak pewnie zauważyłeś Zaskoczyły nie tylko mnie. Możesz oczywiście dopasowywać się do trendów panujących na ogólnych forach, tylko nie pisz jednocześnie, że to zwykła polemika i, że nikogo nie obrażasz. A co do sędziego we własnej sprawie, moje audycje bronią się same: ilością pobrań i pozytywnymi komentarzami. Ja zwyczajnie, nie udaję, że deszcz pada gdy ktoś pluje mi na głowę i do tego na szczęście mam prawo.
Często i ja i inni podnosimy tu temat taki, że ten kto nie nagrywa niech się negatywnie nie wypowiada czy coś podobnego. Wiadomo, nie jest to do końca przemyślane i często podyktowane jest emocjami. O ile krytyka czy zwrócenie uwagi na taki czy inny szczegół, nie ujęcie tego czy tamtego jest uzasadniona, to komentowanie poruszanych tematów jest co najmniej dziwne. Coś mnie nie interesuje, to tego nie słucham. Myślę, że temat pakowania dotyczy znacznie większej ilości z nas niż dobór biustonosza, a jednak tamta audycja nie wywołała aż takiej reakcji. Ciekawe dlaczego??? Im szersze spektrum poruszanych tematów tym lepiej. Gdybym nie znał Wacława z list dyskusyjnych, mógłbym powiedzieć, że kieruje się zazdrością, zawiścią czy coś podobnego, chociaż doprawdy nie wiem czego byłoby tu zazdrościć czy o co być zawistnym. Więc tym bardziej nie rozumiem wypowiedzi osoby, która umie bronić swojego zdania, potrafi się jasno i konkretnie wypowiedzieć, ma szerokie horyzonty i tak dalej. Może po prostu kolega miał gorszy poprzedni tydzień i tyle. A może on po prostu pakuje się inaczej.Niech więc nam o tym opowie.
Co do polemiki, Wacek napisał o wkładaniu zwiniętych spodni do torby, nie wiem czy nie zrozumiał, czy nie słuchał, nie wnikam, ale spokojnie wytłumaczyłam o co chodziło. Sławek zwrócił mi uwagę, że nie powiedziałam o tym, że torbę powinna pakować jedna osoba, przyznałam mu rację. XIXi zaproponowała temat o orientacji i też spokojnie i merytorycznie się do tego odniosłam. Jednak nie spodziewajcie się Państwo, że będę wchodzić w dyskusję, o tym czy z Punktu widzenia PFRON, albo naszych słuchaczy bardziej przydatne są podcasty o Popijaniu czy podcieraniu tyłka. Nie zamierzam wskakiwać do szamba tylko dlatego, że inni nie potrafią z niego wyjść.
ALu zwyczajnie powiem tyle, zawsze kibicowałem temu projektowi i dlatego wyraziłem swoją opinie, że poruszając tematy błahe można dać komuś niechętnemu i nieprzychylnemu argumenty do ręki typu: tematy są nie adekwatne itd. sama wiesz, że przy polityce oszczędzania na wszystkim należałoby rozważnie dobierać tematy bo ktoś może dojść do błędnych wniosków, że kończą się pomysły to i kończymy projekt. Nie jest to tylko moja opinia, lecz trochę osób by ją poparło, co do wynagrodzenia to kierowałem te słowa tylko do Pawła nie do kogo innego. Jeśli jesteśmy przy marynarce to chciałem jeszcze na koniec dodać, że garnitur jeśli ma wyglądać dobrze to przewozimy go w specjalnym worku na ubrania a nie pakujemy do walizy, jest to niewygodne ale elegancja kosztuje.
OK. Rozumiem Twoje zastrzeżenia. Nie będę się tu rozwodzić nad buchalterią bo to nie moja sprawa. Wierzę, że mądrej głowie dość dwie słowie. Wacek, nie kontynuujmy tego tematu. Zastanów się w duchu, Korzystałeś z dofinansowań zPFRON, przypomnij sobie jak drobiazgowo kontrolowane są faktury i ile wymaga się od osób fizycznych papierów. Jak myślisz, czy Finansowany przez kilka lat przez PFron portal Nie jest kontrolowany drobiazgowo i na bieżąco. Odpowiedz sobie sam i śpiJ spokojnie. z mojej strony w tej kwestii więcej ani słowa.
