Mówiąca Waga Firmy CareTec
Dodany 26 sierpnia 2013
5 komentarzy
Dorota Wojeńska prezentuje możliwości mówiącej wagi kuchennej, model Vienna
Pliki do pobrania :
Pobierz plik z audycją: Mówiąca Waga Firmy CareTec
Ten podcast był pobierany 3843 razy
Komentarze
Wygląda na to, że w cenniku E.C.E. wagi kuchenne są tańsze. Niezależnie od wszystkiego w tak drogich urządzeniach porażające są błędy, a właściwie nawet niedbały bałagan, w komunikatach. Tu chodziło jedynie o godziny i numery dnia miesiąca, ale w zegarkach, kalkulatorach, termometrach lub ciśnieniomierzach tego typu potencjalne błędy mogą mieć znacznie poważniejsze skutki. Niestety okazuje się, że takie produkty trafiają do klientów. Szkoda. Dodatkowo przykre jest, że często wyjściowo dobre urządzenia tracą na jakości dzięki spolszczeniu. Dobrze, że podcasty naświetlają tego typu problemy. Miejmy nadzieję, że przyczyni się to do poprawy jakości tych produktów. Jak można zaobserwować producenci i dystrybutorzy wciąż spotykają się z dużą (moim zdaniem zbyt dużą) wyrozumiałością klientów w tej kwestii, bo jednego razu chodzi o błędy w komunikatach urządzeń codziennego użytku, a innym razem będziemy wzmagać się z syntezatorem mowy, który nie umie porządnie mówić w języku polskim.
Witam wszystkich
Niestety, lecz muszę to z siebie wyrzucić. Powiedzcie mi czy ja żyję w normalnym państwie, czy jakimś wariatkowie? Chodzi mi o ceny takich urządzeń, szczególnie dla osób z dysfunnkcją wzroku, jak choćby owa waga. Przed chwilą sprawdziłem ceny i wynoszą one, nie mniej-nie więcej, tylko 600 zł. Jeden model trochę poniżej, drugi nieco ponad.
Owego czasu, poszukiwałem takiej mówiącej wagi dla siebie, która jest mi bardzo potrzebna. Zajrzałem więc na serwis aukcyjny e-bay. I okazało się że istnieje w sprzedaży waga mówiąca, model „my vox 3000”. Co prawda gada jedynie w j. angielskim, ale to chyba nie jest wielki kłopot? Waga ogólnie dostępna z 30-letnią gwarancją. Skontaktowałem się poprzez Skype ze znajomym przebywającym w USA. Wszedł do internetu i oznajmił mi że, na portalu gdzie często kupuje, może nabyć ową wagę za 29 dolarów. Na dzień dzisiejszy jest to niecałe 100 zł. Plus przesyłka 7 dolarów, więc nieco ponad 100 zł.
Ludzie kochani, ale nie 600. Była u mnie znajoma która na stałe przebywa w UK. Z mojego komputera weszła na e-bay gdzie posiada konto. I oznajmiła mi że, może taką samą wagę kupić za 25 funtów, plus koszty przesyłki, coś około pięciu funtów. Wyszło razem blisko 150 zł. Oświadczyła mi że, przy następnej wizycie w kraju, dostarczy mi to urządzenie. Waga posiada wszystko co niezbędne, włącznie z tarowaniem i zmianą skali, gramy lub uncje. Być może posiada mniej innych wodotrysków, ale przynajmniej nie nawala.
Chyba nie muszę nic więcej dodawać.
Waga osobowa z funkcją głosową za 49,99 zł. Od czasu do czasu jest w hipermakecie Lidl. Ma 4 czujniki przez co jest dokładna. Nie trzeba jej kopać aby aktywować. Wystarczy na nią wejść. Firmy SilverCrest. Ciśnieniomierz mówiący, kosztował 79,99 zł. Od dawna nie kupuję w firmach dla niepełnosprawnych. Za drogo.
Zastanawiałam się nad wagą z Lidl, bo jeśli działa, to po co przepłacać? Czy mógłbyś napisać jak się sprawuje i czy nie dodaje kilogramów? 🙂 Chociaż nie, gorzej by było jakby odejmowała…! Pozdrawiam i z góry dziękuję.a
Zdecydowanie polecam mówiącą wagę firmy LUMEN – niska cena i doskonała jakość. Warto też zobaczyć film demonstracyjny na stronie producenta.
Mówiąca Waga Łaxienkowa