Chwila, chwila Wacku, tematyka tyflo tyczy się całego ogółu zagadnień dotyczących osób niewidomych i słabowidzących to nie tylko technologia informatyczna itp. itd. a mamy do czynienia właśnie z tyflo podcastem (zapis celowy) więc skoro to tyflo jest w nazwie to trzeba poruszać również tematy proste z założenia.
Pawle nie zgodzę się z Tobą, Ci co nie nagrywają nie dając wkładu nie powinni krytykować. Takie jest moje zdanie. I wcale nie uważam, że pisząc tak kierujecie się złymi emocjami. To normalna sprawa sam nic tu nie wkładasz więc nie krytykuj tych co coś robią. Jak Ci się nie podoba taka forma zrób lepszą itp. ale puki nic nie robisz to nie krytykuj. Tak do tego trzeba podchodzić.
Ty, jako, że nagrywasz i udzielasz się tu nietylko w formie pisemnej masz pełne prawo krytykowania formy jakiejś danej audycji bo jeśli Ci nie pasuje taka to zrobisz w innej formie. A ilu z tu krytykujących pokusiłoby się o nagranie podcastu? Odpowiedź brzmi: Nikt. Więc wnioski są proste.
Polemika jest w porządku i potrzebna, ale na określonym poziomie.
Frakonosze faktycznie są super, później żałowałam, że go nie przyniosłam tyle, że jak niewidomy ma torbę i frakonosz to nie ma jak nieść laski albo nawet jag pas od niego przełoży przez głowę to przez jego rozmiary o wszystko zawadza. ale masz rację jak wieziemy tylko garnitur to nie ma lepszego rozwiązania.
Tu się chyba coś komuś pomyliło, Ja krytykowałem tematykę, nie formę czy osobę prowadzącą, krytykowałem i krytykuję pomysł. Co do konstruktywnej krytyki, pogląd typu nie nagrywałeś nie pisz jest nie do obrony. W takim razie czemu krytykuje się polityków? Może niech ktoś kto odbył np. 1 kadencję dopiero nabierze prawa do krytyki? ALbo widzący niech nie krytykuje zrehablitowania niewidomego bo nie ma punktu odniesienia? Jednym słowem paradoks i sprzeczności.
No więc pytam Cię Wacku czy tematyka tej audycji uraziła Cię w jakikolwiek sposób, że ją krytykujesz?
Nie rozummiem po co te całe zamieszanie, jeżeli ktoś nie chce słuchać audycji takiej czy innej nie będzie jej słuchał.
Ludzie wam to nic się nie podoba mielibyście podcasffty o jednostajnej tematyce to byście marudzili że zamało, a tu Ala Witek stara się jak może robić audycje naprawde profesjonalne na naprawde różne tamaty, które mogą się przydac nawet widzącym osobom, nie rozumem w ogóle wacława i jego krytyki.
Ja uważam że tyflopodcast miał być dla wszystkich i taki jest i jak się tobie wacku nie podobają audycje o jakieś tematyce w czym problem po co słuchasz, ja zakończę ten mój nic nie wnoszący monolog tylko jedną kwestią.
Tyflopodcast to podcast o świecie niewidomych i słabowidzących czyli o wszystkim tym, co się z nimi wiążę, nawet powinna się odbyć audycja o sznurowaniu butów, bo to też jest czynnośc która niewidomym sprawia problem.
A jeżeli ty jesteś wacławie taki samodzielny i tak ci wszystko pięknie wychodzi, to tylko gratulować.
Tyflopodcast jest dla wszystkich i o wszystkim i tego sie należy trzymać.
No przecież pisałem, że temat wiązania butów byłby bardzo przydatny w przeciwieństwie do pakowania. Właśnie dla osób niewidomych dużo ważniejsze i bardziej problematyczne jest wiązanie butów i nigdy bym złego słowa na taki temat nie śmiał powiedzieć.
?Witam ja bardzo lubię słuchać tyflopodcastów pani Alicji, a jak panią słucham pani Alu to mam takie wrażenie, że tak jakbym panią znała, miałam kiedyś odezwać się do pani na skype, który pani często podaje w audycjach, ale nie mogę go zapamiętać, bo on jest taki, że niebardzo go mogą zrozumieć słuchowo, bo mam też niedosłuch. Szanuje i podziwiam pani ogromne zaangażowanie w tyflopodcasty. A jeśli pani chciałaby jakieś tematy poruszyć, a zabrakłoby pomysłu to mogę coś zaproponować. Pozdrawiam panią i pani męża.
Witam. Pani Katarzyno, mój nick na skype to: Luftilka. Zapraszam do kontaktu i pozdrawiam.